PDA

Zobacz pełną wersję : Najsilniejsza jednostka piechoty i do ataku z dystansu



AnotherWorld1207
05-01-2015, 22:16
Witam. jak w temacie. Jaka jest najsilniejsza jednostka w grze jezeli idzie o piechotę i piechotę atakujaca z dystansu ? Z tego co patrze to Sparta ma chyba najbardziej wykokszonych hoplitów ostatniego poziomu, chociaż (gram na średnich oddziałach) jest ich tylko 100 ludzi na oddział, natomiast egipska falanga ost. poziomu, mimo że nieco słabsza od w.w. hoplitów, to jest ich 128 w oddziale. Jak uważacie ? Chciałem jeszcze zapytać jak w Edycji Cesarskiej - lepsza falanga czy fulcum do takiej taktyki:
http://s16.postimg.org/ku0u1yksx/asdasasdad.jpg (http://postimg.org/image/ku0u1yksx/)

Jazda najpierw dobezpiecza, zabezpieczającą skrzydła falangę/fulcum, a po ubiciu jazdy wroga, oskrzydla i zajeżdza od boku /tyłu tylne pozostałe jednostki strzelające wroga. Chodzi o to żeby przednia linia piechoty wytrzymała na tyle długo aby balisty i łucznicy zdążyli wystrzelać cały zapas amunicji, więc nie może być to piechota do walki w zwarciu, bo oni pomimo że błyskawicznie wyrzynają piechote wroga ( w szczególności niższych poziomów) to jak przychodzi do walki z doborowymi jednostkami rywala w tym słonie, kawaleria to padają równie szybko jak zabijają, łucznicy z 33 zapasem nie zdążą wystrzelać nawet 50% czasem :/ Wydaje mi się, że teoretycznie do takich zadań była historycznie falanga, która dawała najwięcej czau na masakrowania rywala strzelcami i oflankowanie go jazdą ?

Asuryan
05-01-2015, 22:42
Daruj sobie łuczników, weź dodatkowe 7 balist. Z przodu pikinierzy w formacji falangi, na flankach hoplici/fulcum. AI nie ma szans, a w multi artyleria jest przeważnie zabroniona.

AnotherWorld1207
05-01-2015, 22:49
Hmmm... czyli z jednostek strzelających tylko balisty ? A kto ma najlepszą falangę i fulcum w tej chwili ? Egipt/Macedonia (falangici) i Sparta (hoplici) ?

Asuryan
05-01-2015, 22:54
Falangę to raczej Seleucydzi. Nie patrz na hoplitów bo ich falanga to kpina, a nie porządny szyk bojowy. Jeśli typowa falanga, to tylko pikinierzy. Fulcum nie mam pojęcia.

AnotherWorld1207
05-01-2015, 23:01
Pytam, bo zacząłem grę po długiej przerwie. Pod koniec 2013r. falanga była BennyHillem, w ogóle nie działała z tego co kojarze XD teraz widzę chyba wszystko śmiga. Ogólnie to te formacje jakieś zwalone mam wrażenie, fulcum kpina, tesudo czy ściana tarcz u rzymian to nawet nie komentuję, wychodzi na to że jedynie falanga się do czegoś nadaje.

Gajusz Mariusz
05-01-2015, 23:06
Testudo o ile pamiętam było ok... :hmm:

( ͡º ͜ʖ ͡º)
06-01-2015, 00:13
@AnotherWorld1207 (http://forum.totalwar.org.pl/member.php?9203-AnotherWorld1207)
Odpuść se falangę i hoplitów. Spam szermierzy po ostatnich patchach jest najlepszą opcją dla większości frakcji, jacyś łucznicy i jazda opcjonalnie też nie zaszkodzą.


wychodzi na to że jedynie falanga się do czegoś nadaje.
W 15 patchu formacje szermierzy i hoplitów zostały naprawione więc teraz są całkiem użyteczne.

AnotherWorld1207
06-01-2015, 09:27
@AnotherWorld1207 (http://forum.totalwar.org.pl/member.php?9203-AnotherWorld1207)
Odpuść se falangę i hoplitów. Spam szermierzy po ostatnich patchach jest najlepszą opcją dla większości frakcji, jacyś łucznicy i jazda opcjonalnie też nie zaszkodzą.


W 15 patchu formacje szermierzy i hoplitów zostały naprawione więc teraz są całkiem użyteczne.
Czy aby nie pisałes w kontekście multiplayera ? Z tego co mi sie wydaje tam spam siekaczy nieźle sobie radzi, ale czy tyczy się to także singleplayera ?

( ͡º ͜ʖ ͡º)
06-01-2015, 10:15
Skoro na multi sobie radzi to w singlu tym bardziej ;). W sumie sposób gry AI sprawia, że często najlepszą taktyką jest frontalny atak + flankowanie, a do tego szermierze i jazda nadają się najlepiej, ze strzelców najbardziej polecam łuczników(nawet tych najtańszych) w większości bitew na singlu są najskuteczniejsi, ze względu na ilość amunicji, obrażenia i wysoką parabolę lotu pocisków która pozwala na efektywny ostrzał nad własnymi oddziałami. Wiele zależy też od frakcji jaką grasz, jak masz dostęp do konnych łuczników, słoni lub rydwanów to ich też warto użyć, a np. Spartą albo Kimmerią jesteś skazany na hoplitów.

Edit. Jednostki z toporami mogą pełnić rolę szermierzy z tą różnicą, że są skuteczniejsi przeciwko bardziej opancerzonym jednostkom ale słabsi przeciwko mniej opancerzonym. Poza tym, przy oblężeniu warownych miast warto mieć jakieś balisty, im więcej tym lepiej.

AnotherWorld1207
06-01-2015, 10:20
Skoro na multi sobie radzi to w singlu tym bardziej ;). W sumie sposób gry AI sprawia, że często najlepszą taktyką jest frontalny atak + flankowanie, a do tego szermierze i jazda nadają się najlepiej, ze strzelców najbardziej polecam łuczników(nawet tych najtańszych) w większości bitew na singlu są najskuteczniejsi, ze względu na ilość amunicji, obrażenia i wysoką parabolę lotu pocisków która pozwala na efektywny ostrzał nad własnymi oddziałami. Wiele zależy też od frakcji jaką grasz, jak masz dostęp do konnych łuczników, słoni lub rydwanów to ich też warto użyć a np. Spartą albo Kimmerią jesteś skazany na hoplitów.
Gram Egiptem, Asuyran w kilku postach wcześniej mówił , zebym sobie darował łuczników i budował zamiast nich katapulty/balisty , co o tym sądzisz ? W multi sa one najczęściej zabronione (pewnie nie bez powodu :P)

Gajusz Mariusz
06-01-2015, 10:25
Wystarczą dwie balisty na armię. Jak grasz kampanię, nie rezygnuj z różnorodności.

AnotherWorld1207
06-01-2015, 10:27
Wystarczą dwie balisty na armię. Jak grasz kampanię, nie rezygnuj z różnorodności.
Gram na VH/M z modem Divide et Imperia i nie jest łatwo, żeby jeszcze bawić się w estetykę i multikulti :P

adriankowaty
06-01-2015, 10:45
Najlepsza jednostka? Argyraspidoi (srebne tarcze) Seleukidów (mówię i o falandze i o szermierzach), a z łuczników Syryjczycy lub lekkozbrojni Persowie (jak ja ich nie cierpię!).

Henryk5pio
06-01-2015, 11:01
Najlepsza jednostka? Argyraspidoi (srebne tarcze) Seleukidów (mówię i o falandze i o szermierzach), a z łuczników Syryjczycy lub lekkozbrojni Persowie (jak ja ich nie cierpię!).
Czemu ich nie cierpisz? Zgadzam się, że Seleukidzi mają moc, ale chyba też kohorta evocati (koszt 950) w Rzymie jest bardzo dobra...

adriankowaty
06-01-2015, 11:05
Czemu nie cierpię Persów? Bo szarpią moje szyki jak jacyś partyzanci! Sam ich bym wykorzystywał, ale nie dorobiłem się infrastuktury!
A co do Rzymu: ich armia to czyste oddziały szturmowe. Przerażająco skuteczne, łatwe w modernizacji, i do tego stosunkowo tanie. Grałem czasem Rzymem i nie narzekam.

Asuryan
06-01-2015, 12:28
Ja w singlu używam 4 balist, 4 oddziały łuczników kreteńskich, ze 2 jazdy (tylko do rozwalania wrogich machin i wycinania uciekinierów) 4-6 pikinierów i 4-6 silnej piechoty. Rzadko atakuję piechotą, przeważnie po artyleryjskim ostrzale po prostu nie mam kogo.

( ͡º ͜ʖ ͡º)
06-01-2015, 12:40
Gram Egiptem, Asuyran w kilku postach wcześniej mówił , zebym sobie darował łuczników i budował zamiast nich katapulty/balisty , co o tym sądzisz ? W multi sa one najczęściej zabronione (pewnie nie bez powodu :P)
Jak chcesz to graj balistami, potrafią zadać spore straty zanim przeciwnik podejdzie i dają dużą przewagę podczas oblężeń, ale problem może się pojawić na mapach zalesionych lub górzystych, gdzie wrogie jednostki mogą się ukryć a wtedy nici z twojej przewagi zasięgu, poza tym gdy chcesz wycofać się z pola bitwy to ciężko uciec artylerią i czasem trzeba ją zostawić, a wtedy przejmuje ją wroga armia. Na multi artyleria jest najczęściej zabroniona bo sprzyja pasywnej grze, a poza tym koszt balist w bitwach multi jest chyba 3x wyższy niż w kampanii więc nie opłaca się ich brać.

AnotherWorld1207
06-01-2015, 13:32
Tylko zauważyłem taki dość poważny problem - oddziały balist w armii znacznie skracają jej zasięg na mapie kampanii :/ Jakieś 50% chyba zostaje, przy tak rozległym państwie jak Egipt to jest masakra.

Asuryan
06-01-2015, 13:42
Dlatego do takiej armii konieczny jest champion, spryt u dowódcy i wszystko co tylko wydłuża jej zasięg.

AnotherWorld1207
06-01-2015, 14:22
A pier...le , zaczynam od nowa Partią i 20/20 łuczników konnych z refleksyjnymi + tech. 25% do ammo :D Trup człapaczy będzie ścielił sie gęsto XD

adriankowaty
06-01-2015, 16:10
Cóż zrobisz na widok armii złożonej z samych pieszych strzelców?

FireFighter
06-01-2015, 16:18
Przełączy na atak wręcz i zaszarżuje :D

Henryk5pio
06-01-2015, 16:46
Ok, to strzelcy konni kontra strzelcy piesi, ale jak trafi na jakąkolwiek armię, która będzie miała balans broni, to przegra, że aż będzie furczało... Najpierw osiągnie 80/90% zwycięstwa, ale wtedy właśnie mu się skończą strzały i dostanie taki łomot, że będzie szukał szczęki na ziemi.

Wiem co mówię, bo też byłem tak cwany i raz zabawiłem się taką armią...

Gajusz Mariusz
06-01-2015, 17:30
Też grałem tylko konnymi Partami, ale katafrakci mieli miejsce w moich armiach. A dopóki ich nie mogłem rekrutowac, jakąs inna niestrzelecką jazdę używałem.

adriankowaty
06-01-2015, 17:33
Fakt, ale i strzelcami (łucznicy + oszczepnicy) da się spokojnie wyrżnąć Konnych łuczników. Sam raczej idę w balans i standaryzację. 10 pułków piechoty (po połowie falangici/szermierze i łucznicy), po 3 konnicy, artylerii i ew. ciężka piechota.

AnotherWorld1207
06-01-2015, 18:09
Tzn. problemy są na początku gry z nieopancerzonymi partyjskimi jednostkami konnymi , których strącają przeciwni piechurzy z procami/łukami, poza tym bez odpowiednich skilli u dowódcy dodających amunicji, bez technoligi dodających amunicji, szybkostrzelności , siły ostrzału + obiekty treningowe dodające jeszcze więcej siły ostrzału dla rekrutowanych jednostek to lipa :D Później też lipa bo w DeI na VH komp ma kupe kasy i zawsze chodzi z asekuracją co najmniej 2 armii . Już armia na armię jest ciężko z samymi konnymi łucznikami jak komp ma doborowo opancerzoną piechotę, a do tego jeszcze jakieś balisty + łucznicy i robi się nieciekawie :D Jak nie starczy amunicji to można od razu się poddawać i uciekać sie regenerować , ale komp od razu dobija bo stać go na utrzymanie większej ilości armii z bonusami na wyższych poz. trudności - nie wspomnę już o padaczkowym położeniu Partii, gdzie po paru turach od zachodu i południa wroga Persja/Seleucydzi, od wschodu Baktria, od północy nam sojusznika w 15 tur anektują i też jakiś wróg , a my z jednym miasteczkiem w prowincji (jeszcze nawet nie stolicą). Jak żyć ? :D Dobra ostatecznie walnę sobie Baktrią. Jednak falanga musi być. Piechota do walki w zwarciu to syf (przynajmniej w tym dodatku), zwierają się z piechotą wroga i walczą po chwili prawie wymieszani, przez co nasi łucznicy/machiny/procarze robia mamałygę z nas i wroga w proporcji 50/50, a falanga ładnie wystawi piki i jest wyraźna linia oddzielająca naszą piechotę od nacierającego wroga, przez co ownkilling prawie nie ma miejsca. Widze Baktria może być super ciekawa nacja - położenie na boku mapy, u góry Morze Kaspijskie, poza tym widzę bardzo duży wachlarz jednostek , świetni łucznicy , jakieś pancerne słonie za 4000golda/oddział :D

Asuryan
06-01-2015, 18:13
Ach DeI. Pisz od razu że chodzi Ci o moda i zakładaj takie tematy w odpowiednim dziale :P Wszystko co pisałem dotyczy vanilii.

AnotherWorld1207
06-01-2015, 18:15
A jest tu dział przeznaczony specjalnie dla DeI ? P.S. w ogóle ktos gra jeszcze w vanille skoro DeI 1.0 na wigilie wyszła :D ?

EDIT. dobra mam już ten dział, bedę pisal tam:D