PDA

Zobacz pełną wersję : Bitwa pod Rafią na trudnym - problem



Henryk5pio
07-02-2015, 20:50
Witam, problem jak w temacie - nie mam żadnego pojęcia jak wygrać bitwę pod Rafią na trudnym poziomie wyzwania. Na łatwym udało mi się za trzecim razem, na normalnym za drugim, ale do tej pory nie daję sobie rady na trudnym. Obejrzałem parę filmików na YouTubie, ale są one z przed ponad roku/półtora, więc np. jeden oddział łuczników jedną salwą z ognistymi strzałami rozstrzeliwuje opancerzone słonie indyjskie - normalnie jak salwa z cekaemu... :/ U Mnie niestety tak łatwo nie jest...

Bardzo proszę o jakieś porady, jak inni gracze sobie radzili? Ja raz wyjechałem daleeeko na tyły wroga rydwanami i ubiłem nimi prawie 600 luda, al i tak przegrałem, bo reszta armii sypie się jak domek z kart. Naprawdę nie mam już pomysłu jak to rozegrać, a dzisiaj już z 6 podejść robiłem :/ Towarzysze, pomóżcie!

majkel
08-02-2015, 01:15
Może ekspertem nie jestem ale na b. trudnym kilka razy Rafię przeszedłem;). Przed chwilą jeszcze raz to rozegrałem, robię to tak: tymi łucznikami na wielbłądach lecę na dalekie prawe skrzydło i odciągam część kawalerii, czasem słonie też pobiegną (kupowanie sobie czasu), falangi w środku, po bokach hoplici, dalej piechota ale większość na lewą flankę. Twoje słonie są praktycznie na stracenie (wpadną w szał niemal natychmiast), chociaż mogę nie umieć ich używać:(. Ważne są rydwany, przed chwilą zabiłem nimi ponad 800 ludzi :D. Całą kawalerię (bez generała) daję na dalsze lewe skrzydło. W ten sposób musisz stawić tam czoła tylko jednemu oddziałowi hetajrów (słonie od razu na piechotę się rzucą) więc szarżujesz na nich gdy już są związani walką. Generalnie piechota walczy i wstrzymuje słonie w które walisz ile wlezie z płonących strzał. W tym czasie falangi idą na falangi, niestety nasi przegrywają. Ale w tym czasie jesteś w stanie z lewego skrzydła wejść na tyły naszą kawalerią, roznieść harcowników i zacząć szarże na tyły walczącej piechoty. Słonie powinny już nie żyć, piechota będzie wybijana przez łuczników, a powracająca na nasze prawe skrzydło, odciągnięta wcześniej, konnica już nie będzie stanowić problemu.

U mnie działa na b. trudnym za każdym razem, na legendarnym brakuje mi już pauzy;) Mam nadzieję, że pomogłem:)

Henryk5pio
08-02-2015, 10:19
Dzięki majkel za info, sprawdzę dzisiaj i zobaczymy co mi z tego wyjdzie :D

EDIT
Niestety u Mnie to nie działa, konnica wroga i tak na moim lewy skrzydle rzuca się na moją konnicę i nawet jak całą przeciwko im wystawię, to nie dają sobie rady przeciwko 2x Hetajrowie konni i 1x lekka konnica. Konni łucznicy padają jak muchy, a jak nie daj boże, 2-3 zawadzi o wroga, to reszta przestaje uciekać. Natomiast piechota pada jak muchy...
Niestety chyba nie dam rady tego wygrać :mad:

Henryk5pio
08-02-2015, 17:23
No i właśnie ukończyłem Rafię na poziomie trudnym - w sumie sam nie wiem jak mi się to udało, ale się udało :D Dość powiedzieć, że rydwany zabiły ponad 500 ludzi, a łucznicy łącznie drugie tyle :D Uffff

Ale poziom bardzo trudny sobie (na razie) odpuszczę :D

majkel
08-02-2015, 20:53
No i git:D

Henryk5pio
08-02-2015, 20:55
No :D A byłem pewny, że znowu polegnę, więc nawet nie nagrywałem tego, a tu nagle patrzę na pasek równowagi sił i odkrywam, że 3/4 już moje :D