Zobacz pełną wersję : Wybory Prezydenckie 2015
lukasz1410
30-03-2015, 18:46
https://twitter.com/maskiBK Nie wiem czy ktoś dawał. Niektóre fakty bardzo ciekawe. WSI szczęśliwa, WSI wesoła.
Henryk5pio
30-03-2015, 19:09
Aż żal komentować ten profil na Twitterze...
Nezahualcoyotl
30-03-2015, 19:43
Twój dobór "odpowiedniego" słownictwa występuje w każdym temacie, w którym miałeś okazję coś napisać a podyktowany jest niechęcią do danej osoby, narody czy też kraju.
Przygadal kociol garnkowi(o tym troszeczke pozniej).Teraz bierzesz na ruszt stylistyke a nie merytoryke powiekszajac zagadnienie o pozostale tematy w ktorych sie wypowiadalem zamiast pozostac w tym konkretnym.
Twój kandydat na prezydenta, na którego stwierdziłeś, że oddasz głos również jakoś się nie popisał, a jakoś Ci to nie przeszkadza.
A w czym sie Ogorek nie popisala?Jedyne co mozna jej zarzucic to nieobecnosc medialna ktora jednak pomimo wszystko staraja sie nadrobic same media nie zapominajac o odpowiedniej obrobce i komentarzach.Kampania kandydatki L.Millera (nie SLD) kladzie nacisk na bezposredni kontakt z potencjalnymi wyborcami bynajmiej nie poprzez 16 autobusow lecz swoja osobe.Oprocz tego kiedy juz zabierze glos slychac roznice pomiedzy jej elokwencja a belkotem Bredzislawa.
Po drugie nie jest ona moim kandydatem lecz tylko osoba na ktora zamierzam oddac swoj glos a to dosc spora roznica.
Zadziwiający jest fakt, że utrzymanie naszej głowy państwa porównywalne jest do utrzymania dworu królowej brytyjskiej. Jak to się ma do innych państw?
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150325/REGION/150329585
Przyklad jak najbardziej trafny aczkolwiek z pewna ujma dla brytyjskiej krolowej.Moze zamiast szukac innych ktorych utrzymanie kosztuje podatnikow wiecej pojdzmy w druga strone:
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/swiat/najbiedniejszy-prezydent-na-swiecie/s5pml
Ogórek złożyła podpisy - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,143907,17661607,Wybory_prezydenckie_2015__Ogorek _zlozyla_podpisy_pod.html?lokale=lublin#BoxNewsLin k
510 tys. vs 650 tys. gajowego to bardzo dobry wynik.Chociaz jak pamietam obnosil sie ze zebral cwierc miliarda:
http://i58.tinypic.com/2n9j5ty.jpg
W większości te jego pomyłki są nic nie znaczące i wyolbrzymiane przez ,,patriotycznie uosabionych ludzi''.
Fakt wyrazenia zgody o wydluzenie okresu pracy do wieku 67 lat dla kilkunastu milionow Polakow to z pewnoscia nic nie znaczaca pomylka.
Zresztą na kogo mielibyśmy zmienić obecnego prezydenta? Na Dudę? Który kampanie zaczął nawet miło i apelował o czystą kampanię, a jak przyszło co do czego to sam rozpoczął taplać się w błocie. Pomogła pewnie przy tym karząca ręka prezesa. Na panią Ogórek? Kandydatkę z znikąd? Kandydatkę, którą zatwierdził Miller, a nie cała partia? Jarubas z PSL-u? Również osoba nie znana szerszej grupie. Korwin - nawet nie komentuję, Kukiz? Który wszędzie dopatruje się działania reżimu, zwłaszcza po tym jak Sony zerwała z nim kontrakt. Na Mariana Kowalskiego? Palikot? Reszty nawet nie wymieniał, bo to płotki.
Jakie to szczescie ze w tym gaszczu nazwisk nie padlo ani razu Komorowski ktory widocznie jest plotka wobec pozostalych.
Bo nie wiem, jakim trzeba być kretynem i idiotą, by jako głowa państwa pchać się na linię frontu.
No prosze a do mnie sie czepiaja o gajowego,straznika menory,Bredzislawa,etc...:nunu:.
Zresztą wolę kandydata, który mówi o zgodzie
http://i57.tinypic.com/11bhirc.jpg
Zresztą na czym ta dyskusja miałaby polegać? .
Na merytorycznej konfrontacji poszczegolnych kandydatow.Ich wizji przyszlosci Polski oraz ludzi ja zamieszkujacych.Lakonicznie mowiac na autoreklamie i wykoszeniu konkurencji.
Mógłbyś wskazać jakieś przykłady maskowania i tłumaczenia Komorowskiego ?
Poszperaj opowiesci o szlacheckim pochodzeniu Bredzislawa ktorym tenze sie chwalil(nawet sygnet rodowy nosil).Niestety dla niego a na szczescie dla nas dosc szybko klamstwo zostalo ujawnione przy okazji demaskujac prawdziwe nazwisko obecnego prezydenta i dosc niechlubnych czynow jego przodkow z tatusiem wlacznie.Final tej "afery" jest taki ze sygnetu oraz szlacheckiego herbu juz nie ma.
Kolejna sprawa to niedawne popisy alpinistyczne w japonskim parlamencie ktore Kancelaria tlumaczyla podestem.
To jest dziwne podejście, ale w pewnym sensie normalne. Nie reagujesz na zaczepki, więc się boisz. A skoro się boisz to znaczy, że jesteś słaby. Drapieżniki poczuły krew i teraz korzystają z sytuacji.
Gdy niemiecki tygodnik obraził jego brata i matkę, ten uniósł się honorem i nie pojechał na szczyt, gdy Rydzyk obraża jego żonę ten nie reaguje. Mamy dwie podobne sytuacje, ale dwa różne ich zakończenia. Media zauważyły, że prezydenta nie obchodzi to co o nim się mówi i o jego małżonce, ale unosi się honorem, gdy atakuje się resztę jego familii. Więc potem wykorzystywały sytuację i się dostosowały do realiów.
Nie usprawiedliwiam tego zjawiska. Pokazuję na jakiej zasadzie ono funkcjonuje, a to zasadnicza różnica.
Przedstawiony przez Ciebie przykład z Katonem pokazuje, że można bardzo inteligentnie odeprzeć czyjś atak. Nie użył on siły, nie oddał przeciwnikowi, tylko go zignorował i ośmieszył - stwierdzając, że nie doznał żadnej krzywdy.
Ot i masz babo placek.W pierwszym przykladzie byly prezydent zignorowal zniewage to zle.W drugim Katon zignorowal kopniaka i dobrze :clap:
Aż żal komentować ten profil na Twitterze...
Wiec nie komentuj profilu a jego zawartosc.
PaskudnyPludrak
30-03-2015, 19:58
Poszperaj opowiesci o szlacheckim pochodzeniu Bredzislawa ktorym tenze sie chwalil(nawet sygnet rodowy nosil).Niestety dla niego a na szczescie dla nas dosc szybko klamstwo zostalo ujawnione przy okazji demaskujac prawdziwe nazwisko obecnego prezydenta i dosc niechlubnych czynow jego przodkow z tatusiem wlacznie.Final tej "afery" jest taki ze sygnetu oraz szlacheckiego herbu juz nie ma.
Masz na myśli tezę jakoby rodzina Komorowskiego to tak naprawdę tzw 'Matrioszki' ? wybacz, ale nie daję wiary takim rewelacjom, tak samo jak i takim, że prawdziwe nazwisko Kaczyńskiego to Kalkstein, a Korwina Goldberg.
Rozumiem, że królowa Belgii jest w błędzie, myśląc, że Bronek to jej kuzyn ?
Kolejna sprawa to niedawne popisy alpinistyczne w japonskim parlamencie ktore Kancelaria tlumaczyla podestem.
Ale mnie chodziło o takie przykłady ze strony mediów, a nie ze strony kancelarii, fakt, że kancelaria próbowała go tłumaczyć absolutnie mnie nie dziwi, taka m.in jej rola.A to w właśnie w tym złym TVN pojawił się korespondent z Japonii, który na próby tłumaczenia Bronka jasno powiedział, że to było jednak krzesło.
Nezahualcoyotl
30-03-2015, 20:15
Masz na myśli tezę jakoby rodzina Komorowskiego to tak naprawdę tzw 'Matrioszki' ?
Alez skad.Mam na mysli podwedzenie przez Szczynukowiczow samego nazwiska oraz herbu:
http://minakowski.pl/jak-komorowscy-wyludzili-tytul-hrabiowski-i-herb-korczak/
http://niepoprawni.pl/blog/2218/stop-praniu-mozgow-zatajane-wstydliwe-fakty-o-komorowskim-dziadek-komorowskiego-rezun
Mozesz rowniez dac wiare bardziej swietlanej przeszlosci gajowego:
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1506392,1,drzewo-genealogiczne-bronislawa-komorowskiego.read
wybacz, ale nie daję wiary takim rewelacjom, tak samo jak i takim, że prawdziwe nazwisko Kaczyńskiego to Kalkstein, a Korwina Goldberg.
Tego typu "teorie" o czosnkowym pochodzeniu naszych elit wkladam pomiedzy bajki.Nie musza nosic pejsow zeby i tak dostrzec ze z dzialaniem dla dobra kraju maja niewiele wspolnego bez znaczenia na wyznanie czy przynaleznosc etniczna.
PaskudnyPludrak
30-03-2015, 20:29
Alez skad.Mam na mysli podwedzenie przez Szczynukowiczow samego nazwiska oraz herbu:
http://minakowski.pl/jak-komorowscy-wyludzili-tytul-hrabiowski-i-herb-korczak/
http://niepoprawni.pl/blog/2218/stop-praniu-mozgow-zatajane-wstydliwe-fakty-o-komorowskim-dziadek-komorowskiego-rezun
No widzisz jakie to historię powstają o tym Bronku, mogliby się zdecydować ci "niezależni i niepokorni" publicyści, blogerzy, bo ja np czytałem jakoby to nazwisko i herb zawłaszczył sobie jakiś czekista, pisała o tym bodajże słynna i wielbiona Dorota Kania, niebywale obiektywna i niezależna autorka :ok:
Nezahualcoyotl
30-03-2015, 20:38
No widzisz jakie to historię powstają o tym Bronku, mogliby się zdecydować ci "niezależni i niepokorni" publicyści, blogerzy, bo ja np czytałem jakoby to nazwisko i herb zawłaszczył sobie jakiś czekista, pisała o tym bodajże słynna i wielbiona Dorota Kania, niebywale obiektywna i niezależna autorka :ok:
Najciekawsze w tej sprawie jest wycofanie sie Bredzislawa ze szlacheckich aspiracji oraz nie negowanie przez niego samego nazwiska Szczynukowicz.Zawsze jakies ziarno prawdy sie znajdzie ;).Osobiscie mnie to wali czy jest on koszerny,moskal czy chocby Hutsu.5 lat to wystarczajacy czas ktory dobitnie pokazal ze jako najwyzszy urzednik w tym kraju ma dwie lewe rece,siano w butach i powietrze w czaszce.
Jednak nasz gajowy co ma czosnkowa malzonke postanowil sie usmiechnac do tescia i podpisal sliczna ustawe dzieki ktorej polski podatnik pozbedzie sie rocznie 240mln. zlotych na rzecz represjonowanych Zydow.Oczywiscie my o tym nie wiedzielismy do czasu publikacji na lamach izraelskiej gazety:
http://finanse.wp.pl/kat,1033719,title,240-mln-rocznie-dla-Zydow-polskiego-pochodzenia,wid,16673084,wiadomosc.html?ticaid=114 99d
Przyklad jak najbardziej trafny aczkolwiek z pewna ujma dla brytyjskiej krolowej.Moze zamiast szukac innych ktorych utrzymanie kosztuje podatnikow wiecej pojdzmy w druga strone:
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/swi...-swiecie/s5pml
Szkoda, że utrzymanie Kaczyńskiego i Kwaśniewskiego kosztowało praktycznie to samo. Ale lepiej się ponabijać i święcie oburzyć, nikt nie zwróci uwagi, piękna hipokryzja. (Myślę o stanowisku pana posła z pierwszego linku. Absolutnie nie o opinii społeczeństwa i pewnie Twojej, którą podzielam)
Swoją drogą ciekawe, że najwięcej kosztuje utrzymanie prezydentów w tych krajach, w których nie mają zbyt dużych czy nawet prawie żadnych kompetencji.
Ale mnie chodziło o takie przykłady ze strony mediów, a nie ze strony kancelarii, fakt, że kancelaria próbowała go tłumaczyć absolutnie mnie nie dziwi, taka m.in jej rola.A to w właśnie w tym złym TVN pojawił się korespondent z Japonii, który na próby tłumaczenia Bronka jasno powiedział, że to było jednak krzesło.
Tak mnie tym zaintrygowałeś, że podrążyłem temat tego krzesła. Pewnie wyjdę teraz na wielbiciela Bronka, ale tam faktycznie nie ma żadnego krzesła. Jednorazowo na czas wizyty ustawiono jakiś długi biały podest, o niezrozumiałym przeznaczeniu skoro nie pozwolili na nie wejść. Piękny przykład jak człowiek coś zrobi i smród będzie się za nim ciągnął latami znając życie.
Henryk5pio
30-03-2015, 20:53
Gardzę ludźmi, którzy tworzą takie profile/strony internetowe... To jest już poziom kloaczny, dziwię Ci się zajac, że ekscytujesz się czymś takim i linkujesz coś takiego, dziwię Ci się...
Najciekawsze w tej sprawie jest wycofanie się Bredzislawa ze szlacheckich aspiracji oraz nie negowanie przez niego samego nazwiska Szczynukowicz.Zawsze jakies ziarno prawdy sie znajdzie ;).
Prezydent (i w ogóle każdy normalny porządny człowiek), nie powinien zniżać się poniżej pewnego poziomu...
Najpierw piszesz, że
Osobiscie mnie to wali czy jest on koszerny,moskal czy chocby Hutsu., a potem piszesz coś takiego:
Jednak nasz gajowy co ma czosnkowa malzonke postanowil sie usmiechnac do tescia i podpisal sliczna ustawe dzieki ktorej polski podatnik pozbedzie sie rocznie 240mln. zlotych na rzecz represjonowanych Zydow.Oczywiscie my o tym nie wiedzielismy do czasu publikacji na lamach izraelskiej gazety:
http://finanse.wp.pl/kat,1033719,title,240-mln-rocznie-dla-Zydow-polskiego-pochodzenia,wid,16673084,wiadomosc.html?ticaid=114 99d
Nie wstyd Ci? Już nie wspominając, że ten konkretne teksty na pewno podpadają pod zniesławienie, a może i szerzenie nienawiści na tle rasowym etc.
Nezahualcoyotl
30-03-2015, 20:53
Widzę, że jesteś jasnowidzem, a nie pomyślałeś może, że przy kurczącej się sile roboczej będą konieczne albo podwyżki pensji przez pracodawców, albo przyjmowanie emigrantów z Białorusi i Ukrainy? Muzułmanie a'la Wielka Brytania przy obecnej polityce socjalnej nam nie grożą.
Jaka to roznica czy do Polski w poszukiwaniu pracy zaczna sciagac talibowie z Bliskiego Wschodu czy zza Sanu?Efekt koncowy i tak bedzie taki sam a mianowicie wzrost elementu etnicznego calkowicie obcego od wartosci ktorymi kieruje sie narod polski co moze na przyszlosc prowadzic tylko i wylacznie do zatargow na tle kulturowo-religijnym.
(...)linkujesz coś takiego, dziwię Ci się...
O przepraszam lecz to nie moja skromna osoba zamiescila ow link w ktorym przyzwoitym jezykiem ocierajacym sie o pikantna satyre,ironie a moze czasem wrecz szyderstwo autor wypomina "dokonania" obecnego prezydenta.
Nie wstyd Ci? Już nie wspominając, że ten konkretne teksty na pewno podpadają pod zniesławienie, a może i szerzenie nienawiści na tle rasowym etc.
Jak najbardziej jest mi wstyd za urzednika dzialajacego na szkode panstwa na ktorego jest utrzymaniu.
Henryk5pio
30-03-2015, 21:01
Szło mi o resztę linków, zwłaszcza o załatwianiu herbu etc., a nie maski, które lukasz1410 wkleił na szczycie tej strony...
lukasz1410
30-03-2015, 21:10
"Widzę, że jesteś jasnowidzem, a nie pomyślałeś może, że przy kurczącej się sile roboczej będą konieczne albo podwyżki pensji przez pracodawców, albo przyjmowanie emigrantów z Białorusi i Ukrainy? Muzułmanie a'la Wielka Brytania przy obecnej polityce socjalnej nam nie grożą."
To dobrze, że jesteś taki przewidujący i teraz naprawdę wiem, że nie ma potrzeby martwić się demografią. W sumie to czemu byliśmy tacy głupi i nie postaraliśmy się jej popsuć wcześniej? Wszyscy wiedzą, że im więcej imigrantów i obcych elementów etnicznych tym bardziej stabilne i szczęśliwe państwo. Szczególnie takie z rozwiniętym socjalem. Kochana Jugosławia. Podwyżki pensji? Dajmy od razu pensje minimalną 10000000 i żadne kryzysy nam nie straszne :eek: Widzę, że jesteś jasnowidzem - korzysta Pan z usług wróżki do unikania spadającej cegły?
Co do profilu to może napiszesz coś więcej? Poziom kloaczny? Niby co w tym kloacznego? Wypunktowane śmiesznostki i gafy?
Nezahualcoyotl
30-03-2015, 21:19
Szło mi o resztę linków, zwłaszcza o załatwianiu herbu etc., a nie maski, które lukasz1410 wkleił na szczycie tej strony...
Historia z herbem oraz szlacheckim pochodzeniem jest autentyczna i nie ma w niej zadnej manipulacji oprocz tej ktorej dopuscil sie sam glowny jej bohater.
PaskudnyPludrak
30-03-2015, 21:34
Tak mnie tym zaintrygowałeś, że podrążyłem temat tego krzesła. Pewnie wyjdę teraz na wielbiciela Bronka, ale tam faktycznie nie ma żadnego krzesła. Jednorazowo na czas wizyty ustawiono jakiś długi biały podest, o niezrozumiałym przeznaczeniu skoro nie pozwolili na nie wejść. Piękny przykład jak człowiek coś zrobi i smród będzie się za nim ciągnął latami znając życie.
Nie wiem czy krzesło było, czy też nie, piszę jedynie, że i w tych złych 'reżimowych mediach' jak najbardziej były głosy, że jednak było(i absolutnie nie mam tu na myśl opozycji), co dobitnie przeczy tezie jakoby te media notorycznie,uporczywie starały się wybielać,tłumaczyć Bronka.
Najciekawsze w tej sprawie jest wycofanie sie Bredzislawa ze szlacheckich aspiracji oraz nie negowanie przez niego samego nazwiska Szczynukowicz.Zawsze jakies ziarno prawdy sie znajdzie ;).
Za kuzyna wspomnianej królowej Belgii nadal się uważa(czemu ta nie przeczy), zatem chyba tak nie do końca wycofuję się tych szlacheckich aspiracji.
No chyba, że królowa Belgii to też z tych Szczynukowiczów co sobie zawłaszczyli herb i nazwisko, a może od tego czekisty ?
Historia z herbem oraz szlacheckim pochodzeniem jest autentyczna i nie ma w niej zadnej manipulacji oprocz tej ktorej dopuscil sie sam glowny jej bohater.
I Ty(z tego co kojarzę historyk) dajesz wiarę takim rewelacjom na podstawie kilku artykułów, pisanych ewidentnie z pobudek politycznych ?
Te teksy są warte dokładnie tyle samo co im podobne właśnie o Kalksteinie(Kaczyński),Goldbergu(Korwin),Stolzman ie(Kwaśniewski)......
A o rodzinie Korwina ostatnio krąży po sieci historyjka i memy, że podczas Powstania Listopadowego wspierała władze carskie i występowała przeciw powstańcom, za co władze powstańcze odebrały jej herb, wszystko oczywiście poparte odpowiednią historyjką.
Po kolei, od mniej zajmujących rzeczy, po te bardziej dyskusyjne i szereg pytań. :D
Gwoli wyjaśnienia:
Gdzie twierdziłem, że taką się wykazał?
Nigdzie, to były pytanie skierowane do Chochlika. ;)
Korwin, serio? [...] Albo w imieniu RP nadal będzie chrzanił głupoty o **pokracji, czerwonej hołocie, etc...
Spoko spoko, tylko ja odpowiadałem Chochlikowi na to, że "inni kandydaci nie poruszyli tematów międzynarodowych". Napisałem, że poruszyli i podałem przykład Korwina. Tylko tyle i aż tyle.
Cóż, jeśli wygra Komorowski a parlamentarne PiS to zobaczymy, jak aktualny prezydent będzie współpracować z takim rządem. Osobiście nie wydaje mi się, aby prezydent był w takiej sytuacji obstrukcjonistą "dla zasady".
Wydawać mogą nam się różne rzeczy, co nie zmienia faktu, że argument, o podziale w przypadku wygranej tu PiSu a tam PO jest nietrafiony- nie wiemy kto wygra parlamentarne.
Co do owej stabilnej łajby, to jak ustosunkujesz się np. do podniesienia wieku emerytalnego oraz do tego, że nie zostały zreformowane ani służba zdrowia ani ZUS, a reformy szkolnictwa nie popiera prawie żaden nauczyciel?
Czy wszystko można zrzucić na czasy kryzysu i czy owe rzeczy nie zmieniają faktu, że Polska jest stabilna?
Prezydent od czegoś jednak ma swoją kancelarię i jej szefa, m.in. od zatrudniania ludzi, sorry, ale według Mnie byłoby niepoważne, aby prezydent zajmował się każdą pierdołą
W wielkiej korporacji szef nie wybiera każdego pracownika, tylko ma od tego ludzi. Jeżeli ludzie się nie sprawdzają należy ich wyrzucić i tyle.
Z tym, że na górze kancelarii stoi szef prezydent oraz że to on dobiera ludzi, żeby właśnie zajmowali się takimi "pierdołami" to chyba się zgodzicie?
W takim razie jeśli ludzie się nie sprawdzają, to owszem należy ich wyrzucić. Dlaczego więc Komorowski po kolejnych wpadkach tego nie robi?
Obecni kontrkandydaci prezydenta Komorowskiego nie zająknęli się o tym [o polityce międzynarodowej] ani słowem.
W poprzednich postach podałem chociażby przykład Korwina i RN. Wiem, nie zgadzacie się z ich polityką. To nie zmienia faktu, że "zajęknęli się" o polit. międzynarodowej.
Chochliku, najpierw piszesz, że:
Polityka to nie ładna buźka, tylko skuteczność i orientowanie się w jej zakamarkach.
potem jednak:
Prezydent może jeździć i robić ładne miny, reprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej, ale decyzja nie należy do niego
Decyzja nie należy do niego, ale i tak ma negocjować:
negocjowanie różnych zagadnień politycznych.
Nie widzisz, że sam sobie zaprzeczasz?
W odpowiedzi jednak na obie wersje:
Gdzie Komorowski wykazał się skutecznością i zmysłem orientacji w zakamarkach polityki międzynarodowej?
Czy Ogórek nie będzie robiła ładniejszych min i lepiej reprezentowała nasz kraj na arenie między narodowej? Bo w wyglądzie ma ogromną przewagę, a zachowaniem niestety Komorowski nie nadrabia (bul, rozporek itd.).
Henryk5pio
30-03-2015, 22:12
Co do owej stabilnej łajby, to jak ustosunkujesz się np. do podniesienia wieku emerytalnego oraz do tego, że nie zostały zreformowane ani służba zdrowia ani ZUS, a reformy szkolnictwa nie popiera prawie żaden nauczyciel?
Czy wszystko można zrzucić na czasy kryzysu i czy owe rzeczy nie zmieniają faktu, że Polska jest stabilna?
Pokaż mi kraj i reformy w nim przeprowadzane, wobec których to reform nie było sprzeciwu?????? Każdy kto ma w czymś interes i może to stracić będzie protestował...
Rozumiem, że uważasz więc, iż nie powinno się w ogóle podejmować reform, bo będą wywoływały społeczny sprzeciw??
A co do wieku emerytalnego - nasze społeczeństwo jak i społeczeństwa zachodu się starzeją - tak czy siak w końcu trzeba było podnieść ten wiek emerytalny.
I nie schodźmy z tematu, bo to temat o wyborach Prezydenckich a nie ogólnej polityce w naszym kraju...
Jak to co? Humor.
To co opowiada Komorowski o Polsce radykalnej i racjonalnej to są puste frazesy. Problem jest taki, że PO nie ma konstruktywnego programu wyborczego. Program wyborczy PO jest taki: "wybierzcie nas bo jak nie to wygra PiS i wtedy będzie źle". Kilka razy wyborcy dali się nabrać na straszenie PiSem, ale ile można tak robić durniów z wyborców? W końcu każdy przejrzy na oczy i zobaczy, że PiS wcale nie jest taki straszny, a PO nie ma nic do zaproponowania poza straszeniem PiSem.
Nie jestem zwolennikiem PiSu, ale nie podoba mi się, że ciągle dwie partie mają większość głosów, w tym jedna która straszy wyborców drugą partią.
Komorowski nie ma nic do zaproponowania, więc można się pośmiać z jego pustych frazesów.
Najśmieszniejsze jest to, że te partie straszą sobą nawzajem, a tak naprawdę niczym się oprócz nazwisk nie różnią.... :)
PO - podobno partia liberalna, znająca się na gospodarce, ale za to kradną
PiS - podobno są uczciwi, ale nie znają się na gospodarce
;)
I nie schodźmy z tematu, bo to temat o wyborach Prezydenckich a nie ogólnej polityce w naszym kraju...
Już pisałem kilka postów o tym, że prezydenta możemy indentyfikować z polityką PO. Poza tym prezydent to głowa państwa, reprezentant narodu i polityki kraju. Uważam, że skoro Komorowski popiera aktualną politykę PO, to możemy mówić o niej w odniesieniu do wyborów prezydenckich. Uzasadnianie tego przez kolejnych kilka postów mija się z celem, dlatego jeśli znów temat będzie zbywany, to będę musiał zaprzestać dyskusji, bo tworzy się błędne koło.
Właściwie to dyskusja sprowadza się do tego, że przeciwnicy Komorowskiego piszą, żeby nie głosować na niego. Pytacie "dlaczego" i gdy podajemy przykłady polityczne, to pada argument "ale nie schodźmy z tematu, bo tu nie o politykę ogólną w naszym kraju chodzi (sic!), a prezydent to tylko reprezentant". No więc padają przykłady gaf i wpadek Komorowskiego jako reprezentanta. Niestety i na to jego obrońcy macie odpowiedź- "to nie jego wina". No to może ktoś inny by reprezentował nasz kraj, chociażby wymieniana przeze mnie Ogórek? Nieee, bo prezydent musi też odnaleźć się w polityce (ale o polityce nie rozmawiajmy, bo to nie temat o polityce ogólnej)... I tak w kółko. Gdy wydaje mi się, że już w końcu uzasadniłem jakąś rzecz i zaczynam zadawać konkretne pytania, to z powrotem jestem zmuszony cofnąć się do punktu wyjścia i ponownie je uzasadniać.
Pokaż mi kraj i reformy w nim przeprowadzane, wobec których to reform nie było sprzeciwu??????
Reformy monetarne Kazimierza Wielkiego... co za pytanie. Do czego pijesz? Zapytałem konkretnie o reformy PO, o Twoje zdanie na ich temat. A Ty mi o jakimś sprzeciwie i innych krajach. To że wg Ciebie wobec każdych reform był sprzeciw nie znaczy, że reformy PO były dobre. To w ogóle nijak ma się do tego co napisałem, a poniższe pytanie, to już śmiech na sali:
Rozumiem, że uważasz więc, iż nie powinno się w ogóle podejmować reform, bo będą wywoływały społeczny sprzeciw??
Nigdzie tak nie napisałem, zresztą zarzuciłem im niewykonanie żadnych posunięć w sprawie ZUS i NFZ, więc skąd takie wnioski? Nieładnie odwracać kota ogonem, gdy zadaję konkretne pytania.
A co do wieku emerytalnego - nasze społeczeństwo jak i społeczeństwa zachodu się starzeją - tak czy siak w końcu trzeba było podnieść ten wiek emerytalny.
Czyli uważasz, że owa reforma była słuszna? Bo pytam konkretnie, co o niej sądzisz, a nie o społeczeństwa zachodu.
Pytań do Chochlika z poprzedniego posta nie przepisuję, mam nadzieję, że się do nich odniesie. ;)
Henryk5pio
30-03-2015, 22:47
Tak uważam, że podniesienie wieku emerytalnego było słuszne. Zresztą obecne systemy emerytalne to o wiele wiecej niż to co planował Bismarck... Wtedy to bardziej renta była (na nasze obecne czasy). Natomiast (uprzedzając pytanie...) zgadzam się, że sprawa z OFE to był skok na kasę.
chochlik20
31-03-2015, 07:38
A w czym sie Ogorek nie popisala?Jedyne co mozna jej zarzucic to nieobecnosc medialna ktora jednak pomimo wszystko staraja sie nadrobic same media nie zapominajac o odpowiedniej obrobce i komentarzach.Kampania kandydatki L.Millera (nie SLD) kladzie nacisk na bezposredni kontakt z potencjalnymi wyborcami bynajmiej nie poprzez 16 autobusow lecz swoja osobe.Oprocz tego kiedy juz zabierze glos slychac roznice pomiedzy jej elokwencja a belkotem Bredzislawa.
Po drugie nie jest ona moim kandydatem lecz tylko osoba na ktora zamierzam oddac swoj glos a to dosc spora roznica.
Jako osoba, która pragnie kontaktu z ludźmi chodzi otoczona wianuszkiem ochroniarzy niczym jakaś diwa. Czyżby się bała o swoje życie? Kampania kandydatki L.Millera a nie SLD... no cóż, jak do tej pory pani Ogórek lansuje się z politykami SLD. Jak sama stwierdziła w wywiadzie ona może podróżować autem i PKS-esem a nie 16 autokarami. Liczę, że końcu ujrzę ją jak wysiada z PKS-u, bo to jeszcze istnieje. I jeszcze jedno - wcześniej mówiła o Gwardii Narodowej, teraz odcina się od tego pomysłu:
- Polakom cały czas jest przedstawiany mylny obraz. Rola prezydenta powinna się skupić na staniu na straży prawa, a Polakom wmawia się, że wlicza się w nią obronność i sprawy zagraniczne. Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, ale nie dowódcą. W czasie pokoju swoją władzę sprawuje za pośrednictwem ministra obrony. A polityką zagraniczną kieruje rząd - zauważyła kandydatka.
http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,17674788,Wybory_prezydenckie_2015__Pierws zy_wywiad_na_zywo.html
Rozmowy z wyborcami też jej za bardzo nie wychodzą:
/PmrKRjykwDo
I a propo kompromitacji. Jako prezydent chce walczyć z bezrobociem i ucieczką młodych za granicę. Tylko jak? Ustawą niczym Palikot?
/YHXIC2mD0Dg
Cała jej dotychczasowa gatka, bardziej pasuje do wyborów parlamentarnych niż do prezydenckich.
510 tys. vs 650 tys. gajowego to bardzo dobry wynik.Chociaz jak pamietam obnosil sie ze zebral cwierc miliarda:
Czym są te liczby wobec tych - http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,17650189,PiS_zebralo_1_5_miliona_podpisow _dla_Dudy__Podczas.html
Jakie to szczescie ze w tym gaszczu nazwisk nie padlo ani razu Komorowski ktory widocznie jest plotka wobec pozostalych.
Jak widzę podczas czytania tego natłoku nazwisk, umknęło Ci pierwsze zdanie:
Zresztą na kogo mielibyśmy zmienić obecnego prezydenta? Na Dudę? Który kampanie zaczął nawet miło i apelował o czystą kampanię, a jak przyszło co do czego to sam rozpoczął taplać się w błocie. Pomogła pewnie przy tym karząca ręka prezesa. Na panią Ogórek? Kandydatkę z znikąd? Kandydatkę, którą zatwierdził Miller, a nie cała partia? Jarubas z PSL-u? Również osoba nie znana szerszej grupie. Korwin - nawet nie komentuję, Kukiz? Który wszędzie dopatruje się działania reżimu, zwłaszcza po tym jak Sony zerwała z nim kontrakt. Na Mariana Kowalskiego? Palikot? Reszty nawet nie wymieniał, bo to płotki.
No prosze a do mnie sie czepiaja o gajowego,straznika menory,Bredzislawa,etc...:nunu:.
Etc, etc... itd. Jest różnica pomiędzy komentowaniem czyjegoś zachowania, a nieustannym stosowanie określeń zastępczych do tego obraźliwych jeżeli ktoś mi nie pasuje.
Ot i masz babo placek.W pierwszym przykladzie byly prezydent zignorowal zniewage to zle.W drugim Katon zignorowal kopniaka i dobrze :clap:
:rolleyes: na zniewagi należy umieć odpowiadać, a nie raz unosić się honorem a drugim razem być na nią głuchym.
@Matisek - Nie zaprzeczam sobie. Zrozumiałeś, gdy napisałem - robienie ładnych min - w sensie dosłownym. Nie miałem tu na myśli fizjonomii kandydata lub kandydatki. Merker mogłaby straszyć po nocach, ale jest skutecznym politykiem. Czy Ogórek z ładną buźką, ale zerowym doświadczeniem politycznym będzie skuteczna?
Prezydent nie może się unosić honorem, gdy coś mu nie pasuje w negocjacjach, musi zachować pokerową twarz. I to nazywa się robieniem ładnych min.
Dalej, nie zaprzeczam sobie, bo zgodnie z konstytucją prezydent ma uprawnienia w polityce międzynarodowej - http://www.prezydent.pl/prezydent/kompetencje/reprezentant-panstwa-w-stosunkach-miedzynarodowych/ Tyle, że w kwestiach istotnych dla polityki, jego głos się nie liczy, bo decyzja zależy od kogoś innego.
I a propo pytania o politykę międzynarodową obecnego prezydenta, to znalazłem coś takiego - http://www.prezydent.pl/prezydent/polmetek-kadencji/polityka-zagraniczna-i-bezpieczenstwa/
Z tym, że na górze kancelarii stoi szef prezydent oraz że to on dobiera ludzi, żeby właśnie zajmowali się takimi "pierdołami" to chyba się zgodzicie?
W takim razie jeśli ludzie się nie sprawdzają, to owszem należy ich wyrzucić. Dlaczego więc Komorowski po kolejnych wpadkach tego nie robi?
A skąd wiesz, że nie wyrzucił i nowi też się nie sprawdzili? Nie wiemy jakie są roszady w kancelarii, bo społeczeństwa się o tym nie informuje.
@Henryk5pio - nie masz co się złościć na zajaca, ponieważ.... nie chciało mu się poszukać głębiej. Bardzo łatwo potrafi oskarżać, że prezydent podpisał ustawę kombatancką, która podobno miała przyznać świadczenia Żydom. Miał czas znaleźć artykuł, miał też czas poszukać czegoś więcej. Więc podpada to pod zwykłe lenistwo. Czemu o tym piszę? Bo oskarżenia są śmieszne i nie podparte rzetelnymi informacjami - http://www.jewish.org.pl/index.php/he/opinie-komentarze-mainmenu-62/6278-wiadczenia-dla-kombatantow.html
https://marucha.wordpress.com/2014/06/11/polskie-odszkodowania-za-holokaust-prawdy-i-polprawdy/
Po prostu kombatanci posiadający obywatelstwo polskie a, którzy mieszkają za granicę będą mogli w prostszy sposób pobierać swoje świadczenia. A prezydent już został oskarżony o zaprzedanie się Żydom.
Husarz_PL
01-04-2015, 00:47
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xta1/v/t1.0-9/11127235_1436064636691303_3125820671052016786_n.pn g?oh=19d910a6941422b3da54a465d290e12c&oe=55BCB9EE&__gda__=1437555475_047b04e07d9b8762ea6bec71c4e109f 1
chochlik20
01-04-2015, 08:37
Wiedziałem, że nie ma co się dziwić ilości podpisów zebranych przez Dudę - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17689179,Zbierala_podpisy_dla_Dudy_na_ucz elni___Mama_to_mama_.html?lokale=radom#BoxNewsImg - zbierali pod kościołami, zbierali w szkołach, a może jeszcze w SKOK-ach?
Nezahualcoyotl
01-04-2015, 16:09
Jako osoba, która pragnie kontaktu z ludźmi chodzi otoczona wianuszkiem ochroniarzy niczym jakaś diwa. Czyżby się bała o swoje życie?
Zapytam szczerze i wprost:To prowokacja czy popis glupoty?Sorry @chochlik ale nawet 6 letnie dziecko rozumie w jakim celu osoby publiczne chodza z obstawa.
I jeszcze jedno - wcześniej mówiła o Gwardii Narodowej, teraz odcina się od tego pomysłu:
http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,17674788,Wybory_prezydenckie_2015__Pierws zy_wywiad_na_zywo.html
Bronek tez juz nie gardluje o euro za ktorym tak glosno sie wypowiadal jeszcze kilka tygodniu temu.Notowania leca to i poglady rowniez nabieraja tempa zeby sie przypodobac niezdecydowanym wyborcom.
I a propo kompromitacji. Jako prezydent chce walczyć z bezrobociem i ucieczką młodych za granicę. Tylko jak? Ustawą niczym Palikot?
Az dziw czlowieka bierze ze majac wiekszosc w Parlamencie oraz swojego prezydenta rzadzaca obecnie koalicja nie zrobila niczego zeby ta ucieczke powstrzymac.Lekko ponad 25 tysiecy ofert pracy na chwile obecna przy ponad 2 milionowym bezrobociu.Gratki :clap:
Szczescie dla Kopacz i Komorowskiego ze emigranci jednak nie wracaja bo druga liczba by sie zdublowala.Jak widac na przestrzeni ostatnich 5 lat wspolpraca na linii (PO) parlament <---> (PO)prezydent jest wielce zadowalajaca:
http://oferty.praca.gov.pl/portal/index.cbop#/listaOfert?N4IgTg9gJgXg6gTwM4wLIEsCmArJBjAQxAC4A7A VwBtKAaEAWy1z0xJBDqQBcDSIB3dEgDWENhxAwCAczC90hEgDM ClJJk5dIpBQPmtiobgTBcSABjp4I5UmeIBGcwF9OEU3p0HQkWA WxsACIAggAqwQD6AAoAqgBCADIAkgDSwQDCAFJJEsJYYLaYwkE AogDK6SCuIPwIAEZypJgpBFyY0u5YJADaALp0kDCCXm0tbR1gX cR9zkAA==
http://polska.newsweek.pl/ile-wynosi-bezrobocie-w-polsce-2015-rok-luty,artykuly,359687,1.html
Cała jej dotychczasowa gatka, bardziej pasuje do wyborów parlamentarnych niż do prezydenckich.
Przynajmniej nie korzysta z kartki i ma plan ktorego jednak nie moge skonfrontowac z pomyslami Broneczka.Chyba ze gledzenie o zgodzie i bezpieczenstwie to wszystko na co jego stac.
Czym są te liczby wobec tych - http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,17650189,PiS_zebralo_1_5_miliona_podpisow _dla_Dudy__Podczas.html
Jak widac elektorat PiS spial posladki i pokazal swoja sile.Chociaz dalej nie wiem jak to sie ma do liczby glosow nowicjusza kontra prezydent RP?
Etc, etc... itd. Jest różnica pomiędzy komentowaniem czyjegoś zachowania, a nieustannym stosowanie określeń zastępczych do tego obraźliwych jeżeli ktoś mi nie pasuje.
Co nie zmienia faktu ze poszedles o krok dalej ode mnie nazywajac zmarla osobe "kretynem" oraz "idiota" co juz nawet nie jest oznaka braku wychowania ale tylko i wylacznie chamstwem.
na zniewagi należy umieć odpowiadać, a nie raz unosić się honorem a drugim razem być na nią głuchym.
Daje do rozwazenia:obraza swojej osoby oraz obraza osob trzecich.Moze zalapiesz dlaczego Kaczynski tak sie odniosl do obelg.
Wiedziałem, że nie ma co się dziwić ilości podpisów zebranych przez Dudę - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17689179,Zbierala_podpisy_dla_Dudy_na_ucz elni___Mama_to_mama_.html?lokale=radom#BoxNewsImg - zbierali pod kościołami, zbierali w szkołach, a może jeszcze w SKOK-ach?
Ci przynajmniej mieli wolny wybor i nie dzialali pod przymusem w przeciwienstwie do pracownikow Poczty Polskiej:
http://niezalezna.pl/64873-w-panstwowej-spolce-zbieraja-podpisy-na-komorowskiego-polecenie-sluzbowe
chochlik20
01-04-2015, 16:26
Zapytam szczerze i wprost:To prowokacja czy popis glupoty?Sorry @chochlik ale nawet 6 letnie dziecko rozumie w jakim celu osoby publiczne chodza z obstawa.
Osoba wcześniej nie znana opinie publicznej już zdążyła się jej narazić i potrzebuje ochrony? :eek:
Bronek tez juz nie gardluje o euro za ktorym tak glosno sie wypowiadal jeszcze kilka tygodniu temu.Notowania leca to i poglady rowniez nabieraja tempa zeby sie przypodobac niezdecydowanym wyborcom.
Liczę, że wskażesz mi kiedy to prezydent tak bardzo lobował za wprowadzeniem euro, a nie mówił, że zostanie to rozważone jak spełnimy warunki gospodarcze.
Az dziw czlowieka bierze ze majac wiekszosc w Parlamencie oraz swojego prezydenta rzadzaca obecnie koalicja nie zrobila niczego zeby ta ucieczke powstrzymac.Lekko ponad 25 tysiecy ofert pracy na chwile obecna przy ponad 2 milionowym bezrobociu.Gratki :clap:
Szczescie dla Kopacz i Komorowskiego ze emigranci jednak nie wracaja bo druga liczba by sie zdublowala.Jak widac na przestrzeni ostatnich 5 lat wspolpraca na linii PO parlament <---> prezydent jest wielce zadowalajaca:
http://oferty.praca.gov.pl/portal/index.cbop#/listaOfert?N4IgTg9gJgXg6gTwM4wLIEsCmArJBjAQxAC4A7A VwBtKAaEAWy1z0xJBDqQBcDSIB3dEgDWENhxAwCAczC90hEgDM ClJJk5dIpBQPmtiobgTBcSABjp4I5UmeIBGcwF9OEU3p0HQkWA WxsACIAggAqwQD6AAoAqgBCADIAkgDSwQDCAFJJEsJYYLaYwkE AogDK6SCuIPwIAEZypJgpBFyY0u5YJADaALp0kDCCXm0tbR1gX cR9zkAA==
http://polska.newsweek.pl/ile-wynosi-bezrobocie-w-polsce-2015-rok-luty,artykuly,359687,1.html
To nie jest w żadnej mierze odpowiedz na moje pytanie. Ja się zapytałem o pomysł pani Ogórek a nie politykę PO.
Przynajmniej nie korzysta z kartki i ma plan ktorego jednak nie moge skonfrontowac z pomyslami Broneczka.Chyba ze gledzenie o zgodzie i bezpieczenstwie to wszystko na co jego stac.
Ma plan :hmm:może zdradzisz go mi, bo ja np. nie znam jej planów dotyczących ucieczki młodych z kraju i likwidacji bezrobocia.
Jak widac elektorat PiS spial posladki i pokazal swoja sile.Chociaz dalej nie wiem jak to sie ma do liczby glosow nowicjusza kontra prezydent RP?
A ja mam wiedzieć? To Ty porównałeś te głosy.
Co nie zmienia faktu ze poszedles o krok dalej ode mnie nazywajac zmarla osobe "kretynem" oraz "idiota" co juz nawet nie jest oznaka braku wychowania ale tylko i wylacznie chamstwem.
Porozmawiajmy w takim razie o Leninie, Stalinie czy też Hitlerze.
Daje do rozwazenia:obraza swojej osoby oraz obraza osob trzecich.Moze zalapiesz dlaczego Kaczynski tak sie odniosl do obelg.
Daje do rozważenia fakt, że za bardzo swojej małżonki nie kochał, a "focha"strzelił za "kartofla" i obrazę brata i mamy.
Ci przynajmniej mieli wolny wybor i nie dzialali pod przymusem w przeciwienstwie do pracownikow Poczty Polskiej:
http://niezalezna.pl/64873-w-panstwowej-spolce-zbieraja-podpisy-na-komorowskiego-polecenie-sluzbowe
Lojalnie zaalarmowali TV Republikę a nie prokuraturę?
lukasz1410
02-04-2015, 15:27
http://www.zmienprezydenta.pl/ Pomysłowe.
Ci przynajmniej mieli wolny wybor i nie dzialali pod przymusem w przeciwienstwie do pracownikow Poczty Polskiej:
http://niezalezna.pl/64873-w-panstwowej-spolce-zbieraja-podpisy-na-komorowskiego-polecenie-sluzbowe
No popatrz, ja też jestem pracownikiem Poczty Polskiej, a jakoś nie byłem nakłaniany w miejscu pracy do składania podpisu pod listą poparcia dla jakiegokolwiek kandydata na prezydenta. Co prawda inne stanowisko, urząd i miasto - ale dałeś komentarz kłamliwie sugerujący jakoby każdy pracownik mojej firmy był do czegoś takiego przymuszany... A, fakt, niezależna - chyba od rozumu.
chochlik20
04-04-2015, 12:30
Pani Ogórek znów zaskakuje swoimi pomysłami - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,143907,17707051,Wybory_prezydenckie_2015__Ogorek _w_nowym_spocie_przypomina.html?lokale=lublin#BoxN ewsImg
Jak zmienić prawo podatkowe?
Prezydent stwarza komisję, która ma się tym zająć, następnie składa ultimatum parlamentowi, że będzie wetował każdą ustawę póki ta nie zostanie rozpatrzona...
Oczywiście obecny prezydent nic nie robił w tej materii - http://stooq.com/n/?f=933024
Gaius Julius
04-04-2015, 13:04
Pani Ogórek znów zaskakuje swoimi pomysłami - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,143907,17707051,Wybory_prezydenckie_2015__Ogorek _w_nowym_spocie_przypomina.html?lokale=lublin#BoxN ewsImg
Jak zmienić prawo podatkowe?
Prezydent stwarza komisję, która ma się tym zająć, następnie składa ultimatum parlamentowi, że będzie wetował każdą ustawę póki ta nie zostanie rozpatrzona...
Oczywiście obecny prezydent nic nie robił w tej materii - http://stooq.com/n/?f=933024
Aha czyli to teraz prezydent się zajmuje fuchą należącą do ministrów i premiera? :D Im bliżej wyborów tym coraz śmieszniejsze pomysły.
chochlik20
05-04-2015, 08:58
Aha czyli to teraz prezydent się zajmuje fuchą należącą do ministrów i premiera? :D Im bliżej wyborów tym coraz śmieszniejsze pomysły.
Prezydent ma inicjatywę ustawodawczą i powinien z niej skorzystać, bardziej przeraża mnie sam sposób jego realizacji.
Gaius Julius
05-04-2015, 13:04
Prezydent ma inicjatywę ustawodawczą i powinien z niej skorzystać, bardziej przeraża mnie sam sposób jego realizacji.
Nie zmienia to jednak faktu, że kandydaci zaczynają robić papkę wyborczą mamiąc wyborców gruszkami na wierzbie. ;) Mam wrażenie, że ich obietnice wyborcze są cały czas takie same bez względu na to gdzie chcą kandydować na premiera czy prezydenta, zawsze jest obiecywane to samo...
chochlik20
05-04-2015, 18:39
Nie zmienia to jednak faktu, że kandydaci zaczynają robić papkę wyborczą mamiąc wyborców gruszkami na wierzbie. ;) Mam wrażenie, że ich obietnice wyborcze są cały czas takie same bez względu na to gdzie chcą kandydować na premiera czy prezydenta, zawsze jest obiecywane to samo...
To akurat prawda, zwłaszcza jak się słucha obietnic kandydatów - niższe podatki, walka z bezrobociem, "walka" z aparatem sprawiedliwości, większa armia. Można tak w nieskończoność wymieniać. Ech, wydawać by się mogło, że prezydent w Polsce może zrobić wszystko co chce pomijając parlament.
Nie zmienia to jednak faktu, że kandydaci zaczynają robić papkę wyborczą mamiąc wyborców gruszkami na wierzbie. ;) Mam wrażenie, że ich obietnice wyborcze są cały czas takie same bez względu na to gdzie chcą kandydować na premiera czy prezydenta, zawsze jest obiecywane to samo...
Zresztą w sumie wiadomo, że wybory prezydenckie które i tak wygra Komorowski służą głównie prowadzeniu kampanii parlamentarnej - dla PiS celem jest druga tura a nie zwycięstwo. Jak przegrają to zawsze, będzie można mówić, że to przez oszustwa, ale patrzcie pomimo że oszukują to zdobyliśmy dużo, a teraz głosujcie na nas do parlamentu to "zrealizujemy" to co Duda obiecał.
Nie jestem przekonany czy Kaczyński byłby zachwycony gdyby Duda jakimś cudem został prezydentem ;-)
chochlik20
16-04-2015, 07:26
Korwin wzywa Dudę do debaty - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,143907,17760295,Wybory_prezydenckie_2015__Korwin _Mikke_z_szabla_w.html?lokale=radom#BoxNewsLink a inny Duda chce mu dać w "pysk z pozdrowieniami od górników" (cyt. oryginalny). Tego ostatniego nie mogę się już doczekać :D
Rozdźwięk w SLD, którego przyczyną stała się pani Ogórek - http://wyborcza.pl/1,143644,17760686,Magdalena_Ogorek_juz_uwiera_SLD_ _Czy_Sojusz_wycofa.html#BoxGWImg
i po tym wywiadzie wcale się nie dziwię - http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,17763188,Magdalena_Ogorek_nie_glosuje_na_ lewice__Pytana_o_to_.html#Prze
Sondaże do wglądu - http://ewybory.eu/wybory-prezydenckie-2015/sondaze-prezydenckie/
Barwy kampanii;)
Komorowski: Nie dla specjalisty od kur!
https://www.youtube.com/watch?v=sLp7Yv36EM0
Obecnie są żarty, że gdyby nie korwiniści, to na spotkanie z Bronkiem nikt by nie przychodził... (oprócz urzędników i ich rodzin - ale oni to z obowiązku:P)
https://www.youtube.com/watch?v=j7nbMWL8x14&feature=youtu.be&hc_location=ufi
Zastanówcie się proszę bardzo mocno na kogo oddacie swoje głosy 10 maja.... :)
Nie wiem jak ten filmik ma wpłynąć na decyzje o wyborze kandydata. Nie dość że robiony komórką to jeszcze kretyn rechoczący z Bóg wie czego.
Nezahualcoyotl
18-04-2015, 08:52
Nie wiem jak ten filmik ma wpłynąć na decyzje o wyborze kandydata. Nie dość że robiony komórką to jeszcze kretyn rechoczący z Bóg wie czego.
Tutaj nie potrzeba sily wyzszej zeby poprawic sobie humor bredniami najwyzszych lotow w wykonaniu Bula.Co prawda material z roku 2010 jednak zdolnosci oratorskie sie nie zmienily a nawet wrecz ewoluowaly.To jest idealny przyklad na gledzenie bzdur kiedy gajowy nie ma pod reka karteczki:
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta/wystapienia/art,76,przemowienie-prezydenta-rp-podczas-dozynek-jasnogorskich.html
Leciałem tutaj do Państwa prawie przez całą Polskę, bo z Wybrzeża. Leciałem śmigłowcem i też z góry patrzyłem na polską wieś – na poorane już pola, na znaki zwiezionych plonów. Patrzyłem z dumą na dachy nowych domów, ale i z bólem patrzyłem na to, jak wiele jeszcze zostało do zmienienia. Leciałem nad terenami niedawno ogarniętymi powodziami, leciałem nad wspaniałymi, budzącymi polską dumę autostradami, nowymi drogami. Ale też widziałem, jak jeszcze wiele jest do zrobienia w każdym obszarze, który decyduje o tym, jak żyjemy, jak myślimy, jakie mamy myśli i nadzieje związane z przyszłością.
Barwy kampanii;)
Komorowski: Nie dla specjalisty od kur!
https://www.youtube.com/watch?v=sLp7Yv36EM0
Obecnie są żarty, że gdyby nie korwiniści, to na spotkanie z Bronkiem nikt by nie przychodził... (oprócz urzędników i ich rodzin - ale oni to z obowiązku:P)
Przerobka Slonecznego Grobu jest spoko jednak oryginal w moim przekonaniu rowniez ma sile razenia.Milo widac obronce WSI prawie wqr...o
Ccm78FvqS3w
Korwin wzywa Dudę do debaty - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,143907,17760295,Wybory_prezydenckie_2015__Korwin _Mikke_z_szabla_w.html?lokale=radom#BoxNewsLink
Lepsza taka debata niz zadna zwazywszy na fakt ze do planowanej konferencji z udzialem wszystkich kandydatow prawdopodobnie jednak nie dojdzie.Pierwszy ktory podwinal kite byl oczywiscie zwolennik dialogu z Belwederu.Strach przed niewygodnymi pytaniami uprzednio nie skonsultowanymi z doradcami i rzecznikami obecnego prezydenta wzial gore nad publiczna debata.Do "Stokrotki" i Lisa to Broneczek zawsze pedzi...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/duda-stawienie-sie-na-debacie-to-wyraz-szacunku-dla-wyborcow/b2jtjf
Podstawa prezydentury Komorowskiego sa:
1.bezpieczenstwo
2.rodzina
3.konkurencyjna gospodarka
4.dobre prawo
5.nowoczesny patriotyzm
1.Fakt ze Polska pchana jest ze wszystkich sil w ukrainski konflikt dobitnie o tym swiadczy.
2.To za kadencji Komorowskiego rozpoczela sie kampania "gender" ktora ma na celu wypaczenie instytucji rodziny.
3.Konkurencyjna to jest ale sila robocza w Polsce.Oprocz tego prawo podatkowe dla zagranicznych inwestorow a nie dla rodzimych przedsiebiorcow.
4.Jakosc tego prawa najlepiej przetestowaly liczne w ostatnich pieciu latach afery z udzialem partii rzadzacej.Sady skutecznie ocalily aferzystow od spogladania na swiat zza zelaznych firanek.
5.A coz to za oksymoron?Czyzby mial Broneczek na mysli machanie rozowa szmata w Dniu Flagi?A moze przyzwolenie opluwania pamieci pomordowanych Polakow?
Osoba wcześniej nie znana opinie publicznej już zdążyła się jej narazić i potrzebuje ochrony? :eek:
Powtorze po raz wtory to samo pytanie:To prowokacja czy popis glupoty?
Liczę, że wskażesz mi kiedy to prezydent tak bardzo lobował za wprowadzeniem euro, a nie mówił, że zostanie to rozważone jak spełnimy warunki gospodarcze.
http://gpcodziennie.pl/38802-komorowski-ukrywa-zechce-wprowadzenia-euro.html#.VTIUXSGqqkp
To nie jest w żadnej mierze odpowiedz na moje pytanie. Ja się zapytałem o pomysł pani Ogórek a nie politykę PO.
Program Magdaleny Ogorek:
http://polska.newsweek.pl/program-wyborczy-magdaleny-ogorek-ani-slowa-o-zarzutach-dla-jej-meza,artykuly,355421,1.html
Program wyborczy Komorowskiego:
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/komorowski-zaprezentowal-program-wyborczy,13189963099
Wiecej konkretow znajduje w ofercie kandydatki na fotel prezydenta anizeli obecnego ktory(tradycyjnie) nawija makaron na uszy sluchaczom.
Porozmawiajmy w takim razie o Leninie, Stalinie czy też Hitlerze.
Zaczynasz bredzic podobnie jak Komorowski.Stawiasz znak rownosci pomiedzy zmarlym tragicznie L.Kaczynskim a w/w osobami :clap:
Daje do rozważenia fakt, że za bardzo swojej małżonki nie kochał
Musisz byc niezwykle blisko rodziny Kaczynskich skoro stawiasz tak smiale hipotezy.
Powiadaja ze stara przyjazn nie rdzewieje:
http://i60.tinypic.com/1ig8k9.jpg
http://i57.tinypic.com/dfaaux.jpg
Teraz juz wiecie skad te rwanie koszuli w ochronie WSI ;)
BztMSCFPexQ
Kolejna porcja bredzenia najwyzszych lotow.Tym razem ze stolicy Podlasia.Zebranie kilku setek sposrod ponad 350tys mieszkancow to i tak dobry rezultat zwazywszy ze w Bialymstoku komuchy zawsze mieli,maja i beda miec ciezko.
7W-x9v38MHk
Gajusz Mariusz
18-04-2015, 09:04
Zdaje się, ze stwierdziłeś swego czasu że zagłosujesz na kandydatkę Ogórek. No akurat na tym polu (popisy oratorskie bez kartki) nie ma sobie równych wśród współbiegnących po fotel strażnika żyrandola.
chochlik20
18-04-2015, 10:35
Podstawa prezydentury Komorowskiego sa:
1.bezpieczenstwo
2.rodzina
3.konkurencyjna gospodarka
4.dobre prawo
5.nowoczesny patriotyzm
1.Fakt ze Polska pchana jest ze wszystkich sil w ukrainski konflikt dobitnie o tym swiadczy.
2.To za kadencji Komorowskiego rozpoczela sie kampania "gender" ktora ma na celu wypaczenie instytucji rodziny.
3.Konkurencyjna to jest ale sila robocza w Polsce.Oprocz tego prawo podatkowe dla zagranicznych inwestorow a nie dla rodzimych przedsiebiorcow.
4.Jakosc tego prawa najlepiej przetestowaly liczne w ostatnich pieciu latach afery z udzialem partii rzadzacej.Sady skutecznie ocalily aferzystow od spogladania na swiat zza zelaznych firanek.
5.A coz to za oksymoron?Czyzby mial Broneczek na mysli machanie rozowa szmata w Dniu Flagi?A moze przyzwolenie opluwania pamieci pomordowanych Polakow?
1 - Konflikt u sąsiada zawsze zagraża naszemu bezpieczeństwu
2 - ojej, straszne gender, brrr. Aż dziw, że nie powstał na ten temat jeszcze horror
3- należy się cieszyć, że reszta kandydatów wie jak uzdrowić polską gospodarkę
4- jak rozumiem prezydent jest na tyle władczy, że, gdy wskaże palcem osobę, ta ogląda świat za krat?
5 - Ty swoją postawą pokazałeś, że nowoczesny patriotyzm to popieranie Rosji
Powtorze po raz wtory to samo pytanie:To prowokacja czy popis glupoty?
Czym ją Cię prowokuję? Bo chyba nie tak prostym pytaniem.
http://gpcodziennie.pl/38802-komorowski-ukrywa-zechce-wprowadzenia-euro.html#.VTIUXSGqqkp
Czyli się myliłem,.
Program Magdaleny Ogorek:
http://polska.newsweek.pl/program-wyborczy-magdaleny-ogorek-ani-slowa-o-zarzutach-dla-jej-meza,artykuly,355421,1.html
Program wyborczy Komorowskiego:
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/komorowski-zaprezentowal-program-wyborczy,13189963099
Wiecej konkretow znajduje w ofercie kandydatki na fotel prezydenta anizeli obecnego ktory(tradycyjnie) nawija makaron na uszy sluchaczom.
Konkretem nie jest rzucone hasło, ale widzę, że Tobie to wystarczy. Po drugie sądząc po jej ofercie i "konkretach" jakie pokazała zaczynam się zastanawiać, czy nie pomyliła ona krajów.
Zaczynasz bredzic podobnie jak Komorowski.Stawiasz znak rownosci pomiedzy zmarlym tragicznie L.Kaczynskim a w/w osobami :clap:
Nie stawiam, ale skoro zarzucasz mi, że o zmarłym wyraziłem się źle pisząc o moim niewątpliwym chamstwie i niewychowanie, to pogadajmy o innych ludziach, których już nie ma na tym świecie. Przecież każdego zmarłego trzeba gloryfikować tylko z tego powodu, że leży już pod ziemią.
Musisz byc niezwykle blisko rodziny Kaczynskich skoro stawiasz tak smiale hipotezy.
Nie muszę być, wystarczy, że dokonałem zwykłego porównanie dwóch jego zachowań w podobnych sytuacjach.
Nezahualcoyotl
18-04-2015, 15:45
1 - Konflikt u sąsiada zawsze zagraża naszemu bezpieczeństwu
2 - ojej, straszne gender, brrr. Aż dziw, że nie powstał na ten temat jeszcze horror
3- należy się cieszyć, że reszta kandydatów wie jak uzdrowić polską gospodarkę
4- jak rozumiem prezydent jest na tyle władczy, że, gdy wskaże palcem osobę, ta ogląda świat za krat?
5 - Ty swoją postawą pokazałeś, że nowoczesny patriotyzm to popieranie Rosji
1.Dlatego nalezy sie trzymac od niego z daleka a nie wpychac lapska w ogien.
2.Slowo klucz dla Ciebie to :arrow: "rodzina".Pojmiesz jego pelne znaczenie to zaczniesz cos rozumiec.Poki co w tej kwestii wciaz masz mleko pod noskiem.
3.Nie wiem czy maja recepte na uzdrowienie polskiej gospodarki ktora do obecnego stanu doprowadzila wspolpraca partyjna na linii prezydent<--->sejm na przestrzeni ostatnich pieciu lat.
4.Prezydent moze a nawet powinien interweniowac w przypadku naruszania prawa (bez pokazywania paluszkow) ale kto by bruzdzil na wlasnym podworeczku.
5.Polemizujemy o obecnym prezydencie i jego 5 filarach mijajacej prezydentury a nie o moich subiektywnych pogladach politycznych.To raz.Tlumaczenie zachowan Komorowskiego powolujac sie na moje odczucia to kompletnie bledny kierunek i to dwa.Wedlug Twojej teorii wszyscy Polacy wspolpracujacy naukowo,gospodarczo,kulturowo,sportowo,edukacyjnie ,etc z Rosja nie moga byc patriotami a to kolejna i trzecia brednia.
Czym ją Cię prowokuję? Bo chyba nie tak prostym pytaniem.
Zatem skoro to nie jest prowokacja nie widze potrzeby komentowania tej glupoty.
Czyli się myliłem,.
Nie przejmuj sie gdyz jesli podwojne wybory pojda po mysli zmieni sie Konstytucje jak to gajowy zapowiadal.
Konkretem nie jest rzucone hasło, ale widzę, że Tobie to wystarczy. Po drugie sądząc po jej ofercie i "konkretach" jakie pokazała zaczynam się zastanawiać, czy nie pomyliła ona krajów.
W przypadku Ogorek nie mozna mowic o konkretach gdyz nawet jeszcze nie miala szansy zamienienia swoich postulatow w rzeczy dokonane.Poki co konkretami sa "sukcesy" koorperacji PO i PO prezydenta.Co do innych krajow to sie zgodze ale osoba bladzaca jest ta ktora bredzi na kazdym wiecu wyborczym.
Nie stawiam, ale skoro zarzucasz mi, że o zmarłym wyraziłem się źle pisząc o moim niewątpliwym chamstwie i niewychowanie, to pogadajmy o innych ludziach, których już nie ma na tym świecie. Przecież każdego zmarłego trzeba gloryfikować tylko z tego powodu, że leży już pod ziemią.
Wciaz jestes w merytorycznym buszu...
Nie muszę być, wystarczy, że dokonałem zwykłego porównanie dwóch jego zachowań w podobnych sytuacjach.
Niezle.Na podstawie dwoch incydentow na przestrzeni ponad 32 letniego zwiazku malzenskiego @chochlik dochodzi do wniosku ze Lech i Maria Kaczynscy nie darzyli sie najwiekszym uczuciem.Pogratulowac diagnozy :clap:
Komorowscy posiadaja dwa mieszkania oraz dwie dzialki o lacznej wartosci 2,9mln zlotych.Natomiast w 2010 roku mieli odlozone 140tys. oszczednosci.To i tak niezly wynik jak na osobe ktora sie moze pochwalic 30 letnia historia pracy w czasie ktorej przyszlo na swiat piecioro pociech a zona praktycznie nie pracowala.
Komorowski rozpoczal kariere zawodowa jako stazysta w dzienniku 'Slowo Powszechne"(1977).Dopiero w 1980 zaczal prace zarobkowa w Osrodku Bandan Spolecznych NSZZ Solidarnosc.W okresie 1982-89 pracowal jako nauczyciel w Nizszym Seminarium Duchowym w Niepokalanowie i to z tej pensji byl w stanie utrzymac szescioosobowa rodzine(szacuneczek).Tluste lata przyszly dopiero z poselskimi dietami i nagrodami w latach 1991-93,1997-2005 a nastepnie z nominacjami na wicemarszalka Sejmu(2005) oraz marszalka Sejmu(2007-10).
Obecnie pobiera pensje okolo 20 tys.zlotych jako prezydent RP.
Oto "Specjalista od kur" masakrujacy BORowikowych dostawcow pizzy:
_QO4LLusL80
chochlik20
18-04-2015, 17:01
1.Dlatego nalezy sie trzymac od niego z daleka a nie wpychac lapska w ogien.
2.Slowo klucz dla Ciebie to :arrow: "rodzina".Pojmiesz jego pelne znaczenie to zaczniesz cos rozumiec.Poki co w tej kwestii wciaz masz mleko pod noskiem.
3.Nie wiem czy maja recepte na uzdrowienie polskiej gospodarki ktora do obecnego stanu doprowadzila wspolpraca partyjna na linii prezydent<--->sejm na przestrzeni ostatnich pieciu lat.
4.Prezydent moze a nawet powinien interweniowac w przypadku naruszania prawa (bez pokazywania paluszkow) ale kto by bruzdzil na wlasnym podworeczku.
5.Polemizujemy o obecnym prezydencie i jego 5 filarach mijajacej prezydentury a nie o moich subiektywnych pogladach politycznych.To raz.Tlumaczenie zachowan Komorowskiego powolujac sie na moje odczucia to kompletnie bledny kierunek i to dwa.Wedlug Twojej teorii wszyscy Polacy wspolpracujacy naukowo,gospodarczo,kulturowo,sportowo,edukacyjnie ,etc z Rosja nie moga byc patriotami a to kolejna i trzecia brednia.
1 - ogień może równie łatwo przedostać się na nowy teren, i co wówczas? Też mamy stać z boku i twierdzić, że skoro pali się u sąsiada za ścianą, to nasz dom jest bezpieczny.
2 - cieszę się, że znalazł się ekspert od spraw rodziny na tym forum w Twojej osobie.
3 - to jak jest z popierana przez Ciebie kandydatką? Ma ona jakieś pomysły na temat gospodarki czy też ich nie ma?
4 - jestem to ciekaw w jaki sposób prezydent w Polsce może interweniować w takich przypadkach??
5 - Twoje odczucia były motorem by oskarżyć prezydenta o brak patriotyzmu. Dwa - skoro oskarżasz prezydenta na podstawie tego, że popiera dążenia Ukrainy do zachowania suwerenności o brak patriotyzmu, to on w Twoim wykonaniu musi wyglądać inaczej, na zasadzie przeciwieństwa. Trzy - nigdzie nie wykułem teorii jaką mi podsuwasz. Napisałem wyraźnie, że nowoczesny patriotyzm w Twoim wykonaniu to popieranie Rosji.
Zatem skoro to nie jest prowokacja nie widze potrzeby komentowania tej glupoty.
I tak już to skomentowałeś, bo odpowiedziałeś, ale czemu to pytanie miało być prowokacją? Do czego do chciałem Cie zmusić, po za udzieleniem odpowiedzi?
Nie przejmuj sie gdyz jesli podwojne wybory pojda po mysli zmieni sie Konstytucje jak to gajowy zapowiadal.
A wraz ze zmianą konstytucji stan polskiej gospodarki wystrzeli w górę, że aż miło będzie popatrzeć.
W przypadku Ogorek nie mozna mowic o konkretach gdyz nawet jeszcze nie miala szansy zamienienia swoich postulatow w rzeczy dokonane.Poki co konkretami sa "sukcesy" koorperacji PO i PO prezydenta.Co do innych krajow to sie zgodze ale osoba bladzaca jest ta ktora bredzi na kazdym wiecu wyborczym.
Dosyć ciekawie napisałeś. Zgodziłeś się na temat sugestii z innymi krajami, gdzie prezydent ma większą władzę, ale bronisz postulatów pani Ogórek, która tyle zapowiada, chociaż władza prezydenta RP jest dość ograniczona,i która odbiera jej możliwość ich zrealizowania. Gdzie tu sens i logika?
Wciaz jestes w merytorycznym buszu...
Cieszę się, że hasasz wesoło na łące intelektu, zbywając mnie pół słówkami. Postaram się w każdym razie zapamiętać udzieloną przez Ciebie lekcję, że o zmarłych można wypowiadać się tylko dobrze lub też milczeć jeżeli chce się coś powiedzieć o nich złego.
Niezle.Na podstawie dwoch incydentow na przestrzeni ponad 32 letniego zwiazku malzenskiego @chochlik dochodzi do wniosku ze Lech i Maria Kaczynscy nie darzyli sie najwiekszym uczuciem.Pogratulowac diagnozy :clap:
Skoro starasz się uchodzić za wielkiego znawcę rodziny jak sugerujesz to w punkcie drugim, to wytłumacz mi lub też mnie oświeć skąd taka rozbieżność w zachowaniu. Czyżby brata i matkę cenił wyżej od swoje małżonki?
Nezahualcoyotl
19-04-2015, 18:45
1 - ogień może równie łatwo przedostać się na nowy teren, i co wówczas? Też mamy stać z boku i twierdzić, że skoro pali się u sąsiada za ścianą, to nasz dom jest bezpieczny.
2 - cieszę się, że znalazł się ekspert od spraw rodziny na tym forum w Twojej osobie.
3 - to jak jest z popierana przez Ciebie kandydatką? Ma ona jakieś pomysły na temat gospodarki czy też ich nie ma?
4 - jestem to ciekaw w jaki sposób prezydent w Polsce może interweniować w takich przypadkach??
5 - Twoje odczucia były motorem by oskarżyć prezydenta o brak patriotyzmu. Dwa - skoro oskarżasz prezydenta na podstawie tego, że popiera dążenia Ukrainy do zachowania suwerenności o brak patriotyzmu, to on w Twoim wykonaniu musi wyglądać inaczej, na zasadzie przeciwieństwa. Trzy - nigdzie nie wykułem teorii jaką mi podsuwasz. Napisałem wyraźnie, że nowoczesny patriotyzm w Twoim wykonaniu to popieranie Rosji.
1.Zadymiarze z Kijowa granicza jeszcze z kilkoma innymi panstwami ale tylko w Polsce trwa proupainska kampania skierowana przeciwko Rosji.Wystarczy ze nasi politykierzy zaczna zajmowac sie interesami Polski a nie bandytow z Majdanu i mozesz schowac sikawke wyciagnieta na przygraniczna pozoge.
2.Nie uwazam sie za niego.Jednak z pewnoscia wiekszego od Ciebie.Widze ze jednak wciaz nie rozumiesz znaczenia slowa "rodzina" stad te zalosne ad persona.
3.Mam po raz drugi wklejac ten sam link?
4.Jest taki wynalazek ktory sie nazywa Rada Gabinetowa.
5.Nie.Oskarzam obecnego prezydenta o "nowoczesny patriotyzm"(cokolwiek to oznacza) polegajacy na wypaczeniu patriotyzmu.Mam gdzies poparcie Komorowskiego dla zadymiarzy z Majdanu.Bardziej mnie interesuje jego brak reakcji na opluwanie pomordowanych Polakow na Wolyniu zwlaszcza wobec pieknej prowokacji w dniu jego wizyty na siczy.
Trzy - nigdzie nie wykułem teorii jaką mi podsuwasz. Napisałem wyraźnie, że nowoczesny patriotyzm w Twoim wykonaniu to popieranie Rosji.
To jest wlasnie Twoja teoria.
I tak już to skomentowałeś, bo odpowiedziałeś, ale czemu to pytanie miało być prowokacją? Do czego do chciałem Cie zmusić, po za udzieleniem odpowiedzi?
Ignorance is bliss.
A wraz ze zmianą konstytucji stan polskiej gospodarki wystrzeli w górę, że aż miło będzie popatrzeć.
Tak uwazaja wszelkiej masci eksperci obecnej partii rzadzacej ktorzy w "euro" widza akcelerator dla polskiej gospodarki.
Przeciez ten czlowiek powinien za swoje przekrety juz dawno siedziec i pierdziec w wiezieniu:
1RDv8_iaXWE
http://niezalezna.pl/66204-oburzenie-po-slowach-szefa-fbi-politycy-zadaja-reakcji-komorowskiego-ten-milczy
Zgoda i bezpieczeństwo.
Pionek, nie prezydent.
zajac, w tym kraju wiele osób powinno siedzieć. Patrz np. z pierwszej ręki: Boni, Olejnik.
Nezahualcoyotl
19-04-2015, 19:23
http://niezalezna.pl/66204-oburzenie-po-slowach-szefa-fbi-politycy-zadaja-reakcji-komorowskiego-ten-milczy
Zgoda i bezpieczeństwo.
Pionek, nie prezydent.
Komorowski predzej wymaca wszystkie kury na Mazurach anizeli cos pisnie pod adresem jankesow.Zreszta czego sie spodziewac po czlowieku ktory prosi upaincow o przebaczenie w ich parlamencie :crazy:
chochlik20
20-04-2015, 08:58
1.Zadymiarze z Kijowa granicza jeszcze z kilkoma innymi panstwami ale tylko w Polsce trwa proupainska kampania skierowana przeciwko Rosji.Wystarczy ze nasi politykierzy zaczna zajmowac sie interesami Polski a nie bandytow z Majdanu i mozesz schowac sikawke wyciagnieta na przygraniczna pozoge.
2.Nie uwazam sie za niego.Jednak z pewnoscia wiekszego od Ciebie.Widze ze jednak wciaz nie rozumiesz znaczenia slowa "rodzina" stad te zalosne ad persona.
3.Mam po raz drugi wklejac ten sam link?
4.Jest taki wynalazek ktory sie nazywa Rada Gabinetowa.
5.Nie.Oskarzam obecnego prezydenta o "nowoczesny patriotyzm"(cokolwiek to oznacza) polegajacy na wypaczeniu patriotyzmu.Mam gdzies poparcie Komorowskiego dla zadymiarzy z Majdanu.Bardziej mnie interesuje jego brak reakcji na opluwanie pomordowanych Polakow na Wolyniu zwlaszcza wobec pieknej prowokacji w dniu jego wizyty na siczy.
1 - najwidoczniej i słusznie uznano, że kolejna agresja Rosji na kraj ościenny jest większym zagrożeniem niż zjawisko neobanderyzmu na Ukrainie
2 - uważasz się skoro ja jestem laikiem, to Ty oceniać mnie ze swojej perspektywy musisz uchodzić za eksperta zwłaszcza a propo zagrożeń gender dla rodziny
3- jak chcesz to wklejaj go nawet i 1000 razy, nie zmienia to jednak faktu, że prezydent nie ma wpływu na stan polskiej gospodarki
4- a zdajesz sobie sprawę, że jej decyzje nie są w żaden sposób wiążące?
5 - opluwa? A to ciekawe - http://www.fakt.pl/Bronislaw-Komorowski-porzucil-polityke-Wreszcie-ostro-o-Ukraincach-,artykuly,220860,1.html ,http://www.tvp.info/11762980/prezydent-komorowski-razem-przepraszamy-za-zbrodnie - bo wychodzi na to, że nie. Ty jednak konsekwentnie czemu zaprzeczasz patrzysz na to przez nasze poparcie dla Ukrainy.
To jest wlasnie Twoja teoria.
Teoria podparta Twoim postami w innym temacie.
Ignorance is bliss.
Jak widzę po raz kolejny zacytowałeś swoje życiowe motto, bo dostrzegam, że wiedza, dzięki, której zdołasz odpowiedzieć na moje pytanie leży po za Twoim zasięgiem.
Tak uwazaja wszelkiej masci eksperci obecnej partii rzadzacej ktorzy w "euro" widza akcelerator dla polskiej gospodarki.
By wprowadzić euro trzeba spełnić warunki, gospodarcze, których nie spełniamy. Jeżeli je spełnimy i nasza gospodarka ruszy, nie będziemy potrzebować euro jako motoru do jej napędu.
http://niezalezna.pl/66204-oburzenie-po-slowach-szefa-fbi-politycy-zadaja-reakcji-komorowskiego-ten-milczy
Zgoda i bezpieczeństwo.
Pionek, nie prezydent.
zajac, w tym kraju wiele osób powinno siedzieć. Patrz np. z pierwszej ręki: Boni, Olejnik.
:clap: po raz kolejny jak widzę, w tym temacie podpinamy pod funkcje prezydenta kreowanie polityki zagranicznej. Od tego jest MSZ - czyli Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które zareagowało! Ale, po co o tym pisać ;) wezwano ambasadora USA w Polsce złożono na jego ręce notę z protestem - http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/szef-fbi-oskarza-polakow-ambasador-usa-wezwany-do-msz,534750.html Rząd USA oświadczył natomiast, że słowa szefa FBI nie są oficjalnym stanowiskiem, ale jego prywatna opinią. Komorowski milczy, a niezależna jak zawsze znana jest z pisania tylko prawdy i tylko prawdy:
- http://wyborcza.pl/1,75478,17779425,Kancelaria_prezydenta__Wezwanie_a mbasadora_USA_w_sprawie.html
- http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Bronislaw-Komorowski-o-slowach-dyrektora-FBI-jatrzaca-i-obrazliwa-wypowiedz,wid,17466086,wiadomosc.html
- http://wiadomosci.dziennik.pl/wybory-prezydenckie/artykuly/488315,prezydent-komorowski-komentuje-slowa-szefa-fbi-o-wspolodpowiedzialnosci-polakow-za-holokaust.html
Na kim wzoruja się kandydaci??
- http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,144685,17770644,Kandydaci_o_politycznych_wzorach _do_nasladowania.html#MT
Nezahualcoyotl
20-04-2015, 19:29
1 - najwidoczniej i słusznie uznano, że kolejna agresja Rosji na kraj ościenny jest większym zagrożeniem niż zjawisko neobanderyzmu na Ukrainie
2 - uważasz się skoro ja jestem laikiem, to Ty oceniać mnie ze swojej perspektywy musisz uchodzić za eksperta zwłaszcza a propo zagrożeń gender dla rodziny
3- jak chcesz to wklejaj go nawet i 1000 razy, nie zmienia to jednak faktu, że prezydent nie ma wpływu na stan polskiej gospodarki
4- a zdajesz sobie sprawę, że jej decyzje nie są w żaden sposób wiążące?
5 - opluwa? A to ciekawe - http://www.fakt.pl/Bronislaw-Komorowski-porzucil-polityke-Wreszcie-ostro-o-Ukraincach-,artykuly,220860,1.html ,http://www.tvp.info/11762980/prezydent-komorowski-razem-przepraszamy-za-zbrodnie - bo wychodzi na to, że nie. Ty jednak konsekwentnie czemu zaprzeczasz patrzysz na to przez nasze poparcie dla Ukrainy.
1.No nie ma sie co dziwic na takie postepowanie.Wszak nie po to sie zainwestowalo 5mld zielonych zeby bac sie tych ktorych sie calkowicie kotroluje dzieki wojence na wschodzie kraju.Jest jeszcze troche kasiory do wywiezienia w ramach splaty udzielonych pozyczek i kredytow.
2."Gender" to nie spodniczki dla chlopcow tylko wywrocenie do gory nogami instytucji rodziny a tym samym jej wypaczenia
3.Prezydent ma ogromny wplyw na stan polskiej gospodarki poprzez tak blacha czynnosc ja kzlozenie swojego podpisu pod dana ustawa,np:
1) Bronisław Komorowski na początku czerwca 2012 roku podpisał ustawę o podwyższeniu wieku emerytalnego do 67. roku życia. To oznacza, że mężczyźni muszą pracować dłużej o 2 lata, a kobiety aż o 7. Tym samym o taki właśnie okres czasu pracujący Polacy oraz zatrudniający ich przedsiębiorcy muszą wpłacać do ZUS horrendalnie wysokie składki na ubezpieczenia społeczne. W praktyce oznacza to co roku kilka miliardów złotych więcej w kasie ZUS.
2) 14 grudnia 2010 roku Komorowski zatwierdził ustawę podnoszącą wysokość płaconego przez Polaków podatku VAT. Wyższe stawki tego podatku miały obowiązywać od 2011 do 2013 roku. Okazało się jednak, że pod koniec 2013 roku prezydent podpisał się pod ustawą utrzymującą wyższe stawki VAT na lata 2014 - 2016. Szacuje się, że z tego tytuł Polacy płacą co roku od 4 do 5 miliardów zł więcej podatku VAT. To oznacza, że w latach 2011 - 2014 dzięki decyzji "Bula" przelali do kasy państwa dodatkowe 16 - 20 mld zł.
3) Pod koniec grudnia 2011 roku obecny prezydent podpisał ustawę podwyższającą składkę rentową dla przedsiębiorców o 2 proc. Na skutek podwyżki składka ta wzrosła z 6 proc. do 8 proc., co przełożyło się na zwiększenie wpływów do budżetu ZUS o około 7 miliardów zł w skali roku. Dzięki tej decyzji Komorowskiego portfele polskich przedsiębiorców skurczyły się w latach 2012 - 2014 o minimum 21 miliardów złotych.
4) 27 grudnia 2013 roku Komorowski podpisał ustawę o grabieży oszczędności Polaków zgromadzonych na funduszach emerytalnych. Dzięki tej decyzji około 150 miliardów złotych trzymanych na indywidualnych kontach emerytalnych Polaków zostało bezpowrotnie przemielonych przez ZUS na wypłatę bieżących emerytur i spłatę wymagalnego zadłużenia.
4.Rada Gabinetowa nie jest organem zajmujacym sie podejmowaniem decyzji a tylko i wylacznie konsultacyjnym:
W sprawach szczególnej wagi Prezydent może zwołać Radę Gabinetową. Radę tę tworzy Rada Ministrów obradująca pod przewodnictwem Prezydenta. Decyzję o zwołaniu Rady Gabinetowej podejmuje wyłącznie Prezydent, gdy uzna, że jakaś konkretna sprawa (lub sprawy) jest na tyle istotna, że stanowi „sprawę szczególnej wagi”. Stanowiska przedstawiane w toku Rady Gabinetowej i dokonywane uzgodnienia nie mają charakteru prawnie wiążącego, lecz niosą w sobie istotny walor polityczny. Tym sposobem Prezydent może zwracać uwagę Rady Ministrów na ważne problemy i domagać się informacji co do zamiarów lub działań Rządu w tych obszarach. Może też ustalać z Radą Ministrów wspólną strategię w określonych kwestiach.
5.Obydwa linki z przed blisko dwoch lat(17-07-2013,14-07-2013) ale jednak dosc interesujace.Dzieki nim dowiadujemy sie ze Komorowski wowczas smialo i otwarcie mowil o rzezi wolynskiej kiedy w Kijowie wladze sprawowaly legalne i demokratycznie wybrane prezydent oraz parlament(ponoc prorosyjski).Rok pozniej na prozno szukac prezydenckich przemowien napisanych z tej samej tragicznej okazji a przeciez wowczas u steru wladzy zasiadaly ugrupowania proeuropejskie deklarujace sie jako prawdziwie demokratyczne i wolnosciowe.Ta wladze sprawuja po dzien dzisiejszy.
@chochlik nie porownuj Ukrainy(tak tutaj z duzej litery) z roku 2013 z upaina biezacaego roku.To dwa odmienne panstwa z ktorych pierwsze mialo szanse na rozwoj a drugie stacza sie po rowni pochylej i egzystuje tak dlugo jak Zachod uwaza za stosowne pompowanie w nia swoich funduszy.
po raz kolejny jak widzę, w tym temacie podpinamy pod funkcje prezydenta kreowanie polityki zagranicznej. Od tego jest MSZ - czyli Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które zareagowało! Ale, po co o tym pisać ;) wezwano ambasadora USA w Polsce złożono na jego ręce notę z protestem - http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/szef-fbi-oskarza-polakow-ambasador-usa-wezwany-do-msz,534750.html
Niezle az cztery dni po zdarzeniu dyplomaci 52 stanu podejmuja jakies kroki.
Rząd USA oświadczył natomiast, że słowa szefa FBI nie są oficjalnym stanowiskiem, ale jego prywatna opinią.
Taaaak szef FBI robi sobie osobiste wycieczki pod adresem Polski ;)
Komorowski milczy, a niezależna jak zawsze znana jest z pisania tylko prawdy i tylko prawdy:
- http://wyborcza.pl/1,75478,17779425,Kancelaria_prezydenta__Wezwanie_a mbasadora_USA_w_sprawie.html
- http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Bronislaw-Komorowski-o-slowach-dyrektora-FBI-jatrzaca-i-obrazliwa-wypowiedz,wid,17466086,wiadomosc.html
- http://wiadomosci.dziennik.pl/wybory-prezydenckie/artykuly/488315,prezydent-komorowski-komentuje-slowa-szefa-fbi-o-wspolodpowiedzialnosci-polakow-za-holokaust.html
Podobnie jak reszta korpusu dyplomatycznego szybkosc zolwia.Dla porownania zmarly tragicznie L.Kaczynski z riposta czekal...kilka sekund:
Podczas poniedziałkowego spotkania Kaczyńskiego z prezydentem Izraela Mosze Kacawem ten ostatni nawiązał do historii i holokaustu. „Pamiętamy z bólem, że na ziemi polskiej wydarzyła się najstraszniejsza tragedia narodu żydowskiego. Na ziemi polskiej działali naziści i ich kolaboranci, dążąc do zagłady narodu żydowskiego” powiedział. „Jest prawdą, że na ziemi polskiej doszło do wielkiej tragedii, zbrodni, jaką był holokaust” odparł Lech Kaczyński podkreślając jednak twardo, że „tragedię przygotował i zrealizował reżim niemiecki, nazistowski”.
Ten sam wątek polski prezydent poruszył podczas spotkania z młodzieżą izraelską w instytucie Yad Vashem. „Chciałbym, żebyście wiedzieli rzecz podstawową - holokaust został dokonany w czasie, kiedy Polska (http://www.psz.pl/tags/polska) była pod wyjątkowo brutalną okupacją, i to Niemcy dokonali tej zbrodni”.
http://www.psz.pl/92-polska/polska-lech-kaczynski-odwiedzil-izrael
Premier Tusk mówi o Komorowskim, że to człowiek –diament. I rzeczywiście, jak się przyjrzeć bliżej dokonaniom materialnym marszałka, trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Rozpoczynając swoją karierę polityczną Bronisław Komorowski posiadał mieszkanie otrzymane w spadku w 1985 roku. Już w 1992 roku, jak wynika z raportu o WSI” - Według „Notatki służbowej" z 14.04.1995 r., sporządzonej przez kpt. Piotra Lenarta z Wydziału 2 Oddziału KW POW, Bronisław Komorowski i Maciej Rayzacher w okresie 1991-92 powierzyli WS. „Tomaszewski" wysokie sumy pieniędzy, aby ten wpłacił je do tzw. „banku Palucha" za pośrednictwem płk. Janusza Rudzińskiego.”. (mówi się o łącznej kwocie 230 tys. marek!).Zaledwie dwa lata po objęciu funkcji wiceministra ON….
W 2001 roku, kiedy obligatoryjnie wprowadzono oświadczenia majątkowe posłów, Bronisław Komorowski wykazuje już spory majątek „ dwa samochody osobowe, działkę budowlaną w Jabłonnie, dom na wsi na dwuhektarowej działce(Buda Ruska) i mieszkanie własnościowe 74 m w Warszawie) oraz 50 tys. zł i 2000 USD oszczędności na koncie w banku. Wszystko z pensji z budżetu państwa!!! Jedyny pracujący na 7-osobową rodzinę! W dodatku, skoro wg oświadczeń pana marszałka, jego żona nie pracowała , to mieszkanie ,które jest opisane jako „własność żony”, chyba musiał Jej podarować. Jest to dość dziwne, ponieważ w 2001 roku Komorowski deklaruje ,że w jego małżeństwie obowiązuje pełna wspólnota majątkowa. Zaiste, umiejętności marszałka zasługują na ocenę Tuska: Komorowski to „diament” (inżynierii finansowej-przyp.aut.). Czego nie tknie, to pomnaża..Bo wg wykazanych źródeł, były nimi tylko dochody pobierane z Sejmu. Oraz groszowe tantiemy z publikacji.
http://1maud.salon24.pl/199167,quo-vadis-mr-komorowski
UYWsr0N2B0I
chochlik20
21-04-2015, 09:39
@zajac
1 - jak to się mówi jeden raz to przypadek, dwa to zbieg okoliczności, trzy to już reguła. No cóż kolejna agresja Rosji na swojego sąsiada pewnie nie zmieni Twojego stosunku do tego kraju i ekipy jaka nim rządzi. Gruzji jakoś nie podarowaliśmy wówczas mln. a mimo to wyraziliśmy sprzeciw wobec poczynań Rosji, która wmieszała się w konflikt, ba nawet podarowaliśmy jej kody do rakiet o czym nie omieszkał poinformować mediów ceniony przez Ciebie Lech Kaczyński
2 - od trzech lat (bo ja od tylu słyszę o gender) jakoś nie słyszałem by środowiska feministyczny czy też lewicowe oskarżone o propagowanie tej "ideologii" próbowały w jakiś sposób wypaczyć model rodziny. Ba, najwięcej na temat zagrożeń płynących z gender słyszałem ze strony KK i środowisk prawicowych. Dziwi mnie, że pod ten podpunkt naszej rozmowy nie podłączyłeś podpisanej ostatnio przez prezydenta ustawy o zwalczaniu przemocy w rodzinie, która ma być manifestem dla gender
3 - równie dobrze mógłbyś stwierdzić, że prezydent jest motorem gospodarki, nie zmienia to jednak faktu, że ustawa najpierw została stworzona przez rząd, później przegłosowana w Parlamencie, więc wcześniej czy też później w takiej a nie innej formie zostałaby zaakceptowana
4 - skoro jak twierdzisz i to zgodnie z prawdą, że Rada jest tylko ciałem konsultacyjnym, to jak może ona wpływać na wymiar sprawiedliwości? Przypomnę Ci, że posłużyłeś się tym argumentem a propo afer w Polsce.
5 - 2013r. gdy Ukrainą rządziła Partia Regionów i u władzy był Janukowycz (według Ciebie osoba i partia nie prorosyjska), podczas obchodów nie pojawił się on, wysłał w zamian to wiceprezydenta. Jak sam tłumaczył nie mógł się pojawić. Później okazało się, że się bawił w swojej rezydencji. Mimo iż prosiłeś by nie porównywać będę to robił, bo tamta Ukraina również nie pałała chęcią przyznania się do win. W 2014r. ton prezydenta się zmienił - http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prezydent-komorowski-obrzucony-jajkami-w-czasie-wizyty-na-ukrainie/lbe9r?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=allonet_info_dsainfo_mp - to prawda, bo zmienił się też charakter stosunków panujących na Ukrainie.
Co do słów szefa FBI - Muszę Ci pogratulować porównania. Nie spodziewałeś się, że ktoś kiedyś porówna czas czyjeś reakcji, gdy pada ona podczas rozmowy z tą osobą do czasu reakcji na czyjeś przemówienie. Oczywiście nie ma to dla Ciebie żadnej różnicy, bo odczucia subiektywne są ważniejsze.
Skoro nasza reakcja jest tak późna to co można powiedzieć o reakcji Węgrów. My złożyliśmy protest osobiście na rekach ambasadora USA w Polsce, Węgrzy ufają swojej poczcie - http://niezalezna.pl/66254-wegrzy-przeciw-slowom-szefa-fbi
Problemy pani Ogórek z SLD - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,144685,17786627,Magdalena_Ogorek___gwozdz_do_tru mny_SLD.html#MT
http://www.wykop.pl/artykul/2508273/komorowski-odwiedzil-udawana-budowe-obwodnicy-wideo-zdjecia-i-swoj-wykop/
Jeszcze dzisiaj oglądałem, jak autobusami przywozili tym razem udawaną grupę wyborców, aby jakoś to wyglądało w telewizji.
Komor propagandy uczy się chyba od TVN. PRL byłby dumny z takiego przywódcy! ;)
Po raz kolejny mamy do czynienia z sytuacją, w której obecny prezydent miasta angażuje się w partyjną kampanię wyborczą Platformy Obywatelskiej. Przypomnijmy chociażby wydarzenia z zeszłorocznych wyborów do Europarlamentu – wtedy to limuzyna z Urzędu Miasta woził niczym taksówka kandydatów z Platformy Obywatelskiej, którzy przy okazji wykorzystywali imprezy finansowane z budżetu miasta do swojej kampanii. Jak widać, przez ostatni rok nic się nie zmieniło.
Dziś w sposób instrumentalny Ryszard Brejza wykorzystuje rozpoczynające się prace przy budowie „amputowanej obwodnicy” do partyjnej kampanii kandydata na prezydenta Platformy Obywatelskiej – Bronisława Komorowskiego. Sugeruje się, jakby to tylko i wyłącznie dzięki tej partii doszło do rozpoczęcia prac przy inowrocławskiej obwodnicy. Jaka była prawdziwa rola Platformy Obywatelskiej? – Blokowanie budowy obwodnicy!
Mieszkańcy wymuszali jej budowę protestami wobec polityki PO i niestety przez opór polityków z PO otrzymaliśmy tylko część planowanej obwodnicy. Nie można manipulować faktami, lecz musimy wykazać się uczciwością. Należy pamiętać o bardzo dużych zasługach dla budowy inowrocławskiej obwodnicy naszych posłów, pani Anny Bańkowskiej z SLD, pana Tomasza Latosa z PiS, i innych, ale przede wszystkim pamiętajmy o ogromnym zaangażowaniu samych mieszkańców! Oczywiście prezydent Brejza również działał na rzecz budowy tej drogi, ale zasług Bronisława Komorowskiego i Platformy Obywatelskiej ciężko jest mi znaleźć.
Chęć niesienia pomocy swojej partii i jej kandydata na prezydenta nie może być nadrzędnym celem .
Upolitycznienie i upartyjnienie przez prezydenta Brejzę wszystkich wydarzeń w Inowrocławiu staje się jego absurdalną specjalnością.
Z poważaniem
Marcin Wroński
– radny „Nowego Inowrocławia”
Nezahualcoyotl
22-04-2015, 18:14
@zajac
1 - jak to się mówi jeden raz to przypadek, dwa to zbieg okoliczności, trzy to już reguła. No cóż kolejna agresja Rosji na swojego sąsiada pewnie nie zmieni Twojego stosunku do tego kraju i ekipy jaka nim rządzi. Gruzji jakoś nie podarowaliśmy wówczas mln. a mimo to wyraziliśmy sprzeciw wobec poczynań Rosji, która wmieszała się w konflikt, ba nawet podarowaliśmy jej kody do rakiet o czym nie omieszkał poinformować mediów ceniony przez Ciebie Lech Kaczyński
2 - od trzech lat (bo ja od tylu słyszę o gender) jakoś nie słyszałem by środowiska feministyczny czy też lewicowe oskarżone o propagowanie tej "ideologii" próbowały w jakiś sposób wypaczyć model rodziny. Ba, najwięcej na temat zagrożeń płynących z gender słyszałem ze strony KK i środowisk prawicowych. Dziwi mnie, że pod ten podpunkt naszej rozmowy nie podłączyłeś podpisanej ostatnio przez prezydenta ustawy o zwalczaniu przemocy w rodzinie, która ma być manifestem dla gender
3 - równie dobrze mógłbyś stwierdzić, że prezydent jest motorem gospodarki, nie zmienia to jednak faktu, że ustawa najpierw została stworzona przez rząd, później przegłosowana w Parlamencie, więc wcześniej czy też później w takiej a nie innej formie zostałaby zaakceptowana
4 - skoro jak twierdzisz i to zgodnie z prawdą, że Rada jest tylko ciałem konsultacyjnym, to jak może ona wpływać na wymiar sprawiedliwości? Przypomnę Ci, że posłużyłeś się tym argumentem a propo afer w Polsce.
5 - 2013r. gdy Ukrainą rządziła Partia Regionów i u władzy był Janukowycz (według Ciebie osoba i partia nie prorosyjska), podczas obchodów nie pojawił się on, wysłał w zamian to wiceprezydenta. Jak sam tłumaczył nie mógł się pojawić. Później okazało się, że się bawił w swojej rezydencji. Mimo iż prosiłeś by nie porównywać będę to robił, bo tamta Ukraina również nie pałała chęcią przyznania się do win. W 2014r. ton prezydenta się zmienił - http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prezydent-komorowski-obrzucony-jajkami-w-czasie-wizyty-na-ukrainie/lbe9r?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=allonet_info_dsainfo_mp - to prawda, bo zmienił się też charakter stosunków panujących na Ukrainie.
1.No cos w tym jest:Irak,Afganistan,Syria,Libia a teraz Ukraina.Fakt o przypadku lub zbiegu okolicznosci tutaj mowy byc nie moze.
2.Spoko niech probuja kolejne 3 a nawet i 333 lat.Oby jak najdluzej.
3.Krotka pilka zatem:W swietle przytoczonych materialow prezydent ma wplyw na rozwoj gospodarki lub jej regres?Tak czy nie?
4.Tego jeszcze brakowalo zeby w demokratycznym panstwie ktokolwiek wplywal na Wymiar Sprawiedliwosci!Rada Gabinetowa to instrument za pomoca ktorego prezydent moze udzielac wskazowek,porad a nawet nagan poszczegolnym ministrom za sytuacje w podleglych im resortach.Co dalej mam nadzieje ze jest oczywista oczywistoscia...
5.@chochlik ten link :arrow: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prezydent-komorowski-obrzucony-jajkami-w-czasie-wizyty-na-ukrainie/lbe9r?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=allonet_info_dsainfo_mp jest z 2013(jajeczny zamach) ale masz racje ze rok pozniej ton Komorowskiego sie zmienil bo nie wykrztusil z siebie ani jednego slowa.Nawet nie objal patronatu nad skromnymi obchodami zeby bron Boze nie urazic uczuc naszego sasiada.Najwyzszy urzednik w panstwie przejmujacy sie bardziej innymi anizeli swoimi.Dziekuje za taka postawe.
Co do słów szefa FBI - Muszę Ci pogratulować porównania. Nie spodziewałeś się, że ktoś kiedyś porówna czas czyjeś reakcji, gdy pada ona podczas rozmowy z tą osobą do czasu reakcji na czyjeś przemówienie. Oczywiście nie ma to dla Ciebie żadnej różnicy, bo odczucia subiektywne są ważniejsze.
Wypowiedz szefa FBI zostala opublikowana dokladnie tydzien temu.Nasi dyplomaci zareagowali cztery dni po zdarzeniu.Ok,sa okreslone procedury ktore nakazuja sprawdzenie i potwierdzenie danej informacji kanalami oficjalnymi oraz nieoficjalnymi,skontaktowanie sie z redakcja,agencja lub osoba i moze to zabrac kilka godzin ale nie dni!Zdarzenie z James Comey'em pokazuje jak powolna i nieskuteczna jest polska dyplomacja.Strach pomyslec o czasie jej reakcji w chwili jakiegos powaznego kryzysu lub zagrozenia.
Chociaz moze najpierw potrzebowala sie skontaktowac z wladzami USA o porady w ustosunkowaniu sie wobec pomowien ze strony amerykanskiej :devil:.
Skoro nasza reakcja jest tak późna to co można powiedzieć o reakcji Węgrów. My złożyliśmy protest osobiście na rekach ambasadora USA w Polsce, Węgrzy ufają swojej poczcie - http://niezalezna.pl/66254-wegrzy-przeciw-slowom-szefa-fbi
Jaka poczta!To niezalezny redaktorek uzyl kompletnie niewlasciwej terminologii,czyli slowa "list",zamiast "nota dyplomatyczna" i juz traktujesz wszystko doslownie.
Sadzilem ze cos sie ruszy w kampanii prezydenckiej i przez chwile myslalem ze dojdzie do niespodziewanej debaty Duda vs Komorowski ale zludne nadzieje.Beda tego samego dnia w tym samym budynku i na tym koniec.Bronek u Moniki czyli seria trudnych pytan typu:"Co dzis bylo na obiad?","Czy podobaja sie panu bronkobusy?" lub cos powiazane z bezpieczna zgoda.Swoja droga to bedzie zabawne spotkanie gdyz agentka(Stokrotka) bedzie przepytywac agenta(Litwin):
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kampania-prezydencka-bronislaw-komorowski-i-andrzej-duda-w-tvn24,535603.html
http://i60.tinypic.com/2cg7xy.jpg
Jeszcze dzisiaj oglądałem, jak autobusami przywozili tym razem udawaną grupę wyborców, aby jakoś to wyglądało w telewizji.
Na dzien dzisiejszy plac budowy zamienil sie w plac spoczynku.Widocznie energia obecnego prezydenta zarazila robotnikow tylko na dzien jego wizyty:
FOLg9PMjMBc
http://www.wykop.pl/artykul/2508273/komorowski-odwiedzil-udawana-budowe-obwodnicy-wideo-zdjecia-i-swoj-wykop/
Jeszcze dzisiaj oglądałem, jak autobusami przywozili tym razem udawaną grupę wyborców, aby jakoś to wyglądało w telewizji.
Komor propagandy uczy się chyba od TVN. PRL byłby dumny z takiego przywódcy! ;)
Jestem ciekaw jak w takich sytuacjach czują się wyborcy Komorowskiego? Ma ktoś się odwagę wypowiedzieć?
Nezahualcoyotl
22-04-2015, 20:51
Obserujac przebieg kampanii Komorowskiego odnosze wrazenie ze w sztabie wyborczym pracuja jacys dywersanci.Obojetnie co wymysla i wprowadza w zycie obraca sie w satyre przedstawiajac ich zleceniodawce w groteskowym swietle.Proponuje wiecej wyjazdow w plener i wiecej spotkan z wyborcami oraz wiecej wywiadow gdyz to bedzie oznaczac wiekszy odplyw elektoratu bez zbytniego zaangazowania sie kontrkandydatow.Ale jak sie mowi:"Jaki pan taki kram".
http://i61.tinypic.com/x453bm.jpg
itvOrUaeOXk
Jestem ciekaw jak w takich sytuacjach czują się wyborcy Komorowskiego? Ma ktoś się odwagę wypowiedzieć?
Prozny trud gdyz moja skromna osoba jeszcze nie doczekala sie chocby lakonicznego komentarza na temat materialow poswieconych rekordowemu powiekszaniu sie stanu majatkowego obecnego prezydenta ze o dzialaniu na niekorzysc panstwa polskiego na stanowiskach ministerialnych juz nie wspomne.
chochlik20
23-04-2015, 07:20
1.No cos w tym jest:Irak,Afganistan,Syria,Libia a teraz Ukraina.Fakt o przypadku lub zbiegu okolicznosci tutaj mowy byc nie moze.
2.Spoko niech probuja kolejne 3 a nawet i 333 lat.Oby jak najdluzej.
3.Krotka pilka zatem:W swietle przytoczonych materialow prezydent ma wplyw na rozwoj gospodarki lub jej regres?Tak czy nie?
4.Tego jeszcze brakowalo zeby w demokratycznym panstwie ktokolwiek wplywal na Wymiar Sprawiedliwosci!Rada Gabinetowa to instrument za pomoca ktorego prezydent moze udzielac wskazowek,porad a nawet nagan poszczegolnym ministrom za sytuacje w podleglych im resortach.Co dalej mam nadzieje ze jest oczywista oczywistoscia...
5.@chochlik ten link :arrow: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prezydent-komorowski-obrzucony-jajkami-w-czasie-wizyty-na-ukrainie/lbe9r?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=allonet_info_dsainfo_mp jest z 2013(jajeczny zamach) ale masz racje ze rok pozniej ton Komorowskiego sie zmienil bo nie wykrztusil z siebie ani jednego slowa.Nawet nie objal patronatu nad skromnymi obchodami zeby bron Boze nie urazic uczuc naszego sasiada.Najwyzszy urzednik w panstwie przejmujacy sie bardziej innymi anizeli swoimi.Dziekuje za taka postawe.
1 - aż dziw, że jeszcze nie podciągasz Jemenu czy też walk w Jugosławii
2 - szkoda tylko, że po za samym strachem jaki sieją, nie przedstawili nigdy rzetelnych dowodów
3 - nie odpowiem Ci jednoznacznie tak czy nie, bo się nie da. Z Lecha Kaczyńskiego z PiS-u, gdy rządziła PO również udawało się jej zdobywać podpisy prezydenta. Jeżeli mam coś Ci odpowiedzieć to tylko tyle, że prezydent ma minimalny wpływ na gospodarkę
4 - czyli twierdzisz, że Rada Gabinetowa jest na tyle wpływowym organem, który może wpływać na losy ministrów? Z definicji wynika tylko, że może zwracać uwagę i żądać wyjaśnień i informacji. A jak ustosunkuje się do niej Rada Ministrów to już inna kwestia
5 - mój błąd przyznaję, ale nie udało mi się znaleźć czegoś więcej na temat obchodów w 2014r, po za krótkimi lakonicznymi artykułami
Wypowiedz szefa FBI zostala opublikowana dokladnie tydzien temu.Nasi dyplomaci zareagowali cztery dni po zdarzeniu.Ok,sa okreslone procedury ktore nakazuja sprawdzenie i potwierdzenie danej informacji kanalami oficjalnymi oraz nieoficjalnymi,skontaktowanie sie z redakcja,agencja lub osoba i moze to zabrac kilka godzin ale nie dni!Zdarzenie z James Comey'em pokazuje jak powolna i nieskuteczna jest polska dyplomacja.Strach pomyslec o czasie jej reakcji w chwili jakiegos powaznego kryzysu lub zagrozenia.
Chociaz moze najpierw potrzebowala sie skontaktowac z wladzami USA o porady w ustosunkowaniu sie wobec pomowien ze strony amerykanskiej :devil:.
Jakby nie patrzeć szef FBI najpierw przemówił, później jedna z gazet amerykańskich przedrukowała jego przemówienie, które później trafiło do naszego kraju. Więc opóźnienie jest zrozumiałe, to nie była dyskusja na żywo, by móc odeprzeć od razu zarzuty.
Jaka poczta!To niezalezny redaktorek uzyl kompletnie niewlasciwej terminologii,czyli slowa "list",zamiast "nota dyplomatyczna" i juz traktujesz wszystko doslownie.
Chciałem Ci przypomnieć, że używałeś tej gazety do różnych argumentów. Czyżby w innych artykułach mielibyśmy podobne pomyłki?
Jestem ciekaw jak w takich sytuacjach czują się wyborcy Komorowskiego? Ma ktoś się odwagę wypowiedzieć?
To nie jest kwestia wiary, abym wierzył komuś na słowo. Jeżeli mam się ustosunkowywać to do jakiegoś linku, filmu itd.
Prozny trud gdyz moja skromna osoba jeszcze nie doczekala sie chocby lakonicznego komentarza na temat materialow poswieconych rekordowemu powiekszaniu sie stanu majatkowego obecnego prezydenta ze o dzialaniu na niekorzysc panstwa polskiego na stanowiskach ministerialnych juz nie wspomne.
Bądź też raz obiektywną osobą i napisz coś na temat powiązań SKOK-ów z PiS-em, bo coś cicho jest na temat afery z "bankierem" PiS-u.
To nie jest kwestia wiary, abym wierzył komuś na słowo. Jeżeli mam się ustosunkowywać to do jakiegoś linku, filmu itd.
Przecież są zdjęcia i filmik.
https://www.youtube.com/watch?v=xmHWz8i7JJM
Tutaj spontaniczne spotkanie.
A tutaj nasz prezydent przedstawia propozycję odbudowy kraju:
https://www.youtube.com/watch?v=wdldByp3Q-w
Nezahualcoyotl
23-04-2015, 20:43
1 - aż dziw, że jeszcze nie podciągasz Jemenu czy też walk w Jugosławii
2 - szkoda tylko, że po za samym strachem jaki sieją, nie przedstawili nigdy rzetelnych dowodów
3 - nie odpowiem Ci jednoznacznie tak czy nie, bo się nie da. Z Lecha Kaczyńskiego z PiS-u, gdy rządziła PO również udawało się jej zdobywać podpisy prezydenta. Jeżeli mam coś Ci odpowiedzieć to tylko tyle, że prezydent ma minimalny wpływ na gospodarkę
4 - czyli twierdzisz, że Rada Gabinetowa jest na tyle wpływowym organem, który może wpływać na losy ministrów? Z definicji wynika tylko, że może zwracać uwagę i żądać wyjaśnień i informacji. A jak ustosunkuje się do niej Rada Ministrów to już inna kwestia
5 - mój błąd przyznaję, ale nie udało mi się znaleźć czegoś więcej na temat obchodów w 2014r, po za krótkimi lakonicznymi artykułami
1.Obecne wydarzenia w Jemenie sa wypadkowa dzialan ISIS ktore powstalo w wyniku radykalizacji (fundamentalizacji) bojowek partyzanckich sfinansowanych i powstalych dzieki dzialaniom USA przeciwko "rezimowi" al-Asada .Co do Balkanow to stworzony przez Waszyngton albanski wrzod znow zaczyna rosnac tym razem w kierunku Macedonii.
W tych slownych szrankach calkowicie sie oddalilismy od omawianego 1-go filaru piecioletniej prezydentury Komorowskiego,czyli bezpieczenstwa.
Na chwile obecna Polska nie ma zadnych bliskich stosunkow ze swoimi sasiadami.Czechy,Slowacja zwrocily sie w strone Wegrow i Austrii zaciesniajac relacje pomiedzy soba.Litwa tradycyjnie pluje na nasz kraj oraz polska mniejszosc w jej granicach.Ukraina patrzy jak jeszcze wyciagnac kasy od polskiego podatnika odplacajac jemu kolejnymi upa-prowokacjami na ktore nasz rzad jest gluchy i slepy(patrz Konsul Generalny w Lublinie) a Niemcy to juz nawet sobie glowy nami nie zawracaja.No moze przy nadchodzacym sezonie szparagowym pojawi sie wiecej ogloszen o prace.Natomiast z Rosja jakie mamy relacje wszyscy wiemy.Jednak my gapimy sie w Bialy Dom stojacy zza oceanem jak ten wol w namalowane wrota.
A w samym kraju kilku kelnerow podsluchuje rozmowy najwazniejszych osob w tym panstwie.Faktycznie ze jestesmy bezpieczni jak nigdy wczesniej w swojej historii.
2.Byly proby wprowadzenia programu "gender' w polskich przedszkolach jednak po ostrych protestach rodzicow ministerstwo wycofalo sie z projektu.
3.Zatem sie w czyms zgadzamy.
4.Rada Gabinetowa jest odpowiednikiem nadzwyczajnego posiedzenia Zarzadu Spolki ktore sie odbywa w wyjatkowych i majacych kluczowe znaczenie dla losow firmy momentach.Jesli pojawia sie podejrzenie o lamanie prawa w jakims resorcie(resortach) minister(ministrowie) podejmuja zdecydowane dzialania w celach wyjasniajacych.Masz racje ze juz tylko od czlonkow Rady Ministrow zalezy jak sie ustosunkuja jej poszczegolni czlonkowie wobec podjetych decyzji przez Rade Gabinetowa.W Polsce jest norma trzymanie sie koryta jak tylko mozna najdluzej obojetnie jakim kosztem.Afera podsluchowa dobitnie pokazala ze wlasnie mamy tego typu politykow.
Jednak i bez Rady Gabinetowej prezydent moze skutecznie wplywac na zycie polityczne obywateli oraz kariery politykow co dobitnie pokazalo warszawskie referendum ktore mialo na celu odwolanie z urzedu prezydenta miasta HGW.Sam Komorowski oraz owczesny premier Tusk publicznie namawiali do nie brania udzialu w referendum co jest przykladem na przekroczenie kompetencji prezydenckich.Jednak solidarnosc partyjna ponad wszystko.
5.W tym wlasnie sek ze oprocz nieoficjalnych obchodow ktore odbyly sie 11 Lipca w ktorych nie wzieli udzialu nawet przedstawiciele rzadu oraz prezydenta(!) w naszym kraju rocznica Rzezi wolynskiej przeszla bez echa o co postaraly sie najwieksze medialne portale i dzienniki.Kazdy moze to sobie latwo sprawdzic na necie.Tu jest wlasnie pies pogrzebany ze rok temu nasze wladze olaly te uroczystosci w imie dobrych stosunkow polsko-ukrainskich.
Dla porownania wszyscy pamietamy jaka mialy cieczke te same media w rocznice "czarnego czwartku" i "niebianskiej sotni" :crazy:.
Jakby nie patrzeć szef FBI najpierw przemówił, później jedna z gazet amerykańskich przedrukowała jego przemówienie, które później trafiło do naszego kraju. Więc opóźnienie jest zrozumiałe, to nie była dyskusja na żywo, by móc odeprzeć od razu zarzuty.
Rozwazamy kwestie kilku godzin od momentu przemowienia James Comey'a do chwili upublicznienia jego wystapienia na lamach "Washington Post" na portalu w formie "Breaking news" az do momentu reakcji polskiej dyplomacji po czterech dniach!
Chciałem Ci przypomnieć, że używałeś tej gazety do różnych argumentów.
Co to ma do rzeczy?Moge sie nawet posilkowac michnikowska szmata jesli zajdzie taka potrzeba.
Czyżby w innych artykułach mielibyśmy podobne pomyłki?
Jedyna pomylka bylo uzycie niewlasciwego nazewnictwa w artykule ktory zalinkowales i stad Twoje nieporozumienie z poczta.Omawiamy konkretny przypadek i nie widze potrzeby marnowania czasu zeby szukac bledow w innych publikacjach portalu "niezalezna.pl" gdyz nawet nie maja one powiazania z omawianym zagadnieniem.Reasumujac pojedyncze slowo stalo sie przyczyna na wypaczenie tresci calego artykulu ktorego padles ofiara.
To nie jest kwestia wiary, abym wierzył komuś na słowo. Jeżeli mam się ustosunkowywać to do jakiegoś linku, filmu itd.
Znajdziesz takowe chocby w moich ostatnich postach.
Bądź też raz obiektywną osobą i napisz coś na temat powiązań SKOK-ów z PiS-em, bo coś cicho jest na temat afery z "bankierem" PiS-u.
Chwileczke ale tym razem nie dosc ze nie udzielasz odpowiedzi to jeszcze wymagasz ode mnie ustosunkowania sie wobec osoby nie majacej zadnego powiazania z jakimkolwiek kandydatem na urzad prezydenta?Niejasnosci stanu majatkowego Komorowskiego oraz jego dzialalnosci w poszczegolnych resortach maja ogromne znaczenie w przeciwnienstwie do "osiagniec" Biereckiego.
Przecież są zdjęcia i filmik.
https://www.youtube.com/watch?v=xmHWz8i7JJM
Tutaj spontaniczne spotkanie.
W przypadku tego materialu video jestem troche zaklopotany gdyz jak podaje portal "trojmiasto.pl" z autobusow wysiadaja pracownicy Urzedu Miejskiego idacy na spotkanie z Komorowskim w Muzeum Gdynii.Zatem moze to nie byc "ustawka" z oplacanych zwolennikow lecz wycieczka urzednikow ktora odbyla sie w godzinach pracy(10:30):
http://www.fakt.pl/gdansk/prezydent-komorowski-na-pomorzu,artykuly,539502.html
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Kto-spotkal-sie-w-Gdyni-z-prezydentem-Komorowskim-n89900.html
Ale znalazlem przypadkiem cos takiego:
http://muzeumzgody.pl/galeria.html
chochlik20
24-04-2015, 09:46
1 - można powiedzieć, że wybierasz jak chcesz i co Ci pasuje. W Afganistanie miałeś rządy talibów i bezsprzeczne ich powiązania z Osamą. Po drugie - Jemen - właśnie skończyłem książkę Kaplana, gdzie pojawił się rozdział poświęcony Omanowi, gdzie porównywał go do sąsiedniego Jemenu. O ile Oman to pustynia, gdzie istniała silna centralna władza w osobie króla i pustynne plemiona była zjednoczone, o tyle Jemen to kraj górzysty, gdzie poszczególne plemiona były zantagonizowane. W Jemenie, czy też Libii i Syrii doszło do walk, które zostały spowodowane przez "arabską wiosnę ludów". W wielu krajach dochodziło do zmiany władzy. Dzięki Amerykanom i ich pieniądzom w Egipcie doszło do obalenia przez armię Bractwa Muzułmańskiego, które pchało ten kraj w stronę radykalizmu. W Libii o ile dobrze pamiętam, doszło do sporu pomiędzy USA i kongresem. Mogę się mylić, ale pierwsze naloty na pozycje wojsk Kadafiego dokonały samoloty Francji lub Wlk. Brytanii, Ameryka włączyła się później. W Syrii, gdzie również oskarżasz Amerykę, ta w ogóle nie reagowała i nie wtrącała się. Naloty zaczęły się, gdy zostało proklamowane PI, które zaatakowało płn. Irak. Jedyną kontrowersyjną i budzącą sprzeciw decyzją jest wojna w Iraku.
Mylisz się dalej. Doszło do zacieśnienia współpracy trzech państw - Austrii, Czech i Słowacji, Węgry zostały pominięte przez Orbana - http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2015-02-04/deklaracja-slawkowska-nowy-format-wspolpracy-regionalnej. Litwa to państwo nacjonalistyczne z którym od dłuższego czasu próbujemy się ułożyć. Uważasz, że jak walniemy pięścią w stół to sytuacja Polaków na Litwie się ułoży? Co do Ukrainy i Rosji - w obu tych przypadkach nasz rząd jest ślepy na poczynania obu tych krajów względem swojej historii. Obecnie przez nasz kraj przejeżdżają Rosjanie rajdem samochodowym machając flagą z sierpem i młotem, co podobno jest zgodne z prawem. Co do Białego Domu, to chociaż uważam, że obecne stosunki są na złej stopie władca - podany, to nie istnieje żaden inny kraj, który mógłby nam gwarantować niepodległość. Takim państwem mogłaby być zjednoczona Europa przez UE, ale do tego jest jeszcze daleka droga, więc nie mamy wyboru.
2 - o programie jakim mówisz było głośno, a najgłośniej krzyczała prawica i Kościół, a wiadomo, że ten kto krzyczy najgłośniej ma pewnie rację. I nie pojawiły się podczas tej akcji sprzeciwu merytoryczne argumenty
3- w przeciwieństwie do Rady Gabinetowej rada spółki ma jakąś władzę. Ten pierwszy twór to organ opiniotwórczy, bez konkretnej władzy
4 - w tym sęk, że mieliśmy nieoficjalne obchody a nie jak do tej pory było oficjalne. Z tego co czytałem, to były nawet spory co do daty tych obchodów. Tutaj masz ciekawy artykuł zwłaszcza jego wnioski - http://pogranicze.uni.opole.pl/biblioteka/docs/tom2/bujak_t2n1.pdf
Co do Węgier - to jak się okazuje, być może redaktor tego artykuły nie pokpił jednak sprawy - http://natemat.pl/140223,dlaczego-na-wegrzech-nie-przejmuja-sie-slowami-szefa-fbi oraz http://www.radiomaryja.pl/informacje/wegry-protestuja-przeciwko-wypowiedzi-szefa-fbi-nt-holokaustu/
Co do SKOK-ów - ależ proszę ustosunkuję się. Cała ta sprawa mnie śmieszy i to z jednego powodu. Brak w niej zwykłego obiektywizmu. Skupiamy się na jednym wycinku rzeczywistości pomijając inne. Czyli likwidację WSI przez Macierewicza, brak zabezpieczenia SKOK-ów, które przegłosował PiS itd. Nie skupiajmy się tylko na Komorowskim, ale na innych politykach i partiach, które teraz pokazując, że są czyste w tej konkretnej sprawie. Gdyby doszło do ogólnej debaty na temat SKOK-ów wówczas o wiele łatwiej byłoby wyrazić mi swoje zdanie i zarazem oburzenie.
Nie wiem, czy wiesz, ale pani Ogórek kończą się pieniądze. Członkowie SLD niechętnie wpłacają, banki nie udzieliły kredytu, a podobno lwia część poszła na luksusowe samochody, który jeździ po Polsce (gdzie te PKS-y?) oraz na tajemniczą osobę od pijaru.
8WL4m0uJaKY
Nic dodać, nic ująć.
JxvYyMOe-QU
Jaki poeta zrobił się z niego :)
Ten drugi filmik nie wygląda na nowy, ktoś wytrzasnął go nie wiadomo skąd. Trochę to dziwne. No i te wkurzające śmiechy w tle. Tak czy siak chyba na żywca gadał, nikt rozsądny raczej by mu nie napisał przemówienia o tym jak to fajnie patrzeć "z góry".
chochlik20
29-04-2015, 09:06
"Niezależna" jak zwykle czuwa! Tym razem wychwyciła długopisy z znikającym wkładem - http://niezalezna.pl/66508-uwaga-tak-moga-falszowac-wybory-idz-na-glosowanie-z-wlasnym-dlugopisem. Kartkę też powinniśmy mieć swoją? :rolleyes: PiS tworzy lotne brygady z prawnikiem, fotografem, kamerzystą itd - http://wyborcza.pl/1,75478,17825555,PiS_znow_na_tropie_falszerstw_wyb orczych__Lotne_brygady.html :rolleyes: mężowie zaufania polegli, czas na coś nowego. A po wyborach i tak będzie krzyk i lament, że wybory zostały sfałszowane, bo nasz kandydat nie wygrał.
Wybory tuż tuż a więc i działania poszczególnych partii przybierają na sile.
chochlik20
29-04-2015, 13:44
Ja czekam, gdy dojdziemy do momenty, kiedy ktoś będzie patrzył nam przez ramię i sprawdzał na kogo głosowaliśmy. A wszystko po to, by liczba głosów zgadzała się później.
Dochodzimy powoli do granic absurdy, gdzie nie istnieje brak zaufania a jest paranoja. Nie może istnieć żadne uchybienie, bo ten promil mógł się przyczynić do czyjegoś zwycięstwa. Już nie tylko obecność tych samych polityków i ich postulatów, ale też taka paranoja przy wyborach sprawi, że przy kolejnych frekwencja poleci mocno w dół. Bo jak naród ma zaufać politykom, skoro oni nie ufają narodowi?
https://www.youtube.com/watch?v=PmijWrhO5vc
Jak to, wy okropni przeciwnicy systemu sprzeciwiacie się zgodzie i bezpieczeństwu?!
http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_6dIk7GU6KqPN81tifR3hFgODUpnebw21,w400.jpg
http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_WZWOhNnvlUm0S60Okpu4AoTiXklepFej,w400.jpg
Ten człowiek nie wie o czym rozmawia. Wyższy poziom hipokryzji.
Henryk5pio
30-04-2015, 21:43
"Niezależna" jak zwykle czuwa! Tym razem wychwyciła długopisy z znikającym wkładem - http://niezalezna.pl/66508-uwaga-tak-moga-falszowac-wybory-idz-na-glosowanie-z-wlasnym-dlugopisem. Kartkę też powinniśmy mieć swoją? :rolleyes: PiS tworzy lotne brygady z prawnikiem, fotografem, kamerzystą itd - http://wyborcza.pl/1,75478,17825555,PiS_znow_na_tropie_falszerstw_wyb orczych__Lotne_brygady.html :rolleyes: mężowie zaufania polegli, czas na coś nowego. A po wyborach i tak będzie krzyk i lament, że wybory zostały sfałszowane, bo nasz kandydat nie wygrał.
Ja czekam, gdy dojdziemy do momenty, kiedy ktoś będzie patrzył nam przez ramię i sprawdzał na kogo głosowaliśmy. A wszystko po to, by liczba głosów zgadzała się później.
Dochodzimy powoli do granic absurdy, gdzie nie istnieje brak zaufania a jest paranoja. Nie może istnieć żadne uchybienie, bo ten promil mógł się przyczynić do czyjegoś zwycięstwa. Już nie tylko obecność tych samych polityków i ich postulatów, ale też taka paranoja przy wyborach sprawi, że przy kolejnych frekwencja poleci mocno w dół. Bo jak naród ma zaufać politykom, skoro oni nie ufają narodowi?
Coraz bardziej żałuję, że jestem w komisji wyborczej :/ Coś czuję, że te wybory (z powodu atmosfery) będą koszmarem...
Gajusz Mariusz
30-04-2015, 21:47
Myślę, że nie, bo role są rozpisane. Każdy "zwycięży" na swój sposób. Ale jesienne, parlamentarne będą szły na noże.
chochlik20
01-05-2015, 09:01
Coraz bardziej żałuję, że jestem w komisji wyborczej :/ Coś czuję, że te wybory (z powodu atmosfery) będą koszmarem...
Ja się dziwię, że nie prześwietlają życiorysów ludzi, którzy zasiadają w komisji oraz ich przodków... Jeżeli przy tych uważasz, że atmosfera jest koszmarem, to poczekaj na parlamentarne. Tam to dopiero się zacznie ;)
@NexaT - dobrze, że Ty wiesz o czym piszesz ;)
Najlepszy spot wyborczy jaki widziałem w tej kampanii:
EUGwPmnrtwo
Krótko, prosto i w zabawny sposób przedstawione poglądy jednego z kandydatów na prezydenta.
https://www.facebook.com/184484341676612/videos/vb.184484341676612/461725473952496/?type=2&theater
Od jutra to będzie temat numer jeden w kampanii prezydenckiej...
Kolejny niewinny pokrzywdzony w regularnej akcji prowokacyjnej policji wymierzonej w pokojowych kibiców. Jak donoszą postronni świadkowie policja najpierw otworzyła bez ostrzeżenia ogień, a później wyciągnęła ofiarę na murawę. W dodatku po całym zajściu policja śmiała jeszcze prowokacyjnie stać, wystarczy spojrzeć na ich twarze, w oczach każdego z nich widać że obraża matki zatroskanych kibiców proszących kulturalnie o udzielenie pomocy koledze. Pomocy której oczywiście policja nie udzieliła, na około 10 funkcjonariuszy tylko dwóch coś tam udaje że robi a tak naprawdę to grozili rannemu i osobom próbującym mu udzielić pomocy. Fakty są oczywiste, gdyby chcieli pomóc to cała dziesiątka by to robiła. Z pewnego źródła można powiedzieć też że policjanci byli naćpani. Reżimowe media i sprzedajna policja oczywiście naprędce ustaliły swoją fałszywą wersję wydarzeń, "zabezpieczono" też nagrania, już nawet pojawił się jakiś fotomontaż pokazujący rzekome agresywne zachowanie zwykłych ludzi którzy przyszli na mecz z dziećmi i żonami. Na koniec trzeba postawić pytanie które nasuwa się każdemu: "A gdyby to było Twoje dziecko"?
Jak już ten temat został poruszony to przeraża mnie ocena tego zdarzenia przez ludzi z prawej strony... Nie mieści mi się w głowie, że można być tak ślepym! Banda degeneratów przychodzi na mecz tylko po to żeby się nawalać i oczekują czego? Głaskania po głowie? Za głupotę się płaci, tak było w Legionowie, tak było tutaj.
chochlik20
03-05-2015, 08:45
https://www.facebook.com/184484341676612/videos/vb.184484341676612/461725473952496/?type=2&theater
Od jutra to będzie temat numer jeden w kampanii prezydenckiej...
Pewnie nawet można się spokojnie założyć, kto też pierwszy tam pogna, zwłaszcza, że znów są zamieszki pod komisariatem - http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,17851382,Po_smierci_kibica_starcia_z_polic ja_przed_szpitalem.html#Czolka3Img i znów zacznie się narzekanie na system, na rząd itd.
A tymczasem u PiS-u trwa wkuwanie na pamięć instrukcji ochrony wyborów - długopisy po zamknięciu lokalu należy schować długopisy w niedostępnym miejscu. Tzn., gdzie? W sejfie a później zapomnieć kodu? Pewnie jeszcze będą sprawdzać, czy atrament w długopisach jest odpowiedni i nie blaknie po kilku godzinach. Dalej - my jako osoby głosujące musimy pamiętać, aby nie wygłupiać się w lokalu, bo inaczej nasz rysopis trafi do PiS-u. Ogólnie 50-tys. ludzi PiS-u ma obserwować wybory - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,143907,17852039,Wybory_prezydenckie_2015__Dokume nt____Instrukcja_ochrony.htmlPrimera_Division__Rea l_zdobyl_twierdze_w_Sevilli_.html#Czolka3Img ,ale i tak będą później pretensje.
Nezahualcoyotl
03-05-2015, 09:48
Jak już ten temat został poruszony to przeraża mnie ocena tego zdarzenia przez ludzi z prawej strony... Nie mieści mi się w głowie, że można być tak ślepym! Banda degeneratów przychodzi na mecz tylko po to żeby się nawalać i oczekują czego? Głaskania po głowie? Za głupotę się płaci, tak było w Legionowie, tak było tutaj.
Na stadiony powinno sie zaczac wpuszczac kibicow w krawatach bo kibic w krawacie jest mniej awanturujacy sie!
Mecz 'podwyzszonego ryzyka"-a co to jest?Po pierwsze nie mecz tylko doping podwyszonego ryzyka a po drugie najlepiej takie spotkania rozgrywac przy zamknietych trybunach.Jak sie bydlo nauczy wspierac swoje druzyny w cywilizowany sposob to mozna zaczac je wpuszczac na obiekty publiczne.Zatem jesli testosteron zakloca dzialanie mozgu to do lasu lub na polane i wyszalec sie podczas jakies ustawki i po krzyku.
Tyle na ten temat.
Były potiomkinowskie wioski... A my nie gorsi! Mamy komorowskie budowy;)
https://www.youtube.com/watch?v=zo0yBhkTzPw#t=18
Gajusz Mariusz
03-05-2015, 11:01
Były potiomkinowskie wioski... A my nie gorsi! Mamy komorowskie budowy;)
https://www.youtube.com/watch?v=zo0yBhkTzPw#t=18
To będzie jedna z ikon tych wyborów ;)
marko1805
03-05-2015, 11:22
https://www.facebook.com/184484341676612/videos/vb.184484341676612/461725473952496/?type=2&theater
Od jutra to będzie temat numer jeden w kampanii prezydenckiej...
Prawda jest taka że ta pseudo kibicowska hołota pozbawiła go życia.
Policja i tak się zbytnio z nimi cacka. Gdyby pałowali jak za czasów starego systemu tym pseudo bohaterom dawno by się odechciało rozrób na stadionach.
Gajusz Mariusz
03-05-2015, 11:49
Od czasu jeżdżenia za tuskobusem to już nie "pseudo kibicowska hołota", tylko.. "zaangażowana politycznie młodzież". Ale zejdźmy z tym wątkiem z tematu, bo sami dajemy dowód na tą lipę, że to polityka, a nie nuda dresów.
tr8wOUWdhKM
Nezahualcoyotl
03-05-2015, 12:47
Co do SKOK-ów - ależ proszę ustosunkuję się. Cała ta sprawa mnie śmieszy i to z jednego powodu. Brak w niej zwykłego obiektywizmu. Skupiamy się na jednym wycinku rzeczywistości pomijając inne. Czyli likwidację WSI przez Macierewicza, brak zabezpieczenia SKOK-ów, które przegłosował PiS itd. Nie skupiajmy się tylko na Komorowskim, ale na innych politykach i partiach, które teraz pokazując, że są czyste w tej konkretnej sprawie. Gdyby doszło do ogólnej debaty na temat SKOK-ów wówczas o wiele łatwiej byłoby wyrazić mi swoje zdanie i zarazem oburzenie.
Czy ktorys z kandydatow oprocz Komorowskiego jest zamieszany w afere SKOKowa?Po drugie dlaczego wciagasz patrie polityczna w kampanie prezydencka.Tutaj koncentrujemy sie na kandydatach a konkretnie na jednym umoczonym w kilka afer takich jak spolka Pro Civil,SKOK-Wolomin,Lasy Panstwowe,dzialania na oslabienie polskiej obronnosci,proby przejecia tajnych dokumentow panstwowych,wpolpraca z wladzami komunistycznymi czy wreszcie niejasnosci majatkowe obecnego prezydenta o ktorych pisalem wczesniej.Goraco polecam:
http://i62.tinypic.com/300e8eq.jpg
Były potiomkinowskie wioski... A my nie gorsi! Mamy komorowskie budowy;)
https://www.youtube.com/watch?v=zo0yBhkTzPw#t=18
Zwolennicy Bronka nabrali wody w usta odnosnie tej ustawki.
Jak zapewnia nasz obecny prezydent Lasy Panstwowe nie sa na sprzedaz gdyz sa wlasnoscia wszystkich Polakow jak to pieknie deklarowal w Nadlesnistwie Kaliska.Biedaczyna jednak zapomnial ze kilka miesiecy temu parlament o maly wlos nie przeglosowal ustawy zmieniajacej Konstytucje RP dzieki ktorej nasza wlasnosc stalaby sie prywatna:
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,470,prezydent-lasy-wspolna-wlasnoscia-wszystkich-polakow.html
http://gazetabaltycka.pl/promowane/pod-oslona-nocy-probowano-otworzyc-droge-do-prywatyzacji-lasow-panstwowych
Tymczasem Broneczek nabral pewnosci ze sie zalapie do drugiej tury i nawet wyskakuje z propozycja odbycia publicznej debaty z kontrkandydatem ale pod jednym :arrow: warunkiem!To on jest prezydentem czy moze juz dyktatorem?Moze jeszcze pytania przeslac przed debata?Pytanie co stoi na przeszkodzie zeby wziac udzial w slownych szrankach w dniu 5 Maja?Sluchajac wypowiedzi Brauna odpowiedz staje sie zbyt oczywista gdyz juz tutaj nawet nie mowie o sile argumentacji w/w ale i formie jej zaprezentowania:
66fCK0CzTiM
Kolejny popis literacki dzieki ktoremu dostalo sie i tak pokrzywdzonym Nepalczykom:
http://i59.tinypic.com/314axvo.jpg
chochlik20
03-05-2015, 14:01
Czy ktorys z kandydatow oprocz Komorowskiego jest zamieszany w afere SKOKowa?Po drugie dlaczego wciagasz patrie polityczna w kampanie prezydencka.Tutaj koncentrujemy sie na kandydatach a konkretnie na jednym umoczonym w kilka afer takich jak spolka Pro Civil,SKOK-Wolomin,Lasy Panstwowe,dzialania na oslabienie polskiej obronnosci,proby przejecia tajnych dokumentow panstwowych,wpolpraca z wladzami komunistycznymi czy wreszcie niejasnosci majatkowe obecnego prezydenta o ktorych pisalem wczesniej.Goraco polecam:
http://i62.tinypic.com/300e8eq.jpg
Po pierwsze - :eek: największy konkurent obecnego prezydenta - czyli Andrzej Duda zmieszany jest w działalność SKOK-ów podobnie jak cały PiS. Tuż na samym początku tej kampanii mieliśmy aferę z bankierem PiS-u, który miał być ich kandydatem w tych wyborach. Do tego tego dochodzą zarzuty, że SKOK-i finansują kampanię PiS-u. Więc mam powody by wciągać w to partię skoro macza ona palce w tej spółce. Jak Komorowski osłabił polską obronność? Dalej jak rozumiem chodzi Ci o działalność WSI. Czytałem o działalności tej służby w książce "Długie ramie Moskwy", o ile działalność niektórych ludzi w niej jej była szkodliwa dla Polski, o tyle jej likwidacja a raczej sposób w jaki została zrobiona narobiło jeszcze większych szkód. Gdy, mieliśmy szanse kontrolować działalność rosyjskich agentów, to po likwidacji ta szansa znikła. Do tego na bruku została masa bezrobotnych agentów, których łatwo mogły kupić obce wywiady. Ale, oczywiście najważniejsza była likwidacja ostoi komunistycznych agentów.
Zwolennicy Bronka nabrali wody w usta odnosnie tej ustawki.
:rolleyes: jakby poszukać to każda wizyta czy to ministra, czy to premiera lub prezydenta w danym kraju powoduje, że robota aż się pali. Jak rozumiem obaj z szwejkiem uważacie, że takie rzeczy tylko w Polsce?
A co do zarzutów wobec majątku Komorowskiego - jak rozumiem praworządni obywatele w tym kraju zamiast złożyć doniesienie do prokuratury wolą pisać książki lub blogi? Wymagamy od władzy by była jasna i przejrzysta, ale nie staramy się walczyć o sprawiedliwość w sądach.
Bardziej nadaje się do tematu o KK,bo tam był spór pomiędzy mną a SreamHornem, czy Kościół w Polsce popiera Dudę. No cóż przemówienie z ambony po mszy świętej jest w naszym kraju czymś normalnym ;) - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,143907,17852344,Duda_przemowil_z_ambony__Czarnec ki_wprost__Spora_czesc.html#Czolka3Img
Oczywiście populiści Korwin i Wipler już jadą wspierać dzielną młodzież patriotyczną w Knurowie! Pragnę tylko przypomnieć, że to Korwin ostatnio mówił o strzelaniu do górników;) Sęp i do tego hipokryta!
Znów redaktor próbował ośmieszyć Korwina próbując wciągnąć go w dyskusję na nieistotne tematy. Na szczęście Korwin nie dał się wciągnąć:
jIn6JWCiAiQ
A tu kolejny przykład idiotycznych pytań do kandydata na prezydenta:
0RhpVIDwRs0
Ewidentnie widać, że media w tym kraju są stronnicze. Próbują ośmieszyć wszystkich kandydatów, którzy mają jakieś poglądy po to żeby Komorowski, który nie ma żadnych poglądów, podpisuje wszystko co mu podsuną pod nos i który nawet nie umie pisać poprawnie po polsku, znów został wybrany na prezydenta i dalej ośmieszał nasz kraj.
Ktoś tutaj kiedyś mówił, że Demokracja Bezpośrednia to ciekawy wybór. Przedstawiam wam kandydata na prezydenta z ich ramienia:
http://www.wykop.pl/link/2529453/ama-pawel-tanajno/?utm_source=ostatnio_popularne&utm_medium=link_0&utm_campaign=ostatnio_popularne
Zwykły cham i prostak. Niech przepadnie na końcu sondażu.
Nezahualcoyotl
05-05-2015, 17:01
Bardziej nadaje się do tematu o KK,bo tam był spór pomiędzy mną a SreamHornem, czy Kościół w Polsce popiera Dudę. No cóż przemówienie z ambony po mszy świętej jest w naszym kraju czymś normalnym ;) - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,143907,17852344,Duda_przemowil_z_ambony__Czarnec ki_wprost__Spora_czesc.html#Czolka3Img
Ktos juz wrzucal film na ktorym Komorowski wyglasza "kwiecista mowe" z Jasno Gorskiej ambony.
jakby poszukać to każda wizyta czy to ministra, czy to premiera lub prezydenta w danym kraju powoduje, że robota aż się pali.
Problem w tym ze przed i po wizycie roboty zwiazane z obwodnica leza i kwicza.Sam zamiescilem material video ukazujacy jak sie ta robota palila juz nastepnego dnia po ustawce.Fakt jest taki ze agent "Litwin" pieknie nawiazal do komunistycznych tradycji z PRLu.
A co do zarzutów wobec majątku Komorowskiego - jak rozumiem praworządni obywatele w tym kraju zamiast złożyć doniesienie do prokuratury wolą pisać książki lub blogi? Wymagamy od władzy by była jasna i przejrzysta, ale nie staramy się walczyć o sprawiedliwość w sądach.
Za glupi zegarek Nowak sie wykrecil przed sadem wiec tym bardziej obecnie nam panujacy zrobi dokladnie to samo zapraszajac niezawisly sad do Belwederu gdzie bedzie mogl znow recytowac "nie pamietam","nie kojarze",etc jak to juz raz uczynil.Sprawiedliwosc w polskich sadach w ktorych siedzi komunistyczny beton pamietajacy pocalunki Jaruzelskiego i Komorowskiego?Pierwszy kwietnia juz minal ;).Poszanowanie dla prawa jak widac przechodzi z ojca na syna:
XPIXuVQG5zc
NZ4ovNeUlq8
Dzis wieczorem odbedzie sie publiczna debata z udzialem 10 kandydatow na fotel prezydencki.Zwolennik dialogu z Belwederu podwinal kite i bedzie sie o tej samej porze produkowac o bezpiecznej zgodzie na antenie Polsatu.Oficjalnie Komorowski sie wywinal podejrzeniami ze zostanie zmuszony samotnie stawic czola wobec pozostalych kontrkandydatow co mogloby sie przeksztalcic w klotnie.Widac ze magister nie zapoznal sie z formula debaty lecz tak naprawde zwyczajnie boi sie konfrontacji,kompromitacji i osmieszenia wobec milionow potencjalnych wyborcow jak i chetnych na jego posadke.Co innego jest odpowiadac na bezpieczne i uzgodnione pytania a co innego polemizowac z politycznymi przeciwnikami bez wsparcia w sluchawce i przyjaznego resortowego dziennikarza:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-dniu-debaty-w-tvp1-komorowski-porozmawia-w-polsacie/gz4nz9
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2015/aktualnosci/news-telewizyjna-debata-prezydencka-bez-komorowskiego,nId,1727766
Natomiast co do jeszcze jednego tlumaczenia sie ze swojej nieobecnosci ktorym jest sama liczba bioracych udzial to pragne przypomniec ze w UK odbyly sie :arrow:TRZY publiczne debaty z udzialem liderow frakcji politycznych startujacych w tegorocznych wyborach:
7Sv2AOQBd_s
Wystarczy chciec i okazac odrobine dobrej woli a przede wszystkim szacunku wobec wyborcow panie Komorowski.
W zdrowej demokracji ten nasz kochany prezydent powinien już przepaść.
Niczym nie różni się od Tuska w tej kwestii.
To zabawne, że może wygrać i najprawdopodobniej wygra kandydat, który nie wziął udziału w żadnej debacie. W dodatku zamieszany w różne afery i podnoszący ludziom podatki i wiek emerytalny. Co za motłoch.
ps. do Szanowanego chochlika i Ponurego Joe'a w sprawie dyskusji o płacy minimalnej - zabieram się od długiego czasu, aby wam odpisać, ale jakoś nie wychodzi. Obiecuje, że się tam jeszcze odezwę.;)
chochlik20
05-05-2015, 17:25
Ktos juz wrzucal film na ktorym Komorowski wyglasza "kwiecista mowe" z Jasno Gorskiej ambony.
Co innego osoba prezydenta co innego kandydat na niego.
Problem w tym ze przed i po wizycie roboty zwiazane z obwodnica leza i kwicza.Sam zamiescilem material video ukazujacy jak sie ta robota palila juz nastepnego dnia po ustawce.Fakt jest taki ze agent "Litwin" pieknie nawiazal do komunistycznych tradycji z PRLu.
To tak jak u mnie, przyjechał prezydent miasta, gdy powstawał obwodnica, mieszkańcy mało go nie zlinczowali za brak postępów, to kilka dni przy niej porobili a później było już tylko przesuwanie terminu odbioru.
Jakoś nikt nie udowodnił, że Komorowski był agentem. Na teczce nie masz agenta operacyjnego, tylko, że był obserwowany.
Za glupi zegarek Nowak sie wykrecil przed sadem wiec tym bardziej obecnie nam panujacy zrobi dokladnie to samo zapraszajac niezawisly sad do Belwederu gdzie bedzie mogl znow recytowac "nie pamietam","nie kojarze",etc jak to juz raz uczynil.Sprawiedliwosc w polskich sadach w ktorych siedzi komunistyczny beton pamietajacy pocalunki Jaruzelskiego i Komorowskiego?Pierwszy kwietnia juz minal ;).Poszanowanie dla prawa jak widac przechodzi z ojca na syna:
Ale, co ma ojciec do syna? Dorosły już jest.
Wystarczy chciec i okazac odrobine dobrej woli a przede wszystkim szacunku wobec wyborcow panie Komorowski.
To samo można rzecz o pani Ogórek, która również, gdzieś znikła a wybory tuż tuż.
Nezahualcoyotl
05-05-2015, 17:32
Co innego osoba prezydenta co innego kandydat na niego.
Zadna roznica.Obydwaj poprawiali sobie wizerunek na tle KK.
To samo można rzecz o pani Ogórek, która również, gdzieś znikła a wybory tuż tuż.
Nigdzie nie zniknela nawet bedziesz mogl jej posluchac podczas dzisiejszej debaty przed ktora stchorzyl nasz mysliwy.
Ale, co ma ojciec do syna? Dorosły już jest.
Nazwisko i to wystarczy czego potwierdzeniem jest material filmowy.
Jakoś nikt nie udowodnił, że Komorowski był agentem. Na teczce nie masz agenta operacyjnego, tylko, że był obserwowany.
Agenci obserwowali agenta,ok.
Moim skromnym zdaniem zwycięzcą debaty jest Jacek Wilk. Świetnie merytorycznie przygotowany, spokojny, jasno wyjaśniający swoje poglądy i pomysły na Polskę
Ciekawą zagrywkę zastosował Korwin. Teoretycznie od wyborów w UK może dużo zależeć. Przedstawmy sobie hipotetyczną sytuację - UKIP dostaje 20 mandatów, Korwin się wycofuje i przekazuje swoje poparcie Kukizowi czym ten ostatni będzie miał bardzo dużą szansę na wejście do drugiej tury
Nezahualcoyotl
05-05-2015, 22:58
Moje osobiste uwagi odnosnie 10/11 kandydatow debaty telewizyjnej:
-Grzegorz Braun;madry czlowiek chociaz troche odlecial z koszernym spiskiem i katolicka wizja Polski
-Andrzej Duda;widac ze wykul na blache bo nawet w czasie sie miescil.Ogolnie nic ciekawego nie zaprezentowal
-Adam Jarubas;jesli ktos nie widzial skazanca to mial okazje go zobaczyc
-Janusz Korwin-Mikke;lubie goscia bo wiem ze dzieki niemu Kabaretony maja przyszlosc
-Marian Kowalski;braki w elokwencji nadrobil kilkoma konkretami
-Pawel Kukiz;bylo dobrze az do momentu debaty
-Magdalena Ogorek;klasa sama w sobie plus kwota wolna od podatku
-Janusz Palikot;w moim odczuciu cichy zwyciezca tej debaty
-Pawel Tanajno;doradzam kursy aktorskie z naciskiem na artykulacje
-Jacek Wilk;pozytywne wrazenie
-Bronislaw Komorowski uciekajac przed publiczna debata tylko mnie upewnil w przekonaniu ze jest intelektualna miernota i pospolitym tchorzem nie majacym odwagi zmierzyc sie z wyzwaniem.Tylko osobniki jego pokroju moga oddac a raczej zmarnowac swoj glos wybierajac taka lekliwa kluche.Jutro w Radomiu gajowy bedzie nawijal makaron na uszy lokalnemu elemetowi partyjnemu.@chochlik bedzie relacja?(to nie jest zlosliwosc jakby co).
Jesli ktos nie ogladal pod wskazanym linkiem moze zapoznac sie ze sprawozdaniem z debaty oraz materialem filmowym:
http://www.tvp.info/19936882/debata-kandydatow-na-prezydenta-w-tvp1-relacja
Z cyklu TVP jest telewizja obiektywna i calkowicie niezalezna:
http://i62.tinypic.com/9gebdj.jpg
https://www.facebook.com/PrezydentKukiz/videos/356865851182339/?fref=nf
chochlik20
06-05-2015, 08:24
Zadna roznica.Obydwaj poprawiali sobie wizerunek na tle KK.
Zajac jest różnica, bo nawet poseł z PiS-u Czarniecki stwierdził, że część hierarchów popiera Dude. Mieliśmy też apel abp. Gądeckiego, który stwierdził:
Przekonywał, że trzeba głosować "właściwie", czyli zgodnie ze swoimi przekonaniami moralnymi. - Ludzie wierzący winni oddać głos na te osoby, których postawa i poglądy są im bliskie, a przynajmniej nie sprzeciwiają się wierze katolickiej i katolickim wartościom oraz zasadom moralnym - powiedział.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/abp-gadecki-rezygnacja-z-udzialu-w-wyborach-to-grzech-zaniedbania/r8g92s
W całej tej kampanii wyborczej widać jest kogo popiera Kościół w Polsce. Dla mnie różnicą czy przemawiał prezydent jako głowa państwa, czy też kandydat dopiera na niego. Zgodzę się jednak, że jest to poprawa i kreowanie wizerunku na tle KK.
Zresztą robienie, gdzie się da kampanii wyborczej Dudzie wychodzi idealnie - http://www.fakt.pl/polityka/kampania-wyborcza-na-grobie-lecha-i-marii-kaczynskich,artykuly,537446.html
Nigdzie nie zniknela nawet bedziesz mogl jej posluchac podczas dzisiejszej debaty przed ktora stchorzyl nasz mysliwy.
Można powiedzieć, że kandydatka się w końcu ujawniła :clap: bo jak do tej pory to jej obecność zarejestrowano na pokazie mody, firmy, która dostarcza jej ubranka. Później posłucham sobie kampanii, bo jestem ciekaw co też ona z siebie wykrztusiła. Zapytana przez dziennikarkę, czy uważa Leszka Millera za dobrego polityka wykręciła się stwierdzeniem - Mnie się pani pyta?
Nazwisko i to wystarczy czego potwierdzeniem jest material filmowy.
Skończył 18 lat? Skończył. Jest dorosły, odpowiada sam za siebie i jeżeli nie potrafi dorosnąć to tylko jego sprawa.
Agenci obserwowali agenta,ok.
Jak rozumiem masz na to żelazne dowody, a nie spekulacje, które podpierasz niechęcią do niego?
Zajac umieścił materiał w skrócie, ja znalazłem całość - http://wyboryprezydenckie.tvp.pl/19876535/debata-kandydatow-wybory-prezydenckie-2015 - jak skończę oglądać, to napiszę coś o kandydatach, ale na czoło wysuwa się Palikot.
Gajusz Mariusz
06-05-2015, 09:03
-Magdalena Ogorek;klasa sama w sobie plus kwota wolna od podatku
Inaczej bym tego nie ujął, klękaj narodzie. Moda moda moda...
http://e5.pudelek.pl/5b0f196fb7a8ee74227ff8946c249f7601118557.jpg
http://www.zeberka.pl/img_new/2015/04/29/ogorek2.jpg
Co na to wyborcy? Zobaczymy już niebawem. A propos pani doktor. Już pamięta na kogo głosuje? :cool: Czy ciągle szuka tej karteczki od Leszka?
chochlik20
06-05-2015, 09:29
Inaczej bym tego nie ujął, klękaj narodzie. Moda moda moda...
Co na to wyborcy? Zobaczymy już niebawem. A propos pani doktor. Już pamięta na kogo głosuje? :cool: Czy zgubiła tą karteczkę?
Dla mnie Ogórek to typowa celebrytka, która z szarej osóbki dzięki wyborom pragnie zaistnieć w szerszej rzeczywistości. Pewnie po przegranej odejdzie od polityki, a skupi się na byciu gwiazdą zwłaszcza, że pewnie wykopią Millera po wyborach.
- Nie mogłam na czas kampanii zawiesić przyjaźni na kołku - powiedziała Magdalena Ogórek. - Przyjaźnię się z Joanną Przetakiewicz. Tak planowałam kalendarz kampanijny, żeby tu być - tłumaczyła kandydatka SLD.
http://www.polskatimes.pl/artykul/3842105,magdalena-ogorek-na-pokazie-la-mania-joanna-przetakiewicz-to-moja-przyjaciolka-video,id,t.html
Jak dostaje od tej firmy wdzianka to nie dziwota, że nie mogła jej zabraknąć na pokazie. A Miller znów broni swojej kandydatki... http://www.fakt.pl/polityka/leszek-miller-znowu-tlumaczy-magdalene-ogorek,artykuly,542896.html inni w SLD również próbują robić dobrą minę do złej gry i próbują uratować co się da - http://polska.newsweek.pl/kampania-wyborcza-magdaleny-ogorek-czy-sld-sie-od-niej-odetnie,artykuly,362083,1.html ,ale czy jest co ratować?
Warszawski działacz SLD: – Tak mówi Aleksandrzak? Przecież od kilku dni nie ma z nią kontaktu. – To normalne, że kandydat miewa własne pomysły, ale zawsze trzyma kontakt z bazą. My już dawno straciliśmy ten kontakt. Magda Ogórek odłączyła się od SLD. Uznała, że woli inną strategię marketingową. Właściwie wprost powiedziała, że uważa się za produkt marketingowy. Według mnie mogło zajść nieporozumienie. Ona mogła potraktować propozycję startu w wyborach biznesowo. Zbyt biznesowo.
Po obejrzeniu debaty czas na podsumowanie:
- Grzegorz Braun - odleciał całkowicie
- Andrzej Duda - wyklepane odpowiedzi i zapowiedz, że zrzeknie się funkcji prezydenta jeżeli nie złoży dwóch ustaw, zabrakło mu jednak odwagi, by rzec, że odejdzie jeżeli one nie przejdą
- Adam Jarubas - jestem ze wsi, głosujcie na mnie
- Janusz Korwin Mikke - widać, że się hamował, ale ledwo ledwo, zaskoczenie związku z możliwością wycofania się przed 1 turą,co powinno być moim zdaniem gwoździem do jego trumny, i oczywiście straszenie wszystkim
- Marian Kowalski - lansujemy się na patriotę uciskanego przez UE i oraz obrońcę uciśnionych kiboli i studentów prześladowanych za poglądy antyunijne, ogólnie sztywny
- Paweł Kukiz - nieźle wypadł jak na swoją pierwszą debatę, mówił nawet z sensem
- Magdalena Ogórek - kompletna klapa, gdyby nie mrugała i nie mówiła pomyślałbym, że jest to manekin z wystawy, zero życia. Gdy rzucała artykułami z konstytucji wyglądało jakby wykuła ją na pamięć. Ogólnie po pierwszej kobiecie, która startuje w takich wyborach spodziewałbym się znacznie więcej.
- Janusz Palikot - według mnie wygrał, mówił z sensem, elokwentnie
- Paweł Tanajno - nawet, gdyby dać mu cały dzień to i tak by się nie zmieścił
- Jacek Wilk - nieźle wypadł, ale pomysł z polonijnymi okręgami to już przesada.
Gdybym miał ustawić na podium:
1 - Janusz Palikot
2 - Paweł Kukiz
3 - Jacek Wilk
@Zajac - nie mam co relacjonować, bo nie przyjechał
JKM miał bardzo dobry występ, ale widzę, że niektórzy mają na niego alergie. Wyraził bardzo trafnie swoje poglądy i jeszcze zdążył dojechać Dude i Palikmiota.
Z Kukizem mają umowę, że nawet gdyby w UK ten UKiP miał więcej niż 20 miejsc, ale Korwin będzie miał mniejsze poparcie od Kukiza, to mu je przekaże. I w odwrotną stronę.
I trafnie przecież ujął, że jeszcze kilka lat temu każdy się z niego śmiał, a dzisiaj co widzieliśmy? Połowa mówiła o obniżce podatków, baa... nawet likwidacji. Gdzie wasze pytania, jakoby mielibyśmy dziury w budżecie?
Gdybym miał ustawić na podium:
1 - Janusz Palikot
2 - Paweł Kukiz
3 - Jacek Wilk
To prowokacja jakaś? Palikot przyszedł tam chyba tylko po to, aby doczepiać się innych kandydatów. Wielce oburzony, bo reszta nie jest za związkami homoseksualnymi i legalizacją marihuanen. Sam chyba nie zna poglądów innych i błądzi bez celu. Mówię teraz o Braunie, który chce rozdziału państwa od kościoła, a ten Palikmiot i tak do niego podjeżdżał w tym temacie.
Obiektywnie stwierdzam, że najlepiej wypadł Kowalski. Mówił od siebie, bardzo mądrze zresztą i można mieć do niego 100% zaufanie, że nie stanie się takim zdradzieckim *** jak Tusk i jemu podobni, którzy przed wyborami mówili o obniżce podatków, a później sami je podwyższali.
Później Korwin i może Wilk.
Z Kukizem mają umowę, że nawet gdyby w UK ten UKiP miał więcej niż 20 miejsc, ale Korwin będzie miał mniejsze poparcie od Kukiza, to mu je przekaże. I w odwrotną stronę.
Skąd te rewelacje? Jak jakby co ocenią kto ma mniejsze poparcie? Przecież Korwin nie wierzy w sondaże.
Nie pamiętam, żeby nie wierzył. Raczej zawsze twierdził, że ma zaniżany procent. W sumie mam to głęboko, ważne, że prawica się dogaduje.
http://polska.newsweek.pl/debata-kandydatow-na-prezydenta-bronislaw-komorowski,artykuly,362618,1.html#fp=nw
Skomentowałbym te kretynizmy, ale przypominając sobie niedawną "aferę" o to, że nie powinno się źle mówić na szanownego Komorowskiego, wstrzymam się.
chochlik20
06-05-2015, 16:31
To prowokacja jakaś? Palikot przyszedł tam chyba tylko po to, aby doczepiać się innych kandydatów. Wielce oburzony, bo reszta nie jest za związkami homoseksualnymi i legalizacją marihuanen. Sam chyba nie zna poglądów innych i błądzi bez celu. Mówię teraz o Braunie, który chce rozdziału państwa od kościoła, a ten Palikmiot i tak do niego podjeżdżał w tym temacie.
Rechot Korwina na koniec, gdy Palikot mówił o monarchii i królu-prymasie bezcenny :D
A ogólnie do Palikot masz pretensje, że pojechał po innych kandydatach, ale podobało Ci się, że Korwin sam pojechał po Palikocie i Dudzie. Wiesz czym to pachnie?
Nie pamiętam, żeby nie wierzył. Raczej zawsze twierdził, że ma zaniżany procent. W sumie mam to głęboko, ważne, że prawica się dogaduje.
Jak ktoś patrzy na ilość lajków na fb i kliknięć na twitterze to się nie dziwię, że nie wierzy w sondaże.
Uprzedzam że 8 maja zamknę temat, a każde wspominanie o wyborach od tego dnia będzie karane z miejsca banem. Taka wcześniejsza cisza wyborcza żebyście się przyzwyczajali. Jasne? :)
Rechot Korwina na koniec, gdy Palikot mówił o monarchii i królu-prymasie bezcenny :D
A ogólnie do Palikot masz pretensje, że pojechał po innych kandydatach, ale podobało Ci się, że Korwin sam pojechał po Palikocie i Dudzie. Wiesz czym to pachnie?
Palikot przecież pierwszy zaczął, więc dostał. A o Dudzie Korwin wspomniał tylko, że PiS podpisał traktat lizboński, a Duda coś tam chyba napominał o wolności.
Trochę się to różni od siania głupot o królu prymasie, czepiania się o zdjęcia i orzełka oraz kościół. Ba, ten osobnik mówił o reszcie jako konserwie, która chce stagnacji. Sam wybił się wcześniej tylko na marihuanie i homosiach.
Korwina można uważać za oszołoma przez jego niechlubne wypowiedzi z przeszłości, ale Palikot to jednak jest mistrz. Dobrze, że zakręci się w okół ostatniego miejsca.
Rechot Korwina na koniec, gdy Palikot mówił o monarchii i królu-prymasie bezcenny http://forum.totalwar.org.pl/images/smilies/icon_biggrin.gif
Takie głupoty można tylko w ten sposób skomentować.
Niech idzie wymachiwać dildo w sejmie.
edit: Widzę, że niezły cenzor na forum.
http://europejczycy.info/55247/artykuly/komorowski-wykluczyl-podwyzszenie-kwoty-wolnej-od-podatku/
PaskudnyPludrak
06-05-2015, 16:54
Nie pamiętam, żeby nie wierzył. Raczej zawsze twierdził, że ma zaniżany procent. W sumie mam to głęboko, ważne, że prawica się dogaduje.
Tak się dogaduję, że Kukiz mówi, że Korwin wbił mu nóż w plecy, i zachował się jak ruscy w 39.Wipler coś ściemnia,i próbuję załagodzić sytuacje, że już jest niby ok, szkoda, że Kukiz cały czas na swoim FB profilu rozpacza i lamentuje jak to Korwin się wstrętnie zachował.
Zresztą, Kukiz to prawica ? sam o sobie mówi, że ma lewicowe serce, cokolwiek to znaczy :rolleyes:
chochlik20
06-05-2015, 17:02
Palikot przecież pierwszy zaczął, więc dostał. A o Dudzie Korwin wspomniał tylko, że PiS podpisał traktat lizboński, a Duda coś tam chyba napominał o wolności.
Trochę się to różni od siania głupot o królu prymasie, czepiania się o zdjęcia i orzełka oraz kościół. Ba, ten osobnik mówił o reszcie jako konserwie, która chce stagnacji. Sam wybił się wcześniej tylko na marihuanie i homosiach.
Ech :rolleyes: jakby różniło się kto zaczął. Palikot zaczął, dołączył się Korwin, który jak widać nie jest pod tym względem mądrzejszy. Korwinowi wolno, bo nie on zaczął :rolleyes:
Czyli co? Korwin nie jest już monarchistą tylko zwolennikiem demokracji?
Korwina można uważać za oszołoma przez jego niechlubne wypowiedzi z przeszłości, ale Palikot to jednak jest mistrz. Dobrze, że zakręci się w okół ostatniego miejsca.
Z przeszłości... :lol2: w przyszłości zapewni nam pewnie równie wiele takich wypowiedzi ;)
Takie głupoty można tylko w ten sposób skomentować.
Niech idzie wymachiwać dildo w sejmie.
No cóż, przynajmniej Palikot pierwszy wpadł na ten pomysł. Korwin z szabelką w sejmie ściągnął od innego Polaka, który wyzwał na pojedynek polityka brytyjskiego.
Nezahualcoyotl
06-05-2015, 17:14
Mieliśmy też apel abp. Gądeckiego, który stwierdził:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/abp-gadecki-rezygnacja-z-udzialu-w-wyborach-to-grzech-zaniedbania/r8g92s
W całej tej kampanii wyborczej widać jest kogo popiera Kościół w Polsce.
Calkiem gietkie i neutralne kazanie.Zadnych naciskow,nazwisk i przejawow stronnicznosci ze strony duchownego wobec odbiorcow.Przekaz jest jasny a mianowicie wyborca ma isc i zaglosowac w zgodzie z wlasnym sumieniem oraz przekonaniami.Gdzie tutaj przejaw wplywu duchowienstwa na decyzje obywateli?No chyba ze juz sama taka deklaracja jest kojarzona jako nacisk instytucji koscielnej na spoleczenstwo.
Zajac jest różnica, bo nawet poseł z PiS-u Czarniecki stwierdził, że część hierarchów popiera Dude.
Czyli kto?Ilu?
Dla mnie różnicą czy przemawiał prezydent jako głowa państwa, czy też kandydat dopiera na niego.
Zadna roznica.Pierwszy sie pucowal do KK i wiernych(obywateli) po wyborach a drugi przed wyborami.Intencje te same a efekty zobaczymy po weekendzie.
Można powiedzieć, że kandydatka się w końcu ujawniła :clap: bo jak do tej pory to jej obecność zarejestrowano na pokazie mody, firmy, która dostarcza jej ubranka.
Slaby zatem masz zmysl obserwacji.Umowa sponsoringowa zoobowiazuje obie strony do jej przestrzegania no i przynajmniej nie szaleje na koszt podatnika jak Komorowski.
Skończył 18 lat? Skończył. Jest dorosły, odpowiada sam za siebie i jeżeli nie potrafi dorosnąć to tylko jego sprawa.
Wielu ludzi w tym kraju ma juz dawno pokonczone 18 lat jednak musza wpuscic panstwowego urzednika na swoja posesje lub teren zakladu pracy.Ale z takim nazwiskiem jak Komorowski "Pan na zagrodzie..."
Y3ARzetFxaY
Jak rozumiem masz na to żelazne dowody, a nie spekulacje, które podpierasz niechęcią do niego?
Rodzice obydwoje pracujacy w UB i czlonkowie PZPR ot tak oddali "opozycjoniscie" Komorowskiemu reke swojej corki.Mow mi jeszcze :D.
Jak dostaje od tej firmy wdzianka to nie dziwota, że nie mogła jej zabraknąć na pokazie.
Inaczej bym tego nie ujął, klękaj narodzie. Moda moda moda...
Ma biegac w jednej sukience :crazy:?Widac wplyw obsychajacej "Stokrotki"
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/monika-olejnik-kpi-na-facebooku-z-magdaleny-ogorek/g7knk3
@Zajac - nie mam co relacjonować, bo nie przyjechał
Widocznie bronkobusem przyjechal bronkopodobny kandydat na prezydenta RP.Dobra strona tego wodolejstwa jest postep w nauce ojczystego jezyka zwlaszcza odmiana przez przypadki zwrotu"polski przemysl zbrojeniowy".Lepiej pozno niz wcale:
LHZM9_aktcs
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,489,konsolidacja-szansa-dla-przemyslu-zbrojeniowego.html
Moze Komorowski wciaz jeszcze jest podszyty tchorzem i boi sie pojawiac oficjalnie przed narodem?
http://polska.newsweek.pl/debata-kandydatow-na-prezydenta-bronislaw-komorowski,artykuly,362618,1.html#fp=nw
Skomentowałbym te kretynizmy, ale przypominając sobie niedawną "aferę" o to, że nie powinno się źle mówić na szanownego Komorowskiego, wstrzymam się.
Tutaj nie ma czego komentowac.Slowa wypowiedziane przez milosciwie nam panujacego sa najlepszym komentarzem.
Gajusz Mariusz
06-05-2015, 17:33
Ma biegac w jednej sukience :crazy:?Widac wplyw obsychajacej "Stokrotki"
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/monika-olejnik-kpi-na-facebooku-z-magdaleny-ogorek/g7knk3
Wpływ na kogo? Bo ja widzę kobietę, która na wszystkie okazje zakłada sukienki/spódnice w stylu: jakie mam ładne kolana. Nie chodzi mi o to, że ma się pokazywać tylko w spódnicy/sukni po kostki, albo w spodniach do żakietu, ale chyba po prostu innych nie ma... Polityki do tego nie dorabiaj.
chochlik20
06-05-2015, 17:37
Calkiem gietkie i neutralne kazanie.Zadnych naciskow,nazwisk i przejawow stronnicznosci ze strony duchownego wobec odbiorcow.Przekaz jest jasny a mianowicie wyborca ma isc i zaglosowac w zgodzie z wlasnym sumieniem oraz przekonaniami.Gdzie tutaj przejaw wplywu duchowienstwa na decyzje obywateli?No chyba ze juz sama taka deklaracja jest kojarzona jako nacisk instytucji koscielnej na spoleczenstwo.
Tyle, że te przekonania i sumienie musi być zgodne z wiarą katolicką, katolickimi wartościami oraz zasadami moralnymi. A pod drugie - nigdzie nie znalazłem, by Kościół w Polsce podczas tych wyborów dał moralne poparcie innemu kandydatowi niż Duda.
Czyli kto?Ilu?
Zapytaj się Czarnieckiego nie mnie, ja tylko cytuję jego słowa.
Zadna roznica.Pierwszy sie pucowal do KK i wiernych(obywateli) po wyborach a drugi przed wyborami.Intencje te same a efekty zobaczymy po weekendzie.
Ambona to chyba nie miejsce na gatki polityczne przed wyborami.
Slaby zatem masz zmysl obserwacji.Umowa sponsoringowa zoobowiazuje obie strony do jej przestrzegania no i przynajmniej nie szaleje na koszt podatnika jak Komorowski.
SLD dostanie jaka każda partia zwrot kosztów od państwa, a faktem jest, że pieniędzy SLD w kampanii nie przybywało, ale ubywało. To członkowie nie byli chętni płacić, to banki nie udzieliły kredytu.
Wielu ludzi w tym kraju ma juz dawno pokonczone 18 lat jednak musza wpuscic panstwowego urzednika na swoja posesje lub teren zakladu pracy.Ale z takim nazwiskiem jak Komorowski "Pan na zagrodzie..."
Ojciec odpowiada za pełnoletniego syna?
Rodzice obydwoje pracujacy w UB i czlonkowie PZPR ot tak oddali "opozycjoniscie" Komorowskiemu reke swojej corki.Mow mi jeszcze :D.
Korwin podpisał lojalkę z SB a jego nikt się nie czepia, po drugie - bawimy się w spowiedź "furtkową"? Prześwietlamy rodzinkę kandydatów czy ma chwalebny życiorys?
Widocznie bronkobusem przyjechal bronkopodobny kandydat na prezydenta RP.Dobra strona tego wodolejstwa jest postep w nauce ojczystego jezyka zwlaszcza odmiana przez przypadki zwrotu"polski przemysl zbrojeniowy".Lepiej pozno niz wcale:
LHZM9_aktcs
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,489,konsolidacja-szansa-dla-przemyslu-zbrojeniowego.html
Moze Komorowski wciaz jeszcze jest podszyty tchorzem i boi sie pojawiac oficjalnie przed narodem?
Z tego co czytałem w tym artykule miał przełożyć wizytę - http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150429/WYBORYPREZYDENCKIE01/150428816
Wpływ na kogo? Bo ja widzę kobietę, która na wszystkie okazje zakłada sukienki/spódnice w stylu: jakie mam ładne kolana. Nie chodzi mi o to, że ma spódnicy w sukni po kostki, albo w spodniach do żakietu, ale chyba po prostu innych nie ma... Polityki do tego nie dorabiaj.
Jak usłyszałem w debacie, że prosi o głosy kobiet i ludzi młodych to przypomniałem sobie stwierdzenie Korwina, że kobiety do polityki się nie nadają. I patrząc na nią oraz na jej wypowiedz i zachowanie to skłony jestem się z nim zgodzić. Pierwsza kobieta, która bierze udział jako kandydatka w wyborach jest sztuczną "laską" ,którą musi usprawiedliwiać Miller, bo sama nie grzeszy zbytnio mądrością.
Nezahualcoyotl
06-05-2015, 17:43
Z tego co czytałem w tym artykule miał przełożyć wizytę - http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150429/WYBORYPREZYDENCKIE01/150428816
Boi sie spotkan z ludzmi to przyjezdza po cichaczu strzelic pare fotek w fabryce i zawinac kite z powrotem pod zyrandol.Taki zwolennik dialogu ze spoleczenstwem ;)
Ech :rolleyes: jakby różniło się kto zaczął. Palikot zaczął, dołączył się Korwin, który jak widać nie jest pod tym względem mądrzejszy. Korwinowi wolno, bo nie on zaczął :rolleyes:
Czyli co? Korwin nie jest już monarchistą tylko zwolennikiem demokracji?
Czytaj ze zrozumieniem. Korwin odpowiedział mu na jego zaczepkę, już nie pamiętam o co poszło. A dla Dudy wytknął hipokryzje w swoim przemówieniu.
Łączy się to jakoś z wypowiedziami Palikota, który każdego chciał zbesztać, ale mu nie wychodziło? Nie jestem pewny, ale chyba w każdej wypowiedzi nawiązał do któregoś z kontrkandydatów. O dziwo osobiście nie nawiązał tylko do Kowalskiego, ale burknął o tym zacofanym patriotyzmie.
Ponury Joe
06-05-2015, 19:42
- Magdalena Ogórek - kompletna klapa, gdyby nie mrugała i nie mówiła pomyślałbym, że jest to manekin z wystawy, zero życia. Gdy rzucała artykułami z konstytucji wyglądało jakby wykuła ją na pamięć. Ogólnie po pierwszej kobiecie, która startuje w takich wyborach spodziewałbym się znacznie więcej.
Ekhm, 1995 - Hanna Gronkiewicz-Waltz, 2005 - Henryka Bochniarz.
Samej debaty nie oglądałem. Szkoda czasu na coś takiego. Dziś bardzo mądrze całą debatę skomentował p. Rokita - PR, PR i jeszcze raz PR, a wszystko to, co tam mówiono to nic innego jak farmazony i czcze obietnice. Zresztą nie mogło być inaczej, bo półtoragodzinna debata z udziałem 10 kandydatów to farsa i nic więcej.
Nezahualcoyotl
06-05-2015, 20:02
Ekhm, 1995 - Hanna Gronkiewicz-Waltz, 2005 - Henryka Bochniarz.
Byl jeszcze ta no Grodzka ale teczowi nie staneli na wysokosci zadania i skonczylo sie na falstarcie:
http://i58.tinypic.com/58lzn.jpg
Gajusz Mariusz
06-05-2015, 20:39
:D Nawet podobny/a*
* niepotrzebne skreślić.
chochlik20
07-05-2015, 07:07
Czytaj ze zrozumieniem. Korwin odpowiedział mu na jego zaczepkę, już nie pamiętam o co poszło. A dla Dudy wytknął hipokryzje w swoim przemówieniu.
Łączy się to jakoś z wypowiedziami Palikota, który każdego chciał zbesztać, ale mu nie wychodziło? Nie jestem pewny, ale chyba w każdej wypowiedzi nawiązał do któregoś z kontrkandydatów. O dziwo osobiście nie nawiązał tylko do Kowalskiego, ale burknął o tym zacofanym patriotyzmie.
Korwin odpowiedział mu na jego zaczepkę.... i już dla Ciebie świat stanął do góry nogami :rolleyes: ,gdyby Palikot był uparty to mógłby wytknąć Korwinowi taką hipokryzję, że hej, bo wiele się nazbierało. Nie ważne jest teraz kto zaczął lub kto skończył, bo i tak moim zdaniem Palikot z tamtych kandydatów zaprezentował się najlepiej.
Ekhm, 1995 - Hanna Gronkiewicz-Waltz, 2005 - Henryka Bochniarz.
Zapomniałem, dzięki za przypomnienie.
Samej debaty nie oglądałem. Szkoda czasu na coś takiego. Dziś bardzo mądrze całą debatę skomentował p. Rokita - PR, PR i jeszcze raz PR, a wszystko to, co tam mówiono to nic innego jak farmazony i czcze obietnice. Zresztą nie mogło być inaczej, bo półtoragodzinna debata z udziałem 10 kandydatów to farsa i nic więcej.
Ja teraz żałuję, że ja oglądałem, bo debata była moim zdaniem niepotrzebna, nie dla tego, że Komorowskiego nie było, ale dla tego, że jak kilku kandydatów tam słusznie zauważyło prezydent ma ograniczoną władzę. A prowadzący pyta się o politykę zagraniczną, problemy społeczne, gospodarkę, co by zmienił w konstytucji, na dobrą sprawę to nie leży w gestii prezydenta tylko rządu. Prezydent może chcieć, a parlament i tak tego nie przegłosuje.
Wizja debaty według Kaczyńskiego? Dwóch dziennikarzy sympatyków kandydatów, którzy zdawaliby krzyżowo pytania :crazy:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17874466,Wybory_prezydenckie_2015__Kaczyn ski_w_TV_Trwam__Debata_.html#Czolka3Img chyba występ Dudy w debacie nie spodobał się Kaczyńskiemu.
Przeglądałem różne fora internetowe w sprawie debaty. W większości opinii, dobrze wypadł Braun i zaskakujące - Kowalski. Akurat podzielam tę opinię. Swoją drogą: kto by się spodziewał?:rolleyes:
Natomiast Duda trochę rozczarował. Tylko na tle Komorowskiego błyszczy...
PaskudnyPludrak
07-05-2015, 11:07
W większości opinii, dobrze wypadł Braun
Co analizował tym razem ? 'Harry'ego Pottera', 'Władce pierścieni', 'Grę o tron' czy może 'Avengers' ? jako żydowski spisek, którego celem jest indoktrynacja młodzieży chrześcijańskiej ? bo o "Gwiezdnych Wojnach" już wszystko jasne ;D https://www.youtube.com/watch?v=bYRYHLUNEs4
Swoją drogą w TV republika i innych Pis'owskich mediach Brauna już nie lubią, bo nazywa PIS Judeo-amerykańską agenturą, oj jak przykro :P
Tak z ciekawości, gdzie Braun przewiduje rozdział kościoła od państwa i jak ma to wyglądać? Bo w programie nic o tym nie ma, widziałem tylko wypowiedzi o intronizacji Chrystusa na króla polski, rocznicy chrztu Polski, ogólnie szczęść Boże, chyba, że jesteś Żydem lub masonem. ;)
Strasznie szkoda faceta, bo ma idealną dykcję i świetnie się go słucha - powinien zostać lektorem albo radiowcem, a nie pchać się w politykę ze średniowiecznymi poglądami. ;)
Zrobiłem sobie "test latarnika" na facebooku. Troszkę dziwny bo 75% zdobyli u mnie Palikot i Wilk a różnią się dosyć znacznie poglądami. Dalej Tanajno - ale na niego nie zagłosuje, chciałem bo demokracja bezpośrednia, jednak jego ostatnie wystąpienia były kiepskie. Później Ogórek - i nawet bym na nią zagłosował bo ładna i niegłupia babka ale to nadal głosowanie na system i Leszka Millera. Potem Kukiz i Kurwin - ale celebryta ze swoimi humorkami mnie nie przekonuje. Jowy, jowy i nic więcej - a same jowy są do bani. Co do Korwina, wiadomo, sęp i hipokryta;) Na szarym końcu Duda, Bronek, Pudzian, Jarubas i Żydbraun. Taki mam dylemat i chyba na Wilka się zdecyduje. Nie żeby ten test mnie przekonał, ale tak ostatnio mnie jego postać zaciekawiła.
Też zrobiłem sobie latarnika i się ,,pochwalę" wynikami:
1. Grzegorz Braun (95%)
2. Marian Kowalski (80%)
3. Paweł Kukiz (70%)
reszty nie piszę tylko te 3 miejsca na podium. :P
U mnie to:
1) Wilk- trochę mnie to zdziwiło ale uznałem że czemu nie mogę się zastanowić nad ta kandydaturą.
2) Nie pamietam :)
3) Kukiz
4) Korwin- Tu po prostu dostałem wybuchu śmiechu i turlałem się po podłodze dobre 4 minuty.
Test jest dość ogólny, więc może dlatego pojawiają się dziwne wyniki? Nie było na przykład żadnego pytania o Żydów czy Masonów dla wyborców Brauna.
Henryk5pio
07-05-2015, 13:55
Zrobiłem sobie właśnie ten test latarnika wyborczego i mam następujące wyniki:
1) Paweł Tanajno 76%
2) Paweł Kukiz 66%
3) Janusz Palikot 64%
4) Jacek Wilk 63%
5) Adam Jarubas 60%
6) Bronisław Komorowski 58%
7) Janusz Korwin-Mikke 58%
8) Marian Kowalski 50%
9) Grzegorz Braun 49%
10) Magdalena Ogórek 48%
11) Andrzej Duda 46%
chochlik20
07-05-2015, 14:09
Tak z ciekawości, gdzie Braun przewiduje rozdział kościoła od państwa i jak ma to wyglądać? Bo w programie nic o tym nie ma, widziałem tylko wypowiedzi o intronizacji Chrystusa na króla polski, rocznicy chrztu Polski, ogólnie szczęść Boże, chyba, że jesteś Żydem lub masonem. ;)
Strasznie szkoda faceta, bo ma idealną dykcję i świetnie się go słucha - powinien zostać lektorem albo radiowcem, a nie pchać się w politykę ze średniowiecznymi poglądami. ;)
Coś on tam gadał wcześniej o tym rozdziale Kościoła od państwa, ale coś mi się wydaje, że nie należy traktować tego w sensie dosłownym.
Bez Kościoła Katolickiego nie mamy busoli, nie mamy orientacji. My nie potrzebujemy uczyć się map na pamięć, my potrzebujemy busoli – mówił.
Wyraził również konieczność rozdziału Kościoła od państwa. Podkreślił, że nie powinno to jednak oznaczać wyrugowania Kościoła z życia publicznego. Według kandydata władza duchowna powinna krytycznie podchodzić do władzy świeckiej.
http://wmeritum.pl/grzegorz-braun-w-lublinie-moj-program-to-wiara-rodzina-wlasnosc/
Tutaj mamy jego zarys programowy - http://pl.blastingnews.com/polityka/2015/04/grzegorz-braun-program-wyborczy-00331807.html
Coś mi się wydaje, że ten jego rozdział państwa od Kościoła, polega na tym, że państwo nie ma prawa wtrącać się w sprawy kościelne, ale Kościół ma prawo wtrącać się w sprawy państwa, plus jeszcze wywyższenie jednej wiary ponad inne.
Braun jest też znany z pomysłu, aby przy Kościołach zrobić strzelnice i tym samym podnieść obronność naszego kraju.
U mnie wyszło:
1. Kukiz 73%
2. JKM 72%
3. Braun 70%
4. Wilk 64%
5. Kowalski 62%
6. Palikot 60%
7. Jarubas 58%
8. Tanajno 56%
9. Duda 49%
10. Ogórek 45%
11. Komorowski 45%
W zasadzie, to się zgadza ze stanem faktycznym. Zastanawiam się nad zagłosowaniem na jednego z trzech kandydatów: Kukiz, JKM i Kowalski. Braun u mnie odpada ze względu na jego idiotyczny pomysł z intronizacją Jezusa. W pozostałych punktach ma poglądy zbieżne z poglądami JKM.
Komorowski, Duda i Jarubas nie mają wcale poglądów. Jak Komorowski jest za czymś, to Duda jest zawsze przeciwko, a Komorowski jest za tym za czym PO każe mu być i taki prezydent jest Polsce niepotrzebny. Spot wyborczy Komorowskiego to: "głosuję na Komorowskiego", a spot wyborczy Jarubasa to: "głosuję na Jarubasa bo jest przystojny". Mam w dupie to czy Wajda, Olbrychski i inni głosują na Komorowskiego czy na Dudę. I mam w dupie czy Jarubas jest przystojny. Mnie interesują konkrety, a tych brak w spotach wyborczych tych dwóch kandydatów. Nie rozumiem skąd takie poparcie w sondażach wyborczych ma Komorowski skoro on nie ma poglądów? Chyba w Polsce jest dużo żuli spod budki z piwem, którzy głosują na Komorowskiego bo Olbrychski na niego głosuje albo sondaże są nierzetelne. Ogórek jest bardziej konkretna niż Komorowski.
U mnie tak:
M. Kowalski - 84%
A. Duda - 82%
G. Braun - 82%
J. Korwin-Mikke - 69%
J. Wilk - 67%
P. Kukiz - 58%
P. Tanajno - 48%
M. Ogórek - 48%
A. Jarubas - 43%
J. Palikot - 43%
B. Komorowski - 35%
W sumie to się cieszę, że na końcu jest aktualny prezydent. Choć I miejscem zaskoczony jestem.
Nezahualcoyotl
07-05-2015, 18:11
Komorowski (...) nie mają wcale poglądów. Jak Komorowski jest za czymś, to Duda jest zawsze przeciwko, a Komorowski jest za tym za czym PO każe mu być i taki prezydent jest Polsce niepotrzebny.
Komorowski moze miec poglady co najwyzej na bezpieczna zgode lub zgodne bezpieczenstwo.Ta wydmuszka jest tylko do skladania podpisow pod kolejne ustawy obciazajace spoleczenstwo i rodzima gospodarke.Jedyne w czym jest dobry to tradycyjnie w gledzeniu farmazonow ktorych w swojej kampanii prezydenckiej obficie naplodzil.Chociaz ostatnio nawet chcial zablysnac jako Wujek Dobra Rada co skonczylo sie kolejna wtopa.Swoja droga sam sobie wystawil swiadectwo z wiedzy i kompetencji piastowanego urzedu.Jak widac piec lat to wciaz za malo zeby Broneczek poznal i wyuczyl sie swoich praw oraz obowiazkow.Zatem skoro w okresie 60 miesiecy biedaczyna sie niczego nie nauczyla szkoda czasu i posady gdyz sa madrzejsi i bardziej lotni:
http://niezalezna.pl/66747-komorowski-odporny-na-wiedze-przez-5-lat-nie-poznal-nawet-wlasnych-kompetencji
Zreszta czego sie spodziewac po czlowieku ktory pucuje sie do mieszkancow Koscierzyna-Kozla bedac w Kedzierzynie-Kozlu przy okazji zachwycajac sie "aromatami" zakladow azotowych co nie omieszkal okrasic kwiecistym opisem:
oO2Q115OJRc
Jeszcze dzis sztab wyborczy Broneczka wypuscil kolejny spot wyborczy w ktorym jada po prezesie ale to juz ostatnie podrygi ostrygi na talerzu.Chcecie zmian wybierajac ryje panoszace sie od blisko 25 lat w polskiej polityce ktore jedyne co zmienily to zawartosc swoich kont?Beton partyjny przyszloscia tego kraju?Nie dziekuje:
jepamFUo9bA
************************
Milo sie polemizowalo a na zakonczenie dawka humoru:
laFRMEcl7TM
Gajusz Mariusz
08-05-2015, 06:54
Sytuacja Kukiza przypomina Palikota z ostatnich wyborów parlamentarnych. Gdzieś w sondażach tułał się RP przy progu, aż nagle któryś sondaż pokazał 7-8%. Zwolennicy i sympatycy uwierzyli, ze ich głos nie będzie straconym. I poszli głosować. Teraz jest ten sam czynnik. Gdy sondaże pokazały w końcu jakąś konkretną cyfrę, odblokowało to ludzi z pokolenia 30-40 latków. Gdyby otrzymał w granicach 12-15% nie zdziwiłbym się. A to przed wyborami parlamentarnymi poważny kapitał. Tylko jedno może ukazać się pułapką. Siłą rzeczy nie ma facet żadnych struktur. By je budować, przyjmie dosłownie ludzi z ulicy. Pamiętacie gościa z krzesłem? Ile było jego obrońców? A potem się okazało, że ludzie najbliżej z nim współpracujący na co dzień, nie wiedzieli kim jest... A kto będzie teraz prześwietlał ludzi, by zobaczyć że to nie ludzie gotowi podnosić rękę i wciskać przycisk byle dostać immunitet i ochronę swych interesów w "terenie"? Redemptoryści?
PS Widzicie co się dzieje na wyspach? :cool: Wychodzi na to, że sondażownie mamy na poziomie europejskim :lol2: Tylko czy u nich będą oskarżenia o oszustwie wyborczym dokonanym przez rządzących? Nie sądzę...
A kto będzie teraz prześwietlał ludzi, by zobaczyć że to nie ludzie gotowi podnosić rękę i wciskać przycisk byle dostać immunitet i ochronę swych interesów w "terenie"? Redemptoryści?
PS Widzicie co się dzieje na wyspach? :cool: Wychodzi na to, że sondażownie mamy na poziomie europejskim :lol2: Tylko czy u nich będą oskarżenia o oszustwie wyborczym dokonanym przez rządzących? Nie sądzę...
A co masz do Redemptorystów? Byliby z nich nieźli funkcjonariusze partyjni. Nie gorsi niż reszta:P
Co do UK to tutaj wyniki i komentarze:
http://tjkazmierski.salon24.pl/645845,uk-exit-polls
Patrząc na kandydatów całościowo, to prawie każdy z nich byłby lepszy niż Bronek. Co do Bronka, to spróbujcie przypisać jego sposób "działania" i jego "poglądy" (ma inne niż Nałęcz?:rolleyes:) innemu kandydatowi... Zagłosowalibyście wtedy na takiego faceta?
chochlik20
08-05-2015, 07:51
:clap: dla władzy i wszystkim, którzy krzyczą o ogromnej skali fałszerstw wyborczych. Z jednej strony mamy mężów zaufania PiS-u, z drugiej zaś strony Ruch Kontroli Wyborów, rozmaite akcję na portalach społecznościowych, które zachęcają by wziąć świeczkę na wybory, długopis itd. Takiej skali paranoi to chyba nawet nie było, gdy przechodziliśmy zmianę ustroju. Frekwencja w wyborach z roku na rok lecą na łeb na szyję, ludzie przestają chodzić na wybory bo nie widzą zmian na lepsze, teraz przestana przychodzić, bo skończyło się zaufanie do zykłych ludzi - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,17880703,Ludzie_rezygnuja_z_pracy_w_komis jach_wyborczych___Maja.html?lokale=radom#BoxNewsIm g
Można jasno powiedzieć, że osiągnęliśmy stań państwa afrykańskiego....
Ostatnie wyniki przed ciszą wyborczą:
- Komorowski spada
- Duda oscyluje wokół 30% i pewnie tego nie przekroczy
- Kukiz - okazuje się być czarnym koniem i patrząc na jego wcześniejsze poparcie ładnie podskoczył w górę
- Korwin - 5% ,jak widać lajki na fb są niemiarodajne :devil:
- Ogórek - nie poprawiła ani nie polepszyła wyniku. widać jej uroda nie zniewala aż tak do końca
- Jarubas - podobnie jak Ogórek
- Palikot - oscyluje w granicach 2%
- Kowalski - blisko 0, co nie dziwi zwłaszcza, że celuje w określonych wyborców
- Braun - podobnie jak Kowalski
- Wilk - podobnie jak dwóch panów wyżej
- Tanajno - okrągłe 0 zwłaszcza, że kandydat był w ogóle nie widoczny
http://ewybory.eu/wybory-prezydenckie-2015/sondaze-prezydenckie/
A propo sondaży i portali społecznościowych :devil:
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/p180x540/10985390_10152820600397060_1863985100519684092_n.j pg?oh=b083cae0b2d5f4d64507cbcb562430e4&oe=560CF959&__gda__=1443519142_ff4ad804e594b7a298e25332bb6a7c3 7
@Pampo - jak zamkniesz ten temat ze względu na ciszę wyborczą, proponuję też zamknąć temat o KNP i Korwinie, bo ostatnio jest na topie. Mamy z tych partii dwóch kandydatów i aby nikogo nie kusiło pisać tam wartowałoby go zamknąć do odwołania.
Ciekawy sondaż, przed chwilą czytałem, że na drugim miejscu w sieci jest Palikot a na trzecim Kukiz na czwartym Komorowski, Duda i Marian Kowalski. Z drugiej strony czytałem onet, więc..
chochlik20
08-05-2015, 14:50
Znalazłem coś takiego a propo kampanii w social mediach - http://blog.sotrender.com/pl/2015/04/kampania-prezydencka-w-social-media/ - pod względem fanów na fb. przeważa Korwin i jego wykres jest zgodny z prawdą, ale na twitterze zdecydowaną przewagę ma Palikot. Co ciekawe Korwin w ogóle nie wykorzystuje youtuba według tego artykułu. Został też obalony pewien mit, że kobiety kochają Korwina. Na 100% zaledwie 11% to kobiety, które polajkowały jego stronę :D
Zgodnie z zapowiedzią zamykam temat. Od teraz każde wspomnienie o wyborach będzie karane banem!
Oficjalnie zakończono ciszę wyborczą w kraju.
Gaius Julius
10-05-2015, 21:32
:clap: dla władzy i wszystkim, którzy krzyczą o ogromnej skali fałszerstw wyborczych. Z jednej strony mamy mężów zaufania PiS-u, z drugiej zaś strony Ruch Kontroli Wyborów, rozmaite akcję na portalach społecznościowych, które zachęcają by wziąć świeczkę na wybory, długopis itd. Takiej skali paranoi to chyba nawet nie było, gdy przechodziliśmy zmianę ustroju. Frekwencja w wyborach z roku na rok lecą na łeb na szyję, ludzie przestają chodzić na wybory bo nie widzą zmian na lepsze, teraz przestana przychodzić, bo skończyło się zaufanie do zykłych ludzi - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,17880703,Ludzie_rezygnuja_z_pracy_w_komis jach_wyborczych___Maja.html?lokale=radom#BoxNewsIm g
Można jasno powiedzieć, że osiągnęliśmy stań państwa afrykańskiego....
Ostatnie wyniki przed ciszą wyborczą:
- Komorowski spada
- Duda oscyluje wokół 30% i pewnie tego nie przekroczy
- Kukiz - okazuje się być czarnym koniem i patrząc na jego wcześniejsze poparcie ładnie podskoczył w górę
- Korwin - 5% ,jak widać lajki na fb są niemiarodajne :devil:
- Ogórek - nie poprawiła ani nie polepszyła wyniku. widać jej uroda nie zniewala aż tak do końca
- Jarubas - podobnie jak Ogórek
- Palikot - oscyluje w granicach 2%
- Kowalski - blisko 0, co nie dziwi zwłaszcza, że celuje w określonych wyborców
- Braun - podobnie jak Kowalski
- Wilk - podobnie jak dwóch panów wyżej
- Tanajno - okrągłe 0 zwłaszcza, że kandydat był w ogóle nie widoczny
http://ewybory.eu/wybory-prezydenckie-2015/sondaze-prezydenckie/
A propo sondaży i portali społecznościowych :devil:
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/p180x540/10985390_10152820600397060_1863985100519684092_n.j pg?oh=b083cae0b2d5f4d64507cbcb562430e4&oe=560CF959&__gda__=1443519142_ff4ad804e594b7a298e25332bb6a7c3 7
@Pampo - jak zamkniesz ten temat ze względu na ciszę wyborczą, proponuję też zamknąć temat o KNP i Korwinie, bo ostatnio jest na topie. Mamy z tych partii dwóch kandydatów i aby nikogo nie kusiło pisać tam wartowałoby go zamknąć do odwołania.
Jak zwykle Korwin to nadmuchany balon :lol2:
A swoją drogą to ciekawe co powie teraz zbawca narodu jak Iszą turę wygrała jego kukiełka :D Ostatnio było, że wyboru sfałszowane a teraz...cisza :rolleyes:
No to ja zacznę (mimo iż dopiero mowa o sondażach)...
Głosowałem na Kukiza bo tak, trochę z myślą, że i tak nie wygra. I w sumie może dobrze, że nie wygrał. Bo jakby zwyciężył to co dalej? Ekspertem politycznym to on nie jest, mocnego zaplecza nie ma. Mogłoby by być tak, że jego wygrana równocześnie by go ograniczyła. Żeby stworzyć "solidną" partię i rządzić krajem to jednak trzeba by mieć bardzo dobrego skilla, a w pewnym sensie to i nie wypada.
Już się zaczęły umizgi do wyborców Kukiza, nagle przestał być radykalny, magia kilku cyferek ;). Niezależnie od nich zagłosuję raczej na Dudę (chyba że coś "przeskrobie") z kilku powodów:
1. Nie lubię Komorowskiego, jego podejścia, uznania jaki to on jest ponad resztą itd.
2. Nie lubię też jego wpadek, czyli kwestia ośmieszania jednak trochę kraju. Swoją drogą dziś znowu chyba czytał z kartki i powiedział coś o obozie władzy... Jak na moje to powinien zwolnić idiotę który mu to napisał. Startuje ponoć jako niezależny, "anty-systemowi" zdobywają spore poparcie, a on na "dzień dobry" mówi że jego klika ma powód do zmartwień...
3. Tak trochę pół żartem, pół serio: Duda może być dobrym prezydentem.
4. Jak Duda wygra PO i PiS skoczą sobie do gardeł i pokażą na co ich "stać". "Trzeci" będą mogli na tym skorzystać.
5. Prezydent z PiS-u sprawi, że "władza" nie będzie mogła iść na jesień zjednoczona. Mit potrzeby utrzymania jedności trochę padnie, PO nie będzie mogło wciskać ludziom, że żeby coś zrobić muszą mieć "monopol".
6. Myślę że Duda jest jednak "słabszy" od Komorowskiego. W sensie że jego triumf to kwestia koniunktury itd., a nie długofalowych nastrojów. Wydaje mi się więc, że tego który się "wybije" będzie jednak później łatwiej "strącić". PO od dłuższego czasu idzie to w górę to w dół, ale się trzyma, przerwanie tego trendu może dać dobre rezultaty dla "graczy trzecich". Z kolei PiS zazwyczaj co się wnosi to spada, nie mają takiego talentu jak ich koledzy z PO do utrzymania się na stołkach.
I mamy zwyciężcę I tury:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027191,title,Sensacyjne-wyniki-wyborow-Olbrzymia-porazka-Bronislawa-Komorowskiego,wid,17526535,wiadomosc.html
Gaius Julius
10-05-2015, 22:07
No to ja zacznę (mimo iż dopiero mowa o sondażach)...
Głosowałem na Kukiza bo tak, trochę z myślą, że i tak nie wygra. I w sumie może dobrze, że nie wygrał. Bo jakby zwyciężył to co dalej? Ekspertem politycznym to on nie jest, mocnego zaplecza nie ma. Mogłoby by być tak, że jego wygrana równocześnie by go ograniczyła. Żeby stworzyć "solidną" partię i rządzić krajem to jednak trzeba by mieć bardzo dobrego skilla, a w pewnym sensie to i nie wypada.
Już się zaczęły umizgi do wyborców Kukiza, nagle przestał być radykalny, magia kilku cyferek ;). Niezależnie od nich zagłosuję raczej na Dudę (chyba że coś "przeskrobie") z kilku powodów:
1. Nie lubię Komorowskiego, jego podejścia, uznania jaki to on jest ponad resztą itd.
2. Nie lubię też jego wpadek, czyli kwestia ośmieszania jednak trochę kraju. Swoją drogą dziś znowu chyba czytał z kartki i powiedział coś o obozie władzy... Jak na moje to powinien zwolnić idiotę który mu to napisał. Startuje ponoć jako niezależny, "anty-systemowi" zdobywają spore poparcie, a on na "dzień dobry" mówi że jego klika ma powód do zmartwień...
3. Tak trochę pół żartem, pół serio: Duda może być dobrym prezydentem.
4. Jak Duda wygra PO i PiS skoczą sobie do gardeł i pokażą na co ich "stać". "Trzeci" będą mogli na tym skorzystać.
5. Prezydent z PiS-u sprawi, że "władza" nie będzie mogła iść na jesień zjednoczona. Mit potrzeby utrzymania jedności trochę padnie, PO nie będzie mogło wciskać ludziom, że żeby coś zrobić muszą mieć "monopol".
6. Myślę że Duda jest jednak "słabszy" od Komorowskiego. W sensie że jego triumf to kwestia koniunktury itd., a nie długofalowych nastrojów. Wydaje mi się więc, że tego który się "wybije" będzie jednak później łatwiej "strącić". PO od dłuższego czasu idzie to w górę to w dół, ale się trzyma, przerwanie tego trendu może dać dobre rezultaty dla "graczy trzecich". Z kolei PiS zazwyczaj co się wnosi to spada, nie mają takiego talentu jak ich koledzy z PO do utrzymania się na stołkach.
No właśnie, skoro nie wiadomo co dalej z takim (jeśliby wygrał) to po co głosować? Nie ma partii, nie wie co to polityka, na mur beton nie wie jak sprawować taki urząd, nie wiadomo w zasadzie o nim nic to jak po nim oczekiwać, że będzie dobrze sprawował urząd? Co on chce zdziałać na urzędzie prezydenta? Chyba tylko wetować wszystkie ustawy jak leci.
ad. 1 proszę o dokładne wskazanie cytatu, sytuacji lub nagrania wideo/głosowego gdzie on się wywyższa.
ad. 2 wskaż mi tego kto nie miał wpadek. (Kaczyński, Kwaśniewski)
ad. 3 mówmy teraz na poważnie. Co takiego Twoim zdaniem by zrobił, że uważałbyś go za dobrego prezydenta? Pomińmy kwestię wpadek bo i tak wiadomo, że jego to by nie minęło, to byłaby kwestia czasu kiedy je popełni.
ad. 4 "trzeci"? To, że ktoś trzeci w wyborach prezydenckich uzyskał całkiem niezły wynik nie oznacza, że w parlamentarnych będzie to samo. Równie dobrze mogą nic nie dostać. Ludzie dobrze wiedzą, że pis ma twardy elektorat to raz a dwa wybory parlamentarne są wg mnie mają większe znaczenie niż prezydenckie. Gdy nagle się zdecydują oddać swoje głosy na partię, co i tak się nie dostanie bo za mało głosów (nie oszukujmy się, nie wszyscy nagle przejdą z po do innej parti), to w tym wypadku wygra pis a wszyscy doskonale pamiętają rządy pisu. Stąd część ludzi wychodzi z założenia - z dwojga złego lepsze peo.
ad. 5 ciekawa teoria, ale zastanawia mnie na podstawie czego wysunąłeś takie wnioski.
ad. 1 proszę o dokładne wskazanie cytatu, sytuacji lub nagrania wideo/głosowego gdzie on się wywyższa.
Mam Tobie dać cytat Komorowskiego "jestem lepszy od reszty"? Nie ma takiego cytatu jeżeli to chciałeś przeczytać. Ja wysuwam jednak moje wnioski na ogólnej obserwacji i nikomu ich nie narzucam.
ad. 2 wskaż mi tego kto nie miał wpadek. (Kaczyński, Kwaśniewski)
Kiepska to siła być tak samo złym jak inni źli.
ad. 3 mówmy teraz na poważnie. Co takiego Twoim zdaniem by zrobił, że uważałbyś go za dobrego prezydenta?
A co zrobiłby Komorowski? Pewnie tyle samo nic, ale przynajmniej jeden już to nic zrobił, a drugi miałby dopiero taką okazję ;).
ad. 4 "trzeci"? To, że ktoś trzeci w wyborach prezydenckich uzyskał całkiem niezły wynik nie oznacza, że w parlamentarnych będzie to samo.
Nie znaczy też, że będzie inaczej.
Gdy nagle się zdecydują oddać swoje głosy na partię, co i tak się nie dostanie bo za mało głosów (nie oszukujmy się, nie wszyscy nagle przejdą z po do innej parti), to w tym wypadku wygra pis a wszyscy doskonale pamiętają rządy pisu. Stąd część ludzi wychodzi z założenia - z dwojga złego lepsze peo.
I tacy ludzie będą wychodzili z takiego założenia zawsze bo nie potrafią szerzej rozumować. Myślą że ich głosy nic nie znaczą, ale równocześnie, że jak nie wybiorą jednego to wygra drugi. Dla mnie mała różnica kto z POPiS-u wygra.
ad. 5 ciekawa teoria, ale zastanawia mnie na podstawie czego wysunąłeś takie wnioski.
Serio akurat tego nie rozumiesz? Co tu tłumaczyć? Jak wygra Duda (facet z PiS-u) to nie będzie popierał PO, ludzie z PO nie będą więc mogli mówić że trzeba ich wybrać bo tylko wspólne rządy (prezydenta i większości parlamentarnej) dają szanse na zmiany itd.
Gaius Julius
11-05-2015, 00:04
Mam Tobie dać cytat Komorowskiego "jestem lepszy od reszty"? Nie ma takiego cytatu jeżeli to chciałeś przeczytać. Ja wysuwam jednak moje wnioski na ogólnej obserwacji i nikomu ich nie narzucam.
Chciałbym tylko wiedzieć na podstawie jakich obserwacji wysunąłeś taki wniosek. Co takiego sprawiło, że masz teraz takie a nie inne zdanie? Co takiego robi/zrobił Komorowski, że masz o nim takie zdaniem.
Kiepska to siła być tak samo złym jak inni źli.
Każdy ma swoje za uszami ;) ale fakt faktem, Komorowski powinien swoich speców od PR-u wywalić na zbity pysk.
A co zrobiłby Komorowski? Pewnie tyle samo nic, ale przynajmniej jeden już to nic zrobił, a drugi miałby dopiero taką okazję ;)
Skoro obaj wg Ciebie tyle samo nic robią to po co w takim razie zmieniać ryzykując tym samym, że właśnie władza nie będzie zjednoczona a później niemożność wprowadzenia w życie jakiejkolwiek ustawy a nic.
Serio akurat tego nie rozumiesz? Co tu tłumaczyć? Jak wygra Duda (facet z PiS-u) to nie będzie popierał PO, ludzie z PO nie będą więc mogli mówić że trzeba ich wybrać bo tylko wspólne rządy (prezydenta i większości parlamentarnej) dają szanse na zmiany itd.
Nie zrozumiałem wcześniej o co Tobie chodziło. Myślałem, że mówisz o koalicji po-psl. :mrgreen:
Gajusz Mariusz
11-05-2015, 07:12
http://i.iplsc.com/-/00029KC9M1AF8TJ6-C116.jpg
Co by nie mówić, trzeba pogratulować Kukizowi za wynik. Byłem pewien 12-15 %, ale 20-tu nie przewidziałem. Podobne wyniki Dudy i Komorowskiego zupełnie nie dziwią, bo ostatnie wybory pokazują tendencję porównywalnych słupków PO i PiS. Tyle, że obaj panowie reprezentują typ człowieka do podnoszenia słuchawki z nowym poleceniem od szefa partii. W razie wygranej oczywiście nikt już nie palnie: panie prezesie, melduję wykonanie zadania, ale do tego się sprowadzi wygrana, ktokolwiek z nich wygra. Komorowski nigdy nie poszedł w poprzek PO, Duda praktycznie jest wyciągnięty z kapelusza przed wyborami. Żadnej własnej siły w PiS, zresztą tych z pokaźnym poparciem w swoich partiach skutecznie cięli prezesi. Jedno przemawia za Dudą: wiek. Duży odsetek młodych ludzi ma już dość polityków kojarzonych z przeszłością partyjną lub opozycyjną. Okrągły stół nie interesuje kogoś, kto urodził się po nim. I mimo że wybierając Dudę wybiera się prezesa, to jednak z twarzą 43-latka.
Dodam, że co by nie mówili z obozu władzy, zaliczyli prawy prosty. ;)
PS Poproszę o zmianę ankiety.
Ituriel32
11-05-2015, 08:01
Wyniki jak wyniki. Gratulacje dla Kukiza. Choć wynik +/- 20% to głosy ludzi niezadowolonych stanem naszego państwa i jest to bardzo zły obraz. Pokazuje też że coraz więcej obywateli jest zmęczonych sztucznie narzuconym podziałem na dobrych i złych który serwują nam od lat PO i PiS.
Mnie martwi raczej to że połowa Polaków nie poszła głosować. Bo niestety prawdziwe wyniki to:
1. A ja to mam gdzieś... 50%
2. 17% Duda.
3. 16,5% Komorowski.
4. 10% Kukiz i Nie Jest Dobrze.
5. Reszta 6,5% - czyli plankton.
Powiadają, że wynik wojny i bitwy należy ocenić po ostatnim dniu... Jeszcze się napatrzymy na wygibasy wyborcze;)
Kukizowi - gratulacje. Odbetonował (na razie) scenę polityczną...
Komorowski w debacie zmiażdży Dudę... Za pomocą kartki, w której będzie treść miażdżenia:lol2:
JKM - jest dla niego światełko w tunelu. Skoro nieodmiennie wygrywa w internecie, to może jego fani założą w sieci, wirtualne państwo, w której zostanie wirtualnym, dożywotnim, prezydentem...:hmm:
Uwagi na marginesie:
Bartoszewski wiedział kiedy umrzeć...:cool:
Miny resortowych dzieci w TV - bezcenne...
Smutek, bo o ile nie głosowałem na Kukiza to gdzieś po cichu liczyłem, że ktoś utrze nosa "elytom". A tak mamy znowu wybór między bezpłciowym Dudą - sekciarzem, a ciapą Komorowskim - z mafii. Czyli olewam drugą turę, bo głosowanie na zło i mniejsze zło mnie nie jara.
No ale można się przynajmniej pośmiać z bardzo dobrego wyniku Korwina! ;) Mam nadziej, że on i Wipler szybko znikną ze sceny politycznej.
Gajusz Mariusz
11-05-2015, 15:46
Tak trochę z innej beczki, bo raczej dotyczącej przyszłych wyborów parlamentarnych: wyobrażacie sobie w Polsce sytuację z wysp? Po przegranych wyborach szefowie swych partii w jednym szeregu składają rezygnację?! Jak bym to zobaczył nad Wisłą, już nic by mnie nie zaskoczyło w polskiej polityce. :lol2:
Ituriel32
11-05-2015, 17:29
Chciałbym by tak było, z tą rezygnacją. Ale to jest Polska.
Tak trochę z innej beczki, bo raczej dotyczącej przyszłych wyborów parlamentarnych: wyobrażacie sobie w Polsce sytuację z wysp? Po przegranych wyborach szefowie swych partii w jednym szeregu składają rezygnację?! Jak bym to zobaczył nad Wisłą, już nic by mnie nie zaskoczyło w polskiej polityce. :lol2:
Ja bym to nazwał cudem nad Wisłą bez żadnych oporów.
Gaius Julius
11-05-2015, 17:54
Smutek, bo o ile nie głosowałem na Kukiza to gdzieś po cichu liczyłem, że ktoś utrze nosa "elytom". A tak mamy znowu wybór między bezpłciowym Dudą - sekciarzem, a ciapą Komorowskim - z mafii. Czyli olewam drugą turę, bo głosowanie na zło i mniejsze zło mnie nie jara.
No ale można się przynajmniej pośmiać z bardzo dobrego wyniku Korwina! ;) Mam nadziej, że on i Wipler szybko znikną ze sceny politycznej.
Oleję następne wybory. Oleję to kto będzie reprezentował mój kraj. Znam życie i wiem, że przy okazji porażki bądź wpadki prezydenta będziesz jednym z wielu, którzy po nim będą jechać ;) Wybacz, ale tak to widzę.
Na Twoim miejscu oddałbym pustą kartę. Chociaż mimo to spróbuj się przekonać i zagłosować na któregoś z "finalistów". Im więcej ludzi zagłosuje tym lepiej a nie, że całej Polsce będzie warunki dyktować grupa "twardego" elektoratu. Potem się dziwić, że jest jak jest :P
Mam nadziej, że on i Wipler szybko znikną ze sceny politycznej.
Trzymam za to bardzo mocno kciuki.
--
"sekciarz" i "mafia" no już bez przesady :D
Oleję następne wybory. Oleję to kto będzie reprezentował mój kraj. Znam życie i wiem, że przy okazji porażki bądź wpadki prezydenta będziesz jednym z wielu, którzy po nim będą jechać ;) Wybacz, ale tak to widzę.
Na Twoim miejscu oddałbym pustą kartę. Chociaż mimo to spróbuj się przekonać i zagłosować na któregoś z "finalistów". Im więcej ludzi zagłosuje tym lepiej a nie, że całej Polsce będzie warunki dyktować grupa "twardego" elektoratu. Potem się dziwić, że jest jak jest :P
Oczywiście, że będę jechać! To nie moi kandydaci i nie widzę sensu wybierania między dżumą a rakiem :P Oboje nic sobą nie prezentują i jakby się tak zastanowić to strasznie trudny wybór by był. I co mi da oddanie pustej kartki? To samo jakbym do wyborów nie poszedł.
"sekciarz" i "mafia" no już bez przesady :D
Oczywiście przesada, ale to takie zobrazowanie jaki wybór mamy ;)
Ja bym zagłosował na córkę Dudy ;)
Mefisto7
11-05-2015, 19:11
Jak sobie przypominam to pan Volomir nie pałał onegdaj merytoryczną argumentacją w wątku KNP, dlatego i mnie nadzieja, ale że znikną ze sceny tacy wyborcy.
A Gaius, tak podle krótkiego dialogu z Dagoradem, niech sobie znajdzie wypowiedź gajowego, w której nazywa swoich przeciwników czarnymi owcami rodziny, pijaczkami, lekką patologią, którą - jak to jednak jest w rodzinie - trzeba kochać. A pyszne "nie przewiduję drugiej tury" nie wpasowuje się we wniosek Dagorada? Przekłuj brzuszek - wyborco, który głosuje na człowieka, który nawet nie wie co podpisuje (vide ustawa budżetowa z ostatnich dni), bo przecie niespecjalnie go to obchodzi - podpisuje co mu dadzą.
Ituriel32
11-05-2015, 19:54
Nigdy nie wolo oddawać pustej kartki. Wybrać obu lub zrobić trzecią kolumnę z własnym kandydatem lub brakiem takiego ale nie wolno oddawać pustej.
899
Kto by przypuszczał, że słowa Geralta będą kiedyś tak aktualne?
Druga tura mnie kompletnie nie interesuje. Dzisiejszy festiwal hipokryzji i cynizmu w wykonaniu panów Dudy i Komorowskiego odnośnie ich poparcia dla JOW tylko mnie utwierdza w tym przekonaniu.
Punkt ciężkości przeniósł się na stronę Kukiza. Jego wyborcy mogą zadecydować o wyniku drugiej tury. Zobaczymy także jakie będzie podejmował działania odnośnie jesiennych wyborów do parlamentu
Jak sobie przypominam to pan Volomir nie pałał onegdaj merytoryczną argumentacją w wątku KNP, dlatego i mnie nadzieja, ale że znikną ze sceny tacy wyborcy.
No to źle pamiętasz. I dlaczego niby mam zniknąć? Chcesz się pozbyć świadomych wyborców?
Ja bym zagłosował na córkę Dudy ;)
Heh, patrzyłem sobie na tą żonę i córkę. Córka ubrana jak żona, żona ubrana jak córka :P
Nigdy nie wolo oddawać pustej kartki. Wybrać obu lub zrobić trzecią kolumnę z własnym kandydatem lub brakiem takiego ale nie wolno oddawać pustej.
Nie bardzo rozumiem czemu niby? To ma być jakiś artystyczny performance sprzeciwu czy co? I tak masz dwóch kandydatów, i w moim odczuciu jeśli obu uważasz za równie tragicznych, to to czy oddasz pustą kartkę, kartkę z dopisanym kandydatem czy nie zagłosujesz to wychodzi na to samo.
Gajusz Mariusz
11-05-2015, 22:05
festiwal hipokryzji i cynizmu w wykonaniu panów Dudy i Komorowskiego odnośnie ich poparcia dla JOW
Dokładnie, dzień obłudy w wykonaniu obu sztabów. Oglądałem dziś po 20-tej jak Szydło wiła się kilka minut pod pytaniem czy poparłaby referendum w sprawie finansowania partii politycznych z budżetu. To było mistrzostwo uniku. Koniec końców nie odpowiedziała.... :clap:
Nie bardzo rozumiem czemu niby? To ma być jakiś artystyczny performance sprzeciwu czy co? I tak masz dwóch kandydatów, i w moim odczuciu jeśli obu uważasz za równie tragicznych, to to czy oddasz pustą kartkę, kartkę z dopisanym kandydatem czy nie zagłosujesz to wychodzi na to samo.
Żeby Ci krzyżyka nie dopisali ci z komisji, fałszerze jedni. :rolleyes:
Żeby Ci krzyżyka nie dopisali ci z komisji, fałszerze jedni. :rolleyes:
Wobec popularności tych facebookowych akcji typu: weź swój długopis bo tusz znika, muszę zapytać. Trolujesz czy serio piszesz? :P
Ituriel32
12-05-2015, 06:40
Bo będąc świadomym wyborcą nie chcesz prowokować sytuacji mogącej spowodować nadużycie. Raczej nie fałszuje się na poziomie komisji, ale po co kusić/dawać okazję.
Serio? Nie przesadzaj z tym fałszowaniem. Ani nie boje sie fałszowania, ani nie mam zamiaru wybierac miedzy dwiema zarazami ;)
A tak na marginesie to zgadzam sie z tym co bronti napisał. Juz Bronek piszczy ze zawsze byl ***jowy. Z drugiej strony kaczor kwakał, ze z tymi pogladami to Kukiz pasowałby do pisu XD Rozbestwili sge! Teraz to juz wszystkich maja za idiotow.
Chciałbym tylko wiedzieć na podstawie jakich obserwacji wysunąłeś taki wniosek. Co takiego sprawiło, że masz teraz takie a nie inne zdanie? Co takiego robi/zrobił Komorowski, że masz o nim takie zdaniem.
Mefisto7 (http://forum.totalwar.org.pl/member.php?443-Mefisto7) podał Ci już przykłady. Wiem, że każdy można "zgasić". "Mówił o zwycięstwie w pierwszej turze bo trzeba być optymistą, bo się troszczy o finanse państwa." "Mówił o tym, że reszta to oszołomy bo naprawdę tak uważa, więc czemu miałby milczeć itd." Mi chodzi jednak o całokształt, a nie pojedynczą wypowiedź czy coś takiego.
Każdy ma swoje za uszami ;) ale fakt faktem, Komorowski powinien swoich speców od PR-u wywalić na zbity pysk.
PR nie ma tu nic do rzeczy, a przynajmniej mam nadzieję, że na mnie nie działa.
Skoro obaj wg Ciebie tyle samo nic robią to po co w takim razie zmieniać ryzykując tym samym, że właśnie władza nie będzie zjednoczona a później niemożność wprowadzenia w życie jakiejkolwiek ustawy a nic.
Pisałem, że jeden nic nie robi, a drugi dopiero będzie miał taką szansę. A co do niezjednoczonej władzy to przecież o tym pisałem, że dla mnie to zaleta, bo przestanie się wciskać bajki jak to PO musi ją mieć itd. Mit padnie i beton trochę się rozkruszy. Żeby nie było mi nie chodzi o to że jedność serio nic nie daje, ale o to że w przypadku PO daje mało obywatelom.
Zobacz sam jak się uaktywnił Komorowski po przegraniu pierwszej tury. Debaty o ważnych problemach, referenda itd. Wyobraź sobie co by było gdyby II też przegrał ;) . Z perspektywy dnia dzisiejszego jego porażka w I turze wyjdzie ludziom na dobre. Nie można od tak obiecywać i nic z tym nie robić, znaczy w Polsce można, ale zawsze ktoś może się "obudzić" i zobaczyć jak jest traktowany przez władzę. Istnieje nawet jakiś promil szans, że takie referendum jakby co serio zostałoby zorganizowane i uszanowane przez władzę.
JOW-y zaczynają dominować scenę polityczną, JOW-y wszędzie. Większość ma to pewnie gdzieś, ludzie głosowali na Kukiza, a nie jego JOW-y. Zabawnie by było gdyby debata o JOW-ach zamiast pomóc kandydatom by ich pogrążyła, ostatecznie może być tak że walczą o głos Kukiza, a nie jego wyborców xD . No ale spece z obu partii domyślili się już chyba jak sprawy stoją i dają JOW-y jako "interesującą możliwość o której wypowiedzieć powinni się obywatele".
Sztab PO rządzi. Komorowski miał chyba kartkę z przemówieniem na wypadek gdyby wyniki nie były pomyślne. Wychodzi na to że biedni ludzie muszą stawać na głowie aby przypadkiem nasz prezydent nie został postawiony przed sytuacją w której będzie musiał powiedzieć coś z głowy. A może kartka była tylko jedna, ale za to zaawansowana? Długi tekst w którym są fragmenty podkreślone na zielono z dopiskiem (nie czytać jeżeli wygramy) i na czerwono z dopiskiem (nie czytać jeżeli będzie remis) ;) .
PR nie ma tu nic do rzeczy, a przynajmniej mam nadzieję, że na mnie nie działa.
Ja w ogóle uważam, że PR i kampanie naszych polityków, a szczególnie tych, którzy mają największy budżet, są na poziome wiejskich dożynek albo wyborów na przewodniczącego klasy. Kiepskie hasła, zero konkretów i jeszcze to podlizywanie się Kukizowi przed i po wyborach. Czy oni nie rozumieją, że ich polityczne zagrywki nie mają w tej sytuacji większego sensu? Pomijam absurdy typu Kaczor mówiący, że Kukiz pasuje poglądowo do PiSu. Duda&Komorowski liczą na ludzi, którzy tak na prawdę nie wybierali JOWów (a przynajmniej nie wszyscy) tylko chcieli oderwać ich od koryta.
Henryk5pio
12-05-2015, 11:36
Pozwolę sobie na krótką wypowiedź w sprawie obecnych wyborów.
@Man_Utd, ituriel32
Panowie, jako członek komisji wyborczej, naprawdę mam nadzieję, że nie wierzycie, iż komisje fałszują protokoły, niszczą karty do głosowania lub też unieważniają głosy tym, których nie lubią i wasze wpisy to był tylko i wyłącznie trolling...
W każdej komisji wyborczej zasiada po jednym przedstawicielu jakiegoś komitetu wyborczego + dokooptowany jest urzędnik z najbliższego urzędu Miasta/Gminy, który po za zwykłą pracą jak wszyscy członkowie komisji, ma też pomagać i pilnować właściwego przestrzegania procedur. Jak wy sobie wyobrażacie, że mając 9 osób w komisji, z czego 8 od różnych kandydatów, może dojść do jakiejkolwiek zmowy? Wy się słyszycie? Przecież to jest totalny bezsens! Tak samo jak akcja z tymi długopisami - byłem w wielu komisjach wyborczych odkąd ukończyłem 18 rok życia i nikt nigdy nie pytał czy długopisy są w porządku, lub czy w ogóle leżą za kotarą. Te wybory były pierwszymi, na których coś takiego się wydarzyło. Tylu ludzi, co przychodziło z własnymi długopisami, to się we łbie nie mieści... A czemu? Bo jakiś kretyn jeden z drugim na fejsbuczku spłodził denny profil o "sympatycznych długopisach" etc. Przypomina mi to podobny wykwit umysłowy, a'la Poseł Brudziński, który przy poprzednich wyborach twierdził, że członkowie komisji rysują sobie długopisami na kciukach X i potem przyciskają do kart, aby unieważniać głosy . . . . . A potem się ludzie dziwią, czemu np. 50 w Szczecinie osób tuż przed wyborami zrezygnowało z prac w komisjach wyborczych, wymawiając się jakimiś "zdarzeniami losowymi"...
Rozgłaszając takie rzeczy w mowie i piśmie krzywdzicie wszystkich tych uczciwych ludzi, którzy zasiadali w komisjach wyborczych w ostatnim ćwierćwieczu. Powinniście złożyć przy następnych wyborach w najbliższym urzędzie Miasta papiery na członka Obwodowej Komisji Wyborczej i zobaczycie co to za cud miód jest. Bo jak wybory Prezydenckie i Sołeckie liczy się szybko, bo mało kandydatów, (a na sołeckich zazwyczaj jest najniższa frekwencja, więc też mniej roboty), tak na Parlamentarnych jest już tego więcej, a wybory Samorządowe to najprawdziwszy hardcore, możecie mi wierzyć - byłem na samorządowych raz i to są jedyne wybory, w których nie zamierzam więcej zasiadać jako członek komisji, bo 150-160 zł (nie opodatkowanych, to fakt) za tyle roboty, to jest naprawdę mało. Na tych co ja byłem, liczyliśmy głosy do drugiej w nocy - samo rozkładanie kart na kupki + odkładanie na bok nieważnych głosów zajęło nam wtedy godzinę...
Dodatkowo zawsze na każdych wyborach liczy się głosy dwa razy, albo i więcej, jak pierwsze dwa liczenia się rozminą. Więc jak są np. 244 głosy na Prezydenta Komorowskiego, 238 na Dudę i 144 na Kukiza (tak było w mojej komisji akurat) to trzeba to dwa razy przeliczyć - siada się w parach, jeden liczy, drugi patrzy mu na ręce i ewentualnie grupuje karty w dziesiątki i układa na krzyż, a potem się zmieniają. W mojej komisji policzyliśmy wszystko w pół godziny, a frekwencja wyniosła 58%. Niestety wiele czasu zajmuje sprzątanie, wydruki protokołów etc.
Naprawdę Panowie, dobrze wam radzę, nie wierzcie jakimś oszołomom, co wieszczą fałszerstwa, tworzą profile na fejsbooku o tym etc. tylko sami spróbujcie wejść do komisji wyborczej i przekonajcie się naocznie, ja kto wygląda.
Nie no, żeby było jasne, ja to napisałem jako odpowiedź na pytanie Volomira. Co moim zdaniem miał na myśli Ituriel pisząc żeby nie zostawiać pustej karty. Osobiście nie wierzę żeby ktoś coś dopisywał i starałem się to ująć jakoś ironicznie, może nie wszyscy załapali ;) Tak jak Henryk wyżej napisał, nie mogę sobie wyobrazić żeby przy tylu osobach w komisji ktoś coś majstrował przy kartach i nikt tego nie zauważył i nie zgłosił.
Wogóle moim zdaniem ta paranoja z fałszerstwem sięgnęła już szczytu (a może raczej dna). Długopisy, mężowie zaufania siedzący naburmuszeni w koncie, robienie zdjęć kartom, zgłaszanie każdej pierdoły do jakichś Korpusów Ochrony Wyborów itp. Ja rozumiem że rzetelność wyborów i liczenia głosów musi być zapewniona i trzeba o to zadbać, ale taki poziom nieufności nie służy poprawie atmosfery wokół wyborów, wzrostowi zaufania do polityków i państwa, nie mówiąc już o tych biednych ludziach w komisjach. Swoją drogą ciekawe, że jak wynik się "zgadza", to nagle nikt nie powiedział słowa o fałszerstwie. Już widzę jak byłoby tak samo gdyby wynik był inny...
Ituriel32
12-05-2015, 13:13
W komisjach siedzą ludzie, a ci są różni. Jeden będzie troszkę mądrzejszy a drugi trochę mniej. Jeden będzie tam z obowiązku (pozytywna postawa obywatelska), a drugi by zarobić, a trzeci bo nie chcę w domu siedzieć. Powody tak jak i ludzie są różni.
Tak na prawdę nie o to tu chodzi. Nie chodzi też o to czy coś się stało.
Napięcie wśród ludzi i np. u mnie wzięło się stąd że "upadła" kultura polityczna i wyborcza. Do tego doprowadzili nasi politycy (wszystkich partii) w ciągu lat. Podważając swoim zachowaniem i czynami struktury (w tym instytucje) państwa. Nie wiem jak to napisać żeby brzmiało bobrze.
Ja czuje się pewniej jak nie zostawię żadnego pola/miejsca do nadużyć, w myśl powiedzonka "okazja czyni złodzieja". Ja nie chcę się zastanawiać czy jakiś "żartowniś" nie postanowił pobawić się pustą kartką.
Ponury Joe
12-05-2015, 13:16
Skoro są oficjalne wyniki, to można zamieścić komentarz odnośnie wyborów.
Minimalna wygrana Dudy to na pewno niespodzianka, ale nie tak wielka, jak to się niektórym wydaje. Sam obstawiałem odwrotną sytuację, czyli minimalne zwycięstwo obecnego prezydenta. Tak czy inaczej okazało się, że wszystkie rankingi zaufania do polityków i inne tego typu badania nijak się mają do sprawy wyborów. Wysokie poparcie w tych rankingach dla p. Komorowskie wynikała ze schowania się głowy państwa za gabinetem premiera Tuska i skupieniu się głównie na w miarę bezpiecznym reprezentowaniu kraju na zewnątrz. Do tego różne drobne inicjatywy, które nie wywołują żadnych głębszych zmian, ale są nośne medialnie spowodowały, że prezydent cieszył się ogromnym zaufaniem. Ale wybory to walka. Tutaj już nie można schować się za plecami kogoś innego, lecz samemu trzeba pracować na sukces. Okazało się, że p. Komorowski chyba za bardzo uwierzył w swoją pewną wygrana, czego wyraz nie raz dawał w publicznych wypowiedziach. I to zostało ukarane. Do tego okazało się, że lekko przyparty do muru, wyprowadzony z równowagi prezydent w ogóle nie przypomina spokojnego i wyważonego człowieka, jakim wydawał się w trakcie kadencji. Jak można przy haśle wyborczym zgoda i bezpieczeństwo atakować rywala spotami? Przecież to jest strzał w stopę. Albo zgoda albo wojenka. Tymczasem prezydent wciąż powtarzał zgoda, zgoda, zgoda, a następnego dnia rano leci klip z hakami na Dudę. O ile ze strony PiSu takie zagrywki są bardziej akceptowalne, bo przekaz tej partii jest niezmienny od kilku lat (wina Tuska, potem przekute w wina Kopacz/Komorowskiego), o tyle "budujący zgodę" prezydent musiał na tym stracić. Kolejnym grzechem była sama kampania, jak można było wysłać w Polskę "stado Bronkobusów" bez kandydata w środku?! Przecież to bezsens. W ogóle kampania prowadzona przez prezydenta była słaba, anemiczna, bez ognia, skierowana do tych, którzy są zadowoleni z sytuacji w kraju. Bo cóż to była za kampania? Po incydentach na wiecach wyborczych (których oczywiście nie popieram, ale z drugiej strony są one częścią demokracji) wydaje się, że sztab prezydenta ograniczył do minimum tego typu spotkania. Okazało się bowiem, że p. Komorowski bardzo blado wypada na tle tego typu stresujących wydarzeń, a jego słynne wywody o kurach i "braku zgody na brak zgody" tylko go kompromitowały. Ale nie da się wygrać wyborów prezydenckich bez wychodzenia z pałacu i przemawiając wyłącznie do swoich. I takich błędów można wytknąć p. Komorowskiemu bardzo wiele, co zaowocowało raczej marnym wynikiem w I turze.
Duda. Zaskoczył pozytywnie. Przede wszystkim widać było ciężką pracę wykonaną przez cały sztab i samego kandydata. Był z ludźmi, właściwie nie dał się wyprowadzić z równowagi. Nie popełnił też żadnej poważniejszej gafy. Raczej wyszedł obronną ręką ze sprawy SKOKów, w sprawie in vitro trochę się pogubił, ale uciekł do przodu, debatę miał słabą, ale to zostało przykryte przez brak urzędującego prezydenta i spór p. Kukiza z p. Korwinem. Okazał się zatem kandydatem nad wyraz elastycznym i przede wszystkim wykazał, że może pełnić funkcję prezydenta RP, że się sprawdzi. A to bardzo ważne. Kampania PiSu była na pewno lepsza od kampanii p. Komorowskiego, ale też nie przeceniałbym ogromu sukcesu Dudy. Przewaga niewielka, mobilizacja z oby stron z pewnością nastąpi, więc właściwie wszystko jest jeszcze sprawą otwartą. I jeszcze jedna rzeczy, widać, że jak p. Kaczyński da ludziom o sobie zapomnieć, nie uderza w radykalne tony, to Polacy są skłonni na jego partię głosować. Warto dodać, że i tutaj Duda stara się zerwać z wizerunkiem radykalnego PiSu. W drugiej turze okaże się, czy mu się to udało.
Mam silne wrażenie, że p. Kukiz nie będzie dobrym politykiem, bo nie rozumie jej mechanizmów. Prędzej czy później polegnie. Mam jednak nadzieję, że zanim to się stanie, to jednak namiesza na polskiej scenie politycznej, bo ruch jest tutaj bardzo potrzebny. Trzeba odesłać na emerytury dotychczasowych bonzów i na ich miejsce budować nowe partie (nowe w sensie struktury i podejścia do państwa, niekoniecznie nowe w sensie zupełnie nowych bytów politycznych, co może zapewnić nowa ordynacja), inaczej myślące o Polsce. W wyborach prezydenckich p. Kukiz odniósł niewątpliwy sukces. Bez struktur i pieniędzy zdołał wywalczyć fantastyczny wynik. Ktoś tutaj napisał, że odbetonował już polską scenę polityczną. Nie zgadzam się z tym. P. Kukiz dopiero zebrał ku temu kapitał polityczny. Zobaczymy, jak go wykorzysta. Wielki test na jesień. Trzymam gorąco kciuku, aby wprowadził jak najwięcej posłów do Sejmu i zrobił tam niezłe zamieszanie. Ideowość p. Kukiza na dłuższą metę jest jego wadą, ale w totalnej jałowości polskiej sceny politycznej jest potrzebny ktoś taki, kto wstrząśnie zadufanym w sobie "towarzystwem". Problem Kukiza jest taki, że jako "antysystemowiec" (swoją droga bzdurne określenie) nie może iść na kompromisy, bo straci swój elektorat. Szkopuł w tym, że bez kompromistów nie zrealizuje nic ze swoich postulatów. To właśnie jest ten grzech pierworodny polityki. Aby coś zmienić, musisz wejść w kompromisy, zaakceptować reguły gry. Jeśli p. Kukiz ich nie zaakceptuje, to z czasem straci poparcie na rzecz kogoś nowego, bardziej radykalnego lub ideologicznego. Pozostanie tylko wielkie rozczarowanie. Z drugiej strony, jeśli p. Kukiz pójdzie na współpracę, to również na tym straci, bo przestanie być postrzegany jako osoba spoza układu. Jego sytuacja jest zatem bardzo trudna i nie wiem, czy zdaje on sobie z tego sprawę. Mam jednak nadzieję, że pójdzie na kompromisy i zacznie realizować swoją wizję, choćby nawet częściowo. Oznacza to oczywiście, że z czasem wypadnie z życia politycznego, odstawiony na boczny tor przez wyborców z łatką "zdrajcy", ale co zmieni w Polsce, to będzie jego zasługą, którą może za kilkanaście lat ktoś doceni.
Zobaczymy, jak rozwinie się ruch skupiony wokół p. Kukiza, ale raczej niemożliwym jest, aby uzyskał na jesień taką liczbę głosów, aby móc rządzić samodzielnie. Będzie potrzebował koalicjanta. Nawet sojusz wyborczy z partią KORWIN nie zmieni tej sytuacji. A zatem pozostaje współpraca, tylko z kim? Skoro jako antysystemowiec odmawia współpracy z przedstawicielami systemu. Sojusz z PO? Nie możliwy. PSL (o ile wejdzie do Sejmu)? Ludowcy mogą współpracować z każdym, ale będą żądać za to odpowiedniej ceny, której p. Kukiz nie będzie mógł zapłacić. Bankrutujące SLD? Nierealne. Pozostaje zatem tylko PiS. Jeśli zatem ewentualna koalicja Kukiz-Kaczyński kogokolwiek zaskoczy, oznacza to tylko tyle, że nie ma zielonego pojęcia o polityce. PiS jest częścią systemu, ale nie da się zmienić systemu bez współpracy z jakąś częścią owego systemu. Brutalna prawda. Mam tylko nadzieję, że p. Kukiz zdaje sobie z tego sprawę, bo inaczej skończy jak Palikot. Jego "ideologiczna armia" wytrwa przy nim rok, dwa, góra trzy, a gdy wyniki nie będą satysfakcjonujące, to zacznie się exodus do innych partii. Na dobrą sprawę już teraz p. Kukiz mógłby wymóc na Dudzie jasne określenie się w stosunku do JOWów w zamian za poparcie, ale z drugiej chyba lepszym wyborem jest najpierw zbudowanie struktur, wprowadzenie jak najwięcej posłów, a dopiero potem próba realizacji swoich postulatów. Problem jest tak, że na chwilę obecną to p. Kukiz jest w idealnej pozycji, a na jesień może być różnie. Pewne jest, że w nowym Sejmie będzie musiał współpracować z prezydentem, więc z jego punktu widzenia o wiele lepiej byłoby, gdyby wybory wygrał p. Duda. W ogóle sytuacja p. Kukiza jest bardzo ciekawa i zapowiada się gorąca jesień. Zobaczymy, ile z moich przewidywań się sprawdzi.
Co do reszty kandydatów.
Największy przegrany to oczywiście p. Leszek Miller i SLD, choć wydaje się, iż kandydatura p. Ogórek była przeforsowana przez przewodniczącego partii i wbrew zastrzeżeniom struktur. Kampania p. Ogórek okazała się niewypałem. Nie wiem czy się wyuczyła swoich kwestii, czy też naprawdę są to jej poglądy, ale nieraz mówiła z sensem. W wielu rzeczach miała rację, ale paradoksalnie jej uroda przesłaniała wszystko to, co mówiła. Myślę, że gdyby tego typu kampanię prowadził mężczyzna, to jego wynik byłby o wiele lepszy. W ogóle dziwię się p. Millerowi, że zdecydował się na tak desperackie zagranie. Gdyby jeszcze p. Ogórek miała jakieś doświadczenie polityczne, była osobą w miarę znaną, to może jej uroda nie odgrywałaby aż taki wielkie roli. Ludzie po prostu już wcześniej wiedzieliby, jak wygląd i może większą uwagę zwróciliby na program. Szukam tutaj jakichś logicznych przyczyn tak słabego wyniku, bo nie chce dopuścić możliwości, iż p. Ogórek cynicznie wykorzystała kampanię prezydencką do perfidnego lansu własnej osoby. Jeśli tak było, to tym bardziej czas Leszka Millera w polityce winien się skończyć.
P. Korwin natomiast może sobie pluć w brodę, bo myślę, że w tych wyborach miał realną szansę na dwucyfrowy wynik. Miał, ale odebrał mu ją p. Kukiz. Stąd jego ostry atak w czasie debaty prezydenckiej na JOWy. Nic to jednak nie dało, a może nawet zaszkodziło p. Korwinowi, bo wyszedł on na osobę nielojalną i zawistną. Mimo całej frazeologii dżentelmeńskiej z jego strony okazał się na koniec małym człowiekiem, zazdrosnym o to, że komuś idzie lepiej. Naprawdę powątpiewam, czy aby przyjęcie p. Wiplera było dobrym pomysłem. Wiele p. Korwin w tej kampanii stracił ze swojej autentyczności. Okazało się, że w tym elemencie p. Kukiz pobił go z kretesem. I właśnie dlatego wynik partii KORWIN jest, jaki jest - czyli bardzo słaby w stosunku do oczekiwań. Innych kandydatów komentować nie będę, bo szkoda czasu. Jedynie p. Palikot po raz kolejny dostał prztyczka w nos od wyborców. To cieszy i mam nadzieję, że na jesień ostatecznie pożegnamy się z tym panem, choć w mediach pewnie już przygotowano dla niego posadę naczelnego autorytetu.
Druga tura będzie na pewno bardzo ciekawa i walka będzie trwałą do końca. Myślę, że zwycięstwo p. Dudy przebiło pewną niewidzialną barierę i dało wiarę w końcowy sukces. W chwili obecnej bardzo ciężko przewidzieć ostateczny wynik wyborów i wiele w tej kwestii rozstrzygnie debata, oraz posunięcia kandydatów w najbliższych dniach. Tymczasem p. Duda zaczął bardzo mocno, bo następnego dnia po ogłoszeniu wyborów był już w Polsce,a tymczasem p. Komorowski postanowił dalej się kompromitować. Już w czasie wieczoru wyborczego to jego wezwanie kontrkandydata do debaty było fatalnym posunięciem. Od samego początku wyborów odrzucał możliwość debaty w pierwszej turze, jako jedyny z kandydatów nie pojawił się na najważniejszej debacie prezydenckiej i lekceważąco wypowiadał się o jej uczestnikach, a teraz, gdy wyniki I tury okazały się kiepskie, nagle zapałał wielką miłością do debat. Naciągane i sztuczne. To samo z projektem referendum w sprawie JOWów. Mam przed sobą gazetę z ogłoszeniem wyborczym p. Komorowskiego, gdzie czytamy, co następuje:
Zawsze łatwiej jest krytykować, niż zbudować coś samemu. Dziś znów pojawia się wielu takich, którzy twierdzą, że znaleźli rozwiązanie wszystkich problemów. Proponują, żeby wyjść z Unii Europejskiej, rozdać każdemu broń czy zmienić ordynację wyborczą. To niebezpieczne pomysły.
Dramat. Przed I turą JOWy były "niebezpiecznym pomysłem", a po pierwszej turze "trzeba się nad tym pochylić". Kolejna sprzeczność w kampanii p. Komorowskiego, zresztą nie pierwsza, czego nie omieszkali wykorzystać polityczni konkurenci. Ale jak p. prezydent sam się podkłada, to czemu nie korzystać? Jak tak dalej p. Komorowski będzie sobie poczynał, to czarno widzę jego reelekcję.
chochlik20
12-05-2015, 13:19
A jak tak z czystej ciekawości się udzielę :) czy ktoś z Was zauważył jakiegoś męża zaufania z aparatem, który stoi gdzieś z boku i patrzy wszystkim na ręce? Albo też członka ochrony wyborów? Poszedłem i zagłosowałem, ale jakoś mojego wzroku nie przykuł nikt kto miałby pilnować? Bo jestem ciekawy czy to wszystko było na prawdę czy też na pokaz.
Jak wy sobie wyobrażacie, że mając 9 osób w komisji, z czego 8 od różnych kandydatów, może dojść do jakiejkolwiek zmowy?
Gdzie tak jest? Masz jakiś oficjalny dokument ustanawiający, że tak ma być? I co to znaczy w komisji? Przy liczeniu głosów czy przy wydawaniu kart? Ja słyszałem raczej, że osoby siedzące w komisji mają być bezpartyjne, nie udzielać się na temat wyborów itd. Nie słyszałem żeby ktoś pilnował tego żeby na jednego kandydata przypadał jeden "jego" człowiek.
Ituriel32
12-05-2015, 13:45
Co do wyników to:
1. Duda, on się napracował i prezes mu nie przeszkadzał bo siedział cicho. jego dobry wynik nie jest wcale aż takim zaskoczeniem dla mnie.
2. Komorowski - jego kampania była po prostu tragiczna. Słaba, ociężała z pominięciem ludzi młodych znaczy tych którzy nie pamiętają rządów PiS Leppera i Giertycha. Do tego wydawał się zaślepiony sondażami (a ja akurat ich nie cierpię, bo można nimi łatwo manipulować) i niestety pokazał się z najgorszej strony (gdzie byli ci spece od wizerunku?) jako leniwy roszczeniowy arogant i furiat (to drugie chyba gorsze bo sprzeczne z podstawowym wizerunkiem). Teraz przyciśnięty nie podejmuje racjonalnych decyzji.
3. Kukiz. Sukces ogromny ale i problematyczny. Ma wiele możliwości ale i niebezpieczeństw, jego poglądy same go ograniczają. Niestety nie da się zmienić układu nie będąc jego częścią i to jest największy problem Kukiza. Liczę że jednak namiesza i to sporo.
4. SLD znowu zawiódł. Miler sam stchórzył i do tego nie trafił w wyborze. Teraz ma na kogo zwalać winę, bo to inni/a zawiedli a nie on.
Henryk5pio
12-05-2015, 13:50
Gdzie tak jest? Masz jakiś oficjalny dokument ustanawiający, że tak ma być? I co to znaczy w komisji? Przy liczeniu głosów czy przy wydawaniu kart? Ja słyszałem raczej, że osoby siedzące w komisji mają być bezpartyjne, nie udzielać się na temat wyborów itd. Nie słyszałem żeby ktoś pilnował tego żeby na jednego kandydata przypadał jeden "jego" człowiek.
Każdy komitet wyborczy może zgłosić swoich ludzi do okręgowej komisji wyborczej. Potem jest losowanie, jeśli zgłosi się więcej osób, niż jest miejsc - tak mi za pierwszym razem opowiadano.
W komisji to znaczy, że wydajesz karty, a potem liczysz głosy - wszystko robią ci sami ludzie, jedynie umawiają się kto na jaką porę przyjdzie, czyli kto siedzi od 7 do 13:30 i od 13:30 do 21.
Co do bezpartyjności to już Ci wyjaśniłem, natomiast faktycznie, nie rozmawia się w komisji o aktualnych wyborach. Co do pilnowania, to sam widzisz - u Mnie na 9 osób, 8 było z różnych komitetów + urzędnik, więc na 11 kandydatów 8 miało "swoich" ludzi.
Czyli wychodzi z tego co mówisz, że tak było u Ciebie i to w dodatku przez przypadek (losowanie). Nie masz żadnych danych żeby gdzie indziej było podobnie. Znam ludzi którzy byli w komisjach i nie są związani z żadną partią.
Henryk5pio
12-05-2015, 14:02
Czyli wychodzi z tego co mówisz, że tak było u Ciebie i to w dodatku przez przypadek (losowanie). Nie masz żadnych danych żeby gdzie indziej było podobnie. Znam ludzi którzy byli w komisjach i nie są związani z żadną partią.
Przecież pisałem wcześniej w sążnistym poście, żebyście się zgłosili do urzędu miasta, nie muszą być partyjni, jest losowanie jak jest więcej kandydatów przecież... A co do wyborów Prezydenckich to przypuszczam, że jednak zgłaszały tylko komitety. Diabli wiedzą w sumie, nie ja wybierałem ludzi do komisji...
Podłączam się do pytania Dagorada. Bo muszę przyznać, że czuję się niepewnie w temacie ostatnich wyborów i z chęcią przeczytam opinię "znajomego" (z drużyny Wschodu hehe) w temacie. Nie twierdzę w żadnym wypadku, że wybory są fałszowane, ale przyznaję, że mam taką delikatną rezerwę, o której napisał ituriel.
O co chodzi:
1. paradoksalnie, moje pierwsze wątpliwości wzbudził następujący artykuł w ... Wyborczej: http://wyborcza.pl/1,75478,16861788,Tajemnicza_plaga_niewaznych_gloso w_na_Mazowszu__Dobrze.html
fragmenty:
Czy mieszkańców obrzeży Mazowsza znów dotknie w tym roku dziwna przypadłość objawiająca się tym, że tak wielu oddaje nieważny głos w wyborach? Nie mylą się tylko wyborcy PSL.
...
Gmina Bielsk pod Płockiem. W 2010 r. otwierający w tym okręgu listę PSL marszałek Adam Struzik zgarnął 349 głosów - dwie trzecie wszystkich oddanych poprawnie. Pierwszy na liście PO Stefan Kotlewski, były wicemarszałek województwa, dostał... jeden głos. Aż 174 były nieważne. Połowa dlatego, że na kartach był postawiony więcej niż jeden krzyżyk.
...
Niekiedy zdolnością do poprawnego postawienia krzyżyka różnią się radykalnie mieszkańcy sąsiednich powiatów. W 2010 r. w ostrołęckim nieważny był aż co czwarty głos (25,05 proc.), a za miedzą w łomżyńskim - tylko 13,3 proc. Ale to już woj. podlaskie. W powiecie garwolińskim na Mazowszu nieważnych było aż 22,2 proc. głosów, a w sąsiednim łukowskim - tylko 15,7 proc. Ale to już lubelskie.
...
Gdy odsetek nieważnych głosów dochodzi do 20 proc., znacznie gorsze wyniki notuje PO. Np. w okręgu obejmującym Płock poparcie dla PO w wyborach do sejmiku w 2006 r. wyniosło 10,26 proc. Rok później w wyborach do Sejmu kandydaci PO dostali tu 29,54 proc. poparcia.
...
Podobnie faluje poparcie dla PSL. W okręgu obejmującym Płock ludowcy w wyborach do sejmiku w 2006 r. dostali 47 proc. poparcia, a w wyborach do Sejmu w 2007 r. spadło ono do 19,8 proc. W wyborach do sejmiku w 2010 r. znów osiągnęli 49 proc., a do Sejmu (2011 r.) ponownie spadli do 18,72 proc.
W obu wyborach do Sejmu odsetek ważnych głosów wahał się w płockim okręgu od 94,6 do 97 proc., a w wyborach do sejmiku - od 79,7 do 81 proc. Widać wyraźnie, że im więcej nieważnych głosów, tym lepiej wypada na Mazowszu PSL
Smaczku temu wszystkiemu dodaje fakt, że tam, gdzie wzrasta ilość nieważnych głosów, PSL kręci świetne wyniki. A cóż, PLS, czyli partia kacyków, która jest na tyle bezczelna, że ściąga comiesięczny haracz od "swoich" urzędników zatrudnianych w instytucjach państwowych, mojego wielkiego zaufania nie budzi.
2. O ile przy wyborach do sejmików z 2010 roku komisje wyborcze były obowiązane odnotować, dlaczego dany głos jest nieważny (tj. ze względu na większą ilość krzyżyków, bądź na brak krzyżyka), to przy wyborach w 2014 już takiego obowiązku / prawa nie było. Byłem tym na tyle zaciekawiony, że prześledziłem sam tę sprawę. Okazało się, że zapis ten zniknął z Kodeksu wyborczego na początku 2011, czyli niedługo po wyborach samorządowych w 2010. Co ciekawe, w pierwotnej wersji Kodeksu wyborczego zapis o odnotowaniu przyczyny nieważności obowiązywał, zniknął dopiero na etapie prac Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu (dokładnie kto, co, dlaczego - nie wiadomo - stamtąd nie ma zapisów obrad).
3. W 2010 r. w wyborach do sejmików oddano 1 744 609 nieważnych głosów, przy czym 71,92% z nich (tj. 1 254 722 głosy) to były niewypełnione karty do głosowania (które raczej nie budzą wątpliwości). Ale szczególnie zastanawiający / podejrzany (jak kto woli) wynik był na Mazowszu – oddano tutaj 14,03% nieważnych głosów oddano, przy czym w ok. 90% przypadków przyczyną nieważności głosów było postawienie krzyżyków na dwóch kandydatów z różnych list.
4. W 2014 r. w wyborach do sejmików oddano 2 635 045 nieważnych głosów (czyli prawie milion więcej niż w 2010 r.) – niestety najprawdopodobniej nie dowiemy się, ile z nich to niewypełnione karty do głosowania, a ile dwa lub więcej krzyżyków.
5. Różnice między exit poll a oficjalnymi wynikami:
- Tak naprawdę wyniki exit poll z 2010 i 2014 r. są bardzo podobne. Wtedy przeszacowane były PiS i Platforma. SLD w punkt, niedoszacowany był PSL - mówi dr Norbert Maliszewski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Właśnie te SLD "w punkt" mnie zastanawia. I mówimy tutaj o dokładności do 0,2 procenta. Przy czym, SLD to głównie elektorat dużych i średnich miast.
Generalnie, zastanawia mnie, jak wygląda praca komisji wyborczych na wsi, bo to właśnie na wsi pojawia się bardzo dużo głosów nieważnych, a wyniki między exit-pollami a rzeczywistymi istotnie się różnią.
Gajusz Mariusz
12-05-2015, 14:12
Większość uwag powyborczych Ponurego Joe jest mi bliskie, może mam uwagi do tych punktów:
Zobaczymy, jak rozwinie się ruch skupiony wokół p. Kukiza, ale raczej niemożliwym jest, aby uzyskał na jesień taką liczbę głosów, aby móc rządzić samodzielnie. Będzie potrzebował koalicjanta. Nawet sojusz wyborczy z partią KORWIN nie zmieni tej sytuacji. A zatem pozostaje współpraca, tylko z kim? Skoro jako antysystemowiec odmawia współpracy z przedstawicielami systemu. Sojusz z PO? Nie możliwy. PSL (o ile wejdzie do Sejmu)? Ludowcy mogą współpracować z każdym, ale będą żądać za to odpowiedniej ceny, której p. Kukiz nie będzie mógł zapłacić. Bankrutujące SLD? Nierealne. Pozostaje zatem tylko PiS. Jeśli zatem ewentualna koalicja Kukiz-Kaczyński kogokolwiek zaskoczy, oznacza to tylko tyle, że nie ma zielonego pojęcia o polityce. PiS jest częścią systemu, ale nie da się zmienić systemu bez współpracy z jakąś częścią owego systemu. Brutalna prawda. Mam tylko nadzieję, że p. Kukiz zdaje sobie z tego sprawę, bo inaczej skończy jak Palikot. Jego "ideologiczna armia" wytrwa przy nim rok, dwa, góra trzy, a gdy wyniki nie będą satysfakcjonujące, to zacznie się exodus do innych partii. Na dobrą sprawę już teraz p. Kukiz mógłby wymóc na Dudzie jasne określenie się w stosunku do JOWów w zamian za poparcie, ale z drugiej chyba lepszym wyborem jest najpierw zbudowanie struktur, wprowadzenie jak najwięcej posłów, a dopiero potem próba realizacji swoich postulatów. Problem jest tak, że na chwilę obecną to p. Kukiz jest w idealnej pozycji, a na jesień może być różnie. Pewne jest, że w nowym Sejmie będzie musiał współpracować z prezydentem, więc z jego punktu widzenia o wiele lepiej byłoby, gdyby wybory wygrał p. Duda. W ogóle sytuacja p. Kukiza jest bardzo ciekawa i zapowiada się gorąca jesień. Zobaczymy, ile z moich przewidywań się sprawdzi.
Myślę że za blisko są wybory parlamentarne, by Kukiz z własnym przyszłym ugrupowaniem stracił cokolwiek z tych prawie 21 %, a nawet coś zyska. Ale mała we mnie wiara by uzyskał 1 miejsce. A to tak odczytuję z tego fragmentu. Zaś zagrożenia b. trafnie wymienione.
Już w czasie wieczoru wyborczego to jego wezwanie kontrkandydata do debaty było fatalnym posunięciem.
No to był strzał w stopę (który już?:cool:) lecz trzeba przyznać, że od lutego on sam jak i jego sztab dawali jasny przekaz o debacie z kontrkandydatem w ewentualnej (wtedy o tym nawet nie śnili w koszmarach) drugiej turze.
Ogórek?
-Magdalena Ogorek;klasa sama w sobie
Wyborcy dali jej czas poprawić jeszcze to i owo z urody. Nazwisko już ma wyrobione w narodzie. Patrząc na spodziewany wynik chyba nie jesteśmy jeszcze gotowi na tel. od Putina... :cool: Wolelibyśmy TU-154M. Tak na przełamanie lodów.
Przecież pisałem wcześniej w sążnistym poście, żebyście się zgłosili do urzędu miasta, nie muszą być partyjni, jest losowanie jak jest więcej kandydatów przecież... A co do wyborów Prezydenckich to przypuszczam, że jednak zgłaszały tylko komitety. Diabli wiedzą w sumie, nie ja wybierałem ludzi do komisji...
Ja chciałem tylko wyjaśnić słowa: "Jak wy sobie wyobrażacie, że mając 9 osób w komisji, z czego 8 od różnych kandydatów, może dojść do jakiejkolwiek zmowy? Wy się słyszycie? Przecież to jest totalny bezsens!" Wychodzi, że tak było tylko u Ciebie i to przez przypadek. A sprawa ta mnie zainteresowała nie dlatego, że ma świadczyć o wiarygodności wyborów, wręcz przeciwnie. Perspektywa, że w każdej komisji zasiada bo jednym człowieku od każdego kandydata (nie licząc 3 pechowców) jest niepokojąca.
Ponury Joe
12-05-2015, 15:09
Odnośnie ewentualnych fałszerstw. Nie da się sfałszować na masową skalę wyborów, gdy członkami komisji wyborczych są losowe osoby. Aby fałszerstwo na dużą skalę było możliwe, należałoby obsadzić każdą komisję swoimi ludźmi i zastraszyć/przekupić pozostałych członków komisji. A to jest nonsens. Fałszerstwa są możliwe, ale na niewielką skalę. Dotyczy to przede wszystkim wyborów samorządowych, gdzie o zwycięstwie danej osoby decydują nieraz pojedyncze głosy. I nie zawsze mamy wtedy do czynienia ze świadomym fałszerstwem. Ktoś po prostu mógł źle policzyć głos, karta się skleiła, niesłusznie uznano nieważność głosu itp. Nieraz też istotną rolę odgrywają lokalne koneksje i powiązania, próby kupowania głosów pod sklepem z piwem, mogą się też zdarzyć przypadki, że ktoś z komisji celowo dokonuje fałszerstwa na korzyść danego kandydata. To się może zdarzyć, bo w wyborach takich o wiele więcej zależy od uczciwości i rzetelności członków komisji. Ale znowu, są to przypadki w skali kraju pojedyncze, nie wpływające na ogólny obraz sytuacji, bo odnoszące się do kandydatów lokalnych (często w takich wyborach większe znacznie mają lokalne podziały, antypatie w stosunku do danego kandydata itp.). Natomiast znaczące fałszerstwa w wyborach w skali kraju są bardzo mało prawdopodobne.
Jeśli chodzi o wybory samorządowe z 2014 roku, to one nie zostały sfałszowane, ale wypaczone. Po prostu forma książeczki i niedostateczna akcja informacyjna ze strony PKW doprowadziła do tego, że lista PSLu uzyskała więcej głosów niż wynikało to z realnego poparcia dla tej partii. Do tego ogólna wtopa z systemem informatycznym i burdel z tego wynikły wywołał dodatkowe kontrowersje. Ktoś bardzo mądrze powiedział, że w wyborach należy zawsze dostosować poziom do najgorzej wykształconych obywateli. W demokracji nie ma bowiem różnić między siłą głosu wyborcy w zależności od jego wykształcenia. Dlatego należało równać w dół (czyt. przygotować instrukcje, które zrozumiałby nawet przedszkolak, odpowiedni wcześniej informować w ogólnodostępnych kanałach o sposobie głosowania itp., ale przecież w TVP wszystko można znaleźć, tylko na naprawdę istotne z punktu widzenia państwa rzeczy czasu nie ma; reklamy ważniejsze :rolleyes:). Prosta wydawałoby się czynność mogła sprawić wiele trudności niektórym wyborcom. Na przykład osobom starszym, które mogły mieć problem ze zrozumieniem komunikatu członków komisji - "należy postawić krzyżyk przy nazwisku kandydata na każdej karcie". Kartą do głosowania nazywa się materialny dowód oddania głosu. Karta to też forma owego materialnego dowodu. Ale mogą też być inne formy, np. owa nieszczęsna książeczka. Stąd moim zdaniem wynika wypatrzenie wyników tych wyborów, ale nie można mówić o ich sfałszowaniu. Fałszowanie z reguły jest zabiegiem celowym, a wypaczenie ma charakter przypadkowy. Okazało się, że zaskakująco duża część elektoratu wykazała się wtórnym analfabetyzmem, czyli nie zrozumiała instrukcji do głosowania, lub też w ogóle jej nie znała. Wypatrzenie wyników polegała na tym, że część wyborców uznała, iż na każdej karcie należy postawić krzyżyk przy nazwisku kandydata, wiec zrobiła tak na wszystkich kartach książeczki. A to oznaczało oddanie głosu nieważnego. Drugą sprawą było wrażenie, że książeczka to pojedyncza karta do głosowania. A że na pierwszej stronie od razu była lista PSLu, to ludzie stawiali krzyży na tej liście i nie zaglądali już do środka. Stąd wypaczony wyniki tej partii. To są najprostsze wytłumaczenie wątpliwości odnośnie ostatnich wyborów samorządowych. Równocześnie nie ma żadnych dowodów na to, aby gdziekolwiek doszło do świadomego fałszowania głosów. I to na taką skalę. Narracja PiSu w tej sprawie jest akurat cyniczna i szkodliwa dla państwa, bo podważa zaufanie obywateli do państwa i jego organów. Czym innym jest bowiem kreowanie obrazu sfałszowanych celowo wyborów od wyborów wypaczonych przez błędy na poziomie organizacyjnym. PiS celowo wykorzystuje tę delikatną różnicę między fałszerstwem a wypaczeniem, by podgrzewać atmosferę, mobilizować swoich wyborców i kreować siebie na jedyną partię, która może odsunąć od władzy "oszustów" z PO. Trzeba jednak pamiętać, że największa wina leży po stronie PKW i jej ówczesnych członków, których jedynym zadaniem było przeprowadzenie wyborów i sprawne zliczenie głosów. Tak się niestety nie stało. Do tego dochodzi kwestia przetargu na system informatyczny do obsługi wyborów, którą można określić mianem kompromitacji (nieprzetestowany nigdzie system dopuszczono do wyborów). Tymczasem PKW dla demokracji jest niczym papież dla KK, nie ma prawa grzeszyć. :P
@Gajusz Mariusz
Ten fragment odnosił się już do sytuacji po jesiennych wyborach, przy założeniu, że Paweł Kukiz wprowadzi do Sejmu liczącą się grupę posłów.
Wiesz, czym innym jest wysyłanie przekazu, a czym innym paniczna próba zapunktowania w jakikolwiek sposób. Proponowanie debaty w atmosferze stypy na pewno nie jest mistrzostwem świata w dziedzinie marketingu politycznego. :P
Gajusz Mariusz
12-05-2015, 15:19
@Gajusz Mariusz
Ten fragment odnosił się już do sytuacji po jesiennych wyborach, przy założeniu, że Paweł Kukiz wprowadzi do Sejmu liczącą się grupę posłów.
Tak też to odczytałem, ale dalej jestem zdania że PiS (na bank) i PO (no, tu może być różnie, fakt) wyprzedzą ugrupowanie Kukiza. I to prezes złoży mu koalicyjną propozycję. A że jak pisałem wcześniej o niebezpieczeństwie wchodzenia w szeregi nie prześwietlonych ludzi, trzeba brać pod uwagę natychmiastową odbudowę działalności CBA z wiadomymi ciągotami do zbierania haków na "przystawki" i Kukiz może mieć b. ciężko po kilkunastu miesiącach koalicji. Może prezes odrobił lekcję bo przyspieszone wybory odstawiły go od koryta na co najmniej 8 lat ale kto wie...
Wiesz, czym innym jest wysyłanie przekazu, a czym innym paniczna próba zapunktowania w jakikolwiek sposób. Proponowanie debaty w atmosferze stypy na pewnie nie jest mistrzostwem świata w dziedzinie marketingu politycznego. :P
Dlatego się z Tobą zgodziłem ze PR ostatnio w PO leży... Natomiast widać efekty wszystkich wydanych pieniążków na szkolenia PR w PiS-ie.
EvilDoom
12-05-2015, 17:23
Mnie osobiście cieszą wyniki niedzielnych wyborów. Strażnik żyrandola wreszcie dostał po łapach, a był taki pewny wygranej, że szykował się do świętowania na stadionie. Jego buta i pogarda dla innych kandydatów była wręcz odpychająca. Niektórzy użytkownicy demonizują dwa lata rządów PiS, a jak dla mnie to były jedne z najlepszych po okrągłym stole. Ja nie widziałem szukania haków, ale walkę z korupcją. Natomiast za rządów PO widziałem jak każda kolejna afera jest po cichutku tuszowana. Nawet w przypadku taśm w których wyszła cała ich obłuda nie spowodowała, żeby którykolwiek z nich poniósł jakąkolwiek odpowiedzialność. Wracając jednak do osoby prezydenta Bronisława "bula" Komorowskiego, to jego ciągłe wpadki powodują u mnie już zażenowanie. Jego nagła sympatia do referendów i debat jest po prostu śmieszna, żałosna, gdy popatrzy się ile wniosków obywatelskich zmieliła platforma. Jeszcze to otaczanie się celebrytami (Saleta, Korzeniowski, Wajda itp.), bardziej mi przypomina występ klaunów w cyrku niż poważne popieranie prezydenta. Nie jestem jakiś fanatykiem PiS i wiele rzeczy mi się w nich nie podoba. Jednak kandydat Andrzej Duda przekonał mnie swoim pozytywnym nastawieniem i wolą walki. Prezencją również ewidentnie góruje nad gajowym. Być może faktycznie jest to marionetka w rękach J. Kaczyńskiego, ale to i tak o wiele lepsza opcja niż Komorowski, obrońca WSI. Oczywiście to tylko moje zdanie. Każdy ma swoje doświadczenia, przemyślenia, sympatię, poglądy. Na koniec chciałbym dodać, że ograniczone zaufanie względem przeprowadzających wybory jest ZALETĄ, a nie wadą jak niektórzy próbują tutaj wmawiać. Im większa kontrola, tym uczciwsze wybory. Zgodnie z powiedzeniem: lepiej dmuchać na zimno. Już nie przynudzam! Mam nadzieje, że choć jedna osoba doczytała do końca ten niezwykle nudny tekst. Pozdrawiam.
Gajusz Mariusz
12-05-2015, 20:17
EvilDoom, nie wygłupiaj się tylko pisz!
Niecodzienny pomysł Pawła Kukiza. Zdobywca 20 procent głosów w niedzielnych wyborach proponuje Bronisławowi Komorowskiemu i Andrzejowi Dudzie debatę. Miałby ją poprowadzić sam Paweł Kukiz. Kandydat PiS już zgodził się na tę propozycję. Poinformował o tym na Twitterze.
No to Komorowski nie ma wyjścia! :cool:
Nezahualcoyotl
12-05-2015, 22:02
Sztabowcy Komorowskiego zaczęli najgorzej jak tylko można było zacząć II rundę o fotel prezydencki.Wypuścili spot szkalujący Dudę zamiast się skupić na programie obecnego prezydenta.Jeżeli takowy wogóle isnieje.Tuż po ogłoszeniu pierwszych wyników zaczęlo sie pucowanie do Kukiza i przywłaszczenie jego JOW.Bronek,tradycyjnie,nawijał z karteczki i się ośmieszył z propozycją debaty.Pod koniec swojej pięcioletniej kadencji wreszcie uświadomil sobie że "należy słuchać głosów wyborców"(musztarda po obiedzie panie prezydencie).A teraz mamy lawinę prezydenckich inicjatyw oraz pomysłów byle tylko zyskać parę procent wyborcow i zachować koryto dla siebie na kolejną kadencję.Zachowanie bardziej aniżeli żenujące gdyż pokazuje nam człowieka przerażonego i kompletnie zagubionego w obliczu przegranej.Już w poniedziałkowy poranek przybyli z odsiecza nadworni klakierzy jak Lis,Michnik oraz Niesiołowski plujac jadem i żółcią ile się dało.Sypie Bronek z rękawa pustymi sloganami które zaprzeczają owocom jego pracy.Gdzie było prezydenckie wsparcie dla obywatelskich projektów przeprowadzenia referendów w kwestii sześciolatków oraz przedłużenia wieku emerytalnego?Teraz im więcej takich inicjatyw wychodzi z Belwederu tym bardziej społeczeństwo widzi kto "urzędował" i "reprezentował" jego interesy wewnątrz i na zewnątrz kraju.Nawet się nie zdziwię jak jeszcze w tym tygodniu usłyszymy o przywróceniu ulgi budowlanej.Na chwile obecną Bronek jest w stanie obiecać wszystko byle tylko zachować posadkę.Biedaczyna nawet przełożył termin odbioru nagrody od swojego kronikarza z wyborczego szmatławca mysląc że to coś zmienia.Fakt jest taki że,oby,bedzie to nagroda pocieszenia.
Jakby było mało został dziś namaszczony przez komucha Kwasniewśkiego.Więcej takich zagrywek a będzie pogrom na 24 maja.
WahEHgy6IrA
Wujek Dobra Rada w akcji:
http://www.tvn24.pl/spacer-komorowskiego-po-warszawie-prezydent-radzi-jak-zyc-za-2-tys-zl,541683,s.html
Jak żyć za dwa tysiące złotych? Prezydent radzi: znaleźć nową pracę i wziąć kredyt
Kampania Dudy idzie pełną parą w sposób jak najbardziej prawidłowy.Nie skupia się na docinkach wobec kontrkandydata ale raczej na jego własnej osobie.On sam wchodzi w tłum potencjalnych wyborców i jak zauważyłem łatwo odnajduje kontakt z ludżmi.Nie mam dylematu pomiędzy mniejszym a większym złem gdyż w tej sytuacji pięcioletnia degradacja urzędu polskiego prezydenta może dobiec końca co należy powstrzymać poprzez nakaz eksmisji dla obecnego lokatora.
kVIa3SjVB0U
Kandydatka na którą oddałem swój głos oczywiście poniosła porażkę co było do przewidzenia i nawet moja skromna osoba nie miała złudzeń że wydarzenia mogą potoczyć się inaczej.Niemniej swego wyboru nie żałuję gdyz jak już argumentowałem wcześniej nie mogę sobie zarzucić ze nie starałem się o skruszenie betonu.
ymGFOPQGuKY
Kukiz ogromny szok i pozytywne zaskoczenie.Jeśli wykorzysta ten wiatr który ma teraz w żaglach może być trzecią siłą w parlamencie.Za swoją deklarację dotyczącą głosów jego wyborców szacuneczek oraz za piękną ripostę pod adresem rządowych tub propagandowych.
UptRoKoQp20
Punktem przełomowym będzie debata i jeśli Duda nie da się wciągnąć w dziennikarskie gierki śmiało pojedzie po Komorowskim.
Gajusz Mariusz
12-05-2015, 22:58
Kandydatka na którą oddałem swój głos oczywiście poniosła porażkę co było do przewidzenia i nawet moja skromna osoba nie miała złudzeń że wydarzenia mogą potoczyć się inaczej.Niemniej swego wyboru nie żałuję gdyz jak już argumentowałem wcześniej nie mogę sobie zarzucić ze nie starałem się o skruszenie betonu.
ymGFOPQGuKY
Wydarzenia nie mogły się potoczyć inaczej bo ikona betonu ją namaściła.
Niecodzienny pomysł Pawła Kukiza. Zdobywca 20 procent głosów w niedzielnych wyborach proponuje Bronisławowi Komorowskiemu i Andrzejowi Dudzie debatę. Miałby ją poprowadzić sam Paweł Kukiz. Kandydat PiS już zgodził się na tę propozycję. Poinformował o tym na Twitterze.
No to Komorowski nie ma wyjścia! :cool:
Ma wyjście, obstawiam, że sztab mu na to nie pozwoli. Kandydat PiS-u zgodził się na tę propozycję bo on cały czas jest o krok przed Komorowskim. Wyraźnie widać kto jest w ofensywie, a kto w defensywie próbuje nadgonić ze swoimi karteczkami. Taka "kukizowa" debata może być niemiła dla obu, Duda jednak by się pewnie tak czy siak wybronił więc mniej ryzykuje, zwłaszcza że poznał już swojego przeciwnika więc może ocenić jego reakcję. Wydaje mi się, że dla Kukiza lepiej żeby takie debaty nie było. Jakoś realna wydaje mi się perspektywa, że to on byłby jej największym przegranym. Opcja że do debaty przez niego zaproponowanej nie dojdzie jest dla niego jednak pomyślna.
PO chyba źle postawiło:
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2015/aktualnosci/news-komorowski-wyjasnia-jak-przezyc-za-2-tysiace-zl,nId,1732179
"Znaleźć inną pracę. Wziąć kredyt. Mieć pracę" - Świetne motto do nowego spotu PiS-u. Znając media to jednak możliwe że wypowiedź była dłuższa, tylko oni tak ją sklecili.
Gajusz Mariusz
12-05-2015, 23:23
No to zobaczymy kto jest lepszym obserwatorem i analitykiem polskiej sceny politycznej. :D Niech wygra lepszy!
http://www.saecke.info/wbblite/images/diverse/howgh1.jpg
Jeżeli ktoś się wybiera na drugą turę, niech pamięta, że dawne postulaty JOW-ów w PO ( i kilku innych rzeczy ), to były tylko ćwiczenia. Także i obecnie Komorowski sobie tylko "ćwiczy".
Uprzedzam, słaba jakość ( nawet dziennikarka TVN jest zażenowana, bezczelność tego obozu już dawno sięgnęła zenitu, teraz to już jest po prostu kabaret ).
https://www.youtube.com/watch?v=XvNKAYZIUFQ&feature=youtu.be (https://www.youtube.com/watch?v=XvNKAYZIUFQ&feature=youtu.be)
Gajusz Mariusz
13-05-2015, 10:21
Ma wyjście, obstawiam, że sztab mu na to nie pozwoli.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/schetyna-przeciwny-debacie-prowadzonej-przez-pawla-kukiza/m087nz
Chyba miałeś rację ;), z dwojga złego (z punktu widzenia PO) sztab wybrał mniejszą możliwość wpadki. "Ehh"....
PSL chyba zwariowało! W czasie, gdy obaj kandydaci starają się być największymi "kukizowcami". Gdy trwa łaszenie się do 20% elektoratu, taki nóż w plecy PO ze strony koalicjanta. Stracili wyczucie "mądrości etapu"?:rolleyes:
http://m.dziennik.pl/wiadomosci/wybory-prezydenckie-wiadomosci/piechocinski-psl-przeciwne-jow-om
A propos "przekazywania" głosów poparcia. Przypomina mi to trochę handel "chłopskimi duszami" w carskiej Rosji (Gogol się kłania...):D
Co do Bronka, to jego współpracownicy pewnie wiedzą, że polegnie on w każdej debacie, prowadzonej na uczciwych warunkach. Co innego gdyby to było w TVN lub u Lisa z wcześniej ustalonymi pytaniami...:lol2:
FRUSTRATOM mówimy NIE! (ale coś tam obiecać można...)
https://www.youtube.com/watch?v=MuH2yhr8yTU
A co jeśli fatalna kampania Komorowskiego jest zaplanowana co do słowa i PO chce oddać PiS państwo w fatalnym stanie żeby mogli potem wszystko zgonić na nich? :P
Pieniądze z kradzieży OFE już pewnie dawno przejedzone... a są jeszcze setki innych problemów niż płynność wypłat emerytur
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2015/aktualnosci/news-bronislaw-komorowski-o-propozycji-pawla-kukiza,nId,1732829
http://i1153.photobucket.com/albums/p520/ckusma/Breaking%20Bad%20Gifs/e33fae76.gif
Komorowski ostatnio tyle zalicza "porażek", że już mu chyba przestaną one robić różnicę. Ci którzy się zastanawiali dostali już dość powodów żeby na niego nie głosować, jeżeli nadal się wahają to widać nawet kiepska kampania prezydenta nie da rady ich przekonać. Choć oczywiście wszystkie ręce na pokład więc i Kwaśniewski dorzucił swoje pięć groszy do antykampanii... podczas gdy SLD jest chyba "innego zdania" http://fakty.interia.pl/polska/news-prezydent-komorowski-oszalal-to-nieodpowiedzialne,nId,1732976 . Bronek po mistrzowsku pogrąża nie tylko siebie, widać ma dość czasu żeby jeszcze dokopać jedności lewicy :P. No ale zawsze ma jeszcze poparcie PSL-u, któż tego mógł się spodziewać? Istny punkt zwrotny kampanii ;). Jeżeli tak dalej pójdzie to chyba nie zostanie nic innego niż brutalna kampania antypisowska, może będzie jeszcze tak, że ze strony sztabu Komorowskiego będziemy więcej widzieli Kaczyńskiego niż obecnego prezydenta.
Nezahualcoyotl
13-05-2015, 17:43
FRUSTRATOM mówimy NIE! (ale coś tam obiecać można...)
https://www.youtube.com/watch?v=MuH2yhr8yTU
Jeśli się ma problemy z pamiecią w przeciągu siedmiu dni to już wiadomo dlaczego Komorowski tak ochoczo nadużywał słów "nie pamiętam" podczas rozprawy sądowej w Belwederze.Kolejny dzień i kolejne potknięcia głowy naszego państwa.Może on to robi celowo żeby ludzie tylko o tym gadali a nie o jego programie "bezpiecznej zgody"?Chociaż obecnie to nawet nie wiadomo co jest programem po zaadoptowaniu głównych haseł wyborczych niezależnego kandydata Kukiza i wcieleniu ich w życie(w sferze prawnej).Zabiega o głosy wyborców a jednak nie chce żeby przedstawiciel grupy o którą tak Bronislaw walczy nie poprowadził debaty na swoim gruncie przed swoją wlaśnie publicznością.Nie ma w tym żadnej niespodzianki gdyż niewygodne lub kłopotliwe pytania mogłyby wywołać wybuch wulkanu u "spiącego prezydenta".
Zatem 21 Maja przy pelnym wsparciu resortowych oraz reżimowych dzieci(Olejnik,Rymanowski,Pochanke)na swoim mocnym TVN24 gruncie Komorowski będzie zarzucał sieć na Dudę.Jeśli ów podniósł rękawicę oznacza że jest świadomy poziomu,skali oraz wagi pytań a przede wszystkim konsekwencji jakie będą mialy miejsce po tym studyjnym starciu i jest gotów stanąć w szranki do słownego pojedynku.Póki co dziś można będzie w TVP Info zapoznać się z kondycją umyslową obecnego prezydenta który chyba pragnie podszlifować swój wizerunek oraz obycie w świetle jupiterów bo na ulicy to porażka goni porażkę:
beIpc8rKDUE
Wczoraj dowiedziałem się dzięki prezydentowi że bezrobocie w Polsce maleje a w UK wręcz odwrotnie i rośnie.Co do pierwszego łatwo się z tym zgodzić zważywszy na fakt że wielu bezrobotnych juz nad Wisłą nie ma a co do drugiego to muszę rozczarować:
http://i59.tinypic.com/2dgtf08.jpg
Coraz ciekawiej się robi. Zważywszy, że Olechowski staje się szczery, gdy ma w tym interes, to jego wypowiedź stawia początek JOW w PO w ciekawym świetle...:cool:
http://wpolityce.pl/polityka/244280-olechowski-demaskuje-oblude-platformy-obywatelskiej-w-programie-na-zywo-pienkowska-chce-pan-powiedziec-ze-nas-oszukaliscie-wideo
Założyciel Platformy Obywatelskiej powiedział, że akcja Platformy"4 x TAK", dotycząca m.in. wprowadzenia JOW, była jedną wielką mistyfikacją. Jego dialog z Pieńkowską we wtorkowym programie TVN24 BIS wyglądał tak:
A.O: — To były ćwiczenia.
J.P.: — Słucham?
A.O.: - To były rzeczy organizowane przez rzemieślników polityki, jako ćwiczenia żołnierzy, którzy stoją pod bronią. To były głównie ćwiczenia skierowane do aktywistów partyjnych, żeby nie kisili się w domach, tylko wyszli na miasto i coś robili. Co ja pani poradzę…
J.P. - Pan sobie teraz ze mnie żartuje…
A.O. - Nie, ja nie żartuję… Mówię pani tak, jak było naprawdę.
Nezahualcoyotl
13-05-2015, 18:12
Coś podejrzana ta szczerość przewodniczącego Banku Handlowego Andrzeja Olechowskiego.Tak z niczego chce storpedować pomysł Komorowskiego przejęty od Kukiza?
Pamiętacie L.Millera i jego suflera?Okazuje się że Bronuś skorzystał z tego genialnego pomysłu:
NUE26o1Oh3Y
Ta suflerka, to pani Jowita... Głosujcie na panią Jowitę! Ona jedyna myśli, za wszystkich, w tym towarzystwie:P
Gajusz Mariusz
14-05-2015, 10:10
W tak reżimowej stacji jak POLSAT to puścili? :cool:
Heh, to jest nic! W reżimowym "dzień dobry TVN" Marcin Prokop jawnie nabijał się z prezydenta i jego ortografii, a Bartosz Węglarczyk, którego nie lubię, o dziwo logicznie komentował wyniki wyborów :P Reżim się sypie ;)
PO przegrywa więc i nastąpiło rozprzężenie w mediach. Na tej samej zasadzie Kukiz stał się poważniej traktowany. No i coś puszczać trzeba a Komorowski ostatnio zalicza wpadkę za wpadką. TVN 24 tego może nie wyłapał i na żywo mówili coś o "interwencji prezydenckiej (https://www.youtube.com/watch?v=AdGTxbV2nEA)" (niezbyt pewnie chyba), więc Polsat zapewne z tą większą radością sprzedał newsa którego sam odkrył. Wczoraj myślałem, że to taka podpucha. Rano Duda coś świruje z zakładaniem jakiejś agencji pomagającej poszkodowanym, więc później prezydent robi podobną akcję ale bardziej personalnie. Widać PO stać jednak tylko na sztucznie uśmiechające się pionki krążące wokół prezydenta.
Szybkości w wdrażaniu swoich pomysłów nikt mu nie odmówi ;) :
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2015/aktualnosci/news-kolejna-wpadka-komorowskiego-chce-zadac-w-referendum-nieaktu,nId,1733303
Słyszy się o jakimś obniżaniu VAT, nie przyjmowaniu uchodźców z Afryki, póki co zawieszono nawet te przymusowe podwyżki dla transportu w Niemczech itd. Ciekawe ile z tego zostanie po 24 maja. Choć w sumie chyba już się zaczęła kolejna kampania wyborcza, więc wszystko zależy od tego jak długo "Tusk i przyjaciele" będą mogli w UE wszystko "przekładać". Ogólnie może być ciężko, uchodźcy to dla Zachodu poważny problem więc Polska może zostać zmuszona do zajęcia stanowiska. No ale z drugiej strony spora część kampanii to będzie sezon ogórkowy, może więc jakoś uda się dojechać do jesieni, zwłaszcza że zachodnie media podłapały problemy PO, więc i tamtejsi proeuropejscy politycy zgodzą się może na to żeby PO trochę sobie poudawało jak to potrafi się postawić Brukseli.
PS.
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-tajne-wiezienia-cia-w-polsce/aktualnosci/news-polska-wyplacila-odszkodowanie-wiezniom-cia,nId,1733310#pst89763545 - pora na nowy wątek w kampanii, w sumie można by łatwo w taki sposób zaatakować Kwaśniewskiego, pytanie tylko czy warto w ogóle tracić na niego czas.
Nezahualcoyotl
14-05-2015, 16:51
PS.
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-tajne-wiezienia-cia-w-polsce/aktualnosci/news-polska-wyplacila-odszkodowanie-wiezniom-cia,nId,1733310#pst89763545 - pora na nowy wątek w kampanii, w sumie można by łatwo w taki sposób zaatakować Kwaśniewskiego, pytanie tylko czy warto w ogóle tracić na niego czas.
Jankesi obijali muzułmanom mordy ale to polski podatnik zapłaci za doskonalenie amerykańskich metod śledczych.Tradycyjnie ci którzy odebrali walizkę nie poniosą żadnych konsekwencji.
Szybkości w wdrażaniu swoich pomysłów nikt mu nie odmówi ;) :
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2015/aktualnosci/news-kolejna-wpadka-komorowskiego-chce-zadac-w-referendum-nieaktu,nId,1733303
To już nawet nie jest żenujące lecz kompromitujące osobę obecnego prezydenta.Nie dość że sypie ustawodawczymi łapówkami to wykazuję się całkowitą ciemnotą i brakiem logiki w swoich poczynaniach.No nie wiem chyba trzeba być jakimś fanatykiem Bronka żeby wciąż w niego wierzyć a nawet podejmować ryzyko na ponowy wybór tego człowieka jako głowy ponad 35 milionowego narodu.
Ta suflerka, to pani Jowita... Głosujcie na panią Jowitę! Ona jedyna myśli, za wszystkich, w tym towarzystwie:P
Nawet Luke Skywalker korzystał z pomocy zawodowego suflera:
http://i62.tinypic.com/j7pzwo.jpg
http://i57.tinypic.com/2ly0940.jpg
17 Maja pierwsza runda na antenie TVP pomiędzy Komorowskim a Dudą.Nie będzie chluby resortowego dziennikarstwa Piotra Kraśko.Tutaj w przeciwieństwie do TVN24 obsada prowadzących słowny pojedynek nie jest jednostronna(Dorota Gawryluk oraz Krzysztof Ziemiec):
http://natemat.pl/142507,sztaby-komorowskiego-i-dudy-uzgodnily-przebieg-debat-prezydenckich-pis-zablokowal-kraske
Myślę że na razie Bronek ma dość spacerowania w miejscach publicznych.Swoją drogą chlopak pojechał po gajowym jak nowy Steel po mlodej sosence:
FiUgUCf0t2w
Być może pan prezydent Komorowski nie miał czasu na jakieś debaty z randomowymi kandydatami w pierwszej turze. Być może nie miał też czasu i ochoty na debatę prowadzoną przez osobę, która zdobyła 20% głosów, zwłaszcza gdy po drugiej stronie miałby zasiąść kandydat ciemnogrodu, protegowany Kaczafiego. To wszystko uwłaczałoby tak zacnej i poważnej personie.
Za to do naczelnego błazna i pajaca z reżimowej stacji znajdzie czas.
Komorowski w programie Kuby Wojewódzkiego. Co ten człowiek jest jeszcze w stanie zrobić dla wygranej?
Gajusz Mariusz
16-05-2015, 08:56
Co ten człowiek jest jeszcze w stanie zrobić dla wygranej?
Wychodzi na to że już nic, bo idąc tym tropem aby poszerzyć grono swoich wyborców Duda mógłby przyjechać do ojca dyrektora...
Nezahualcoyotl
16-05-2015, 09:29
Komorowski w programie Kuby Wojewódzkiego. Co ten człowiek jest jeszcze w stanie zrobić dla wygranej?
Może zaszaleje na lodzie lub parkiecie?Ewentualnie zawsze może skoczyć do basenu dla poklasku i uciechy publiczności.Z pewnością nie będzie żadnej wpadki gdyż program zostal nakręcony wczoraj.Zatem mają do wtorku wystarczającą ilość czasu żeby dopucować Broneczka w każdym szczególe:
http://www.wykop.pl/ramka/2549497/komorowski-u-wojewodzkiego-wyproszenie-mlodej-dziewczyny-kto-sie-boi/
jfLPIGcjQ-A
Gajusz Mariusz
16-05-2015, 10:08
Może jeszcze zapolować na tygrysy, polecieć bombowcem Tu-160, popływać w rzece na Syberii, gasić pożary z Be-200 oraz zejść batyskafem na dno Bajkału. Niestety, nie ten kraj więc nie może. Jedynie może zrobić ustawkę z narodem, ale u nas to nie przejdzie. Naród na szczęście aż tak ogłupiały nie jest aby oglądać coś podobnego dłużej niż czas na zaparzenie herbaty. Później groziłoby otępienie wschodnie.
Ja się pytam gdzie ankieta! Moderacja! Do roboty! :devil:
Ankiety nie będzie bo nie da się jej zmienić.
Gajusz Mariusz
16-05-2015, 10:54
Z jednej strony szkoda, z drugiej nie warto chyba robić nowy temat "Druga tura" na jeden tydzień bo tyle już postów na temat jest w tym. Ok, dzięki za info! :ok:
Nezahualcoyotl
16-05-2015, 11:03
Możecie wziąć udział w tej ankiecie:
http://sonda.hanzo.pl/sondy,245353,2ila.html
P.S.Należy się krótkie wyjaśnienie.Otóż skleciłem tą sondę na potrzeby tego tematu z tej stronki i jest to projekt zrobiony dla użytkowników tego Forum i nikogo innego(no chyba że ktoś z Was prześle link osobom postronnym).
http://sonda.hanzo.pl/
Leszek Balcerowicz się wypowiedział...
https://www.youtube.com/watch?v=bfDsynAWZFM
Pan profesor zapomniał, za czyjej kadencji, wystawił licznik długu publicznego?:hmm:
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/264283,Balcerowicz-stawia-w-stolicy-licznik-dlugu
Wy pamiętacie o zasadach czy serio mam zacząć znowu egzekwować? Pampa
Leszek Balcerowicz się wypowiedział...
https://www.youtube.com/watch?v=bfDsynAWZFM
Pan profesor zapomniał, za czyjej kadencji, wystawił licznik długu publicznego?:hmm:
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/264283,Balcerowicz-stawia-w-stolicy-licznik-dlugu
Wy pamiętacie o zasadach czy serio mam zacząć znowu egzekwować? Pampa
Tak szczerze to mi to wisi, ale Balcerowicz jednak dostrzega (tak jak ja) różnice między hmmmm grypą a dżumą... Prezydencik sobie niby może, ale ja naprawdę nie chciałbym takich socjaluchów jak PIS w rządzie, jak i na stołku prezia. Niby PO to "ciepła woda", ale jednak PIS to gorsza patologia gospodarczo...
Takie tam pierdoły. Był PiS u władzy i niczego spektakularnego w gospodarce nie zepsuli. Od obecnego PO gorsi nie są.
Zresztą wygrana Dudy nie oznacza, że na jesień wygra PiS. Ja osobiście liczę, że Kukiz jednak namiesza i uda mu się wejść do sejmu jaka trzecia siła ( w Korwinem czy też KNP - z którą to partią zaczyna się kumać RN ) i nawet w koalicji z PiS stworzą rząd - bardziej jako bezpiecznik, bo nie ufam mimo wszystko PiSiorom.
https://www.youtube.com/watch?v=nj4QwzIQiaA
Rozpoczęła się kontrolowana operacja podmiany szyldów partyjnych na scenie politycznej - nie dajmy się nabrać po raz kolejny!
Ci sami ludzie przebiorą się w nowe barwy partyjne - i dalej będą trzymać się stołków i koryta - a nam ma się wydawać, że na scenie politycznej pojawili sie "nowi ludzie".
Partia Balcerowicza w sondażach już ma 11%... :D
Zaraz po wyborach prezydenckich będziemy świadkami kolejnych, ciekawych zdarzeń i manewrów na scenie politycznej
Gajusz Mariusz
16-05-2015, 22:29
Gdyby Duda wygrał, na co coraz więcej wskazuje, jesień będzie łatwa do przewidzenia: każda grupa społeczna potrafiąca się na tyle zorganizować, by w kilka autokarów przyjechać na Wiejską i podpali opony-dostanie czego chce od premier Ewy Kopacz.
PaskudnyPludrak
16-05-2015, 22:42
Ja osobiście liczę, że Kukiz jednak namiesza i uda mu się wejść do sejmu jaka trzecia siła ( w Korwinem czy też KNP - z którą to partią zaczyna się kumać RN ) i nawet w koalicji z PiS stworzą rząd - bardziej jako bezpiecznik, bo nie ufam mimo wszystko PiSiorom.
Bezpiecznik ?
Skończą tak samo jak LPR i Samoobrona, tzn PIS będzie chciał ich sobie całkowicie podporządkować na wszelakie sposoby, a ci pewnie zaczną się buntować i będzie powtórka z rozrywki, może akurat Donek wróci z Brukseli na białym rumaku jako wybawca Polski :lol2:
Przecież Korwin i Kukiz to są cieniutkie bolki przy starych wygach z PIS'u obytych w bagienku politycznym.
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/19311_1447711972208019_5542143796050157431_n.png?o h=2be39663f1625acce0dc8798e40cb270&oe=56018E4D
Mefisto7
17-05-2015, 09:12
I oczywiście na rzecz takich gdybań mamy nie próbować osuszać bagna, zostawiając w nim obecny gnój. Piękne. Może jednak sprawdźmy czy tak skończą.
(Czyż domeną przeciwników zmian nie jest przypadkiem fatalny optymizm i bezkrytycyzm? Spróbuj włączyć i tutaj.)
Nezahualcoyotl
17-05-2015, 09:12
Jeszcze nie wiadomo kto zamieszka w Belwederze a już zaczynają się parlamentarne spekulacje.Poczekajcie przynajmniej do przyszłego weekendu który pokaże nam dokąd ten kraj zmierza a póżniej zacznijcie fantazjować o podziale politycznych sił w Sejmie i Senacie.Straszenie kaczyzmem i PiSlamistami jako antidotum na tragiczne,w pełnym wymiarze,osmioletnie rządy PO dla Polski ze szczególnym naciskiem na ostatnie 5 lat ścislej współpracy na linii Parlament-Prezydent przyczyniające się do degradacji nadwiślańskiego państwa na arenie międzynarodowej w sferze politycznej oraz ekonomicznej do roli bananowej republiki,taśmy produkcyjnej i inkubatora taniej siły roboczej.
Zaś ustawodawcza aktywność obecnej głowy państwa tylko pokazuje ile jest w stanie zrobić człowiek żeby utrzymać stołek.Ironizując w ciągu kilku dni zrobił to czego nie dokonał przez pięć lat...
http://i62.tinypic.com/2ir9bvm.jpg
Najlepszymi tekstami są te w których ich autorzy zakładają że (jesli wygra) Andrzej Duda będzie on podporządkowany Kaczyńskiemu.Wychodzi na to że szef partii będzie stał ponad najwyższym urzędnikiem w tym kraju :devil:.Osobiście wolę dwubiegunowść w najważniejszych państwowych instytucjach od pełnej jednostronnej wpółpracy.
Gajusz Mariusz
17-05-2015, 09:19
Najlepszymi tekstami są te w których ich autorzy zakładają że (jesli wygra) Andrzej Duda będzie on podporządkowany Kaczyńskiemu.Wychodzi na to że szef partii będzie stał ponad najwyższym urzędnikiem w tym kraju :devil:.Osobiście wolę dwubiegunowść w najważniejszych państwowych instytucjach od pełnej jednostronnej wpółpracy.
Zając, chciałeś rozbijać beton wybierając Ogórek z kapelusza ikony betonu... :rolleyes: Jak uważasz że Duda nie będzie chłopcem na telefon prezesa, to znaczy że PiS także słabo znasz. W naszym ustroju szef partii zawsze stoi ponad pierwszym obywatelem wywodzącym się z jego partii. Tyle że de facto, a nie de iure. To dla wszystkich, cytując klasyka, oczywista oczywistość. Chyba że zauważasz pierwsze rysy szorstkiej przyjaźni...
Nezahualcoyotl
17-05-2015, 09:26
W naszym ustroju szef partii zawsze stoi ponad pierwszym obywatelem wywodzącym się z jego partii.
Według tej teorii Kopacz wydaje polecenia Komorowskiemu.Dość odważna teza...
Jak uważasz że Duda nie będzie chłopcem na telefon prezesa, to znaczy że PiS także słabo znasz.
Zmarły tragicznie brat Kaczyńskiego też zaczynał dzień od porannego telefonu swojego bliżniaka?
Zając, chciałeś rozbijać beton wybierając Ogórek z kapelusza ikony betonu...
Ogórek miala tyle wspólnego ideowo z SLD co obecny prezydent ze spolecznym dialogiem.
Gajusz Mariusz
17-05-2015, 09:29
Odpowiedz sobie na pytanie: prezydent dzwoni do URM-u z listą ustaw jakie mają przegłosować by je mógł wprowadzić, czy premier wysyła ustawy które prezydent szefowi swej partii od ręki podpisuje? Co do Kopacz-można się zastanawiać, czy Tusk już traci wpływy, czy jeszcze nie.
Zgadzam się z Gajuszem, przynajmniej jeśli chodzi o to kto stoi za Dudą. Kandydat PiSu to osoba totalnie nijaka, pozbawiona charyzmy. Koleś o twarzy lanej kluski i tyle. Ja tam widzę dychającego za nim Kaczora ;)
Gajusz Mariusz
17-05-2015, 11:19
Zmarły tragicznie brat Kaczyńskiego też zaczynał dzień od porannego telefonu swojego bliżniaka?
Lecha Kaczyńskiego ceniłem za to, że chociaż coś robił w opozycji, starał się być inny od bliźniaka (Jarek win by nie obalał z Donkiem), ale sławne słowa które mu się wyrwały w chwili wyboru plus reakcja (a raczej jej brak dla dobra elektoratu Jarka) na atak pewnego redemptorysty oraz fakt, ze zawsze był wystawiany przez brata który wolał kierować z tylnego siedzenia (co nie dziwi z braku prawka...): prezes NIK, Minister Sprawiedliwości w rządzie na którym PiS wiesza psy, czy wreszcie Prezydent miasta stołecznego i państwa. Z drugiej strony mogę docenić, że wciąż widzisz polską politykę partyjną przez różowe okulary. Ktoś musi być idealistą.
Ogórek miala tyle wspólnego ideowo z SLD co obecny prezydent ze spolecznym dialogiem.
Tak samo jak partyjny beton KC PZPR z komunizmem. Ludzie władzy wszędzie się dobrze ulokują, idee zostawia się masom. Wybór Ogórek na kandydata "popieranego przez SLD" tylko pokazał rozkład jaki dokonał się w SLD od czasu gdy Kanclerzowi Millerowi naród podziękował w wyborach z 2005.
Takie tam pierdoły. Był PiS u władzy i niczego spektakularnego w gospodarce nie zepsuli. Od obecnego PO gorsi nie są.
Zresztą wygrana Dudy nie oznacza, że na jesień wygra PiS. Ja osobiście liczę, że Kukiz jednak namiesza i uda mu się wejść do sejmu jaka trzecia siła ( w Korwinem czy też KNP - z którą to partią zaczyna się kumać RN ) i nawet w koalicji z PiS stworzą rząd - bardziej jako bezpiecznik, bo nie ufam mimo wszystko PiSiorom.
Wiesz, jednak w 2005 i przez następne 2 lata, było z czego dawać i z czego obniżać.... mi naprawdę wisi PO, tak samo zresztą jak PIS i całe partyjniactwo w PL, Kukiz też, bo tak samo w tę chryje wejdzie, ale jednak PIS to socjal pełną gębą i można się spodziewać takiego czegoś jak zmiana wieku emerytalnego i inne tego typu pierdoły, które nie są dla Polski dobre w dłuższej perspektywie. Tak naprawdę to dostrzegam tylko jeden pozytyw (może jest tego więcej ale nie interesuję się już tak), może jakoś uda im się ograniczyć emigrację, tylko na początku widzę to w sferze "medialno-gadanej", ciekawe czy pójdzie coś za tym.
Wiesz, jednak w 2005 i przez następne 2 lata, było z czego dawać i z czego obniżać.... mi naprawdę wisi PO, tak samo zresztą jak PIS i całe partyjniactwo w PL, Kukiz też, bo tak samo w tę chryje wejdzie, ale jednak PIS to socjal pełną gębą i można się spodziewać takiego czegoś jak zmiana wieku emerytalnego i inne tego typu pierdoły, które nie są dla Polski dobre w dłuższej perspektywie. Tak naprawdę to dostrzegam tylko jeden pozytyw (może jest tego więcej ale nie interesuję się już tak), może jakoś uda im się ograniczyć emigrację, tylko na początku widzę to w sferze "medialno-gadanej", ciekawe czy pójdzie coś za tym.
Przejadanie kasy z OFE i innych źródeł na armie urzędasów i biurokracje, też dla Polski nie jest dobre. Mnie też wisi PO i PiS, ale ci pierwsi pokazali już dostatecznie dużo, a niestety jedyną alternatywą jest PiS, więc niech się wykazują.
Henryk5pio
17-05-2015, 19:13
Jak to dziwnie w tym narodzie jest, że już zapomniał lata 2005-2007 i rządy PiS-u...
Bardziej mnie dziwi, że niektórzy nie pamiętają lat 2007-2015 i rządów PO.
Powiedz mi na konkretnych przykładach, co takiego złego zrobił PiS w te dwa lata?
Henryk5pio
17-05-2015, 19:28
Ok, poczynając od "ten Pan już nigdy nikogo nie skrzywdzi" Ziobry odnośnie doktora G. - i to spoooro przed wydaniem wyroku przez sąd, poprzez to co potem pielęgniarki strajkujące pod budynkiem KPRM opowiadały, jak je traktowano po wpuszczeniu do środka, na sprawie z próbą przeciągnięcia Pani Beger do PiS skończywszy na tym jak ta koalicja upadła.
Fakt, że podpisanie porozumienia koalicyjnego transmitowała jedna konkretna "nie publiczna" TV też sporo mówi. Naprawdę wierzycie, że Duda będzie kimś więcej niż marionetką Kaczyńskiego?? Ja osobiście jestem przekonany, że nowe rządy PiS to będzie:
- Smoleńsk i wszystko z nim związane
- Przejmowanie (może tym razem nie w nocy) KRRiT
- Mnóstwo pomników etc. "Prezydenta Tysiąclecia"
- Ściganie obecnego rządu za prawdziwe i urojone przewiny...
Więcej mi się już pisać nie chce... Ale wszyscy, co marzą o unowocześnianiu/liberalizowaniu Polski będą mogli sobie tylko pluć w brody...
Ekhem... nie ma miejsca na dyskusję dla moderatorów. Pampa
Jak dla mnie Komór na razie lepszy... punktuje Dudziaka i nie wygłupia się z gadaniem po gongu.
ps. oglądam mecz i tego słucham w tle, wiec może źle to odbieram...
Czyli nic, czego by nie popełniło PO przez 8 lat. Barsa tutaj zaczął temat socjału i gospodarki. Pierdoły o Smoleńsku, jeden czy drugi pomnik, albo próby przeciągania jednego czy drugiego słabego polityka do swojej partii, nie mają wpływu na nasze codzienne życie i mnie osobiście mało obchodzą. Wiesz, za rządów PO też się trzyma kibica Legii 3 lata w areszcie, tylko na podstawie zeznań świadka koronnego. Inni świadkowie i zarazem oskarżeni w tej sprawie twierdzą, że nie znają człowieka.
Także na PO można znaleźć identyczne haki, co oczywiście pokazuje, że obie partie są siebie warte. Natomiast tym rządzącym dłużej, należy się czerwona kartka za jakość tych (nie)rządów.
No jednak Maracie w dziedzinie prawa to PIS był i cholernie dobry, i cholernie zły.... ukróciła się w dużej mierze korupcja, ale jednak ja nie chce jeszcze raz oglądać Ziobry w fotelu ministra sprawiedliwości.
Smoleńsk to też jednak duża lipa, ja już nie chce o tym słuchać, gospodarczo to te ryje tak samo mało zrobią, ważne żeby nie przeszkadzali i nie wydawali za bardzo kasy.... ale po grzyba mi jeszcze Smoleńsk w TV, choć w sumie TV nie oglądam wiec mało mnie to niby, ale gazety i net czytam. Styl rządów ma znaczenie, szczególnie w naszej rzeczywistości, gdy nikt normalny nie oczekuje, że nasi politrucy coś sensownego gospodarczo zrobią, naprawdę oby nie zepsuli, bo u nas nie ma do cholery żadnych zgliszcz...
ps. jednak coś w tym jest, że komentatorzy są za Dudą, bo jak ten przekracza czas to luzik, szczególnie na początku, a Komora blokują....
EvilDoom
17-05-2015, 19:52
Ja pamiętam jak polityk PO stwierdził, że państwo Polskie istnieje tylko teoretycznie. Pamiętam kolejne afery zakopywane pod dywan. Pamiętam likwidowanie kolejnych ulg i podnoszenie podatków. Pamiętam służalczą postawę wobec Rosji w sprawie śledztwa smoleńskiego. Pamiętam jak pani premier zarzekała się, że był przy identyfikowaniu ciał, co okazał się bzdurą. Pamiętam też rządy PiSu i pamiętam, że wtedy widziałem jakąkolwiek walkę z korupcją. Komorowski powiązany z WSI, to dla mnie najgorsze co mogło się Polsce przytrafić. Znowu słychać straszenie złym prezesem Jarosławem Kaczyńskim(wilkiem), na co całe stado baranów pogna głosować na Komorowskiego:D Taki niewinny żarcik;) Mam nadzieję, że nikt się nie obraził.
Dudzik lawiruje z JOW-ami i finansowaniem partii.... czym mnie razi, powinien powiedzieć, że jest przeciw i tyle, i nie powiem, że by nie miał w tym racji.
EvilDoom
17-05-2015, 19:59
Jest kampania wyborcza, więc obaj lawirują.
ale u Dudzika jest to aż śmieszne.... nieźle Komór pojechał z Gowinem... w stopę, niby gajowy a jeleń :D
EvilDoom
17-05-2015, 20:07
Komorowski bredzi, a Duda zbyt zachowawczo.
Duda przegiął z Jedwabnem.... cóż coś się stało i nie trzeba bać się przepraszać.
EvilDoom
17-05-2015, 20:17
Komorowski z kartki:D Nagle Komorowski kreuje się na obrońce kopalń:D
https://www.youtube.com/watch?v=qzz-OSWJYX4
Po czymś takim oraz po miernocie debaty jestem w 100% utwierdzony z przekonaniu, że nie warto iść na drugą turę. Mam nadzieje, że niska frekwencja ich ośmieszy
Ponury Joe
17-05-2015, 23:13
Pfff, wielka debata, wielkie słowa, duże obietnice, a koniec końców i tak nic z tego nie wyjdzie, bo prezydent, poza inicjatywą ustawodawczą, nie ma żadnych innych narzędzi do prowadzenia polityki naszego kraju. A inicjatywa ustawodawcza musi przejść przez Sejm, więc można obiecać wszystko, każdą bzdurę, wygrać wybory i nic nie zrealizować. Prezydent może przeszkadzać w polityce rządu, bo ma ku temu odpowiednie narzędzia, ale jego siła kreowania polityki jest żadna. Taki jest ustrój naszego kraju. Prezydent pełni w nim podwójną funkcję - reprezentacyjną oraz funkcję głównego hamulcowego na wypadek, gdyby rząd był z innego obozu politycznego. Forma owego "najważniejszy urzędu w państwie" jest tak naprawdę efektem tarć po 89 roku, gdy dwie zwaśnione i podejrzliwe wobec siebie strony (postkomuniści i postsolidarnościowcy) stworzyli ustrój, który gwarantowałby utrzymanie statusu quo. Oczywiście nikt wtedy nie przewidział, że postkomuna w Polsce w roku 2015 znajdzie się na krawędzi katastrofy. Stąd prezydent może sporo namieszać, ale negatywnie, co próbował robić prezydent L. Kaczyński, za co zresztą spadała na niego fala krytyki.
Ale nie w tym problem. Bo politycy z reguły mogą mówić, co im ślina na język przyniesie. Ich prawo. Prawdziwym problemem jest to, że Polacy to kupują. Kupują jak ciepłe bułeczki i ciągle chcą więcej. Więcej obietnic, więcej przywilejów, więcej słów o tym, jak to się wszystko cudownym Polakom należy. A tak naprawdę jesteśmy obrażani, każda obietnica na wyrost ze strony kandydatów jest obrazą dla naszej inteligencji, która podpowiada nam, że przecież to już było, że ciągle obiecują, obiecują i nic z tego nie wynika. To pokazuje, że problem tak naprawdę nie leży w politykach, ale w społeczeństwie. Owo wspaniałe społeczeństwo jest odbiciem naszej klasy politycznej. Na wszystkim się zna, wszystko wie lepiej, od frontu piękni, cudowni, patriotyczni itd. Ale z drugiej strony ciągle wystaje słoma z buciorów. Mi się należy, ja mam prawo, ja, ja, ja... A tymczasem naprawę państwa zaczyna się na dole, nigdy na górze. A na dole jest co robić. Spójrzmy na siebie i to, co mamy dookoła. Drobne sprawy, ile śmieci leży wzdłuż rowów przy drogach? Ile pieniędzy idzie na naprawy mienia niszczonego przez wandali lub kradzionego? Ile osób płaci abonament RTV? Ilu jeździ na gapę? A ile osób z Twojego otocznia pracuje na czarno? Albo ilu zarabia stawkę minimalną, a resztę dostaje do łapy bez podatków? I tak dalej, i tak dalej. To są kwestie codzienne, które różnią się tylko skalą od zachowań rządzących. Jak cudownie jest wyżywać się na przyłapanych na swoich grzeszkach politykach, a przecież na co dzień każdy z nas może być dokładnie takim samym cwaniaczkiem, jak owa osoba ze świecznika. Pewnie zaraz podniesie się larum, że przecież polityk nie może, nie powinien, bo funkcja publiczna, bo zaufanie społeczne i inne smuty. Powtarzam, bardzo często różnimy się od polityków tylko skalą zaniechań, ale wewnętrzną mentalność mamy zbliżoną. Partie tworzą obywatele, więc jest, jak jest.
Dlatego żadnych złudzeń, drodzy panowie i panie, żadnych złudzeń. Kukiz czy nie Kukiz, żadnej rewolucji nie będzie. Będzie bardzo powolna ewolucja, która opierać się będzie na wymianie pokoleniowej. Ona się właśnie rozpoczyna, bo chwieją się podstawy, na których opierała się polska polityka przez ostanie 10-15 lat, ale to dopiero pierwszy kroczek i wiele jeszcze upadków po drodze. O ustroju państwa decyduje bowiem mentalność jego obywateli. Im lepsi obywatele, tym lepsze państwo - zasadę tę znano już w starożytności i ona nadal jest aktualna. A że w Polsce od 89 roku nie istnieje właściwie wychowanie obywatelskie w szkołach, to efekty są jakie są. Gdyby takowy przedmiot, z dobrze napisanym programem nauczania realizowano w ramach edukacji powszechnej, to z roku na rok rosłaby liczba obywateli, którzy nie kupowaliby bzdur serwowanych im przez polityków. A to musiałoby się przełożyć na wzrost ogólnego poziomu. Oczywiście ten proces tak czy inaczej zachodzi, ale bez udziału państwa (lub z udziałem zbyt słabym) jest on bardzo, bardzo powolny. Nauczymy się najpierw prawidłowo odczytywać wyniki ostatnich wyborów. A wyglądają one w zaokrągleniu tak:
50% "tutejsi"
17% PiS
17% PO
10% wyborcy p. Kukiza
6 % cała reszta.
W cyfrach wygląda to następująco - 15 milionów ludzi nie poszło głosować, po 5 milionów oddało głos na kandydatów POPiSu, 3 miliony na p. Kukiza i około 2 milionów na resztę kandydatów. Oto prawdziwy obraz polskiej demokracji, o którym nie dowiemy się z TV, bo dokonanie tego typu prostych obliczeń przerasta naszych dziennikarzy. Tymczasem we Francji, w wyborach prezydenckich w 2012 roku w II turze wzięło udział około 80% uprawnionych do głosowania. To jest przepaść, która pokazuje różnicę w podejściu obywateli obu krajów do własnego państwa. A to podejście w sposób naturalny przekłada się na funkcjonowanie państwa we wszystkich jego aspektach. I na tym tle nie da się utrzymać tezy, że Polacy są narodem wspaniałym, tylko polityków mamy kiepskich. Nie, polscy politycy są odbiciem podejścia Polaków do swojego państwa. I tu nie chodzi o samą frekwencję wyborczą, ale właśnie o cały szereg drobnych spraw, o których wspominałem wyżej. Tu nie wystarczy dojście do władzy nowej partii, pojawienie się nowych twarzy w polityce. To są diagnozy zbyt płytkie. Niezrozumienie tego problemu powoduje narastanie społecznej frustracji wobec rządzących, którzy w celu przypodobania się wyborcom wygłaszają różne dyrdymały, mające łechtać ich elektorat. To jest oczywiście rzecz zrozumiała dla każdego, ale jednocześnie właśnie w tym aspekcie rozróżniamy zwykłych polityków od mężów stanu i wybitnych reformatorów, którzy dostrzegając wady własnego narodu, próbują stanowić takie prawa, które by owe wady korygowały. Ale z pustego i Salomon nie naleje. Nawet najwybitniejsza jednostka bez "podatnego gruntu" niewiele może zdziałać. Wielkie momenty w historii zawsze rodzą się ze spotkania wybitnego umysłu ze sprzyjającymi okolicznościami. Wielkie prawo na nic się zda, jak nie ma ludzi wychowanych do jego stosowania i przestrzegania. Na nic mieszkańcom krajów trzeciego świata najnowsze technologie, jeśli brak tam osób, które mogłyby je wykorzystać.
Ale wracając do sytuacji Polski. Jak pokazały wyniki ostatnich wyborów, coraz liczniejsza jest grupa osób, które są zmęczone dotychczasowym stanem polityki, dostrzegające niemrawość rządów PO-PSL. Stąd wysoki wynik wyborczy p. Kukiza, ale to wciąż za mało, aby w sposób zdecydowany odmienić obraz Polski. Tymczasem wiele z tych osób liczy na błyskawiczną zmianę, na ruszenie z kopyta po odsunięciu od władzy obecnego ugrupowania politycznego. I czeka ich zawód. Taki sam zawód, jak tych, którzy wierzyli, że po kurczowym trzymaniu się stołka przez SLD za czasów Belki, dojście do władzy PO i PiS będzie momentem przełomowym w dziejach. Dwie prawicowe partie, które jeszcze przed wyborami zapowiadały wspólną koalicję, dawały nadzieję na szybkie reformy. Sam byłem jednym z tych, którzy wtedy, w 2005 roku, uwierzyli w projekt POPiSu, który wydawał się wręcz koniecznością po powolny dogorywaniu rządów SLD. POPiS miał wszystko, co było potrzebne do stworzenie zgodnej koalicji i przepchnięcia przez Sejm właściwie wszystkiego. I co było potem? Wszyscy wiemy. Można zwalać winę na Kaczyńskiego, Tuska i kogoś tam jeszcze, ale jednej rzeczy nie da się zaprzeczyć. Koalicja nie powstała. Dlaczego? Pomijając oczywiście mechanizmy władzy, odpowiedź na nie brzmi - ludzie. To nie partie świadczą o poziomie kraju, ale ludzie, którzy te partie tworzą. A po zgłębieniu tematu okazało się, że od 2005 roku nastąpił proces wycinania wybijających się polityków w obu ugrupowaniach. Pozostali wodzowie i ich świty. Jaki to ma związek z polskim społeczeństwem? Zastanówcie się, czy nie słyszeliście nigdy zawistnych komentarzy w stosunku do tych, którym się powiodło? Bogaty? Na pewno ukradł. Ładna dziewczyna robi karierę? Na pewno przez łóżko, itp. Bo ja takie komentarze słyszę dość często. Wystarczy poczytać fora internetowe, szczególnie te o dość niskim poziomie merytorycznym, skupione na walce o kliknięcie i zarobienie paru groszy za reklamę. Tam zieje aż pogardą wobec tych, którym coś się udaje. Czekanie na potknięcie, słabszy dzień, wpadkę i do boju, poniżyć, wyśmiać itp. Oczywiście nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale warto jednak poważnie nad tym się zastanowić. Jakie mamy podejście w Polsce do sukcesu i do ludzi, którzy w jakiś sposób się wybijają? To może być bardzo pożyteczny materiał do badań nad stanem naszego społeczeństwa. Gdy w PRLu doktryną było nie wychylać się i robić swoje, w demokracji obowiązuje zasada wręcz odwrotna. Demokracja wymaga zaangażowania obywateli. Inaczej mamy to, co dzisiaj obserwujemy w Polsce. Ogromna rzesza obywateli nie uczestniczy nie tylko w akcie głosowania, ale w ogóle nie poczuwa się do uczestniczenia w życiu społecznym, a to oznacza przyzwolenie na urzędniczą bylejakość, brednie polityków najwyższego szczebla, nieżyciowe prawo i wiele, wiele innych rzeczy, które uciskają dzisiaj w Polsce. Dziwne, że nikogo nie dziwi to, że to co przeszkadza aktywnym i chcącym coś osiągnąć obywatelom w zupełności nie przeszkadza całej reszcie Polaków. Oni wychodzą z założenia, że jeśli mi coś nie jest potrzebne, coś mnie nie dotyka bezpośrednio, to znaczy, że mogę to zignorować, bo to nie moja sprawa. Ale jak już JA mam coś stracić, a to przepraszam, jakim prawem? Kto śmie? Tymczasem grzech zaniechania w demokracji jest bardzo kosztowny.
Do tego jest jeszcze jednak kwestia, która wpływa na wolne tempo przemian. Otwarcie granic spowodowało, że setki tysięcy obrotnych Polaków, którzy w innych warunkach sialiby ferment wewnątrz kraju, domagając się zmiany swojej sytuacji życiowej, wyjechało za granicę. To jest ogromna strata dla kraju, której nie da się przeliczyć na złotówki. Zjawisko emigracji powoduje bowiem, że młodzi aktywiści, ideowcy, osoby wykształcone i obrotne nie angażują się w zmianę tego kraju, ale jadą zarabiać na siebie, nie czując żadnego związku między sytuacja kraju a sytuacją ich samych. Nic się nie zmienia, nie ma pracy, mało zarabiam, więc wyjeżdżam. Furtka otwarta, władza o to zadbała. Myślicie, że ci aktywni i dość dobrze wykształceni młodzi ludzie daliby sobie wcisnąć marketingowe chwyty serwowane nam przez obecnie rządzących, gdyby byli skazani na tkwienie tutaj? Nie sądzę, w długoterminowej perspektywie niemożliwym byłoby utrzymanie teatrzyku dwóch wodzów i ich drużyn. Ale tych młodych w kraju nie ma, są zagranicą. Część z nich może głosuje, i tyle. Zamiast ożywczego buntu młodych, przez ostatnie 10 lat mieliśmy politykę ciepłej wody i straszenia Kaczyńskim. 10 lat sprzyjającej koniunktury, która powinna być katalizatorem przemian i załatwiania tego, co jeszcze do załatwienia zostało. Tymczasem trudno się oprzeć wrażeniu, że lata te zostały przejedzone i przespane. Oczywiście sukcesy też są, ale brak jest jakiejś wizji, która pozwoliłaby optymistycznie patrzeć w przyszłość, bo wiele niezałatwionych spraw krępuje nasz rozwój.
To wszystko nie napawa mnie zatem optymistycznie pod względem ewentualnej odmiany sytuacji po wyborach jesiennych. Coś drgnęło, jest światełko w tunelu, ale nie da się wyczarować nowej Polski od tak. Nie da się, bo Polska to konkretni ludzie, a ci są obarczeni bagażem własnej tożsamości. Tożsamości, która jawnie wyklucza się nieraz z tym, czego nowoczesne państwo potrzebuje. Będą zatem narastać w Polsce dwie siły - jedna zachowawcza, druga pchająca do przodu i chcąca zmian. A to rodzi nowe niebezpieczeństwa. Pewnych kwestii w rozwoju społeczeństw się nie przeskoczy. Aby pisać rzeczy nowe na zapisanej tablicy, starą treść trzeba zetrzeć. Czas będzie pełnił tutaj funkcję gąbki do mazania. Pytaniem jest, czy Polsce tego czasu starczy? Oby. A jeśli ktoś chce się dowiedzieć, co może zrobić, aby naprawdę zmieniać ten kraj, to odpowiedź jest prosta - trzeba mądrze wychowywać nowych obywateli, bo oni zmienią to, czego nie dadzą rady zmienić ich ojcowie. To taka rada na przyszłość. Mało efektowna, ale najpewniejsza. Szkoda, że nasi rządzący nawet tego nie chcą lub nie potrafią zrozumieć...
Trzeba przyznać Ponury, że o smutnych rzeczach piszesz, ale niestety prawdziwych.
Sam nie liczę, że ew. koalicja PiS z Kukizem coś szybko zmieni. To będzie powolna ewolucja o której piszesz. Ba, trudno mi nawet uwierzyć w dobry wynik Kukiza ( bez względu przez kogo będzie wspierany ). Teraz startował jako jednostka. Trzeba też przyznać, że nie wszystkie jego postulaty są trafione. O tych JOW-ach już wiele napisano, mają prowadzić do systemu dwupartyjnego. Gdzieś czytałem, że w po ostatnich wyborach, przy ordynacji opartej na JOW, do sejmu dostałoby się ok. 300 posłów Platformy, 150 PiS i kilku z PSL ( zresztą tak jest praktycznie w senacie ). Chyba nie do końca o to chodzi w idei Kukiza.
Należy też pamiętać, że Polska jest w UE i wiele rzeczy dotyczących naszego kraju zapada po prostu tam ( a eurotowarzysze mają bardzo często absurdalne pomysły ). To też na pewno nie pomaga w radykalnych zmianach.
Co do debaty, to faktycznie, Duda był jakiś taki usztywniony, ugrzeczniony, plastikowy trochę... Dopiero później trochę się rozkręcił...
Komorowski - lepiej... Ale, czy nie zastanowiło was, że jego pierwsze wypowiedzi, brzmiały tak składnie, tak płynnie, tak akuratnie w czasie? On w zasadzie się nie wypowiadał, tylko recytował... Zważywszy, na jego częste niemrawe wypowiedzi, czy to z politykami ( np. Obama), czy ze zwykłymi ludźmi (spotkania na ulicy), nie odnosicie wrażenia, że część pytań, była mu znana?
EvilDoom
18-05-2015, 10:02
Komorowski ewidentnie dostał pytania wcześniej. Nie na darmo odznaczał prezesa telewizji Polskiej, Juliusza Brauna. Dlatego również nie chciał debaty, którą poprowadziłby Kukiz. Po Komorowskim od razu widać kiedy nauczył się czegoś na pamięć, bo improwizacja mu bardzo słabo wychodzi. Dziwi mnie trochę zachowawczy sposób rozmowy Dudy, ale pewnie miał stworzyć wizerunek spokojnego i opanowanego człowieka. Natomiast Komorowski zachowywał się momentami niczym Niesiołowski:D
Gajusz Mariusz
18-05-2015, 14:46
Obejrzałem wczorajszą debatę bez mała w całości. Spodziewałem się gorszego teatrzyku. Komorowski robił wszystko by wyjść z roli zaspanego misia, Duda zaś został wytrącony z równowagi pytaniem o blokowanie etatu na uczelni. Potem już poszło. Myślę że obaj kandydaci znali pytania wcześniej, poza tym, nie oszukujmy się, jakieś Was zaskoczyło? Na pytania o przyszłość obaj ględzili w stylu: w latach... nie zrobiliście tego i owego. Komedia. Te "papiery" które mogą być gwoździem do trumny prezydentury Komorowskiego, jeżeli okażą się blagą, blokada etatu i wyraźne ataki prezydenta w kierunku Dudy spowodowały, że ten ostatni pogubiwszy się potrafił w jednym zdaniu sklecić wypowiedź (próbując wyjaśnić czemu tak różnią się jego poglądy co wybory): Tylko fanatyk nie zmienia poglądów (...) dlatego wyborcy mogą być pewni stałości moich słów. (sic!) Ogólnie to wyglądało jak mecz bokserski z obrońcą tytułu. Musi zostać znokautowany by oddać tytuł. Tutaj wyraźnie sondażowo wygrywa Duda więc Komorowski był bardziej aktywny. Duda nie wiedzieć czemu wyglądał na zaskoczonego. Koniec końców nikt nikogo nie znokautował więc debata nie powinna zmienić wiele u wyborców (zaś w sondażach... wszystko jest możliwe). Dogrywka w TVN.
@Ponury Joe, polska demokracja szukała ratunku w silnych rządach po rozdrobnieniu sejmu w pocz. lat 90-tych. Dwubiegunowość na styl anglosaski wydawała się być wyjściem z sytuacji. Tylko że kij ma dwa końce. Po zabetonowaniu sceny politycznej nagle naród zauważył, że duuuuża część społeczeństwa nie ma na kogo głosować albo głosy te nie mają siły przebicia. Obywatelskie społeczeństwa o których wspominasz zazwyczaj miały tą demokrację od pokoleń. Szwajcarzy w referendach potrafią przytomnie głosować bo wiedzą czym grozi populizm. My mieliśmy Polskę szlachecką (czyli czyją? narodu?), później zabory - władza obca. IIRP była jaka była. Nazwijmy ją w dużej części dwudziestolecia "demokracją kontrolowaną". WWII spowodowała (z różnych powodów wszystkim znanych) zniszczenie warstwy światłej na skalę naszych możliwości. Po wojnie kraj też nie był nasz, więc następne pokolenia uczyły się żyć: albo kombinować, albo lizać rączkę władzy. Zresztą jak miał być nasz jak Plan Marshalla, który postawił na nogi Europę Zach, my "łaskawie" odrzuciliśmy na wyraźny rozkaz Stalina. Rządził nami kraj który łaskawie zgodził się podpisać umowę o stacjonowaniu ACz w PRL w .. grudniu 1956. 11 lat po wojnie przynajmniej w teorii przestaliśmy być krajem okupowanym...
Warunki zewnętrzne które wybitnie nie pomagały w budowaniu Polski pogłębia jakże trafne przysłowie: Gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania. Efekty mamy na co dzień. A zaległości które mamy do odrobienia musimy liczyć w dziesięcioleciach (co najmniej...) ale jak kolejnemu pokoleniu mamy mówić: Wy zaciśniecie zęby, ale potomkowie będą mieli raj. Przewidywane emerytury potwierdzają lepsze jutro 30-letniemu Kowalskiemu.... Czasy gdy babcia emerytka utrzymuje bezrobotnego wnuczka odchodzą nieodwracalnie...
Zjawisko emigracji powoduje bowiem, że młodzi aktywiści, ideowcy, osoby wykształcone i obrotne nie angażują się w zmianę tego kraju, ale jadą zarabiać na siebie, nie czując żadnego związku między sytuacja kraju a sytuacją ich samych.
Na początku zaznaczę, że piszę tylko ze swojej perspektywy... wśród moich znajomych, wyjechali głównie Ci co nie poszli na studia, Ci "mniej rozgarnięci" oraz osoby bez "umocowania" (kobiety, majątku itd.), oraz może ze dwóch informatyków (mówie o osobach którzy pojechali na stałe, bo z tymi co na jakiś czas sytuacja wygląda trochę inaczej, ale trend podobny). Wiec dziwi mnie po raz kolejny, że słyszę, jakoby wyjechał "kwiat narodu", a do tego aktywiści itd. Poprosiłbym o jakieś badania, bo sam jestem ciekawy zjawiska. Choć oczywiście sama w sobie imigracja młodych jest zła, ale chyba niektórzy trochę to "podrasowują".
Ponury Joe
18-05-2015, 21:15
@Gajusz Mariusz
Ależ oczywiście, że stan rzeczy, który wcześniej opisałem, ma swoje uwarunkowania w historycznym rozwoju naszego kraju. Nie chciałem jedna za bardzo wydłużać mojej - i tak długiej już - wypowiedzi, choć są to sprawy niezwykle ważne. Powiem więcej, to jest właśnie siła wynikająca ze znajomości historii, która pozwala zrozumieć, dlaczego współczesność jest taka a nie inna. To kolejny temat do rozważań, w których należałoby się zastanowić, jak wygląda edukacja historyczna w naszych szkołach, czy samo uczenie historii wystarcza do tego, aby miało ono jakikolwiek efekty. Czy przypadkiem nie należy powrócić do Cycerona i jego ujęcia, czym nauka historii być powinna. Tak, to temat bardzo ciekawy i wiele można by o tym napisać, ale może przy innej okazji.;)
Nie zgadzam się również, że problemem jest dwupartyjność. Stopniowa eliminacja drobniejszych ugrupowań zaraz po 89 roku nie była bowiem jakąś świadomą decyzją Polaków, ale normalnym mechanizmem w raczkującej demokracji, która wymaga łączenia się środowisk bliskich ideowo w celu realizacji swoich postulatów. W Polsce jednak, w przeciwieństwie do krajów Zachodniej Europy, brak było kultury politycznej, brak tradycji pluralizmu, ale za to wielkie były podziały w samym narodzie. Podziały nie tylko na opozycję i władzę komunistyczną, ale także utajone podziały w samym łonie Solidarności, które po 89 roku musiały siłą rzeczy zaistnieć. Proces konsolidacji życia partyjnego po 89 roku doprowadził do stanu, w którym ostatecznie uformowały się dwie duże grupy wyborców - jedna postępowa i liberalna, pozytywnie oceniająca przemiany, i druga, konserwatywna światopoglądowo i jednocześnie tęskniąca za socjalnym wymiarem PRLu. Są to ludzie, którzy na przemianach 89 roku nie zyskali nic, prawie nic lub też mają silne przeczucie, że nic nie zyskali, choć faktycznie żyje im się obecnie lepiej niż za komuny. Upadek autorytetu SLD, który w latach 90 stanowił jeszcze istotną siłę na polskiej scenie politycznej, sprawił, że nastąpiła ostateczna konsolidacja owych dwóch dużych grup wyborców wokół dwóch partii. PO przejęła elektorat bardziej otwarty światopoglądowo, nastawiony na kontynuację, ale nie na rewolucję, w gruncie rzeczy zadowolony z obecnego stany rzeczy. PiS natomiast zagospodarował elektorat rozgoryczony przemianami i efektem zrywu Solidarności (warto zwrócić uwagę na to, z jakimi hasłami Solidarność startowała w latach 80, a z jakimi kończyła, na co się zgodziła przy Okrągłym stole), bardziej konserwatywny i katolicki, przeciwny komunie, ale nie przeciwny państwu socjalnemu. Tym samym PiS przejął również cześć dawnego elektoratu skłonnego głosować z tego względu na SLD (poza tzw. betonem partyjnym), a po 2007 roku udało mu się również przejąć głosy LPR i części środowisk rolniczych spod znaku Samoobrony. Dlatego też system dominacji dwóch partii, bo o systemie dwupartyjnym jeszcze mówić nie możemy, był koniecznością wynikającą z rozdarcia zaistniałego w społeczeństwie. Na Zachodzie nie ma bowiem takich cenzur granicznych, które tak mocno potrafiłby podzielić społeczeństwo. Pamiętajmy, że rok 89 to była rewolucja, co prawda pokojowa, ale jednak rewolucja, czyli gwałtowna zmiana stosunków społecznych i uwarunkowań życia wielu milionów Polaków. Kto tego nie zrozumie, ten nigdy nie będzie w stanie właściwie ocenić kondycji polskiego społeczeństwa.
Podział ten ostatnimi czasy traci jednak na znaczeniu. Co prawda elektorat rozgrywany według tego schematu nadal jest na tyle silny, że pozwala na sięgnięcie przez dana partię po władzę, ale ostatnie wybory pokazują, że sytuacja zaczyna się zmieniać. W społeczeństwie pojawia się liczna grupa młodych wyborców, których koniec systemu komunistycznego w Polsce, i związana z tym trauma społeczna, w ogóle nie interesuje. Oni albo tego nie pamiętają, albo pamiętają mgliście. To jest właśnie pokolenie obecnych 20, 30 latków, dla których najważniejsze jest to, co jest teraz. Pierwszym sygnałem był sukces Ruchu Palikota w wyborach 4 lata temu. Obecne 20% dla p. Kukiza pokazuje, że ten ruch narasta. Do nich PiS i jego retoryka, skierowana do elektoratu rozgoryczonego przemianami po 89 roku, nie trafia. Nie trafia również retoryka PO, o tym, jak jest wspaniale, ile udało się zrobić itd. Nie trafia, bo codzienne życie pokazuje im co innego - niekompetencję urzędników, brak pracy, rozmaite bariery, których bez znajomości nie można przeskoczyć itp., itd. Ten elektorat jest jednak bardzo niestabilny, bo nastawiony na szybką przemianę, a jednocześnie dość jeszcze radykalny. Jak pokazałem na procentowych wyliczeniach w poście wyżej stanowi ledwie 10% ogółu wyborców. Oni muszą pokonać nie tylko duopol POPISu, ale również inercję 50% obywateli, którzy nie wierzą w możliwość zmiany na lepsze. Właśnie owo 50% obywateli niebiorących udziału w wyborach stanowi zagadkę, bo trudno jest dywagować o ich ewentualnych poglądach politycznych. To, że nie głosują oni na żadną partię nie oznacza przecież, że nie mają oni absolutnie żadnych poglądów. Można by oczywiście pokusić się o przeniesienie poparcia społecznego z tych 50%, które biorą udział w wyborach, na całą resztę, ale byłby to zabieg nieuzasadniony, bo prawdziwym aktem, na podstawie którego można wyciągać jakieś wnioski, jest zawsze wynik wyborczy, nigdy teoretyczne założenie.
@Barsa
Nie mówię, że wyjeżdża "kwiat narodu", ale że wyjeżdżają osoby, które w normalnych warunkach (zamknięte granice, wizy, paszporty) w ogromnej części zostałyby w kraju, a mówimy przecież o setkach tysięcy osób (politycy lubią rzucać liczbę dwóch milionów). Nie zawsze też chodzi o emigracje stałą, ale często właśnie o emigracje tymczasową, co przecież też przekłada się na plany życiowe tych osób. Młodzi, aktywni, obrotni, odważni - to są cechy, które są wymagane, aby mieć szansę na Zachodzie. To wcale nie muszą być osoby bardzo dobrze wykształcone, ale na tyle dynamiczne, że potrafiące zadbać o swoje. Aby przejrzeć brednie serwowane nam przez polityków wcale nie trzeba kończyć uniwersytetu. Normalnie dbaliby o swoje w kraju, a więc próbowali zakładać nowe partie, wstępować do starych, naciskać na dotychczasowych liderów, protestować przeciwko obecnemu systemowi, domagać się zmian itp. Myślisz, że komuna w 89 roku upadłaby, gdyby ludzie mieli okazję wyjechać za granicę? Komunę obaliło właśnie pokolenie 20 i 30 latków, które było rozczarowane ograniczeniami tamtego systemu. To samo pokolenie 20 i 30 latków, które teraz w największym stopniu dotknęło zjawisko emigracji zarobkowej. Przecież to nie 40 i 50 latkowie jadą do Anglii, Niemiec czy krajów skandynawskich, ale właśnie młodzi. Ci młodzi, których dziejowym zdaniem było dokończyć proces przemian po 89 roku. Wcześniejsze pokolenie obrosło w dostatek, zatraciło ideały, co jest naturalnym następstwem starzenia się, stało się mniej skłonne do zdecydowanych działań. A przecież wiele rzeczy jest jeszcze do zrobienia, wiele aspektów życia w naszym kraju zostało ledwie napoczętych i trzeba dokończyć działa. Poprawić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, służby zdrowia, dostosować system kształcenia do potrzeb gospodarki, poprawić jakość zarządzania państwem, zmieniać prawo na bardziej przyjazne i wiele, wiele innych. Kto ma to zrobić? Prezydent Komorowski jasno mówi, że Polska nie wymaga już radykalnych przemian, co jest nieprawdą. W szczerość PiS, co do ich woli gruntownych przemian, jakoś nie wierzę. A tym bardziej nie wierzę w ich predyspozycje w tym zakresie. SLD na tyle się w przeszłości skompromitowało, że nie powierzyłbym im dozoru nawet nad magazynem sznurowadeł. Konserwy z PSLu? Bądźmy poważni. Nie ma woli w tych partiach do zmiany, bo nikt do tej pory na nich mocno nie naciskał. To właśnie pokolenie dotknięte zjawiskiem emigracji winno teraz rozpychać się łokciami w tym kraju. Problem jest taki, że jakoś ich nie widać. Dlaczego?
Propagandyści już działają. Szuja Lis posługuje się informacjami z fałszywego twittera córki Dudy. W samym programie mądruje się na ten temat Karolak, wybitna postać polskiej kinematografii .
http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,17941843,Wpadka_w_programie_Tomasza_Lisa_ _Cytowali_falszywe.html
Teraz "przez przypadek" się pomylimy, potem damy przeprosiny w miejscu, gdzie za dużo osób do nich nie dotrze, a potem po wygranych wyborach to już wszystko jedno:cool:
Brawo dla Tomasza Lisa, rycerza prawdy.
Słowo szuja nie jest słowem które powinno się używać. Także trochę mniej ostro. Pampa
Nezahualcoyotl
19-05-2015, 05:00
Kolejny popis zdolności aktorskich obecnie nam panującego przed ponad 10mln widownią.Wtopa z Gowinem,blokowaniem posady przed Dudę,opłat klimatycznych oraz bazowanie na informacjach zawartych na portalu własnej córki.Tak przy okazji za reklamowanie na antenie to się placi i to gruba kasę.Generalnie Komorowski nie odpowiedział konkretnie na żadne pytanie gdyż jego wypowiedzi ograniczały się do obarczania winą za wszelkie niepowodzenia ośmioletnich rządow PO oraz jego pięcioletniej prezydentury oczywiście partii Kaczyńskiego i samego Dudę.
Kandydat startujący z ramienia PiS popełnił błąd że dał się wkręcić w osobiste ataki które były jedyną mocną stroną Komorowskiego w tej debacie-paplaninie i poprzez to jego wizerunek został nieco osłabiony.
Druga runda na TVN24 zapowiada się zatem dość intrygująco.
http://img6.demotywatoryfb.pl//uploads/201505/1431896823_glwhvv_600.jpg
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2015/aktualnosci/news-podano-szczegoly-dotyczace-debaty-komorowski-duda,nId,1736352
Pewnie granie na czas. Choć może Komorowski przestraszył się, że jak Duda i Kukiz w piątek po nim pojeżdżą to nie będzie miał czasu zareagować. Jeżeli do spotkania dojdzie to znając podejście Kukiza może być na zasadzie "niech każdy mówi ile chce", ciekawie by było gdyby potrwało do północy. Może to być ostatni akt wyborów przed ciszą wyborczą, a media pewnie z chęcią walną z tego jakąś transmisję, więc będzie to pewnie całkiem "głośny" akt.
Co do debaty to myślę, że trzeba pamiętać, że była to jedna z dwóch. Obie strony zostawiły pewnie sobie coś na czwartek. Ogólnie jednak "bieda", okazja żeby się pokazać, wszystko ustawione i przygotowane, a kandydaci walą jakieś pytania jakby je wymyślili na poczekaniu. Komorowski o Gowinie, Duda o pamięci historycznej w której chyba sam się pogubił. Może zapomnieli, że druga strona może na te pytania odpowiadać? Cała debata świadczy o słabości obu kandydatów i ich sztabów. Remis ze wskazaniem na Komorowskiego, tym większym, że Duda był faworytem.
Ogólnie czuć było napięcie. Cała ta akcja z "niech pan się nie rusza, to niebezpieczne" przy podawaniu kartki była aż trochę przerażająca. Czyżby wszystko było tam ustawione prowizorycznie i zły krok mógł wszystko zawalić? Wówczas ten strach dziennikarzy byłby uzasadniony. Nikt by raczej nie chciał być oskarżony o to że prezydent złamał sobie nos bo miejsce przygotowane przez media było niestabilne.
Oglądam sobie debatę, w sumie to nuda. Przyrzucają się kto co zrobił i mówił. Co mi najbardziej utkwiło to pytanie o to, czy reformy emerytur jakie proponują są REALNE? Odpowiedź Dudy w sumie nie wiem o czym, że ludzie powinni mieć wybór bla bla bla. Ale czy jest realne czy nie - zero odpowiedzi. Skąd on kase na to weźmie, nie wiadomo. Pewnie Tupolewa sprowadzi bo jest wypchany skarbami króla Kaczyńskiego pochowanego na Wawelu :clap:
No i Duda się podjarał na pytanie o Smoleńsku :D W ogóle to ciekawe, PiS tak chowa przed wyborami Macierewicza, Kaczyńskiego, tych starych oszołomów i Smoleńsk. Czyli widzą, że ludzie nie chcą o tym słyszeć! To nie lepiej olać ten temat całkowicie? Jak pis wygra wybory to znowu wyciągną tego Tupolewa i ludzie się od nich odwrócą. Oni serio są "dziwni".
Tak, tak, Bronek jest jaki jest. Nadal uważam, że to wybór między dżumą a cholerą. Tylko ten Duda to jeszcze większe dno! Tupolewa sprowadzi. Wiek emerytalny obniży, zapomogi podwyższy, pomoże frankowiczom (z jakiej paki im się pomoc należy? Jak z tym Amber Gold, głupki się domagali pomocy państwa za to że nie myślą. Oczywiście nie mówię, że kredyt we frankach był głupi, ale nie rozumiem czemu im należy pomagać a ludziom z kredytem w euro czy złotówkach nie.). Duda to tragiczny socjalista i populista większy od samego Komora. Dla mnie Komor to dno ale Duda to dno i 5m mułu.
EvilDoom
21-05-2015, 19:36
Komorowski bredzi jak zwykle i ma problemy z pamięcią. Niesiołowski po skryło i jednocześnie uruchomiło szwadrony swoich dziennikarzy. Ciekawe czy Komorowski potrafi wyrazić swoje zdanie gdy nie zna wcześniej pytań? Zapewne nie, bo debaty u Kukiza bał się jak ognia. Oczywiście pytania tendencyjne i stworzone pod Bronka, ale niczego więcej po takiej "bezstronnej" stacji telewizyjnej się nie spodziewałem. Mam nadzieję, że Polacy w niedzielę pomyślą i odsuną od żłobu tego pomagiera wsi.
Oboje znali pytania wcześniej z tego co wiem.
EvilDoom
21-05-2015, 19:41
Pewnie tak. Tylko Komorowski jak ma coś powiedzieć z głowy, to najczęściej się kompromituje(chyba że ma suflerkę), a jednak Duda ma tam jakieś swoje poglądy. Pytania pod Bronka oraz sympatia prowadzących po jego stronie.
XD bzdury totalne. Pytania "normalne" mamy Smoleńsk, mamy kredyty, mamy emerytury, mamy politykę zagraniczną, mamy pytania od kandydatów. No ale pewnie, ułożone pod Bronka. Cóż dziwiłem się jak ludzie mówili, że pierwszą debatę zdominował Komor. Nie oglądałem, trudno mi było uwierzyć. Dzisiaj jednak to widzę. Komorowski dosłownie zmiażdżył Dudę. Oczywiście to co mówił nie przekonałoby mnie żeby być jego sympatykiem czy wyborcą w pierwszej turze, ale przynajmniej czasem mówił coś konkretnego. W przeciwieństwie do jątrzącego się Dudy, który ględzi nie na temat. Zgadzam się jedynie, że Duda ma swoje poglądy. Tragicznie socjalistyczne, a że to zrujnuje Polskę to mało go obchodzi :D
EvilDoom
21-05-2015, 19:53
Gorzej zrujnować się Polski po tym co PO z Komorem zrobiło już się nie da. Gdzie są pytania o lasy państwowe, które Komor tak bardzo chcę sprzedać? Wytrenowali Komorowskiego jak pieska pod debatę i widać efekty. Na mnie lepsze wrażenie robi Duda, ale każdy może mieć własne zdanie. Jak Komorowski wygra to znowu nam doda 21 nowych podatków:D
Gorzej zrujnować się Polski po tym co PO z Komorem zrobiło już się nie da.
"Bredzisz synu".... aż się boję spytać ile masz lat, bo chyba nie dużo, albo masz słabą pamięć, o świecie też mało wiesz, skoro takie bzdury piszesz...
Gajusz Mariusz
21-05-2015, 20:00
Apeluję o spokój! :mrgreen:
EvilDoom
21-05-2015, 20:04
Mam wystarczająco dużą wiedzę o świecie oraz nie jest młodzieżą jeśli to masz namyśl. Atak ad person i brak argumentów świadczy tylko o twojej niskiej kulturze osobistej. Mam bardzo dobrą pamięć. Twój wpis nic nie wnosi i ma tylko na celu atak na mają osobę. Jednak to chyba ty nie dorosłeś do rozmowy na argumenty. Pozdrawiam.
Lwie Serce
21-05-2015, 20:08
Proszę o zakończenie wzajemnych docinek i powrócenie do normalnej dyskusji. Pampa zrobi tu porządek jak wpadnie, ja tylko ostrzegam.
To nie jest atak ad personam... tylko atak na głupotę, człowieku. Może nie jest u nas kraina mlekiem i miodem płynącą, ale jeszcze niedawno było o wiele gorzej, w niektórych krajach na świecie, jak nie w większości też jest gorzej, a Ty takie bzdury populistyczne piszesz. PO to choroba, taka sama jak PIS, czasem od niego "lepsza", czasem gorsza, ale to nie uprawnia do pisania bzdur.
Presidente
21-05-2015, 20:11
Obaj są socjaluchy jak są wybory, jak dochodzą do władzy to każda partia jakoś i tak zapomina o obietnicach w ferworze obsadzania ważnych taboretów swoimi ludżmi
Edit: Dodatkowo jeszcze tworzenie jakichś magicznych programów, które będą kosztować miliardy a efekt będzie niewielki albo, które nie ruszą a i tak będą kosztować grubą kasę.
Gajusz Mariusz
21-05-2015, 20:13
Obaj są socjaluchy jak są wybory, jak dochodzą do władzy to każda partia jakoś i tak zapomina o obietnicach w ferworze obsadzania ważnych taboretów swoimi ludżmi
Nie pamiętam, żebym tak bardzo zgadzał się z kujonisem wspaniałym, zwanym gdzieniegdzie El Presidente, kiedykolwiek!! :faraon:
EvilDoom
21-05-2015, 20:15
Nie będę się odnosił do pieniackich zarzutów, ponieważ cenie sobie kulturę w dyskusji. Twój pierwszy post już wszystko pokazał o twojej kulturze. Nie zamierzam też prowadzić dyskusji rodem meneli spod budki z piwem. Występują ludzie, którzy potrafią dyskutować i pieniacze. Każdego można ocenić po wypowiedziach. Zgodnie z poleceniem moderatora kończę już tą sprawę i już się tutaj nie będę wypowiadał w tym temacie, bo jak widać nie wszyscy dorośli jeszcze do poważnej rozmowy.
Jednak kiedyś nie dostrzegałem różnych odcieni szarości... teraz to dostrzegam,a umówmy się, że PIS jest bardziej socjalny od PO, choć jak już pisałem oba te twory są schorowane. Tak szczerze to ja nie widzę w przeciągu 10-20 lat możliwości jakiejkolwiek dobrej zmiany wśród naszych politruków na lepsze...
ps. "Kotku", ja na tym forum jestem od zawsze, na poprzednim też byłem kilka dobrych lat, nie ucz mnie kultury, bo nikt wcześniej jej braku mi nie zarzucił i dość dobrze kulturę wypowiedzi rozumiem. Jednak masz rację nie wypowiadaj się tam gdzie masz pisać takie bzdury jak w poście do którego odniosłem, i powtarzam, że to nie jest brak szacunku wobec Ciebie, tylko wobec głupoty (tak dla Ciebie... też mi się zdarzało pisać głupoty, ale nie mam problemu żeby się do tego przyznać), bo taką trzeba zwalczać zawsze i wszędzie, nie zważając na słowa czy osoby, choć chyba moja wypowiedź zbyt gwałtowna czy wulgarna nie była....
Nezahualcoyotl
21-05-2015, 21:07
Obydwaj ponaobiecywali,piękne hasła wygłosili,sobie do oczu ponaskakiwali,na zadane pytania praktycznie nie odpowiadali a w niedzielę zobaczymy czyja kampania reklamowa trafiła bardziej w gusta wygłodzonych patriotycznym niedostatkiem klientów.Najsensowniej by było gdyby cisza wyborcza rozpoczęła się wraz z ostatnią minutą debaty gdyż jutro w mediach będzie panował przedwyborczy Armagedon.
Gdyby jeden z tych kandydatów siedział cicho, powiedział że mu się nie chce i że jedyne co będzie robił to co najwyżej pojedzie za granicę nażreć się na koszt obcych podatników to zdeklasowałby swojego konkurenta. Niestety co któryś kandydat otworzy usta to zazwyczaj obiecuje gruszki na wierzbie, co gorsza parszywe gruszki na które wcale ochoty nie mam.
Wydawać by się mogło, że obecna scena polityczna to mistrzowski beton. Ludzie którzy są tak dobrzy w sztuce manipulacji, że potrafią wmówić ludziom że PO i PiS to jedyne na co mogą liczyć. Problem jednak w tym, że oni są kiepscy w tym co robią. PiS daje się wodzić za nos z powodu ich krótkiego okresu rządów, tyle lat minęło, sytuacja się zmieniła, a oni wciąż nie potrafią się od tego odciąć. PO może mówić ludziom jak to gorzej było za rządów PiS-u, a PiS nie potrafi wprost powiedzieć że równie dobrze mogliby się chwalić że jest lepiej niż w PRL-u. Choć pewnie źle to oceniam, jacy wyborcy takie elity, a efekty dobrej kampanii będzie widać w niedzielę. Idą łeb w łeb, wychodzi więc że obaj są tak dobrzy, że szanse są wyrównane. Nawet jeżeli ich jedynym porządnym atutem jest to, że nie są tym drugim.
Ja to uważam, że skoro już mamy ten WOS czy przedsiębiorczość w szkole, to na pierwszych zajęciach powinno się zaczynać od tematu: jak komuś dajesz to musisz też komuś zabrać. Najlepiej powtarzać to co semestr. Może tak wyedukowane społeczeństwo nauczy się, że obietnice takiego Dudy to bajki.
PS: trzymanie się tradycyjnego lania współmałżonka według Dudy rządzi :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©