Zobacz pełną wersję : Dyskusja ogólna o grze Total War: Attila
Jest dostepny na Amazon za 7.99$.Sprawdz oferte na Polske:
http://www.amazon.com/Total-War-ATTILA-Burning-Online/dp/B00UW1UJHG/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1427322135&sr=8-1&keywords=ATTILA+%E2%80%93+Blood+%26+Burning
To amerykańce mają bardzo drogo ten mod. Bo na steamie kosztuje 2,49 euro, co powiedzmy przy kursie na euro daje nam plus minus 11 zeta za to na amozonie daje nam około 30 zeta.
Coś ostro poszaleli ci amerykańce, chyba z rozpędu ustawili cenę jak za DLC, może się pomylili i też myśleli że to jakieś frakcje :P
Gajusz Mariusz
26-03-2015, 22:20
Na muve też jest po 10,99 PLN.
To amerykańce mają bardzo drogo ten mod. Bo na steamie kosztuje 2,49 euro, co powiedzmy przy kursie na euro daje nam plus minus 11 zeta za to na amozonie daje nam około 30 zeta.
Coś ostro poszaleli ci amerykańce, chyba z rozpędu ustawili cenę jak za DLC
Bo to jest DLC. Tylko że nie z frakcjami czy kampanią, a ze zmianą grafiki.
Pytanie - czy po ściągnięciu tego patcha, WSZYSTKIE zmiany zostaną zaimplementowane do mojej aktualnej rozgrywki, czy raczej wybiórczo?
Gram wschodnim cesarstwem już dłuższy czas i naprawdę nie chcę zaczynać od początku...
Swoją drogą, patologia z tymi DLC. Żeby płacić ponad dychę za krew i flaki :/...
Polemajos
27-03-2015, 22:12
Tak,nawet jeśli prowadzisz kampanię to wszystkie zmiany z patcha będą w niej obowiązywać,choć czasem to zajmuje trochę czasu ,aby zaczęły działać.
W Rome nie wszystkie zmiany z patchy przechodziły do starszych savów (np. nowy system budowy) i tak może być i tutaj. O ile ze statystykami, ulepszeniami dyplomacji, zmianami kosztów itp. nie powinno być problemów, to nie wiem jak to wygląda z jednostkami celtyckimi.
No nie wiem czy najemnicy celtyccy będą... ja jednak patrząc na stary save nie mogłem na wyspach wynajmować tych wojaków. Celtowie mają też pewnie stare drzewka rozwoju i wojska, ale to chyba tylko tego nie zmieniło....
Minęło już trochę czasu od premiery, więc był czas żeby się Attylą nacieszyć i poznać tą grę od dobrej i złej strony. Moje pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne, niestety w miarę grania entuzjazm spadał i ostatecznie sam nie wiem jak tą grę ocenić. Zacznę od tego co mi się w Attyli podoba:
+ agenci - pod względem balansu i możliwości ich zastosowania Attyla jest blisko ideału. Trójka agentów możliwych do werbunku jest identyczna jak w Rome II, ale naprawdę między tymi grami pod tym względem jest kolosalna różnica. Przede wszystkim agenci nie są OP, fajnie się ich rozwija (w czym pomaga normalne drzewko rozwoju), różnice między klasami są o wiele większe i przede wszystkim nie mogą w pojedynke niszczyć nam armii. W moich kampaniach (zwłaszcza Kaledończykami, świetne bonusy do możliwości agentów) moi agenci byli non stop w ruchu i zawsze mi ich brakowało na którymś froncie. Chapeau bas CA! Kapłani, szpiedzy i czempioni to dla mnie cisi bohaterowie tej gry.
+ brak wojen domowych a la Rome II - w Attyli nigdy mi wojna domowa nie wybuchła, bo zawsze dbałem o lojalnośc moich generałów
+ poprawione UI - interfejs jest o wiele czytelniejszy niż w R2, ładne okienka zarządzania prowincjami, agentów, generałów, gubernatorów, armii oraz rozbudowy prownicji. Aż miło się przegląda.
+ dużo róznych surowców
+ rozwój prowincji - podoba mi się rozdział brudu i ładu publicznego, utrzymanie ładu jest trudniejsze niż w R2. Bardzo ważnym elementem tej układanki są bohaterowie, zwłaszcza rola gubernatora. w przypadku braku higieny wybuchają epidemie, które często się przenoszą po naszych miastach. Fajny bajer.
+ gra aż kipi klimatem, wizja upadku Cesarstwa Rzymskiego została tu przedstawiona bardzo ciekawie i wciągająco
+ o wiele lepszy soundtrack niż w R2
+ polityka wewnętrzna - powrót drzewa rodzinnego, możliwość nadawania stanowisk gubernatorskich. O wiele lepiej wykonano ten element niż w Rome 2 gdzie był po prostu nijaki i nie działał kompletnie. W tej grze bohaterowie są o wiele wazniejsi niż byli wcześniej. W tym aspekcie zaszła jedna z największych zmian. Bardzo dużych nowych opcji i możliwości.
+ więcej losowych wydarzeń w trakcie kampanii
+ wpływ cech liderów frakcji na ich politykę zagraniczną
+ ładniejsza mapa kampanii, prezentuje się o wiele lepiej niż w R2 i dodatkowo można ją oddalać
+ lepsze AI podczas bitew lądowych
+ podział jednostek na różne stopnie (Tier 1, Tier 2, Tier 3) - początkowo byłem do tego sceptycznie nastawiony, ale po pewnym czasie przekonałem się do tego pomysłu. Jest to mechanika sprzeczna z realizmem, ale świetnie się sprawdza pod względem gameplayowym. Wymusza na graczu skupienie się na rozwoju ekonomi swojego państwa przed rozwojem militarnym, wymusza również to że AI rekrutuje lepsze jednostki. Win-win
+ ładniejsze karty jednostek - wyglądają naprawdę ślicznie
+ eskalacja oblężeń - bardzo mi się podoba ta nowość, świetnie się sprawdza i dodaje smaczku kampanii
+ duże zróżnicowanie pozycji startowych - każdą z dostępnych frakcji gra się zupełnie inaczej
+ żyznośc prowincji - świetny pomysł, ale koncertowo spieprzony
+ tryb hordy - trzeba przyznać, że hordy przemieszczające się po europie robią wrażenie, a każdy chce uszczknąć kawałek WRE zanim się rozpadnie
Jak widać lista plusów jest dość spora, jednak niestety wady są prawie równie liczne.
- żyznośc prowincji - sam pomysł jest świetny, ale wykonanie tragiczne. Nie wiem jak można doprowadzić do tego, że po kilkuset turach cała mapa kampani ma zerową żyzność. Na szczęście moderzy już to poprawili (zwiększając skalę z 1-5 na 1-10 i balansując bonusy, przez co w koncu opłaca się budować inne budynki niż hodowle koni itd.)
- brak możłiwości handlu regionami - bardzo mi brakuje tej opcji dyplomatycznej
- wieże w miastach strzelające niczym współczesne CKMy
- integralność armii - zdecydowanie zbyt łatwo ją utrzymać
- AI niszczące w zasadzie całą mapę, ja wiem że to jest gra o apokalipsie itd; no ale powinna być jakaś granica. AI zdecydowanie jej nadużywa, co sprawia że rozgrywka szybko przestaje być zabawna
- brak możliwośći zmiany stolicy
- chrześcijaństwo jako religia ssie po całości (chodzi tu tylko o balans w grze) - zdecydowanie najgorsza z możliwych religi w grze, beznadziejne bonusy od świątyń i gigantyczne koszty utrzymania. 0 balansu.
- szalejąca korupcja - potrafi ona sięgnąc 90% łącznych dochodów w prowincji! Jest to tak absudralne rozwiązanie, że aż krew zalewa, dodając do tego -25% od przychodów z powodu niedoboru żywności w danej prownicji oraz kościół (jeżeli gramy z religią chrześcijańską) wychodzi na to, że z prowincji nic nie zyskujemy, a tracimy. Kompletny absurd.
- sztuczne zwiększenie poziomu trudności (m. in. przez gigantyczną korupcję)
- nadal słabe oblężenia
- zbyt krótkie bitwy
- absurdalnie wysokie kary dla obrońców w trakcie oblężenia, w przypadku gdy miasto jest zniszczone
- często kretyńskie decyzje AI na mapie kampani, które nie jest w stanie zbudować żadnej dużej znaczącej siły, zdecydowanie przedkładając zniszczenie nad budowanie
- AI nigdy nie chce się zgodzić na pokój
- wasale kompletnie nie reagują na moje rozkazy dotyczące ich przyszłego celu na mapie kampanii
- potwornie długie czasy ładowania tury
- frakcje z DLC są o wiele ciekawsze i bardziej dopieszczone niż te z podstawki
- liczba DLC w krótki czas po premierze
- brak Steamworkshop
Reasumując, Attyla z pewnością jest lepszą grą niz Rome 2. Mocny tuning pozwolił przykryć niektóre ze znanych nam dobrze wad, ale szkielet jest już bardzo skostniały i dosłownie trzeszczy w szwach. Według mnie seria Total War potrzebuje mocnego wstrząsu i dużej ilości pracy włozonej w kolejny tytuł. Plotki huczą, że będzie to Warhammer. Osobiście uwazam, że to dobry krok. Naprawdę olbrzymia szansa na kompletnie nowe rozdanie, wprowadzenie do serii tak potrzebnego powiewu świeżego powietrza. Pytanie tylko czy CA da radę? Niestety, mam obawy że to studio nie jest w stanie dostarczyć nam produktu, o którym marzymy i będziemy musieli znowu liczyć na wspaniałą społeczność moderską.
Moja ocena ATW to 7/10.
- żyznośc prowincji - sam pomysł jest świetny, ale wykonanie tragiczne. Nie wiem jak można doprowadzić do tego, że po kilkuset turach cała mapa kampani ma zerową żyzność. Na szczęście moderzy już to poprawili (zwiększając skalę z 1-5 na 1-10 i balansując bonusy, przez co w koncu opłaca się budować inne budynki niż hodowle koni itd.)
Czy mógłbyś podać nazwę tej modyfikacji :)?
Modyfikacja znajduje się pod tym linkiem http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=683612
Ten mod zmienia część plików na angielskie?
Fakt obecny system obniżania żyzności jest niezbyt realistyczny. Czas gry jest zbyt krótki by aż tak spadała żyzność w prowincjach.
Jak rozumiem na czystej grze bez modów, nie da rady zahamować spadku żyzności w miarę upływu czasu?
O nie! Muszę odpowiedzieć na kilka zarzutów! Oczywiście pamiętam, że to Twoja opinia;)
- żyznośc prowincji - sam pomysł jest świetny, ale wykonanie tragiczne. Nie wiem jak można doprowadzić do tego, że po kilkuset turach cała mapa kampani ma zerową żyzność. Na szczęście moderzy już to poprawili (zwiększając skalę z 1-5 na 1-10 i balansując bonusy, przez co w koncu opłaca się budować inne budynki niż hodowle koni itd.)
Co? W sensie mi to totalnie nie przeszkadza! Nadaje klimatu i utrudnia naszą sytuacje. Nie spodziewałem się, że komuś to może nie odpowiadać.
- brak możłiwości handlu regionami - bardzo mi brakuje tej opcji dyplomatycznej
Domyślam się chyba o co chodzi, ale nie bardzo rozumiem co to miałoby dać? CA w swojej mechanice zawarło handel między państwami i taki zarzut jest dziwny.
- wieże w miastach strzelające niczym współczesne CKMy
No z tymi wieżami jest coś nie tak :P
- integralność armii - zdecydowanie zbyt łatwo ją utrzymać
Niby tak, ale czy to przeszkadza? Raz Ci przeszkadza, że są utrudnienia, raz że coś jest łatwe do ogarnięcia.
- AI niszczące w zasadzie całą mapę, ja wiem że to jest gra o apokalipsie itd; no ale powinna być jakaś granica. AI zdecydowanie jej nadużywa, co sprawia że rozgrywka szybko przestaje być zabawna
Mi to nigdy nie przeszkadzało, a po patchach to już w ogóle mało jest niszczenia. Powtórzę, to nadaje świetnego klimatu i również nie rozumiem czepialstwa.
- brak możliwośći zmiany stolicy
Nie można, ale czy to taki problem?
- chrześcijaństwo jako religia ssie po całości (chodzi tu tylko o balans w grze) - zdecydowanie najgorsza z możliwych religi w grze, beznadziejne bonusy od świątyń i gigantyczne koszty utrzymania. 0 balansu.
To tak jak w życiu! :p
- szalejąca korupcja - potrafi ona sięgnąc 90% łącznych dochodów w prowincji! Jest to tak absudralne rozwiązanie, że aż krew zalewa, dodając do tego -25% od przychodów z powodu niedoboru żywności w danej prownicji oraz kościół (jeżeli gramy z religią chrześcijańską) wychodzi na to, że z prowincji nic nie zyskujemy, a tracimy. Kompletny absurd.
Dlaczego absurd?
- sztuczne zwiększenie poziomu trudności (m. in. przez gigantyczną korupcję)
Etam :P
- nadal słabe oblężenia
są normalne
- zbyt krótkie bitwy
Mi to odpowiada, wolę szybko rozegrać bitwę i wracać do kampanii
- absurdalnie wysokie kary dla obrońców w trakcie oblężenia, w przypadku gdy miasto jest zniszczone
Etam ;P
- często kretyńskie decyzje AI na mapie kampani, które nie jest w stanie zbudować żadnej dużej znaczącej siły, zdecydowanie przedkładając zniszczenie nad budowanie
Bzdura! Oczywiście czasami podejmują dziwne decyzje, ale generalnie grają bardzo mądrze i nieraz zaskakują (pozytywnie) swoimi decyzjami!
- AI nigdy nie chce się zgodzić na pokój
Bzdura totalna! Chyba grasz na niespatchowanym piracie :P
- wasale kompletnie nie reagują na moje rozkazy dotyczące ich przyszłego celu na mapie kampanii
To nie tylko problem wasali...
- potwornie długie czasy ładowania tury
Eeee, nie?
- frakcje z DLC są o wiele ciekawsze i bardziej dopieszczone niż te z podstawki
No i co w związku z tym? To zle?
- liczba DLC w krótki czas po premierze
no niby tak
1. Jak już mówiłem sam pomysł ze spadkiem żyzności jest bardzo dobry i naprawdę bardzo mi się podoba jako taki, ale bez przesady. Pod koniec gry cała mapa jest kompletnym nieużytkiem łącznie z terenami wzdłuz Nilu, Eufratu i Tygrysu co wydaje mi się lekko bez sensu. Zwłaszcza, że powoduje to całkowite wypaczenie systemu rozwoju prownicji. W polityce długofalowej rozwoju farm nie opłaca się wybierać innej opcji niż Hodowla Bydła, Konii czy Wielbłądów. Idealnym rozwiązaniem jest wprowadzenie 10 stopniowej skali żyzności podobnie jak w zalinkowanym przeze mnie modzie.
2. Niszczenie prownicji na patchu nr 2 wcale nie zostało opanowane. W mojej kampani Kaledończykami po podbiciu Wysp Brytyjskich skierowałem się na tereny dzisiejszej Francji i moim oczom ukazał się ogrom zniszczeń. Ze wszystkich osad niezniszczone były tylko 2-3. Cała reszta obrócona w proch. Trochę to zabija fun z gry jak nie ma czego podbijać, ani z kim walczyć.
3. Korupcja sięgająca 90% dochodów z prowincji jest kompletnym absurdem. Oznacza to, że często w połączeniu z niedoborem żywności w prowincji (-25% to wpływów z podatków) dana prowincja generuje nam same koszty co jest strasznie irytujące. Problem jest taki, że technologie, agenci i gubernator nie są w stanie z tym walczyć skutecznie. Wg mnie powinien być odgórnie ustalony limit, jak wysoka może być korupcja, na szczęście na to też są mody i ja mam ustawione bodajże 60%.
4. AI jest w porównaniu do Rome II lepsze. Częściej wydaje bitwy w polu, wystawia lepsze armie (duza w tym zasługa Tierów), na polu bitwy jest dynamiczniejsze, podejmuje lepsze decyzje, popełnia mniej głupich błędów, ale nie jest w stanie zbudować dużej potęgi z tego co zauważyłem a to jednak duża wada, bo zawsze late-game jest ciekawszy jak są duże imperia.
5. Co ja poradzę na to że po patchu nr 2 tury ładują mi się dłużej niż kiedykolwiek. Czasami na sam ruch WRE czekam z pół minuty.
6. Co do frakcji z DLC to nie jestem przeciwny temu, żeby były dopieszczone i dobrze zaprojektowane (a Celtowie i Długobrodzi tacy są), tylko szkoda że podobnej miłości nie doznały frakcji z podstawki, a zwłaszcza Wikingowie.
7. Oblężenia nadal są... dziwne. W moim ostatnim oblężeniu podzieliłem swoje siły na 2 części atakujące z dwóch stron. Problem był taki, że nie mogłem z jednej strony zniszczyć bramy bo jakimś cudem się otworzyła i nie bylo możliwości przejścia przez nią. Skutek był taki że 1/2 mojej armi musiałem lecieć na około miasta i zamiast walczyć na 2 frontach wykorzystując moją przewagę liczebną byłem zmuszony walczyć w jednym wąskim gardle co kosztowało mnie niebotycznymi stratami.
@Araven
Obecnie gram na wersji angielskiej z powodu wielu innych modów, więc ciężko mi odpowiedzieć w 100% na to pytanie, ale z tego co pamiętam z wcześniejszych kampanii to nie było żadnych problemów na wersji polskiej. Aczkolwiek pewny nie jestem.
Polemajos
03-04-2015, 11:04
W mojej kampani Kaledończykami po podbiciu Wysp Brytyjskich skierowałem się na tereny dzisiejszej Francji i moim oczom ukazał się ogrom zniszczeń. Ze wszystkich osad niezniszczone były tylko 2-3.
Również gram Kaledończykami i jakoś wchodząc na tereny dzisiejszej Francji ujrzałem tylko jedną zniszczoną osadę.Na skalę zniszczeń wpływają czynniki jak : 1. dyplomacja - im więcej sprzymierzeńców po stronie głównych ,,destruentów" (nomadów) to tym mniej spalonej ziemi 2. Losowość wyborów AI - tak jak w Romie 2 Rzym mógł się stać historycznie potęgą albo zostać podbity po pięćdziesięciu turach,to tutaj komputer bez żadnej schematyczności może wybrać jedną z czterech opcji po zdobyciu osady (dla wiecznych nomadów jak Hunowie dwie opcje).
1. Jak już mówiłem sam pomysł ze spadkiem żyzności jest bardzo dobry i naprawdę bardzo mi się podoba jako taki, ale bez przesady. Pod koniec gry cała mapa jest kompletnym nieużytkiem łącznie z terenami wzdłuz Nilu, Eufratu i Tygrysu co wydaje mi się lekko bez sensu. Zwłaszcza, że powoduje to całkowite wypaczenie systemu rozwoju prownicji. W polityce długofalowej rozwoju farm nie opłaca się wybierać innej opcji niż Hodowla Bydła, Konii czy Wielbłądów. Idealnym rozwiązaniem jest wprowadzenie 10 stopniowej skali żyzności podobnie jak w zalinkowanym przeze mnie modzie.
Ale tutaj nie ma przesady! Ja sobie spokojnie dbam o żarcie i daję radę. Taki system nie irytuje, jest utrudnieniem ale nie przesadzonym
2. Niszczenie prownicji na patchu nr 2 wcale nie zostało opanowane. W mojej kampani Kaledończykami po podbiciu Wysp Brytyjskich skierowałem się na tereny dzisiejszej Francji i moim oczom ukazał się ogrom zniszczeń. Ze wszystkich osad niezniszczone były tylko 2-3. Cała reszta obrócona w proch. Trochę to zabija fun z gry jak nie ma czego podbijać, ani z kim walczyć.
Bzdura totalna! Na czystym Attili było tak "w miarę". Mi to nie przeszkadzało jakoś mocno, ale wielu graczom jednak działało na nerwy. W patchach to poprawili i teraz jest idealnie! Nie ma totalnej pożogi, komp zasiedla tereny zniszczone - jest bardzo dobrze!
3. Korupcja sięgająca 90% dochodów z prowincji jest kompletnym absurdem. Oznacza to, że często w połączeniu z niedoborem żywności w prowincji (-25% to wpływów z podatków) dana prowincja generuje nam same koszty co jest strasznie irytujące. Problem jest taki, że technologie, agenci i gubernator nie są w stanie z tym walczyć skutecznie. Wg mnie powinien być odgórnie ustalony limit, jak wysoka może być korupcja, na szczęście na to też są mody i ja mam ustawione bodajże 60%.
A normalnie masz limity korupcji? :P Również nie zgadzam się z zarzutem. Tak wysoka korupcja dotyczy głownie i właściwie jedynie Rzymu i tak też powinno być. Jak dla mnie jest ok.
4. AI jest w porównaniu do Rome II lepsze. Częściej wydaje bitwy w polu, wystawia lepsze armie (duza w tym zasługa Tierów), na polu bitwy jest dynamiczniejsze, podejmuje lepsze decyzje, popełnia mniej głupich błędów, ale nie jest w stanie zbudować dużej potęgi z tego co zauważyłem a to jednak duża wada, bo zawsze late-game jest ciekawszy jak są duże imperia.
Czy ja wiem? Niby masz racje, ale to też nie zawsze tak jest. Czasem zdarza się natknąć na dość duże "nowe imperium".
5. Co ja poradzę na to że po patchu nr 2 tury ładują mi się dłużej niż kiedykolwiek. Czasami na sam ruch WRE czekam z pół minuty.
To już wina twojego kompa. Ja mam takiego se laptopa i jedynie na turach hunów, rzymu i sasanidów trwa to dłuzej - (ale i tak każda zamyka się w 3-5s). Przez resztę po prostu przelatuje.
6. Co do frakcji z DLC to nie jestem przeciwny temu, żeby były dopieszczone i dobrze zaprojektowane (a Celtowie i Długobrodzi tacy są), tylko szkoda że podobnej miłości nie doznały frakcji z podstawki, a zwłaszcza Wikingowie.
No fakt, mogli trochę ulepszyc normalne frakcje.
Potwierdzam po patchu mniej zniszczeń a dużo zasiedleń. Wizygoci 8 regionów odbudowali, Alemanowie ze 6. Inni niszczyciele tez budują. Komp czasem niszczy mi osady, ale rzadziej niż przed patchem. Głównie łupią. Ale czas odpłaty nadejdzie.
Wciągnął mnie Attyla, ale gram Rzymianami głównie. Wschód ma lepszą armię niż Zachód wg mnie, z bitew to wnoszę, statystyk nie porównywałem.
Zgadzam się co do korupcji.... co to znaczy, że powinno to dotyczyć Rzymu?? Jak zdobędziesz wiele prowincji to każdego państwa będzie to dotyczyć! To jest ahistoryczne i nielogiczne... ok rozległość imperium może powodować zwiększenie prowincji, ale nie musi. Może być małe państwo z wielką korupcją i wieloma problemami wewnętrznymi a także wielkie bez korupcji.
Chodziło mi o to, że twórcy chcieli (albo mi się wydaje że chcieli) dobitnej pokazać upadek Rzymu. Dlatego też zrobili taki zabieg;)
Chodziło mi o to, że twórcy chcieli (albo mi się wydaje że chcieli) dobitnej pokazać upadek Rzymu. Dlatego też zrobili taki zabieg;)
Ale co ma moja kampania Kaledończykami do upadku Rzymu? Czemu Attyla jest pierwszym Total Warem, który każe gracza za podbijanie prowincji? Kazdy nowy region to wzrost korupcji o 1-2%, a używanie gubernatorów, technologi i agentów przynosi rezultaty praktycznie zerowe.
Ja rozumiem, że od czasów Shoguna 2 CA stara się w jakiś sposób stworzyć wyzwanie w fazie "late-game" poprzez różne mechaniki, ale czemu na litość boską wszystkie one ssą pałkę po całości?
Podział królestwa w Shogunie ssał.
Wojna domowa w Rome II ssała (zwłaszcza ta w wersji premierowej, idzie ci za dobrze kochany graczu? Spoko, właśnie w twojej stolicy wyrosło 160 elitarnych oddziałów rebeliantów, good luck & have fun)
Korupcja w Attyli również ssie - po pewnej ilości prowincji podbój kolejnych powoduje spadek dochodów zamiast ich wzrost poprzez nienaturalny rozwój korupcji, który jest nie do zatrzymania. Mało tego, że dochody nie rosną to jeszcze zaczynają maleć!
Gdyby jeszcze w Attyli rozwinęli mechanikę wasali na tyle że opłacałoby się ich posiadać to byłbym w stanie to przeboleć i zamiast podbijać prowincję osobiście, używałbym do tego celu właśnie wasali. Ale skoro mam 6 państw zależnych (Frankowie, Ebdanowie, Galowie, Septimania, Hispania, Saksonowie) i żaden dupy nie ruszy, żeby podbić prowincję, którą im rozkazałem przez kilkanaście tur to mam prawo być rozczarowany. Zwłaszcza, że nie mogę samemu podbić regionu i go sprzedać bo tej opcji nie ma.
Dlatego, że pewnie najłatwiej to zrobić uzależniono korupcję od ilości regionów, to w sumie ma jakieś uzasadnienie, ale za wysoka ta korupcja. Trzeba być silnym ekonomicznie by zacząć podboje konieczne do pomniejszego zwycięstwa, inaczej ciężko może być.
moochaPL
03-04-2015, 16:30
I tu dochodzimy do sedna. Walczyć z korupcją można przede wszystkim, a niemal jedynie, wzorowo rozwiniętym ekonomicznie państwem.
Ciekaw jestem czy robicie w swoich kampaniach pauzy w podbijaniu, wykorzystując chwilowy pokój na poprawę stanu skarbca poprzez wzniesienie nowych budynków lub ulepszenie posiadanych?
Ja banglam na vh (przy czym bitwy na normalu; pozdro Barsa ;) ) i taki poziom trudności wymusza na graczu staranne przygotowanie do kolejnej konfrontacji.
Do tego istnieje wiele pośrednich sposobów na zwiększenie dochodu, np. obsadzanie stanowisk. Czterech fajfusów (u Jutów) już na najniższym z możliwych stanowisk daje łącznie +16% do przychodów z bud. rolniczych na terenie całego państwa.
Da się? ;)
Spróbuj tak z Cesarstwem Zachodnim, jak już nawet obsadzisz te urzędy, jak się wyraziłeś, fajfusami to tylko wtedy jesteś w stanie wiązać koniec z końcem, bez tego zaraz masz maksymalnie +100 albo nawet na minusie miesięczny dopływ do skarbca. Zachodnie Imperium ma przesadzone minusy i nawet jak masz rozwinięte państwo to ci korupcja tak dowali że nic się nie zmienia... mimo rozwoju.
genialny pomysł z korupcją wprowadzono już w Rome 2, teraz postanowiono go "ulepszyć", nic tak nie poprawia humoru jak spadający dochód po podbijaniu kolejnych ziem.....
Jeśli sądzicie, że podbijanie to tylko zbijanie setek ton złotych monet to odsyłam do współczesnej sytuacji Rosji związanej z wojną z Ukrainą :D
No tak, historia pokazuje nam, że w żadnym wypadku nie warto nic podbijać, bo się to cholernie nie opłaca... Wydaje mi się, że było w większości na odwrót, a może inaczej było to bardziej zróżnicowane. Na pewno jak dane państwo po jakimś czasie jak teren dobrze zagospodarowało, wprowadziło tam swoje rządy itd. to miało z niego profity, natomiast w Atylli dupa, korupcja i tak zostanie na takim samym poziomie.... Po prostu jak wprowadzili taki a nie inny czynnik w tym wypadku korupcję, powinni dać kontrę, bo zarządcy itd. nie są nią.
I tu dochodzimy do sedna. Walczyć z korupcją można przede wszystkim, a niemal jedynie, wzorowo rozwiniętym ekonomicznie państwem.
Walczyć z korupcją w Attyli się nie da.
814
Ja w swoich kampaniach na poziomie VH starałem się grać bardzo ostrożnie, na jedną technologię militarną rozwijałem trzy cywilne. Ulepszałem swoje miasta, miałem świetnie rozwiniętych gubernatorów i robiłem co mogłem z dostepnymi agentami, ale prędzej czy później z każdym kolejnym miastem, poziom korupcji rośnie prawie, że wykładniczo. Doprowadza to do sytuacji gdy podbój koljnego regionu zamiast zwiększyć twoje dochody, obniża ja. Nie jest to sytuacja która mi się podoba, zwłaszcza że cele kampanii WYMAGAJĄ od nas kontroli X liczby regionów.
Utrzymanie kilku armii i ulepszanie ich jest zadaniem tak ciężkim, że ledwo pozwala na dopięcie budżetu. Nie mówiąc tutaj już o kosztach wskrzeszania miast, nawracania na swoją kulturę itd.
Ja nie jestem przeciwko zwiększeniu poziomu trudności gry, wręcz przeciwnie ale czemu takimi tanimi chwytami rodem z gier kioskowych za 9,99 zł. Jest tyle ciekaw możliwości, aby wymusić na graczu grę rozważną, że naprawdę nie widzę potrzeby do uciekania się do tak brzydkich sztuczek.
Uzupełnienie: Screen nie pochodzi ode mnie, tylko z forums.totalwar.com. Uzytkownik, który go wstawił napisał, że ma 9 niepełnych armi (limit wynosi 12), z jednostkami na Tier 1 i Tier 2 bo na Tier 3 go nie byłoby stać.
Rossoneri
03-04-2015, 17:51
Też nie kumam o co wam chodzi z tymi przesadzonymi karami itp dla Zachodniego Rzymu. Epoka prawi nam o jego upadku, czyli patrząc historycznie w grze powinniśmy oglądać dogorywanie Zachodniego Rzymu, a nie jego rozkwit i to widzimy. Oczywiście da się przywrócić w grze dawny blask WRE, ale wymaga to dużo nerwów i czasami różnych "dziwnych" zabiegów. Tak, to jest gra i głównie polega na tworzeniu własnej historii, ale jak ktoś oczekiwał, że grając WRE będzie łatwo i przyjemnie, zwracając uwagę na ramy czasowe w jakich jest obsadzona ta część serii, to radzę wrócić do R2TW.
Ja gram ERE, ruszam z podbojami dopiero jak wszystko ustabilizuję we wcześniej podbitych prowincjach, rozwijam się i nie mam problemów ani z żyznością, ani z korupcją. Gra się naprawdę przyjemnie i klimatycznie. Rzadko grywałem kampanie do tej pory, ale polecam się wczuć w klimat i budować państwo powoli, przemyślanie, a nie budować w miastach tylko to co generuje czysty zysk.
a także wielkie bez korupcji.
Podsuniesz mi jakie duże państwo istniało bez korupcji? ;)
Rossoneri, to nie chodzi o WRE..... tu chodzi o każde państwo, które dojdzie do x regionów. Ja jestem trochę wkurzony na to, że po 2 patchu gra WRE jest łatwiejsza, ja chce trudnej gry ale mądrej a nie trudność ma być podwyższana jak ktoś słusznie to ujął "tanimi chwytami".
Samick, nieprecyzyjnie się wyraziłem... powinno być wielkie bez wielkiej czy tam nadmiernej korupcji. Bo w realnym świecie korupcja nie ma zależności z wielkością państwa a raczej z jego wielkością lub małością w sprawie korupcji. No ale pal to licho, jak pisałem niech będzie korupcja, niech będzie nawet uzależniona od wielkości państwa, choć to głupota ale też niech będzie antidotum...
Jeszcze dodam od siebie, że ktoś napisał, że podoba mu się ilość surowców... mi tam się to nie podoba, wolałbym mniej surowców przez to niektóre prowincje byłyby jeszcze bardziej pożądane a dodatkowo żeby nie każda prowincja składała się z 3 osad, bo to głupota do kwadratu już jest.
Jak ustawić inny poziom bitew niż kampanii?
moochaPL
03-04-2015, 19:29
Zmienić go możesz na każdym poziomie oprócz legendarnego. Robisz to wchodząc w Menu Gry z poziomu mapy kampanii. Następnie Opcje i do Ustawień Kampanii. Tam znajdziesz suwak Poziom Wyzwania (którego nazwa, zapewne błędnie przetłumaczona, może być nieco myląca). Poziom normalny, bez bonusów dla SI i gracza to pierwszy po Łatwym.
Barca
Bo w realnym świecie korupcja nie ma zależności z wielkością państwa a raczej z jego wielkością lub małością w sprawie korupcji. No ale pal to licho, jak pisałem niech będzie korupcja, niech będzie nawet uzależniona od wielkości państwa, choć to głupota ale też niech będzie antidotum...
Tutaj bym się z tobą nie zgodził. Akurat im większe państwo/imperium tym większa korupcja lub też możliwość jej powiększenia. Spowodowane jest to tym że potrzeba coraz bardziej rozwiniętego urzędu administracyjnego, są tworzone coraz to nowe stanowiska. Ponadto wiele z tych stanowisk znajduje się w coraz większym oddaleniu od stolicy/ośrodka władzy (wraz z podbojami) co tym samym zmniejsza w pewien sposób kontrolę nad poczynaniami urzędników a tym sam zwiększa pokusę korupcji. Oczywiście nie zawsze jest tak że ta korupcja jakoś dramatycznie wzrośnie ale na pewno będzie w jakiś sposób rosła wraz z rozrostem imperium, na pewno nie będzie malała, chyba że rządzący w stolicy wprowadzą jakiegoś typu usprawnienia czy też dosadnie mówiąc wezmą swych pracowników za mordę :)
Tak, ale na pewno nie jest tak że zdobywając poyencjalnych nowych podatników spadają ci dochody i to całkiem drastycznie. No i korupcja 80% no błagam...
Tak, ale na pewno nie jest tak że zdobywając poyencjalnych nowych podatników spadają ci dochody i to całkiem drastycznie. No i korupcja 80% no błagam...
Oczywiście zgadzam się z tym że poziom korupcji w Attyli jest przesadzony. W przypadku Barcy chodziło mi jedynie o wskazanie że poziom korupcji w państwie w realnym świecie a nie w grze, jest w dużym stopniu powiązany z jego wielkością. Wiadomo że nie będziemy mówić tutaj o kwotach lub procentowych stratach bo się nie da, różnie to bywało wszak w historii, ale na pewno im imperium bardziej się rozrasta tak i rozrasta się korupcja.
Może to złagodzą jakoś z kolejnymi patchami.
Gajusz Mariusz
03-04-2015, 21:27
W Romku wraz z kolejnymi patchami trochę obniżali trudności (np. gra Barkidami na początku i po iluś tam patchach to zupełnie dwie inne kampanie) więc zapewne tak będzie. Z drugiej strony niekiedy zbyt upraszczali pewne sprawy. No ale wiadomo-wszystkim nie dogodzisz. :confused:
Mam pytanie, czy warto mieć jak najwyższą władzę, znaczy np. dążyć do 100% w kontroli co jest dość proste i 100% w sile rodu, czy jak to się tam nazywa. Czy warto adoptować zdolnych generałów? Bo z tą wysoką władzą to maleje porządek publiczny, ponad 74% nie miałem, a to już chyba - 2 porządku było +1% podatku i +2 poczucia wspólnoty bodajże.
Attyla mi się bardzo podoba, dużo bardziej niż Rzym 2, ale i w niego pogram za jakiś czas więcej. Mechaniki podobne.
Ja bym raczej trzymał to mniej więcej pośrodku, gdzieś koło 60%, im większa władza tym większe kary a porządek publiczny robi chyba większą różnicę niż ten 1% podatków. Lepiej bardziej pilnować lojalności generałów i namiestników.
Nezahualcoyotl
03-04-2015, 23:08
- brak możliwośći zmiany stolicy
Grajac Piktami porzucilem stolice ze wzgledu na brak mozliwosci zawarcia umow handlowych z innymi frakcjami.W nastepnej turze kiedy AI przenioslo serce mojego panstwa do Eboracum od razu moglem zaczac wymieniac towary.Tutaj mala ciekawostka:Otoz jakis czas pozniej zachcialo mi sie powrocic do opuszczonego regionu ktory oczywiscie zaanektowalem co spowodowalo automatyczne przeniesieniem stolicy w pierwotna lokalizacje i brak mozliwosci nawiazania kontaktow handlowych z frakcjami(! :rolleyes: !).Oczywiscie ziemie przekleta porzucilem i ekonomia z powrotem nabrala sensu...
Ale podzielam Twoja opinie ze brak zmiany lokalizacji stolicy jest glupota.
I tu dochodzimy do sedna. Walczyć z korupcją można przede wszystkim, a niemal jedynie, wzorowo rozwiniętym ekonomicznie państwem.
Ciekaw jestem czy robicie w swoich kampaniach pauzy w podbijaniu, wykorzystując chwilowy pokój na poprawę stanu skarbca poprzez wzniesienie nowych budynków lub ulepszenie posiadanych?
No moje kampanie to slimacze tempo polegajace na wypieszczeniu posiadanych regionow,czyli rozbudowie infrastruktury w polaczeniu z szerzeniem danej religii i porzadku publicznego przy jednoczesnym szkoleniu agentow dokonujacego sie na terenach mojej potencjalnej agresji a takze ulepszaniu jednostek bojowych.Kiedy sytuacja staje sie odpowiednia podchodze do przeciwnika kilkoma armiami i przeprowadzam jednoczesny atak na jego osady i armie po ktorym jestem pewien ze sie nie podniesie a pozniej...Patrz wyzej i tak do kolejnego poszerzenia granic ;).
Chociaz nie jestem zbyt wielkim fanem podbijania calej mapy.Zadowalam sie klikunastoma regionami(kilkoma prowincjami) i patrze jak sie wszyscy wyzynaja dookola moich granic.
Oczywiście zgadzam się z tym że poziom korupcji w Attyli jest przesadzony. W przypadku Barcy chodziło mi jedynie o wskazanie że poziom korupcji w państwie w realnym świecie a nie w grze, jest w dużym stopniu powiązany z jego wielkością. Wiadomo że nie będziemy mówić tutaj o kwotach lub procentowych stratach bo się nie da, różnie to bywało wszak w historii, ale na pewno im imperium bardziej się rozrasta tak i rozrasta się korupcja.
Dla mnie jednak nie ma takiej oczywistości.... nawet dziś mamy małe państwa z wielką korupcją i popapraną sytuacją wewnętrzną, jak i wielkie kraje które w dużym stopniu trzymają "za mordę" korupcjogenność. Jak dla mnie wszystko zależy głównie od wydajności i jakości administracji, i systemu prawnego danego kraju.... jego wielkość może wpływać na korupcję, ale w większym znaczeniu tylko gdy jest słabe wewnętrznie. Nie musi być wcale korelacji z rozrostem państwa, i rozrostem korupcji, choć oczywiście może ona wystąpić, lecz i tak w historii raczej opłacało się podbijać następne rejony, szczególnie te bogate, a w Atylli czy bogaty, czy nie to i tak dochód z niego zeżre korupcja i dodatkowo zwiększy się w każdej inne naszej prowincji.... przecież to debilizm i maksymalne uproszczenie, odrealnione uproszczenie.
Naprawdę jakby dali kilka technologii cywilnych z minusami do korupcji oraz zarządców, czy władców z jakimiś cechami wpływającymi na całe państwo to by się nic nie stało.
Ktoś pisał, że w RTW2 korupcji nie było na takim poziomie.... może i nie, ale była spora, tylko tam można było to zniwelować handlem. W Attyli gorzej z tym.
Co do stolic i handlu, to jakbyś zajął region obok, to miałbyś port i handel.... przecież WRE też nie ma stolicy z dostępem do morza.
Nezahualcoyotl
04-04-2015, 08:52
Co do stolic i handlu, to jakbyś zajął region obok, to miałbyś port i handel.... przecież WRE też nie ma stolicy z dostępem do morza.
@Barsa problem jest taki ze jedyny sasiedni region nalezy do Kaledonczykow i stad te wymuszone przeniesienie stolicy Piktow na poludnie.
dagobert
04-04-2015, 09:24
Teraz to dopiero widac ile kosztuje wojna. Król z generałami macha szabelką,a gubernatorzy rozkradają panstwo;) Skarbiec z 400 000 skurczył mi się do 90 000,bo za szybko podbijam i kolonizuje i ta korupcja...
Nezahualcoyotl
04-04-2015, 09:38
Rozwijaj Drzewko charakterystyki postaci (w tym przypadku gubernatorow) wedlug jakiegos planu poprzez dobieranie dla nich cech sprzyjajacych wzrostowi poparcia ludnosci danej prowincji,autorytetowi samego zarzadcy oraz jego zdolnosciom finansowo-biurokratycznym.Tak samo dobieraj postaci do jego swity oraz artefakty ktore zawsze mozna zmienic w miare rozwoju sytuacji.Rownie istotne sa takze odpowiednie budowle zwiekszajace porzadek i posluch w danej osadzie.
Ostatecznie zawsze mozna goscia wykopac z urzedu lub nawet skrocic o glowe.
dagobert
04-04-2015, 09:43
To wszystko wiem zajac,gram juz długo. Chciałem tylko opisac moje wrażenia z gry w wielkim skrócie :)
moochaPL
05-04-2015, 07:29
A propos świty i artefaktów...
Rzućcie okiem Panowie czy u Was również część z nich jest zbugowana, np. jeden z moich gienków dorobił się Rękawic Bokserskich. Mają one zapewniać +3 do werbowanej piechoty. Nie dają...
Dalej - Inspirator Godana:
- z nową turą otrzymuję info, że dołączył do mojego dowódcy. Nie dołączył. Nie ma gościa i nie było.
Sprawdźcie u siebie, będę wdzięczny.
U mnie też świta nie działa tak jak powinna.
Rękawice u mnie też nic nie dają.
dagobert
05-04-2015, 13:03
Miał ktoś na tyle motywacji,żeby dobić do boskiego triumfu?
Gajusz Mariusz
05-04-2015, 20:20
Ja staram się Sasanidami, lecz z braku czasu powoli dobijam do celu :cool:
Chyba najprostsza nacja ku temu, prawda?
Gajusz Mariusz
05-04-2015, 20:37
Specjalnie zacząłem najprostszą, bo po 5 turach prologu zmęczyłem się jak nigdy. Jakoś w Romku 2 szybko szedł, a ten jakiś zmulony, więc postanowiłem zrobić prolog... kampanią. A że wszyscy Sasanidów mieli za najłatwiejszych... ;) Najlepsze jest to, że mam sojusz obronny z ... Hunami, więc bułeczka z masełkiem :D
Polemajos
05-04-2015, 20:57
Ja gram Kaledończykami i na razie blisko mi do zwycięstwa militarnego.
Specjalnie zacząłem najprostszą, bo po 5 turach prologu zmęczyłem się jak nigdy. Jakoś w Romku 2 szybko szedł, a ten jakiś zmulony, więc postanowiłem zrobić prolog... kampanią. A że wszyscy Sasanidów mieli za najłatwiejszych... ;) Najlepsze jest to, że mam sojusz obronny z ... Hunami, więc bułeczka z masełkiem :D
Niby jak? Nie grałem dużo, ale nie zarejestrowałem by ktokolwiek chwalił się jakimkolwiek traktatem z Hunami. Zadaje to kłam założeniu, że SI grając Hunami zawsze brnie do gracza, niezależnie kim gracz gra.
Ja dorobiłem się PONu z Hunami, ale mamy sporo wspólnych wrogów.
Co do zwycięstw, to najdalej doszedłem Hunami osiągając kulturowe, dalej jakoś nie chciało mi się tego męczyć, zwłaszcza, że całą otoczkę fabularną (i filmiki:D) zaliczyłem do tego czasu.
Ja się dorobiłem sojuszu obronnego z Hunami grając Ostrogotami, byłem w trybie hordy i razem wspólnie szliśmy przez WRE paląc, rabując i gwałcąc. Notabene sojusz historyczny wszak Ostrogoci walczyli w bitwie na polach Katalaunijskich po stronie Hunów (choć tam przymuszeni byli siłą, po tym jak Hunowie się wpierw przez nich przetoczyli) :)
Co do Hunów, nie jest prawdą, że atakują zawsze Gracza, bez względu kim się gra. Dużo zależy od startowej dyplomacji, naszej siły i posiadania wspólnych wrogów. Mnie sami kilka razy zaproponowali pokój, i nie zaatakowali mnie. Obecnie się kilka armii mi włóczy po Azji Mniejszej. Zobaczę czy zaatakują.
Ktoś wie jak wyłączyć ten napis w lewym górnym rogu zapisz powtórkę Ctrl / bo mnie irytuje i zasłania....
Gajusz Mariusz
06-04-2015, 09:12
;) Najlepsze jest to, że mam sojusz obronny z ... Hunami, więc bułeczka z masełkiem :D
Niby jak? Nie grałem dużo, ale nie zarejestrowałem by ktokolwiek chwalił się jakimkolwiek traktatem z Hunami. Zadaje to kłam założeniu, że SI grając Hunami zawsze brnie do gracza, niezależnie kim gracz gra.
Samick, łapaj! :cool:
819
Niby jak? Nie grałem dużo, ale nie zarejestrowałem by ktokolwiek chwalił się jakimkolwiek traktatem z Hunami. Zadaje to kłam założeniu, że SI grając Hunami zawsze brnie do gracza, niezależnie kim gracz gra.
Nie spotkałem się jeszcze z taką teorią;) Ja zazwyczaj mam sojusz z Hunami zeby miec spokój w kraju :P W sumie tylko raz rozpętałem z nimi wojnę. Z nimi bardzo łatwo o sojusze, bo atakują masę nacji na mapie, więc jeśly my zaatakujemy ich wrogów to nasze relacje rosną;)
Nezahualcoyotl
06-04-2015, 10:42
Z Hunami jest tak ze jak sie nie wezma z graczem za lby to sa wielce ugodowi.Pozniej to juz ostra wybijanka ktorej koncowym efektem jest blaganie przez nomadow o pokoj i degradacja w rankingu sily frakcji pozostajacych w rozgrywce:
http://i61.tinypic.com/1ze9nao.jpg
http://i60.tinypic.com/11294yu.jpg
Osobiscie wole ich wdeptac w ziemie anizeli pozwolic na paletanie sie wzdluz moich granic.
Tak przy okazji brakuje mi trzech rzeczy w TW Attila:
Pierwsza to nieograniczona liczba szpiegow dzieki ktorym,tak jak to mialo miejsce w Rome i Medieval2,mozna bylo znacznie poszerzyc swoj wglad w sytuacje na mapie kampanii poprzez siatke wlasnych agentow przy okazji wzniecajac zamet w odleglych prowincjach.
Druga kwestia jest brak mozliwosci budowania wiez obserwacyjnych na mapie kampanii.Zas ostatnia sprawa to brak zadnej wizerunkowej roznicy pomiedzy jednostkami przed i po upgradzie uzbrojenia.W Medieval2 ta opcja zostala pieknie wypieszczona.
Ponadto odnotowalem spadek aktywnosci sojusznikow po ostatnim patchu.O ile po pierwszym przejawiali oni dosc spora chec uczestniczenia w zmaganiach wojennych atakujac wybrane przeze mnie dla nich cele to teraz brak nawet komunikatu o "zbieraniu sil sojusznika".
@zajac
Akurat szpiegów, teoretycznie, również możesz mieć bez limitu. Ja gram wschodnim cesarstwem i w 75. turze mam 10 :).
Kapłanów 6, czempionów 3.
Robiłem podobnie jak w romku - koksowałem wszystkich agentów na maksa, co jest tu raczej proste i wybierałem im umiejętność przeciągnięcia obcego wysłannika na moją stronę.
Jeśli po kilku turach się nie dawał to szedł do piachu.
Co do wież obserwacyjnych to mi również tego bardzo brakuje. Genialne rozwiązanie z medievala!
Nieraz bywało, że jakaś leszczowata armia na tyłach niszczyła mi kilka osad zanim ją ubiłem...
Nezahualcoyotl
06-04-2015, 23:10
Taak wiem ze tym sposobem mozna powiekszyc swoja siatke agentow ale jednak to nie to samo.Czasem jestem az za bardzo drobiazgowy :P
kysiol89
07-04-2015, 14:52
Co do Hunów. Są frakcją dość pozytywnie nastawioną do świata, chyba, że się ich wkur... :-D
Grając ERE (na legendarnym) w pierwszej turze wypowiadam WRE wszystkie traktaty poza handlem dzięki czemu mam zawieszenie broni i pakt o nieagresji z Hunami, a w następnej turze nawet biorę za żonę jakąś ich puszczalską (delikatnie określoną jako "zalotna") córkę i po wybiciu wizygotów i podpisaniu zawieszenia ze scykanymi Alanami mogę niemal wycofać wojska z Europy bez straty nawet jednej prowincji. Podobnie robiłem wcześniej grając Frankami... chociaż tam kiepsko na tym wyszedłem, bo płacąc hunom po 300 za wypowiedzenie wojny swoim wrogom w końcu naraziłem się na to, że ktoś zrobił to samo mnie :-D
Nezahualcoyotl
07-04-2015, 17:14
Hehehehe...Rome2 nie daje za wygrana :twisted:
http://i57.tinypic.com/sqo3zm.jpg
KLAssurbanipal
08-04-2015, 01:24
Jeśli kogoś z Was nudzi wygląd doradcy-mnicha to zachęcam do skorzystania z moich nowych mini-modów zmieniających wygląd doradcy:
http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?11844-PREMIERA-Zmiana-wygl%C4%85du-doradc%C3%B3w&p=341455#post341455
Osobiście wyłączyłem doradców, ale fajni są, to chyba Ci z okien dyplomacji tak? Dobra robota.
Nezahualcoyotl
13-04-2015, 04:56
W toku rozgrywki Attila odnotowalem kilka kolejnych niedociagniec w grze:
1.Drzewko rozwoju charakterystyki generala i admirala(sorry za takie okreslenie)jest identyczne.Po kiego czorta sie pytam zeglarzom rozwijanie cech ktore sa scisle powiazane z funkcjami zarzadania na ladzie?Owszem mozna wykopac danego osobnika i zastapic go innym jednak to robimy dosc sporadycznie a zazwyczaj staramy sie rozwijac dana postac wedlug konkretnego planu oraz zadaniom do ktorych zostala powolana.
2.Dlaczego koszt upgrade uzbrojenia jest identyczny dla jednostek piechoty,jazdy oraz oddzialow strzelniczych?
3.Powinni dac opcje wyboru jednostki generalskiej(konnica lub piechota).Mam jedna armie konna ale jest ona i tak wolna ze wzgledu na pieszego generala :mad:
4.Troche irytujacy jest fakt ze raz podejrzany obszar przez naszego szpiega trzeba kazdorazowo odswiezac ze wzgledu na efekt "mgly".Drobnostka ale jednak...
Mam sposób na korupcję, ale możliwy jest do realizacji po pewnym czasie dopiero, jak się rozwiniemy ekonomicznie i odłożymy sporo grosza. Ponieważ grają ERE, mamy 5% od aktualnego stanu skarbca jako odsetki, to im większy stan skarbca tym te 5% więcej znaczy. każde 100.000 w skarbcu daje +5000 odsetek, przy milionie mamy 50.000 z samych odsetek, ja mam ponad 5 milionów w skarbcu teraz, same odsetki dają mi ponad 250 tysięcy.
Wolałbym mechanizmy do walki z korupcją, jakieś technologie, budynki, cechy agentów i generałów w dużo większym stopniu niż teraz.
Kampanie zaraz kończę na pomniejszym zwycięstwie, przy takiej kasie nudno jest.
Promocja na muve.pl - Attila za 79,90 zł z darmodostawą!
http://muve.pl/pc/strategia/total-war-attila-pc-dlc/85053
Nezahualcoyotl
17-04-2015, 17:28
Alez mi sie trafil dewiant :mrgreen:
http://i59.tinypic.com/2aj1jb5.jpg
KLAssurbanipal
18-04-2015, 14:18
Jeśli ktoś znudzony chce pograć mając do dyspozycji nowy wizerunek liderów to zachęcam do pobrania nowego moda:
http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?11897-PREMIERA-Mod-zmieniaj%C4%85cy-lider%C3%B3w-frakcji-grywalnych&p=342787#post342787
Rossoneri
23-04-2015, 10:33
Mnie Attyla w ogóle nie podszedł jeśli chodzi o single, nie lubię tego klimatu syfu w Europie i ogólnego burdelu. W wolnym czasie pogrywam sobie w R2TW, kupiłem je chwilę przed Attylą i podoba mi się o wiele bardziej no i okres historyczny odpowiada mi najbardziej, ze wszystkich serii.
No już nie przesadzajmy, w Rome II bardzo podoba mi się klimat starożytności, ale w Attyli dominuje zdecydowanie mrok, jest jednak Attyla bardziej rozbudowany i daje więcej frajdy, gdy bawisz się agentami ;)
Nezahualcoyotl
23-04-2015, 21:10
Z innej bajki do zabijania agentów to kapłani są wg mnie najlepsi ze Zdradą. O wiele lepiej im to idzie u mnie niż szpiegom.
Do zmagan pomiedzy agentami zastosowalem metode przeciwienstw:
szpieg vs kaplan,champion
kaplan vs szpieg,champion
champion vs szpieg,kaplan
Ponadto kazdorazowo uzywam innych opcji w celu unieszkodliwienia danej postaci az do wyczerpania sie "arsenalu" dostepnego dla mojego agenta i tak od poczatku.W koncu powodzenie akcji to wypadkowa rachunku prawdopodobienstwa zatem nie nalezy byc schematycznym(w tym przypadku).
No już nie przesadzajmy, w Rome II bardzo podoba mi się klimat starożytności, ale w Attyli dominuje zdecydowanie mrok, jest jednak Attyla bardziej rozbudowany i daje więcej frajdy, gdy bawisz się agentami ;)
Wciaz jednak tesknie za kupcami ale to wina zbyt wielu godzin przy Medieval2 i Kingdoms.
Przejąłem kapłanem 2 szpiegów i 1 kapłana wroga. Zapomniałem jak się ta zdolność kapłana nazywa.
W modach ukończonych do Attyli jest nowe ai, no świetna sprawa. Inna rozgrywka. Pograłem dopiero kilka godzin wczoraj wieczorem.
Link do moda na lepsze ai w kampanii i bitwie: http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?11925-Better-Aggressive-CAI
Nezahualcoyotl
29-04-2015, 16:33
TW Attila-Assembly Kit relased.Zatem kazdy kto ma odrobine checi,cierpliowsci i wyobrazni moze zaczac przeksztalcac swiat gry wedlug swojego upodobania:
gci9nYvto3s
http://wiki.totalwar.com/w/ATTILA_Assembly_Kit
Pewnie poza mapą (jak zwykle) i dziesiątkami innych elementów. ;)
Nezahualcoyotl
29-04-2015, 17:36
Eee tam.Moze da sie zrobic jedno wielkie Koloseum zamiast Rzymu i przeprowadzic masowa wybijanke :devil:.Anyway KLA czekamy na porady i spostrzezenia co i jak oraz z czym zeby bylo dobrze i w granicach rozsadku.
Ja bym sobie zmienił by nie było zmian klimatycznych wpływających na żyzności, obecnie o wiele za szybko następuje spadek żyzności. Ale jak na razie to nie wiem jak to zrobić. :rolleyes:
Stalowy Karaluch
01-05-2015, 16:15
Hej. Jest już warsztat modów na steam dla Attyli. Czy polecacie jakieś mody? Ktoś już testował? Jest może mod wydłużający bitwy? Te obecne uważam za zbyt szybkie i dynamiczne. Podobnie jak w Rome2... Wkurza mnie jak duża bitwa koczy się w 5 minut.
Nezahualcoyotl
01-05-2015, 18:23
Hej. Jest już warsztat modów na steam dla Attyli. Czy polecacie jakieś mody? Ktoś już testował? Jest może mod wydłużający bitwy? Te obecne uważam za zbyt szybkie i dynamiczne. Podobnie jak w Rome2... Wkurza mnie jak duża bitwa koczy się w 5 minut.
Sprobuj zagrac z modem "Fall of the Eagles" ktory wlasnie wydluza przebieg bitew oraz czyni je jeszcze bardziej realistycznymi:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=429279205&searchtext=
Osobiscie zainstalowalem jak na razie oprocz w/w moda takze:
-WRE & ERE Chi-Rho emblems
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=391730772&searchtext=
-Natural Water Mod:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=417972677&searchtext=
-All Occupation & Diplomatic options for all factions:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=397998151&searchtext=
-KLA's Factions Leaders Mod:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=434433302&searchtext=
Czy ktos juz zainstalowal Radious Total War Mod?Jak wrazenia i jakie zmiany?
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=396015150&searchtext=
Stalowy Karaluch
01-05-2015, 19:32
Dzięki za odpowiedz. zaraz przetestuję te mody na nowej kampanii:D
Nezahualcoyotl
01-05-2015, 19:37
Nie musisz rozpoczynac nowej kampanii aby przetestowac te mody gdyz sa one kompatybilne z wczesniejszymi saveami.
Ja bym sobie zmienił by nie było zmian klimatycznych wpływających na żyzności, obecnie o wiele za szybko następuje spadek żyzności. Ale jak na razie to nie wiem jak to zrobić. :rolleyes:
Znalazlem taki mod ktory moze posrednio zaspokoi Twoje wymagania:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=398012218&searchtext=
WaregWenedyjski
03-05-2015, 15:19
No masz, ledwo wszedł edytor, a już Dresden wwalił 10 modów :) Co ja bym bez chłopaka zrobił...
Zarzuć linkami, bo dawno nie byłem na TWCenter, a na szybko nic nie znalazłem. :)
Nezahualcoyotl
03-05-2015, 19:09
Przestrzegam przed modem "Fall of the Eagles" po zainstalowaniu ktorego moje osady pozostaly bez garnizonow a niektore jednostki stracily specjalne zdolnosci bojowe.Byc moze te niekorzystne zmiany przytrafily sie tylko mojej skromnej osobie niemniej po wykasowaniu sytuacja w grze wrocila do normy.Widocznie trzeba troche poczekac na jakies poprawki.
Pykam na kilku modach poleconych prze zająca, na ai opcjonalnym i na grywalnej Armenii dziś zagrałem. Fajnie jest.
Stalowy Karaluch
04-05-2015, 21:05
Czy działa u was mod KLA's Factions Leaders Mod u was działa? U mnie nie. Przy wyborze frakcji wygląd postaci się nie zmienia. Jak poznać czy mod Fall of the Eagles działa?
Nezahualcoyotl
04-05-2015, 21:14
Mod zmieniajacy przywodcow frakcji u mnie dziala bez zarzutu natomiast "Fall of the Eagles" sprawdz czy masz w swoich osadach garnizony.Ponadto balisty maja chyba zanizone statystyki gdyz az trzy z nich nie mogly skruszyc murow miasta poziomu III-go.Poczekam jakis tydzien czasu az moderzy go dopieszcza w szczegolach i wtedy ponownie zainstaluje.
Stalowy Karaluch
04-05-2015, 21:17
A pobrałeś ze steam czy z twc?
Nezahualcoyotl
04-05-2015, 21:20
Bezposrednio ze Steam.
http://steamcommunity.com/workshop/browse/?appid=325610
Ha! Kolejna rewelacja! Pieski trafiają na pokłady statków, z których mogą zejść na ląd. Niestety są to sami żołnierze, bez wiernych towarzyszy.
Do tego AI ma problemy z przejmowaniem wież w miasteczkach i nie decyduje się na poczekanie na swoje posiłki gdy ma ogromną przewagę liczebną. Inaczej ile bitew byłoby przegranych? ;)
Nezahualcoyotl
06-05-2015, 17:59
Ha! Kolejna rewelacja! Pieski trafiają na pokłady statków, z których mogą zejść na ląd. Niestety są to sami żołnierze, bez wiernych towarzyszy.
Do tego AI ma problemy z przejmowaniem wież w miasteczkach i nie decyduje się na poczekanie na swoje posiłki gdy ma ogromną przewagę liczebną. Inaczej ile bitew byłoby przegranych? ;)
Czy to zasluga ktoregos moda lub kilku?Jak na razie nie mam zadnych zastrzezen do modow poprawiajacych estetyke,grafike oraz artyzm w grze jak np. ten:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=436142943&searchtext=
Podstawka. Czyściutka podstawka.
Nezahualcoyotl
06-05-2015, 20:31
Ha! Kolejna rewelacja! Pieski trafiają na pokłady statków, z których mogą zejść na ląd. Niestety są to sami żołnierze, bez wiernych towarzyszy.
Przeciez wszyscy wiedza ze ogary bojowe po zaokretowaniu sie sa automatycznie upgradeowane do jednostek Wilkow morskich i stad ich wstret do ladu stalego;)
Jak kogoś irytuje korupcja w WRE na poziomie 80% to tu jest mod obniżający ją na poziom 60%, polecam http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=436519319&searchtext=corruption
Gajusz Mariusz
08-05-2015, 07:23
Jak kogoś irytuje korupcja w WRE na poziomie 80%
Pewnie nie ma tutaj takiego, którego to nie irytuje ;). Dzięki.
Czy ten mod działa tylko na obniżenie korupcji w WRE ?
Niestety nie wiem, ale wydaje mi się że tylko w WRE bo chyba tylko to państwo ma tak wymaksowaną korupcję. Ogólnie moje przychody były na poziomie -6000 mimo posiadania prawie już całego Imperium Romanum sprzed podziału to po tym modzie jest na poziomie 28000 :)
Nezahualcoyotl
08-05-2015, 18:32
Czy ten mod działa tylko na obniżenie korupcji w WRE ?
Autor moda dokladnie nie precyzuje.Jednak domyslam sie ze ma on dzialanie uniwersalne a powstal na kanwie korupcyjnych problemow w czasie rozgrywki WRE.
Wgrałem go na ERE ale mam 30 prowincji i korupcję 29 do 32% mod tego nie zmienił, on raczej działa powyżej 60 prowincji dopiero, tak mi się wydaje.
Nezahualcoyotl
08-05-2015, 21:09
Wgrałem go na ERE ale mam 30 prowincji i korupcję 29 do 32% mod tego nie zmienił, on raczej działa powyżej 60 prowincji dopiero, tak mi się wydaje.
Ten mod powstrzymuje korupcje na maksymalnym poziomie 60%.
Sure yeah! but ohh god, i had to do some maths on this one! http://www.twcenter.net/forums/images/smilies/emoticons/thumbsdown.gif think I got it right. vanilla increases to 50% the first 40 regions (1,25%per region). then by 0,5625% per region, to a max value of 95% at 120 provinces. Because we want to keep the increase ratio we need to find out how many regions we can have above 40 until it reaches 60% and ad that to the total regions.
so... 40regions+(60-50)/0,5625=57,7777777777777777777777777777777777777777 78regions
I lowered max value to 60% at 58 regions... think that should be about right, had to round it off a bit^^. Please don't blame me to much if I got it wrong http://www.twcenter.net/forums/images/smilies/emoticons/laughing2dw.gif
http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?682501-Request-Reduction-in-corruption
Nowa jednostka dla ERE oraz WRE:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=434611294&searchtext=
The Fall of the Eagles rządzi. Nowe jednostki też są. No czad jest. Jedyny minus to, taki, że nie ma danych nowych jednostek bo encyklopedia wyświetla dane oryginału. Sam sobie pozapisuje koszty żołdu. Ale mam silne armie i mocną ekonomię teraz. Nowych jednostek jest dużo. Zmiany mi się ogólnie podobają w tym modzie. Gram na około 7 modach, głównie od grafiki i animacji w walce, tym od korupcji i kilku innych.
Nezahualcoyotl
08-05-2015, 21:25
Zrob screenshoty tych samych jednostek ERE to bedzie mozna zrobic porownanie podstawki z modem:
http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?11797-Statystyki-jednostek
Dam na razie 1 jednostkę dla przykładu
Włócznicy comitatenses na modzie Fall of the Eagles
Walka w zwarciu 14
Obrażenia w zwarciu 16
Premia do szarzy 13
Obrona 61
Pancerz 80
Zdrowie 60
Morale 42
Prędkość 27
Siła ostrzału 55
Amunicja 2
Rekrutacja 2 tury
Włócznicy comitatenses na oryginale
Walka w zwarciu 26
Obrażenia w zwarciu 32
Premia do szarzy 16
Obrona 26
Pancerz 53
Zdrowie 95
Morale 34
Prędkość 32
Siła ostrzału brak
Amunicja brak
Rekrutacja 1 tura
Harry-Potter-TW
09-05-2015, 13:29
Szkoda ze ten fall mod razem z modem na AI daje efekt dla wschodniego cesarstwa 7/2 armii na samym początku : lipa. Bez sensu taki mały limit armii. Chyba pozostaje grać tylko na modzie fall, ale szkoda rozwiązań z AI:C.
Można to łatwo obejść, grasz kilkadziesiąt tur na oryginale potem odpalasz better ai, to normal 3.5 jest spoko, ale 3.6 hard beta to rzeź. W better ai po jakimś czasie ma się i 20 generałów i do 57 gubernatorów.
Obecnie gram na ai z Fall, no komp inaczej gra niż na oryginale zwłaszcza dyplomacja sensowniejsza. Za jakiś czas wrzucę na Fall better ai i zobaczę.
Nezahualcoyotl
10-05-2015, 11:25
Nareszcie pojawil sie mod dzieki ktoremu mozna wybierac "Bodyguard" pomiedzy piechota a kawaleria:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=436915408&searchtext=
Mod zmniejszajacy korupcje oraz zwiekszajacy lojalnosc dla WRE:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=426411372&searchtext=
Dodatkowe jednostki dla Piktow:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=435590848&searchtext=
Polemajos
14-05-2015, 13:35
http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?689181-Total-War-ATTILA-Assembly-Kit-Hotfix!&p=14515341#post14515341
Hotfix do ,,Attila Assembly Kit"
Nezahualcoyotl
18-05-2015, 20:17
Coś się musiało pokiełbasić w statystykach gry bo dostałem "Veni,vidi,vici" chociaż wiem doskonale że parę razy Piktowie zebrali ostre cęgi od przeciwników.Grunt że jestem w grupie owych 0.3% graczy którzy również mają to osiagnięcie :twisted:.
Miałem info o optymalizacji Attyli, tylko, nie wiem czy to było ze steam czy z najnowszego game boostera. Ale frapsy w bitwach się poprawiły sporo.
No właśnie! Zainstalowałem Radiousa i odniosłem wrażenie, że zoptymalizowano grę w tym modzie :P
Wg mnie Radious jest o wiele lepiej zoptymalizowany niż podstawka. Gram też na Radious Total Units i bitwy są płynniejsze niż w podstawce przy zbliżonej liczbie walczących. Kampania tez lepiej śmiga, no jak się ma duże państwo i kilka submodów jak ja to już taki ekspres to nie jest. Ale i tak szybciej jak oryginał.
Nie walczyłem w bitwach, mówię o samej kampanii ;)
Nezahualcoyotl
21-05-2015, 20:22
Miałem info o optymalizacji Attyli, tylko, nie wiem czy to było ze steam czy z najnowszego game boostera. Ale frapsy w bitwach się poprawiły sporo.
Mi teraz aktualizuje zainstalowane mody a jest ich trochę.Coś ze Steamu tylko mignęło na samym początku.Na TWC oraz TW cisza odnośnie jakichs patchy.Bardziej mnie martwi kompletny brak zapowiedzi kolejnych DLC z następnymi frakcjami chociaż po ostatnich owocach pracy moderów to dość zrozumiałe.
Shay Ruan
22-05-2015, 12:46
Araven ma racje co do optymalizacji Radiusa. Wszystkie jego mody są pozbawione pierdółek obniżających fpsy w grze ale praktycznie nie widocznych dla gracza :P
http://www.totalwar.org.pl/index.php/entries/view/4589
Ostatnio dokonywałem z Andrijem analizy odnośnie tego obrazka. Doszedłem do paru teorii związanych z DLC przyszłym:
I. Kampania Belizariusza w Italii - z tyłu posiadłość sugeruje nam rzymską budowę.
II. Okres Merowingów - strzelam, gdyż mogło by to być preludium do DLC z Arabami lub nacjami pustyni.
III. Tworzenie się państw w Hiszpanii z ludów gotyckich i Swebów - ten sam powód, co w II punkcie.
IV. Prawdopodobnie okres po upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego, czyli wiecie, Odoaker, te sprawy. Choć byłoby to dziwne ze względu na to, że mamy już bitwę historyczną o Rawennę.
Gajusz Mariusz
23-05-2015, 13:43
Ogólnie coś widzę jakieś zmęczenie Attylą. Mimo dużo lepszego przyjęcia od Romka2 po 3 miechach z kawałkiem cichutko tu u nas. Pamiętacie co się działo 3 miesiące po premierze tak źle przyjętego tytułu? Ciągle kij w mrowisko! :cool:
Myślę że to raczej zmęczenie serią niż samym Attylą, a popularność Rome 2 nie dziwi bo wielu graczy zaczęło swoją przygodę od jego pierwszej części i widząc znajomą nazwę do razu dokonało zakupu.
Polemajos
23-05-2015, 16:05
Zależy kogo do czego bardziej ciągnie,ja mimo posiadania Attyli nie mogę wytrzymać bez R2 ,ponieważ jego okres bardziej przypadł mi do gustu.Chociaż ATW to lepsza gra.
Mnie Attyla wciągnął mocno, ale gram na Radoiusie teraz i kilku submodach jakie z nim działają. Rome II mam z kilkoma DLC ale jakoś mnie nie ciągnie, Attyla ma dużo lepszy interfejs i do niego się przyzwyczaiłem. Nużą mnei masowe rzezie pomału, ale walki obronne niewielkimi garnizonami z silnym wrogiem to jest fajne. Bitew w polu toczę mało raczej automatu używam.
Rome mimo wszystko oferuje "ciekawszy" okres, bardziej marketingowy. Masa różnych nacji, masa różnych ciekawych miejsc i wsparcie w postaci niezliczonej ilości książek, komiksów, filmów o tematyce Rzymu. Rozpropagowany wizerunek legionisty itd. A co ma do zaoferowania Attyla? Okres praktycznie nieznany i nieporuszany w mainstreamie. Masa nacji obcych dla przeciętnego Europejczyka a co dopiero Amerykanina. Do tego mała różnorodność kultur. W Rome jest tego dużo więcej i rzeczywiście można się wczuć w tą różnorodność. Jak nie Galowie to Rzymianie, to Grecy itd. W Attyli mamy praktycznie Rzym, plemiona Germańskie, Hunów i jedną nację ze wschodu no i w DLC doszli Celtowie. Bo nie oszukujemy się, Vikingowie czy reszta frakcji to lekko ulepszona wersja germanów. Do tego specyficzny sposób rozgrywki. Nie mam tutaj pretensji do CA, bo odwzorowali to świetnie, ale dla większości graczy będzie to coś obcego. Mi ten okres bardzo pasuje, jest bliżej mojego rozumienia średniowiecza. A z kolejnego DLC bardzo się cieszę;)
PS: tak czekam na medka 3 :P
DevonAire
23-05-2015, 19:30
Mnie w Rome 2 i Attyli irytuje mocno ten system prowincji, gdzie główne miasto jest zawsze tak samo duże, nie ważne czy znajduje się ono w skandynawii czy na pustynii, zawsze będzie mogło osiągnąć ten sam poziom rozbudowy co Rzym czy Konstantynopol dość szybko. W takim Medievalu 2 czy nawet Rome 1 było to raczej nie do pomyślenia.
Jak nie było jak było? W Rome stary myk z przesiedleniem czyli rozwiązywaniem jednostek żeby zwiększyć populację. W medku też to chyba działało. Dla mnie to co masz w Attili jest logiczne i poukładane. Mi się ten system prowincji bardzo podoba!
DevonAire
23-05-2015, 23:55
Tak bardzo logicznie poukładane, że nieważne w jakiej części świata się znajduję, wszystkie miasta wyglądają tak samo. Ta gra aspiruje to miana historycznej, to mogliby jednak porzucić ten nonsens, gdzie miasto na północy Szkocji lub na południu półwyspu Arabskiego jest tak samo duże jak Rzym... Najdalsze prowincje na północy nie oglądając się na występujący tam poziom żywności można uczynić bogatszymi od Italii czy Tracji. No to jest jednak pewna głupota :) Co do Rome i Medieval to mam wrażenie, że się mylisz. Wiochy na północy Europy (Szwecja, Norwegia, Szkocja) mają dużo niższą liczbę ludności i poziom rozwoju niż miasta śródziemnomorskie.
Tak bardzo logicznie poukładane, że nieważne w jakiej części świata się znajduję, wszystkie miasta wyglądają tak samo. Ta gra aspiruje to miana historycznej, to mogliby jednak porzucić ten nonsens, gdzie miasto na północy Szkocji lub na południu półwyspu Arabskiego jest tak samo duże jak Rzym...
Tylko czemu to niby jest absurd? Rzym/Konstantynopol są większe od początku. Natomiast swoimi reformami i działaniami możesz doprowadzić do rozwoju innych miast. Co w tym dziwnego? To nie gra mająca kopiować/skryptować historię. Dostajesz jakiś okres oparty na historii i potem leć i zmieniaj świat pod siebie.
Najdalsze prowincje na północy nie oglądając się na występujący tam poziom żywności można uczynić bogatszymi od Italii czy Tracji.
Bo mamy czasy hord barbarzyńców? Północ nie była atakowana przez Hunów, Wandalów itd. Na Italii skupiły się praktycznie wszystkie hordy, a na pewno te największe.
Co do Rome i Medieval to mam wrażenie, że się mylisz.
Nope, tak po prostu było. Pamiętam jak dziś, podbicie miasta i żeby zmienić kulturę przez awans miasta rozwiązywało się armię chłopów dla przykładu.
Wiochy na północy Europy (Szwecja, Norwegia, Szkocja) mają dużo niższą liczbę ludności i poziom rozwoju niż miasta śródziemnomorskie.
Ale odnośnie czego to piszesz?
DevonAire
24-05-2015, 13:04
Bo mamy czasy hord barbarzyńców? Północ nie była atakowana przez Hunów, Wandalów itd. Na Italii skupiły się praktycznie wszystkie hordy, a na pewno te największe.
Ja nie piję tylko do Attyli, ale do Rome 2 również. Tam w ogóle w mojej wersji gry, Rzym miał jeden slot do budowania mniej niż pozostałe duże miasta (ale to chyba był jakiś bug). Natomiast co do czasów hord barbarzyńców, WRE upadło nie dlatego, że Hunowie popchnęli barbarzyńców na Rzymskie tereny, tylko dlatego że tereny Imperium były bogatsze i bardziej żyzne od ziem na północy. Tak samo później wikingowie najeżdżali i osiedlali się w Anglii, gdyż pchała ich do tego bieda i nieurodzaj w ich krajach. Natomiast w Attyli, wcale nie muszę atakować południowych ziem, wystarczy mi północ aby być mega bogatym. Żyzność na poziomie nieurodzaj lub znikoma w całym państwie w ogóle mi nie przeszkadza żeby nie mieć nigdzie głodu a w skarbcu 100k-200k. Biorąc pod uwagę fakt, że z Rzymskich terenów podbiłem jedynie Brytanię, a moje pozostałe prowincje należą do najmniej żyznych na mapie, to coś tu jest chyba nie tak.
A co do miast i prowincji, to chodziło mi bardziej o to, że są one w zasadzie jednakowe i trudno sprawić aby jedno Twoje miasto znacznie wybiło się poza pozostałe (vide Rzym i Konstantynopol). Podyktowane to jest moim zdaniem tym, że można w mieście postawić tylko 6 budynków a później można je tylko upgradeować. We Rome 2 czy Medieval 2, nie było takiego ograniczenia, i właśnie dlatego niezwykle trudno było wiochom z północy czy z pustynii z małą liczbą ludności i budynków na starcie dogonić duże miasta typu Rzym czy Konstantynopol. W Rome 2 i Attyla jest to dużo łatwiejsze. Na tym polega mój zarzut.
Nie pisz postu pod postem, używaj opcji edytuj. Pampa
Nezahualcoyotl
28-05-2015, 20:57
A co do miast i prowincji, to chodziło mi bardziej o to, że są one w zasadzie jednakowe i trudno sprawić aby jedno Twoje miasto znacznie wybiło się poza pozostałe (vide Rzym i Konstantynopol). Podyktowane to jest moim zdaniem tym, że można w mieście postawić tylko 6 budynków a później można je tylko upgradeować. We Rome 2 czy Medieval 2, nie było takiego ograniczenia, i właśnie dlatego niezwykle trudno było wiochom z północy czy z pustynii z małą liczbą ludności i budynków na starcie dogonić duże miasta typu Rzym czy Konstantynopol. W Rome 2 i Attyla jest to dużo łatwiejsze. Na tym polega mój zarzut.
Tutaj masz całowita rację.W Rome i Medieval2 różnica pomiędzy prowincjami północnymi a południowymi była kolosalna.Nawet po podboju rzymskimi legionami ziem należących do Celtów,Germanów lub Brytów osady w nich znajdujace się potrzebowały sporo czasu nim osiagały populację umozliwiającą dalszy rozwój.Co prawda tutaj stosowało sie myk o którym już @Volomir wspominał co jednak nie zmienia stanu rzeczy.Ten dysonans rozwojowy został nieco zmniejszony w Medieval2 ale grając np.Królestwem Polskim miało się świadomość że jest się umiejscowionym na końcu ówczesnego świata.Wystarczyło zebrać pełną chorągiew i ruszyć do Italii żeby odnotować jak daleko jest się w rozwoju za reszta Europy.
Szczerze ta różnica to była zaleta a nie wada w tych grach.
P.S.W Medku2 myk ze sztucznym zasiedlaniem prowincji już nie działa.
Według mnie ,,myk" sztucznego zasiedlania ma sens. Rozpuszczasz wojsko w prowincji = masz więcej ludzi w niej = prowincja się rozwija. :)
Nezahualcoyotl
30-05-2015, 10:40
Jak najbardziej.Mozna śmiało powiedzieć że to w pełni historyczny "myk" oddający w niewielkim stopniu klimat kolonizacji nowopodbitych ziem.W Rome to nawet była przydatna opcja ze względu na niemożliwość uzupełniania stanu liczbowego najemników.Jednak jeśli się zrezygnuje z tego "sztucznego zasiedlania" wówczas widać róznicę rozwojową pomiędzy północą a południem.
Za jakiś miesiąc siądę wreszcie do Attili na nowym kompie (choć będzie miał ciężką konkurencję ze strony nowego Wieśka) - pytanie moje brzmi, czy są już jakieś ciekawe modyfikacje, na miarę DeI? Wiem, że twórcy tego ostatniego coś tam szponcą z Fall of the Eagles, ale to chyba nie ta skala. Polecacie coś innego?
I czy powstał już mod biorący pod lupę Wyspy Brytyjskie (dodający grywalnych Brytonów, albo-najlepiej-kilka nowych państw)?
A DLC z celtami Ci nie starczy? ;) Co do reszty to grałem w mod Radiousa. Mi nie przypadł do gustu i raczej bym odradzał.
Nezahualcoyotl
04-06-2015, 16:30
Za jakiś miesiąc siądę wreszcie do Attili na nowym kompie (choć będzie miał ciężką konkurencję ze strony nowego Wieśka) - pytanie moje brzmi, czy są już jakieś ciekawe modyfikacje, na miarę DeI? Wiem, że twórcy tego ostatniego coś tam szponcą z Fall of the Eagles, ale to chyba nie ta skala. Polecacie coś innego?
I czy powstał już mod biorący pod lupę Wyspy Brytyjskie (dodający grywalnych Brytonów, albo-najlepiej-kilka nowych państw)?
Pod tym linkiem znajdziesz kilka ciekawych modów poświęconych Celtom.Przeważnie są to modyfikacje dodające nowe jednostki oraz poprawiające wygląd już istniejacych:
http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?11984-Mody-do-Attyli
Nie, bo chodzi mi zromanizowanych Brytów (czyli Brytonów, chociaż nazewnictwo nie jest tutaj jednolite), a nie "czystych" Celtów. :p
edit: ok, nie wyraziłem się jasno. Tak czy siak, za linki dziękuję. ;)
Nezahualcoyotl
04-06-2015, 16:52
Zatem odnajdż pod tym samym linkiem mod odblokowujący wszystkie frakcje i wówczas bedziesz mógł zagrać Brytami.
@Grogmir masz farta gdyż w Workshopie jest taki oto mod:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=453101121&searchtext=
Nie kocham chyba tej gierki :(
Kurcze, po zakupie grałem trochę, nastukałem 99 godzin, ale od ponad półtora miesiąca nie mogę się zmusić, żeby włączyć.
Romek był troszeczkę zawodem na kilku płaszczyznach, Attila spełnił praktycznie wszystkie niespełnione oczekiwania, ale romkowi poświęciłem 396 godzin, a następcy?
Heh, nie wiem, co o tym myśleć.
I tak naj naj naj najbardziej czekam na medka III...
Nezahualcoyotl
07-06-2015, 10:15
Również nie czuję miety do TW Attila.To nie jest zła gra jednak brakuje w niej tego "czegoś" co ma Rome lub Medieval2 przez które z zapałkami w oczach szło się do pracy.
Dla mnie natomiast Attila to nie jest zła gra. Co prawda ma sporo plusów jak ot np. balans rozgrywki i armii, ale w trybie multi to wszystko niestety sprowadza się do gry na 1 kopyto. Jazda w tamtym okresie przecież tak silna jak w średniowieczu nie była. Wracając do plusów - ot np. muzyka, grafika i właśnie nacje są dużym plusem. Choć dobija mnie czasami to, jak AI lubi palić regiony, bo to pomaga i w ogóle. Ale punkty ruchu kradnie jak mistrz złodziejstwa. Niemniej jednak wolę bardziej Rome II o dziwo - co prawda ma też trochę minusów i brakuje jej tego czegoś, co miał Shogun 2, FotS, Medieval 2 i Napoleon, ale aż tak złą grą nie jest.
PS. Czekam na DLC do Attyli nowe i na Warhammera.
Ja nie powiedziałem, że gra jest zła, czy coś. Wprost przeciwnie! Uważam, że Attila jest bardziej dopracowany niż drugi Romek, zawiera większość elementów, których mi brakowało. Jako całość jest po prostu świetny, lepszy niż wspomniany Rome.
Tylko, że nie ciągnie do grania... Nie chce się i już. Chyba po prostu nastąpił przesyt tym klimatem, trzeba zgłodnieć i wrócić do tematu.
Albo poczekać na nową część...
Jeśli chodzi o ilość "wygranych" godzin to u mnie zwycięża zdecydowanie Medieval II. Bez konkurencji ;).
KLAssurbanipal
11-07-2015, 02:21
Czy ktoś z Was ma problem z uruchomieniem gry? Przez parę godzin robi mi się "Autoryzacja", trwa to szybko - ok. kilka minut zabiera dojście do końca... ale po tym ten proces zaczyna się od nowa i tak bez przerwy. Przez to nie mogę zaktualizować modów w steam workshop.
Gajusz Mariusz
11-07-2015, 07:24
Sprawdziłem (dawno nie wchodziłem...) i wszystko ok, może wolniej otwiera się wszystko ale mam info o nieaktualnych sterownikach.
No ja też mam info o tych sterownikach, a tak to wszystko dziala.
KLAssurbanipal
11-07-2015, 10:21
U mnie nadal nic - gdy autoryzacja się kończy to zaczyna od nowa, w kółko. Przez to nie dam rady moda na workshop wrzucić.
Krzyżak2
12-07-2015, 16:34
Witam wszystkich foumowiczy! :)
Właśnie powróciłem po bardzo długiej nieobecności (mam nadzieję że nikogo nam tu nie ubyło), i od razu chciałbym prosić Was o pomoc.
Mianowicie zamierzam zakupić najnowszą grę Total War: Attila, i zastanawiam się czy powinienem wybrać wersję przyszykowaną przez SEGĘ, czy może przez Creative Assembly?
Ja widzę jedynie różnicę cenową (109,99 zł SEGI wobec 149,99 zł CA (Empik)), dlatego też chciałbym prosić o radę Was. Czy opłaca się przepłacać? Czy widać jakieś wyraźne różnice?
Proszę o szybką odpowiedź i z góry dziękuję. Pozdrawiam.;)
Krzyżak2
CA jest twórcą, SEGA odpowiada za dystrybucję. Temat nie na miejscu. Przeniesiony.
Krzyżak2
14-07-2015, 21:46
Witam.
Czy ktoś może powiedzieć mi, którą wersję Attili wybrać?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...a6481c645.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/75674e4a6481c645.html)
Czy pomiędzy tymi odsłonami są jakieś różnice (poza ceną)?
z góry dzięki. Pozdrawiam.
Gajusz Mariusz
15-07-2015, 00:01
Według mnie masz tu wersję z płytą (DVD) oraz tylko kod (wersja cyfrowa). Jeżeli chodzi o zawartość to powinna być taka sama. Dziwne że cena wyższa dotyczy wersji digital.... Myślę że warto wstrzymać się i zaoszczedzić kilka groszy bo niebawem będzie latobranie na MUVE.
kysiol89
15-07-2015, 05:01
Niebawem - raczej początkiem września :-D
(Ale mogę się mylić - tak było w przeszłości)
Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka
Zacząłem wreszcie grać (nowy komputer) i jest naprawdę przyjemnie, dużo fajniej niż w vanillę Rome. Bitwy może trochę za szybkie, ale sama kampania i stopień jej trudności jak najbardziej na plus. Gram Cesarstwem Wschodniorzymskim na Hard i udało mi się rozbić Wizygotów nie tracąc żadnej prowincji, ale w trakcie przygotowań do wyprawy na Persję zaatakowały mnie ludy pustynne z jednej strony, a Wandalowie zaczęli z morza łupić wyspy Morza Śródziemnego. Zachodni Rzym nawet się trzyma, na razie stracili tylko kilka miast w Brytanii (jest koło 20 tury) i nawet wojują legionami gdzieś na ziemiach Markomanów.
Są już jakieś mody, które dodają fajnie przemyślane rzeczy (jednostki, mechanika kampanii i bitwy), nie psując tym balansu i nie powodując nowych bugów?
Harry-Potter-TW
15-07-2015, 13:45
Ja gram na modzie 24 tury na rok, maksymalna korupcja 50 %, wszystkie opcje po podbiciu osady dla każdej nacji.
Ale polecam moda Better aggressive Ai. Wgrałem w około 100 turze i od razu wojna Sansanidów z wschodnim cesarstwem i o wiele wiecej wojen wybucha. Gram wizygotami, zacząłem podboje w Hiszpanii. BA AI mam na normal. Easy bez cheatów kompa więc dałem na normal ^^, ale pewnie trudniej na hard, poczytaj o różnicach ^^.
Gram na razie bez modów i muszę przyznać, że... cieszę się, że grę kupiłem w mega promocji z paroma DLC. Mapa prawie ta sama, tylko ciemniej, parę nowych opcji. Wygląda bardziej na dodatek do RII niż kolejna część. Wszystkie prowincje trzymiastowe, zdaje się, że w każdej jakiś specjalny towar, to zdecydowanie umniejsza wartość poszczególnych regionów. Niby trudniej, ale wystarczy przestać przywiązywać się na siłę do każdej prowincji i elastycznie wałkować hordy. Taka fifa 2015 - ładniej, prościej, ale znowu to samo.
Na plus optymalizacja - Attyla chodzi lepiej niż RII, przynajmniej u mnie. Przy większych bitwach czasem spadną klatki, ale "czas" mija normalnie.
Dzięki bogom moderzy nie śpią.
Kurde, gram tym Cesarstwem Wschodnim na H/M i wcale nie jest łatwo.. mam wrażenie, że bitwy są całkiem wymagające i na razie nie wgrywam żadnych modów na ich zmianę (10-20 min to optymalna długość jak dla mnie), bez ataku na flankę oddzialy potrafią walczyć od czoła po parę minut. Teraz męczę się z Sasanidami, którzy cały czas wypuszczają kolejne pełne armie, a wszędzie choroby, bunty, głód i brak złota w skarbcu - jest fajnie. :D
Spróbuj zachodem bez żadnych modów na kasę. To jest dopiero hardcore, a przynajmniej był przed wszystkimi patchami. ^^
Polemajos
19-08-2015, 14:34
https://www.change.org/p/total-war-attila-campaign-map-editor Petycja o wprowadzenie edytora mapy kampanii do gry.
marko1805
19-08-2015, 17:27
Pomysł b. dobry , cel szlachetny, lecz CA ma to tam gdzie kończą się plecy, wszak na pewno mają w zanadrzu jeszcze kilka DLC którymi na pewno Was uraczą.
Polemajos
20-08-2015, 16:51
Prawda,ale podpisać się nie szkodzi ;)
Hannibal Barkas
21-08-2015, 12:52
Jak Waszym zdaniem wypada Attila w porównaniu do Rome 2 w kwestii takiej jak bitwy morskie (głównie mechanika). Jest lepiej gorzej? Zmieniono coś, dopracowano?
-
( ͡º ͜ʖ ͡º)
21-08-2015, 15:52
Nie mam zbyt dużego doświadczenia w bitwach morskich w Attili ale z tego co zauważyłem to okręty abordażowe zyskały na znaczeniu, łucznicy są bezużyteczni (albo to ja nie potrafię znaleźć dla nich zastosowania), okręty artyleryjskie są słabsze niż w romku, ale coś tam robią. Taranować mogą jedynie statki z kategorii "okręty taranujące", pozostałe okręty nie mają takiej opcji.
Hannibal Barkas
21-08-2015, 16:31
Troszkę na plus jak widzę :)
A jak jest np. Z abordazami? Nadal skok w dal? Jakieś nowe graficzne opcje? Np. Liny ?
royal1410
12-09-2015, 07:45
Mam pytanko: gdzie się podział wątek związany z rosterem jednostek do Attil?- był tam adres do encyklopedii
Polemajos
12-09-2015, 08:22
http://www.honga.net/totalwar/attila/ tu masz wszystko czego potrzebujesz wiedzieć o jednostkach,technologiach itp.
royal1410
12-09-2015, 09:17
Dzięki. Co prawda w wątku był adres do encyklopedii, ale jeszcze raz dzięki za link
KLAssurbanipal
12-09-2015, 10:49
Jeśli chodzi Ci o rostery frakcji z nowego DLC to jeszcze są niezaktualizowane tylko dla wszystkich pustynnych/wschodnich poza Sasanidami takie same (kopiuj/wklej). Pozostałe są OK. Na nowe trzeba poczekać.
royal1410
12-09-2015, 14:11
Też o to, ale głównie o link do encyklopedii attili
Maniek116
15-09-2015, 19:27
Witam, po nowy patchu mam problem, który wcześniej nie występował, przed rozpoczęciem nowej tury za każdym razem mam laga, ekran pokrywa się mgłą i odcina dopiero po 3-4 sekundach. Spotkał się ktoś z czymś podobnym ?
Witam, po nowy patchu mam problem, który wcześniej nie występował, przed rozpoczęciem nowej tury za każdym razem mam laga, ekran pokrywa się mgłą i odcina dopiero po 3-4 sekundach. Spotkał się ktoś z czymś podobnym ?
Nie spotkałem się z tym w tej grze, ale w innych to jest skopana optymalizacja. Daj im czas na wypuszczenie jednego albo dwóch patchy i powinno chodzić prawidłowo.
Sent from my Nexus 5 using Tapatalk
Ituriel32
16-09-2015, 06:07
Słaba ta Attyla, wyszło nowe dlc i flc a tylko dwóch moich znajomych wczoraj ja odpaliło. Ja chwilę się zastanawiałem bo ta darmowa to coś na co czekałem a i tak nie chciało mi się jej włączyć.
Maniek116
16-09-2015, 11:40
Dobra, problem rozwiązany, okazało się, że to wina nie aktualnych sterowników do karty graficznej ;)
KLAssurbanipal
20-09-2015, 15:04
Jeśli komuś znudzili się liderzy to dziś wydałem moda. Zawiera także liderów z nowego DLC. :)
FLM 2 do Attyli: http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?12426-PREMIERA-Faction-Leaders-Mod-2&p=365726#post365726
moochaPL
31-10-2015, 22:22
Panowie mógłby mi ktoś ogarnąć jedną rzecz?
Niech ktoś odpali nową Kampanię Główną i zsumuje ilość wszystkich punktów wpływów we własnym rodzie. Następnie sprawdzi czy wynik zgadza się z tym co jest podane w rozwijanym oknie z pomocą po najechaniu kursorem na pasek Wpływów. Poproszę o wyniki z początkowej tury np. dla Danów i WRE.
Z góry dzięki.
moochaPL
11-11-2015, 11:46
Inaczej:
zgadza Wam się suma wpływów wszystkich członków Waszego rodu z liczbą wpływów podaną w oknie szczegółów w nawiasie po najechaniu kursorem na pasek Władzy?
Hannibal Barkas
19-11-2015, 18:17
Witam
Zmieniło się coś w Attyli od premiery pod wg. walki na morzu?
Geniusz000
11-12-2015, 15:13
Mam takie pytanie. Kupić Attilę? Czy może Rome 2? Jeżeli możecie to wymieńcie mi plusy i minusy obu produkcji (w rome 2 miałem już możliwość pograć kilka godzin).
Po co zakładać nowy temat na jedno pytanie, przeniosłem, póki co upominam
Sadam86
Martinus123
11-12-2015, 20:18
Ja tam bym kupił jeden i drugi :)
Rome 2 to szerszy tytuł, jest więcej bardziej zróżnicowanych frakcji no i Rzym u zarania swej potęgi, ale mi się już trochę znudził.
Attila ma dla mnie świetny, trochę mroczny klimat i do tego kilka fajnych zmian w porównaniu z Rome 2 (tryb hordy, drzewko rodowe, lepszą jak dla mnie kolorystę i grafikę, zwłaszcza mapy kampanii itd.) gram od tygodnia i gra podoba mi się bardzo.
Podsumowując: patrząc obiektywnie kupiłbym najpierw Rome 2 to świetna gra, subiektywnie wybrałbym Attile, to najlepszy Total War w którego grałem :)
Z innej beczki czy ktoś z Was ma problemy z save'ami w głównej kampanii po wczorajszym patchu?
Grałem na kliku modach, ale niezależnie czy grę uruchamiam z nimi czy bez nie mogę wczytać zapisanych stanów gry. Nową kampanię mogę rozpocząć bez problemu.
Mi stare sejwy działają normalnie, ale nie używałem żadnych modów wcześniej. Tyle, że wczytuję je z chmury, bo te zwykłe same mi się usuwają od czasu jak zacząłem grać (parę dni przed pierwszym patchem).
kysiol89
11-12-2015, 21:52
Jak zaczniesz od Attili, to będziesz miał problem z "powrotem" do Romy. Abstrahując bowiem od różnorodności frakcji i subiektywnie ciekawszego świata, które przemawiałyby za Rome, to Attila jest po prostu lepszy pod tym względem, że daje nowy standard, poprawia to co było w Rome, wobec czego później grając w Rome będziesz je porównywal do lepszego następcy.
Dlatego o ile znajdziesz tyle czasu, to polecam zacząć od Rome, a gdy średnia znudzi to przejść do Attila.
Geniusz000
11-12-2015, 22:01
A jeżeli chodzi o tryb multiplayer?
kysiol89
11-12-2015, 22:11
Bez różnicy. Rome to większa różnorodność, a Attila jest bardziej mroczny.
Kysiol, mylisz się, co do trybu multiplayer. Jest spora różnica - Rome II to przede wszystkim spora różnorodność i strata generała tak bardzo nie boli jak tu (w Attyli).
kysiol89
11-12-2015, 22:30
Fakt, to pominąłem
Dodam więcej - jednostki nie są takie cienkie w poprzedniku. W Rome II naprawdę wojacy mieli mocne pancerze, tu jednak mało kto jest jakimś "kozakiem", który byłby opancerzony i strzały/kamienie nie robiłyby mu wiele.
Podsumuję to inaczej - chcesz gry singleplayer = zdecydowanie Attyla. Chcesz gry multiplayer = zdecydowanie Rome II.
Geniusz000
11-12-2015, 23:28
Dzięki wielkie, kupię Rome II, a później może kupię Attilę.
Gajusz Mariusz
12-12-2015, 00:31
Podsumuję to inaczej - chcesz gry singleplayer = zdecydowanie Attyla. Chcesz gry multiplayer = zdecydowanie Rome II.
Arroyo, bez przesady. W singla też gra się znakomicie w Romka. ;)
Arroyo, bez przesady. W singla też gra się znakomicie w Romka. ;)
No niby i tak, ale mam wrażenie, że właśnie pod względem polityki wewnętrznej i wojen domowych to Rome II jest nieco w tyle :C
Gajusz Mariusz
12-12-2015, 10:16
No niby i tak, ale mam wrażenie, że właśnie pod względem polityki wewnętrznej i wojen domowych to Rome II jest nieco w tyle :C
Oczywiście. Pod względem polityki wewnętrznej/dynastycznej Attyla to krok do przodu.
Także pod względem długości trwania tur Attyla prezentuje się zdecydowanie lepiej (1/4 roku na turę vs 2 lata na turę). W Rome II (bez modów i w głównej kampanii) zanim wyszkolisz maksymalnie agenta lub generała, to Ci zemrą ze starości. Za to zaś od początku jest większa wszechstronność agentów - w Attyli np trzeba dopiero odpowiednio wyszkolić zabójcę (czempiona), by mógł trenować nasze wojska.
Typowy klimat starożytności jednak nieco bardziej trafia w me gusta, niż jej schyłku, więcej godzin więc spędziłem nad Rome 2 niż jej następczynią (głównie single).
Nezahualcoyotl
12-12-2015, 15:15
Mnie wciąż wkurzają CKM na wieżyczkach potrafiące wystrzelać 1/5 oddziału i jeszcze ta śmiertleność generałów przez którą aż strach ich używać w bitwach :twisted:.
Na wieżyczki mam balisty, bez tego faktycznie bardzo wkurzają w Attyli. Choć ostatnio AI mnie pozytywnie zaskoczyło - desantem zniszczyło mi wszystkie 3 balisty, gdy były zajęte niszczeniem wieży w jakiejś podrzędnej osadzie. A że reszta moich wojsk to byli strzelcy konni (Awarowie), to nie bardzo miałem czym ich obronić.
Nezahualcoyotl
13-12-2015, 12:01
Myslę że kwestia ostrzału prowadzonego z wież najlepiej została zrobiona w Medieval2 gdzie ogień z umocnień uaktywniał się dopiero w bezpośredniej bliskości swojej jednostki a nie "sam z siebie" tak jak to ma miejsce w dwóch odsłonach Rome i Attila.Chociaż bym skłamał gdybym powiedział że w przypadku obrony osady nie jest wielce pomocny i daje spore wsparcie walczącym oddziałom ale nie kiedy jestesmy stroną atakującą.
Myslę że kwestia ostrzału prowadzonego z wież najlepiej została zrobiona w Medieval2 gdzie ogień z umocnień uaktywniał się dopiero w bezpośredniej bliskości swojej jednostki a nie "sam z siebie" tak jak to ma miejsce w dwóch odsłonach Rome i Attila.Chociaż bym skłamał gdybym powiedział że w przypadku obrony osady nie jest wielce pomocny i daje spore wsparcie walczącym oddziałom ale nie kiedy jestesmy stroną atakującą.
Ostrzał w M2 jest sensownie zrobiony i chyba jako jedyny zadaje w miarę realistyczne straty, w Rome i Attila jest za mocny, jego celność powinna być stosunkowo niska i skuteczność też.
Wysłane z mojego SM-T815 przy użyciu Tapatalka
moochaPL
14-12-2015, 18:13
Patch, przy okazji dodatku Karola Wielkiego, właśnie ogranicza szybkostrzelność i celność wież, Panowie.
Nezahualcoyotl
14-12-2015, 18:50
Nie wiem jak u innych graczy lecz u mnie wieżyczki jak pluły pociskami tak plują dalej zbierając krwawe żniwo pomiędzy atakującymi.
U mnie to samo te strażnice strzelają celnie, szybko i potężnie nie odczułem żadnej różnicy między podstawką a AoC.
Jakby ktoś się zastanawiał jakie DLC kupić, to polecam nacje pustynne. Jestem posiadaczem od paru dni, ale dopiero wczoraj wieczorrm przesiadłem i gra się super. :)
Nezahualcoyotl
21-02-2016, 10:11
Bo nie ma nic bardziej przyjemniejszego w grze od załadowania na okręty pustynnych frakcji i złupienie nimi Konstantynopola :devil:.
Taka tam polityczna poprawność ;D A na poważnie nacje z tego DLC (tj Pustynnych Nacji) są bardzo dobre. Przede wszystkim dlatego, że Tanuchidzi mają dobrą kawalerię i dywersantów, a Aksum ma bardzo fajnych początkowych mieczników.
Hannibal Barkas
01-03-2016, 14:45
MJam takie pytanie. gdzieś przeczytałem ze ostrzał w odziały zajęte walka (nasz z wrogiem) nie powoduje strat naszym żołnierzom... Czy to prawda? Pamiętam że wRome 1 powodował...
Poczwaros
01-03-2016, 15:21
Tez powoduje. Nie jest taki duzy, chociaz zalezy jak strzelasz. Po bitwie masz pozniej pokazane ile straciles a ile przeciwnik zabil i roznica daje Ci ile ty swoich pogrzebales :)
Mam pytanie,za dwa dni wychodzi pudełkowa wersja Attili wraz z dodatkami i tu moje pytanie bo podstawkę już mam ale dodatków nie,więc jak zakupiłbym tą wersję gry to doda mi tylko dodatki czy jak to będzie wyglądać? :D
Nezahualcoyotl
04-03-2016, 17:07
CA dorzuciło do podstawki raptem dwa dodatki:
Age of Charlemagne
Viking Forefathers
Zawsze to jednak dodatkowy bonus dla gracza i zaoszczędzona kasa w kieszeni
T1ak-PMX5iI
Polemajos
04-03-2016, 17:35
Straszna bieda i wyciskanie pieniędzy. Owszem gracz zaoszczędzi na tej edycji, ale dalej pozostaje 5 dodatków do zakupu.
A ja mam takie pytanie: czy wersje pudełkowe Attili na płycie posiadają instalator gry, czy trzeba pobierać na steamie?
Tak wersja płytowa ma instalator, choć patche, i zależnie od wersji na płycie (podstawka czy też wypuszczona rozszerzona) pewne DLC Steam i tak pobierze, ale będzie to zdecydowanie mniej niż pobranie całej gry.
CA dorzuciło do podstawki raptem dwa dodatki:
Age of Charlemagne
Viking Forefathers
Zawsze to jednak dodatkowy bonus dla gracza i zaoszczędzona kasa w kieszeni
Czy to znaczy, że jak nie miałem tych dodatków to teraz mi się podbiorą automatycznie za darmo? Czy musiałbym od nowa grę kupić by mieć je za darmo?
Nie, to oznacza że są w cenie tej pudełkowej wersji Attili wraz z dodatkami.
Innymi słowy jest to dokładnie tym samym, czym Spartańska Edycja dla Rome II. Teraz tylko czekać na połączoną wersję ze wszystkimi DLC z Kolekcji Klasyki. :)
jak aktywowac attile wersje pudelkową ze sklepu na steamie ?
Wejdź na Steam>Gry>Aktywuj produkt i wpisz kod z pudełka
Bartolomeo
07-03-2016, 18:37
Normalnie oferta klasy Premium z ta wersją Aoc +Vikings :crazy::crazy::crazy: CA zròwnało się poziomem Ubisoftu,co tam ze produkt jest nie ukończony, ze optymalizacja leży i kwiczy, płać i nie marudź.Damy Ci grę która zadławi się na kręconej i7 i 980ti , to nic ze kod jest dziurawy i że nie korzystaw pełni z mocy rdzenia cpu ani GPU, obiecujemy że w nastepnym patchu będzie lepiej, nie w tym to w trzydziestym.AI nie atakuje w kampanii, e tam na otarcie łez damy Ci dlc z wymiotujacymi wojami , yea supercool i osom. A , szykujemy nową odsłonę, z tym samym dziurawym kodem, bez implementacji DX12 za to duuuuuza iloscia dlc.Pzdr
Optymalizacja nie jest tragiczna. Aczkolwiek gorsza niż w Romku.
Etam, mi Rome2 praktycznie w ogóle nie działa, za to Attila śmiga na średnich, że aż miło! I po kolejnych patchach widać była wielką poprawę. Dla mnie optymalizacja Attyli >>> optymalizacja Rome2
Bartolomeo
07-03-2016, 20:24
Optymalizacja nie jest tragiczna. Aczkolwiek gorsza niż w Romku.
Koniec końców R2 działa zadowalająco, co prawda trochę po fakcie bo imo tak powinien działać po max trzech patchach.Nie pozbyli się jednak pewnych zauważalnych krzaczków jak np. dropy podczas przelotu nad oblężonym miastem, nie wydaje się żeby trochę płomieni było na tyle zasobożerne żeby powodowaly wachania 60/30 fpsów.Cienie na mapie kampani zarówno w R2 jak w Attili poniżej ultra wygladaja biednie.Co do samych bitew to faktycznie w R2 gra sie dużo przyjemniej/płynnej. Attila potrafi zarżnąć najmocniejszy konfig a tak na prawdę graficznie nie oszołamia, nie zeby mi to przeszkadzało. Jak dla mnie może wyglądać jak Napoleon byle działałorownie sprawnie. Za dużo wyrzeczeń w Attila jak dla mnie, unikam zooma, oblężeń.Gdyby kampani byla super ciekawa to można by przebolec to wszystko, niestety mnie nie wciąga, duzo lepiej bawię się w " wyjetym z szafy " Napku z Darthmodem niż w te nowe odsłony. Ciężko mi się z tym pogodzić bo totale to moja ulubiona seria ale CA idzie w slady EA czy UBI.W moim odczuciu w każdej z części do s2 dalo sie zauważyć jakąś pasje tworzenia gry, w dwóch ostatnich wyczuwam tylko drapieżny marketing z nastawieniem na słupki sprzedaży.
Shay Ruan
07-03-2016, 23:53
Ta optymalizacja jest koszmarna. Rome 2 bije Attile na głowe. Niby mam w tej Attili minimum 30 fpsów na zbliżeniach ale to wszystko jest tak toporne że wydaje mi się jakbym miał ich 10.Rome 2 jest zdecydowanie płynniejsze.
No i pytanie - czy pudełkowa wersja Tyrants & Kings, ( podstawka + AoC+ Wikingowie) posiada instalator, dla tych trzech rzeczy, czy może tylko dla podstawki?
Shay Ruan
08-03-2016, 13:05
Pewnie instalujesz połowę podstawki, resztę wraz z dodatkami ściąga steam.
Generał12
26-03-2016, 14:09
A tak właśnie, można kupić teraz wersję pudełkową z DLC i kampanią Karola Wielkiego, moim zdaniem uczciwie byłoby, aby teraz wszyscy co posiadają kupionego Attylę, dostali za darmo lub po promocji te dodatki, może to dziwnie zabrzmi, ale zróbmy prostą kalkulację, era Karola Wielkiego to koszt ok. 60 - 70 zł, DLC przodkowie wikingów 30 - 40 zł. Wygląda na to, że jeśli ktoś kto kupi teraz ten pakiet ma te wszystkie DLC za darmo, pół - darmo. Powinni zrobić jak z Edycją Cesarską do Rome II, albo wypuścić drugą wersję pudełkową z samymi dodatkami za jakieś 50 - 60 zł, wtedy byłoby to w porządku. Rozumiem wydawać wersję podstawową z dodatkami, no ale dopiero kilka lat po premierze jak obecnie Napoleona i Empire lub Shoguna. Tym bardziej, że w kolekcji klasyki za 30 zł.
Wystarczy napisać że świat nie jest sprawiedliwy i tyle w tym temacie. :)
Ituriel32
26-03-2016, 14:28
Ewentualnie że firma potrzebuje kasy na młotka.
Choć po prawdzie to szybko Karola dodali.
marko1805
27-03-2016, 16:20
A tak właśnie, można kupić teraz wersję pudełkową z DLC i kampanią Karola Wielkiego, moim zdaniem uczciwie byłoby, aby teraz wszyscy co posiadają kupionego Attylę, dostali za darmo lub po promocji te dodatki, może to dziwnie zabrzmi, ale zróbmy prostą kalkulację, era Karola Wielkiego to koszt ok. 60 - 70 zł, DLC przodkowie wikingów 30 - 40 zł. Wygląda na to, że jeśli ktoś kto kupi teraz ten pakiet ma te wszystkie DLC za darmo, pół - darmo. Powinni zrobić jak z Edycją Cesarską do Rome II, albo wypuścić drugą wersję pudełkową z samymi dodatkami za jakieś 50 - 60 zł, wtedy byłoby to w porządku. Rozumiem wydawać wersję podstawową z dodatkami, no ale dopiero kilka lat po premierze jak obecnie Napoleona i Empire lub Shoguna. Tym bardziej, że w kolekcji klasyki za 30 zł.
Cierpliwi zyskują dwa razy.:lol2:
moochaPL
28-03-2016, 00:56
Przydałaby mi się jedna opcja. Wykończenia agentem przywódcę innej, niekoniecznie wrogiej frakcj (ze wszelkimi konsekwencjami we wspólnych relacjach w przypadku wykrycia takiej próby), także wtedy, gdy nie występuje fizycznie na mapie kampanii (nie jest akurat dowódcą lub gubernatorem).
Czasem jego cechy nie pozwalają na zbyt wiele ruchu z nim w dyplomacji...
Czy w tej grze istnieje jakikolwiek sens posiadania floty, skoro 15 oddziałów drogiej w utrzymaniu floty nie jest w stanie na morzu pokonać 20 oddziałów armii lądowej, która statki pobudowała w jedną turę? Są jakieś minusy dla armii lądowej na morzu, nie rozumiem, do czego w tej grze służy flota wojenna, bo z grabieży wiele nie zarobi, a do walki też się nie nadaje, może to od frakcji zależy?
Nezahualcoyotl
28-03-2016, 14:31
Flota została kompletnie olana w Attila.Po za tym jak dla mnie to dość dziwne że armia ot tak sobie wskakuje do wody bez potrzeby zaokrętowania się tak jak to miało miejsce np.w Rome czy Medieval2.W tych dwóch grach trzeba było posiadać flotę żeby móc dokonywać niespodziewanych desantów a teraz "Hop-siup" do wody i płyniemy do celu.W tym przypadku po kiego diabła trzymać flotę skoro i bez niej się można przeprawić przez morze z Płw.Jutlandzkiego do Piktów na przykład.
Co najwyżej generał na wodzie się przydaje w utrzymywaniu porządku publicznego w osadzie-porcie.
Po drugie też macie mozliwość wydawania edyktów zaraz po zdobyciu i opanowaniu zaledwie jednej osady w danej prowincji?
moochaPL
28-03-2016, 14:55
Premia do ładu publicznego to raz. Oprócz tego dużą zaletą floty jest możliwość pokonywania nią dużych odległości w trakcie pojedynczej tury oraz fakt, że płynie gdziekolwiek nie powodując przy tym kar za wtargnięcie na obce terytorium. Te dwie cechy sprawiają, że flota idealnie sprawdza się do błyskawicznych najazdów łupieżczych na miasta portowe, niczego niespodziewających się ich właścicieli, którzy pozostawiają je bez wsparcia armii, wyłącznie z bezwartościowym, nielicznym w dodatku garnizonem.
Moi dowódcy flot wręcz uwielbiają takie samotne smakowite kąski! ;)
A co do edyktów to normalna sytuacja, że możesz je wydać, ustanowiwszy wcześniej gubernatora, posiadając nawet wyłącznie jedno miasto w prowincji. Problem w tym, że na tyle prowincji ile znajduje się na mapie kampanii, możesz posiadać maksymalnie 5. gubernatorów, a tym samym wydać tyle tylko edyktów.
Premia do ładu publicznego to raz. Oprócz tego dużą zaletą floty jest możliwość pokonywania nią dużych odległości w trakcie pojedynczej tury oraz fakt, że płynie gdziekolwiek nie powodując przy tym kar za wtargnięcie na obce terytorium. Te dwie cechy sprawiają, że flota idealnie sprawdza się do błyskawicznych najazdów łupieżczych na miasta portowe, niczego niespodziewających się ich właścicieli, którzy pozostawiają je bez wsparcia armii, wyłącznie z bezwartościowym, nielicznym w dodatku garnizonem.
Moi dowódcy flot wręcz uwielbiają takie samotne smakowite kąski! ;)
A co do edyktów to normalna sytuacja, że możesz je wydać, ustanowiwszy wcześniej gubernatora, posiadając nawet wyłącznie jedno miasto w prowincji. Problem w tym, że na tyle prowincji ile znajduje się na mapie kampanii, możesz posiadać maksymalnie 5. gubernatorów, a tym samym wydać tyle tylko edyktów.
Narobiłem sobie floty i płaciłem za nią krocie, patrzę, tu wróg całą armią na morze wyszedł bez jednego okrętu i już rączki zaciekam z myślą o rzezi. Wroga armia to w połowie kiepscy włócznicy, w połowie kusznicy i tu sromotna porażka za porażką przy wczytywaniu gry. Przecież to nierealne żeby ludzie z lądu tak potrafili walczyć na morzu, przecież to zupełnie inne warunki. Same statki transportowe powinny być gorsze od okrętów wojennych, a kusznicy strzelali jak marzenie. Przyznam poczułem się trochę oszukany, w dodatku liczebność oddziału morskiego jest 2x mniejsza niż lądowego. Mam wrażenie, że flota transportowa jest silniejsza od okrętów wojennych. Okrętami ani nie wygrasz z armią transportową na morzu, a na lądzie jest problem z wygraniem z 2x mniejszą armią lądową (licząc ilość oddziałów, a nie ludzi, bo w każdym oddziale morskim jest mniej ludzi niż lądowym).
Gram w to chyba tylko dlatego, bo tyle zapłaciłem, że mi szkoda, a mody pod medka2 chyba jakoś bardziej mnie wciąż kręcą. No cóż, może inne aspekty są lepiej dopracowane i jeszcze się przekonam do gry.
Rozumiem, że da się jakoś wojsko przetransportować ale taka armia powinna być na morzu bezbronna, a jest niszczycielską siłą. Może to kwestia złego doboru tworzonych okrętów, wszystkich typów narobiłem po trochu, bo się nie znam.
Chyba w różne gry ramy. Armia lądowa ma ogromne kary do przebywania na morzu, oprocz którejś frakcji skandynawow. Przykład - armia lądowa na statkach próbuje sie zdesantowac, a ja mam tylko garnizon a w nim flotę składająca się z dwóch lupin. Wynik? Te dwa oddziały po bodajże 60 ludzi są w stanie zaropic/wytluc 4 pełne oddziały nawet doborowej piechoty. Pewnie dałoby się więcej ale zwykle juz zdążą dotrzeć do lądu.
Chyba w różne gry ramy. Armia lądowa ma ogromne kary do przebywania na morzu, oprocz którejś frakcji skandynawow. Przykład - armia lądowa na statkach próbuje sie zdesantowac, a ja mam tylko garnizon a w nim flotę składająca się z dwóch lupin. Wynik? Te dwa oddziały po bodajże 60 ludzi są w stanie zaropic/wytluc 4 pełne oddziały nawet doborowej piechoty. Pewnie dałoby się więcej ale zwykle juz zdążą dotrzeć do lądu.
Też miałem taką sytuację, w obronie miasta, jak wrogie statki nie zwracały na mnie uwagi, to sporo natłukłem ale teraz bitwa na otwartym morzu, bez żadnych desantów tylko zwykła bitwa no i rzeź totalna. Chyba, że to efekt jakiegoś super wodza u przeciwnika albo super tradycji armii? Szczerze mówiąc to moja pierwsza większa bitwa na morzu w tej grze.
Edit: Troszkę pokombinowałem i jeśli zrobi się flotę w której jest dużo statków z balistami i taranujących to da radę robić rzezie na morzu.
Nezahualcoyotl
01-04-2016, 06:12
Na Steam jest promocja:Attila(-80%) lub Attila (-60%)+wszystkie DLC (-35%). Oferta ważna do północy więc się śpieczcie ludzie!
******************************
Oczywiście to był pic na wodę stworzony na potrzebę 1 IV ;).
William Wallace
04-04-2016, 13:24
Witam chciałbym się was zapytać o ogólną ocenę tej właśnie gry zastanawiam się nad kupnem i obawiam się że po prostu mnie będzie nudzić. W serie total war gram od bardzo dawna od pierwszej części oraz wiele modów na total war Kingdoms. Miałem możliwość gry w Rome total war 2 i bardzo mnie rozczarowała szczególnie łatwością prowadzenia bitew i że każda bitwa trwała 5 minut. Czytałem różne recenzje i niektórzy dalej poruszają problem bitew. Czy może czekać na Warhammer ?
Bartolomeo
04-04-2016, 14:11
Według mnie gra jest słaba tak samo jak R2 zresztą. Bitwy bez modów sa za szybkie i nie dają satysfakcji. Oblężenia leżą, AI w kampanii potrafi być strasznie bierne przez co rozgrywka staje sie baaaardzo nudna.Ja kupiłem na promocji 75% - wraz z dodatkiem Karola wyszlo około 50zl i tyle ta gra jest moim zdaniem warta, oczywiście jest to tylko moja opinia i nie każdy musi sie z tym zgadzać.
Mówiąc szczerze, to czy dany Total War ci się spodoba czy nie, to zależy jak lubisz okres historyczny w którym jest gra osadzona. Dotyczy to również Attili - jeżeli lubisz owe czasy - będziesz zachwycony, jeżeli nie - wiadomo...
Poczwaros
04-04-2016, 18:50
Niestety do momentu jak sam zagrasz to się nie przekonasz. Ja po Gameplayach ludzi byłem zachwycony i na początku byłem zajarany, ale szybko dosyć mi przeszło. Nie wiem czemu. Mimo że lubię ten okres jakoś tak nie do końca mnie wciągnęło. Zaczynam jakąś kampanię co jakiś czas ale żzadnej jeszcze nie skończyłem. Rozczarował się Rome 2 to przypuszczam że Attyla też niestety
Gra niby spoko ale mnie też nie wkręca. Może to levelowanie armii i generałów jak postacie w jakimś rpg'u są jakieś takie nieklimatyczne, no i te bitwy gdzie w medku czasem była okazja żeby popodziwiać walkę w zwarciu, a tu wszystko dzieje się tak szybko. Ciężko mi więcej powiedzieć, bo mało grałem :)
Nezahualcoyotl
06-04-2016, 20:03
no i te bitwy gdzie w medku czasem była okazja żeby popodziwiać walkę w zwarciu, a tu wszystko dzieje się tak szybko.
Na szczęście można każdą bitwę zapisać i pózniej spokojnie raz jeszcze ją rozegrać lub delektować się replayem podziwiając wypociny moderów (reskiny jednostek) oraz własne genialne lub karygodne manewry taktyczne.
Ale przyznam się że jak do tej pory ukończyłem zaledwie dwie kampanie a pozostałych kilkanaście jest w różnych fazach rozgrywki.Powód?Brak czasu oraz to czego nie brakuje w Rome i Medieval2 czyli grywalność (mam tutaj wręcz automatyczne skojarzenia z PSX a PS2,3,4).Grafika to nie wszystko :rolleyes:.
Shay Ruan
13-04-2016, 19:04
no i te bitwy gdzie w medku czasem była okazja żeby popodziwiać walkę w zwarciu, a tu wszystko dzieje się tak szybko.
Dlatego jest pełno modów poprawiających ten aspekt gry :ok:
hunter2222pl
01-06-2016, 22:21
Można jakoś zmienić w plikach gry/ustawieniach domyślną flagę/herb/bannera (jak zwał tak zwał) danej frakcji ? Głównie zależy mi na zmianie flagi Mercji na flagę Anglii bo nie uśmiecha mi się za bradzo granie Królestwem Brytanii z dziwaczną flagą Mercji.
maryjan1001
08-06-2016, 09:18
Czym uwarunkowana jest taka sytuacja,że przywódca frakcji nie może podejmować żadnych działań np:pozyskanie lojalności?Dziedzicem ani innym gostkiem nc nie robię a przywódca frakcji ubezwłasnowolniony.
Pewno brakiem punktów wpływu. Strzelam że zdążyłeś je wydać na poprzednie intrygi.
Bartolomeo
22-09-2016, 18:45
Postanowiłem zobaczyć czy Attila w obecnej postaci może dać jednak trochę przyjemności.
Wybrałem Cesarstwo Zachodniorzymskie, poziom Vh, mody : Fote, Europa Peredita + mały submodzik na większą ilość barykad i przeszkód.
Założyłem że skupie się na utrzymaniu basenu Morza Śródziemnego i oczywiście całej Italii. Dzięki modom byłem w stanie bronić się w wielu prowincjach i trochę wykrwawic przeciwników, w vanilli dość szybko zdobywali moje osady. Skupiam się na umacnianiu na ziemiach ojczystych,Kartaginie , Południowej Francji i wsch. Hiszpanii.
Jestem w dwudziestej turze i muszę powiedzieć że jest arcyciekawie, w języku młodzieżowym "na wypasie" :p
Przede wszystkim zaskoczyła mnie dyplomacja która porostu działa! Zawsze brakowało mi w TW działającej dyplomacji, a tu proszę, objawiła się w Attili. Dałem rejon Swebom, myślałem że i tak zaraz się na mnie rzucą ale pomagają mi wiernie, mało tego zjawili się kiedy Dwie hordy Hunów zjawiły się pod Milano. Podobnie zrobiłem z Wandalami którzy wybierają mnie od wschodniej fanki. W Afryce dzięki sojuszowi z nowo powstałym krajem Afryka pokonałem Garamatów. Szczerze bardzo podoba mi się kampania w takiej postaci, ale żeby nie było zbyt malinowo to Ai na bolach bitew jest dalej durne jak było. Miałem komiczną sytuację kiedy odbiłalem to miasto na H które leży pod Kartagina. Atakowałem dwoma armiami, wróg też miał dwie z czego jedną musiał zdemontować. Zanim to zrobił przejąłem jedną armią osadę, zabezpieczyłem wąskie przejścia, ale zrobiłem z kilku miejsc parę wypadów, drugą armią nekałem biedne Ai z drugiej strony. To było zbyt wiele, AI dostało świra atakowane z kilku stron nie mogło się zdecydować czy iść na miasto czy na tyły. Kilka razy zmieniał decyzję w końcu jednak poszedł za armią poza miastem, morale miał już tak poszarpane że po ataku z dwóch stron rozpoczęła się rzeź. Nie mniej gra mi się naprawdę przyjemnie, tyle że podczas oblężeń muszę schodzić z detali bo nie zmieniłem rozmiarów jednostki a z Fote mam 180 żołnierzy w oddziale, czasem mam ok 10k walczących.
Możesz tak w skrócie napisać co to są za mody Fote i Europa Peredita?
Mogę prosić link do modyfikacji na większa ilość barykad?
Bartolomeo
22-09-2016, 20:37
FOTE - Fall of the eagles - poprawia głównie aspekt bitew
Europa Perdita- mod kompatybilny z Fote, ulepsza kampanie
Wyślę Ci linki jak będę przed kompem, ale wszystko znajdziesz na steamie.
Nezahualcoyotl
22-09-2016, 21:11
Możesz tak w skrócie napisać co to są za mody Fote i Europa Peredita?
Mogę prosić link do modyfikacji na większa ilość barykad?
More barricades and deployables (ERE and WRE)
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=525447826&searchtext=
Stronger barricades
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=452813797&searchtext=
oraz kilka modów przydatnych podczas oblężeń:
Weaker towers
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=451749126&searchtext=
Stronger walls
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=451749023&searchtext=
No siege escalation melee penalties
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=438809679&searchtext=
More deployables for fortified stance and more barricades
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=664926245&searchtext=
Siege tower mounted ballista
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=551184261&searchtext=
Dziękuję pięknie zajac
Orientujecie się czy te mody będą działać na już zaczętej kampanii czy trzeba zacząć nowa?
Nezahualcoyotl
22-09-2016, 21:53
Przede wszystkim sprawdz czy te mody wciąż są aktualne i gra nie postawiła na nich żółtego wykrzyknika (co się czasem zdarza w przypadku starszych modyfikacji).Natomiast propozycje które zamieściłem powyżej odnoszą się do mapy bitewnej a nie do głównej kampanii zatem nie powinny zawieszać lub wywalać gry do pulpitu a nawet do uniemożliwienia jej wznowienia.
Proponuję abyś zainstalował je pojedyńczo i sprawdzał jak koegzystują z już zainstalowanymi modyfikacjami.
Bartolomeo
22-09-2016, 21:53
Pewien nie jestem ale chyba lepiej zacząć od nowa :-)
Wie ktokolwiek, może, na jakiej podstawie przyznawane są cechy? Generał 9 poziomu, wielce zasłużony, lojalny na 8/9, otrzymuje po kolejnej wygranej bitwie cechę ''pozbawiony łask". Nie byłoby w tym nic wkurzającego gdyby nie to, że jego gravitas i tak jest słabe, a ta cecha dobija go jeszcze bardziej.
moochaPL
31-10-2016, 21:51
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że dużą część z nich po prostu losowo.
Gajusz Mariusz
31-10-2016, 22:00
Tez miałem ten kłopot. U Sasanidów mogłem trzymać przy stolicy silną armię i w takich momentach ściągałem gagatka do stolicy. Gdy robił rewoltę w turę, dwie dopadałem go i po kłopocie. Rzecz w tym gdy nie możemy sobie pozwolić na takie marnowanie sił... :confused:
A czy komuś z Was może udało się zabić Attylę, za pomocą wysłanników? Bez wypowiadania Hunom wojny?
Czy tylko ja tam mam, że jak odhaczam "wezwij sojuszników na pomoc", to i tak oni przyłączają się bądź nie (i zrywają protektorat) do wojny? Coś z tym jest nie tak....
Nezahualcoyotl
06-11-2016, 15:40
Myślę że to zależy od wielu czynników takich jak:siła Twojej frakcji oraz przeciwnika którego wybrałeś jako cel dla swoich sojuszników,ich relacji z Tobą a przede wszystkim czy ewentualny konflikt jest w ich interesie (sam wielokrotnie odmawiałem wypowiedzenia wojny kiedy tego sobie zażyczył mój sojusznik gdyż było to bezcelowe z mojego punktu widzenia).
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©