PDA

Zobacz pełną wersję : PBF NARODZINY LEGENDY (Skyrim)



Strony : [1] 2 3 4 5

Araven
01-03-2015, 16:18
Góry Jerallu, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Wzniesiony w najwęższym punkcie przełęczy mur mierzył dobre sto stóp i sięgał na całej swej długości trzydziestu stóp wysokości. Zbudowany ze skalnych bloków spojonych ciemną zaprawą, zdawał się wtapiać w zamykające go po obu stronach lite zbocza, wystrzeliwujące wysoko w górę ponad głowy wędrowców. Budowlę wieńczyło drewniane zadaszenie, dające stojącym na straży żołnierzom osłonę przed deszczem lub śniegiem, ale nie chroniące w najmniejszym stopniu przed ciągnącym od szczytów masywu chłodem.

Wzmocniona pasami żelaza dwuskrzydłowa brama wisiała na ogromnych zawiasach, a zamykające ją rygle wzmacniały wrażenie solidności całej konstrukcji. Przylegające do muru drewniane baraki rozbrzmiewały stłumionymi dźwiękami rozmów, szczękiem ostrzonej stali, gwizdami i przekleństwami składającymi się na codzienny rytm życia wojskowej placówki. Zapędzone do zbudowanego z nieokorowanych desek boksu konie podniosły głowy wyczuwając w powietrzu niepokojący zapach, kilka z nich zaparskało niespokojnie, inne zaczęły uderzać w twardą ziemię kopytami.

- Są ostrożni - powiedział jeden z przybyszów, bardzo szczupły mężczyzna o śpiewnym akcencie skrywający swe oblicze pod kapturem podróżnego płaszcza - Na murze straż pod bronią. A jak łypią złym wzrokiem, tylko patrzcie.

- Ahdara widzi! - prychnął drugi podróżny, strosząc wystające spod własnego kaptura długie wąsy - Ale Ahdara woli wiedzieć, czemu brama zamknięta. I czy ją ktoś otworzy.

- Jak nie zapytasz, pewnie się nie dowiesz - odparł inny wędrowiec, niskim nieludzkim głosem o chrapliwej nucie i przeciąganych spółgłoskach - Widać muszą kontrolować przyjezdnych. Albo pewnie jeszcze myto biorą za przejście przez granicę. Coś mi mówi, że nam przetrzepią sakiewki.


Wątek techniczny

Przegradzający wąską przełęcz wysoki mur to przejście graniczne pomiędzy Cesarstwem i Skyrimem w Górach Jerallu. Po drugiej stronie muru zaczyna się kraina Nordów, surowa górska prowincja będąca kolebką ludzkości i pierwszą krainą Tamrielu zasiedloną tysiące lat temu przez ludzi.

Graniczna brama jest zamknięta, na murze wartę pełnią cesarscy legioniści, a w powietrzu unosi się atmosfera zdyscyplinowanej nerwowości. Jest wczesna jesień, w górach już chłodno.

Znacie się, niech każdy opisze pokrótce swój wygląd w pierwszym poście, musicie pokonać ten posterunek.

Frøya
01-03-2015, 16:30
Jan Cesarski

Jan smarknął na zlodowaciałą ziemię i głęboko ziewną odsłaniając spod kaptura ubarwioną licznymi bliznami twarz. Machinalnie szarpnął za pas przewieszonej przez ramię kuszy, aby sprawdzić jego wytrzymałość. Strzepnął śnieg z butów, odwrócił się aby spojrzeć na stojących w bezruchu towarzyszy. Wyszczerzył zębiska i zaśmiał się chrapliwie. Napaść chcecie na mur huncwoty, że takie tęgie miny macie? Khe khe, nie stójmy tak bo ten mróz gotowy nas zabić.

sadam86
01-03-2015, 16:34
Adhara Khajiit

Oj tam nie napaść od razu, ino jakoś sakiewki od myta ocalić rzekła kobieta, nietypowy gość w tej mroźnej krainie, Khajiitka tułająca się za pracą i chlebem po niegościnnej dla jej ludu krainie

Lwie Serce
01-03-2015, 16:38
Argonian Inarix

Wysoki i groźnie wyglądający Argonian o czerwonej niczym niebo Oblivionu skórze, zasyczał z zimna i rzucił w stronę Jana - no, jeśli masz, gładkoskóra istoto jakiś pomysł, lepszy niż rzucenie się na nich, to chętnie wysłucham. Ale pewnie nie maszzzz, więc zamilcz i nie marnuj oddechu nędznymi słowami. Może nas po prostu przepuszczą...

Frøya
01-03-2015, 16:43
Jan Cesarski

A może ustrzelą gada, bo zbytnio gadatliwy. Jan spojrzał groźnie na Inarixa - Uszanuj paskudo, że człowiek stara się miłym być i wesołym w stosunku do towarzystwa broni.

sadam86
01-03-2015, 16:45
Adhara Khajiit

Dobrze mili moi nie kłóćmy się, tylko przekroczmy jakoś tą bramę bo wicher strasznie dmie, zaraz ogon Mi odmarznie

Techniczny
Poczekajmy na ostatnią dwójkę graczy

Lwie Serce
01-03-2015, 16:46
Argonian Inarix
Oooch, ale ja to szanuję, bardzo szanuję. Tylko cieszysz się, jak gdybyś przy stole z mięsiwem ucztował a tu trzeba nam działać.

Il Duce
01-03-2015, 16:51
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil
Wysoki i dobrze zbudowany, o dość pospolitych rysach,wyglądający jak typowy mieszkaniec cesarstwa , zlustrował wzrokiem swoich towarzyszy po czym powiedział: Prędzej czy później nas wpuszczą, pogadam z nimi w końcu rodaka raczej nie odstrzelą. Po czym dziarskim krokiem ruszył w stronę żołnierzy na posterunku.

Araven
01-03-2015, 16:53
Ponury Nord jako jedyny się nie odzywał jak na razie, ruszył za Cyrodilczykiem.



Techniczny

Wstawiajcie imiona i "rasy" w nagłówkach

Ahdara khait czy jakoś tak
Silius cyrodilski najemnik czy cyrodilczyk. By fajnie było i wiadomo kto jest kto.

Frøya
01-03-2015, 16:59
Jan Cesarski

Mężczyzna wzruszył ramionami i poszedł za Siliusem, aby wesprzeć go cesarskim autorytetem.

Lwie Serce
01-03-2015, 17:00
Argonian Inarix
Poszedł za resztą, symbol jednego z cesarskich hrabstw na jego tunice może pomóc w przedostaniu się.

Araven
01-03-2015, 17:00
Góry Jerallu, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Kilku pojących konie żołnierzy ruszyło w stronę przybyszów, jeden z nich rzucił krótkim okrzykiem w stronę najbliższego z drewnianych baraków. Wszyscy mieli na sobie pełne zbroje i hełmy oraz narzucone na nie płaszcze z futrzanymi kołnierzami. Przypasana do boków broń i elementy stalowego pancerza szczękały cicho w rytm ich kroków.

W oczach legionistów widniała ciekawość przegrywająca na całej linii z przemożną podejrzliwością - skracając odległość dzielącą ich od zachowujących przesadny spokój przybyszów wszyscy spostrzegli, że nie mają bynajmniej do czynienia z gromadką ludzi.

- Kim jesteście i czego tu szukacie? - zapytał jeden z cesarskich, rosły mężczyzna o smagłej cerze dowodzącej niezbicie redgardzkiej krwi płynącej w jego żyłach.

Zatknięty na dachu największego baraku czarny sztandar z czerwonym smokiem łopotał głośno na wietrze.


(https://images.nonexiste.net/popular/wp-content/uploads/2012/09/Imperial-Soldiers-My-addition-to-the-hundreds-of-other-screenshots-posted-here-everyday.jpeg)Cesarscy (https://images.nonexiste.net/popular/wp-content/uploads/2012/09/Imperial-Soldiers-My-addition-to-the-hundreds-of-other-screenshots-posted-here-everyday.jpeg) ludzie poniżej w spoilerze

(https://images.nonexiste.net/popular/wp-content/uploads/2012/09/Imperial-Soldiers-My-addition-to-the-hundreds-of-other-screenshots-posted-here-everyday.jpeg)



https://images.nonexiste.net/popular/wp-content/uploads/2012/09/Imperial-Soldiers-My-addition-to-the-hundreds-of-other-screenshots-posted-here-everyday.jpeg

sadam86
01-03-2015, 17:04
Ahdara Khajiit

Zacny rycerzu chcemy przejść przez bramę na drugą stronę, a jesteśmy wędrowcami szukającymi pracy powiedziała przymilnie kobieta

Techniczny
Używam uroku

Il Duce
01-03-2015, 17:05
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil
Ave, jesteśmy mieczami do wynajęcia,chcielibyśmy przejść na drugą stronę, słyszeliśmy że dla naszego fachu w dzisiejszych czasach o pracę w Skyrim będzie nietrudno - pozdrawiając go przyjaźnie ręką

Techniczny
Nie ma co owijać w bawełnę sadam, taki kit nie przejdzie, przecież jesteśmy uzbrojeni po zęby a do tego róźnych ras. Jacy z nas wędrowcy :P

Araven
01-03-2015, 17:10
Góry Jerallu, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Nord przysłuchiwał się bez większego zainteresowania rozmowie Ahdary i Siliusa z ludźmi w cesarskiej służbie, większą uwagę skupiając na granicznym murze i najłatwiejszej drodze mogącej zaprowadzić na jego szczyt. W kilku miejscach dostrzegł topornie ociosane drewniane belki tworzące schody, ale pewny swych mięśni i gibkości wierzył, że zdołałby się wspiąć na szczyt przeszkody wyłącznie dzięki własnym umiejętnościom, wprost w górę skalnych bloków.

Któryś z koni zarżał przenikliwie i Khajit zamruczał cicho słysząc nutę niepokoju wibrującą w odgłosie wydanym przez zwierzę. Khajiit wiedział doskonale, że konie zwietrzyły jego piżmowy zapach, wielu roślinożercom kojarzący się niezmiennie z wonią drapieżnika.

- Mamy ze sobą listy uwierzytelniające wystawione przez rządcę majątku czcigodnego Valeriana Sykoriasa z Brumy, potwierdzające naszą praworządność i doświadczenie - przemawiał Nord, ściągnąwszy wpierw z głowy kaptur i prezentując żołnierzom swe oblicze - Zamierzamy udać się do Białej Grani, a później może dalej na północ, w poszukiwaniu możnego pryncypała.

- Ręce precz od broni! - polecił ostrym tonem Redgard - Zdejmijcie wasze podróżne sakwy i przygotujcie się do kontroli dobytku! Każdy podejrzany ruch będzie traktowany jako przejaw wrogości! Jeśli macie przy sobie księżycowy cukier, przyznajcie się, zanim coś u was znajdziemy!

Od strony baraków nadchodzili następni żołnierze, żwawym krokiem i pod bronią, zwabieni ku grupce przybyszów podniesionymi głosami towarzyszy służby.

Techniczny

Urok Khajitki 2, podobnie Siliusa 2. Więc Silius za +1 wspiera Khajitkę. Żołnierz jest podejrzliwy trudność 3 ustalam. Mamy 3 Urok na trudność 3 i rzucamy wypadło -1 więc wynik -1 to żołdacy są podejrzliwi nieco zachowanie jak wyżej.

Oddajecie bagaże do kontroli?

Il Duce
01-03-2015, 17:14
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil
Ależ proszę bardzo, po co ta cała nerwowość - powiedział zachowując stoicki spokój

Lwie Serce
01-03-2015, 17:15
Argonian Inarix
A mozesz mnie przeszukać gładkoskóry żołnierzu, niech ten symbol na mej tunice będzie dowodem, że złych intencji nie mam...

sadam86
01-03-2015, 17:16
Ahdara Khajiit

Ależ panie kapitanie po cóż od razu tak obcesowo, proszę oto moja torba, choć muszę z bólem serca przyznać się, iż mój dobytek choć nie zawiera księżycowego cukru to jednak jest w nim buteleczka czy dwie skoomy zasmuciła się Ahdara

Lwie Serce
01-03-2015, 17:17
Argonian Inarix
Ehhh zawsze muszą nosić przy sobie skoomę albo cukier... I weź tu przedostawaj się przez patrole - pomyślał.

Araven
01-03-2015, 17:25
Góry Jerallu, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Cesarscy żołnierze przetrząsnęli uważnie tobołki wszystkich czterech wędrowców, ku ich ledwie skrywanemu niezadowoleniu wytrząsając niektóre rzeczy na ziemię; nie natrafili jednak na najmniejszy ślad jakiejkolwiek kontrabandy. Odstąpiwszy od przybyszów stracili w jednej chwili zainteresowanie grupką podróżnych, wzruszając ramionami i wymieniając między sobą jakieś ciche uwagi na temat przeciągającego się leniwie kotołaka.

- Jakieś kłopoty, dziesiętniku? - odezwał się znienacka twardy męski głos dobiegający zza pleców kilku żołnierzy. Przepchnąwszy się między uchodzącymi na boki podwładnymi, przy zbierających wyrzucone z sakw rzeczy wędrowcach stanął wysoki mężczyzna noszący na napierśniku ryngraf cesarskiego podsetnika - Co to za jedni?

- Orężni najmici, podsetniku - odparł redgardzki dziesiętnik - Do Białej Grani chcą. Puścić ich przez bramę?


Wątek techniczny

Kontrola zakończona pomyślnie, pogranicznicy nie odkryli niczego podejrzanego. Na dodatek pojawił się jakiś oficer, człowiek o wyglądzie Cyrodiilczyka. Zresztą - co dość ciekawe - w stanicy stacjonują chyba wyłącznie legioniści pochodzący z cesarstwa lub Redgardu, nie widać wśród nich żadnej nordzkiej twarzy, co może dziwić zważywszy na fakt jak wielu Nordów służy w Legionach...

Frøya
01-03-2015, 17:28
Jan Cesarski

Pozdrowił raźnie cesarskich żołnierzy i oddał swój ekwipunek pod ich kontrolę.

Rhaegrim
01-03-2015, 17:28
Harald Nord
Chcesz to przeszukuj. Szybko, tęskno mi do domu.

Il Duce
01-03-2015, 17:30
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil
Salve,miło zobaczyć rodaka, jakieś problemy w prowincji że tak ścisłą kontrolę przeprowadzacie mości oficerze?

Araven
01-03-2015, 17:34
Góry Jerallu, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Podsetnik uśmiechnął się zdawkowo słysząc na poły wypowiedziane, na poły wymruczane pytanie kotołaka, założył ręce za plecy taksując futrzastego wędrowca badawczym wzrokiem.

- Khajiity cieszą się w tych okolicach niechlubną sławą, z pewnością niezasłużoną, ale za to powszechnie uznawaną za prawdę - oznajmił pouczającym tonem, w którym zdawały się jednak pobrzmiewać kpiarskie nuty - Ludzie sądzą, że koty zbyt chętnie sięgają po cudzą własność, nie wspominając już o upodobaniu twych ziomków do księżycowego cukru. Gotów jestem dać głowę, że niejeden ścigany cesarskim listem gończym khajiit chętnie czmychnąłby w góry Skyrimu.

- Ahdara nie wie nic o listach - prychnął kocur - Ahdara szuka płaciciela mleka, kupiciela pazurów za złoto.

- W północnym królestwie czasy niespokojne, wielu tam teraz szuka najemników z bronią obytych - powiedział podsetnik - Wszelako baczcie dobrze, komu zamierzacie swe miecze sprzedać... bo za zły wybór można szybko położyć na pieńku głowę. Niespokojne czasy, a mogą być jeszcze gorsze.

Idźcie dalej nic nie przemycacie, kilku z was to cesarscy.

Techniczny
Znikam na dziś. Będę za kilka dni. Odezwę się jak wrócę.

Lwie Serce
01-03-2015, 17:36
Argonian Inarix
Niech Akatosh ma was w swojej opiece, gładkoskórzy żołnierze - wojownik ruszył przed siebie.

sadam86
01-03-2015, 17:39
Adhara Khajiit

Podsetniku postaramy się dobrze wybrać pracodawcę, a teraz żegnajcie cni żołnierze

Techniczny
Aravenie to teraz czekamy niecierpliwie na ciąg dalszy:)

Il Duce
01-03-2015, 17:39
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil
Niech Wam Akatosh błogosławi dzielni żołnierze -żegnając ich przyjaźnym skinieniem głowy po czym pewnym krokiem przeszedł przez bramę

Rhaegrim
01-03-2015, 17:43
Harald Nord
To już prawie Skyrim a ja żadnego rodaka jeszcze nie zobaczyłem Pomyślał ponury Nord i milcząc ruszył przed siebie. Jego jasne włosy lekko smagał wiatr a w oczach widniało zimno. Na twarzy widniał tatuaż i kilka blizn, pamiątek z wojny, której nigdy nie zapomniał i straty wielu przyjaciół. Ogromna sylwetka pokryta zbroją i futrem dumnie kroczyła naprzód.

Frøya
01-03-2015, 17:48
Jan Cesarski

Ze sztucznym uśmiechem pożegnał strażników i ruszył dalej za swoją kompanią. Oby was ten mróz powalił żołnierzyki... pomyślał w duchu.Nie zapomniał krzywd przez rodaków wyrządzonych.

Il Duce
01-03-2015, 18:04
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil
Co to Janie, nie lubisz obrońców Cesarstwa? -zagadał do kompana widząc jego zachowanie. A tak w ogóle to z której jesteś części Cesarstwa? Bo takich imion w Cyrodil nie uraczysz a i cerę masz inną.

Araven
02-03-2015, 19:52
Góry Jerallu, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Stojący na murze żołnierze przechylili się ponad parapetem odprowadzając wzrokiem przechodzących na drugą stronę podróżnych. Idący przodem najemnik obejrzał się ponad ramieniem, odpowiedział wpatrzonym w siebie ludziom spojrzeniem pełnym niechętnej wyższości. Khajit i Argonianin nie oglądali się za siebie: kocur natychmiast zaprzątnięty widokiem opadającej w dół drogi wychodzącej pomiędzy zboczami przełęczy na mgliste doliny Skyrimu, jaszczur zaś pogrążony w głębokim zamyśleniu.

- Dziwnych sobie dobrałeś kompanów - powiedział stojący w bramie redgardzki dziesiętnik, kiedy idący w tyle Nord zamierzał przestąpić w milczeniu przez granicę - W tej krainie trzeba mieć u boku zaufanych druhów.

- Pokładam w nich swą ufność - odpowiedział szorstko Nord, przystając na krótką chwilę przy cesarskim żołnierzu - Jesteśmy razem od lat, znam ich prawie jak braci.

- Zaprzysięgałeś z nimi wierność? - zapytał z nutą niechęci dziesiętnik, oglądając się jednocześnie znacząco na plecy kotołaka i jaszczura.

- Nie, ale ufam im prawie jak braciom krwi - powtórzył nordzki najemnik dotykając mimowolnie głowni swej broni- Wszelako doceniam twą troskę,... i dziękuję.

- Szlak się rozdwoi po jakimś czasie - dodał legionista ściszając nieco głos - Wschodnia droga jest krótsza, lecz wiedzie opodal starego granicznego fortu, Neugradu. Stoi w ruinie, ale ostatnio kręcą się przy nim jacyś rabusie, czasami napadają na podróżnych. Zachodni szlak jest dłuższy, ale i tak dojdziecie do Helgen przed zmrokiem, jeśli nie będziecie mitrężyć po drodze czasu.

Nie mówiąc nic więcej dziesiętnik okręcił się na pięcie i zniknął za uchyloną bramą, ta zaś zamknęła się z głuchym łoskotem chwilę później.


http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20111215120651/elderscrolls/es/images/c/c0/Skyrim_Mountains.jpg


Wątek techniczny

Witajcie w Skyrimie! Jest wczesne przedpołudnie, więc sporo jeszcze czasu na podróż. Wyłożona bardzo starymi kamieniami droga opada wyraźnie w dół i Waszych oczom ukazała się szybko lesista panorama najbliższej dolinki przezierająca przez niedaleki wylot przełęczy.

Będę raczej w środę po południu

Rhaegrim
02-03-2015, 20:05
Harald Nord

Nord lekko przyśpieszył kroku i dogonił resztę drużyny po czym rzekł donośnym głosem-Wolicie krótszą czy dłuższą drogę. Na rozgałęzieniu szlaku możemy iść na wschód albo na zachód. Wschodnia jest krótsza ale wiedzie obok fortu, w którym jest trochę bandytów. Nieważne, którą wybierzemy i tak dotrzemy do Helgen przed zmrokiem. Tutaj głośno wdycha powietrze i myśli Skyrim nareszcie. Dom, ale dzieje się tutaj coś złego jak z resztą cesarstwa.

Techniczny
Aravenie ale czy nie powinna być ścieżka zachodnia i wschodnia?

Od MG
Poprawione

Lwie Serce
02-03-2015, 20:10
Argonian Inarix
Na słowa kompana otrząsnął się z przemyśleń o tym co go może spotkać w tej wyprawie na inną prowincję. Chodźmy krótszą drogą, kilku bandziorów nie strasznych, a mrozzzi że czuję jakbym niebieską skórę miał zaraz mieć. A z Tamriel jest źle odkąd przeklęty Mehrunes Dagon je zaatakował.

sadam86
02-03-2015, 20:14
Andhara Khajjit

Idźmy krótszą, marzę wręcz o dotarciu do miasta, karczmie i ciepłym łożu, a na bandytach może trochę grosza zyskamy

Il Duce
03-03-2015, 08:46
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil
No nie wiem, ja bym dłuższą poszedł. Jeszcze coś gorszego od bandytów spotkamy i co wtedy?Sam iść dłuższą nie będę także decydujcie.

Techniczny
Znamy się aż tak dobrze? Myślałem że tylko parę miesięcy.

Frøya
03-03-2015, 09:21
Jan Cesarski

I kości rozprostujemy, mięśnie rozgrzejemy he he. Powiedział z widoczną radością w głosie, chcąc odświeżyć pamięci w sprawach wyrafinowanego zadawania bólu. Miał nadzieję, że ciekawski Silius odpuści mu niewygodnych pytań kiedy Jan przyjaźnie zaśmieje się i uda życzliwego. Niestety niezaspokojony wzrok mężczyzny przenikał postać kusznika w którym buzowała się niewidzialna złość. Od rodzicielów moich zależało jakie imię będę nosił, wdzięcznym że mnie od najgorszych nie wyzwali. A skąd ja pochodzę... takiej wiadomości najstarsi mędrcy świata pewno nie odnajdą he he. Mówił to najprzyjaźniej jak potrafił uspokajając się miłym skrzypieniem gęstego puchu. - Pewno w polu kapusty mnie znaleźli wieśniacy jakowyś sądząc po wychowaniu.

Araven
03-03-2015, 10:14
Góry Jerallu, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Szary graniczny mur zniknął wędrowcom w jednej chwili, kiedy za krawędzią przełęczy droga zakręciła nieznacznie ku wschodowi opadając jednocześnie nieco stromiej w dół. Argonianin obejrzał się w pewnej chwili za siebie chcąc zerknąć raz jeszcze ku cesarskim legionistom, ale już ich nie dostrzegł, ukrytych za skalnym załomem.

Porośnięta świerkami i jodłami niewielka dolina wciśnięta była pomiędzy zbocza sąsiadujących ze sobą gór, wypełniała ją gęstwa krzewów, które mimo późnej pory roku uginały się pod ciężarem przejrzałych owoców. Sunący przodem khajiit parsknął głośno widząc dzikiego królika, który dosłownie wyprysnął mu spod stóp, ale powstrzymał się niebywałym wysiłkiem przed beztroską pogonią za niewielkim zwierzątkiem. Iglasty las rozbrzmiewał śpiewem licznych ptaków, dźwięcznymi trelami punktowanymi co jakiś czas przenikliwym krzykiem krążących dużo wyżej górskich orłów.

Pozostawiwszy za sobą towarzystwo obcych ludzi, Nord ściągnął kaptur z głowy.

- Robienie żelazem nam przecież nieobce - powiedział ściszonym tonem - Tacy rabusie lubią kroić bezbronnych kupców, ale na nas połamią sobie zęby. Zresztą co tam nagroda, zarobimy nawet na łupach, jeśli ich porządnie z dobytku obedrzemy.

- Daj wpierw pomyśleć - odparł sykliwym głosem jaszczur, wodząc żółtawymi ślepiami po zasnutych mgłą kształtach otaczających go gór, tworzących pozornie nieskończony pejzaż Skyrimu.


http://threepartstheory.files.wordpress.com/2011/11/elder-scrolls-skyrim-screenshot-4.jpg


Wątek techniczny

Jeśli chcecie zapolować, w pół godziny powinniście zyskać spory kawał świeżego mięsiwa (chociaż jeszcze się okaże, czy będzie to królik czy łoś). Możecie też rozejrzeć się za owocami czy grzybami. Szlak jest pusty, chociaż górskie lasy tętnią życiem wszelakiego rodzaju. Przedyskutujcie na spokojnie kwestię dalszej marszruty, bo w pewnej chwili przyjdzie Wam stanąć na rozstajach...

Znacie się bardzo dobrze, a ile to nieistotne nie musicie sobie ufać, ale raczej powinniście bo wspieraliście się do tej pory. Ale możecie się zacząć zabijać jak bardzo chcecie.
Polujecie ew. kto?

Frøya
03-03-2015, 10:54
Jan Cesarski

Nie zważając na możliwość wykrycia, ciesząc się z przygody czekającej na nowych ziemiach - gotował swą ciężką kuszę i poprawił bełty przy pasie, nucąc pod nosem żołnierską pieśń poważną, choć radośnie skoczną.
- Jeżeli państwo pozwolą z chęcią rozejrzę się po okolicy i wypatrzę coś co można by na ząb rzucić. O ile znajdziemy cokolwiek w tej skutej lodem krainie.

Il Duce
03-03-2015, 11:13
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Droga wolna, ja i tak mieczem nic nie upoluję - powiedział nie dając się nabrać na wcześniejszy uśmiech kompana. Chwilowo porzucił ten temat gdyż oczu już nie zdołał ukryć a była w nich czysta nienawiść i wiedział że pytania niezbyt przypadły mu do gustu.

sadam86
03-03-2015, 12:17
Andhara Khajjit

Szczelniej otulając się płaszczem rzekła Tych bandytów odwiedzić możemy zapewne mają jakiś napitek, a i zaciszne miejsce gdzie posiłek zjeść można kończąc zdanie cicho zamruczała Choć jak chcecie polujcie, mogę pomóc tropów i śladów zwierzyny poszukać mrruuu

Lwie Serce
03-03-2015, 13:46
​Argonian Inarix
Mogę coś ustrzelić, łuk mam, strzały mam a posiłek upragniony wielce. Rozzzpalcie moze jakowe ognisko, cobyśmy się ogrzali i przypiekli jak coś upoluję. Jak heheheh... (z wrednym, sykliwym uśmieszkiem) A jak nie to może Jan będzie miał większzze szczęście.

Rhaegrim
03-03-2015, 13:52
Harald Nord
Świeże mięsiwo się przyda. Bandytów odwiedzimy później. Tako Janie i ty Inarixie idźcie zapolować, reszta ze mną rozpali ognisko.

Araven
03-03-2015, 18:16
Góry Jerallu, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Gdyby khajiity potrafiły okazywać swe emocje na prawdziwie ludzki sposób, ten kahajit najpewniej uśmiechnąłby się od ucha do ucha - ponieważ jednak kotołaki miały do swej dyspozycji ubogi wachlarz mimiki, kocur wyprężył w zamian swój ogon i wysunął z przednich łap długie na kilka cali pazury, ostre jak brzytwa i lekko zakrzywione na końcach w sposób ułatwiający pochwycenie zdobyczy.

- Ahdara poszuka jedzonka - oświadczył khajiit poruszając z ekscytacją swoimi długimi wąsami - nikt się nie troska. Szybko napcha kołdun. Surowe mięso syci.

Ledwie przebrzmiały te wymruczane głębokim basem słowa, kocur wślizgnął się pomiędzy rosnące na skraju traktu krzewy i zniknął za wielkimi pniami najbliższych drzew.

- Czasami się zastanawiam, co jego nie męczy chodzenie na dwóch nogach - przerwał po chwili milczenie argonianin, przysiadając w kucki i podpierając się zwiniętym w półokrąg ogonem - Jakby wolał całe życie biegać na czworakach i gonić za królikami. Jak dobrze, że cywilizowane istoty takie jak my...

Jaszczur urwał na chwilę dostrzegając coś swymi przesłoniętymi przeźroczystą błonką ślepiami. Był to wielki motyl, o złotawych skrzydłach naznaczonych czarnymi kropkami, unoszący się z wiotką gracją w powietrzu opodal głowy argonianina.

Rozdwojony jęzor jaszczura wystrzelił do przodu niczym żywy bicz, oplótł lepką powierzchnią skrzydła motyla wciągając go w ułamku chwili do paszczy gada.

- ...potrafią się zachować jak rozumne stworzenia, a nie zwykłe zwierzęta - dokończył swą myśl jaszczur, poruszając jednocześnie rytmicznie szczękami.

Cyrodilczyk wzruszył w odpowiedzi ramionami, zachowując dla siebie samego cisnący mu się na usta sarkastyczny komentarz. Nie tracąc czasu zaczął zbierać kawałki suchych gałęzi przygotowując ognisko.

Kocur pojawił się szybciej niżby ktokolwiek sądził, chociaż pozostali najmici znali go od lat i wiedzieli przecież, że był wprawnym łowcą. W łapach niósł dwa duże zwierzątka o charakterystycznej sierści, trzymane za ogony i wiszące pyszczkami ku ziemi.

- Borsuki? - żachnął się Nord, zauważając niejako mimochodem kilka ptasich piór przyklejonych do pyska kocura - Ty zeżarłeś bażanta, a my mamy paść się borsuczym sadłem?

- Nord zły? - w kocim głosie Ahdary zabrzmiała nuta autentycznego zdziwienia - Borsuk nie tłusty? Przecie tłusty! Bażant był chudy!


Wątek techniczny

Przetestowałem Przetrwanie myśliwych na poziomie trudnym 3. Ian i Argonianin nic nie złapali, a kotołak owszem, borsuka. Jak rozumiem, chcecie teraz urządzić popas i upiec mięso na wolnym ogniu?

Poniżej fotka łupu jeszcze o własnych nogach.

http://i.pinger.pl/pgr30/28771f0a000cb32a4d651c31/borsuk.jpg

sadam86
03-03-2015, 18:22
Andhara Khajjit

Rozpalcie ogień towarzysze, oprawię zdobycz i zjemy pieczystego

Lwie Serce
03-03-2015, 18:25
Argonian Inarix
Ale małe to jakie takie... Jakoś się podzielić musimy tym maleństwem ale cóż... Lepszy borsuk niż śnieg hehe.

Rhaegrim
03-03-2015, 18:25
Harald
Borsuk hę? Teraz mówi pod nosem Kpina Po czym już głośniejszym tonem Jak jest to już zjedzmy.

sadam86
03-03-2015, 18:26
Andhara Khajjit

To nie trzeba się było Inarixie przechwalać tylko coś większego upolować, a nie składać ciężar łowów na niewiastę mrrr

Il Duce
03-03-2015, 18:27
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Dobry pomysł, bo już dużo czasu minęło odkąd ostatni posiłek jadłem, Wam Khajitom z pewnością nie można odmówić zręczności nie tylko w łowiectwie ale i w materiach bardziej osobistych - powiedział uśmiechając się lekko , układając przy okazji ognisko.

Lwie Serce
03-03-2015, 18:28
Argonian Inarix
Przeca polowałem futrzasta kobito, ale żadnej zwierzyny tu nie ma.

sadam86
03-03-2015, 18:28
Andhara Khajjit

Tylko prychnęła słysząc te słowa

Araven
03-03-2015, 18:36
Pieczyste z borsuka wydało się Wam ucztą po żelaznych racjach. Nadal zastanawiacie się który szlak obrać. Ale martwi was co innego do zimy musicie znaleźć pracodawcę. Ktoś nadchodzi, okazało się, że to nieco spóźniony Wysoki Elf parający się magią. Miał pozostać w Brumie, ale widocznie zmienił zdanie i Was dogonił.

Techniczny
To postać henryka5pio jaki dołączy do nas.
Kontynuacja jutro, ew. zagadajcie z elfem czy między sobą

sadam86
03-03-2015, 18:38
Andhara Khajjit

O elfie, a Ty tu przecież zapowiadałeś że Nas porzucasz i droga nie wiedzie Ci do Skyrim

Rhaegrim
03-03-2015, 18:41
Harald
Spojrzał się z pode łba na elfa i pomyślał Ile to ja takich ubiłem? Talosie dopomóż mi bo tego bufona nie zniosę. Po czym rzekł lodowatym tonem ​A co skłoniło Cię do zmiany zdania?

Lwie Serce
03-03-2015, 18:42
Argonian Inarix
A ten przedstawiciel ukochanej, aroganckiej jak jasna cholera rasy hehe, czego tu szuka?

Techniczny
Jaszczur żadnych elfów nie lubi, choć tak naprawdę największą zwadę ma do Dunmerów bo słyszał jak postępowali z Argonianami, to każdy, Altmer, Dunmer czy Bosmer spotyka się z jego niechęcią. :D Tak wyjaśniam, dlaczego Inarix tak nieprzychylnie się odniósł.

Il Duce
03-03-2015, 18:47
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Jak śmiesz mi się na oczy pokazywać? Upokorzyliście moją ojczyznę a teraz w jednej kompanii mam z tobą podróżować? - powiedział wściekle

Rhaegrim
03-03-2015, 18:53
Harald
Siliusie upokorzyli całe Imperium i jeszcze wiary w Talosa zakazali. Tyś brał udział w wojnie?

Lwie Serce
03-03-2015, 18:55
Argonian Inarix
Dziewięć Bóstw na szczęście czuwa, i legiony nie poddały cesarstwa bez oporu mężnego.

Il Duce
03-03-2015, 18:56
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Rację masz, Talos bogiem jest i basta, a do tego założycielem imperium. Tylko te przeklęte elfy sobie inaczej ubzdurały, i swoich bogów chcą nam pewnie wciskać - powiedział groźnie. Jeszcze się los odwróci i to my im będziemy zakazywać.

Rhaegrim
03-03-2015, 18:59
Harald
Ano Inarixie nie oddaliśmy. Tutaj pociąga łyk ze swojej buteleczki.

sadam86
03-03-2015, 19:03
Andhara Khajjit

Przysłuchując się rozmowie wolno obracała rożnem z borsukami

Henryk5pio
03-03-2015, 19:03
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

-Zmieniłem zdanie Andharo, gdy w bibliotece Brumy znalazłem kilka wzmianek o Akademii w Zimowej Twierdzy, oraz pewnych miejscach w Skyrim, gdzie można znaleźć interesujące artefakty i nie tylko... Co nie zmienia faktu, iż ten klimat może mieć zły wpływ na moją złocistą skórę...

Po tym wstępie Golradir popatrzył na pozostałych i obdarował każdego krótkim skinieniem głowy.

Rhaegrim
03-03-2015, 19:05
Nord przemyślenia
​Ciekawe czy ma też złocistą dupę?

Il Duce
03-03-2015, 19:06
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Zły wpływ na skórę,a to dobre - po czym wybuchnął rubasznym śmiechem

Lwie Serce
03-03-2015, 19:06
Argonian Inarix
Artefakty powiadasz? A była wzmianka też o jakichś daedrach czy innych plugastwach stojących na drodze do nich?

sadam86
03-03-2015, 19:07
Andhara Khajjit

To niech kaptur na głowę założy jak Mu słońce szkodzi

Henryk5pio
03-03-2015, 19:09
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

-Cóż Andharo, jak widzisz moja szata ma kaptur - odpowiedział jej Golradir - Inarixie, chyba tak dzielny Argonianin jak Ty, nie boi się paru draugrów lub szkieletów, prawda?

Il Duce
03-03-2015, 19:10
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Phi, mamy narażać się po to żebyś zdobył parę artefaktów, i nie wchodź jaszczurowi w dupsko bo tego nikt nie lubi ani nie pochwala - warknął.

Lwie Serce
03-03-2015, 19:11
Argonian Inarix
Nie boi się niczego. Chodź co to draugry to nie wiem... Kiedyś w Cyrodill się mówiło o jakichś trupach z kurhanów Solstheim, może o nich chodzi?

sadam86
03-03-2015, 19:12
Andhara Khajjit

Artefakty, po co życie narażać, jak zarobić można inaczej rzekła i pomyślała o tych wszystkich sakiewkach w Helgen

Il Duce
03-03-2015, 19:13
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Zwłaszcza jeśli mamy je zdobywać dla tego parszywego elfa - cały czas patrząc na niego spode łba.

Henryk5pio
03-03-2015, 19:14
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

-Zgadza się Inarixie, draugry to ożywione zwłoki Nordów, które strzegą złożonych w tutejszych grobowcach skarbów - odpowiedział Golradir, akcentując słowo "skarbów".

Lwie Serce
03-03-2015, 19:14
Argonian Inarix
Nie dla niego a dla siebie hehe. Jak uciec spróbuje to strzała w plecy. Zgoda Altmerze? Jak się wszyscy wywiążemy to tylko zyskamy.

Czyli plotki były prawdziwe. Ciekawi mnie co teraz tam słychać, dawno wieści z Kruczej Skały i Fortu Śnieżnego nie dochodziły do Cyrodill...

sadam86
03-03-2015, 19:15
Andhara Khajjit

Podziemia to zawsze pułapki elfie, za duże ryzyko

Henryk5pio
03-03-2015, 19:16
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

-Zgadzam się Inarixie, jeśli będziemy współpracować podczas naszej podróży, każdy na tym coś zapewne zyska.
-Starożytni Nordowie nie słynęli z pułapek Andharo...

Rhaegrim
03-03-2015, 19:16
Harald
Skyrim chowa wiele tajemnic​.

Il Duce
03-03-2015, 19:17
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Po za tym ktoś mógłby nie wrócić z tych katakumb elfie - uśmiechnął się drapieżnie.

Techniczny
Mam nadzieję że magia jest zbalansowana bo w razie czego chciałbym mieć opcję usieczenia elfa :P.

sadam86
03-03-2015, 19:17
Andhara Khajjit

Widząc zajętych rozmową kompanów uszczknęła porcję borsuczego mięsa i teraz zatapia kły w mięsie

Henryk5pio
03-03-2015, 19:18
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

-Które warto byłoby odkryć Haraldzie.

Techniczny
_yourself_ już chcesz Mnie ubijać? Jak byś pograł w SKyrim to byś wiedział, że wystarczy mocne zaklęcie strachu i wrogowie kulą się po kątach, a Ty ich bezkarnie szlachtujesz xD

Lwie Serce
03-03-2015, 19:19
Argonian Inarix
Wziął kawałek mięsa, zajadając się ze smakiem.

Rhaegrim
03-03-2015, 19:20
Harald Nord
Ale należą one tylko do Nordów. Czasami lepiej by niektóre tajemnice nigdy nie ujrzały światła dziennego.

Il Duce
03-03-2015, 19:20
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Porzucił na chwilę miłe zajęcie jakim było dla niego wymyślanie elfowi, i urwał sobie lwi kawał mięsa - patrząc przy tym z miną niewiniątka na resztę kompanów

Henryk5pio
03-03-2015, 19:23
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

-Ale wyobraź sobie Haraldzie, jaką potęgę i bogactwo mogą kryć te kurhany - powiedział Golradir, po czym pochylił się nad ogniem i też uszczknął kawałek Borsuka. Jedząc go myślał sobie - co za łykowate mięso, ech w Alinorze to można było sobie wykwintnie pojeść...

Rhaegrim
03-03-2015, 19:25
Harald
Lepiej nie naruszać dobytku zmarłych.

Il Duce
03-03-2015, 19:25
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Phi, jeszcze wybrzydza, jak nie smakuje to jak dla mnie możesz nawet z głodu zdechnąć, mała strata będzie - powiedział z pełnymi ustami

sadam86
03-03-2015, 19:26
Andhara Khajjit

Mrrr a narzekali, że borsuków nałapałam, a teraz to smakuje mrr

Henryk5pio
03-03-2015, 19:26
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

-Nikt Cię nie będzie zmuszał do tykania dobytku zmarłych, Haraldzie...

Techniczny
To o borsuku było w myślach drodzy Państwo! Czytanie ze zrozumieniem się kłania ;)

Il Duce
03-03-2015, 19:29
Techniczny
Po twarzy wyczytaliśmy :P. Ale faktycznie na następny raz trzeba będzie baczniej czytać ;)

Rhaegrim
03-03-2015, 19:30
Harald
A ja dopilnuję, że i ty go nie dotkniesz​ rzekł z przekąsem

Henryk5pio
03-03-2015, 19:32
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

Golradir spojrzał przeciągle na Haralda i ugryzł kawałek borsuka.

Lwie Serce
03-03-2015, 19:35
Argonian Inarix
Jaszczur po zjedzeniu swojej porcji wstał i rozejrzał się wokół. Zbyt zimno tu... Tęsknił za południem Cyrodill, skąd niedaleko było do Argonii, z drugiej strony nic go tam nie czekało. Zdjął z pleców swojego claymore i zaczął go czyścić bo mokry się nieco zrobił od tej pogody a zardzewiałe ostrze na nic mu się nie zda.

sadam86
03-03-2015, 19:36
Andhara Khajiit

Korzystając z zacietrzewienia kompanów, znów odcięła połeć mięsa dla Siebie

Il Duce
03-03-2015, 19:41
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Zauważył działania Khajitki i powiedział z sympatią - Nie ma większych cwaniaków nad Twoją rasę Andharo. Dobrze że nie wszyscy w tym gronie to elfy pomyślał w duchu wciąż krzywo patrząc na Goladira.

sadam86
03-03-2015, 19:43
Andhara Khajjit

Życie uczy mrru

Frøya
04-03-2015, 09:02
Jan Cesarski
Powoli przeżuwał pieczone mięso borsuka, smakowało bo borsuk pyszne zwierze. - Szlag by to, kocury, gady, złote elfy... może jeszcze trolla mi dacie Bogowie mili do towarzystwa, hem? - Myślał przyglądając się swojej kompanii zajętej rozmowami o grobowcach, skarbach, żywych trupach... Życie oraz wolność były dla Jana największym bogactwem.

Araven
04-03-2015, 09:22
Czyli gdzie ruszacie na fort zrujnowany? Khajita puszczacie na zwiad czy jak?

Techniczny

W opisach piszę Khajit lub kocur, bo mi się nie chce zmieniać na formę żeńską. Bazuje na PBF Kolegi, a tam Khajit był samcem.
Altmer

Jest uchodźcą i nie zgadza się z polityką swoich ziomków, znacie go nieco, ale jak widać nadal mu nie ufacie, uraza do Elfów jest zbyt duża.

Lwie Serce
04-03-2015, 11:39
Argonian Inarix
Jaszczur dalej zajmując się swoim mieczem, rzekł w stronę kompanów - gładkoskóre istoty, lepiej chodźmy do tych ruin bo nim do miasta dotrzemy, to może znajdzie się parę błyskotek w nim, które sprzedać kupcom można. W końcu po coś do tego mroźnego kraju przybyliśmy, by się obłowić nieco. A jest lepsza okazja do obłowienia się niż plądrowanie ruin?

Il Duce
04-03-2015, 11:46
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Nie zapominaj Inarixie że w ruinach są bandyci którzy są jeszcze biedniejsi od nas, jak dla mnie to zbędne ryzyko. Łupy też będą marne a jedyne co można zarobić to strzałę w oko. Dalej będę optował za miastem

Lwie Serce
04-03-2015, 11:49
Argonian Inarix
Bandyci? Na patrolach wokół Leyawiinu co chwila tłukliśmy jakieś szumowiny. Żaden z nich przeciwnik ot co. Decydujcie moi bezogonowi, z jednym wyjątkiem, towarzysze.

sadam86
04-03-2015, 11:50
Andhara Khajjit

Po pochłonięciu mięsa oblizała pyszczek i rzekła Jeszcze nie widziałam biednych bandytów, a że krótsza droga i tak wypada obok ich kryjówki to pewnie się z nimi zapoznamy miau

Henryk5pio
04-03-2015, 11:55
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag
-Siliusie, powiedz mi, czym to bandyci się zazwyczaj zajmują? Bo z tego co Ja wiem, to napadaniem na bogom ducha winnych kupców i innych podróżnych, a skoro wiadomo, że w danym forcie stacjonują szumowiny, to znaczy, że musieli już dać się wielu ludziom we znaki, czyli zapewne mają jakieś łupy... Wprawdzie nie posądzam ich o posiadanie jakichś artefaktów i innych ciekawych rzeczy, ale zwykłe złoto przed dotarciem do Helgen zapewne się nam przyda, chyba, że planujemy spać pod mostem, a nie w karczmie... - powiedział Siliusowi Golradir, patrząc nań wymownym wzrokiem.

sadam86
04-03-2015, 11:59
Andhara Khajjit

Pod mostem bryy, spać w karczmie tam ciepło

Araven
04-03-2015, 12:00
Góry Jerallu, 9 dzień Pierwszych Mrozów

[Kotołak ruszył przodem, zakładam, ze reszta skrada się nieco z tyłu]

Beztroski i pewny bezpieczeństwa khajiit zwykł upodabniać się do swych zwierzęcych kuzynów: skakał po drzewach w pościgu za śmiertelnie przerażonymi wiewiórkami, młócił łapami wodę w strumieniach próbując wyrzucić na brzeg pstrągi albo dosiadał grzbietów ogarniętych grozą łosi - bynajmniej nie po to, by gnające w ślepej trwodze zwierzęta ubić, a jedynie zabawić się ich kosztem!

Lecz khajiit spodziewający się niebezpieczeństwa tracił całą swą kocią beztroskę, w jednej chwili przeistaczając się w sprężysty pazurzasty cień przemykający z niebywałą gracją poprzez leśną gęstwę, węszący czułymi nozdrzami i nadstawiający bacznie uszu.

Anhdara skradała się poprzez jesienne poszycie lasu na podobieństwo futrzastej bestii, tylko wierzchnim odzieniem przypominającej z grubsza rozumną istotę. Zielonożółte ślepia khajiita dostrzegały każdy szczegół górskiego lasu, uszy łowiły trzepot ptasich skrzydeł i skrzypienie konarów drzew.

Szlak biegł kilkanaście jardów dalej i nieco w dole, przezierając pomiędzy krzakami jeżyn i omszałymi głazami. Khajiit zastygł w bezruchu dostrzegając wyrastający przed sobą skalny załom, o stromych zboczach porośniętych gęsto drzewami. Stara droga rozwidlała się u jego podstawy, biegnąc zarówno na wschód jak i zachód.

Anhdara przypomniała sobie słowa towarzyszy i pojęła, że spogląda na wspominane wcześniej rozstaje. Zmrużone oczy kocura lustrowały bacznie okolicę rozwidlenia, nie dostrzegły jednak nigdzie śladu niebezpieczeństwa.


Wątek techniczny

Na rozstajach zrobiłem test Czujności kotołaka na poziomie trudnym 3, udał się na +1). Wygląda na to, że rozstaje są bezpieczne. Dodatkowo zrobiłem test Skradania się Podstęp, na poziomie niezłym (2 także udany). Kotołak porusza się dość cicho, by praktycznie nie płoszyć okolicznego ptactwa i gryzoni.

Kotołaku, gdzie teraz pójdziesz, na wschód zgodnie z planem czy może jednak na zachód? A może zaczekasz na skradających się w tyle kompanów?

W Skyrimie są samorepetujące kusze? to by ułatwiło Janowi obronę, tarcza w lewej i taka kusza w drugiej.

sadam86
04-03-2015, 12:03
Andhara Khajiit

Eh strasznie mozolnie się skradają, chyba poczekać na nich muszę pomyślała Andhara

Techniczny
Co do kusz, aż tak dobrze nie ma w grze widać przeładowanie, nawet przy najlepszych krasnoludzkich traci się czas na załadowanie

Lwie Serce
04-03-2015, 12:11
Argonian Inarix
Dłonią dał znak kompanom, by skradali się za Khajitką i sam zaczął to czynić.

Araven
04-03-2015, 13:46
Świsnęły dwie strzał nad wami. Khajitka musiał przeoczyć kilku zbirów, ale i oni jej nie zobaczyli.

Techniczny
Ktoś się wdaje w wymianę ognia, czy liczycie na atak Andhary na ich tyły?

Frøya
04-03-2015, 13:57
Jan Cesarski
Tak, w końcu! - pomyślały jego wojownicze zmysły. Mężczyzna przycisnął do twarzy naładowaną już, ciężką kuszę i zaczął wypatrywać celu oddychając płytko, miarowo, czując dokładnie każde bicie swojego serca.


Techniczny
Sugerujesz Aravenie, że mogłabym dopisać sobie mały puklerz? :P

Od MG
Puklerz to dobry pomysł.

Lwie Serce
04-03-2015, 14:20
Argonian Inarix
Zaskoczony, dobył łuku i klęcząc dalej rozejrzał się.

Techniczny
Jaszczur szuka najbliższego celu, jeśli wypatrzy to wstaje i oddaje strzał.

sadam86
04-03-2015, 14:28
Andhara Khajjit

Gdy tylko zaświszczała pierwsza strzała w duszy Khajjitki odezwał się łowca, wykorzystując wszystkie zdolności postanowiła podkraść się do wrogów i się pobawić w kotka i myszkę

Il Duce
04-03-2015, 14:32
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Przykucnął, chowając się za swoją ogromną tarczą, licząc że ktoś wypatrzy wrogów.

Araven
04-03-2015, 15:37
Bełt Iana powalił jednego z bandytów, strzała Inarixa zraniła drugiego, a na jego plecy skoczyła Andhara atakując z zaskoczenia.
Więcej wrogów nie ma, w okolicy.

Techniczny
Khajitka zabija wroga?

Il Duce
04-03-2015, 15:40
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Stój - krzyknął do Andhary. Może nam powiedzieć kilka ciekawych rzeczy na temat okolicy. - szybkim krokiem idąc w stronę rannego.

sadam86
04-03-2015, 16:01
Andhara Khajjit

Czemu zabawę psuje, rozszarpać zabrania?

Il Duce
04-03-2015, 16:09
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Nie zabrania a wstrzymuje - powiedział pojednawczo. A teraz gadaj - tu zwrócił się do bandziora, ilu was jest,jak jesteście wyposażeni, i ilu jeszcze twoich kumpli jest w okolicy.

Lwie Serce
04-03-2015, 16:15
Argonian Inarix
Wyjął claymore'a i swym groźnym spojrzeniem wpatrywał się w bandytę.

Techniczny
Korzystam ze sztuczki przerażającego wyglądu, by skłonić do mówienia.

Araven
04-03-2015, 16:20
Bandyta raniony strzałą, napadnięty przez Khajita oraz widząc wpatrzonego w niego jaszczura zaczął łkać, powiem wszystko ale mnie puśćcie, zostało w obozie 14 zbrojnych, w ruinach.

Lwie Serce
04-03-2015, 16:24
Argonian Inarix
Wziął głęboki wdech - ehhh czy nie można nikogo już zabić, bo litość w sercu się wzbiera od łkania pokonanego? Wiemy już wszystko co chcieliśmy, idź precz.

Il Duce
04-03-2015, 16:26
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Hmm, jeżeli ta gnida nie kłamie powinniśmy dać sobie radę, zwłaszcza z zaskoczenia. Ale na pewno odniesiemy rany i to być może znaczne - tu spojrzał na lekko-zbrojną Khajitkę. Jak dla mnie to zbędne ryzyko. Czy na pewno powinniśmy go puszczać? A co jeśli tamtych zaalarmuje?

Lwie Serce
04-03-2015, 16:31
Argonian Inarix
Nie zaalarmuje, bo pobiegnie w drugą stronę. Ruszaj! Kopnął jeńca i kazał mu biec w stronę przeciwną od ruin, oddalając się od nich. I nie próbuj wracać, bo nasze strzały nie chybią. Lata w nieprzyjaznych terenach graniczących z Argonią uczą okazywać litość słabym, Siliusie.

Techniczny
Czekajmy na resztę może.

Il Duce
04-03-2015, 16:33
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Ja tam nie zabijam dla przyjemności, kieruję się czystą kalkulacją - wzruszył ramionami. Niech sobie żyje,bylebyśmy tego nie pożałowali. My albo jacyś bezbronni podróżni...

Lwie Serce
04-03-2015, 16:35
Argonian Inarix
Cichym głosem, w którym słychać było podły chichot rzekł - i tak długo nie pożyje ze strzałą, a sumienie nasze czyste hehehe.

Rhaegrim
04-03-2015, 16:36
Harald
Oby posłuchał.

Il Duce
04-03-2015, 16:37
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Ciekawa ta nasza kompania, nie ma co - pomyślał uśmiechając się pod nosem, po czym dodał na głos: To jak w końcu idziemy? Moje zdanie znacie.

Frøya
04-03-2015, 17:00
Jan Cesarski
Przyglądając się rozmowom towarzyszy powoli i w ciszy rozpoczął ładowanie swojej ciężkiej kuszy. Kiedy bandyta zaczął w panice uciekać, Jan przyłożył kuszę, wycelował, a jeżeli uciekający znajduje się w zasięgu celnego strzału - posyła bełt w jego plecy.

Araven
04-03-2015, 17:04
Uciekający zginął od bełtu z kuszy Jana.

Co dalej robicie, ku ruinom?

Henryk5pio
04-03-2015, 17:04
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

- Ładny strzał Janie, ale zupełnie nie potrzebny, od tego tchórza aż było czuć strachem, prędzej pobiegłby tylko gdzie oczy poniosą, niż do swoich kompanów... Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, co by go mogło spotkać, gdyby wpadł w nasze ręce ponownie - powiedział Golradir, paskudnie się uśmiechając. - Ale skoro już wiemy co czeka nas w ruinach, to warto by je jednak odwiedzić, prawda?

Rhaegrim
04-03-2015, 17:08
Harald
Chodźmy do tych ruin. Łupy się przydadzą. Hah pierwsza rzecz, w której się z tobą zgadzam elfie, ten strzał był niepotrzebny.

Lwie Serce
04-03-2015, 17:08
Argonian Inarix
Ehh prymitywny człek, zamiast dać tamtemu choć niewielką szansę na przeżycie ustrzelił od razu. Żadna strata po prawdzie, ale zawsze wiedziałem że gładkoskórym brak finezji. Może poza niektórymi wyjątkami. Zatem ku ruinom.

Frøya
04-03-2015, 17:10
Jan Cesarski
Potrzebny, czy też nie - mówił patrząc się na leżącego w oddali trupa - zabawa jest zawsze przednia.

sadam86
04-03-2015, 17:34
Andhara Khajjit

I zepsuli Mi zabawę, niedobrzy

Henryk5pio
04-03-2015, 17:41
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

- Nie martw się Andharo, spotkamy ponad tuzin bandytów w tych ruinach, na pewno zdołasz któregoś oskórować...

Il Duce
04-03-2015, 17:45
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Pokręcił głową na widok strzału Jana, po czym powiedział - Czyli jednak idziemy do tych przeklętych ruin?

Frøya
04-03-2015, 17:47
Techniczny:
Grając na pełnych zasadach, liczymy sobie pozostałą nam amunicję?

Od MG
Można liczyć ale raczej nie wymagane.

Araven
04-03-2015, 17:52
Jak tak idziecie nagle zrobiło się cicho, po chwili opadli was banici, kilkunastu, można sięgnąć po podstawową broń tylko, nie jesteście zaskoczeni.


Techniczny
Macie rozpisane na rundy I, II, V to nr starć jak masz x w Unikasz znaczy odbiliście cios, jak liczbę przy dostajesz za to ilość presji. Oni są wychudzeni i słabi, zadają obrażenia 2 nie 3 jak jest napisane. Padają przy 4 i więcej więc każdy cios za 4 i wyżej zabija jednego. Nawet was nie drasnęli, kilku ucieka po walce.

Jest ich nieco więcej jak 14 bardziej ponad 20.

Wynik walki:

Ian Cesarski (Froya)

Skrócone bojowe
Czujność 3, Sprawność 2 (1)
Atak kusza 5 obrażenia 3 (+3PP)
Obrona z kuszą i puklerzem 5
Atak topór 3 obrażenia 2
Zbroja Pancerz skórzany + łuskowy napierśnik 2
Presja fizyczna 7 Presja psychiczna 3
Konsekwencje 2 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ x ] 2[ ] 3[ ] 4[ x ] 5[ ] 6[ ] 7[ ]
Rany: Lekkie [ ] [ ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
3 banici

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 1
Atak miecz 3 obrażenia 3
Zbroja skórznia + tarcza Pancerz 2 Presja fizyczna 3 Presja psychiczna 3

Presja 1[ ] 2[ ] 3[ x ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ 3 ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ 5 ] Pudłujesz [ ]
I – Dostajesz za [ 1 ] Unikasz [ ] ------ II- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]
III - Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ] ------ IV- Trafiasz za [ 5 ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ IV- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]
V - Trafiasz za [ 6 ] Pudłujesz [ ]
V – Dostajesz za [ 4 ] Unikasz [ ]

Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag (Henryk5pio)


Skrócone bojowe
Czujność 4, Sprawność 2 (2 brak pancerza)
Atak magia 6 obrażenia 3
Obrona magia 6
Zbroja brak
Presja fizyczna 4 Presja psychiczna 7
Konsekwencje 2 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4[ ] 5[ ] 6[ ] 7[ ]
Rany: Lekkie [ ] [ ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
3 banici

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 1
Atak miecz 3 obrażenia 2
Zbroja skórznia + tarcza Pancerz 2 Presja fizyczna 3 Presja psychiczna 3

Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ 5 ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ 7 ] Pudłujesz [ ]
I – Dostajesz za [ ] Unikasz [ ] ------ II- Dostajesz za [ ] Unikasz [ ]
III - Trafiasz za [ 6 ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ ] Unikasz [ ]

Argonianin Inarix (Lwie Serce)


Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 2 (1)
Atak Claymore 6 obrażenia 4
Obrona z Claymorem 6
Atak łuk 4 obrażenia 2
Zbroja Kolczuga strażników 2
Presja fizyczna 6 Presja psychiczna 4
Konsekwencje 1 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4[ ] 5[ ] 6[ ]
Rany: Lekkie [ ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
3 banici

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 1
Atak miecz 3 obrażenia 2
Zbroja skórznia + tarcza Pancerz 2 Presja fizyczna 3 Presja psychiczna 3

Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ 3 ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ 6 ] Pudłujesz [ ]
I – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ II- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]
III - Trafiasz za [ 6 ] Pudłujesz [ ] ------ IV- Trafiasz za [ 5 ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ IV- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

Harald Svenson (Rhaegrim)

Skrócone bojowe
Czujność 3, Sprawność 3 (3 używanie zbroi)
Atak topór 5 obrażenia 3
Obrona z toporem 5
Atak sztylety miotane 2 obrażenia 1
Zbroja żelazna kolczuga 2
Presja fizyczna 7 Presja psychiczna 4
Konsekwencje 1 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ ] 2[ x ] 3[ x ] 4[ ] 5[ ] 6[ ] 7[ ]
Rany: Lekkie [ ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
3 banici

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 1
Atak miecz 3 obrażenia 2
Zbroja skórznia + tarcza Pancerz 2 Presja fizyczna 3 Presja psychiczna 3

Presja 1[ x ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ 1 ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ 9 ] Pudłujesz [ ]
I – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ II- Dostajesz za [ 2 ] Unikasz [ ]
III - Trafiasz za [ 8 ] Pudłujesz [ ] ------ IV- Trafiasz za [ 7 ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ 3 ] Unikasz [ ] ------ IV- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

Ahndara Khadar (Sadam86)

Skrócone bojowe
Czujność 4, Sprawność 4 (4 lekka zbroja)
Atak sztylety 5 obrażenia 3
Obrona ze sztyletami 6
Zbroja lekka skórznia 1
Presja fizyczna 4 Presja psychiczna 3
Konsekwencje 1 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ x ] 2[ x ] 3[ x ] 4[ x ]
Rany: Lekkie [ ] [ ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
3 banici

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 1
Atak miecz 3 obrażenia 2
Zbroja skórznia + tarcza Pancerz 2 Presja fizyczna 3 Presja psychiczna 3

Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ x ] 2[ x ] 3[ x ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ x ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ x ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ 1 ] Pudłujesz [ ]
I – Dostajesz za [ 1 ] Unikasz [ ] ------ II- Dostajesz za [ ] Unikasz [ ]
III - Trafiasz za [ 2 ] Pudłujesz [ ] ------ IV- Trafiasz za [ 3 ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ 3 ] Unikasz [ ] ------ IV- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]
V - Trafiasz za [ 4 ] Pudłujesz [ ] ------ VI- Trafiasz za [ 2 ] Pudłujesz [ ]
V – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ VI- Dostajesz za [ 4 ] Unikasz [ ]

VII - Trafiasz za [ 6 ] Pudłujesz [ ] ------ VIII- Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ ]
VII – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]


Silius Flavonius (Yourself)


Skrócone bojowe
Czujność 3, Sprawność 3 (2 średnia zbroja)
Atak miecz półtoraręczny 6 obrażenia 3
Obrona mieczem 6
Zbroja kolczuga 2 +1 tarcza dębowa razem 3 pancerza
Presja fizyczna 7 Presja psychiczna 3
Konsekwencje 1 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4[ ] 5[ ] 6[ ] 7[ ]
Rany: Lekkie [ ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
3 banici

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 1
Atak miecz 3 obrażenia 2
Zbroja skórznia + tarcza Pancerz 2 Presja fizyczna 3 Presja psychiczna 3

Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 Eliminacja [ ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ 6 ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ 5 ] Pudłujesz [ ]
I – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ II- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]
III - Trafiasz za [ 7 ] Pudłujesz [ ] ------ IV- Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

Lwie Serce
04-03-2015, 18:01
Wojownik z Leyawiinu, Argonianin zbrojny na modłę cesarską złapał swój potężny claymore w dłonie, mocno ściskając jego rękojeść. Hehe, nędznicy, prymitywne istoty myślą że ktoś się przestraszy ich pałek i siekierek - pomyślał. Wnet wyskoczył na jaszczura jeden z bandytów, krzycząc głośno, jakby starając się go wystraszyć. Nie poskutkowało, ostrze byłego żołnierza najpierw chybiając, za drugim razem cięło go mocno w brzuch , tak że padł na kolana wijąc się z wielkiego bólu. Inarix spokojnie do niego podszedł i przeszywając go groźnym spojrzeniem, jednym, straszliwym cięciem pozbawił głowy. Szybko kolejny zbir podbiegł i trzasnął jaszczura swoją pałką w plecy, dość mocno ale wobec kolczugi cios utracił cały swój impet. Wkurzony Argonian obrócił się i przeciął powietrze swym mieczem, bowiem oponent w porę się schylił. Ucieszony udanym unikiem na laurach spoczął i nie spostrzegł że jaszczur wyprowadza kolejne uderzenie, niosące mu śmierć. Walka z trzecim zbirem była już nieco trudniejsza, padła wymiana ciosów, kilka uników aż wreszcie Inarix podciął bandycie nogi, by upadł na ziemię i zaczął tłuc go ostrzem. Cały we krwi wyzionął ducha, a Argonian założył miecz na plecy i niezbyt przejęty śmiercią szumowin, rozejrzał się po okolicy.


Techniczny
To będzie opis walki, jak rozumiem pisząc opis muszę mieć na uwadze liczbę zadanych i otrzymanych ciosów w rozliczeniu (także tych nieudanych) i się jej kurczowo trzymać? Bo w narracyjnym sporo fantazjowałem a nie wiem czy i na pełnych zasadach takie coś przejdzie.

sadam86
04-03-2015, 18:02
Napastnicy pojawili się niespodziewanie, nim Andhara zdążyła dobyć sztyletów, toteż pierwszego z napastników zajechała pazurami przez twarz, ten w paroksyzmie bólu złapał się za krwawe pręgi na facjacie i zaczął śmiesznie kręcić się w koło oślepiony juchą zalewająca mu ślepia. W tym dziwny tańcu nadepnął Khajjitce ciężkim buciorem na ogon, aż ta wydała przeciągłe miauknięcie, celnym kopniakiem odrzuciła przeciwnika do tyłu i już dobyty sztylet wraziła mu w oko kończąc jego komiczny taniec. Następny natarł zbir z prymitywną maczugą, uderzył z boku podstępnie obijając udo, Andhara zasyczała, zwinnie wywinęła się w półobrocie, wykonała przyklęk i cięła banitę pod kolano, ścięgna ustąpiły, a łotr zwalił się na ziemię, Khajjitka zakończył jego żywo przejeżdżając pazurami po gardle. Gdy Andhara pochylała się nad ofiarą, kolejny napastnik rzucił się na nią wywijając zakrzywioną szablą, Khajjitka starał się uskoczyć, ale uczyniła to zbyt wolno, stal ostrza rozorała Jej ramię, lecz to Jej nie zraziło z kocią gracją wybiła się do przodu, naskoczyła na napastnika, w uścisku ud unieruchomiła mu szyję, a sztylety wbiła w plecy, zeskakując wykonała delikatny obrót, przy okazji skręcając kark bandyty, wyszarpnęła sztylety szukając innych napastników, lecz ci już pierzchali.

Techniczny
Pytanie do MG odnośnie lekkiej konsekwencji, czy MG wliczył Khajjitce premię za dodatkową lekką w sztuczkach?
Widzę, że obrywam za 4, ale jak rozumiem mam obronę 6 i atak za 4 mi nie straszny, dopiero za 7 zrobi krzywdę?

Edit: Ok, chyba rozgryzłem co i jak:)

Od MG
Wyjaśniłem 2 posty niżej, rany się odnosi jak się skończyły pola presji albo cios jest tak silny że musisz go przyjąć i na najwyższe wolne pole presji i nadwyżkę jako ranę. Lekka dodana.

Do MG
Zrozumiałem, tak mi się wydaję rozliczenie walki to co podałeś niżej

Rhaegrim
04-03-2015, 18:03
Kiedy tylko bandyci wyskoczyli znikąd żołnierskie zmysły Norda dały o sobie znać. Natychmiast dobył broni i zimną determinacją rzucił się na najbliższego z napastników. Z impetem uderzył go swą tarczą i odrzucił, lecz ten zdążył ciachnąć mieczem na wylew. Przeciął on tylko powietrze nie czyniąc nikomu szkody. Przeciwnik został wytrącony z równowagi i zachwiał się co wykorzystał obrońca wbijając topór w jego klatkę piersiową, z której szybko zaczęła wylewać się krew. W tej samej chwili drewniana pałka spadła na zbroję Haralda wydając tym samym dziwny dźwięk. Nord tylko się uśmiechnął i wykonał cios z półobrotu strącając głowę zbója. Następny śmiałek próbował zrobić to samo co jego poprzednik lecz jego maczuga lekko zarysowała naramiennik Svensona. Ten został tylko rozdrażniony i pozbawił bandytę ręki. Obok ucha tarczownika świsnęła strzała, która całe szczęście chybiła. Kiedy skierował swój wzrok w stronę łucznika ujrzał tylko uciekającego człowieka.

Il Duce
04-03-2015, 18:06
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Maszerował, myśląc o ojczyźnie. Kompletnie nie obchodziło go błąkanie się po jakichś zasranych ruinach ale niestety większość była innego zdania. Z rozmyślań wyrwał go ruch po obu stronach drogi. Automatycznie dobył miecz i przyjął pozycję bojową, pierwszy rzucił się na niego wychudzony nieszczęśnik uzbrojony jedynie w zardzewiałą siekierę, przyjął cios na tarczę po czym potężnym cięciem niemal przeciął mężczyznę na pół. Kolejny przeciwnik prezentował się nawet gorzej od swojego poprzednika, podarte ubranie, miecz na którym było więcej rdzy niż żelaza ,wyglądający jakby miał się zaraz rozsypać, nie to nie mogło się udać. Przyjął niewprawny cios na ostrze, uderzył przeciwnika tarczą wytrącając go z równowagi po czym ukośnym cięciem posłał niedoszłego bandytę na ziemię. Ostatni rywal uzbrojony w mizernej jakości myśliwską włócznię, wyglądający jakby nie jadł porządnie od miesięcy, wykonał słabe pchnięcie które było ledwie stuknięciem przy zderzeniu z potężną tarczą rosłego najmity, Silius kopnął przeciwnika w drogie każdemu mężczyźnie miejsce po czym przeszył go na wylot swoim mieczem. Rozejrzał się po pobojowisku, jego kompani poradzili sobie równie dobrze co on a niedobitki bandytów uchodziły bezładnie jak najdalej od jatki jaka właśnie się rozegrała. Najemnik beznamiętnym spojrzeniem omiótł pole walki po czym wytarł swój miecz o łachy jednego z poległych, brał udział w zbyt wielu bitwach by się czymś takim przejmować. Splunął poprawił tarczę zawieszoną, na plecach i już był gotów do dalszej drogi.

Techniczny
A czy przypadkiem Ahdara i Jan nie odnieśli jakichś ran? Jeśli nie to nie do końca rozumiem to co rozpisałeś :(

Od MG

Presja to nie są jeszcze rany dopiero jak presja nie wystarczy by zatrzymać ciosy wroga to odnosi się rany np. Jakby Andfara miała zakreślone pola presji od 1 do 3 włącznie i dostała cios za 6 to zakreśliłbym jej 4 kratkę presji i zostałoby 2 to byłaby rana lekka. W systemie narracyjnym Presja jest wliczana w Obronę i jej przełamanie skutkuje ranami. Presja odniesiona znika po walce w 15 minut, chyba, że walki są zaraz po sobie. Np. druga banda zaatakuje przed upływem 15 minut na odnowienie pól presji. Presja to taka wytrzymałość.

Araven
04-03-2015, 19:35
Techniczny

Po dotarciu do ruin stwierdzacie, że są zajęte, a powinny być puste. Czekam na opisy.
Poszło Wam łatwo ale to były leszcze, zagłodzone mocno, słabo zbrojne i wyszkolone słabo.

Walka przykład
Atak np. 5 gracza + dorzut +2 kośćmi Fate i mamy 7, Obrona wroga np. 3 i dorzut -1 kośćmi Fate mamy 2. Więc Atak 7 - 2 Obrony celu daje +5 doliczamy obrażenia np. 3 miecz i mamy 8, odejmujemy pancerz celu 2 i mamy 6 na czysto, to wchodzi w presję jak oni mają 3 presji to cios za 4 i więcej ich zabijał. A jak Ktoś z Graczy by dostał za 6 np. Khajitka to 4 by wzięła na presję bo tyle ma, a 2 na ranę lekką. I co rundę tak rzucają obie strony.

Rozumiecie?

Henryk5pio
04-03-2015, 22:08
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

Golradir profilaktycznie szedł na końcu grupy, w końcu jako Mag był najlżej ubrany, więc zachowanie odpowiedniej odległości od wrogów było wymagane. Widząc jak z przodu na kompanów wyskakują bandyci, przyszykował w rękach czar płomieni. Pierwszy oprych, który zaczął zachodzić ich od lewej nagle odkrył, że znajduje się na drodze kolumny ognia - Golradir zmarszczył nos, gdy poczuł zapach jego zwęglonej skóry - cholerny Breton, że też oni zawsze tak śmierdzą płonąc - pomyślał. Następna ofiara - jakiś miejscowy Nord - wpadła mu sama w ręce, gdy uciekając przed jednym z jego kompanów wpadł w ten sam płomień ognia. Sfajczył się w miarę szybko, ale cóż w tym dziwnego, gdy Nordowie w przeciwieństwie do Dunmerów, nie posiadają odporności na ogień. Wykończywszy tych dwóch, Golradir powoli rozejrzał się po polu walki, generalnie jeszcze sporo się działo, słychać było krzyki i jęki walczących, gdy zauważył jednego Redgarda, który chyłkiem przemykał się po prawej flance z mieczem w dłoni - zmienił dla zabawy czar na porażenie i wypuścił go w niego z prawej dłoni. Redgard pomiotał się chwilę wrzeszcząc w niebo głosy, po czym padł na murawę. Altmer chwilę popatrzył na jego zwłoki, po czym uznał, że czary porażenia są jednak szybsze. Następnie rozejrzał się po pobojowisku - generalnie bitwa była już wygrana, zwłaszcza, że resztki bandytów uciekały w popłochu. Stwierdził, że nie warto marnować na nich magii i cofnął zaklęcia z dłoni.

Frøya
04-03-2015, 22:18
Techniczny:
Opis podam jutro wieczorem.

Araven
05-03-2015, 10:28
Techniczny

Zaległe opisy to jedno, pytanie czy dalej idziecie do ruin, bo banda jaką wybiliście to chyba jakaś wędrowna raczej, gdyż ta z ruin fortu, z jakiej pojmaliście jednego niedawno, dalej w tym forcie jest.
Ruiny obserwujecie z oddali pewnej, jest ich kilkunastu na pewno. Są lepiej zbrojni i odżywieni, większość to Nordowie, dominują kolczugi i zbroje łuskowe, większość ma tarcze, a kilku bez tarcz ma broń dwuręczną miecze albo topory. Kilku ma buławy jednoręczne, inni miecze lub topory. Ruiny są na niewysokim wzgórzu, dają niezłą osłonę od pocisków, ale możecie się podkraść i zaatakować frontalnie, licząc na zaskoczenie. Ale wcale nie musicie, aczkolwiek nagroda za nich pewnie jest w Helgen.

Cennika w Skyrim użyjemy z Tamriel RPG, do pobrania niżej, chyba, ze ktoś ma lepszy?

Ok, oto TAMRIEL RPG link, system darmowy fanowski sprzed kilku lat: http://87826.file4u.pl/download/5612737/Tamriel_RPG_Podrecznik_www.file4u.pl.pdf
Pobierzcie jako gość czeka się kilkadziesiąt sekund i wpisuje ich kod. Chyba, ze macie tam konto to zalogowani pobierają szybciej. Proszę byście przejrzeli i historię i sam cennik, sporo wiedzy o Skyrim od strony RPG a nie gry komputerowej. Powinno być to aktualne, od 121 jest cennik a bronie są osobno.

Lwie Serce
05-03-2015, 11:20
Techniczny
Opis dodany. No kompanio, nie wiem czy warto ruszać na nich bo skoro kilkunastu i uzbrojeni nieźle, w kolczugach a więc podobnie do nas to mogą nam natłuc ostro, w koncu pełne zasady. :cool:

sadam86
05-03-2015, 12:21
Andhara Khajjit

Miau, niech mag się wykaże, potem My dokończymy resztę

Rhaegrim
05-03-2015, 14:08
Harald
Popieram niech pokaże co umie.

Henryk5pio
05-03-2015, 14:31
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

- Wypraszam sobie, ale jako najlżej opancerzony, nie mogę stać w pierwszej linii Moi Przyjaciele - powiedział Golradir, przeciągając słowa "Moi Przyjaciele". - Natomiast mam w zanadrzu czar "Strachu", jeśli tamci w forcie nie odbiegają znacząco w górę od średniej inteligencji reprezentowanej przez resztę im podobnych, to powinienem uzyskać paru delikwentów, którzy kwiląc z przerażenia kucają po kątach i srają po gaciach - kończąc przemowę, Golradir paskudnie się uśmiechnął i pomyślał - dobrze by było zdobyć czar furii, wtedy jeszcze łatwiej można by ich wyeliminować, ale jak się nie ma co się lubi...

Techniczny
W najbliższej walce autentycznie zamierzam rzucać tylko czar strachu, więc warto by to jakoś wziąć po uwagę...

sadam86
05-03-2015, 14:36
Andhara Khajjit

Nikt nie karze Ci walczyć w pierwszym szeregu, ale paru możesz przypiec mrrr resztą zajmiemy się My

Henryk5pio
05-03-2015, 14:39
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

- Zapewniam Cię Andharo, że czar strachu zapewni wam jeszcze więcej rozrywki, niż przypiekanie przeze Mnie kogoś czarem płomieni.

Rhaegrim
05-03-2015, 14:41
Harald
To się dopiero okaże. W myślach ​Przyjaciele ha!

Araven
05-03-2015, 14:48
Podkradliście się, Goraldir ew. rzuci wyjątkowo potężnie czar (wypadło mi +3 co daje 9 na Magię minus 2 Obrpny Magicznej +2 za grupę, więc 9 minus 4 daje +5 będą strasznie przerażeni - 6 oprychów, każdy z Was zabije jednego z zaskoczenia, więc pierwsza 6 padnie szybko. Zostanie ich jeszcze kilkunastu.

[Decydujcie czy atakujecie, nadal to nie nastąpiło. To wyżej to tylko spekulacja MG]


Techniczny
Można taki czar rzucić 1 raz w walce (w scenie), jest wyczerpujący, obejmie do 6 celów tyle co Twoja Magia. Potem w Obronie będziesz walczył płomieniami albo błyskawicą. Chyba, że wojownicy Cię ochronią
Zakładam, że sobie pomagacie w walce nawzajem. Czar ten obniża nieco zdolność celu o 1 w Ataku i Obronie, a jak się uda o 3 lub lepiej to o 2 obniża.

sadam86
05-03-2015, 14:50
Andhara Khajjit

Mrr jak się kulą, aż popiskują, żal nie wykorzystać, po czym rzuciła się na najbliższego sparaliżowanego strachem

Lwie Serce
05-03-2015, 14:55
Argonian Inarix
Śmierć im, chwała braciom z Leyawiin i Argonii! Atakować! Jaszczur rzucił się z mieczem naprzód, licząc że kompania zrobi to samo.

Rhaegrim
05-03-2015, 14:56
Harald
Sovngard albo zwycięstwo! Nord rzuca się wraz z Inarixem

Il Duce
05-03-2015, 17:00
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Pies trącał tego elfa - pomyślał, ale o ile gardził elfem i życzył mu szybkiej i bolesnej śmierci to już do reszty kompanii czuł lekką sympatię. Ruszył w bój dopiero po tym jak reszta towarzyszy to uczyniła, w żadnym razie nie osłania elfa wręcz stara się trzymać jak najdalej od niego.

Frøya
05-03-2015, 20:26
Zaległy Opis:

Jan automatycznie wycelował w nadbiegającego wroga, w którego oczach nie było nic prócz strachu, głodu oraz zimna. Kusznik wyszczerzył zęby w okrutnych myślach, broń wypuściła swój błyskawiczny bełt, który z trzaskiem zmiażdżył bark nadbiegającego mężczyzny, a był on zaledwie kilka metrów od Jana. Chwiejąc się i krzycząc z bólu wpadł na bohatera drapiąc go lekko swym małym nożykiem. Silny kusznik przerzucił napastnika za plecy i już wziął się za ładowanie kolejnej śmiercionośnej stali. Trzask kuszy i potępieńcze wycie trafionego. Głowa banity niczym pomidor rzucony o ścianę rozlała się, a okrutny śmiech Jana niósł się wśród zimnych szczytów Skyrim. Szalony w swym zawirowaniu nożyk przeleciał obok kusznika i musnął jego włosy, kiedy ten nachylał się aby kolejny raz założyć stalowy bełt. Szybko zmienił pozycję, wycelował i puścił zatrzask, lecz tym razem pocisk chybił, a Jan paskudnie zaklął widząc swoje niepowodzenie. Kiedy kolejny wojownik-amator rzucił się na niego, zwinnym piruetem uniknął ostrza i zdzielił napastnika ciężką kuszą. Ten zawirował tracąc równowagę, a tym samym wpadając w gęstą zaspę. Jan wyciągnął zza paska toporek, szyderczo zaśmiał się i zakończył żywot leżącego. Przyjaciel jego zaś nie mógł patrzeć jak ten bezcześci jego zwłoki, więc szybko zmienił kierunek szarży i w szale zaatakował bohatera. Ostrza zgrzytnęły, a iskry posypały się gęsto. Miecz banity pokryty rdzą pękł na pół, a kopniak Jana odsunął go od kusznika. Znów starli się, a kiedy Kastav próbował sięgnąć przeciwnika, ten sieknął go odłamkiem miecza po ramieniu. Syknął z bólu lecz to dodało mu sił. Odbił kolejny, marny cios i posłał toporek w głowę mężczyzny, rozłupując ją na dwie równe części. Wściekle podziurawił nim martwe ciało banity, a po chwili dopiero ujrzał, że potyczka dawno skończyła się.


Techniczny:
Oczywiście Jan dołączył do ataku na ruiny.

Araven
05-03-2015, 22:27
Techniczny
Walka w ruinach.

Ian Cesarski (Froya)

Skrócone bojowe
Czujność 3, Sprawność 2 (1)
Atak kusza 5 obrażenia 3 (+3PP)
Obrona z kuszą i puklerzem 5
Atak topór 3 obrażenia 2
Zbroja Pancerz skórzany + łuskowy napierśnik 2
Presja fizyczna 7 Presja psychiczna 3
Konsekwencje 2 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4[ x ] 5[ ] 6[ x ] 7[ x ]
Rany: Lekkie [ x ] [ x ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
4 dezerterzy

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 2
Atak Dwuręczne miecze i topory dwuręczny 4 obrażenia 4
Zbroja kolcza ew. łuskowa Pancerz 2 Presja fizyczna 5 Presja psychiczna 3

Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 [ x ] 5[ ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ 8 zabijasz ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ 7 zabijasz ] Pudłujesz [ ]
I – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ II- Dostajesz za [ 3 ] Unikasz [ ]

III - Trafiasz za [ 4 ] Pudłujesz [ ] ------ IV- Trafiasz za [ 7 zabijasz ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ 8 silny cios, 6 presji i rana lekka ] Unikasz [ ] ----- IV- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

V - Trafiasz za [ 6 zabijasz ] Pudłujesz [ ]
V – Dostajesz za [ ] Unikasz [ ]
W VI rundzie dostajesz magicznym piorunem za 9 obrażeń, presja za 7 i pozostałe 2 rana lekka.
W VI i VII rundzie razem w Waszym Magiem zabiliście wrogiego czarownika, dostał 1 bełt i 1 raz magią od Altmera. W VIII rundzie Altmer zdejmuje tego rannego z jakim walczy Andhara, a bełt Iana eliminuje drugiego przeciwnika kotołaka.



Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag (Henryk5pio)


Skrócone bojowe
Czujność 4, Sprawność 2 (2 brak pancerza)
Atak magia 6 obrażenia 3
Obrona magia 6
Zbroja brak
Presja fizyczna 4 Presja psychiczna 7
Konsekwencje 2 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ x ] 2[ x ] 3[ x ] 4[ x ]
Rany: Lekkie [ x ] [ ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
2 dezerterzy

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 2
Atak miecze 5 obrażenia 3
Zbroja kolcza ew. łuskowa + tarcza Pancerz 3 Presja fizyczna 5 Presja psychiczna 3, OM 2

Presja 1[ ] 2[ x ] 3[ x ] 4 [ x ] 5[ x ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ 4 ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ 5 ] Pudłujesz [ ]
I – Dostajesz za [ 4 silny cios ] Unikasz [ ] ------ II- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

III - Trafiasz za [ x ] Pudłujesz [ ] ------ IV- Trafiasz za [ 2 nadal żyje ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ 3 ] Unikasz [ ] ------ IV- Dostajesz za [ 1 i ranę lekką ] Unikasz [ ]

V - Trafiasz za [ 5 i zabijasz bo 5 zajęte ] Pudłujesz [ ] ------ VI- Trafiasz za [ 6 czarem i zabijasz ]
W VII rundzie razem w Ianem Cesarskim zabiliście wrogiego czarownika, dostał 1 bełt i 1 raz magią od od Ciebie. W VIII rundzie Altmer zdejmuje tego rannego z jakim walczy Andhara, a bełt Iana eliminuje drugiego przeciwnika kotołaka.


Argonianin Inarix (Lwie Serce)

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 2 (1)
Atak Claymore 6 obrażenia 4
Obrona z Claymorem 6
Atak łuk 4 obrażenia 2
Zbroja Kolczuga strażników 2
Presja fizyczna 6 Presja psychiczna 4
Konsekwencje 1 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ ] 2[ x ] 3[ x ] 4[ ] 5[ x ] 6[ ]
Rany: Lekkie [ x ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
3 dezerterzy

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 2
Atak 3 z mieczami ciężkimi obrażenia 4
Zbroja kolcza ew. łuskowa Pancerz 2 Presja fizyczna 5 Presja psychiczna 3

Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 [ x ] 5[ ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ x ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ 4 ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ 7 zabijasz ] Pudłujesz [ ]
I – Dostajesz za [ 2 ] Unikasz [ ] ------ II- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

III - Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ] ------ IV- Trafiasz za [ 3 ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ 5 i R. Lekką ] Unikasz [ ] ------ IV- Dostajesz za [ 3 ] Unikasz [ ]

V - Trafiasz za [ 6 i zabijasz ] Pudłujesz [ ] ------ VI- Trafiasz za [ 6 i zabijasz ] Pudłujesz [ ]
V – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

Od VII rundy ruszyłeś na pomoc Silliusowi do tarłeś w 9 rundzie jak ostatni się poddawał.


Harald Svenson (Rhaegrim)

Skrócone bojowe
Czujność 3, Sprawność 3 (3 używanie zbroi)
Atak topór 5 obrażenia 3
Obrona z toporem 5
Atak sztylety miotane 2 obrażenia 1
Zbroja żelazna kolczuga 2
Presja fizyczna 7 Presja psychiczna 4
Konsekwencje 1 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ x ] 2[ x ] 3[ x ] 4[ x ] 5[ x ] 6[ ] 7[ ]
Rany: Lekkie [ ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
2 dezerterzy

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 2
Atak miecz i buława 5 obrażenia 3
Zbroja kolcza ew. łuskowa + tarcza Pancerz 3 Presja fizyczna 5 Presja psychiczna 3

Presja 1[ x ] 2[ ] 3[ ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ x ] 3[ x ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ] ------ II- Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ]
I – Dostajesz za [ 4 ] Unikasz [ ] ------ II- Dostajesz za [ 3 ] Unikasz [ ]

III - Trafiasz za [ 1 ] Pudłujesz [ ] ------ IV- Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ]
III – Dostajesz za [ 1 ] Unikasz [ ] ------ IV- Dostajesz za [ 3 wchodzi za 5 bo 3 i 4 są zakreślone ] Unikasz [ ]

V - Trafiasz za [ 6 i zabijasz ] Pudłujesz [ ] ------ VI- Trafiasz za [ 2 ] Pudłujesz [ ]
V – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ VI- Dostajesz za [ 2 ] Unikasz [ ]

VII - Trafiasz za [ 3 ] Pudłujesz [ ] ------ VIII- Trafiasz za [ 6 i zabijasz ] Pudłujesz [ ]
VII – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]





Ahndara Khadar (Sadam86)
Skrócone bojowe
Czujność 4, Sprawność 4 (4 lekka zbroja)
Atak sztylety 5 obrażenia 3
Obrona ze sztyletami 6
Zbroja lekka skórznia 1
Presja fizyczna 4 Presja psychiczna 3
Konsekwencje 1 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4[ ]
Rany: Lekkie [ ] [ ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
2 dezerterzy

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 2
Atak miecz i topór 4 obrażenia 3
Zbroja skórzana + tarcza Pancerz 2 Presja fizyczna 5 Presja psychiczna 3

Presja 1[ x ] 2[ x ] 3[ x ] 4 [ x ] 5[ ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]


DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ 2 ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ]
I – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ II- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

III - Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ] ------ IV- Trafiasz za [ 3 ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ IV- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

V - Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ] ------ VI- Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ]
V – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ VI- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]


VII - Trafiasz za [ 1 ] Pudłujesz [ ] ------ VIII- Trafiasz za [ 4 ] Pudłujesz [ ]
VII – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ VIII- Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ]

W VIII rundzie Altmer zdejmuje tego rannego z jakim walczy Andhara, a bełt Iana eliminuje drugiego.

Silius Flavonius (Yourself)


Skrócone bojowe
Czujność 3, Sprawność 3 (2 średnia zbroja)
Atak miecz półtoraręczny 6 obrażenia 3
Obrona mieczem 6
Zbroja kolczuga 2 +1 tarcza dębowa razem 3 pancerza
Presja fizyczna 7 Presja psychiczna 3
Konsekwencje 1 xLekka 1xŚrednia 1xPoważna
Presja 1[ x ] 2[ x ] 3[ x ] 4[ x ] 5[ x ] 6[ x ] 7[ x ]
Rany: Lekkie [ x ] Średnia [ ] Poważna [ ] 4 PL.
3 dezerterzy

Skrócone bojowe
Czujność 2, Sprawność 2
Atak miecz topór i buława 4 obrażenia 3
Zbroja kolcza ew. łuskowa + tarcza Pancerz 3 Presja fizyczna 5 Presja psychiczna 3

Presja 1[ ] 2[ ] 3[ x ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ x ] 2[ ] 3[ x ] 4 [ x ] 5[ x ] Eliminacja [ x ]
Presja 1[ ] 2[ ] 3[ ] 4 [ ] 5[ ] Eliminacja [ ] Poddaje się

DIAGRAM WALKI
I - Trafiasz za [ x ] Pudłujesz [ ] ------ II- Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ]
I – Dostajesz za [ 6 presji silny cios ] Unikasz [ ] ------ II- Dostajesz za [ 1 ] Unikasz [ ]

III - Trafiasz za [ 6 i zabijasz ] Pudłujesz [ ] ------ IV- Trafiasz za [ 3 ] Pudłujesz [ ]
III – Dostajesz za [ 4 ] Unikasz [ ] ------ IV- Dostajesz za [ 2 ] Unikasz [ ]

V - Trafiasz za [ ] Pudłujesz [ x ] ------ VI- Trafiasz za [ 5 wróg ledwo stoi ] Pudłujesz [ ]
V – Dostajesz za [ 3 ] Unikasz [ ] ------ VI- Dostajesz za [ 5 ] Unikasz [ ]


VII - Trafiasz za [ 1 ] Pudłujesz [ ] ------ VIII- Trafiasz za [ 4 ] Pudłujesz [ ]
VII – Dostajesz za [ ] Unikasz [ x ] ------ VIII- Dostajesz za [ 7 bo niższe sloty zakreślone] Unikasz [ ]


IX - Trafiasz za [ 7 i zabijasz ] Pudłujesz [ ]
IX – Dostajesz za [ Ranę lekką, brak wolnej presji ]

Ostatni się poddaje.

Uwagi od MG, dowodził tu wrogi Mag, a za cel wybrał kusznika Iana bo ten najbardziej i najszybciej wybijał mu ludzi, Altmera uratowała chwilowa nieudolność, bo kilkoma płomieniami dopiero zabił pierwszego ze swych przeciwników, więc ichni Mag uznał go za mało groźnego…

Co dalej? Obcinacie im głowy dla nagrody? Ew. jak je niesiecie?

sadam86
06-03-2015, 09:51
Andhara Khajjit

Gdy pierwsi porażenie czarem bandyci zginęli, reszta szybko otrząsnęła się z zaskoczenia i rzuciła się na drużynę. Do Andhary przypadło dwóch w skórzniach, jeden dzierżył w sękatej łapie topór, drugi miecz, obaj osłaniali się nie wiadomo skąd wyszabrowanymi tarczami. Na szczycie wzgórza w ruinach rozpoczął się taniec śmierci. Pierwszy widząc słabo opancerzoną Khajjitkę do ataku ruszył dzierżący topór wojownik, jednak nie docenił zwinności Andhary, która lekko i zwinnie się uchyliła, a wykonując te zwody zdążyła jeszcze ciąć wroga sztyletem po policzku, niestety drugi sztylet nie sięgnął celu, wiedziony pędem łotr po prostu znalazł się poza zasięgiem. Widząc, że kumotr marnie się spisał, do ataku ruszył miecznik, zadał zamaszyste cięcie brzeszczotem, Khajjitka wykonała zgrabny unik, zeszła z linii cięcia, a Sama wyprowadziła dwa cięcia, pierwsze spotkało się z tarczą, za to drugie rozcięło ramię napastnika. Pełni furii i zaskoczenia obaj atakujący jednocześnie ruszyli na Andharę, ta niezważająca na ataki, mruczała tylko radośnie kręcąc piruety i uniki, czy to przed toporem czy mieczem, czasem zadając ciosy sztyletami coby raczej odstraszyć wrogów i zwiększyć dystans. Dopiero gdy zabawa zaczęła Ją nudzić doskoczyła do tego który władał mieczem i odcięła mu ucho jednym płynnym ruchem, nie tracąc rytmu odbiła się lekko od podłoża i cięła tego z toporem poprzez całe udo, gdy miała wykonywać kolejny kontratak, bełt Iana powalił tego z mieczem, a czar Gorladira przysmażył drugiego z bandytów, ostatni z bandytów już się poddawał. Andhara uważnie zlustrowała pobojowisko.
Mrrr to maga jeszcze mieli mrr, zbadajmy co zdołali zrabować innym, którzy mieli mniej szczęścia, a głowę maga i herszta zapakujmy do jakiegoś wora, w Helgen pewnie wypłacą za nie nagrodę mrrr

Araven
06-03-2015, 10:20
Techniczny
Łupy, Khajitka ma Wyszukiwanie 2, Podstęp 3, inni pomagali rzut losowy dał średnią +2 z 2 testów. Dużo znaleźliście powiedzmy 300 septimów, żywność dla Was na 14 dni.

Macie głowę Maga i ich wodza jako trofeum do sprzedania jak jest nagroda za nich.

Pytanie prawidłowa forma to Aldmer czy Altmer?

Co dalej ruszacie ku Helgen czy tu zostajecie po uprzątnięciu trupów? Niektórzy odnieśli rany, Mag kogoś leczy?

Od Lwa:
Prawidłowa forma to Altmer, cząstka "ald" o ile pamiętam w języku Dunmerów oznacza osadę, czy wioskę.

Henryk5pio
06-03-2015, 13:45
Techniczny
Jeśli czar "Leczenie" pozwala na leczenie innych, to po podleczeniu siebie, chętnie też pomogę pozostałym.

Od MG

Konkrety proszę, masz pulę Leczenia ile siebie leczysz ile i kogo innego.

Techniczny
Ok, już rozumiem, czyli mając 3 pkt. leczenia na dzień, mogę leczyć siebie lub innych - no cóż, mam poważną ranę i lekką, więc najpierw wyleczę sobie poważną.
PS
Od leczenia 3 punktów na leczenie musi minąć 24h do ich regeneracji, czy też jedno może być o 23:58 a drugie o 00:03 następnego dnia?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

Golradir po stoczonej walce usiadł na najbliższym kamieniu i zaczął oglądać swoje obrażenia - stwierdził, że ma jedną lekką i jedną poważną ranę. Z tego powodu rzucił na siebie czar leczenia, który wyleczył mu to cięższe zranienie. Lekkie będzie musiało poczekać do jutra, aż zregeneruje mu się zaklęcie.

Od MG
Może być jak napisałeś północ to punkt graniczny. Ty miałeś ranę średnią za 2, więc 1 lekką sobie albo komuś możesz wyleczyć.

Rhaegrim
06-03-2015, 14:34
Nord z rykiem wpadł na przeciwnika lecz spudłował co wykorzystał jego przeciwnik i zadał mu cios mieczem, który nie wyrządził mu dużej szkody. Harald szybko się zmobilizował i ciął swym toporem w bandytę, ten jednak go uniknął i zwinnie wyprowadził kontrę, która trafiła ale na szczęście dla Haralda była nieznaczna. Wściekły tarczownik i zbój wymienili się atakami. Obie strony oberwały lecz nieznacznie. Przeciwnik był zwinniejszy i wykonał unik przed nadlatującym ostrzem po czym błyskawicznie odpowiedział. Harald był rozzłoszczony Jak taki chłystek tak walczy myślał. Wzniósł swą tarczę i włożył w cios całą siłę. Głowa napastnika potoczyła się po ziemi. W tym samym momencie następny bandyta spróbował ciąć Norda z boku lecz nie powiodło mu się to. Walczący natychmiast powymieniali się ciosami. Obaj zostali ranni. Chwilę później ostrze Haralda pozbawiło życia bandytę.

Il Duce
06-03-2015, 16:50
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Z zaskoczenia zaatakowali grupę tutejszych bandytów, trzeba przyznać że magia elfa zrobiła różnicę bo pierwszych 6 wrogów straciło zmysły i wyrżnęli ich bez trudu. Z kolejnymi już był większy problem. Od razu trafił na wojownika z dwuręcznym mieczem, w ostatniej chwili zdążył unieść tarczę przed ciosem, który okazał się tak silny że najemnikowi aż zdrętwiała ręka. Jakby tego było mało jego kontratak chybił przeciwnika o centymetry. Poprawka okazała się już śmiertelnie skuteczna, jego miecz wbił się dobre kilkanaście centymetrów w bark przeciwnika kończąc jego żywot. Kolejny był przeciwnik uzbrojony podobnie jak on w miecz i tarczę. Po raz kolejny tego dnia jego cios chybił, tymczasem przeciwnik przeszedł do ofensywy wyprowadzając kilka groźnych uderzeń, jednak to było za mało na Siliusa, z gracją wykorzystał moment nieuwagi przeciwnika i wykonał poprzeczne cięcie, które powinno zwalić go z nóg. No właśnie, powinno, tymczasem przeciwnik dalej stał na nogach, ba mało tego był gotów do dalszej walki. Dalej kontynuowali wymianę ciosów, gdy nagle przeciwnik wyprowadził bardzo dobre uderzenie, które niechybnie skończyłoby się raną gdyby nie zbroja Siliusa. Widząc że trafił na godnego siebie przeciwnika, zaryzykował odsłaniając lekko ramię w którym trzymał tarczę, przeciwnik natychmiast chciał to wykorzystać jednak doświadczony najemnik był już na to przygotowany, błyskawicznie wykorzystał moment wyprowadzania natarcia i nabił żywotnego wroga na sztych swojego miecza, jednocześnie poczuł lekkie szarpnięcie na lewej ręce. Okazało się że ostatni atak bandyty dosięgnął celu choć na szczęście ze znacznie mniejszą siłą i zostawił jedynie lekkie nacięcie. Uśmiechnął się czując buzującą adrenalinę, ryzyko, tylko z nim jego życie nabierało jaśniejszych barw. Po czym zabrał się za zrobienie prowizorycznego opatrunku na ramieniu.

Techniczny
Rozumiem że presja psychiczna i fizyczna zależą odpowiednio od krzepy i siły woli? I co oznacza x przy trafieniu?

Lwie Serce
06-03-2015, 18:16
Tu mój opis, też pewno jutro.

Araven
06-03-2015, 20:03
Zachodni szlak do Helgen, 9 dzień Pierwszych Mrozów

[Od MG: Jeszcze tego samego dnia możecie dotrzeć do Helgen. Kontynuujcie wpisy jutro, ja będę po 17 dopiero].


Spoglądając w dół łagodnego zbocza góry, porośniętego gęsto drzewami i krzakami, a przy tym w wielu miejscach usianego wielkimi bryłami sterczących z ziemi skał, Ahraveen nie zrozumiał w pierwszej chwili, co takiego właściwie zauważył kocur. Wciąż pamiętny zasadzki na szlaku, jaszczur sięgnął mimowolnie po swój łuk, gotów w razie potrzeby zrobić z broni natychmiastowy użytek.

- Kotołak wiedział, że druhy dojdą przed zmrokiem, ale nie chciał powiedzieć - khajiit odsłonił swe kły w grymasie oznaczającym wielkie zadowolenie. Jego pazurzasta łapa wskazała niewielką odkrytą przestrzeń pomiędzy dwoma zagajnikami w niższej partii zbocza. Spoglądając w tamtym kierunku jaszczur wydał z siebie znienacka pełne ulgi westchnięcie.

Chociaż drzewa i skały przesłaniały pole widzenia argonianina, jaszczur dostrzegł w dole dość zarysów krytych słomą strzech, drewnianych belek palisady i wzniesionych z szarego kamienia murów niewielkiego kasztelu, by pojąć, że wbrew wszelkim obawom nie przyjdzie mu tej nocy spać na mchu i pod leszczynowymi krzewami.

Kręta droga opadała ku niedalekiej już bramie Helgen.


Wątek techniczny

Żwawy marsz jednak się opłacił! Godzina do zachodu słońca, a Wy już jesteście opodal Helgen. Jeszcze kwadrans spacerkiem i będziecie bezpieczni! Wrzuciłem poniżej obrazek prezentujący podejście do Helgen z kierunku południa (widziany oczami cesarskich legionistów jadących do miasteczka konnymi zaprzęgami). Widać tam zadaszoną bramę, a w tyle jedną z baszt kamiennego kasztelu. Mam nadzieję, że tego rodzaju wizualizacje pomagają Wam wczuć się w świat! http://www.krysztalyczasu.pl/images/smiley/wink.gif

Teraz brak info, od Kogoś, że nie będzie go tyle a tyle czasu, to dany Gracz będzie NPC-em pod kontrolą MG do swego powrotu do gry, zwłaszcza jak to blokuje całego PBF-a. Chyba, że da info, iż mu coś wypadło i poprosi by zaczekać, to zaczekamy.

http://www.shamusyoung.com/twentysidedtale/images/skyrim_helgen.jpg

sadam86
06-03-2015, 20:05
Techniczny
Ta to nawet bardzo bo to transport więźniów do stracenia jakie ma odbyć się w Helgen, i miejsce ataku smokaxD

Lwie Serce
06-03-2015, 20:07
Argonian Inarix
Zmęczony długim marszem ucieszył się na widok Helgen, walka to dobra rzecz, ale po niej czas na odpoczynek w jakiej karczmie jest nieoceniony. Przestał wreszcie odruchowo macać swe strzały i rzucił do kompanów - chyba winniśmy do oberży zajść, napić się spokojnie i zjeść, później się odwiedzi kupców i łupy posprzedaje.

Techniczny
Pewno, obrazki jak najbardziej spoko :)

sadam86
06-03-2015, 20:13
Andhara Khajjit

Mrr, karczma i ciepło, może osobna izba mrrr

Lwie Serce
06-03-2015, 20:19
Argonian Inarix
Hehe o tak, Argonia i Elsweyr ciepłe chociaż w przeciwieństwie do tego przeklętego kontynentu, a i w Leyawiin klimat był dobry. Co mnie podkusiło żeby na północ wyruszyć... A tak, bogactwa.

Rhaegrim
06-03-2015, 20:29
Harald
Da się przyzwyczaić do chłodu. Mi jako nie przeszkadza. Dobra strawa i łoże byłoby miłe.

Frøya
06-03-2015, 20:52
Techniczny:
Poczekajmy z dalszą grą na opisy walki wszystkich graczy, bo trochę głupio tak pędzić mając z tyłu zaległości.

Araven
06-03-2015, 21:28
Brama Helgen

Strażnicy patrzą na Was podejrzliwie, a co Wy tak jak na wojnę tu i tam krew u was na zbrojach widać, kogoś napadliście? gadać tu zaraz, u nas sprawiedliwość szybka.

Techniczny
Miejsca na opisy zarezerwowane, a akcja musi iść do przodu, będziecie mieli co robić do popołudnia.

Frøya
06-03-2015, 22:11
Techniczny:
Oj tam musi, nikt nas przecież nie goni ;)

Rhaegrim
07-03-2015, 10:32
Nie kogoś, a nas napadnięto. Tak to jest kiedy ofiara staje się myśliwym.

Techniczny
Dzisiaj jestem chory i leżę w łóżku półprzytomny. W razie mojej nieobecności proszę o pokierowanie mojej postaci. Może się zdarzyć, że będę spać kiedy akcja ruszy. Opis dam gdy będę do tego zdolny.

Lwie Serce
07-03-2015, 10:34
Argonian Inarix
Uspokój się gładkoskóry żołnierzu, było jak Nord rzecze, napadli nas to ich pocięliśmy, a cóż pozostało hehe.

Il Duce
07-03-2015, 10:36
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Phi, jeszcze pretensje macie, powinniście być nam wdzięczni za rozwiązanie problemu a nie od razu na nas naskakiwać.

Techniczny
Dodałem opis

Araven
07-03-2015, 13:50
Strażnik

Taka robota, na obcych patrzym szczególnie zwłaszcza tak zbrojnych i z łupami, a któż to was nieopatrznie napadł, chyba nie banda Wulfa, oni by was pewnie pobili.
A Wy dość ciekawa mieszanką jesteście, nawet Altmera macie, khajita i argonianina, no, no u nas zimno bywa, a zima dopiero nadejdzie, to ciepłolubni mogą przemarznąć.

Il Duce
07-03-2015, 13:54
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Czy ten cały Wulf wyglądał tak?- uśmiechnął się rozbrajająco wyjmując bezceremonialnie głowę herszta z worka

Techniczny
Rozumiem że presja psychiczna i fizyczna zależą odpowiednio od krzepy i siły woli? I co oznacza x przy trafieniu?

Od MG
Tak bazowo presja to 3 + połowa Krzepy do fizycznej, lub Siły Woli do psychicznej.
X w nawiasie przy trafieniu oznacza, ze trafiłeś wroga za daną wartość presji, np. 3[ x ], albo trafiono Ciebie za tyle co x przy liczbie. Jak dane pole jest zaznaczone to zaznaczam kolejne wolne pole po prawej jak go nie ma to wróg jest wyeliminowany.

Araven
07-03-2015, 13:58
Strażnik

O cholera, wołajcie dziesiętnika toż to Wulf, raczej łeb jego, świeży jeszcze, a insze łby macie? Bo Wulf tam dowodził zbrojnymi od myślenia był inszy osobnik?
Musieliście go samego gdziesik dopaść albo w małej grupie był.

Il Duce
07-03-2015, 14:01
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Coś się jeszcze znajdzie, udał że szuka po czym z głupkowatym uśmieszkiem wyciągnął drugą głowę - To był ten cały wielki myśliciel? A jak nam nie wierzycie to dalej w ruinach leży reszta bandy, o ile wilki jeszcze nie zeżarły ciał - wzruszył ramionami.

Techniczny
Ok już rozumiem.

Lwie Serce
07-03-2015, 14:03
Argonian Inarix
Tak wielce myślał, że aż mu głowę odjęło hehe.

Araven
07-03-2015, 14:15
Dziesiętnik
Czyli mówicie, ze w kilku wybiliście całą bandę Wulfa i ich maga? 600 septimów nagrody jest Wasze, długo tu zostaniecie? Jest Was więcej albo było więcej, dużo swoich straciliście? Możliwe, że was najmiemy jeszcze, chyba, ze Wy tu tylko przejazdem?

Techniczny
Chwilę to trwało, ale 600 septimów wam wypłacono za głowy. Łupy spieniężyliście za 300 septimów.

Będę po 17.

Il Duce
07-03-2015, 14:21
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

My najemnikami jesteście, jak macie jąką dobrze płatną robotę dla naszego fachu do zaoferowania to chętnie się nad nią pochylimy. A z naszych towarzyszy żaden nie padł zaś u nich cała banda na placu boju została z wyjątkiem kilku którzy uciekli w popłochu.

Araven
07-03-2015, 14:24
Dziesiętnik

Nikogo wam nie ubili, to musi być ich sława nie była zasłużona. Jak coś Was znajdziemy, takiej kompanii jak wasza obecnie tu nie ma. Idźcie się zabawić nagroda wypłacona, bywajcie.

Il Duce
07-03-2015, 14:26
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Skinął mu głową - po czym skierował kroki w stronę tutejszej karczmy, napiłby się piwa i zjadłby porządny posiłek a przede wszystkim chętnie by kogoś ograł na pieniądze.

Lwie Serce
07-03-2015, 14:26
Argonian Inarix
Skinął głową strażnikowi i poszedł szukać karczmy.

sadam86
07-03-2015, 14:33
Andhara Khajjit

Umrr nagroda zacna, nie tylko osobna izba będzie, ale i kąpiel i insze zbytki

Henryk5pio
07-03-2015, 16:16
Golradi, Elf Wysokiego Rodu, Mag

Golradir wszedł do karczmy po czym rozejrzał się po izbie. Następnie skierował się do zacienionego kąta, gdzie siadł i zaczął pić powoli Miód Czarnych Róż, którego kilka butelek stało tam na stoliku.

Il Duce
07-03-2015, 16:34
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Wszedł do karczmy, rozejrzał się, i usiadł przy stoliku jak najbardziej oddalonym od elfa. Po czym krzyknął - karczmarzu najlepszy napitek i jedzenie jakie masz na składzie, waląc przy tym pięścią w stół.

Techniczny
Jest jakaś możliwość zagrania w cokolwiek w tej karczmie?

Rhaegrim
07-03-2015, 16:35
Harald
Bez słowa idzie do karczmy napić się piwa i zjeść coś ciepłego. Siada obok Siliusa

sadam86
07-03-2015, 16:37
Andhara Khajjit

Wkroczyła do karczmy jednocześnie patrząc z niesmakiem na zachowanie kompanów Karczmarzu słodkiego wina i ciepłego jadła oraz izbę na noc, a i balią ciepłej wody nie pogardzę mrrr

Lwie Serce
07-03-2015, 16:37
Argonian Inarix
Usiadł obok Siliusa i spytał karczmarza - macie tu flin? Najbardziej bym się sujammy napił, kiedyś przywozili czasem z Morrowindu do Cyrodil nieliczne butelki, kopa dawało jak ostatni Septim Mehrunesowi, ale na to nie liczę.

Araven
07-03-2015, 18:26
Helgen, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Dziesiętnik:

Normalnie z rozkazu generała Tuliusa nikogo do miasteczka teraz nie wpuszczamy w czasie egzekucki, ale, że wybiliście bandę Wulfa Was wpuścimy, obecnie na rynku kat się do egzekucji szykuje na Jarlu Ulricu Gromowładnym i jego hersirach, rzadki to widok, radze popatrzeć.

Wędrowcy wymienili między sobą zdziwione spojrzenia, nie rozumiejąc kuriozalnego zakazu wejścia do miasteczka mimo dziennej pory. Wszyscy dostrzegali za plecami strażników i zadaszeniem pomostu bijące w niebo snopy siwego dymu unoszące się nad kominami chat, do ich uszu dobiegały z przeciwnej strony muru stłumione odgłosy rozmów, szczekanie psów i pianie koguta.

Niewielkie górskie miasteczko sprawiało wrażenie ospałego, wiodącego swe leniwe prowincjonalne życie. Wychyleni nad pomostem żołnierze dzielili swą uwagę pomiędzy pozostawionych pod bramą obcych oraz wydarzenia w obrębie Helgen, absorbujące co chwila ich wyraźnie ożywione spojrzenia.

- Zapamiętajcie tę datę, przyjaciele - oznajmił dziesiętnik, wywołując prychnięcie ze strony niechętnego większości ludzi dunmera - Pamiętny to będzie dzień, w księgach będzie się o nim pisało. Oto początek końca buntu, zapamiętajcie sobie moje słowa.

- Jakiego buntu? - zapytała Kahajitka wspominając w myślach zasłyszane wcześniej wieści z północnego królestwa - Gromowładnych?

- Ano Gromowładnych - pokiwał z nieskrywanym zadowoleniem głową legionista - To dzisiaj ukręcimy łeb tej rewolcie. Ulfric Gromowładny, pan na Wichrowym Czubie, zaraz zostanie ścięty na ryneczku. To dlatego nikomu nie wolno teraz wejść do miasta, rozkaz samego generała Tuliusa.

- Byście wcześniej przyszli, tobyście mogli na egzekucję popatrzeć - rzucił inny żołnierz - Wszyscy na rynku, a zaglądają, bo chociaż torturowania nie będzie, prócz jarla głowy położą też jego zaufani hersirowie, mordercy o skrwawionych rękach. Wczoraj żeśmy ich pojmali w zasadzce, prawie wszystkich żywcem!


Wątek techniczny

Wierzcie mi, że to niebywała wieść! Jarl Ulfric Gromowładny to nikt inny jak zabójca Wielkiego Króla Torygga i nieprzejednany wróg Cesarstwa wzywający wszystkich Nordów do walki o niepodległość Skyrimu! Jego śmierć z rąk cesarskich żołnierzy zada druzgoczący cios rebeliantom!
Wybaczcie, ze wcześniej dziesiętnik nie wspomniał o tym a Wy kierowani moja sugestią daliście wpisy w karczmie, jakie będą aktualne o ile nie idziecie zobaczyć egzekucji.

sadam86
07-03-2015, 18:30
Andhara Khajjit

W egzekucji nie ma nic ciekawego, nie ma co opuszczać parującej misji strawy coby zobaczyć kaźnienie jakowegoś jarla

Lwie Serce
07-03-2015, 18:32
Argonian Inarix
Egzekucja? A to zobaczyć trzeba, jak ścinają kogoś ważnego. Jaszczur wyszedł popatrzyć, co się dzieje.

Araven
07-03-2015, 18:32
Nord (Rhaegrim)

Nie wiesz co gadasz Khajitko, to nie jakiś tam jarl a zabójca Wielkiego Króla, to historyczne wydarzenie, ja tam bym poszedł zobaczyć. I idę. Kto ze mną?

Il Duce
07-03-2015, 18:34
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Zostawił na chwilę jedzenie i napitek przyniesione przez karczmarza i wyszedł za jaszczurem na zewnątrz - mimo że nigdy nie służył w Legionie, czuł sentyment wobec Cesarstwa i nie lubił wszystkich jego wrogów. Więc siłą rzeczy takiej egzekucji przegapić nie mógł.

Lwie Serce
07-03-2015, 18:34
Argonian Inarix
O Nord madrze prawi, choć ogona nie ma. Jak kogoś ważnego ścinają to zobaczyć należy.

sadam86
07-03-2015, 18:34
Andhara Khajjit

No jak to takie ważne to pójdę, ino jak karczmarz miskę ze strawą zabrać pozwoli zwróciła się do gospodarza

Araven
07-03-2015, 18:37
Karczmarz

Zapłacicie za to coście zjedli i wypili do tej pory to pozwolę 2 septimy, izby wam przygotować zanocujecie u mnie jak z oglądania kaźni wrócicie?

sadam86
07-03-2015, 18:38
Andhara Khajjit

Ano zanocujemy po czy podała odpowiednią kwotę karczmarzowi i ze strawą poszła kaźn oglądać

Il Duce
07-03-2015, 18:38
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Poszedł śladem Khajitki i również wziął ze sobą jedzenie, a przede wszystkim piwo.

Henryk5pio
07-03-2015, 18:39
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

- Masz tu karczmarzu za piwo, które wypiłem - rzuciwszy pieniądze na stół, Golradir ruszył za resztą towarzyszy na Rynek Helgen...

Araven
07-03-2015, 18:44
Helgen, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Przez krótką chwilę w myślach Inarixa pojawił się szaleńczy pomysł, by spróbować może odbić nordzkiego możnowładcę, lecz kiedy brama stanęła przed podróżnymi otworem, jaszczur natychmiast zarzucił ową myśl. Wnętrze Helgen roiło się od cesarskich żołnierzy, zakutych w zbroje i pod bronią, pilnujących bacznie porządku, ale jednocześnie nie próbujących skrywać swego oczywistego zadowolenia. Rozglądający się wokół siebie jaszczur ponownie odnotował w pamięci, że legioniści pochodzili wyłącznie z Cyrodiil i Hammerfellu, nie widać było wśród nich rodowitych mieszkańców Skyrimu.

Nadzorujący egzekucję oficerowie dołożyli widać wszelkich starań, by nie wystawiać na próbę lojalności tych nordzkich żołnierzy, którzy od lat z poświęceniem służyli w cesarskiej armii.

Kilku legionistów zbliżyło się do podróżnych w tej samej chwili, kiedy masywne skrzydła bramy zatrzasnęły się ponownie z głuchym hukiem.


- A jarla gdzie ścinają? - zapytał Silius wodząc ślepiami po opustoszałej uliczce - Którędy na rynek?

- Ależ wam śpieszno na widowisko - prychnął podoficer, któremu najwidoczniej nie w smak było, że sam musiał pilnować porządku pod bramą, a nie śledzić własnymi oczami podniosłych wydarzeń na rynku Helgen - Uliczką do końca, zakręca w prawo. Oddajcie oręż, żwawo!


Wątek techniczny

Tak oto znaleźliście się w Helgen. Wszędzie widać wielu żołnierzy, więc raczej nie próbujcie wszczynać burd, bo może się to kiepsko skończyć (ale naturalnie to Wy o wszystkim decydujecie).

Królestwo Skyrimu cieszy się względną suwerennością, ale w kwestiach strategicznych musi się podporządkować woli Cesarstwa. Wcześniej współpraca ta przebiegała płynnie, jednak po zabójstwie króla Torygga kraj pogrążył się w chaosie.

Poniżej rzut okiem za otwartą bramę Helgen (jest okazja przyjrzeć się uważniej charakterystycznej zabudowie nordzkich osad).

http://skyrimprodigy.files.wordpress.com/2012/10/2012-10-22_00008.jpg

sadam86
07-03-2015, 18:47
Andhara Khajjit

Ale te sztylety są Mi potrzebne czym kawałki mięsa w misie potnę panie podoficerze

Techniczny
Może urok go przekona i odpuści oddawanie broni przez kota

Henryk5pio
07-03-2015, 18:47
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

Golradir oddał spokojnie żołnierzowi swój sztylet, w końcu i tak jego główną bronią była magia, której nikt nie mógł go pozbawić. Następnie niespiesznie skierował się na Rynek wskazaną przez strażnika drogą.

Il Duce
07-03-2015, 18:48
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Chyba nie myślicie że rodowity Cyrodilczyk spróbuje odbić tego bandziora? - uśmiechnął się przymilnie

Techniczny
Używam uroku, może się uda :P

Lwie Serce
07-03-2015, 18:50
Argonian Inarix
Wyjął swój miecz i oddał, wiedział że rozmowa z cesarskimi nie poskutkuje, rozkazy dla nich rzeczą świętą.

Araven
07-03-2015, 18:52
Dziesiętnik

Rozkaz to rozkaz, jak nie oddacie broni dalej nie pójdziecie. Ty Khajitko masz takie zęby i pazury, że sztylety do jedzenia ci potrzebne nie są. Na miejscu kaźni broń mają jeno legioniści, a wy nimi nie jesteście. Spokojnie broń Wam oddamy, za ubicie Wulfa macie tu duży plus jak na obcych.

Cyrodilczyku, jako rzekłem rozkazy, wyjątków nie ma.

Techniczny
Kto broni nie odda musi wracać do karczmy, albo ryzykuje zadymę z cesarskimi a są nerwowi.

Lwie Serce
07-03-2015, 18:54
Argonian Inarix
Oddajcie im, nie odpuszczą wam, jako były żołnierz wiem to doskonale.

Il Duce
07-03-2015, 18:54
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Rozumiem, niech będzie, oddał broń, z głębokim westchnięciem.

Techniczny
Czemu Inarix miałby chcieć odbijać Ulfrica?

sadam86
07-03-2015, 18:54
Andhara Khajjit

Proszę, oto moje sztylety, a chciałam zjeść jak cywilizowany człowiek ehh

Lwie Serce
07-03-2015, 18:56
Techniczny

Czemu Inarix miałby chcieć odbijać Ulfrica?
Też sie zastanawiam, jaszczur jest byłym żołnierzem wychowanym w Cyrodil, więc jakieś przywiązanie do cesarstwa pozostało.

Od MG
To powinno być jako przelotna myśl, narracyjny ozdobnik. Gorzej jakbyś chciał za nią pójść.

Araven
07-03-2015, 18:58
Helgen, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Starając się nie okazywać swego rozdrażnienia Golradir wyciągnął sztylet i wręczył go najbliższemu żołnierzowi w taki sposób, aby przypadkiem nie dotknąć swymi smukłymi palcami skóry człowieka. Sam legionista dołożył takich samych starań jak nie lubiący ludzkiego gatunku elf, spoglądając z wyrysowaną na twarzy podejrzliwością w pomarańczowe oczy wysokiego elfa. Inarix oddał miecz, reszta się wahała, ale po chwili oddała broń, łącznie z Nordem.

- Tylko niczego nie zgubcie - oznajmił szorstko Argonianin, świdrując cesarskiego żołnierza nieprzyjaznym wzrokiem - Będzie trzeba, zaniesie się skargę do podsetnika!


Cesarski legionista zbladł w okamgnieniu, jego pucołowate oblicze stężało znienacka w dziwnym grymasie. Mężczyzna cofnął się gwałtownie krok w tył, a jego prawica opadła błyskawicznie na rękojeść noszonego przy pasie prostego wojskowego miecza.


Wątek techniczny

Czyżby komuś puszczały nerwy? Miejmy nadzieję, że ten incydent nie zakończy się poszerzoną pulą głów do ścięcia! http://www.krysztalyczasu.pl/images/smiley/pfft.gif

Poniższa fotka ma obrazować wygląd cesarskich oficerów, noszących stalowe pancerze znacznie mocniejsze od lekkich zbroi szeregowych żołnierzy.

http://2.bp.blogspot.com/-BZ1UKRjxBh8/T2zeKIqXqZI/AAAAAAAAAIE/Mmko4g8KpBc/s1600/es5s-imperial-armor3.jpg

sadam86
07-03-2015, 19:00
Andhara Khajjit

A temu co?

Lwie Serce
07-03-2015, 19:01
Argonian Inarix
Trzymaj ręke z dala od rękojeści żołnierzu - spojrzał jeszcze groźniejszym wzrokiem.

Il Duce
07-03-2015, 19:01
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Spokojnie, rodaku, kolega żartował, wiecie przecież jakie jaszczury mają niewyparzone języki - patrząc na Inarixa w sposób który sugerował mu by się więcej nie odzywał

Araven
07-03-2015, 19:03
Helgen, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Nim Silius zakończył swoja wypowiedź...

Niewysoki, ale masywny mur otaczający Helgen wzniesiono z dużych głazów, starannie spojonych murarską zaprawą. W razie zwyczajnej napaści bez trudu sprostałby on ciosom maczug i okutym stalą taranom, ale tym razem po prostu pękł na dziesiątki kawałków, rozlatując się w ułamku chwili i siejąc kamiennymi odłamkami na wszystkie strony.

Huk okazał się ogłuszający, toteż stojący przy bramie podróżni i towarzyszący im legioniści mimowolnie złapali się za uszy, okręcając się w biodrach i wbijając osłupiałe spojrzenia w wielki przerażający kształt, który spadł z zawrotną szybkością na kamienny mur kilkanaście stóp dalej.

Sięgający po waszą broń żołnierz pierwszy dostrzegł spadającą na rozłożonych szeroko skrzydłach bestię, mknącą ku Helgen niczym upiorna inkarnacja śmierci z prastarych ludowych podań. Dostrzegł smoka, ale nie zdążył niczego uczynić, nie miał dość czasu, by chociaż zakrzyknąć, bo budzący grozę potwór poruszał się z niebywałą szybkością!


http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20111109094629/elderscrolls2/de/images/1/1a/Alduin_Attack.jpg


Wątek techniczny

Wszystkiego mogliście się spodziewać, ale nigdy tego! Smoki zniknęły z Tamriel całe wieki temu, unicestwione przez walczących z nimi o prawo istnienia ludzi! W obecnych czasach pojawiały się jedynie w opowieściach bajarzy, legendach z zamierzchłej przeszłości! BG powinni teraz poczuć skrajny, paraliżujący wręcz szok, całkowitą niewiarę w to, co zobaczyli: ucieleśnienie czegoś, co rzekomo było odległą przeszłością!

sadam86
07-03-2015, 19:05
Andhara Khajjit

Miska wypadła ze zdrętwiałych łap, gulasz rozlał się szeroką strugą na drodze, sama Khajjitka przypadła do ziemi starając się zasłonić ogonem uszy, w które ryk bestii wdzierał się niczym ostre igiełki

Il Duce
07-03-2015, 19:06
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

To się nie dzieje, nie to nie jest możliwe, myśli kołatały mu się w głowie, serce waliło jak oszalałe. Stał i gapił się na wielkiego czarnego smoka który siał w Helgen śmierć i zniszczenie. Po chwili letargu otrząsnął się jednak, mimo młodego wieku wiele już widział i nauczył się zachowywać zimną krew. Szybko wziął ponownie swoją broń i zaczął lustrować otoczenie w celu znalezienia potencjalnej kryjówki.

Lwie Serce
07-03-2015, 19:06
Argonian Inarix
Zaczął się nerwowo rozglądać, nie bardzo wiedział co się tak naprawdę dzieje. Pobiegł w stronę żołnierza, który odebrał mu miecz, intuicja nakazywała mu to odruchowo uczynić. Zamierza siłą go odebrać i znaleźć jakieś miejsce do obserwacji, by zobaczyć co tu się rozgrywa.

Henryk5pio
07-03-2015, 19:07
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

Golradir nie mógł uwierzyć, że widzi to co widzi, ale zaraz szybko zaczął to analizować. Lata spędzone w bibliotekach Alinoru zrobiły swoje i szybko przypomniał sobie, że w pradawnych czasach, gdy ludzie walczyli ze Smokami, ich najsłabszym punktem były podobno oczy. Przypomniał sobie też, że zależnie od tego czym zionęły, posiadały częściową odporność na ogień lub lód, dlatego też szybko przygotował sobie w rękach czar porażenia - nie łudził się wprawdzie, że taki podstawowe zaklęcie cokolwiek da, ale lepsze to niż nic...

Araven
07-03-2015, 19:10
Helgen, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Rozpłaszczony na brukowanej uliczce Altmer zerwał się na równe nogi, kiedy tylko smok poderwał się z gruzów rozbitego muru i zniknął za dachami wzniesionych przy bramie domów.

- Co to było?! - wrzasnął wysoki elf, bo chociaż wyobraźnia podpowiadała mu, z czym miał do czynienia, zdrowy rozum uparcie temu wyjaśnieniu przeczył - To przecież niemożl...

Ogłuszający ryk wstrząsnął posadami Helgen, wzbijając się ku przestworzom na podobieństwo dźwięku wydobytego z gigantycznej mosiężnej trąby dzierżonej rękami ojca wszystkich olbrzymów.

- Do broni! - zawył ochryple jeden z dziesiętników gromadząc wokół siebie roztrzęsionych żołnierzy - Łapcie za łuki! Szyć w niego, szyć!

Gromada legionistów runęła co sił w głąb uliczki, ku położonemu pośrodku Helgen rynkowi, przy którym płonął z hukiem pożogi wielki dom zgromadzeń i gdzie zarówno pilnujący egzekucji wojacy jak i spętani rzemieniami Gromowładni uciekali na wszystkie strony pospołu ze zwykłymi mieszkańcami miasteczka.

Ogromny kształt pojawił się jakby znikąd, przesłonił na chwilę niebo rzucając ku ziemi głęboki cień. Konstrukcja drewnianej chaty nie wytrzymała impetu zderzenia z wielkim cielskiem, zawaliła się pośród donośnego huku pękających belek stropowych i walących się ścian. Smok ryknął ogłuszająco, a potem rzygnął z paszczy snopem płomieni podpalając szczątki rozwalonego przez siebie budynku.

Ściskający w rękach łuki legioniści zaczęli strzelać w stronę potwora, ten jednak nie robiąc sobie nic ani z ich strzał ani z ognistych zaklęć miotanych przez jakiegoś noszącego cesarski uniform maga odleciał w jednej chwili z powrotem na rynek miasteczka, pozostawiając za sobą pożogę i ruiny.

- Ruszać się, wy skurczybyki! - wrzasnął dziesiętnik łapiąc Altmera za ramię i omal nie rozrywając mu szarpnięciem rękawa płaszcza - Za nim, za nim! Zabić bestię! Oddać najemnikom broń !.

http://img818.imageshack.us/img818/6259/defenseofhelgen.jpg


Wątek techniczny

Coraz więcej żołnierzy mija Was biegnąc w głąb Helgen, gdzie smok pustoszy bezlitośnie centrum miasteczka! W niebo biją dymy pożarów roznieconych zionięciami bestii, a wrzask śmiertelnie przerażonych mieszkańców nie zelżał nawet na sekundę! Oddano wam broń co robicie? Panuje chcos i panika, pojmani uciekają. Smok pustoszy Helgen, dziesiętnik oczekuje Waszego udziału w walce z nim.

Czekam na komplet wpisów BG, kontynuacja raczej jutro.

Rhaegrim
07-03-2015, 19:12
Harlad
Smok!? Po broń Wypowiedziawszy to Nord z niedowierzaniem pobiegł po oręż i zaczął szukać jakiejś kryjówki

sadam86
07-03-2015, 19:16
Andhara Khajiit

Po opanowaniu szoku odebrała broń i rzekła Pora zapolować, nie warto bez walki ginąć

Techniczny
Nikt łuku nie zgubił z cesarskich, chętnie przygarnę

Il Duce
07-03-2015, 19:18
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Ja i tak mieczem nic nie wskóram - powiedział dowódcy Legionistów. Zajmę się tymi psami, gromowładnymi. Po czym jak powiedział tak zrobił, ruszył szukać Ulfrica i jego ludzi, przemykając pomiędzy budynkami aby unikać ataków smoka.

Techniczny
Ci z ruin to gromowładni byli, prawda?

Araven
07-03-2015, 19:21
Techniczny
Łuk się jakiś znajdzie na ulicy i strzały, zwykły ale dobre i to.
Nie wiecie jakie preferencje polityczne miała banda Wulfa.

Obecnie czekam na deklaracje czy walczycie ze smokiem choćby strzelając jaki wielu żołnierzy czyni. Czy np. gonicie Ulfrica i jego ludzi, jako Silius czyni.

Jak pisałem komplet deklaracji muszę mieć, kontynuacja jutro.

sadam86
07-03-2015, 19:22
Andhara Khajjit

Pochwyciła łuk Smokowi nie podołamy, ale za Jarla nagroda pewno znaczna, za Nim

Rhaegrim
07-03-2015, 19:22
Harald
Toż to smok! Nawet go nie zadrapię! Silisuie ! Czekaj idę z tobą! Nord pobiegł za Siliusem

Henryk5pio
07-03-2015, 19:25
Golradir, Elf Wysokiego Rodu, Mag

Golradir wyrwał zszokowanemu żołnierzowi swój sztylet z ręki i wsunął go sobie za pasek. Biegnąc za Andharą postanowił spróbować szczęścia i wspomóc walczących ze smokiem, w końcu nie codziennie ma się możliwość przyjrzenia w walce pradawnemu gadowi. W rękach miał już przygotowane zaklęcia porażenia, które - jak miał nadzieję - będą skuteczne w walce z potworem...

Lwie Serce
07-03-2015, 19:32
Argonian Inarix
Jaszczur zaczął biec z kompanami, okazjonalnie strzelając z łuku w stronę smoka.

Araven
08-03-2015, 09:23
Ulice Helgen w czasie ataku smoka

Tu i tam są pożary, panuje chaos i panika, hersirowie otrzymali broń od kogoś kto ich popiera, udało wam się do nich nieco zblizyć, nie wiecie który to jarl, jeden ma bogatszą zbroję, bo mieli być w nich ścinani.

Hersir w najlepszej zbroi

Kim jesteście nie wyglądacie na legionistów, chcemy tylko odejść nic do was nie mamy.

Il Duce
08-03-2015, 09:41
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

My też nic do Was nie mamy, chcemy tylko Wasze głowy - uśmiechnął się bezczelnie.

Techniczny
Ilu ich jest?

Od MG
9, Trzech odejdzie 6 zostanie by z Wami walczyć.

Araven
08-03-2015, 09:49
Hersir w najlepszej zbroi

Nasze głowy tylko chcecie?, Was szóstka, nas też tylu zostanie a reszta odejdzie, ja zostanę, rzekł ten w bogatszej zbroi, wskazał 3 hersirów by uszli a on i 5 innych zostali.
Jesteście pewni? że chcecie ginąć za Cesarstwo?

Lwie Serce
08-03-2015, 09:52
Argonian Inarix
Smok nad nami lata idioci, a wy się chcecie zabijać?! Odstąp Siliusie, odstąp... Do wojownika w najlepszej zbroi - a z tobą walczyć nie zamierzam, nie mam nic do ciebie.


Techniczny
Za pół godziny wychodzę, nie będzie mnie jakieś 4 godziny, może więcej może mniej.

sadam86
08-03-2015, 09:57
Andhara Khajjit do Jarla

Wybacz Naszemu wylewnemu towarzyszowi, My biedni najemnicy, ino zarobku szukamy, a czy ten będzie za Twą głowę czy pomoc w ucieczce Nam to za jedno

Rhaegrim
08-03-2015, 10:05
Harald
Smok lata nad nami, a my zabijać się chcem! Musimy stąd uciekać czym prędzej. Na cholerę złoto gdy jest się martwym.

sadam86
08-03-2015, 10:12
Techniczny
Froyi chyba dziś też nie będzie, tak wnioskuję po czacie
Ja zajrzę jakoś po 14

Araven
08-03-2015, 11:00
Hersir

Dam wam pewien pierścień może się wam przydać o ile traficie na Gromowładnych a w Skyrimie nas wielu, w zamian za to rozejdziemy się w pokoju. Smok niszczy Helgen, to nie jest chyba wasza wojna. Mieli nas ścinać, nic poza tym żelaznym pierścieniem teraz nie mam. To jak będzie walczymy, czy się żegnamy i rozchodzimy bez walki?


Techniczny
Niektórzy mają z was rany, oni są honorowi bo chcą walczyć 1 na 1 a mają przewagę, ale tylko jak ich zmusicie. Hersir daje wam pierścień, jaki może się przydać w przyszłości, ale nagroda za jarla odejdzie. W razie walki będzie bardzo ciężka, to przyboczni potężnego jarla, są bardzo groźni i wytrzymali. Widać po nich weterani, każdy ma tarczę i stalową zbroję oraz dobrą broń . Decydujcie walka czy bierzecie pierścień i ich puszczacie. Nie musicie walczyć wszyscy, będzie 1 na 1. Ale i tak zostanie ich 6 by was pilnować w razie ew. zdrady z waszej strony.

Zajrzę też po 14 obczaić co i jak.

Walczyć możecie ale jasno deklarujcie, bo robienie walki w pełnych zasadch chwilę mi zajmuje, to robię walki jak są pewne.

Il Duce
08-03-2015, 11:08
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Niech to szlag - pomyślał, musiał przyznać rację towarzyszom, walczyć kiedy potężny ziejący ogniem smok lata nad głowami to podpisywanie na siebie wyroku, a i tamci na ułomków nie wyglądali. Zaklął pod nosem i powiedział z wyraźną niechęcią - Niech będzie idźcie w pokoju, z naszej strony nic Was nie spotka, za smoka nie ręczę.

sadam86
08-03-2015, 11:52
Andhara Khajjit

Żegnajcie rzekła po czym wyciągnęła łapę po pierścień

Araven
08-03-2015, 13:42
Hersir

Czyli mamy rozejm? Oto pierścień, więc odchodzimy w góry. Bywajcie.

Techniczny

Jak Ktoś bardzo chce może walczyć, ale byłoby to nie bardzo, wobec otrzymania pierścienia, ale można.

Araven
08-03-2015, 14:16
Helgen, 9 dzień Pierwszych Mrozów

[Nieco później po odejściu jarla i jego ludzi].

Obaj podoficerowie, ochrypli od wrzasków i wymachujący pięściami, popędzali wszystkich napotkanych nieszczęśników ku rynkowi Helgen, wyzywając opornych od tchórzy i grożąc im najsroższymi możliwymi konsekwencjami. Ściskający swój miecz Inarix pędził uliczką pomiędzy żołnierzami, potrącany przez nich ustawicznie i wytrzeszczający jednocześnie okrągłe z wrażenia ślepia w poszukiwaniu śladu mitycznej bestii.

Przeraźliwe krzyki ludzi nie milkły, górował wśród nich opętańczy skowyt palących się żywcem ofiar smoczego zionięcia. Kolejny ryk wstrząsnął powietrzem i rozumny jaszczur poczuł jak krew ścina mu się w żyłach na dźwięk tego przerażającego dźwięku. Pomiędzy mijanymi chatami, zasnutymi czarnymi dymem i lizanymi jęzorami szerzących się w zastraszającym tempie pożarów, argonianin ujrzał znienacka następną kamienną basztę, tym razem wzniesioną w północno-zachodnim rogu muru.

Łopoczący w gęstym od dymu powietrzu smok, ścigany gradem strzał i ognistymi kulami czarów szkoły zniszczenia, runął niczym jastrząb na basztę, przywierając do niej na podobieństwo monstrualnego nietoperza i uderzając grubokościstym łbem w kamienne bloki na wysokości drugiego piętra wieży.

Inarix nie wierzył własnym oczom. Smok rozkruszył bloki szarego kamienia wybijając w ścianie baszty wielką dziurę, po czym wsadził do niej swój łeb i zionął ponownie. Z niewielkich okienek budowli wystrzeliły jaskrawe płomienie, zaświadczające o ognistym piekle jakie rozszalało się na kamiennych schodach baszty. Argonianin wstrzymał oddech spodziewając się, że jacyś Gromowładni wypadną na szczyt wieży, ale spośród buchających znad jej blanków kłębów dymu nie wychynął żaden ludzki kształt.

W powietrzu wirowało mrowie czarnych płatków sadzy.

- Strzelajcie do niego! - w przeraźliwym wrzasku dziesiętnika wibrowała nuta czystego obłędu.



Wątek techniczny

Najwyraźniej oczekuje się od Was, że pochwyciwszy za oręż uderzycie ramię w ramię z żołdakami na smoka! Co uczynicie ? Możecie otwarcie okazać swą dezaprobatę, uciekając w przeciwną stronę, najlepiej przez dziurę w murze prosto do pobliskiego lasu!

sadam86
08-03-2015, 14:20
Andhara Khajjit

Ale co chcesz mu dziesiętniku tymi łukami ran zadać, tu potrzeba czegoś więcej niż te resztki obrońców co tu zostały

Il Duce
08-03-2015, 14:26
Silius Flavonius, najemnik z Cyrodil

Ja mieczem walczę, z łukiem sobie słabo radzę, po za tym takiej bestii zwykłymi strzałami nie ubijecie dziesiętniku, trzeba ludzi ewakuować z tej kaźni a nie na śmierć ich bezsensownie prowadzić.

Rhaegrim
08-03-2015, 14:27
Harald
Tu potrzeba całej armii ! Smok i jeszcze może smocze dziecię zobaczymy!? Ha! Ratuj kogo możesz, to stracona walka!

Araven
08-03-2015, 15:06
Dziesiętnik

Jedyna armia tutaj to my, musimy próbować go przegonić i walczyć, może smok odleci. Pomożecie moim ludziom czy nie?

sadam86
08-03-2015, 15:08
Andhara Khajjit

Smoka pewno nie przegonimy, ratować ludzi możemy pomóc, może się znudzi i odleci Khajjitce nerwowo ogon podrygiwał na wszystkie strony

Araven
08-03-2015, 15:27
Techniczny
Co robicie ludzi ratujecie rannych, pomagacie gasić pożary, chowacie się? walczycie?

sadam86
08-03-2015, 15:29
Techniczny
Ja nie walczę, nawet nie mam jak, ratuję ludzi

Il Duce
08-03-2015, 15:30
Techniczny
Również ratuję ludzi.

Rhaegrim
08-03-2015, 15:46
Techniczny
Ratuję ludzi

Araven
08-03-2015, 16:00
Helgen, 9 dzień Pierwszych Mrozów

Niewielkie górskie miasteczko stało się piekłem na ziemi, żywą ilustracją o straszących grzeszników opowieści o Otchłani i niewysłowienie okrutnych daedrach. Ziejący bezustannie ogniem smok zbierał przerażające żniwo nie tylko pośród próbujących stawić mu czoła legionistów, obracał w popiół starców, kobiety i dzieci, miażdżył kruche ludzkie ciała pod swym pokrytymi masywnymi tarczkami cielskiem, zabijał ciosami kłów, które dorównywały swymi rozmiarami klingom cesarskich mieczy.

Ukryci w zaułku między dwiema zaczynającymi płonąć chatami, Nord i Altmer spoglądali szeroko otwartymi oczami na pustoszącą Helgen bestię. Czarny smok - istota zrodzona z sennych koszmarów - nie robił sobie niczego z uderzających w jego cielsko strzał, odpłacając się zdesperowanym łucznikom tryskającymi z paszczy płomieniami, które w ułamkach chwil przemieniały mężnych wojowników w płonące jak żagiew ludzkie pochodnie.

- Nie damy mu rady! - wrzasnął któryś z żołnierzy - Cofać się do kasztelu! Do kasztelu!

- Ani kroku wstecz! - zaryczał niczym zraniony niedźwiedź umorusany sadzą podsetnik, który wyrósł znienacka u wylotu zaułka - Ani kroku!

Wielki kształt wylądował z łoskotem niemalże na cesarskim oficerze, osadzona na giętkiej szyi paszcza zatrzasnęła się z hukiem zderzanych ze sobą zębów. Zmiażdżony szczękami człowiek nawet nie zdążył wrzasnąć, przeistoczony w jednej chwili w nieforemną bryłę skrwawionego mięsa.

- Do kasztelu! - uliczkami Helgen poniosły się dźwięczące rozpaczą krzyki tracących wszelką nadzieję żołnierzy.

Inarix był jednym z pierwszych obrońców miasteczka, którzy dotarli do usłanego płonącymi ciałami rynku. Kiedy smok spadł na Helgen, to właśnie w tym miejscu skupili się niemal wszyscy mieszkańcy osady uczestniczący w krwawej egzekucji kilkunastu przywódców rewolty Gromowładnych. Uskrzydlona bestia zebrała wyjątkowo krwawe żniwo w pierwszych chwilach ataku, paląc ogniem i rozszarpując pazurami dziesiątki stłoczonych ciasno, tratujących się wzajemnie w bezrozumnej trwodze nieszczęśników. Trupy cesarskich żołnierzy, hersirów w tunikach Gromowładnych i odzianych w proste stroje zwykłych górali piętrzyły się wszędzie wokół stanowiąc przerażający widok nawet dla nawykłego do krwawych obrazów argonianina.

Smok machnął zamaszyście skrzydłami wzbijając się nieco wyżej w powietrze, a potem wyrzucił z siebie na oczach oniemiałego jaszczura długi jęzor żółtobiałych płomieni, spowijając nimi jakiegoś całkowicie pozbawionego strachu albo obłąkanego łucznika tkwiącego na straceńczej pozycji na pobliskim murze. Towarzyszący Ahraveenowi żołnierze wrzasnęli jednym tonem, pospołu śmiertelnie przerażeni konfrontacją z piekielnym potworem i duszący się wściekłością na widok swego ginącego straszną śmiercią towarzysza broni.


http://images1.wikia.nocookie.net/__cb20120810223011/elderscrolls/images/thumb/d/d8/Alduin_Helgen_1.png/640px-Alduin_Helgen_1.png


Techniczny
Uratowaliście nieco ludzi, pytanie czy kierujecie się do kasztelu, gdzie imperialni gromadzą ocalałe siły?