Wyłączenie wojny domowej

[darandol]

Witam wszystkich forumowiczów mam pytanie.
Czy jest jakiś sposób/mod na wyłączenie wojny domowej?
Gram w Rome2 od czasu do czasu (Studia, praca, dziewczyna), w serie Total War pogrywam od długiego czasu. Miałem pierwszą wersje a teraz zakupiłem Emperor edition i naczytałem się ze wojną wybucha wielokrotnie a ostatni wybuch wojny domowej zabrał mi najlepsze armie i sporo prowincji długo zajęło mi odzyskanie tego. Jak na razie moją metoda jest pozostawienie buntownikom jednej prowincji i pilnowanie żeby siedzieli tam cicho. Problem jest w tym ze mam sojusz z Egiptem, Spartą i Atenami i wszyscy naglę rozpoczęli wojnę z buntownikami i nie wiem jak długo będę trzymał ich z dala.
Dlatego czy jest jakiś sposób na wyłączenie tego? Chcę podbić całą mapę a to będzie trudne jak co chwilę muszę się zmagać z buntownikami. Szczególnie ze muszę kasować lub oddawać wyszkolone armie. Wiem ze o trudność chodzi ale akurat te wojny domowe na poziomie Hard mnie irytują.

[sadam86]

Wystarczyło poradnik przestudiować http://www.totalwar.org.pl/index.php/games/view/179

[darandol]

Problem w tym ze mimo stosowania tego poradnika wojna i tak wybuchła.

[FireFighter]

To musiałeś popełnić błąd gdzieś pod drodze :) wojny domowej da się uniknąć :)

[darandol]

Dobra to bede dalej kombinowal :-) Na razie trzymam buntowników w uścisku wiec kolejna nie wybuchnie gdy trwa jedna.

[majkel]

Prosta zasada: nie przekraczaj swoim stronnictwem 49% poparcia jako Rzym lub Kartagina, a jako inne frakcje nie przekraczaj 69%

[darandol]

Akurat to nie pomaga :-) gram Juliuszami i mam 35% Kornelia 12% Junia 17% Pozostale rody 36 %. Zadna z postaci niema ambicji na poziomie 3 a i tak wojna domowa mi wybucha. Wczytuje i staram sie zabijać opozycjonistów ale zaczyna brakowac mi generałów :-D

[sadam86]

Masz pobrane wszystkie patche? Ja spokojnie dochodzę do np. 56% poparcia, pojawia mi się małe ryzyko wojny domowej, kogoś przekupię, zabiję, poparcie spada i ryzyko znika. Teraz utrzymuję jakieś 40% i ryzyka brak

[Henryk5pio]

Sadam ma rację, ja Seleucydami mając 90 wiosek nie miałem ani przez moment ryzyka wojny domowej, natomiast Rzymem, mając całe dzisiejsze Włochy oraz teren Libii plus Francja, Belgia i Germanie (obie) jak wskoczyłem na 51% od razu mi się pojawiło małe zagrożenie wojną domową, oczerniłem kogoś tam z innego stronnictwa i zaraz ryzyko zniknęło. Sprawdź spójność plików gry na Steam.

[Kobrax]

Szczerze? To jak jeszcze wojna domowa wyglądałą inaczej to stosowanie tego poradnika wywołało u mnie wojnę domową. Zresztą wojna domowa to jedyne wyzwanie w tej grze jakie istnieje.