Gra Kaledończykami (DLC Celtowie)

[Chaak]

Dyskusja na temat gry Kaledończykami.

[Polemajos]

Pierwsza frakcja ,którą osiągnąłem pomniejsze zwycięstwo. Więc tak, na początku w kilka tur rozbiłem Rzymian w Brytanii oraz sprzymierzyłem się z innymi Celtami,Germanami i udałem się do Galii ,tam zastały mnie bunty i po raz pierwszy Rzymianie zaczęli stawiać opór.Podbiłem te tereny choć zajęło to trochę dłużej od zawładnięcia Brytanią.Kolejnym krokiem było zdobycie Półwyspu Iberyjskiego ,ale wobec kuszących bogactw dosyć szybko zdominowałem Italię i związałem się umową handlową z ERE ,ale niestety Wizygoci (początkowo nastawieni pozytywnie) nakierowali wyzwoloną Macedonię do wypowiedzenia mi wojny tak samo jak potem Italię i rozpoczęli demonstracje siły przepływając obok Tarentu .W tym czasie byłem zajęty podbojem północnej Hiszpanii oraz Korsyki i Sardynii więc wystawiłem tylko jedną flotę plądrującą na morzu,a Italię zaś najpierw sprowadziłem do statusu protektoratu ,a jak się zbuntowała - wchłonąłem do mojego państwa.Później zdominowałem Półwysep Iberyjski ,co poszło mi z łatwością ,ponieważ wcześniej już tam się osiedlili moi sojusznicy jak i z Afryki ,jak i z północy i wspierali mnie.Kolejnymi wrogami z którymi się rozprawiłem byli Zachodniorzymscy Separatyści,Septymania,Goci ( Wizy- i Ostro-,aczkolwiek ci drudzy zawarli ze mną pokój)i zdradzieccy Frankowie.Teraz prowadzę wojnę z naszymi głównymi bohaterami czyli Hunami oraz z Sasanidami ,którzy wchłaniają ze swymi satrapiami już małe ERE .Jest o tyle trudno,że Hunowie są trzecią potęgą ,a Sasanidzi drugą (na dodatek ich wszystkie satrapie jescze walczą ze mną)więc trudność się zwiększyła ,ale zgodnie z zasadą Perdikkasa bronię się na jednym froncie ,a na drugim atakuję.
Gorąco polecam tą frakcję do gry ze względu na ich oryginalność pod każdym względem i położenie umożliwiające szybkie podboje.