PDA

Zobacz pełną wersję : Kancelaria Gobblera Kalifa Mauretanii



Gobbler
13-04-2015, 14:54
Witam,


1. Pragnę ogłosić, że w wyniku wojny z Francją na Tronie Mauretanii nastąpił przewrót. Umarł król, niech żyje król! Nowym przywódcą państwa zostaje Gobbler. W związku z tym wszystkie umowy międzynarodowe ulegają unieważnieniu, a wszystkie kontakty muszą być nawiązane ponownie.

Domen
13-04-2015, 20:11
Sojusz od Węgier proponuję.

Tak swoją drogą - nie ma czegoś takiego, jak unieważnianie umów bez konsekwencji.

Możesz jedynie je zerwać zgodnie z regulaminem (tzn. trzeba później czekać 2-4 tury). ;)

Xardas
13-04-2015, 20:26
Sojusz od Sycylii. Proszę o szybką odpowiedź bo właśnie moja tura.

Gobbler
13-04-2015, 20:39
No dobra dobra dobra. To regulaminowo zrywam.

Kalifat w ciągu 2-3 tur nie podejmie decyzji o żadnym sojuszu.

Xardas
13-04-2015, 20:42
Jak nie podejmiesz decyzji to ja zrobię za Maurów te 2 - 3 tury, a potem se przejmiesz.

Bo teraz mam armie Maura w zasięgu do zniszczenia ich, więc muszę znać decyzję.

Gobbler
13-04-2015, 21:02
Kalif po przemyśleniu decyzji decyduje się na sojusz z Sycylią.

Xardas
13-04-2015, 21:11
No i dobrze, ale zerwałeś już sojusz więc teraz i ja muszę się zgodzić na ponowne zawarcie (właśnie myślę nad decyzją). Gdybyśmy nie zawarli to bym zaczął wojnę bo i tak mam wojska na twoim terenie. Obok siebie mamy armie bo przecież prowadziłem Maurów w zastępstwie cały czas. Zresztą pisałem ci na PW że chcę jeszcze 2 - 3 tury zrobić zanim przejmiesz i wyglądało, że nie miałeś nic przeciwko więc po co teraz w ciemno się ładujesz (bo przecież nie wiesz w ogóle jak wygląda sytuacja a na ślepo zrywasz pakty ryzykując klęskę).

Gobbler
13-04-2015, 21:22
Wydaje się, że zdanie GM jest trochę ważniejsze niż twoje. Sami mnie wołaliście na zastępstwo. Jak chcesz grać kilkoma nacjami na raz to może graj sam?

Xardas
13-04-2015, 21:24
Nie widzę sznurków, jesteś zdalnie sterowany?

PS: sami mnie wyznaczyli na zastępstwo to niech dokończę co zacząłem. Tzn. chciałem dokończyć pewien etap, a później oddać stery, dlatego szukaliśmy z Domenem zastępcy już z wyprzedzeniem.


Sami mnie wołaliście na zastępstwo.

Tak. Ale z tego co wiem to miałeś grzać ławkę do przerwy.

A zamiast tego wybiegasz na boisko bez rozgrzewki i pijany. :p

Mefisto7
13-04-2015, 21:26
Xardas widocznie trochę za bardzo odleciał na Księżyc. ;) Jeśli tylko zjawi się nowy - przejmuje frakcję. Zastępcy nie mają niczego do gadania. A nowy może robić co chce. I o jakim to etapie to się tu mówi - pokonaniu Francji? ^^ Trochę przydługi, nieprawdaż? Mówię ogólnie, nie jako Francja.

(Sensowniejszym ruchem utrzymanie PoNa z Sycylią ;) )

Gobbler
13-04-2015, 21:27
Zamiast do mnie napisać na pw i wyłożyć sytuację wolisz się kłócić.

Gobbler
13-04-2015, 21:28
A róbcie sobie co chcecie.
Zabieram zabawki i znikam z tej kampanii. Bye bye

Mefisto7
13-04-2015, 21:29
O co chodzi? Jesteś nowym graczem, możesz robić co chcesz.

Gobbler
13-04-2015, 21:31
Jeśli ktoś traktuje grę zbyt poważnie to po co mam się z nim użerać? Dla mnie to tylko rozrywka a nie sprawa życia i śmierci.
Na razie wystarczy mi MKO 35.

Xardas
13-04-2015, 21:37
Chcesz mój Egipt w mko25?


Zamiast do mnie napisać na pw i wyłożyć sytuację wolisz się kłócić.

LOL, no przecież gadaliśmy na PW w czwartek i w piątek...

Gobbler
13-04-2015, 21:48
Tak ale nie przypominam sobie bym się na coś zgadzał, a już na pewno nie na wasalizacje.

Domen
13-04-2015, 21:50
Jeśli można się wtrącić:

Coś mi się wydaje, że Mefisto wyczaił Gobblera w tym samym czasie co ja. Hihihi.
Czyli miałem nosa. Tylko dlaczego Gobbler chce zostać wasalem Mefista ?? :)


Tak ale nie przypominam sobie bym się na coś zgadzał, a już na pewno nie na wasalizacje.

Z tego co pamiętam to zgodziłeś się na naszą propozycję byś przejął Maurów w odpowiednim czasie. Ja pierwszy cię znalazłem i zapraszałem do przejęcia Maurów, ale pisałem wyraźnie, że za parę tur (nie od razu). Poza tym Xardas wyłożył ci sytuację (chyba, że zapomniał, ale miał wyłożyć z tego co z nim uzgadniałem). Czyli Aragonia zniszczona, Francja w rozsypce i osaczona, otwarte możliwości ekspansji na resztę Iberii.

W takiej sytuacji tylko bezwładna pacynka Mefista zdecydowałaby się na zerwanie sojuszów i zmianę polityki o 180 stopni. Bo to absolutnie niekorzystne dla tej frakcji (czyli Maurów), w sytuacji kiedy wojna już wygrana (praktycznie) i dookoła dużo rebelii do zdobycia.

Zerwanie paktów nawet bez zajrzenia do tury (bo wtedy byś widział, że wojska Sycylii zagrażają) tylko jakby to potwierdza.

Domen
13-04-2015, 22:02
Uzgadniałem z Xardasem, żeby ci opisał sytuację - nie opisał http://forum.totalwar.org.pl/images/smilies/icon_question.gif

Po prostu jak wchodzisz do nowej kampanii to najpierw zajrzyj do tury a potem ewentualnie zrywaj sojusze. :)

Taka nauczka na przyszłość. Nie wiesz co i jak a robisz "wejście smoka". :P

Xardas
13-04-2015, 22:09
Francja straci resztki jedynej armii w Afryce za dwie tury, a ta jedyna w Hiszpanii jest osaczona.

Czyli mówię o etapie odzyskania tego co Maury straciły w Pn. Afryce i zajęcia reszty Iberii. :)

Gobbler
13-04-2015, 22:09
Z tego co się dowiedziałem to ledwo dajecie rade przeciw Francji.

Gobbler
13-04-2015, 22:10
To niech Xardas dalej gra dwoma państwami. Ambasadę zamknięta :)

Mefisto7
13-04-2015, 22:12
Wypraszam sobie wciskanie komuś od pacynek. Nikomu nie kazałem zrywać PoNów. Ty zaproponowałeś wejście na frakcję za kilka tur, ja zapytałem czy nie wejdzie od razu. Jakby do niego doszła tura to by sobie zobaczył co i jak. Ale na pewno nie zobaczyłby Francji w rozsypce. ^^

To ty robisz wszędzie bezwolne pacynki, nie ja.

Xardas
13-04-2015, 22:12
To coś chyba źle zrozumiałeś. Chcesz zapis gry z ostatniej tury Maurów?

Domen
13-04-2015, 22:13
Eeee to pomyliłeś fronty. To ja z Niemcem ledwo dajemy radę. Maury i Sycylia idą jak burza. ;)


Ty zaproponowałeś wejście na frakcję za kilka tur, ja zapytałem czy nie wejdzie od razu.

No tak - przecież to oczywiste. Dostałeś lanie, więc chcesz uniknąć dalszych strat, więc chcesz zmiany gracza i zmiany sytuacji. Właśnie to przewidziałem (że będziesz chciał kogoś znaleźć jak zobaczysz, że Aragonia zniszczona) i dlatego poszukaliśmy "na zapas" Gobblera. :ok:

Niech Gobbler zdecyduje czy bierze od razu czy da Xardasowi jeszcze 2-3 tury. Ale najpierw niech sam obejrzy sytuację.

Domen
13-04-2015, 22:22
Szczerze to sam sobie Mefisto napytałeś tej biedy. Bo jak miałeś okazję Maurów zniszczyć to się bawiłeś w kotka i myszkę - oddawałeś prowincje, które Maurowie oblegali Aragonii (oczywiście wtedy Aragonia nie mogła zaakceptować wymiany - później miałeś zapłacić Aragonii karę za te swoje wyczyny, ale się od tego ostatecznie wywinąłeś bo Markus zrezygnował z gry w KO i frakcję przejął Katana, a kilka tur później Xardas zniszczył Aragonię). Po prostu cuda niewidy wyczyniałeś. Obróciło się to ostatecznie przeciwko tobie na tamtym froncie.

Ja cały czas pamiętam, że miałeś płacić Aragonii co turę aż do odbicia Maurom Leonu i tego drugiego miasta. :)

Ale przestałeś płacić po zniknięciu Markusa, mimo że Katana jeszcze kilka tur grał Aragonią.

A teraz te miasta nadal są w posiadaniu Maura (!), Aragonii już nie ma, a kasa jak nie wpływała tak nadal nie wpływa...

Jak dla mnie to MG powinien zarządzić, że masz wypłacić te zaległe pieniądze do skarbca Papieża. :D

Mefisto7
13-04-2015, 22:28
Jakiej biedy, po co te zbędne dyskusje. Z Kataną była umowa - możesz sobie przeczytać - w której zwalnia mnie z obowiązku zwrotu Burgos (nie Leonu) Nie ma tu nad czym deliberować, Katana stracił Aragonię po jednej turze.

Xardas
13-04-2015, 22:31
Hehe, Mefisto - Kasantinę sprzedałeś Aragonii ale do wymiany nie doszło bo też obległem. A MG powiedziałeś, że była bezpieczna. :mrgreen: Nie chciało mi się tego wtedy komentowac bo po co (a Katana sie nie upomniał). Gobbler - proszę tu masz zapis gry z końca poprzedniej tury:

http://przeklej.org/file/8MEFBw/wk34tura23Omma.sav

Masz już hasło?

Mefisto7
13-04-2015, 22:34
Przecież Gobbler zrezygnował. Wpieprzyliście się z nosem w nie swój biznes i się człowiek zniechęcił.
Jakie sprzedałem? Zaoferowałem Markusowi jako rekompensatę za czekanie na Burgos. Katana mnie zwolnił z obowiązku zdobycia Burgos. Wszystko odbyło się w ciągu jednej tury. Najlepiej nie komentować, jak się sprawy nie zbadało. To interes Aragonii, a nie jej wrogów.

Xardas
13-04-2015, 22:36
No faktycznie taki interes Aragonii z tego wyszedł, że aż zginęła. :D A jedną armię to jej rozwaliłem jeszcze zanim Katana przejął, bo mi Palmę (to miasto na wyspie) Markus oblegał ale miałem czym odbić.


Katana mnie zwolnił z obowiązku zdobycia Burgos.

No przecież chyba sam go znalazłeś jako nowego gracza na Aragonię, to jak miał nie zwolnić. Markus to w ogóle chciał się ze mną dogadać i atakować Francję. Ale znalazłeś nowego co był posłuszny, hehe.

Mefisto7
13-04-2015, 22:38
Pisząc dubla na wypadek gdybyście pocili się nad odpowiedzią: Trochę nieciekawie - zrobiłem swoją turę pod przychylność Gobblera do mojej oferty dyplomatycznej, którą na spokojnie oceniał i miał ew podnieść wymagania przy zbadaniu tury. Teraz znowu bez gracza to ja zmarnowałem swój ruch. Będę miał nauczkę widocznie.

Xardas
13-04-2015, 22:43
To niech zbada turę: http://przeklej.org/file/8MEFBw/wk34tura23Omma.sav

Niby zrezygnował ale jak chce to go mogę za 2 - 3 tury wpuścić. Tylko dokończę obecny kontratak bo głupio mi przerywać w połowie... Zresztą miałbyś gorzej gdyby nie odejście Markusa, bo on na serio brał pod uwagę atak na Francję (mocno go wkurzyłeś tą aferą z miastami i kasą). A Katana to nawet nie chciał rozmawiać o pokoju jak do niego zagadałem, bo już był ustawiony odpowiednio profrancusko w momencie przejęcia.

Mefisto7
13-04-2015, 22:47
Co takiego? Licz się kolego z oskarżeniami. Ja nie mam takich praktyk. Katana dał mi propozycję sojuszu z własnego pomysłu, już po pierwszej turze, a ja znalazłem sobie "cenę" w postaci wyzbycia się zobowiązania. Katana widać bardzo ceni sojusze. Uważaj, bo będziesz mi wciskał bajki o Markusie, za którego przeciwnika robiłeś tury...
Wpuszczać to ty sobie możesz powietrze do płuc. ;)

Xardas
13-04-2015, 22:49
Dobra wierzę, Katana chyba każdemu sojusz proponuje (no prawie, mi nie proponował a teraz w MKO 35 chce mnie zwasalizować :eek:).


Markus miał takie dążenia przed paktem o prowincjach.

Później też. Bardzo niechętnie na mnie szedł. Zresztą to ja zacząłem wojnę turę wcześniej niż on mógł mnie atakować po zerwaniu pona - tzn. ja zaatakowałem w swojej turze a on mógł mnie atakować w tej samej, ale po mnie był w kolejce. Można tak przecież.

Mefisto7
13-04-2015, 22:51
NIe ma o czym gadać. Kolega zrezygnował.

Xardas
13-04-2015, 22:56
NIe ma o czym gadać. Kolega zrezygnował.

No dobra, szkoda. Ale co jak za chwilę się znowu jakiś chętny znajdzie i zerwie sojusz, już po tym jak dam dalej turę? Jeszcze chcę ze 2 - 3 tury zrobić w zastępstwie bo jestem już zorientowany w tym co i jak trzeba rozegrać a potem kogoś znajdę. Może Gobbler zmieni zdanie. Nawet jak później nowy gracz będzie chciał z Francją podpisać porozumienie to przynajmniej będzie miał silniejszą pozycję w negocjacjach. :D

Mefisto7
13-04-2015, 22:59
Wejdzie nowy, to będzie robił co chce. Możesz go namawiać do swojej opcji. Twoim interesem jest Sycylia. Priorytetem zawsze jest gracz - 1 frakcja.

Xardas
13-04-2015, 23:01
zrobiłem swoją turę pod przychylność Gobblera do mojej oferty dyplomatycznej, którą na spokojnie oceniał i miał ew podnieść wymagania przy zbadaniu tury. Teraz znowu bez gracza to ja zmarnowałem swój ruch. Będę miał nauczkę widocznie.

Ale nie wszystko stracone! Prosze bardzo, jestem regentem Maurów - przedstaw mi swoją ofertę. :) Choć wątpię, że była choć trochę korzystna dla Maurów (w aktualnej sytuacji). Musiałaby być bardzo hojna. :)

Xardas
13-04-2015, 23:02
Wejdzie nowy, to będzie robił co chce.

Już wszedł i zerwał sojusz. A potem zrezygnował z gry (choć chciał zawrzeć ponownie sojusz ale nie odpowiedziałem jeszcze na propozycję). To teraz nie wiem, czy sojusz zerwany i mogę mu w tej turze miasta zdobyć i armie zniszczyć, czy nie?


Twoim interesem jest Sycylia.

No właśnie.

Więc nie wiem czy mogę teraz Sycylią miasta Maurów oblegać, zdobyć czy nie? Chyba tak! :) Skoro zerwał sojusz i zrezygnował a ja wróciłem do gry, to mogę Sycylią zdobyć ze dwa miasta, a potem podpisać znowu sam ze sobą sojusz w imieniu Maurów. :)