PDA

Zobacz pełną wersję : Kościół Katolicki



Strony : 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10

Volomir
19-02-2014, 11:52
Jakaś racja w tym co zając powiedział jest, aczkolwiek coraz więcej społeczeństwa, i tu wskazuje na wierzącą część społeczeństwa, staje przeciwko takiemu podejściu. Także jakaś nadzieja na zepchnięcie KK do sfery "swojej prywatnej" jest;) Na pewno to lepsze rozwiązanie niż liczenie na rządy debili z SLD.
A na chwilę obecną należy się cieszyć z działań KK, kwitować je uśmiechem i podpuszczać jeszcze bardziej, bo księża sami sobie kopią grób, dlatego trzeba im grzecznie podać łopatę.

chochlik20
19-02-2014, 12:03
Zresztą, która partia odważyłaby się jawnie sprzeciwić KK w naszym kraju? Nawet Palikot jakby rządził nie zrobiłby zbyt dużo w obawie, że go wyniosą szybciej niż by wszedł do gmachu rządu. Trzeba jedynie dopingować naszych kapłanów by machali szybciej łopatą ;)

Gajusz Mariusz
19-02-2014, 12:18
KK nie rozumie jednego. W PRL-u był widziany w społeczeństwie jako sojusznik w oporze do panującego ustroju (jak było naprawdę pokazuje lustracja wewnętrzna-nieujawniona, a jakże by inaczej-bo wielu szeregowych księży zmuszonych (albo i nie) do współpracy jest dziś biskupami itd. a podobno PRAWDA WAS WYZWOLI :lol: ). Gdy Wielgus powiedział że musiał podpisać lojalkę, bo inaczej nie mógłby studiować za granicą, to popatrzmy ilu biskupów ma za sobą studia w Watykanie... I niewątpliwie nie rozpieszczanie KK przez aparat władzy jakoś nie spowodowało odpływu wiernych (i kasy z tacy). Mamy dzień dzisiejszy. Wszelki odpływ wiernych jest tłumaczony ATAKIEM tych, tamtych no po prostu UKŁAD jak nic :) . Nie widzą że czarne owce (przecież wiemy że naprawdę niewielu, to nie skala masowa!), gdy są bronione przez większość, to ta większość jest w naszych oczach WSPÓŁODPOWIEDZIALNA! Mówi się legendę że JP II nic nie wiedział, bo informacje nie ... dochodziły. A teraz popatrzmy na to - kto był szefem kancelarii papieskiej? :shock: Ten sam pan który straszył k. Isakowicza Zaleskiego (bezpośrednio w swoim czasie zaatakowanego przez SB) sankcjami kościelnymi za ujawnienie współpracy kurii krakowskiej z SB. A Glemp zdążył go (Isakowicza) nazwać... nadUbowcem!!!! Ciekawe jak można ciągle w KK przestawiać kota ogonem :mrgreen:
A teraz mamy informacje że przeszukują dom jednej z czarnych owiec po... pół roku od wybuchu skandalu. Owszem można odzyskać informacje z dysków, tyle że te dyski już dawno są gdzieś w ziemi. "Zły człowiek" nie jest równoważne z "idiotyzmem"!
A widok księdza prowadzonego przez policjantów w ...dresikach jest chyba podsumowaniem godności kapłańskiej utrzymywanej przez nich samych w kraju nad Wisłą...

[TIN]_Cichy
25-02-2014, 12:41
pochodziłem nieco dłużej niż zazwyczaj po forum, wchodzę przez przypadek do subforum "Agora" (podobno tutaj użytkownicy dyskutują na tzw. "poważne" tematy) i nie mogę uwierzyć, ilu tutaj jest wojujących gimboateistów...


A na chwilę obecną należy się cieszyć z działań KK, kwitować je uśmiechem i podpuszczać jeszcze bardziej, bo księża sami sobie kopią grób, dlatego trzeba im grzecznie podać łopatę.
ja myślę, że dokładnie to samo można powiedzieć o całym lobby lewackim. Różnica jednak polega na tym, że w dzisiejszych czasach telewizji lemingowej KK celowo się szkaluje, przeinacza fakty, żeby zasiać ładną propagadę antykatolicką. Natomiast owi lewacy są nachalnie zapraszani do TV przy każdej nadarzającej się okazji i bez niczyjej "pomocy" sami się pięknie wykładają - palikot, bratkowska, czarzasty i im podobni.


Do tego mam swoje irytacje, chociażby krzyż w sejmie
krzyż w sejmie nikomu nie przeszkadza, poza tym podważasz orzeczenie Sądu Apelacyjnego z końcówki ubiegłego roku. To, że w sali sejmu wisi krzyż nie przeczy on idei świeckiego państwa. Gdybyśmy mieli zdjąć krzyż, musielibyśmy usunąć Bęgalskiego, zwanego pieszczotliwie Anną Grodzką, bo promuje transwestycyzm, każdego ateistę, bo promuje podejście ateistyczne, wegetarianów, bo promuje wegetarianizm. A sejm to miejsce publiczne! miejsce wszystkich, czyli tak właściwie - miejsce niczyje. Nikogo by tam już nie mogło być.


wypowiadanie się za wszystkich Polaków
ilu w Polsce mamy katolików, a ilu nieochrzczonych + agnostyków? Po drugie, jeżeli nie wypisałeś się z KK, Twój proboszcz z osiedlowej parafii dalej płaci za Ciebie podatki - dowiedz się, jakie. I dowiedz się, czemu. Może wtedy inaczej spojrzysz na to straszne "zasłanianie się" liczbą wiernych w Polsce.

ukrywanie pedofilii itd.
rozdmuchana sprawa, w dodatku znany z historii trik na szkalowanie księży. Jaki promil/procent skazanych pedofili to księża katoliccy?

W doadtku Twój avatar narusza regulamin punkt IV.4 i chciałbym, żeby jakiś moderator wypowiedział się w tej kwestii.

Volomir
25-02-2014, 14:37
No cóż, jak zaczyna się od "gimboateistów" to wiedz, że coś się dzieje! Ale będzie chociaż ubaw :mrgreen:


ja myślę, że dokładnie to samo można powiedzieć o całym lobby lewackim. Różnica jednak polega na tym, że w dzisiejszych czasach telewizji lemingowej KK celowo się szkaluje, przeinacza fakty, żeby zasiać ładną propagadę antykatolicką. Natomiast owi lewacy są nachalnie zapraszani do TV przy każdej nadarzającej się okazji i bez niczyjej "pomocy" sami się pięknie wykładają - palikot, bratkowska, czarzasty i im podobni.


Co to jest lobby lewackie? Kolejna teoria spiskowa dziejów? Kiedyś byli Żydzi, potem masoni, potem cykliści a teraz lewacy? Ktoś coś mówił o gimbazie? Powinien odnieść to do swoich teorii.


krzyż w sejmie nikomu nie przeszkadza, poza tym podważasz orzeczenie Sądu Apelacyjnego z końcówki ubiegłego roku. To, że w sali sejmu wisi krzyż nie przeczy on idei świeckiego państwa. Gdybyśmy mieli zdjąć krzyż, musielibyśmy usunąć Bęgalskiego, zwanego pieszczotliwie Anną Grodzką, bo promuje transwestycyzm, każdego ateistę, bo promuje podejście ateistyczne, wegetarianów, bo promuje wegetarianizm. A sejm to miejsce publiczne! miejsce wszystkich, czyli tak właściwie - miejsce niczyje. Nikogo by tam już nie mogło być.

Po pierwsze krzyż narusza konstytucje, jest zawieszony nielegalnie. Dlaczego nie wiszą tam inne symbole religijne? Przecież nie jesteśmy państwem wyznaniowym. Dlaczego w miejscu gdzie powinno się podejmować ustawy dobre dla kraju, nieobarczone światopoglądem wisi symbol jednej organizacji? Chociaż jakby się tak zastanowić to już wiem czemu posłowie wymyślają takie durne ustawy. No i jak widzisz, jednak wielu osobom przeszkadza. Poza tym chyba nie rozumiesz czym jest "promocja" i nie dlatego krzyż przeszkadza wielu osobom, wbrew temu co mówisz. Obecność Grodzkiej w sejmie nie promuje transów, jedzenie posiłku wegetariańskiego nie promuje wegetarian, obecność ateistów nie promuje ateizmu, a wiszący krzyż nie promuje katolicyzmu. Odsyłam do słownika, bo serio nie chce mi się tłumaczyć co oznacza "promować".


ilu w Polsce mamy katolików, a ilu nieochrzczonych + agnostyków? Po drugie, jeżeli nie wypisałeś się z KK, Twój proboszcz z osiedlowej parafii dalej płaci za Ciebie podatki - dowiedz się, jakie. I dowiedz się, czemu. Może wtedy inaczej spojrzysz na to straszne "zasłanianie się" liczbą wiernych w Polsce.

Wisi mi generalnie jakie podatki płaci za mnie ksiądz :mrgreen: To jakiś podatek od zbawienia czy co? :P KK próbuje się złapać byle czego, bo wie że traci grunt pod nogami.


rozdmuchana sprawa, w dodatku znany z historii trik na szkalowanie księży. Jaki promil/procent skazanych pedofili to księża katoliccy?

Trik na szkalowanie księży? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Nie no facet, dojechałeś teraz. Tak się obruszał, od gimbazy wyzywa, a wali takie kwiatki. Po pierwsze to nie szkalowanie, tylko przestępstwo. Po drugie nie chodzi o procenty tylko o to, że takie akcje były i są ukrywane przez tą wspaniałą organizację. Ewentualnie karane przeniesieniem do innej parafii. Ale pewnie, nam chodzi tylko o szkalowanie.


W doadtku Twój avatar narusza regulamin punkt IV.4 i chciałbym, żeby jakiś moderator wypowiedział się w tej kwestii.

Mój avatar nie narusza żadnego punktu regulaminu, ale z ciekawości spojrzałem na ten IV.4 i co widzę? "4. Używania słów obraźliwych, wulgarnych i gorszących." WTF? :mrgreen:

Poza tym gimbusiarskie to jest zabraniane posiadania odrębnego zdania. Oczywiści pojawia się "wojujący ateizm" bo przecież ateista to powinien się siebie wstydzić i siedzieć w chałupie. Warto nadmienić, że jesteś kolejną osobą nie rozumiejącą słowa ateizm. Po raz kolejny odsyłam do słownika;)

chochlik20
25-02-2014, 16:02
Po raz kolejny odsyłam do słownika;)
Lepiej by było gdyby kolega cofnął się kilkadziesiąt stron do tyłu i poczytał o czym była prowadzona dyskusja, jakie tematy były poruszane. No cóż Volomirze po raz kolejny Twój avatar został wzięty na cel :D


_Cichy]pochodziłem nieco dłużej niż zazwyczaj po forum, wchodzę przez przypadek do subforum "Agora" (podobno tutaj użytkownicy dyskutują na tzw. "poważne" tematy) i nie mogę uwierzyć, ilu tutaj jest wojujących gimboateistów...
Ks. Oko zawitał w nasze szeregi :?:


_Cichy]
A na chwilę obecną należy się cieszyć z działań KK, kwitować je uśmiechem i podpuszczać jeszcze bardziej, bo księża sami sobie kopią grób, dlatego trzeba im grzecznie podać łopatę.
ja myślę, że dokładnie to samo można powiedzieć o całym lobby lewackim. Różnica jednak polega na tym, że w dzisiejszych czasach telewizji lemingowej KK celowo się szkaluje, przeinacza fakty, żeby zasiać ładną propagadę antykatolicką. Natomiast owi lewacy są nachalnie zapraszani do TV przy każdej nadarzającej się okazji i bez niczyjej "pomocy" sami się pięknie wykładają - palikot, bratkowska, czarzasty i im podobni.
Przecież księży, czy prawicowych polityków też się zaprasza.
Nachalnie zapraszani...hm czyli co wydzwania się do nich po nocach błagając by przyszli do studia?
Które fakty są przeinaczane, możesz podać przykłady?


_Cichy]
Do tego mam swoje irytacje, chociażby krzyż w sejmie
krzyż w sejmie nikomu nie przeszkadza, poza tym podważasz orzeczenie Sądu Apelacyjnego z końcówki ubiegłego roku. To, że w sali sejmu wisi krzyż nie przeczy on idei świeckiego państwa. Gdybyśmy mieli zdjąć krzyż, musielibyśmy usunąć Bęgalskiego, zwanego pieszczotliwie Anną Grodzką, bo promuje transwestycyzm, każdego ateistę, bo promuje podejście ateistyczne, wegetarianów, bo promuje wegetarianizm. A sejm to miejsce publiczne! miejsce wszystkich, czyli tak właściwie - miejsce niczyje. Nikogo by tam już nie mogło być.
Zastanów się chłopie co ty piszesz, gubisz się w swoich argumentach. Po pierwsze odsyłam Cię do konstytucji, po drugie wyrok nie mógł być inny w obecnym społeczeństwie. Gdyby sąd orzekł, że krzyż narusza konstytucje mielibyśmy prawie wojnę religijną w państwie, katolicy krzyczeliby, że są dyskryminowani, atakowani, a posłowie prawicowych partii chyba by okupowali salę byle tylko krzyż został. Zastanów sie nad pogrubionymi przeze mnie zdaniami, i wyciągnij wniosek jak się mają do tego co napisałeś wcześniej. Poczytaj także o państwie świeckim.


_Cichy]
ukrywanie pedofilii itd.
rozdmuchana sprawa, w dodatku znany z historii trik na szkalowanie księży. Jaki promil/procent skazanych pedofili to księża katoliccy?
Sięgający, którego wieku? :lol:

[TIN]_Cichy
25-02-2014, 20:28
Co to jest lobby lewackie? Kolejna teoria spiskowa dziejów? Kiedyś byli Żydzi, potem masoni, potem cykliści a teraz lewacy? Ktoś coś mówił o gimbazie? Powinien odnieść to do swoich teorii.lobby lewackie, czyli organizacje rządowe (palikociarnia, sld), społeczne (ruch lbgt, ), feministki i pozostałe organizacje mocno promujące lewiznę w postaci homoseksualizmu, transseksualizmu i innych zboczeń/dewiacji, jednocześnie mocno szkalujące KK, pomagający im funkcjonariusze TVNu, czy Polsatu. Masz pełno w internecie przykładów tzw. programów "publicystycznych", w których bardzo łatwo można dostrzec wspieranie jednych kosztem drugich. Np. http://www.youtube.com/watch?v=bG-17Qs1uF4 co w tym jest dziwnego ? Ja uważam, że jeżeli ktoś podejmuje temat, czy Królikowski powinien piastować swój urząd deklarując się jako Katolik, musi samego zainteresowanego zaprosić do studia - żeby mógł się bronić. Zamiast tego do programu zaprasza się Pazurę (!) na pożarcie atakujących KK pokroju czarzastego, któremu gęba od hipokryzji już dawno powinna się wykrzywić o 180, czy młodzieżówki palikociarni. Efekt, jaki powstał każdy widzi - w świat idzie publiczne objeżdżanie człowieka, którego nie ma w studiu, podczas gdy Królikowski zmiótłby jednym zdaniem swoich oponentów. Ale polsat dobrze o tym wie, dlatego zaprasza do programu Pazurę i efekt, jaki mamy - każdy widzi.
To przykład jeden z wielu. W Polsce atakowanie KK jest teraz w modzie.


Po pierwsze krzyż narusza konstytucje
to udowodnij to. Ciekaw jestem, jak się wygimnastykujesz, skoro Sąd Apelacyjny już odprawił palikociarnię z kwitkiem, ciekaw jestem co Ty wyczarujesz :mrgreen:

jest zawieszony nielegalnie.
to jest jakaś ustawa zabraniająca wieszania krzyża w sali sejmowej?

Dlaczego nie wiszą tam inne symbole religijne? Przecież nie jesteśmy państwem wyznaniowym. wisi tam dlatego, że religia katolicka ukształtowała nas jako naród. czy podoba Ci się to, czy nie - nasze korzenie biorą się z chrześcijańskiej Europy, to ona kształtowała w nas poczucie wspólnoty, przynależności do kultury itd. I ta religia przetrwała lekko tysiąc lat z narodem, a 90% obywateli są ochrzczeni i deklarują wyznanie katolickie. Gdybym ja przeniósł się do kraju np. islamskiego nie protestowałbym, że w pomieszczeniu państwowym gdzie pracuję wisi półksiężyc. Na tym polega szacunek do tradycji i tolerancja, jak widać ci, którzy tak usilnie próbują o tę tolerancję walczyć, sami jej nie wykazują. Przypomnę tylko jak palikociarnia nazywa publicznie obraz NMP w Częstochowie "bochomazem", a palikot popiera nazywanie papieża Franciszka "chujem". Tolerancja pełną gębą. Postęp, nowoczesność.
Zauważ, że sam Palikot jeszcze 4 lata temu publicznie mówił, że nie widzi problemu krzyża w Sejmie - jest to również znak kulturowy, ukorzeniony w Polsce itd. Nagle jednak po 4 latach zmienia swoje zdanie o 180 stopni. I Ty dalej uważasz, że za nim nie stoi lobby lewackie, naciskające na polityków?

Dlaczego w miejscu gdzie powinno się podejmować ustawy dobre dla kraju, nieobarczone światopoglądem wisi symbol jednej organizacji? dlaczego wisi, już wyjaśniłem, natomiast konstytucja która jest chyba ważniejsza od wyglądu mównicy sejmowej gwarantuje Ci prawa wolnościowe niezależnie, czy wierzysz w Boga, czy nie. Jeżeli tak nie jest, to powołaj się na Konstytucję, walcz z nią, a nie z tym, że na mównicy na wiejskiej wisi krzyż, bo krzyż wisi również w kancelarii prezydenta rp, jak i w tysiącach innych miejsc publicznych w Polsce.


Poza tym chyba nie rozumiesz czym jest "promocja" i nie dlatego krzyż przeszkadza wielu osobom, wbrew temu co mówisz. Obecność Grodzkiej w sejmie nie promuje transów, jedzenie posiłku wegetariańskiego nie promuje wegetarian, obecność ateistów nie promuje ateizmu, a wiszący krzyż nie promuje katolicyzmu. Odsyłam do słownika, bo serio nie chce mi się tłumaczyć co oznacza "promować".no skoro obecność krzyża jest dla kogoś tak dużym problemem, to dla kogoś innego może być problemem obecność Bęgalskiego w sejmie. Prosta sprawa. Tu chodzi o jawną walkę z KK, pod przykrywką "szerzenia równości społecznej". O to chodziło Marksowi - wszyscy mają być obrzydliwie równi. żaden ma się nie wyróżniać. chore. zabierzmy im religię, zabierzmy im tożsamość narodową, zabierzmy im jakąkolwiek tożsamość płciową, seksualną. Na tym polega lewizna. bezkształtną masą najłątwiej jest sterować. Z KK walczyła komuna, walczy również neo-komuna.


Wisi mi generalnie jakie podatki płaci za mnie ksiądz :mrgreen: To jakiś podatek od zbawienia czy co? :P KK próbuje się złapać byle czego, bo wie że traci grunt pod nogami.nie może Ci wisieć, skoro wygłaszasz tak drastyczne poglądy, agresywnie skierowane w instytucję, powinieneś czerpać wiedzę ze źródeł, a nie z kwejka czy demotywatorów. Bo te hasła, które powtarzasz powtarza każdy leming, nie znając dokładnie źródeł informacji.

Podatek zryczałtowany
Duchowni, którzy osiągają przychody z działalności duszpasterskiej, są płatnikami podatku zryczałtowanego. Księża wikariusze i proboszczowie zostali potraktowani przez państwo podobnie jak osoby fizyczne, które prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą (Dz. U. z 1998 r., nr 144, poz. 930). Obowiązuje ich podatek dochodowy w formie ryczałtu od przychodów z ofiar otrzymywanych w związku z pełnionymi funkcjami o charakterze duszpasterskim.
Wysokość ryczałtu ustalana jest odrębnie na każdy rok podatkowy przez urząd skarbowy właściwy dla miejsca wykonywania funkcji o charakterze duszpasterskim. Kwartalne stawki ryczałtu zamieszczone są w załącznikach do ustawy (nr 5 i 6) i stosuje się je odpowiednio do osób duchownych innych wyznań, którzy sprawują porównywalne funkcje.
Przewidziano stawki ryczałtu dla duchownych kierujących parafią i wikariuszy, w zależności od wielkości parafii (liczy się liczba mieszkańców) i miejsca zamieszkania. Statystyczny proboszcz płaci obecnie 344 zł, a wikary 259 zł kwartalnie. Można oszacować, że w sumie księża płacą co najmniej 35 mln zł podatku dochodowego rocznie. Co ciekawe, księża płacą podatek od liczby mieszkańców parafii, a nie od faktycznej liczby wiernych. W ten sposób system podatkowy podkreśla misyjność Kościoła i odpowiedzialność duszpasterską za wszystkich ludzi.




Trik na szkalowanie księży? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Nie no facet, dojechałeś teraz. Tak się obruszał, od gimbazy wyzywa, a wali takie kwiatki. kiedy KK jawnie sprzeciwiał się NSDAP, Goebbels wciskał ludziom tę samą propagandę - wiele księży molestuje dzieci. Odsyłam do poczytania źródeł, historia łudząco podobna do obecnych czasów.
Oficjalne statystyki móią jedno - pedofil ksiądz trafia się raz na 900, 1500 pedofili. Oczywiście każdy pedofil to o jedno za dużo, ale zamiast piętnować tego księdza, dowala się w cały Kościół. A lemingi to powtarzają. Kilkanaście razy więcej pedofilów to nauczyciele, czemu nikt jeszcze nie wyjechał z ostrym, publicznym linczem przeciwko MEN ?
To tak jak "polskie obozy koncentracyjne" - medialna papka i propaganda potrafi największą ofiarę przemienić na największego zbrodniarza.


Po drugie nie chodzi o procenty tylko o to, że takie akcje były i są ukrywane przez tą wspaniałą organizację. Ewentualnie karane przeniesieniem do innej parafii. jeżeli masz dostęp do tajemnej wiedzy, podziel się nią z nami.


W doadtku Twój avatar narusza regulamin punkt IV.4 i chciałbym, żeby jakiś moderator wypowiedział się w tej kwestii.


Mój avatar nie narusza żadnego punktu regulaminu, ale z ciekawości spojrzałem na ten IV.4 i co widzę? "4. Używania słów obraźliwych, wulgarnych i gorszących." WTF? :mrgreen:Twój avatar jest gorszący, ponieważ jest celowo przerobiony w celu obrażania uczuć religijnych. Zwłaszcza tutaj, w kraju z którego pochodzi błogosławiony (a niedługo św) Jan Paweł II.


Poza tym gimbusiarskie to jest zabraniane posiadania odrębnego zdania. Oczywiści pojawia się "wojujący ateizm" bo przecież ateista to powinien się siebie wstydzić i siedzieć w chałupie. Warto nadmienić, że jesteś kolejną osobą nie rozumiejącą słowa ateizm. Po raz kolejny odsyłam do słownika;)nikt CI nie zabroni posiadać własnego zdania. nie wiem, którymi słowami wykazywałem, że nie wiem, na czym polega ateizm. Próbujesz teraz przegiąć pałkę na swoją stronę, różnica polega na tym, że w moim otoczeniu jest wielu ateistów. Posiadają oni własny rozum i nie krzyczą hasła, które powtarzają wszystkie lemingi, wiedzą że nie należy wszystkiego wrzucać do jednego worka. Potrafimy dyskutować na wiele tematów związanego z religią. Ja potrafię się przyznać, że w organizacji KK jest pełno osób, które dawno zatraciło wiarę katolicką. Ale to jest ludzki czynnik, który zawsze będzie powodem grzechu. Nie należy tym stwierdzeniem rozgrzeszać tego, ale racjonalnie próbować naprawiać tę instytucję. Jeżeli jest ksiądz, który molestuje dzieci, powinien być skazany. Natomiast wyzywanie każdego księdza od pedofila to celowy zabieg propagandowy, skierowany jasno w KK. Ja osobiście nie znam żadnego księdza którego mógłbym nawet podejrzewać o to. Wbrew temu, co próbują przedstawić media, to jest jednak garstka w porównaniu z ludźmi, którzy od rana do nocy zapieprzają dbając o Kościół, kancelarię parafialną, schole, nauczanie w szkołach, zebrania rady parafialnej, jeżdżenie do kurii i dziesiątek innych rzeczy, które robią na codzień. Choć i tak w Polsce panuje przekonanie, że ksiądz to ma dobrze, nic nie robi. Polecam spędzić jeden dzień chodząc za księdzem. Nie musi być proboszcz, może byc wikary.

koledze chochlik20 już osobiście nie odpowiadam, bo nie będę się powtarzał, odpisuję CI w tym poście. A na zaczepki słowne leję.

fenr1r
25-02-2014, 21:52
Hej Volomir, skąd masz range Holy Father? :D


krzyż w sejmie nikomu nie przeszkadza, poza tym podważasz orzeczenie Sądu Apelacyjnego z końcówki ubiegłego roku. To, że w sali sejmu wisi krzyż nie przeczy on idei świeckiego państwa. Gdybyśmy mieli zdjąć krzyż, musielibyśmy usunąć Bęgalskiego, zwanego pieszczotliwie Anną Grodzką, bo promuje transwestycyzm, każdego ateistę, bo promuje podejście ateistyczne, wegetarianów, bo promuje wegetarianizm. A sejm to miejsce publiczne! miejsce wszystkich, czyli tak właściwie - miejsce niczyje. Nikogo by tam już nie mogło być.


Może usuń siebie z internetu, bo promujesz głupotę.


Gdybym ja przeniósł się do kraju np. islamskiego nie protestowałbym, że w pomieszczeniu państwowym gdzie pracuję wisi półksiężyc.

Rzecz w tym, że III RP nie jest państwem katolickim, tylko państwem neutralnym wyznaniowo. Stąd krzyż w sejmie, jako najważniejszej instytucji przedstawicielskiej, wisieć nie powinien.


Oczywiście każdy pedofil to o jedno za dużo, ale zamiast piętnować tego księdza, dowala się w cały Kościół. A lemingi to powtarzają. Kilkanaście razy więcej pedofilów to nauczyciele, czemu nikt jeszcze nie wyjechał z ostrym, publicznym linczem przeciwko MEN ?

Kościół niestety nic z tym procederem w swoich szeregach nie robi (o ile nie dojdzie do poważnej afery), co więcej często tym zboczeńcom pomaga. Smutne jest natomiast to, że kościół piętnowanie pedofilii określa mianem ataków i szkalowania wspólnoty religijnej. Zagrywka godna pożałowania.

Andzia
25-02-2014, 22:03
Powodzenia w życiu jeśli wierzysz w 100% co sądy apelacyjne mówią :D Póki to do NSA,SN lub TK nie trafi uznaję sprawę za niedomkniętą :D W sumie czy ETPCZ lub ETS mogą się wypowiedzieć na ten temat hmmm.... jeśli tak to dopiero będzie burdel ^ ^

Głupotą nazywam płacenie przez Polskę wysokich odszkodowań za wieszanie krzyża w miejscach publicznych (szkoły, urzędy etc.) na mocy wyroków (notabene mnożących się) ETPCZ.

Z tego co pamiętam, to krzyż został powieszony ot tak przez prawicowych posłów którzy nie mieli kompetencji do tego, nie rozumiem lewicy że patyczkuje się z tym faktem w sądach. Nie łatwiej wziąć z szatni sejmowej tą 2,5 metrową drabinę, wejść na salę sejmu, zdjąć i sayonara ?

Volomir
25-02-2014, 22:13
Myślę, że nie fajny troll się nam trafił. Chłopaczku, zaczynasz swój pobyt w agorze od "gimboateistów" a potem obruszasz się i piszesz


A na zaczepki słowne leję.

No przykro mi ale to jest hipokryzja i to taka duża.

Lobby lewackie pomija, bo to temat o KK, a nie o bajkach. Równie dobrze możesz mówić o lobby leworęcznych.


to udowodnij to. Ciekaw jestem, jak się wygimnastykujesz, skoro Sąd Apelacyjny już odprawił palikociarnię z kwitkiem, ciekaw jestem co Ty wyczarujesz :mrgreen:

To, że żadne wyznanie nie może być faworyzowana, a jednak katolicyzm jest.


wisi tam dlatego, że religia katolicka ukształtowała nas jako naród. czy podoba Ci się to, czy nie - nasze korzenie biorą się z chrześcijańskiej Europy, to ona kształtowała w nas poczucie wspólnoty, przynależności do kultury itd. I ta religia przetrwała lekko tysiąc lat z narodem, a 90% obywateli są ochrzczeni i deklarują wyznanie katolickie.

A co to ma do rzeczy? To po pierwsze, po drugie może i 90% jest ochrzczonych ale deklarujących się katolików jest mniej, a już takich którzy rzeczywiście łapią się w nauki Chrystusa jest maly procent.


Gdybym ja przeniósł się do kraju np. islamskiego nie protestowałbym, że w pomieszczeniu państwowym gdzie pracuję wisi półksiężyc. Na tym polega szacunek do tradycji i tolerancja

Gdybyś protestował to skończyłbyś z kulką w glowie. :mrgreen: To nie ma związku z poszanowaniem tradycji.


Przypomnę tylko jak palikociarnia nazywa publicznie obraz NMP w Częstochowie "bochomazem", a palikot popiera nazywanie papieża Franciszka "chujem". Tolerancja pełną gębą. Postęp, nowoczesność.

A w czym Ty jesteś lepszy od nich? Sam wyzywasz oponentów, a płaczesz, że ktoś może nie lubić Konfidencjusza i nie uznawać świętego obrazka (obrazki w ogóle są sprzeczne z naukami Chrystusa, ale co tam). Znowu hipokryzja!


Zauważ, że sam Palikot jeszcze 4 lata temu publicznie mówił, że nie widzi problemu krzyża w Sejmie - jest to również znak kulturowy, ukorzeniony w Polsce itd. Nagle jednak po 4 latach zmienia swoje zdanie o 180 stopni. I Ty dalej uważasz, że za nim nie stoi lobby lewackie, naciskające na polityków?

Chłopaczku, przecież Ty nawet nie wiesz o co chodzi z Palikotem, a przypisujesz jego działania lobby... Ale znaj mój gest, zaraz Ci wyjaśnie. Otóż Palikot to polityk marketingowiec, który stworzył sobie partię pod konkretną grupę ludzi. Lobby tutaj nie było, a on sam również nie ukrywał w jaki sposób działa jego partia. Ale pewnie, to spisek;)


dlaczego wisi, już wyjaśniłem, natomiast konstytucja która jest chyba ważniejsza od wyglądu mównicy sejmowej gwarantuje Ci prawa wolnościowe niezależnie, czy wierzysz w Boga, czy nie. Jeżeli tak nie jest, to powołaj się na Konstytucję, walcz z nią, a nie z tym, że na mównicy na wiejskiej wisi krzyż, bo krzyż wisi również w kancelarii prezydenta rp, jak i w tysiącach innych miejsc publicznych w Polsce.

To irytujące, ale nie mam zamiaru sobie z tego powodu wypruwać żył. Poczekam, aż kk samo sobie wykopie grób, a wtedy krzyże znikną;)


no skoro obecność krzyża jest dla kogoś tak dużym problemem, to dla kogoś innego może być problemem obecność Bęgalskiego w sejmie. Prosta sprawa. Tu chodzi o jawną walkę z KK, pod przykrywką "szerzenia równości społecznej". O to chodziło Marksowi - wszyscy mają być obrzydliwie równi. żaden ma się nie wyróżniać. chore. zabierzmy im religię, zabierzmy im tożsamość narodową, zabierzmy im jakąkolwiek tożsamość płciową, seksualną. Na tym polega lewizna. bezkształtną masą najłątwiej jest sterować. Z KK walczyła komuna, walczy również neo-komuna.

No porównanie symbolu zawieszonego w sejmie potajemnie do Bęgalskiego (kto to? bo chyba Ci o Grodzką chodziło, ale ona się tak nie nazywała) wybranego w demokratycznych wyborach. To jak porównywać kotlet z samochodem, ale spoko, rób tak dalej :mrgreen:


nie może Ci wisieć, skoro wygłaszasz tak drastyczne poglądy, agresywnie skierowane w instytucję, powinieneś czerpać wiedzę ze źródeł, a nie z kwejka czy demotywatorów. Bo te hasła, które powtarzasz powtarza każdy leming, nie znając dokładnie źródeł informacji.

Kod: Zaznacz cały
Podatek zryczałtowany
Duchowni, którzy osiągają przychody z działalności duszpasterskiej, są płatnikami podatku zryczałtowanego. Księża wikariusze i proboszczowie zostali potraktowani przez państwo podobnie jak osoby fizyczne, które prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą (Dz. U. z 1998 r., nr 144, poz. 930). Obowiązuje ich podatek dochodowy w formie ryczałtu od przychodów z ofiar otrzymywanych w związku z pełnionymi funkcjami o charakterze duszpasterskim.
Wysokość ryczałtu ustalana jest odrębnie na każdy rok podatkowy przez urząd skarbowy właściwy dla miejsca wykonywania funkcji o charakterze duszpasterskim. Kwartalne stawki ryczałtu zamieszczone są w załącznikach do ustawy (nr 5 i 6) i stosuje się je odpowiednio do osób duchownych innych wyznań, którzy sprawują porównywalne funkcje.
Przewidziano stawki ryczałtu dla duchownych kierujących parafią i wikariuszy, w zależności od wielkości parafii (liczy się liczba mieszkańców) i miejsca zamieszkania. Statystyczny proboszcz płaci obecnie 344 zł, a wikary 259 zł kwartalnie. Można oszacować, że w sumie księża płacą co najmniej 35 mln zł podatku dochodowego rocznie. Co ciekawe, księża płacą podatek od liczby mieszkańców parafii, a nie od faktycznej liczby wiernych. W ten sposób system podatkowy podkreśla misyjność Kościoła i odpowiedzialność duszpasterską za wszystkich ludzi.

Nie chce mówić o tym kto na leminga wychodzi :D Poza tym nadal, co mnie obchodzą te podatki, które płaci kk?


kiedy KK jawnie sprzeciwiał się NSDAP, Goebbels wciskał ludziom tę samą propagandę - wiele księży molestuje dzieci. Odsyłam do poczytania źródeł, historia łudząco podobna do obecnych czasów.

Szczególnie że kościół popierał Hitlera, ale kto by tam o tym pamiętał;)


Oficjalne statystyki móią jedno - pedofil ksiądz trafia się raz na 900, 1500 pedofili. Oczywiście każdy pedofil to o jedno za dużo, ale zamiast piętnować tego księdza, dowala się w cały Kościół. A lemingi to powtarzają. Kilkanaście razy więcej pedofilów to nauczyciele, czemu nikt jeszcze nie wyjechał z ostrym, publicznym linczem przeciwko MEN ?

Po pierwsze, jak się trafia pedofil nauczyciel to zostaje skazany przez sąd i idzie do pierdla. Ksiądz jest przenoszony do innej parafii albo wyjeżdza do Watykanu. Po drugie nauczyciele to nie jest zwarta grupa. Księża już tak, wszyscy w tej samej hierarchicznej organizacji itd. To dość istotne, że KK produkuje pedofilii w pewien sposób. W przeciwieństwie do nauczycieli którzy nie mają takich czynników wspólnych. Ale to nie jest istotne, istotne jest to co się dzieje z pedofilami.


jeżeli masz dostęp do tajemnej wiedzy, podziel się nią z nami.

wystarczy otworzyć gazetę, internet. Jesteś chyba jedyną osobą na tym forum która to podważa.


Twój avatar jest gorszący, ponieważ jest celowo przerobiony w celu obrażania uczuć religijnych. Zwłaszcza tutaj, w kraju z którego pochodzi błogosławiony (a niedługo św) Jan Paweł II.

Nie jest gorszący, "obrazić uczucia religijne można tylko u ****** (i żeby nie było, nie jest w nikogo skierowane, żeby zaraz mi moderacja się zleci) i generalnie wisi mi czy ktoś się poczuł dotknięty. Mnie boli głupota i hipokryzja a nie latam z tego powodu do sądu czy moderatora dezintegratora. Byłoby to tak samo absurdalne jak obraza uczuć religijnych. Motywu z JP2 nie rozumiem i nie widzę związku.


nikt CI nie zabroni posiadać własnego zdania. nie wiem, którymi słowami wykazywałem, że nie wiem, na czym polega ateizm.

Na tym, że ateizm to brak wiary w istnienie bóstw, tyle i aż tyle. Wszelkie negatywne odczucia związane z KK nie są związane z byciem ateistą.


Natomiast wyzywanie każdego księdza od pedofila to celowy zabieg propagandowy, skierowany jasno w KK.

Nigdy się z czymś takim nie spotkałem.


Choć i tak w Polsce panuje przekonanie, że ksiądz to ma dobrze, nic nie robi.

Ciężko to się w kopalni pracuje, ksiądz ma klawe życie!


Nie musi być proboszcz, może byc wikary.

Myślę, że nie chciałbym oglądać schadzek miłosnych z parafiankami;)


Hej Volomir, skąd masz range Holy Father? :D

Dostałem za wygranie w konkursie na najlepszego dyskutanta razem z Baalem;) W ogóle miałem zmienić avka na Wodeckiego, ale skoro pojawił się nam nowy oświecony ponad lemingi to jednak przy nim zostane.

Nezahualcoyotl
25-02-2014, 22:33
_Cichy] Gdybym ja przeniósł się do kraju np. islamskiego nie protestowałbym, że w pomieszczeniu państwowym gdzie pracuję wisi półksiężyc. Na tym polega szacunek do tradycji i tolerancja, jak widać ci, którzy tak usilnie próbują o tę tolerancję walczyć, sami jej nie wykazują.
A sprobowalbys chocby cos baknac na temat polksiezyca u muslimow bys sie stal z miejsca gwiazda nieoficjalnych filmow terrorystycznej sieci dystrybucyjnej :lol:

[TIN]_Cichy
25-02-2014, 22:48
Może usuń siebie z internetu, bo promujesz głupotę.skąd się wzięła ta zawiść, że przelewasz jad w internet? argumentów brakuje?



Rzecz w tym, że III RP nie jest państwem katolickim, tylko państwem neutralnym wyznaniowo. Stąd krzyż w sejmie, jako najważniejszej instytucji przedstawicielskiej, wisieć nie powinien.
ale przestańcie to powtarzać w kółeczko, bo to powoli staje się nudne. Oczywiście, że nie jest państwem wyznaniowym i nikt tego nie neguje, przecież gwarantuje to konstytucja ( natomiast zwykłym faktem jest stwierdzenie, że Polska ma silne powiązania katolickie zważywszy na swoją historię, jak i wyznanie swoich obywateli). Przecież nie podważam tego w żaden sposób.
Nie przeszkadza to jednak, żeby krzyż wisiał w sejmie. W jaki sposób krzyż przeszkadza ateistom ? Proszę o konkretne argumenty.


Kościół niestety nic z tym procederem w swoich szeregach nie robi (o ile nie dojdzie do poważnej afery), co więcej często tym zboczeńcom pomaga. Pisałem już - jeżeli posiadasz wiedzę tajemną, podziel się nią z nami.


Smutne jest natomiast to, że kościół piętnowanie pedofilii określa mianem ataków i szkalowania wspólnoty religijnej. Zagrywka godna pożałowania.chodzi o niewspółmierne atakowanie całej instytucji kośćielnej wobec tych pojedynczych przypadków udowadnianej pedofilii. Czemu nikt jeszcze przeciwko MEN nie protestuje, skoro tam jest więcej pedofilów?


Myślę, że nie fajny troll się nam trafił. Chłopaczku, (...)
:D


Lobby lewackie pomijam, bo to temat o KK, a nie o bajkach. Równie dobrze możesz mówić o lobby leworęcznych.mówimy o naczelnych przeciwnikach instytucji KK w Polsce. To jest jak najbardziej na temat.


To, że żadne wyznanie nie może być faworyzowana, a jednak katolicyzm jest.ale jak wieszanie krzyża to faworyzowanie religii? to znaczy, że katolików przybywa od tego, że w TV podczas transmisji obrad sejmu ludzie widzą krzyż ? :D:D


A co to ma do rzeczy? To po pierwsze, po drugie może i 90% jest ochrzczonych ale deklarujących się katolików jest mniej, a już takich którzy rzeczywiście łapią się w nauki Chrystusa jest maly procent. to tak jak z każdą grupą społeczną. zwykłą krzywa Gaussa. Natomiast Katolików jest ogólnie oficjalnie 90%, choć sam wierzę w liczbę ~70% społeczeństwa. To jest jednak liczba, przy której można stawiać słowo "większość".


Gdybyś protestował to skończyłbyś z kulką w glowie. :mrgreen: To nie ma związku z poszanowaniem tradycji.
może lepiej sam wiem, jaki mam stosunek do innych religii. Równie dobrze szanuję każdą inną religię, jak i ateistów, którzy nie atakują mojej religii.


A w czym Ty jesteś lepszy od nich? Sam wyzywasz oponentów, a płaczesz, że ktoś może nie lubić Konfidencjusza
jeżeli słowo "gimboateista", które próbowałem wytłumaczyć jest tak godzące w Waszą godność, publicznie przepraszam i wycofuję te słowo. Jak sam widzisz, odnoszę się do meritum wypowiedzi, a Ty wolisz odwracać kota ogonem i wytykać to zamiast argumentów. Bardzo łatwa zagrywka.
No cóż, ja przeprosiłem. Palikot i jego wachta? no właśnie - twardo zostają przy swoim. Dosrywanie w kościół podnosi im słupki wyborcze.

i nie uznawać świętego obrazka (obrazki w ogóle są sprzeczne z naukami Chrystusa, ale co tam).
a to rozwiń tę myśl, bo to strasznie ciekawe. Najzabawniejsze w tej całej sytuacji, jak i zawsze jest to, że to ateiści wytykają katolikom, jak mają się obnosić z portretami świętych, jak mają wierzyć itp. A tak z ciekawości - kiedy ostatni raz byłeś w kościele? czy przeczytałeś Pismo Św? chodzisz na rekolekcje? Przeczytałeś Katechizm Kościoła Katolickiego? Widzisz - dla mnie jest to bardzo ważne, bo wychodzę z założenia, że jeżeli mam coś krytykować, muszę najpierw się z tym zapoznać, poznać punkt widzenia itd.


Chłopaczku, przecież Ty nawet nie wiesz o co chodzi z Palikotem, a przypisujesz jego działania lobby... Ale znaj mój gest, zaraz Ci wyjaśnie. Otóż Palikot to polityk marketingowiec, który stworzył sobie partię pod konkretną grupę ludzi. Lobby tutaj nie było, a on sam również nie ukrywał w jaki sposób działa jego partia. Ale pewnie, to spisek;) to jest właśnie, jak działa lobby. Palikociarz dostosował się do tego lobby, podłączając pod nie swoją grupę, z którą jest po drodze razem z innymi wesołymi ruchami typu lbgt. Tu nikt nie mówi o żadnym spisku, po prostu stworzył się szeroki ruch społeczny któremu po drodze jest z lewackimi ideologiami, które przenika do mównic sejmowych, ministerstwa edukacji narodowej, wszędzie. To są fakty. Kościół Katolicki to chyba największa i najpoważniejsza instytucja, do której nie udało im się dotrzeć, więc próbują ją zniszczyć.


No porównanie symbolu zawieszonego w sejmie potajemnie do Bęgalskiego (kto to? bo chyba Ci o Grodzką chodziło, ale ona się tak nie nazywała) wybranego w demokratycznych wyborach. To jak porównywać kotlet z samochodem, ale spoko, rób tak dalej :mrgreen: przecież krzyż zawiesili również posłowie wybrani w demokratycznych wyborach. No i chodzi o Bęgowskiego, faktycznie pomyłka.


Poza tym nadal, co mnie obchodzą te podatki, które płaci kk? bo po pierwsze, mam takie wrażenie, że o tym nie miałeś pojęcia ;> a po drugie, skoro Kościół płaci za wszystkich oficjalnie zadeklarowanych katolików w Polsce, to uważam, że argumenty o większości Polaków (które przytaczałeś jako złe zachowanie KK) uznaję za stosowne.


Szczególnie że kościół popierał Hitlera, ale kto by tam o tym pamiętał;)
tak popierał, a on ich zwalczał w Niemczech, no kto by pomyślał.
Oczywiście, byli biskupi, którzy pomagali nazistom uciekać do Argentyny. Nie neguję tego. Ale NSDAP walczyła z KK i to jest fakt.


Po pierwsze, jak się trafia pedofil nauczyciel to zostaje skazany przez sąd i idzie do pierdla. Ksiądz jest przenoszony do innej parafii albo wyjeżdza do Watykanu. Po drugie nauczyciele to nie jest zwarta grupa. Księża już tak, wszyscy w tej samej hierarchicznej organizacji itd. To dość istotne, że KK produkuje pedofilii w pewien sposób. W przeciwieństwie do nauczycieli którzy nie mają takich czynników wspólnych. Ale to nie jest istotne, istotne jest to co się dzieje z pedofilami.
ale żeby mówić: "jak nauczyciel gwałci dzieci, to na pewno idzie do więzienia, a jak ksiądz, to na pewno nie - idzie do innej parafii" masz jakieś argumenty poparte dowodami?


wystarczy otworzyć gazetę, internet. sęk w tym, że gazetę wyborczą i tvn nie uznaję za media godną wspominania. wyłącz je, włącz myślenie.


Na tym, że ateizm to brak wiary w istnienie bóstw, tyle i aż tyle.
to raczej wiara w to, że Boga nie ma.

Wszelkie negatywne odczucia związane z KK nie są związane z byciem ateistą. no i tutaj się zgadzamy.
bo atakowanie KK hasłami, które podałeś uznaję za typowe lemignowe hasła niczym nie poparte, które serwują nam krawatowcy w mediach, żeby odwrócić masy od Kościoła.


Nigdy się z czymś takim nie spotkałem.szkoda.


Ciężko to się w kopalni pracuje, ksiądz ma klawe życie! nikt nie próbuje zrobić z księży cierpiętnika, po prostu jak wielu ludzi nie zdajesz sobie sprawy z obowiązków bycia chociazby wikarym w parafii.

Volomir
25-02-2014, 23:45
Robi się wesoło!


skąd się wzięła ta zawiść, że przelewasz jad w internet? argumentów brakuje?

Przykro mi, ale sam zacząłeś;) Do tego Twoje dywagacje, które trudno nazwać argumentami zasługują na wielki facepalm.


ale przestańcie to powtarzać w kółeczko, bo to powoli staje się nudne. Oczywiście, że nie jest państwem wyznaniowym i nikt tego nie neguje, przecież gwarantuje to konstytucja ( natomiast zwykłym faktem jest stwierdzenie, że Polska ma silne powiązania katolickie zważywszy na swoją historię, jak i wyznanie swoich obywateli). Przecież nie podważam tego w żaden sposób.
Nie przeszkadza to jednak, żeby krzyż wisiał w sejmie. W jaki sposób krzyż przeszkadza ateistom ? Proszę o konkretne argumenty.

Ale jednak jedna religia wisi sobie razem z godłem i flagą. W cywilizowanym kraju to jest bardzo nie halo, bo o ile godło i flaga są symbolami wszystkich Polaków, tak krzyż nie jest. Poza tym krzyż przeszkadza także bardzo wielu wierzącym bo jest sprzeczny z "państwem neutralnym światopoglądowo". Jeśli tego nadal nie rozumiesz, to już nic Ci nie pomoże.


Pisałem już - jeżeli posiadasz wiedzę tajemną, podziel się nią z nami.

Brakło argumentów?


chodzi o niewspółmierne atakowanie całej instytucji kośćielnej wobec tych pojedynczych przypadków udowadnianej pedofilii. Czemu nikt jeszcze przeciwko MEN nie protestuje, skoro tam jest więcej pedofilów?


Już Ci pisałem dlaczego. Poza tym KK będzie atakowany nadal. Dlaczego? Bo nic nie robi! Nadal mamy przenosiny do innych parafii, do Watykanu, nadal mamy ukrywanie spraw pedofilskich, nadal mamy kult JP2 (na szczęście tylko w Polsce) który miał w tym olbrzymi wkład w tuszowanie tych afer itd. Tak długo jak kościół nie spojrzy prawdzie w oczy, przyzna się do błedów i nie zacznie ich naprawiać (także przeciwdziałać) tak dlugo będą trwać słuszne ataki.


mówimy o naczelnych przeciwnikach instytucji KK w Polsce. To jest jak najbardziej na temat.


Mówisz o ludziach, którzy nie dają się manipulować?


ale jak wieszanie krzyża to faworyzowanie religii? to znaczy, że katolików przybywa od tego, że w TV podczas transmisji obrad sejmu ludzie widzą krzyż ? :D:D

To stawianie jednej religii gdzie w miejscu gdzie nie ma miejsca na teki symbole.


to tak jak z każdą grupą społeczną. zwykłą krzywa Gaussa. Natomiast Katolików jest ogólnie oficjalnie 90%, choć sam wierzę w liczbę ~70% społeczeństwa. To jest jednak liczba, przy której można stawiać słowo "większość".

I co w związku z tym, że większość? Większość wcale nie jest za kościołem.


może lepiej sam wiem, jaki mam stosunek do innych religii. Równie dobrze szanuję każdą inną religię, jak i ateistów, którzy nie atakują mojej religii.

Ty możesz atakować, inni nie? Znowu hipokryzja!


Jak sam widzisz, odnoszę się do meritum wypowiedzi, a Ty wolisz odwracać kota ogonem i wytykać to zamiast argumentów. Bardzo łatwa zagrywka.

W jaki niby sposób odwróciłem kota ogonem? Jestem bardzo ciekaw.


a to rozwiń tę myśl, bo to strasznie ciekawe. Najzabawniejsze w tej całej sytuacji, jak i zawsze jest to, że to ateiści wytykają katolikom, jak mają się obnosić z portretami świętych, jak mają wierzyć itp. A tak z ciekawości - kiedy ostatni raz byłeś w kościele? czy przeczytałeś Pismo Św? chodzisz na rekolekcje? Przeczytałeś Katechizm Kościoła Katolickiego? Widzisz - dla mnie jest to bardzo ważne, bo wychodzę z założenia, że jeżeli mam coś krytykować, muszę najpierw się z tym zapoznać, poznać punkt widzenia itd.


W kościele byłem ostatni raz 11 lat temu. Na rekolekcjach pewnie dawniej tylko co to ma do rzeczy? Czy ja mówię o tym jak przebiega msza czy rekolekcje? Niespecjalnie mnie to interesuje. Piso Święte czytałem, niezły ubaw miałem. Bałwochwalstwo itd. Nie powinno się czcić św obrazków, ale Ty to powinieneś wiedzieć najlepiej;) Także bogactwo kościola jest ciekawe względem nauk Chrystusa.


to jest właśnie, jak działa lobby. Palikociarz dostosował się do tego lobby, podłączając pod nie swoją grupę, z którą jest po drodze razem z innymi wesołymi ruchami typu lbgt. Tu nikt nie mówi o żadnym spisku, po prostu stworzył się szeroki ruch społeczny któremu po drodze jest z lewackimi ideologiami, które przenika do mównic sejmowych, ministerstwa edukacji narodowej, wszędzie. To są fakty. Kościół Katolicki to chyba największa i najpoważniejsza instytucja, do której nie udało im się dotrzeć, więc próbują ją zniszczyć.


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: To nie lobby, to prawa rynku. Prawo popytu i podaży.


przecież krzyż zawiesili również posłowie wybrani w demokratycznych wyborach. No i chodzi o Bęgowskiego, faktycznie pomyłka.

A czy Grodzka wiesza się jako symbol? Kurde, nawet nie wiem jak to skomentować... Człowieku, zacznij myśleć, bo twoje porównania są jak z psychiatryka.


bo po pierwsze, mam takie wrażenie, że o tym nie miałeś pojęcia ;> a po drugie, skoro Kościół płaci za wszystkich oficjalnie zadeklarowanych katolików w Polsce, to uważam, że argumenty o większości Polaków (które przytaczałeś jako złe zachowanie KK) uznaję za stosowne.

I co to ma do rzeczy? Napisałem, nie obchodzą mnie te podatki płacone przez kościół, nie jestem jego częścią, bez względu na to co sobie kościelni ubzdurali.


tak popierał, a on ich zwalczał w Niemczech, no kto by pomyślał.
Oczywiście, byli biskupi, którzy pomagali nazistom uciekać do Argentyny. Nie neguję tego. Ale NSDAP walczyła z KK i to jest fakt.


http://www.himavanti.org/public/resources/images/Hitler-Papie%C5%BC.jpg
http://www.kosciol.pl/images/articles/20100602152549513_1_original.jpg
http://kosciol-kat.ucoz.ru/_ph/1/2/680408765.jpg

Nie ma za co.


ale żeby mówić: "jak nauczyciel gwałci dzieci, to na pewno idzie do więzienia, a jak ksiądz, to na pewno nie - idzie do innej parafii" masz jakieś argumenty poparte dowodami?

Tak, poczytaj o sprawach pedofilskich w kościele z ostatnich lat. ostatnio też jeden pasterz pohasał sobie na Dominikanie z młodymi owieczkami.


sęk w tym, że gazetę wyborczą i tvn nie uznaję za media godną wspominania. wyłącz je, włącz myślenie.

Gazet nie kupuje, Tv nie mam. Polecam włączyć myślenie, bo serce boli jak się kompromitujesz.


to raczej wiara w to, że Boga nie ma.

Bóstw nie Boga. Trudno mówić o wierze w przypadku czegoś na którego istnienie nie ma dowodów. To bardziej pewność. :mrgreen:


bo atakowanie KK hasłami, które podałeś uznaję za typowe lemignowe hasła niczym nie poparte, które serwują nam krawatowcy w mediach, żeby odwrócić masy od Kościoła.

A uznawaj sobie co chcesz, to wolny kraj. Zaś patrząc prze przmat jak rzucasz lemingami na lewo i prawo, samemu waląc takie głupoty można tylko uśmiechnąć się z politowaniem.


nikt nie próbuje zrobić z księży cierpiętnika, po prostu jak wielu ludzi nie zdajesz sobie sprawy z obowiązków bycia chociazby wikarym w parafii.

No zebrać pieniąchy od trzódki i jeszcze mieć czas na romanse! To nie lada wyzwanie :P

Zakapior-san
25-02-2014, 23:48
Dostałem za wygranie w konkursie na najlepszego dyskutanta razem z Baalem;) W ogóle miałem zmienić avka na Wodeckiego, ale skoro pojawił się nam nowy oświecony ponad lemingi to jednak przy nim zostane.
Łał ale się jarasz, za nagrodę jako najlepszy dyskutant dostajesz jednomyślnie używaną dętkę z czołga i choinkę zapachową "Wunder-baum" do swojego wozu drabiniastego.

Cichy daj sobie spokój z nimi, jak ktoś się czuje prześladowany dzień i noc przez krzyż w sejmie to jego prywatny problem skrzywionej gimnazjalnej psychiki. Zamiast zalewać net swoimi żalami polecam dobrego psychiatrę (psycholog w tym wypadku to za niski level).

K A M 2150
25-02-2014, 23:55
Proszę, aby poprzestać od wyzywania się wzajemnie od gimnazjalistów (serio do tego doszło, że takie coś jest argumentem w rozmowie?), czy innych wysublimowanych zaczepek, bo robi się coraz bardziej przykro czytając to wszystko.

fenr1r
25-02-2014, 23:57
skąd się wzięła ta zawiść, że przelewasz jad w internet? argumentów brakuje?


Jak tu rozmawiać o argumentach z kimś, kto na dzień dobry wrzuca swoich oponentów do lewackiego wora i przywołuje Palikota, jakby był on jakimś ateistycznym guru. Do tego doniesienia o pedofilii i związaną z tym krytykę traktuje jako szkalowanie i ataki na niby świętą instytucje.


W jaki sposób krzyż przeszkadza ateistom ? Proszę o konkretne argumenty.

O tym już było pisane wielokrotnie w tym temacie. Jeżeli państwo ma być neutralne wyznaniowo to konsekwentnie obok krzyża w parlamencie i innych instytucjach publicznych powinny wisieć symbole wszelkich innych wyznań obecnych w Polsce. Oczywiście łatwiej jest zachować neutralność poprzez nie umieszczanie tych symboli w ogóle. Można też odbić piłeczkę i zapytać się katolików na co im krzyż w parlamencie? Mało ich w kościołach?


Pisałem już - jeżeli posiadasz wiedzę tajemną, podziel się nią z nami.

Nie tak dawno była dyskusja na temat pewnego klechy, który padł ofiarą małego zboczeńca, w wyniku czego ten dopuścił się czynów niedozwolonych względem małoletniego. Jeżeli wysocy rangą kapłani stają w obronie zboczeńca zwalając winę na dzieciaka to coś musi być bardzo nie tak. Zresztą w mediach od czasu do czasu pojawiają się doniesienia o tym jak zbłąkanego księdza przerzuca się z parafii do parafii, lub w szczególnie ciężkich przypadkach do Watykanu gdzie można znaleźć bezpieczne schronienie, albo nawet do egzotycznych krajów gdzie taki delikwent może swobodnie dawać upust swoim zboczeniom. Tylko jak mamy o tym rozmawiać, skoro Ty takich wiadomości nawet do siebie nie dopuszczasz. Jeszcze wcześniej podniósł się raban bo prawnik jednego z tych małych kusicieli ośmielił się podać do sądu świętą instytucje o odszkodowanie. Jakoś w USA nie mieli takich problemów i w wyniku odszkodowania (o ile dobrze pamiętam) zbankrutowała nie parafia ale cała diecezja. Winowajcy oczywiście szukali azylu w siedzibie boskiego namiestnika na ziemi.


Czemu nikt jeszcze przeciwko MEN nie protestuje, skoro tam jest więcej pedofilów?

Może dlatego, że MEN nie upycha nabuzowanych hormonami młodzieńców po duchowych seminariach i nie nakładą obowiązku celibatu wbrew ludzkiej naturze. Ponadto MEN, z tego co się orientuję, nie staje w obronie swoich kolegów zboczeńców.

Baal-Melkart
26-02-2014, 00:00
Poza tym nadal, co mnie obchodzą te podatki, które płaci kk?
A powinno! Nie dość, że taki proboszcz płaci niski podatek dochodowy, to jeszcze państwo w 80% finansuje takiemu emeryturkę. Najwyższy czas z tym skończyć. Niech wierni sami finansują Krk.

_Cichy]to raczej wiara w to, że Boga nie ma.
Bogów. Jak interpretuje swoje poglądy Volomir to już jego sprawa. On ma tę przewagę, że nie ma ateistycznego kościoła i jego dogmatów.

_Cichy]ale żeby mówić: "jak nauczyciel gwałci dzieci, to na pewno idzie do więzienia, a jak ksiądz, to na pewno nie - idzie do innej parafii" masz jakieś argumenty poparte dowodami?
Pierwszy z brzegu http://pl.wikipedia.org/wiki/Brendan_Smyth. Przypominam też o Crimen sollicitationis.

_Cichy]Ale NSDAP walczyła z KK i to jest fakt.
Faktem jest też to, że niemiecka partia katolików głosowała za przyznaniem Hitlerowi pełnomocnictw.

_Cichy]skoro Kościół płaci za wszystkich oficjalnie zadeklarowanych katolików w Polsce,
Jak wciągnął ich na listę bez ich wiedzy to niech teraz płaci :). Oczywiście aż do czasu, gdy obecny system finansowania Krk zostanie w końcu zmieniony.
_Cichy]przecież krzyż zawiesili również posłowie wybrani w demokratycznych wyborach. No i chodzi o Bęgowskiego, faktycznie pomyłka.
Zlituj się człowieku. Porównywanie symbolu religijnego do jednostki ludzkiej już samo w sobie jest niedorzeczne. Aby obie sytuacje były porównywalne Grodzka musiałaby na ścianie w Sejmie powiesić swój autoportret.

_Cichy]po prostu stworzył się szeroki ruch społeczny któremu po drodze jest z lewackimi ideologiami, które przenika do mównic sejmowych, ministerstwa edukacji narodowej, wszędzie. To są fakty. Kościół Katolicki to chyba największa i najpoważniejsza instytucja, do której nie udało im się dotrzeć, więc próbują ją zniszczyć.
No chyba nie szerszy niż lobby katolickie zrzeszające podobno 90% społeczeństwa :), które bądź co bądź ma lepsze dojścia w ministerstwie edukacji. W końcu od lat w szkołach wykładana jest religia.

_Cichy]a to rozwiń tę myśl, bo to strasznie ciekawe. Najzabawniejsze w tej całej sytuacji, jak i zawsze jest to, że to ateiści wytykają katolikom, jak mają się obnosić z portretami świętych, jak mają wierzyć itp. A tak z ciekawości - kiedy ostatni raz byłeś w kościele? czy przeczytałeś Pismo Św? chodzisz na rekolekcje? Przeczytałeś Katechizm Kościoła Katolickiego? Widzisz - dla mnie jest to bardzo ważne, bo wychodzę z założenia, że jeżeli mam coś krytykować, muszę najpierw się z tym zapoznać, poznać punkt widzenia itd.
A Dekalog przeczytałeś? :roll:

_Cichy]ale jak wieszanie krzyża to faworyzowanie religii?
Państwo Polskie zobowiązane jest do równego w swej neutralności traktowania wszystkich religii. Obecność tylko jednego symbolu religijnego w Sejmie jest złamaniem tej zasady.

_Cichy]chodzi o niewspółmierne atakowanie całej instytucji kośćielnej wobec tych pojedynczych przypadków udowadnianej pedofilii. Czemu nikt jeszcze przeciwko MEN nie protestuje, skoro tam jest więcej pedofilów?
Chodzi o odpowiedzialność hierarchii Krk za ukrywanie i tuszowanie pedofilii w swych szeregach.

_Cichy]Przecież nie podważam tego w żaden sposób.
Nie przeszkadza to jednak, żeby krzyż wisiał w sejmie.
Oczywiście, że przeszkadza. Albo państwo jest neutralne światopoglądowo i nie obwiesza się symboliką religijną, albo tylko udaje.

_Cichy] W jaki sposób krzyż przeszkadza ateistom ? Proszę o konkretne argumenty.
Jego powieszenie było złamaniem pewnych zasad dobrego obyczaju; jego obecność poddaje w wątpliwość zapisy konstytucyjne. Teraz moja kolej. Dlaczego katolikom zależy na tym, aby krzyż wisiał w sali sejmowej?

Volomir
26-02-2014, 01:34
Dostałem za wygranie w konkursie na najlepszego dyskutanta razem z Baalem;) W ogóle miałem zmienić avka na Wodeckiego, ale skoro pojawił się nam nowy oświecony ponad lemingi to jednak przy nim zostane.


Łał ale się jarasz, za nagrodę jako najlepszy dyskutant dostajesz jednomyślnie używaną dętkę z czołga i choinkę zapachową "Wunder-baum" do swojego wozu drabiniastego.

Odpowiedziałem na pytanie, jak widać dla niektórych to za wiele, nie będę nic więcej insynuować :mrgreen:


Cichy daj sobie spokój z nimi, jak ktoś się czuje prześladowany dzień i noc przez krzyż w sejmie to jego prywatny problem skrzywionej gimnazjalnej psychiki. Zamiast zalewać net swoimi żalami polecam dobrego psychiatrę (psycholog w tym wypadku to za niski level).

Chwila, chwila! To Ty wpadasz do tematu, wylewasz żale i masz pretensje, że ktoś to robi? Nie chce się powtarzać ale to słowo padło już wiele razy;) No i jak jedynym co potrafisz przekazać jest rzucanie "skrzywioną gimbazą" to coż... wystawiasz tylko sobie świadectwo mój drogi, przewrażliwiony na temat argumentów ad personam.


A powinno! Nie dość, że taki proboszcz płaci niski podatek dochodowy, to jeszcze państwo w 80% finansuje takiemu emeryturkę. Najwyższy czas z tym skończyć. Niech wierni sami finansują Krk.

Dziękuje Baalowi i szczególnie dziękuje chłopaczkowi za przybliżenie tego problemu. Z pewnością warto to dodać do listy "czemu kościół jest zły" :P

Zakapior-san
26-02-2014, 07:22
Chwila, chwila! To Ty wpadasz do tematu, wylewasz żale i masz pretensje, że ktoś to robi? Nie chce się powtarzać ale to słowo padło już wiele razy;) No i jak jedynym co potrafisz przekazać jest rzucanie "skrzywioną gimbazą" to coż... wystawiasz tylko sobie świadectwo mój drogi, przewrażliwiony na temat argumentów ad personam.

1. Rzucanie "Gimbazą" jako pierwsze zaczęło nasze oświecone ciemnością forumowe ateistyczno-socjalistyczne towarzystwo wzajemnej adoracji.
2. Żale wylewacie tu od miesięcy tylko Wy- Baal, Chochlik i Ty. W jednych postach piszecie o swoim ateiźmie i że was Kościół nie obchodzi (ale najlepiej jakby go zlikwidowano) a w drugich chcecie zmian w tymże kościele i szeroko komentujecie jego sprawy wewnętrzne. Brak logiki? Hipokryzja? Najlepsza jednak jest sprawa krzyża, która nie schodzi wam z ust, co chwilę któryś z was o tym przypomina. Szkoda, że wcześniej jakoś specjalnie nie przeszkadzał ten krzyż a zaczął to komentować na szeroką skalę dopiero Palisiękot, wasz idol intelektualny i mentalny. Grunt, że lemingi podłapały temat zastępczy :!: Pal licho, że towarzystwo PO-PIS-SLD-PSL-TR niszczy i zadłuża kraj na miliardy ale podstawa to ściągnięcie krzyża ze ściany w jednym z budynków w Warszawie :shock:

Nie dość, że taki proboszcz płaci niski podatek dochodowy, to jeszcze państwo w 80% finansuje takiemu emeryturkę. Najwyższy czas z tym skończyć. Niech wierni sami finansują Krk.
Ciekawe na jakiej zasadzie chciałbyś opodatkować księży, może jakiś urzędnik pilnujący na każdej mszy ile wpadło na tacę? Zdziwię Cię, zasadnicza większość księży pracuje jako katecheci w szkołach i płacą normalny podatek dochodowy. Wybujałe czepianie się kilku procent ma na celu zaciemnienie sprawy tak samo jak zbita z księży pedofili- też kilka procent wśród wszystkich przypadków pedofilii podczas gdy prawdziwym problemem (przynajmniej tym o większej skali) jest "dziwnie" wysoki udział procentowy wśród pedofili osób homoseksualnych. Ale co do tego oczywiście Palisiękot i wy siedzicie cicho jak mysz pod miotłą. Tolerancja i polit-poprawność ponad wszystko :!:
Wracając do podatków i emerytur: zryczałtowany podatek dochodowy płacą nie tylko księża ale i wolne zawody, obwoźni handlowcy itd ale wam jako antyklerykałom źle tylko z tym podatkiem dla księży. Znów pytanie: brak logiki czy hipokryzja? Poza tym podobno 90 % ludzi w Polsce deklaruje się jako katolicy, uznajmy więc że oni finansują ze swoich podatków emerytury księży. Od razu piszę, że zdaję sobie sprawę z tego, że budżet jest zbiorczy i żeby nie było jakiegoś "ale" że nie wiecie czy akurat wasze pieniądze z podatków nie idą na ten cel- uznajmy drogą kompromisu że wasze podatki idą na przywileje emerytalne ateistów z byłej SB :mrgreen:

szwejk
26-02-2014, 08:37
Spotkałem się z takim dowcipnym stwierdzeniem:
Polska jest tak chrześcijańska, że nawet polscy ateiści pochylają się z troską, nad kondycją kościoła katolickiego.
Podzielam tę opinię :mrgreen:

chochlik20
26-02-2014, 10:17
Chwila, chwila! To Ty wpadasz do tematu, wylewasz żale i masz pretensje, że ktoś to robi? Nie chce się powtarzać ale to słowo padło już wiele razy;) No i jak jedynym co potrafisz przekazać jest rzucanie "skrzywioną gimbazą" to coż... wystawiasz tylko sobie świadectwo mój drogi, przewrażliwiony na temat argumentów ad personam.

1. Rzucanie "Gimbazą" jako pierwsze zaczęło nasze oświecone ciemnością forumowe ateistyczno-socjalistyczne towarzystwo wzajemnej adoracji.
2. Żale wylewacie tu od miesięcy tylko Wy- Baal, Chochlik i Ty. W jednych postach piszecie o swoim ateiźmie i że was Kościół nie obchodzi (ale najlepiej jakby go zlikwidowano) a w drugich chcecie zmian w tymże kościele i szeroko komentujecie jego sprawy wewnętrzne. Brak logiki? Hipokryzja? Najlepsza jednak jest sprawa krzyża, która nie schodzi wam z ust, co chwilę któryś z was o tym przypomina. Szkoda, że wcześniej jakoś specjalnie nie przeszkadzał ten krzyż a zaczął to komentować na szeroką skalę dopiero Palisiękot, wasz idol intelektualny i mentalny. Grunt, że lemingi podłapały temat zastępczy :!: Pal licho, że towarzystwo PO-PIS-SLD-PSL-TR niszczy i zadłuża kraj na miliardy ale podstawa to ściągnięcie krzyża ze ściany w jednym z budynków w Warszawie :shock:
1 - A Ty jak rozumiem nadstawiłeś drugi policzek? Zaprawdę powiadam Ci Zakapiorze kompromitujesz się i to mocno, ja jeśli nawet walnę głupotę, to jestem skłony ją uznać, Ty brniesz dalej.
2 - A pisać tu peany na cześć KK? Nie mamy mieć prawa innego zdania? Temat krzyża był już dawno zakończony i nie my go wyciągnęliśmy na światło dzienne. Zastanów się co robisz, bo wylewasz żale na nas, zacząłeś od Volomira, teraz przechodzisz na resztę.


_Cichy]
Gdybyś protestował to skończyłbyś z kulką w glowie. :mrgreen: To nie ma związku z poszanowaniem tradycji.
może lepiej sam wiem, jaki mam stosunek do innych religii. Równie dobrze szanuję każdą inną religię, jak i ateistów, którzy nie atakują mojej religii.
Jedyne co "atakujemy" albo bardziej piętnujemy to:
a) stosunek kapłanów do ludzi
b) ich poglądy w niektórych kwestiach
c) łamanie prawa i bezkarność z ich strony

Volomir
26-02-2014, 10:50
Brakowało mi tej "solidnej" argumentacji :mrgreen:


1. Rzucanie "Gimbazą" jako pierwsze zaczęło nasze oświecone ciemnością forumowe ateistyczno-socjalistyczne towarzystwo wzajemnej adoracji.

No ja widzę jedną osobę, która zaczęła od wyzwania oponentów. Poza tym gdzie Ty masz socjalistów? Czy to kolejne lobby? Bo przecież w demokratycznym kraju nie ma opcji żeby ludzie mogli myśleć inaczej niż reszta. To musi być lobby!


2. Żale wylewacie tu od miesięcy tylko Wy- Baal, Chochlik i Ty.

Nazywaj sobie to jak chcesz, śmieszne jest to, że sam również wylewasz żale. Jak to było? "źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz"


W jednych postach piszecie o swoim ateiźmie i że was Kościół nie obchodzi (ale najlepiej jakby go zlikwidowano) a w drugich chcecie zmian w tymże kościele i szeroko komentujecie jego sprawy wewnętrzne.

Interesują mnie zmiany w sprawach, które są szkodliwe dla wszystkich ludzi (pedofilia np.). To nie jest ani hipokryzja ani brak logiki.


Najlepsza jednak jest sprawa krzyża, która nie schodzi wam z ust, co chwilę któryś z was o tym przypomina. Szkoda, że wcześniej jakoś specjalnie nie przeszkadzał ten krzyż a zaczął to komentować na szeroką skalę dopiero Palisiękot, wasz idol intelektualny i mentalny.

Coś Ci sie pokręciło. Sprawę krzyży wiszących w sejmie i w miejscach publicznych pamiętam z czasów liceum, czyli jakieś hmm 9-10 lat temu. Dlugo przed Palikotem. Poza tym uwielbia wręcz jak ktoś mi mówi kto jest moim idolem, guru, o czym myślę i czego chcę. Rozczaruje Cię, ale Palikot nie jest moim idolem, ani tym bardziej jego partia. No ale pewnie, wrzucić ludzi do jednego worka jest tak łatwo. Szkoda tylko że ten pomysł jest z kosmosu.


Grunt, że lemingi podłapały temat zastępczy :!: Pal licho, że towarzystwo PO-PIS-SLD-PSL-TR niszczy i zadłuża kraj na miliardy ale podstawa to ściągnięcie krzyża ze ściany w jednym z budynków w Warszawie :shock:

Ach te lemingi! Brakło argumentów? Tak dla przypomnienia to jest temat o kk, a nie o podatkach czy partiach politycznych, więc nie rozumiem oburzenia.


Ciekawe na jakiej zasadzie chciałbyś opodatkować księży, może jakiś urzędnik pilnujący na każdej mszy ile wpadło na tacę?

Oj znalazłyby się sposoby!


Zdziwię Cię, zasadnicza większość księży pracuje jako katecheci w szkołach i płacą normalny podatek dochodowy.

Z pieniędzy które mają min. od ludzie niewierzących. To też jest problem, dziękuje że zwróciłeś na to uwagę;)


ybujałe czepianie się kilku procent ma na celu zaciemnienie sprawy tak samo jak zbita z księży pedofili- też kilka procent wśród wszystkich przypadków pedofilii podczas gdy prawdziwym problemem (przynajmniej tym o większej skali) jest "dziwnie" wysoki udział procentowy wśród pedofili osób homoseksualnych.

A jeszcze większy hetero:D Ba, jak weźmiesz płeć, to przytłaczająca większość pedofilii to mężczyźni! Ja uważam, że z tym jest problem! Tu trzeba podjąć kroki :mrgreen: Ach Zakapior, jesteś niemożliwy;) Porównanie grupy zawodowej do orientacji seksualnej to raczej kiepski pomysł. Pomijam fakt, że sporo księży jest homo. No i jak pisałem chodzi o to by KK zaczęło coś z tym robić. Ale kogo to obchodzi, lepiej poskakać od grupy zawodowej na orientacje seksualną, potem pojawią się pedofile ze względu na kolor włosów, potem na leworęcznosć, a KK nadal będzie wysyłać swoich pasterzy na wakacje na Dominikane.


Ale co do tego oczywiście Palisiękot i wy siedzicie cicho jak mysz pod miotłą

Bo to prosta sprawa, pedofil homo, hetero, nauczyciel itd idzie do wiezienia. Pedofil ksiądz idzie do innej parafii.


że nie wiecie czy akurat wasze pieniądze z podatków nie idą na ten cel- uznajmy drogą kompromisu że wasze podatki idą na przywileje emerytalne ateistów z byłej SB :mrgreen:

Myślę, że Twoje również na to idą.

Zakapior-san
26-02-2014, 11:57
No ja widzę jedną osobę, która zaczęła od wyzwania oponentów.
Z tego co pamiętam nie ja lecz Ty dostałeś osta za ad personam, najwyraźniej jak zwykle ci się coś myli :lol:

Nazywaj sobie to jak chcesz, śmieszne jest to, że sam również wylewasz żale. Jak to było? "źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz"Jeszcze dopisz jak chochlik o nadstawieniu drugiego policzka. Z tymi tekstami z biblii fajny sobie bacik wymyśliliście na chrześcijańskich oponentów- oczywiście to się ateistów nie tyczy bo z zasady są pozbawieni jakichkolwiek barier moralnych.

Interesują mnie zmiany w sprawach, które są szkodliwe dla wszystkich ludzi (pedofilia np.). To nie jest ani hipokryzja ani brak logiki.
Wiec czep się w pierwszej kolejności homosi- pedofilów i nauczycieli pedofilów bo jest ich znacznie więcej niż księży pedofilów? Logicznie? Logicznie.

Coś Ci sie pokręciło. Sprawę krzyży wiszących w sejmie i w miejscach publicznych pamiętam z czasów liceum, czyli jakieś hmm 9-10 lat temu. Dlugo przed Palikotem.
Dlatego właśnie napisalem tak:

Szkoda, że wcześniej jakoś specjalnie nie przeszkadzał ten krzyż
Łapiesz?

Rozczaruje Cię, ale Palikot nie jest moim idolem, ani tym bardziej jego partia. No ale pewnie, wrzucić ludzi do jednego worka jest tak łatwo. Szkoda tylko że ten pomysł jest z kosmosu.
Jak i wsadzanie mnie między praktykującymi katolikami?

Ach te lemingi! Brakło argumentów? Tak dla przypomnienia to jest temat o kk, a nie o podatkach czy partiach politycznych, więc nie rozumiem oburzenia.
Tak dla przypomnienia- krzyż nie jest symbolem kk tylko całego chrześcijaństwa i to nie kk zarządził powieszenie go w sejmie więc ci się tematy tak czy siak pomyliły, więc nie rozumiem oburzenia :D

Oj znalazłyby się sposoby!

To pochwal się na jaki pomysł wpadłeś. Chetnie poczytam, wszak krytykować łatwo a rozwiązanie znaleźć już trudniej :lol:

Z pieniędzy które mają min. od ludzie niewierzących. To też jest problem, dziękuje że zwróciłeś na to uwagę;)
Można zawsze chodzić na etykę- nota bene sponsorowaną m.in. przez ludzi wierzących. Dziękuję że zwróciłeś na to uwagę.
Co teraz napiszesz? Że takich zajęć się nie organizuje? Najwyraźniej nie ma na nie chętnych... gdzie te miliony polskich ateistów i homosiów :?: :lol:

A jeszcze większy hetero:D
Przczytaj jeszcze raz fragment który cytowałeś, bo nie zrozumiałeś. Nie czytaj jeśli celowo udajesz, że nie rozumiesz.

ak weźmiesz płeć, to przytłaczająca większość pedofilii to mężczyźni!
Ciężko żeby kobieta zgwałciła meżczyznę albo chłopca. W sytuacji przymusu i stresu po prostu "nie staje" a "flaka" na siłę nie da rady wsadzić. Nie wiedziałeś takich rzeczy? Może faktycznie potrzeba ci lekcji wychowania seksualnego :lol:

Porównanie grupy zawodowej do orientacji seksualnej to raczej kiepski pomysł. Pomijam fakt, że sporo księży jest homo. No i jak pisałem chodzi o to by KK zaczęło coś z tym robić. Ale kogo to obchodzi, lepiej poskakać od grupy zawodowej na orientacje seksualną, potem pojawią się pedofile ze względu na kolor włosów, potem na leworęcznosć, a KK nadal będzie wysyłać swoich pasterzy na wakacje na Dominikane.
No cóż, nic nie poradzę, że ciężko ci zrozumieć tak prosty fakt, że pedofili ciągnie do dzieci. Takie proste a jednak trudne. Dlatego czesto zostają pedagogami albo wychowawcami by być blisko ofiar. Sorry- w celu zaspokojenia pedofilii nie jedzie się na platformę wiertniczą wśród dorosłych facetów :mrgreen:

No i jak pisałem chodzi o to by KK zaczęło coś z tym robić.
A kiedy LGBT zaczną robić coś z homosiami- pedofilami, których jest znacznie więcej niż księży- pedofilów?

Bo to prosta sprawa, pedofil homo, hetero, nauczyciel itd idzie do wiezienia. Pedofil ksiądz idzie do innej parafii.

O co się więc kłócimy?- też jestem za paką dla księży pedofili. Jak równość to równość, nie ma zmiłuj. Z tego samego powodu jestem zażenowany ukrywaniem przez media pedofilii wśród gejów.

Myślę, że Twoje również na to idą.

Jeśli chodzi stricte o mnie- jestem za likwidacją przymusowych składek, zaraz zniknąłby problem emerytur księży i wogóle wszelkich przywilejów emerytalnych. Niestety socjalizm to ustrój bohatersko walczący z problemami które sam stwarza więc mamy przymusowe składki, przywileje dla nielicznych i grabież kasy z ZUS. Zły jest cały system a nie jakiś jeden podpunkt w ustawie.

Powiem więcej- przeze mnie krzyż może zostać zdjęty z sejmu, bolszewickie świnie które tam siedzą i tak nic sobie nie robią z wartości które ze sobą niesie, wręcz go profanują ;)

Volomir
26-02-2014, 12:18
Z tego co pamiętam nie ja lecz Ty dostałeś osta za ad personam, najwyraźniej jak zwykle ci się coś myli :lol:

No i? Co w związku z tym? Nie ja zacząłem wyzywanie od gimbusów.


Wiec czep się w pierwszej kolejności homosi- pedofilów i nauczycieli pedofilów bo jest ich znacznie więcej niż księży pedofilów? Logicznie? Logicznie.

Pisałem Ci dlaczego to co piszesz, nie ma sensu. Logiczne? Przestań w kółko zadawać to samo pytanie skoro już dostałeś odpowiedz.


Dlatego właśnie napisalem tak:

Szkoda, że wcześniej jakoś specjalnie nie przeszkadzał ten krzyż


Łapiesz?

Nie bardzo, skoro ten krzyż przeszkadzał od dawna, wbrew temu co piszesz.


Jak i wsadzanie mnie między praktykującymi katolikami?

Uznałem Cię za katolika, skoro określiłeś się że nim nie jesteś, nie robię tego. Teraz odpowiedz sobie czym się różnimy.


Tak dla przypomnienia- krzyż nie jest symbolem kk tylko całego chrześcijaństwa i to nie kk zarządził powieszenie go w sejmie więc ci się tematy tak czy siak pomyliły, więc nie rozumiem oburzenia :D

Jest symbolem chrześcijaństwa, jest także symbolem katolicyzmu, kościół go broni więc jak najbardziej jest to zgodne z tematem.


To pochwal się na jaki pomysł wpadłeś. Chetnie poczytam, wszak krytykować łatwo a rozwiązanie znaleźć już trudniej :lol:

Lepiej żeby w ogóle nie opodatkowywać bo trudno wyegzekwować? dawno większego absurdu nie słyszałem :D Można przestać chodzić po mszy, a zacząć to robić już po samym zakończeniu. Wprowadzić normalne księgi rachunkowe, liczyć ile kto dał i odliczać od tego podatek. Jak każda darowizna.


Można zawsze chodzić na etykę- nota bene sponsorowaną m.in. przez ludzi wierzących. Dziękuję że zwróciłeś na to uwagę.

Hahahahaha, ale teraz to sobie samobója strzeliłeś. Tylko wiesz, ludzie niewierzący nie mają związku z zajęciami o czymś w co nie wierzą (religia), natomiast wierzący mają, a przynajmniej powinni mieć związek z etyką.


Co teraz napiszesz? Że takich zajęć się nie organizuje? Najwyraźniej nie ma na nie chętnych... gdzie te miliony polskich ateistów i homosiów :?: :lol:

Homo to pewnie w kościele siedzą :P


Ciężko żeby kobieta zgwałciła meżczyznę albo chłopca. W sytuacji przymusu i stresu po prostu "nie staje" a "flaka" na siłę nie da rady wsadzić. Nie wiedziałeś takich rzeczy? Może faktycznie potrzeba ci lekcji wychowania seksualnego :lol:

Serio? Ty serio nie wiesz co to jest molestowanie seksualne? Tego się nie spodziewałem, nawet po Tobie :shock: No ale nawet na chłopski rozum, skoro mamy przestępstwa pedofilskie popelnianie przez kobiety, to znaczy że się da.


No cóż, nic nie poradzę, że ciężko ci zrozumieć tak prosty fakt, że pedofili ciągnie do dzieci. Takie proste a jednak trudne. Dlatego czesto zostają pedagogami albo wychowawcami by być blisko ofiar. Sorry- w celu zaspokojenia pedofilii nie jedzie się na platformę wiertniczą wśród dorosłych facetów :mrgreen:

Brak słów.



A kiedy LGBT zaczną robić coś z homosiami- pedofilami, których jest znacznie więcej niż księży- pedofilów?

A czemu ma coś robić? To jak ktoś jest homo to ma nad sobą nadrzędną organizację jak LGBT? Sorry ale nie kompromituj się. Jak homo, hetero, facet, kobieta, nauczyciel, lekarz jest pedofilem i popełnia przestępstwo to jest sądzony jak każdy obywatel. Wyjątek stanowią księża.


Jeśli chodzi stricte o mnie- jestem za likwidacją przymusowych składek, zaraz zniknąłby problem emerytur księży i wogóle wszelkich przywilejów emerytalnych. Niestety socjalizm to ustrój bohatersko walczący z problemami które sam stwarza więc mamy przymusowe składki, przywileje dla nielicznych i grabież kasy z ZUS. Zły jest cały system a nie jakiś jeden podpunkt w ustawie.

Czyli idą.


Powiem więcej- przeze mnie krzyż może zostać zdjęty z sejmu, bolszewickie świnie które tam siedzą i tak nic sobie nie robią z wartości które ze sobą niesie ;)

Myślę że krzyż miał nieść jakieś wartości, ale teraz to raczej nie wiele z tego zostało, odpowiedz sobie dzięki komu.

[TIN]_Cichy
26-02-2014, 16:17
Wycieczki osobiste zlewam, bo za dużo tego, a argumentów podajecie coraz mniej. przecież publicznie przeprosiłem za wyrażenie "gimboateista" (użyte raz w całej długiej wypowiedzi), a wy dalej próbujecie zrobić z siebie cierpiętników słowa pisanego. Bryluje w tym Volomir-jak widzę osobistość internetowa, która im bardziej traci swój wyimaginowaną pozycję na forum, tym więcej osobistych wycieczek wrzuca na drugiego.
Zacznę od końca:


_Cichy]
Gdybyś protestował to skończyłbyś z kulką w glowie. :mrgreen: To nie ma związku z poszanowaniem tradycji.
może lepiej sam wiem, jaki mam stosunek do innych religii. Równie dobrze szanuję każdą inną religię, jak i ateistów, którzy nie atakują mojej religii.
Jedyne co "atakujemy" albo bardziej piętnujemy to:
a) stosunek kapłanów do ludzi
b) ich poglądy w niektórych kwestiach
c) łamanie prawa i bezkarność z ich strony
ale temat poruszyłem, bo użytkownik volomir podawał inne powody - krzyż w sejmie, rzekomy problem pedofilii w KK, oraz wypowiadanie się za wszystkich (?) Polaków. Dodatkowo na kwestie, że sami sobie kopią dołki na spuentowałem mówiąc, że najwięksi przeciwnicy kk robią dokładnie to samo. Na te tematy się wypowiadałem i wypowiadam, broniąc KK.


Ale jednak jedna religia wisi sobie razem z godłem i flagą.
http://www.lzinr.lublin.pl/Sejm_RP.jpg
Rzeczywiście, razem z godłem i flagą. Kogo próbujesz oszukać? krzyż jest nieproporcjonalnie mniejszy, wisi nad wejściem do sali. Kto chce się patrzeć na najbardziej wyeksponowane symbole narodowe, ten je zobaczy bez problemu. Trzeba dużo złej woli, żeby pisać, że krzyż wisi RAZEM z godłem i flagą.

W cywilizowanym kraju to jest bardzo nie halo, (...) Poza tym krzyż przeszkadza także bardzo wielu wierzącym bo jest sprzeczny z "państwem neutralnym światopoglądowo".
zrozum jedno. to, że będziesz wypisywał komu jeszcze się nie podoba, nie dowodzi że masz rację. W dodatku ładnie się uśmiałem, przy słowie "cywilizowany" :mgreen: ach, ten zachód! tak więc zamiast powtarzania jak mantrę, że to szkodzi, bo szkodzi i wymienianiu komu też się nie podoba, proszę o wytłumaczenie, jak obecność krzyża narusza świeckość państwa.

bo o ile godło i flaga są symbolami wszystkich Polaków, tak krzyż nie jest.marna insynuacja, bo jest wielu ludzi w Polsce, którzy nie utożsamiają się z godłem lub flagą narodową. W dodatku w tej samej sali dużo bardziej od krzyża jest wyeksponowany inny symbol - flaga ue. Nie wszyscy się identyfikują z nią, część głosowała w 2004r przeciw niej.



Pisałem już - jeżeli posiadasz wiedzę tajemną, podziel się nią z nami.

Brakło argumentów? ale ja o te argumenty proszę, bo skoro podajesz jakieś tezy, to trzeba je poprzeć odpowiednimi źródłami. od powtarzania bredni w kółko jeszcze nikt nikt nikomu jeszcze racji nie przyznał.
Serio wierzysz, że jeżeli sąd udowodni i skarze księdza za pedofilię, to on ucieknie do innej parafii / "czarna mafia" go przeniesie i ucieknie od wyroku ? :mgreen: kto Tobie takich głupot naopowiadał?


Już Ci pisałem dlaczego. Poza tym KK będzie atakowany nadal. Dlaczego? Bo nic nie robi! powiedział człowiek, który z KK nie ma do czynienia od 11 lat! skąd zatem czerpiesz wiedzę o działaniach KK? tylko błagam, nie odpowiadaj, że "z mediów".
Takie kilka przykładów do udowodnienia, bo pewnie jeżeli powiem, co się dzieje w mojej parafii, odpowiesz że to bajki:
http://www.wprost.pl/ar/436633/Ogorek-K ... e-wyjasni/ (http://www.wprost.pl/ar/436633/Ogorek-Kosciol-chce-walczyc-z-pedofilia-Biala-Ksiega-wiele-wyjasni/)
http://news.money.pl/artykul/papiez;o;p ... 69747.html (http://news.money.pl/artykul/papiez;o;pedofilii;w;kosciele;dziekuje;duchownym,5 1,0,1469747.html)
http://www.wprost.pl/ar/436846/Powstani ... -Kosciele/ (http://www.wprost.pl/ar/436846/Powstanie-osrodek-przeciwdzialania-pedofilii-w-Kosciele/)

Nadal mamy przenosiny do innych parafii, do Watykanu, prawnie skazanych księży?

nadal mamy ukrywanie spraw pedofilskich, pod czyją pazuchą? podziel się z nami tą informacją. Powiedz kto zataja, co i przed kim. I jak długo.


nadal mamy kult JP2 (na szczęście tylko w Polsce) radzę pojeździć po świecie. Sam byłem w wielu restauracjach i lokalach we Włoszech, czy Portugalii gdzie portret JP2 był na ścianie i po rozmowie z właścicielami wiem, jak dobrze znali jego życiorys.

który miał w tym olbrzymi wkład w tuszowanie tych afer itd. niewyobrażalny wręcz.


Tak długo jak kościół nie spojrzy prawdzie w oczy, przyzna się do błedów i nie zacznie ich naprawiać (także przeciwdziałać) tak dlugo będą trwać słuszne ataki.rzecz w tym, że kościól wielokrotnie przyznawał się do popełnionych błędów, czego pewnie nei chcesz wiedzieć. Oprócz rozporządzeń Franciszka które już przytaczałem masz przyznawanie się do pedofilii w belgii, czy brazylii, podróż JP2 do izraela w 2000 roku, wiesz kiedy padły te słowa i z czyich ust: "Przepraszamy za historyczne grzechy, których dopuścili się katolicy" ?


Mówisz o ludziach, którzy nie dają się manipulować? czyli każdy kto atakuje KK to ten "światły", który nie daje się manipulować, tak?


To stawianie jednej religii gdzie w miejscu gdzie nie ma miejsca na teki symbole.
najpierw musisz udowodnić, że nie ma miejsca na krzyż w sejmie. Ale tego nie próbujesz udowodnić.


Ty możesz atakować, inni nie? Znowu hipokryzja! wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiej osoby. nie masz pojęcia, o czym piszesz.


W kościele byłem ostatni raz 11 lat temu. Na rekolekcjach pewnie dawniej tylko co to ma do rzeczy? Czy ja mówię o tym jak przebiega msza czy rekolekcje? Niespecjalnie mnie to interesuje. zaczynasz pleść farmazony, że obrazy świetych są niezgodne z nauczaniem Chrystusa, więc chcę wiedzieć, czy masz jakiekolwiek pojęcie o czym mówisz. Dlatego bardzo mnie śmieszą takie zdania wypowiadane wśród ateistów. Dalej nie doczekałem się odpowiedzi, co jest nie tak z nimi.

Piso Święte czytałem, niezły ubaw miałem. Bałwochwalstwo itd. w takim razie chciałbym się spytać, czy dokonałeś już apostazji i jak spędzasz wszystkie święta katolickie w tym kraju, np. Boże Narodzenie?


Nie powinno się czcić św obrazków, ale Ty to powinieneś wiedzieć najlepiej;)
sam wychyliłeś się z tym tematem, więc udowodnij, zamiast rzucać puste hasła.

Także bogactwo kościola jest ciekawe względem nauk Chrystusa.
spychasz do jednego worka finanse światowej instytucji KK razem z każdym pojedynczym księdzem, który wg Ciebie ma "za dużo" pieniedzy niż powinien. Bardzo spłaszczasz temat, a on jest bardzo złożony.


To nie lobby, to prawa rynku. Prawo popytu i podaży. gdyby palikociarz sugerował się prawem popytu i podaży, jakiepróbujesz tu wmówić, to broniłby KK rękami i nogami. Ale jakimś dziwnym trafem w ciągu 3 lat zmienił swoje zdanie o 180 stopni i przemienia się w wojującego przeciwnika krzyża i KK.


I co to ma do rzeczy? Napisałem, nie obchodzą mnie te podatki płacone przez kościół, nie jestem jego częścią, bez względu na to co sobie kościelni ubzdurali. ja odpowiadam, że Kościół katolicki w wielu przypadkach owe "zasłaniania się statystyką" ma racje, gdyż płaci również za Ciebie podatki.
Poza tym muszą Cię obchodzić, skoro wypowiadasz się publicznie na temat finansów kk. jeżeli nie masz podstawowej wiedzy na ten temat, zamilcz bo się ośmieszasz.



Nie ma za co.
tutaj strzelasz sobie wielki pocisk w stopę, a może i w głowę :mgreen:
owe "Hitlergruß " po 1933 roku zostało wprowadzone jako obowiązek stosowania przez całe niemieckie społeczeństwo. Ba, tym sławnym gestem witali się również dyplomaci francuscy, czy angielscy jadąc do rzeszy. Co to ma do rzeczy? Hitelr wygrał wybory i doszedł do władzy całkowicie legalnie. Ciężko było kategorycznie przerwać wszelkie kontrakty kościelne z władzą w obawie przed rozpadem, represjami itd. wklejając jakieś obrazki gdzie biskupi pokazują Hitlergruß nie udowodnisz, że KK wspierał Hitlera. Ja dam Ci z kolei dowody, konkretne cytaty, żebyś mógł pewną wiedzę przyswoić: http://analizy.biz/marek1962/piusxii.htm

jednocześnie cały czas podkreślam, że w tym okresie wielu patriarchów i biskupów pomagało nazistom, oraz nie sprzeciwiało się eksterminacji żydowskim. Ale gadanie, że KK popierał hitlera (który nie wiedzieć czemu - potem zwalczał kk...) i na poparcie tej tezy pokazywanie jakiś obrazków to zwykła głupota.



Bóstw nie Boga. Trudno mówić o wierze w przypadku czegoś na którego istnienie nie ma dowodów. To bardziej pewność. :mrgreen:
mylisz podstawowe pojęcia. wiara to nie wiedza. tutaj żadnych dowodów nie potrzebujesz do wierzenia, bo gdyby one były - nie iwerzyłbyś, tylko wiedziałbyś.


Można też odbić piłeczkę i zapytać się katolików na co im krzyż w parlamencie? Mało ich w kościołach? krzyż jest symbolem narodowym, czy podoba ci sie, czy nie. Jeżeli chcesz odbijać piłeczkę, to zastanów się najpierw - po co. Jeżeli coś nie jest zabrionione, jest legalne. poaz tym wolność wygłaszania swoich przekonań jest w każdej karcie praw człowieka. A prywatnie odpowiem, że politycy katoliccy już odpowiadali na takie pytania - krzyż przypomina im o obowiązku zachowania moralności i kierowaniem się przykazaniami chrystusowymi w ich pracy.


Pisałem już - jeżeli posiadasz wiedzę tajemną, podziel się nią z nami.


Nie tak dawno była dyskusja na temat pewnego klechy, po pierwsze - nie powinieneś nikogo obrażać.


który padł ofiarą małego zboczeńca, w wyniku czego ten dopuścił się czynów niedozwolonych względem małoletniego. Jeżeli wysocy rangą kapłani stają w obronie zboczeńca zwalając winę na dzieciaka to coś musi być bardzo nie tak. Zresztą w mediach od czasu do czasu pojawiają się doniesienia o tym jak zbłąkanego księdza przerzuca się z parafii do parafii, lub w szczególnie ciężkich przypadkach do Watykanu gdzie można znaleźć bezpieczne schronienie, albo nawet do egzotycznych krajów gdzie taki delikwent może swobodnie dawać upust swoim zboczeniom.
ale przecież te słowa były publicznie już wycofywane i michalik przyznał się do błędu. czemu więc dalej próbujesz coś ludziom wciskać, jakie jest stanowisko kk ? poza tym - Ty też twierdzisz, że jeżeli ksiądz zostaje skazany za pedofilię, to KK ma moc chronienia go przed więzieniem? skąd się tacy biorą ? :mgreen:


Tylko jak mamy o tym rozmawiać, skoro Ty takich wiadomości nawet do siebie nie dopuszczasz. chyba się nie rozumiemy, bo ja dopuszczam te wiadomości i z całego serca jestem za ukaraniem księży pedofili, jeżeli udowodniono im takie zbrodnie. Do momentu zapadnięcia wyroku trudno jest wyrokować sprawy o którym nie ma się zielonego pojęcia. Mało było szkalujących wiadomości, że ksiądz jest oskrażony o pedofilię, a jego twarz była na peirwszych stronach gazet? gdy natomiast sąd odrzucił wniosek o wszczęcie śledztwa, dziennikarskie szuje nie informowały o tym tak zawzięcie.
pedofilia w KK oczywiście istnieje, jednak jest to tak bardzo rozdmuchane propagandowo zjawisko, że wolę zabrać głos w tej sprawie i publicznie pokazać, jak bardzo jest to kłamliwe zjawisko.



Może dlatego, że MEN nie upycha nabuzowanych hormonami młodzieńców po duchowych seminariach i nie nakładą obowiązku celibatu wbrew ludzkiej naturze. jak się jednak okazuje, pedofili nauczycieli jest jednak znacznie więcej. więc argument z tyłka.

Ponadto MEN, z tego co się orientuję, nie staje w obronie swoich kolegów zboczeńców.to pokaż mi słowa, w którym kk staje w obronie skazanego za pedofilię człowieka.


[quote="[TIN]_Cichy":1pnwvdw1]ale żeby mówić: "jak nauczyciel gwałci dzieci, to na pewno idzie do więzienia, a jak ksiądz, to na pewno nie - idzie do innej parafii" masz jakieś argumenty poparte dowodami?
Pierwszy z brzegu http://pl.wikipedia.org/wiki/Brendan_Smyth. Przypominam też o Crimen sollicitationis.[/quote:1pnwvdw1]
dalej to samo - kropla w morzu. Ciężko na podstawie tak nielicznych przypadków rozliczać całą instytucję kk. to są promile. Poza tym - przecież skazano tego księdza i zgnił w więzieniu. Jak się to ma do owego "przesiedlania" do innych parafii?


_Cichy]No chyba nie szerszy niż lobby katolickie zrzeszające podobno 90% społeczeństwa :), które bądź co bądź ma lepsze dojścia w ministerstwie edukacji. W końcu od lat w szkołach wykładana jest religia.
jak widać nauka ta pomimo wielu wad potrafiłą zbudować coś, co ma 2000 lat, natomiast ideologia lewacka w ciągu 50-100 lat wszystko kładzie w pył. jak można nauczać w szkole ideologii sprzecznej z punktu widzenia biologicznego i ekonomicznego? zachód europy wymiera, w przeciągu 50 lat francuzi i niemcy będą w mniejszości. zachód europy zdominowali... no właśnie - kto? wyznawcy islamu - religii. kurcze, zbieg okoliczności, nie ?


A Dekalog przeczytałeś? :roll: tak, znam dekalog. Nie widzę nic sprzecznego w wieszaniu obrazów ze świetymi.



Państwo Polskie zobowiązane jest do równego w swej neutralności traktowania wszystkich religii.
tak, jest zobowiązane. jeżeli wyjdzie spod jego ręki coś, co temu przeczy, również będę prostestował.

Obecność tylko jednego symbolu religijnego w Sejmie jest złamaniem tej zasady.W JAKI SPOSÓB?


Jego powieszenie było złamaniem pewnych zasad dobrego obyczaju
to wskaż mi, gdzie są zapisane te "pewne zasady" dobrego obyczaju (WTF?)

Volomir
26-02-2014, 16:59
Wycieczki osobiste zlewam, bo za dużo tego, a argumentów podajecie coraz mniej.

Przynajmniej jakieś podajemy.


Rzeczywiście, razem z godłem i flagą. Kogo próbujesz oszukać? krzyż jest nieproporcjonalnie mniejszy, wisi nad wejściem do sali. Kto chce się patrzeć na najbardziej wyeksponowane symbole narodowe, ten je zobaczy bez problemu. Trzeba dużo złej woli, żeby pisać, że krzyż wisi RAZEM z godłem i flagą.

:o :shock: :? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Serio? KRZYŻ JEST MNIEJSZY! Argument tysiąclecia po prostu! Dzięki temu zapamiętam Cię na zawsze :lol: :lol: :lol:


zrozum jedno. to, że będziesz wypisywał komu jeszcze się nie podoba, nie dowodzi że masz rację. W dodatku ładnie się uśmiałem, przy słowie "cywilizowany" :mgreen: ach, ten zachód! tak więc zamiast powtarzania jak mantrę, że to szkodzi, bo szkodzi i wymienianiu komu też się nie podoba, proszę o wytłumaczenie, jak obecność krzyża narusza świeckość państwa.

Sam zasłaniasz się jakimiś grupami, ja tylko papuguje po Tobie :mrgreen: Poza tym już tyle razy pisaliśmy dlaczego narusza, a Ty nadal swoje.


marna insynuacja, bo jest wielu ludzi w Polsce, którzy nie utożsamiają się z godłem lub flagą narodową.

Oficjalnym symbolem kraju, w którym żyjemy, dla Twojego przypomnienia to Polska, jest min. godło i flaga. Dziękuje, nic więcej nie trzeba dodawać.


Serio wierzysz, że jeżeli sąd udowodni i skarze księdza za pedofilię, to on ucieknie do innej parafii / "czarna mafia" go przeniesie i ucieknie od wyroku ? :mgreen: kto Tobie takich głupot naopowiadał?

W jakim Ty świecie żyjesz? W jaskini? Tu problemem jest to, ze do wyroków prawie nie dochodzi. Przypadki pedofilii są ukrywane (nie chce mi sie tu rozpisywać jak łatwo z tłamsić już skrzywdzone dziecko), jak w kościele pojawi się jakaś informacja to mamy przenosini, a jak nie ma nakazu aresztowania to mamy wycieczki do Watykanu itd. Otwórz oczy i nie traktuj wszystkiego jak atak na kk.


powiedział człowiek, który z KK nie ma do czynienia od 11 lat! skąd zatem czerpiesz wiedzę o działaniach KK? tylko błagam, nie odpowiadaj, że "z mediów".
Takie kilka przykładów do udowodnienia, bo pewnie jeżeli powiem, co się dzieje w mojej parafii, odpowiesz że to bajki:
http://www.wprost.pl/ar/436633/Ogorek-K ... e-wyjasni/
http://news.money.pl/artykul/papiez;o;p ... 69747.html
http://www.wprost.pl/ar/436846/Powstani ... -Kosciele/

A skąd mam czerpać? Z mediów i otoczenia. Rozumiem że jakbym poszedł na mszę to na pewno uzyskałbym odowiedzi na temat pedofilii, finansów i wielu innych ciekawych spraw związanych z kościołem... Daruj, na prawdę, daruj sobie takie wymysły.


prawnie skazanych księży?

Najpierw trzeba ich skazać.


pod czyją pazuchą? podziel się z nami tą informacją. Powiedz kto zataja, co i przed kim. I jak długo.

Kościół, pedofila, wierni, od lat.


radzę pojeździć po świecie. Sam byłem w wielu restauracjach i lokalach we Włoszech, czy Portugalii gdzie portret JP2 był na ścianie i po rozmowie z właścicielami wiem, jak dobrze znali jego życiorys.

Przykro mi ale JP2 nie jes zbyt popularny w Europie, krytykuje się go za konserwatyzm, ukrywanie afer pedofilskich, afery finansowe itd.


niewyobrażalny wręcz.

Wreszcie się zagadzamy.


rzecz w tym, że kościól wielokrotnie przyznawał się do popełnionych błędów, czego pewnie nei chcesz wiedzieć. Oprócz rozporządzeń Franciszka które już przytaczałem masz przyznawanie się do pedofilii w belgii, czy brazylii, podróż JP2 do izraela w 2000 roku, wiesz kiedy padły te słowa i z czyich ust: "Przepraszamy za historyczne grzechy, których dopuścili się katolicy" ?


Kościół przyznaje się do tego co medialnie już się dawno rozdmuchalo.


najpierw musisz udowodnić, że nie ma miejsca na krzyż w sejmie. Ale tego nie próbujesz udowodnić.

Udowodnione wielokrotnie.


wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiej osoby. nie masz pojęcia, o czym piszesz.

To jest hipokryzja.


zaczynasz pleść farmazony, że obrazy świetych są niezgodne z nauczaniem Chrystusa, więc chcę wiedzieć, czy masz jakiekolwiek pojęcie o czym mówisz. Dlatego bardzo mnie śmieszą takie zdania wypowiadane wśród ateistów. Dalej nie doczekałem się odpowiedzi, co jest nie tak z nimi.

Dostałeś odpowiedz, nawet dwa razy, to że jej nie widzisz nie jest moim problemem.


gdyby palikociarz sugerował się prawem popytu i podaży, jakiepróbujesz tu wmówić, to broniłby KK rękami i nogami. Ale jakimś dziwnym trafem w ciągu 3 lat zmienił swoje zdanie o 180 stopni i przemienia się w wojującego przeciwnika krzyża i KK.



No chyba raczej nie :lol: To że mamy tylu katolików, bo chyba o to Ci chodzi, nie znaczy że oni chcą bronić KK. Przy tym co wyprawia KK to raczej niewiele jest osób popierających jego obronę.


ja odpowiadam, że Kościół katolicki w wielu przypadkach owe "zasłaniania się statystyką" ma racje, gdyż płaci również za Ciebie podatki.
Poza tym muszą Cię obchodzić, skoro wypowiadasz się publicznie na temat finansów kk. jeżeli nie masz podstawowej wiedzy na ten temat, zamilcz bo się ośmieszasz.


Ktoś coś mówił na temat wycieczek słownych. Poza tym nadal nie ma związku miedzy tym podatkiem od wiernych a wypowiadaniem się na temat finansów koscioła. Ja mówiłem o czymś innym, Ty sobie wplotłeś jakieś swoje fanazje, a ja sie nie wypowiadałem na temat podatku od wiernych. Proste?


tutaj strzelasz sobie wielki pocisk w stopę, a może i w głowę :mgreen:
owe "Hitlergruß " po 1933 roku zostało wprowadzone jako obowiązek stosowania przez całe niemieckie społeczeństwo. Ba, tym sławnym gestem witali się również dyplomaci francuscy, czy angielscy jadąc do rzeszy. Co to ma do rzeczy? Hitelr wygrał wybory i doszedł do władzy całkowicie legalnie. Ciężko było kategorycznie przerwać wszelkie kontrakty kościelne z władzą w obawie przed rozpadem, represjami itd. wklejając jakieś obrazki gdzie biskupi pokazują Hitlergruß nie udowodnisz, że KK wspierał Hitlera. Ja dam Ci z kolei dowody, konkretne cytaty, żebyś mógł pewną wiedzę przyswoić: http://analizy.biz/marek1962/piusxii.htm

jednocześnie cały czas podkreślam, że w tym okresie wielu patriarchów i biskupów pomagało nazistom, oraz nie sprzeciwiało się eksterminacji żydowskim. Ale gadanie, że KK popierał hitlera (który nie wiedzieć czemu - potem zwalczał kk...) i na poparcie tej tezy pokazywanie jakiś obrazków to zwykła głupota.

To historia mój drogi i takie są fakty. Popieranie nazistów to czarny okres kk (jeden z wielu)


mylisz podstawowe pojęcia. wiara to nie wiedza. tutaj żadnych dowodów nie potrzebujesz do wierzenia, bo gdyby one były - nie iwerzyłbyś, tylko wiedziałbyś.

Chodziło mi o stwierdzenie "wiara w brak Boga". Także nic nie pomyliłem.


krzyż jest symbolem narodowym, czy podoba ci sie, czy nie.

Nie jest, bez względu na to co Ci wmówiono.


po pierwsze - nie powinieneś nikogo obrażać.

Hipokryzja! Fajnie się wyzywa wszystkich od lemingów?


to pokaż mi słowa, w którym kk staje w obronie skazanego za pedofilię człowieka.

A te dzieci co to kuszą i same wchodzą klechom do łóżka? Jak to nie jest obrona pedofilii to ja jestem księdzem.


jak widać nauka ta pomimo wielu wad potrafiłą zbudować coś, co ma 2000 lat, natomiast ideologia lewacka w ciągu 50-100 lat wszystko kładzie w pył. jak można nauczać w szkole ideologii sprzecznej z punktu widzenia biologicznego i ekonomicznego? zachód europy wymiera, w przeciągu 50 lat francuzi i niemcy będą w mniejszości. zachód europy zdominowali... no właśnie - kto? wyznawcy islamu - religii. kurcze, zbieg okoliczności, nie ?

EKONOMICZNEGO? WTF? Ty myślisz, że problem małej ilości potmstwa jest spowodowany ideologią? :lol:

Dobra śmiechy, śmiechami ale czekam aż pan chichy przestanie być hipokrytą i zacznie argumentować.

adriankowaty
26-02-2014, 17:11
_Cichy]Wycieczki osobiste zlewam, bo za dużo tego, a argumentów podajecie coraz mniej. przecież publicznie przeprosiłem za wyrażenie "gimboateista" (użyte raz w całej długiej wypowiedzi), a wy dalej próbujecie zrobić z siebie cierpiętników słowa pisanego. Bryluje w tym Volomir-jak widzę osobistość internetowa, która im bardziej traci swój wyimaginowaną pozycję na forum, tym więcej osobistych wycieczek wrzuca na drugiego.
Zacznę od końca:


_Cichy":ujpmjtet][quote=Volomir]Gdybyś protestował to skończyłbyś z kulką w glowie. :mrgreen: To nie ma związku z poszanowaniem tradycji.
może lepiej sam wiem, jaki mam stosunek do innych religii. Równie dobrze szanuję każdą inną religię, jak i ateistów, którzy nie atakują mojej religii.
Jedyne co "atakujemy" albo bardziej piętnujemy to:
a) stosunek kapłanów do ludzi
b) ich poglądy w niektórych kwestiach
c) łamanie prawa i bezkarność z ich strony
ale temat poruszyłem, bo użytkownik volomir podawał inne powody - krzyż w sejmie, rzekomy problem pedofilii w KK, oraz wypowiadanie się za wszystkich (?) Polaków. Dodatkowo na kwestie, że sami sobie kopią dołki na spuentowałem mówiąc, że najwięksi przeciwnicy kk robią dokładnie to samo. Na te tematy się wypowiadałem i wypowiadam, broniąc KK.


Ale jednak jedna religia wisi sobie razem z godłem i flagą.
http://www.lzinr.lublin.pl/Sejm_RP.jpg
Rzeczywiście, razem z godłem i flagą. Kogo próbujesz oszukać? krzyż jest nieproporcjonalnie mniejszy, wisi nad wejściem do sali. Kto chce się patrzeć na najbardziej wyeksponowane symbole narodowe, ten je zobaczy bez problemu. Trzeba dużo złej woli, żeby pisać, że krzyż wisi RAZEM z godłem i flagą.

W cywilizowanym kraju to jest bardzo nie halo, (...) Poza tym krzyż przeszkadza także bardzo wielu wierzącym bo jest sprzeczny z "państwem neutralnym światopoglądowo".
zrozum jedno. to, że będziesz wypisywał komu jeszcze się nie podoba, nie dowodzi że masz rację. W dodatku ładnie się uśmiałem, przy słowie "cywilizowany" :mgreen: ach, ten zachód! tak więc zamiast powtarzania jak mantrę, że to szkodzi, bo szkodzi i wymienianiu komu też się nie podoba, proszę o wytłumaczenie, jak obecność krzyża narusza świeckość państwa.

bo o ile godło i flaga są symbolami wszystkich Polaków, tak krzyż nie jest.marna insynuacja, bo jest wielu ludzi w Polsce, którzy nie utożsamiają się z godłem lub flagą narodową. W dodatku w tej samej sali dużo bardziej od krzyża jest wyeksponowany inny symbol - flaga ue. Nie wszyscy się identyfikują z nią, część głosowała w 2004r przeciw niej.



Pisałem już - jeżeli posiadasz wiedzę tajemną, podziel się nią z nami.

Brakło argumentów? ale ja o te argumenty proszę, bo skoro podajesz jakieś tezy, to trzeba je poprzeć odpowiednimi źródłami. od powtarzania bredni w kółko jeszcze nikt nikt nikomu jeszcze racji nie przyznał.
Serio wierzysz, że jeżeli sąd udowodni i skarze księdza za pedofilię, to on ucieknie do innej parafii / "czarna mafia" go przeniesie i ucieknie od wyroku ? :mgreen: kto Tobie takich głupot naopowiadał?


Już Ci pisałem dlaczego. Poza tym KK będzie atakowany nadal. Dlaczego? Bo nic nie robi! powiedział człowiek, który z KK nie ma do czynienia od 11 lat! skąd zatem czerpiesz wiedzę o działaniach KK? tylko błagam, nie odpowiadaj, że "z mediów".
Takie kilka przykładów do udowodnienia, bo pewnie jeżeli powiem, co się dzieje w mojej parafii, odpowiesz że to bajki:
http://www.wprost.pl/ar/436633/Ogorek-K ... e-wyjasni/ (http://www.wprost.pl/ar/436633/Ogorek-Kosciol-chce-walczyc-z-pedofilia-Biala-Ksiega-wiele-wyjasni/)
http://news.money.pl/artykul/papiez;o;p ... 69747.html (http://news.money.pl/artykul/papiez;o;pedofilii;w;kosciele;dziekuje;duchownym,5 1,0,1469747.html)
http://www.wprost.pl/ar/436846/Powstani ... -Kosciele/ (http://www.wprost.pl/ar/436846/Powstanie-osrodek-przeciwdzialania-pedofilii-w-Kosciele/)

Nadal mamy przenosiny do innych parafii, do Watykanu, prawnie skazanych księży?

nadal mamy ukrywanie spraw pedofilskich, pod czyją pazuchą? podziel się z nami tą informacją. Powiedz kto zataja, co i przed kim. I jak długo.


nadal mamy kult JP2 (na szczęście tylko w Polsce) radzę pojeździć po świecie. Sam byłem w wielu restauracjach i lokalach we Włoszech, czy Portugalii gdzie portret JP2 był na ścianie i po rozmowie z właścicielami wiem, jak dobrze znali jego życiorys.

który miał w tym olbrzymi wkład w tuszowanie tych afer itd. niewyobrażalny wręcz.


Tak długo jak kościół nie spojrzy prawdzie w oczy, przyzna się do błedów i nie zacznie ich naprawiać (także przeciwdziałać) tak dlugo będą trwać słuszne ataki.rzecz w tym, że kościól wielokrotnie przyznawał się do popełnionych błędów, czego pewnie nei chcesz wiedzieć. Oprócz rozporządzeń Franciszka które już przytaczałem masz przyznawanie się do pedofilii w belgii, czy brazylii, podróż JP2 do izraela w 2000 roku, wiesz kiedy padły te słowa i z czyich ust: "Przepraszamy za historyczne grzechy, których dopuścili się katolicy" ?


Mówisz o ludziach, którzy nie dają się manipulować? czyli każdy kto atakuje KK to ten "światły", który nie daje się manipulować, tak?


To stawianie jednej religii gdzie w miejscu gdzie nie ma miejsca na teki symbole.
najpierw musisz udowodnić, że nie ma miejsca na krzyż w sejmie. Ale tego nie próbujesz udowodnić.


Ty możesz atakować, inni nie? Znowu hipokryzja! wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiej osoby. nie masz pojęcia, o czym piszesz.


W kościele byłem ostatni raz 11 lat temu. Na rekolekcjach pewnie dawniej tylko co to ma do rzeczy? Czy ja mówię o tym jak przebiega msza czy rekolekcje? Niespecjalnie mnie to interesuje. zaczynasz pleść farmazony, że obrazy świetych są niezgodne z nauczaniem Chrystusa, więc chcę wiedzieć, czy masz jakiekolwiek pojęcie o czym mówisz. Dlatego bardzo mnie śmieszą takie zdania wypowiadane wśród ateistów. Dalej nie doczekałem się odpowiedzi, co jest nie tak z nimi.

Piso Święte czytałem, niezły ubaw miałem. Bałwochwalstwo itd. w takim razie chciałbym się spytać, czy dokonałeś już apostazji i jak spędzasz wszystkie święta katolickie w tym kraju, np. Boże Narodzenie?


Nie powinno się czcić św obrazków, ale Ty to powinieneś wiedzieć najlepiej;)
sam wychyliłeś się z tym tematem, więc udowodnij, zamiast rzucać puste hasła.

Także bogactwo kościola jest ciekawe względem nauk Chrystusa.
spychasz do jednego worka finanse światowej instytucji KK razem z każdym pojedynczym księdzem, który wg Ciebie ma "za dużo" pieniedzy niż powinien. Bardzo spłaszczasz temat, a on jest bardzo złożony.


To nie lobby, to prawa rynku. Prawo popytu i podaży. gdyby palikociarz sugerował się prawem popytu i podaży, jakiepróbujesz tu wmówić, to broniłby KK rękami i nogami. Ale jakimś dziwnym trafem w ciągu 3 lat zmienił swoje zdanie o 180 stopni i przemienia się w wojującego przeciwnika krzyża i KK.


I co to ma do rzeczy? Napisałem, nie obchodzą mnie te podatki płacone przez kościół, nie jestem jego częścią, bez względu na to co sobie kościelni ubzdurali. ja odpowiadam, że Kościół katolicki w wielu przypadkach owe "zasłaniania się statystyką" ma racje, gdyż płaci również za Ciebie podatki.
Poza tym muszą Cię obchodzić, skoro wypowiadasz się publicznie na temat finansów kk. jeżeli nie masz podstawowej wiedzy na ten temat, zamilcz bo się ośmieszasz.



Nie ma za co.
tutaj strzelasz sobie wielki pocisk w stopę, a może i w głowę :mgreen:
owe "Hitlergruß " po 1933 roku zostało wprowadzone jako obowiązek stosowania przez całe niemieckie społeczeństwo. Ba, tym sławnym gestem witali się również dyplomaci francuscy, czy angielscy jadąc do rzeszy. Co to ma do rzeczy? Hitelr wygrał wybory i doszedł do władzy całkowicie legalnie. Ciężko było kategorycznie przerwać wszelkie kontrakty kościelne z władzą w obawie przed rozpadem, represjami itd. wklejając jakieś obrazki gdzie biskupi pokazują Hitlergruß nie udowodnisz, że KK wspierał Hitlera. Ja dam Ci z kolei dowody, konkretne cytaty, żebyś mógł pewną wiedzę przyswoić: http://analizy.biz/marek1962/piusxii.htm

jednocześnie cały czas podkreślam, że w tym okresie wielu patriarchów i biskupów pomagało nazistom, oraz nie sprzeciwiało się eksterminacji żydowskim. Ale gadanie, że KK popierał hitlera (który nie wiedzieć czemu - potem zwalczał kk...) i na poparcie tej tezy pokazywanie jakiś obrazków to zwykła głupota.



Bóstw nie Boga. Trudno mówić o wierze w przypadku czegoś na którego istnienie nie ma dowodów. To bardziej pewność. :mrgreen:
mylisz podstawowe pojęcia. wiara to nie wiedza. tutaj żadnych dowodów nie potrzebujesz do wierzenia, bo gdyby one były - nie iwerzyłbyś, tylko wiedziałbyś.


Można też odbić piłeczkę i zapytać się katolików na co im krzyż w parlamencie? Mało ich w kościołach? krzyż jest symbolem narodowym, czy podoba ci sie, czy nie. Jeżeli chcesz odbijać piłeczkę, to zastanów się najpierw - po co. Jeżeli coś nie jest zabrionione, jest legalne. poaz tym wolność wygłaszania swoich przekonań jest w każdej karcie praw człowieka. A prywatnie odpowiem, że politycy katoliccy już odpowiadali na takie pytania - krzyż przypomina im o obowiązku zachowania moralności i kierowaniem się przykazaniami chrystusowymi w ich pracy.


Pisałem już - jeżeli posiadasz wiedzę tajemną, podziel się nią z nami.


Nie tak dawno była dyskusja na temat pewnego klechy, po pierwsze - nie powinieneś nikogo obrażać.


który padł ofiarą małego zboczeńca, w wyniku czego ten dopuścił się czynów niedozwolonych względem małoletniego. Jeżeli wysocy rangą kapłani stają w obronie zboczeńca zwalając winę na dzieciaka to coś musi być bardzo nie tak. Zresztą w mediach od czasu do czasu pojawiają się doniesienia o tym jak zbłąkanego księdza przerzuca się z parafii do parafii, lub w szczególnie ciężkich przypadkach do Watykanu gdzie można znaleźć bezpieczne schronienie, albo nawet do egzotycznych krajów gdzie taki delikwent może swobodnie dawać upust swoim zboczeniom.
ale przecież te słowa były publicznie już wycofywane i michalik przyznał się do błędu. czemu więc dalej próbujesz coś ludziom wciskać, jakie jest stanowisko kk ? poza tym - Ty też twierdzisz, że jeżeli ksiądz zostaje skazany za pedofilię, to KK ma moc chronienia go przed więzieniem? skąd się tacy biorą ? :mgreen:


Tylko jak mamy o tym rozmawiać, skoro Ty takich wiadomości nawet do siebie nie dopuszczasz. chyba się nie rozumiemy, bo ja dopuszczam te wiadomości i z całego serca jestem za ukaraniem księży pedofili, jeżeli udowodniono im takie zbrodnie. Do momentu zapadnięcia wyroku trudno jest wyrokować sprawy o którym nie ma się zielonego pojęcia. Mało było szkalujących wiadomości, że ksiądz jest oskrażony o pedofilię, a jego twarz była na peirwszych stronach gazet? gdy natomiast sąd odrzucił wniosek o wszczęcie śledztwa, dziennikarskie szuje nie informowały o tym tak zawzięcie.
pedofilia w KK oczywiście istnieje, jednak jest to tak bardzo rozdmuchane propagandowo zjawisko, że wolę zabrać głos w tej sprawie i publicznie pokazać, jak bardzo jest to kłamliwe zjawisko.



Może dlatego, że MEN nie upycha nabuzowanych hormonami młodzieńców po duchowych seminariach i nie nakładą obowiązku celibatu wbrew ludzkiej naturze. jak się jednak okazuje, pedofili nauczycieli jest jednak znacznie więcej. więc argument z tyłka.

Ponadto MEN, z tego co się orientuję, nie staje w obronie swoich kolegów zboczeńców.to pokaż mi słowa, w którym kk staje w obronie skazanego za pedofilię człowieka.


[quote="[TIN]_Cichy":ujpmjtet]ale żeby mówić: "jak nauczyciel gwałci dzieci, to na pewno idzie do więzienia, a jak ksiądz, to na pewno nie - idzie do innej parafii" masz jakieś argumenty poparte dowodami?
Pierwszy z brzegu http://pl.wikipedia.org/wiki/Brendan_Smyth. Przypominam też o Crimen sollicitationis.[/quote:ujpmjtet]
dalej to samo - kropla w morzu. Ciężko na podstawie tak nielicznych przypadków rozliczać całą instytucję kk. to są promile. Poza tym - przecież skazano tego księdza i zgnił w więzieniu. Jak się to ma do owego "przesiedlania" do innych parafii?


_Cichy]No chyba nie szerszy niż lobby katolickie zrzeszające podobno 90% społeczeństwa :), które bądź co bądź ma lepsze dojścia w ministerstwie edukacji. W końcu od lat w szkołach wykładana jest religia.
jak widać nauka ta pomimo wielu wad potrafiłą zbudować coś, co ma 2000 lat, natomiast ideologia lewacka w ciągu 50-100 lat wszystko kładzie w pył. jak można nauczać w szkole ideologii sprzecznej z punktu widzenia biologicznego i ekonomicznego? zachód europy wymiera, w przeciągu 50 lat francuzi i niemcy będą w mniejszości. zachód europy zdominowali... no właśnie - kto? wyznawcy islamu - religii. kurcze, zbieg okoliczności, nie ?


A Dekalog przeczytałeś? :roll: tak, znam dekalog. Nie widzę nic sprzecznego w wieszaniu obrazów ze świetymi.



Państwo Polskie zobowiązane jest do równego w swej neutralności traktowania wszystkich religii.
tak, jest zobowiązane. jeżeli wyjdzie spod jego ręki coś, co temu przeczy, również będę prostestował.

Obecność tylko jednego symbolu religijnego w Sejmie jest złamaniem tej zasady.W JAKI SPOSÓB?


Jego powieszenie było złamaniem pewnych zasad dobrego obyczaju
to wskaż mi, gdzie są zapisane te "pewne zasady" dobrego obyczaju (WTF?)[/quote:ujpmjtet]
1. Volomir wcale nikogo nie obraża. Te teksty zakapiora o "pedofilach na platformie wiertniczej" (kpina) i "bolszewickich świniach w Sejmie" są obraźliwe.'
2. a) krzyż w Sejmie (zawieszony bez pytania o zgodę) jest tym samym, czym byłoby zawieszenie sierpu i młota. Zaznacza ideologię katolicką (czy w ogóle chrześcijańską) jako oficjalnie obowiązującą w państwie... innymi słowy, jeżeli mamy wieszać symbole religijne/ideologiczne w państwie, to gdzie półksiężyc (Tatarzy suwalscy), gdzie krzyź protestancki (różniący się od katolickiego), gdzie prawosławny z dodatkową belką, gdzie napis: "Wolność, Równość, Braterstwo lub Śmierć", etc.?
b) http://pl.wikipedia.org/wiki/Przestępstwa_seksualne_w_Kościele_katolickim przyjemnej lektury...
c) jest to zauważalne, chociażby w stwierdzeniu (twoim) o tych 70%.
3. Bez względu na to, czy proporcja flaga:krzyż wynosi 1:1 czy 1:0,(0...)1 to nadal wisi RAZEM z symbolami państwowymi, bo w jednej sali.
4. Eh... patrz punkt 2a)
5. Flaga UE jest symbolem naszego kraju - tak samo jak nasza - ze względu na nasze członkostwo w UE. Jesteśmy obywatelami zarówno Rzeczypospolitej Polskiej jak i Unii Europejskiej. To jest symbol państwowy, w przeciwieństwie do krzyża, który jest TYLKO I WYŁĄCZNIE symbolem religijnym (jak i pewnej metody wieszania).
6. http://pl.wikipedia.org/wiki/Przestępstwa_seksualne_w_Kościele_katolickim:
Aby uniknąć skandalu, urzędnicy instytucji kościelnych i hierarchowie Kościoła ukrywali przestępstwa seksualne przed wymiarem sprawiedliwości[potrzebne źródło]. Najbardziej jaskrawy przypadek takiej sytuacji dotyczył zakonu norbertanów. Przełożeni ojca Smytha wiedzieli o jego skłonnościach już w roku 1945. Jednak pierwsze informacje trafiły do policji dopiero pod koniec lat 80. – to pozwoliło postawić go w stan oskarżenia. W maju 2001 roku kardynał Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary, wysłał list do wszystkich biskupów katolickich[51]. Stwierdził w nim, że wszystkie wewnętrzne dochodzenia kościelne dotyczące molestowania dzieci podlegają tajemnicy pontyfikalnej.
Zanotowano przypadki opłacania przez duchownych swoich ofiar, aby nie zgłaszały przypadków molestowania na policję. W połowie lat 90. arcybiskup Connel pożyczył pieniądze księdzu, który molestował ministranta, Andrew Maddena. Duchowny przekazał te pieniądze rodzinie chłopca w zamian za milczenie[52][53]. Kardynał Connel zaprzeczył, jakoby wiedział, na jaki cel miała zostać spożytkowana jego pożyczka.
15 kwietnia 2008 papież Benedykt XVI na pokładzie samolotu do USA zapowiedział „wykluczenie pedofilów z kapłaństwa” i „zrobienie wszystkiego, by podobne przypadki nie powtarzały się w przyszłości”. W USA skandale związane z seksualnym wykorzystywaniem dzieci przez kapłanów doprowadziły do procesów, w których amerykańskie diecezje musiały wypłacić w sumie ponad 2 mld dolarów odszkodowań[54].
7. Nie ma jak hipokryzja...
8. patrz link w punkcie 6 i 2b)
9. Patrz: punkt 6.
10. To bez znaczenia.
11. patrz punkt 6.
12. http://wyborcza.pl/1,75478,15295017,Abp_Michalik_nie_zaluje_slow_o_pe dofilii__A_gender.html było i w prawicowych mediach...
13. Nie. Każdy, kto podejmuje decyzje po kazania bez większej refleksji nad słowami księdza, to człowiek zmanipulowany.
14. Patrz punkt 2a).
i to, co zaznaczone: patrz punkt 2a).

[TIN]_Cichy
26-02-2014, 18:43
tutaj strzelasz sobie wielki pocisk w stopę, a może i w głowę :mgreen:
owe "Hitlergruß " po 1933 roku zostało wprowadzone jako obowiązek stosowania przez całe niemieckie społeczeństwo. Ba, tym sławnym gestem witali się również dyplomaci francuscy, czy angielscy jadąc do rzeszy. Co to ma do rzeczy? Hitelr wygrał wybory i doszedł do władzy całkowicie legalnie. Ciężko było kategorycznie przerwać wszelkie kontrakty kościelne z władzą w obawie przed rozpadem, represjami itd. wklejając jakieś obrazki gdzie biskupi pokazują Hitlergruß nie udowodnisz, że KK wspierał Hitlera. Ja dam Ci z kolei dowody, konkretne cytaty, żebyś mógł pewną wiedzę przyswoić: http://analizy.biz/marek1962/piusxii.htm

jednocześnie cały czas podkreślam, że w tym okresie wielu patriarchów i biskupów pomagało nazistom, oraz nie sprzeciwiało się eksterminacji żydowskim. Ale gadanie, że KK popierał hitlera (który nie wiedzieć czemu - potem zwalczał kk...) i na poparcie tej tezy pokazywanie jakiś obrazków to zwykła głupota.

To historia mój drogi i takie są fakty. Popieranie nazistów to czarny okres kk (jeden z wielu)klasyczny przykład jak na argumenty i dowody ktoś odpowiada "ja i tak dalej swoje wiem". Dlatego kończymy. Specjalnie pół godziny dłużej musiałem zostać w pracy, żeby dokończyć pisanie posta, wraz z podaniem źródła, i co - równie dobrze mógłbym mówić do ściany. Pozostań w wirtualnej przestrzeni, ostatni raz chyba dyskutuję z jakimś wirtualnym kolesiem, który żyje na forum od 5 lat i wali ponad 2000 postów. Zmarnowałem tylko swój czas. bez odbioru. Ja ciebie nie zapamiętam, pewnie zapomnę gdzies za tydzień.

Volomir
26-02-2014, 18:50
Widzę znowu nie ma argumentów! Całuski przesyłam!

PS: jestem na tym forum dłużej, bo od 2004 listopada kiedy ukazał się Rome. To forum miało swoją starą wersję. Chociaż nie bardzo rozumiem jaki to ma związek z tematem? Że niby dużo czas tu spędzam? No chyba nie.

PS2: już nie oftopuje

Baal-Melkart
26-02-2014, 19:11
_Cichy]to pokaż mi słowa, w którym kk staje w obronie skazanego za pedofilię człowieka.
Jeszcze tego brakowało. Problem Krk polega na tym, że ta instytucja w wielu przypadkach próbuje nie dopuścić do sytuacji, w której skandal ujrzy światło dzienne. Z polskiego podwórka znany jest przykład abp Michalika, który bronił proboszcza z Tylawy po publikacji Gazety Wyborczej o jego pedofilskich upodobaniach. Biedak się pomylił, bo ksiądz był winny i został skazany. Ale on w ogóle ma szczególne zdolności w tej dziedzinie. Całkiem niedawno opowiadał jak to dzieci z rozbitych rodzin same szukają miłości u duchownych. Małe, przebiegłe diabełki.


_Cichy]dalej to samo - kropla w morzu. Ciężko na podstawie tak nielicznych przypadków rozliczać całą instytucję kk. to są promile. Poza tym - przecież skazano tego księdza i zgnił w więzieniu. Jak się to ma do owego "przesiedlania" do innych parafii?
Ja wiem, że przechodzenie do porządku dziennego nad przykładami instytucjonalnego ukrywania pedofilii w Krk jest zgodna z moralnością co poniektórych katolików, ale nie rozciągaj tej moralności na pozostałych ;) . I oczywiście można rozliczać na przykładzie tych, podobno nielicznych przypadków, a jednak o zasięgu globalnym, całą instytucję. Zwłaszcza gdy w takiej instytucji obowiązywały wewnętrzne regulacje nakazujące zachować tajemnicę pod groźbą ekskomuniki (chodzi oczywiście o proces wewnętrzny, ale to już wystarczy by mieć jak najgorsze mniemanie o takiej instytucji).

_Cichy]jak widać nauka ta pomimo wielu wad potrafiłą zbudować coś, co ma 2000 lat, natomiast ideologia lewacka w ciągu 50-100 lat wszystko kładzie w pył. jak można nauczać w szkole ideologii sprzecznej z punktu widzenia biologicznego i ekonomicznego?
Dobrze byłoby gdybyś zdefiniował pojęcie "ideologia lewacka" bo nie wiem co konkretnie masz na myśli. Natomiast co się tyczy biologicznego punktu widzenia, a raczej postanowień stojących z nim w sprzeczności to i Krk ma na tym polu nie małe sukcesy - celibat.

_Cichy]zachód europy wymiera, w przeciągu 50 lat francuzi i niemcy będą w mniejszości. zachód europy zdominowali... no właśnie - kto? wyznawcy islamu - religii. kurcze, zbieg okoliczności, nie ?
Wymiera też katolicka Polska, ale to pewnie efekt działania wrogich sił... Muzułmanie zdominowali Zachodnią Europę już teraz czy zrobią to za 50 lat? Wiem, że jesteś wybredny względem źródeł informacji, ale Frondę zaakceptujesz chyba:http://www.fronda.pl/a/muzulmanie-w-europie-porzucaja-religie,34896.html

_Cichy]"]tak, znam dekalog. Nie widzę nic sprzecznego w wieszaniu obrazów ze świetymi.
Jeśli Twój bóg naprawdę istnieje to rozliczy Cię z tego grzechu do trzeciego pokolenia :)

_Cichy]tak, jest zobowiązane. jeżeli wyjdzie spod jego ręki coś, co temu przeczy, również będę prostestował.
No już wyszło - w Sejmie wisi tylko krzyż ;)

_Cichy]W JAKI SPOSÓB?
Czy ja posługuje się niezrozumiałym zakresem pojęć? Co mam Ci wyjaśniać? Znaczenie terminu "równy"?

_Cichy]to wskaż mi, gdzie są zapisane te "pewne zasady" dobrego obyczaju (WTF?)
Dobry obyczaj ma to do siebie, że nie musi być "gdzieś zapisany". Czyżbyś wychodził z założenia, że w sali Sejmowej każdy poseł może sobie wieszać co chce? Kalendarz z roznegliżowanymi paniami powieszony w honorowym miejscu byłby Twoim zdaniem dobrym pomysłem?

chochlik20
27-02-2014, 10:59
Jeszcze dopisz jak chochlik o nadstawieniu drugiego policzka. Z tymi tekstami z biblii fajny sobie bacik wymyśliliście na chrześcijańskich oponentów- oczywiście to się ateistów nie tyczy bo z zasady są pozbawieni jakichkolwiek barier moralnych.
:lol: :lol: wyjaśniane Ci to już było w innym temacie jak się nie mylę, ale jak widzę wiesz lepiej. Jak rozumiem z własnego przykładu? ;)


_Cichy]

_Cichy":3vmxc2hi][quote=Volomir]Gdybyś protestował to skończyłbyś z kulką w glowie. :mrgreen: To nie ma związku z poszanowaniem tradycji.
może lepiej sam wiem, jaki mam stosunek do innych religii. Równie dobrze szanuję każdą inną religię, jak i ateistów, którzy nie atakują mojej religii.
Jedyne co "atakujemy" albo bardziej piętnujemy to:
a) stosunek kapłanów do ludzi
b) ich poglądy w niektórych kwestiach
c) łamanie prawa i bezkarność z ich strony
ale temat poruszyłem, bo użytkownik volomir podawał inne powody - krzyż w sejmie, rzekomy problem pedofilii w KK, oraz wypowiadanie się za wszystkich (?) Polaków. Dodatkowo na kwestie, że sami sobie kopią dołki na spuentowałem mówiąc, że najwięksi przeciwnicy kk robią dokładnie to samo. Na te tematy się wypowiadałem i wypowiadam, broniąc KK.[/quote:3vmxc2hi]
Odsyłałem Cię byś przejrzał dużo wcześniej ten temat, konstytucja gwarantuje wolność sumienia, i wolność religijną - krzyż w sejmie został:
a) bezprawnie powieszony, bez zgody kogokolwiek
b) fakt, że on wisi, może godzić w uczucia innych osób, choćby prawosławnych, których krzyż wygląda innaczej, więc albo jesteśmy państwem neutralnym światopoglądowo albo państwem wyznaniowym
Nie ma rzekomego istnienie pedofili w KK - afery w USA, w Niemczech jest komisja badające takie przypadki, Dominikana, gdzie oskarżony abp. Wesołowski przebywa sobie w Watykanie, bo Watykan nie podpisał żadnych umów o ekstradycję osób oskarżonych :!: , polscy kapłani twierdzą, że dzieci same pchają się do łóżek, albo, że jest to wina rozwiedzionych rodziców, braku miłości... Jeśli według Ciebie to nie jest kopanie dołków pod samym sobą, to ja nie wiem jak dobitniej należy Ci to wytłumaczyć.

Odświeżę Ci pewną sprawę, gdzie rodzice nie widzieli nic zdrożnego w pewnym fakcie, zapewne Ciebie też to nie ruszy:
http://www.youtube.com/watch?v=DS0lowe4qzg

Mopek
27-02-2014, 14:56
To jest mistyfikacja lewackiego lobby! Na PEWNO!

adriankowaty
27-02-2014, 15:36
To jest mistyfikacja lewackiego lobby! Na PEWNO!
Kpisz sobie czy o drogę pytasz?

Mopek
03-03-2014, 09:02
Ha! Napisałem to ot tak.
Czytając to co się działo przez ostatnie kilka postów nie mogłem uwierzyć w to co ludzie tutaj wypisują. Do jawne sytuacje odnośnie pedofilii w kościele więc jak nie można dopuszczać do siebie takiej wiedzy i mówić, że to na pewno ataki na kościół.
Też nie jestem wierzący, nie podoba mi się to co kościół ostatnimi czasy wyrabia. Męczy mnie kult JP2. Nie znam dokładnie jego machlojek - może ktoś pomoże jakimś ciekawym źródłem, książką.
Krzyż w sejmie. Była już mowa o konstytucji więc nie będę się powtarzał no ale jak piszą inni użytkownicy - po co on tam jest? Czemu tak wielu ludziom zależy by on tam wisiał.
Ciekaw jestem reakcji gdyby postawiono tam posąg Światowida - w końcu rodzimowierstwo to oficjalny zarejestrowany kościół w Polsce. Skoro rodzimowiercy są obywatelami naszego kraju i mają pośrednio jakiś wpływ na decyzje to niech też zażądają swojego posągu w sali. Ciekawe jakby wtedy wszyscy politycy się burzyli, że pogańskie symbole nie mogą być w tej "świętej" sali.

chochlik20
03-03-2014, 17:48
Ha! Napisałem to ot tak.
Czytając to co się działo przez ostatnie kilka postów nie mogłem uwierzyć w to co ludzie tutaj wypisują. Do jawne sytuacje odnośnie pedofilii w kościele więc jak nie można dopuszczać do siebie takiej wiedzy i mówić, że to na pewno ataki na kościół.
Ludzie są gotowi uwierzyć w cuda, ale nie są gotowi uwierzyć,że kapłan może popełnić grzech, a nawet jeśli popełni to jest tylko człowiekiem, jeśli nie wyjdzie to na jaw, to jego słowa pochodzą od boga, tym samym traktujemy go jakby był częścią boga na ziemi.

Też nie jestem wierzący, nie podoba mi się to co kościół ostatnimi czasy wyrabia. Męczy mnie kult JP2. Nie znam dokładnie jego machlojek - może ktoś pomoże jakimś ciekawym źródłem, książką.
Książek chyba nie ma, a jeśli nawet to zapewne nie zostały przetłumaczone na polski ;), jedynie wikipedia podaje jakieś artykuły z gazet i tyle.

Krzyż w sejmie. Była już mowa o konstytucji więc nie będę się powtarzał no ale jak piszą inni użytkownicy - po co on tam jest? Czemu tak wielu ludziom zależy by on tam wisiał.
Ciekaw jestem reakcji gdyby postawiono tam posąg Światowida - w końcu rodzimowierstwo to oficjalny zarejestrowany kościół w Polsce. Skoro rodzimowiercy są obywatelami naszego kraju i mają pośrednio jakiś wpływ na decyzje to niech też zażądają swojego posągu w sali. Ciekawe jakby wtedy wszyscy politycy się burzyli, że pogańskie symbole nie mogą być w tej "świętej" sali.
Posąg Światowida musi być tej samej wielkości co krzyż i wisieć na tej samej wysokości ;)

chochlik20
24-03-2014, 09:56
Czy w Polsce nie odradza się inkwizycja...

Jutro władze powiatu wołomińskiego razem z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny zaczynają certyfikowanie "szkół przyjaznych rodzinie" (początkowo miały to być "szkoły bez gender"). Akcję objął patronatem biskup warszawsko-praski Henryk Hoser.
http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1, ... lach_.html (http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,15673245,Abp__Hoser_i_urzednicy_beda_trop ic_gender_w_szkolach_.html)
Idea państwa świeckiego w naszym kraju, już dawno umarła, no cóż jaki naród taki cały kraj.

K A M 2150
24-03-2014, 10:47
Już widzę, jak przez to rodzice będą posyłać swoje dzieci do szkół oddalonych o 20km, bo ta obok nie dostała certyfikatu od biskupa ;P Przecież to będzie miało tak samo wielkie znaczenie jak indeks ksiąg zakazanych, który każdy ma w nosie.

Mopek
24-03-2014, 12:19
A niech sobie przyznają te certyfikaty!
Jeżeli rodzice będą mądrzy i spojrzą na całą tą sprawę trzeźwo to nie będą patrzeć czy szkoła ma pieczątkę od biskupa czy nie. Gdyby takie coś było powiedzmy 20 lat temu to pewnie ówcześni rodzice patrzyliby dyrektywy kościoła. Ale dzisiaj? Gdzie większość rodziców to młodzi ludzie, którzy już nie żyją w takim ciemnogrodzie jak nasi rodzice. Wiadomo, że nie każdy taki jest bo na pewno i dzisiaj są rodzice dla których kościół to baaardzo ważna spawa.
Sam nie patrzyłbym na coś takiego i specjalnie wysyłał dziecko do odleglejszej szkoły bo tam będzie wychowane lepiej.
Tak jak stoi w artykule, jeżeli to ma być wychowywanie w celu ukształtowania "klasycznego" modelu rodziny to się nie sprawdzi. Która wykształcona kobieta teraz chce siedzieć w domu i być kurą? No luudzie to nie XIX wiek. Nie to, żebym był zwolennikiem przebierania chłopców za dziewczynki czy coś w ten deseń ale uważam, że każdy powinien mieć prawo żyć tak jak jemu się podoba.

chochlik20
24-03-2014, 12:57
Dla ludzi trzeźwo myślących, nie będą wnikać czy biskup dał certyfikat, czy też nie. Gorzej jest z twardogłowymi, których u nas w kraju nie braknie. Ci to dopiero będą mieli problem ;)
A co do roli kobiety w XXI wieku, w Piśmie Świętym masz napisane, że rolą kobiety jest rodzić kolejne dzieci (model rodziny wielopokoleniowej - propagowany przez KK) oraz służyć mężowi (bardziej ST ale w NT też znajdziemy odniesienia do tego). Nie dziwmy się, wiec, że Kościół tak mocno doprawia różki wszystkiemu co wiąże się zrównaniem roli kobiety i mężczyzny. Wszakże to my powstaliśmy pierwsi, a kobiety bo nam się nudziło :lol:

Gajusz Mariusz
24-03-2014, 14:09
Taki prosty i niewytłumaczalny logicznie przykład traktowania kobiet w kościele to całkowita nieobecność jeszcze do niedawna wśród ministrantów dziewczyn. Zawsze chyba w tym wieku czujące ducha religijnego (to mój pogląd całkowicie subiektywny) bardziej od swoich rówieśników były traktowane jako... niegodne ???? Czy po prostu chłopcy byli oczkiem w głowie CAŁEJ społeczności klerykalnej (w co jak żywo nie wierzę).

chochlik20
27-03-2014, 08:33
Ja się zastanawiam w jakiej rzeczywistości żyje ks. Oko jak czyta się to co on mówi.

- Genderyści mogą się uczyć od chrześcijan równości. Równość jest owocem Ewangelii, która uczy szacunku dla każdego człowieka. Religia jest potężnym czynnikiem kulturotwórczym. Gender to kolejna utopia ateistyczna - mówił na środowym wykładzie w Radomiu ks. dr hab. Dariusz Oko.
Ewangelia jeśli już mówi o tym, że nie należy nikogo potępiać - "kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień". Ks. Oko powinien zostać ogłoszony już za życia świętym, bo blask jego nieskazitelnie białej duszy aż bije mnie po oczach.
Równość w Ewangelii, tiaaa w ST znajdziemy tak dużo przykładów tej równości, że aż nie widać, w NT znajdziemy kilka, ale nie jest to równość kobiety i mężczyzny. Zadziwiający jest fakt, że dopiero w XXwieku zrównano prawo wyborcze kobiet i mężczyzn, co spowodowało zmiany w społecznej strukturze. Zadziwiające bo praktycznie cała Europa była chrześcijańska. Trochę długo zajęło Kościołowi zrównanie kobiety i mężczyzny...

Dodał, że pogardę widać też w języku debaty publicznej, w której duchowni mogą być bezkarnie obrażani. Przytoczył przykład księży, za którymi chuligani wołają "pedofile!" - Duchowni są jakby wyjęci spod prawa, przedstawia się nas jako pedofilów. A homoseksualiści są nietykalni. Geje to jakby nadludzie, a duchowni podludzie! - bulwersował się ksiądz
Taaa, a jak KK wiesza na kimś psy jest już ok. "Co wolno wojewodzie to nie Tobie mały smrodzie". Przysłowie to ładnie obrazuje stosunek kapłanów to ludzi wierzących i nie wierzących.
http://radom.gazeta.pl/radom/1,48201,15 ... news=radom (http://radom.gazeta.pl/radom/1,48201,15691925,Ks__Oko__Kosciol_mistrzem_swiata_ w_walce_o_rownosc.html#hpnews=radom)

Znów będzie, że atakuję Kościół itd... itd... Wczoraj na interii.pl był artykuł w którym to współpracownik papieża powiedział wprost, że w KK był i nadal jest problem z pedofilią, że biskupi wysyłali pedofilów na leczenie a potem znów na parafię i że należy zwalczać takie rzeczy. Brawo. OBy tak dalej, to może zmienię zdanie o KK (no może nie o tym w naszym kraju ;)

Mopek
28-03-2014, 09:39
To ja troszkę odchodząc od tego tematu pedofilii bo już mnie męczy.
Aktualna sprawa ciągnąca się od kilku lat.

http://www.smakizpolski.com.pl/komunika ... rze-slezy/ (http://www.smakizpolski.com.pl/komunikat-staroslowianskiej-swiatyni-swiatla-swiata-sprawie-wydarzen-gorze-slezy/)

Tam ksiądz też ładnie szaleje, zastrasza ludzi no i najważniejsze, po "cichu" chciał usunąć pomnik innej wiary bo ona jest gorsza. No i to zrobił.
A jakby wynieść krzyż z kościoła to myślę, że była by taka afera że "ło matko z córkom".

chochlik20
28-03-2014, 10:01
To ja troszkę odchodząc od tego tematu pedofilii bo już mnie męczy.
Aktualna sprawa ciągnąca się od kilku lat.

http://www.smakizpolski.com.pl/komunika ... rze-slezy/ (http://www.smakizpolski.com.pl/komunikat-staroslowianskiej-swiatyni-swiatla-swiata-sprawie-wydarzen-gorze-slezy/)

Tam ksiądz też ładnie szaleje, zastrasza ludzi no i najważniejsze, po "cichu" chciał usunąć pomnik innej wiary bo ona jest gorsza. No i to zrobił.
A jakby wynieść krzyż z kościoła to myślę, że była by taka afera że "ło matko z córkom".
Tak się objawia słynna już "obrona tradycji i dziedzictwa narodowego" ,które sięga tylko do pewnego okresu, resztę rzeczy można już zniszczyć :( Jakby powiedział ks. Oko - równości należy uczyć się od chrześcijan.
Sprawę należałoby nagłośnić w mediach niż kierować petycję do Watykanu (przepadnie pewnie gdzieś) oraz do władz kościelnych w Polsce. Zresztą o każdej takiej rzeczy należałoby mówić głośno, bo skoro KK jest w naszym kraju atakowanym to może w końcu ktoś powie głośno, jakie są ich działania.

Gajusz Mariusz
28-03-2014, 13:27
Tam ksiądz też ładnie szaleje, zastrasza ludzi no i najważniejsze, po "cichu" chciał usunąć pomnik innej wiary bo ona jest gorsza. No i to zrobił.

Przecież historia KK to jedno wielkie pasmo niszczenia innych kultur i religii od Apeninów po Andy. Nihil novi sub sole...

glaca
29-03-2014, 11:41
mnie fascynuje obecny trend w Kościele, który sprawił, że w ciągu kilku lat liczba egzorcystów wzrosła od kilku osób do ok. 120.
jest to cudowny przykład jak Kościół podąża za trendami- zamiast walczyć z new age i pseudomistycyzmem- sami tworzą taki ruch. Jesteś chory? masz pecha? Twoja córka uprawia seks przedmałżeński? to na pewno wina Szatana.
takie coś od dawna funkcjonuje w Stanach, robienie show z mdlejącymi ludźmi i pianą toczoną z ust, słowa w obcych językach itd. to wszystko świadczy o kierunku w jakim idzie polski Kościół. Totalna degeneracja :) i krzyż im na drogę! :D

chochlik20
10-04-2014, 17:15
O pedofilii było już bardzo głośno w tym temacie, omawialiśmy przypadki, gdy hierarchowie wysyłali księży dopuszczających się takich rzeczy gdzie indziej, kierowali na terapię a potem znów do pracy, ale czegoś takiego nie było...
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,137741, ... oxSlotIIMT (http://wyborcza.pl/duzyformat/1,137741,15767379,Czy_Bog_wybaczy_siostrze_Bernade tcie_.html#BoxSlotIIMT)
We Włoszech weszła ustawa mówiąca, że każdy kto będzie pracował/pracuje z dziećmi musi mieć zaświadczenie, że nie był karany za pedofilię. Wiadomo kto się na to nie zgodził..

Mopek
24-04-2014, 10:56
Dopiero teraz przeczytałem ten artykuł. Jestem w szoku! To co tam się działo to jakieś chore rzeczy. Jak w ogóle można tak traktować dzieciaki? I to siostry zakonne? Uczące miłości i tego, że bóg kocha nas wszystkich? Niezłe żarty....
Najlepsze jest to, że ona nie może iść do więzienia bo ma 59 lat... A mój tata będzie musiał pracować do 67 i wszystko jest ok?
Jak zwykle temat z kościołem. Byle po cichu byle gdzieś uniknąć rozgłosu, kary i przecież tak na prawdę nic się nie stało.
W ogóle co ona za karę dostała? 2 lata w zawieszeniu? Za takie okropności? Przecież to jest śmieszne...

chochlik20
24-04-2014, 11:59
Sąd jednak zdecydował, że pójdzie do więzienia, z racji tego, że nie rozumie wago swoich czynów.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15847962,Sad_zdecydowal__siostra_Bernadet ta_pojdzie_do_wiezienia.html#BoxSlotII3img
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że nasi kochani posłowie, który podobno tak są gotowi dbać o rodzinę, dzieci, walczyć z gender nic nie zrobili w tej sprawię. Sierocińce, które prowadzi KK nie są objęte żadną jurysdykcją, żaden urzędnik cywilny nie ma prawa skontrolować tego co tam się wyprawiało. Nie powstał żaden projekt ustawy, który miał to zmienić. Nauczyciele czy nawet szkolna pielęgniarka również nie zdecydowali się poinformować kogo trzeba, pomimo iż wiedzieli co tam się działo. Dzieci podobno skarżyły im się, i co? I nic przez tyle lat się nie zainteresował. Teraz jak nagle wpadł pedofil i morderca, który wychował się w tym ośrodku sprawa nagle stała się jawna. Wstyd!
Nawet w mediach nie jest o tym zbytnio głośno, sprawię jak zwykle zamiotło się pod dywan. Przełożeni zakonnicy podobno nic nie wiedzieli co się wyprawia :rolleyes:... jak abp. Hoser dostał list od "wiernych" z Jasienicy już następnego dnia zamknął kościół.
W naszym kraju przecież nie można mówić głośno o grzeszkach KK i jego kapłanów bo atakujemy Boga, Jezusa całe zastępy świętych. Skoro takie rzeczy wyprawiają ludzie, których podobno namaścił sam Stwórca, to co też takiego może wyprawiać on sam?

Gajusz Mariusz
24-04-2014, 14:30
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że nasi kochani posłowie, który podobno tak są gotowi dbać o rodzinę, dzieci, walczyć z gender nic nie zrobili w tej sprawię. Sierocińce, które prowadzi KK nie są objęte żadną jurysdykcją, żaden urzędnik cywilny nie ma prawa skontrolować tego co tam się wyprawiało. Nie powstał żaden projekt ustawy, który miał to zmienić. Nauczyciele czy nawet szkolna pielęgniarka również nie zdecydowali się poinformować kogo trzeba, pomimo iż wiedzieli co tam się działo. Dzieci podobno skarżyły im się, i co? I nic przez tyle lat się nie zainteresował. Teraz jak nagle wpadł pedofil i morderca, który wychował się w tym ośrodku sprawa nagle stała się jawna. Wstyd!
Nawet w mediach nie jest o tym zbytnio głośno, sprawię jak zwykle zamiotło się pod dywan. Przełożeni zakonnicy podobno nic nie wiedzieli co się wyprawia :rolleyes:... jak abp. Hoser dostał list od "wiernych" z Jasienicy już następnego dnia zamknął kościół.
W naszym kraju przecież nie można mówić głośno o grzeszkach KK i jego kapłanów bo atakujemy Boga, Jezusa całe zastępy świętych. Skoro takie rzeczy wyprawiają ludzie, których podobno namaścił sam Stwórca, to co też takiego może wyprawiać on sam?

Przecież to teraz KK jest wszędzie "atakowany", "szykanowany" i "prześladowany" jak i gdzie się tylko da ! :lol2: Ciekawe o czym marzą polscy kardynałowie i biskupi, jeżeli teraz się tak czują... :clap:

adriankowaty
24-04-2014, 14:48
Sąd jednak zdecydował, że pójdzie do więzienia, z racji tego, że nie rozumie wago swoich czynów.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15847962,Sad_zdecydowal__siostra_Bernadet ta_pojdzie_do_wiezienia.html#BoxSlotII3img
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że nasi kochani posłowie, który podobno tak są gotowi dbać o rodzinę, dzieci, walczyć z gender nic nie zrobili w tej sprawię. Sierocińce, które prowadzi KK nie są objęte żadną jurysdykcją, żaden urzędnik cywilny nie ma prawa skontrolować tego co tam się wyprawiało. Nie powstał żaden projekt ustawy, który miał to zmienić. Nauczyciele czy nawet szkolna pielęgniarka również nie zdecydowali się poinformować kogo trzeba, pomimo iż wiedzieli co tam się działo. Dzieci podobno skarżyły im się, i co? I nic przez tyle lat się nie zainteresował. Teraz jak nagle wpadł pedofil i morderca, który wychował się w tym ośrodku sprawa nagle stała się jawna. Wstyd!
Nawet w mediach nie jest o tym zbytnio głośno, sprawię jak zwykle zamiotło się pod dywan. Przełożeni zakonnicy podobno nic nie wiedzieli co się wyprawia :rolleyes:... jak abp. Hoser dostał list od "wiernych" z Jasienicy już następnego dnia zamknął kościół.
W naszym kraju przecież nie można mówić głośno o grzeszkach KK i jego kapłanów bo atakujemy Boga, Jezusa całe zastępy świętych. Skoro takie rzeczy wyprawiają ludzie, których podobno namaścił sam Stwórca, to co też takiego może wyprawiać on sam?
Jeśli tak ma to wyglądać, to OBYWATELE DO URN! Ogłośmy referendum za ograniczeniami roli KRK! Zorganizujmy manifestacje, ogłośmy postulaty zniesienia religii w szkołach, opodatkowania danin kościelnych, znacjonalizujmy własność kościelną, słowem - DO URN, wywalczmy wolność i demokrację!

chochlik20
24-04-2014, 15:32
Co jest w tym najlepsze - ta osoba nadal jest członkinią KK, nikt jej nie wyrzucił za to co robiła z zgromadzenia do, którego nadal należy! Osoba skazana prawomocnym wyrokiem (śmiesznie niskim!) nadal należy do tego jakże zacnego grona. Rzecznik kurii oczywiście przeprosił za to co się stało i na tym koniec.
Ciekawy jestem czy po tym wydarzeniu inne tego rodzaju placówki doczekały się kontroli, nie z kurii, tylko urzędników państwowych bo przecież również na takie rzeczy KK bierze kasę od państwa. Zapewne nie... Lepiej jest bowiem nie wiedzieć, a potem udawać gorliwego wyznawcę...


A jak to było z opłatkami w zakładzie fryzjerskim? W grudniu zeszłego roku ksiądz administrator ogłosił, że można przychodzić po opłatki, a ofiary wiernych będą przeznaczone na olej opałowy na ogrzanie kościoła. - To nas zbulwersowało. Rada parafialna wiedziała, że są zapasy oleju na całą zimę, więc po co wprowadzać parafian w błąd? Rzeczywiście u sołtysa były rozdawane opłatki, a jak ktoś składał ofiarę, to pieniądze szły dla najuboższych, to lepszy cel niż fikcyjny olej - stwierdził Dembiński.
:hmm:.................:lol2::lol2::lol2: najlepszy tekst jaki ostatnio czytałem, naprawdę. Ja chciałbym aby ktoś z mojej parafii powiedział to samo o proboszczu, który 10 lat temu wybudował nowy kościół i do tej pory spłaca długi.
Abp. Hoser powoli zaczyna chyba fiksować, nadal żyje w czasach komuny. Ks. Lemański już od dawna nie występuje w tv, nie udziela wywiadów. Gdy zakazano mu sprawować mszę podobno spokojnie wyszedł z kościoła.
Tak dalej abp. :clap: a niedługo stworzy się nowy odłam kościoła w Polsce, ostatnio próbowali ukrócić ks. Natanka z mizernym zresztą skutkiem, teraz starają się wyplenić nim pójdzie dalej.
http://wyborcza.pl/1,75478,15852788,Abp_Hoser_o_ciemnej_stronie_ks__L emanskiego__Rozprowadzal.html#CukGW

Pampa
30-04-2014, 10:26
Znacjonalizujmy? Demokracja? A pomyślałeś kolego socjaldemokrato (abyś nie musiał podkreślać tego w kolejnym poście) że mówisz jak rasowy komunista, i nacjonalizacja nie ma nic wspólnego z demokracją i sprawiedliwością społeczną? Może tez jesteś za tym że znacjonalizowano środki z OFE?:rolleyes: Ludzie pójdą do urn, owszem. Ale wątpie żeby postkomuchy wygrały. Sądzę że wygra PiS ;) Chociaż mam cichą nadzieję na RN.

chochlik20
30-04-2014, 13:58
Była sobie kanonizacja, byli sobie posłowie, którzy przyjęli, że "wszyscy Polacy" powinni odczuwać radość podczas tego dnia, i była sobie obowiązkowa msza dla uczniów...
Czy jak ktoś mieszka na ulicy JP2 to też zobowiązuje do czegoś?
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,130517,15883360,Kolbuszowa__Obowiazkowa_msza_swi eta_dla_uczniow_i.html#BoxSlotII3img

Zresztą w niedziele rozwaliły mnie "duchowe zakupy". Inaczej tego nie potrafię ując. W pewnym supermarkecie tuż przy samym wejściu stały telewizory i leciała w nich oczywiście msza, którą transmitowała TVP. Słychać to było na pół sklepu... to już chyba lekka przesada.

adriankowaty
30-04-2014, 15:25
Znacjonalizujmy? Demokracja? A pomyślałeś kolego socjaldemokrato (abyś nie musiał podkreślać tego w kolejnym poście) że mówisz jak rasowy komunista, i nacjonalizacja nie ma nic wspólnego z demokracją i sprawiedliwością społeczną? Może tez jesteś za tym że znacjonalizowano środki z OFE?:rolleyes: Ludzie pójdą do urn, owszem. Ale wątpie żeby postkomuchy wygrały. Sądzę że wygra PiS ;) Chociaż mam cichą nadzieję na RN.
A czy wiesz, że mówimy o członkach organizacji, która dysponuje własnymi siłami zbrojnymi? Konfiskata własności innego państwa na terenie własnego nie jest złamaniem zasad demokracji. A jest co konfiskować, kolego nacjonalisto: http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1509032,2,przeswietlamy-majatek-kosciola.read

Nezahualcoyotl
30-04-2014, 18:17
Zresztą w niedziele rozwaliły mnie "duchowe zakupy". Inaczej tego nie potrafię ując. W pewnym supermarkecie tuż przy samym wejściu stały telewizory i leciała w nich oczywiście msza, którą transmitowała TVP. Słychać to było na pół sklepu... to już chyba lekka przesada.
Tez bys tak zaeragowal gdyby z tv lecial mecz,pornol lub koncert znienawidzonej kapeli?Mogles przeciez skorzystac ze swoich konstytucyjnych praw i zrobic "pokazowke" w obronie wlasnych przekonan ewentualnie to zignorowac i kontynuowac shopping.


Była sobie kanonizacja, byli sobie posłowie, którzy przyjęli, że "wszyscy Polacy" powinni odczuwać radość podczas tego dnia, i była sobie obowiązkowa msza dla uczniów...
W innym temacie proby obowiazkowego genderyzmu uczniow i przedszkolakow juz Cie nie bulwersuja?

Pampa
30-04-2014, 19:32
Zaraz, mówisz o gwardii szwajcarskiej? Bo żadnej innej armii kościoła nie znam. Jak tak, to chylę czoło przed tą jakże ogromną i groźną armią! Niczego nie ma co konfiskować, legalnie dostali to nie można im od tak zabrać jak komuniści to mieli w zwyczaju. Zwłaszcza że i tak wszystkich majątków nie odzyskali po komunie. To ja mam lepszy plan, pozabierajmy wszystkim lewicowcom majątki ziemskie, i znacjonalizujmy ich środki na kontach. Co ty na to? W końcu na tej samej zasadzie. Nie moje, to czemu mam o tym nie decydować?

chochlik20
01-05-2014, 09:55
Tez bys tak zaeragowal gdyby z tv lecial mecz,pornol lub koncert znienawidzonej kapeli?Mogles przeciez skorzystac ze swoich konstytucyjnych praw i zrobic "pokazowke" w obronie wlasnych przekonan ewentualnie to zignorowac i kontynuowac shopping.
Jakby ktoś szanował prawa wynikające z naszej konstytucja a propo religii i przekonań.

Zresztą co ja się dziwię - msza w sklepie, pokaz mody w kościele - świat idzie do przodu, albo Polska cofa się do tyłu.



W innym temacie proby obowiazkowego genderyzmu uczniow i przedszkolakow juz Cie nie bulwersuja?
Nie,bo wiem czym jest ten straszny genderyzm i nie widzę potrzeby by się go bać w przeciwieństwie do Ciebie :)

Zgadnie ktoś z której to strony? :devil:
http://www.fotoszok.pl/upload/3f890644.png

adriankowaty
01-05-2014, 10:11
Zaraz, mówisz o gwardii szwajcarskiej? Bo żadnej innej armii kościoła nie znam. Jak tak, to chylę czoło przed tą jakże ogromną i groźną armią! Niczego nie ma co konfiskować, legalnie dostali to nie można im od tak zabrać jak komuniści to mieli w zwyczaju. Zwłaszcza że i tak wszystkich majątków nie odzyskali po komunie. To ja mam lepszy plan, pozabierajmy wszystkim lewicowcom majątki ziemskie, i znacjonalizujmy ich środki na kontach. Co ty na to? W końcu na tej samej zasadzie. Nie moje, to czemu mam o tym nie decydować?
Bez względu na to, czy ta armia ma 100 ludzi czy pół miliona, to jest armia. Katolicyzm jest nie tylko ideologią, jest też państwem. A ponieważ dysponuje majątkiem na terenie naszej ojczyzny, winien zeń płacić podatki i cła, a nie być dofinansowany z budżetu. Inne religie nie mają swoich "kalifatów/patriarchatów" etc. z terytorium. KRK jako instytucja państwowa powinien płacić z dóbr leżących de iure na terenie RP. A co do nacjonalizacji majątków lewactwa - zrozum, że to nie to samo. Ci, jak to nazywasz "lewacy" podlegają prawu państwowemu, są obywatelami RP i uczciwie płacą podatki. Tak samo prawicowcy, że nie było, że jestem stronniczy. KRK jest państwem, jego obywatele (mam na myśli duchownych) chronieni są prawem kanonicznym, co jest podkopaniem suwerenności RP. Oni de facto nie są obywatelami RP, bo stoją ponad naszym prawem! Można opodatkować własność instytucji kościelnych, bo to jest - powtarzam - państwo! Jeżeli obywatele KRK odmówią, to pozostaje nacjonalizacja (wbrew twojemu pomysłowi chodzi o nacjonalizację gruntów, nie kont).
A na ochłodzenie emocji wrzucam to: https://www.youtube.com/watch?v=I8KSAtos-dk
I to: https://www.youtube.com/watch?v=PIQSEq6tEVs

Barsa
01-05-2014, 11:25
Znacjonalizujmy też majątki niemieckie w Polsce, no amerykańskie też.... wszystko znacjonalizujmy!! Komunizm, kolektywizm na powrót!!

Chyba nowy Korwin polityk nam się tworzy, tylko z drugiej strony.... dobrze, będzie się z kogo śmiać.

adriankowaty
01-05-2014, 13:35
Ach, rozumiem... wg ciebie opodatkowanie i ewentualna konfiskata majątków kościelnych to samo, co konfiskata własności obywatela? Oświecę cię, obywatel jest cywilem, a Kościół? Jednostką prawną, łączącą państwo z wiarą. Posiadaczem nazbyt rozrośniętych włości w stosunku do reszty społeczeństwa. W dodatku płaci ograniczone podatki, jest dofinansowany z budżetu. Ma własne siły zbrojne, pobiera daniny od obywateli innych państw - słowem pasożytuje na dochodach innych. Mimo chodzi tylko o ograniczenie jego roli w gospodarce, o dołożenie do budżetu części z tych pieniędzy, które dziś idą na rezydencje biskupów, etc. Lepiej jest chyba, jak państwu udaje się zmniejszyć deficyt budżetowy i może przeznaczyć te środki na rozwój gospodarki czy jak idą te pieniądze na kieszeń instytucji, która uznaje się (pretenduje) do zgrupowania tzw. "prawdziwych Polaków"? Hę?
I nie porównujcie mnie do Korwina, bo w przeciwieństwie do niego, ja nie pcham się do polityki inaczej niźli głosowanie w wyborach.

chochlik20
01-05-2014, 15:16
Znacjonalizujmy też majątki niemieckie w Polsce, no amerykańskie też.... wszystko znacjonalizujmy!! Komunizm, kolektywizm na powrót!!

Chyba nowy Korwin polityk nam się tworzy, tylko z drugiej strony.... dobrze, będzie się z kogo śmiać.

Barso jakby nie patrzeć struktury kościelne w naszym kraju obrosły bardzo mocno tłuszczykiem. Po dobie komunizmu Komisja Majątkowa, która powstała i miała oddać majątek zabrany Kościołowi, struktura ta zawaliła sprawę jak świat długi i szeroki. Wikipedia może nie jest dobrym przykładem, z którego należy czerpać wiedzę, ale może dać nam ogólne pogląd na to co się wtedy wyprawiało.
- wobec członków tej komisji wszczęto 28 postępowań prokuratorskich


Raport z 2012 roku W 2012 roku prawnicy z działu kontroli kancelarii premiera przygotowali raport o Komisji majątkowej dla Kościoła katolickiego. Odmówiono odtajnienia raportu, jednak był on załączony do dostępnych akt spraw toczonych przeciwko jej byłym członkom. Jego ustalenia to[5] (http://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_maj%C4%85tkowa#cite_note-autonazwa3-5):


nie rejestrowano dat składania wniosków, sposobu ich realizacji i cen przekazywanych gruntów,
akta spraw były nieopisane i nieuporządkowane, bez spisu treści (nie można ustalić, czy teczki są kompletne),
akta 57 spraw zaginęły (nie rejestrowano kto pobiera dokumenty, więc nie można ustalić winnych tego stanu rzeczy),
brak weryfikacji cen gruntów przedstawianych przez stronę kościelną,
nie sprawdzano właścicieli gruntów przekazywanych Kościołowi (co najmniej raz należały one do osoby prywatnej),
nie sporządzano protokołów głosowań,
braki w dokumentacji (np. w 1994 roku nie zapisano, że cystersi (http://pl.wikipedia.org/wiki/Cystersi) otrzymali działki w Krakowie, i w efekcie 10 lat później otrzymali jeszcze 66 mln zł rekompensaty),
członków Komisji nie powoływano według żadnych kryteriów, ani nie weryfikowano ich kompetencji czy potencjalnych konfliktów interesów (http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Konflikt_interes%C3%B3w&action=edit&redlink=1),
Komisja nie była kontrolowana przez odpowiednie organa ani razu.


Więcej o tym - http://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_maj%C4%85tkowa
Nie bulwersuje Cię to?

Po drugie często zdarzało się, że w oddanym budynku była szkoła lub inna placówka, kapłani zażądali nie tylko jej opuszczenia, ale także zapłacenia za dotychczasowe użytkowanie lokalu.

Po trzecie KK jak każda inne zarejestrowane wyznanie otrzymuje mln dotacje od państwa, czerpiąc także środki z innych źródeł, nie płacąc za to podatków. Państwo opłaca religie w szkołach, nie mając wpływu na treści na nich przekazywane, opłacane są seminaria dla duchownych, sierocińce, których też nikt nie kontroluje.

Tak, bardzo chcesz żyć w państwie prawa, chcesz by prawo obowiązywało wszystkich polityków i zwykłych obywateli, to czemu nie możemy stosować tego samego prawa wobec KK? Skoro podatek musi zapłacić człowiek, któremu ledwo starcza na życie, to czemu takiego podatku nie ma zapłacić biskup jeżdżący luksusowym autem?

Nikt nie mówi, że mamy wszystko zabrać Kościołowi (chociaż ja mam inne spojrzenie na to), ale by doprowadzić do kompromisu traktujmy KK jak podmiot gospodarczy, który zarabia pieniądze ( bo robi to) to niech też płaci podatki.

Oddzielenie religii od państwa źle, wtrącanie się państwa w strefę religii też źle... ale gdy ktoś powie połączmy państwo z religią dobrze, pozwólmy by kapłani rządzili całym społeczeństwem też dobrze. Właśnie przez takie nastawienie mamy państwo, w którym istnieje demokracja ale jest tak naprawdę krajem autorytarnym religijnie, w którym 100% społeczeństwa zmuszone jest podporządkować się jednej ideologii. Za komunizmu to państwo tępiło KK, teraz to KK tępi tych, którzy myślą innaczej lub chcą wiekszych swobód dla siebie. Średniowiecze wita, XXI wiek odpływa...

Barsa
01-05-2014, 18:54
Ja nic nie piszę, że komisja majątkowa była dobra... nie mam nic przeciwko podatkom ale jestem przeciw jakiejkolwiek nacjonalizacji czegokolwiek.... bardziej za zabraniem ubekom a także bandytom z lasu wysokich emerytur...


wtrącanie się państwa w strefę religii też źle.

No tak źle... to źle.


Właśnie przez takie nastawienie mamy państwo, w którym istnieje demokracja ale jest tak naprawdę krajem autorytarnym religijnie, w którym 100% społeczeństwa zmuszone jest podporządkować się jednej ideologii. Za komunizmu to państwo tępiło KK, teraz to KK tępi tych, którzy myślą innaczej lub chcą wiekszych swobód dla siebie. Średniowiecze wita, XXI wiek odpływa...

Chyba żyjemy w innym państwie... mi się akurat wydaję, że np. w mojej grupie wiekowej, czy nieco starszych oraz młodszych to bycie wierzącym jest "be" i jest wyszydzane...

Kościół tępi kogoś? Gdzie, jak?

Kościół już jest w defensywie a będzie się to tylko pogłębiać... czasem coś podryguję, ale średnio im to wychodzi.

ps. adriankowaty (http://forum.totalwar.org.pl/member.php?5038-adriankowaty) sorrry ale nie odpiszę Ci bo z oszołomami nie gadam... nie ważne czy z lewa, czy z prawa.

Nezahualcoyotl
01-05-2014, 19:45
Jakby ktoś szanował prawa wynikające z naszej konstytucja a propo religii i przekonań.

Szafujesz ta konstytucja na lewo i prawo zapominajac ze sam rowniez podlegasz jej postanowieniom;)


Średniowiecze wita, XXI wiek odpływa...
Uwazaj bo ktoregos dnia zobaczysz w drzwiach czerwone ludziki:F
https://www.youtube.com/watch?v=QqreRufrkxM

Pampa
01-05-2014, 21:43
Adriankowaty, błagam, pogrążasz się. Księża jak i ci obywatele którzy darowali kościołowi ziemię byli Polakami. W związku z czym moja analogia ma takie samo zastosowanie jak twoja, a jednak się bulwersujesz. Więc zanim będziesz nacjonalizował CZYJĄŚ własność, zastanów się czy ktoś nie chce twojej własności. Jest to nielegalne, a wręcz podłe i krótkowzroczne. Zwłaszcza że grom ludzi jest za KRK, i tego nie zmienisz. Ja zawsze będę stał za nim murem, choćby nie wiem co mówili. Kościół mi pomógł, i nikt mi nie wmówi że jest inaczej. A zwłaszcza oszołomy które nie mają żadnego pojęcia o życiu(od razu mówię że chodzi mi o ogól, żeby nie bło że kogoś atakuję, bo nie mam zamiaru)

chochlik20
02-05-2014, 10:06
Barso - Zabierzmy każdemu po równo, nawet KK, który i tak jest b.bogaty a jego bogactwo bądź wpływy nie są przelewane w dużej mierze na biednych i potrzebujących tylko na własne zachcianki. Taka jest prawda.

A nie tępi? Przez naszych kochanych polityków KK w Polsce pragnie przeforsowywać ustawy, które uderzają w Polaków, bez względu czy należy się do KK, czy wyznaje się inną religię. Przecież nasz sejm chciał przegłosować ustawę, wtrącając kobiety do wiezienia jeżeli ta ulegnie wypadkowi i poroni, in vitro złe - chociaż może pomóc wielu Polakom. W naszych posłach i senatorach KK znalazł rycerzy, którzy dla poparcia udzielonego ambon są gotowi zrobić wiele. KK jest w defensywie bo zamiast nauczać ludzi jak powinni żyć, zachowywać się, dawać im przykłady kościół przez swoje media, polityków pragnie narzucić społeczeństwu styl życia. Jezus narzucał komuś jak ma się zachowywać? Nauczał ludzi, i to od nich zależało czy się zmienią. Człowiek podobno według nauk KK ma wolną wolę, to niech z niej korzysta, a to czy robi dobrze czy źle niech rozstrzyga jego Bóg jak umrze.

Uważasz, że czemu są wyszydzani? Bo KK lansuje w naszym kraju konserwatyzm, który młodym ludziom się nie podobą. Chcą wolności i możliwości decydowania o sobie, a nie narzucania ustawami co jest dobre a co złe.

Nie wiem czy to prawda, czy nie ale usłyszałem ostatnio, że abp. Hoser - gdy usłyszał o pomyśle opodatkowania KK w Polsce, powiedział, że należy opodatkować tych, którzy go krytykują...


Szafujesz ta konstytucja na lewo i prawo zapominajac ze sam rowniez podlegasz jej postanowieniom;)
Podlegam staram się do niej stosować, nie mam zamiaru nikomi narzucać swoich poglądów czy wierzeń w przeciwieństwie do niektórych.
Ktoś szanuje mnie ja szanuje jego.


Ja zawsze będę stał za nim murem, choćby nie wiem co mówili. Kościół mi pomógł, i nikt mi nie wmówi że jest inaczej.
A pomyślałeś o dzieciach z sierocińca, którym ten sam KK zniszczył życie? To, że wierzysz nie zwalnia Cię z myślenia.

Barsa
02-05-2014, 15:00
A nie tępi? Przez naszych kochanych polityków KK w Polsce pragnie przeforsowywać ustawy, które uderzają w Polaków, bez względu czy należy się do KK, czy wyznaje się inną religię. Przecież nasz sejm chciał przegłosować ustawę, wtrącając kobiety do wiezienia jeżeli ta ulegnie wypadkowi i poroni, in vitro złe - chociaż może pomóc wielu Polakom. W naszych posłach i senatorach KK znalazł rycerzy, którzy dla poparcia udzielonego ambon są gotowi zrobić wiele. KK jest w defensywie bo zamiast nauczać ludzi jak powinni żyć, zachowywać się, dawać im przykłady kościół przez swoje media, polityków pragnie narzucić społeczeństwu styl życia. Jezus narzucał komuś jak ma się zachowywać? Nauczał ludzi, i to od nich zależało czy się zmienią. Człowiek podobno według nauk KK ma wolną wolę, to niech z niej korzysta, a to czy robi dobrze czy źle niech rozstrzyga jego Bóg jak umrze.

Hmmm Ty może nie zauważyłeś, że jednak większość posłów w sejmie to konserwy, większe i mniejsze ale konserwy... i nikt, i nic nie może też posłom postępować niezgodnie ze swoim sumieniem a także wiarą, bo chcesz tego czy nie ale w dylematach moralnych zawsze ludzie będą się też odnosić do swojej wiary czy tam światopoglądu... Także Twoje wnioski są daleko od prawdy. Nie piszę oczywiście, że kościół nie naciska, ale in vitro i liberalizacji aborcji nie mamy przez światopogląd posłów a nie klechów.

adriankowaty
02-05-2014, 15:48
Adriankowaty, błagam, pogrążasz się. Księża jak i ci obywatele którzy darowali kościołowi ziemię byli Polakami. W związku z czym moja analogia ma takie samo zastosowanie jak twoja, a jednak się bulwersujesz. Więc zanim będziesz nacjonalizował CZYJĄŚ własność, zastanów się czy ktoś nie chce twojej własności. Jest to nielegalne, a wręcz podłe i krótkowzroczne. Zwłaszcza że grom ludzi jest za KRK, i tego nie zmienisz. Ja zawsze będę stał za nim murem, choćby nie wiem co mówili. Kościół mi pomógł, i nikt mi nie wmówi że jest inaczej. A zwłaszcza oszołomy które nie mają żadnego pojęcia o życiu(od razu mówię że chodzi mi o ogól, żeby nie bło że kogoś atakuję, bo nie mam zamiaru)
Wiesz, rozdrażniło mnie nie to, co sądzisz, tylko te teksty o "Korwinach", "oszołomach" etc. Ale rzeczywiście, z tą nacjonalizacją to przesada, napisałem to, bo się na KRK wściekłem, ale podatki powinni płacić. Choćby po to, abyśmy zasypali "dziurę budżetową".

chochlik20
02-05-2014, 15:53
To czemu w innych krajach, w innych parlamentach mamy również ludzi wierzących, a mimo to in vitro czy choćby aborcja są dozwolone? To nie jest według mnie kwestia sumienia, czy światopoglądu tylko kwestia kto na mnie zagłosuje i dzięki komu zdobędę to poparcie. A je zdobędą dzięki kapłanom, którzy ich poprą, a następnie dzięki temu, że w kazaniu zostanie wpleciona aluzja na kogo mam głosować. Zauważ, że nawet lewica w naszym kraju - SLD czy Ruch Palikota nie starają się zbytnio naciskać w takich sprawach by nie stracić poparcia części osób wierzących. W naszym kraju ciężko jest przegłosować coś co już dawno jest na zachodzie od lat ,bo u nas kapłanom piana idzie na usta.


Ludzie wierzący w naszym kraju w tym posłowie w takich kwestiach zachowują się tak jakby taki czyn obarczał ich sumienie.

Barsa
02-05-2014, 16:08
Ludzie wierzący w naszym kraju w tym posłowie w takich kwestiach zachowują się tak jakby taki czyn obarczał ich sumienie.

I co Ty chcesz im tego zabronić?? Ty jesteś poważny... Chcesz komuś wskazywać co obarcza ich sumienie a co nie? Wedle jakiego klucza? "klucza chochlika"?


To czemu w innych krajach, w innych parlamentach mamy również ludzi wierzących, a mimo to in vitro czy choćby aborcja są dozwolone?

Oj nie kolego... Polska to ostoja katolicyzmu, tak w parlamencie, jak i w społeczeństwie...


To nie jest według mnie kwestia sumienia, czy światopoglądu tylko kwestia kto na mnie zagłosuje

Ty naprawdę jesteś mało poważny jak piszesz takie głupoty.... a jak mają głosować posłowie? Chyba tak jaki głosili program i przez to zyskali głosy wyborców... i chcą je zyskać w następnych wyborach.

Gdyby w Polsce było inne społeczeństwo, byliby inni posłowie i byłyby inne ustawy, inne prawo... myślałem, że to jasne.

Tego nienawidzę w lewactwie... ktoś próbuje mi, społeczeństwu wmówić jak mam żyć, co jest dobre i a co złe, jaki mam mieć światopogląd, bo inaczej jest nienowoczesny czy co tam... ha! Podobnie czasem kapłani z ambon próbują zrobić, tylko w innych kwestiach, tylko oni są ble... a chochlik jest fajny, jego poglądy są fajne, on nam może mówić co obarcza nasze sumienie co nie. Sumienie narodu mamy na forum.

Naprawdę żeby trzeba było tłumaczyć, że Polacy, a raczej większość ma to czego chce, a raczej to co może chcieć...

chochlik20
02-05-2014, 16:43
I co Ty chcesz im tego zabronić?? Ty jesteś poważny... Chcesz komuś wskazywać co obarcza ich sumienie a co nie? Wedle jakiego klucza? "klucza chochlika"?
Czy ja napisałem tam coś o wskazywaniu? Każdy ma swoje sumienie, i to na jego barkach spoczywa odpowiedzialność za swoje czyny. Przecież tak jest w religii katolickiej czyż nie tak?
Zabronisz nieznajomej kobiecie dokonać aborcji po gwałcie bo ucierpi na tym Twoje sumienie? Zabronisz małżeństwu skorzystać z in vitro bo się z tym nie zgadzasz? W takich czymś nie ma klucza. Skoro ma być tak jak postanowił pan poseł/posłanka, tak powiedział kapłan to tak ma być i kropka. A gdzie dialog i dojście do kompromisu?




Oj nie kolego... Polska to ostoja katolicyzmu, tak w parlamencie, jak i w społeczeństwie...
Polska to ostoja skrajnego konserwatyzmu, w którym miejsce na dialog jest wtedy gdy popieram przedmówcę. Gdy się z nim nie zgodzę jest dla niego nikim.




Ty naprawdę jesteś mało poważny jak piszesz takie głupoty.... a jak mają głosować posłowie? Chyba tak jaki głosili program i przez to zyskali głosy wyborców... i chcą je zyskać w następnych wyborach.

Gdyby w Polsce było inne społeczeństwo, byliby inni posłowie i byłyby inne ustawy, inne prawo... myślałem, że to jasne.

Tego nienawidzę w lewactwie... ktoś próbuje mi, społeczeństwu wmówić jak mam żyć, co jest dobre i a co złe, jaki mam mieć światopogląd, bo inaczej jest nienowoczesny czy co tam... ha! Podobnie czasem kapłani z ambon próbują zrobić, tylko w innych kwestiach, tylko oni są ble... a chochlik jest fajny, jego poglądy są fajne, on nam może mówić co obarcza nasze sumienie co nie. Sumienie narodu mamy na forum.

Naprawdę żeby trzeba było tłumaczyć, że Polacy, a raczej większość ma to czego chce, a raczej to co może chcieć...
Czy ja Ci wmawiam jak masz żyć? Zastanów się człowieku co piszesz? Czy ja namawiać Cię do czegoś? Szanuje Twoje poglądy, Twój światopogląd tak długo jak Ty szanuje mój, i jeśli starasz się to zmienić to robisz to przy pomocy argumentów.
Mam wymieniać ludzi z imienia i nazwiska, wypisywać kilka tysięcy tego? Napisałem ogólnie to źle... Popatrz z boku jak ludzie w naszym kraju zachowują się podjudzani przez kapłanów... widzisz tam logikę? Widzisz ta możliwość kompromisu bądź dialogu?

Barsa
02-05-2014, 17:08
Czy ja napisałem tam coś o wskazywaniu? Każdy ma swoje sumienie, i to na jego barkach spoczywa odpowiedzialność za swoje czyny. Przecież tak jest w religii katolickiej czyż nie tak?
Zabronisz nieznajomej kobiecie dokonać aborcji po gwałcie bo ucierpi na tym Twoje sumienie? Zabronisz małżeństwu skorzystać z in vitro bo się z tym nie zgadzasz? W takich czymś nie ma klucza. Skoro ma być tak jak postanowił pan poseł/posłanka, tak powiedział kapłan to tak ma być i kropka. A gdzie dialog i dojście do kompromisu?

Chochlik teolog katolicki... Ty nie wskazujesz, aha, ciekawe... Nie mówimy o mnie, tylko o posłach i kapłanach, o ich pojmowaniu swojego sumienia. Może dla nich przyłożenie ręki do uchwalenia ustawy która może pozwolić na liberalizacje aborcji ma wpływ na sumienie... I ja nie oceniam czy oni mają rację czy nie, ale to ich prawo! Ty natomiast piszesz, że nie mogą brać tego na swoje sumienie... bo nie, bo chochlik tak prawi.........

Nie chcę mi się wchodzić w dyskusję teologicznie, ale ja np. swego czasu odbyłem dosyć długą dyskusję o aborcji itp., ogólnie światopoglądowych sprawach, w konfesjonale i tak, przyłożenie ręki, a nawet "przejście obok" spraw które kłócą się z nauką Chrystusa jest grzechem... Zauważ, że nie piszę nauką kościoła, bo akurat jestem za liberalizacją aborcji (a raczej większym kompromisem) itd. ale mam z tym dylemat ze względu na swoją wiarę.


Mam wymieniać ludzi z imienia i nazwiska, wypisywać kilka tysięcy tego? Napisałem ogólnie to źle... Popatrz z boku jak ludzie w naszym kraju zachowują się podjudzani przez kapłanów... widzisz tam logikę? Widzisz ta możliwość kompromisu bądź dialogu?

Chodziłem, chodzę, do różnych kościołów i słuchałem kazań dziesiątków kapłanów i tylko jeden był szajbusem, politykerem...

I co Ty z tym kompromisem... sorry, czy mi się to podoba czy nie to rządzić ma większość, a nie mniejszość. Kompromis tak, ale do zaakceptowania przez większość przede wszystkim, a nie mniejszość.... dajmy już se spokój z "poprawnością polityczną".

Powtarzam: mamy takie a nie inne społeczeństwo, więc mamy też takich a nie innych posłów i mamy takie a nie inne ustawy i prawo... Ty dalej idź pod prąd i pisz, kto ma co brać na swoje sumienie i, że ma głosować przeciw swoim wyborcom i programowi wyborczemu, bo..... właśnie, nie wiem dlaczego, chyba żeby nie wejść do sejmu...

Baal-Melkart
02-05-2014, 19:54
Zauważ, że nie piszę nauką kościoła, bo akurat jestem za liberalizacją aborcji (a raczej większym kompromisem) itd. ale mam z tym dylemat ze względu na swoją wiarę.
Dobrze Barsa, że jesteś rozsądnym katolikiem :). problem faktycznie jest złożony, bo wymaga ustalenia na ile własne przekonania mogą być rozciągane na drugiego człowieka. Jeśli moja wiara zabrania mi publicznie zdejmowania nakrycia głowy, to czy mogę zakazać odkrycia głowy i sąsiadowi? Odnosi się to również do aborcji. Zagadnienie co prawda większego kalibru, ale mechanizm podobny. O ile w przypadku aborcji na życzenie widzę obszar do dyskusji, to jednak próby wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji uważam za pomysł chory. Tego ostatniego nie kieruje do Ciebie.

Barsa
02-05-2014, 21:11
Jeśli chodzi o gwałty czy zagrożenie życia matki to dla mnie nie ma nawet dyskusji.... Jeśli natomiast mielibyśmy do czynienia z "wpadką" to nie wiem czy za "błąd" dorosłych powinno płacić dziecko/embrion, czy jak tam zwał. Inna sprawa, że jak dziewczyna/para ma chodzić po piwnicach szarlatanów to nie wiem czy nie lepiej "ucywilizować to".

Ogólnie zauważyłem, że z wiekiem staję się bardziej "umiarkowany".... no ale do "ciepłej wody" Tuska to mi wiele brakuję na szczęście :P

chochlik20
03-05-2014, 09:18
To czego ja nie mogłem Ci wytłumaczyć, zrobił to za mnie Baal (dzięki :)). Właśnie o to mi chodziło, każdy ma własne sumienie i wolną wolę, którą podobno dał Bóg. Może i wchodzę w strefę teologii, ale inaczej nie da się tego wytłumaczyć. Nie można narzucać komuś zakazu tylko dla tego, że uderza to w mój światopogląd.

Barsa
03-05-2014, 14:35
Baal mi nic nie wytłumaczył... bo jest takie coś jak życie we wspólnocie, tradycji, prawach itd. i ta wspólnota/społeczeństwo określa prawa typu nie zabijaj, nie kradnij, zabicie zwierzęcia też jest złe... a ja wcale nie mam pewności czy "nie zabijaj" nie dotyczy płodu/dziecka/embrionu.

Stosuję się też do zasady "moja wolność kończy się na czubku Twojego nosa"... tylko nie wiem czy jeśli chodzi o płód można mówić o "nosie".

ps. To co Ty pisałeś, a Baal to ziemia a niebo...

chochlik20
03-05-2014, 16:11
Baal wytłumaczył to co chciałem Ci przekazać pisząc o wolności sumienia, i decydowaniu o swoim życiu. Poseł nie ma prawa narzucać komuś swoje światopoglądu, powinien kierować się dobrem społeczeństwa jako ogółu a nie tylko jego większej części. Takie jest moje zdanie. W naszym kraju jest inaczej, posłowie kierują się tylko dobrem ludzi wierzących, ale przecież nie każdy wierzący ma podobne poglądy co do nauczania Kościoła w jakieś kwestii. Czyli tak naprawdę kierują się oni w swoich decyzjach tym co powie kapłan.
Dajmy ludziom (społeczeństwie) wolną wolę (którą podobno obdarzył ludzi Bóg) by mogli decydować o swoim życiu. Czy w naszym kraju tak trudno jest naprawdę dojść do kompromisu i stworzyć ustawę, która da ludziom wybór?
W sprawie -aborcji powinniśmy się przenieść już do innego tematu, ale powiem tak. W biologii masz wyznaczone, kiedy można mówić o płodzie/embrionie a kiedy o kilku komórkach, które zaczynają się dopiero dzielić. Gdybyś porównał ryciny, nie powiedziałbyś, że to dziecko. KK sztucznie rozciągnął według własnych kryteriów pojecie dziecka, a te ramy ni jak mają się do nauki.
Zauważ zresztą, że jeżeli zaczyna się jakaś dyskusja w naszym społeczeństwie, której KK jest ewidentnie przeciwny to posłowie zaraz mówią to samo. Gdy ktoś nadepnie KK na odcisk to posłowie milczą - jak choćby w przypadku sierocińca.

Barsa
03-05-2014, 16:44
Baal wytłumaczył to co chciałem Ci przekazać pisząc o wolności sumienia, i decydowaniu o swoim życiu. Poseł nie ma prawa narzucać komuś swoje światopoglądu, powinien kierować się dobrem społeczeństwa jako ogółu a nie tylko jego większej części. Takie jest moje zdanie. W naszym kraju jest inaczej, posłowie kierują się tylko dobrem ludzi wierzących, ale przecież nie każdy wierzący ma podobne poglądy co do nauczania Kościoła w jakieś kwestii.

Powiedzmy, że chcę palić marychę, albo i wciągać koks i dlaczego mi tego zabraniają? Albo mam ochotę zjeść sąsiadkę wpierw ją gwałcąc... dlaczego mi tego posłowie nie umożliwiają?


Czyli tak naprawdę kierują się oni w swoich decyzjach tym co powie kapłan.

Głupio nadal piszesz i tyle. Posłowie kierują się swoim światopoglądem i tym czego oczekują od nich wyborcy... ale Ty nadal piszesz głupoty o kapłanach. Jakby społeczeństwo było inne to i posłowie mieliby w dupie kapłanów...


Dajmy ludziom (społeczeństwie) wolną wolę (którą podobno obdarzył ludzi Bóg) by mogli decydować o swoim życiu. Czy w naszym kraju tak trudno jest naprawdę dojść do kompromisu i stworzyć ustawę, która da ludziom wybór?

W niektórych sprawach jak np. zabójstwo itd. nie ma mowy o kompromisach...


Takie jest moje zdanie.

Najmądrzejsze co napisałeś.... widać większość społeczeństwa ma inne zdanie, tak samo posłowie. Nie masz monopolu na prawdę.

chochlik20
04-05-2014, 09:30
Powiedzmy, że chcę palić marychę, albo i wciągać koks i dlaczego mi tego zabraniają? Albo mam ochotę zjeść sąsiadkę wpierw ją gwałcąc... dlaczego mi tego posłowie nie umożliwiają?
Bo są to rzeczy, które wyrosły wraz z rozwojem społeczeństw i traktowane są jako zbrodnie, które podlegają karze.



Głupio nadal piszesz i tyle. Posłowie kierują się swoim światopoglądem i tym czego oczekują od nich wyborcy... ale Ty nadal piszesz głupoty o kapłanach. Jakby społeczeństwo było inne to i posłowie mieliby w dupie kapłanów...
A kto właśnie ma największy wpływ na światopogląd społeczeństwa jeżeli właśnie nie kapłani? Przecież to właśnie religia i jej wpływ na ludzi ukształtowały postawy społeczne.
Czemu nasz kraj określany jest wśród ludzi o liberalnych poglądach "Iranem Europy"? Przecież to określanie nie wzięło się znikąd.


W niektórych sprawach jak np. zabójstwo itd. nie ma mowy o kompromisach...
A dasz radę znaleźć tam kompromis? Chęć wywarcia zemsty bądź kary na sprawcy jest jedną z najpierwotniejszych naszych cech, których nie da się stłumić.
Jeżeli mówimy o aborcji jako o zabójstwie to zastanówmy się czy zlepek komórek, które nie mają wykształconego nawet ukł, nerwowego a co za tym jego centralnego ośrodka nazwiemy dzieckiem, na którym można dopuścić się tego czynu.


Najmądrzejsze co napisałeś.... widać większość społeczeństwa ma inne zdanie, tak samo posłowie. Nie masz monopolu na prawdę.
Większość społeczeństwa... ta większość społeczeństwa kieruje się tym co powie im kapłan nie zastanawiając się nad tym czy jest to prawda, czy też taka kwestię można rozciągnąć znacznie dalej. Myślenie nie boli. Apelowanie do ludzi wierzących by głębiej się zastanawiali nad daną kwestią, nie sugerując się tylko opinią kapłana uważasz, za coś złego?
Nie twierdzę, że mam monopol na prawdę, staram się tylko uświadomić, że należy myśleć i kierować się w swoich wyborach nie tylko zdaniem czy opinią innych ludzi.

Nezahualcoyotl
04-05-2014, 10:21
A kto właśnie ma największy wpływ na światopogląd społeczeństwa jeżeli właśnie nie kapłani?

Raczej media z ktorymi obcujemy znacznie czesciej anizeli z wekendowymi wypadami do swiatyni;)



Większość społeczeństwa... ta większość społeczeństwa kieruje się tym co powie im kapłan nie zastanawiając się nad tym czy jest to prawda, czy też taka kwestię można rozciągnąć znacznie dalej. Myślenie nie boli. Apelowanie do ludzi wierzących by głębiej się zastanawiali nad daną kwestią, nie sugerując się tylko opinią kapłana uważasz, za coś złego?

Wyglada na to ze w Polsce mamy spoleczenstwo pozbawione zdolnosci do samoistnego i logicznego myslenia skoro wieksza jego czesc nie zgadza sie z Twoimi wywodami.Na cale szczescie mamy @chochlika dzielnie dzierzacego pochodnie wyzwolenia!



Czemu nasz kraj określany jest wśród ludzi o liberalnych poglądach "Iranem Europy"? Przecież to określanie nie wzięło się znikąd.

Sa tez inne okreslenia na temat naszego kraju powszechnie znane lecz nie nadajace sie tutaj na publikacje



Jeżeli mówimy o aborcji jako o zabójstwie to zastanówmy się czy zlepek komórek, które nie mają wykształconego nawet ukł, nerwowego a co za tym jego centralnego ośrodka nazwiemy dzieckiem, na którym można dopuścić się tego czynu.

Gdyby nie ten zlepek komorek nie klikalbys na tym Forum.Aborcja w Polsce jest dozwolona bodajze w wyniku gwaltu oraz kiedy zycie matki jest zagrozone.Nie orientuje sie jak wyglada kwestia kiedy nowonarodzony moze byc nieuleczalny do konca swojego zycia.Lecz jezeli ktos chce przerwac ciaze w wyniku wpadki na imprezie moze smialo odwiedzic jeden z osciennych krajow.Tak wiec nie rozumiem o co ten caly cyrk?


Bo są to rzeczy, które wyrosły wraz z rozwojem społeczeństw i traktowane są jako zbrodnie, które podlegają karze.

No jak sam zauwazyles dla jednego zbrodnia jest joint a dla innego aborcja.

Volomir
04-05-2014, 10:32
Gdyby nie ten zlepek komorek nie klikalbys na tym Forum.Aborcja w Polsce jest dozwolona bodajze w wyniku gwaltu oraz kiedy zycie matki jest zagrozone.Nie orientuje sie jak wyglada kwestia kiedy nowonarodzony moze byc nieuleczalny do konca swojego zycia.Lecz jezeli ktos chce przerwac ciaze w wyniku wpadki na imprezie moze smialo odwiedzic jeden z osciennych krajow.Tak wiec nie rozumiem o co ten caly cyrk?

XD co to za wytłumaczenie, że w innym kraju można a u nas nie? Czyli o co te cyrki z tym narzekaniem, że w Polsce jest źle? Przecież można jechać do innego kraju gdzie jest lepiej. Nie ma więc sensu naprawiać kraju.

Barsa
04-05-2014, 10:39
Zając w dużej mierze odpowiedział ale dodam swoje trzy grosze...


Bo są to rzeczy, które wyrosły wraz z rozwojem społeczeństw i traktowane są jako zbrodnie, które podlegają karze.

Widać w PL wyrasta tradycja, że aborcja to morderstwo...i cóż Ty bidaku na to poradzisz. Takie prawo ludzi, takie prawo większości...


A kto właśnie ma największy wpływ na światopogląd społeczeństwa jeżeli właśnie nie kapłani? Przecież to właśnie religia i jej wpływ na ludzi ukształtowały postawy społeczne.
Czemu nasz kraj określany jest wśród ludzi o liberalnych poglądach "Iranem Europy"? Przecież to określanie nie wzięło się znikąd.

Ty żyjesz chyba w średniowieczu jeśli sądzisz, że dla ludzi najważniejsze jest to co powie kapłan w świątyni... nikły odsetek.


A dasz radę znaleźć tam kompromis? Chęć wywarcia zemsty bądź kary na sprawcy jest jedną z najpierwotniejszych naszych cech, których nie da się stłumić.
Jeżeli mówimy o aborcji jako o zabójstwie to zastanówmy się czy zlepek komórek, które nie mają wykształconego nawet ukł, nerwowego a co za tym jego centralnego ośrodka nazwiemy dzieckiem, na którym można dopuścić się tego czynu.

Dla niektórych nie ma mowy o kompromisie jeśli chodzi o aborcję... ja mimo, że nie zgadzam się ze skrajnościami i mam inne zdanie, to jednak nie potępiam nikogo w czambuł, nie zwalam winy na kościół, tylko skoro ludzie tak chcą to tak mają... jeżeli zacznie nami rządzić mniejszość to popadniemy w absurd. To mniejszość ma dobijać bardziej do zdania większości niż na odwrót i jedli, i drudzy powinni iść na jakiś kompromis ale wahadełko powinno wychlać się oczywiście w stronę większości.


Większość społeczeństwa... ta większość społeczeństwa kieruje się tym co powie im kapłan nie zastanawiając się nad tym czy jest to prawda, czy też taka kwestię można rozciągnąć znacznie dalej. Myślenie nie boli. Apelowanie do ludzi wierzących by głębiej się zastanawiali nad daną kwestią, nie sugerując się tylko opinią kapłana uważasz, za coś złego?
Nie twierdzę, że mam monopol na prawdę, staram się tylko uświadomić, że należy myśleć i kierować się w swoich wyborach nie tylko zdaniem czy opinią innych ludzi.

To Ty bardziej siedzisz w średniowieczu niż kościół... Ty naprawdę sądzisz, że ludzie kierują się tym co usłyszą w kościele? Naród konserwatywnych aniołków byśmy mieli... a wiesz co ja chociaż mykam do kościoła to prędzej na Palikota bym zagłosował niż na Kaczora i patrz słucham kazań itd. i co?

Piszesz rzeczy oderwane od rzeczywistości...

Nezahualcoyotl
04-05-2014, 10:42
Juz stracilem rachube ile to lat naprawiaja ten nieszczesny kraj.Druga Irlandia,trzecia Japonia,etc...Faktycznie aborcja jest tym co podniesie polskie PKB,da prace tysiacom bezrobotnym oraz zmniejszy dlug publiczny.Grunt to chrzanic o byle czym i przedstawic to jako kwestie najistotniejsza dla kraju ale wybory sie zblizaja wiec bedzie coraz wiecej takich "perelek" latwo wpadajacych do ucha potencjalnego wyborcy;)

Gaius Julius
04-05-2014, 13:41
Juz stracilem rachube ile to lat naprawiaja ten nieszczesny kraj.Druga Irlandia,trzecia Japonia,etc...Faktycznie aborcja jest tym co podniesie polskie PKB,da prace tysiacom bezrobotnym oraz zmniejszy dlug publiczny.Grunt to chrzanic o byle czym i przedstawic to jako kwestie najistotniejsza dla kraju ale wybory sie zblizaja wiec bedzie coraz wiecej takich "perelek" latwo wpadajacych do ucha potencjalnego wyborcy;)
1. Zacznij z łaski swojej używać Polskich znaków! (jak? Wujek google)
2. Tu chodzi o kwestie moralną, o to by raz na zawsze ustalić stosunek państwa do zabijania nienarodzonego dziecka. Przede wszyjskim pokazuje jak państwo mimo wszystko szanuje życie.
3. Wyjaśnij mi, dlaczego ciągle patrzysz na wszystko poprzez pryzmat PKB, bezrobocia itd? Przecież to jest zupełnie osobny temat. Narzekasz na temat aborcji a tymczasem te lenie śmierdzące z sejmu ciągną się za krawaty po komisjach śledczych i innych bzdurach i wyciągają stare brudy marnując czas oraz pieniądze.

chochlik20
04-05-2014, 13:45
Raczej media z ktorymi obcujemy znacznie czesciej anizeli z wekendowymi wypadami do swiatyni;)
Kościół przemawia też przez media, nie zapominaj o tym.


Ty żyjesz chyba w średniowieczu jeśli sądzisz, że dla ludzi najważniejsze jest to co powie kapłan w świątyni... nikły odsetek.
Masz dane potwierdzające Twoje słowa? Ja nie mogę potwierdzić swoich bo to jest tylko moje spostrzeżenie.


Dla niektórych nie ma mowy o kompromisie jeśli chodzi o aborcję... ja mimo, że nie zgadzam się ze skrajnościami i mam inne zdanie, to jednak nie potępiam nikogo w czambuł, nie zwalam winy na kościół, tylko skoro ludzie tak chcą to tak mają... jeżeli zacznie nami rządzić mniejszość to popadniemy w absurd. To mniejszość ma dobijać bardziej do zdania większości niż na odwrót i jedli, i drudzy powinni iść na jakiś kompromis ale wahadełko powinno wychlać się oczywiście w stronę większości.
Zgoda, ale pamiętajmy też o prawach mniejszości, dając ludziom wybór czy chcą skorzystać czy też nie.




To Ty bardziej siedzisz w średniowieczu niż kościół... Ty naprawdę sądzisz, że ludzie kierują się tym co usłyszą w kościele? Naród konserwatywnych aniołków byśmy mieli... a wiesz co ja chociaż mykam do kościoła to prędzej na Palikota bym zagłosował niż na Kaczora i patrz słucham kazań itd. i co?

Piszesz rzeczy oderwane od rzeczywistości...
Nie patrz na siebie Barso, tylko na ogół społeczeństwa, i ich zachowanie.
A co narodu konserwatystów... Polacy są nimi w większości tylko z zewnątrz, potrafimy mówić o tradycjach i wartościach, ale jak przyjdzie co do czego to konserwatysta pierwszy polegnie.

Piszę moje spostrzeżenia, Ty piszesz swoje, ale nie twierdzę, że są oderwane od rzeczywistości. Każdy z nas inaczej postrzega otaczająca nas rzeczywistość. Ty jestem katolikiem i osobą wierzącą, ja jestem ateistą i antyklerykałem. Nasze zdania będą wiec rozbieżne.

Barsa
04-05-2014, 14:27
Tylko jedno ale Ty piszesz o katolikach i kościele, nie będąc ani katolikiem, ani nie chodząc do kościoła.... na podstawie, nie wiem, księdza Oko, wyborczej? Ja widzę postawy ludzkie ludzi chodzących do kościoła, jak w Wawie, tak i w Ostrołęce, i pewnie, że w Wawie mają bardziej "w poważaniu" kapłanów, oraz Ci ostatni różnią się od siebie patrząc na Wawe i Ostrołękę, ale to nie jest średniowiecze żeby kapłan był wyrocznią, nie ważne czy to wielkie miasto czy wiocha(po za skrajnościami, bo i takie znam, że ksiądz w jakiejś wiosce "rządzi", ale to pojedyncze przypadki).... Ludzie mają swój rozum, kapłan nie jest dla nich jedynym drogowskazem, a na pewno też nie najważniejszym.

Powtarzam, byłoby inne społeczeństwo, byliby inni posłowie i byłoby inne prawo... a że kościół nie walczy o liberalizację a stoi na tradycyjnych wartościach to chyba normalne.

chochlik20
05-05-2014, 07:44
Tylko jedno ale Ty piszesz o katolikach i kościele, nie będąc ani katolikiem, ani nie chodząc do kościoła.... na podstawie, nie wiem, księdza Oko, wyborczej?
Kapłani mówią a ateistach nie będąc nimi... mamy temat w agorze o islamie a najwięcej wypowiadają się tam ludzie nie będący muzułmanami... na jakiej podstawie? Tej samej na, której ja opieram swoje zarzuty. To, że nie należę do danej grupy społecznej nie znaczy, że nie mam prawa się o niej wypowiadać, czy też jej krytykować.



Ja widzę postawy ludzkie ludzi chodzących do kościoła, jak w Wawie, tak i w Ostrołęce, i pewnie, że w Wawie mają bardziej "w poważaniu" kapłanów, oraz Ci ostatni różnią się od siebie patrząc na Wawe i Ostrołękę, ale to nie jest średniowiecze żeby kapłan był wyrocznią, nie ważne czy to wielkie miasto czy wiocha(po za skrajnościami, bo i takie znam, że ksiądz w jakiejś wiosce "rządzi", ale to pojedyncze przypadki).... Ludzie mają swój rozum, kapłan nie jest dla nich jedynym drogowskazem, a na pewno też nie najważniejszym.
To są Twoje spostrzeżenia, moje są inne, Twoje wynikają z bezpośredniej obserwacji ludzi, moje też bo widzę jak ludzie zachowują się gdy kapłan powie, że akurat coś co jest głosowane w sejmie jest złe. Niektórzy ludzie mają swój rozum, inni go nie mają. Nie sądź wszystkich swoją miarą, bo nie znasz wszystkich ludzi, którzy chodzą do kościoła.


Powtarzam, byłoby inne społeczeństwo, byliby inni posłowie i byłoby inne prawo... a że kościół nie walczy o liberalizację a stoi na tradycyjnych wartościach to chyba normalne.
A skąd według Ciebie wynika postawa naszego społeczeństwa?
--------------------------------------------------
Pamiętaj katoliku na kogo masz głosować.
http://www.fronda.pl/a/na-kogo-katolik-powinien-zaglosowac-w-wyborach,37227.html
Pytanie, który polityk najbrdziej kieruje się wartościami chrześcijańskimi - miłość, wybaczenie, tolerancja...
Coś mi się wydaje, że ciężko będzie z naszym kraju takich znaleźć :D

Gajusz Mariusz
08-05-2014, 08:59
Biskup Ceseny, na północy Włoch, Douglas Regattieri oddaje ubogim rodzinom swoją rezydencję, a sam zamieszka w skromniejszym mieszkaniu. W pałacu biskupim urządzony zostanie dom rodzinny Fundacji Papieża Jana XXIII . W ten sposób ordynariusz diecezji Emilia-Romana postanowił odpowiedzieć na apele papieża Franciszka o skromność i unikanie wystawnego trybu życia przez kardynałów i biskupów.

Pewnie czym bliżej do źródła, tym lepiej odgaduje się intencje papieża. W naszym kraju jeszcze długie studiowania i wewnętrzne przemyślenia czekają słowa papieża. Szukanie drugiego i trzeciego dna. Omawianie głębi i przenośni. I jakoś Franciszka (r.1936) przeczekają....

chochlik20
15-05-2014, 19:39
Ks. Sylwester Zawadzki, twórca pomnika Chrystusa Króla w Świebodzinie, zapisał w testamencie, by jego serce spoczęło pod figurą. Księża wypełnili jego wolę. Sprawę bada prokuratura. - To precedens. Jeśli zostawimy tak sprawę, każdy Kowalski będzie mógł powołać się na ten przypadek i kazać pochować serce choćby pod dębem Bartkiem. Wobec prawa wszyscy jesteśmy równi, ksiądz także - tłumaczą śledczy.
http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,35161,15969726,Serce_ksiedza_lezy_pod_figura_Chr ystusa__Prokuratura.html#MT
To teraz należy czekać na reakcje prawicy i KK.

Palikot działa, tyle, że jak zawsze nie wtedy gdy potrzeba...
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,15969448,Palikot_zlozy_zawiadomienie_przec iwko_biskupom__Za.html#LokLubTxt

Andzia
15-05-2014, 20:20
Życzę powodzenia prokuraturze ale podejrzewam że sprawę przegrają, ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych jest jedną z najbardziej dziurawych ustaw w tym kraju. Wystarczy tylko że będą mieli zgodę od pewnego urzędnika (chyba jakiś inspektor) i po sprawie. Ponadto ten pomnik stoi na gruncie należącym do KK ? Jeśli tak to uważam sprawę za zakończoną.

chochlik20
16-05-2014, 14:08
Która, w Polsce ustawa nie jest dziurawa?

Apolityczny Kościół w Polsce, chyba w innym wymiarze.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,15973679,Starosta_pisze_do_ksiezy_z_prosb a_o_informacje_o_jego.html#BoxWiadTxt

Prześladowania Katolików w Polsce trwają, że aż muszą zamiast lekcji chodzić do Kościoła...
http://radom.gazeta.pl/radom/1,48201,15972218,Na_adoracje_relikwii_Jana_Pawla_I I_zamiast_na_lekcje.html#hpnews=radom

Andzia
16-05-2014, 14:21
Są ustawy bardziej i mniej dziurawe, oraz bardziej i mniej które da się nagiąć, akurat ta ustawa o cmentarzach i pochówku jest koronny dowód że nie tylko polski ustawodawca myśli tylko o tym co będzie tylko dzisiaj i jutro a nie co za 2 dni, oraz na to że zapomina że rządzi polakami - mistrzami kombinowania ^^

chochlik20
17-05-2014, 16:53
"W różnobarwnym ogrodzie Pana jest miejsce dla wszystkich".

:eek::eek::eek: wyobrażacie sobie takie słowa u nas? Bo ja nie.

http://fakty.interia.pl/religia/news-kardynal-schoenborn-conchita-wurst-zasluguje-na-szacunek-i-t,nId,1427814

Gajusz Mariusz
17-05-2014, 16:54
Arcybiskupa z Wiednia? Może się znają osobiście...;)

chochlik20
17-05-2014, 22:00
Kto wie, kto wie ;)

chochlik20
21-05-2014, 11:32
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,15973042,Kampania_w_gdanskim_kosciele_z_ka ndydatem_PiS__Proboszcz_.html#sondaz
Spotkanie wyborcze w kościele, norma, albo już początek tradycji.

Gajusz Mariusz
21-05-2014, 11:37
Nie będę tego bronił, ale ja pamiętam początek lat 90-tych. Wtedy to był z tym prawdziwy cyrk...

chochlik20
27-05-2014, 08:34
Ciekawe czy bukmacherzy obstawiają jak długo pożyje? Kurcze, musiał sobie nieźle nagrabić - pedofilia jak czarna msza, celibat to dyskusja otwarta...
http://fakty.interia.pl/raport-nowy-papiez/aktualnosci/news-papiez-czyny-pedofilii-sa-jak-czarne-msze,nId,1432735

No po prostu genialnie - sumienie lekarza ponad zdrowie czy życzenie pacjenta. Ja tylko poproszę tabliczkę na gabinecie, że w takim razie ten lekarz przyjmuje tylko osoby wierzące lub podpisał taką lojalkę.
http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,16046658,Lekarze_zadeklarowali__Uznajemy_p ierwszenstwo_prawa.html#MT
Najlepszy jest punkt 2 o nienaruszalności ciała. Ciekawe jak będzie wyglądać operacja? Zaczną się modlić o uzdrowienie?

Coraz lepiej - konkurs wiedzy o Biblii, a dla laureatów wymarzona szkoła!

Uzasadnienie kurii - są konkursy historyczne czy matematyczne.

Tak są, tylko, że jest jedna ważna rzecz o której zapomnieli. Na te lekcje chodzą wszyscy uczniowie bez względu na wyznanie! Wprowadźmy konkursy czy maturę ale pod jednym wyjątkiem! To nie ma się tyczyć tylko jednej religii jak chce KK ale wszystkich i wprowadźmy do szkół religioznawstwo w takim wypadku. Dla osób, które pragną mieć lekcje religii katolickiej niech naucza ksiądz w kościele.
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,16074652,Wymarzona_szkola_za_znajomosc_Bib lii__Tak_proponuje.html#BoxSlotI3img

Czemu mamy promować tylko jedną religię w naszym kraju?

Gajusz Mariusz
20-06-2014, 22:24
http://wiadomosci.onet.pl/krakow/bp-libera-prosimy-o-przebaczenie-boga-i-ludzi-skrzywdzonych-przez-kaplanow/yzbm7

My biskupi wyznajemy ponadto, że zbyt często zamiast postawić na pierwszym miejscu dobro dzieci dawaliśmy się zwieść oszustwu, dwulicowości i mechanizmom negacji sprawców zbrodni pedofilii. Nazbyt często ulegaliśmy stosowanym przez nich mechanizmom obronnym, wmawianiu, że był to pojedynczy przypadek, że dziecko nachodziło sprawcę i usiłowało uwieść – mówił bp Libera.



:hmm:Do niedawna takie zdania były kwitowane w "polskich mediach" (nie mylić z "polskojęzycznymi"!;)) jako otwarty atak na KK. Musiał Franek przycisnąć naszą hierarchię. Sam wybór abp. Wojciecha Polaka na prymasa świadczy o wymuszonych, nowych nurtach. Może skończy się przenoszenie od parafii do parafii.

chochlik20
27-06-2014, 16:18
:champagne::champagne: Wesołowski już nie jest biskupem :champagne::champagne:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16231314,Jaroslaw_Makowski__Polityka__zer o_tolerancji__nie.html#MT

Gajusz Mariusz
27-06-2014, 19:56
Powiem więcej- ARCYBISKUPEM... . A teraz zagadka dla obrońców czarnych owiec w stadzie-jak mógł Franek coś takiego zrobić bez wyroku sądu (co najmniej 2 instancji, bo pierwszej-nieprawomocny!!!), no jak?:clap: . Biorąc pod uwagę usilną walkę JP2 o nieomylność papieży, jak teraz się kłócić o takie decyzje na dłuuuuuuuuuuuugo przed decyzjami sądów?:clap:

chochlik20
27-06-2014, 20:30
Wystarczyło poczytać i posłuchać wypowiedzi jak go bronili, teraz im ta obrona jak widać stanęła ością w gardle :D bo stonowali mocno.

Dzięki za poprawkę, tak się ucieszyłem, że aż go 1 stopień zdeklasowałem.

Janek
04-07-2014, 11:38
http://www.fronda.pl/a/dlaczego-poznan-promuje-demoniczna-joge,39138.html
http://www.fronda.pl/a/joga-to-dzielo-szatana,39160.html

;-)

Asuryan
04-07-2014, 14:49
Kościoła Katolickiego nie trzeba atakować, on sam to robi doskonale :D

chochlik20
05-07-2014, 11:19
Pewnie mi się oberwie, ale co tam. Skończyłem właśnie książkę W.Jagielskiego "Modlitwa o deszcz", co prawda książka dotyczy Afganistanu, ale zauważyłem analogię z rządami talibów, którzy zakazywali wszystkiego co zabrania Koran, a jak czegoś nie było to znaczy, że nie było potrzebne. U nas fanatycy religijny postępują tak samo. Skoro czegoś nie ma w Piśmie Św. to znaczy, że jest to złe, pochodzi od Szatana. Ja czekam aż ktoś powoła u nas ministerstwo lub klub poselski, którego celem było by promowanie cnoty i walki z występkiem. ;)

adriankowaty
05-07-2014, 11:48
Tak, ale co z tym zrobić? Nie może tak być w cywilizowanym społeczeństwie.

chochlik20
05-07-2014, 11:57
Uprawiaj jogę dostaniesz dary paranormalne:
http://www.fronda.pl/a/demoniczna-joga-poruszajace-swiadectwo-kobiety-wyzwolonej-z-jogi,39199.html
Należy walczyć z przejawami pogaństwa! Nie dla figur byka czy niedźwiedzia!
http://www.fronda.pl/a/brawa-dla-parafian-z-kosciola-sw-aleksandra-na-pl-trzech-krzyzy-nie-bedzie-figury-byka-i-niedzwiedzia,39178.html
Koniec z piwem Żubr, zmieńmy nasze godło bo również propaguje zło. Jest na nim orzeł symbol siły!

Ja się zastanawiam co trzeba mieć z głową aby wymyślać czy protestować na temat takich rzeczy. Żyjemy w XXI a cofamy się w rozwoju...

adriankowaty
05-07-2014, 12:02
W czym my żyjemy?! W republice islamskiej typu Iran?!

Gajusz Mariusz
05-07-2014, 12:03
Ja się zastanawiam co trzeba mieć z głową aby wymyślać czy protestować na temat takich rzeczy.

To jest syndrom braku poważniejszych problemów w pewnych kręgach mimo że w tym kraju potykamy się o same problemy. I szukanie sobie jakiegoś zajęcia medialnego.

chochlik20
05-07-2014, 12:16
Albo syndrom patrzenie na błędy innych by nie dostrzec swoich.

chochlik20
08-07-2014, 15:15
"Szczepionki robi się z płodów po aborcji" - http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,16285838,Na_mszy_o_szczepionkach__robi_sie _je_z_plodow_po_aborcji.html#TRLokRadoTxt

Chciałem zaznaczyć, że to nie jest pierwsza takiego typu akcja zniechęcająca ludzi do szczepień. Teraz należało by zadać sobie pytanie - czy księża są tak źle wykształceni czy powód gadania takich bzdur jest inny.

chochlik20
10-07-2014, 15:16
O przyczynach ciągłego spadku liczby wiernych mówił ks. prof. Tomasz Wielebski, teolog pastoralista z UKSW. Zaprezentował wyniki swojego badania z 2009 roku. - Wierni skarżą się, że o brakuje im informacji o znaczeniu niedzielnej eucharystii. Twierdzą, że ta tematyka nie jest poruszana w gazetkach parafialnych ani na stronach internetowych parafii. Za mało też w parafiach jest katechez. Są wygłaszane tylko w co piątej parafii.

Z badań ks. prof. Wielebskiego wynika, że Polacy, zamiast mszy, wybierają spotkania z rodziną, czytanie prasy i książek, oglądanie telewizji, spacery, kino, teatr i sport. - Problem polega na tym, że polskie parafie nie stwarzają możliwości wspólnego przeżywania czasu wolnego w niedzielę w domu parafialnym. Aż 65 proc. moich respondentów stwierdziło, że nie ma takiej możliwości - mówi ks. Wielebski. Dodaje, że wierni mają sprecyzowane oczekiwania: chcieliby parafialnych kawiarenek albo wydarzeń artystycznych.

Ks. Wielebski twierdzi również, że jedną z metod, która mogłaby pomóc Kościołowi w odwróceniu trendu, byłby zakaz handlu w niedzielę.
A mi się wydaje, że to wina leży też po stronie kapłanów, których retoryka coraz bardziej zaczyna przeszkadzać ludziom. Kościół z domu modlitwy stał się miejscem gdzie króluje polityka, coraz częściej wychodzą na jaw grzeszki KK a zwierzchnicy albo je bagatelizują albo zamiatają pod dywan.
http://wyborcza.pl/1,75478,16301665,Wierni_odwracaja_sie_od_Kosciola_ _W_ciagu_dekady_dwa.html#BoxSlotI3img

Presidente
10-07-2014, 15:50
A mi się wydaje, że to wina leży też po stronie kapłanów, których retoryka coraz bardziej zaczyna przeszkadzać ludziom. Kościół z domu modlitwy stał się miejscem gdzie króluje polityka, coraz częściej wychodzą na jaw grzeszki KK a zwierzchnicy albo je bagatelizują albo zamiatają pod dywan.
A kiedy ostatni raz byłeś w kościele? Bo cały czas twierdzisz jakoby dom modlitwy stał się sceną polityczną. Czyżby retoryka w stylu "nie wiem, nie znam się, nie byłem, ale w mediach tak mówią to musi być prawda"?;)

chochlik20
10-07-2014, 16:00
Już dawno nie byłem, i wiem do czego pijesz. Ale poczytaj wypowiedzi polskiego kleru. I pisząc Kościół nie miałem na myśli tylko budynku ale kleru, który w swoich wypowiedziach częściej sypie jadem niż miłością bliźniego. Wystarczy choćby poszukać w dniu dzisiejszym - ks. prof. Paweł Bortkiewicz stwierdził, że należy rozważyć ekskomuniką dla prezydent Warszawy za dymisję prof. Chazana. Jak rozumiem nie ma tu podtekstu politycznego?
http://m.tokfm.pl/Tokfm/1,110218,16300761,Ekskomunika_Gronkiewicz_Waltz___ To_nie_moj_wymysl_.html
I kapkę starsze wiadomości:
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,15973042,Kampania_w_gdanskim_kosciele_z_ka ndydatem_PiS__Proboszcz_.html#sondaz
http://www.fronda.pl/a/na-kogo-katolik-powinien-zaglosowac-w-wyborach,37227.html
(http://www.fronda.pl/a/na-kogo-katolik-powinien-zaglosowac-w-wyborach,37227.html)Kujonie jakby poszukać to więcej by się takich kwiatków znalazło. Nie każdy kapłan miesza się do polityki, ale Ci z wyższej półki nie pogardzą nią. Nie w każdym kościele ksiądz będzie gadał głupoty, ale będzie przemawiał mądrze. Gdyby KK w Polsce z taką mocą i zaangażowaniem zwalczał choćby alkoholizm czy narkotyki, pedofilie jak aborcje i ateizm byłoby bardzo fajnie. Bo ostatnio coś krucho z tą pierwszą rzeczą. Ostatnio policja zatrzymała księdza, który prowadził po pijaku auto z dzieckiem w środku. Jeżeli nie rzeczy przeze mnie wymienione to choćby apel do społeczeństwo o nie pozostawianie dzieci czy zwierząt zamkniętych w samochodzie. Ale o takich rzeczach się zapomina.

Barsa
11-07-2014, 08:02
cyt z http://fakty.interia.pl/prasa/przewodnik-katolicki/news-o-bogu-w-elementarzu,nId,1465232:


Z kolei w kalendarzu szkolnym Unii Europejskiej 2010/2011, który gratis trafił do 3,3 mln uczniów, zaznaczono dni świąteczne wszystkich religii świata, z wyjątkiem świąt obchodzonych przez chrześcijan.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/prasa/przewodnik-katolicki/news-o-bogu-w-elementarzu,nId,1465232#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Z takiego obrotu sprawy na pewno chochlik jest zadowolony....

chochlik20
11-07-2014, 08:50
A burzysz się z powodu tego, że święta zamiast stawać się czasem dla rodziny stają się czasem wielkiego biegania po sklepach?
Jak widzę w Twoim mniemaniu jestem wielkim przeciwnikiem religii katolickiej, chociaż staram się szanować każde wyznanie a moje posty tyczą sie głownie ludzi a nie religii. Chyba, że uważasz, że atak na kapłana lub osobę wierzącą jest atakiem od razu na religie.
Z cyklu kto jest prawdziwym katolikiem:
http://www.fronda.pl/a/ks-malkowski-falszywi-katolicy-zajmuja-naczelne-stanowiska-w-ojczyznie,39385.html

Barsa
11-07-2014, 14:32
Co mnie odchodzi co ludzie robią w święta? Ich sprawa... Tak samo z niedzielami itd.

Nezahualcoyotl
12-07-2014, 09:51
święta zamiast stawać się czasem dla rodziny stają się czasem wielkiego biegania po sklepach?

Dla rodziny to nalezy miec czas 24/7 a nie tylko w weekendy lub swieta.Po drugie co Cie obchodzi w jaki sposob kazdy swietuje?

chochlik20
12-07-2014, 11:14
Więc czemu mam się cieszyć z faktu, że nie umieszczono świąt katolickich? Skoro ktoś się burzy, że nie ma świąt niech też będzie konsekwentny wobec tego jak ludzie spędzają święta.

Nezahualcoyotl
12-07-2014, 11:24
Więc czemu mam się cieszyć z faktu, że nie umieszczono świąt katolickich? Skoro ktoś się burzy, że nie ma świąt niech też będzie konsekwentny wobec tego jak ludzie spędzają święta.
Zapoznaj sie podanym tekstem zrodlowym.Sa zamieszczone swieta innych wyznan z pominieciem swiat chrzescijanskich.Chyba nie rozumiesz tresci omawianego artykulu...Spor sie rozchodzi o umyslne pominiecie swiat jednego wyznania a nie o sposob celebrowania szarego czlowieka:confused:

chochlik20
12-07-2014, 11:38
Mi jako ateiście jest wszystko jedno czy święta będą umieszczane w kalendarzu czy też nie. Kalendarz być może miał spełniać funkcje poznawczą by uczniowie wyznania chrześcijańskiego poznali także kiedy ich koledzy obchodzą swoje święta. I nie rozumiem z czego według Barsy miałbym się cieszyć.

Nezahualcoyotl
12-07-2014, 11:41
Kalendarz być może miał spełniać funkcje poznawczą by uczniowie wyznania chrześcijańskiego poznali także kiedy ich koledzy obchodzą swoje święta.
Nie pograzaj sie...:rolleyes:

chochlik20
12-07-2014, 11:50
Jak rozumiem kalendarz miał tylko na celu dyskryminacje katolików w Europie...

Nezahualcoyotl
12-07-2014, 11:56
Zatem metoda lopatologiczna:
"(...) w nakładzie trzech milionów egzemplarzy kalendarza, w którym zaznaczone są święta żydowskie, hinduskie czy muzułmańskie, nawet Halloween (http://marekkotlarz.salon24.pl/276383,unijny-kalendarz-bez-chrzescijanskich-swiat-to-drogowskaz-ue#), ale nie ma Bożego Narodzenia czy Wielkanocy, ani tym bardziej innych chrześcijańskich świąt obchodzonych w Polsce i wolnych od pracy."
Zdefiniowanie takiego wydawnictwa pozostawiam Twojej ocenie...

chochlik20
12-07-2014, 12:05
Czyli oczywista dyskryminacja katolików, zwłaszcza tych w Polsce...
A tu znajdziesz wytłumaczenie wydawnictwa:
http://www.ceo.org.pl/sites/default/files/Monitoring%20mediow/2011/2011-01%20styczen/europejskie/gazeta_szkolna_2011_01_04_kalendarz_dla_uczniow_z_ ue_bez_bozego_narodzenia__pdf_bn_k.pdf
Zresztą większość Europy to katolicy, więc znają chyba daty swoich świąt?

Nezahualcoyotl
12-07-2014, 12:25
Czyli oczywista dyskryminacja katolików, zwłaszcza tych w Polsce...
A tu znajdziesz wytłumaczenie wydawnictwa:
http://www.ceo.org.pl/sites/default/files/Monitoring%20mediow/2011/2011-01%20styczen/europejskie/gazeta_szkolna_2011_01_04_kalendarz_dla_uczniow_z_ ue_bez_bozego_narodzenia__pdf_bn_k.pdf
Zresztą większość Europy to katolicy, więc znają chyba daty swoich świąt?

Idac Twoja droga rozumowania nalezy sie spodziewac kolejnej publikacji tym razem skierowanej do buddystow,hinduistow,muzulmanow,wyznawcow Yetti,etc... w ktorej beda uwzglednione tylko i wylacznie swieta chrzescijanskie.Oczywiscie zaraz po jej opublikowaniu zaczna sie oskarzenia o dyskryminacje innych wyznan:rolleyes:

Dagorad
12-07-2014, 14:35
Nie rozumiem o co ten szum. Przecież to nie jest kalendarz świąt w stylu Boże Narodzenie, Objawienie Mahometa itd. Z innych religii z tego co jest napisane jest tylko żydowski i muzułmański nowy rok oraz Diwali, ekspertem nie jestem ale nie wydaje mi się żeby w kwestii "sakralności" stały one na równi z Wielkanocą czy Bożym Narodzeniem. Zresztą w tym tekście od wydawnictwa jest to napisane.

Barsa
12-07-2014, 14:40
Dzisas ja tu tylko dałem to żeby uszczęśliwić Chochlika a tu taka dyskusja :D

Chchliku mnie naprawdę nie obchodzi o robią inni w święta, bo ja nie jestem napakowanym ideologią socjalistą, który mówi innym co jest "bee" a co "nice"...

chochlik20
13-07-2014, 08:36
Idac Twoja droga rozumowania nalezy sie spodziewac kolejnej publikacji tym razem skierowanej do buddystow,hinduistow,muzulmanow,wyznawcow Yetti,etc... w ktorej beda uwzglednione tylko i wylacznie swieta chrzescijanskie.Oczywiscie zaraz po jej opublikowaniu zaczna sie oskarzenia o dyskryminacje innych wyznan:rolleyes:
Wszędzie możesz znaleźć kalendarz z świętami katolickimi, a nigdzie nie dostaniesz takiego, który uwzględnia święta innych wyznań, kalendarz ten jak twierdzi wydawnictwo ma charakter naukowo-poznawczy. Ma zaznajomić uczniów z inną kulturą. Ty za to przyjąłeś, że UE ma zamiar dyskryminować katolików i nie widzę sensu dalszego lania tutaj wody.


Chchliku mnie naprawdę nie obchodzi o robią inni w święta, bo ja nie jestem napakowanym ideologią socjalistą, który mówi innym co jest "bee" a co "nice"...
Ja też staram się nim nie być, ale nie rozumiem oburzenia ludzi na ten kalendarz skoro sami traktują święta jako czas konsumpcjonizmu oraz zakupów.

Gajusz Mariusz
13-07-2014, 16:10
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/badania-coraz-mniej-wiernych-chodzi-na-msze/sfy9x

Dlatego tym większa chęć KK do stałej puli z podatków. Wtedy będzie wszystko jasne. Wierni sobie, kler sobie.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/papiez-jak-jezus-uzyje-kija-przeciwko-ksiezom-pedofilom/qp2dc (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/badania-coraz-mniej-wiernych-chodzi-na-msze/sfy9x)

– Te dane powinny mnie uspokajać, ale muszę powiedzieć, że w ogóle mnie to nie uspokaja. Uważam to za coś niesłychanie poważnego. Dwa procent to księża, a nawet biskupi i kardynałowie. A inni, jeszcze liczniejsi, wiedzą, ale milczą, wymierzają karę, ale bez podania powodu – oświadczył Franciszek. – Uważam ten stan rzeczy za nie do zniesienia i mam zamiar stawić mu czoło z surowością, jakiej wymaga – podkreślił.
W końcu widzę że komuś w Watykanie zależy, ale ten ktoś musiał przyjść z zewnątrz tej europejskiej stajni Augiasza...

(http://wiadomosci.onet.pl/kraj/badania-coraz-mniej-wiernych-chodzi-na-msze/sfy9x)

chochlik20
14-07-2014, 08:18
Niektórzy się nawet cieszą się, że jest coraz mniej wiernych, bo zostają tylko Ci najlepsi (czyt. najradykalniejsi):
http://www.fronda.pl/a/dobrze-sie-dzieje-ze-liczba-katolikow-jest-mniejsza-bo-w-kosciele-w-polsce-dokonuje-sie-proces-radykalizacji,39409.html

Najlepszy kawałek już na samym początku:

Oni traktują Kościół, jako instytucję, która ma im coś dawać, oferować, a jeśli to coś im nie pasuje, to przestają do niego przychodzić. To totalny brak zrozumienia, czym jest Kościół. Dramat.

Skoro został wydalony z KK to podlega teraz władzy świeckiej. Czyżby ktoś bał się, że powie za dużo?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16326890,Watykan_odmowil_pomocy_polskim_s ledczym__Nie_przekaze.html#BoxWiadTxt

Gajusz Mariusz
02-08-2014, 10:41
"Walczymy skutecznie z pedofilią od lat..."
http://tygodnik.onet.pl/wiara/ksiadz-po-wyroku/9svbg

adriankowaty
02-08-2014, 11:33
No fajnie! I to ma być państwo prawa?! Powinni te parafie, które przyjmowały pedofila, ukarać pieniężnie, a samego księdza aresztować! No i ten, kto drania chronił powinien odpowiadać przed sądem!

adriankowaty
09-08-2014, 10:53
http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/201408/1406979215_hkyxnv_600.jpg
Dla tych co myślą, że dobro kraju i narodu jest tożsame z dobrem Kościoła.

Pampa
09-08-2014, 11:06
No, Tadeusz Kościuszko również zbytnio nie przysłużył się krajowi i nardowi pod Maciejowicami :)

polecam: http://witas1972.salon24.pl/55180,koniec-mitu-t-kosciuszki-dlaczego-czcimy-tego-przegranego

Barsa
09-08-2014, 14:11
tendencyjny tekst... tak można pisać prawie o każdym.

Dagorad
09-08-2014, 23:59
O Papieżu Polaku nie można, zakaz jest.

Ale co by nie było że katolicy źli itd. to Dmowski czy Piłsudski też urośli do miana legend, polityków idealnych, cudotwórców itd.

chochlik20
13-08-2014, 10:40
http://wyborcza.pl/1,87648,16468761,Limo_precz__Zamiast_kabaretu_bedz ie_dmuchanie_balonu.html#CukGW
Kabaret w święto? Nie ma mowy!

Barsa
13-08-2014, 15:34
Kto wybrał tego burmistrza? Jak im się nie będzie podobał to jej nie wybiorą.... ale coś mi mówi, że akurat ta sprawa nie przesądzi o niczym a może nawet pomoże tej pani w wyborach.

Ja po prostu już niektórych nie rozumiem.... żyjemy w Polsce, takie coś jak chochliczku podajesz to nie kwiatek a rzeczywistość, po co to oburzenie. Demokracja, ludzie mają taką władzę jaką chcieli, szczególnie w samorządach i ta władza pewnie postępuję tak jak większość by zrobiła.

chochlik20
13-08-2014, 16:25
Jakie tam oburzenie ;) bardziej sarkazm :) nie mam już nerwów za bardzo by komentować głupotę i postępowanie niektórych ludzi, zwłaszcza, że ich działania nastawione są na publikę. Zwłaszcza, że nie ma praktycznie tygodnia by nie znaleźć takich kwiatków, które stały się już smutną polską rzeczywistością.

Abp. Michalik i wrodzy kościoła:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16481037,Abp_Michalik__Gdzie_jest_prawo_d o_wolnosci_sumienia_.html?lokale=radom#BoxWiadTxt
Kurcze, ja jestem ciekawy, kto według niego jest obecnie prawdziwą osobą wierzącą.
Najlepsze teksty:

Dzisiaj trzeba popatrzeć, czy naprawdę jesteśmy narodem tożsamości demokracji, która oparta jest na prawdziwej, a nie udawanej równości wszystkich wobec prawa - mówił abp Michalik.
Ale, którego prawa? Tego ustanowionego przez człowieka czy tego prawa bożego?


Trzeba słuchać Kościoła, który przekazuje Ewangelię, który przekazuje prawdę Chrystusową, słuchać Kościoła, atakowanego, tym bardziej, im bardziej jest wyszydzany.
Coś często Kościół mija się z Ewangelią, albo przynajmniej mi się wydaje.

chochlik20
10-09-2014, 10:06
Zapisanie dziecka na etykę równe z aktem apostazji:
http://wyborcza.pl/1,75478,16614713,Kuria_straszy_rodzicow__Wypisales _dziecko_z_religii_.html#CukGW

adriankowaty
10-09-2014, 15:15
Doskonale! Wreszcie problem z katolicyzmem rozwiązany! Nie będę musiał żyć ze świadomością, że prawnie należę do tej hołoty!


Oczywiście wiesz że tym postem łamiesz prawo? Nie tylko forumowe :) Tym razem tylko ustne. Opanuj się. Pampa

chochlik20
06-10-2014, 09:26
Ostatnio się cieszyłem bo KK coś zaczął walczyć z pedofilią i to nie po kryjomu ale jawnie, ale mina mi zrzedła jak przeczytałem to:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,16754168,Wg_abpa_Gadeckiego_nie_powinno_s ie_uczyc_chlopcow_.html?lokale=radom#BoxWiadTxt
Gender = uczenie chłopców sprzątania po sobie........................:eek:

"Ideologia genderyzmu" pod płaszczykiem zachęcania do równego podziału obowiązków domowych, jest ukrytą promocją związków jednopłciowych.
Jak Ci księża sobie radzą bez kobiety? Skoro pranie, gotowanie, sprzątanie leży w gestii kobiety? Mają od tego parafianki i zakonnice? A gdyby one znikły? Aż strach pomyśleć.

Barsa
06-10-2014, 11:50
No patrz... to Ty nie wiesz, że na plebanii jest gospodyni?

chochlik20
06-10-2014, 12:08
Wiem, że jest. dlatego piszę, że strach pomyśleć jak wygląda plebania jak jej nie ma skoro sprzątanie przez mężczyznę jest obrazą porządków bożych.

chochlik20
14-10-2014, 12:50
- Naszym głównym zadaniem duszpasterskim jest wsparcie rodziny, a nie uderzanie w nią, eksponowanie tych trudnych sytuacji, które istnieją, ale które nie stanowią jądra samej rodziny i nie przekreślają konieczności wsparcia, które powinniśmy dać dobrym, normalnym, zwykłym rodzinom, które walczą nie tyle może o przetrwanie, ile o wierność - oświadczył przewodniczący Episkopatu Polski.
http://fakty.interia.pl/religia/news-abp-gadecki-to-odejscie-od-nauczania-jana-pawla-ii,nId,1535619#iwa_item=2&iwa_img=0&iwa_hash=37509&iwa_block=facts_news_small

Gajusz Mariusz
15-10-2014, 12:05
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wloska-prasa-pisze-o-burzy-na-synodzie-biskupow/sh120

I gdzie ta zasada posłuszeństwa? Moralność Kalego...

Barsa
15-10-2014, 14:35
Bo trochę przegięto... szczególnie z homoseksualistami, bo z rozwodnikami trzeba coś zrobić, w indywidualnym zakresie...

Gajusz Mariusz
15-10-2014, 14:56
Ja rozumiem powody. Chodzi mi o kanoniczne posłuszeństwo. To trochę przypomina średniowieczną drogę cierniową wprowadzania i egzekwowania celibatu. Łatwo w kazaniach ukazywać prawidłową drogę, robić trudności w udzielaniu sakramentów itd Gorzej jak to mnie dotyczy... Taka ludzka natura. Ilu biskupów zrezygnowało z pałaców i przesiadło się do średniej klasy samochodów? A o skromnym życiu usta pełne...

Barsa
15-10-2014, 15:36
Tylko, że sobór jest od "gadania" dopiero jak wyda jakieś decyzję to będziemy mówili o "posłuszeństwie" lub jego braku.... na razie toczy się dyskusja.

Gajusz Mariusz
15-10-2014, 16:53
Zgoda. :cool:

Piner
17-10-2014, 16:18
Franciszek jest niezwykłym papieżem i dobrze mu życzę, co do instytucji kościoła to mam mieszane uczucia, ale ten sobór pokazuje że jego reformy kościelne mogą napotkać opór znacznej części duchownych. Co do rozwodników popieram postulat papieski.

Barsa
17-10-2014, 18:20
To postulat papieski... daj jakiś cytat z papieża, albo jego rzecznika czy coś... Wiesz w gazetach nie zawsze piszą prawdę.

Franek lubi dyskutować to dobrze, ale sam daje sprzeczne sygnały... ale oczywiście nasze socjaluchy wiedzą najlepiej co papież tam sobie myśli.

chochlik20
18-10-2014, 09:56
Franek lubi dyskutować to dobrze, ale sam daje sprzeczne sygnały... ale oczywiście nasze socjaluchy wiedzą najlepiej co papież tam sobie myśli.
Czy pod socjaluchów należy również podciągnąć kapłanów w Polsce, Terlikowskiego z Frondy? Przecież zmuszeni są on tłumaczyć ciemnemu ludowi co też papież miał na myśli mówiąc to i tamto.

Kościół szuka chyba nowych męczenników za wiarę:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,16822334,W_niedziele_ksieza_do_parafian__C zy_bito_was_za_wiare_.html#LokLubTxt

Barsa
18-10-2014, 21:04
Terlikowski tłumaczy, między nami to robi głupotę... ale nie łyka głupot, że Franek jest "katolickim liberałem światopoglądowym" czy jak to nazwać, bo tak czytając jego wypowiedzi nie można powiedzieć. Jego wizerunek kreują więcej media niż on sam, na razie pozwala na dyskusje, prowokuję ją, ale jak pisałem wysyła sprzeczne sygnały, a większość gazet widzi tylko to co chce zobaczyć...

chochlik20
19-10-2014, 08:43
Terlikowski tłumaczy, między nami to robi głupotę... ale nie łyka głupot, że Franek jest "katolickim liberałem światopoglądowym" czy jak to nazwać, bo tak czytając jego wypowiedzi nie można powiedzieć. Jego wizerunek kreują więcej media niż on sam, na razie pozwala na dyskusje, prowokuję ją, ale jak pisałem wysyła sprzeczne sygnały, a większość gazet widzi tylko to co chce zobaczyć...
Jeżeli porównamy obecnego papieża, do hierarchów w Kościele w Polsce, to wychodzi na to, że jest on "katolickim liberałem światopoglądowym", bo jego wizja świata i ludzi drastycznie odbiega od wizji kapłanów w naszym kraju.
Terlikowski tłumaczy... to zabrzmiało tak, jakbyśmy żyli w średniowieczu, papież posługiwałby się łaciną a ciemny lud, który jej nie zna zmuszony jest słuchać tłumaczenia osób drugich. Chyba każdy we własnym zakresie powinien odbierać słowa papieża, a nie powinni pojawiać się ludzie, którzy mają ludowi wyjaśniać co też miał naprawdę na myśli.

Barsa
19-10-2014, 10:52
Nie, nie każdy jest teologiem (pewnie Terlikowski też nim nie jest) i nie każdy właściwie potrafi zrozumieć sens pewnych słów, zrozumieć różnic między krajami (tekst o homo, został na pewno inaczej odebrany np. we Francji niż u nas... jak też np. we Włoszech inaczej są finansowani księża niż u nas), ale Ci tłumaczenie GW itp. nie przeszkadza, a frondy itd. już tak, bo większość gazet i publicystów "tłumaczy", tylko Terlikowski robi to nachalnie... ja np. czytałem kilka razy umowę developerska a i tak dałem ciała, wiec wole poczytać czasem osób bardziej obeznanych w temacie, także religijnym. Lecz bardziej trafia do mnie Hołownia itp. (często zakonnicy mają bardziej ludzkie poglądy niż zwykli księża czy biskupi), niż Terlikowski.

Cwaniakujesz chochliczku i tyle... o Franku wiesz tyle pewnie co przeczytasz w GW itp., ja czekam na przyszłoroczny synod i wtedy zobaczymy, bo może być jak z soborem watykańskim II, że niby był rewolucyjny a nie był aż tak bardzo, tylko tak ludziom zapadł w pamięć i taki był przekaz prasowy...

chochlik20
19-10-2014, 11:57
Ostatnio nie jestem za bardzo w temacie papieża, jakoś nie chce mi się tego śledzić co się dzieje. Nawiązałem ogólnie, bo za każdym razem jak papież coś powie, co nie spodoba się reszcie hierarchów pojawiają się rzecznicy, którzy zmuszeni są tłumaczyć co też on miał zamiar powiedzieć na dany temat. To wygląda tak, jakby przeciętny obywatel był idiotą i należy mu wytłumaczyć co miały oznaczać dane słowa. Zwłaszcza jeżeli jego (papieża) poglądy odbiegają od oficjalnej linii Kościoła. To mi śmierdzi trochę herezją, bo przecież papież jest głowa KK i następca św. Piotra, a tym samym hierarchowie stojący poniżej powinni mu się podporządkować.
Co do zakonników, tu się zgodzę, bo z tego co można posłuchać i poczytać są bardziej ludzcy od przeciętnego kapłana.

adriankowaty
19-10-2014, 12:18
Im dłużej czytam wypowiedzi Barsy, tym bardziej wpisuje mi się on w typowego propagandora ideologii katolickiej. Wg ciebie to, co powiedział Terlikowski to święta prawda? A więc wasz papież-reformator mówi zupełnie co innego, co twierdzi pan T.? Człowieku - pardon - obywatelu! Doszliśmy do czasów, w których nawet KRK musi się dostosować do wymagań demokracji. To, że polscy biskupi jeszcze tego nie zauważyli albo też próbują to zamieść pod dywan, to ich problem. Polska i tak jest zapóźniona cywilizacyjnie z powodu swoich księży. To, że w Watykanie obudził się kierunek postępowy to dobrze, ja tylko czekam aż wy, wyznawcy i kapłani ideologii katolickiej zaczniecie się otwierać na nowe. Bo jak do tego nie dojdzie, to spadniemy do roli europejskiego kalifatu, z krzyżem zamiast półksiężyca, a ja nie zamierzam emigrować z kraju z powodów religijnych!

Barsa
19-10-2014, 13:58
Im dłużej czytam wypowiedzi Barsy, tym bardziej wpisuje mi się on w typowego propagandora ideologii katolickiej. Wg ciebie to, co powiedział Terlikowski to święta prawda?

Na początek buahahhahahah

Teraz moje wypowiedzi:


Terlikowski tłumaczy, między nami to robi głupotę


Lecz bardziej trafia do mnie Hołownia itp. (często zakonnicy mają bardziej ludzkie poglądy niż zwykli księża czy biskupi), niż Terlikowski

Także czytaj uważniej ty nasz mały komunisto, przepraszam socjaldemokrato, choć tak to można czasem chochlika nazwać, Ty jesteś bardziej na lewo...

Wracając do poważnej dyskusji, bo z Tobą o nią trudno.

@Chochlik

Ostatnio nie jestem za bardzo w temacie papieża, jakoś nie chce mi się tego śledzić co się dzieje. Nawiązałem ogólnie, bo za każdym razem jak papież coś powie, co nie spodoba się reszcie hierarchów pojawiają się rzecznicy, którzy zmuszeni są tłumaczyć co też on miał zamiar powiedzieć na dany temat. To wygląda tak, jakby przeciętny obywatel był idiotą i należy mu wytłumaczyć co miały oznaczać dane słowa. Zwłaszcza jeżeli jego (papieża) poglądy odbiegają od oficjalnej linii Kościoła.

Chochlik... znów to samo, jakie poglądy Franka? To więcej kreacja mediów niż jego wypowiedzi. Papież prowokuje dyskusję, ale na razie z tego co widać nie bierze w niej udziału a obserwuję z tylnego fotela... Zobaczymy co będzie za rok, bo tam będą omawiane ważne sprawy i wtedy może dojść do przełomu, lub nie. W kościele są dwie frakcje i będzie walka... może rozłam.

chochlik20
19-10-2014, 14:09
Chochlik... znów to samo, jakie poglądy Franka? To więcej kreacja mediów niż jego wypowiedzi. Papież prowokuje dyskusję, ale na razie z tego co widać nie bierze w niej udziału a obserwuję z tylnego fotela... Zobaczymy co będzie za rok, bo tam będą omawiane ważne sprawy i wtedy może dojść do przełomu, lub nie. W kościele są dwie frakcje i będzie walka... może rozłam.
Papież prowokując dyskusję wyraża swoje zdanie na określony temat, tym samym określa swoje poglądy. Co można uznać za kreacje mediów to można, ale jak do tej pory papież ani jego rzecznik jakoś nie toczyli walk o prawidłową interpretację słów jakie padły. Jak do tej pory papieże mieli dokładnie określone zdanie na dany temat, teraz można zauważyć, że obecny papież ma zdanie całkowicie inne, które się nie podoba. To, że w Kościele będzie rozłam oraz walka to jest pewne, zbyt dużo "dinozaurów" zasiedziało się na swoich stołkach by zwrócić uwagę, że świat się zmienił oraz ludzie. Kościół mogłyby uzdrowić tylko osoby, które chcą słuchać tego co wierni mają do powiedzenia, a nie pozostać głuchymi na ich głosy.

Barsa
19-10-2014, 14:31
Cytaty chochliku z papieża poproszę, świadczące o tym jaki on jest liberalny...

Presidente
19-10-2014, 14:38
Doszliśmy do czasów, w których nawet KRK musi się dostosować do wymagań demokracji.
A to demokracja ma jakieś wymagania, czy co? Czy chodzi Ci o to, że lud powinni demokratycznie ustalać dogmaty?

Bo jak do tego nie dojdzie, to spadniemy do roli europejskiego kalifatu, z krzyżem zamiast półksiężyca, a ja nie zamierzam emigrować z kraju z powodów religijnych!:lol2::lol2::lol2::lol2: Weź może lepiej jakieś ziółka sobie zaparz.

chochlik20
19-10-2014, 14:40
A ta dyskusja tego dotyczyła? Bo jakoś nie widzę abyśmy dyskutowali na temat tego jakie poglądy prezentuje tylko na temat jego masy rzeczników.

Barsa
19-10-2014, 14:52
Ciągłe powołujesz się na poglądy papieża... a ja pisze, ze on za dużo do tej pory nie powiedział i nie było to jakoś wielce rewolucyjne, co najwyżej zmiany stylu, wizerunkowa, ale do dogmatycznej czy teologicznej daleko. Dodatkowo raz robi krok w przód, raz w tył, jak dla mnie ciągle prowokując dyskusję... Ja nie znam jego poglądów, Ty zdajesz się znać, czekam więc na cytaty z papieża, że on taki liberał, bo ciągle o tym trąbisz, a jak nie masz to nie pisz głupot.

chochlik20
19-10-2014, 15:03
Ciągłe powołujesz się na poglądy papieża... a ja pisze, ze on za dużo do tej pory nie powiedział i nie było to jakoś wielce rewolucyjne, co najwyżej zmiany stylu, wizerunkowa, ale do dogmatycznej czy teologicznej daleko. Dodatkowo raz robi krok w przód, raz w tył, jak dla mnie ciągle prowokując dyskusję... Ja nie znam jego poglądów, Ty zdajesz się znać, czekam więc na cytaty z papieża, że on taki liberał, bo ciągle o tym trąbisz, a jak nie masz to nie pisz głupot.
Gdzie ja Ci trąbię, że jest on liberałem? Na tle skostniałych poglądów reszty hierarchów może on uchodzić za liberała i tyle. Nie znam papieża, w przeciwieństwie do Ciebie, skoro nazywasz go zdrobniale Franek. No cóż, nie miałem przyjemności go poznać aby nazywać go po imieniu używając jego zdrobniałej formy.
Gdyby to co on powiedział nie byłoby rewolucyjne, wówczas nie byłoby tego całego tłumaczenia kapłanów co też papież miał na myśli, tylko przyjęte byłoby to ze spokojem. Sam fakt, że prowokuje on dyskusję może świadczyć o tym, że jego spojrzenie na świat odbiega od reszty. Gdyby nie dążył do zmian, jego wypowiedzi nie odbiłyby się tak głośnym echem.

Barsa
19-10-2014, 15:38
Cytaty.... bo znów pleciesz trzy po trzy i gdybasz.

Piner
19-10-2014, 22:21
Cytaty,cytaty ! A nie widzisz tego jak Franciszek zachowuje się wobec obecnych wydarzeń, czy kwestii wewnętrzna kościoła jak ostatnia sprawa z rozwodnikami? Zresztą samo imię papieża mówi nam jaka będzie polityka Watykanu.

Dagorad
19-10-2014, 22:33
Francowata?


Gdyby to co on powiedział nie byłoby rewolucyjne, wówczas nie byłoby tego całego tłumaczenia kapłanów co też papież miał na myśli, tylko przyjęte byłoby to ze spokojem.

To tak raczej nie działa. Wystarczyłoby żeby Franciszek milczał ale żeby media mówiły co jego milczenie znaczy i już znalazłoby się kilku księży którzy by na to zareagowali. Wokół tego papieża od początku gadano jaki to on będzie reformator, jak uzdrowi kościół, dopełni dzieła Jana Pawła II itd. Niektórzy ludzie sami wykreowali jego wizerunek medialny, ba niektórzy pokusili się nawet o ustalenie jakie konkretnie reformy zrobi, kogo "wprowadzi" do kościoła itd. Dlatego też teraz nie trudno raczej zauważyć opinii opierających się na tym wizerunku i mówiących z uprzedzeniem np. o tym co Franciszek chciał na synodzie osiągnąć.

Gajusz Mariusz
19-10-2014, 23:12
A czy inny papież zdecydował się na reakcję podobną do franciszkowej po ekscesach katolickich biskupów w Irlandii i Stanach? Mamy ciągle przedstawianą nam wersję: informacje nie docierały. Nawet biorąc za dobrą monetę taką wersję wydarzeń - przyjrzyjmy się kto był tym sekretarzem który ostatecznie selekcjonował co ma dotrzeć do niego a co nie. Przypadkiem nie ten sam człowiek który tak spektakularnie "pomagał" w oczyszczaniu się Curii krakowskiej rękoma ks Isakowicz-Zaleskiego?
Nie chcę otwierać nowego wątku w dyskusji. Powiem przewrotnie: wystarczyło że papieżem został człowiek który kilkoma prostymi gestami i decyzjami od momentu wyboru (pamiętacie co powiedział gdy chcieli mu założyć tą czerwoną pelerynę przy wyjściu na balkon po wyborze?) szczególnie dotyczącymi jego samego, spowodowało że jest w oczach wiernych innym od poprzedników. Aż tak poprzednicy odeszli od swej owczarni. Albo raczej pogubili się w swej bizantyjskości (chichot historii...). Tak jak Europa powoli staje się, jeżeli nie zaściankiem świata, to na pewno przestaje być motorem jego historii. Tak teraz mamy papieża z zewnątrz, ze świeżym spojrzeniem, nie powiązanym tak mocno z koteriami watykańskimi jak jego poprzednicy. W nawiasie dodam że mnie wystarczy jak mało o Franciszku jest w pewnym "twardokatolickim" radiu. Praktycznie nie zauważalny w porównaniu z niekończącym się serialem JP2. I gdzieniegdzie napomkną o B XVI. A Franek musi się poprawić, inaczej radiosłuchacze pomyślą że ciągle mamy Niemca (brrr...:D) na tronie watykańskim....

chochlik20
20-10-2014, 08:37
Cytaty.... bo znów pleciesz trzy po trzy i gdybasz.
Czego Ty ode mnie oczekujesz, że rzucę Ci cytatem, który wskaże dokładnie, że papież w pojęciu ogólnym jest liberałem? To równie dobrze można go nazwać konserwatystą, który nie ma zamiary tykać pewnych spraw, bo zasady ich dotyczące zostały już ustalone. A tak rozpoczął dialog między hierarchami kościelnymi a wiernymi, bo zobaczył, że Ci drudzy domagają się zmian. To kim jest reformatorem, postępowcem? Jeżeli uznamy go za taką osobę, to jak dla mnie jest on liberałem w szeregach KK, bo rozpoczął on to, czego nie udało się jego poprzednikom, ani też za bardzo nawet nie próbowali zmienić. Nie boi się tykać spraw - homoseksualistów, ateistów, bogactwa kapłanów, pedofilii, antykoncepcji. Jakoś nie usłyszałem z jego ust słów potępienia na temat ateistów, a w naszym kraju podobno próbujemy zniszczyć Kościół i Polskę i trzeba nas tępić.
Napisałem Ci jak ja go postrzegam, i dlaczego według mnie może uchodzić za liberała. Napisałem, że na tle hierarchów w naszym Kościele w Polsce może on uchodzić za takiego i tyle. Zamiast cytatów wskazujących, że jest liberałem w dokładnym tego słowa znaczeniu, powinniśmy wrzucać jego wypowiedzi na dany temat i wypowiedzi hierarchów w Polsce na ten sam temat. I nie sądzę bym znalazł tam podobne spojrzenia na daną kwestię. Bo od tego się to wszystko zaczęło.

Barsa
20-10-2014, 09:41
Czyli nadal gdybanie, Twoje opnie i te zaczerpnięte z "podnieconych" pismaków... tak jak w innym temacie pisałem, jestem historykiem, a może inaczej nawet, na studiach mnie nauczono rozpoczynać proces myślowy od twardych dowodów... Tu takich nie widzę, widzę zmianę stylu, zmianę wizerunkową (na lepsze oczywiście), ale to jeszcze cholernie daleko do zmian doktrynalnych czy teologicznych... Czekam na przyszły rok.

ps. w Polsce cen cały synod był odbierany przez hierarchów prawie jako schizma, w Niemczech biskupi podobno mają się tłumaczyć, że nic nie wywalczyli... tutaj też między nami jest różnica, ja nie zamykam się na Polskę w dziedzinie postrzegania katolicyzmu (czy islamu), Wy tak..

chochlik20
20-10-2014, 13:20
Jakie gdybanie? Porównałem poglądy/wypowiedzi papieża do poglądów/wypowiedzi polskich hierarchów kościelnych i tyle. Ty nagle zacząłeś żądać cytatów niczym przekupka na targu, w ogóle najwidoczniej nie czytając ze zrozumieniem tego co pisałem. Nie nawiązałeś w ogóle do kapłanów w Polsce, którzy również znaleźli się w pytaniu zawartym przeze mnie a potem masz pretensje.

Barsa
20-10-2014, 13:40
Porównałem poglądy/wypowiedzi papieża do poglądów/wypowiedzi polskich hierarchów kościelnych

Ostatni raz.... skoro porównujesz jakieś wypowiedzi i o dziwo jakieś poglądy (ja tam nie znam poglądów papieża, nie aspiruję to tego, mało tego nie znam poglądów swojego plebana... Ty widać jesteś świetnie uświadomiony w temacie - chociaż w którymś z postów pisałeś, że nie jesteś ostatnio w temacie, to jak to wreszcie jest??), to ja się pytam co Ty porównujesz?? I kogo... bo papież gada dużo rzeczy, hierarchowie w PL też, mamy też w kij tych hierarchów i nie każdy jest konserwą.

Uświadom sobie, że jak chcesz prowadzić rozmowę to ja chcę wiedzieć o czym ona ma być, dlatego ja od Pinera od razu chciałem cytatów, bo to on zaczął temat.

To co gadamy o butach papieża? O pelerynce? O tym:


Brońcie nienarodzonych przed aborcją, nawet jeśli będą was prześladować, oczerniać, zastawiać na was pułapki, ciągać was po sądach czy zabijać was. Żadne dziecko nie powinno być pozbawione prawa do urodzenia, prawa do wykarmienia i posłania do szkoły.

Choć to jako kardynał wygłosił.... Ja nie widzę na razie tego co Ty mi tu prawisz, że jest on jakoś super liberalny, że jest bardziej liberalny niż niektórzy w PL, też mi odkrycie chcesz, nobla z to czy jobla? Daj mi cycaty z jego własnych wypowiedzi, żebym zrozumiał jaki to on liberalny... tylko pamiętam, że ja też mogę jakieś zapodać.

Za rok się okaże a do tej pory nie chce mi się z Tobą o tym pisać.

ps. jakie gdybanie? Ty nie gdybasz?? No tak, masz rację... Ty znasz prawdę objawioną, w każdym temacie powoli się do tego można przekonać. Ja tam tylko wyrażam swoje opinie... i gdybam.

chochlik20
20-10-2014, 14:06
Kogo porównuję? Choćby abp. Gądeckiego, biskupa Hossera, sławny już ks. Oko, jakby pewnie poszukać to znalazłoby się jeszcze paru abp. i biskupów.
A co porównuję? Wypowiedzi jakie padły z ich ust, do tego co mogłem przeczytać lub usłyszeć ze strony obecnego papieża.
Gdyby zastosować porównanie religijne, to w Polsce kapłani zatrzaskują drzwi zbawienia przed każdym kto myśli inaczej lub czyni, a papież w swych wypowiedziach sugeruje, że każdy może dostąpić zbawienia.
Czyli obaj gdybamy, to dobrze. Nie twierdzę, że mam rację i jestem oświecony bo gdyby tak było już dawno wszyscy powinni mi bić pokłony :D ja wyrażam tylko moją opinię.

Barsa
20-10-2014, 14:20
1. Ksiądz Oko to nie "hierarcha".
2. Wypowiedzi jakie padły z ust Franciszka... tę o aborcji z mojego posta też?? Czy tylko te pasujące Ci??
3. Myślisz, że w Niemczech, Francji, Peru czy Australii nie ma kapłanów zatrzaskujących drzwi, przed "inaczej myślącymi i czyniącymi"? Jak nie, to poproszę o jakieś dane.

Naprawdę jeśli chodzi o Franciszka dobre jest stwierdzenie "po owocach ich[go]poznacie", bo na razie za wcześnie żeby o czymkolwiek mówić, a media trąbią aż za bardzo.

chochlik20
20-10-2014, 14:32
1 - ks. Oko to nie hierarcha, ale kapłan.
2 - Nie wyciągam jak leci wypowiedzi papieża, bo to nie miałoby sensu. Niektóre mi się podobają a niektóre nie bo nie są zgodne z moimi poglądami na dany temat. Dostrzegam jednak, że widzi on człowieka w każdym z ludzi bez względu na jego poglądy religijne czy też upodobania seksualne (jeżeli nie krzywdzą drugiej osoby). Natomiast tego samego spojrzenia nie umiem dostrzec w polskich hierarchach. Chce również rozmawiać i prowadzić dialog z wiernymi co według mnie można zaliczyć mu na duży plus.
3 - W każdym kraju znajdziemy takich ludzi.

Z dalszą częścią się zgodzę, bo po wczorajszym spisie okazało się chyba, że wzrosła liczba wiernych niepraktykujących.

chochlik20
23-10-2014, 15:29
Mnie, jako katolika, prawo nie obowiązuje.
http://wyborcza.pl/1,75478,16852994,Ojciec_Rydzyk_w_Sejmie_do_KRRiT__ Dogadajmy_sie__A.html#BoxSlotI3img

Piner
23-10-2014, 22:34
Rydzyk chyba już kompletnie zgłupiał. Aż strach pomyśleć jak jego wielbiciele przechwycą i wezmą sobie te słowa do serca.Ciekawy pogląd : jak prawo mi się nie podoba to nie będę się do niego stosował. Stąd już prosto do anarchii. Nie ma to jak stara rzymska maksyma Dura lex sed lex, bo chyba wolę surowe prawo które jednak zapewnia mi bezpieczeństwo i dobrobyt niż jego brak i obawy o swoje życie. a potem się dziwią czemu instytucja kościoła jest niepopularna w społeczeństwie.

chochlik20
24-10-2014, 07:46
Raz to przypadek, dwa to zbieg okoliczności, trzy to reguła. Ja czekam, aż ktoś trzeci raz powoła się na coś takiego. Pierwszy raz wypłynęło to przy prof. Chazanie, dwa przy oj. Rydzyku, trzy, ciekawe przy kim.

chochlik20
28-10-2014, 18:57
Ktoś chyba za dużo spędził czasu przy fantastyce, skoro zaprojektował takie coś:
http://wiadomosci.onet.pl/kujawsko-pomorskie/torun-kosciol-pod-wezwaniem-maryi-gwiazdy-nowej-ewangelizacji-i-sw-jana-pawla-ii-juz/lwf5h

Dagorad
28-10-2014, 19:17
Według mnie wygląda całkiem nieźle, nie dostrzegam w tym nadmiaru inspiracji z fantastyki. Dziwi mnie trochę motyw korony, nie kojarzę żeby krzyż w koronie był jakimś symbolem w katolicyzmie. Kojarzy mi się to raczej z władzą monarszą i ogólnie wywyższaniem się no ale budowle sakralne mnie nie interesują, byle nie szpeciły otoczenia.

adriankowaty
28-10-2014, 19:19
I na takie szkodliwe bzdury idą pieniądze?!

Nezahualcoyotl
28-10-2014, 19:30
I na takie szkodliwe bzdury idą pieniądze?!
Przeciez to z dobrowolnych datkow wiernych a nie z Twojej oraz innych podatnikow kieszeni.Wiec o co rozrywasz koszule?Ich kasa ich sprawa...

chochlik20
29-10-2014, 09:03
Według mnie wygląda całkiem nieźle, nie dostrzegam w tym nadmiaru inspiracji z fantastyki. Dziwi mnie trochę motyw korony, nie kojarzę żeby krzyż w koronie był jakimś symbolem w katolicyzmie. Kojarzy mi się to raczej z władzą monarszą i ogólnie wywyższaniem się no ale budowle sakralne mnie nie interesują, byle nie szpeciły otoczenia.
Może to ja za dużo siedzę w fantastyce, ale kościół kojarzy mi się z jakąś elfią świątynią :D

JanHetman
24-11-2014, 21:46
Że tylu heretyków w takim miejscu...
Co sądzicie o ruchu monarchistyczno-katolickim w Polsce? Bardzo silny jest w nim ruch sedewakantystyczny (czy jakoś tak). Odrzucają oni (albo tylko ze względu na tradycję własną, albo na odrzucenie "Kościoło Posoborowego") mszę nowego rytu. Z jakiego powodu tak jest i dlaczego się mylą (ci co odrzucają "Kościół Posoborowy", czyli też nową mszę...). Czytałem odrobinę na ten temat, ale nie wystarczająco by się wypowiadać. :)
Przepraszam za chaos ; )

Asuryan
25-11-2014, 00:16
A skąd wiesz że się mylą?

JanHetman
25-11-2014, 21:03
Nie wiem, czy się mylą. Jednak, jako Katolik, muszę ufać Kościołowi. Dlatego z góry zakładam, że się mylą. Jeśli jednak ktoś twierdzi inaczej, proszę pisać! : )

Dagorad
25-11-2014, 22:28
Nie jestem katolikiem więc nic nie muszę. Na podstawie własnych przemyśleń twierdzę więc że się nie mylą, mają dokładnie tyle samo racji co reszta, czyli wcale.

Sam piszesz że "muszę ufać Kościołowi", skoro przyjmujecie (jako katolicy) takie założenie to chyba nie masz wyboru. Z mojego punktu widzenia to wygląda tak jak np. komiksy o Spidermanie. Są różne serie różniące się od siebie i nie da się powiedzieć że zwolennicy jednej mają rację. Mogą się jednak mylić pod względem przeinaczania faktów, czyli twierdzić rzeczy sprzeczne z ich "świętą" serią. Katolicyzm opiera się na Biblii więc abstrahując od tego czy Bóg istnieje jest to jakiś punkt wyjścia. Tylko że jeżeli jak sam piszesz "musicie ufać Kościołowi" to nie można stwierdzić że katolicy się mylą bo byłoby to wewnętrznie sprzeczne.

Asuryan
25-11-2014, 22:39
Katolicyzm opiera się na Biblii więc abstrahując od tego czy Bóg istnieje jest to jakiś punkt wyjścia.
A takie prawoslawie, czy protestantyzm nie? Z tego co mi wiadomo, to całe chrześcijaństwo opiera się na Biblii... a katolicyzm dodatkowo na nieomylności Papieża w kwestii wiary.

JanHetman
25-11-2014, 22:57
Może nie jesteś katolikiem, jednak twierdzenie "nic nie muszę", to chyba przesada. Jedyną logiczną odpowiedzią przy odrzuceniu Boga jest chyba nihilizm (mylę się?), uznanie siebie za w pełni cielesny byt. Ten byt musi być przez coś ograniczony tu, na Ziemi. Ograniczenia te wpływają na to, że niektóre rzeczy "musisz", a niektóre "nie musisz". Mylę się?

Piszę, że jako uczciwy Katolik, którym staram się być, muszę ufać Kościołowi. Co przez to rozumiem? Muszę ufać oficjalnemu nauczaniu Kościoła - nauce, która jest nieomylna. Nie wszystko, co mówią członkowie Kościoła, łącznie z papieżem, musi być prawdą.
Tak się składa, że niektóre postanowienia Kościoła Katolickiego są przez niego samego uznawane za absolutnie nieomylne i nieodwracalne. Krótko mówiąc, są w pełni oparte na prawdzie. Tak się składa, że np. postanowienia Soboru Watykańskiego II, choć powszechnie przyjęte przez np. administrację kościelną (mówię tu o mszy, nie znam się szczególnie na postanowieniach tegoż synodu, tylko ogólnikowo), nie są uznane za nieomylne. Może się mylę?

Odnośnie twojego Spidermana - różnica jest taka, że ty, jako ateista, odrzucasz prawdę (Boga), ja natomiast odrzucam Spidermana. Ja, po tym jak zbadam sprawę Spidermana, z pewnością ustalę, że:
a) inne serie są tworzone oddzielnie od głównej i są mniej ważne (UZURPATORSKIE11!!!),
b) Spiderman jest bujdom bo jest ze sobą sprzeczny.
Nie mam zamiaru jednak oceniać Spidermana bez wchodzenia w szczegóły - daję mu szansę. Ty natomiast, tak mi się wydaje, patrzysz na Katolicyzm przez pryzmat Spidermana?

Katolicyzm nie opiera się tylko na Biblii, ale też na tradycji. To jest oczywistość, ale być może kluczowa w rozmowie. Sedewakantyści uznają, że Kościół z nią zerwał. Może teraz pytanie zadam inaczej.
Dlaczego Sedewakantyści tak twierdzą i jak Kościół Katolicki (mogą być jednostki je reprezentujące) broni się przed tymi oskarżeniami?

Dagorad
25-11-2014, 23:21
A takie prawoslawie, czy protestantyzm nie? Z tego co mi wiadomo, to całe chrześcijaństwo opiera się na Biblii... a katolicyzm dodatkowo na nieomylności Papieża w kwestii wiary.

Nie twierdziłem że tylko katolicyzm.


Może nie jesteś katolikiem, jednak twierdzenie "nic nie muszę", to chyba przesada. Jedyną logiczną odpowiedzią przy odrzuceniu Boga jest chyba nihilizm (mylę się?), uznanie siebie za w pełni cielesny byt. Ten byt musi być przez coś ograniczony tu, na Ziemi. Ograniczenia te wpływają na to, że niektóre rzeczy "musisz", a niektóre "nie musisz". Mylę się?

Spokojnie, ja pisałem że "nic nie muszę" w określonym kontekście religijnym a bardziej konkretnie że nie dotyczą mnie nakazy "wiążące" katolików. Nie odnosiłem tego do wszystkich aspektów życia. Poza tym jedyną logiczną odpowiedzią przy odrzucaniu Boga jest brak dowodów na jego istnienie, tak samo jest to jedyna logiczna odpowiedź przy odrzucaniu Spidermana czy Latającego Potwora Spaghetti.


Odnośnie twojego Spidermana - różnica jest taka, że ty, jako ateista, odrzucasz prawdę (Boga), ja natomiast odrzucam Spidermana. Ja, po tym jak zbadam sprawę Spidermana, z pewnością ustalę, że:
a) inne serie są tworzone oddzielnie od głównej i są mniej ważne (UZURPATORSKIE11!!!),
b) Spiderman jest bujdom bo jest ze sobą sprzeczny.
Nie mam zamiaru jednak oceniać Spidermana bez wchodzenia w szczegóły - daję mu szansę. Ty natomiast, tak mi się wydaje, patrzysz na Katolicyzm przez pryzmat Spidermana?

Jeżeli nazywasz prawdę Bogiem to ja mogę nazwać Spidermana prawdą.
Ad a. Inne serie nie są uzurpatorskie ani mniej ważne. Są po prostu inne i to zazwyczaj w pełni legalnie.
Ad b. Katolicyzm jest bujdą bo też jest ze sobą sprzeczny. Chyba że chodzi Ci o to że wiele wersji sprawia że Spiderman jest bujdą, wówczas jest jeszcze łatwiej stwierdzić że Chrześcijaństwo jest bujdą bo jest ze sobą sprzeczne.
Ja Spidermanowi szansy nie daję, nie wierzę w jego istnienie i tyle. Dla mnie istnieje on jedynie w popkulturze i jako postać fikcyjna itd. Tak samo Bóg.

JanHetman
26-11-2014, 08:58
Gdy trwał Katolicyzm, pojawiło sie wielu wyznawców Boga źle obeznanych z teologia i logiką. Po prostu bezczelnych i przewrotnych, albo niemądrych, albo za słabo wierzących. Oparli sie na nieprawdziwych tezach i teoriach. Odrzucili wiec główną linie, stali sie uzurpatorami. Spiderman to bajka...

Dagorad
26-11-2014, 13:43
Gdy trwał Katolicyzm, pojawiło sie wielu wyznawców Boga źle obeznanych z teologia i logiką. Po prostu bezczelnych i przewrotnych, albo niemądrych, albo za słabo wierzących. Oparli sie na nieprawdziwych tezach i teoriach. Odrzucili wiec główną linie, stali sie uzurpatorami.

"Fajna" opowiastka ale nie mająca zbyt wiele wspólnego z prawdą, raczej dobra na lekcje katechezy w przedszkolu. Ci "bezczelni", "przewrotni", "niemądrzy" i "słabo wierzący" nieraz byli bardzo dobrze wykształceni i obeznani w piśmie, w niektórych przypadkach Kościół koniec końców przyznał im nawet rację. Katolicyzm w pewnym okresie też można by nazwać odrzucającym główną linię i stającym się uzurpatorem, w przypadku kolejnych podziałów można by powiedzieć że zboczył on z "dobrej" ścieżki. Wszystko zależy od punktu widzenia.


Spiderman to bajka...

Biblia też...

JanHetman
26-11-2014, 14:59
Dagoradzie

Gdy napisałem, że ci ludzie odchylali się od prawdy (byli bezczelni itd.), nie chciałem napisać, że byli to, w porównaniu do mnie, Ciebie, czy nawet wprawnego teologa, idioci. Chciałem napisać co było przyczyną ich poczynań. Musiała być to po prostu niewiedza o tym, co jest prawdziwe. Ty możesz prawdy Kościoła nie uznawać, jest ona jednak dobra i spójna, mylę się? Choć nie ma to nic wspólnego z dyskusją, myślę że warto zauważyć jedną rzecz. Ludzie którzy opuszczali Kościół nie byli jedynymi ludźmi wykształconymi i mądrymi...
Wydaje mi się, że byli ludzie którzy zamiast próbować naprawiać struktury Kościoła, demonizowali go i odrzucali. Gdy ludzie pobożni próbowali zmieniać go od środka, oni zakładali własne kościoły, grupy, szkoły, ruchy. Przez to Europa jest dziś podzielona i nie ma już tego braterstwa w wierze, które było w średniowieczu. Nie muszę chyba mówić, że wiele herezji było powodem napięć natury politycznej w Europie. Oliwier Cromwell słał przecież Szwedom gratulacje, gdy Ci bili "zabobonnych" Polaków?

Bardzo miło, że uznajesz Biblię za bajkę. :) Jak jest, przekonamy się za kilkadziesiąt lat. ; )

Dagorad
26-11-2014, 15:21
Gdy napisałem, że ci ludzie odchylali się od prawdy (byli bezczelni itd.), nie chciałem napisać, że byli to, w porównaniu do mnie, Ciebie, czy nawet wprawnego teologa, idioci. Chciałem napisać co było przyczyną ich poczynań. Musiała być to po prostu niewiedza o tym, co jest prawdziwe.

Skąd o tym wiesz? To nie musiała być niewiedza o tym co jest prawdziwe, przecież Kościół w kilku przypadkach po czasie przyznał im rację. Więc twierdząc że nie wiedzieli co jest prawdziwe w kilku punktach równocześnie twierdzisz że Kościół nie wie co jest prawdziwe.


Ty możesz prawdy Kościoła nie uznawać, jest ona jednak dobra i spójna, mylę się?

Owszem, mylisz się. "Prawda" Kościoła nie jest ani dobra ani spójna. O ile dobroć to pojęcie względne to spójność Kościoła leży. W końcu co ksiądz to inne podejście na choćby tak ważną sprawę jak to za co można trafić do piekła. W dodatku w tej kwestii Kościół spójny nie był też z perspektywy czasu, to co niegdyś było grzechem dzisiaj już za taki nie uchodzi lub jest łagodniej traktowane.


Wydaje mi się, że byli ludzie którzy zamiast próbować naprawiać struktury Kościoła, demonizowali go i odrzucali. Gdy ludzie pobożni próbowali zmieniać go od środka, oni zakładali własne kościoły, grupy, szkoły, ruchy.

Ponownie tekst niczym z katechezy dla przedszkolaków. Jak to się ma do choćby Lutra? Nie demonizował on struktur Kościoła tylko ujawniał ich zepsucie, nie odrzucał ale próbował go zmienić. Nie udało się bo Kościół zmian nie chciał, wolał trwać w zepsuciu (i nie chodzi tu o moje standardy ale dzisiejszego katolicyzmu) i handlować odpustami itd.


Przez to Europa jest dziś podzielona i nie ma już tego braterstwa w wierze, które było w średniowieczu.

W średniowieczu nie było braterstwa w wierze, herezje też były. Fakt krwawo się z nimi rozprawiano ale taki rodzaj braterstwa stoi bardzo daleko od nauczania Chrystusa.

JanHetman
26-11-2014, 15:39
1. Tak mi się zdaje. Kościół na pewno nigdy nie przyzna racji temu, kto odłączy się od Kościoła Świętego.
2. Jest dobra i spójna. Nauka Kościoła, gdyby ktoś wdrążył idealistycznie wszystkie jej postulaty, prowadziłaby do zbudowania społeczeństwa dobrego, czyli takiego, w którym panuje sprawiedliwość i społeczeństwa które się rozwija. Jak dotąd takie społeczeństwo nie powstało. Nie możemy potwierdzić więc "empirycznie" tego, że tak jest. Ale, jak wiesz, jako katolik muszę wierzyć, że nastanie. :)
3. Luter odszedł od Kościoła. Byli ludzie, którzy faktycznie uznawali część z postulatów Lutra za dobre. Nie próbowali ich jednak wprowadzać przez tworzenie nowych herezji i rozłamów w Kościele.
Uważasz że Kościół wolał trwać w zepsuciu: czym w takim razie była kontrreformacja?
4. Ojej.

Dagorad
26-11-2014, 16:14
1. Tak mi się zdaje. Kościół na pewno nigdy nie przyzna racji temu, kto odłączy się od Kościoła Świętego.

Nie przyzna racji że odłączanie się jest dobre, w innych kwestiach już przyznawał. Przyznawał też że się mylił i przepraszał za swoje czyny, np. w przypadku Husa.


2. Jest dobra i spójna. Nauka Kościoła, gdyby ktoś wdrążył idealistycznie wszystkie jej postulaty, prowadziłaby do zbudowania społeczeństwa dobrego, czyli takiego, w którym panuje sprawiedliwość i społeczeństwa które się rozwija. Jak dotąd takie społeczeństwo nie powstało. Nie możemy potwierdzić więc "empirycznie" tego, że tak jest. Ale, jak wiesz, jako katolik muszę wierzyć, że nastanie. :)

To samo można napisać o każdej utopii i nic to nie zmieni. Gdyby wdrążyć wszystkie ideały komunistyczne to teoretycznie też by było dobrze.


Uważasz że Kościół wolał trwać w zepsuciu: czym w takim razie była kontrreformacja?

Reakcją na reformację. Fakt spowodowała zmiany ale nie zmienia to tego że Kościół przed nią wolał trwać w zepsuciu i z perspektywy dzisiejszego katolicyzmu nauczanie Lutra było bliższe "prawdzie" niż nauczanie kapłana sprzedającego odpusty.


4. Ojej.

Spoko to byli tylko heretycy. Obok muzułmanów, żydów i pogan jedni z wielu którym "spójny i dobry Kościół" odbierał prawo do życia. Oczywiście byli też tacy którzy byli mniej radykalni, dodatkowo przekreśla to spójność i "prawdziwość" Kościoła. Jakby nie patrzeć Kościół wielokrotnie się mylił (według dzisiejszego nauczania katolików) i to co niegdyś miało być niepodważalną prawdą jest podważane przez dzisiejszą niepodważalną prawdę. Co więcej nawet dzisiaj widzimy wahania w Kościele wobec tego czy jego "niepodważalna prawda" w kwestii np. homoseksualistów czy celibatu aby nie powinna ustąpić innej "niepodważalnej prawdzie" zaprzeczającej tej poprzedniej.

JanHetman
26-11-2014, 17:23
1. No zgadzam się, nie mówiłem niczego sprzecznego z tym?

2. Utopia to jest coś, czego nie można zrealizować. Natomiast ideał, czyli to, co głosi Kościół, jest czymś, co można zrealizować, ale człowiek ciągle w tym przeszkadza. Jest czymś, do czego trzeba bez przerwy dążyć. Gdyby wprowadzić ideały komunistyczne nie było by za ciekawie. Komunizm bowiem chce szczęścia, ale próbuje je osiągnąć bez dobra i sprawiedliwości. Człowiek komunistyczny jest odczłowieczony i nie żyje w swoim naturalnym środowisku. Nie żyje w rodzinie. Nie ma niczego. Nie pożąda. Nie modli się. Żyje tylko i walczy z feudalizmem. Czasem jest szczęśliwy, gdy uda mu się wyzwolić spod niego jakiś kraj.

3. Ufałem, że uda Ci się jednak znaleźć też drugą przyczynę kontrreformacji. Ty jednak chyba jesteś bardzo negatywnie nastawiony do wszystkiego, co Kościół kiedykolwiek zrobił?

4. Uważasz, że odbieranie życia muzułmanom było w oficjalnej doktrynie Kościoła? Kościół ma niezliczoną ilość dokumentów, które zostały ustanowione i nie mogą zostać zniesione. Nauczanie papieża ex catedra, Syllabus Błędów, Encykliki itd. - to jest niepodważalne. Wbrew pozorom, jeśli jakiś biskup mordował gdzieś Żydów i papa przymykał na to oko, to nie znaczyło, że to była nauka Kościoła, tylko decyzje jednostek, które kierowały jego administracją "na Ziemi".

Nie jestem expertem w tych sprawach, zadałem tylko pytanie, a ty zaatakowałeś mnie za jeden zwrot. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się tego po tym miejscu. :)

Dagorad
26-11-2014, 17:41
2. Utopia to jest coś, czego nie można zrealizować. Natomiast ideał, czyli to, co głosi Kościół, jest czymś, co można zrealizować, ale człowiek ciągle w tym przeszkadza. Jest czymś, do czego trzeba bez przerwy dążyć. Gdyby wprowadzić ideały komunistyczne nie było by za ciekawie. Komunizm bowiem chce szczęścia, ale próbuje je osiągnąć bez dobra i sprawiedliwości. Człowiek komunistyczny jest odczłowieczony i nie żyje w swoim naturalnym środowisku. Nie żyje w rodzinie. Nie ma niczego. Nie pożąda. Nie modli się. Żyje tylko i walczy z feudalizmem. Czasem jest szczęśliwy, gdy uda mu się wyzwolić spod niego jakiś kraj.

To tylko kwestia nazewnictwa. Mogę mówić o komunistycznej idei i też napisać że można to zrealizować, ale człowiek w tym przeszkadza.


3. Ufałem, że uda Ci się jednak znaleźć też drugą przyczynę kontrreformacji. Ty jednak chyba jesteś bardzo negatywnie nastawiony do wszystkiego, co Kościół kiedykolwiek zrobił?

Znam przyczyny reformacji, w tym i te "ideologiczne". Ale to nic nie zmienia. Nie czyni to z Kościoła "prawdy" ani nie czyni go w szerszej perspektywie spójnym i dobrym, wręcz przeciwnie.


Wbrew pozorom, jeśli jakiś biskup mordował gdzieś Żydów i papa przymykał na to oko, to nie znaczyło, że to była nauka Kościoła, tylko decyzje jednostek, które kierowały jego administracją "na Ziemi".

Wszystko to były decyzje jednostek. Nie ma dowodów na istnienie Boga więc zarówno pogromy Żydów jak i pomaganie biednym było decyzjami ludzi.


Nie jestem expertem w tych sprawach, zadałem tylko pytanie, a ty zaatakowałeś mnie za jeden zwrot.

Nigdzie Cie nie zaatakowałem. Napisałem jedynie że dla mnie podziały wśród chrześcijan są tak samo mylne bo nie wierzę w ich Boga.

JanHetman
26-11-2014, 18:18
1.Napisałem: gdyby nawet wprowadzić ideały komuny, to ludziom by się dobrze nie żyło. To, że zarówno ideałów dobrych jak i złych nie można wprowadzić w całości, pokazuje, że człowiek ze swoim ustrojem nie jest demonem, ale nie jest też idealny.

2. Za prawdę przyjmuję to, co Kościół sam bezsprzecznie uznaje za nieomylne i święte: czyli naukę oficjalną, encykliki, Syllabus Errorum, bulle. Nauka, która płynie z tych źródeł, jest dla katolika absolutną prawdą. Natomiast nie każdy gest św. Jana Pawła II czy Franciszka muszą być uznane za właściwe (to są tylko losowe przykłady, nic nie sugeruję).

3. Nie ma również dowodu na to, że moja ściereczka jest zielona. Może i niektórzy wiedzą o zieloności mojej ściereczki i mogą z całą pewnością o niej zapewnić. Wielu jednak o tym nie wie, może jednak zbłaźnić się, krzycząc przeto, że tej ściereczki nie ma. Nigdy jej nie widzieli, czemu więc mieliby uznawać jej istnienie?

4. Może i tak.

Dagorad
26-11-2014, 18:43
1.Napisałem: gdyby nawet wprowadzić ideały komuny, to ludziom by się dobrze nie żyło. To, że zarówno ideałów dobrych jak i złych nie można wprowadzić w całości, pokazuje, że człowiek ze swoim ustrojem nie jest demonem, ale nie jest też idealny.

Gdyby wprowadzić ideały katolickie ludziom też dobrze by się nie żyło. Możesz uważać inaczej ale to jednak kwestia osobista. Dla wielu świat w którym mieliby żyć z jedną partnerką/partnerem, modlić się itd. nie byłby dobrym miejscem.


2. Za prawdę przyjmuję to, co Kościół sam bezsprzecznie uznaje za nieomylne i święte: czyli naukę oficjalną, encykliki, Syllabus Errorum, bulle. Nauka, która płynie z tych źródeł, jest dla katolika absolutną prawdą. Natomiast nie każdy gest św. Jana Pawła II czy Franciszka muszą być uznane za właściwe (to są tylko losowe przykłady, nic nie sugeruję).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ad_extirpanda Czyli z tą bullą było wszystko ok? Była ona nieomylna i święta a mimo to Kościół dzisiaj raczej przeprasza za tortury. Oczywiście możemy iść krok dalej i powiedzieć że bulle nieomylne i święte nie były. Krok po kroku wyszłoby że niemal tylko Biblia jest święta i nieomylna i to pod warunkiem że odpowiednia osoba powie jak dany fragment interpretować. Wówczas wyjdzie że Kościół katolicki nieomylny nie jest, można by za to stwierdzić że jest "nieomylny aż do odwołania".


3. Nie ma również dowodu na to, że moja ściereczka jest zielona. Może i niektórzy wiedzą o zieloności mojej ściereczki i mogą z całą pewnością o niej zapewnić. Wielu jednak o tym nie wie, może jednak zbłaźnić się, krzycząc przeto, że tej ściereczki nie ma. Nigdy jej nie widzieli, czemu więc mieliby uznawać jej istnienie?

Jest sposób żeby stwierdzić że twoja ściereczka jest zielona. Mimo ponad tysiącletnich starań nie udało się jednak zebrać dowodów żeby stwierdzić że Bóg "katolicki" istnieje. Istnieją założenia że jakiś Bóg być musi bo dla niektórych niepojęte jest żeby nie było, ale nawet one nie potwierdzają istnienia tego konkretnego Boga.

Asuryan
26-11-2014, 19:16
JanHetman :arrow: Tą herezją na Twoim miejscu, to ja bym raczej oszczędniej szafował. Historycznie rzecz biorąc całe chrześcijaństwo było tylko herezją judaizmu.

JanHetman
26-11-2014, 20:22
Dagorad

1. Takie jest twoje zdanie. Nie chce mi się tu ustalać prawdy, nie mam siły.

2. Myliłem się. Bullę można uchylić. :))

3. No widzisz. Są ludzie, którzy twierdzą, że się im objawił. Są tacy, którym się nie objawił (przynajmniej w formie ludzkiej/płonącego krzewu :P), ale w Niego wierzą. Ty nie musisz w to wierzyć.

Asuryan - wszystko zależy od punktu widzenia. ; )

A ja wciąż czekam na odpowiedź. :)))

Na dole ciekawe twierdzenie, które znalazłem na jakimś forum chrześcijańskim (odnoszące się do odrzucenia nowej mszy)

Bulla św. Piusa V została wydana na polecenie Sobory Trydenckiego, dogmatycznego, który pod kierownictwem Ducha św. kanonizował Mszę św. aby do końca czasów nikt nie ośmielił się zmienić rytu Katolickiej Mszy św.
Ponieważ zawierała Ona groźby kary Bożej, dlatego od czasy SW II Kościół posoborowy jest pod klątwą Boga, a SWII był Odstępstwem zapowiedzianym przez św. Pawła.
Dlatego wiara niknie jak śnieg na wiosnę i tyle kar spada la ludzkość.

chochlik20
19-12-2014, 18:37
:eek::eek::eek:
http://wyborcza.pl/1,75477,17161669,Franciszkanie_na_progu_bankructwa .html#MT

Inny trop wiedzie do Szwajcarii. Poprzez tamtejsze banki franciszkanie mieli inwestować w spółki, które, jak się okazało, handlowały bronią.

Veritimus
19-12-2014, 23:48
Jest sposób żeby stwierdzić że twoja ściereczka jest zielona. Mimo ponad tysiącletnich starań nie udało się jednak zebrać dowodów żeby stwierdzić że Bóg "katolicki" istnieje. Istnieją założenia że jakiś Bóg być musi bo dla niektórych niepojęte jest żeby nie było, ale nawet one nie potwierdzają istnienia tego konkretnego Boga.

Mon Dieu, kocham te forumowe debaty nt. Kościoła pomiędzy jego wrogami (bo już nawet nie ateistami chcącymi podyskutować, a wyłącznie antyklerykałami chcącymi pokazać swoją rzekomą "wyższość" i ośmieszyć zarówno instytucję, jak i jej wyznawców), a wierzącymi.
Dagorad, jeżeli nie pojmujesz czym jest wiara, to rozmowa z Tobą w tej kwestii jest pozbawiona sensu. Łatwiej się dogadać poganinowi z chrześcijaninem niż ateiście. Wiara to nie nauka, nie potrzebuje dowodu - dowodu pragnął św. Tobasz, bo zawierzał ślepo tylko w to, co jest możliwe doświadczyć i poznać empirycznie. Swoją drogą: masz doktorat z każdej dziedziny nauki i rozumiesz wszelkie zagadnienia wchodzące w ich skład? Nie? Więc Ty wierzysz naukowcom, że ich teorie są prawdziwe, wraz z dowodami, choć sam ich nie pojmujesz i nie jesteś w stanie orzec czy są prawdziwe, czy też fałszywe? Zatem Ty też jesteś wierzącym, tylko że wierzysz w naukę, a co za tym idzie, w człowieka i jego boskość, wynikającą z kreacji i tworzenia. A że niejednokrotnie teorie, wraz z rozwojem technologicznym, są po jakimś czasie obalane, precyzowane bądź definiowane na nowo, a Ty im zawierzasz, to racz nie szydzić z Kościoła, który też pewne kwestie dopracowywał na przestrzeni dziejów. I na tym poprzestańmy, bo to ślepy zaułek i można się od niego odbijać, bijąc głową o mur, zupełnie bezsensownie.

Pax.

adriankowaty
20-12-2014, 11:33
Veritimusie, "uwielbiam" te nędzne próby legitymizacji ideologii chrześcijańskiej, polegające na sofizmatach i znieważaniu ateistów. Tak naprawdę, jeśli nie da się czegoś udowodnić naukowo (jak tzw. "byt najwyższy"), to takie coś nie istnieje. Wasze pojęcie wiary nie jest uniwersalne. Dla kogoś ideałem może być demokracja (która, w przeciwieństwie do tzw. "Boga" istnieje, ma nawet swoją definicję), wolności obywatelskie (jw.), prawa człowieka, braterstwo narodów, etc. Wszystkie w/w. przykłady istnieją i mają swoje definicje (w przeciwieństwie do wszelkiej maści bogów). Zgodzę się z twierdzeniem, że chrześcijanin nigdy się nie dogada na tematy teologiczne (teologia de facto nie jest nauką dla mnie) z ateistą. Wynika to z tego, że wy ślepo wierzycie w tzw. absolut i nie rozumiecie logiki ateizmu, która wynika w większości z nauki.

chochlik20
20-12-2014, 13:32
Mon Dieu, kocham te forumowe debaty nt. Kościoła pomiędzy jego wrogami (bo już nawet nie ateistami chcącymi podyskutować, a wyłącznie antyklerykałami chcącymi pokazać swoją rzekomą "wyższość" i ośmieszyć zarówno instytucję, jak i jej wyznawców), a wierzącymi.
Wiesz, że to działa w obie strony? Według tego co twierdzą w Polsce hierarchowie ateizm jest największym złem, które trzeba wyplenić, a każdy nawet wierzący mający odmienne zdanie od nich zaliczany jest do tego grona?
Zdajesz sobie również sprawę, że aby móc kogoś ośmieszyć, to najpierw ten ktoś musi zrobić coś takiego, co go poniży bądź obnaży jego hipokryzję lub wady? Wrzucamy linki w których jasno mamy napisane, że jest różnica pomiędzy tym co Kościół mówi a tym co robi? Weźmy najnowszy przykład - Franciszkanów. Nie ośmieszają się? Nie są hipokrytami? Innym przykładem np. z Polski jest choćby fakt, że do Ministerstwa Kultury wpłynął wniosek o przyznanie 16 mln. zł. na Świątynie Bożej Opatrzności! Wcześniej ministerstwo przyznało już 6 mln. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,17144279,Kolejne_16_mln_zl_z_budzetu_pans twa_na_Swiatynie_Opatrznosci.html
Chciałem przypomnieć, że warszawskie Muzeum Techniki i Przemysłu z racji problemów finansowych zmuszone jest wyprzedawać eksponaty. http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/muzeum-techniki-i-przemyslu-wyprzedaje-eksponaty-placowka,2389977,art,t,id,tm.html A zapewne potrzebowało by ułamka tej kwoty by tego nie robić.

Veritimus
20-12-2014, 13:34
Gdzie ja kogoś znieważyłem? Cytat poproszę.


Tak naprawdę, jeśli nie da się czegoś udowodnić naukowo (jak tzw. "byt najwyższy"), to takie coś nie istnieje.

A Ty jesteś w stanie naukowo i w pełni autorytarnie dowieść, że rok 2015 jest szczytem nauki i nic już nigdy nikt niczego nie odkryje i nie dowiedzie. Gratuluję daru jasnowidzenia, choć nie wiem, doprawdy, jak Ty to godzisz z podejściem naukowym. Rozumiem też, że wierzysz w teorię ewolucji, która nigdy nie została udowodniona. Pozostaje tylko przyklasnąć tejże ateistycznej logice naukowej, którą tak wywyższasz.

chochlik20
20-12-2014, 13:51
Gdzie ja kogoś znieważyłem? Cytat poproszę.
To do mnie?


Rozumiem też, że wierzysz w teorię ewolucji, która nigdy nie została udowodniona. Pozostaje tylko przyklasnąć tejże ateistycznej logice naukowej, którą tak wywyższasz.
Wiesz, że też nigdy nie udowodnił, że świat został stworzony w siedem dni, ani nikt nie udowodnił istnienia Boga/ów? Jeżeli zaś uznamy, że Stary Testament został napisany przez ludzi natchnionych przez Boga to czemu nikt nie wspomina tam o dinozaurach? Chyba, że uznamy, że był one nieudanym eksperymentem Boga i nie warto było o nich wspominać. Biblia też nic nie mówi o zlodowaceniach, podobnie jak o innych rzeczach. Jak to wytłumaczysz?
Teoria ewolucji została udowodniona choćby przez szczątki, które są znajdowane.

Veritimus
20-12-2014, 13:58
To do mnie?

Nie.


Wiesz, że też nigdy nie udowodnił, że świat został stworzony w siedem dni, ani nikt nie udowodnił istnienia Boga/ów? Jeżeli zaś uznamy, że Stary Testament został napisany przez ludzi natchnionych przez Boga to czemu nikt nie wspomina tam o dinozaurach? Chyba, że uznamy, że był one nieudanym eksperymentem Boga i nie warto było o nich wspominać. Biblia też nic nie mówi o zlodowaceniach, podobnie jak o innych rzeczach. Jak to wytłumaczysz?
Teoria ewolucji została udowodniona choćby przez szczątki, które są znajdowane.

Ale przecież powtarzam cały czas, że wiara nie potrzebuje dowodu - jest wiarą, a nie nauką.
Szczątki nie są potwierdzeniem teorii. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. A wiesz, że znajdowane są szczątki ludzi-gigantów, o których wspomina ST, a teoria ewolucji nawet się nie zająknie, bo podważałaby tezę o pochodzeniu człowieka od małpy?

chochlik20
20-12-2014, 14:12
Ale przecież powtarzam cały czas, że wiara nie potrzebuje dowodu - jest wiarą, a nie nauką.
Szczątki nie są potwierdzeniem teorii. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. A wiesz, że znajdowane są szczątki ludzi-gigantów, o których wspomina ST, a teoria ewolucji nawet się nie zająknie, bo podważałaby tezę o pochodzeniu człowieka od małpy?
Ale, ateizm nie opiera się na nauce. Nawet jak nauka była w powijakach to istnieli ludzie, którzy nie wierzyli w istnienie Boga/ów. Przecież ateizm nie jest wymysłem XXw.
Jeżeli podchodzimy do zagadnienia ludzi - gigantów, to również nie mamy tego w Biblii? Chyba, że uznamy, że Goliat miał z 10 metrów wzrostu. Nauka zaś udowodniła, że istnieje choroba zwana gigantyzmem. Nie wiem zaś w jakim stopniu istnienie takich szczątków miałoby podważać teorie ewolucję, skoro sama nazwa wskazuje, że następowały zmiany, które promowały najlepsze cechy.

Veritimus
20-12-2014, 14:28
Nie opiera się, ale przeważnie jest jego konsekwencją - człowiek albo postrzega rzeczywistość przez pryzmat istnienia i działania bytu wyższego, albo szuka racjonalnych (naukowych) tłumaczeń.


Jeżeli podchodzimy do zagadnienia ludzi - gigantów, to również nie mamy tego w Biblii? Chyba, że uznamy, że Goliat miał z 10 metrów wzrostu. Nauka zaś udowodniła, że istnieje choroba zwana gigantyzmem. Nie wiem zaś w jakim stopniu istnienie takich szczątków miałoby podważać teorie ewolucję, skoro sama nazwa wskazuje, że następowały zmiany, które promowały najlepsze cechy.

"1 A kiedy ludzie zaczęli się mnożyć na ziemi, rodziły im się córki. 2 Synowie Boga, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały. 3 Wtedy Bóg rzekł: «Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat». 4 A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach." Rdz. 6, 1-3

Asuryan
20-12-2014, 14:48
Z tego fragmentu wychodzi że Jezus miał bardzo licznych braci...

Veritimus
20-12-2014, 15:10
To są czasy potomków Adama. Adam został stworzony przez Boga, a my wszyscy jesteśmy Jego dziećmi, a swoimi braćmi i siostrami. Jezus natomiast pochodził od Boga i jest z Nim współistotny.

Gajusz Mariusz
20-12-2014, 15:15
A co z kazirodztwem na początku ludzkości? Pytam z ciekawości, nie złośliwości!

Asuryan
20-12-2014, 15:48
Czemu tylko na początku? Przecież wszyscy jesteśmy swoimi braćmi i siostrami :mrgreen:

Veritimus
20-12-2014, 16:05
Gajuszu, nie wiem, nie jestem teologiem i nie czuję się osobą kompetentną do odpowiedzi na to pytanie. Myślę jednak, że gdy populacja była nieliczna, kwestia moralna kazirodztwa nie obowiązywała, gdyż chcąc nie chcąc, musiano się krzyżować między sobą, by przedłużyć gatunek i zwiększyć liczebność.

Asuryan, rodziny szlacheckie, a zwłaszcza królewskie krzyżowały się wyłącznie w swoim gronie dla zachowania czystości krwi. I czyniły to powszechnie jeszcze do nie tak dawna. Poza tym naturalnym jest, że wszyscy pochodzimy z jednych rodziców, chyba że zakładasz, że nasi przodkowie pojawili się znikąd w liczbie pozwalającej nie dpuszczać się kazirodztwa.

Asuryan
20-12-2014, 17:58
A jak się do tego ma zakaz kazirodztwa z Księgi Kapłańskiej?

Dagorad
20-12-2014, 19:27
Mon Dieu, kocham te forumowe debaty nt. Kościoła pomiędzy jego wrogami (bo już nawet nie ateistami chcącymi podyskutować, a wyłącznie antyklerykałami chcącymi pokazać swoją rzekomą "wyższość" i ośmieszyć zarówno instytucję, jak i jej wyznawców), a wierzącymi.
Dagorad, jeżeli nie pojmujesz czym jest wiara, to rozmowa z Tobą w tej kwestii jest pozbawiona sensu. Łatwiej się dogadać poganinowi z chrześcijaninem niż ateiście...

Toś pocisnął. Odkopujesz stary temat i zaczynasz pierwszy post od tekstu że rozmowa nie ma sensu, że antyklerykalizm itd. No naprawdę przekomiczne. Jak rozmowa nie ma sensu to było trzeba jej nie wznawiać w tak tendencyjny sposób.


Swoją drogą: masz doktorat z każdej dziedziny nauki i rozumiesz wszelkie zagadnienia wchodzące w ich skład? Nie? Więc Ty wierzysz naukowcom, że ich teorie są prawdziwe, wraz z dowodami, choć sam ich nie pojmujesz i nie jesteś w stanie orzec czy są prawdziwe, czy też fałszywe? Zatem Ty też jesteś wierzącym, tylko że wierzysz w naukę, a co za tym idzie, w człowieka i jego boskość, wynikającą z kreacji i tworzenia. A że niejednokrotnie teorie, wraz z rozwojem technologicznym, są po jakimś czasie obalane, precyzowane bądź definiowane na nowo, a Ty im zawierzasz, to racz nie szydzić z Kościoła, który też pewne kwestie dopracowywał na przestrzeni dziejów. I na tym poprzestańmy, bo to ślepy zaułek i można się od niego odbijać, bijąc głową o mur, zupełnie bezsensownie.

Bzdurna logika, równie dobrze mogłeś napisać że nie mogę udowodnić że Spiderman nie istnieje więc i nie mogę udowodnić że Bóg nie istnieje. Wierzysz to wierzysz, nie rób wokół tego nie wiadomo jak bezsensownej pseudologicznej otoczki.


Gdzie ja kogoś znieważyłem? Cytat poproszę.

Proszę: "Mon Dieu, kocham te forumowe debaty nt. Kościoła pomiędzy jego wrogami (bo już nawet nie ateistami chcącymi podyskutować, a wyłącznie antyklerykałami chcącymi pokazać swoją rzekomą "wyższość" i ośmieszyć zarówno instytucję, jak i jej wyznawców), a wierzącymi." Jak mniemam nie jesteśmy w przedszkolu i nie muszę łopatologicznie wyjaśniać że ten tekst jest czystą zniewagą mającą kogoś ośmieszyć bez podania żadnego dowodu, przykładu ni niczego. To co zacytowałem to czyste pustosłowie, włączenie się do dyskusji poprzez znieważenie drugiej strony i pokazanie jej wydumanych wad.


A wiesz, że znajdowane są szczątki ludzi-gigantów, o których wspomina ST, a teoria ewolucji nawet się nie zająknie, bo podważałaby tezę o pochodzeniu człowieka od małpy?

Kocham te teksty. "Nic nie powiedzą bo spisek i w ogóle." "Polska niegdyś była imperium od Renu po Kamczatkę, ale historycy nie chcą tego przyznać bo coś tam." "Na świecie znajdują szczątki gigantów, ale naukowcy tego nie przyznają bo podważyłoby to teorię ewolucji." Człowieku jak masz dowody na to że istnieli ludzie-giganci to wyślij mi je proszę, gwarantuję Ci że perspektywa zgarnięcia masy nagród naukowych i zostania sławnym człowiekiem przezwycięży we mnie chęć obrony pochodzenia człowieka od małpy. Tak jak by przezwyciężyła u każdego, naukowcy potrafią się jarać kawałkiem starej kości, a ja mam uwierzyć że powstrzymują się przed zostaniem kimś sławnym na miarę Darwina bo spisek?


A co z kazirodztwem na początku ludzkości? Pytam z ciekawości, nie złośliwości!

Ochocho nie ma tak łatwo, nie wystarczy nie pytać złośliwie żeby nie dostać metki złośliwego antyklerykała ;) . Z tego co mi kiedyś mówił jakiś ksiądz Adam i Ewa byli pierwszymi ludźmi stworzonymi przez Boga, nie jedynymi. Nie wiem jak się dalej ma sprawa z Noe i jego arką.

Veritimus
20-12-2014, 20:20
Nie bądź ignorantem, jak tak bardzo Cię nurtuje kwestia ludzi-gigantów, to sobie poszukaj w wujku Google, znajdziesz całkiem sporo materiałów. Wiele jest budowli starożytnych, które nawet dzisiaj - przy obecnym poziomie zaawansowania technologii byłyby niemożliwe bądź niezwykle trudne (patrz budowle Majów) do zbudowania przez człowieka, więc może nie wzięły się z kosmosu, a po prostu istnieli kiedyś giganci, którzy byli w stanie, np. unieść ogromne bloki skalne. Nie jestem archeologiem, więc Ci nie powiem, że jest to fakt, mogę bazować wyłącznie na wiedzy serwowanej mi przez ludzi zajmujących się tą dziedziną nauki. Ale ja - w przeciwieństwie do Ciebie - nie mówię "tak" albo "nie", bo mnie się coś wydaje możliwe lub nie, bo jest dowiedzione lub nie. Tesla opisywał w swych listach genialne wynalazki, takie jak sposób czerpania energii elektrycznej "z powietrza" czy pole siłowe chroniące dane terytorium przed atakami z zewnątrz (np. rakietami) - dla większości naukowców jest to czyste science-fiction, ale może dlatego, iż sami mają zbyt ograniczony umysł, by dopuścić pewne możliwości i starać się je dowieść. Zamykanie swojego umysłu na czysty empiryzm (wierzę w to, co widzę i czuję) oraz racjonalizm (wszystko to, co nie wydaje mi się logiczne jest błędne) jest głupotą i gdyby ludzie ograniczali się wyłącznie do tych filozofii postrzegania rzeczywistości, to wciąż tkwilibyśmy w epoce kamienia łupanego.


Toś pocisnął. Odkopujesz stary temat i zaczynasz pierwszy post od tekstu że rozmowa nie ma sensu, że antyklerykalizm itd. No naprawdę przekomiczne. Jak rozmowa nie ma sensu to było trzeba jej nie wznawiać w tak tendencyjny sposób.

Ostatni post był sprzed niecałego miesiąca, więc jaki stary temat?


Proszę: "Mon Dieu, kocham te forumowe debaty nt. Kościoła pomiędzy jego wrogami (bo już nawet nie ateistami chcącymi podyskutować, a wyłącznie antyklerykałami chcącymi pokazać swoją rzekomą "wyższość" i ośmieszyć zarówno instytucję, jak i jej wyznawców), a wierzącymi." Jak mniemam nie jesteśmy w przedszkolu i nie muszę łopatologicznie wyjaśniać że ten tekst jest czystą zniewagą mającą kogoś ośmieszyć bez podania żadnego dowodu, przykładu ni niczego. To co zacytowałem to czyste pustosłowie, włączenie się do dyskusji poprzez znieważenie drugiej strony i pokazanie jej wydumanych wad.

Wierz mi, że mój komentarz jest niczym w porównaniu do Twoich docinek adresowanych za każdym razem do każdego, kto ośmieli się z Tobą nie zgodzić, bądź bronić tej przebrzydłej organizacji jaką jest Kościół Katolicki oraz jego członkowie wierzący w niebyt. Poza tym nie wiem, gdzie Ty tam widzisz zniewagę, to czyste stwierdzenie faktu, nie trzeba być katolikiem, by widzieć poziom merytoryczny niektórych wypowiedzi i czuć wyłącznie nastawienie na atak i ośmieszenie.

Dagorad
20-12-2014, 20:35
No tak, Google. Zapomniałem o tym wspaniałym źródle, jaki to dzisiejszy świat dziwny nie? Naukowcy zatajają odkrycia, ale internet wie swoje. Jest spisek, o pewnych rzeczach się nie mówi bo naukowcy nie chcą stać się sławni, ale szczęśliwie grupka amatorów/żartownisiów z dostępem do internetu zrobiła robotę za nich.


Wiele jest budowli starożytnych, które nawet dzisiaj - przy obecnym poziomie zaawansowania technologii byłyby niemożliwe bądź niezwykle trudne (patrz budowle Majów) do zbudowania przez człowieka, więc może nie wzięły się z kosmosu, a po prostu istnieli kiedyś giganci, którzy byli w stanie, np. unieść ogromne bloki skalne.

A może zbudował je Allah? Albo Latający Potwór Spaghetti? No bo to że Cthulhu to raczej wątpliwe, za mało wizerunków gwałtów. No ale możemy założyć że zbudowały je inteligentne kałamarnice, albo może to był Spiderman...? Istnienie budowli której ponoć nie można by teraz zbudować tak udowadnia istnienie gigantów jak to że ktoś mi stłukł kubek udowadnia istnienie elfów.



Ale ja - w przeciwieństwie do Ciebie - nie mówię "tak" albo "nie", bo mnie się coś wydaje możliwe lub nie, bo jest dowiedzione lub nie. Tesla opisywał w swych listach genialne wynalazki, takie jak sposób czerpania energii elektrycznej "z powietrza" czy pole siłowe chroniące dane terytorium przed atakami z zewnątrz (np. rakietami) - dla większości naukowców jest to czyste science-fiction, ale może dlatego, iż sami mają zbyt ograniczony umysł, by dopuścić pewne możliwości i starać się je dowieść. Zamykanie swojego umysłu na czysty empiryzm (wierzę w to, co widzę i czuję) oraz racjonalizm (wszystko to, co nie wydaje mi się logiczne jest błędne) jest głupotą i gdyby ludzie ograniczali się wyłącznie do tych filozofii postrzegania rzeczywistości, to wciąż tkwilibyśmy w epoce kamienia łupanego.

Ale wiesz że bluźnisz w tej chwili? To co mówisz nie jest zgodne z nauką kościoła, jeżeli chcesz być na wszystko otwarty bo wszystko jest możliwe to dopuszczasz możliwość że Twój Bóg może być bezsensowną bajeczką a prawdziwym Bogiem jest Latający Różowy Jednorożec.

Tak poza tym to zabawne że z jednej strony piszesz o tym byciu otwartym itd., a z drugiej "Szczątki nie są potwierdzeniem teorii. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.". Czyli jak? Można być otwartym i w ogóle wierzyć w cuda na kiju, ale jeżeli swoją wiarę dodatkowo można podeprzeć dowodami to nagle wszystkie szczątki są tylko pojedynczą jaskółką bo Ci tak pasuje? Piszesz o tkwieniu w epoce kamienia łupanego (co oczywiście jest kolejnym pustosłowiem z Twojej strony) i równocześnie o odrzucaniu dowodów "bo tak". Serio myślisz że to ludzie którzy odrzucali dowody i woleli wierzyć w wszystko po równo sprawili postęp? Jakoś wizerunki tak starożytnych jak i nowożytnych naukowców temu przeczą, no ale może to spisek i postęp został dokonany za pomocą informacji z google?


Wierz mi, że mój komentarz jest niczym w porównaniu do Twoich docinek adresowanych za każdym razem do każdego, kto ośmieli się z Tobą nie zgodzić, bądź bronić tej przebrzydłej organizacji jaką jest Kościół Katolicki oraz jego członkowie wierzący w niebyt. Poza tym nie wiem, gdzie Ty tam widzisz zniewagę, to czyste stwierdzenie faktu, nie trzeba być katolikiem, by widzieć poziom merytoryczny niektórych wypowiedzi i czuć wyłącznie nastawienie na atak i ośmieszenie.

Spróbuj przerzucić się z tego pustosłowia na coś konkretnego. Choć w sumie to nie ma takiej potrzeby, zadałeś pytanie to Ci odpowiedziałem (mimo iż nie było ono skierowane do mnie). Twoje wywody o tym jaki to ja rzekomo jestem, co myślę itd. mnie nie interesują.

Veritimus
20-12-2014, 20:58
Poziom wyrafinowania Twego cynizmu sięga dna i wodorostów. Dlatego właśnie pozwolę sobie nie zniżać się do tegoż poziomu, niech będzie, że mnie zagiąłeś, pośmiejmy się wszyscy ze mnie, gdyż śmiech to zdrowie, a ja nawet antyklerykałom życzę zdrowia, bo co byśmy my - katole - bez Was poczęli. Wesołych Świąt, których zapewne nie obchodzisz, ale mimo wszystko niech będzie Ci miło i wesoło.
Pax.

adriankowaty
21-12-2014, 01:56
Kto tu jest cyniczny i jedzie papistowską propagandą niech modernator oceni. Miej litość człowieku! Cywilizacja ludzka rozwija się bezproblemowo od `4tyś. lat. Naprawdę sądzisz, że jak coś powstało nie wiadomo jak, to to z definicji cud albo rzecz awykonalna? Człowieku! Ludzkość korzystała np. z betonu czy asfaltu zanim rzekomy Chrystus przyszedł na świat. A co do antyklerykalizmu - sami sobie nań zapracowaliście. Teksty biskupów o ateistach, inkwizycja, zawłaszczanie sobie ziem w państwach, rzezie w imię religii, krucjaty - naprawdę sądzisz, że ludzkość będzie was uwielbiać i tolerować wasze wybryki?

Asuryan
21-12-2014, 02:28
"1 A kiedy ludzie zaczęli się mnożyć na ziemi, rodziły im się córki. 2 Synowie Boga, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały. 3 Wtedy Bóg rzekł: «Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat». 4 A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach." Rdz. 6, 1-3
Swoją drogą spotkałem się z interpretacją owych "Synów Boga" jako upadłych aniołów, a "gigantów" jako ich potomków z ludźmi - Nefilim. No ale to już według apokryfów Starego Testamenu nie wchodzących w kanon świętych ksiąg katolicyzmu.

Veritimus
21-12-2014, 02:55
Swoją drogą spotkałem się z interpretacją owych "Synów Boga" jako upadłych aniołów, a "gigantów" jako ich potomków z ludźmi - Nefilim. No ale to już według apokryfów Starego Testamenu nie wchodzących w kanon świętych ksiąg katolicyzmu.

Tak, też się spotkałem z tą interpretacją. Jak było naprawdę, tego się raczej nie dowiemy.
Natomiast co do tego kazirodztwa, bo przeoczyłem Twoje pytanie, Asuryan: otóż księgi są chronologiczne, Kapłańska dotyczy znacznie późniejszego okresu niż Rodzaju. Wtedy już populacja ludzka widocznie była na tyle duża, że kazirodztwo nie było konieczne dla przedłużenia gatunku, a być może spostrzeżono, że dzieci z takich związków częściej rodzą się kalekie, toteż ustanowiono moralne prawo, że kazirodztwo jest złe i tak też jest w dalszych tekstach postrzegane.

chochlik20
21-12-2014, 09:37
Nie opiera się, ale przeważnie jest jego konsekwencją - człowiek albo postrzega rzeczywistość przez pryzmat istnienia i działania bytu wyższego, albo szuka racjonalnych (naukowych) tłumaczeń.
Jeżeli tak by było jak twierdzisz, że konsekwencją nauki jest ateizm, to w obecnych czasach nie powinno być już ludzi wierzących, bo nauka odpowiedziała na wiele pytań dręczących człowieka.



"1 A kiedy ludzie zaczęli się mnożyć na ziemi, rodziły im się córki. 2 Synowie Boga, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały. 3 Wtedy Bóg rzekł: «Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat». 4 A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach." Rdz. 6, 1-3

Ładnie, pięknie, ale co z tego wynika? Ludzie z kiedyś nie byli tak wysocy, i dla niech człowiek dotknięty tą chorobą był gigantem -http://pl.wikipedia.org/wiki/Gigantyzm. W legendach i podaniach ludowych mamy wilkołaki i wampiry, i czy wynika z tego, że istniały? Tak, ale byli to ludzie dotknięci specyficzną przypadłością - http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipertrichoza oraz hematofagia. To czego ludzie nie rozumieli i nie potrafiła wytłumaczyć ówczesna nauka przypisywanie było działaniu sił nadprzyrodzonych.


Nie bądź ignorantem, jak tak bardzo Cię nurtuje kwestia ludzi-gigantów, to sobie poszukaj w wujku Google, znajdziesz całkiem sporo materiałów. Wiele jest budowli starożytnych, które nawet dzisiaj - przy obecnym poziomie zaawansowania technologii byłyby niemożliwe bądź niezwykle trudne (patrz budowle Majów) do zbudowania przez człowieka, więc może nie wzięły się z kosmosu, a po prostu istnieli kiedyś giganci, którzy byli w stanie, np. unieść ogromne bloki skalne.
Od razu założyłeś jak naukowcy, że ówcześni ludzie byli idiotami i architektonicznymi ignorantami, a wspaniałe budowle mogą budować jedynie ludzie ówcześnie żyjący. Faktem jest, że obecnie polegamy całkowicie na maszynach, nie zdając sobie sprawy, że ludzie żyjący też ich wtedy używali. Był to co prawda, proste dźwigi, nie dorównujące ówczesnym, ale dawały sobie radę. Jeżeli odrzucimy szukanie rozwiązania racjonalnego lub nie zbadamy wszystkich możliwości, wówczas pozostaną nam tylko odpowiedzi nieracjonalne - UFO itd.


Nie jestem archeologiem, więc Ci nie powiem, że jest to fakt, mogę bazować wyłącznie na wiedzy serwowanej mi przez ludzi zajmujących się tą dziedziną nauki. Ale ja - w przeciwieństwie do Ciebie - nie mówię "tak" albo "nie", bo mnie się coś wydaje możliwe lub nie, bo jest dowiedzione lub nie.
Możesz bazować, ale nie znaczy to, że sam nie możesz szukać własnych rozwiązań. Ty skłoniłeś się ku gigantom ponieważ masz ich w Biblii i są kości? Czy na podstawie innych świętych tekstów innych religii masz wierzyć, że istniały również inne mityczne stworzenia?

Zamykanie swojego umysłu na czysty empiryzm (wierzę w to, co widzę i czuję) oraz racjonalizm (wszystko to, co nie wydaje mi się logiczne jest błędne) jest głupotą i gdyby ludzie ograniczali się wyłącznie do tych filozofii postrzegania rzeczywistości, to wciąż tkwilibyśmy w epoce kamienia łupanego.
:confused: czy mi się wydaje czy też sam sobie zaprzeczyłeś? Z jednej strony uważasz zamykanie umysłu na empiryzm i racjonalizm za błąd z drugiej zaś piszesz, że głupotą jest ograniczenie się tylko do tych rzeczy.
Jeżeli nie empiryzm i racjonalizm to co?

Nezahualcoyotl
21-12-2014, 11:59
Wiele jest budowli starożytnych, które nawet dzisiaj - przy obecnym poziomie zaawansowania technologii byłyby niemożliwe bądź niezwykle trudne (patrz budowle Majów) do zbudowania przez człowieka,
Odnosnie architektury Majow nie spotklalem sie z obiektami ktorych wybudowanie przekraczaloby sily ludzkie.Predzej mozemy tutaj podac przyklady inkaskich budowli,np:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sacsayhuam%C3%A1n

Veritimus
21-12-2014, 12:33
Jeżeli tak by było jak twierdzisz, że konsekwencją nauki jest ateizm, to w obecnych czasach nie powinno być już ludzi wierzących, bo nauka odpowiedziała na wiele pytań dręczących człowieka.

Absurdalny wniosek. "Wiele" nie oznacza "wszystkie", mało to występuje cudów chociażby w medycynie, na których lekarze nie mają naukowych wytłumaczeń?


Ładnie, pięknie, ale co z tego wynika? Ludzie z kiedyś nie byli tak wysocy, i dla niech człowiek dotknięty tą chorobą był gigantem -http://pl.wikipedia.org/wiki/Gigantyzm. W legendach i podaniach ludowych mamy wilkołaki i wampiry, i czy wynika z tego, że istniały? Tak, ale byli to ludzie dotknięci specyficzną przypadłością - http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipertrichoza oraz hematofagia. To czego ludzie nie rozumieli i nie potrafiła wytłumaczyć ówczesna nauka przypisywanie było działaniu sił nadprzyrodzonych.

Znajdowane szkielety ludzi-gigantów mierzą po 3,5 metra, a ludzie cierpiący na gigantyzm nie przekraczają 3 metrów. Poza tym gigantyzm to choroba i sprawia ogromne problemy zdrowotne, które prowadzą do śmierci (chociażby zbyt ciężki szkielet, którego obsługa wykańcza serce takiego człowieka), a w przytoczonym fragmencie Księgi Rodzaju jest jasno napisane, że ci ludzie byli mocarzami, sławnymi w swoich czasach.


Od razu założyłeś jak naukowcy, że ówcześni ludzie byli idiotami i architektonicznymi ignorantami, a wspaniałe budowle mogą budować jedynie ludzie ówcześnie żyjący. Faktem jest, że obecnie polegamy całkowicie na maszynach, nie zdając sobie sprawy, że ludzie żyjący też ich wtedy używali. Był to co prawda, proste dźwigi, nie dorównujące ówczesnym, ale dawały sobie radę. Jeżeli odrzucimy szukanie rozwiązania racjonalnego lub nie zbadamy wszystkich możliwości, wówczas pozostaną nam tylko odpowiedzi nieracjonalne - UFO itd.

Znowu absurdalny wniosek, przeczytaj moją wypowiedź jeszcze raz. Nie napisałem, że byli idiotami, tylko, że nawet przy obecnej technologii byłoby niezwykle trudne zbudować coś podobnego. Więc istnienie ludzi-gigantów, o znacznie większych możliwościach fizycznych, mogłoby być racjonalnym wytłumaczeniem podobnych dokonań. Jest to teza, a nie wniosek.


Możesz bazować, ale nie znaczy to, że sam nie możesz szukać własnych rozwiązań. Ty skłoniłeś się ku gigantom ponieważ masz ich w Biblii i są kości? Czy na podstawie innych świętych tekstów innych religii masz wierzyć, że istniały również inne mityczne stworzenia?

Nie wiem czy wiesz, ale ogromna większość wydarzeń biblijnych ma swoje podparcie w różnych kronikach i dokumentach pisanych w tamtych czasach oraz badaniach archeologicznych. Także teza o Biblii jako zbiorze bajek na dobranoc również jest absurdem i to Ci przyzna każdy szanujący się historyk.


Z jednej strony uważasz zamykanie umysłu na empiryzm i racjonalizm za błąd z drugiej zaś piszesz, że głupotą jest ograniczenie się tylko do tych rzeczy.

Nie dostrzegam żadnego błędu logicznego ani sprzeczności. Zamykanie się wyłącznie na te dwie filozofie jest błędne, a nie kierowanie się nimi w ogóle. Oczywistym jest przecież, że nie w każdym zjawisku można widzieć bądź doszukiwać się ingerencji wyższego bytu.


Był to co prawda, proste dźwigi, nie dorównujące ówczesnym, ale dawały sobie radę

W tym zdaniu za to dostrzegam błąd - "ówczesny" to znaczy "w tamtym czasie". ;)


Odnosnie architektury Majow nie spotklalem sie z obiektami ktorych wybudowanie przekraczaloby sily ludzkie.Predzej mozemy tutaj podac przyklady inkaskich budowli,np:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sacsayhuam%C3%A1n

Masz rację, mój błąd.

Asuryan
21-12-2014, 14:37
Absurdalny wniosek. "Wiele" nie oznacza "wszystkie", mało to występuje cudów chociażby w medycynie, na których lekarze nie mają naukowych wytłumaczeń?
Wiara ma bardzo wielką moc. Udowodniono to już naukowo - inaczej lekarze nie stosowaliby placebo w beznadziejnych z pozoru przypadkach.

Veritimus
21-12-2014, 14:52
Ale wiary nie da się stosować wobec pacjenta, nie da się jej zaszczepić. Wiara jest kwestią indywidualną każdego człowieka i musi wypływać z jego duszy. Jednych stać na to, by w cierpieniu i chorobie wykrzesać z siebie pozytywne nastawienie i wiarę w wyzdrowienie, innych natomiast nie. Czasem nawet takie zrezygnowane już osoby nagle zdrowieją (np. znika śmiertelny guz) i lekarze nie znają odpowiedzi na pytanie w jaki sposób to się stało.
Ale zgodzę się z Tobą, że wiara ma ogromną siłę.

adriankowaty
21-12-2014, 14:59
Placebo wynika z psychiki i reakcji mózgu. A co do wiary - jakoś biczownicy, palenie Żydów i modlitwy nie uratowały was przed dżumą z lat 50-tych XIV wieku.

Asuryan
21-12-2014, 15:05
Veritimus (http://forum.totalwar.org.pl/member.php?3267-Veritimus) :arrow: Jedni będą wierzyć w uzdrowienie i moc fałszywych lekarstw, inni zaś w pomoc zmarłych w powrocie do zdrowia. I w jednym i w drugim przypadku jest to wiara. I w jednym i drugim przypadku zdarza się, że pomaga. I tak jak w jednym przypadku jest to podróbka lekarstwa, tak w drugim może być fałszywy święty czy nie istniejący abstrakt jak Bóg. Bo do działania cudownych ozdrowień nie jest ważne by rzeczywiście istnieli, tylko by pacjenci w ich istnienie wierzyli (lekarstwa, świętego, Boga).

adriankowaty
21-12-2014, 15:07
Masz rację, ale to nie oznacza, że ktoś może traktować ideologię katolicką jako absolut i wzorem panów z ISIS znieważać i tępić wszystko, co nieprawomyślne (czyli w praktyce każdego, kto nie podziela doktryny KRK).

Asuryan
21-12-2014, 15:17
Błąd, każdy katolik musi uznawać ideologię katolicką jako absolut - inaczej przestanie być katolikiem.
Co do zniewagi i tępienia - to nie tylko domena katolików, ateistom też to się nader często zdarza.

Veritimus
21-12-2014, 15:18
Veritimus (http://forum.totalwar.org.pl/member.php?3267-Veritimus) :arrow: Jedni będą wierzyć w uzdrowienie i moc fałszywych lekarstw, inni zaś w pomoc zmarłych w powrocie do zdrowia. I w jednym i w drugim przypadku jest to wiara. I w jednym i drugim przypadku zdarza się, że pomaga. I tak jak w jednym przypadku jest to podróbka lekarstwa, tak w drugim może być fałszywy święty czy nie istniejący abstrakt jak Bóg. Bo do działania cudownych ozdrowień nie jest ważne by rzeczywiście istnieli, tylko by pacjenci w ich istnienie wierzyli (lekarstwa, świętego, Boga).

Owszem, masz rację, jednak opisujesz efekt placebo. Nie każde cudowne ozdrowienie jest jego wynikiem.


Masz rację, ale to nie oznacza, że ktoś może traktować ideologię katolicką jako absolut i wzorem panów z ISIS znieważać i tępić wszystko, co nieprawomyślne (czyli w praktyce każdego, kto nie podziela doktryny KRK).

Ty masz ewidentnie jakiś problem ze sobą. Weź poczytaj trochę prawdziwej historii KK, encykliki papieskie, dokumenty i inne takie, jeśli naprawdę Cię interesuje prawda na temat tejże instytucji i jej doktryn, gdyż niewiedza od Ciebie bije po oczach i aż przykro mi się ustosunkowywać do Twoich wypowiedzi, bo merytoryki w nich za grosz, za to mnóstwo histerii.
"Policja, proszę przyjechać na totalwar.org, bo wstrętna mafia papistów sieje propagandę". Bądźmy poważni.

Asuryan
21-12-2014, 15:26
Nie każde cudowne ozdrowienie jest jego wynikiem.
No na to już pewności mieć nie możemy. Tak samo jak na istnienie bądź nie istnienie Boga.

Veritimus
21-12-2014, 15:38
No na to już pewności mieć nie możemy. Tak samo jak na istnienie bądź nie istnienie Boga

Zgoda, ale zgodzisz się ze mną, że nie na każde medyczne zjawisko lekarze/naukowcy mają - przynajmniej obecnie - racjonalne i medyczne wytłumaczenie.

Asuryan
21-12-2014, 15:45
Owszem, zgodzę się. Ale to, że nie mają dziś, nie oznacza automatycznie, że nie będą go mieli za x lat.

Veritimus
21-12-2014, 15:50
Owszem, zgodzę się. Ale to, że nie mają dziś, nie oznacza automatycznie, że nie będą go mieli za x lat.

Tego nie twierdzę.

chochlik20
21-12-2014, 15:54
Absurdalny wniosek. "Wiele" nie oznacza "wszystkie", mało to występuje cudów chociażby w medycynie, na których lekarze nie mają naukowych wytłumaczeń?
Nie mają teraz, nie znaczy to, że za rok, trzy lub nawet za 100 nie poznamy dokładnie mechanizmów rządzących ludzkim ciałem. Nauka nie jest stała, lecz płynna. To, że nie możemy wytłumaczyć tego teraz nie oznacza, że nigdy się nie dowiemy.



Znajdowane szkielety ludzi-gigantów mierzą po 3,5 metra, a ludzie cierpiący na gigantyzm nie przekraczają 3 metrów. Poza tym gigantyzm to choroba i sprawia ogromne problemy zdrowotne, które prowadzą do śmierci (chociażby zbyt ciężki szkielet, którego obsługa wykańcza serce takiego człowieka), a w przytoczonym fragmencie Księgi Rodzaju jest jasno napisane, że ci ludzie byli mocarzami, sławnymi w swoich czasach.
Dla człowieka, który mierzył 160 cm ktoś kto miał dwa metry i był dobrze zbudowany był już olbrzymem. Ludzie byli kiedyś niżsi niż obecnie, z powodu diety, niedoborów minerałów, chorób. Czy w takim razie istniały behemoty? Smoki?
Jeżeli znajdowano szkielety, to czemu je ukrywają przez światem? I czemu teraz nie istnieją giganci?



Znowu absurdalny wniosek, przeczytaj moją wypowiedź jeszcze raz. Nie napisałem, że byli idiotami, tylko, że nawet przy obecnej technologii byłoby niezwykle trudne zbudować coś podobnego. Więc istnienie ludzi-gigantów, o znacznie większych możliwościach fizycznych, mogłoby być racjonalnym wytłumaczeniem podobnych dokonań. Jest to teza, a nie wniosek.
Wygląda na to, że wniosek jest poprawny. Polegamy na maszynach, kiedyś ludzie polegali na sile swoich mięśni oraz na tym co mieli pod ręką. Nawet jeżeli uznamy, że istnieli giganci to czemu nie zniewolili oni ludzi? Byli od nich potężniejsi, silniejsi.



Nie wiem czy wiesz, ale ogromna większość wydarzeń biblijnych ma swoje podparcie w różnych kronikach i dokumentach pisanych w tamtych czasach oraz badaniach archeologicznych. Także teza o Biblii jako zbiorze bajek na dobranoc również jest absurdem i to Ci przyzna każdy szanujący się historyk.
Wiem, że ma. ale też wiem, że wiele wydarzeń z Biblii jest przekoloryzowanych i przejaskrawionych. Nie twierdzę nigdzie, że Biblia jest zbiorem bajek, zapytałem się czy inne mitologiczne bestie też istniały, skoro uznajesz, że te biblijne żyły na prawdę.



Nie dostrzegam żadnego błędu logicznego ani sprzeczności. Zamykanie się wyłącznie na te dwie filozofie jest błędne, a nie kierowanie się nimi w ogóle. Oczywistym jest przecież, że nie w każdym zjawisku można widzieć bądź doszukiwać się ingerencji wyższego bytu.
A skąd w takim razie wziął się ten byt? Skoro wszystko ma swój początek i koniec, to gdzie jest początek istnienia Boga/ów?

Pampa
21-12-2014, 18:01
Uprzedzam już teraz, że jutro popołudniu odbędzie się tutaj rzeź. Dziękuję.

PS w kilku innych tematach też. Także wierzacy czy nie, zmawiac Ojcze Nasz. :cool:

Nezahualcoyotl
22-12-2014, 18:28
A co do wiary - jakoś biczownicy, palenie Żydów i modlitwy nie uratowały was przed dżumą z lat 50-tych XIV wieku.
Dzuma zabierala zarowno wierzacych jak i nie wierzacych.Nie robila wyjatkow dla nikogo...

Elizabeth
23-12-2014, 13:43
Placebo wynika z psychiki i reakcji mózgu. A co do wiary - jakoś biczownicy, palenie Żydów i modlitwy nie uratowały was przed dżumą z lat 50-tych XIV wieku.

Nie uratowały, ale pomogły się z tym uporać.

Wydaje mi się, że ktoś tu chyba myli pojęcia. Wiara nie jest czymś, co załatwia wszystkie sprawy, jak tylko zwrócisz się do odpowiedniej "osoby" z prośbą. To nie urząd, gdzie można składać wniosek, a od urzędnika zależy, czy wynik będzie pozytywny czy nie. To pomaga zrozumieć ludziom wiele rzeczy czy uporać się z różnymi problemami, inaczej w tym momencie byłoby to czymś ogromnie abstrakcyjnym i nowym, a takie nie jest od tysiącleci.
Skoro placebo wynika z psychiki i reakcji mózgu to czym jest wiara człowieka w jakąś siłę nadprzyrodzoną, która jest pomocna w uporaniu się np. z chorobą? ;)

Asuryan
23-12-2014, 18:04
Skoro placebo wynika z psychiki i reakcji mózgu to czym jest wiara człowieka w jakąś siłę nadprzyrodzoną, która jest pomocna w uporaniu się np. z chorobą? ;)
Może być dokładnie tym samym.

Skoro człowiek potrafi za pomocą swego mózgu przekonać resztę ciała, że dostał prawdziwe lekarstwo i to tak by ciało reagowało jakby to lekarstwo faktycznie dostało - to czemu niby ma nie potrafić przekonać samego siebie w pomoc jakiejś siły wyższej, tak by jego ciało zareagowało jakby taką pomoc faktycznie dostało.

Może, oczywiście nie oznacza że musi.

adriankowaty
23-12-2014, 19:20
Może istnieć, i istnieje zresztą, ale nie należy do owej wiary przymuszać. To indywidualna decyzja każdego człowieka, czy jest wierzący, czy nie. Moja wrogość do KRK wynika z nieco innych przyczyn niż kwestie doktrynalne (te są tak naprawdę 3-ciorzędne) - chodzi tu o politykę KRK w ciągu ostatnich lat i stosunek polskich hierarchów do innowierców i ateistów (szczególnie wypowiedzi np. ks. Oko). Dopóki katolicyzm polski nie zmieni swej postawy wobec współobywateli i państwa, dopóty będę antyklerykałem.

chochlik20
23-12-2014, 19:24
Skoro człowiek potrafi za pomocą swego mózgu przekonać resztę ciała, że dostał prawdziwe lekarstwo i to tak by ciało reagowało jakby to lekarstwo faktycznie dostało - to czemu niby ma nie potrafić przekonać samego siebie w pomoc jakiejś siły wyższej, tak by jego ciało zareagowało jakby taką pomoc faktycznie dostało.
Dodajmy do tego, że ostatnimi laty badana jest terapia śmiechem:
http://www.doz.pl/czytelnia/a2763-Terapia_smiechem_w_pokonywaniu_bolu
Wszystko tak naprawdę zależy od naszego nastawienia.

Asuryan
23-12-2014, 21:29
Może istnieć, i istnieje zresztą.
Na to pewności mieć nie możemy. Nie twierdzę jednak, że nie istnieje. Twierdze jedynie, że "cudowne" ozdrowienia nie są dowodem na jej istnienie. Dla niektórych mogą być co najwyżej przesłanką. Dla mnie lepszą przesłanką są stygmaty, choć też nie stanowią niezbitych dowodów. Zresztą gdybyśmy mieli dowody, to nie byłoby wiary, tylko wiedza. I runąłby dogmat o wolnej woli człowieka.

chochlik20
24-12-2014, 10:57
Zresztą to co człowiek nie potrafi ogarnąć umysłem i wytłumaczyć w sposób naukowy zrzuca to na wiarę i zjawiska nadprzyrodzone.

Asuryan
24-12-2014, 12:53
Ale to nie jedyna rola wiary. Wiara pozwala chociażby pogodzić się ze śmiercią bliskich, czy ogólnie nie czuć się człowiekowi samotnym. Pozwala nadać sens życiu. Dlatego też większości ludzkości jest na tyle potrzebna by trwać od jej początków do dnia dzisiejszego, jedynie ewoluując.

Co innego religia, choć ta przy swoich licznych minusach daje ludziom ją wyznającym poczucie wspólnoty.

chochlik20
25-12-2014, 09:47
Bardziej wydaje mi się, że wiara daje ludziom nadzieje, że po śmierci coś nadal jest, a nie tylko umieramy i koniec z nami. Człowiek wierzy, że jeżeli uczyni coś dobrego lub wykaże się heroizmem to po śmierci zostanie nagrodzony.