Gra Krasnoludami (w tym również Klan Angrund)

[Arroyo]

Legendarny Lord:
-Wielki Król Thorgrim Strażnik Uraz - Pole Startowe: Karaz-A-Karak
-Ungrim Żelazna Pięść - Pole Startowe: Karak Kadrin
-Grombrindal (zakup listopadowego wydania miesięcznika White Dwarf) - Pole Startowe: Karaz-A-Karak
-Belegar Żelazny Młot (DLC Król i Władca) - Pole Startowe: Klan Angrund
Lord:
-Lord
-Mistrz Run (DLC Król i Władca)
Bohaterowie:
-Tan - walka wręcz.
-Mistrz Inżynier - broń strzelecka.
-Kowal Run - magia.
Wierzchowiec:
-Tron mocy (tylko Thorgrim)
-Kowadło Zagłady (tylko Mistrz Run)
Piechota ofensywna:
-Krasnoludzcy wojownicy
-Krasnoludzcy wojownicy z wielką bronią
-Górnicy
-Górnicy z ładunkami wybuchowymi
-Długobrodzi
-Długobrodzi z wielką bronią
-Zabójcy
-Żelaźni rębacze
-Gwardziści
-Zabójcy Gigantów
-Strażnicy (DLC Król i Władca)
-Strażnicy (broń dwuręczna) (DLC Król i Władca)
-Strażnicy Bugmana (DLC Król i Władca)

Strzelcy:
-Kusznicy
-Kusznicy z wielką bronią
-Gromowładni
-Żelazne Smoki
-Żelazne Smoki z torpedami Trollomłotowymi

Pojazdy:
-Żyrokopter
-Żyrokopter z działem siarkowym
-Żyrobombowiec

Artyleria:
-Działo
-Działo Ogniowe
-Organki
-Mściciel
-Balista (DLC Król i Władca)

543IO9fPuks

Brakujące jednostki:

LORDOWIE:
-Zabójca Demonów
BOHATEROWIE:
-Zabójca Smoków

WIERZCHOWCE:
-Kamień przysięgi (Dla Lorda i Tana)
-Nosiciele tarczy (Dla Lorda)

[hdshovcase]

Ktoś mi wyjaśni czym różnią się żyrokoptery?

[sadam86]

Pierwszy razi wroga z działa parowego, drugi to ulepszenie i ma większą wersję broni Irondrakes, czyli zamiast parą razi wroga ogniem.
Brakuje jeszcze żyrobombowców, ale na filmików zwykłe żyrokoptery zrzucały bomby więc może nie pokuszą się o tą jednostkę

[Chaak]

Mi pasuje taki rooster. Dużo nie pominęli z Armybooka, brakuje mi tylko Runelorda/Runepriesta, a brak Gyrobombera nie będzie mi specjalnie przeszkadzał. Ogólnie lepiej to wygląda od Imperium.

[Asuryan]

Trochę mało rodzajów bohaterów w porównaniu z Imperium, jak widać nie będzie to nacja spamująca agentami.

[Arroyo]

Wiemy o umiejkach Legendarnych Lordów Krasnoludów
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t31.0-8/882453_973075779434289_7735353560611411299_o.jpg
http://wiki.totalwar.com/images/9/9f/Thorgrim-FINAL.jpg

[Arroyo]

http://wiki.totalwar.com/images/6/69/Dwfbuildingfinal.jpg
Zapomniałem dodać wcześniej.
Tak btw. zerknijcie proszę na ostatni budynek z jednostką w dziale "Military Support" - czyżby Kowal Run? Przynajmniej tak się zgadza w 8 edycji Dwarfów.

[rkplus]

Dla mnie osobistym marzeniem jest aby dali nam wybudować (oczywiście w formie trudnego, wieloetapowego zadania) "Ducha Grugniego". Jest to ogromny okręt powietrzny zbudowany przez Malakai Makaissona (fani Gotreka i Felixa od razu wiedzą o co chodzi :). Okręt wyposażony jest wiele różnych broni, posiada własny oddział żyrokopterów i w szybkim czasie może przewozić nieliczną armie. Mozliwość ostrzelanie,zbombardowania wojsk wroga a na końcu dobicie żyrokopterami jest zbyt kusząca.

[Arroyo]

Dla mnie osobistym marzeniem jest aby dali nam wybudować (oczywiście w formie trudnego, wieloetapowego zadania) "Ducha Grugniego". Jest to ogromny okręt powietrzny zbudowany przez Malakai Makaissona (fani Gotreka i Felixa od razu wiedzą o co chodzi :). Okręt wyposażony jest wiele różnych broni, posiada własny oddział żyrokopterów i w szybkim czasie może przewozić nieliczną armie. Mozliwość ostrzelanie,zbombardowania wojsk wroga a na końcu dobicie żyrokopterami jest zbyt kusząca.
Ok, a pytanie - zgodny z Army Bookami 6-8 edycji? Jak nie, to nie ma szans - mam tu na myśli to, czy jest wpisany w ich roster w bitewniaku. Tak samo też możemy u Skavenów od razu z góry pożegnać się z bohaterami z Przygód Gotreka i Felixa, bo ich nie ujrzymy raczej. A zamiast nich pojawią się jedni z tych:
Ikit Pazur
Throt Nieczysty
Skweel Gryziząb
Queek Biorący Głowy (?)
Lord Skrolk
Skrytobójca Snikch
Thanquol & Rozpruwacz z Kości.

[Asuryan]

Akurat Szary Prorok Thanquol & ogroszczur Rozpruwacz z Kości jak najbardziej występują zarówno w AB Skavenów, jak i w książkach. Gotrek & Felix również (w 4 edycji AB Krasnoludów, w innych tez się przewijają).

O "Duchu Grungiego" możemy zapomnieć, jak i reszcie wyrobów Malakaia Makaissona, to już czysta licentia poetica W. Kinga, nie mająca odzwierciedlenia w AB.

[rkplus]

To może przynajmniej grając chaosem pozwolą przebudzić nam Krakanroka Czarnego(Ojca smoczych ogrów)

[Arroyo]

Powtórzę jeszcze raz - wszystko, co nie jest związane z armybookami 6-8 edycji nie pojawi się w Total War: Warhammer.

[Wiktor Witkacz]

Ciekawi mnie jak będzie wyglądał gra minersami krasnoludzkim czy bedziemy mogli ich rozmieścić w dowolnym miejscu na mapie?? Wie może ktoś coś. Jestem nowy na tym forum więc może już wcześniej coś przeoczyłem.

[Arroyo]

http://wiki.totalwar.com/w/Dwarfen_Campaigns

http://wiki.totalwar.com/images/b/b6/Campaign_dwarfs_image.png
Ziemie okupowane przez testera są zaznaczone na niebiesko.

[Ituriel32]

Z tego rysunku i opisu wynika że jest kilka klanów krasnoludów, niebieskim jest gracz, a drugim jest jakiś turquoise green.

[Asuryan]

Drugim są krasnoludy z Zhufbaru - https://forges-of-karak-azgal.obsidianportal.com/wikis/zhufbar

[Wiktor Witkacz]

Znamy już prowincje, rejony zajmowane przez krasnoludy:
- Barak Varr (Dwarfs)
- Karak Azul (Dwarfs)
- Karak Hirn (Dwarfs)
- Karak Izor (Dwarfs)
- Karak Kadrin (Dwarfs)
- Karak Norn (Dwarfs)
- Karak Ziflin (Dwarfs)
- Kraka Drak (Dwarfs)
- Zhufbar (Dwarfs)

[Arroyo]

Wiemy już, że będą Kowale Run dla Krasnoludów
https://www.facebook.com/TotalWar/videos/992492420825958/

[Wiktor Witkacz]

A tutaj mamy coś bardzo fajnego. Rozmieszczenie poszczególnych frakcji na mapie.

http://wiki.totalwar.com/w/Minor_Factions_Blog


Dokładnie wszystko

[Arroyo]

A to już dodałem do dyskusji ogólnej i screenów z gry.

[Asuryan]

Filmik z kampanii brodaczy:

;392445']
https://www.youtube.com/watch?v=rPszpVH0Yyc
W końcu coś co się mi podoba. Szczególnie za klimatyczne uważam misje w postaci uraz. Nie zauważyłem też Ungrima, co może oznaczać że zaczynamy grę ze wszystkimi legendarnymi lordami, ale tylko wybrany jest nieśmiertelny (można go tylko zranić), pozostali mogą zginąć.

[Ituriel32]

A to nie jest tak że drugiego lorda trzeba najpierw z rekrutować?
Przy filmiku odnośnie Baltazara padło takie stwierdzenie, ale mój angielski słaby jest więc trzeba jeszcze raz tamten filmik obejrzeć.

[Asuryan]

Jest jeszcze inna możliwość. Ungrim Żelazna Pięść to król Karak Kadrin, Twierdzy Zabójców (na mapce frakcja Hadrin, literówka). Być może po jego wyborze wyjątkowo startujemy z innego regionu i z innymi terytoriami.

[Ituriel32]

Bardzo bym chciał takiego rozwiązania. Ba, od razu brodacze skoczyliby wyżej w kolejce do grania, nawet pomimo tego że (tu) za nimi nie przepadam.

[Arroyo]

U mnie to jednak będzie I nacja do gry, potem ŁAAAA!!!, Wampiry, Chaos i na koniec Imperium :)

[Ituriel32]

Może ktoś na szybko znaleźć kolejnego krasnoluda nadającego się na LL ale zamieszkałego w innym klanie?

[Arroyo]

Thorek Ironbrow z Karak Azul czy Belegar Ironhammer z Karak Osiem Szczytów.

[Arroyo]

Kolejna możliwa teoria - jakby dodali Belegara Żelaznego Młota do gry to pewnie dostaniemy misję z odbiciem z rąk Skarsnika Twierdzę Karak Osiem Szczytów. Następna możliwa teoria tyczy się Thoreka z Karak Azul - być może jakaś misja z walką ze Złymi Ksienżycami?

Druga sprawa - jak przetłumaczyć to słowo Irondrakes? Bo Ironbreakers oficjalnie to Żelazna Gwardia.

[Asuryan]

Drake ma niestety kilka znaczeń - kaczor, jętka (ważka), mała część artylerii (chyba mniejsza od baterii), smok.

[Arroyo]

Trochę szkoda, że w rulebooku 8 edycji nie udostępnili przetłumaczonej wersji tej jednostki. Jak dla mnie to bardzo przykre, bo skoro TW: Warhammer zbliża się wielkimi krokami, to cóż... :/

[Chaak]

Jakoś głębiej się nad tym nie zastanawiałem, ale, po prostu, Żelazne Smoki byłyby całkiem spoko tłumaczeniem dla mnie.

[Seba Fallus III Wielki]

Ciekawe czy popełnią tak wybitne, wiekopomne dzieła jak peltaści z pikami czy kimeryjska szlachta konna(ciężka piechota) :lol2:

[Arroyo]

Ciekawe czy popełnią tak wybitne, wiekopomne dzieła jak peltaści z pikami czy kimeryjska szlachta konna(ciężka piechota) :lol2:
Jeśli będą używać polskich AB to wątpię ;)

[Ituriel32]

Obejrzałem filmik jeszcze raz i księga uraz może być bardzo fajnym bajerem. Z tego co zrozumiałem to księga będzie się powoli zapełniać w czasie trwania kampanii i nam jeśli ich (uraz) nie pomścimy będzie spadać reputacja u innych klanów brodaczy.

[royal1410]

W rosterze krasnoludów 8 edycji AB widziałem jednostkę- rangers, czemu nie będzie jej w grze?

[Arroyo]

Bo CA ma tendencje do wycinania jednostek z rosterów - tak jak u Imperium brakuje wielu jednostek z 7-6 edycji. Tak też dostaliśmy u Imperium Demigryfy, które winny być jedynie dodatkiem, a nie główną jednostką. Główne winny być 4 zakony rycerskie, które mieliśmy.

[Ituriel32]

Inną sprawą jest chyba to że brodacze mają jakoś mało rozwinięty ten roster. A z czegoś muszą być te FLC zrobione. :)

[royal1410]

no dobrze, ale co to są ci rangersi? Bo chyba tylko tą jednostkę wycieli

[Arroyo]

Nie tylko tą. Wycięto też Zabójców Demonów i Smoków oraz Żyrobombery. Rangerzy to inaczej strażnicy dróg - brakuje ich.

[royal1410]

Ale są zabójcy. Tak Zamiast jednego żyrokoptera powinni dać żyrobomber i rangersów. Byłoby spoko

[Arroyo]

Właśnie mogli trochę inaczej z zabójcami zrobić. Tzn. możliwość awansowania ich z czasem na albo zabójców demonów, albo smoków, zmieniając przy tym ich wygląd.

[Asuryan]

Zbyt skomplikowane. Musieli by zrobić możliwość awansowania pojedynczego żołnierza w oddziale. Zabójcy powyżej trolli, to już czempioni.

[Sara Temer]

Osobiście sądzę, że Zabójca Demonów/Smoków powinien być po prostu jako bohater do zwerbowania, może w FLC dodadzą (razem z możliwością zaczynania krasnoludami w Karak Kadrin :devil: )

[Asuryan]

W bitewniaku masz podział na czempionów, bohaterów (herosów) i dowódców. Bohater może występować na planszy poza oddziałem, może tez do oddziału dołączać w trakcie bitwy. Czempion może być tylko jeden w oddziale, musi mieć uzbrojenie takie samo jak reszta oddziału, nie może biegać sobie po planszy samopas - tak samo jak chorąży, czy muzyk. Wyjątkiem od tej zasady są czempioni zabójców (może być kilku w oddziale i mogą mieć różne stopnie doświadczenia - gigantów, smoków, demonów)... ale także nie mogą odłączać się od swego oddziału i biegać samopas. Wyjątkiem Gotrek (bohater) i Ungrim (dowódca).

[Arroyo]

Akurat Gotrek był tylko raz w bitewniaku i więcej go nie było. W kolejnych edycjach w ogóle nie istnieje.

[Sara Temer]

Ale w Warhammerze TW nie ma takiego podziału, więc lepsi zabójcy musieliby być bohaterami. Chyba, że CA zdecyduje się powrócić do starego patentu, że dowódca oddziału jest również imienny, wtedy mogliby to być właśnie czempioni.

[Asuryan]

Tylko że w klasycznym bitewniaku oddział może mieć swojego dowódcę (czempiona), muzyka i chorążego ze sztandarem... ale wcale nie musi. To wszystko kosztuje swoje punkty, tym bardziej jak jeszcze dasz chorążemu magiczny sztandar. Nie dla każdego oddziału się więc opłaca.

[Ituriel32]

Osobiście sądzę, że Zabójca Demonów/Smoków powinien być po prostu jako bohater do zwerbowania, może w FLC dodadzą (razem z możliwością zaczynania krasnoludami w Karak Kadrin :devil: )

Ja dalej się łudzę że zabójca zacznie w swojej twierdzy, bo inaczej nie zamierzam nim grać (może jeden raz dla osiągnięcia).

A zabójców demonów liczę że dają jako flc przy okazji dlc demonów chaosu.

[Sara Temer]

Ituriel, tak samo łudziłeś się, że dostaniesz Numidię w Rome II i dostałeś ją... w modach xD W Warhu pewnie to się tak samo skończy ;)

[Arroyo]

Przypominam, że modderzy pomocy nie dostaną od CA.

[Sara Temer]

Mówisz jakby w tym momencie ta pomoc od CA dla moderów była jakaś niesamowita ;)

[Ituriel32]

Tak jak pisze wyżej jeśli Ungrim nie zacznie u siebie w domu to raczej nim nie zagram i tak samo z innymi przyszłymi LL. Bo niestety brodacze są przywiązane mentalnie do swoich skał i by mieć wczówkę podczas zabawy nimi to też trzeba się do tych kamieni przywiązać.

Mimo wszystko mam nadzieje że mają tam kogoś kto lubi młotka oraz brodaczy i wywalczy sensowne rozmieszczenie LL u nich.

[royal1410]

Mogłaby to zrobić Games Workshop przecież do niej należy licencja i ona powinna decydować co jest kanoniczne. Ach w którymś poście było,że pomajstrują coś nad klanami wewnątrz frakcyjnymi. Może zrobią tak jak w Romie 2 z rodami wewnątrz frakcji.

[Ituriel32]

Problem z GW był taki że przez lata nie interesowali się za bardzo co kto robi z licencją, byle tylko z grubsza było ok i hajs się zgadzał.

[Kasquit]

"Ungrim Żelazna Pięść"
On nie ma prawa opuszczać Karak Kadrin, honor nie pozwala na to temu rudemu pokurczowi...

[Arroyo]

CA robi to po swojemu, liczę, że będzie wybór w grze między Karaz-A-Karak, a Karak Kadrin mimo wszystko.

[Maniek116]

Tak jak imperium na poziomie trudnym grało mi się naprawdę świetnie, tak krasnoludy są obecnie niegrywalne. Choćbym nie wiem co zrobił, to i tak prędzej czy później nagle nie wiadomo skąd jakaś armia orków 20/20 wpada mi używając tych podziemnych tuneli do centrum mojego państwa i demoluje wszystko na swojej drodze a ja oczywiście nie jestem w stanie jej dogonić. Powinni to jakoś załatać bo teraz to jest jakiś dramat, bardziej mi to przypomina zabawę w berka niż grę strategiczną. I to oznaczenie przy wyborze frakcji krasnali jako start łatwy to jakieś nieporozumienie, tym się nie da grać.

[Arroyo]

Ależ da się, dużo strzelców i wojowników na początek. Buduj w osadach budynki na mury i te od złota, a potem w Karaz-A-Karak budować budynki wojskowe. Ogółem Krasie są najprostsi dla mnie.

[Asuryan]

Zawsze można darować sobie pierwszą bitwę zadaniową, jak najszybciej wybudować budynek od miotaczy uraz (katapult) i ruszyć na wschód i południe. Ja tak Thorekiem zapędziłem się aż do ziem startowych zielonoskórych. A najłatwiejsza jeśli chodzi o rozwój moim zdaniem jest gra wampirami.

[Maniek116]

Dzięki za radę odnośnie budowania tych strażnic co dodają na 2 lvl mury, znacznie wpłynęło to na zachowanie komputera bo już nie jest taki skory do zakradania się pod moją stolicę.

[Ribald]

Uganianie się za orkami potrafi być irytujące, ale pewnym remedium jest rozwijanie u bohatera umiejętności dającej bonusy do przechwytywania wojsk w drodze pod górami.

Dwa razy zacząłem kampanię u krasnoludów na vh i dwa razy sam się wpuściłem w maliny. Najpierw, po podbiciu startowej prowincji, niepotrzebnie skierowałem się w stronę bitwy questowej, a potem dalej na północ na ostatnią w tamtym rejonie twierdzę bodajże Krwawych Włóczni (zamiast zostawić ją Zhufbarowi). Dostałem zielony desant z południa, a zanim wróciłem to minęęęęęęęło spoooooro czaaaaasu. Za drugim razem miałem armię na 16 jednostek myśląc, że nic mnie nie złamie, a tu wyszedł Grimgor i obnażył moje słabości - konsekwentnie nie buduję w stolicach koszar II poziomu, a zaskoczył mnie zanim zdążyłem to zrobić w innym mieście i zrekrutować kuszników. Mając armię w połowie na strzelcach ( w tym "konnych") zabił mnie mobilnością. Moi wojownicy biegali na krótkich nóżkach, a zewsząd sypały się strzały...
Potem na h i z większym doświadczeniem poszło znacznie sprawniej, całe południe moje lub sojuszników, skończyłem, bo niespecjalnie chciało mi się już walczyć z wąpierzami po skonfederowaniu Zhufbaru.

Z uwag ogólnych - podoba mi się drzewko technologiczne u krasnoludów :)

[Zamtuz]

Witam wszystkich na forum, ja też przy okazji wypowiem się co nieco o krasnoludach, dumnych władcach gór. Krasnoludów wybrałem jako swoją pierwszą frakcję do ogrania w nowym Totku ze względu na moją słabość do tej rasy z wszelakiej fantastyki, nigdy nie przepadałem za uniwersum Warhammera, ale Totek w świecie fantasy po prostu musiał mnie skusić :D, i nie zawiodłem się, jest genialny. Gram na vh, i tak jak kolega wyżej pisał, największą karą i bolączką u krasnali jest brak jazdy, myślałem że nawet w Warhammerze, będą mialy na czym jeździć (w Hobbicie naparzały na dzikach! A tutaj to orkowie jedźą na prosiakach. I przez ten brak jazdy, szybka eliminacja strzelców czy jakieś sensowne flankowanie jest po prostu ciężkie. Ale jakość piechoty i artylerii po części rekompensuje ten brak. Osobiśćie zatrzymałem się teraz na jakiejś 105 turze, południe jest moje i właśnie do moich brzegów przybiły 2 łajby uchodźców....wróć... Armii Chaosu i muszę się ich jak najszybciej pozbyć. Na hardzie i wyżej bardzo dużo zauważyłem, zależy od początkowej polityki naszych sąsiadów, próbowałem grać na Legendarnym i szczerze powiem, że jeżeli Var Barrak, czy jak im tam (ci fioletowi) zostaną za szybko podbici to zanim się obejrzymy, jesteśmy zalewani orczymi wojskami. I tak, dużo strzelców, naprawdę robią robotę, wgle ta krasnoludzka armia jest nastawiona na trzymanie linii a resztę już załatwiają strzelcy i arta. Umiejętność polepszająca przechwytywanie wrogich wojsk w tunelach podziemnych, jeżeli jest wymaxowana to robi robotę, mi na vh uratowało to tyłek parę razy a jeszcze parę mogłem przekombinować i złapać przeciwnika tam gdzie chciałem i zamiast bić się z nim na towartym polu, gdzie mógłby mnie bardzo łatwo oflankować, to miałem dokładnie to co chciałem...ciasny tunel gdzie mogłem rozlokować piechotę od jednego do drugiego końca :). Prosiłbym o jakieś rady co do utrzymanai ładu, bo teraz jestem na takim etapie, że w każdej prowincji musze stawiać przynajmniej po 2 reflektarze, żeby ład był chociaż odrobinę na plusie. Pozdrawiam.

[maniakk792]

Nigdy nie grałem w gry z krasnoludami, ale jak widze jak się zachwycacie to chyba tez spróbuje :)

[Asuryan]

Gram na vh, i tak jak kolega wyżej pisał, największą karą i bolączką u krasnali jest brak jazdy, myślałem że nawet w Warhammerze, będą mialy na czym jeździć (w Hobbicie naparzały na dzikach!
W Hobbicie to też tylko piechota. Przynajmniej w książce (jak i we Władcy Pierścienia czy Silmarillionie). Nie sugeruj się radosną twórczością reżysera... nie wiem ile musiał wypić by wpaść na pomysł dzików czy kozic jako wierzchowców krasnoludów.
Na szczęście CA nie poszło w Jego ślady.

[Zamtuz]

W Hobbicie to też tylko piechota. Przynajmniej w książce (jak i we Władcy Pierścienia czy Silmarillionie). Nie sugeruj się radosną twórczością reżysera... nie wiem ile musiał wypić by wpaść na pomysł dzików czy kozic jako wierzchowców krasnoludów.
Na szczęście CA nie poszło w Jego ślady.

Co kto lubi, są gusta i guściki, mówiłem tutaj bardziej o tym, że jest naprawde dużo wariacji co do krasnoludów, chociażby w takim Warcrafcie mają wierzchowce a kozy w sumie jakby nie patrzeć pasują do rasy (mówię tutaj o kozach górskich), nie ma co się kłócić. W każdym razie, najważniejsze że rozgrywka jest satysfakcjonująca ;).

[Asuryan]

W Młotku nie mają jazdy, za to mają lotnictwo - żyrokoptery (parowe helikoptery). W literaturze jeszcze prototypowy egzemplarz sterowca.

[Il Duce]

Jeśli koza górska pasuje według Ciebie na wierzchowca bojowego to ja nie mam więcej pytań xD

[Zamtuz]

Jeśli koza górska pasuje według Ciebie na wierzchowca bojowego to ja nie mam więcej pytań xD

Dlaczego nie? To jest przecież fantastyka, prawa logiki można nagiąć, a rzeczy które do siebie na pierwszy rzut oka totalnie nie pasują mogą się sprawdzić, dlaczego w Warcrafcie krasnal na kozie wygląda przyzwoicie a w Totku miałby się nie sprawdzić? Nie rozumiem...Kozy górskie są przecież symbolem gór i mogłyby zostać przystosowane do warunków bojowych w świecie fantasy, ja wiem że w Hobbicie, te wierzchowce były wymysłem reżysera, ale zauważcie, że tam każda rasa miała swoje zwierzęce odpowiedniki w boju. Thranduil na jeleniu w bitwie wyglądał fajnie, a jeleń był symbolem lasu i więzi elfów z lasami, i chociaż logika mówi, że po jednym ciosie ten jeleń by padł to FANTASTYKA kolego, ograniczana tylko wyobraźnią twórców. Nie każdemu musi się podobać bo nigdy nie stworzysz czegoś, co będzie pasowało i podobało się wszystkim... Ja tylko napisałem, że to byłby fajny pomysł z mojej perspektywy i szanuje to, że komuś się ten pomysł zwyczajnie nie podoba.

Dla mnie idiotyczne są orki na dzikach, wielki orczy wojownik popierdzielający na dziku mi się nie klei po prostu.

[Asuryan]

Jak już wcześniej wspominałeś, są gusta i guściki, a teraz proponuję skończyć ten offtop i wrócić do właściwego wątku tematu.

[Arroyo]

Ale to Warhammer. Od początku nie mieli jazdy i mieć nie będą, bo skończyło się na End Times i nic już nie wprowadzą. Na tym koniec offtopu.

[Jan z Czarnolasu]

Ale to Warhammer. Od początku nie mieli jazdy i mieć nie będą, bo skończyło się na End Times i nic już nie wprowadzą. Na tym koniec offtopu.

Mogę sobie zrobić z tym światem wszystko. Równie dobrze za 10 czy 20 lat mogą stwierdzić, ze anulują End Times i wracają do Warhammera...

[Ituriel32]

Chwilę pobawiłem się nacjami ludzi, orków i krasnoludów (gram na modzie z osobnymi LL). Położenie twierdzy zabójców jest z jednej strony trudniejsze (w okolicy wszystko 2 regionowe, + wampiry i ich korupcja, normalna stolica i koszary do postawienia), a z drugiej przyjemniejsza (jakoś bezpieczniej się tam czuje.
Podstawowy problem zabójcy jest to jak w miarę szybko pozbyć się truposzy.

Twierdza króla dzięki specjalnemu centrum jest dużo bogatsza i odporniejsza. Mamy tu dwa główne kierunki rozwoju: pierwszy to północ, a drugi to południe czyli zieloni.

[Asuryan]

Też gram teraz Ungrimem z tym modem. Został mi do zbycia Karak Ungor by pozbyć się plemienia Czerwonych Oczu, a później chyba uderzę na Sylvanię, póki Mannfred von Carstein nie urósł w siłę.

[Ituriel32]

Moja kampania Karak Kadrin podejście 12. Zanim zdążyłem zniszczyć klan czerwonego oka wojny wypowiedzieli mi Kislev i wampiry...

Moja kampania Karak Kadrin podejście 13. Postanowiłem spróbować zagrać inaczej i iść w dół, niestety czerwone oko zwerbowało agenta... Moja armia poruszała się od tego czasu tylko z połową zasięgu.

Moja kampania Karak Kadrin podejście 14. Tura 97 jeszcze żyję i przygotowuje się na przybycie wojsk chaosu, ale po kolei. Trochę się obijałem podczas walki z Czerwonym okiem, tak że zdążyłem zając tylko duże miasto przy skraju mapy w prowincji pod moją startową, mała osadę zdobyły wojska byłego Zhufbaru które przyłączyły się do najwyższego króla. A w świecie działo się ciekawie.
Thorgrin toczył ciekawą rywalizacje z Grimgorem pod tytułem kto skłoni do współpracy szybciej rozproszone klany/plemiona. Zaś sama walka ograniczała się do łupienia i palenia osad. Natomiast ciekawiej było u ludzi. Bardzo źle wiodło się wampirom które utrzymały tylko stolicę zachodniej Sylwanii, Imperium (konfederacje a i w polu sobie śmiało poczynali) tylko je złupiło zamiast spalić jak pomniejsze osady. Nekromanta przeniósł się do księstw granicznych i rozpoczął ofensywę przeciwko brodaczom. Mannfred nie miał tyle szczęścia. Moją ofensywę przeciwko niemu opóźnili orkowie, a dokładniej ich inwazja pod wodzą samego Grimgora (+ łaa) na moją dolną twierdzę, tylko ją złupili ale w walce o nią stracili mnóstwo wojska, tak że mój zabójca łatwo posprzątał to co zostało.

Trochę przejechałem się podczas inwazji na wschodnią Sylwanię. Gładko zdobyłem jeden region, by następnie bronic się przed 2,5 armiami Mannfreda. Co mogę napisać kampiłem na spowolnieniu w rogu mapy przy czerwonej linii i wygrałem tylko dzięki głupocie sztucznej inteligencji. Znaczy ładnie poczekała na połączenie się sojuszniczych armii, by następnie wydać całości rozkaz ataku. Na jej nieszczęście wojska im się rozjechały i atakowali na raty (pierwsze latadła z Manfredem, następnie jazda i monstra + pozostali lordowie, piechota i na koniec zombiaki). W czasie krótkiego rozejmu który nastąpił po tej bitwie Manfred uderzył na mniejsze osady krasnoludów w regionie Zhuwbaru. Ostatecznie to w tych górach od mojego topora spadła jego głowa.

W świecie Imperium przegrywało z siłami chaosu i Norski (najpotężniejsza nacja w grze, mająca 24 osady), zaś nekromanta ostro przycisnął brodaczy.

Prawdę mówiąc mam tylko jedną przyzwoitą armie i nie wie czy zdążę wystawić i uzupełnić pozostałe by móc wytrzymać nadchodzącą drugą falę.

[Zamtuz]

U mnie podejście xxx, ale już tym razem ostatnie, jestem około 280 tury i właściwie to chaos dawno przegnany, teraz tylko zdobywanie krasnoludzkich twierdz, do zwycięstwa. Gram na VH i na samym początku Barak Varr zostali szybko wycięci w pień przez zielonoskórych ale dzięki Grimniemu, Zufbar szybko podpisał ze mną sojusz wojskowy, przez co miałem zabezpieczoną górną część frontu, więc moglem skupić się na zielonoskórych. Nie bawiłem się w konfederacje, ze względu na to, że sąsiedzi bardzo skutecznie odwracali uwagę orków dzięki czemu mogłem się skupić na rozwoju i strategicznym podbijaniu po kolei. Sprawy się pochrzaniły jak już chaos zniknął, bo nagle wszyscy powoli zaczeli zrywać sojusze i stawać naprzeciw sobię. Cały czas gram na jednym ustawieniu armii, mianowicie. 1546. Korzystalem z poradnika i narazie idzie mi nieźle, chociaż teraz siłą i toporem podbijam moich krasnoludzkich braci, a tak bardzo chciałem tego uniknąć. Jakoś cały czas gram z uczuciem, że krasnolud na krasnoluda topora podnosić nie powinien. Ale jak już skończę to zabiorę się za Imperium. Żelaźni rębacze mimo, że drodzy w utrzymaniu to naprawdę robią robotę a organki to dosłownie miód dla uszu w połączeniu z żelaznymi smokami wyposażonymi w torpedy to ultra zabójcza kombinacja. Pozdrawiam

[Ituriel32]

Skończyłem ostatnio kampanie brodaczami, a teraz czas na przemyślenia.
Ulepszenia dla kuszników w pierwszych turach to mus, strzelcy to ten element w którym deklasujemy zielonych o lata świetlne, a jak jeszcze ich wzmocnimy technologiami :)
Jakoś nie potrafiłem się zdecydować na którąś artylerie, każda ma coś w czym jest mocna ale nie ma efektu łał, ostatecznie brałem latajki.
Żeby wygrać musimy kontrolować w zasadzie wszystkie tereny które możemy podbić. Czyli dobrowolny przymus... pozostają jeszcze jako alternatywa sojusze.
Zabójcy spisują się słabo, w zasadzie to powiedziałbym że są słabi...
Przez większość gry zastanawiałem się czemu nie mogę werbować Gwardzistów. :rolleyes:
Gwardziści i Żelaźni Rębacze to najlepsza piechota brodaczy, sieka jaką nimi się robi, miodzio.

[Robb20]

140 tura, niesamowicie irytującą frakcją są porywacze czaszek. Po podbiciu całego południa już 7-8 razy musiałem bawić się w niszczenie hordy Porywaczy Czaszek która za każdym razem pojawiała się na moich ziemiach (w losowych miejscach) turę albo dwie po tym jak już ich zniszczyłem. Nie wiem czy to wina najnowszego patcha. Czy wam też się coś takiego przytrafiało czy może trzeba wgrać jakiś mod. A tak btw. na mapie zostało z 8-9 frakcji xD. Przez co walczę z wampirami, chaosem, porywaczami czaszek i skaeling...

[Maniek116]

Miałeś komunikat o zniszczeniu frakcji a mimo to dalej się pojawiali? Jeśli tak to ewidentny błąd bo jedyna opcja, żeby taka sytuacja miała miejsce to powrót do żywych za sprawą buntu.

[Robb20]

Ład publiczny w okolicach 100 więc widać niemiły bug ;/. Szkoda trochę ale z drugiej strony czy zdarzyło wam się kiedyś aby po 140 turach 3/4 mapy było po prostu zniszczone? Ostatnia ludzka frakcja to tilea a jej i tak została jedna osada. 2 frakcje krasnoludów jedna wampirów, skaeling i chaos. Pierwsza kampania na nowym patchu i takie rzeczy się dzieją.

[Ituriel32]

Najnudniejsza kampania z wszystkich. W zasadzie brodacze i zieloni są nie grywalni do czasu powiększenia mapy, ponieważ jest za łatwo dzięki pozycji w rogu mapy, gdzie nikt nam nie zagraża.

Krasnoludy mają tylko 2 warianty startu:
a) Wszystko co zielone rusza na nas - Wtedy jest ciężko przetrwać, zdobyć i utrzymać nowy region do czasu postawienia murów.
b) Zieloni biją się między sobą - Wtedy nie dzieje się nic...

Ja w swojej rozgrywce trafiłem akurat na wariant "b". Na spokojnie biłem sobie orków i co jakiś czas konfederowałem inne klany np. Karak Azul (który miał tyle samo regionów co ja), uważam że to trochę chore. Co śmieszne do 80 tury chaos i spółka w pierwszej inwazji zniszczyli imperium (wszystkie nacje) i Kislev.
Wyznawców chaosu (Bijong czy coś takiego) rozbiłem 3 turach... A sam Archaon tracił siły w walce z truposzami.

[Mihu]

cześć!

Mam pytania związane z krasnalami:
1. jaki wpływ na walkę ma ustawienie regimentu. Czy lepiej jest ustawić długi a wąski (np. 2 rzędy) czy lepiej krótszy ale bardziej szeroki (np 4 rzędy). Myślę że taki z dwóch rzędów jest trudniejszy do obejścia ale bardziej kruchy, natomiast taki 4 rzędowy dłużej się utrzyma ale jest łatwiejszy do okrążenia szczególnie przez regimenty w wieloma jednostkami np banda gobosów. Pytanie to również dotyczy strzelców. Czy ma wpływ na skuteczność ostrzału jak ustawię regiment?

2. w jaki sposób włączyć do armii bohaterów (tj. Tana, Mistrza Inżyniera czy Kowala Run) wiem, że mają oni wpływ na oddziały ale nie widzę opcji aby ich włączyć do armii. Czy wystarczy jak jest w pobliżu?

Z góry dziękuję za odpowiedź na nurtujące mnie kwestie :)

[Asuryan]

2. Normalnie, klikasz prawym przyciskiem na armię - ale musi być w niej miejsce dla bohatera (armia musi mieć poniżej 20 oddziałów/bohaterów).

[Jaggred]

Co teraz bardziej sie oplaca ranger czy kusznicy.
Jak wam sie gra nowa postacia jakies porady wnioski

[Ituriel32]

Jakby mi ktoś powiedział że tak ciężko będzie mi się grało tym nowym klanem to bym nie uwierzył.
To znaczy łatwo i szybko jednoczę tą startową prowincje i koniec. Bo z góry armiami spami Skarsnik, a z prawej przychodzą armie z k8s.
Przy czym same armie nie są aż takim problem. To co denerwuje to kary do ładu za urazy. Bo już na starcie dostajemy epicką urazę której celem jest odbicie K8S (w mojej kampanii ona jedna po 70 turach ważyła 20 punktów).

Strażnicy jakoś mojej sympatii nie zdobyli, wolę zwykłych kuszników, bo mają taką samą silę ognia a pancerz większy dwa razy.

[Jaggred]

Widze ze nie tylko ja mam zagwoztke z nowa kampania. Skarsnika idzie szybko utluc jak on oblega karak norn. Minus do ładu to problem przez co marnuje sie 2 lordow bo trzeba ich trzymac w prowincji

[Arroyo]

Dziwne, ja dotarłem Skarsnikiem na 15-16 lvl, jakiś specjalnie słaby to on nie jest. Jedynie brak magii kuleje u niego (choć on nawet w bitewniaku nie miał magii).

[Krwawy_Baron]

Trochę wczoraj pograłem Klanem Angrund i poziom trudności nie jest jakiś specjalnie wyśrubowany, zwłaszcza jeżeli mamy moda na podbijanie wszystkich prowincji. Fajne w tym nowym dodatku jest to, że dostaliśmy dodatkowe grywalne nacje - choć ja wolałbym Angrundczyków i Skarsnika jako hordę która może się osiedlić tylko w Karaku Osiem Szczytów (bardziej pasowałoby do "fabuły" wyścigu Goblina z Belegarem). Moim zdaniem jest nawet nieco łatwiej niż w przypadku zwykłych Krasnoludów, zwłaszcza jeżeli gracz wcześniej zapoznał się z tą armią.

Dodam jeszcze, że jak dla mnie to te nowe jednostki są rewelacyjne, a w szczególności ci Strażnicy miotający toporkami.

[Turek]

A na jakim poziomie grasz trudności grałeś Baron? Bo to w sumie ważne. Ja próbowałem na legendarnym to chodćby nie wiadomo ile razy bym restartował grę to i tak nie szło mi wyjść dalej niż poza 3 prowincje. Dlatego przerzuciłem na bardzo trudny i od razu poszło ;) Skarsnik rzeczywiście jest bardzo kozak.

Akurat na mnie rangersi nie zrobili wrażenia. Jedyny plus jest taki, że jak ich trzymamy w armii Belegara i ma napakowaną umiejkę z obrażeniami od bełtów to dość ładnie klepią. Jak dla mnie wielkim minusem jest to, że nie mogą stawiać wilczych dołów :/

[Krwawy_Baron]

A na jakim poziomie grasz trudności grałeś Baron? Bo to w sumie ważne. Ja próbowałem na legendarnym to chodćby nie wiadomo ile razy bym restartował grę to i tak nie szło mi wyjść dalej niż poza 3 prowincje. Dlatego przerzuciłem na bardzo trudny i od razu poszło ;) Skarsnik rzeczywiście jest bardzo kozak.

Akurat na mnie rangersi nie zrobili wrażenia. Jedyny plus jest taki, że jak ich trzymamy w armii Belegara i ma napakowaną umiejkę z obrażeniami od bełtów to dość ładnie klepią. Jak dla mnie wielkim minusem jest to, że nie mogą stawiać wilczych dołów :/
Póki co w Warhammera głównie cisnę na trudnym, wyjątkiem jest Imperium (w sumie to dość dobrze radzę sobie jeszcze Bretonnią, ale kilka wygranych bitew nią na multi jeszcze tego nie przesądza), które jako jedyne ogarniam na tyle aby grać na b.trudnym. Ja osobiście uwielbiam wszystkie jednostki kamuflujące się i mogące ustawiać się poza polem rozstawiania, dlatego też Strażników od razu polubiłem (w przeciwieństwie do ich goblińskiego odpowiednika zbyt szybko tracącego wolę walki). Różnorodność sposobów rozegrania bitwy, zwłaszcza w zalesionym i pofałdowanym, dodaje nieco różnorodności niezbyt mobilnym armiom krasnoludów.

[Ituriel32]

Ja skończyłem właśnie kampanie Belegara na trudnym, ale na modzie lorehammer (czy jakoś tak). Bez tego modu nie umiałem sobie poradzić. To co daje ten mod i mi to się bardzo podoba to to że są mury dla każdej osady od 2 poziomu miasta, a dodatkowo małe miasta moją 4 poziomy zamiast 3. Mury miejskie zwiększają trochę ilość jednostek (niektóre inne budynki dodają +1 jakiś jednostek) i siłę wierz. Ale patrząc z drugiej strony armie przeciwników są też dużo lepsze: jakość i kompozycja.

Moja gra miała trzy zasadniczy etapy:
1. Walki na zachodzie ze Skarsnikiem. Dzięki lepszym murom łatwo odparłem inwazje zielonych. Choć było to raczej monotonne, ciągła defensywa.
2. Czyli wyprawy na złe ziemię. Znaczy przeniesienie ciężaru walk z dala od startowych regionów. Denerwujące o tyle że cały czas walczyłem z zielonoskórymi, głabami i buntownikami. A w tym czasie krasnoludy z Karak a Karak na luzaku przejmowały tereny Grimgora. A traciły posiadłości na północy.
3. Inwazja Chaosu. Tu trochę byłem spanikowany bo 8-9 (plus 2-3 luzem) pełnych armii które przetoczyły się przez tereny wampirów a później przez ziemię brodaczy niszcząc miasto za miastem. To robi wrażenie. Udało się bo skonfederowałem wielkiego króla i połączyć jego armie a następnie wysłałem je do obrony twierdz. Dzięki czemu chaos wykrwawił się na moich miastach, a szczególnie ciężką twierdzą było Karak Osiem Szczytów (to pokazuje jak daleko doszedł chaos w swoich podbojach).

Raczej więcej nie będę grać tym klanem i czekam na to by CA przeniosła Ungrima do Karak Kadrin.

[medyk1749]

witam wszystkich mam pytanie do bardziej zaawansowanych graczy. juz kilka razy zabiłem grimgora a ten zieleniak wraca po kilku turach z pełną armia.
zabijałem gada potem dopadałem tą armię z nowym lordem na poziomie 1 i ja w pył rozbijałem po 5 turach pojawia się na nowo. czy to jakiś bład gry czy dopiero jak całą jego frakcje zniszczę to on zniknie ????

[Hipno]

Jak się nie mylę to jest to Legendarny Lord i go jako tako zabić się nie da a jedynie zranić . Zwykłego Lorda można zabić. Więc dopóki dopóty nie zniszczyłsz całej jego frakcji tak on będzie powracał.

[Turek]

Kolega wyżej ma rację. Dopóki nie zniszczysz frakcji, Grimgor będzie wracał.

[Asuryan]

Na tej samej zasadzie możesz po kilku turach po "śmierci" własnych legendarnych lordów znów ich rekrutować.

[Uthar]

Generalnie krasiami miałem jeden problem. Kiedy mieliście pełnoskalową inwazję chaosu? Ja w 45 turze. Problemem jest to, że nie mam praktycznie nigdzie kaplic zabójców i muszę dac czczenie przodków ;/. Po za tym fajnie się gra.

[SaperHeart]

Generalnie krasiami miałem jeden problem. Kiedy mieliście pełnoskalową inwazję chaosu? Ja w 45 turze. Problemem jest to, że nie mam praktycznie nigdzie kaplic zabójców i muszę dac czczenie przodków ;/. Po za tym fajnie się gra.

W 45 turze...gra naprawdę Cię nie lubi ;P Na jakim poziomie grasz ?

BTW, jedynym problemem jest utrzymanie braku Uraz, ponieważ posiadanie już dwóch zaczyna być kłopotliwe, a poziom wrasta co turę ;/ Tak to gra Dwarfami jest bardzo fajna. Jeśli chodzi o bitwy to jedyną wadą jest brak mobilnych jednostek do flankowania wroga, takich jak kawaleria.

[Uthar]

Gram na poziomie normalnym, 6 pełnych armii. Co prawda trzon stanowią krasnale wojownicy z kusznikami i gromowładnymi. Tak gdzieś w okolicach tej tury podbiłem(lub skonfederowałem) wszystko co zielone i krasiowe(prawie wszystko) na południe od Karak Kadin. W okolicach 50 skasowałem desant tych chaosów na B. Generalnie dają radę tylko chaos chwilowo ma przewagę liczebną na północy (Kislev padł), ale 4 armie moje już nadchodzą :), 5 się tworzy a dwie operują w walce podjazdowej. Z urazami nie mam wielkiego problemu, mam obecnie jedną na Archona Wszechwybrańca, jeden z podjazdów skończył się śmiercią Lorda, armia się uratowała. Ogólnie problemem stała się logistyka, przerzut z południa na Północ chwile zajmuje.

[medyk1749]

drodzy czytelnicy tego forum mam do was pytanie po jakimś czasie ponownie odpailiłem kampanie wybór biały krasnolud bo teraz za free
wybrałem poziom BW i tu moje zdziwienie po 3 turach u moich granic 3 klany zielonych każdy po przynajmniej 7 jednostek i mnie cisną nie dając możliwości ruchu do przodu.
jak przeskoczyłem na karak dorn i na dół to wpadają z góry zieloni pełnym slotem i pustoszą moje zaplecze. jak poszedłem tam porządek robić to po 6 turze barak var juz nie istnieje i z tamtej strony zieloni na stolice wala. czy to u mnie tak si zmieniło coś czy co
(poprzednio po 90turach kontrolowałem juz prawie wszystkie regiony tylko klan belegara nie chciał współpracować ale to była kwestia czasu)

[Ituriel32]

W przypadku zielonych i krasnoludów początek kampanii jest bardzo losowy.
Raz od razu walczą przeciw sobie, a innym razem nie robią nic. Poziom trudności raczej ma tu mało do powiedzenia, no może poza tym że na wyższym si robi się głupsze (ma bardziej dopiec graczowi, przez co wychodzi na tym gorzej).

[medyk1749]

Właśnie to zauważyłem zaczolem od początku i idzie lepiej ale si się poprawił zdecydowanie od ostatniej aktualizacji ale to dobrze jedno pytanie jest gdzieś spis sztandarów ,run i sprzetu które są dostępne w warhammerze

[Jurand von Spychow]

Salut!

Wlasnie kupilem gre i od razu zabralem sie za moje ulubione krasnoludy (Na polce stoi krasnoludzki batalion).
Pierwsze wrazenie patrzac na drzewko nauki oraz drzewko rozwoju bohatera: duzo tego.
Pytanie do doswiadczonych graczy: W ktora strone rozwijac te drzewka? Ktore z tych technologi w nauce sa MUST HAVE? Ktore umiejetnosci bohaterow sa MUST HAVE?
I odwrotnie: ktore sa niewarte aby sie za nie zabierac?

Krasnoludzkie Howgh!

[Chaak]

U bohatera na pewno warto wziąć pierwszą zdolność z niebieskiego drzewka, która daje 10% zasięgu ruchu (w sumie to u każdego, nie tylko krasnali). Później szedłem raczej w żółte, to od walki. Czerwone odpuszczałem, bo dwarfy mają mocne bazowe statystyki i nie są bardzo zależne od wsparcia dowódcy.

[Ituriel32]

Jeśli chodzi o technologię o też obojętne, bo krasie są silne: tak jednostki (właściwie najsilniejsze startowe) jak i gospodarczo.
Ja zazwyczaj pierw wzmacniam strzelców, by całkowicie pognębić zielonych, a później te do ładu.

[Arroyo]

Zaktualizowano o brakujące jednostki (Poza Legendarnymi Lordami).

[Gobbla]

Mam pytanie, jaki jest optymalny schemat rozwoju krasnoludzkich miast? Ogólnie to jaki macie system rozbudowywania swoich prowincji, jakiejkolwiek frakcji? Czy w każdej prowincji staracie się budować jakieś obiekty wojskowe by mieć do dyspozycji lokalny zaciąg czy budynki rekrutacyjne radzicie robić w 2 czy 3 prowincjach (wówczas pozostaje się wrócić lub rekrutować globalnie w razie strat), a reszta to typowe dojenie kasy i produkcji na handel? Pytam w wątku krasnoludzkim z racji ich świetnej ekonomii i chcę poznać Wasze zdanie właśnie na ich przykładzie.

[Turek]

Na początek zawsze fajnie sobie zbudować budynek podbijający rozwój żeby jak najszybciej się rozwijać. Ja staram się budować budynki wojskowe w stolicach prowincji, bo tam mogę zbudować największy poziom miasta (5 poziom) co daje mi dostęp do najwyższych poziomów budynków militarnych. Natomiast te pomniejsze miasta to takie typowe dojenie kasy.

[Gobbla]

Na początek zawsze fajnie sobie zbudować budynek podbijający rozwój żeby jak najszybciej się rozwijać. Ja staram się budować budynki wojskowe w stolicach prowincji, bo tam mogę zbudować największy poziom miasta (5 poziom) co daje mi dostęp do najwyższych poziomów budynków militarnych. Natomiast te pomniejsze miasta to takie typowe dojenie kasy.

Oczywiście wyłączając salę musztry u krasnali bo ona jest tylko do III poziomu? ;)

[Ituriel32]

Ja mam 3 (4) prowincje wojskowe, reszta to ekonomia.

- Starowa którą później zmieniam na ekonomiczną.
- Złe ziemię - działa i koptery.
- Karak 8 Szczytów - piechota.
- Karak Kadrin - Zabójcy i zwiadowcy.

Krasnoludy to jedyna rasa w której trzeba budować budynek przyspieszający wzrost. Bo ile można czekać do 3 poziomu.

[Szymblok]

Mam prośbę. Możecie opisać mi Belegara i z własnych doświadczeń opowiedzieć mi jak się sprawdza w kampanii, walce i na multi?

[medyk1749]

siemka wszystkim ;)
mam do was pytanie jak sobie radzicie z walka na przeciw rydwanom
bo szczerze mam duży z tym problem

[( ͡º ͜ʖ ͡º)]

Rydwany są zbugowane i teoretycznie można nimi jeździć po piechocie do usranej śmierci, bo przy szarży nie dostają żadnych obrażeń. Tylko trzeba uważnie wybierać kierunek szarży i pilnować żeby się nie zaklinowały. Krasnoludami jedyna opcja to zbić się w ciasną kupę i czekać aż w ciebie wjadą.

[Turek]

Krasnoludami trzeba się zbić w kupę i jak tylko staną to od razu je bić. Możesz też je atakować z Runy Gniewu od Kowala Run. Jak chcesz je w miarę sprawnie powstrzymać to możesz wysłać na nich górników, a potem jak staną to zaatakować zabójcami trolli. Zabójcy Smoków łatwo zabijają rydwany, bo mają slowowanie.

W przypadku innych frakcji to kawaleria świetnie sobie radzi z rydwanami.

[medyk1749]

nio niestety nie jestem fanem slayerów a artylerii :) wiec opieram sie na rębaczach i gromkach wspieranych działami ale dzieki za rady

[Turek]

Organki mają dobrą celność i jeżeli jesteś w stanie je obronić to mogą fajnie wystrzelać rydwany.

[medyk1749]

dzieki za rady przydają sie

[Krzyhar21]

Czy grając krasnoludami jest możliwość wejścia w konfederację z Klanem Angrunda?

[Arroyo]

Tak, ale skonfederowanej frakcji Legendarny Lord nie dostaje questów.

[( ͡º ͜ʖ ͡º)]

@UP
Na pewno dostaje questy związane z przedmiotami, o ile nie zdobędzie ich przed konfederacją.

[Arroyo]

Dziwne, bo ja nie zdobyłem jeszcze ani razu takim sposobem...

[Ituriel32]

Zazwyczaj LL moją odblokowany co najmniej 1 przedmiot unikalny już na 5 poziomie, i u mnie normalnie dostawali dalsze zadania.
Przez jakiś czas był tylko problem ze śmiertelnością tych skonfederowanych LL. Znaczy czasami tracili status LL (czyli automatyczne wskrzeszanie po paru turach).

[Ituriel32]

A ja natrafiłem ostaniu na problem. Nie mogłem zabić Vlada (miał już wszystkie swoje artefakty) i ducha (banshea).

Co u brodaczy jest dobre do zabijania pojedynczych przeciwników typu lord, bohater?

[SaperHeart]

A ja natrafiłem ostaniu na problem. Nie mogłem zabić Vlada (miał już wszystkie swoje artefakty) i ducha (banshea).

Co u brodaczy jest dobre do zabijania pojedynczych przeciwników typu lord, bohater?

Najlepszy jest Ungrim w supporcie kowala run. Dobra też jest salwa Gromowładnych lub focus Żyrokoptera na początku bitwy. Ogólnie krasnoludy mają problem z niszczeniem herosów. Może jakby CA dało im Deamon Slayera to w końcu byłaby postać do likwidowania pojedyńczych herosów.

[Turek]

Jak uda Ci się Twoim bohaterem dobiec do przeciwnego lorda to powinieneś go usiec. Jeżeli bohater jest konno to mozesz sprobowac go z armat zestrzelić.

[( ͡º ͜ʖ ͡º)]

Gwardziści będą najlepsi przeciwko Vladowi. 1 oddział powinien spokojnie wystarczyć, a nawet jak przegrają to obiją go na tyle, że jakąś inną jednostką Vlada dobijesz. Strażnicy z wielką bronią albo gromowładni też są skuteczni, tylko trzeba czymś innym zatrzymać wrogiego lorda.

[Chaak]

Ja u dwarfów lordów, bohaterów i inne pojedyncze cele zazwyczaj ściągałem skoncentrowanym ostrzałem piechoty. Zwykle były to jednostki z kuszami i trochę gromowładnych dodatkowo przeciwko opancerzonym armiom. Z tym że krasnoludami mam zazwyczaj dużo piechoty w armii, a artyleria jest tylko wsparciem.

[medyk1749]

mam pytanko dla osób grajacych Krasnoludami.
nie było u mnie przebudzenia chaosu a mam ture juz prawe 65
czy możne być to spowodowane nie przejęciem prze zemnie ziem orków
bo w walce wspierałem inne klany krasiów i teraz Kazador nie chce konfederacji ma 1 prowincje i w 2 po 2 miastach
ani Barak Var chodź ma tylko 4 miasta i nie ma żadnej prowincji w całości

z tego co pamiętam chaos budził się 2 tury po opanowaniu całości
z góry dzięki za odpowiedź

[Turek]

Skrypt na rozpoczęcie inwazji jest bardziej rozbudowany i zależny od kilku czynników: Liczby tur, poziomu rozwoju miast, zajętych terytoriów, liczby armii. Jeżeli się bardzo wolno rozwijasz to opóźnisz inwazję Chaosu.

[medyk1749]

rozwinięty jestem najlepiej jak do tej pory :) stolica już na 5 poziomie. wszytko prawie na maxa przychód na poziomie 7k i 5 armii pełnych i dojeżdżam już wampiry i za jakie 4 -6 tury powinienem mieć już Króla zabójców.
kilka razy jak rożnymi bohaterami grałem to jak opanowałem ostatnią prowincję na południu to 2 tury i statki chaosu lądowały

[Ituriel32]

A na jakiej wersji grasz? Podstawka (młotek1) czy na połączonej mapie?

Bo jeśli mowa o tej drugiej opcji to to jest jeszcze bardzo mocno zabugowane i mi podczas gry Khalidą dopiero po 130 turze się pojawiło, a główna inwazja dopiero po 200.

[medyk1749]

nie w TW W 1 z wszystkimi dodatkami bez norski

[Ituriel32]

Pewnie się zbugowało, ale jakby co to i tak uważaj na okolice 110 tury.

[medyk1749]

oki dzięki za przestrogę