Zobacz pełną wersję : The Last Standalone: Dyskusja Ogólna.
Tryb The Last Standalone (Ostatnia Linia Obrony) to tryb typowo kooperacyjny tj. gra się go w 3 osoby. Można go grać z przyjaciółmi, bądź z losowymi graczami. Przede wszystkim mamy do wyboru 6 bohaterów + dwóch w DLC. Mamy do wyboru:
Mekaniaka (Orkowie)
Arcyprorokini (Eldarzy)
Lord Generał (Imperialna Gwardia)
Szturmowiec (Kosmiczni Marines)
Tyran Roju (Tyranidzi)
Czarnoksiężnik (Kosmiczni Marines Chaosu)
Komandor Tau (Dominium Tau - DLC Tau Commander)
Władca Nekronów (Nekroni - DLC Necron Overlord)
Poziomów doświadczenia jest 20, tak samo ilość fal. Pod koniec tj. w 20 fali walczymy z elitarnymi bohaterami (w tym wypadku Gabrielem Angelosem i jego elitą). Co mecz zdobywamy z awansem nowe części ekwipunku, udostępniające nowe umiejętności. Polecam ten tryb w Dawn of War II: Retribution. Bardzo wciąga. Zapraszam do dyskusji.
Według mnie jest to najciekawszy tryb całej gry, mimo tylko dwóch plansz do wyboru. Kolejne fale wrogów są coraz potężniejsze, walka z nimi jest zależna nie tylko od doświadczenia i poziomu naszego dowódcy, ale także pozostałych współgraczy. Coraz to nowsze rzeczy zdobywane za poziom i nasze osiągnięcia (np przeżyj 100 wrogich fal) pozwalają na masę kombinacji. Niestety przydzielanie losowe graczy działa różnie, jeśli nasz bohater ma na przykład 12 poziom, a dwóch pozostałych graczy drugi... to i tak daleko nie zajdziemy. Mając zaś 5 poziom przy dwóch 20-tkach jest szansa że przejdziemy wszystkie fale xD
Gabriel Angelos to ostatnia fala łatwiejszej planszy xD Trudniejsza ma fale złożone z innych przeciwników.
Szturmowcem, Czarnoksiężnikiem i Tyranem Roju mam już 20 poziom :mrgreen:
Można powiedzieć inaczej, że pod względem ilości map to taka DotA2, ale pod względem grywalności zupełnie coś innego, coś o tyle ciekawego, że daje nam kupę możliwości. W takim razie kto jest ostatnim przeciwnikiem na Kowadle Khorna? Bo w mapie dżungli Gabriel, a tam?
Na Kowadle Khorna Gabriel Angelos + marines, a na Krwawym Koloseum jakiś Lord Chaosu + wszyscy dowódcy z fal 17-19, klony z fali 16-ej i średnie demony Khorne'a. Jedna wielka masakra :mrgreen:
Krwawe Koloseum (dżungla) jest trudniejsze od Kowadła Khorne'a w późniejszej części rozgrywki - tylko tam spotkasz klony dowódców graczy włącznie ze swoim (16 fala). Żeby było trudniej gracze zaczynają z różnych stron mapy (z tych odnóg z których wychodzili wrogowie we wcześniejszych falach), a przeciwnicy są na środku mapy.
Dzisiaj zresztą przeszedłem 20 fal na Kowadle swoim nieumarłym na 8 poziomie (fakt że postali byli na 18-tym i 14-ym), a na Koloseum tylko dotarłem do 20-ej fali.
Najśmieszniejszą postacią jest ork (dakka, dakka, dakka), a najlepiej gra się mi marines (dreadnought, orbitalne bombardowanie i apteczka), czarnoksiężnikiem (nastawianym na klonowanie) i eldarką (na razie kula Eldricha i grupowy teleport, bo mam nią tylko 15 poziom). Z pasywnych umiejętności najważniejsza jest "niechwiejny", która uniemożliwia powalenie naszej postaci na ziemię (np od wybuchu granatu).
Mi to najbardziej się Komandor Tau podoba, skakanie z miejsca na miejsce i ranienie wrogów przy lądowaniu + granaty + broń rakietowa i sondy ochronne = coś cudownego wg mnie.
Ituriel32
12-03-2016, 09:23
Ja na razie tylko orka próbowałem i tak się zastanawiam co ich podkusiły by dać takiego kurdupla.
Orka jakoś nie lubię zbytnio - wolę Tyranida, ale to jest po prostu trudny do ogarnięcia bohater. Tak samo jak Arcyprorokini, ale w późniejszym etapie gry potrafi naciąć, bądź poburzyć burzą psioniczną :)
Nekron niestety jest zdecydowanie przesadzony(zgodnie z przewidywaniami),ta jego umiejętność powodująca obrażenia wszystkim jednostkom wokół i jeszcze regenerująca jego zdrowie jest tak skuteczna że w drużynie z dwoma takimi dżentelmenami(na 9 poziomie bodajże i mną na 4) dotrwaliśmy bez większych problemów do 20 rundy i dopiero tam odpadliśmy
Regeneracja zdrowia jest za energię, ale w połączeniu z innymi rzeczami może być wykoksowana. Choć lepszy od regeneracji jest wampiryzm na pobliskich wrogach.
No dokładnie tak,staje taki pośrodku masy wrogów i jest nie do ruszenia -,-. Zwłaszcza że na Lordzie naprawdę łatwo osiągnąć bardzo wysoki pancerz
Mi to najbardziej się Komandor Tau podoba, skakanie z miejsca na miejsce i ranienie wrogów przy lądowaniu
Skakać bądź teleportować się potrafi większość dowódców. Jedynie chyba generał imperialnej gwardii i tyrranid jest pod tym względem upośledzony. Ranić wrogów przy lądowaniu oprócz tau potrafi na pewno ork i chaośnik.
No dokładnie tak,staje taki pośrodku masy wrogów i jest nie do ruszenia -,-. Zwłaszcza że na Lordzie naprawdę łatwo osiągnąć bardzo wysoki pancerz
Oj tam nie do ruszenia, wystarczy jeden głupi ork z teleportem i wybuchami. Właśnie zabiłem dwóch nekronów z kosami skacząc ciągle w klony na 16 fali koloseum :mrgreen: Przy okazji załatwiłem także dwa klony, ale trzeci mnie ubił :mrgreen:
Na orbitalne bombardowanie kosmicznego marines też nie ma mocnych, nie ma to jak "friendly fire", zresztą kiedyś odczułeś to na własnej skórze w wykonaniu mego orka :mrgreen:
To prawda xD,ale jeżeli inny gracz nie pomoże w ponownym przejściu w stan spoczynku ciężko go ubić ;D
Ituriel32
14-03-2016, 09:23
Ja na razie gram kapitanem gwardii. Na razie dostałem kamizelkę z działkiem z rakietami. Widzę że nie rosną tu statystyki postaci, tylko dostajemy inny ekwipunek do wyboru.
Zdziwił się kiedy uzbroiłem dowódcę w miotacz ognia i u gwardzistów też zobaczyłem miotacz. Tak że teraz ubieram go tylko w miecz, by mieć z nich jakiś pożytek.
U gwardzisty najskuteczniejsza jest snajperka i działko z bolterem(potem executioner),niestety jest to dość powolny i miękki dowódca ;)
Statystyki mogą rosnąć poprzez danie odpowiedniego ekwipunku. Niektóre przedmioty dają więcej punktów życia lub energii. Ekspert walki z kolei to +30% zadawanych obrażeń (mistrz +40%). Tylko pierwszy rodzaj gwardii nosi taką samą broń jak dowódca. Ogrynom i Cathayskim Diabłom uzbrojenie się nie zmienia.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©