PDA

Zobacz pełną wersję : Ambasada Królestwa Odrysów



Niesmiertelnik
03-08-2016, 22:11
Start od trzeciej tury.

Pirx
03-08-2016, 22:13
Ja, Filip II, z łaski Bogów Król Macedonii, wypowiadam wojnę plemionom trackim, które w swej barbarzyńskiej bucie, próbują się mienić królestwem.

Jeżeli kiedykolwiek dostąpicie chwały bycia częścią królestwa, to tylko pod sztandarem macedońskim.

Ale ja, Filip II, nie jestem tylko siewcą wojny i zniszczenia, ale również miłosiernym władcą dla tych, którzy się przede mną ukorzą. Dlatego też oferuję Wam, plemiona trackie, możliwość przetrwania i życia według własnych, barbarzyńskich obyczajów, o ile opuścicie na moją rzecz dwie z Waszych dotychczasowych prowincji – jedną w tym roku, drugą w kolejnym.

Moje wojska już maszerują na Wasze ziemie, wkrótce za nimi kroczyć będzie pożoga. Więc decydujcie szybko, czy akceptujecie moją hojną propozycję. Jeżeli nie – wymażę Was z kart historii.


Φίλιππος Β' ο Μακεδών

Pirx
11-08-2016, 00:10
Ja, Filip II, z łaski Bogów Król Macedonii, władca Gaugasii oraz Anartes, w przypływie zrozumienia dla trudnych losów plemion trackich ogłaszam wszem i wobec, że od tego roku przez kolejne 3 lata nie zamierzam podejmować żadnych agresywnych działań przeciwko tymże plemionom.

Jedyny wyjątek to sytuacja, w której nasze armie spotkają się na nowym terytorium celem jego podbicia. W tym przypadku nie zamierzam ustępować z pola.

Ja, Filip II, będę w uwadze przyglądał się zmaganiom plemion trackich z agresywnymi sąsiadami. I sąsiadom tym zwracam uwagę, że każdy teren przygraniczny ze mną może się rychło stać celem ataków. Więc lepiej dobierać sobie innych sąsiadów.

Φίλιππος Β' ο Μακεδών

Zachar
23-08-2016, 12:35
Zima tego roku zwiastowała niepewność na ziemiach trackich ..pokryta białym puchem , jakiego najstarsi ledwo szukać w pamięci mogli..przenikliwym wiatrem z północy oczekiwała z nadzieją wybawienia jej z tej niewdzięcznej roli
Z południa ciągnęły się ślady, które pontyjscy myśliwi zlekceważyli, błędnie biorąc je za wynik głodujących tułaczek ciemiężonych Traków..
Na czole pochodu niewielkiego orszaku na białym koniu brnął przez śnieg mężczyzna z opaską na oku..Jedyne błękitne oko pałało nieposkromioną wściekłością..żądzą mordu, zemsty..
Za nim szli najwierniejsi z wiernych..stara gwardia władcy Pergamonu. Otaczali oni niewiastę, którą w tym kraju zwą Artemizja, córkę ostatniego Króla Odrysów...
Zacharios poprawił opaskę i spojrzał na swoją małżonkę...Nie było w tym spojrzeniu czułości.. Jedynie ból i złość..i obietnica wyrównania rachunków za dwa upadłe narody....

Kogo zatem truchło pływa w rzece na pontyjskiej ziemi niedaleko Synopy? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy...

Pirx
23-08-2016, 14:53
Filip II z uwagą będzie się przyglądał rozwojowi sytuacji na swoich północnych granicach. Jeżeli odrodzone siły Odrysów podniosą bunt na terytoriach Macedonii, spotka je rychły koniec. Jeżeli jednak plemiona odryskie pałają żądzą wzięcia rewanżu na swoich pontyjskich ciemiężycielach i tam poszukają zemsty, Macedonia może przychylniej spojrzeć na odrodzenie nowego państwa. Oczywiście pod warunkiem, że plemiona Odryskie zaakceptują zwierzchnictwo Filipa II, wraz ze wszelkimi płynącymi z tego korzyściami.