PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego uważam CA za jednego z najgorszych wydawców gier, luźna dyskusja



Caothri
01-09-2016, 15:26
Uważam, że Creative Assembly od Total Warów to bez wątpienia jeden z najmocniejszych kandydatów do miana najgorszego wydawcy roku.



Dlaczego?

- Po kilku miesiącach grania dziesiątek ludzi w becie odebrali im TW: Arena na rzekomo okres 2-3 miesiące. Wyłączyli grę aby rzekomo popracować nad nią w spokoju i ulepszyć ją. Tymczasem po ponad pół roku gry dalej nie ma, a ludzie chcą grać. Co gorsza nie ma żadnych informacji o progresie ani tym kiedy gra się pojawi z powrotem, a CA totalnie, całkowicie zlewa graczy którzy dalej wciąż żywiołowo dyskutują na forum i pokazuje jak bardzo ma ich w dupie piszą raz na parę tygodni ,,soon'' i to wszystko.

- Total War Warhammer który zawiera dużo niedoróbek i jest słabo zrobiony ma wykrojoną dużą część zawartości (gracze narzekają na małą ilość contentu w grze) które następnie CA sprzedaje jako bardzo drogie DLC (race pack z Beastenami 17 euro!). Wykroili dużo contentu w grze i daja jako DLC aby nachapać się jak najwięcej kasy.

- Do tego już w samym dniu premiery wycięli rase Chaos i dali jako DLC aby płacic za nią osobno dodatkowe 7$, nosz kur, większego plucia na graczy to już chyba dawno nie było.

- Warto jeszcze wspomnieć, że gra mimo takich braków w contencie (tylko 4 rasy bez DLC, mało jednostek, budynków etc) kosztuje bagatela - 60 euro. A cena DLC też straszna - jeden race pack z beastemani i bardzo słaba kampania zapchajdziura kosztuje aż 17 euro! Za tyle można mieć cała dużą, dobrą grę.

- Ogólnie TW: Warhammer to straszny skok na kase.

- A wszystkie DLC kosztują razem 34 euro na steam + sama gra 60 euro. Serio? Serio? Za tyle można mieć z 3 gry AAA albo przynajmniej AA i to takie w których twórcy szanują graczy, a nie plują na nich i testują ''jakie gowno możemy zrobić a wy i tak kupicie''.

Ciężko o gorszego wydawcą obecnie. Chyba tylko słynne No mans sky zrobiło większą kichę.


A wy jak uważacie? Zadowoleni jesteście, że napychacie kieszenie studiu które tak traktuje graczy i ma ich w poważaniu, liczy się tylko kasa? Ja wiem, ze brakuje konkurencji, ale nie można pozwalać aby rynek gier tak wyglądał, jest coraz gorzej...

Shay Ruan
01-09-2016, 16:45
Dlatego nie kupiłem Warha i nie wspieram polityki CA.

Sara Temer
01-09-2016, 17:12
Ogólnie się zgadzam z tobą Caothri, sam poważnie się zastanawiam czy w ogóle interesować się kolejnym (niezapowiedzianym jeszcze) TW przy takiej polityce CA i Segi.

Osobiście mam nadzieję, że pojawi się jakieś inne, małe niezależne studio (i ewentualnie zostanie przygarnięte przez dobrego wydawce), które zrobi grę typu TW, która nie będzie wybrakowana z zawartości.

PS. Taka mała uwaga, CA to studio robiące TW, nie wydawca. Wydawcą jest Sega ;)
PS2. Pss... Caothri uważaj trochę na słownictwo, ok? :F

Pampa
02-09-2016, 08:21
Podpisuję się obiema rękoma, i sam przestałem wspierać tą firmę która jak widać idzie w ślady CODa czy EA (chociaż EA po jakimś czasie puszcza rzeczy po bardzo okazyjnych cenach). Myślę że jeżeli wyjdzie Medieval III to go nie kupię w dniu premiery, tylko po baaardzo długim czasie ze wszystkimi dodatkami. Po prostu hype już mnie nie kupuje.

Krwawy_Baron
02-09-2016, 09:01
A wy jak uważacie? Zadowoleni jesteście, że napychacie kieszenie studiu które tak traktuje graczy i ma ich w poważaniu, liczy się tylko kasa? Ja wiem, ze brakuje konkurencji, ale nie można pozwalać aby rynek gier tak wyglądał, jest coraz gorzej...

Hm, właściwie to pretensje trzeba mieć do SEGI (lub duetu - SEGA, Creative Assembly)

Każdy wie, że SEGA to chciwe zgredy, jednak weźmy pod uwagę jeden drobny szczegół =który ratuje twarz owej firmy - pozostawiają wciąż tam jakąś swobodę twórczą twórcom ich gier. Oczywiście żaden wydawca nie pozostawi swoim podopiecznym "wolnej amerykanki", jednakże dla porównania warto przedstawić tu krótką historię gry S.T.A.L.K.E.R. Cień Czarnobyla.

Starsze materiały z tej gry prezentowały się wprost obłędnie: RPG połączone ze elementami strzelanki wraz mrocznym postapokaliptycznym klimatem w realiach ex-ZSRR, możliwość kierowania pojazdami, pełna autonomia dla NPCów i potworów... Ostatecznie skończyło się na tym, że wydawca THQ przysłał do GSC (twórców stalkera) swojego człowieka, przez którego połowa contentu poszła do kosza a gra stała się ostatecznie strzelanką z elementami RPG. Jakby tego było mało, twórcy okroili fabułę i przez to wyleciał końcowy poziom, który rozgrywałby się na mega mrocznej i klimatycznej mapie.

Możemy narzekać na CA/SEGĘ i nie są to pretensje bezpodstawne. Lepiej już chyba poczekać te parę lat i kupić grę wraz ze wszystkimi DLC, niż otrzymywać gry wybrakowne gdzie 1/2 contentu przywracają dopiero mody.

Sara Temer
02-09-2016, 10:35
Możemy narzekać na CA/SEGĘ i nie są to pretensje bezpodstawne. Lepiej już chyba poczekać te parę lat i kupić grę wraz ze wszystkimi DLC, niż otrzymywać gry wybrakowne gdzie 1/2 contentu przywracają dopiero mody.

Nie porównuj ich do gorszych Baronie, porównuj ich do lepszych ;) Popatrz na CD Projekt RED i ich Wiedźmina (oraz na zawartość tylko dwóch, ale za to jakich dodatków), popatrz na From Software i ich Dark Soulsy ;)

PS. Nawiasem mówiąc, prawdę mówiąc, jako, że serię S.T.A.L.K.E.R. znam tylko z nazwy, to nie bardzo mogę się odnieść do sytuacji z tą produkcją.
PS2. Poza tym, Warhammer, pomijając to co zostanie w DLC uzupełnione, również jest strasznie wybrakowany ze wszystkiego, brakuje formacji jednostek, jest mało budynków bez właściwie możliwości kombinowania, a zarządzanie prowincją zostało sprowadzone do minimum.

Samick
02-09-2016, 10:39
Zagraj, nie będziesz żałował.

Ituriel32
02-09-2016, 10:52
Ja powoli robię się zmęczony polityką dlc jaka teraz jest w większości gier. Właśnie dla tego tak bardzo podoba mi się Age of Wonders 3, gdzie dlc są w sumie 3: jedno pre-orderowe (i jest ono mega słabe) i dwa normalne które łącznie dodają drugie tyle zabawy co wersja podstawowa.

Młotek jak na razie jest bardzo pusty. O ile jednostkami i rasami z czasem go zapełnią. Tak nie bardzo jestem sobie wstanie wyobrazić jak uzupełniają to braki w mechanice i treści z nią związanych. Gdyby było to jakieś inne uniwersum fantasy to pewnie bym go nie kupił. Pocieszam się tylko że z zawartości ważnej dla mnie zostały jeszcze tylko Elfy Leśne, Bretonia i lord-pack dla zielonoskórych/krasnoludów z jednostkami zębaczy (paszczaków lub innych nazw używanych dla tych potworków).

Problem jest taki że tak naprawę nie mamy tu uczciwej konkurencji. Bo nawet jeśli pojawi się nowa firma która zrobi dobrą grę, to zaraz zostanie ona wchłonięta przez jakiegoś giganta. A wolność twórcza, nowe pomysły i przebojowość będzie musiało ustąpić pod twardym butem księgowych.

Samick
02-09-2016, 11:05
@Temer,

Niestety. EA jest świetnym tego przykładem, wchłonęli Bullfroga odpowiedzialnego za legendy PCtów pokroju The Hospital czy serię Dungeon Keeper. Wydają co roku marne Fify, Battlfieldy i co jakiś czas coś lepszego, ale ile zabili to ich. ;/

Zaś CD Project RED jest marnym przykładem, bo dla przykładu ja nie znam ich z żadnej innej produkcji niż Wiedźmin. Bo w zasadzie chyba nic innego nie wypuścili, a już na bank nie na takim poziomie. W związku z czym ciężko mówić o kimś że ma fajną politykę, jeśli dopiero wchodzi na rynek. Dajmy pożyć im jeszcze 10-15 lat, wydać kilka czy kilkanaście różnych tytułów i dopiero wtedy porozmawiamy.

Arroyo
02-09-2016, 12:23
Ituriel, nie do końca się z Tobą zgodzę. Na przykład gier choć trochę podobnych do TW mamy:
1. Powstające Oriental Empires - http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?14078-Oriental-Empires
2. Pike & Shot oraz Sengoku Jidai - http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?13971-Pike-and-Shot-Sengoku-Jidai
3. Ultimate Generals Gettysburg (chyba nie pomyliłem tytułu)
Dolicz do tego inne podobnego typu gry jak bardzo fajny Król Artur 1 i niestety niezoptymalizowany Król Artur 2. Czy CA ma rywali więc? Ma, niestety jednak niemal zerowe reklamowanie tych dzieł powoduje, że CA może sobie pozwolić na takie chamskie zagrywki.

Samick, jeszcze Command & Conquer EA zabiło. O ile pod ich sztandarem wyszły epickie już Tiberian Sun, Wojny o Tyberium i Gniew Khaina oraz Red Alert 2 (które do teraz jest modowalne) i trójka, tak spartaczyli Tyberyjski Zmierzch i późniejszą przeglądarkową grę. Co to oznacza? Że EA idzie nadal łeb w łeb z CA o ten niechlubny tytuł.

Co do DLC do Warhammera - przez to, że dają tak małą zawartość, nieadekwatną do ceny to jedyne, co zostaje zrobić, to:
a) Kupić te DLC, ale po dużej przecenie (50-75%-) (opcja moja!)
b) Puścić te DLC w niepamięć.
Tak też ostatnie dwa DLC - minicampaign pack ze Zwierzoludźmi i Volkmar z Ghorstem przekonały mnie, by tego typu DLC mogły zasilić mą grę tylko i wyłącznie po dużych przecenach. Do Attyli włącznie te DLC'ki były dla mnie ok - mieliśmy jakąś konkretną zawartość, grało się tamtymi frakcjami bardzo dobrze, zarówno na single'u, jak i na multi. Tutaj CA postąpiła odwrotnie - bo jakby nie patrzeć ten Warhammer przestał istnieć (mamy teraz "Age of Sigmar") i postanowili wyciągnąć kasę z ludzi, którym się te uniwersum spodoba.

Sara Temer
02-09-2016, 12:56
@Samick
CD Projekt RED jest według mnie dobrym przykładem, teoretycznie ich jedyną produkcją jest Wiedźmin, ale praktycznie każda z trzech części jest zupełnie inną grą ;) I chyba dobrze, że od 2007 roku wydali trzy dobre, a nawet według mnie świetne gry, a nie strzelają kolejnymi częściami rok w rok jak do niedawna choćby Ubisoft Assassynami (których między 2007 a 2015 rokiem wyszło 9 jeśli się nie machnąłem w liczeniu, plus cała masa mniejszych gierek na telefony, kuchenki i czajniki elektryczne)

No i pytanie, w jakim kontekście napisałeś o EA? Bo ja o nich nie pisałem xD

@Arroyo
Problem z tą konkurencją TW o której piszesz jest nie tyle nawet reklama (choć to też), ale fakt, że nie można tych gier z czystym sumieniem nazwać grami TWlike (?), bo mają one np. z Civki sporo rzeczy czy z Endless Legend, no i brakuje w nich bitew na taką skalę jak w TW. Kiedy mówię, że powinna powstać jakaś inna gra typu TW, to myślę raczej nad takim podobieństwem jak Lords of the Fallen czy NiOh do Dark Soulsów.

Andrij Marszałek
02-09-2016, 13:25
W pełni popieram. Duet Sega/CA ostatnio szaleje. :crazy:


@Temer - Akurat Dark Soulsy są super pod tym względem ale już DLC do nich to czasem niezłe buble w porównaniu do podstawek.

Il Duce
02-09-2016, 13:30
Ituriel, nie do końca się z Tobą zgodzę. Na przykład gier choć trochę podobnych do TW mamy:
1. Powstające Oriental Empires - http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?14078-Oriental-Empires
2. Pike & Shot oraz Sengoku Jidai - http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?13971-Pike-and-Shot-Sengoku-Jidai
3. Ultimate Generals Gettysburg (chyba nie pomyliłem tytułu)
Dolicz do tego inne podobnego typu gry jak bardzo fajny Król Artur 1 i niestety niezoptymalizowany Król Artur 2. Czy CA ma rywali więc? Ma, niestety jednak niemal zerowe reklamowanie tych dzieł powoduje, że CA może sobie pozwolić na takie chamskie zagrywki.

To są sztuczni rywale,żadna ze wspomnianych gier nawet w połowie nie równa się temu co mamy w TW...CA nie ma żadnej realnej konkurencji dlatego wykorzystuje swój monopol i to jest smutny fakt.

Sara Temer
02-09-2016, 13:43
@Il Duce
Jak mówiłem, nawet nie chodzi o to, że nie równa się temu, ale to, że choćby w przypadku Oriental Empires, to po prostu inny typ gry.

@Andrij Marszałek
Dlatego podałem From Software jako przykład dobrego studia ;) Jedynie co do jakości DLC to mogę średnio się wypowiedzieć, bo zwyczajnie nie doszedłem jeszcze do nich w jedynce i dwójce (ot, urok odkładania gier "będą do nagrania na kanał/zrobi się stream z nich"). Jednakże, z tego co pamiętam to w jedynce z DLC jest Artorias - jeden z lepszych bossów tej części ;)

Il Duce
02-09-2016, 15:46
Inny typ gry na pewno też,ale ja główną winę upatruję w niskich budżetach takowych choć by podobnych produkcji,co przekłada się na to że nie są w stanie rywalizować z takim gigantem jak Sega. Mówienie że jest wybór moim zdaniem jest śmieszne bo tak naprawdę mamy na rynku TW i długo,długo nic.

Xeir
02-09-2016, 15:58
Do twórcy tematu@
http://www.wykop.pl/wpis/19422635/creative-assembly-od-total-warow-to-bez-watpienia-/
Wyśmiewanie kogoś na jednej stronie jest spoko takie jest twoje zdanie. Ale wyśmiewanie się z kogoś kopjując swój własny tekst to czysty #bółdupy oraz atak szału...

Co do tematu jako takiego. Wiadomo było od początku o co chodzi z warhammerem. Pieniądze Pieniądze pieniądze. Jak ktoś myślał innaczej to była jego decyzja żeby kupić tą grę, mimo wszystko mam nadzieję ze uniwersum wam się spodobało na wiele godzin. (O to samo chodziło z total war Kingdom) Co wyjdzie z areny pożyjemy zobaczymy, mimo wszystko mam nadzieję ze jeden z zespołów tworzących grę z imienia CA ( Tak oni mają różne zespoły którę tworzą gry ich tam jest z 400 osób, każda gra ma własny zespół twórców, każdy ma innych szefów a każdy szef jest innym "człowiekiem" ......) Który jest gdzieś w środku/na dole drabinki hierarchii Segi zrobi dobrą grę( Za 3 miesiące się przekonam)


Co do porównywania gier do Wiedżmina... Ludzie to jak porównywanie do sąsiada który się dorobił. Ale tak się nie robi każdy miał inne doświadczenia w życiu każdemu innaczej się ułożyło, każdy ma inne znajomości. A może się porównajcie do pana Żula pod sklepu ? Przecież jest 999x gier z różnych firm i taki jeden wiedzmin który wyszedł im....

Andrij Marszałek
02-09-2016, 16:09
Co do tematu jako takiego. Wiadomo było od początku o co chodzi z warhammerem. Pieniądze Pieniądze pieniądze. Jak ktoś myślał innaczej to była jego decyzja żeby kupić tą grę, mimo wszystko mam nadzieję ze uniwersum wam się spodobało na wiele godzin. (O to samo chodziło z total war Kingdom) Co wyjdzie z areny pożyjemy zobaczymy, mimo wszystko mam nadzieję ze jeden z zespołów tworzących grę z imienia CA ( Tak oni mają różne zespoły którę tworzą gry ich tam jest z 400 osób, każda gra ma własny zespół twórców, każdy ma innych szefów a każdy szef jest innym "człowiekiem" ......) Który jest gdzieś w środku/na dole drabinki hierarchii Segi zrobi dobrą grę( Za 3 miesiące się przekonam)




Każdy ogarnięty z tego forum wie że CA to nie jeden pokoik w jednym domku więc ta informacja nie jest na miejscu Xeir.

Sara Temer
02-09-2016, 16:10
@Xeir
Odnoszę wrażenie, że teraz ty masz ból miejsca, w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę ;) Przypominam, że totalwar.org.pl i wykop mają inne bazy użytkowników (ja dla przykładu w ogóle tam nie zaglądam), więc poruszenie tego samego tematu na dwóch serwisach jest według mnie czymś normalnym.

A ostatniego akapitu twojej wypowiedzi w ogóle nie mogę zrozumieć o co tobie chodzi. Przy takim podejściu proponuję ogólnie zrezygnować z oceniania gier ^^

Pampa
02-09-2016, 16:17
Też na wykopie nie siedze i nie rozumiem tego bulwersu.

Aryann
02-09-2016, 20:23
...

Jak dla mnie bullshit.
Nie wiem jak z TW: Arena, ale z Warhammerem się nie zgadzam. Wielokrotnie pisałem dlaczego uważam, że TW: Warhammer to jak dotąd Total War z największą zawartością (1 rasa Warhammera = 10 ras z innych Total Warów) i nie chce mi się wdawać w szczegóły.
A polityka cenowa może nie jest najniższa, ale gracz konsolowy już dobrze wie czym jest Przepustka Sezonowa i że to wydatek rzędu 200zł za przyszłe dlc. Nic nowego tak naprawdę. I choć każdy z nas życzyłby sobie innych cen to niestety, ale obecne są już standardem w branży i niekoniecznie CA jakoś specjalnie wyróżnia się na tym polu.

Sara Temer
02-09-2016, 20:30
I rozumiem, że gracze mają łykać jak pelikany wszystko co im twórcy rzucają? Bo są obecnie takie, a nie inne standardy i co z tego, że te standardy są złe? Ehh... dlatego właśnie niespecjalnie się na forum udzielam.

Ja również mówiłem, dlaczego uważam, że jednak frakcje w Warhammerze nie są na tyle zróżnicowane by usprawiedliwić małą ich ilość w dniu premiery. Również nie chce mi się wdawać w szczegóły, jednakże mogę je przedstawić tobie Aryann, oczywiście, o ile ty będziesz chciał słuchać ^^

Arroyo
02-09-2016, 20:32
A polityka cenowa może nie jest najniższa, ale gracz konsolowy już dobrze wie czym jest Przepustka Sezonowa i że to wydatek rzędu 200zł za przyszłe dlc. Nic nowego tak naprawdę. I choć każdy z nas życzyłby sobie innych cen to niestety, ale obecne są już standardem w branży i niekoniecznie CA jakoś specjalnie wyróżnia się na tym polu.

Akurat tu się mylisz. To, że takie ceny są od figurek w bitewniaku nie znaczy, że tak samo ma być z DLC do gry. To nie Blizzard, które za wysoką cenę swoich gier stawia naprawdę miodną rozgrywkę (mimo, że krytykuję GW i Blizzard za tę kłótnię niepotrzebną odnośnie wątków w Warhammerze, to Blizzard jednak daje nam bardzo dobre gry), a CA, które pod patronatem SEGI zmuszone (tak mi się wydaje) jest wydawać niedopracowane gry z multum DLC. I jakoś ten argument (1 rasa Warhammera = 10 frakcji z innych TW) do mnie nie trafia - bo co mi po tym, skoro te rasy są wybrakowane i potrzebują DLC i FLC do załatania tego? Byłaby taka rasa warta tyle frakcji z innych TW, gdyby miała cały roster już na starcie, a DLC dokładałyby tylko pełne rosterowo frakcje.

Asuryan
02-09-2016, 20:41
I rozumiem, że gracze mają łykać jak pelikany wszystko co im twórcy rzucają? Bo są obecnie takie, a nie inne standardy i co z tego, że te standardy są złe?
Przecież nikt nikogo nie zmusza do kupna gry czy DLC za pełną cenę, szczególnie jeśli uważa je za wybrakowane. Można poczekać do przeceny, można w ogóle nie kupować i nie grać.

Polemajos
02-09-2016, 20:42
Największa zawartość czyli: słabo rozwinięte rostery jednostek w stosunku do ilości potencjalnego na nie materiału, marne drzewka budowy, race pack nazwany campaign packiem z kalką obecnych już w grze mechanizmów (takie Kreatywne) i równie ambitne dodanie do gry osiemnastu inaczej pokolorowanych oddziałów.


PS. Skąd ten przelicznik ras z Warhammera na frakcje z innych Total War'ów?

Il Duce
02-09-2016, 20:46
Tymczasem nieco na marginesie wtrącę że nawet rasy z DLC mimo że kosztują kosmiczne pieniądze(jeden chaos tyle ile 3 nacje w poprzednich tw) to są okrojone nie tylko z jednostek ale i tryb hordy nie powala xD.

PS: Dla mnie ten przelicznik mimo że zakładam ze był nieco na wyrost by pokazać skalę też brzmi prędzej jak żart.

Arroyo
02-09-2016, 20:46
Największa zawartość czyli: słabo rozwinięte rostery jednostek w stosunku do ilości potencjalnego na nie materiału, marne drzewka budowy, race pack nazwany campaign packiem z kalką obecnych już w grze mechanizmów (takie Kreatywne) i równie ambitne dodanie do gry osiemnastu inaczej pokolorowanych oddziałów.


PS. Skąd ten przelicznik ras z Warhammera na frakcje z innych Total War'ów?
Nawet nie słabo rozwinięte, co wybrakowane i ograniczone w źródłach, którego na przestrzeni ponad 20 lat (liczę od 4 edycji wzwyż) wyszło pełno. Same te frakcje jak Zwierzoludzie mimo podobnej mechaniki co te z podstawki, są nawet fajne.

Sara Temer
02-09-2016, 20:47
Przecież nikt nikogo nie zmusza do kupna gry czy DLC za pełną cenę, szczególnie jeśli uważa je za wybrakowane. Można poczekać do przeceny, można w ogóle nie kupować i nie grać.

Asur, oczywiście, że nikt nie zmusza, jednakże, o ile nie zauważyłeś, w tym temacie dyskutujemy o polityce studia i wydawcy odnośnie wydawany Total Warów ^^ A co do "można nie kupować i nie grać" masz całkowitą słuszność, tylko wiesz, przykro się robi jak się widzi co twórcy robią z Total Warami obecnie, po tylu latach grania w poprzednie części.

Piner
02-09-2016, 20:50
Ja osobiście mam to gdzieś. W TW gram przez pryzmat przywiązania się do serii, a polityka CA mnie nie obchodzi, bo poczekam rok na wydanie dajmy na to pomarańczowe i git. Nie kupuję gier od razu w ciemno ( po za Napoleonem i Shogunem, ale to inna kwestia :D).
Kwestia skoku na kasę... w sumie na tym działa rynek gier nie?
Arroyo: Dodam inny przykład konkurencji, jeśli znasz- Imperial Glory. Swego czasu reklamowano ją jako ,,Rome Total War z muszkietami.. tyle że lepszy''.

Arroyo
02-09-2016, 20:53
Arroyo: Dodam inny przykład konkurencji, jeśli znasz- Imperial Glory. Swego czasu reklamowano ją jako ,,Rome Total War z muszkietami.. tyle że lepszy''.
Poleciałeś teraz klasykiem z mojego dzieciństwa ^^ Bardzo lubiłem tę grę :)

Wracając do tematu - owszem, skok na kasę, ale zwróć uwagę na to, że co innego jest dokonanie skoku na kasę przy wydaniu dobrej gry i przystępnych w miarę DLC, a co innego jest zrobienie dobrej gry z całkowicie fatalnym oddaniem frakcji (tutaj mam na myśli rostery) i całkowicie nieadekwatnymi cenami w stosunku do samej zawartości DLC'kami ;)

Caothri
02-09-2016, 20:57
Inny typ gry na pewno też,ale ja główną winę upatruję w niskich budżetach takowych choć by podobnych produkcji,co przekłada się na to że nie są w stanie rywalizować z takim gigantem jak Sega. Mówienie że jest wybór moim zdaniem jest śmieszne bo tak naprawdę mamy na rynku TW i długo,długo nic.

Niby masz rację, ale to w sumie zależy pod jaką kategorią patrzysz. Jeśli np kategoria ,,gry 4X w dobrym budżetem'' to oprócz Total Warów, mamy świetne gry takie jak Age of Wonders 3, Endless Legend, Planar Conquest, no i oczywiście Civilization.

Ale jeśli patrzysz pod kategorią np ,,bitwy na tysiące jednostek'', albo ,,gry osadzone w realiach historycznych'' to masz rację. Rzeczywiście tutaj CA nie ma żadnej sensownej konkurencji.






Wyśmiewanie kogoś na jednej stronie jest spoko takie jest twoje zdanie. Ale wyśmiewanie się z kogoś kopjując swój własny tekst to czysty #bółdupy oraz atak szału....

To nie tak. Po prostu najpierw napisałem to na tamtej stronie, a potem stwierdziłem, że w zasadzie przecież powinienem napisać to tutaj, bo tutaj bardziej pasuje i pewnie zainteresuje więcej osób, a przecież mam tu konto :P
A postu na tamtej stronie już nie usuwałem, bo po co.

Defungor
02-09-2016, 21:15
Cieszcie się wszyscy że nie ma tu polityki z najnowszego Hitmana, wtedy byśmy musieli dokupywać 50tur co miesiąc byśmy mogli dłużej grać ^^ Brak dobrych animacji walki i morale jak w shogunie a nawet słabsze skutecznie mnie odstraszył od tej gry i mimo zróżnicowania ras to i tak ta część według mnie nie jest godna patrzeć na Rome 2 i Shoguna 2. Konkurencja nie powstanie a przynajmniej nie zagrozi total warom przez najbliższe 5-10lat. Stworzyć taką grę bez szkieletu które CA posiada tworzy niebotyczne fundusze, i mało która firma podjęła by krok robienia konkurencji. Przytoczę przykład, załóżmy że World of Tanks to Total War, był tak samo jedyną grą o czołgach i nie miał konkurencji, aż w końcu wyszły 2 nowe gry o czołgach które miały obalić WoT'a z tronu. Jak wyszło? Nawet te gry nie mają 10% graczy WoT'a i nadal nie mogą z nim konkurować mimo że niektóre mają lepsze rozwiązania. Czyli wniosek prosty, obalenie Total Warów z tronu przez najbliższe lata jest niemożliwe. A ceny mi kompletnie nie przeszkadzają, jednak system prowincji od Rome Total War 2 już mi się nie podoba i coraz mniej mam ochotę grać w nowe TW.

Sara Temer
02-09-2016, 21:23
Przykład z WoTem uważam za lekko nie trafiony, prawda, WoT ma więcej graczy od War Thundera, ale to nie zmienia faktu, że War Thunder bardzo dobrze sobie radzi. Osobiście się odbiłem od WoTa gdy próbowałem w niego zagrać, zaś War Thunder od razu przypadł mi do gustu ;)
Mi wystarczy taka konkurencja, jeśli powstanie gra typu Total War, która będzie lepsza od obecnych TW, to nawet nie będę machał CA na pożegnanie. Zaś ta nowo powstała gra nie musi być nie wiadomo jak popularna, wystarczy by stała się na tyle popularna by mogła się dalej rozwijać ^^

Co do Hitmana, weź mi nie przypominaj o nim xD No i jak mówiłem, powinniśmy przyrównywać CA do lepszych firm, a nie, że znajdą się jeszcze gorsi :D

Krwawy_Baron
02-09-2016, 21:26
System prowincji jest fajny (przynajmniej w Attyli), no i póki jest to nie powtórzy się sytuacja z Empire gdzie Francja to jedno miasto... :/ A w Medievalu 3 (gdy już wyjdzie) to mają okazję go zastąpić czymś co da nam namiastkę systemu feudalnego.

Tylko, że zauważ że kiedy pojawiła się konkurencja to WoT przestał traktować graczy jak - za przeproszeniem - bydło. Fakt, że nadal mają w d... Duszanbe graczy, ale przynajmniej zabrali się za jakiś tam rozwój gry (a nie tylko spam nowymi czołgami). Nie wiem czy król Artur jakoś wpłynął na CA ale jakoś po tej grze wyszły świetne Napoleon i Shogun II, które zostały ciepło przyjęte przez graczy i recenzentów.

Aryann
02-09-2016, 21:31
I rozumiem, że gracze mają łykać jak pelikany wszystko co im twórcy rzucają? Bo są obecnie takie, a nie inne standardy i co z tego, że te standardy są złe? Ehh... dlatego właśnie niespecjalnie się na forum udzielam.

Ja już chyba robię się za stary na protestowanie, bojkotowanie i inne zmienianie świata gier (ostatni raz już chyba zadaję sobie ten trud [pisanie na oficjalnym forum + bojkotowanie] przy okazji Dawn of War 3, który moim zdaniem zdaniem zmienił serię najbardziej ambitnych rtsów w grę dla debili).
Już do tylu firm zdążyłem się uprzedzić a potem im darować i odwrotnie - od fanatyzmu do pogardy (Sony). Szkoda czasu i wysiłku. Kiedy duża firma odnotowuję spadek sprzedaży i niechęć konsumentów to lecą stołki i firma ta nagle zupełnie zmienia swoje oblicze (EA dwa lata z rzędu dostało tytuł najgorszej firmy USA a w ostatnich latach potrafią dać jakąś swoję grę zupełnie za darmo.)
Także jeśli osób, które myslą podobnie Tobie będzie sporo, to może i CA zacznie wydawać więcej FLC zamiast DLC.


Akurat tu się mylisz. To, że takie ceny są od figurek w bitewniaku nie znaczy, że tak samo ma być z DLC do gry. To nie Blizzard, które za wysoką cenę swoich gier stawia naprawdę miodną rozgrywkę (mimo, że krytykuję GW i Blizzard za tę kłótnię niepotrzebną odnośnie wątków w Warhammerze, to Blizzard jednak daje nam bardzo dobre gry)

Tu akurat myślałem bardziej o bestsellerach w branży gier wideo - Call of Duty, Battlefield, Assassin's Creed. Nikt już sobie nawet nie wyobraża, że do tych gier mogłoby nie być przepustki sezonowej za około 200 zł. To standard właśnie.
A Blizzarda nie lubię za infantylizację swoich gier. Jak nie kreskówkowa grafika w StarCrafcie 2 i fabuła jak pijak ratuje całą galaktykę przed złem to Diablo 3 z wstawkami audio-tekstowymi: "jestem bardzo złym deemonem i zaraz Cię zjeeeem" (celowa hiperbola). Taktownie przemilczę Hearthstone.

Krwawy_Baron
02-09-2016, 21:48
Zresztą, wybaczcie za mały offtop, Blizzard też jest trochę idealizowany. Mnie np. ich gry nigdy nie urzekły, klimat odrzuca mnie już z samych okładek ichnich gier. Zresztą ich "renoma" nie przeszkodziła im zrobić - zdaniem wielu graczy, ja w WoWa nie grałem - fuszery w postaci Cataclysm.

A teraz wracając


...to może i CA zacznie wydawać więcej FLC zamiast DLC.

Nie jest źle, w końcu jakieś tam FLC dostajemy. Fakt, że często są to ochłapy (jak np. Swebowie w Attyli którzy gdy weszli to dostali aż jedną nową jednostkę - wszystko inne było wzięte od Wandalów/nacji zachodniogermańskich) ale czasem trafi się coś fajnego jak Vlad von Carstein czy Lahmidzi.

Asuryan
02-09-2016, 22:07
Darmowi Krwawi rycerze czy czarodziej kolegium bursztynu tez nie są źli :D

Caothri
02-09-2016, 22:28
Przytoczę przykład, załóżmy że World of Tanks to Total War, był tak samo jedyną grą o czołgach i nie miał konkurencji, aż w końcu wyszły 2 nowe gry o czołgach które miały obalić WoT'a z tronu. Jak wyszło? Nawet te gry nie mają 10% graczy WoT'a i nadal nie mogą z nim konkurować mimo że niektóre mają lepsze rozwiązania. Czyli wniosek prosty, obalenie Total Warów z tronu przez najbliższe lata jest niemożliwe. A ceny mi kompletnie nie przeszkadzają, jednak system prowincji od Rome Total War 2 już mi się nie podoba i coraz mniej mam ochotę grać w nowe TW.

Przykład z World of Tanks jest naprawdę ogromnie nietrafiony.

Dlaczego?


Ponieważ grałem w World of Tanks i jest to bardzo dobra gra. Niedużo jest tam rzeczy do których można by się przyczepić, a rozgrywka daje mnóstwo frajdy.

Natomiast gry od CA, Warhammer, słaba jakość gier, słabe animacje, niedoróbki, DLC, wykrajanie contentu, DLC, wysokie ceny, DLC i no przede wszystkim DLC! Tak nam źle w grach od CA, że jakby powstała solidna konkurencja to chyba spora część graczy rzucałaby się do grania w jej gry jak menel na leżące na chodniku 2zł! ;)

Krwawy_Baron
02-09-2016, 22:32
Nie do końca zaraz by się tak wszyscy rzucili na nową grę jak gołębie na chleb, wypinając swe wielmożne siedzenia w stronę CA i SEGI. Choć ostatnimi czasy źle się dzieje w grach z serii, to jednak Total War to znana marka z kultowymi już grami (jak chociażby Rome I) i tradycjami.

Ituriel32
03-09-2016, 07:24
Konkurencja jest ważna. Jak pojawił się Hots to zaraz w Lolu zrobili masterie. I w ten sposób obie gry się trochę rozwinęły.

Najlepiej dla mnie byłoby jakby pojawił się równy rywal jak między Fifą-PES, czy CoD-Battlefieldem. Niestety nie ma na to szans.

Zaś w przypadku dlc trochę zatracił się ich sens. Które pierwotnie miały być wartością dodaną, stały się wartością ujemną, bo są jakby wykrajane z podstawowej wersji...
Jak dla mnie każdy dodatek do ras (imperium, wampiry, zieloni i krasnoludy) z podstawki powinno być darmowe, czyli ostatni lord-pak też bo uzupełniał imperium i wampiry. Zwierzaki płatne bo to wartość dodana (pominę że bardzo z odzysku i mało tego).
Może tylko mnie to zaniepokoiło ale wzrost ceny o 200% to nie jest rzecz dobra... Za dlc z jednostkami do roma2 płaciliśmy 2,49 euro a w młotku już 7,49 euro.

Defungor
03-09-2016, 09:14
Najlepiej dla mnie byłoby jakby pojawił się równy rywal jak między Fifą-PES, czy CoD-Battlefieldem.

Błagam, PES jest drewniany przy Fifie i mało kto go wybiera zamiast Fify.

Ja bym natomiast wolał żeby wyszło tyle DLC by każdy roster był pełny, i wtedy mogę grać. Bo jak wiem że niektórych jednostek nie dodali bo im się nie chciało (zwierzoludzie) to człowieka krew zalewa. Dla mnie cena wgl nie powinna być brana pod uwagę bo to wina Segi a nie CA.

Ituriel32
03-09-2016, 09:19
Błagam, PES jest drewniany przy Fifie i mało kto go wybiera zamiast Fify.

Ja bym natomiast wolał żeby wyszło tyle DLC by każdy roster był pełny, i wtedy mogę grać. Bo jak wiem że niektórych jednostek nie dodali bo im się nie chciało (zwierzoludzie) to człowieka krew zalewa. Dla mnie cena wgl nie powinna być brana pod uwagę bo to wina Segi a nie CA.

Ale alternatywa jest i była, a to że fifa od 3-4 lat jest dużo lepsza to inna para kaloszy, przy czym i tak nie gram w te gry i jest to bardziej opinia moich znajomych niż moja własna.

Ja też wolałbym dlc i pełnego bogatego i głębokiego Młotka. Przy czym się nie zgodzę że cena jest nie istotna. Bo to przez nią przeliczamy sobie wartość zawartości. W moim konkrety przypadku wzór jest prosty godziny/cenę.

Samick
03-09-2016, 10:25
@Samick
CD Projekt RED jest według mnie dobrym przykładem, teoretycznie ich jedyną produkcją jest Wiedźmin, ale praktycznie każda z trzech części jest zupełnie inną grą ;) I chyba dobrze, że od 2007 roku wydali trzy dobre, a nawet według mnie świetne gry, a nie strzelają kolejnymi częściami rok w rok jak do niedawna choćby Ubisoft Assassynami (których między 2007 a 2015 rokiem wyszło 9 jeśli się nie machnąłem w liczeniu, plus cała masa mniejszych gierek na telefony, kuchenki i czajniki elektryczne)

To samo mogę powiedzieć o każdej serii gier, w których coś się zmienia w kolejnej części. Wydali trzy tytułu z tej samej serii, czyli wydali tyle co nic. Pisałem: poczekaj aż wydadzą więcej, a i oni wydadzą chłam który nie sprzeda się albo zajmą się zbyt wieloma projektami i będą starali się pokryć koszty produkcji w różny sposób.



No i pytanie, w jakim kontekście napisałeś o EA?

Doczytaj.



Bo ja o nich nie pisałem xD

Nikt nie pisał i CDPRED, ale i tak o nich pisałeś. ;>



Jak dla mnie bullshit.
Wielokrotnie pisałem dlaczego uważam, że TW: Warhammer to jak dotąd Total War z największą zawartością (1 rasa Warhammera = 10 ras z innych Total Warów) i nie chce mi się wdawać w szczegóły.


Nie wdając się w szczegóły akurat się mylisz, bo w każdym innym TW graliśmy zawsze jedną rasą.



Arroyo: Dodam inny przykład konkurencji, jeśli znasz- Imperial Glory. Swego czasu reklamowano ją jako ,,Rome Total War z muszkietami.. tyle że lepszy''.

Pomijam fakt, że została zmiażdżona marketingowo, ale jeśli chodzi o samą grę, tylko w jednym przewyższyła Szajspire czy Napozgreda od CA - optymalizacją.


Co do WoT, to CA i tutaj chce zrobić konkurencję pod postacią wspomnianej już Areny.

Krwawy_Baron
03-09-2016, 10:48
Nie wdając się w szczegóły akurat się mylisz, bo w każdym innym TW graliśmy zawsze jedną rasą.
Gwoli ścisłości, raczej jednym gatunkiem - bo przez Total Wary prócz białych przewinęło się przecież kilka innych ras ludzkich: chociażby rasa negroidalna w przypadku Aksum z Attyli, czy rasa mongoloidalna w przypadku Mongołów i Timurydów z Medievala II.


Co do WoT, to CA i tutaj chce zrobić konkurencję pod postacią wspomnianej już Areny.
Arena raczej nie wpłynie w żaden sposób na WoTa, prędzej LoL i DOTA 2 choć raczej nieprawdopodobnym jest, aby nastąpił masowy odpływ graczy z tych gier w kierunku Areny.

Samick
03-09-2016, 10:59
Gwoli ścisłości, raczej jednym gatunkiem - bo przez Total Wary prócz białych przewinęło się przecież kilka innych ras ludzkich: chociażby rasa negroidalna w przypadku Aksum z Attyli, czy rasa mongoloidalna w przypadku Mongołów i Timurydów z Medievala II.

Spoko. Idę doczytać podręcznik do eugeniki.



Arena raczej nie wpłynie w żaden sposób na WoTa, prędzej LoL i DOTA 2 choć raczej nieprawdopodobnym jest, aby nastąpił masowy odpływ graczy z tych gier w kierunku Areny.

Zaprzeczam. Klimat (historia), forma starcia (armie), drzewko jednostek i ich unowocześnień, jasno wskazują że będzie to raczej konkurencja dla WoTa niż LoLa.

Krwawy_Baron
03-09-2016, 11:08
Spoko. Idę doczytać podręcznik do eugeniki.
Podziel się wrażeniami, mi wystarczył podręcznik do biologii z liceum ;)


Zaprzeczam. Klimat (historia), forma starcia (armie), drzewko jednostek i ich unowocześnień, jasno wskazują że będzie to raczej konkurencja dla WoTa niż LoLa.
Co do tej historii w WoT to trochę drogi Samicku przesadziłeś, tam 2/3 pojazdów to prototypy/makiety/plany koncepcyjne które nigdy nie wjechały na pole bitwy. Z tym, że WoT to gra akcji i przeciętny klient tej gry prędzej sięga po CS czy Battlefielda.

Defungor
03-09-2016, 11:38
Arena nie ma szans konkurować z WoT'em bo jedyne ich podobieństwo jest takie, że CA zerżnęło po całości drzewka z WoT'a, podział na poziomy jednostek jak i ulepszanie ich expem/goldem. Nic po za tym. Zresztą 2 wojna światowa ma więcej fanów na całym świecie niż czasy starożytne.

royal1410
03-09-2016, 13:19
Z tego co przeczytałem i z własnych przemyśleń wysnuwam jeden wniosek: czym więcej CA kombinuje, tym gorzej- dla nas; wychodzi.

Wonsz
03-09-2016, 13:59
Co to znaczy 10 ras z innych total warów bo nie rozumiem.


Standard w branży? W pewnym sensie tak.

Po raz 4 czy 5 wyprodukowali grę, którą bez dodatków można zakwalifikować jak jakąś niezbyt udaną betę , dają cenę jak za tytuł AAA i wycinają pojedyncze i tak zresztą nie dorobione frakcje za pieniądze jak za jakiś duży DLC pokroju "Kingdoms", a takie dodatki z prawdziwego zdarzenia przerabiają na normalną grę z własnymi absurdalnymi dodatkami. Ale jak ci taka polityka odpowiada, to już twój problem.

royal1410
03-09-2016, 14:11
Chociaż i tak jest lepiej niż w grach Paradoxu np. EU4- ile już tam mikro dodatków DLC wprowadzających trzy czy cztery opcje.

Aryann
03-09-2016, 14:50
Nie, nie. Rozumiecie, tylko chcecie się pobawić w poprawność językową, dbałość o jakość wypowiedzi i dokładne nazewnictwo. Czyli pieprzenie o Chopinie tak po polsku.
Rasa w tym kontekście użyte jako grywalna strona konfliktu. Tak więc różnice tylko między dajmy na to Krasnoludami i Zwierzoludźmi są większe niż wszystkie różnice między wszystkimi klanami w Szogunie 2 razem wzięte. Różnice są widoczne na poziomie budowania osad, rozwijania technologii, handlu, struktury armii (obecność lub brak jednostek latających/kawalerii/potworów/jednostek strzelających), jednostek (jednostki tego samego rzędu w poszczególnych rasach mają zupełnie inne statystyki i umiejętności, jak to że u krasnoludów piechota co do zasady ma duży pancerz, a niektóre jednostki Wampirów mają truciznę), poruszania się po mapie, specjalnych zdolności (ożywianie poległych u Wampirów po bitwie). Mam nadzieję, że przybliżyłem zagadnienie. Były już posty, że różnice te nie zawsze są znaczące, ale nie można ich pominąć i nikt mi nie powie, że Krasnoludami gra się tak samo jak Wampirami. To praktycznie dwie różne gry, dwa różne Total Wary.
Stąd moim zdaniem mówienie, że Warhammer: Total War ma mało zawartości jest nieporozumieniem.
Edit:
I jeszcze pozwolę sobie dalej pójść tym tropem, że to w pewien sposób tłumaczy niepełne rostery. Żeby zrobić model germańskiego wojownika wystarczyło wziąć model Rzymianina, rozebrać go do pasa i doczepić brodę. Żartuję oczywiście, ale to zupełnie inny poziom pracy zrobić jazdę konną, demigryfy i minotaury niż zrobić jazdę rzymską, turecką i galijską. Różnice w animacjach każą zrobić 3x tyle pracy niż w drugim przykładzie.

Polemajos
03-09-2016, 20:21
Od kiedy różnice w rozgrywce stanowią o zawartości, szczególnie gdy taka odmienność jest cechą podstawową tego uniwersum?

Aryann
03-09-2016, 21:30
A to już niech każdy sobie odpowie jak rozumie bogactwo zawartości. Dla mnie jest ona tym co opisałem.

( ͡º ͜ʖ ͡º)
03-09-2016, 21:42
http://polygamia.pl/kiedy-mysleliscie-ze-nie-moze-byc-gorzej-gra-we-wczesnym-dostepie-dostaje-platne-dlc/

Ituriel32
03-09-2016, 21:44
Gdyby rasy różniły się jeszcze systemem budowania czy werbowania agentów. A tak jest słabo.

Samick
04-09-2016, 14:44
Chociaż i tak jest lepiej niż w grach Paradoxu np. EU4- ile już tam mikro dodatków DLC wprowadzających trzy czy cztery opcje.

Nie uwierzysz, ale w przypadku gier Paradoxu faktycznie coś się zmienia. Każdy każdy DLC to zmiany w mechanice, dostępne dla wszystkich oraz "3-4 opcje" więcej gdy się kupi takie DLC. I warto kupić takie DLC dla pogłębienia rozrywki. Bo rzecz jasna masz rację, jest multum DLC do CK2, UE4: muzyczne, z grafikami jednostek, flagami, twarzami, edytorami, konwerterami i wymyślnymi kampaniami, ale de facto nie zmieniają one rozgrywki. Muzyka? I tak wyłączam. Flagi? Bez żartów. Wygląd jednostki? Podmiana sprite'ów ma mi coś dać? Atak Inków czy Azteków na Europę w 1000 roku? Narysowanie mojego króla, który umrze po 20 latach gry? Hmm... Nie. Nie potrzebuję tego. W związku z czym kupuje te warte uwagi DLC na promocjach (bo wielkiego nacisku na granie nie mam) i nie narzekam. Dlaczego? Bo nawet patche zmieniają coś w mechanice. Jakość DLC od Paradoxu, a tych od CA jest jak niebo a ziemia.


Jak ktoś narzeka na DLC to polecam wejść w sklep steam, wpisać frazę "Rocksmith 2014", rozwinąć listę DLC i spojrzeć na cenę całego zestawu. Do tego trzeba doliczyć 150zł na specjalny, niezastąpiony kabel. Zakładam, że gitarę już macie. :)

DonVega
04-09-2016, 15:56
Co do gier Paradoxu to jest tak jak mówisz. W grze Stellaris ich produkcji aktualnie zapowiedziany jest patch który praktycznie wywraca całą rozgrywkę w grze o 180 stopni. I to jest za free. Zapowiadają jedną opcje która będzie w płatnym DLC ale nie ma to specjalnego znaczenia w grze ale urozmaica rozgrywkę

royal1410
04-09-2016, 18:00
No dobra, ale w DLC są najwyżej 3-4 nowe opcje. Które powodują tak znaczące zmiany jak np. zdarzenia w haremach...

Defungor
04-09-2016, 18:23
Bo Paradox zamiast łatek do swoich gier wydaje po prostu DLC, dla mnie to oni są jedną z gorszych firm ale robią świetne gry i to trzeba im oddać.

Wonsz
04-09-2016, 18:34
No niezbyt. Z tego co wiem to następny dlcek do EU IV ma być naprawdę duży, zmienia mechanikę technologii, dodaje cechy władców, królowe, i wiele innych.

Samick
04-09-2016, 18:39
A pamiętacie system fortów w EU4? Za darmo dla wszystkich. System pór roku z R2, który też był za darmo nijak się do tego ma. Bo więcej darmowych urozmaiceń nie pamiętam od CA.
Tak przy okazji skoro tak krytykujecie Paradox za DLC, to zastanówcie się ile kosztują ich sztandarowe tytuły po roku i ile trzeba wydać na DLC. :)

kamu852
19-11-2016, 21:20
Pamiętam jak to nowe gierki kosztował max 120 zł na PCta...I zawartość nie była obcięta o 50%.. Kupiłem tylko i wyłącznie warhammera z powodu braku pirata ( moje konto z nieznanych przyczyn zostało usunięte na steamie z cała zawartością, empire/napoleon/shogun2, wszystkie total wary zawsze oryginalne na półce ; ) ) i przerażającej ilości płatnych DLC. Czy Ci ludzi nie postradali zmysłów? Ostatnie lata to naprawę jest żart, albo wypuszczają gry bez połowy zawartości albo w fazie wiecznej bety. O ile Attyla był naprawdę super grą, która dawała niezliczone godziny super zabawy to przy warhammerze jedyny plus to "coś innego" niż zawsze, ale czy jest to powód by za pełna wersję gry krzyczeć ~170 zł a za DLC na frakcje kolejne tyle? Kolejnej części raczej na pewno nie kupie chodź uwielbiam całą serie Total War i czas spędzony w grach z tej serii można liczyć w tysiącach. Teraz zostaje czekać na LOTRa do Attyli...

Aryann
19-11-2016, 21:45
To raczej znak czasów a nie tego wydawcy konkretnie. Mało już jest gier, które w ogóle nie mają dlc. Ceny dlc są za pewne ustalane tak, że dla wielu konsumentów są akceptowalne skoro im się to opłaca. Możemy nad tym ubolewać, możemy bojkotować, możemy się godzić albo możemy czekać na przeceny lub wersje gold/cesarskie/ultimate. Nie raz kupowałem już season passy z rabatem 50% ale też kupuję do niektórych gier dlc jak się tylko ukażą. Nie piętnowałbym SEGI/CA na tym polu za bardzo.

kamu852
19-11-2016, 23:13
Orientujesz się może czy na świętą będą promocje na DLCki? Wiesz, w moim przypadku to nie jest astronomiczna kwota wydać te kilkadziesiąt ojro za dodatki lecz z tego co czytałem to nie są one warte swojej ceny więc nie będę napychał kieszeni im za nazwe ( chodź jest to moja ulubiona seria gier obok Svenssonów )

Arroyo
19-11-2016, 23:16
Kamu, ja myślę, że co -branie (tj. wiosnobranie, jesieniobranie itd.) będą przeceny na DLC. A na ile to nie wiem, wydaje mi się, że max 50%.

Samick
20-11-2016, 01:13
Pamiętam jak to nowe gierki kosztował max 120 zł na PCta...I zawartość nie była obcięta o 50%.. Kupiłem tylko i wyłącznie warhammera z powodu braku pirata ( moje konto z nieznanych przyczyn zostało usunięte na steamie z cała zawartością, empire/napoleon/shogun2, wszystkie total wary zawsze oryginalne na półce ; ) ) i przerażającej ilości płatnych DLC. Czy Ci ludzi nie postradali zmysłów? Ostatnie lata to naprawę jest żart, albo wypuszczają gry bez połowy zawartości albo w fazie wiecznej bety. O ile Attyla był naprawdę super grą, która dawała niezliczone godziny super zabawy to przy warhammerze jedyny plus to "coś innego" niż zawsze, ale czy jest to powód by za pełna wersję gry krzyczeć ~170 zł a za DLC na frakcje kolejne tyle? Kolejnej części raczej na pewno nie kupie chodź uwielbiam całą serie Total War i czas spędzony w grach z tej serii można liczyć w tysiącach. Teraz zostaje czekać na LOTRa do Attyli...

Pamiętam czasy gdy Age of Empire kosztował 200 zł i była to dobra cena, przy cenie gofra z bitą śmietaną wysokości 25 groszy, książkami za kilka-kilkanaście złotych, minimalną 450zł i szalejącym bezrobociem. To były stare dobre czasy...

Caothri
20-11-2016, 05:22
To raczej znak czasów a nie tego wydawcy konkretnie. Mało już jest gier, które w ogóle nie mają dlc. Ceny dlc są za pewne ustalane tak, że dla wielu konsumentów są akceptowalne skoro im się to opłaca. Możemy nad tym ubolewać, możemy bojkotować, możemy się godzić albo możemy czekać na przeceny lub wersje gold/cesarskie/ultimate. Nie raz kupowałem już season passy z rabatem 50% ale też kupuję do niektórych gier dlc jak się tylko ukażą. Nie piętnowałbym SEGI/CA na tym polu za bardzo.

Nieprawda

Więcej niż 90% gier ma tylko max 1-3 DLC i z reguły są one tańsze niż te do Warhammera, a często też wprowadzają więcej nowego.

Do tego trafiają się też wydawcy perełki jak polski CDP RED które wydają prawdziwe duże dodatki do gier zamiast małych DLC i owe dodatku kosztują tyle co race packi do Warhammera mimo iż wprowadzają wielokroć więcej do gry.


Więc nie opowiadaj bzdur o znaku czasów, bo firmy takie jak CA które tak żerują na DLC należą na szczęście do mniejszości.

Jan z Czarnolasu
20-11-2016, 08:31
To są sztuczni rywale,żadna ze wspomnianych gier nawet w połowie nie równa się temu co mamy w TW...CA nie ma żadnej realnej konkurencji dlatego wykorzystuje swój monopol i to jest smutny fakt.

"Ultimate General: Civil War" (następca Gettysburga) - z punktu widzenia singla jest lepsza niż ostatnie gry z serii Total War.

Multi nie mogę ocenić, bo w obecnej wersji (wczesny dostęp) jeszcze nie jest obecny.

Grafika, ilość frakcji, ilość jednostek, tryb kampanii itd. to nie wszystko. Civil War zmusza do myślenia, kombinowania, wykorzystywania terenu, zalet i cech uzbrojenia,. Jeśli ostatnie tytuły z serii Total War mnie nudzą, a Ultimate General: Civil War potrafi mnie wciągnąć tzn. że ta ostatnia gra jest lepsza.

Widać duży postęp względem Gettysburga np. trybie kampanii możemy tworzyć własne korpusy, dywizje i brygady. I tak poszczególnym brygadom przydzielamy dowódców (mających określone umiejętności), przydzielamy im określony tym broni (różnią się ceną i kilkoma parametrami), żołnierze zdobywają doświadczenie i dzięki temu lepiej walczą.

Niby brygada piechoty to brygada piechoty, ale jednostek jest tak naprawdę więcej niż wynika to z protego podziału: piechota liniowa, lekka piechota, kawaleria, artyleria bo sam typ broni sprawia, że dany oddział ma zupełnie inną wartość i inaczej go wykorzystujemy.

Andrij Marszałek
20-11-2016, 08:45
Generalnie to wydawcą jest SEGA a udział w cenach dlc ma też STEAM. Czemu wszyscy jadą po twórcach gry? :rolleyes:

Arroyo
20-11-2016, 09:20
Generalnie to wydawcą jest SEGA a udział w cenach dlc ma też STEAM. Czemu wszyscy jadą po twórcach gry? :rolleyes:
Choćby dlatego, że CA jednak godzi się na takie cięcie gry. Znaczy się tak - kupowanie DLC mi nie przeszkadza, dopóki kasę mam na te DLC. Sęk w tym, że gdy CA zaczyna dawać takowe DLC za taką cenę jak Leśne Elfy czy Zwierzoludzie... nawet DLC z Chaosem, które jest na dzień dzisiejszy wybrakowane i raczej do premiery Ogrów nie będą mieli pełnego rosteru, to woła o pomstę do nieba. Tak też Zwierzoludzie byłyby "pełne" po Mrocznych Elfach (cały przelicznik "Kiedy dane frakcje będą pełne" biorę ze znajomości czterech ostatnich edycji bitewniaka (4-8)). Poza tym co do ostatniego mojego "poparcia" Caothriego - mianowicie tu:


Co do DLC do Warhammera - przez to, że dają tak małą zawartość, nieadekwatną do ceny to jedyne, co zostaje zrobić, to:
a) Kupić te DLC, ale po dużej przecenie (50-75%-) (opcja moja!)
b) Puścić te DLC w niepamięć.
Tak też ostatnie dwa DLC - minicampaign pack ze Zwierzoludźmi i Volkmar z Ghorstem przekonały mnie, by tego typu DLC mogły zasilić mą grę tylko i wyłącznie po dużych przecenach. Do Attyli włącznie te DLC'ki były dla mnie ok - mieliśmy jakąś konkretną zawartość, grało się tamtymi frakcjami bardzo dobrze, zarówno na single'u, jak i na multi. Tutaj CA postąpiła odwrotnie - bo jakby nie patrzeć ten Warhammer przestał istnieć (mamy teraz "Age of Sigmar") i postanowili wyciągnąć kasę z ludzi, którym się te uniwersum spodoba.
Nie wytrzymałem xD Widocznie zmusiła mnie do tego zmiana nieco polityki tworzenia gry przez CA tj. utworzenie osobnych klanów/frakcji startowych (patrz Realm of the Wood Elves czy Król i Watażka), a poza tym jednak już chciałem na spokojnie zagrać kampanię Imperium i Wampirami. Aczkolwiek przy kolejnym DLC zapewne spróbuję sobie przemyśleć, jak dane DLC może wyjść. Bądź znajdę jakąś mniejszą cenę danego DLC na jakiejś ze stron (jak Kinguin czy Ultima).

EDIT: Aczkolwiek uważam, że takie gry jak "Ultimate Generals" itd. to żadne zagrożenie dla Total War - z prostego powodu. Inna grywalność i mechanika. Do tego brak kampanii jako takiej, polegającej na gospodarce, wewnętrznej i zewnętrznej polityce, religia/kultura/spaczenie rejonu, werbunek armii losowych itd.
Ostatnia uwaga - pamiętajcie, że to jedynie przy TW: WARHAMMER mamy takie zawrotne ceny, co CA, GW, SEGA i Steam zarabiają na tym. Na historycznych TW raczej tak nie będzie i wrócą do poziomu Rome II/Attyli.

Aryann
20-11-2016, 10:34
Pamiętam czasy gdy Age of Empire kosztował 200 zł i była to dobra cena, przy cenie gofra z bitą śmietaną wysokości 25 groszy, książkami za kilka-kilkanaście złotych, minimalną 450zł i szalejącym bezrobociem. To były stare dobre czasy...

Dokładnie. Albo Baldur's Gate 2 też tyle kosztował. I bodajże Diablo 2.


Nieprawda

W którym dokładnie zdaniu mówię nieprawdę? Bo w dalszej części swojej wypowiedzi wspierasz moją tezę, że większość gier dostaje DLC?



Więcej niż 90% gier ma tylko max 1-3 DLC i z reguły są one tańsze niż te do Warhammera, a często też wprowadzają więcej nowego.

Do tego trafiają się też wydawcy perełki jak polski CDP RED które wydają prawdziwe duże dodatki do gier zamiast małych DLC i owe dodatku kosztują tyle co race packi do Warhammera mimo iż wprowadzają wielokroć więcej do gry.


Więc nie opowiadaj bzdur o znaku czasów, bo firmy takie jak CA które tak żerują na DLC należą na szczęście do mniejszości.

CD Projekt to wyjątek a nie reguła. CA ma dużo DLC do swoich gier, ale jak widać jest pewna grupa odbiorców, która lubi jak ich gra jest ciągle wzbogacana o nową zawartość. Skończyłem dopiero co Dishonored 2 i byłbym srogo zawiedziony, gdyby gra nie otrzymała DLC z dodatkowymi misjami tak jak jedynka. Tak samo cieszę się, że Warhammer Total War otrzyma Leśne Elfy. Niektórych DLC nie kupiłem do tej pory (krew i 2 kampanie), bo nie czuję narazie potrzeby, ale nie mam z tego powodu pretensji do twórców, że to wydali.

EDIT:
I jeszcze odniósłbym się do tego, że rzekomo na premierę dostaliśmy 50% zawartości a resztę wycięli. Przypominam, że na premierę dostaliśmy 5 ras. Kojarzycie taki tytuł jak StarCraft 2? Na premierę była JEDNA kampania dla JEDNEJ rasy. Tytuł powszechnie ubóstwiany z ocenami w okolicach 95%. Tyle w temacie.

Arroyo
20-11-2016, 11:03
I jeszcze odniósłbym się do tego, że rzekomo na premierę dostaliśmy 50% zawartości a resztę wycięli. Przypominam, że na premierę dostaliśmy 5 ras. Kojarzycie taki tytuł jak StarCraft 2? Na premierę była JEDNA kampania dla JEDNEJ rasy. Tytuł powszechnie ubóstwiany z ocenami w okolicach 95%. Tyle w temacie.
Tyle, że Starcraft 2 głównie utrzymuje się dzięki e-sportowi, świetnym trybom multiplayer i co-op i kontynuacją fabuły z Starcraft 1 i Brood War. Dolicz do tego fakt, że Warhammer Fantasy sam w sobie jest mniej znany niż taki Warhammer 40.000 czy właśnie Starcraft 2. Więc argument nietrafiony.

Aryann
20-11-2016, 11:20
Tyle, że Starcraft 2 głównie utrzymuje się dzięki e-sportowi, świetnym trybom multiplayer i co-op i kontynuacją fabuły z Starcraft 1 i Brood War. Dolicz do tego fakt, że Warhammer Fantasy sam w sobie jest mniej znany niż taki Warhammer 40.000 czy właśnie Starcraft 2. Więc argument nietrafiony.

Single player to integralna część SC2, dlatego widzę za zasadne również jego oceniać. Zresztą oceniam go bardzo dobrze, ale nie mniej zestawiając go z różnorodnością W:TW nie mogę zgodzić się, że ten drugi jest wybrakowany. Wręcz przeciwnie. Jeśli ktoś natomiast oczekiwał, że w pierwszej części W:TW otrzyma wszystkie rasy (no bo z czego wynikają te braki?) to jest oderwany od realiów tworzenia gier komputerowych. Taka osoba nie zdaje sobie po prostu sprawy ile jest roboty przy samych choćby modelach jednostek. A rozpoznawalność świata moim zdaniem nie ma nic do tej akurat kwestii.

Arroyo
20-11-2016, 11:24
Single player to integralna część SC2, dlatego widzę za zasadne również jego oceniać. Zresztą oceniam go bardzo dobrze, ale nie mniej zestawiając go z różnorodnością W:TW nie mogę zgodzić się, że ten drugi jest wybrakowany. Wręcz przeciwnie. Jeśli ktoś natomiast oczekiwał, że w pierwszej części W:TW otrzyma wszystkie rasy (no bo z czego wynikają te braki?) to jest oderwany od realiów tworzenia gier komputerowych. Taka osoba nie zdaje sobie po prostu sprawy ile jest roboty przy samych choćby modelach jednostek. A rozpoznawalność świata moim zdaniem nie ma nic do tej akurat kwestii.
Kłania się zatem czytanie ze zrozumieniem, bowiem osobiście chodzi mi o to, że skoro robią DLC z rasami to winni je robić pełne ze wszystkimi LL'ami i jednostkami, a nie dawać niepełne ochłapy, które oczekują na załatanie po premierze innych DLC. Przez to właśnie Warhammer TW jest wybrakowany. Przez idiotyczny wręcz sposób robienia DLC z rasami, które nie mają pełnych rosterów, bądź wycinają większość Legendarnych Lordów edycji, które biorę pod szczególną uwagę. Tak samo idiotyczne jest dla mnie tłumaczenie się twórców, że "modele Dżaberslytów i Gorgon są drogie do realizacji" - sorry, dla mnie to bujdy i wymyślona na szybko wymówka dla zatuszowania swego lenistwa. Nie ma dla mnie żadnego wręcz wytłumaczenia takiego kroku ze strony twórców.

Aryann
20-11-2016, 11:38
Kłania się zatem czytanie ze zrozumieniem, bowiem osobiście chodzi mi o to, że skoro robią DLC z rasami to winni je robić pełne ze wszystkimi LL'ami i jednostkami, a nie dawać niepełne ochłapy, które oczekują na załatanie po premierze innych DLC.

Przeczytałem post #71 jeszcze dwa razy, chyba ze zrozumieniem, dalej nie widząc zarzutu o braki w rosterach. Pomożesz?


Przez to właśnie Warhammer TW jest wybrakowany. Przez idiotyczny wręcz sposób robienia DLC z rasami, które nie mają pełnych rosterów, bądź wycinają większość Legendarnych Lordów edycji, które biorę pod szczególną uwagę. Tak samo idiotyczne jest dla mnie tłumaczenie się twórców, że "modele Dżaberslytów i Gorgon są drogie do realizacji" - sorry, dla mnie to bujdy i wymyślona na szybko wymówka dla zatuszowania swego lenistwa. Nie ma dla mnie żadnego wręcz wytłumaczenia takiego kroku ze strony twórców.
O to można mieć pretensje, że rostery są takie a nie inne. Kosztów tworzenia tego nie znam. A czy wolałbyś Zwierzoludzi z 50% wszystkich jednostek za 70 zł czy pełny roster za 140 zł? Pewnie starali się znaleźć jakąś drogę po środku. Ja też bym wolał, żeby zrobili 100% za 70 zł, ale może to nie jest takie proste. Nie wiemy jak to od kuchni wygląda. Ilu ludzi nad tym pracuje chociażby. Jaki odsetek ekipy, która zrobiła W:TW pracuje teraz nad dwójką, a ilu programistów robi teraz te dlc. Czy dałoby się zrobić porządne dlc za za normalne pieniądze? Na pewno, bo udowadnia to CD Projekt, ale też mieszanie CA z błotem to też nadużycie.

Arroyo
20-11-2016, 11:42
O to można mieć pretensje, że rostery są takie a nie inne. Kosztów tworzenia tego nie znam. A czy wolałbyś Zwierzoludzi z 50% wszystkich jednostek za 70 zł czy pełny roster za 140 zł? Pewnie starali się znaleźć jakąś drogę po środku. Ja też bym wolał, żeby zrobili 100% za 70 zł, ale może to nie jest takie proste. Nie wiemy jak to od kuchni wygląda. Ilu ludzi nad tym pracuje chociażby. Jaki odsetek ekipy, która zrobiła W:TW pracuje teraz nad dwójką, a ilu programistów robi teraz te dlc. Czy dałoby się zrobić porządne dlc za za normalne pieniądze? Na pewno, bo udowadnia to CD Projekt, ale też mieszanie CA z błotem to też nadużycie.
Sorry, ale nie - za te 70 zł mogli wydać cały roster frakcji, nie trzeba sztucznie podbijać o drugie tyle cenę. Poza tym jestem takiego przekonania, że im więcej, tym lepiej. Jeśli jest za mało, z czasem czuje się niedosyt, a nawet frustrację, że tak twórcy wykonali. Fakt jest taki, że ich wymówki są jednak kiepskie i nie ma na to żadnego wytłumaczenia sensownego poza lenistwem.
Dodam jedynie, że wierzę, że w finalnej wersji gry każda rasa będzie mieć wszystkich Legendarnych Lordów grywalnych i wszystkie jednostki, jakie są w bitewniaku - czy to w Podręcznikach Armii, czy to w gazetach White Dwarf, czy rozszerzeniach do Armybooków.

EDIT: Czy CA z kolei winna upaść? Wg mnie nie, raczej powinni czym prędzej zmienić kierunek swej polityki. Dokładanie "nowych" jednostek do wydanych już ras jest częściowym zdzierstwem, ale to jeszcze da się przeżyć. Gorzej, jeśli starają się nam wcisnąć kit, że modele są zbyt drogie. Takie Gorgony to raptem kilka drobnych zmian w modelu Minotaura - czy to wiele? Wg mnie nie ;)

Kipanga
20-11-2016, 12:17
CA nie jest niezależnym studiem jak CDP. Nie mogą oni wymyślić sobie DLC-ka, zrobić go i sprzedać za ile im pasuje, tak żeby fani byli szczęśliwi.

Rostery nowych ras są wybrakowane z bardzo prostego powodu - oszczędności. Żeby stworzyć DLC CA musi przejść przez mniej-więcej taki proces:
1.) CA wymyśla DLC
2.) Określa zakres projektu (co w nim będzie)
3.) Robi kosztorys
4.) Idzie do Segi po hajs
5.) W Sedze mówią im wszystko fajnie, ale ten kosztorys wyszedł za drogo, zredukujcie o 30%
6.) CA przycina projekt, żeby zmieścić się w budżecie. Na tym etapie CA ma dwie drogi, wyciąć i zapomnieć, albo spojrzeć na dalszy plan DLCków i zauważyć, że np za 4 DLCki i tak będziemy robić podobną jednostkę więc zrobimy ją wtedy.
7.) CA robi DLC
8.) Sega sprzedaje DLC i zbiera zyski.

Ceny DLC są w dużej mierze zależne od sprzedaży danego tytułu i DLC z nim związanych, a powiedzmy sobie szczerze Total Wary to zawsze były gry niszowe. Dlatego ceny DLC muszą być odpowiednio wyższe. Taki Wiedźmin miał tanie DLC (w Polsce) bo CDP wiedziało że i tak zarobi za granicą, a zna Polskie realia i portfele Polaków. Dzisiejsze wysokie ceny gier są spowodowane tym, że Polska przestała mieć taryfę ulgową i niższe ceny oraz tym, że Blizzard to pazerni złodzieje. Skoro Blizzard od kilku lat mógł sprzedawać gry w milionach sztuk w cenie 150% średniej ceny gry AAA, to w końcu i reszta przemysłu poszła tą ścieżką.

Pampa
20-11-2016, 12:26
Blizzartdu bym do tego worka nie wrzucał, bo oni wypuszczają jedną grę na parę lat (ale za to jakiej jakości) która nie potrzebuje DLC gdyż jest już pełna. Dodatków płatnych nie liczę, bo jakby się uprzeć to można je uznać za pełnoprawne gry. A to że sobie drogo liczą? Cóż, koszty produkcji ogromne to i cena wysoka. GTA V też było bardzo drogie (no i przebiło budżetem Titanica), i ma cały czas darmowe wsparcie twórców tak samo jako Diablo III, Starcraft II etc. Te marki bronią się same, czego nie można już niestety powiedzieć o TW. :)

Kipanga
20-11-2016, 12:45
Blizzartdu bym do tego worka nie wrzucał, bo oni wypuszczają jedną grę na parę lat (ale za to jakiej jakości) która nie potrzebuje DLC gdyż jest już pełna. Dodatków płatnych nie liczę, bo jakby się uprzeć to można je uznać za pełnoprawne gry. A to że sobie drogo liczą? Cóż, koszty produkcji ogromne to i cena wysoka. GTA V też było bardzo drogie (no i przebiło budżetem Titanica), i ma cały czas darmowe wsparcie twórców tak samo jako Diablo III, Starcraft II etc. Te marki bronią się same, czego nie można już niestety powiedzieć o TW. :)

Diablo 3 akurat ma już zapowiedziane DLC, Starcraft 2 jak już ktoś napisał był pocięty na 3 gry. Dzisiejszy Blizzard to nie to samo co Blizzard z przed 10 lat. Koszty ich produkcji też nie są aż tak ogromne(ten sam silnik gdzie się da) a o "jakości" najlepiej świadczy HOTS...

Tak na marginesie DLC - Downloadable Content, co w erze cyfrowych gier oznacza że w zasadzie każdy dodatek do gry można zaliczyć jako DLC, nawet jeśli ma wydanie pudełkowe.

Pampa
20-11-2016, 12:51
A wyobrażasz sobie żeby Blizzard wydał wszystkie 3 części na raz? GRa by trwała bodajże 30-40 godzin wtedy. :) Silnik ten sam, ale filmiki są bardzo drogie. Zresztą ,,dawny" Blizzard był taki sam np. Warcraft III z dodatkiem wyszedł? Czy był pocięty? Nie. Po prostu Blizzard nie wycina pewnych rzeczy, a potem ich nie sprzedaje po mięsiącu czy dwóch. Tutaj otrzymujemy zupełnie nową linię fabularną, nowe rasy których nie było w grze czy postać (chociaż przyznaję to DLC bardzo słabe).

Kipanga
20-11-2016, 13:17
A wyobrażasz sobie żeby Blizzard wydał wszystkie 3 części na raz? GRa by trwała bodajże 30-40 godzin wtedy. :) Silnik ten sam, ale filmiki są bardzo drogie. Zresztą ,,dawny" Blizzard był taki sam np. Warcraft III z dodatkiem wyszedł? Czy był pocięty? Nie. Po prostu Blizzard nie wycina pewnych rzeczy, a potem ich nie sprzedaje po mięsiącu czy dwóch. Tutaj otrzymujemy zupełnie nową linię fabularną, nowe rasy których nie było w grze czy postać (chociaż przyznaję to DLC bardzo słabe).

Aż 30-40 godzin!!! to normalnie prawie tyle co normalna gra... :] Dobrze że wyciągnąłeś Warcrafta 3, on tez miał w dodatku całkiem nową linie fabularną i nowe jednostki dla istniejących ras, a mimo to był dodatkiem do gry i kosztował jak dodatek do gry, w przypadku Starcrafta 2, "dodatki" kosztowały więcej niż normalna, nowa (nie Blizzardowa) gra AAA. Z tego co kojarze to wszystkie 3 rasy były dostępne już w pierwszej części Starcrafta 2, nie było tylko ich kampanii.

Dla jednych Blizzard jest "bogiem" dla innych nie, kwestia gustu. Jednak fakt jest taki, że ich gry od dawna były dużo droższe od średniej, (nieważne czy były warte tej ceny czy nie) co dało znak innym, że można sprzedawać gry drożej a ludzie i tak je kupią, i znacząco przyczyniło się do wzrostu cen.

Pampa
20-11-2016, 13:21
Droższe od średniej? Do dziś pamiętam jak szedłem z ojcem do Optimusa jakoś w 98 roku i kupowaliśmy Warcrafta II za cenę bodajże 200 zł (czyli na dzisiejsze koło 500?600?). Czyli taką jaką ma teraz mniej więcej ich gra. Oni jadą na tej samej stopie cenowej od samego początku, więc nie widzę związku przyczynowo skutkowego żeby twórcy stricte przez Blizzarda mieli podnosić ceny swoich gier. :)

Kipanga
20-11-2016, 14:13
Droższe od średniej? Do dziś pamiętam jak szedłem z ojcem do Optimusa jakoś w 98 roku i kupowaliśmy Warcrafta II za cenę bodajże 200 zł (czyli na dzisiejsze koło 500?600?). Czyli taką jaką ma teraz mniej więcej ich gra. Oni jadą na tej samej stopie cenowej od samego początku, więc nie widzę związku przyczynowo skutkowego żeby twórcy stricte przez Blizzarda mieli podnosić ceny swoich gier. :)

To tylko pokazuje jak zmieniała się wartość złotówki na przestrzeni ostatnich 20 lat...

Jeszcze kilka lat temu standardowa cena nowej gry to było 39.90€ (w Polsce jakieś 120zł) podczas gdy gry Blizzarda kosztowały wtedy koło 49.90€ (w Polsce jakieś 160zł). Teraz większość nowych gier kosztuje 59.90€. Różnica cenowa właściwie znikła. W Polsce nadal gry Blizzarda są droższe od reszty, bo Blizzard sam wydaje swoje gry i nie przewiduje zniżki dla krajów trzeciego świata (jak zresztą coraz więcej wydawców).

Oczywiście nie jest to jedyny powód wzrostu cen, bo te rosną również przez rozrost całego przemysłu gier, i wzrostem ich budżetów. Nie mniej jednak Blizzard przetarł szlak reszcie świata do gier w wyższych cenach.

Pampa
20-11-2016, 14:46
Sami płacimy za to że nie chcemy być uznawani za kraj wschodu (z Rosją i innymi), bo chcemy mieć wspólne serwery, patche w tym samym momencie itd a to równa się cenom zachodnim. Do Blizzarda nic nie mam, za content króty oferują jest to odpowiednia cena. :) Taki np Wiedźmin 3 mógłby też spokojnie kosztować 2 x więcej ( na steam kosztuje - jak mówiłem kwestia serwerów zachodnich). ;)

Polecam to: https://www.youtube.com/watch?v=nm6MrMs-8iI

kamu852
20-11-2016, 22:18
Ja wam powiem tak, przykładowo total war Warhammer u mnie kosztuje na ok. 600 koron szwedzkich, to jest 5 godzin pracy za stawke *średnią*, w Polsce koszt gry to 170zł, średnia w Polsce wynosi 10 zł/h / 15 zł/h ? dodajmy do tego, że to 50% zawartości gry, można powiedzieć, że bardziej rozbudowane demo ; ) Zauważmy też, że tej gry nie można przejść na milion sposobów jak poprzednie części gier- Rome2/Attyle/Medievala2/Shoguna2/Rome. Jedyne co to czekać na mody, chodź na moje oko tutaj moderzy z tą częścią gry mają utrudnione zadanie. Lecz jak wyjdziesz jakiś mod który odwróci do góry nogami rozgrywkę doda sporo frakcji grywalnych powinien dostać jakiś % od wydawcy tej gry ; ) Mam nadzieje, że testują nowy silnik na uniwersum Warhammera by w niedługim czasie ogłosić, że wykupili prawa do stworzenia TW:LOTR ( marzenia.. ;) ). Chodź zapewne dostalibyśmy tylko grywalny Gondor, Rohan, Mordor, Golbiny z Gór Mglistych/Gundabadu, a reszte frakcji Wysokich Elfów/Lorien/Mrocznej Puszczy/ Krasnali/Sarumana/Rhunu/Haradu/Umbaru/Dunlandu/Dol Guldur w przeróżnych DLCkach za astronomiczne kwoty : )

Arroyo
20-11-2016, 22:23
Ja wam powiem tak, przykładowo total war Warhammer u mnie kosztuje na ok. 600 koron szwedzkich, to jest 5 godzin pracy za stawke *średnią*, w Polsce koszt gry to 170zł, średnia w Polsce wynosi 10 zł/h / 15 zł/h ? dodajmy do tego, że to 50% zawartości gry, można powiedzieć, że bardziej rozbudowane demo ; ) Zauważmy też, że tej gry nie można przejść na milion sposobów jak poprzednie części gier- Rome2/Attyle/Medievala2/Shoguna2/Rome. Jedyne co to czekać na mody, chodź na moje oko tutaj moderzy z tą częścią gry mają utrudnione zadanie. Lecz jak wyjdziesz jakiś mod który odwróci do góry nogami rozgrywkę doda sporo frakcji grywalnych powinien dostać jakiś % od wydawcy tej gry ; ) Mam nadzieje, że testują nowy silnik na uniwersum Warhammera by w niedługim czasie ogłosić, że wykupili prawa do stworzenia TW:LOTR ( marzenia.. ;) ). Chodź zapewne dostalibyśmy tylko grywalny Gondor, Rohan, Mordor, Golbiny z Gór Mglistych/Gundabadu, a reszte frakcji Wysokich Elfów/Lorien/Mrocznej Puszczy/ Krasnali/Sarumana/Rhunu/Haradu/Umbaru/Dunlandu/Dol Guldur w przeróżnych DLCkach za astronomiczne kwoty : )
Nie myl Games Workshop z Warner Bros (aktualnych posiadaczy licencji na LotR) :P Ci drudzy jakichś astronomicznych kwot, jak pierwsi, nie dają za DLC. Popatrz ogółem na ceny czegokolwiek od Games Workshop - tylko w Warhammer TW takie ceny są za DLC.

Samick
20-11-2016, 22:48
Ja wam powiem tak, przykładowo total war Warhammer u mnie kosztuje na ok. 600 koron szwedzkich, to jest 5 godzin pracy za stawke *średnią*, w Polsce koszt gry to 170zł, średnia w Polsce wynosi 10 zł/h / 15 zł/h ?

Podobno średnia zarobków w Polsce to 4000 zł. Daje to z jakieś 2900 na rękę. 2900/160 godzin pracy w miesiącu daje realne 18zł. Średniej. Resztę tego złożonego problemu pozostawiam Wam: stratyfikacje, rozłożenie, szarą strefę, dodatki itp.

Ituriel32
21-11-2016, 07:57
Bliz teraz też robi dlc do SC2. Mamy głosy 6 postaci każdy za 5 i dowódców w trybie współpracy też za piątkę (na razie trzech: Nova, Abatur, Alarak, a w przyszłym roku dojdzie Stiukow), plus minikampnia 9 misji podzielonych na 3 paczki za 7,5.
Ja nie kupiłem z tego nic, bo nie ma mojej ulubionej metody płatności.
Co nie zmienia fakty że SC2 im zdycha, i nie ma szans by utrzymał się tyle lat na topie jak sc1. Diablo3 jest...
Hots nie jest wstanie się wybić (przez dziwne decyzje Bliza).

Aryann
21-11-2016, 08:52
dodajmy do tego, że to 50% zawartości gry, można powiedzieć, że bardziej rozbudowane demo ; )

Serio?

...

chochlik20
21-11-2016, 09:32
Czy tylko ja uważam, że ten temat tutaj nie pasuje, a jego miejsce jest w Tawernie ??

Przeniosłem.
Asuryan.

Aryann
23-11-2016, 16:04
To już wiemy jak najłatwiej zabić temat.

Sara Temer
26-11-2016, 14:14
To już wiemy jak najłatwiej zabić temat.
Prawdopodobnie jest to zapisane w jakimś poradniku moderatora :F

Samick
26-11-2016, 16:18
Zabijanie tematów moderatorzy mają we krwi. To bardzo rzadki gen. Dlatego nie każdy może zostać moderatorem. :)

Asuryan
26-11-2016, 16:29
Radzę powrócić do właściwego tematu dyskusji zanim posypią się osty za komentowanie decyzji moderatora...

Caothri
14-12-2016, 10:57
Odświeżając temat:

Jak tam wspaniały Moneyhammer? Trochę tych DLC już wyszło, a w kolejce dużo kolejnych. Ktoś liczył ile by musiał zapłacić ktoś kto chciałby teraz rozpocząć przygodę z tą grą i mieć wszystkie DLC? :D
Już by chyba ładna sumka wyszła, a jeszcze mają dużo DLC w zanadrzu.

Arroyo
14-12-2016, 11:03
Jak to jak? Normalnie. Teraz DLC'ki (patrz Król i Watażka oraz Leśne Elfy) są dużo lepsze od poprzednich ze względu na zawartość i wykonanie tej zawartości. Co prawda nadal cena za duża, ale na pewno już na mniejszych przecenach niż szalone 75% w dół.
A co do cen DLC - mi to zwisa, póki mam jak za nie płacić. Pozdrawiam.

Pampa
14-12-2016, 11:13
Policzyłem z ciekawości. Za całość wychodzi dokładnie 119,94 ojro. To jest cena dwóch dużych produkcji ze steam prosto. Czy warto? Według mnie nie, ale co kto lubi. Dymanie przez SEGĘ czy tam CA przestało mnie bawić przy Rome II. :)

Caothri
14-12-2016, 11:15
Aż zajrzałem na strone gry na steam i policzyłem.

Wychodzi dokładnie 119,93 euro. To jest w przeliczeniu na PLN około 450zł, może troszkę więcej.


450zł za jedną grę + dodatki. Przegięcie. Żeby jeszcze ta gra faktycznie miała jakoś mega dużo contentu, ale nie. Jest go podobna ilość co w innych (tanszych) grach, tylko podzielony na DLC.

W kolejce jest pewnie jeszcze z kilka droższych DLC z kolejnymi rasami, więc za pół roku lub więcej to wszystko razem może kosztować już z 800zł...




A co do cen DLC - mi to zwisa, póki mam jak za nie płacić. Pozdrawiam.

->


A co do cen DLC - mi to zwisa, póki mam jak za nie przepłacać. Pozdrawiam.

:D

Arroyo
14-12-2016, 11:29
Czy warto? Według mnie nie, ale co kto lubi.
Dokładnie - co kto lubi. Mi się podstawka Warhammera bardzo podobała mimo tego, że nadal w niej razi mnie parę rzeczy (wśród nich animacje). Poza tym Warhammer Fantasy to jednak jeden z moich ulubionych światów fantastycznych. Samo kupowanie DLC przeze mnie jest podyktowane po części tym, co w podstawce mi się podobało (co nie znaczy oczywiście, że nie mogę sobie ponarzekać, co mi nie pasuje - patrz zaktualizowana recenzja Zwierzoludzi).

Caothri, nie przekręcaj znaczenia moich słów. Kupuję te DLC, gdy tylko mam na to pieniądze. Jak nie mam to czekam na przeceny. Jeśli jest to dla Ciebie taki problem, że mam akurat takie zdanie, a nie inne, to po prostu radziłbym skończyć ze mną dyskusję, bo tracisz czas na to, a skutków postępowania mnie i wielu graczy z zagranicy dalej brak :P Dodam tylko, że na razie tylko na Warhu się zatrzymuję. Dokupię resztę DLC, jakie wyjdzie do tego i dodatków rozszerzających i raczej kończę przygodę z dalszymi TW*.

*Dalszymi TW znaczy tymi, co wyjdą po Warhu - jedynie Arena może przykuć moją uwagę.

Caothri
14-12-2016, 11:42
Dokupię resztę DLC, jakie wyjdzie do tego i dodatków rozszerzających i raczej kończę przygodę z dalszymi TW*.

*Dalszymi TW znaczy tymi, co wyjdą po Warhu - jedynie Arena może przykuć moją uwagę.

Oj, ale ponoć ten Warhmmer jest dopiero pierwszą z trzech części Total War w tym świecie (tak gdzieś czytałem) więc CA jeszcze na dłuuugo przyssie się do Twojego protfela :D

Ituriel32
14-12-2016, 11:42
Jak ktoś uważa że dlc są za drogie, to wystarczy nie kupować.

Sam w młotku nie mam jeszcze zwierzaków i czekam na promocje. Teraz po małym ich uzupełnieniu (Mu..., harpie i middenland na muti), nie musi być już to tak duża promocja jak -75%.

Do attyli mam tylko parę dlc i wygląda na to że nie uzupełnię braków bo mi się nie podoba.

Arroyo
14-12-2016, 11:45
Oj, ale ponoć ten Warhmmer jest dopiero pierwszą z trzech części Total War w tym świecie (tak gdzieś czytałem) więc CA jeszcze na dłuuugo przyssie się do Twojego protfela :D
Czytanie ze zrozumieniem jak widzę z wiekiem nie idą w parze. A żeby nie było, że ja tu tylko atakuję userów, Warhammer TW interpretuję jako całą właśnie trylogię tj. Warhammer TW + wszystkie samodzielne dodatki (nie czytam bzdur z gram.pl) i DLC'ki. Poza tym niekoniecznie CA, może to być Muve.pl, jak tam będę na przecenach kupować :P

Caothri
14-12-2016, 11:45
Do attyli mam tylko parę dlc i wygląda na to że nie uzupełnię braków bo mi się nie podoba.

A Attyli było skopane multi. Z bugami, ale najbardziej mi opadły witki jak gdy przeciwnik wiedział, że już nie ma szans wygrać i nie chciało mu się grać to po prostu wyszedł sobie z gry, a gra potraktowała to jako... remis...
Szkoda gadać.

Swoją drogą w Warhammerze też tak jest z multi?

Arroyo
14-12-2016, 11:47
Nie, w Warhu w multi jest tak, że jak obu graczy wywali (tj. po obu stronach wszystkich) to wtedy uznaje to za remis.
A co do Attyli to akurat tam wolę single'a - dużo lepszy, fajniejszy i dla mnie bardzo klimatyczny. Do tego dochodzi wkrótce Medieval Kingdoms TW mod to już w ogóle ;D

Asuryan
14-12-2016, 12:20
W kolejce jest pewnie jeszcze z kilka droższych DLC z kolejnymi rasami, więc za pół roku lub więcej to wszystko razem może kosztować już z 800zł...
Może kosztować nawet 2 tysiące zł, a i tak kupię. A co, stać mnie. Poza tym wydatek tego rzędu rozłożony na przestrzeni 2-3 lat jakoś jest mało odczuwalny dla mojego portfela.

Pampa
14-12-2016, 12:52
Ale tu nie chodzi o fakt wydawania. Ale stosunek jakość/cena jest zaburzony. :) Nikomu w portfele nie będę zaglądał, ale DLA MNIE jest to przegięcie pały. To wszystko zmierza w złą stronę. Czemu taki wiedźmin z ogromną ilością zawartości może być w normalnej cenie? Wydawcom po prostu już na łeb siadło. :)

Caothri
14-12-2016, 12:55
Ale tu nie chodzi o fakt wydawania. Ale stosunek jakość/cena jest zaburzony. :) Nikomu w portfele nie będę zaglądał, ale DLA MNIE jest to przegięcie pały. To wszystko zmierza w złą stronę. Czemu taki wiedźmin z ogromną ilością zawartości może być w normalnej cenie? Wydawcom po prostu już na łeb siadło. :)

Dokładnie. O to cały czas mi chodzi. Nikt wam nie broni wydawać na to tyle, ale problem tkwi w tym, że im więcej jest graczy takich jak wy tym wydawcy tacy jak Sega i CA stają się coraz zuchwalsi i wydają coraz mniej contentu za coraz większą cenę.

Arroyo
14-12-2016, 12:55
Czemu taki wiedźmin z ogromną ilością zawartości może być w normalnej cenie? Wydawcom po prostu już na łeb siadło. :)
Bo gdy brakuje realnego zagrożenia dla ich cyklu np. właśnie dla TW, to twórcy i wydawcy mogą pozwolić sobie na takie chamskie zagrania. RED'si mają sporą konkurencję, bo wdarli się w gry RPG, które i tak są realnym zagrożeniem, a czy na laurach spoczną? Wg mnie nie, a przynajmniej nie dopóki powstają inne podobne gry. CA z kolei zagrożenia nie ma, bo wszelkie gry, które starają się być jak Total War'y pogrzebane są pod względem marketingu, mechaniki, gameplay'u, bądź strony technicznej gry.

EDIT: Żeby nie było niedogodności - uważam RED'sów za bardzo dobre studio i głęboko wierzę, że będą coraz lepsze gry robić.


Nikt wam nie broni wydawać na to tyle, ale problem tkwi w tym, że im więcej jest graczy takich jak wy tym wydawcy tacy jak Sega i CA stają się coraz zuchwalsi i wydają coraz mniej contentu za coraz większą cenę.
Zatem mam dla Ciebie propozycję - stwórz własne studio, podepnij się pod jakiegoś większego wydawcę, zrób realne zagrożenie dla SEGI i CA i wtedy może oboje zmądrzeją ;) To nie takie proste, jak sobie myślisz. Poza tym patrz też na fakt, że jednak robiąc "krucjatę" na graczy z Polski, żeby nie kupowali gier CA/DLC do tych gier tak naprawdę nic nie da.