PDA

Zobacz pełną wersję : Najlepszy LL w wielkiej kampanii



royal1410
03-09-2016, 20:15
Chodzi mi o najlepszego LL w wielkiej kampanii. Bierzcie pod uwagę: zdolności, przydatność w bitwach, przydatność w kampanii, cena/jakość, możliwości rozwoju,wierzchowce/ich brak, pozostałe statystki.

Po co zrobiłem tą ankietę?

Po pierwsze, bo nie było jeszcze takiego wątku. Po drugie, bo stawianie na LL to nowość tzn. we wcześniejszych TW były próby tworzenia postaci z możliwością rozwoju ich zdolności, ale to pierwszy TW gdzie postanowiono wyeksponować elementy RPG tak widocznie. Jak im wyszło to już inna bajka. W każdym razie mi się to podoba i liczę,że w przyszłości je rozwiną. Dalej, uważam, że rozbudowa tych elementów uatrakcyjni rozgrywkę na mapie kampanii jak i w bitwach. Szczególnie w kampanii widzę duży potencjał rozwojowy dla LL.

Piszcie, jeśli coś będzie złe to poprawię- przyjmuje tylko merytoryczne argumenty, a nie ad personam.

Ituriel32
03-09-2016, 21:37
Jest to w zasadzie bez znaczenia, wyjątki to Kemmler i Gelt którzy są skrajnie beznadziejni. Zaś cała reszta to kosmetyka, jedyne co się liczy to ogólny bonów jaki dają dla kampanii.
Albo inaczej CA zrobiło wiele hałasu, zaś gra pokazuje że o nic... Burza w szklance wody.

Lordowie nie wpływają za bardzo na to jakie wojsko bierzesz, bo zawsze wybiera się najwyższy tier.

Zaś w bitwach główny czynnik to możliwość lotu.

Arroyo
03-09-2016, 21:40
Miałem zagłosować na Mannfreda, lecz wybór mój podczas aktualnej kampanii pada na Ungrima. Dlaczego? Morale nie posiada (nie da się go złamać), do tego jest bardzo silny i wytrzymały.

PS. Volkmar to Teogonista, nie Arcykapłan.

Asuryan
03-09-2016, 22:35
Oddałem głos na Mannfreda. + 5 do zasięgu ruchu wszelkich wojsk, jeśli wybrany jest na startowego. Niby to samo ma Vlad, czy Archaon, ale Mannfreda wyróżnia magia śmierci i latające wierzchowce.

Chaak
04-09-2016, 10:42
Chyba faktycznie Mannfred wypada tutaj najlepiej, jeśli patrzymy na kampanię. Dobrze się bije, czaruje (w dodatku z dwóch domen) a do tego ma mocne wierzchowce.

Asuryan
04-09-2016, 13:36
Akurat na domenę wampiryzmu, czyli zwykłej nekromancji, można opuścić zasłonę milczenia. To rodzaj magii rywalizujący o nazwę najgorszej z Małym Łaa. To dzięki domenie śmierci Mannfred błyszczy na tle innych LL, zwłaszcza u wampirzych hrabiów.

Arroyo
04-09-2016, 13:43
Akurat na domenę wampiryzmu, czyli zwykłej nekromancji, można opuścić zasłonę milczenia. To rodzaj magii rywalizujący o nazwę najgorszej z Małym Łaa. To dzięki domenie śmierci Mannfred błyszczy na tle innych LL, zwłaszcza u wampirzych hrabiów.
No nie do końca. Vlad akurat potrafi tą magią ładnie narobić - połącz to ze wszystkimi jego artefaktami i ścierwowozami. Praktycznie nie do złamania, póki te ścierwowozy nie przestaną istnieć ;) Tutaj to raczej Kemmlerowi to nie pomogłoby.

royal1410
04-09-2016, 13:54
Rzeczywiście Kemmler jest tak nieopłacalny?

Arroyo
04-09-2016, 13:56
Tak, najbardziej papierowy LL w całej grze. Jedyne, do czego się nadaje to do uśmierzania buntów i walk z mniejszymi frakcjami. Gelt może z nim piątkę przybić, bo ta cała domena metalu jest również cienka.

Asuryan
04-09-2016, 14:05
Poza tym zarówno Kemmler jak i Gelt są typowymi magami i nie mają umiejętności ścieżki wojownika. Co innego taki Vlad, Mannfred czy Archaon (magia ognia).

royal1410
04-09-2016, 18:45
A czy w czymś się Gelt przydaję?

Krwawy_Baron
04-09-2016, 19:52
Moim zdaniem najlepszy jest Kholek Pożeracz Słońc, trudniej jest mi wybrać tego kto zająłby drugie miejsce - tu albo Karl Franz albo Vlad von Carstain

Asuryan
04-09-2016, 23:38
A czy w czymś się Gelt przydaję?
Serio?! Odpowiedź jest choćby w poradniku. Jak każdy LL ubity podczas bitwy nie umiera, tylko odnosi ranę. Czyli po kilku turach można go rekrutować z tym samym poziomem i umiejętnościami co przed przegraną bitwą. Nawet unikalne przedmioty zostają (zwykłe może przejąć zwycięzca).


Moim zdaniem najlepszy jest Kholek Pożeracz Słońc
Kholek jest świetny, ale nie jako startowy. Lepiej zacząć grę Archaonem, odblokować Kholeka i mieć bonus +5% do zasięgu ruchu wojsk Pożeracza Słońc :mrgreen:

Ituriel32
05-09-2016, 07:27
Co do Gelta i Kemmlera to padaka. Ich jedyny plus to ta nieśmiertelność, bo zwykli lordowie są od nich mocniejsi...
Ich magie są słabe, na moje oko nekromanta może tu akurat więcej zdziałać. natomiast Gelt ma pegaza dzięki czemu lata i łatwiej mu przetrwać. Brak drzewka wojownika powoduje że ciężko utrzymać tych gości przy życiu (dodaj jeszcze mizerne statystyki bitewne). Dorwie ich wrogi LL lub lord -> RIP. Dorwie ich jakiś bohater -> RIP. Dorwie ich jakaś jednostka wyższego tieru -> RIP. Dostaną się pod ostrzał strzelców -> RIP.

A co do Gelta to lepiej wybrać zwykłego lorda i dodać do niego któregoś z magów, gwarantuje że taki zestaw bije na głowę skutecznością Gelta z dodatkami.
A Kemmler teraz ma jeszcze gorzej bo Ghorst i zwykły lord Strigoi mają teraz unikalne czary przyzwania: grobowej straży (Ghorst) i ghuli (Strigoi) tak że w razie w mogą się ratować tą przyzwaną jednostką.

Krwawy_Baron
05-09-2016, 07:52
Kholek jest świetny, ale nie jako startowy. Lepiej zacząć grę Archaonem, odblokować Kholeka i mieć bonus +5% do zasięgu ruchu wojsk Pożeracza Słońc :mrgreen:

Może i tak, ale widok Kholeka masakrującego Maruderów Chaosu z Norski jest bezcenny :twisted:.

Slajerski
19-09-2016, 10:12
Akurat na domenę wampiryzmu, czyli zwykłej nekromancji, można opuścić zasłonę milczenia. To rodzaj magii rywalizujący o nazwę najgorszej z Małym Łaa. To dzięki domenie śmierci Mannfred błyszczy na tle innych LL, zwłaszcza u wampirzych hrabiów.

Nie zgodzę się. Małe Łaa to świetna magia wspomagająca. Zaklęcia mało kosztują i większość jest użyteczna przy wspieraniu walczących jednostek. A i zaklęcie z pociskiem przydaje się do walki z latającymi wrogami. Domena wampirów też ma parę przydatnych rzeczy, żeby wspomnieć chociaż o Inwokacji Neheka, która jest ogromnie przydatna zarówna w multi jak i w kampanii. Za najgorszą zdecydowanie uznałbym Metal, który jest praktycznie bezużyteczny i trudno znaleźć chociaż jedno zaklęcie, które byłoby naprawdę ciekawe i skuteczne.

Jeśli chodzi o najlepszego lorda to wyróżniłbym także Karla Franza. Po uzyskaniu szpona śmierci jest chyba najlepszym lordem do walki wręcz i może powodować masowe odwroty wrogów dzięki umiejętnościom. Chyba tylko z Kholekiem ma wtedy problem w walce 1 na 1.

Ituriel32
28-09-2016, 10:32
Moja kolejność dziobania wygląda następująco.
1. Vlad. Jest on bardzo mocny od samego początku, do tego to założyciel rodu więc dla mnie jest najważniejszy. Minusy to słabsza magia i brak wierzchowca. A z klimatu brak Izki.
2. Mannfred. Chyba najsilniejszy LL w grze. Tak naprawdę ma wszystko. Może latać, dobre statystki i silną magie.
3. Karl. W zasadzie jest bardzo podobny do Mańka, tylko nie ma magii, za to lepiej się prezentuje jako wojownik i generał.
Tu lordowie z ras którymi gram dużo mniej.
4. Ungrim. Zabójca, bardzo fajny lord bitewny, niestety jego bonusy w kampanii są raczej słabe.
5. Azhag. Podoba mi się ten wojowniczy mag. Ale to bardziej przez to że Grimgor wydaje mi się za prosty.
6. Kholek Pożeracz Słońc. Tak naprawdę to najbardziej epicki lord ze wszystkich, ale jest on przedstawicielem chaosu. Którym nie gram wcale.

Nie licząc Vlada zazwyczaj staram się wybierać słabszego lorda do zabawy. Dlatego dużo gram naszymi magami Geltem i Kemmlerem.

piorun22
18-01-2017, 10:17
Dałem głos Karla bo masakruje wrogich lordów i bohaterów jak by byli z tektury, Jego AP dmg jest po prostu niesamowity
Ma też tę zaletę że można go bardzo wcześnie rekrutować jeśli nie jest startowym, nawet w ciągu pierwszych 5-7 tur.
Czyli lepiej na start wybrać Volkmara lub Gelta.
Że to żaden wybór bo Volkmar jest we wszystkim lepszy?
Nie do końca:
Po pierwsze Gelt jako jedyny może zostać patriarchą czyli +2 poziomu rekrutowanych czarodziei
Po drugie i najważniejsze złoty czarodziej ma w świcie moździerz, a ten się bardzo przydaje w ciągu pierwszych 15-20 tur, zanim dorobisz się możliwości ich produkcji

Ituriel32
18-01-2017, 11:31
W sumie to doszło 3 kolejnych lordów do wyboru
- Morghur - Zwierzak, ale nie mam dlc więc nim nie grałem.
- Orion - Elf.
- Durthu - Drzewiec.
W sumie to tak elf jak i sadzonka są fajni i bardzo mocni. Ich bufy są przyzwoite, ale tak naprawdę to nie przebijają topki (Vlad, Maniek i Karl). Jak pisałem są jednak mocni nawet bardzo i ja plasuje ich na pozycjach 4-6 (znaczy Morghura tu nie liczę).