Ambasada Macedonii

[Andrij Marszałek]

Wojny:

Kartagina
Ardiajowie
Swebowie

Zawieszenia broni


Pakty o nieagresji
Icenowie! - do 305
Kimmeria - do 311

Getowie - od 6 do 10 tury - włącznie

Sojusze:
Pont
Galacja
Kolchida
Sparta


Porozumienia Handlowe: Lądowe
Getowie - Macedonia

Morskie:
Kolchida, Pont, Egipt, Massalia

Witaj przyjacielu w domu wielkiego władcy Macedonii. Rozejrzyj się, a potem usiądź i mów czego twój władca oczekuje od pogromców Persów, niosących pokój i dobrobyt wśród Greków i koszmarów barbarzyńskich plemion.
Nasze potężne armie będą wam sprzyjać... albo pomogą wam przeprawić się przez Styks. Nasz lud was ugości... albo wyrzuci poza nasze granice. Nasze bogactwo będzie waszym wybawieniem lub przyczyną klęski. Mów a my odpowiemy w dobrej wierze.


[/COLOR]1687

[PawełGroźny]

Przesyłamy wyrazy szacunku. Władca Dáoi chciałby zaproponować pakt o nieagresji na 5 tur oraz wymianę handlową.

[Andrij Marszałek]

Witaj na Macedońskiej ziemi. Przystaję na waszą ofertę o handlu, choć nie podałeś szczegółów. Odbywał się on będzie pomiędzy tymi prowincjami:
Almopia - Anartes
Gagausia - Malva
Apsynth - Ortei



Co do paktów... Nasz władca nie zdecydował jeszcze o naszej polityce zagranicznej. Obrady trwają i trwają. Czy pakt na najbliższy okres Wam odpowiada?


PON - 3 tury
Handel
Almopia - Anartes
Gagausia - Malva
Apsynth - Ortei

[PawełGroźny]

Mój lud chce z wami żyć w pokoju także przyjmuję ten trochę mały akt przyjaźni jakim jest pakt o nieagresji na 3 tury

PON - 3 tury

Handel

Almopia - Anartes
Gagausia - Malva
Apsynth - Ortei

[Niesmiertelnik]

Miło widzieć tak wielka aktywność handlową Twego narodu Panie, jednakowoż wiedzieć musisz, ze posłaniec ze zwojami ponownie u Ciebie zawita, boś więcej szlaków dróg nie mając ustanowił....

[Andrij Marszałek]

No tak. Poprawione...

[rafjar]

Witaj Wielki władco Macedonii! Wieść o Twych wspaniałych zwycięstwach dotarła do granic naszego państwa. Czy zechciabys nas zaszczycic Paktem o Nieagresji do roku 313 (8 tura) włącznie a w przyszłości najbliższej zawiązaniem umowy handlowej? Pan mój śle Ci w darze skrzynię wypełnioną po brzegi złotym kruszcem z syryjskiej ziemi.

[Andrij Marszałek]

Witajcie na Macedońskiej ziemi. My również słyszeliśmy o waszych dokonaniach. Zaprawdę dzielni i potężni z was wojownicy. Ofertę przyjmujemy i w zamian za złoto oferujemy nieco najprzedniejszych greckich włóczni. Nie zawiodą w chwili próby.

[Zachar]

1786 Witajcie potomkowie Aleksandra. Proponujemy wam handel morski jeżeli wybudowaliście już port handlowy

[Andrij Marszałek]

Od następnego roku nasze towary zapełnią miasta obydwu stron. Osobiście dopilnuję by tak się stało.

[PawełGroźny]

Nasz handel kwitnie zatem proponuję przedłużenie paktu o nieagresji o kolejne lata.

PON do 7 tury

[Andrij Marszałek]

Mądrze prawisz wodzu. A i handel morski będziemy mogli prowadzić. Nasz władca nie zamierza jednak wiązać sobie rąk dyplomacją. Proponujemy PON na dalsze 3 lata.
Do 315 włącznie.

[PawełGroźny]

Zgoda zatem.

[rafjar]

Nasi budowniczowie kończą już budowę portów i już niedługo będziemy mieli możliwość handlu morskiego. Czy jesteście zainteresowani towarami z dalekiego wschodu?

[Andrij Marszałek]

Z chęcią rozpoczniemy wymianę handlową. Ale czy zechcesz wprowadzić nas w szczegóły? Gdzie mamy wysłać nasze statki? Nasze czekają w Odomantike.

[rafjar]

Zatem mamy porozumienie szlachetny władco Macedonii. Od roku przyszłego porty w Lycii i Phyrgii dla statków macedońskich będą stały otworem.

[Pirx]

Również przybywam jako przedstawiciel kupców kartagińskich, aby zaoferować handel z naszą stolicą Carthage.

[PawełGroźny]

Władco macedoński niestety muszę Cię poinformować iż wszystkie dostępne towary kierują się drogą lądową między naszymi narodami więc handel morski jest niemożliwy.
(nie można handlować morzem z frakcją przyległą ;/)


Handel morski - z Nacjami oddzielonymi morzem i niegraniczącymi z Prowincjami Nacji Gracza.

[Andrij Marszałek]

Rozumiemy Daku.

Co do Kartaginy... Obecnie nie interesują nas Fenickie wyroby.

[Pirx]

Z przykrością przyjmujemy taką odpowiedź. Szczególnie, że niczym nie zaszkodziliśmy Macedonii do tej pory. Widać wpływ Galatów na okolicznych władców jest większy, niż można było się domyślać. Kupcy macedońscy raczej nie będą zachwyceni utratą 4.000 denarii rocznie.

Przynajmniej już wiemy, w którą stronę Macedonia spogląda przychylnie, nawet jeżeli jest to podszyte strachem.

[Andrij Marszałek]

Macedonia zaprasza też do drugiego portu.

[Nikczemnik]

Czy władca macedoński może uściślić w jakiej prowincji zbudowano drugi port ?

[Andrij Marszałek]

Czy władca Swebów umie korzystać z mapy? xD

[Nikczemnik]

Bycie barbarzyńcą do czegoś zobowiązuje :D

[Nikczemnik]

Nasi budowniczowie ukończyli budowę portu w Galici. Oczekujemy na wasze statki.

[Andrij Marszałek]

Dobrze. Wasze skóry za nasze wyroby.

[Twój Mistrz]

Słyszałem o waszym ostatnim zwycięstwie nad ludem spartan i jeżeli przyjęlibyście moją wolę naszego władcy nasze wyroby ze złota mogłyby być ozdobą dla waszych kobiet i możnych.

[Andrij Marszałek]

Przyjmujemy waszą ofertę. Otrzymacie wszystko czego brakuje na dalekim Kaukazie.

[Nieznajomy]

Łączy nas wspólna wojna, co powiesz Panie o połączeniu sił przeciwko Sparcie

[Andrij Marszałek]

Witaj wielki pontyjski władco. Przybywacie w dobrej woli by wspomóc nas swym mieczem więc i my przyjmiemy was z dobrą wolą. Oby nasz sojusz położył kres Spartańskiej tyranii.

[rafjar]

Królu Macedonii! Proponujemy sojusz wojskowy. Razem przegnamy chmury zbierające się nad naszymi wodami.

[Andrij Marszałek]

Witaj Galacki wodzu. Przyjmujemy waszą ofertę. Nasze ludy będą żyć w spokoju wiedząc że taka siła działa razem. Niech nasze wspólne ostrze utnie łby nieprzyjacielskim zakusom.

[Pirx]

Królu Macedonii,

z racji łączącego Ciebie z Galacją sojuszu, wypowiadam Ci wojnę. Jakkolwiek nic nie mam przeciwko Macedończykom i najchętniej bym z Wami nie walczył, nie mogę sobie jednak pozwolić na ryzyko przemykania Waszej floty przez akweny morskie zajęte przez floty kartagińskie. Dlatego też, o ile nie chcesz toczyć z Kartaginą niepotrzebnych bojów, nie przemieszczaj swych flot przez akweny sąsiadujące z brzegami Kartaginy.

[Andrij Marszałek]

I wy Kartagińczycy nie próbujcie wpływać na morze Egejskie a żadna walka nie będzie miała miejsca.

[GoldeRoX]

Nasz król przynosi ci podarunek który ma być dowodem wartości spartańskiego wyszkolenia: oto głowa najdzielniejszego z wojowników jazdy Kartagińskich wojsk stacjonujących swego czasu na Lilibayon'ie / niestety dowódca umkną przed włócznia Sparty, lecz przyjmij ten dar : przywiezione {prawie} nietknięte ciało najdzielniejszego z wojowników jazdy Kartagińskich wojsk przyniesionego na tarczy i uhonorowanego według Spartańskiej tradycji i ogromnego szacunku. Ten dar ma ci przypominać że Sparta ma jeszcze wiele do powiedzenia na kartach historii, a żeby tą teorię utrwalić > proponujemy nawiązać sojusz między naszymi rodami.

[Andrij Marszałek]

Witaj ambasadorze. Nie ma żadnych przeszkód do tego byśmy zawiązali sojusz więc i tak się stanie.

[GoldeRoX]

Niech tak się stanie!

Wyczekujemy Macedońskich flot z ambasadorami!

[GoldeRoX]

Macedończyku!

Handel morski na nowo jest możliwy przez genialnego konstruktora Ateńskiego, który służył jeszcze w budowie pierwszych portów w Atenach jak i w naszej stolicy za czasów rządów mego ojca.

Z tego powodu oferuje ci wymianę handlową między naszymi ludami.

[Pirx]

Spartanie widać już przyzwyczaili się do emigracji i zapomnieli, że po uzyskaniu lądowej granicy z Macedonią (z łaski tych ostatnich) - uzyskali możliwość handlu lądowego. A ten eliminuje możliwość handlu morskiego.

[GoldeRoX]

A czy mieliśmy handel lądowy .... nie wydaje mi się , więc oferuje korzystniejszy dla Sparty handel morski. {nawet gdyby > niwelujemy w takim razie lądowy na rzecz morskiego} :>

[Nikczemnik]

Zasady zabraniają...

[GoldeRoX]

Kurde .... Faktycznie (dzięki za uświadomienie) . W takim razie proponuje lądowy

[Andrij Marszałek]

Proponuje nie pisać dziwnych postów :> - Oczywiście przyjęte ;)

[Niesmiertelnik]

Noc była parna, spało się ciężko, w oddali widać było błyski burzy, a grzmoty piorunów leniwie przelewały się pod sklepieniem komnaty... Władca Macedonii spał nerwowo i przysiągłby na wszystko, że tej nocy usłyszał szept niebios ....." uzupełnij ambasadę, bo Ci handel ustanie "