PDA

Zobacz pełną wersję : 320 P.N.E. Massalia Massilia (Arwernowie - Massalia) ; Arwernowie Cenabum (Massalia -



Niesmiertelnik
23-10-2016, 22:33
- Arwernowie) BITWA SPOTKANIOWA


Zbliżało się lato. Wojska gnuśniejące od kilku lat na przedmieściach massalskich miast wyruszyły na północ, by rozprawić się z hordami leśnych ludzi, których hordy coraz częściej zapuszczały się na terytorium Massalii by palić i rabować górskie pogranicze. Schodząc z płaskowyżu żołnierze czuli już zbliżające się dzikie ostępy. Niejeden z nich mocniej uchwycił sarissę i polecił się pamięci Bogów. W oddali podniósł się kurz. Armia stanęła na sygnał swego wodza. Właśnie wracały podjazdy z niepokojącą wieścią. Z pogranicznych lasów wyłoniła się armia Arwernów i najwyraźniej zmierzała w stronę Massilii, by obrócić ten cud cywilizacji w popiół i zgliszcza.



Zwycięzca przesyła screen z poziomem strat, lub replay.

Pszemek Biatch
27-10-2016, 21:29
Moi wierni poddani wznieśli wspaniałe zwycięstwo w boju o wyzwolenie mniejszości etnicznej Galów w Massalii. Bracia radujcie się, bo oto prowincja Massallia wraca pod panowanie Galów 1756

Zachar
28-10-2016, 14:29
1757 Klęska. Iście pycha zgubiła wojska greckie. Pewne swojej siły ruszyły na wroga. Nie biorąc żadnych strzelców liczyli na siłę swoich mieczy i włóczni.
Jednak wódz Galów mądrze cofał swoją armię dezorganizując nasze szyki.
Dowodzone przez młodego dowódcę Ichtiosa oddziały kawalerii ruszyły szybko na tyły barbarzyńców by przegonić procarzy zadających spore straty. niestety był to niewybaczalny błąd bo bez żadnego wsparcia piechoty przegrały zwarcie z konnicą wroga
Zdezorganizowany środek armii w którym dzielni celtyccy topornicy nie usłuchali rozkazów i za bardzo wyprzedzili 2 linię wojsk ponieśli spore straty zanim dołączyli do nich hoplici
Szybko również padł generał wojsk grecko-celtyckich przez co oddziały nie miały dużego morale by wytrzymać napór galijskich wojów
Stolica Massali została utracona
Ranny Zacharios uniknął śmierci jednak nie wiadomo kto i jak poprowadzi zdemoralizowanych Greków do obrony resztek państwa
Ludność miasta zdążyła opuścić miasto i przeprawiła się do Alalii na Korsykę
Galowie wtargnęli do prowincji niszcząc dziedzictwo budowane od wielu wieków.
Massalia nigdy nie należała do Galów! Nie może więc wracać pod panowanie.
Zostało wydarte serce, wkrótce może zaginąć ślad po greckiej kulturze na tych ziemiach.
Grecy raz jeszcze podejmą próbę przeciwko tej brutalnej galijskiej sile..