314 P.N.E. Gdzieś pomiędzy Sycylią a Płw. Apenińskim (Sektor XXIII; Getowie – Kartagi

[Niesmiertelnik]

Flota Getów zapędziła się w swojej podróżny bardzo daleko od rodzinnych stron z jasno zdefiniowanym celem, którego jednak nie mogła zbyt łatwo osiągnąć – wpływając na niegościnny odległy akwen natknęła się na kartagińską flotę patrolującą akwen. Skutek spotkania mógł być tylko jeden. Walka na śmierć i życie, trzask łamanych wioseł, pożar na środku morza i niewyobrażalne okrucieństwo. Taki scenariusz rozpisał los flotom zbliżającym się do siebie z wielka prędkością.


Obrońca Kartagina
Zwycięzca przesyła screen z wynikiem walki, lub replay na adres kampanii.

[PawełGroźny]

Jestem dostępny dziś 15-20 oraz w weekend o tej samej porze.

[PawełGroźny]

Poprawka, jutro (sobota) będę 15:30-16:30.

[Pirx]

Potwierdzam termin. Łap mnie na steam.

[Pirx]

Nie udało się. Kiedy jutro możesz grać?

[PawełGroźny]

Wybacz moją nieobecność, jutro 15-20 jestem na 100%.

[Pirx]

Flota Getów, obciążona dodatkowo armią inwazyjną, nie dała rady zaprawionym w boju marynarzom kartagińskim. Mimo wszystko Kartagińczycy pierwszy raz zobaczyli taką taktykę obronną i nadal nie mogą się jej nadziwić. Tym bardziej że była całkiem skuteczna.

[PawełGroźny]

Trzask łamanego drewna i topiących się ludzi rozległ pośród ogromu morza. Bitwa była wyrównana dzięki szaleństwu admirała Getów, jednak lepiej przystosowane do walki okręty Kartaginy oraz ich opanowany generał zwyciężyły.
1915