PDA

Zobacz pełną wersję : Pillars of Eternity 2 - Deadfire



Arroyo
26-01-2017, 12:41
CD-Action:

Dobra, nie będziemy udawać zaskoczenia. O tym, że coś jest na rzeczy, dowiedzieliśmy się wszak podczas ubiegłorocznych Digital Dragons (http://www.cdaction.pl/news-45206/pillars-of-eternity-2-jest-juz-w-produkcji-byc-moze-pojawi-sie-na-kickstarterze.html). W Krakowie Feargus Urquhart zdradził, że gra jest w produkcji i że być może pojawi się na Kickstarterze.Słowa dotrzymano, acz... nie do końca. Jeśli wierzyć doniesieniom Polygona, tytuł powinien pojawić się wkrótce nie na Kickstarterze, ale na Figu, nowym ulubionym serwisie crowdfundingowym growych developerów, na którym zebrano pieniądze (http://www.cdaction.pl/news-43692/psychonauts-2-ufundowane-ale-niekoniecznie-przez-graczy.html) m.in. na drugą część Psychonautów. (Artykuł Polygona znajdował się pod tym adresem. Fakt, że teraz ze strony wyziera słynny error 404, może świadczyć o tym, że informację o istnieniu kolejnych Filarów opublikowano przedwcześnie (http://www.polygon.com/2017/1/26/14389930/pillars-of-eternity-2-deadfire-announcement-crowdfunding-fig)). Rzecz ma mieć podtytuł Deadfire, a minimalny próg zbiórki ustalono na 1,1 mln dolarów. Fabuła rozpocznie się tam, gdzie zakończyła się "jedynka". Centralnym punktem przygody ma być skądinąd znane Caed Nua (o które stoczyliśmy spektakularną, acz łatwą bitwę w finale The White March II) oraz niejaki Eothas, bóg światła i odrodzenia, który nawiedził posąg w warowni gracza. Przygoda rozpocznie się, gdy ów zniszczy naszą bazę wypadową i niemal doprowadzi do śmierci protagonisty.
Podczas kampanii wyprawimy się przez stały grunt i morza, poznamy kolejne zakamarki świata gry i nowe kultury. Enpece mają trzymać się swoich rozkładów zajęć, co pozwoli nam na udział w dynamicznych questach. Powrócą też starzy towarzysze (oby nakreśleni przez Chrisa Avellone'a Niezłomny i Zrozpaczona Matka!). Weterani pierwszej odsłony zyskają możliwość przeniesienia zapisów stanu gry, by – jak w klasycznych Baldur's Gate'ach – uzyskać dostęp do dawnego wyposażenia i zobaczyć, czym poskutkowały dawne wybory.
Potwierdzenie istnienia Deadfire wydaje się w zasadzie formalnością. Gdy tylko zbiórka zadebiutuje na Figu – wrócimy do tematu.
Tymczasem jednak łapcie pierwszego screena (pierwszy art widoczny jest w miniaturce newsa).
http://s.cdaction.pl/obrazki//poe2_178fa.png

Ituriel32
26-01-2017, 13:13
Ja nie jestem zainteresowany. Jedynka była nudna, odpadłem zaraz po samouczku.

Volomir
26-01-2017, 14:31
Ładnie wygląda i pewnie będzie nudna jak jedynka ;P Kolejna sentymentalna podróż to dla mnie za mało.

Pampa
26-01-2017, 14:49
Mnie 1 odrzuciła nieczytelnością iiii sztampą.

Janek
26-01-2017, 21:47
Jest kampania z Figa: https://www.fig.co/campaigns/deadfire?media_id=471&promo=HkHmlZETboOxW8SGNBfvng

Zobaczymy jakie będą recenzję - premierowo na pewno nie kupuje. Przynajmniej grafika zdaje się wyszła poza późne lata 90t tym razem, ale nadal lokuje się gdzieś we wczesnych 2000-nych ;-)

Shay Ruan
26-01-2017, 22:00
Jedynka to kapitalny rpg. Mroczny i ciekawy scenariusz, ciężkie walki i multum zadań to coś dla prawdziwego fana rpg. Czekam z niecierpliwością na 2.

Arroyo
26-01-2017, 22:22
A ja podobnie jak Shay nie będę skreślać tej gry na niepowodzenie. Wręcz przeciwnie - przymierzam się nawet do zakupu pierwszej części i dodatków ;)

Shay Ruan
26-01-2017, 22:42
No 1 była kolosalnym sukcesem i wątpie żeby 2 była słaba. Obsidian to mistrzowie w robieniu rpg.

Volomir
26-01-2017, 23:31
Żeby nie było, zagram, bo cRPGów ostatnio mało bardzo, ale nie spodziewam się wiele. A jedynka nie była jakimś wielkim sukcesem skoro muszą znowu się o dotację starać :P

Arroyo
26-01-2017, 23:33
Moim zdaniem staranie się o dotacje, a sukces gry nie mają ze sobą nic wspólnego. Uważam wręcz, że jeśli gra jest dobra, to wszelkie dotacje wpłyną na rozwój danej gry/serii. A to jest plus wg mnie.

A wracając do tematu gry - pożyjemy, zobaczymy. Osobiście wierzę, że dwójka będzie świetną grą.

Il Duce
27-01-2017, 09:14
Skoro jedynka nie była wielkim sukcesem to jakim cudem twórcy zebrali 84% założonego celu w niewiele ponad dzień? To muszą być czary :rolleyes:. A tak,żeby nie było całkiem nie na temat to oczywiście kibicuję tej grze ale szczególnie mocno się nie napalam bo jeszcze nawet nie miałem okazji zagrać w jedynkę.

Pampa
27-01-2017, 09:28
Dla człowieka który nigdy nie grał w Baldury (jak ja) to może być bardzo ciężki kawałek chleba. Mechanika rzuca o ścianę swoim archaizmem. :P

Volomir
27-01-2017, 10:01
Skoro jedynka nie była wielkim sukcesem to jakim cudem twórcy zebrali 84% założonego celu w niewiele ponad dzień? To muszą być czary :rolleyes:. A tak,żeby nie było całkiem nie na temat to oczywiście kibicuję tej grze ale szczególnie mocno się nie napalam bo jeszcze nawet nie miałem okazji zagrać w jedynkę.

Normalnie, Obsidian ma markę wyrobioną, ludzie dają dużo kasy na projekty w kickstarterze itd. A prawda jest taka, że gdyby był to wielki sukces to mieliby kasę i sponsorów żeby zrobić grę bez zbiórek. Proste.

Ale nie chce mi się wykłócać. Trochę czekam mimo wszystko ;) Mam nadzieje, że uczą się na błędach i PoE2 będzie czymś bardziej rozbudowanym niż nudna jedynka.

Janek
27-01-2017, 12:21
Tylko, że ze sponsorami jest tak, że oni chcą zarobić na projekcie i jak dają kapitał to zyski są w dużej części ich. A tak gracze dają wkład za darmo.
A, że PoE było gorsze niż być mogło to już z Volomirem wylaliśmy rzekę postów w temacie o PoE 1. Ale pożyjemy zobaczymy - po prostu mam nadzieję, że Obsidain zrobi coś więcej niż kolejny pseudo-klon "Bladur's Gate".

Shay Ruan
27-01-2017, 12:58
Tak jak mówi Janek. Dodatkowo kickstarter ma tą zaletę, że żadna inna firma nie stoi twórcom nad głową, nie pogania, nie grozi obcięciem funduszy.

Pampa
27-01-2017, 13:17
Tak ale też nie gwarantuje wypuszczenia gry, tak jakby to miało jakby stał jakiś koncern nad głową. :P

Arroyo
27-01-2017, 13:29
hjSX3zpp4AI
Trailer + drobne fragmenty gry.

Shay Ruan
27-01-2017, 15:58
Jak na początek, oceniając tylko grafikę w tym materiale to jestem bardzo, bardzo na tak.

Janek
27-01-2017, 19:27
Początek trailera przypomina mi intro z Shadow of teh Beast 2 (Amiga, 1989 ;))

No i ufundowane co raczej nie jest niespodzianką, co ciekawe średnia wpłata na osobę to około 100 dolarów.

Arroyo
27-01-2017, 23:01
Już 1.1 mln dolarów zdobyło studio na tę grę.


Dopiero wczoraj Obsidian Entertainment poprosił graczy o wsparcie kontynuacji Filarów Wieczności – i już się tego wsparcia doczekał. Zbiórka na portalu fig.co (https://www.fig.co/campaigns/deadfire) przekroczyła właśnie wymagane 1,1 miliona dolarów, na co studio zareagowało gorącymi podziękowaniami, opublikowaniem pierwszego celu dodatkowego (jeśli kampania dojdzie do 1,4 miliona, każdej klasie postaci będą towarzyszyły dwie podklasy) oraz obietnicą rychłej aktualizacji kampanii o nowe fakty (o co zadbać ma projektant "jedynki" i wielbiciel balansowania balansu, Josh Sawyer). Do końca kampanii jeszcze 28 dni – zobaczmy, jakie asy developerzy kryją jeszcze w rękawie.

Il Duce
28-01-2017, 18:44
I poszło już 1,4,w tym tempie to spokojnie uzbierają z 3-4 bańki. Co dla nas bardzo ważne jako cel za 1.8 dostaniemy między innymi polską lokalizację!(wraz z nową bohaterką). Ale szczerze mówiąc,nie podoba mi się takie traktowanie graczy,elementy takie jak lokalizacja powinny już być wliczone w projekt,przez to odnoszę wrażenie że nie jest tak różowo jak mówi Obsidian i bez figu by po prostu nie dali rady wydać gry. Powinni to oznajmić prosto z mostu a nie nazywać to jedynie doszlifowywaniem projektu.


Normalnie, Obsidian ma markę wyrobioną, ludzie dają dużo kasy na projekty w kickstarterze itd. A prawda jest taka, że gdyby był to wielki sukces to mieliby kasę i sponsorów żeby zrobić grę bez zbiórek. Proste.

Pamiętaj,że po drodze było jeszcze nie tak ciepło przyjęte Tyranny,mogło trochę nadszarpnąć budżetem studia. Gdyby POE było w opinii graczy słabe i źle się sprzedało to nie ma szans żeby uzbierali tyle pieniędzy w tak krótkim czasie,samą marką studia by nie pociągnęli nie mówiąc już o podjęciu decyzji o wydaniu sequelu.

Shay Ruan
28-01-2017, 20:42
Nie jestem pewien ale oni pisząc "lokalizacja" mają na myśli prawdopodobnie polski dubbing co byłoby dosyć ciekawe. Piotr Fronczewski :D? Muszą to wyjaśnić, chyba że wiecie coś więcej ode mnie.

Il Duce
28-01-2017, 20:47
Ja to osobiście zrozumiałem jako obietnicę tego co mamy w POE 1,czyli spolszczone napisy oraz interfejs. Wątpię żeby mieli na myśli profesjonalny dubbing ale kto wie,na pewno byłoby to miłe zaskoczenie.

Arroyo
28-01-2017, 20:58
Nie jestem pewien ale oni pisząc "lokalizacja" mają na myśli prawdopodobnie polski dubbing co byłoby dosyć ciekawe. Piotr Fronczewski :D? Muszą to wyjaśnić, chyba że wiecie coś więcej ode mnie.
Jeśli faktycznie będzie polski dubbing to oby był tam właśnie Fronczewski. Byłoby miło usłyszeć po siedemnastu latach po raz kolejny słowa "Zanim wyruszysz w drogę musisz zebrać drużynę" :)
Z drugiej strony ciekawi mnie ten nowy bohater, którego tak obiecują.

Il Duce
28-01-2017, 21:02
Artwork i opis jest w dziale "aktualizacji" - https://www.fig.co/campaigns/deadfire?update=243#updates . Skoro zmieniamy temat na towarzyszy to powiem o kolejnej rzeczy,która mi się nie podoba,wspomniana Xoti ma być dopiero siódmym towarzyszem,dodając do tego fakt,że część kompanów stanowić będą już gotowe postacie z POE1 mamy wynik po prostu słaby.(pomimo ewentualnego dojścia kolejnych towarzyszy wraz z rozwojem projektu)

Volomir
28-01-2017, 21:29
I poszło już 1,4,w tym tempie to spokojnie uzbierają z 3-4 bańki. Co dla nas bardzo ważne jako cel za 1.8 dostaniemy między innymi polską lokalizację!(wraz z nową bohaterką). Ale szczerze mówiąc,nie podoba mi się takie traktowanie graczy,elementy takie jak lokalizacja powinny już być wliczone w projekt,przez to odnoszę wrażenie że nie jest tak różowo jak mówi Obsidian i bez figu by po prostu nie dali rady wydać gry. Powinni to oznajmić prosto z mostu a nie nazywać to jedynie doszlifowywaniem projektu.

Właśnie miałem o tym pisać, bo tak sobie pomyślałem, że coraz mniej mnie bawią te zbiórki kasy :/ Czasami ma to sens - amatorzy/małestudia mają pomysł i chcą go wykonać bez producentów którzy zmienią ich grę w kolejnego casuala. Spoko, ale obsydian to nie jacyś amatorzy. A te cele? Dodatkowy towarzysz, lokalizacja, co to ma być? Mam rozumieć, że jak nie ludzie nie zapłacą to dostaną tetrisa bo za mało kaski dali? Jak dla mnie to trochę żenujące i traktowanie ludzi jak barany. Dlatego gardzę takimi zbiórkami. Trochę jak pewne zespoły metalowe zbierające kasę bo bidulki nie mają siły nosić sprzętu i muszą tragarzy zatrudnić. Strasznie się te zbiórki sku...pczyły. Niestety.


Pamiętaj,że po drodze było jeszcze nie tak ciepło przyjęte Tyranny,mogło trochę nadszarpnąć budżetem studia. Gdyby POE było w opinii graczy słabe i źle się sprzedało to nie ma szans żeby uzbierali tyle pieniędzy w tak krótkim czasie,samą marką studia by nie pociągnęli nie mówiąc już o podjęciu decyzji o wydaniu sequelu.

Nie tak ciepło? Tzn, ja w ogólę nie widzę tego ciepłego przyjęcia PoE ;) Tyranny w sumie też. I raczej skłaniałbym się ku temu że PoE było rozczarowujące, a Tyranny zaskoczeniem. Ale ostatecznie obie cieszyły się takim samym przyjęciem - czyli średnim. I obie były podobnie ocenianie. Nie mam żadnych danych na temat sprzedaży, niestety. Patrząc na reklamę to o PoE pojawiało się regularnie od kilku lat, a Tyranny kilka miesięcy przed premierą. Tak w uproszczeniu można sobie tą sprzedaż włożyć.
Także sukcesem to był Wiedźmin. Sukcesem na tyle dużym, że z każdą grą budżet Redów rósł. Nie musieli się bać, że jakiś producent zmusi ich do wydania gry nieskończonej, innej niż chcieli czy kiepskiej. Nie musieli się bawić w żadne zbiórki. To jest sukces. Dlatego nie wmówicie mi, że PoE odniosło sukces skoro Obsidian musi żebrać o kasę. No chyba że ten subiektywny sukces to to, że Obsidian zrobił grę po swojemu. Owszem, wielu zapaleńcom spodobała się sentymentalna podróż. Wielu dało im kredyt zaufania na kolejną. Ale obiektywnie, to nie był żaden sukces gdy wszyscy grają w Wiedźminy, Srajrimy, Overwatche, Lole, Cody i inne Assasin Creedy.

I żeby nie było, nie zrozumcie mnie źle. PoE to nie jest gniot. Ba! Momentami mi się bardzo podobał ale wiele rzeczy było w nim nie tak. I nadal kibicuję Obsidianowi, chociażby za New Vegas, Kotora, South Parka, NWN2 i masę gier za czasów Black Isle. Wiem więc, że moga zrobić gry dobre, ciekawe i przełomowe. Wierzę w nich tak bardzo, że liczę ślepo na ich opamiętanie się i zrobienie DOBREJ gry. I żeby już nie musieli żebrać o kasę ;)

Janek
29-01-2017, 07:40
Volomir, to jest innym model biznesowy i segment.
Obsidian sprzedał ponad 1 mln egzemplarzy PoE a i ocena była niezła (89 na metacirtics, 83 od graczy), Tyranny w ciągu pierwszych kilku dni sprzedało się ok. 100k egzemplarzy (nie znalazłem pełnych danych) a ocena na Metacritics to odpowiednio 80/78. Na PoE Obsidain zebrało prawie 4 mln USD.
Dla porównania Wiedźmin sprzedał się (wg stanu na 2017):
W1 - ok. 1 mln egzemplarzy, koszt developmentu: ok. 5 mln USD
W2 - ok. 6 mln egzemplarzy, koszt developmentu: ok. 10 mln USD
W3 - ok. 13 mln egzemplarzy, koszt developmentu: ok 81 mln USD (przy czym około 40% to koszty marketingu)

Czyli Obsidian (nawet pomijając inflację) zrobił grę w podobnej cenie jak CDP-R W1 (zakładam, że trochę kasy jeszcze dołożyli poza zbiórką) jeszcze w dodatku mógł pominąć koszty finansowania (CD-Projekt brał kredyt na W1).

Także to inny model finansowy i inna skala - Obsidian kampanię reklamową w dużej części robi na Kickstarterze. Ale nie nazwałbym tego żebraniem.
Przy czym każdy model ma jakieś wady i zalety (plus, na Kickstarterze trudno 80 mln USD uzbierać, chociaż patrząc na Star Citizena, tam już ponad 40 uzbierali, ale przez kilka lat). Dla mnie osobiście wadą Kickstartera jest fakt, że uleganie podpowiedziom graczy ("zróbmy jeszcze raz BG!") jest równie zgubne jak uleganie namowom dużego wydawcy ("gra powinna się grać sama").

Janek
31-01-2017, 20:44
1,8 mln USD zebrane.

1989

Cóż, przynajmniej PL jest wyżej niż hiszpański i włoski ;-)

Arroyo
31-01-2017, 20:47
Podoba mi się to, że AI i UI Customization uwzględnili ;) Ciekawe, co dalej. Pamiętajmy, że zbiórka jeszcze 20 parę dni trwa ;)

Sanvone
02-02-2017, 13:51
Jako, że słyszałem ciekawą dyskusję na temat kickstarterów ostatnio to podzielę się.

Wiele osób zapomina, że taka forma finansowania gry oprócz funduszy zapewnia też... bardzo dobry marketing. Za przykład posłuży Banner Saga, której pierwsza część była na tyle sukcesywna, że twórcy nie potrzebowali prosić o pieniążki na część drugą, która wyszła i... spora część ludzi do dziś nie wie o niej pomimo, że jest tak samo dobra o ile nie lepsza od poprzedniczki. Teraz twórcy zabierają się za część trzecią i znowu wrócili do kickstartera co wywołało dyskusję.

Tak więc wydawanie kolejnej części serii na kickstarterze nie musi oznaczać, że poprzedniczka była porażką. Póki co mamy przykład, że nie fundowanie tym sposobem sequela sukcesywnej gry może prowadzić do mniejszego sukcesu z powodu mniejszej reklamy.

Pozdrawiam

Arroyo
22-02-2017, 18:36
YzXD0apipV0

Arroyo
27-05-2017, 08:48
https://www.fig.co/campaigns/deadfire?utm_source=Obsidian&utm_campaign=CF17&utm_medium=featuresite
Jeśli ktoś chce sobie poczytać o PoE2 to polecam śledzić ich stronkę. Już 4 mln dolarów zgromadzili ;)

Il Duce
27-05-2017, 08:55
Już? Kampania na figu skończyła się trzy miesiące temu a dodatkowa zbiórka miesiąc,więcej nie uzbierają :P.

Janek
31-05-2018, 11:55
I jak tam, grał ktoś? Bo jakoś po PoE nie mogę się przełamać, żeby zakupić.