PDA

Zobacz pełną wersję : Flota to podstawa



Nezahualcoyotl
17-01-2010, 11:14
Nie wiem jak Wy lecz ja przywiazuje dosc spora uwage do rozbudowy wlasnej floty.Liczna i dobrze wyszkolona flota (choc nie w takim stopniu jak w Rome)moze Nam oddac cenne uslugi:
-transport wlasnych jednostek oraz agentow(przydatne przy krucjatach i jichadach)
-blokowanie wrogich portow oraz pieszych przejsc
-mozliwosc szybkich i zaskakujacych przeciwnika atakow na jego ziemie
Kilka porad jak uzywac flote ;) :
-nie transportowac klechow razem z armia(spowalniaja mobilnosc)
-starajcie sie rowniez nie pakowac artylerii z reszta wojska(lepiej wyslac ja oddzielnymi okretami 2-3 tury wczesniej ;) )
-poruszajcie sie okretami majac szpiegow na pokladzie(wieksza widocznosc ;) )
-jezeli Wasza flota jest nieliczna starajcie sie konczyc ruch w swych portach(wrog wtedy ich nie zaatakuje)

kacperekPL
17-01-2010, 11:59
Flota? Tylko na krucjaty i inne inwazje. Blokowanie portów jest dla mnie raczej niepotrzebne ale o przejściach lądowych to nie wiedziałem. :D Trzeba sprawdzić to może być niezłe...

Nezahualcoyotl
17-01-2010, 15:00
Co do blokowania czasem moga byc z tego dosc wymierne korzysci ;)
Raz przez ustawiczna blokade Arthursu doprowadzilem w tym miescie do wybuchu rebeli :lol: :twisted: .Poczekalem wiec kilka tur az Dunczycy troche sie pomecza probujac odbic swe miasto przy okazji oslabiajac rebeliancki garnizon...No coz gdzie dwoch sie bije ;)

OskarX
17-01-2010, 16:10
Flota jest bardzo ważna i potrzebna w każdym państwie, lecz nie wiele graczy [większość początkujących] nie potrafi tego dostrzec i zrozumieć ;)

Grandal
18-01-2010, 16:50
Flota jest bardzo ważna i potrzebna w każdym państwie, lecz nie wiele graczy [większość początkujących] nie potrafi tego dostrzec i zrozumieć ;)
Wiesz, nie każdy wierzy w to, że to jest oczywistość oczywista. ;)
Dla mnie flota jest bardzo ważnym elementem podczas gry. Kiedyś mocna flota długo, długo powstrzymywała Maurów w Cieśninie Gibraltarskiej. Stało tam chyba 6 - 7 pełnych armii Mauryjskich i nie byli w stanie przedostać się do europy drogą lądową. Jak już chcieli morską to także mocna flota się przydała. :D

Presidente
06-01-2011, 10:58
Tak, flota jest bardzo ważna. Grając Szkocją zablokowałem wszystkie porty Anglii i po paru turach ich możliwości bojowe spadły.

Adixis
06-01-2011, 13:23
Ja moją podstawke mam własnoręcznie zmodowaną, statki się 3 tury robi i są 2x droższe, tak jak katapulty i na prawdę dużo można zrobić flotą, polecam wam sprawdzić ;p

Samick
07-01-2011, 00:51
Mam zawsze małą flotę, ale ona jest ot tak na pokaz, żeby piratów pogonić, czasem słabszego przeciwnika. Desanty robię tylko z niesamowitej konieczności (np.: na wyspy). Wolę równomiernie posuwający się front niż wyrzucenie słupka armii na jego tyłach, wiedząc, że przydać mi się może gdzie indziej.

Co do blokady portów, to myślę, że to działa w kraju, który rzeczywiście może ciągnąć duże zyski z handlu. Pomijając fakt, że blokada musiałaby trochę trwać. Druga sprawa, przeganianie okrętów blokujących nasze porty jest bez sensu, bo AI i tak sam sobie odpuści, gorzej przy kampanii hotseat, gdzie rzeczywiście ludzki oponent może nam popsuć szyki.

Revar
01-09-2011, 10:48
A jak to jest z ciągnięciem kasy za zablokowanie portu? Gdzie w skarbcu można zobaczyć ile kasiory leci? ;P Ja w Medievalu używałem floty tylko na krucjatę i obronę przed innymi flotami.

Errichto
01-09-2011, 13:30
Mi się wydaje, że kasy żadnej nie dostajemy za blokowanie portu wroga. Poza nagrodą, jeśli mamy misję rady.
Ale wróg ma zmniejszony dochód.

Revar
01-09-2011, 19:08
Jak miałem włączonego doradcę to mi wyskoczyło żeby blokować porty bo można na tym zarobić ;o Także nie wiem.

Errichto
01-09-2011, 22:26
W opisie misji blokowania portu też jest napisane, że da nam to zyski. A zysków nie ma (no chyba że się mylę).
Medek nie jest pozbawiony bugów i niedociągnięć.

Samick
02-09-2011, 11:58
W opisie misji blokowania portu też jest napisane, że da nam to zyski. A zysków nie ma (no chyba że się mylę).

Ja myślę, że to taka przenośnia jest. W końcu jak zablokujesz port to przeciwnik pozbawiony zostanie części dochodu, co ograniczy jego możliwości - czyli będzie to intratny interes dla gracza. Niestety Medek dwa nie ma takiego wynalazku jaki pojawił się w Empire i blokowanie szlaków handlowych nie przynosi dochodu. ;/

Nezahualcoyotl
02-09-2011, 15:37
Swoja droga to nieglupi pomysl zeby caly dochod plynacy z transportu morskiego plynal do gracza blokujacego dany port ;)

Presidente
14-09-2011, 17:43
Czy ja wiem czy cały dochód. Mógłby być jakiś procent, ale cały raczej nie. W końcu taka blokada trochę jednak odstrasza kupców.

Kot
23-09-2011, 19:28
E tam...statki prawie w ogóle nie przydają mi się.Jedynie są przydatne do szybkiego przemieszczania się gdy np.z Toledo(taki zamek w hiszpani,jak mi sie nazwy pomyliły to sory:P)szybko do Kairu..Na mongoły

A w Dżihadach to statki aż tak bardzo się jak dla mnie nie przydają..I tak o 2-3x zwiększa się szybkość armii..

Presidente
12-10-2011, 19:37
I co specjalnie lecisz tam aby pokonać Mongołów? To raczej głupi pomysł.

Kot
12-10-2011, 19:51
Ja im troche podbije i oni mi...:P
A i starałem się mieć jak najwięcej krzyżyków u papy,bez dawania mu kasy:P

14-11-2011, 19:36
Na początku flotę używałem tylko do transportu... Nie mogłem jej używać , a raczej nie chciałem. Ostatnio odkryłem , że te złote "szczebelki" same się nie robią ^^
Teraz grając każdym państwem po około kilkudziesięciu latach (10-30lat) wystawiam mocną flotę, przed którą uciekają wielkie mocarstwa .

FLOTA TO PODSTAWA!

Neron
29-12-2011, 21:13
Na początku flotę używałem tylko do transportu... Nie mogłem jej używać , a raczej nie chciałem. Ostatnio odkryłem , że te złote "szczebelki" same się nie robią ^^
Teraz grając każdym państwem po około kilkudziesięciu latach (10-30lat) wystawiam mocną flotę, przed którą uciekają wielkie mocarstwa .

FLOTA TO PODSTAWA!
Ciekawe jak one się same robią?
Moim zdaniem flotę trzeba rozbudowywać od samego początku,bo potem zawsze jest okres,gdzie brakuje na nią funduszy.

Errichto
29-12-2011, 21:45
Ciekawe jak one się same robią?Ciekawe, skąd takie dziwne pytanie?


Moim zdaniem flotę trzeba rozbudowywać od samego początku,bo potem zawsze jest okres,gdzie brakuje na nią funduszy.Przecież lepiej zostawić budowę floty na później i zaoszczędzić na kosztach utrzymania, czyż nie?

Neron
30-12-2011, 09:10
[quote]Ciekawe jak one się same robią?Ciekawe, skąd takie dziwne pytanie?


Moim zdaniem flotę trzeba rozbudowywać od samego początku,bo potem zawsze jest okres,gdzie brakuje na nią funduszy.Przecież lepiej zostawić budowę floty na później i zaoszczędzić na kosztach utrzymania, czyż nie?[/quote:3biadugk]

Add.1 Nigdy jak gram w TW 5 lat,nie zauważyłem by cokolwiek samo się robiło.
Na wszystko trzeba było zapracować mieczem,lub dyplomacją,stąd moje pytanie.
Add.2 Przecież ja nie napisałem że trzeba od razu zapełnić cały pasek rekrutacji flotą,starczy budować po 1 karcie, co dwie tury.
Koszty nie będą takie wysokie,a na koniec jest jak znalazł.

Errichto
30-12-2011, 09:56
1. To tak, jakbym zapytał "czemu Ziemia jest płaska?". Twoje pytanie sugeruje chyba, że ktoś wcześniej napisał, że same się robią. Tyle że nikt tak nie pisał.
2. Co nie zmienia faktu, że bardziej opłacalna jest późniejsza budowa, jeśli nie używasz floty na początku.

Piter
30-12-2011, 09:56
Neron ile masz lat?

Samick
30-12-2011, 12:32
Jako moderator pozwolę sobie na krótką wypowiedź.

Napisaliście kilka postów w tym temacie, sed nihil ad rem. Może poza paroma zdaniami. W związku z tym chciałbym napisać:

1) Pytanie ile kto ma lat nie ma najmniejszej paraleli z tematem odnośnie floty w Medku II.
2) Próba dalszej dyskusji nie na temat skończy się bardziej zdecydowanymi działaniami.
3) Macie prywatne pytania? Macie od tego możliwość wysyłania prywatnych wiadomości.

I to tyle z mojej strony. Liczę na współpracę z Waszej strony i owocną dyskusję.

Princeps
30-12-2011, 12:43
Moim zdaniem flotę trzeba rozbudowywać od samego początku,bo potem zawsze jest okres,gdzie brakuje na nią funduszy.
Gorzej jak taki okres jest na samym początku :D
Budując flotę na samym początku statki i tak będzie trzeba potem wymieniać na lepsze.
Ja floty używam głównie do transportu, i odpieranie wrogich blokad. Bez floty nie da rady niektórymi frakcjami... lepiej jest przez morze przepłynąć niż z buta dookoła.
Tylko Bizancjum mam rozbudowaną flotę. Tam się przydaje. :)

A w Dżihadach to statki aż tak bardzo się jak dla mnie nie przydają..I tak o 2-3x zwiększa się szybkość armii..
2-3x szybsze... statek też jest szybszy gdy załoga uczestniczy w dżihadach/krucjatach i jest w stanie przepłynąć Może Śrudziemne w 3-4 tury. ;)

Neron
03-01-2012, 11:36
To prawda,szkoda tylko że, ze statku też mogą zdezerterować.

Corleone1980
12-08-2012, 23:02
To prawda,szkoda tylko że, ze statku też mogą zdezerterować.
I tutaj bug logiczny - jak mogli zdezerterować z łodzi ?
Choć największym logicznym bugiem są heretycy - jeśli to wrogowie kościoła i narodu to dlaczego nie można wysłać żołnierzy żeby go zabili ?

Martini54
14-08-2012, 22:10
Bo byłoby za łatwo :D A wracając do floty... Ja jakoś nie przepadam za desantami i nie jestem też zwolennikiem budowy dużej floty od samego początku ( technologia idzie naprzód ). Wyjątkiem są 2 frakcje czyt. Wenecja i Bizancjum. Grając nimi trzeba zawsze uważać bo przeciwna strona zawsze będzie chciwie blokować nasze porty, pozbawiając nas kasy, chociaż o sam desant jednak rzadko się pokusi :)

radwanski
15-08-2012, 07:36
Flota to podstawa. Desanty na terytorium wroga, blokada portów. No i można ją zablokować przejścia lądowe np. między hiszpanią a afryką i wróg nie przyjdzie z odsieczą.

Arrim
15-08-2012, 12:25
Szczególnie przydatna jest blokada cieśnin między Bałkanami a Azją Mniejszą w czasie krucjaty (grając np. Turcją). Możemy spokojnie zabrać się do ostrzenia grotów strzał w Kaukazach i formowania oddziałów spahisów :D. Gorzej jest, jak AI wpadnie na poruszanie się drogą morską. Ale i w tym przypadku "flota to podstawa".

ProNoob
15-08-2012, 12:31
Na podstawce AI nie jest tak mądre, aby wpaść na to genialne rozwiązanie.

Arrim
15-08-2012, 12:35
U mnie Francja wpadła, ale na krucjatę posłali 63-letniego króla Filipa, któremu w połowie drogi się zmarło.

radwanski
15-08-2012, 12:36
Na podstawowym to nie ale na wysokim AI pare razy skutecznie mnie blokował.

ProNoob
15-08-2012, 12:43
U mnie Mongołowie stali pod Konstantynopolem (po 2 stronie cieśniny, bo zablokowałem) ponad 50 tur i nic nie zrobili, a dżihad nie wygasł. Dopiero musiałem ich pokonać.

radwanski
15-08-2012, 12:46
No czasami bywa i tak. AI nigdy się nie śpieszy