PDA

Zobacz pełną wersję : Finał i bój o III miejsce



Arroyo
04-04-2017, 10:01
Nadszedł więc czas - finał i bój o III miejsce czas zacząć. W związku z uzgodnieniem z drugim sędzią wszyscy gracze otrzymują reset ras i mogą grać wszystkimi przez siebie posiadanymi. Mecze rozegrać do 10 kwietnia. Powodzenia.
LINK DO TURNIEJU (http://challonge.com/TKC1)

Turek
06-04-2017, 12:49
Finał i mecz o trzecie miejsce będą grane w poniedziałek od 21:30. Będzie można oglądać transmisje na żywo.

Pyrrus89
06-04-2017, 16:30
Mam nadzieję, że i od strony technicznej tym razem wszystko wypali. :P

Turek
10-04-2017, 16:03
Już dzisiaj stream z finału i meczu o trzecie miejsce! Widzimy się na streamie o 21:30 :)

https://www.twitch.tv/totalwar_org_pl

Mist
10-04-2017, 23:27
dzięki dla organizatorów i uczestników za miły turniej ;) mam nadzieję że kolejna edycja turnieju przyciągnie większą ilość osób ^^

Pirx
11-04-2017, 09:32
Gratulacje dla wszystkich finalistów, ze szczególnym uwzględnieniem zwycięzcy - Mista.

Mist - ewidentnie zdeklasowałeś resztę stawki. Oglądanie Twoich składów armii i taktyk to była czysta przyjemność. Za każdym razem czymś zaskakiwałeś, nawet w tej przegranej bitwie zaskoczyłeś ... pasywnością. :D

Było w grach finałowych kilka świetnych manewrów taktycznych w połączeniu z magią. To mi najbardziej zaimponowało.

OP ruch to był motyw w niedokończonej bitwie Mist vs Yoshiie, gdzie Mist grając Imperium i przegrywając w początkowej fazie rzucił latającego czarownika w wir walki na ziemi. Chyba wszyscy myśleli, że to błąd i potencjalna strata bohatera. A tymczasem to była podpucha żeby ściągnąć jak najwięcej jednostek atakujących Zielonych w obręb działania czaru raniącego. A potem ten wjazd kawalerią - bajka. Z tej akcji zrobiłbym osobny filmik na kanał. Bo jest czym się pochwalić.

Inny świetny ruch był autorstwa Tuffa w bitwie Wampirów, gdzie wstrzymał wycofanie po szarży kawalerii TM czarem tworzącym Zombie.

Jestem pod sporym wrażeniem tego finału.

Turek
11-04-2017, 09:40
Moja ulubiona akcja to była jak Twój Mistrz ciachał Mantikorą. Nie wiedziałem czegoś takiego jeszcze, perfekt xD Szarżuje z powietrza, ciacha 1-2 typów i znów bez lądowania wbija się w powietrze.

Pirx
11-04-2017, 09:51
Moja ulubiona akcja to była jak Twój Mistrz ciachał Mantikorą. Nie wiedziałem czegoś takiego jeszcze, perfekt xD Szarżuje z powietrza, ciacha 1-2 typów i znów bez lądowania wbija się w powietrze.A mnie takie akcje odrzucają od Warhammera właśnie. Pamiętam jak w bitwie z Yoshiim w grupie grając Krasnoludami rozwaliłem mu praktycznie całą armię Chaosu, sam zostając z jakąś 1/3 i genkiem. Yoshiiemu został za to genek na smoku i zaczął te szarże z powietrza. Trwało to jakieś 10 minut, szarża za szarżą praktycznie bez strat na hp genka Yoshiiego, praktycznie rozbił mi całą pozostałą armię, już chciałem poddawać bitwę, bo wkurzało mnie to. Ale wreszcie coś zlamił, za późno kliknął i resztki piechoty dopadły genka i go zaciupały. Właśnie to mi się w Warhammerze nie podoba, że latający genek może w pojedynkę załatwić kilka sporych oddziałów pod koniec bitwy. Nawet słonie na Romku nie mają takiej mocy.

Turek
11-04-2017, 10:14
Takie uroki Warhammera. Z drugiej strony jakby to wyglądało, gdyby wielki smok został zatrzymany, że grupę niskich krasnoludów?

Pirx
11-04-2017, 10:19
Pamiętam z kilku innych gier czy to komputerowych, czy to planszowych, że to właśnie krasnoludy były ekspertami w zabijaniu smoków. Bo też najwięcej miały z nimi do czynienia. ;)

Turek
11-04-2017, 10:33
Rozumiem. Właśnie do walki z takimi jednostkami mamy w krasnoludach Zabójców Trolli czy Zabójców Smoków, którzy jak zostaną powaleni przez smoka to szybko wstają i klepią mu obrażenia. Mogą szybko wstać, ponieważ nie posiadają ciężkiej zbroi. Ponadto Zabójcy Smoków posiadają jeszcze specjalną umiejętność, która spowalnia przeciwnika, dzięki czemu smok tak szybko nie odleci. Do tego jakieś balisty, organki i nie ma smoka :)

Arroyo
11-04-2017, 13:24
Turek, przynajmniej w bitewniaku podobnie działali zabójcy Demonów czy Gigantów - olbrzymie buffy do walki z istotami, których są pogromcami. Pod względem odwzorowania bitewniaka - świetnie. Sama gra również jest świetna - mimo pewnych faktycznie wkurzających akcji, jaką przykładowo wskazał Pirx, to gra się w miarę ok.
Przede wszystkim jest to pierwszy TW, w którym wszystkie rasy mają unikatową mechanikę, swoje własne zalety i wady np. Jaszczuroludzie (którzy dojdą), mają inny zupełnie typ pancerza, ich magowie korzystają jak w Imperium z 8 typów magii tj. doliczając do nich śmierć i metal, czy Zwierzoludzie - szybka armia, ale przy tym nijaka pod względem pancerza.

tuff_gru
12-04-2017, 09:48
A mnie takie akcje odrzucają od Warhammera właśnie. Pamiętam jak w bitwie z Yoshiim w grupie grając Krasnoludami rozwaliłem mu praktycznie całą armię Chaosu, sam zostając z jakąś 1/3 i genkiem. Yoshiiemu został za to genek na smoku i zaczął te szarże z powietrza. Trwało to jakieś 10 minut, szarża za szarżą praktycznie bez strat na hp genka Yoshiiego, praktycznie rozbił mi całą pozostałą armię, już chciałem poddawać bitwę, bo wkurzało mnie to. Ale wreszcie coś zlamił, za późno kliknął i resztki piechoty dopadły genka i go zaciupały. Właśnie to mi się w Warhammerze nie podoba, że latający genek może w pojedynkę załatwić kilka sporych oddziałów pod koniec bitwy. Nawet słonie na Romku nie mają takiej mocy.

Zgadzam sie - rozumiem dzialanie terroru i to ze genek sie nie łamie i ze zadaje duze obrazenia i ze potrafi zniszczyc sam oddzial (albo pare), ale jak jest to mozliwe bez straty hp to jest to juz dla mnie niedopracowana gra. W warhu poprostu jendnostki czasem "nie trafiaja" i ogladanie jak 300 gosci stoi dookola smoka czy tam innego badziewia i daje sie zabijac jest porpostu słabe. Nie mam tu zadnej pretensji do TM - takie dzialania widzialem nie raz. Moim problemem w bitwie nie byly szarze TM tylko kupienie za malo bohaterow.

Arroyo
12-04-2017, 10:01
Zależy od tego, o którego generała Ci chodzi konkretnie (nazwa jednostki). Co do smoka - wg mnie to nie jest badziewie, jedna z mocniejszych jednostek latających.

Pyrrus89
12-04-2017, 12:19
Moim zdaniem problemem dla wielu graczy wcześniejszych tytułów może być fakt, że w Warhammerze jak w żadnej innej odsłonie, starcie wygrywa się na etapie doboru armii (oczywiście mocno tutaj upraszczam). Ten kto potrafi dobrze przewidzieć skład wojska przeciwnika, a co za tym idzie ma przygotowaną odpowiednią kontrę, prawdopodobnie wygra bitwę. Nie ma już co nawet zbytnio rozwodzić się nad takimi nowościami jak czary, dodatkowe wierzchowce, czy inne przedmioty wspomagające w walce- wszystko to ma potem wpływ na polu bitwy. Na pierwszy rzut oka gra jest całkiem udana, i dla mnie osobiście to świetna odskocznia od historycznych odsłon. Zobaczymy czy zmienię zdanie, jeśli pogram w nią trochę więcej.

tuff_gru
12-04-2017, 13:04
Zależy od tego, o którego generała Ci chodzi konkretnie (nazwa jednostki). Co do smoka - wg mnie to nie jest badziewie, jedna z mocniejszych jednostek latających.


Nie chodzi o to czy smok jest dobry czy nie, chodzi o to ze stoi wokolo niego 300 luda i sie patrza i mu nic nie robia... a on ich zabija...

william/kaszanka
12-04-2017, 18:14
Moim zdaniem problemem dla wielu graczy wcześniejszych tytułów może być fakt, że w Warhammerze jak w żadnej innej odsłonie, starcie wygrywa się na etapie doboru armii (oczywiście mocno tutaj upraszczam). Ten kto potrafi dobrze przewidzieć skład wojska przeciwnika, a co za tym idzie ma przygotowaną odpowiednią kontrę, prawdopodobnie wygra bitwę. Nie ma już co nawet zbytnio rozwodzić się nad takimi nowościami jak czary, dodatkowe wierzchowce, czy inne przedmioty wspomagające w walce- wszystko to ma potem wpływ na polu bitwy. Na pierwszy rzut oka gra jest całkiem udana, i dla mnie osobiście to świetna odskocznia od historycznych odsłon. Zobaczymy czy zmienię zdanie, jeśli pogram w nią trochę więcej.



Nie upraszczasz, bo tak jest najważniejszy jest tutaj dobór armii, i ciężko coś wyciągnąć tak zwanym "skillem". :)