Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Mass Effect - Trylogia



Strony : 1 [2]

Hetman
12-03-2012, 23:04
No i super, siedze na krajowym tylko co z tego? Wypowiadalo sie wiele osob i jakiegos specjalnego jechania na "nielogicznosc" nie zauawzylem. No ale pewnie, lepiej cierpiec na syndrom gracza pro, ktory gardzi polskim netem bo on sam jest swiatowcem. Mi tez wiele rzeczy sie nie podobalo w zakonczeniu, ale gram w RPGi i cRPGi tyle lat, że niemusze miec wszystkiego wylozonego na tacy jak dziecko z podstawowki. No i te teorie zbijalem.

Bo na social.bioware.com nie ma polskiego forum :lol: i też tam narzekają. To że ja siedzę na zagranicznym to chyba lepiej bo tam jest 5 mln x więcej użytkowników niż na jakimś niszowym.


Poza tym polecam wziecia pod uwage, ze kazdy moze miec swoja opinie.

To dlaczego podważasz nasze opinie?

Volomir
13-03-2012, 07:47
Bo na social.bioware.com nie ma polskiego forum i też tam narzekają. To że ja siedzę na zagranicznym to chyba lepiej bo tam jest 5 mln x więcej użytkowników niż na jakimś niszowym.

Nie wiem czy jest, nie obchodzi mnie to. Nie mam czasu na przegladanie wielkich forów i czytanie po 100 nowych postów co godzine. A Ty pewnie masz go duzo i zgromadziles opinie na temat zakonczenia od wszystkich 5 mln uzytkownikow :lol: Podejrzewam, ze tych opinii, ktore ja widzialem i Ty widziales jest podobna ilosc.


Cytuj:
Poza tym polecam wziecia pod uwage, ze kazdy moze miec swoja opinie.


To dlaczego podważasz nasze opinie?


Jesli przez podwazanie rozumiesz stwierdznie ze: "ja tak nie uwazam" albo "ja uwazam" to tak, podwazam wasze opinie :?

Hetman
13-03-2012, 12:36
zgromadziles opinie na temat zakonczenia od wszystkich 5 mln uzytkownikow

Nie wiem ile jest dokładnie, ale na pewno wiele więcej niż tam gdzie ty siedzisz. OPINIE patrz poniżej.


Podejrzewam, ze tych opinii, ktore ja widzialem i Ty widziales jest podobna ilosc.

My rozmawialiśmy jak sobie przypominam o niejasnościach (ja i voitek) i jasnościach (twoich) na temat zakończenia. Skąd tu nagle opinia, przecież to już można było z pierwszych zdań wywnioskować, że ty jesteś za a my przeciwni na temat zakończenia, ale jak już wspomniałem MY rozmawialiśmy o niejasnościach/jasnościach w zakończeniu. Dlatego też na social.bioware.com masz więcej ludzi, którzy prubują zrozumieć te dziwne filmiki - nawet zaczynają klatkować każdy i po mimice twarzy coś wyczytać lub jakiś wniosek z tekstu wyciągnąć :lol:


Nie wiem czy jest, nie obchodzi mnie to. Nie mam czasu na przegladanie wielkich forów i czytanie po 100 nowych postów co godzine

Jakbym nie czytał po 100 postów to bym w "robocie" nie miał co robić :twisted: aha i nie na godzinę tylko na dzień w temacie gdzie ja siedzę, przeważnie z rana jest. Wieczorem zawsze mniej dochodzi.

W sumie ja bym mógł powiedzieć to samo - twoje forum mnie też nie obchodzi. :roll:

dawid96
13-03-2012, 15:50
Bo na social.bioware.com nie ma polskiego forum
Jest...

Hetman
13-03-2012, 20:43
Bo na social.bioware.com nie ma polskiego forum
Jest...

Wiemy, że jest ale według Volomira to jest zagraniczne tylko.

Volomir
13-03-2012, 21:59
Bo na social.bioware.com nie ma polskiego forum
Jest...

Wiemy, że jest ale według Volomira to jest zagraniczne tylko.

Nic takiego nie uwazam.

Nie chce mi sie juz bawic w te slowno-slowne przekomarzanki, Wy sadzicie swoje, ja swoje i tyle. Macie do tego prawo jak i ja:P

dawid96
14-03-2012, 15:14
[spoiler:3v0g4u9i]http://i44.tinypic.com/ogh2xu.png

TŁUMACZENIE ZE ZDJĘCIA (linku)

Końcówka była pół-gównem z powodu wycieku. Zmienili ją w ostatniej chwili, aby mogli mieć więcej czasu na przygotowanie prawdziwego zakończenia w formie DLC.

To DLC nazwali "The Truth" i zostanie prawdopodobnie wydane w kwietniu lub maju. Będziesz mógł kontynuować historię jeśli wybrałeś jakiekolwiek zakończenie. Twoja decyzja w tej kolejności będzie miała duży wpływ na zakończenie tego dodatku. "The Truth" dodaje również dwa nowe zestawy wrogów, nowe klasy postaci i mapy do gry wieloosobowej. W tym również "Firebase Hive", który jest niewielkim ostatnim obszarem Statku Żniwiarzy zawartym w DLC, gdzie nawiasem mówiąc, przynosi Javika, Proteana, w zależności od tego czy już go miałeś czy nie.

Powyższe zdjęcie z wycieku przedstawia niektóre z klas i ras postaci z mutliplayera. Jedna rasa, która nie została pokazana to Proteański Adept i Gwardzista.

Cała ta zawartość może być nie kompletna, na przestrzeni czasu może być o wiele bardziej rozwinięta.

I to wszystko nic nie kosztuje.

Nie wiem co o tym sądzić...[/spoiler:3v0g4u9i]

voitek
15-03-2012, 14:15
Przy okazji pisania tego gdzie indziej wkleję to dla Volomira :)


[spoiler:tidf5ksw]1. Skąd Anderson wziął się na cytadeli przed Shepardem i w dodatku nietknięty po ataku? Admirał miałby biec w pierwszej linii?

2. Jakim prawem Shepard jest w stanie oddychać w próżni i ze zniszczonym hełmem?

3. Dlaczego rzekomy Katalizator ma postać tego bachora?

Jedna z lepszych bzdur
4. Jakim prawem Joker mógł lecieć przez przekaźnik masy? Przecież przed chwilą brał udział w walkach na Ziemi, przekaźnik Charon znajduje się za Plutonem. W dodatku co robią z nim członkowie załogi, skoro brali z Shepardem udział w ataku?
Ba! Dlaczego w ogóle Joker leciał skoro miał wyraźny rozkaz dalej walczyć dalej? Samowolka? Sam Joker wypowiada się, że leci kontynuować walkę. Poza tym statki i ludzie nie ucierpieli od uwolnienia energii Tygla, więc czemu miałby uciekać.

I najlepsze
5. Dlaczego Shepard po rzekomym zniszczeniu Żniwiarzy leży ŻYWY w ruinach LONDYNU, bo na pewno nie są to ruiny Cytadeli. Widać zniszczone resztki budynków.

Wychodzi na to, że Shepard nawet nie dotarł do Promienia w Londynie, bo leżał tam cały czas nieprzytomny a reszta akcji to tylko halucynacje albo skutki indoktrynacji Żniwiarzy/Katalizatora(tak jest , Katalizator też jest Żniwiarzem, określa siebie i ich jako My). Shepard po tylu kontaktach ze Żniwiarzami miał prawo w jakiś sposób ulec indoktrynacji.[/spoiler:tidf5ksw]

Volomir
15-03-2012, 15:36
Na wiekszosc odpowiadalem wiec nie bede sie powtarzac:P

voitek
15-03-2012, 15:37
Problem w tym, że nie odpowiedziałeś na żadne tak naprawdę 8-)
http://www.cdaction.pl/news-25486/mass- ... oiler.html (http://www.cdaction.pl/news-25486/mass-effect-3-the-truth---darmowe-dlc-z-prawdziwym-zakonczeniem-spoiler.html)

Volomir
15-03-2012, 16:44
Na szczescie sie mylisz 8-)

voitek
15-03-2012, 16:49
Zaczynasz mi coraz bardziej przypominać Macierewicza z jego zamachem smoleńskim :roll: Odporny na wszelkie argumenty i brak sensownych odpowiedzi ze swojej strony. Jak do tej pory nic co napisałeś nie miało jakiegokolwiek poparcia w argumentach i tym co było widać w grze

Volomir
15-03-2012, 16:52
Voitek, blagam Cie, poczytaj to co pisalem pare stron wczesniej. Przedstawialem swoja odpowiedz na czesc argumentow. Skoro tego nie widzisz i upierasz sie jak wspomniany przez Ciebie Macierewicz przy swojej jedynej slusznej wizji to dalsza dyskusja jest bezcelowa.

voitek
15-03-2012, 16:57
:lol: Skończyłem właśnie czytać twoje "odpowiedzi" po raz trzeci i nie ma tam niczego czym byś zbijał cokolwiek. Poza tym, że nieuważnie oglądałeś co się dzieje na ekranie. Twoja odpowiedź na wszystko brzmi "Dla mnie to nie dziwne"

dawid96
15-03-2012, 21:11
[spoiler:3l3o1pn9]http://social.bioware.com/forum/1/topic/355/index/9999272/1
Ja pier....
Powycinali sobie fragmenty(w tym zakończenia) i się cieszą...
Usunięta scena śmierci Garrusa i Liary
http://www.youtube.com/watch?v=r3PQT4c_r7Q
Kolejna scena, tym razem trochę inny początek:
http://www.youtube.com/watch?v=GrekghBHU5o&feature=player_embedded[/spoiler:3l3o1pn9]

voitek
18-03-2012, 15:48
[spoiler:14kybk8p]http://tvgry.pl/?ID=2278[/spoiler:14kybk8p]

Hetman
18-03-2012, 22:32
Moja konkluzja.

Uzbierałem 7025 EMSów, miałem 100% galaktycznej gotowości a po co to wszystko jak wiemy co możemy "wybrać" z tacy łaskawie nam zaserwowanej przez twórców.

3 kolekcjonerki nie powiem, że te 600 zł na marne poszło, ale odczuwam to zakończenie jako zniweczenie wszystkiego co od ME1 do ME3 zrobiłem w ciągu 130h gry. Zawiodłem się strasznie, 3 zakończenia to może robić City Interactive, ale nie BioWare - tyle decyzji przez trzy gry mogli zrobić więcej zakończeń opartych na nich. Nie no poprostu no nie!

Wina w większej mierze leży po stronie EA, przez naciski na wydanie gry w terminie. Chłopy z BioWare nie mieli już chyba czasu na pomysły i udoskonalenie gry i zaserwowali tort ze spleśniałą wisieńką na czubku.

Warstwa RPG strasznie ucierpiała od czasów ME1&2, Mało tych dialogów strasznie, nawet w przypadku LI (LI - romans). Przez większość gry tylko słychać przyjdź później bo nie mam czasu, bo kalibruje działo, bo piję wódę aparaturą doprowadzającą, mam ograniczone teksty przez bioware itd.

Multi - fajna rzecz tylko wróże, że umrze 2-3 miechy po premierze. Ko-op to za mało za łatwo zdobywa się % galaktycznej gotowości, mogli by zrobić przegrasz to tracisz %. A za porządny wpierdziel można nawet 3% dostać. Jeśli nie zrobia coś z końcówkami, nie zrobią choćby 2 złych, 2 pośrednich, 2 dobrych z zakończeniem ala ME1&2 to multik staje się dodatkiem jedno godzinnym przed końcem gry - bo wystarczy tylko raz 100% by zobaczyć lepszy ending.

Błędy, błędy i jeszcze raz błędy - szczególnie mnie boli błąd z LotSB (DLC z ME2) skaszaniony jest system wczytu decyzji z tego dodatku. Mam romansidło z Liarą a mówi mi, że nie widzieliśmy się kilka lat od ostatniego razu (lol LotSB to niespełna 6 miesięcy). Pozatym traktuje nas jak przyjaciół aż nie zechcesz być czymś więcej w połowie gry... (lol czymś więcej byliśmy już po potwierdzeniu związku w dodatku z dwójki)- jest również wiele błędów w innych dialogach z innych romansów.

A tu najlepszy fakap - w szpitalu Huerty mamy panel z zakupami podarunków, które ooooooo możemy tylko dać bodajże tylko 3 osobom - jak do tej pory w tematach z social.bioware wydobyłem, że otrzyma coś Garrus, Ashley lub Kaidan a gdzie Tali i Liara? Corteza nie wspomnę bo to jakaś pomyłka xD

Napisałem, co mnie drażni. Reszta jest w porządku i przypadła mi do gustu.

Nie wiem za co serwisy i gazety dają 10 ja tu widzę słabe 9 jak nie 8,5. ME1 było dla mnie 10, ME2 - 11, po ME3 spodziewałem się 12, ale cóż widać, że BioWare przeniosło fatum z DA II na ME3.

voitek
22-03-2012, 17:35
http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013 ... ffect.html (http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,11394670,BioWare_obiecuje_zmiane_zakonczen ia_w_Mass_Effect.html)

Dagorad
23-03-2012, 14:20
Zawiodłem się i to strasznie niestety. Zakończenie to jak dla mnie w ogóle szkoda nawet gadać. Ale całą grę miałem wrażenie że twórcy wykorzystali tylko to co mieli z poprzednich części, bardziej mi ta gra przypomina mod.

W kilku punktach po prostu ciśnie się na słowa durne "żal" np. przy ruchach postaci, powolnym łażeniu czy twarzy Tali.

Sam zaczynałem od 2, pewnie dlatego uważam że nie zubożyła ona 1. Patrząc już według dobrej chronologii moim zdaniem: 1 stworzyła nowy świat, 2 porządnie go rozwinęła, 3 go można powiedzieć nawet zubożyła.

Nawet durne wybory prawy-renegat zostały zubożone.

Ogólnie mam wrażenie że grałem w jakąś wersję alfa albo nawet jakiś "szkic". O ile w przypadku 2 miałem wrażenie że gram w porządną i pełną grę to teraz od początku mi się nasuwały dziwne uczucia które ciężko wyrazić. Coś jakby porównać chodzenie na deszczu w markowej porządnej kurtce a w jakiejś podartej mającej pełno dziur.

Janek
04-04-2012, 00:04
W końcu i ja skończyłem - główna wada jak dla mnie była taka, że gra nie jest lepsza od ME2, ale na 9 spokojnie zasługuje.
Chociaż po zastanowieniu odjąłbym jeszcze 1 za zmuszanie do grania w denne multi, żeby sobie podbić galactic readiness oraz bezsensowne misje poboczne (jakieś Pillars of Strenght - wtf? brzmi jak jakiś przedmiot z WoW).
Za to na plus, że w końcu wywalili skanowanie czy mako i dali w miare znośną minigierkę z uciekaniem przed Żniwiarzami.

[spoiler:3ywbg0ow]Odnośnie zakończenia, to widać że twórcy oglądali Battlestar Galactica. Niemniej podobało mi się - wyjaśnia większość wątpliwości a jednoczesnie pozwala na własne interpretacje szczegółów (na co masa osób narzeka - ale pewnie taka sama ilość by narzekała, gdyby wyjaśniono absolutnie wszystko). Poza tym jedno z smutniejszych zakończeń w grach - co by nie zrobić to cena zwycięstwa jest ogromna - zarówno osobista (smierć naszych przyjaciół) jak i w wymiarze ogólnym (zniszczenie mass relays to w zasadzie koniec całego uniwersum w jego dotychczasowym kształcie).
Zrobienie cukierkowego, dobrego zakończenia nie przystawało by do pokazywanego przez całą grę okrucieństwa wojny. Takie zakończenie jest dla mnie bardziej życiowe i wiarygodne.
Brakowało mi natomiast czegoś takiego jak w Falloucie czy BG:ToB - podsumowania co się stało z każdym z naszych towarzyszy, a w sumie to dla poznania ich historii głównie grałem. Szkoda też, że tym razem nie było okazji porozmawiać z Soverigniem.
Niemniej patrząc na wszystkie 3 gry razem, to chyba najlepsza tryglogia komputerowa - w storytellingu może śmiało stanąć w szranki z BG czy innymi legendami. Naprawdę "przejmowałem się" gdy zginął Mordin, Thane czy Miranda a to dość duże osiągnięcie jak na grę. Trochę w 3 części uproszczono niepotrzebnie niektóre elementy gameplayu, ale i tak grałem głównie dla poznania historii a nie walki (pod sam koniec nawet przełączyłem sobie poziom trudności z normalnego na "narrative") czy minigierek.
Za samą opowieść dałbym 9+ i 10 całej serii.

1. Skąd Anderson wziął się na cytadeli przed Shepardem i w dodatku nietknięty po ataku? Admirał miałby biec w pierwszej linii?

A skąd wiadomo ile Shepard leżał nieprzytomny? Czepianie się na siłę jak dla mnie.

2. Jakim prawem Shepard jest w stanie oddychać w próżni i ze zniszczonym hełmem?

Kiedy tam próżni nie ma raczej tylko jakieś pole siłowe. Kolejne czepianie się na siłę, zwłaszcza w uniwersum SF gdzie wszystko jest możliwe, w dodatku dana scena dotyczy kontaktu z bardzo bardzo zaawansowaną cywilizacją.

3. Dlaczego rzekomy Katalizator ma postać tego bachora?

A dlaczego nie? Po prostu przybrał taką postać, bo Shepard mocno przeżywał śmierć tego chłopca - gdyby miał postać latającego tostera byłoby lepiej?
IMO to Katalizator nie jest w zasadzie Żniwiarzem (choć rzeczywiście mówi w pewnym momencie "my"), tylko konstruktem pozostawionym przez jakąś inną rasę,która stworzyła Żniwiarzy i jego, żeby ich kontrolował i pilnował, aby cykl się powtarzał. Gdy z nim rozmawiamy to najpierw mówi "we" jako ktoś inny niż Żniwiarze, dopiero potem mówi o "we" jako Żniwiarze.

Jedna z lepszych bzdur
4. Jakim prawem Joker (...)

To mnie też uderzyło, ale nie na tyle, żeby stwierdzać, że to najgorsze zakończenie wszechświata.

I najlepsze
5. Dlaczego Shepard po rzekomym zniszczeniu Żniwiarzy leży ŻYWY w ruinach LONDYNU, bo na pewno nie są to ruiny Cytadeli. Widać zniszczone resztki budynków.

Bo go "teleportowało" z Cytadeli? Bo promień przeniósł d cytadeli tylko jego świadomość? Bo 100 innych logicznych wytłumaczeń? Czy Twórcy naprawdę wszystko muszą podać na tacy?[/spoiler:3ywbg0ow]

Volomir
04-04-2012, 08:18
Po poscie Janka widze, kto na prawde gra i jest fanem cRPGów;)

Yaevinn999
04-04-2012, 12:42
+99999999 do posta Janka, jakby był mną bo zgadzam się bezdyskusyjnie ze wszystkim co napisał. Dla mnie też jedyną wadą jest to, że trójka minimalnie gorsza od dwójki. Dwójka wydawała mi się dłuższa (mimo, że przejście trójki zajęło mi z godzinę dłużej od dwójki) i bardziej rozbudowana. Dla mnie najważniejsza w trylogii była opowiedziana historia i sposób jej przedstawienia jako bardziej interaktywny film niż tabelki z cyferkami i rzut izometryczny. W porównaniu do DZISIEJSZYCH rpg historią, klimatem jak i ogólno pojętym gameplayem seria ME bije konkurencję na głowę, jeśli komuś to nie pasuje polecam COD czy Crysis bo tam się fajniej szczela. Co do zakończenia - było smutne i tak ma być jak przystało na porządną historię. Wadą imo był raczej pewien niedosyt, chciałem się dowiedzieć skąd wzięli się żniwiarze, co stało się później z towarzyszami.

Polecam grę z savami z dwójki bo dodają wielu smaczków i podtrzymują spójność opowieści - czyli najważniejszego atutu serii. Mam kumpla który grał bez savów, czytał wszystkie zapowiedzi, oglądał filmiki przed premierą itp. Zawiódł się srogo na ME3 no ale jakże inaczej skoro wiedział już wszystko A NAWET czytał w necie na co wpływają savy i stwierdził, że dialogi i inne pierdoły go nie interesują. Do dwójki podchodził bez żadnej wiedzy o serii i strasznie mu się spodobała - wychwalał pod niebiosa. Założę się, że wiele jest osób podobnych do niego i stąd takie negatywne opinie.

Hetman
04-04-2012, 13:52
http://img24.imageshack.us/img24/6568/mandoy.jpg

Jeśli to ma być "opiowiastka" jak dla niektórych tutaj to po co nam wybory podczas misji np z genofagium lub wojną quarianie vs gethy. Jak tak miało iść liniowo do samego końca to mogli już sobie darować dialogi wybierane przez nas. W sumie końcówka jest tylko jedna, więc wybory są nam do duszy potrzebne. Ten gatunek gier ma na zasadzie, iż to gracz kreuje swojego bohatera, dokonuje decyzje, które mają odzwierciedlenie w dalszym etapie gry i wybiera "ostateczną" decyzję taka jaka mu się podoba a nie narzuconą nam przez twórców. Jakbym chciał pona**** w liniową trylogię to bym sięgał po gry typu crysis. Mass Effect 3 to cRPG w 75%.


A skąd wiadomo ile Shepard leżał nieprzytomny? Czepianie się na siłę jak dla mnie.

Tak i dla niego specjalnie czekali by powiedzieć, że nikt nie doszedł do przekaźnika - taki komunikat przeważnie podawany jest po nieudanej akcji chyba a nie po kilku godzinach.


To mnie też uderzyło, ale nie na tyle, żeby stwierdzać, że to najgorsze zakończenie wszechświata.

Tak podajesz jokera jako jedną z "100 dziur" w zakończeniu, ale rozumiem jeśli niektórzy uważają, że jeśli w zakończeniu mamy 10% wyjaśnienia całej zagadki/wyboru/sytuacji po wyborze to mu wystarczy. LOL ja nie po to wydałem 600 zł (za 3 kolekcjonerki i DLC), aby sam sobie "wymyślić/dopowiedzieć" zakończenie - chyba coś nie teges z tym co?... - sami twórcy zapowiadali wyjaśnienie zagadek i dopięcie wszystkiego do końca.


Bo go "teleportowało" z Cytadeli? Bo promień przeniósł d cytadeli tylko jego świadomość? Bo 100 innych logicznych wytłumaczeń? Czy Twórcy naprawdę wszystko muszą podać na tacy?

Ciekawe między konsoletą a przekaźnikiem na cytadeli szmat drogi. Przekaźniki wysyłają świadomość hmmm. A może to "toster" go przeniósł na grzankach :lol:


Polecam do przeczytania -
Mass Effect 3 Writer Allegedly Slams Controversial Ending (http://www.gameranx.com/updates/id/5695/article/mass-effect-3-writer-allegedly-slams-controversial-ending/)
I oglądnąć proszę to-
http://www.youtube.com/watch?v=iiN8gL40d84
http://www.youtube.com/watch?v=AlU1AtindEY

Yaevinn999
04-04-2012, 14:17
Jeśli to ma być "opiowiastka" jak dla niektórych tutaj to po co nam wybory podczas misji np z genofagium lub wojną quarianie vs gethy. Jak tak miało iść liniowo do samego końca to mogli już sobie darować dialogi wybierane przez nas. W sumie końcówka jest tylko jedna, więc wybory są nam do duszy potrzebne. Ten gatunek gier ma na zasadzie, iż to gracz kreuje swojego bohatera, dokonuje decyzje, które mają odzwierciedlenie w dalszym etapie gry i wybiera "ostateczną" decyzję taka jaka mu się podoba a nie narzuconą nam przez twórców. Jakbym chciał pona**** w liniową trylogię to bym sięgał po gry typu crysis. Mass Effect 3 to cRPG w 75%.

Interaktywna opowiastka a wybory mają odzwierciedlenie w dalszym etapie gry. A grasz w grę TYLKO dla końcówki? To co, że wybory nie mają na nią wpływu w końcu dowiadujesz się o tym właśnie w końcówce nie wcześniej. Koniec (10 min gry) wpływa więc na ocenę ogólną 10 godzin gry tak? To może od razu przeczytaj w necie jaki będzie koniec i jeśli ci się nie spodoba to nie kupuj, nie graj skoro sam koniec oznacza dla ciebie liniowość mimo, że przebieg już liniowy nie jest. I porównaj teraz me z innymi współczesnymi rpg, masz takie wybory, opowieść, towarzyszy i dialogi?

http://weknowmemes.com/wp-content/gallery/haters-gonna-hate/haters-gonna-hate-monkey-big-balls.jpg

Volomir
04-04-2012, 14:24
Wiesz Hetmanie, nie bede ukrywac, ze boli mnie brak realnego wplywu na zakonczenie. Nasze wybory od ME do ME3 praktycznie nic nie znacza. Tylko, ze to jest jedyny mankament fabularny. Zgadzam sie z Jankiem w 100% i powtórzę po nim, ze gdyby wszystko dali jak na papierze to gracze tez by sie denerwowali, ze za prosto, ze nie pozostawiono nic graczom itd. ME byl pewnego rodzaju opowiescia, gdzie gracze odkrywali fabule z pewnej perspektywy i tworcy zdecydowali sie pokazac tyle i nic wiecej.

Hetman
04-04-2012, 14:37
Interaktywna opowiastka a wybory mają odzwierciedlenie w dalszym etapie gry. A grasz w grę TYLKO dla końcówki?

Tak gram dla końcówki nikt chyba nie kupił gry by skończyć w połowie - chyba każdy chce wiedzieć co sie wydarzy na końcu. No chyba, że kolega gra od końca i czeka z niecierpliwością na początek.


To co, że wybory nie mają na nią wpływu w końcu dowiadujesz się o tym właśnie w końcówce nie wcześniej. Koniec (10 min gry) wpływa więc na ocenę ogólną 10 godzin gry tak?

nie 10h tylko 35h. Moja ocena kilka postów wcześniej 8.5 słabe 9 więc... Gra poza dzirami fabularnymi ma tyle błędów, że wysyłam Cię na social.bioware lub na forum CDa bo nie chce wymieniać ile tego jest.


To może od razu przeczytaj w necie jaki będzie koniec i jeśli ci się nie spodoba to nie kupuj, nie graj skoro sam koniec oznacza dla ciebie liniowość mimo, że przebieg już liniowy nie jest.

Tak wybór pomiędzy A, A i A jest czystym mechanizmem stosowanym w RPG. A tak wogóle trudno nie kupić ME3 mając już 1 i 2, nie wspominając o zapewnieniach BioWare co do fabuły i rozgrywki - skąd ja moglem wiedzieć, że taki shit będzie na końcu, wróżką nie jestem, jasnowidzem nie jestem i raczej nie będę. Za to kolega już chyba wiedział co będzie na końcu... może sam pisałeś dla BioWare końcówkę?


I porównaj teraz me z innymi współczesnymi rpg, masz takie wybory, opowieść, towarzyszy i dialogi?

ME3 vs Wiedźmin 1/2 - chyba lepiej dopracowany jest ten drugi pod względem rozwiązania fabuły/wyborów.
+
Dragon Age I jakoś bardziej dopracowali. Poza tym fajnie jest wydawać tyle kasy by opracować sobie końcówkę.


Wiesz Hetmanie, nie bede ukrywac, ze boli mnie brak realnego wplywu na zakonczenie. Nasze wybory od ME do ME3 praktycznie nic nie znacza. Tylko, ze to jest jedyny mankament fabularny. Zgadzam sie z Jankiem w 100% i powtórzę po nim, ze gdyby wszystko dali jak na papierze to gracze tez by sie denerwowali, ze za prosto, ze nie pozostawiono nic graczom itd. ME byl pewnego rodzaju opowiescia, gdzie gracze odkrywali fabule z pewnej perspektywy i tworcy zdecydowali sie pokazac tyle i nic wiecej.

Pozostawiając takie luki to nie jest fair w stosunku do graczy, ponieważ my nie domyślimy się (na pewno) o co chodziło twórcom gry. Dlaczego nie możemy wiedzieć, więcej?

Yaevinn999
04-04-2012, 15:19
Dragon age I super gra ale z tym lepszym dopracowaniem (w sensie wybory i dialogi bo o tym była mowa) ciężko się zgodzić.


Za to kolega już chyba wiedział co będzie na końcu... może sam pisałeś dla BioWare końcówkę?

Nie rozumiem o co chodzi, kolega wiedział bo po premierze na pewno zaroiło się od informacji na temat fabuły - jego głupota jeśli czytał. Mówię na pewno bo sam nawet nie wpisałem w wyszukiwarce hasła "mass effect3" ani przed premierą ani po więc nie wiem na 100%.


Tak wybór pomiędzy A, A i A jest czystym mechanizmem stosowanym w RPG.


Raczej wybór między a,b,c (te 35h) by potem i tak dojść do z (10 min). Owszem końcówka nie jest wystarczająca dla wielu ale czy to naprawdę aż tak poważny argument by nagle rzucić w niepamięć te 35 h wspaniałej rozgrywki i zacząć się żalić na forach jakie to zUe, shit, OMG PLZ zróbta fabułe jak w Harrym Potterze?

Hetman
04-04-2012, 15:27
Dragon age I super gra ale z tym lepszym dopracowaniem (w sensie wybory i dialogi bo o tym była mowa) ciężko się zgodzić.

Lepiej rozwiązana, dopracowana no i ty wybierasz co się stanie z bohaterem na końcu - są trzy wyjścia każde inne a nie A, A i A - lub jak wolisz blow up, blow up i blow up.


Nie rozumiem o co chodzi, kolega wiedział bo po premierze na pewno zaroiło się od informacji na temat fabuły - jego głupota jeśli czytał. Mówię na pewno bo sam nawet nie wpisałem w wyszukiwarce hasła "mass effect3" ani przed premierą ani po więc nie wiem na 100%.

Trudno wiedzieć kupując kolekcjonerkę przed premierą.


Raczej wybór między a,b,c (te 35h) by potem i tak dojść do z (10 min). Owszem końcówka nie jest wystarczająca dla wielu ale czy to naprawdę aż tak poważny argument by nagle rzucić w niepamięć te 35 h wspaniałej rozgrywki i zacząć się żalić na forach jakie to zUe, shit, OMG PLZ zróbta fabułe jak w Harrym Potterze?

Dlatego 8.5 według mnie dla ME3. Można zobaczyć zdecydowany krok w tył w stosunku do ME2 i jeszcze dalszy do ME1.

pawelk198604
21-04-2012, 14:19
Kupiłem te grę przed paroma dniami, gra naprawdę rewelacyjna, właśnie skończyłem misie z odbijaniem Krogańskiej samicy, teraz wykonuje kolejną misie dla Krogan związaną z zaginionym oddziałem zwiadowców. Przygodę z serią Mass Effect rozpocząłem od 2 części która też była rewelacyjna. P.S Salarianie z gry są uderzająco podobni do Kurvinoxów z Kapitana Bomby:-)

Ogólnie daje grze 10/10

Dagorad
22-04-2012, 23:03
Ocena dana przed przejściem gry, tak gdzieś w połowie? Dodatkowy komentarz chyba niepotrzebny ;) .

Janek
29-06-2012, 17:31
Jakby ktos jeszcze nie zauwazyl to wyszla edycja rozszerzona z bardziej rzobudowanym zakonczeniem (jest takie samo zasadniczo, ale dodali troche scen tlumaczacych o co chodzi) - teraz zakonczenia sie jednak wyraznie roznia pomiedzy soba. Plus jest jedno dodatkowe zakonczenie.

Kot
01-07-2012, 21:52
Te nowe zakończenie jak dla mnie jest do dupy:P
chciałem odpowiedzi,a nic mi się nie wyjaśniło.

danieldamian PL
24-08-2012, 11:46
Gram w mass effect 3 i przechodzę misję w sanktuarium, i nie mogę przejść przez drzwi (bo wywala do windowsa). Mógłby ktoś ściągnąć seve'a z tego linku http://www.sendspace.pl/file/c5a3806577dc665362c9d30 , przejśc przez te drzwi, zapisac i wrzucic link do pobrania?
Byłbym wdzięczny za pomoc ;) .
Ps próbowałem rozwiązać problem, ale nie znalazłem żadnego fixa :roll:

Salvo
27-08-2012, 12:57
Odpaliłem mass effect 3 (pierwsze zetknięcie z serią)...no, no, robi wrażenie ;)

nowy2142
27-08-2012, 14:09
Nie ma co zaczynać od 3 salvo.

Salvo
27-08-2012, 15:03
Zazwyczaj najlepiej od początku, ale już za późno ;)
Ale resztę też planuję, duży plus dla studia, Dragon Age'em sporo w moich oczach stracil, reszta tytułów też nie do końca przekonywała (choć czym jest KOTOR itp. każdy wie ).

27-08-2012, 16:55
Zacznij od- 1 ki!!! ;)

Yaevinn999
28-08-2012, 19:51
Popieram! :D Trzeba poznać całą fabułę, postaci i wszystko no i grać na savach od jedynki. Dopiero wtedy jest super szczególnie jeśli ktoś ceni głownie spójną fabułę bardziej od grafiki, mechaniki walki i i rozwoju postaci. Do grafiki akurat nie ma się co przyczepiać ale co do reszty są płacze co poniektórych niestety. Wielbiciele Battlefielda twierdzą, że w Battlefieldzie "fajniej się szczela" - jakby to było jedyne co liczy się w grze... A przez szczątkowy rozwój postaci inni twierdzą wręcz, że to nie rpg...

Salvo
29-08-2012, 07:36
Ja to wszystko wiem, że trzeba zaczynać od początku, ale akurat trójka wpadła mi najpierw w ręce ;)
A, że za miesiąc wolność się kończy, a ja doprzejścia mam jeszcze wiedźmina 2 + wychodzi darthmod 8.0, to w tym roku chyba sobie odpuszczę :/

Volomir
30-08-2012, 14:02
grał ktos w to DLC Lewiatan? Nie chce mi sie na razie ME3 przechodzic, tak wiec czy ktos moglby mi powiedziec o co z tym lewiatanem chodzi?

[spoiler:28okmue9]wiem, ze to jakis prototyp żniwiarzy, interesuja mnie tez stworcy żniwiarzy[/spoiler:28okmue9]