PDA

Zobacz pełną wersję : Czy jesteś za/przeciw wojnie z terroryzmem.



historyk977
23-01-2010, 13:23
Witam. Osobiście jestem ZA wojną z terroryzmem, wciąż mam przed oczami ten obraz zabijanego Polaka...szczególnie jestem za wojną z Talibami i Al-Kaidą .
A jak wygląda wasz pogląd na tą sprawę? Zapraszam do dyskusji ;)

Dagorad
23-01-2010, 13:46
Jestem za. Przypominają mi się pewne tematy z przeszłości :lol: .

discpline83
23-01-2010, 14:08
Rowniez jestem za. Skretyniala liberyzacja prawa i tzw "poprawnosc polityczna" prowadza do zniszczenia kultury europejskiej. Gosc musi wiedziec ze obrazac gospodarza nie wypada, niestety gospodarz sam sie zachowuje jak zalekniona pipa, i pozwala sobie pluc w twarz. Od wczesnego sredniowiecza walczylismy z nimi w obronie naszej tozsamosci a teraz mamy im pozwolic rozsadzic sie od srodka? To jakies nieporozumienie, toleruje ich ale nie akceptuje. Niech se zyja i trwaja w swoich tradycjach, ale u nas w europie powinni dostosowywac sie do praw i standardow naszej kultury i tradycjii. Jednym slowem niszczyc terroryzm i ograniczac ich wewnetrzna ekspansje(ich znaczy muzulmanow). Jesli o to nie zadbamy to nasze wnuki moga miez na imie Ahmed albo Husajn, a to by sie rownalo zaprzepaszczeniu naszych osiagniec i zatraceniu tozsamosci naszego kontynentu.

Dagorad
23-01-2010, 14:15
Eee tu chodzi o terroryzm a nie o muzułmanów w Europie :roll: . Chodzi o takie różne bum bum które niekiedy wybucha w metrze czy w aucie a nie o to że muzułmanki chcą się kąpać w ciuchach.

Aquila
23-01-2010, 14:15
no właśnie, tak się zastanawiam, czy bez religii bylibyśmy szczęśliwsi ? nie było by krucjat, kolonizacji, zamachów dla Allaha.
Myślę, że w Polsce nie ma jeszcze takiego problemu jak mają np: we Francji. Wątpię, żeby jacyś terroryści chcieli do nas przyjechać, więc chyba my nie musimy walczyć z terroryzmem, w nie naszych wojnach.
Niech sobie USA wojuje.

Witia
23-01-2010, 14:16
Ja też jestem za. A tak btw. tematu terroryzmu, to mam na uczelni tzw. 'przedmiot humanizujący' na który muszę uczęszczać i z racji tego, że chciałem wziąć coś na odczep, wybrałem sobie z listy przedmiot o nazwie 'konflikty współczesnego świata - terroryzm'.
Do czego zmierzam. W ubiegły poniedziałek maiłem wykład o genezie terroryzmu islamskiego i muszę przyznać, że od tego momentu przestałem wierzyć we wszelkie niby prawdziwe teorie spiskowe odnośnie WTC, finansowania tego wszystkiego przez rząd USA, itd, itp. To jest tak cholernie głęboki i rozbudowany problem, że aż trudno sobie wyobrazić.

voitek
23-01-2010, 14:28
no właśnie, tak się zastanawiam, czy bez religii bylibyśmy szczęśliwsi ? nie było by krucjat, kolonizacji, zamachów dla Allaha.
Myślę, że w Polsce nie ma jeszcze takiego problemu jak mają np: we Francji. Wątpię, żeby jacyś terroryści chcieli do nas przyjechać, więc chyba my nie musimy walczyć z terroryzmem, w nie naszych wojnach.
Niech sobie USA wojuje.

Pamietej, ze religie same w sobie nie nawoluja do mordu. Robia to ludzie wyszukujac coraz to nowe powody by usprawiedliwiac swoje dzialania. Czlowiek zawsze znajdzie odpowiednia wymowke ;)

Brutus
23-01-2010, 16:53
Obawiam się że to czy określimy się za/przeciw wojnie z terroryzmem nie ma najmniejszego wpływu na to że już zostaliśmy w nią wplątani. Bo to strona ekstremistów muzułmański za wroga uważa nie tylko USA i jej sojuszników ale cały świat "zachodni" (czyli Polskę też).

Po za tym sporo wskazuje na to że ta "wojna z terrorem" ma jednak charakter epizodyczny, a pomimo dramatyzującej opinii publicznej jest to dla USA konflikt "neokolonialny". Za parę lat odtrąbi się "wykonanie zadania" w Afganie i zostawi się ten cały kłopot miejscowym.

Witia
23-01-2010, 17:02
Po za tym sporo wskazuje na to że ta "wojna z terrorem" ma jednak charakter epizodyczny, a pomimo dramatyzującej opinii publicznej jest to dla USA konflikt "neokolonialny". Za parę lat odtrąbi się "wykonanie zadania" w Afganie i zostawi się ten cały kłopot miejscowym.
Pytanie, czy ten 'kłopot' zdecyduje się zostawić zachód w spokoju.

Baal-Melkart
23-01-2010, 17:14
Pytanie, czy ten 'kłopot' zdecyduje się zostawić zachód w spokoju.

Po tym co się stało w Iraku i Afganistanie może być problem. Ponadto wojnę z terroryzmem uważam za walkę z wiatrakami. Interwencje USA konflikt zaostrzają. A takie kwiatki :http://www.chrzescijanin24.pl/ze-wiata/news/1107-biblijne-cytaty-na-karabinach-amerykaskich-onierzy.html zupełnie "wytrącają" muzłmańskim ekstremistom religijnym argumenty z ręki.

Mloody
23-01-2010, 18:00
Gdyby USA nie wprowadzałaby na siłę "demokracji" na bliskim wschodzie to nie musiałaby walczyć z terroryzmem. Wojna z terroryzmem jest jak najbardziej słuszna, ale trzeba się zastanowić czy ten terroryzm istnieje, kogo uważamy za terrorystę i kim jest ten terrorysta. Dzisiaj USA może, pod pretekstem walki z terroryzmem, zaatakować każdy kraj arabski, był Irak, jest Afgan, będzie Iran potem Pakistan (Rosja też pod pretekstem zamachu terrorystycznego podbiło Czeczenie). A to że jest tam ropa czy gaz to tylko zbieg okoliczności. Walka z terroryzmem, moim zdaniem, stała się sposobem na przejmowanie całkowitej kontroli nad własnym społeczeństwem i podbijanie słabych krajów trzeciego świata. Wystarczy zamach, panika w tv i jest przyzwolenie społeczne na wojne.

S.P.Q.R
23-01-2010, 18:40
USA potrzebowao na siłe jakiegoś wroga. Przemysł wojskowy musi sie rpzecież rozwijać. Poza tym trzeba nawracać pogan na tzw. demokracje oraz kapitalizm

Mamy 11 września 2001 roku. WTC trafia szlag, tak jak część Pentagonu. Media wydały wyrok - to Talibowie! I co robi świat??? Podjudzeni wrzawą w stylu "wszyscy jesteśmy nowojorczykami" wydaliśmy wyrok na Afganistan. Przez zachowanie 16 osób dokonano agresji na na niezawisłe PAństwo.....

Wojna z Terroryzmem to wymysł polityków. Trzeba straszyć czmś ludzi. Powysadzać parę obiektów i ma sie obywateli w garści. Grac na ludzkich emocjach.

W imię krucjaty przeciwko terrorystom szykujmy teraz sie do wojny z Iranem!

Polska popełniając przestepstwo napadając z USA, Wlk. Brytanią i Australią okryła się hańbą....sami walczylismy o wolność, więc jakim prawem odbieramy ją innym??

Jarl
23-01-2010, 18:43
A co to jest, ta wojna z terroryzmem? Wykrwawianie kolejnych pokoleń Yankee w górach Afganistanu, gdzie w każdej grocie może czaić się jakiś mudżahedin z RPG dostarczonym niemal trzy dekady temu przez same Stany? W Afganistanie nie da się wygrać, ZSRR to dobitnie czołowym graczom sceny międzynarodowej uświadomiło. Amerykanie wkraczając w góry przyjęli podobną taktykę co lata temu komuniści i w taki sam sposób przegrają. A może skanery na lotniskach, dzięki którym można spokojnie obejrzeć wielkość członka i rozmiar miseczki? Cenzura i inwigilacja Internetu?

W tej formie "walka z terroryzmem" już nawet przestaje być zabawna. Rządy wydają niebotyczne sumy na wojnę z bandą pasterzy kóz nie rozumiejąc jednego - w świecie islamu nie przechodzą takie tanie zagrywki jak w państwach Europy czy Ameryki Południowej. W tradycji muzułmańskiej utarł się zwyczaj, że zawsze stajesz po stronie krewnych. Przekabacenie całego narodu może zająć dekady, a bez tego nadal zawsze znajdzie się amigo w miseczce baraniny co pośle 7.62 prezent w zad jakiemuś małoletniemu Marine, co został wysłany bo parę lat temu nie miał pieniędzy na studia. I z każdym zabitym małolatem będą wydawane kolejne miliony, a potem na lotniskach będą instalowane kolejne, za przeproszeniem, skanery fujar, bo jakiś rozsierdzony Arab, Med czy Pers w samolocie pokaże, gdzie ma Waszyngton i demokrację. Czyli tam, gdzie Christopher Walken trzymał zegarek.

Dagorad
23-01-2010, 19:22
Jest to zwykły biznes, sposób na wyciąganie forsy od obywateli USA. A w państwach muzułmańskich nie da się zrobić tego co (czysto teoretycznie) chcą zrobić Amerykanie bo tam prawem jest Koran i nieważne czy wyślą milion żołnierzy czy kilka atomówek nikt nie napisze nowej wersji Koranu.

Filmor
23-01-2010, 21:29
Ekhm...milion żołnierzy owszem-raczej nie pomoże. Ale kilka atomówek myślę, że by załatwiło sprawę, ale to oczywiście niemożliwe z przyczyn oczywistych... W ten sposób jaki dzisiaj "wojuje się" z terroryzmem wygrać się nie da-to zabawa w kotka i myszkę, syzyfowa praca itp itd... Spuszczają z Predatorów rakiety, robią zamachy na przywódców ruchów oporu, ale to nie ma najmniejszego sensu. Bo oni po prostu nigdy się nie skończą-zawsze będzie ktoś kto będzie chciał wziąć kałacha i zastrzelić "infadel"... Pytanie czy oprócz kałacha będzie miał też atomówkę, broń chemiczną, albo inne ścierwo-a jeśli się ich zostawi w spokoju to tak-prędzej czy później będą mieli. Według mnie są 3 wyjścia na "wygranie" tej wojny-jedno już wspomniałem czyli totalne "oczyszczenie" ale to oczywiście odpada. Pozostałe dwa nie leżą na razie w naszej mocy. Jedyny skuteczny sposób walki z terroryzmem nie używając broni masowego rażenia i nie wybijając całych kultur-bo to z kulturą walczymy- to państwo policyjne połączone z nowoczesną technologią. I teraz państwo to może być albo u nas, albo u nich-totalna kontrola wszystkiego-co jesz, gdzie srasz, z kim rozmawiasz, z kim się bzykasz... Skanery jak na lotnisku na każdej ulicy, uzbrojona milicja-generalnie-totalna kontrola wszystkiego co się rusza. Do tego dochodzą nowoczesne systemy obrony takie jak amerykańska "tarcza" i tak-jesteśmy bezpieczni-ale czy zadowoleni??

Biniu
23-01-2010, 21:36
Zacytuję tylko moją wypowiedź z innego forum o polskich żołnierzach, walczących w Afganistanie,która też odnosi się do sensu walki z terroryzmem.


"Uważam (wbrew większości ludzi),
że nie możemy się stamtąd wycofać.
Argumentem dla wielu będzie śmierć 3 Polaków
w trakcie niespełna tygodnia
- wiem,że te słowa wydadzą się bezduszne,
ale nie mam zamiaru obrażać
pamięci poległych - ci zabici to nic w
porównaniu z ogromem strat,jakie ponoszą takie
państwa jak USA czy Wielka Brytania.
Odwrót nie wchodzi w rachubę - Afganistan stał się dla wszystkich symbolem walki z terroryzmem.

Jeżeli wyjdziemy stamtąd pokażemy im,
że wygrali,że cały wysiłek i śmierć paruset (kilku tysięcy?)
żołnierzy poszła na marne. Walczymy tam,
żebyśmy za kilkanaście lat nie musieli
walczyć z talibami w Europie.
Coraz więcej państw chce opuścić ten kraj - i ten sposób skazują na śmierć wielu żołnierzy.

Nie oszukujmy się - straty będą
jeszcze o wiele większe.
Lecz konsekwencje odwrotu mogą być znacznie gorsze.
Nie można powiedzieć,
że co to nasz kraj obchodzi - jeżeli jesteśmy Polakami,
należymy do NATO,mamy sojusz z USA,
pamiętamy o ofiarach World Trade Center i terroryzm
jest dla nas złem - musimy próbować go zwalczać,
aby nie rozprzestrzenił się na cały świat.

Chodzi o to,że w Afganistanie
skończył się już czas dla żołnierzy - teraz powinniśmy
pomóc odbudować to,co zniszczyliśmy.
Powinniśmy tam stworzyć silne stronnictwo polityczne,
które wiedziałoby że teraz Afgańczycy muszą wziąć sprawy w swoje ręce - to jest ich kraj,nie nasz..."

Witia
23-01-2010, 21:39
Ekhm...milion żołnierzy owszem-raczej nie pomoże. Ale kilka atomówek myślę, że by załatwiło sprawę, ale to oczywiście niemożliwe z przyczyn oczywistych...
Oczywiście piszesz bzdury. Terroryzm islamski to wzajemnie powiązane siatki, z których na chwilę obecną każda działa na własną rękę. Czasy, kiedy Al-Kaida działała tylko i wyłącznie zgodnie z rozkazami centrali minęły w latach 90. Mało tego. Na chwilę obecną Al-Kaida przeradza się z siatki wzajemnie powiązanych organizacji, w ideologię. Każdy fundamentalista islamski może się rzucić z bombą na klacie pod amerykański czołg, a następnie jego kuple powiedzą, że działali z ramienia Al-Kaidy. Coraz częściej drobne incydenty są prowokowane przez ludzi, którzy z teoretycznego punktu widzenia nie są z tą organizacją w żaden sposób powiązani.

Tak więc kilka atomówek nie załatwiło by sprawy, bo musiałbyś wybombić pół świata.

Walka z nową falą terroryzmu - terroryzmem islamskim, trwa od lat 80 i radzieckiej wojny w Afganistanie. To ona zapoczątkowała ten nurt zastępując jednocześnie upadający terroryzm komunistyczny. Problem jest bardzo głęboki i może zostać rozwiązany tylko od wewnątrz.

Jarl
23-01-2010, 21:43
W sumie to oczywisty proces, bo każdy główny ideolog kiedyś się znajdzie, nawet Osama. Rozbicie na mniejsze grupy czyni taki kolektyw o wiele cięższym do infiltracji i rozbicia. W końcu dojdziemy do punktu, w którym Mossad i CIA nie mogą nic poradzić. Jedynym realnym jak na razie rozwiązaniem jest

http://img.moronail.net/img/3/6/1336.jpg

Furiusz
23-01-2010, 21:47
Hmmm z tymi małymi grupkami bym nie przesadzał. NKWD w Polsce sobie poradziła z małymi grupkami oporu :D

Filmor
23-01-2010, 21:52
Ok nie mówię, że jak wymażemy z mapy Afgan to wszystkie obdartusy "z bombami na klatach" przestaną być naszym problemem. Ale jeśli zniszczysz mrowisko to mrówki może i rozbiegną się po Świecie, ale będą bez wsparcia. A bez wsparcia nie są już takie groźne. Terroryzm kwitnie na bliskim wschodzie nie tylko dlatego, że to kolebka islamu. Także dlatego, że to państwa, które nie radzą sobie z własnymi obywatelami-państwa gdzie znajdują oni "bezpieczną przystań"... Atomówka nie rozwiązuje wszystkiego, ale jakby na to nie patrzeć-większość...

Jarl
23-01-2010, 22:02
Hmmm z tymi małymi grupkami bym nie przesadzał. NKWD w Polsce sobie poradziła z małymi grupkami oporu :D
Heh, Polskę i Afganistan dzielą różnice demograficzne, kulturowe i geograficzne. Przykład raczej średnio trafiony.

Dagorad
23-01-2010, 22:24
Uważam że jedynym sensownym sposobem na uspokojenie muzułmanów (czyli odcięcie terrorystom ich potencjalnych następców) a równocześnie sprawienie żeby terroryści zaczęli być także przez wyznawców Allacha uważani za "złych" jest silne islamskie państwo które nie będzie narzucało jakichś dziwnych "praw i swobód" których nikt nie chce ale będzie rządziło twardą, sprawiedliwą ręką. Sprawienie żeby w Azji Mniejszej rządził muzułmanin a nie jakiś idiota za biurkiem na drugim końcu świata który nie ma pojęcia o mentalności muzułmanów. Nie można na siłę dać wolności komuś kto jej nie chce, to tak jakby bronić dziewictwo za pomocą gwałtu :roll: . Jedyne państwo które mogłoby chyba teraz przejąć kontrolę nad Azją Mniejszą to Turcja (są nawet takie prognozy że Turcy wyrosną na mocarstwo i zjednoczą Muzułmanów). No ale żeby USA się na takie coś zgodziło musiałoby pewnie uzyskać zapewnienie że ropa należy do nich.

Witia
23-01-2010, 22:42
Ok nie mówię, że jak wymażemy z mapy Afgan to wszystkie obdartusy "z bombami na klatach" przestaną być naszym problemem. Ale jeśli zniszczysz mrowisko to mrówki może i rozbiegną się po Świecie, ale będą bez wsparcia. A bez wsparcia nie są już takie groźne. Terroryzm kwitnie na bliskim wschodzie nie tylko dlatego, że to kolebka islamu. Także dlatego, że to państwa, które nie radzą sobie z własnymi obywatelami-państwa gdzie znajdują oni "bezpieczną przystań"... Atomówka nie rozwiązuje wszystkiego, ale jakby na to nie patrzeć-większość...
No a ja po raz drugi Ci powtarzam, że na chwilę obecnie w terroryzmie islamskim panuje tendencja do usamodzielniania się nawet najmniejszych komórek i pododdziałów. Ideologia przewodnia tej fali terroryzmu wcale nie jest dziełem Osamy, tylko islamistów egipskich i saudyjskich takich jak Said Kutb. To oni ukształtowali ideę walki z żydami i krzyżowcami oraz zrównania ich państwowości z ziemią. Organizacje takie jak ŚFInrzDżpŻiK ( ciekawe kto rozszyfruje :D ) czyli popularnie zwana Al-Kaida, tylko rozpropagowały te idee w odpowiedni sposób.

Terroryzmu islamskiego nie da się zniszczyć z zewnątrz, bo jedynym sposobem było by zlikwidowanie wszystkich muzułmanów, co jest oczywiście absurdalne. Ten problem musi zostać złagodzony w wyniku zmian wewnętrznych w ich kulturze.

Andsztal
23-01-2010, 23:06
Organizacje takie jak ŚFInrzDżpŻiK ( ciekawe kto rozszyfruje :D )

Światowy Front Islamski na rzecz Dżihadu przeciwko Żydom i Krzyżowcom ;)

Co do meritum sprawy. Z samymi terrorystami trzeba walczyć do rzecz oczywista. Pytanie brzmi czy jesteśmy z nimi w stanie wygrać metodami które na dzień dzisiejszy stosujemy. Afganistan to bagno w które Amerykanie i NATO wdepnęli i raczej nieprędko wyjdą. Z wojskowego punktu widzenia wojna tam to lekkie szaleństwo. Sprzęt mamy, ludzi mamy tylko nie mamy wiedzy w co dokładnie strzelać za to mamy wiedzę, że w górach kryje się nieokreślona liczba bojowników którzy na misce jedzenia dziennie są w stanie bić się z nami całe lata. Do odejścia od terrorystów i ogólnie metod przez nich stosowanych trzeba by przekonać całe społeczeństwo Afganistanu, tak samo zresztą jak i innych państw islamskich. Tyle, że podejście Jankesów do problemu Afganistanu na razie nazywa się M1 Abrams a Europa nie bardzo radzi sobie z muzułmanami u siebie na podwórku.
Inna sprawą jest to, że wprowadzanie w krajach islamskich demokracji na wzór zachodni to mrzonka. Panowie, nie ta mentalność, całkiem inne podejście do roli jednostki w społeczeństwie. Na siłę też nie ma co wpychać muzułmanom demokracji bo każdy narzucony ustrój budzi bunt i sprzeciw co jest całkiem zrozumiałe bo nikt nie lubi być uszczęśliwiany na siłę.

discpline83
23-01-2010, 23:18
Eee tu chodzi o terroryzm a nie o muzułmanów w Europie :roll: . Chodzi o takie różne bum bum które niekiedy wybucha w metrze czy w aucie a nie o to że muzułmanki chcą się kąpać w ciuchach.
Wiem chlopie i bez eee prosze, to co pisalem jest gleboko powiazane z tzw terroryzmem. Ludzie musza sobie zdac sprawe ze metody pokojowe i doradztwo nie daje nic, a wszystko czego ich nauczymy zostana wykorzystane przeciwko nam (przyklad USA i talibow z afganistanu). Do diabla my nie mamy zadnych praw w ich krajach, a my w zamian tworzymy im doskonale zaplecze w europie do uderzania w nasze miekkie podbrzusze. Spojrzcie chocby na Turcje, wojskowi sa u wladzy trzymaja narod za morde i jest spokoj. Tak samo Arabia Saudyjska, a teraz wyobrazcie sobie ze bandy demokratycznie wybranych oszolomow przejmuja rzady w tych krajach i co mamy? Anarchie i makabre.
Od czasow starozytnych w tych rejonach wladza byla hierachiczna, absolutna i teokratyczna. Nie udalo sie dla Aleksandra Wielkiego, nie uda sie dla nas. Z tymi ludzmi mozna rozmawiac jedynie jezykiem przemocy, tylko taki rozumieja i taki dialog szanuja. Spojrzcie zreszta na Izrael, myslcie samodzielnie bo kazdy medal ma dwie strony.

Filmor
24-01-2010, 00:26
Dlatego uważam, że jedynym w pełni skutecznym sposobem jest pełne rozpracowanie danego społeczeństwa. Chodzi o to, że jak jakiś chłop uzna, że "Allah akbar" i złapie za kałacha-już o tym wiedzieć zanim z tym kałachem wyjdzie z jaskini. To jedyna metoda. Nie jest to dobre bo w sumie to rodzaj "raportu mniejszości"-całe społeczeństwo nieustannie skanowane w poszukiwaniu wyłamujących się, niezdrowych jednostek, które mogą stanowić zagrożenie. I to nie tylko w Afganistanie, ale wszędzie. Terrorystą może być Twój kumpel z uczelni, znajomy spod dziesiątki czy inny pachoł... Ale ta metoda po pierwsze jest na razie technicznie niemożliwa a po drugie to nie jest metoda dobra... Nikt nie chce być obdartym z wszelkiej prywatności... Terroryści kiedyś pewnie staną się częścią naszego życia tak jak mordercy i gwałciciele-będą różne powody i cele-separatyści, lewacy, święta wojna... Ja obstawiam, że za jakieś 100 lat śmierć z ręki terrorysty będzie tłem naszego życia i nikogo nie będzie dziwić...

Dagorad
24-01-2010, 19:55
[wycięte - Jarl] Gadasz totalne głupoty, czy naprawdę myślisz że te kobiety które we Francji nie chcą porzucać swoich obyczajów, nie chcą z błahego powodu odwracać się od swojego Boga tak naprawdę są terrorystkami i tylko szpiegują oraz czekają na to kiedy będzie stosowna sytuacja żeby się wysadzić? Im należy się pochwała za to że nie porzucają swej wiary ot tak że jak mogą to walczą o swoje prawa (chodzi mi o walkę pokojową). Mówi się o Emiracie Francji czy Drugiej Turcji ponieważ Francuzi dają ciała, dają się wypchnąć pokojowo z własnego państwa, pokojowo są kolonizowani przez Muzułmanów.


Ludzie musza sobie zdac sprawe ze metody pokojowe i doradztwo nie daje nic, a wszystko czego ich nauczymy zostana wykorzystane przeciwko nam (przyklad USA i talibow z afganistanu).

Tak Amerykańce ich uczyli ale te rzeczy nie zostały wykorzystane inaczej niż miały, zostały wykorzystane dokładnie tak jak miały tylko że terroryści zrozumieli że Wujek Sam nie jest lepszy od ZSRR i że metody jakich ich nauczono tak samo skutecznie mogą być wykorzystane przeciwko USA jak przeciwko ZSRR. Ich nie uczono niczego innego tylko jak bić Ruska a teraz uczy się ich jak trzymać karabin i bronić interesów USA.


Od czasow starozytnych w tych rejonach wladza byla hierachiczna, absolutna i teokratyczna. Nie udalo sie dla Aleksandra Wielkiego, nie uda sie dla nas. Z tymi ludzmi mozna rozmawiac jedynie jezykiem przemocy, tylko taki rozumieja i taki dialog szanuja. Spojrzcie zreszta na Izrael, myslcie samodzielnie bo kazdy medal ma dwie strony.

Co się nie uda? Nie uda się Amerykańcom ich złamać, nie uda się zrobić z nich Amerykańskiej kolonii? Dlatego trzeba rozmawiać z nimi językiem przemocy? Pewnie trzeba by ale ja się cieszę że się nie dają. Cieszę się ponieważ Niemcy też rozmawiali z nami językiem przemocy tak jak i Bolszewicy albo jak Imperia Kolonialne z Afrykańczykami. Doszli pewnie to tych samych wniosków co ty że jak się nie dadzą podbić to trzeba ich do tego zmusić tylko że ty nie zdajesz sobie sprawy (chyba) o co toczy się gra.


myslcie samodzielnie bo kazdy medal ma dwie strony.

No właśnie tą drugą stroną jest fakt że Amerykanie przejmują wszystkie złoża ropy i że muzułmanie sami chcą swoją ropą handlować i dzięki temu się bogacić a nie żeby była wywożona za darmo to USA, muzułmanie nie chcą żeby Amerykanie wycinali z ich granic złoża ropy a zostawiali sam piach, tak jak my byśmy nie chcieli żeby nam ktoś wyciął wszystkie kopalnie. To jest ich ziemia i oni mają prawo czerpać korzyści z jej zasobów.
Film rzucający trochę światła na sposoby działanie USA i wykorzystywanie państw http://stopnworder.blogspot.com/2009/08 ... l#comments (http://stopnworder.blogspot.com/2009/08/3-sposoby-usa-na-obalenie-dyktatury.html#comments).

Jarl
24-01-2010, 20:50
Mówi się o Emiracie Francji czy Drugiej Turcji ponieważ Francuzi dają ciała, dają się wypchnąć pokojowo z własnego państwa, pokojowo są kolonizowani przez Muzułmanów.
Pokojowo? A to, że w Sylwestra podpalili ponad 1000 samochodów to oczywiście dlatego, że rząd-oprawca nie daje im na fajerwerki?


Ich nie uczono niczego innego tylko jak bić Ruska a teraz uczy się ich jak trzymać karabin i bronić interesów USA.
A gdzie się teraz uczy Talibów?


Film rzucający trochę światła na sposoby działanie USA i wykorzystywanie państw http://stopnworder.blogspot.com/2009/08 ... l#comments (http://stopnworder.blogspot.com/2009/08/3-sposoby-usa-na-obalenie-dyktatury.html#comments).
Sama nazwa bloga, Stop NWO już alarmuje, że będziemy mieli do czynienia w najlepszym wypadku z konfabulacją lub efektownie podanymi na tacy truizmami. Film już oglądałem, niczym się nie wyróżnia spośród innych o teoriach spiskowych.

discpline83
24-01-2010, 21:55
"[wycięte - Jarl] Gadasz totalne głupoty, czy naprawdę myślisz że te kobiety które we Francji nie chcą porzucać swoich obyczajów, nie chcą z błahego powodu odwracać się od swojego Boga tak naprawdę są terrorystkami i tylko szpiegują oraz czekają na to kiedy będzie stosowna sytuacja żeby się wysadzić? Im należy się pochwała za to że nie porzucają swej wiary ot tak że jak mogą to walczą o swoje prawa (chodzi mi o walkę pokojową). Mówi się o Emiracie Francji czy Drugiej Turcji ponieważ Francuzi dają ciała, dają się wypchnąć pokojowo z własnego państwa, pokojowo są kolonizowani przez Muzułmanów."

Po pierwsze od glupkow to mozesz wyzywac kogos innego bo ja ciebie nawet tak nie nazwalem ale skoro lubisz zaczynac zdanie od obrazania kogos, to spoko. Wiec ja tak samo zaczne.
[wycięte - Jarl] A sadzisz ze ja te obserwacje WYCIAGAM Z WIADOMOSCI, PRZEZ DWA LATA MIESZKALEM ZA GRANICA I MIALEM STYCZNOSC Z MUZULMANAMI NON STOP, I JEDYNE CO MOGE CI POWIEDZIEC ZE 99% TYCH LUDZI CZEKA TYLKO NA TO ZEBY WBIC CI NOZ W PLECY. Jesli jestes muzulmaninem to jest w porzadku, ale jesli jeste niewierny to masz prze... , nie zapuscisz sie w ich dzielnice, nie mozesz im zwrocic uwagi i ogolnie bialas jest jak najbardziej w porzadku obrazanie ciebie tez ale tylko ty sprobuj im cos powiedziec, to robi sie nie dobrze. Wiekszosc z nich handluje narkotykami, plodzi dzieci zyje na benefitach, obija sie w pracy, ale sa nie tykalni bo sa muzulmanami, maja inny kolor skory. Nie jestem szwoinista, poprostu widze jak to dziala. Pokojowo? Banda arabusow z bejsbolami pod chata ze zagadales do ich kobiety albo ona cie zaczepila to jest pokojowo? Palenie samochodow tez jest metoda pokojowa? Mala maja praw i swobod? Ja jestem europejczykiem a Europa to moj dom kiedy kogos do niego zapraszam to oczekuje ze beda zachowywac dobre maniery, jesli nie to wynocha, niech wracaja tam skad przyszli. Bo ja u nich czy chce czy nie musze chowac sie z tym kim jestem.

"Tak Amerykańce ich uczyli ale te rzeczy nie zostały wykorzystane inaczej niż miały, zostały wykorzystane dokładnie tak jak miały tylko że terroryści zrozumieli że Wujek Sam nie jest lepszy od ZSRR i że metody jakich ich nauczono tak samo skutecznie mogą być wykorzystane przeciwko USA jak przeciwko ZSRR. Ich nie uczono niczego innego tylko jak bić Ruska a teraz uczy się ich jak trzymać karabin i bronić interesów USA."

Tak bo amerykanie wyrzynaja cale wioski pala im cale misata gwalca kobiety i zarzynaja dzieci. Wez sie puknij w leb. Mieli wolnosc i swobode, i do czego doszlo? Wyburzania starozytnych posagow buddy, maltretowania kobiet, i rozkwitu uprawy i handlu heroina. Oraz przyjmowania do siebie organizacjii terrorystycznych. Amerykanie mieli nadzieje ze oslabia ZSRR i udalo to im sie, ale mieli tez nadzieje ze Afganistan przeksztalci sie w panstwo w miare normalne. I co? Efekty wszyscy widza.

"Co się nie uda? Nie uda się Amerykańcom ich złamać, nie uda się zrobić z nich Amerykańskiej kolonii? Dlatego trzeba rozmawiać z nimi językiem przemocy? Pewnie trzeba by ale ja się cieszę że się nie dają. Cieszę się ponieważ Niemcy też rozmawiali z nami językiem przemocy tak jak i Bolszewicy albo jak Imperia Kolonialne z Afrykańczykami. Doszli pewnie to tych samych wniosków co ty że jak się nie dadzą podbić to trzeba ich do tego zmusić tylko że ty nie zdajesz sobie sprawy (chyba) o co toczy się gra."

Wypraszam sobie porownywanie partyzantow do tych obdartych psychopatow.Czy partyzanci obcinali glowy cywilom? Mordowali bezbronna ludnosc? Cieszyssz sie? Swietnie wiec pojedz tam powiedz im ze sie cieszysz napewno zrozumieja. Zreszta co ty porownujesz druga wojne swiatowa a konflikty w afganistanie czy iraku. Teraz toczy sie wojna o zachowanie tozsamosci europy, o zachowanie naszego stylu zycia. Nie zauwazasz jak jestesmy manipulowani, jak nasze swobody nalezne od setek lat sa zastepowane jakimis obcymi kulturowo rzeczami? Chcesz biegac w burkach i chalatach twoja sprawa. Ale ja wole latem pobiegac na krotko, i moc myslec samodzielnie a nie sluchac mully. A co do Afryki wycofalismy sie z tego kontynentu i co? RPA zruinowane, maczetami dochodza swych praw, wojny plemienne non stop. Wiecej ofiar niz biali zabili przez caly okres panowania. Czekaja tylko na pomoc, i wszystko chca miec za darmo. Swietnie a u nas na podworku zamarzaja bezdomni i biegaja glodne dzieci. Co z nimi?

"No właśnie tą drugą stroną jest fakt że Amerykanie przejmują wszystkie złoża ropy i że muzułmanie sami chcą swoją ropą handlować i dzięki temu się bogacić a nie żeby była wywożona za darmo to USA, muzułmanie nie chcą żeby Amerykanie wycinali z ich granic złoża ropy a zostawiali sam piach, tak jak my byśmy nie chcieli żeby nam ktoś wyciął wszystkie kopalnie. To jest ich ziemia i oni mają prawo czerpać korzyści z jej zasobów.
Film rzucający trochę światła na sposoby działanie USA i wykorzystywanie państw http://stopnworder.blogspot.com/2009/08 ... l#comments."


Tak doprawdy to co w takim przypadku powiesz na Arabie Saudyjska zaraz napiszesz ze to dla picu itp i ze wogole NWO. Pewnie, ropa tez ma znaczenie, walka o surowce rowniez. Ale teraz sobie wyobraz ze Amerykanie i koalicjanci wycofuja sie i zostawiaj to rozbabrane. Hordy fanatykow rozjezdzaja sie po swiecie, destabilizuja region, zaczyna sie jatka na skale swiatowa i wtedy interweniuja Chiny albo Rosja, pacyfikuja region i mamy globalny komunizm. My juz mielismy probke komunizmu, naprawde chcesz pozyc jak twoi rodzice? Powodzenia. Wiec czemu usa jeszcze nie zaatakowaly innych panstw bogatych w zloza ropy, przeciez mogliby to zrobic bez problemu. A Afganistan ma tej ropy ze hoho!! Ta stronke se daruj bo te wszystkie teorie spiskowe to moze tak naprawde dezinformacja wiesz daja ci pozory prawdy zeby ja ukryc ,albo przedstawiaja ci ja bo i tak wiedza ze nikt w to nie uwierzy, albo moze jeszcze wogole steruje nimi obca cywilizacja z kosmosu? A tak wogole to swiat sie konczy w 2012, i co ty na to? Te wszystkie propagandowe akcje i te liberalno-tolerancyjne wypowiedzi smiesza mnie. Kazdy ma jakis interes do ubicia, myslisz ze ktos sluzy w imie prawdy?

Jarl
24-01-2010, 22:13
discipline83 i Quer, słowne ostrzeżenie za inwektywy. Wyciąłem z waszych postów zbędne fragmenty w żaden sposób niezwiązane z tematem dyskusji.

Dagorad
24-01-2010, 23:06
Pokojowo? A to, że w Sylwestra podpalili ponad 1000 samochodów to oczywiście dlatego, że rząd-oprawca nie daje im na fajerwerki?

No ale te akty wandalizmu dzieją się już po tym jak Francuzi wpuścili ich to swojego kraju. I chodziło mi o to że to Francuzi pozwalają pokojowo (w sensie nic nie robią aby temu zapobiec) tworzyć państwo w państwie.


Tak bo amerykanie wyrzynaja cale wioski pala im cale misata gwalca kobiety i zarzynaja dzieci. Wez sie puknij w leb. Mieli wolnosc i swobode, i do czego doszlo? Wyburzania starozytnych posagow buddy, maltretowania kobiet, i rozkwitu uprawy i handlu heroina. Oraz przyjmowania do siebie organizacjii terrorystycznych. Amerykanie mieli nadzieje ze oslabia ZSRR i udalo to im sie, ale mieli tez nadzieje ze Afganistan przeksztalci sie w panstwo w miare normalne. I co? Efekty wszyscy widza.

Owszem oni "przyjmują" organizacje terrorystyczne ale to Amerykanie dali broń Al-Kaidzie i to oni ich szkolili. A świetnym przykładem ich swobody i wolności jest to że utworzono Izrael.

Gdzie ja niby porównywałem partyzantów to terrorystów :roll: ?


Teraz toczy sie wojna o zachowanie tozsamosci europy, o zachowanie naszego stylu zycia. Nie zauwazasz jak jestesmy manipulowani, jak nasze swobody nalezne od setek lat sa zastepowane jakimis obcymi kulturowo rzeczami

Jasne za to druga strona ogranicza nasze wolności i lada dzień zamontują nam kamery w kiblu. Jaka wojna, jakie zachowanie tożsamości? Jakie obce kulturowe rzeczy? To europejczycy dają możliwości muzułmanom tak że niedługo będziemy mniejszością w naszych państwach ale wycięcie w pień muzułmanów nie jest dobrym rozwiązaniom trzeba zacząć robić coś innego jak pobudzanie patriotyzmu, zwiększanie tożsamości narodowej bo niedługo będziemy przymuszani metodami jakie muzułmanie stosują od lat.


A co do Afryki wycofalismy sie z tego kontynentu i co? RPA zruinowane, maczetami dochodza swych praw, wojny plemienne non stop. Wiecej ofiar niz biali zabili przez caly okres panowania. Czekaja tylko na pomoc, i wszystko chca miec za darmo. Swietnie a u nas na podworku zamarzaja bezdomni i biegaja glodne dzieci. Co z nimi?

Tak biali to byli ci dobrzy, niewolnictwo to był dobry system :lol: . Jest tam jak jest bo biali nie chcieli tego zacofanego kontynentu wyciągać z biedy, im bieda była na rękę bo mieli dzięki temu tanią siłę roboczą a później opuścili nagle Afrykę i zostawili ją swojemu losowi, zostawili bandę z jak sam mówisz maczetami i dali im wolną rękę ustalili przy tym swoje granice tak jak to zrobili z Izraelem więc cud by się musiał zdarzyć żeby został tam zachowany spokój.

I tak gwoli ścisłości nie chciałem cię obrazić ani nie lubię muzułman, nie lubię ich także z perspektywy historii zwłaszcza za Janczarów i tym podobne oddziały oraz to co robili, robią w Indiach. Ale nie zgodzę się z tym że Amerykanie to są ci dobrzy którzy łaskawie chcą zaprowadzić pokój na Bliskim Wschodzie w zamian za dobre słowo ani z tym że wina leży tylko i wyłącznie po jednej stronie.

Sam Fisher
25-01-2010, 06:28
A sadzisz ze ja te obserwacje WYCIAGAM Z WIADOMOSCI, PRZEZ DWA LATA MIESZKALEM ZA GRANICA I MIALEM STYCZNOSC Z MUZULMANAMI NON STOP, I JEDYNE CO MOGE CI POWIEDZIEC ZE 99% TYCH LUDZI CZEKA TYLKO NA TO ZEBY WBIC CI NOZ W PLECY
Z kolei ja jedyne co mogę powiedzieć, że większość muzułmanów jakich ja poznałem to ludzie mili, uprzejmi (Maroko, Tunezja, Turcja, Egipt). Posiadają swoje własne firmy, lokale, bary. Można spokojnie dogadać się nawet z chłopakiem w moim wieku po angielsku (20 lat). Nie mówię, że są święci. W poprzednim roku w miejscowości, w której byłem, muzułmanin zabił nożem polską prostytutkę. Są ludzie lepsi i gorsi. Nie sądzę, żeby te pojedyncze cechy można przypisać do konkretnych narodowości/grup.

Jesli jestes muzulmaninem to jest w porzadku, ale jesli jeste niewierny to masz prze... , nie zapuscisz sie w ich dzielnice
Euro2008, Niemcy wygrywają z Turcją (półfinał?). Następnego dnia przeszedłem się w niemieckiej koszulce reprezentacji po ich dzielnicy. Efekt? Właściwie to zero efektu. Nic mi nie zrobili, żadnych wyzwisk, nic. Bywałem tam nie raz w ich dzielnicy i nigdy nic złego mi się nie przytrafiło. Oczywiście ulice brudne, gdzieniegdzie strzykawki na ulicy, ludzie krzyczą, zajmują tak ulicę, że nie można przejść, ale nigdy nie spotkałem się z agresją.
Któregoś razu jechałem ze znajomym, stanęliśmy na światłach i podjechał od lewej strony samochód i byli tam Turcy. Zagadali do nas i powiedzieli, że nie lubią Niemców, ale Polaków lubią ;]
Ogólny morał brzmi: nie warto generalizować. Wiesz jak są postrzegani Polacy na zachodzie? Chcesz być traktowany jak złodziej? Chyba nie. Nie każdy zasługuje na taką krytykę.

Elrond
25-01-2010, 08:56
Mieli wolnosc i swobode, i do czego doszlo?

To zależy co rozumiesz pod tym terminem. W Afganie nawet po wyjściu sowietów dalej trwał total war w najlepsze.


maltretowania kobiet,

Kobiety w Afganistanie nie są bardziej "zmaltretowane", niż w innych krajach islamskich o podobnym modelu ustrojowym ;)


i rozkwitu uprawy i handlu heroina.

Akurat za uprawę i handel narkotykami talibowie ścinali głowę. Afganistan wrócił na chlubne miejsce światowej czołówki w produkcji narkotyków już po "wyzwoleniu" :lol:


WYCIAGAM Z WIADOMOSCI, PRZEZ DWA LATA MIESZKALEM ZA GRANICA I MIALEM STYCZNOSC Z MUZULMANAMI NON STOP, I JEDYNE CO MOGE CI POWIEDZIEC ZE 99% TYCH LUDZI CZEKA TYLKO NA TO ZEBY WBIC CI NOZ W PLECY.

Tych co poznałem w Polsce, w znakomitej większości opisałbym jako normalnych ludzi. Problemem nie są ci muzułmanie, którzy sobie normalnie żyją. Problemem są ci, którzy się nie asymilują, nie pracują, żyją w gettach na socjalu albo z narkotyków, itp. - to oni mogą mieć skłonności do traktowania kogokolwiek nożem. Tylko w przypadku tych drugich kraje, które ich do siebie wzięły i zepsuły, same sobie są winne.

discpline83
25-01-2010, 11:45
Z kolei ja jedyne co mogę powiedzieć, że większość muzułmanów jakich ja poznałem to ludzie mili, uprzejmi (Maroko, Tunezja, Turcja, Egipt). Posiadają swoje własne firmy, lokale, bary. Można spokojnie dogadać się nawet z chłopakiem w moim wieku po angielsku (20 lat). Nie mówię, że są święci. W poprzednim roku w miejscowości, w której byłem, muzułmanin zabił nożem polską prostytutkę. Są ludzie lepsi i gorsi. Nie sądzę, żeby te pojedyncze cechy można przypisać do konkretnych narodowości/grup.
Masowe pogromy chrzescijanskich Koptow w Egipcie nie swiadcza zbyt dobrze o egipcjanach (a wlasciwie o arabach egipskich), zreszta z tego co pamietam al-kaida i jej program jest dzielem jednego z egipcjan. Owszem sa uprzejmi ale w duzej mierze dlatego ze ty jestes turysta i im placisz. Gdyby nie to, mysle ze inaczej cala sprawa by wygladala.


Euro2008, Niemcy wygrywają z Turcją (półfinał?). Następnego dnia przeszedłem się w niemieckiej koszulce reprezentacji po ich dzielnicy. Efekt? Właściwie to zero efektu. Nic mi nie zrobili, żadnych wyzwisk, nic. Bywałem tam nie raz w ich dzielnicy i nigdy nic złego mi się nie przytrafiło. Oczywiście ulice brudne, gdzieniegdzie strzykawki na ulicy, ludzie krzyczą, zajmują tak ulicę, że nie można przejść, ale nigdy nie spotkałem się z agresją.
Któregoś razu jechałem ze znajomym, stanęliśmy na światłach i podjechał od lewej strony samochód i byli tam Turcy. Zagadali do nas i powiedzieli, że nie lubią Niemców, ale Polaków lubią ;]
Ogólny morał brzmi: nie warto generalizować. Wiesz jak są postrzegani Polacy na zachodzie? Chcesz być traktowany jak złodziej? Chyba nie. Nie każdy zasługuje na taką krytykę.
Turcy na tle innych narodow muzulmanskich sa dosc zlaicyzowanii, pozatym w ich kraju rzadza wojskowi, ktorzy odpowiednio mocno trzymaja ich za tzw"mordy", stad tez inne podejscie. Polakow szanuja i lubia,, za wspolna historie(ponoc).Co nie zmienia faktu ze gdyby tylko mieli sposobnosc to calkiem inaczej mogloby to wygladac gdyby mieli mozliwosc zachowywac sie otwarcie wobec innych.Wiem jak sa postrzegani polacy, i wiele razy moglem sie przekonac ze stereotypy nie biora sie z powietrza, a czesto sami sobie jestesmy winni. Nie usprawiedliwiam nikogo, stwierdzam tylko fakty.


To zależy co rozumiesz pod tym terminem. W Afganie nawet po wyjściu sowietów dalej trwał total war w najlepsze.
To ze wojna sie skonczyla, okupanci wycofali sie, i zamiast zaczac odbudowywac kraj, wlasnie wojowali sobie dalej. Tak jakby wzajemne zabijanie sie bylo jedynym celem ich egzystencjii.


Kobiety w Afganistanie nie są bardziej "zmaltretowane", niż w innych krajach islamskich o podobnym modelu ustrojowym ;)
Ogolnie rzecz ujmujac kobiety w islamie czesto sa traktowane gorzej niz koza albo wielblad, a to raczej w porzadku nie jest.


Akurat za uprawę i handel narkotykami talibowie ścinali głowę. Afganistan wrócił na chlubne miejsce światowej czołówki w produkcji narkotyków już po "wyzwoleniu" :lol:
Moze i tak, co nie zmienia faktu, ze owe uprawy to zaplecze finansowe wielu organizacjii. I talibowie mimo ze starali sie to wytepic to heroina dalej stanowil glowny eksport tego kraju.


Tych co poznałem w Polsce, w znakomitej większości opisałbym jako normalnych ludzi. Problemem nie są ci muzułmanie, którzy sobie normalnie żyją. Problemem są ci, którzy się nie asymilują, nie pracują, żyją w gettach na socjalu albo z narkotyków, itp. - to oni mogą mieć skłonności do traktowania kogokolwiek nożem. Tylko w przypadku tych drugich kraje, które ich do siebie wzięły i zepsuły, same sobie są winne.
Jesli chodzi ci o naszych rodzimych muzulman, owszem sa inni bo zyja w niejakiej izolacjii od dosc dlugiego czasu, pozatym wiekszosc z nich to tatarzy albo tureccy lipkowie. A oni maja inne podejscie do swiata, czestokroc w przeszlosc sluzyli dla naszego kraju jak kazdy inny obywatel.
Co do zyjacych w gettach i calej reszcie, coz, z tego co zauwazylem to oni sami najczesciej tworza te getta, a ich zachowanie wcale nie przyczynia sie do lepszego postrzegania i zycia w spoleczenstwe danego kraju w ktorym sie znajduja.


Owszem oni "przyjmują" organizacje terrorystyczne ale to Amerykanie dali broń Al-Kaidzie i to oni ich szkolili. A świetnym przykładem ich swobody i wolności jest to że utworzono Izrael.

Gdzie ja niby porównywałem partyzantów to terrorystów :roll: ?
Owszem ale wtedy jeszcze nie bylo Al-kaidy, powstala troszke pozniej. Co do Izraela za zydami moze nie przepadam specjalnie, ale mysle ze sa idealna przeciwwaga dla islamu na bliskim wschodzie. Sadzisz ze gdyby go nie bylo to swiat opanowalby globalny pokoj? Mylisz sie oni zyja wojna, czesto jest to ich jedyny cel. To sa roznice w mentalnosci, i nie mowie o Jihadzie, bo ten ma rozne znaczenia i moze okreslac zarowno walke zewnetrzna z pokusami cielesnymi, jak i walke z niewiernymi, wszystko zalezy od interpretujacego. A co do partyznatow, z doswiadczenia wiem ze kiedy ktos zaczyna juz mowic o Rosjanach i niemcach okupujacych polakow w kontekscie wojny z terroryzmem, zaraz zaczyna sie porownywanie ich walki do walki ruchu oporu przeciw okupantowi z drugiej wojny swiatowej albo zaborow. Wolalem zawczasu to napisac zeby nie prostowac tego pozniej(zwlaszcza tekstow typu "bo nasi dziadkowie tez walczyli przeciw obcym wojskom"itp,itd)


Jasne za to druga strona ogranicza nasze wolności i lada dzień zamontują nam kamery w kiblu. Jaka wojna, jakie zachowanie tożsamości? Jakie obce kulturowe rzeczy? To europejczycy dają możliwości muzułmanom tak że niedługo będziemy mniejszością w naszych państwach ale wycięcie w pień muzułmanów nie jest dobrym rozwiązaniom trzeba zacząć robić coś innego jak pobudzanie patriotyzmu, zwiększanie tożsamości narodowej bo niedługo będziemy przymuszani metodami jakie muzułmanie stosują od lat.

Owszem zgodze sie ze nasze swobody sa ograniczane, i troche mnie to niepokoi, ale wlasnie miedzy innymi dzieki tym maniakom mamy wlasnie te ograniczenia, ciagle daja swietne pretksty zeby zamontowac kamerki tam, przeswietlac ludzi tu i owdzie.Hmmm obce kulturowo rzeczy? Coz szariat nie jest ci obcy kulturowo? Bo dla mnie jest. Europejczycy ciagle zyja Hitlerem i przeswiadczeniem ze wszystko co ogranicza niezdrowa ekspansje obcych etnicznie i kulturowo przybyszow bedzie nazizmem, mieszkancy starego kontynentu sie zdegenerowali i stali na tyle leniwi ze potrzebuja innych zeby za nich cos robili, do tego prowadzi zbyt duzy liberalizm. Zastrzegam ze nie jestem zadnym szownista albo faszysta, poprostu we wszystkim powinien byc zachowany umiar i rozsadek.Pobudzanie patriotyzmu, przeciez patriotyzm jest be, bo ogranicza wolnosc, bo prowadzi do schorzen typu nacjonalizm, a siwat jest piekny i ogolnie nie mozna zabraniac innym ich praw. To jak to jest? Jak chcesz tego dokonac? Podaj jakis przyklad? A co do metod jakie sotuja muzulmanie, to co wtedy sie stanie? My bedziemy niedobrymi bialymi terrorystami?


Tak biali to byli ci dobrzy, niewolnictwo to był dobry system :lol: . Jest tam jak jest bo biali nie chcieli tego zacofanego kontynentu wyciągać z biedy, im bieda była na rękę bo mieli dzięki temu tanią siłę roboczą a później opuścili nagle Afrykę i zostawili ją swojemu losowi, zostawili bandę z jak sam mówisz maczetami i dali im wolną rękę ustalili przy tym swoje granice tak jak to zrobili z Izraelem więc cud by się musiał zdarzyć żeby został tam zachowany spokój.
Nie twierdze ze biali byli super mega dobrymi kolesiami. Stwierdzam tylko fakt ze jakos utrzymywali tam wzgledny spokoj. Wiele tych panstw bylo calkiem dobrze rozwinietych i stabilnych politycznie, ale wycofali sie biali i mozna bylo zaczac wojny plemienne o krowy i kozy zaczac od poczatku. A RPA? To byl biedny kraj? A belgijskie kongo? Pewnie teraz musimy im pomagac, slac wszystko a oni tylko leza i czekaja na ta pomoc, bo biali sa im winni. A ze jakis wioskowy watazka wyrzyna inna wioske to tez wina bialych? Zyjemy w blednym przeswiadczeniu ze my jestesmy winni calemu swiatu przeprosiny, a to bzdura. Czemu japonczycy nie odbudowywuja chin? Czemu nie sla pomocy dla filipin, przeciez byli strona ktora przegrala konflikt i w sumie zbrodni tez maja co nie miara na sumieniu. Czemu Amerykanie nie odpowaidaja za rzez indian, Zakoszenie dla Meksyky Teksasu? A chiny nie odpowiadaja za Tybet i wiele innych zbrodni? Bo jak napsialem wczesniej. Ktos ma w tym swietny interes, swiat nie jest czarno-bialy, swiat jest zlozony niepomiernie bardziej niz kiedykolwiek wczesniej i kazdy ma zamiar zakosci swoj kawalek z tego blekitnego tortu.

Jarl
25-01-2010, 12:59
http://www.banzaj.pl/Fotografowie-w-Lon ... -5362.html (http://www.banzaj.pl/Fotografowie-w-Londynie-zadaja-rownych-praw-5362.html)

Elrond
25-01-2010, 15:18
http://www.banzaj.pl/Fotografowie-w-Lon ... -5362.html

I właśnie o to chodzi. Pod płaszczykiem "wojny z terroryzmem" na zachodzie coraz bardziej ogranicza się wolność i prawa obywatelskie. Co do niczego dobrego nas nie zaprowadzi.

Filmor
25-01-2010, 16:36
Tak w ogóle to rozróżniajmy muzłumanów i muzłumanów. Nie można porównać Turka do Egipcjanina po w Egipcie są Arabowie a w Turcji...Turcy;). Ich mentalność jest bardzo odmienna-byłem w kraju arabskim i byłem w Turcji. Do Turków w sumie nic nie mam-może święci nie są bo też troszkę "cwaniaczkują"(np. stosunek do III rzeszy w czasie wojny, pogromy Ormian), ale przy Arabach to jest pikuś... Naprawdę rozmawiając z Arabem mam wrażenie, że w myślach mówi "co za sk*&%^$#@ Polaczek i jeszcze tego szajsu co mu chcę wcisnąć nie chce kupić c%^$ złamany"...Ten ich "szczery" uśmiech po prostu rozbraja... Nie jestem uprzedzony ale...nieprzyjemni są w obyciu... W każdym razie przede wszystkim mówienie ogólnikami nie ma sensu-wśród Arabów jest wiele porządnych ludzi tak jak wśród Polaków jest wiele....nieporządnych... A terrorystą może być każdy-nie pamiętam dokładnie, ale jakiś miesiąc temu przecież jakiś czarnoskóry chciał się wbić z bombą na pokład samolotu.

Dagorad
25-01-2010, 18:01
No Brytole sami też sobie bomby podkładali jak mieli zamachy w Londynie.

Lagger
26-01-2010, 05:39
Ja mieszkam w UK. Znam paru arabów, a z kilkoma chodziłem nawet do szkoły. Głównie z Pakistanu. Jakoś żadnego fanatyka nie spotkałem, poza tym są bardzo otwarci i mili(nie to co polacy niektórzy). :D

Jarl
26-01-2010, 14:09
Znam paru arabów, a z kilkoma chodziłem nawet do szkoły. Głównie z Pakistanu.
Pakistańczycy to nie Arabowie.

discpline83
28-01-2010, 14:57
Eh anglicy sami se bomby podkladali? A moze byli tylko muzulmanami z obywatelstwem brytyjskim? Po drugie arabowie to siedza raczej u siebie w krajach bo maja tam wystarczajaco dobrze(arabia saudyjska, Zeb,kuweht), chociaz nie wszedzie. W anglii dominuja raczej pakistanczycy(o ile mozna mowic o takim narodzie, bo w samym pakistanie wszyscy raczej dziela sie na rozne plemiona), oraz kurdowie. I wlasnie czy to nie jest zastanawiajace? Ze podobno normalni powiedzmy w pewnym stopniu zlaicyzowani muzulmanie, majacy dostep do wolnej prasy, internetu i wielu innych rozrywek czy tez zrodel informacjii, wysadzaja sie w powietrze wraz z innymi niewinnymi ludzmi? Jak to rzutuje na te spolecznosci?
Nie mozna uogolniac, ale wydaje mi sie ze w pewien sposob kazdy stereotyp zawiera w sobie jakies ziarno prawdy. Co nie znaczy ze trzeba sie tymi stereotypami kierowac, bo mozna kogos skrzywdzic. A co do ograniczania wolnosci, coz mozemy podziekowac wlasnie terrorystom bo daja wspanialy pretekst dla rzadow do wprowadzania tych ograniczen.
I nie rozumiem jeszcze jednego jak mozna z imieniem boga na ustach obcinac komus glowe albo strzelac w glowe?

Elrond
03-02-2010, 14:20
http://wiadomosci.onet.pl/2122887,441,w ... ,item.html (http://wiadomosci.onet.pl/2122887,441,wywiad_jest_pewny_-_bedzie_proba_ataku_na_usa,item.html) - miejmy tylko nadzieję, że kolejnego zamachu nie będzie, a jak będzie, to nie będzie pretekstem do kolejnej wojny. Choć wcale bym nie był tego tak pewien...

Filmor
17-02-2010, 19:46
I nie rozumiem jeszcze jednego jak mozna z imieniem boga na ustach obcinac komus glowe albo strzelac w glowe?

Można i bez Boga. Całkiem niedawno miałem "przyjemność" oglądać filmik z egzekucji dwóch muzłumanów, przez ruskich neonazistów. Pełen zestaw, który podałeś był zastosowany a w tym to pierwsze trwało chyba z minutę bo miał jakiś tępy nóż... Jeśli chodzi o wolność to jest to pojęcie bardzo względne. Moja matematyczka w LO mówiła, że "Miarą wolności jest narzucanie sobie ograniczeń". To chyba nie jest jej tekst, ale na pewno zachęcał do odrabiania zadań;). Kiedyś brak wolności narzucano siłą, tak jak siłą robiono wiele innych rzeczy. Dzisiaj pozbawiamy się wolności na każdym kroku sami-w jakim celu? A no w takim, że brak wolności w pewnych aspektach służy dobru ogółu-dajmy na to taki zakaz palenia w klubach i miejscach publicznych. To samo-prędzej czy później-będzie z terroryzmem i naszą wolnością osobistą, jeśli problem będzie dalej narastał tak jak teraz. To będzie bardzo bolesne i będzie się dużo działo w tym temacie, ale strach w końcu weźmie górę. Postęp, rozwój, cywilizacja...piękne rzeczy...tylko ciekawe, gdzie nas zaprowadzą.

glaca
06-04-2010, 15:31
ostatnio sporo szumu zrobił pewien wyciek...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... ajacy.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7734814,Smierc_dziennikarzy_Reutersa__wyci ekl_wstrzasajacy.html)

Od 2007 roku agencja Reutera domagała się wyjaśnień, jak doszło do śmierci pracowników. W sprawie incydentu prowadzone było śledztwo, ale amerykańska armia stwierdziła, że działania żołnierzy były zgodne z zasadami prowadzenia konfliktu zbrojnego.
misja stabilizacyjna jak w mordę strzelił... pewnie nasi żołnierze nie robią o wiele lepszych rzeczy. wstyd, że nasz kraj bierze w czymś takim udział, że polska flaga powiewa nad okupowaną ziemią. i gdzie dzieją się rzeczy rodem z opowieści naszych dziadków nt. hitlerowców.
pełna wersja: http://collateralmurder.com/
uwaga: drastyczne.

gildean
06-04-2010, 18:44
Dziennikarzyny są sami sobie winni. Widziałem filmik. Typ kryje się za murem z czymś co wygląda jak czarna rura, drugi nosi aparat na ramieniu w sposób w jaki nosi się karabin. Nie mają żadnych kamizelek rozpoznawczych, na siłę szukają materiału do reportażu, proszą się o kłopoty. Irakijczycy też są na maksa nieodpowiedzialni. Widzą, że nad nimi latają uzbrojone po zęby helikoptery ale mimo to podjezdzają pod rannego w agresywny sposób jak na jakimś filmie gangsterskim. Wszystko jest winą tego, że do Iraku czy Afganistanu trafiają reporterzy, którzy nigdy nie powinni tam trafić. Żądni sensacji, bez odpowiedniej wiedzy, bez umiejętności współdziałania z wojskiem. Efekt jest taki, że pchają się pod lufy, przeszkadzają i stwarzają masę dodatkowych utrudnień.
Zapewne za chwilę w sieci, na forach i portalach, pójdzie modne ostatnio larum, krytykujące USA i porównujące ten kraj do nazistowskich Niemiec. Szkoda tylko, że zazwyczaj Ci wszyscy krzykacze, wielbiciele lewej strony mocy nie zauważają zasług Stanów Zjednoczonych. Nie zauważają, że to dzięki tym wstrętnym imperialistom wolnością cieszą się takie kraje jak Kuwejt czy Korea Południowa. Nie zastanawiają się też skąd Solidarność brała pieniądze i czemu większość agresorów i dyktatorów z Putinem i Łukaszenką na czele siedzą grzecznie w swych pieczarach... No bo po co się zastanawiać ?

glaca
06-04-2010, 18:49
nie wiesz oczywiście, że latanie w kamizelce z napisem PRESS- rzecz jasna po arabsku jest wyrokiem śmierci? że każda banda partyzantów tylko czeka na możliwość złapania kogoś takiego i ucięcia mu łba tępym nożem przed kamerą w telefonie..?
jakimi zasługami jest po prostu szerzenie własnych wpływów..? To, że wymienione przez Ciebie kraje są lennami USA? że Polska ślepo wspiera ich politykę zupełnie nie mając z tego żadnych korzysci? w przeciwienstwie do pacyfistycznej Francji i Niemiec prowadzących tam odbudowę? ile naszych firm podpisało kontrakty?

czemu większość agresorów i dyktatorów z Putinem i Łukaszenką na czele siedzą grzecznie w swych pieczarach...
zamknięcie tych rynków na towary z Polski to rzeczywiście żadna szkoda dla USA. tak samo jak szantaż energetyczny.
za to odkupowanie przez nasze wojsko ich przestarzałych broni (f-16 czy opancerzone workami z piaskiem humvee) jest bardzo korzystne. chyba nawet bardziej niż offset jaki nam zafundowali :lol:

nie chcę nawet przypominać, że sam JP2 był przeciwko tej wojnie... ale to lewak!
z innych faktów, parafrazując amerykanski skecz: osama pochodzi z Arabii Saud., zamachowcy z 9/11 także, pieniądze jakie ich sponsorują także są saudyjskie. wojnę gdzie prowadzimy? w Iraku i Afganistanie.

LEGION
06-04-2010, 19:13
O czym tu mówić, debatować.. cytaty typu jestem zszokowany.. to jest złe.. etc. etc. są bez sensu.. wojna jest wojną i niesie z sobą ofiary.. a wojny były zawsze i będą zawsze.. więc krytykowanie działań wojennych samo w sobie już jest bez sensu.. a w Iraku mamy do czynienia z ciągłym stanem wojny.. permanentnej wojny..

gildean
06-04-2010, 19:19
Ekhm wybacz panie ale myślę, że tym ludziom jest dużo milsze bycie lennem USA niż Kim Dzonga II. A, że realizują swoją politykę ? No pewnie, że to robią. Każde państwo realizuje politykę, nikt nie działa na zasadzie Caritasu, każdy za pomoc chce czerpać zyski. Tyle, że oni realizując swoje interesy potrafią również pomóc innym. Ludzie pragną by świat były albo biały albo czarny ale niestety to tak nie działa. A co do Polski. Sojuszników mieć musimy, każdy musi. I dobrze, że wybieramy USA. Historia nauczyła nas już dostatecznie, że Europa to prostytutka bez krzty szacunku i honoru, której ufać w żaden sposób nie można. USA na pewno nie jest zawsze bez winy. Nie jest kryształowe, nie jest białe. Nikt taki nie jest. To olbrzymie mocarstwo, imperium które wpływa na cały świat. Popełnia błędy, czasem działa niesłusznie. Jednak bałbym się żyć w świecie w którym by ich zabrakło.
A powoływanie się na papieża jest trochę nie na miejscu. Papież był przeciwny zarówno tej jak i każdej innej wojnie.

06-04-2010, 19:30
nie wiesz oczywiście, że latanie w kamizelce z napisem PRESS- rzecz jasna po arabsku jest wyrokiem śmierci?

Ale biegać na lewo i prawo z aparatem już można bez ryzyka?
Poza tym, co to za cywile z AK, do tego "RPG", nie dziwię się Ajmerykańcom. Zrobiłbym to samo, nie mam takich fajnych tekstów, ale też bym tak zareagował (na jego miejscu OFC).

Aquila
06-04-2010, 19:33
Czemu nie mozemy być taka neutralna Szwajcarią ? bez angażowania się w nie nasze wojny. Dla USA liczy się tylko kasa, ale niektórzy patrzą na nich jak na zbawicieli swiata.

Draugen
06-04-2010, 19:47
A co do Polski. Sojuszników mieć musimy, każdy musi. I dobrze, że wybieramy USA. Historia nauczyła nas już dostatecznie, że Europa to prostytutka bez krzty szacunku i honoru, której ufać w żaden sposób nie można. USA na pewno nie jest zawsze bez winy. Nie jest kryształowe, nie jest białe. Nikt taki nie jest. To olbrzymie mocarstwo, imperium które wpływa na cały świat. Popełnia błędy, czasem działa niesłusznie. Jednak bałbym się żyć w świecie w którym by ich zabrakło.
A powoływanie się na papieża jest trochę nie na miejscu. Papież był przeciwny zarówno tej jak i każdej innej wojnie.

Co innego być sojusznikiem a co innego włazić komuś w dupę przy każdej okazji. Pewnie, USA to nie szatan - choć dba głównie o swoje interesy to coś dobrego z tego czasem wyjdzie. No właśnie, niech Polska wzorem USA też dba o swoje interesy. Nie jesteśmy potrzebni Amerykanom w Iraku i Afganistanie, więc pewnie by się nie obrazili gdyby nasz udział nie był większy niż udział np. Niemiec. Prawda, że sojuszników trzeba mieć, ale sojusze tworzy się w oparciu o interesy a nie o sentymenty (no chyba nikt nie wierzy, że amerykańscy politycy odwzajemniają sympatię polskiego społeczeństwa do USA?). Polska nie jest równorzędnym partnerem dla USA, więc za realny sojusz musi dać jakąś cenę. Szczerze wątpię czy udział kilku tysięcy żołnierzy na bliskim wschodzie jest cena za jakiekolwiek gwarancje ze strony USA.

A co do meritum:
Jestem przeciwny wypowiadaniu wojen pod pretekstem walki z terroryzmem. Zwalczaniem bandytów powinny zajmować się służby specjalne.

Savo
06-04-2010, 20:36
Pewnie, USA to nie szatan - choć dba głównie o swoje interesy to coś dobrego z tego czasem wyjdzie. No właśnie, niech Polska wzorem USA też dba o swoje interesy.


. Polska nie jest równorzędnym partnerem dla USA, więc za realny sojusz musi dać jakąś cenę. Szczerze wątpię czy udział kilku tysięcy żołnierzy na bliskim wschodzie jest cena za jakiekolwiek gwarancje ze strony USA.

Tylko czy to wszystko jest wina USA czy moze bardziej naszych nieduolnych polityków kktórzy przypominaja prawiczków silacych sie piszac słodkie wierszyki poderwac samice alfa ?
Nie tedy droga - Turcja Niemcy Francja nie zrobiły nawet 1/4 tego co Polska dla USA - a na swoje wyszli.
Pretensje mozemy mieć nie do USA ale do nieudaczników z rzadów SLD-PIS-PO.



Jestem przeciwny wypowiadaniu wojen pod pretekstem walki z terroryzmem. Zwalczaniem bandytów powinny zajmować się służby specjalne
Na pewno nie dzisaj kiedy tzw. wojna z terrorem jest sprawa rozdmuchana do granic mozliwosci i z wielu lokalnych konfliktów stworzono nowego globalnego wroga , w końcu coś musiało zastapić ZSRR w roli imperium zła


Czemu nie mozemy być taka neutralna Szwajcarią ?

Ze wzgledu na parszywe połozenie geopolityczne.



z innych faktów, parafrazując amerykanski skecz: osama pochodzi z Arabii Saud., zamachowcy z 9/11 także, pieniądze jakie ich sponsorują także są saudyjskie. wojnę gdzie prowadzimy? w Iraku i Afganistanie.

Tak , zabawne ze jeden z najcieższych reżimów muzulmańskich jest dzieki ropie i pieniadzom nietykalny , ale pamietajmy ze USA jest mistrzem wymiany sojuszników - moze kiedyś i tam trzeba bedzie zaniesć Cole i konsole :twisted: No ale to jest swietny przydkład ze elity USA i innych rzadzacych maja gdzieś islam i cała te otoczke a liczy sie to co zawsze - włądza i pieniadz.
Zreszta najliczniejsze państwo muzulmańskie - Pakistan tez jest jeszcze uznawane za sojusznika, i co taki przecietny Marines ma z tego rozumieć ? Potem sa konsekwencje ze w końcu nie wiedzac czy walczy z islamem, terrorystami, rebeliantami czy czymś innym to sobie postrzela do reporterów.

Idill`a (MZ)
07-04-2010, 17:05
z innych faktów, parafrazując amerykanski skecz: osama pochodzi z Arabii Saud., zamachowcy z 9/11 także, pieniądze jakie ich sponsorują także są saudyjskie. wojnę gdzie prowadzimy? w Iraku i Afganistanie.

Arabia saudyjska dla twojej wiadomości walczy z Terroryzmem, jakbyś trochę poczytał to byś wiedział, że władze tego kraju wcale nie mają za cel sponsorowanie terrorystów to absurd nijak to się ma do prawdy........
Dzisiejsze władze Arabii Saudyjskiej próbują dorównać państwom zachodnim... Buduje się tam szkoły, rozwija administrację oraz co najważniejsze stopniowo wyrównuje się społeczeństwo tzn. Kobiety dostają coraz więcej praw.. Jednakże to nie jest takie łatwe bo kraj to praktycznie same pustynie, a ludność to konserwatywni beduini.........

Savo
07-04-2010, 18:12
Dzisiejsze władze Arabii Saudyjskiej próbują dorównać państwom zachodnim...

W Arabii S. wprowadzą socjalizm ?



Buduje się tam szkoły, rozwija administrację oraz co najważniejsze stopniowo wyrównuje się społeczeństwo


Budowanie szkół i dróg czy ogólnie pojeta industrializacja to nie to samo co wolnosci obywatelskie , Arabia S. to nadal jeden z najlepszych przykładów radykalnego szariatu - kara smierci , masowe i publiczne egzekucje, policja religijna, zakaz wejsca niemuzulmanom do wielu miejsc.

Piszesz jak nawiedzone laski które zachłysneły sie arabska kultura po wyceieczkce do Egiptu i spotkaniu paru Arabów i mysla ze islam jest taki super, a nie pomysla co by biedne robiły w kraju bez kasyn, klubów czy dyskotek i ubrane w hidzab :lol:


Kobiety dostają coraz więcej praw..

Ale bajki....Jeszcze troche i sie poczuje jak na forum onetu....
W kraju gdzie rzadza wahabici kobiety dłuuuuuugo jeszcze nie beda miały wielu praw, muszą okrywać ciała od szyi aż po kostki. Chodzenie w "mini" czy w szortach jest niedopuszczalne nawet dla Europejek.

Co do kobiet z wykształceniem tylko 1% ma wyzsze , note bene ksiazki które publikuja kobiety z Arabii S. które jakoś dostały sie na zachód - dotycza wąłsnie tematów traktowania kobiet i temu ze wykształcona kobieta podlega tam silnemu ostracyzmowi społecznemu.

Ronin
07-04-2010, 18:34
Każdy Racjonalista jest za walką z Terroryzmem ale nie jest za walką z Reporterami Cywilami czy Bogu ducha winnymi dziećmi. A odzywki żołnierzy USA strzelających do cywilów w stylu gry w Conter Strike to już woła o pomstę do nieba... I tyle w tym temacie

glaca
07-04-2010, 22:17
Arabia saudyjska dla twojej wiadomości walczy z Terroryzmem, jakbyś trochę poczytał to byś wiedział, że władze tego kraju wcale nie mają za cel sponsorowanie terrorystów to absurd nijak to się ma do prawdy
a gdzie piszę, że to państwo, królestwo Saudów wspiera terroryzm? mówię jedynie o tym gdzie znajdują się ludzie stojący za tym wszystkim.
sama rodzina królewska to jak dla mnie święci ludzie i prawdziwie oświeceni muzułmanie. gorzej z ich poddanymi ;/

Idill`a (MZ)
08-04-2010, 12:57
Jak dla mnie niektórzy z was są zwyczajnymi hipokrytami mówicie, że np. Amerykanie wciskają nam różną propagandę, że atakują terrorystów tylko dla kasy( zastanówcie się ile kosztuję sprzęt i organizacja wojenna żadna ilośc ropy tego nie wynagradza....)
A prawda jest taka, że sami poddaliście się propagandzie instytucji antywojennych oraz takich, które nie używają faktów jako argumentów tylko fikcyjnej, bezsensownej propagandy.......
Arabie Saudyjska i twoja "wiedza" na ten temat to typowy przykład pomieszania z poplątaniem.
Prawda jest taka, że terroryzm zaraża całemu światu ta zaraza rozprzestrzenia się co raz dalej powstaje wiele grup w wielu krajach, które jedynie za swój cel mają wprowadzenie fundamentalizmu i przyszłe finansowanie terroryzmu..... Stany Zjednoczone już od pierwszej wojny światowej tworzą mit gdzie są jedyną siła mogącą pokonać zło... Jeżeli chodzi o Wojnę z terroryzmem Stany Zjednoczone nie zrobiły tego dla kasy taka gadka to typowy przykład propagandy bezsensownej..... Oni po prostu kolejny raz chcą udowodnić ten właśnie stworzony przez nich mit, jednakże widać, że tym razem władze USA totalnie pomieszały sie w tym co robią i mówią szczególnie jeżeli chodzi o poprzednią administrację.. Właściwie rządy Busha można podsumować tak akcja-reakcja. Reasumując przed Obamą stoi teraz wyzwanie by odkręcić to co zepsuł Bush, a przede wszystkim znów wzbudzić potrzebę u wszystkich walki naprawdę ważnej z terroryzmem..........

Savo
08-04-2010, 15:23
Jak dla mnie niektórzy z was są zwyczajnymi hipokrytami mówicie, że np. Amerykanie wciskają nam różną propagandę, że atakują terrorystów tylko dla kasy( zastanówcie się ile kosztuję sprzęt i organizacja wojenna żadna ilośc ropy tego nie wynagradza....)

Nie chce sie tutaj wdawać w dyskusje czemu USA to robi i jakie ma z tego profity ale po tym co napisałes widac ze nie masz pojecia co to jest polityka... Przypomnij sobie kto był najwiekszym zwyciezca II wojny swiatowej a ile poniósł strat... ale to tak na marginesie.



Prawda jest taka, że terroryzm zaraża całemu światu ta zaraza rozprzestrzenia się co raz dalej powstaje wiele grup w wielu krajach, które jedynie za swój cel mają wprowadzenie fundamentalizmu i przyszłe finansowanie terroryzmu.

Terrorysci byli od wieków , w wielu państwach i mieli rózne cele, nie musza sie rozprzestrzeniać - to raczej mit globalnej organizacji terrorystycznej sie rozprzestrzenia ...a to ze nie kazdy w to chce wierzyć to chyba normalne.
W ogóle cały czas jestem ciekaw kto finansuje te globalna organizacje terrorystyczna , moze mi wyjasnisz ?


Stany Zjednoczone już od pierwszej wojny światowej tworzą mit gdzie są jedyną siła mogącą pokonać zło...
Taaaa....zwłaszcza polityka izolacji i nie wejsciem do Ligi Narodów to pokazały


Jeżeli chodzi o Wojnę z terroryzmem Stany Zjednoczone nie zrobiły tego dla kasy taka gadka to typowy przykład propagandy bezsensownej..... Oni po prostu kolejny raz chcą udowodnić ten właśnie stworzony przez nich mit, jednakże widać, że tym razem władze USA totalnie pomieszały sie w tym co robią i mówią szczególnie jeżeli chodzi o poprzednią administrację.. Właściwie rządy Busha można podsumować tak akcja-reakcja. Reasumując przed Obamą stoi teraz wyzwanie by odkręcić to co zepsuł Bush, a przede wszystkim znów wzbudzić potrzebę u wszystkich walki naprawdę ważnej z terroryzmem

I o co ci włąsciwie chodzi ?

Baal-Melkart
08-04-2010, 16:05
Jak dla mnie niektórzy z was są zwyczajnymi hipokrytami mówicie, że np. Amerykanie wciskają nam różną propagandę, że atakują terrorystów tylko dla kasy( zastanówcie się ile kosztuję sprzęt i organizacja wojenna żadna ilośc ropy tego nie wynagradza....)

A czemu miałaby "wynagradzać"? Tu nie chodzi o korzyści pojmowane w tak prostych kategoriach "USA coś zyska, USA coś straci". Wojna z terroryzmem to biznes, nowa gałąź gospodarki, na której zarabiają zajmujące się tym firmy i korporacje. Płaci za to podatnik. A jeśli przy okazji uda się sprywatyzować pola naftowe w Iraku, tym lepiej!



A prawda jest taka, że sami poddaliście się propagandzie instytucji antywojennych oraz takich, które nie używają faktów jako argumentów tylko fikcyjnej, bezsensownej propagandy.......

Bądźmy poważni. Jakie są efekty wojny z terroryzmem? Żyjemy w bezpieczniejszym świecie?


Prawda jest taka, że terroryzm zaraża całemu światu ta zaraza rozprzestrzenia się co raz dalej powstaje wiele grup w wielu krajach, które jedynie za swój cel mają wprowadzenie fundamentalizmu i przyszłe finansowanie terroryzmu.....

No tak. Więc niech cały świat wprowadzi podatek "od zagrożeń terrorystycznych". I pewnie ta walka z terroryzmem wymaga przy okazji zajęcia 1/3 terytorium świata.



Stany Zjednoczone już od pierwszej wojny światowej tworzą mit gdzie są jedyną siła mogącą pokonać zło...

Mit to trafne określenie.


Jeżeli chodzi o Wojnę z terroryzmem Stany Zjednoczone nie zrobiły tego dla kasy taka gadka to typowy przykład propagandy bezsensownej.....

:lol: pewnie zrobiły to dla demokracji i wolności :roll: . Nie żartujmy. Jeżeli jesteś zdania, że polityka kieruje się górnolotnymi ideamii to niestety ale obawiam się, że jesteś w błędzie.

Witia
08-04-2010, 16:43
Bądźmy poważni. Jakie są efekty wojny z terroryzmem? Żyjemy w bezpieczniejszym świecie?
No dobra, ale równie dobrze można zapytać, w jakim świecie żylibyśmy gdyby owej wojny nie było.


Jeżeli chodzi o Wojnę z terroryzmem Stany Zjednoczone nie zrobiły tego dla kasy taka gadka to typowy przykład propagandy bezsensownej.....
Zależy która wojna. Afganistan moim zdaniem był potrzebny. Irak natomiast to czysty przykład wojny wymyślonej dla potrzeb polityki.


Arabie Saudyjska i twoja "wiedza" na ten temat to typowy przykład pomieszania z poplątaniem.
Owszem, w końcu to od ich działań zaczął się dzisiejszy terroryzm islamski. W tym kraju doszło do wydarzeń, które były zapalnikami i motywem dla działalności organizacji takich jak Al-Kaida.

Kubilay
09-04-2010, 14:40
Zależy która wojna. Afganistan moim zdaniem był potrzebny. Irak natomiast to czysty przykład wojny wymyślonej dla potrzeb polityki

Afganistan - to tylko MIEJSCE w ktorym przebywali pomysłodawcy ataku na WTC. Sami talibowie nie mieli nic wspólnego z tymi atakami. Panuje tam od wiekow tradycja, iż gościom nic nie może sie przytrafic złego, póki tam przebywają - i to był efekt dlaczego talibowie nie wydali Osamy i innych w łapki np. amerykanów gdy ci ich zarządali w 2001. Po 2001 roku wiele sie nie zmieniło gdyz ani obywatel USA jakim jest pan Hamid Karzai, ani wielotysieczne kontyngenty NATO nie panują nad żadnym rejonem kraju poza Kabulem i kilkoma wiekszymi miastami. W "terenie" dalej rzadzą pasztuńskie(i nie tylko) milicje które świat nazywa talibami.

Chłopcy ktorzy tu piszą o zrzucaniu atomowek.. zabawne, a na co niby je zrzucic?? :lol: proponuje obrzucić nimi wszystkie przełęcze, lepianki, a na koniec zrzucić ostatnia na swoj wlasny łeb 8-)

"wojna z terroryzmem" - no coż, to typowy przyklad neokonserwatywnej retoryki (hasło, które ma mało wspolnego z rzeczywistoscia, wielce pojemne ale bez treści). To tak jak prowadzic "wojne z blitzkriegem", "wojne z wojna pozycyjną" (sic!) itp.. termin "terroryzm" odnosi sie do sposobu prowadzenia walki a nie do jakiejś wyimaginowanej czy prawdziwej grupy/organizacji. Termin ten jest bardzo pojemny i słuzy tylko i wyłacznie do celów usprawiedliwiania tych czy innych kroków (vide - atak na Irak, który był wrogiem rożnorodnych mniejszych i wiekszych organizacji fundamentalistycznych, proby powiazania szyickiej milicji Hezbollah z Al-Kaidą, ktore to organizacje szczerze sie nienawidzą, wydawanie bajońskich sum dla konsorcjów zajmujących sie przemysłem zbrojeniowym, inwigilacja społeczeństw itp). Za wszystkim nie stoi ta czy inna ideologia, tylko kasa. Duuzo ludzi z tego zyje i w ich interesie jest podtrzymywanie światowej paniki pt "zagrozenie terroryzmem". Gdyby prawdą było, ze tzw Al-Kaida miała by tak rozbudowana infrastrukture siły i srodki to po 2001 roku mogli by rozpetać piekło na nieporównywalnie wieksza skale (sam atak na WTC czym był? ano była to grupa kilkunastu osob, których jedynymi wydatkami były: kurs pilotarzu, zakup nozy do papieru i staranne przesledzenie rozkładu lotów..to naprawde nie wymagało aż tak wielkiej organizacji jak to sie probuje przedstawić). A co sie dzieje teraz? grupki natchnionych kretynow, aby zaistniec przyznaja sie do powiazan z tzw Al-Kaidą i organizuja lokalne masakry (tez bynajmniej nie generujące wielkich kosztów czy wymagającej niewiadomo jakiej organizacji - Londyn, Madryt - to było po kilku ludzi z materiałami wybuchowymi, żadna finezja, ale świat o nich usłyszał i o to chodziło!) to nie stanowi o sile tych grupek ekstremistów a bardziej o słabości tych, przeciwko ktorym stają. Jeszcze jeden przykład: Somalia - podobno rządzili tam terroryści, tak, tylko jak oni rzadzili, to nie było piractwa :) ..czy zawsze sie opłaca wiec ta "wojna z terroryzmem"? a nie lepiej rozwiązac problemy, które stoja u podstaw rodzenia sie ekstremizmów?

Savo
09-04-2010, 15:39
Mozna tylko dodac ze sama idea - globalnej organizacji terrorystycznej która sama sie finansuje i ma ten sam cel na całym swiecie - która sie karmi ludzkośc jest posrana....ale cóz.

Ronin
09-04-2010, 22:42
Terroryzm to dzisiaj dobre słowo klucz zwłaszcza dla mocarstw takich jak USA gdzie można przez ten wytrych namieszać nieźle na Bliskim Wschodzie w imię jedynie słusznej polityki jaką jest polityka Żandarma. Tyle że gdyby odbierać świat oczami USA to każde państwo które ma pewne surowce na którym im zależy i nie wspiera Izraela to już jest kraj Terrorystów. Zaczeło się to wszystko od Palestyńczyków którzy pierwsi byli uznani za terrorystów mimo że de facto metody walki jakie podjęli były takie same jak te które w czasach podejmowania decyzji o utworzeniu państwa Izrael podejmowały Żydowskie organizacje Terrorystyczne pod dowództwem Ben Guriona ale oczywiście wtedy to się nie nazywało terroryzmem co nie ;)

Polaków walczących z Niemcami podczas akcji Sabotażowych gdzie wysadzano trakcję kolejowe i całe pociągi tęż w imię dzisiejszego nazewnictwa powinniśmy nazywać Terrorystami Podobnie jak Czeczeńców walczących z Rosją od 1995 roku. Po prostu kiedyś nazywano takie działania inaczej a dzisiaj inaczej w gruncie rzeczy łatwiej nazwać kogoś Terrorystą niż Partyzantem bo to już by stawiało w opinii publicznej pewne dylematy. Bo skoro mowa by była o Partyzantach to znaczyłoby że jednak mają prawo o coś lub z czymś walczyć a jeżeli nazywamy wszystkich terrorystami to znaczy że oni z góry muszą być pomiotami szatana szaleńcami etc... i Wtedy dysonans moralny znika proste...

Savo
10-04-2010, 14:35
Polaków walczących z Niemcami podczas akcji Sabotażowych gdzie wysadzano trakcję kolejowe i całe pociągi tęż w imię dzisiejszego nazewnictwa powinniśmy nazywać Terrorystami

Oczywiscie bo AK wysadzała sie w tramwajach pełnych dzieci i autobusach wiazacych ludzi na wycieczki, tudziez porywała kobiety , i innych cywilów, przygotowywała samochody pułapki, napadała na szpitale i demolowałą szkoły ---- pitolisz jak to lewactwo borniace Palestyny przed ambasadami Izraela

glaca
10-04-2010, 14:49
AK dokonała zamachu na stacji kolejki podziemnej S-Bahnhof Friedrichstrasse w Berlinie w 1943 roku. W wyniku wybuchu zginęło 36 osób, a 78 zostało rannych.
http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?t=5904
i kto tu pitoli? ;)

Savo
10-04-2010, 15:10
Wy obdydwaj - zamachy Ak w okregach Slaskim, Berlińskim czy Prusach Wschodnich to w wiekszosci organizowane akcje na obiekty miliatarne badz zołnierzy czy zandarmów - pare niechlubnych wyjatków w których zgineli cywile tylko potwierdza regułe.

Jak ktoś to zamierza porównywac jak kiedyś uzytkownik Igor - do tego co masowo robi/li Hamas, Basajew i jego bandy czy Fatah to droga wolna , nagrode na najsmieszniejszego uzytkownika ma w banku :twisted:

glaca
10-04-2010, 15:15
najpierw mówisz nieprawdę, a pozniej obrażasz tych co zwrócili Ci uwagę... ehh... :roll:

Savo
10-04-2010, 15:31
najpierw mówisz nieprawdę

Napisałem wyrażnie ze porównywanie AK która jako organizacja skupiała sie głownie na niszczeniu obiektów militarnych badz wyrokach na konkretnych osobach do muzulmańskich organizacji które głównie atakuja cywilów jest pitoleniem bzdur i stanowsko podtrzymuje - jak dla ciebie to nieprawda i stawiasz miedzy nimi znak równosci to sam sobie wystawiasz opinie oszołoma. Takich oszołomów dla których AK = Hamas traktuje jako pitolacych bzdury i mówie to z cała odpowiedzialnoscia przed szanowna administracja forum.

Myśle ze pokolenie tamtych czasów , od małego powstańca warszawskiego do zwyklych ludzi ratujacych Żydów , członków -lub nie- AK i Żegoty byłoby dumne iż młode pokolenie zwłaszcza srodowiska lewackie porónuja ich do wyczynów Basajewa :roll:


a pozniej obrażasz tych co zwrócili Ci uwagę

Nie musze przeszukiwac internetu zeby postawić na swoim wyciagajac na wierzch jedno zdarzenie jak ty bowiem iż były przypadki gdzie celem byli cywile - równie dobrze armia aliancka ma na koncie Drezno a USA Hiroszime , chyba jednak nikt ich do zbrodniarzy nie podpina.
To co robisz to nie tyle zwracanie uwagi co typowa lewacka demagogia na podstawie wyjatku.

Dwa nie obrazam tylko pisze ze pitolicie - czyli gadacie bzdury.

glaca
10-04-2010, 15:34
to w koncu oceniamy pod względem moralnym czy militarnym..? ;/
bo mi sie wydawało, ze zaprzeczasz jakoby AK prowadziła akcje przeciw cywilom... jesli nie to ok. nie ma co się spinać...
poza tym z lewacką paranoją radzę wybrać się do lekarza...

Savo
10-04-2010, 15:44
bo mi sie wydawało, ze zaprzeczasz jakoby AK prowadziła akcje przeciw cywilom... jesli nie to ok. nie ma co się spinać

Zaprzeczam temu jak słysze i widze np. bandy oszołomów które w bezdennej głupocie ( miłosci do ekstremistów ? ) stawiaja znak równosci miedzy AK a Hamasem
I ja sie nie spinam, zwykle mnie wyrzucaja z lewackich portali jak im braknie argumentów :twisted:



poza tym z lewacką paranoją radzę wybrać się do lekarza

Ty wszedzie widzisz konserwy - przyganiał kocioł

Prawda jest taka ze to włąsnie najczesciej srodowiska lewackie wyisuja takie bzdety - ty jestes tego przykladem - AK walczyła głownie z okupacja niemiecka i ich głownym celem były elementy militarne , infrstruktura badz zołnierze, czy oficerowie dokonujacy zbrodni , ew. zdrajcy i kolaboranci - głownym celem Hamasu sa cywile czesto dzieci, kobiety i wysadzanie sie przy budynkach publicznych - jak ktoś uwaza to za to samo to albo jest prowokantem albo kompletnym idiota nieznającym historii i tego o czym mówi.
Koniec dyksuji.

glaca
10-04-2010, 16:27
chodziło mi jedynie o to, że AK także stosowała terroryzm. nie dopisuj mi proszę pozostałych teorii ;/

Kubilay
10-04-2010, 16:55
I ja sie nie spinam, zwykle mnie wyrzucaja z lewackich portali jak im braknie argumentów

mozesz podac definicje "lewackiego portalu"? bo nie wiem czy cie wyrzucili z "pudelek.pl" czy "allegro" :D ..kolego patrząc na Twoja argumentacje to chyba jednak powodem byl nie brak argumentów a brak kultury.


Koniec dyksuji.

obawiam się, ze nie masz uprawnien aby samodzielnie zamknąc dyskusje.. a tak a propos to to stwierdzenie też traktowac jako argument? ;)


muzulmańskich organizacji które głównie atakuja cywilów jest pitoleniem bzdur i stanowsko podtrzymuje

podaj nazwy muzułmanskich organizacji atakujących głownie cywilów.
Zaczynam wyliczanke - HAMAS. Al-Kaida (czy ona w ogole istnieje to juz inne pytanie), a teraz Ty podaj nazwy innych - poki co wymieniasz tylko 1 (jedną) ale "osądzasz" cała resztę.. dla ułatwienia podam, ze organizacji paramilitarnych w krajach muzulmańskich jest kilkaset. Tylko jeszcze pamietaj o jednym. One są W KRAJACH MUZUŁMAŃSKICH, nie w Chicago, Hamburgu, Paryżu czy w Warszawie. I one walczą albo z obca okupacja (patrz Irak, Palestyna, Afganistan, Chiny) albo z rządami własnych krajów ( Jemen, Pakistan, Kirgizja, Tadzykistan, Algieria, Maroko). A teraz słowo na temat tzw 'terroryzmu palestynskiego:

Wiesz kolego 'konserwatysto' co to jest poniżej???


SC Resolution 42 (1948) of 5 March 1948
SC Resolution 43 (1948) of 1 April 1948
SC Resolution 44 (1948) of 1 April 1948
SC Resolution 46 (1948) of 17 April 1948
SC Resolution 48 (1948) of 23 April 1948
SC Resolution 49 (1948) of 22 May 1948
SC Resolution 50 (1948) of 29 May 1948
SC Resolution 53 (1948) of 7 July 1948
SC Resolution 54 (1948) of 15 July 1948
SC Resolution 56 (1948) of 19 August 1948
SC Resolution 57 (1948) of 18 September 1948
SC Resolution 59 (1948) of 19 October 1948
SC Resolution 60 (1948) of 29 October 1948
SC Resolution 61 (1948) of 4 November 1948
SC Resolution 62 (1948) of 16 November 1948
SC Resolution 66 (1948) of 29 December 1948
SC Resolution 69 (1949) of 4 March 1949
SC Resolution 72 (1949) of 11 August 1949
SC Resolution 73 (1949) of 11 August 1949
SC Resolution 101 (1953) of 24 November 1953
SC Resolution 119 (1956) of 31 October 1956
SC Resolution 127 (1958) of 22 January 1958
SC Resolution 162 (1961) of 11 April 1961
SC Resolution 228 (1966) of 25 November 1966
SC Resolution 233 (1967) of 6 June 1967
SC Resolution 234 (1967) of 7 June 1967
SC Resolution 237 (1967) of 14 June 1967
SC Resolution 242 (1967) of 22 November 1967
SC Resolution 248 (1968) of 24 March 1968
SC Resolution 250 (1968) of 27 April 1968
SC Resolution No. 251 (1968) of 2 May 1968
SC Resolution No. 252 (1968) of 21 May 1968
SC Resolution 259 (1968) of 27 September 1968
SC Resolution 267 (1969) of 3 July 1969
SC Resolution 271 (1969) of 15 September 1969
37. SC Resolution 298 (1971) of 25 September 1971
SC Resolution 331 (1973) of 20 April 1973
SC Resolution 338 (1973) of 22 October 1973
SC Resolution 339 (1973) of 23 October 1973
SC Resolution 344 (1973) of 15 December 1973
SC Resolution 381 (1975) of 30 November 1975
SC Resolution 425 (1978) of 19 March 1978
SC Resolution 446 (1979) of 22 March 1979
SC Resolution 452 (1979) of 20 July 1979
SC Resolution 465 (1980) of 1 March 1980
SC Resolution 471 (1980) of 5 June 1980 [Adopted at 2226th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 476 (1980) of 30 June 1980 [Adopted at 2242nd meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 478 (1980) of 20 August 1980 [Adopted at 2245th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
52. SC Resolution 484 (1980) of 19 December 1980 [Adopted 2260th meeting-unanimously]
SC Resolution 500 (1982) of 28 January 1982 [Adopted at 2330th meeting (13-0-2) (2 abstentions were U.K., U.S.)]
SC Resolution 508 (1982) of 5 June 1982 [Adopted at 2374th meeting unanimously]
SC Resolution 509 (1982) of 6 June 1982 [Adopted at 2375th meeting unanimously]
SC Resolution 512 (1982) of 19 June 1982 [Adopted at 2380th meeting unanimously]
SC Resolution 513 (1982) of 4 July 1982 [Adopted at 2382nd meeting unanimously]
SC Resolution 515 (1982) of 29 July 1982 [Adopted at 2385th meeting (14-0-0) (U.S. did not participate in the vote.)]
SC Resolution 516 (1982) of 1 August 1982 [Adopted at 2386th meeting unanimously]
SC Resolution 517 (1982) of 4 August 1982 [Adopted at 2389th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 518 (1982) of 12 August 1982 [Adopted at 2392nd meeting unanimously]
SC Resolution 520 (1982) of 17 September 1982 [Adopted at 2395th meeting unanimously]
SC Resolution 521 (1982) of 19 September 1982 [Adopted 2396th meeting-unanimously]
SC Resolution 573 (1985) of 4 October 1985 [Adopted at 2615th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)
SC Resolution 592 (1986) of 8 December 1986 [Adopted at 2727th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 605 (1987) of 22 December 1987 [Adopted at 2777th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 607 (1988) of 5 January 1988 [Adopted at 2780th meeting - unanimously]
SC Resolution 608 (1988) of 14 January 1988 [Adopted at 2781st meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 611 (1988) of 25 April 1988 [Adopted at 2810th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 636 (1989) of 6 July 1989 [Adopted at 2870th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 641 (1989) of 30 August 1989 [Adopted at 2883rd meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 672 (1990) of 12 October 1990 [Adopted at 2948th meeting-unanimously]
SC Resolution 673 (1990) of 24 October 1990 [Adopted at 2949th meeting-unanimously]
SC Resolution 681 (1990) of 20 December 1990 [Adopted at 2970th meeting -unanimously]
SC Resolution 694 (1991) of 24 May 1991 [Adopted at 2989th meeting - unanimously]
SC Resolution 726 (1992) of 6 January 1992 [Adopted at 3026th meeting - unanimously]
SC Resolution 799 (1992) of 18 December 1992 [Adopted at 3151st meeting-unanimously]
SC Resolution 904 (1994) of 18 March 1994 [Adopted at 3351st meeting unanimously (Draft was voted on in parts, with the U.S. abstaining on two preambular paragraphs. No vote was taken on the text as a whole.)]
SC Resolution 1073 (1996) of 28 September 1996 [Adopted at 3698th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
SC Resolution 1322 (2000) of 7 October 2000 Adopted at 4205th meeting (14-0-1) (1 abstention was U.S.)]
Resolution 1403 (2002) of 4 April 2002 [Adopted at 4506 th meeting-unanimously]
Resolution 1405 (2002) of 19 April 2002 [Adopted at 4516th meeting-unanimously]



To jest lista rezolucji ONZ do ktorych Izrael nigdy sie nie zastosowal - lub zastosowal sie tylko w części... (w nawiasie panstwo ktore bylo przeciwko uchwale). Tymczasem do ataku na Irak wystarczyły 3 rezolucje co do ktorych istnialo tylko PODEJRZENIE ze są przez Saddama łamane... oto powód całego tego terroryzmu.. to nie wrodzona krwiożerczośc islamistów :lol: , ale podwójne standarty stosowane przez niektórych wielkich tego swiata.. Ludzie ktorzy nie maja nadzieji na prawne rozwiazanie konfliktu, łapia się wszystkich metod.. w tym takze brudnego terroryzmu przeciw cywilom wrogiego panstwa.

Savo
10-04-2010, 18:33
mozesz podac definicje "lewackiego portalu"? bo nie wiem czy cie wyrzucili z "pudelek.pl" czy "allegro" :D ..kolego patrząc na Twoja argumentacje to chyba jednak powodem byl nie brak argumentów a brak kultury.

Lewcki portal to portal socjalizm.org z wiekszoscia osób piszacych bzdety podobne do twoich..tyle ze o gospodarce podziekował mi za obecnosć.
I na razie nie obraziłem personalnie nikogo bo zasady forum znam misiu - za to pisanie bzdur bede nazywał po imieniu.


obawiam się, ze nie masz uprawnien aby samodzielnie zamknąc dyskusje.. a tak a propos to to stwierdzenie też traktowac jako argument? ;)

No na twoje szczescie nie mam tak jak na starym forum ale i tak tutaj z głupota co niektórych bede sie rozprawiać...


podaj nazwy muzułmanskich organizacji atakujących głownie cywilów.

Na dobry poczatek:

-Grupa Abu Sayaffa
-Grupa Abu Niddala
-Brygady Meczenników Al Aksa
-Al Kaida ( a przynajmiej przyznaja sie do zamachów )
- Al Badr i Al Tipuura ( masakry w Indiach )
-Asabar an -Ansaat
-Ansar -ur -Sunna
-Hamas
-Hezbollah
-Fatah
- Hizbul Islam
-Harakat al-Dżihad al-Islami
-Jemaah Islamiah
-Partiya Karkeran Kurdistan



I one walczą albo z obca okupacja (patrz Irak, Palestyna, Afganistan, Chiny)

Buahahah dobry jestes - przerabialiśy już to na starym forum - oni wszyscy tak walcza z obca okupacja ze zawsze zabijaja cywilów własnego kraju.... skończ już pisac te bzdety :
- Irak najlepszym przykladem na ich walke z okupacja dziwne ze co rusz zamach jest wymierzony w cywili
- Palestyna , wysylanie dzieci na czołgi, intifady, zamachy w autobusach, porwania, ostrzał rakietowy miast w Izraelu
- Afganistan to jest regularna wojna - chcesz popierać talibów którzy zamykali kobiety w domu , wysadzili pominiki Buddy i kochaja radykalny szariat - droga wolna , wiecej komentarzy nie musisz pisać juz swiadczy to o tobie wystarczajaco :lol:
- Chiny to wielki temat i nie chce mi sie już o tym dyskutować zwłaszcza ze za poprzednim razem doszlismy z Napoleonem do porozumienia ze Islamski Ruch Wschodniego Turkiestanu jest organizacja posługujaca sie metodami nie odbiegajacymi od tych Hamasu

Tyle wyszło z tej twojej walki z okupacja - zabijanie cywilów, czesto swojej narodowosci


albo z rządami własnych krajów ( Jemen, Pakistan, Kirgizja, Tadzykistan, Algieria, Maroko).

Organizujac zamachy na cywilów :lol: - jak w Jemenie szyicka sekta Zaidi


Wiesz kolego 'konserwatysto' co to jest poniżej???

Nie jestem konserwatysta, ale rozumiem to sie nazywa mania lub zbyt ciasny umysł by pojac ze ludzie przeciwni lewackim pogladom nie musza być konserwatywnymi katolikami ....



To jest lista rezolucji ONZ do ktorych Izrael nigdy sie nie zastosowal - lub zastosowal sie tylko w części... (w nawiasie panstwo ktore bylo przeciwko uchwale)... to nie wrodzona krwiożerczośc islamistów :lol: , ale podwójne standarty stosowane przez niektórych wielkich tego swiata..

Nie wiem co ma do rozmowy nagle Izrael ale ok - zawsze mozesz isc sie wysadzić na rynku w Jerozolimie w imie krucjaty anty zachodniej , anty izraelskiej czy w ogóle jakiej chcesz - a zobacz jak sie przysłuzysz tym pokojowym islamistom. :lol:

A tak dla ciekawosci wiele krajów w ciagu 50 lat odrzucało rezolucje ONZ , bo kto tam by sie bał tej rachitycznej niezdolnej do działania organizacji - w tym USA, Francja, Polska, Iran, Chiny ,a nawet odrzucał go tez miłujacy pokój Hamas i Fatah...



Tymczasem do ataku na Irak wystarczyły 3 rezolucje co do ktorych istnialo tylko PODEJRZENIE ze są przez Saddama łamane... oto powód całego tego terroryzmu

No i co ?
ONZ za to nie dało zgody na atak na Irak, to była dezycja USA dośc dla nich brzemienna i sympatii na pewno tym nie zykali , to co zrobili żle msci sie na nich do dzis i pewnie jeszcze długo bedzie - poza tym bojowniku do reszty oddany krucjacie antyzachodniej , herosie walczacy o prawa muzulmaskich organizacji - piszesz do osoby która nie popiera misji w Iraku już od 2003r - tyle ze polityka USA a to co wyprawiaja ci bojownicy o wolnosc to dwie inne sprawy , mozna nie lubić zandarmstwa US ale to nie powód by pisac bzdety...


Ludzie ktorzy nie maja nadzieji na prawne rozwiazanie konfliktu, łapia się wszystkich metod.. w tym takze brudnego terroryzmu przeciw cywilom wrogiego panstwa

W takim razie twoja wiedza o Palestynie jest typowa dla kazdego oszołoma broniacego palestyńskich organizacji - Palestyna mogła miec państwo - i nie chciała na włąsne zyczenie , a tacy jak ty w kólko gledza ze Hamas i Fatah walczy o biednych Palestyńczyków i w Arafacie widza bohatera - Palestyna cierpi własnie prez takich oszołomów jak Arafat - dziwne ze najwiecej swóbód obywatelskich Arabowie maja włąsnie w tym demonicznym Izraelu :lol:

glaca


chodziło mi jedynie o to, że AK także stosowała terroryzm

Jezeli napisał by ze AK zdazało sie stosowac metody które dzisiaj nazwać mozna by terrorystycznymi to bym sie zgodził - ale tam był postawiony znak równosci miedzy AK a tym co dzisiaj nazywamy terrorystami czyli czeczeńskimi bojownikami i ekstremistami z Bliskiego Wschodu a to juz nie tyle naduzcie co po prostu kompletny kretynizm.

Baal-Melkart
11-04-2010, 14:33
Buahahah dobry jestes - przerabialiśy już to na starym forum - oni wszyscy tak walcza z obca okupacja ze zawsze zabijaja cywilów własnego kraju.... skończ już pisac te bzdety :
- Irak najlepszym przykladem na ich walke z okupacja dziwne ze co rusz zamach jest wymierzony w cywili

Nie zapominajmy, że to interwencja doprowadziła do tak spektakularnego chaosu i zajęcia się terroryzmem przez pewną część Irakijczyków.


- Palestyna , wysylanie dzieci na czołgi, intifady, zamachy w autobusach, porwania, ostrzał rakietowy miast w Izraelu

Prowadząc ofensywę w Gazie Izrael, z tego co pamiętam, nie bardzo przejmował się cywilami.


- Afganistan to jest regularna wojna - chcesz popierać talibów którzy zamykali kobiety w domu , wysadzili pominiki Buddy i kochaja radykalny szariat - droga wolna , wiecej komentarzy nie musisz pisać juz swiadczy to o tobie wystarczajaco :lol:

Za "Talibami" nie przepadam, ale z drugiej strony jeśli Ty chcesz prowadzić wojnę z wszystkimi, którzy wypracowali inne normy cywilizacyjne, to czeka Cię sporo pracy.


Tyle wyszło z tej twojej walki z okupacja - zabijanie cywilów, czesto swojej narodowosci

Celem ataków ETA byli przeważnie szeroko pojęci urzędnicy (głównie policjanci), choć sporą część stanowili również cywile.


Wiesz kolego 'konserwatysto' co to jest poniżej??? [quote:2hfdzo6v]

Nie jestem konserwatysta, ale rozumiem to sie nazywa mania lub zbyt ciasny umysł by pojac ze ludzie przeciwni lewackim pogladom nie musza być konserwatywnymi katolikami .... [/quote:2hfdzo6v]

Nie każdy człowiek zastanawiający się nad przyczynami terroryzmu i szukający innych ocen niż te mainstreamowe musi być "lewakiem".

Savo
11-04-2010, 20:36
Nie zapominajmy, że to interwencja doprowadziła do tak spektakularnego chaosu i zajęcia się terroryzmem przez pewną część Irakijczyków.

Kto co zaczał i jakie sa skutki wszyscy wiemy - fakt jest taki ze zdecydowana wiekszosc zamachów przez "rebeliantów" walczacych z okupacja US jest wymierzana we własnych obywateli - jak ktoś w tym widzi walke z okupantem jego sprawa.



Prowadząc ofensywę w Gazie Izrael, z tego co pamiętam, nie bardzo przejmował się cywilami.

Owszem tylko teraz odpowiedzmy sobie na pytanie czy Izrael nie powinien dbać najbardziej o swoich cywili ? A jak o nich dbaja Hamas i Fatah ? Izraelowi wojna nie jest ciagle na reke bo wiedza ze zawsze z tego powodu maja rzesze wrogów na swiecie.
W Gazie na terenie 25km szerokosci gniezdzi sie 1,5 mln Palestyńczyków - Izrael robił cuda ze zgineło ich tak mało przy tak duzej operacji wojskowej. POlecam zastanowić sie nad tym a nie od razu przywalać w Izrael.




Za "Talibami" nie przepadam, ale z drugiej strony jeśli Ty chcesz prowadzić wojnę z wszystkimi, którzy wypracowali inne normy cywilizacyjne, to czeka Cię sporo pracy.

No to sie zacznij dziwić bo akurat jestem człowiekem o takiej moralnosci ze gdy ta odmienna kultura krzywdzi ludzi lub łamie prawa jednostki to bede z nia walczył i krytykował - zreszta tak jak połowa Europy i cywilizowanego swiata która jest w Afganistanie.
Ty mozesz stac z boku i przygladac sie np. kamienowaniu kobiet w imie kultury radyklanego islamu ja nie zamierzam - (np. krówki w Indiach, blondynki w Szwecji, mniejsze lub wieksze dziwactwa Japończyków, krzyzowanie na Filipinach , partia Miłosników Kangurów i Dziobaków we władzach federalnych Australii czy Murzyni chodzacy nago w Mozambiku mi nie przeszkadzaja :lol: ) - tam gdzie zaczyna sie krzywda ludzka tam nie interesuje mnie w jakim celu to jest robione - po prostu dla mnie jest to złe i postepuje zgodnie ze swoim sumieniem jasne ?
Najwyrazniej mamy inne spojrzenie na wielokulturowość i tolerancje , tak czy inaczej ja nie zycze zeby kiedyś twoja kobieta/ty doswiadczyła/ły dobrodziejstw szeroko pojetej tolerancji dla islamskiego prawa.



Celem ataków ETA byli przeważnie szeroko pojęci urzędnicy (głównie policjanci), choć sporą część stanowili również cywile

Wszystko fajnie tylko nie rozmawiamy o ETA , IRA ani Tygrysach z Sri Lanki - ale o muzulmańskich organizacjach !

A tak z czystej ciekawośc jesli organizacja w głownej mierze wysadza w powietrze policjantów czy polityków w zamachach bombowych to jest już ok tak ?



Nie każdy człowiek zastanawiający się nad przyczynami terroryzmu i szukający innych ocen niż te mainstreamowe musi być "lewakiem

Pewnie, nota bene nie kazdy człowiek ktory nie zgadza sie z lewackim oszołomstwem musi być wielbicielem USA i ich szeroko pojetych misji w imie wojny z terrorem.
Ale rozsadek i troche wiedzy o swiecie w tych poszukiwaniach by sie jednak niektórym przydał...

Zakapior-san
11-04-2010, 21:46
fakt jest taki ze zdecydowana wiekszosc zamachów przez "rebeliantów" walczacych z okupacja US jest wymierzana we własnych obywateli - jak ktoś w tym widzi walke z okupantem jego sprawa.
A jak nazwiesz walkę NSZ i WiN po roku 1945? Przecież oni walczyli też ze swoimi obywatelami. Wszystko zależy od kontekstu. Rebelianci iraccy tną swoich z obozu rządowego bo ich uważają za sługusów i zwolenników USA. Mają w tym rację. Ale mordów na dzieciach nic nie usprawiedliwia.

Savo
11-04-2010, 23:08
Kolejny oswiecony przyszedł... już nawet zal to komentowac ale...


A jak nazwiesz walkę NSZ i WiN po roku 1945?

Walką z rezimem komunistycznym niewolacym Polaków i popełniajacym zbrodnie na sporej czesci narodu, zadowolony ?

Chłopie to nawet zal komentować co ty wypisujesz - to moze Solidarnosc tez porównaj do Hamasu albo Armii Al Sadra - skoro WIN mozna , AK mozńa, to przeciez Solidarnośc też - przeciez za zabójstwo Karosa , czy smiertelne pobicie ppor Turbakiewicza odpowiedzalne były osoby które były czlonkami Solidarnosci...

To teraz pytam kto jest tym WiNem w Iraku , kto jest tym AK :

- Al-Kaida
- milicje proiranskie
- milicje prorzadowe
- lokalne oddzialy klanowe utworzone do obrony
- element przestepczy
- armia Al-Sadra

No kto ?


Przecież oni walczyli też ze swoimi obywatelami. Wszystko zależy od kontekstu. Rebelianci iraccy tną swoich z obozu rządowego bo ich uważają za sługusów i zwolenników USA.

Bzdury piszesz , w Iraku prócz zamachów na policjantów - rzad i politycy najmiej ucierpieli a już na pewno ci najbardziej "słuzacy" (?) USA - najwiecej to oberwali własnie normalni prosci ludzie - ciekawe jakiż to wrogów mieli ci wojownicy o wolnosć w grupie 80 dziewczat uprowadzonych z Uniwestytetu w Bagdadzie w roku 2006 ? A ataki chlorem na osiedla i ludnosc wiejską w Tikircie , zamachy samobójcze na rynkach i to w godzinach najgesciejszego zaludnienia , uprowadzania dziennikarzy, pracowników technicznych, samochody pułapki rozrywajace małe dzieci bawiace sie na ulicy.
Moze mi powiesz ze to sa metody walki z obozem rzadowym ? :lol:

Kontekst misiu co ? W sofistyke sie bawisz ?
No to według twojego kontekstu to z jednej strony Arafat , Al-Zarkawi a Emil Fieldorf, Anna Walentynowicz czy ks. Popiełuszko pewnie mieli te same cele i metody...

Łatwo drzeć jape o złym USA które gnebi biednych wojowników o wolnosć - tylko taka mentalna dzieciarnia jak ty nie zdaje sobie sprawy ze po wyjsciu USA z Iraku zapanuje tam totalny chaos i anarchia a cywile doświadcza jeszcze gorszych cierpień.

USA kiedyś wyjdzie z Iraku i kogo wtedy bedziesz popierał co ?
Która grupe ? Na razie łatwo zwalić na USA bo to najłatwiejsze...


Mają w tym rację. Ale mordów na dzieciach nic nie usprawiedliwia.

Zadnej racji nie maja...
Idz sie zajmij lepiej szukaniem bomby i spisku w samolocie rzadowym , to ci lepiej wychodzi - z jednej strony opłakuje prawicowego prezydenta który całe zycie poswiecał na walke o pamieć dla takich ludzi jak członkowie WiN, ZWZ, AK a z drugiej nie widzi róznicy miedzy nimi a mordercami dzieci z Iraku czy Hamasem.... załosne




Pare kwestii zanim ktoś znów napisze ze to USA jest jedynym złem w Iraku bo juz mnie krew zalewa na niektórych kretynów którzy widza w terroryzmie i mordercach dzieci walke o wolność.
Popatrzmy na sytuację wew Iraku. Przez lata rządzi Saddam , wspierany przez swój klan . Inne siły , które chciałyby mieć znaczenie i wpływ na rządy o ile nie rządzić są stłumione – myślę tu przede wszystkim o : religii , szyitach , sunnitach [ choć na nich opierał się po części saddam] , kurdach . Powiew wolności spowodował , że religia upomniała się o swoje . szyici [ na których opierają się USA ] o swoje] , sunnici o swoje , klan Saddama przyzwyczajony do przywilejów o swoje , Kurdowie swoje juz wygrali – a do tego wszystkiego doszli jeszcze pomocnicy z importu ze swoim anty amerykanizmem , wieloletnia propaganda antyamerykańska wew Iraku[ tak wychowano obecne pokolenie] i przestępcy na wolności.. To nie mogło skończyć się inaczej niż ogólną jatką . Wszak co raz częściej giną nie Amerykanie i nie przeciw nim podkłada się bomby.
W oczach przeciętnego Irakijczyka , to nie USA jest złe , ale brak w dostawie prądu , świeżej wody , pracy i brak bezpieczeństwa. Ponieważ jednak o brak tych rzeczy obwinia się USA , a społeczeństwo jest po prostu coraz b zmęczone - zła staje się Ameryka . Jednak to nie żołnierze USA wysadzają wodociągi i sieci przesyłowe i uniemożliwiają osiągnięcie wew spokoju. To terroryści niszczą infrastrukturę kraju – działają przeciwko Irakijczykom i USA . Jest to sposób na zmianę nastawienia społeczeństwa [ co potwierdzają sondaże] przegonienie USA i potem zdominowanie tego społeczeństwa. A więc wszystko od początku jest skierowane z premedytacją nie tylko przeciw USA [ to tylko cel pośredni] , lecz głównie przeciw Irakijczykom. Dlatego jest to terroryzm.
Inny kierunek impetu terrorystów – to spektakularne , bezpieczne dla nich akcje [ podkładanie bomb] , które mają potem duży naturalnie rozgłos i z którego poprzez nagrania zrobiono rodzaj widowiska . [ ścinanie dziennikarskich głów , odpalenie bombki , zestrzelenie pojedyńczego nieuzbrojonego helikoptera. itp.] Oczywiście wpływa to na obniżenie morale wojsk USA , ale też najważniejszy wydaje sie rozgłos...i wyolbrzymienie przez to znaczenia i siły terrorystów wewnątrz Iraku.
Zapewne są też partyzanci , oddolny naturalny opór przeciw obcym.
Są też Amerykanie -obojętnie czy w „ szczytnym celu” , czy działając w imieniu mniejszego zła , to jednak najeźdźcy .
Bronię USA nie dlatego , że uważam , ze to co robią jest w porządku , jest nieskazitelne , bezbłędne itd. [ wp[rost przeciwnie uważam , że popełniono cały arsenał błędów]Bronię ich , bo z pewnością nie zasługuję na tak jednostronna i prostą krytykę , jak powszechnie stosowana. . W przypadku wojny w Iraku , błędy USA są niewątpliwe , ale” podział na kolor biały i czarny nie jest cudownie przejrzysty „ . Tymczasem wielu ludzi dokładnie tak uważa. Powodowani takim prostym myśleniem wychodzą na ulicę optować za pokojem . Szczytny cel , tylko czy działając w ten sposób pomagają osiągnąć pokój , czy wręcz przeciwnie- działają na rzecz terroryzmu i przyszłej wojny domowej w Iraku ?

Po drugie czy USA są naprawdę jedynym winnym chaosu i anarchii w Iraku.?
A kto jest winny wojnie domowej w byłej Jugosławii ?
Jeżeli jedynym winnym sytuacji w Iraku mają być USA , to winnym wojnie na Bałkanach jest L Wałęsa i obalenie komuny.
To obalanie systemu i powiew wolności spowodowało erupcję niezałatwionych dotąd spraw i animozji- dotąd trzymanych pod silnym butem. Cechą systemów totalitarnych jest kreowanie lub podtrzymywanie i wygrywanie różnic w społeczeństwie [ czy to narodowościowych , czy to społecznych i innych] , bo sytuacja taka wzmacnia system i ułatwia rządzenie. Lecz , czy jednocześnie oznacza to , ze nie warto likwidować totalitaryzmu ?

Zakapior-san
12-04-2010, 07:25
Chłopie to nawet zal komentować co ty wypisujesz - to moze Solidarnosc tez porównaj do Hamasu albo Armii Al Sadra - skoro WIN mozna , AK mozńa, to przeciez Solidarnośc też - przeciez za zabójstwo Karosa , czy smiertelne pobicie ppor Turbakiewicza odpowiedzalne były osoby które były czlonkami Solidarnosci...

Chłopie weź się puknij w łeb. Przecież pisałem że wszystko zależy od kontekstu. Patrząc przez pryzmat tego z kim walczyli to faktycznie ze swoimi obywatelami. A że ubecy i milicja byli sługusami Stalina to właśnie jest kontekst o którym pisałem. W Iraku jest podobnie, rebelianci uważają rząd za sługusy USA i ich zabijają, ciężko Ci ogarnąć to porównanie to nie komentuj.

To teraz pytam kto jest tym WiNem w Iraku , kto jest tym AK :

odpowiedź prosta- wszyscy którzy walczą z rządem kolaborującym (wg nich) z USA.
Sam na to cześciowo odpowiedziałeś:

są też partyzanci , oddolny naturalny opór przeciw obcym.

Ci ludzie uważają rząd za OBCY i z OBCEGO nadania. Tak samo jak WiN uważał TRJN i rząd PRL-u.
wiadomo że w Iraku jest wiele różnych bojówek o różnych celach. U nas w latach 1944-47 też tak było np. UPA która walczyła z rządem ale miała inne cele niż WiN... Znowu kłamię?

Idz sie zajmij lepiej szukaniem bomby i spisku w samolocie rzadowym , to ci lepiej wychodzi -
Typowo komusza szyderczość i złośliwość. :?

Pare kwestii zanim ktoś znów napisze ze to USA jest jedynym złem w Iraku bo juz mnie krew zalewa na niektórych kretynów którzy widza w terroryzmie i mordercach dzieci walke o wolność.

Sam jesteś kretynem. Jasno napisałem:

mordów na dzieciach nic nie usprawiedliwia.
LOL.

Są też Amerykanie -obojętnie czy w „ szczytnym celu” , czy działając w imieniu mniejszego zła
Dla Irakijczyków to nie jest "obojętne". Jakby ktoś zaatakował mój kraj to bym go zwalczał, bo ZAWSZE za "wyzwoleniem bratniego narodu" kryją się mniej lub bardziej nieczyste intencje.
Jeszcze inne genialne argumenty? :shock:

Savo
12-04-2010, 09:59
Chłopie weź się puknij w łeb. Przecież pisałem że wszystko zależy od kontekstu. Patrząc przez pryzmat tego z kim walczyli to faktycznie ze swoimi obywatelami. A że ubecy i milicja byli sługusami Stalina to właśnie jest kontekst o którym pisałem. W Iraku jest podobnie, rebelianci uważają rząd za sługusy USA i ich zabijają, ciężko Ci ogarnąć to porównanie to nie komentuj.

Bredzisz jak potłuczony ci twoi rebeliańci zabijaja w głownej mierze CYWILÓW !!!
Dotarło ?

WiN zabijał cywilów ? Czy milicjantów i UBeków ?

Czeczeńskich partyzantów z lat 1995-1999 tez bym nie porównał do tej mordujacej cywilów dziczy z Iraku - a dlaczego nie ?
Bo celem ataków czeczeńców Dudajewa czy Maschadowa byli w ogromen wiekszosci rosyjscy zołnierze i oficerowie !!
Dopiero oszołom Basajew zaczał robić z cywilami to co terrorystyczne bydło w Iraku.


[quote:jpsnb71q]To teraz pytam kto jest tym WiNem w Iraku , kto jest tym AK :

odpowiedź prosta- wszyscy którzy walczą z rządem kolaborującym (wg nich) z USA.
Sam na to cześciowo odpowiedziałeś:[/quote:jpsnb71q]

No i jak sie z ciebie nie śmiać - porównujesz AK do morderców dzieci...
Zamachów na rzad było zaledwie z 4-5 ,a zamchów na kobiety, dzieci, cywilów , dziennikarzy,pracowników CK - były tysiace !
Czy dalej łopatologia bedzie potrzebna ?
Oni walcza z USA zabijajac staruszki na targowisku albo porywajac studentki - faaaaktycznie to sa działania porównywalne do AK , WiNu a nawet Komitetu Obrony Robotników :lol:

Prosze mi tam znależc organizacje które skupia sie tylko na walce z wojskami US czy armią irakijska - wtedy pogadamy o partyzantach, na razie to sa mordercy.


Ci ludzie uważają rząd za OBCY i z OBCEGO nadania. Tak samo jak WiN uważał TRJN i rząd PRL-u.
wiadomo że w Iraku jest wiele różnych bojówek o różnych celach. U nas w latach 1944-47 też tak było np. UPA która walczyła z rządem ale miała inne cele niż WiN... Znowu kłamię?

Cieszyłbym sie gdybyś kłamał - znaczyłoby to ze coś tam wiesz gorzej ze ty nie masz pojecia o czym piszesz i bredzisz trzy po trzy .... WiN nie mordował cywilów i nie wysadzał sie w tłumie ludzi.
UPA walczyła z kazdym i mordowała cywilów polskich jak i ukraińskich , do WiNu moze ja porównywac tylko imbecyl - do terrorystów z Iraku owszem.



Typowo komusza szyderczość i złośliwość. :?

A mozna ciebie powaznie traktować ? :lol: Sam sobie zrobiłes opinie....



Sam jesteś kretynem. Jasno napisałem:

Ej misiu misiu , ja nie wyzwałem ciebie od kretyna - pisałem o ogole - ale jesteś na dobrej drodze zeby to nadrobić..



Dla Irakijczyków to nie jest "obojętne". Jakby ktoś zaatakował mój kraj to bym go zwalczał, bo ZAWSZE za "wyzwoleniem bratniego narodu" kryją się mniej lub bardziej nieczyste intencje.
Jeszcze inne genialne argumenty? :shock:

Masz pojecie ze tam w duzej mierze działaja grupy z połowy swiata arabskiego którym burdel w Iraku jest na reke ?
Czy ty w ogóle wiesz co tam sie dzieje ?
Te brednie co wypisujesz sa na poziomie uzytkownika Igora.... szkoda to w ogóle komentować

edit:
Jakby ktoś zaatakował Polske to byś go tak samo zwalczał no no, czyli w wypadku ataku np. Rosji wziałbyś przykład ze swoich idoli z Iraku i wysadziłbyś sie w przedszkolu pod Chrząstówkiem ? :lol:

Zakapior-san
12-04-2010, 10:25
WiN zabijał cywilów ? Czy milicjantów i UBeków ?

przede wszystkim LUDZI. Ubecja to oczywiście karły moralne, ale większość milicjantów to porządni ludzie którzy chcieli przyczynić się do zaprowadzenia porządku w kraju, bo system systemem ale żyć trzeba, zwłaszcza po 5 latach okrutnej okupacji.

No i jak sie z ciebie nie śmiać - porównujesz AK do morderców dzieci

To czyste kłamstwo.

Zamachów na rzad było zaledwie z 4-5 - zamchów na kobiety, dzieci, cywilów , dziennikarzy,pracowników CK - były tysiace !

Żeby było jasne (może tym razem dotrze)- porównuję do WiN bojowników którzy walczą z USA i rządem a nie z bezbronnymi cywilami. Są niestety mniejszością, wiem o tym.

WiN nie mordował cywilów
Ani jednego? Halo tu ziemia.

Czy ty w ogóle masz pojecie co tam sie dzieje bo z tego co widze to sa brednie na poziomie uzytkownika Igora

wystarczy że ty nie wiesz o czym piszesz i wkładasz mi w usta rzeczy których nie pisałem.

Jakby ktoś zaatakował Polske to byś go tak samo zwalczał no no, czyli w wypadku ataku np. Rosji wziałbyś przykład ze swoich idoli z Iraku i wysadziłbyś sie w przedszkolu pod Chrząstówkiem ?

i znowu to samo, gdzie pisałem że to moi idole? Szkoda gadać...
Co do ciebie to wielki patrioto pierwszy uciekłbyś za granicę pewnie.
A co do wysadzania w przedszkolu- jakby tam nie było cywilów i kwaterowało wrogie dowództwo a nie można byłoby ich załatwić inaczej to przemyślałbym taką opcję :D
Konkludując- jest bardzo cienka linia między partyzantką a terroryzmem. Nie jest nią samo zabijanie cywilów (bo są np. cywilni kolaboranci i donosiciele) ale na pewno jest nią zabijanie dzieci.

Witia
12-04-2010, 22:21
Postanowiłem oczyścić temat z pewnej ilości postów, które poziomem merytorycznym pasowały jedynie na forum Onetu.

Uwaga do wszystkich, a szczególnie do użytkownika Savo. Jeżeli moje subtelne zmysły wyczują w Twoim poście choć nutkę chamstwa, czy też najbardziej starannie zakamuflowane ad personam skierowane do innych forumowiczów, dostaniesz bana bez ostrzeżenia.

Na razie skończyło się na warnie

Kubilay
13-04-2010, 08:52
Wątek wiadomości: Re: Czy jesteś za/przeciw wojnie z terroryzmem.
Od: Savo
Wysłano: Pn kwi 12, 2010 6:44 pm
Do: Kubilay

Wiadomość

[quote:28pul8lb]Kubilay napisał(a):
Savo kiedy byleś ostatnio u lekarza ..widze ze znow ci sie leki skonczyly! pamietaj, nie ryzykuj własnym zdrowiem! nie warto


Mozesz mi skoczyć na fujare szczeniaku [/quote:28pul8lb]


Pytanie do szanownej administracji: czy to aby nie jest przypadkiem owa "nutka chamstwa" ..albo "starannie zakamuflowane ad personum" ? Przykro, ale z tego typu ludźmi trudno prowadzic JAKAKOLWIEK dyskusje. :roll:

Elrond
13-04-2010, 11:06
Pytanie do szanownej administracji: czy to aby nie jest przypadkiem owa "nutka chamstwa" ..albo "starannie zakamuflowane ad personum" ? Przykro, ale z tego typu ludźmi trudno prowadzic JAKAKOLWIEK dyskusje. :roll:

Ech ta hipokryzja ;)



przede wszystkim LUDZI. Ubecja to oczywiście karły moralne, ale większość milicjantów to porządni ludzie którzy chcieli przyczynić się do zaprowadzenia porządku w kraju, bo system systemem ale żyć trzeba, zwłaszcza po 5 latach okrutnej okupacji.

Czy większość, to by można dyskutować. Z ludźmi ze "starego reżimu" komuna nie współpracowała, tylko z reguły strzelała im w potylicę albo pakowała do mamra na długie lata. Z "władzą ludową" współpracowali więc albo ludzie pozbawieni skrupułów(tzw. "karły moralne"), albo zwykła mętownia. Komuniści tworząc "nowego człowieka" raczej nie mogli się opierać na "starym człowieku" ;)


Żeby było jasne (może tym razem dotrze)- porównuję do WiN bojowników którzy walczą z USA i rządem a nie z bezbronnymi cywilami. Są niestety mniejszością, wiem o tym.

Tzn. jaka organizacja iracka walczy szlachetnie z "amerykańskim okupantem" :?: Ja takiej nie znam, ale może jestem niedoinformowany.


Konkludując- jest bardzo cienka linia między partyzantką a terroryzmem. Nie jest nią samo zabijanie cywilów (bo są np. cywilni kolaboranci i donosiciele) ale na pewno jest nią zabijanie dzieci.

Sprawa jest tutaj prosta. Ani w Iraku, ani w Afganistanie NIE MA żadnych "bojowników o wolność narodu". To nie ta cywilizacja i nie ten poziom świadomości. Wielu chodzi o eksterminację innego "plemienia" albo zrobienie jak największego burdelu, żeby starać się przejąć władzę w kraju(mając podejście do narodów tych krajów takie, jakie miał Saddam).

Witia
13-04-2010, 14:27
Pytanie do szanownej administracji: czy to aby nie jest przypadkiem owa "nutka chamstwa" ..albo "starannie zakamuflowane ad personum" ? Przykro, ale z tego typu ludźmi trudno prowadzic JAKAKOLWIEK dyskusje. :roll:
Czy nie komentujesz jednego z usuniętych postów ? Za te posty już dostał warna i jest na dobrej drodze do dostania bana więc w czym problem ?

Zakapior-san
13-04-2010, 16:01
Czy większość, to by można dyskutować. Z ludźmi ze "starego reżimu" komuna nie współpracowała, tylko z reguły strzelała im w potylicę albo pakowała do mamra na długie lata. Z "władzą ludową" współpracowali więc albo ludzie pozbawieni skrupułów(tzw. "karły moralne"), albo zwykła mętownia. Komuniści tworząc "nowego człowieka" raczej nie mogli się opierać na "starym człowieku"
Przesadzasz, samych komunistów było w kraju niewielu. Siłą rzeczy musieli oni starać się o "przychylność" narodu albo terrorem albo dobrą zachętą. Stosowano i to i to. Zachętą była np. parcelacja ziemi oraz odawane za bezcen majątki na ziemiach odzyskanych. Brak kadry dowódczej, lekarzy i urzędników wymusił przyjmowanie na służbę jak to nazwałeś ludzi "starego reżimu". Przeważnie siedzieli oni cicho, robili co mieli w obowiązkach a nic im się za to złego nie działo. Gdyby było jak mówisz:

z reguły strzelała im w potylicę albo pakowała do mamra na długie lata.
to mielibyśmy drugi holokaust i do tego nie miałby kto odbudować państwo z ruiny.

Z "władzą ludową" współpracowali więc albo ludzie pozbawieni skrupułów(tzw. "karły moralne"), albo zwykła mętownia.
Znowu przejaskrawiasz. Mój pradziadek np. sprzedawał miejscowemu garnizonowi LWP płody rolne. Też był za to karłem moralnym lub mętem, czy może jednak zwykłym człowiekiem chcącym utrzymać rodzinę w trudnych czasach?
Moja babcia była w SP, sadziła drzewka by odzyskać przetrzebione w czasie wojny lasy a dziadka powołano do wojska, budował mosty i linie elektryczne. To jak z tymi karłami moralnymi?
Co do stricte milicji w latach 1944-47 to sprawę już wyjaśniłem- ludzie chcieli odbudować swoje domy i żyć w spokoju. Mieli dość wojny. Pójście w szeregi milicji to nie była żadna ujma, zwłaszcza że w tym okresie po lasach biegali nie tylko nastawieni pokojowo do ludności WiNowcy ale UPA, WERWOLF czy pospolici bandyci, których ktoś musiał tępić...
W moich rejonach czyli Bieszczadach wciąż żywa jest historia milicjantów i żołnierzy którzy oddali życie dla Polski i Polaków okrutnie pozabijani i pokaleczeni przez bandziorów UPA. Dla mnie oni nie są karłami moralnymi i mętami.

Dragonit
13-04-2010, 18:03
Czy nie komentujesz jednego z usuniętych postów ? Za te posty już dostał warna i jest na dobrej drodze do dostania bana więc w czym problem ?
Przecież to prywatna wiadomość ;p

Witia
13-04-2010, 18:19
Savo dostaje ode mnie bana.

Prosiłbym aby od tego momentu dyskusja była prowadzona w sposób kulturalny. Każdy wybryk tego typu będzie karany. Zbyt luźno się ostatnio zrobiło...

glaca
26-07-2010, 13:24
Gazety -The Guardian, New York Times i Der Spiegiel - dzisiaj opublikowaly militarne dokumenty, ktore pokazuja prawdziwy obraz wojny w Afganistanie. Dokumenty zostaly oddane tym gazetom przez Wikileaks.

Calosc do przeczytania na stronach The Guardian, NY Times i Der Spiegel.

http://www.nytimes.com/interactive/world/war-logs.html
http://www.guardian.co.uk/world/series/ ... e-war-logs (http://www.guardian.co.uk/world/series/afghanistan-the-war-logs)
http://www.spiegel.de/international/wor ... 14,00.html (http://www.spiegel.de/international/world/0,1518,708314,00.html)

Dagorad
26-07-2010, 15:16
Tu mamy część po Polsku http://fakty.interia.pl/raport/polacy-w ... sa,1510767 (http://fakty.interia.pl/raport/polacy-w-afganistanie/news/tajne-dokumenty-podwojna-gra-sojusznika-usa,1510767).

Wszyscy wiedzieli że Pakistan wspiera w mniejszym lub większym stopniu Al-Kaidę. Ciekawe czy USA finansuje Pakistan żeby zakończyć tą wojnę trochę na siłę waląc poniekąd głową w mur czy żeby tą wojnę przedłużyć. Dobrze się stało że oficjalnie i głośno zostało powiedziane o tym może ktoś w końcu zacznie mówić o tym jakie korzyści mogą mieć amerykanie z finansowanie Pakistanu.

ThorGal77
26-07-2010, 17:49
http://konflikty.wp.pl/kat,1356,title,W ... omosc.html (http://konflikty.wp.pl/kat,1356,title,Wojsko-nie-chcialo-by-to-ujrzalo-swiatlo-dzienne---brutalny-i-paskudny-obraz,wid,12506477,wiadomosc.html)

Bardzo ciekawy artykuł, nie wiem czy nie zacznę przeglądać tego na WikiLeaks choć odstrasza mnie ilośc....

Ale wracając do rzeczy... skąd oni u licha dostali takie informacje? Czy nawet jankesi nie pilnują tych swoich "TOP SECRET" wiadomości?? To są jaja żeby zwykły serwis mógł dostać takie informacje które teoretycznie mogłyby być ujawnione po latach albo w ogóle... A co mogą w takim razie odnaleźć terroryści??

Co myślicie na ten temat?

Dagorad
26-07-2010, 19:13
Możliwe że raportów będzie więcej http://fakty.interia.pl/raport/polacy-w ... ek,1511013 (http://fakty.interia.pl/raport/polacy-w-afganistanie/news/wikileaks-te-materialy-to-dopiero-poczatek,1511013).

Jest to może punkt kulminacyjny tego konfliktu ale póki co za mało wiemy. Możliwe też że jest to po prostu kłamstwo i okaże się że tych raportów jest w gruncie rzeczy kilka. No ale Amerykańcom na pewno się oberwie szkoda tylko że przy tym zostaną ujawnione dane które powinny zostać tajemnicą w tym te o polskich żołnierzach. Choć te ostrzeżenia Polskiego wywiadu raczej pomogą naszemu wizerunkowi ciekawe czy tak jak w polskich mediach (chodzi mi o internet) jest to także zauważane za granicą bo może to być bardzo nagłaśniane i zauważane zwłaszcza z powodu dokładności danych naszego wywiadu albo zaginąć jako jeden z tysięcy raportów. Możliwe nawet że Amerykanie zachowają się teraz tak jak zachowywali się w przypadku Wietnamu.

Można snuć tu mnóstwo teorii których bohaterami mogą wywiady różnych państw w tym spiskowych zakładających w tym udział wywiadu USA. No ale możliwości jest tak dużo że raczej lepiej poczekać i pozwolić się trochę ustabilizować sytuacji.

LEGION
26-07-2010, 19:35
Nie wiem za bardzo co mam komentować.. Czy to, że pewne informacje wyciekły czy to w jaki sposób jest prowadzona wojna.. Jeśli chodzi o rzecz pierwszą to wycieki powodują tylko zamieszanie.. Nikt do końca nie wie czy są prawdziwe (bo pewnym być nigdy nie można - przynajmniej dopóki autor wyciekającego dokumentu tego nie potwierdzi) a wiadomo jak masy reagują na sensacyjne wieści.. Jeśli ktoś nie wie to proponuje żeby w Fakcie napisano, że w 2012 rzeczywiście będzie koniec świata :lol: - mój ubaw byłby przedni.. Jeśli zaś idzie o sposób prowadzenia wojny to zdanie mam jedno i go nie zmienię.. Wojna od zawsze niesie za sobą ofiary. Sposoby prowadzenia wojny też pozostawiają wiele do życzenia, jednak nikt jak do tej pory nie wymyślił pokojowego zmuszania do pewnych ustępstw innych podmiotów. Zawsze silniejszy dyktował warunki i tak chyba pozostanie.. Czy zgadzamy się z takim prowadzeniem wojny? Pozostać to tylko może w naszych sumieniach.. Nawet miłujący pokój laureat nobla prezydent patałach Obama nie zejdzie z kursu strategicznego USA czyli prowadzenia jakieś wojny przynajmniej raz na dwadzieścia lat aby wykorzystać stary i zakupić nowy sprzęt wojenny.. IMHO nie widzę nawet powodów do zmiany taktyki ani w Afganistanie ani w Iraku (a nawet widzę potrzebę rozszerzenia jej na Iran) gdyż najlepszych efektów w zachowaniu ludzi można spodziewać się wtedy kiedy się boją.. A skoro pewne kultury wschodu nie wyrzekły się przemocy i wywoływania strachu u innych w drodze do osiągnięcia celów politycznych to dlaczego my mielibyśmy z tego rezygnować?
W artykule jest link do filmu, na którym widać strzały ze śmigłowca w stronę cywilów.. Czy kogoś to może dziwić w sytuacji kiedy ma być przywracany pokój? Mnie na pewno nie.. pamiętam jak jeszcze kilkanaście lat temu niebieskie hełmy z Holandii nie zrobiły nic aby zapobiec masakrze.. Za wojnę od zawsze największą cenę płaciła ludność cywilna.. Zadajmy sobie po prostu pytanie: czy jesteśmy w stanie zapobiec wojnom? Jeśli ktoś wie jak to zrobić to powinien rządzić światem.. Ja nie wiem a i szczerze wątpię, czy ktokolwiek w najwyższych sferach władzy przejmuje się losem cywilów w takim Afganistanie czy Iraku.. Są po prostu wliczeni w koszty prowadzenia wojny..

glaca
26-07-2010, 20:15
1. info bylo juz wrzucone przeze mnie w temacie wojny z terroryzmem ;]
2. wikileaks to nie jest taki sobie zwykly portal.
3. wnioski z tego wszystkiego plyną jasne- to nie jest wojna o pokój.

kirlan
27-07-2010, 09:21
co to za pytanie / ankieta?
Dla mnie jest tak dziwnie skonstruowane że nie zagłosowałem
ponieważ:
jestem stanowczo PRZECIWKO WOJNIE
i jednocześnie
zdecydowanie ZA POWSTRZYMANIEM TERRORYZMU
zauważcie: "powstrzymaniem" a nie walką i "terroryzmu" a nie ataków terrorystycznych czy skutków ataków
---------------------
Zwalczanie ognia ogniem sprawdza się tylko w pożarnictwie i tylko w konkretnych przypadkach i najczęściej tylko zapobiegawczo, na długo PRZED pożarem
NIE MA WOJNY SPRAWIEDLIWEJ
to nie gierka - na każdej wojnie giną prawdziwi ludzie, leje się realna krew.
Nawet gdyby ginęli TYLKO "terroryści" to są to czyiś synowie, bracia, mężowie, ojcowie
No i rośnie nowe pokolenie mające co mścić i mające inne w sumie drobne powody do niechęci wobec "zachodu" (jak na przykład obrócony w gruzy dom)
---------------
Większość "terrorystów" to zwykli ludzie tylko trochę bardziej zdesperowani niż my
Oni początkowo idą za głosem prowodyrów którzy (tak jak u nas Leper) wykorzystują ludzką biedę, brak perspektyw i poczucie niesprawiedliwości oraz bezsilności / nieróbstwa legalnych władz własnego kraju
Prowodyrzy wykorzystują to do pozyskiwania mas zwolenników / "żołnierzy"
Potem przechodzą takie czy inne pranie mózgu i stają się w zasadzie niewolnikami szaleńca żądnego władzy / zemsty/ krwi/ kasy
Tak utworzona "armia" ma też poparcie "cywilów"
(starców, kobiet, dzieci i zwykłych ludzi którym nie udaje się związać końca z końcem)
bo obiecuje stosunkowo szybkie rozwiązanie ich problemów
i pokazuje że bierze się do tego "ostro"
--------------------------------
I TU jest POLE DO POPISU stosunkowo bogatej (pieniężnie) "cywilizacji" zachodu :
ZAMIAST KASY I KRWI NA WOJNĘ z terroryzmem
lepiej przeznaczyć środki na POMOC DLA LOKALNYCH LEGALNYCH WŁADZ
Niech one (legalne lokalne władze) się wykażą wynikami wobec swojego narodu.
Niech zwykli ludzie widzą że stosunki z innymi krajami oznaczają pomoc, handel i współpracę
a nie zabijanie niezadowolonych, uciszanie wołania o pomoc strzałem w łeb!!
W ten sposób odetniemy szaleńcom ich zaplecze: "żołnierzy" i poparcie "cywilne"
"terroryzm" (rozumiany jako wielkie organizacje) zniknie
pozostaną stosunkowo nieliczni karierowicze i szaleńcy
.....................
a szaleńcy - co z nimi?
Szaleńcy będą nadal ..... bo byli i będą zawsze....
ale będą problemem dla policji (lokalnej, międzynarodowej) i służby zdrowia
a nie dla wojska!

27-07-2010, 16:07
Większość "terrorystów" to zwykli ludzie

czuję się coraz bardziej niezwykły. :lol:

Ronin
29-07-2010, 21:13
Większość "terrorystów" to zwykli ludzie

czuję się coraz bardziej niezwykły. :lol:


W sumie to stwierdzenie zgodne z prawdą. Każdy może stać się terrorystą warunkują to czynniki środowiskowe. Równie dobrze Hitlerowskie NIEMCY mogłyby uznać za terrorystów Polaków z Polskich podziemnych organizacji kombatanckich i sabotażowych. Mało kto pamięta dziś że także Żydzi którzy tak się oburzają na działania terrorystów z Palestyny że zrobiły z tego narodu niewolników i strzelają do nich jak do kaczek u zalania całej sprawy z Państwem Izrael sami prokurowali zamachy bombowe i inne akcje sabotażowo- dywersyjne które z czystym sumieniem wpisywać można pod pojęcie terroryzmu.

Iron_Marcin
09-08-2010, 08:44
zapewne powtórzę to, co zostało już powiedziane, ale

Nie. Tylko przypomnij sobie co jest ciągle na pierwszych stronach gazet. Wojna w Afganistanie, Irak, Iran. Europa i Ameryka czują się znacznie bardziej zagrożone ze strony islamu (zamachy w USA, UK, Hiszpanii)
na pierwszych stronach gazet jest to, co one chcą nam sprzedać. nie zawsze są to realne problemy. Afganistan to afganistan, jeszcze nikomu, od czasów aleksandra, nie udało się podbić i utrzymać tej krainy; amerykanom też się nie uda. irak to była porażka g. busha. iran nie szuka wojny, tylko straszy. dobrze, że obecni prezydenci usa nie rządzili w latach 45-91, gdyż zimna z pewnością przerodziłaby się w realną wojnę. a usa zagrożone powinno czuć się ze swojej winy (o ile w 2001 wojnę usa wypowiadała grupka szaleńców, tak teraz pewnie około 500 milionów ludzi, na całym świecie, nie życzy temu krajowi dobrze)


1.Byłoby głupie gdybym tak generalizował, ale nie mogę też wykluczyć odosobnionych przypadków. W każdym razie nie mamy tak dużego problemu z muzułmanami jak na Zachodzie.
czyli rozumiem, że traktujesz ich jak podludzi? to już nie są istoty ludzkie, lecz 'problem'? tak jak skażenie chemiczne czy biologiczne?

Sam Fisher
09-08-2010, 11:43
czyli rozumiem, że traktujesz ich jak podludzi? to już nie są istoty ludzkie, lecz 'problem'? tak jak skażenie chemiczne czy biologiczne?
Nie wiem co Ci się stało w rozum 8-)

Witia
09-08-2010, 13:28
czyli rozumiem, że traktujesz ich jak podludzi? to już nie są istoty ludzkie, lecz 'problem'? tak jak skażenie chemiczne czy biologiczne?
Wzruszyłem się. Ja wiem, że dla Was wszyscy ludzie są równi, jednakowi, nie ma barier i granic, ale Muzułmanie, indoktrynowani przez fundamentalistów w swojej ojczyźnie, a następnie przenoszący się do krajów zachodu ze swoją agresją i wpojonymi poglądami, stanowią zagrożenie i są problemem. Jeżeli myślisz, że ich chodzi o 'równe prawa', to radzę poczytać o genezie i początkach terroryzmu islamskiego. Wiadomo, że część Muzułmanów się asymiluje, odcina się od swojej kultury, etc, ale mimo wszystko są tacy, którzy swoją działalność w krajach zachodu traktują jako misję.

Ronin
09-08-2010, 15:12
Cytuj:
czyli rozumiem, że traktujesz ich jak podludzi? to już nie są istoty ludzkie, lecz 'problem'? tak jak skażenie chemiczne czy biologiczne?

Nikt by ich nie traktował jak potencjalne zło gdyby oni Nas nie traktowali jak podludzi a tym samym jak problem z którym trzeba się uporać za pomocą ładunku C4 lub innej wyrafinowanej metodzie samobójczego ataku.

PS. Co innego jeżeli ktoś walczy o wolność z ciemiężycielem tak jak to jest między Palestyną a Izraelem a co innego cyniczne akcje Al-Kaidy podyktowane tylko i wyłącznie pragnieniem zemsty na Bogu ducha winnych ludziach w imię chorej propagandy islamskich radykałów.

Cyrus Mordor
09-08-2010, 16:42
Ja zagłosowałem w ankiecie przeciw wojnie z terroryzmem. Po pierwsze nie mamy żadnych korzyści z tej wojny. Po drugie nam (jako krajowi) terroryzm bezpośrednio nie zagrażał dopóki nie zaangażowaliśmy się w te głupie wojenki, ponieważ nasz kraj nie okupuj ani nie jest imperialny więc terroryzm przeciw niemu jest bezsensu. Po co mają umierać nasi żołnierze nie za naszą wojnę? I proszę nie wspominajcie o jakiejś solidarności z innymi czy pokojem na świecie, bo póki istnieje człowiek póty będą wojny. Dziękuję za możliwość wypowiedzi.

Ritzville
11-08-2010, 22:11
Rękami i nogami podpisuję się pod wypowiedzią przedmówcy ;)

Iron_Marcin
12-08-2010, 01:54
ja akurat jestem rozdarty, bo jestem za wojną z terroryzmem, zaś przeciw jej obecnemu wyglądowi.

jestem za bezwzględnymi akcjami militarnymi skierowanymi przeciwko piratom w zatoce adeńskiej. najchętniej, to bym zrobił z tamtejszych piratów ruchome cele do testowania torped/pocisków woda-woda/pocisków powietrze woda. to jest niedorzeczne, żeby przywódcy krajów takich jak USA, ale przede wszystkim Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec tak beztrosko patrzyli na problem somalijskich piratów.

jestem przeciw zajmowaniu jakiegokolwiek państwa w imię "bo tam są talibowie". to jest całkowicie bezcelowe, gdyż antagonizuje całe narody lub nawet cywilizacje.

jestem za atakami "chirurgicznymi" mającymi na celu wyeliminowanie rozpoznanych przez wywiad celów militarnych, ale w razie konieczności, także i cywilnych.

Ritzville
12-08-2010, 08:25
Ciekawe, że owi terroryści najchętniej działają na terenie własnych państw (tj. tych, w których zachód próbuje doprowadzić do "stabilizacji i ogólnego dobrobytu". Gdyby zaprzestać tam jakichkolwiek działań... Terroryści nadal zabijaliby "swoich" czy daliby sobie spokój...? Czy może wezmą się za "nas"? 8-) Postawcie się w ich sytuacji: armia muzułmanów zaczyna okupować Polskę. Już widzę, jak wszyscy są zadowoleni ;)
A zwłaszcza ci obrońcy krzyża, których sposób myślenia bez większego trudu można porównać do ideologii (jeżeli uparcie będziemy robić coś, co przysporzy nam jedynie więcej przeciwników, to na pewno coś osiągniemy) muzułmańskich "terrorystów" :P

Jestem za zaprzestaniem jakichkolwiek akcji antyterrorystycznych na bliskim wschodzie.

profesor88
17-08-2010, 02:36
Najlepiej walczyć z tworem którego było się stwórcą w końcu zna się słabe strony tej kreatury ;) a mówiąc poważnie wcale się im nie dziwie ze nie przepadają za zachodem przecież byli zajeżdżani przez kraje tej części świata od wieków wielu zapewne razi sposób ich działania tzn wysadzanie się lub ładunków wśród ludności cywilnej ( zęby była jasność nie popieram takiej strategi) ale z drugiej strony u wielu można zauważyć hipokryzje ponieważ kiedy robią to Muzułmanie jest to złe nie etyczne i nie humanitarne ale kiedy robili to np Józef Lewandowski podczas II wojny światowej czy tez członkowie Armii Krajowej uchodziło to za czy bohaterski i zapewne żaden z Was nie podniósł by reki przeciw takiemu działaniu bo w końcu robili to nasi rodacy i tak się odwdzięczali okupantom z ich krzywdy, ale kiedy robią to inni w stosunku może nie do nas ale powiedzmy co do naszych "sojuszników" są bestiami, terrorystami itd Nie wiem jak Wy ale ja dostrzegam analogie miedzy tymi działaniami tzn Polaków a teraz Irakijczyków czy tez innych oczywiście teraz jest to prowadzone na większa skale niż kiedyś ale efekty i zamierzenia pozostają bez zmian pzdr

Pampa
17-08-2010, 19:50
Całkowicie ZA ! nie żebym był jakiś agresywny, ale...trzeba wytępić sk***** ;)

Krzyzak
17-08-2010, 20:01
Jak wyżej :P

Iron_Marcin
18-08-2010, 00:14
Całkowicie ZA ! nie żebym był jakiś agresywny, ale...trzeba wytępić sk***** ;)
w takim razie musiałbyś wytępić nieokreśloną liczbę ludzi, którzy mogliby przyłączyć się do ruchu oporu... jakieś 200-300 milionów? to więcej niż Stalin by kiedykolwiek pomyślał.

Pampa
19-08-2010, 08:34
Ale dla przykładu wystarczyłoby jakieś 4 mln ;)

Witia
19-08-2010, 08:47
Całkowicie ZA ! nie żebym był jakiś agresywny, ale...trzeba wytępić sk***** ;)
Jak miło z Twojej strony... z mógłbyś sprecyzować, kto pod holokaust ma podchodzić, a kto już nie ? Wiesz, w sensie, czy masz jakieś podziały, kasty, które wybić trzeba, itd.

Pampa
19-08-2010, 21:06
hmmm, bojowników tzw.

LEGION
25-08-2010, 17:53
Nie chciałem tworzyć nowego tematu więc wrzucam tutaj.. :)
http://www.sfora.pl/To-bedzie-triumfaln ... anu-a23537 (http://www.sfora.pl/To-bedzie-triumfalny-powrot-Rosjan-do-Afganistanu-a23537)

kirlan
31-08-2010, 12:59
Poszedłem za linkiem powyżej i jakoś tak przypomniał mi się skecz Zaorskiego i Smolenia
Zaorski: A jak Kajusie Krasnogwiazdusie zrobisz żeby barbarzyńcy sami się pilnowali ?
Smoleń: jak? Popatrz! E! Sługa! Ho no tu!
(sługa podchodzi)
Smoleń: Chcesz oberwać trzcinką czy pałą?
(sługa przerażenie, drży)
Smoleń: No?
Sługa: T. ... tttt ... trzcinką.
Smoleń: Całym zdaniem!
Sługa:Chcę oberwać trzcinką.
Smoleń do Zaorskiego (tonem stwierdzającym): Ty słyszałeś co on powiedział!
Smoleń do sługi: Chcesz to masz!
(Smoleń bije sługę)
---------------------
teraz ruscy będą dobrymi wujkami i pewnie nadal bądą mordowac szeregowców zamiast wytępić głowy, będą słać pociski zamiast pomocy do zbudowania miejsc pracy z których ci ludzie mogli by żyć zamiast z uprawy "ziół"

Zakapior-san
12-09-2010, 11:36
W 1911 roku gen. Pershing ukrócił muzułmański terroryzm na filipinach jedną akcją. Złapał 50 terrorystów i przywiazał do pali egzekucyjnych. Przed egzekucja kazał zarżnać 2 świnie po czym umoczył pociski w świńskiej krwi. Po rostrzelaniu 49 terrorystów wrzucono ich do wykopanego dołu i polano świńską krwią a na ich trupy wrzucono wnętrzności świńskie. Piećdziesiątego terrorystę wypuszczono. Przez następne 45 lat nie było żadnych aktów terrorystycznych ze strony muzułmanów. Dla niewiedzących kontakt muzułmana ze świnia wyklucza go z raju i nie zobaczy nigdy obiecanych dziewic.

Witold
12-09-2010, 19:04
W 1911 roku gen. Pershing ukrócił muzułmański terroryzm na filipinach jedną akcją. Złapał 50 terrorystów i przywiazał do pali egzekucyjnych. Przed egzekucja kazał zarżnać 2 świnie po czym umoczył pociski w świńskiej krwi. Po rostrzelaniu 49 terrorystów wrzucono ich do wykopanego dołu i polano świńską krwią a na ich trupy wrzucono wnętrzności świńskie. Piećdziesiątego terrorystę wypuszczono. Przez następne 45 lat nie było żadnych aktów terrorystycznych ze strony muzułmanów. Dla niewiedzących kontakt muzułmana ze świnia wyklucza go z raju i nie zobaczy nigdy obiecanych dziewic.


Oglądałeś demoty... :?

Iron_Marcin
13-09-2010, 20:33
W 1911 roku gen. Pershing ukrócił muzułmański terroryzm na filipinach jedną akcją. Złapał 50 terrorystów i przywiazał do pali egzekucyjnych. Przed egzekucja kazał zarżnać 2 świnie po czym umoczył pociski w świńskiej krwi. Po rostrzelaniu 49 terrorystów wrzucono ich do wykopanego dołu i polano świńską krwią a na ich trupy wrzucono wnętrzności świńskie. Piećdziesiątego terrorystę wypuszczono. Przez następne 45 lat nie było żadnych aktów terrorystycznych ze strony muzułmanów. Dla niewiedzących kontakt muzułmana ze świnia wyklucza go z raju i nie zobaczy nigdy obiecanych dziewic.
nie wiem skąd masz te informacje, ale to straszna bzdura. a tu masz nawet na to dowód, iż jest to miejska legenda, w dodatku całkowicie niepodobna do gen. Pershinga (wg. jego biografa)
http://urbanlegends.about.com/library/b ... rshing.htm (http://urbanlegends.about.com/library/bl_black_jack_pershing.htm)
mówi ona, że dokładnie nie wiadomo, skąd się wziął mit o takim postrzeganiu świń przez muzułmanów. faktycznie, nie mogą oni spożywać wieprzowiny, świńskiej krwi i generalnie powinni unikać ich kontaktu, gdyż są to "nieczyste zwierzęta". jednakże, jeżeli ktoś zostaje zmuszony do takiego kontaktu, nawet do spożywania ich (np. z powodu wielkiego głodu lub przymusu drugiego człowieka), to grzech ten zostaje mu wybaczony, gdyż Bóg jest miłosierny i litościwy.

druga sprawa to "niebo" w islamie, którego dziewice są wyłącznie symboliczne, ale to także szczegół, który można spokojnie pominąć

Drago-cs
17-12-2010, 13:31
Ja zagłosowałem w ankiecie przeciw wojnie z terroryzmem. Po pierwsze nie mamy żadnych korzyści z tej wojny. Po drugie nam (jako krajowi) terroryzm bezpośrednio nie zagrażał dopóki nie zaangażowaliśmy się w te głupie wojenki, ponieważ nasz kraj nie okupuj ani nie jest imperialny więc terroryzm przeciw niemu jest bezsensu. Po co mają umierać nasi żołnierze nie za naszą wojnę? I proszę nie wspominajcie o jakiejś solidarności z innymi czy pokojem na świecie, bo póki istnieje człowiek póty będą wojny. Dziękuję za możliwość wypowiedzi.


a to w pewnym sensie na poparcie wypowiedzi przedmowcy :)

http://www.tvn24.pl/-1,1686465,0,1,nasz ... omosc.html (http://www.tvn24.pl/-1,1686465,0,1,nasza-porazka-bylo-zostawienie-polakow-samych,wiadomosc.html)

chyba jednak Polacy nie za bardzo nadają sie do roli wspołczesnych "krzyżowców" ;), zreszta w historii pare razy tez były tego typu przyklady o "niewydolności Polaków jako żolnierzy okupacyjnych" - i osobiście uważam, że to akurat jest powód do dumy ..Amerykanie zwalaja to na karb niewystarczającego wyposażenia itp, ale chyba bardziej trzeba szukac przyczyn w niskiej motywacji i morale ..cóz, chłopaki jada tam nie po to aby "utrwalać jedynie słuszną władzę", a dorobic do pensji i zebrac troche procentów do emerytury. Dla idei nikt by tam nie pojechał oprócz kilku, kilkunastu psycholi :) ..tacy jak np koledzy spod Nangar Khel - pluton który obwieszal się amerykańskimi oznakami wojskowymi, jakby mało mu było polskich, dosyc mocno sie utożsamiał z sojusznikami, cos na kształt wspołczesnych Rambo :lol: .. nawet ludzie z pozostałych plutonow tej samej kompanii uważali ich za "przegiętych"...

Baal-Melkart
17-12-2010, 16:10
chyba jednak Polacy nie za bardzo nadają sie do roli wspołczesnych "krzyżowców" ;), zreszta w historii pare razy tez były tego typu przyklady o "niewydolności Polaków jako żolnierzy okupacyjnych" - i osobiście uważam, że to akurat jest powód do dumy ..Amerykanie zwalaja to na karb niewystarczającego wyposażenia itp, ale chyba bardziej trzeba szukac przyczyn w niskiej motywacji i morale ..cóz, chłopaki jada tam nie po to aby "utrwalać jedynie słuszną władzę", a dorobic do pensji i zebrac troche procentów do emerytury. Dla idei nikt by tam nie pojechał oprócz kilku, kilkunastu psycholi :) ..tacy jak np koledzy spod Nangar Khel - pluton który obwieszal się amerykańskimi oznakami wojskowymi, jakby mało mu było polskich, dosyc mocno sie utożsamiał z sojusznikami, cos na kształt wspołczesnych Rambo :lol: .. nawet ludzie z pozostałych plutonow tej samej kompanii uważali ich za "przegiętych"...
Ciekawe spostrzeżenia. Może rozwiązaniem byłoby wprowadzenie "dodatku" za każdego Taliba? ;) . Tak na poważnie, to cieszę się, że Polacy nie narażają się zbytnio, bo i po co. Interesująca jest ta sprawa naszych "marines" od Nangar Khel. Wpierw okrzyknięto ich zbrodniarzami, później trochę jakby bohaterami, a na pewno jako ofiary nagonki. Ale widzę, że oni utożsamiali się z misją bardziej niż pozostali.

Zagłoba
05-01-2011, 16:28
http://www.youtube.com/watch?v=pRZeUFfmkbU
oglądaliście to a jak tak to co o tym sądzicie?

Zakapior-san
21-03-2011, 08:18
http://fakty.interia.pl/raport/wikileak ... ks,1612507 (http://fakty.interia.pl/raport/wikileaks-ujawnia/news/manifestacja-w-obronie-sprawcy-przeciekow-wikileaks,1612507)
Oto jak zwalcza wolność słowa najbardziej demokratyczne państwo świata. I kto tu jest terrorystą?

Ronin
23-03-2011, 18:26
http://fakty.interia.pl/raport/wikileaks-ujawnia/news/manifestacja-w-obronie-sprawcy-przeciekow-wikileaks,1612507
Oto jak zwalcza wolność słowa najbardziej demokratyczne państwo świata. I kto tu jest terrorystą?

Co by nie mówić to jednak ten żołnierzyk przekazał tajne materiały więc irytacja USA zrozumiała kwestia czy należy gościa zabić i wcześniej torturować to inna sprawa.

Zakapior-san
27-04-2011, 17:27
No i jest cyrk:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 17712.html (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/afganistan;500;wiezniow;ucieklo;przez;tunel,48,0,8 17712.html)
http://fakty.interia.pl/swiat/news/masa ... ,1630437,4 (http://fakty.interia.pl/swiat/news/masakra-amerykanow-na-lotnisku-w-kabulu,1630437,4)

dawid96
02-05-2011, 08:23
PREZYDENT USA BARACK OBAMA POTWIERDZA ŚMIERĆ TERRORYSTY
Osama bin Laden nie żyje. Jego ciało jest w rękach Amerykanów - poinformowały w poniedziałek nad ranem czasu polskiego amerykańskie władze. Informację potwierdził prezydent Stanów Zjednoczonych, który wystąpił z historycznym przemówieniem do narodu. - Sprawiedliwości stało się zadość - podkreślił Barack Obama.

Reszta na:http://www.tvn24.pl/0,1701532,0,1...zyje,wiadomosc.html (http://www.tvn24.pl/0,1701532,0,1,osama-bin-laden-nie-zyje,wiadomosc.html)

stanislao
02-05-2011, 09:17
Ososbiście uważam, żę to sytuacji w Afganistanie i Pakistanie raczej nie zmieni ;) .

kuroi
02-05-2011, 09:34
Huh? USA kończy ze swoją polityką strachu? :o

voitek
02-05-2011, 09:46
Bardzo fajna wiadomosc :)

Andsztal
02-05-2011, 10:03
Szczerze wątpię, że zabicie Bin Ladena decydująco osłabi światowy terroryzm i to bynajmniej nie dlatego, że nie tylko Al-Kaida przeprowadza zamachy ale dlatego, że to organizacja składająca się z wielu oddzielnych komórek, które łączy co najwyżej wspólny cel. Dokładniej to ujmując Bin Laden zamachów nie planował, był raczej kimś w rodzaju ideologa a takich można w miarę szybko zastąpić kimś nowym.

Oczywiście w Stanach zabici Bin Ladena będzie miało dalece ciekawsze skutki. Przede wszystkim Obama będzie miał się czym pochwalić w nadchodzącej kampanii prezydenckiej co biorąc pod uwagę jego propozycje dotyczące amerykańskiej gospodarki nie jest tak jednoznacznie pozytywne. Niby amerykańska gospodarka to sprawa Amerykanów ale proponuję przemyśleć też politykę Obamy względem Europy Wschodniej i dopiero teraz zastanowić się czy na pewno powinniśmy się tak cieszyć ze śmierci "terrorysty numer 1". ;)

Dagorad
02-05-2011, 10:07
Czyżby jego ciało zaczęło już gnić w lodówce ;)? A może USA postanowiło że starczy tej wojny i że lepiej zacząć taką akcję w Libii, Jemenie bądź Iranie bo tam przynajmniej jest ropa, w takim razie muszą w końcu tą wojnę wygrać choćby prestiżowo i formalnie a nie zapominajmy że inwazja na Afganistan zaczęła się właśnie dlatego że nie chcieli wydać Osamy. Tak więc teraz Wujek Sam może ogłosić wielki i spektakularny sukces i zostawić Talibów sam na sam z tymi ich górami i pisakiem a sam przerzucić się do jakiegoś państwa za pomocą którego będzie mógł nie tylko doić kasę z obywateli ale także zyskiwać ropę.

FOXGrabarz
02-05-2011, 10:59
A ja mówię że teraz będzie tylko gorzej. Al-kaida na pewno będzie chciała go pomścić. Najprawdopodobnie Amerykanie będą mieli z terrorystami teraz jeszcze większy sajgon.

Aro137
02-05-2011, 11:57
Możliwe, że zamachy się nasilą. Rano jak widziałem w wiadomościach to nie mogłem uwierzyć myślałem, że to jakiś incydent czy coś w tym stylu.

glaca
02-05-2011, 14:18
niezły sukces- szukać 10 lat kolesia, ktory siedzi w największej willi niedaleko stolicy Pakistanu...
pytanie więc dlaczego w ramach walki z terroryzmem napadliśmy Irak i Afganistan? :lol:
btw ciekawią mnie szczegóły akcji i ostateczne potwierdzenie śmierci tego agenta CIA...

Niko
02-05-2011, 14:58
Tylko teraz się boją że Al-Kaida zaatakuje w odwecie :? I teraz mają zmartwienie ;)
Z drugiej strony jednak Osama już od dawna nie przewodził Al-kaidzie więc tak naprawdę za dużo to nie zmieni :?

Aquila
02-05-2011, 15:18
ciekawe czy teraz przyznają wreszcie, że te ich wojenki to wojenki o ropę.

Ronin
02-05-2011, 15:25
Zabili Bin Ladena i kto teraz będzie trzymać USA za Jajca? :roll:

hejfranekkk
02-05-2011, 15:42
nigdy tego nie przyznają, ale najgorsze jest to że media kłamią przez co zgadzają się na taki stan rzeczy.

Bessieres
02-05-2011, 15:46
Za pare dni okaże się, że to jednak nie był Osama i dopiero będą jaja :D

Idill`a (MZ)
02-05-2011, 16:07
Zrobiono testy DNA :!:
To nie odbyło się wczoraj, lecz dużo wcześniej informacja, zwyczajnie teraz została ujawniona po gruntownej weryfikacji.

eeerobert
02-05-2011, 16:55
Ciekawe, co dalej, po śmierci Bin Ladena. Mi się wydaje, że to nie wiele zmieni. Za kilka miesięcy pojawi się nawy przywódca, albo i nie. Właściwie to nawet nie musi, bo al-Kaida to właściwie wiele organizacji, które po prostu ze sobą współpracują, ale w gruncie rzeczy są niezależne, więc nie sądzę, żeby to coś zmieniło, niestety.

Aro137
02-05-2011, 16:58
Mogą się zemścić za zabicie Bin Ladena, ale też nic dużego może się nie wydarzyć.

Idill`a (MZ)
02-05-2011, 17:05
Ososbiście uważam, żę to sytuacji w Afganistanie i Pakistanie raczej nie zmieni

Ja osobiście uważam, że al kaida znikła z dniem dzisiejszym z powierzchni ziemi :lol: :lol: . Propagandę zostaw na coś innego, pisząc staraj się choć minimalnie w małych calu uargumentować. ;)


Huh? USA kończy ze swoją polityką strachu?

Z całym szacunkiem, ale czy Ty kończysz z polityką ciemniactwa?.
Podczas wojny polityka strachu to podstawowe narzędzie, odsyłam do sztuki wojny. (chcesz książki to na PW)


Szczerze wątpię, że zabicie Bin Ladena decydująco osłabi światowy terroryzm i to bynajmniej nie dlatego, że nie tylko Al-Kaida przeprowadza zamachy ale dlatego, że to organizacja składająca się z wielu oddzielnych komórek, które łączy co najwyżej wspólny cel. Dokładniej to ujmując Bin Laden zamachów nie planował, był raczej kimś w rodzaju ideologa a takich można w miarę szybko zastąpić kimś nowym.

Bin Laden, od dawna kieruję tylko zdecentralizowaną częścią organizacji, głównie ze względów bezpieczeństwa, choć jak się okazuję najprawdopodobniej zdradził go jeden z zwiadowców/informatorów, przez co kryjówka była już namierzona przez USA od sierpnia.

Jego śmierć raczej jest tylko symbolem, albo aż, trzeba pamiętać, że był najbardziej rozpoznawalnym człowiekiem organizacji terrorystycznych, tworzył podstawy struktur, był niewątpliwie szychą, której śmierć odbiję się na morale choćby rekrutów.
Co jednak z tej wyniknie do końca nie wiadomo, udany zamach odwetowy, może wszystko zmienić. (a z tego co czytałem, wikileaks ujawniło, że podobnież jeden z członków al kaidy złapany - zdradził plan potencjalnego zamachu nuklearnego w europie na wypadek jego śmierci.)


Oczywiście w Stanach zabici Bin Ladena będzie miało dalece ciekawsze skutki. Przede wszystkim Obama będzie miał się czym pochwalić w nadchodzącej kampanii prezydenckiej co biorąc pod uwagę jego propozycje dotyczące amerykańskiej gospodarki nie jest tak jednoznacznie pozytywne. Niby amerykańska gospodarka to sprawa Amerykanów ale proponuję przemyśleć też politykę Obamy względem Europy Wschodniej i dopiero teraz zastanowić się czy na pewno powinniśmy się tak cieszyć ze śmierci "terrorysty numer 1".

Przyznam dzisiaj jak tylko się obudziłem, włączyłem telewizor, jak zobaczyłem tę euforie - przecierałem oczy ze zdumienia. Nie mogę uwierzyć, że zwykła śmierć - przede wszystkim symboliczna może tak motywować amerykanów. Choć tutaj trzeba podkreślić miesza się historia z 11 września, przez co śmiesznym nazwać tego nie można..

PR -owo łatwo będzie wykorzystać takie wydarzenie, dopóki nie znajdzie się jakiś 'autorytet' podważający we wszystko, a takich w USA nie brakuję choćby w Fox News.


A może USA postanowiło że starczy tej wojny i że lepiej zacząć taką akcję w Libii, Jemenie bądź Iranie bo tam przynajmniej jest ropa, w takim razie muszą w końcu tą wojnę wygrać choćby prestiżowo i formalnie a nie zapominajmy że inwazja na Afganistan zaczęła się właśnie dlatego że nie chcieli wydać Osamy. Tak więc teraz Wujek Sam może ogłosić wielki i spektakularny sukces i zostawić Talibów sam na sam z tymi ich górami i pisakiem a sam przerzucić się do jakiegoś państwa za pomocą którego będzie mógł nie tylko doić kasę z obywateli ale także zyskiwać ropę.


ciekawe czy teraz przyznają wreszcie, że te ich wojenki to wojenki o ropę.

Wojny sprawiedliwe skończyły się wraz z pierwszą rozpoczętą wojną. Po pierwsze to irracjonalne by państwo wypowiadało wojnę tylko z powodów politycznych(szczególnie w czasach nowożytnych), a już tym bardziej ogłaszało to dla poklsku.
Ropa to strategiczny surowiec, USA do dzisiaj jeszcze tworzą większościowy monopol na jego 'kontrolowanie', bądź co bądź daję to efektywne skutki dla stabilności w tym sektorze na skale światową. Nie wiem czym się tak cieszyć, oszołomienie czarną irracjonalną propagandą daję widać wymierne skutki, przez co mało kto dostrzega coraz większe wpływy CHRL w złożach np. ropy na całym świecie. Jeszcze 5- 10 lat, i USA zostanie wygryzione, już teraz Chiny zyskują inicjatywę choćby w Arabii Saudyjskiej czy to w krajach afrykańskich, inwestycję ciągle rosną, Chiny stają się bezkonkurencyjne, ale i nieprzewidywalne, z oczywistych powodów tych ideologiczny, politycznych, ale i wynikających z autopsji.


A ja mówię że teraz będzie tylko gorzej. Al-kaida na pewno będzie chciała go pomścić. Najprawdopodobnie Amerykanie będą mieli z terrorystami teraz jeszcze większy sajgon.

FOX news, tak to najprawdziwsze z najprawdziwszych mediów.


niezły sukces- szukać 10 lat kolesia, ktory siedzi w największej willi niedaleko stolicy Pakistanu...
pytanie więc dlaczego w ramach walki z terroryzmem napadliśmy Irak i Afganistan?

Bo wypowiedzenie wojny Pakistanowi - czyli panstwu z bronią nuklearną nie było możliwe? :lol: ;)
Poza tym wypowiedzenie wojny Afganistanowi równało się zwiększeniem zakresu działań na połowę Pakistanu - czyli regionu plemiennego - sub granicznego.


nigdy tego nie przyznają, ale najgorsze jest to że media kłamią przez co zgadzają się na taki stan rzeczy.

:lol: :lol:

Marek Aureliusz
02-05-2011, 17:11
Ni cholerę w to nie wierze. Pierwsze co mnie uderzyło to rzekome zdjęcie martwego Bin Ladena (u nas cenzurowane a w CNN nie). Wyglądało jakby było przerobione w photoshopie. Wchodzę sobie na Wykop, patrze a tam też ludzie mają podobne skojarzenia http://www.wykop.pl/ramka/724261/zdjecie-osamy-fake/ Teraz druga rzecz. Podobno Al-Kaida miała zdetonować bombę nuklearną gdzieś w Europie na wypadek śmierci wodza (tak podaje Wikileaks). http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... ierci.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,9530776,Wikileaks__bomba_atomowa_w_Europie _na_wypadek_smierci.html) Nic takiego się nie wydarzyło, co oznacza że Osama prawdopodobnie żyje a jego śmierć to mistyfikacja.

Ostatnia rzecz jaka mnie zastanawia to - jeśli jego śmierć jest prawdziwa to dlaczego nie starano się go ująć tylko zastrzelono na miejscu? Czyż takiego potężnego terrorysty nie należało by aresztować i przesłuchać (torturować)? Na pewno mógłby wyjawić wiele tajemnic. Po za tym w demokracji każdy zasługuje na uczciwy proces a w końcu USA sama siebie namaściła na strażnika i krzewiciela demokracji.

PS: I tutaj jeszcze na temat fałszywego zdjęcia. http://www.rmf24.pl/raport-bin-laden-za ... nId,337812 (http://www.rmf24.pl/raport-bin-laden-zabity/fakty/news-afp-zdjecie-martwego-bin-ladena-to-falszywka,nId,337812)
PS2; Oglądałem kiedyś filmik w którym starano się udowodnić ze cała Al-Kaida to mistyfikacja. Podobno al-kaida w arabskim to znaczy kibel (ale nie w sensie europejskiego wychodka na dworze tylko arabskiej dziury w ziemi). Który poważny terrorysta nazwałby tak swoją grupę?
PS3: Tu ludzie linkują rzeczy w jakiś sposób związane ze śmiercią Osamy. http://www.wykop.pl/link/724235/zdjecie ... sciema-18/ (http://www.wykop.pl/link/724235/zdjecie-zabitego-bin-ladena-to-sciema-18/)

Idill`a (MZ)
02-05-2011, 17:24
Ni cholerę w to nie wierze. Pierwsze co mnie uderzyło to rzekome zdjęcie martwego Bin Ladena (u nas cenzurowane a w CNN nie). Wyglądało jakby było przerobione w photoshopie. Wchodzę sobie na Wykop, patrze a tam też ludzie mają podobne skojarzenia http://www.wykop.pl/ramka/724261/zdjecie-osamy-fake/ Teraz druga rzecz. Podobno Al-Kaida miała zdetonować bombę nuklearną gdzieś w Europie na wypadek śmierci wodza (tak podaje Wikileaks). http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... ierci.html Nic takiego się nie wydarzyło, co oznacza że Osama prawdopodobnie żyje a jego śmierć to mistyfikacja.

Marku, kompletnie mnie nie zaskoczyłeś. :lol: :lol:
Wierzysz w zamach w smoleńsku, w wszelakie teorie spiskowe( zaprezentował to w wszelakich tematach, podawac nazwy? ;) ), to nawet podczas czytania informacji od al kaidy nie pukniesz się w głowę, wierzysz tym, którym Ci łatwiej wybrać w tym jakże majestatyczny myśleniu.


Ostatnia rzecz jaka mnie zastanawia to - jeśli jego śmierć jest prawdziwa to dlaczego stało się to tak szybko? Czyż takiego potężnego terrorysty nie należało by aresztować i przesłuchać (torturować)? Na pewno mógłby wyjawić wiele tajemnic.

:lol: :lol: Cała operacja jest w dużej mierze nadal tajna. Zrozumiano :?: :!:


Po za tym w demokracji każdy zasługuje na uczciwy proces a w końcu USA sama siebie namaściła na strażnika i krzewiciela demokracji.

Tak władze Brytyjskie podczas namierzenia Hitlera w słynnej operacji, też doszły do wniosku, że bez sprawiedliwego demokratycznego procesu się nie obędzie. :lol: :lol: :lol:

eeerobert
02-05-2011, 18:07
Podobno al-kaida w arabskim to znaczy kibel (ale nie w sensie europejskiego wychodka na dworze tylko arabskiej dziury w ziemi). :shock: :o :lol: Czy tak trudno zajrzeć choćby na wikipedię i sprawdzić informacje, które się podaje?

i cholerę w to nie wierze. Pierwsze co mnie uderzyło to rzekome zdjęcie martwego Bin Ladena (u nas cenzurowane a w CNN nie). Wyglądało jakby było przerobione w photoshopie. Wchodzę sobie na Wykop, patrze a tam też ludzie mają podobne skojarzenia http://www.wykop.pl/ramka/724261/zdjecie-osamy-fake/Nie wykluczam, że zdjęcie to fake, bo opublikowały je media, a nie rząd USA, czy Pakistanu. Gdyby to był rządowy fake, to Amerykanie mają taki sprzęt i pracowaliby nad tym zdjęciem wiele miesięcy, więc rozpracowanie zdjęcia zajęłoby kilka lat, a nie godzin.
Pozwolę sobie zacytować sam siebie z tematu viewtopic.php?f=26&t=3160&start=120 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=26&t=3160&start=120) :

Ciekawe, co dalej, po śmierci Bin Ladena. Mi się wydaje, że to nie wiele zmieni. Za kilka miesięcy pojawi się nawy przywódca, albo i nie. Właściwie to nawet nie musi, bo al-Kaida to właściwie wiele organizacji, które po prostu ze sobą współpracują, ale w gruncie rzeczy są niezależne, więc nie sądzę, żeby to coś zmieniło, niestety. Swoją drogą można połączyć oba tematy, bo właściwie to się łączą.
Proponuje również zrobić ankietę "Czy Bin Laden żyje?"
Tak-ukrywa się w Pakistanie i planuje atak nuklearny na Europę...na Polskę :cry:
Tak-uciekł do Argentyny i razem z Hitlerem hoduje kozy.
Nie-zabił go Kurski w zemście za zamach smoleński, za który odpowiedzialny jest Bin Laden, Tusk, Komorowski i Putin.
Nie-zabili go Amerykanie.

Idill`a (MZ)
02-05-2011, 18:24
Podobno al-kaida w arabskim to znaczy kibel (ale nie w sensie europejskiego wychodka na dworze tylko arabskiej dziury w ziemi). Który poważny terrorysta nazwałby tak swoją grupę?


Czy tak trudno zajrzeć choćby na wikipedię i sprawdzić informacje, które się podaje?


Nie tylko na wikipedie, Marku trafiłeś na człowieka znającego arabski, więc niestety ale z tym wycinkiem propagandy też przestrzeliłeś.
قاعدة - Dosłownie tak to się tłumaczy w arabskim.
تنظيم القاعدة -Fonetycznie tak.

Dagorad
02-05-2011, 18:38
Zrobiono testy DNA :!:

No i? Był przy tych testach jakiś niezależny ekspert albo coś w tym stylu?


To nie odbyło się wczoraj, lecz dużo wcześniej informacja, zwyczajnie teraz została ujawniona po gruntownej weryfikacji.

Skąd te rewelacje? Jakieś dowody czy tak tylko strzelasz?


Mogą się zemścić za zabicie Bin Ladena, ale też nic dużego może się nie wydarzyć.

Terroryści to nie są ludzie którzy potrzebują jakiejś zachęty żeby toczyć tą swoją świętą wojnę. Zemsta może być co najwyżej ze strony ludności tak jak w przypadku spalenia Koranu itp., sami ekstremiści nie potrzebują takich zachęt.


bo al-Kaida to właściwie wiele organizacji, które po prostu ze sobą współpracują

One nawet ze sobą nie współpracują przynajmniej większość nie, zazwyczaj po prostu jak jest jakiś zamach to al-Kaida przyznaje się że to oni. Wątpię żeby al-Kaida miała jakichś konkretnych przywódców którzy mają jakąś realną władzę raczej po prostu są dowódcy religijni, propagandowi tacy jak Bin Laden który zresztą martwy może spełniać równie dobrze swoją rolę, jakieś lokalne watażki oraz ludzie, kraje którzy to wszystko finansują.

Jak dla mnie to USA mogła Bin Ladena sprzątnąć już dawno ale był bardziej przydatny żywy niż martwy.

Furvus
02-05-2011, 19:01
Połączyłem temat o śmierci Bin Ladena z tym o wojnie z terroryzmem, bo dyskusja zaczęła się już toczyć w obu o tym samym.

Na pewno jest to bardzo symboliczny moment. W końcu Osama był twarzą islamskiego terroryzmu, a po 11.09 chyba najbardziej poszukiwanym człowiekiem na świecie. Jest to przede wszystkim ogromny sukces wizerunkowy dla amerykańskich władz.

Idill`a (MZ)
02-05-2011, 19:21
No i? Był przy tych testach jakiś niezależny ekspert albo coś w tym stylu?

Skąd te rewelacje? Jakieś dowody czy tak tylko strzelasz?


To po primo to zacznijmy od jednego, a więc od uporządkowania wiarygodności źródeł.
To, że ktoś jest wrogiem absolutnym USA, oraz wietrzy i sprzyja teoriom spiskowym to naprawdę inna sprawa z tym dyskutować się nie da, można to tylko leczyć. To już zdecydowany offtop.
To się nazywa wierzenie w co się chcę, bez znalezienia złotego środka w takim rozumowaniu dochodzimy do skrajności jak szanowny Marek..
Każdy ma prawo sprzyjać swoim przemyśleniom, lecz bez podpierania ich( jeśli jest taka możliwość) w sposób racjonalny, to zwykłe kwiatki. Równocześnie mogę teraz stwierdzić, że wszechświat się kurczy i już, jako argumenty użyję tego, że wszyscy naukowcy kłamią, rzetelne?. ;)


To tak, Amerykański oraz Pakistański rząd potwierdza namierzenie kryjówki Osamy Bin Ladena - organizację terrorystyczne nie zaprzeczają.
Dla wiarygodności przy takich 'osobistościach' odkąd można robić testy DNA, są one zawsze robione. :!: Tak samo było z Saddamem
Selekcjonowanie DNA trwa trochę, w jeden dzień tego absolutnie zrobić się nie da, co logiczne od razu uwiarygadnia to tezę o śmierci Osamy dużo wcześniej. - Część organizacji już zapowiedziała odwet, jednakże większość nadal czeka na weryfikację. Co może również potwierdzać brak scentralizowanej władzy Osamy w regionie co też uwiarygadnia teorię odnalezienia kryjówki wcześniej - logiczne spowodowało to absolutne życie eremity, stąd niewiedza organizacji, ale to gdybologia lekka.

Gdyby nadal żył, dla silnego wzmocnienia akcentu propagandy, od razu pojawiło by się wystąpienia, jak również konsekwentna decyzja całej organizacji np. odwet. "Czekanie na weryfikację" sugeruję dopiero zamysł al kaidy na 'oficjalną wersją'. Wybiorą to co bardziej korzystne, w tym wypadku i zaprzeczenie i potwierdzenie wchodzi w rachubę racjonalnie myśląc, obie wersję można wykorzystać.

Na resztę nie odpowiadam znalazłem tylko chwilę.
Tu proszę coś jako ciekawostki.

http://english.alarabiya.net/articles/2 ... 47585.html (http://english.alarabiya.net/articles/2011/05/02/147585.html)
http://english.alarabiya.net/articles/2 ... 47505.html (http://english.alarabiya.net/articles/2011/05/02/147505.html)

Witia
03-05-2011, 09:49
Terroryści to nie są ludzie którzy potrzebują jakiejś zachęty żeby toczyć tą swoją świętą wojnę. Zemsta może być co najwyżej ze strony ludności tak jak w przypadku spalenia Koranu itp., sami ekstremiści nie potrzebują takich zachęt.

A co Ty wiesz o terroryzmie ? Ciekawy jestem. Skąd czerpiesz tą swoją ogromną wiedzę, że szastasz stwierdzeniami takimi jak cytowane wyżej ?

Terroryzm islamski jest bardzo silnie umotywowany politycznie. Religia jest jedynie wykorzystywana przez tych inteligentniejszych do 'argumentowania' swojej racji tym głupszym. Może zanim zaczniesz się na ten temat wypowiadać poczytaj prace jakiś polskich ekspertów od tematyki globalnego terroryzmu, poszukaj publikacji, itd.




One nawet ze sobą nie współpracują przynajmniej większość nie, zazwyczaj po prostu jak jest jakiś zamach to al-Kaida przyznaje się że to oni. Wątpię żeby al-Kaida miała jakichś konkretnych przywódców którzy mają jakąś realną władzę raczej po prostu są dowódcy religijni, propagandowi tacy jak Bin Laden który zresztą martwy może spełniać równie dobrze swoją rolę, jakieś lokalne watażki oraz ludzie, kraje którzy to wszystko finansują.
A ja wątpię że masz jakąkolwiek wiedzę na temat Al Kaidy, tak samo jak na temat Bin Ladena. Poczytaj wcześniej skąd się wzięła cała idea, jak się rozwijała, co ją motywowało i dlaczego. Bin Laden martwy nie może spełniać swojej roli. Może jedynie stać się symbolem i kolejną ideą.




Jak dla mnie to USA mogła Bin Ladena sprzątnąć już dawno ale był bardziej przydatny żywy niż martwy.
Tak, zapewne jesteś szefem CIA i twoje słowa są wynikiem dogłębnej analizy materiałów wywiadowczo-operacyjnych.

Limon
03-05-2011, 10:35
Cytuj:Jak dla mnie to USA mogła Bin Ladena sprzątnąć już dawno ale był bardziej przydatny żywy niż martwy.Tak, zapewne jesteś szefem CIA i twoje słowa są wynikiem dogłębnej analizy materiałów wywiadowczo-operacyjnych.

Za to Ty pewnie jesteś szefem CIA i swoje słowa opierasz no dogłębnej analizie materiałów wywiadowczo-operacyjnych ;]

Dagorad
03-05-2011, 10:42
Witia a ty co wiesz na temat al Kaidy i Osamy bin Ladena? Sądzisz że jak zaprzeczysz wszystkiemu i powiesz żebym przeczytał jakieś książki to ci uwierzę? Jeżeli twój wkład w dyskusję ma polegać na kazaniu czytania jakichś książek to po co w ogóle się udzielasz? Sądzisz że to cokolwiek wnosi do dyskusji :lol: ?


poczytaj prace jakiś polskich ekspertów

Czyli Polacy są największymi ekspertami od terroryzmu na świecie że akurat ich teoria są słuszne?

glaca
03-05-2011, 11:46
Nawet Eichmann miał swój proces, a tu co? Kula w łeb, krótkie oświadczenie dla prasy i zaraz potem uliczny festyn?
Może i bin Laden miał na rękach krew niewinnych ludzi, ale tak się po prostu nie robi - tzn. w Afryce może i tak, ale nie w krajach które chcą uchodzić za cywilizowane. Faktycznie, triumf wolności i demokracji, nie ma ku*wa co...

a co do teorii spiskowych...
te zamachy są im na rękę, a przynajmniej stosują to jako "oficjalne usprawiedliwienie" dla szerokich ograniczeń w naszych swobodach, które wprowadzono przez ostatnie 10 lat... tzn. od zamachu na WTC.

Czesio133
03-05-2011, 12:31
Ja dodam od siebie, że jak będą jakieś zamachy terrorystyczne to nie będą na tych co zaszkodzili tym zamachowcą, tylko na niewinnych ludziach, którzy być może nie chcieli żeby ich państwo wtrącało się do innych krajów. Za to co Obama i jego żołnierze zrobili to oberwą obywatele USA. Wątpie, że tamci dadzą się tak zabijać bez konsekwencji.

Mateusz Sz
03-05-2011, 16:02
Z terrorystami nie można negocjować, a według mnie (choć ich też za bardzo nie lubie) USA dobrze postąpiło, choć i tak nie popieram zabijania. Ale czy podkomendni tego człowieka postępowali inaczej? Osama odpowiadał za śmierć wielu niewinnych (także muzułmanów) i dostał to co mu się należało. Uzupełnie moją wypowiedź cytując poprzedni post...
Ja dodam od siebie, że jak będą jakieś zamachy terrorystyczne to nie będą na tych co zaszkodzili tym zamachowcą, tylko na niewinnych ludziach, którzy być może nie chcieli żeby ich państwo wtrącało się do innych krajów. Za to co Obama i jego żołnierze zrobili to oberwą obywatele USA. Wątpie, że tamci dadzą się tak zabijać bez konsekwencji. ... i dodam iż teraz czekamy na wielie bum ze strony słabnącej już Al-Kaidy

Witia
06-05-2011, 14:09
Dagorad

To był eksperyment, jak widać skuteczny, który miał ci pokazać na jakiej zasadzie sam rozmawiasz. Już pominę że w Twoim rozumowaniu nie ma żadnej logiki ( przyłączam się do posta Idilli ). Dobierasz sobie wersję zdarzeń jak ci wygodniej i jeszcze robisz to z taką niezachwianą pewnością.



Za to Ty pewnie jesteś szefem CIA i swoje słowa opierasz no dogłębnej analizie materiałów wywiadowczo-operacyjnych ;]


Nie, ja opieram się o to co dostępne i podane do wiadomości. Wy jak widać posiedliście dar wszechwiedzy.

Dagorad
06-05-2011, 16:28
To był eksperyment, jak widać skuteczny, który miał ci pokazać na jakiej zasadzie sam rozmawiasz.

:shock: Ty widzisz wogóle co piszesz? Jak nie masz co napisać to sobie daruj a nie z braku argumentów od razu jedziesz bo rozmówcy i wymyślasz jakieś brednie w stylu udany eksperyment.


Już pominę że w Twoim rozumowaniu nie ma żadnej logiki ( przyłączam się do posta Idilli ). Dobierasz sobie wersję zdarzeń jak ci wygodniej i jeszcze robisz to z taką niezachwianą pewnością.


Zastanawiam się czy ty czytałeś wogóle mojego posta czy od razu to napisałeś bo odnoszę wrażenie że te twoje odpowiedzi są z góry zaplanowane i nie mają nic wspólnego z tym co ktoś napisał.


Nie, ja opieram się o to co dostępne i podane do wiadomości. Wy jak widać posiedliście dar wszechwiedzy.

Czyli bawimy się w takie bezsensowne odbijanie piłeczki? Ok, zatem to my opieramy się na tym co dostępne i podane to wiadomości. Ty jak widać posiadłeś dar wszechwiedzy.

Idill`a (MZ)
06-05-2011, 17:58
http://www.alarabiya.net/articles/2011/ ... 48074.html (http://www.alarabiya.net/articles/2011/05/06/148074.html)
http://www.tvn24.pl/-1,1702040,0,1,al_k ... omosc.html (http://www.tvn24.pl/-1,1702040,0,1,al_kaida-potwierdza-smierc-osamy-bin-ladena,wiadomosc.html)
http://edition.cnn.com/2011/WORLD/asiap ... tml?hpt=T1 (http://edition.cnn.com/2011/WORLD/asiapcf/05/06/pakistan.bin.laden/index.html?hpt=T1)
http://www.foxnews.com/world/2011/05/06 ... -websites/ (http://www.foxnews.com/world/2011/05/06/al-qaeda-confirms-bin-ladens-death-islamist-websites/)

Edit : http://english.alarabiya.net/articles/2 ... 48081.html (http://english.alarabiya.net/articles/2011/05/06/148081.html)

Marek Aureliusz
06-05-2011, 18:41
http://www.alarabiya.net/articles/2011/05/06/148074.html
http://www.tvn24.pl/-1,1702040,0,1,al_k ... omosc.html (http://www.tvn24.pl/-1,1702040,0,1,al_kaida-potwierdza-smierc-osamy-bin-ladena,wiadomosc.html)
http://edition.cnn.com/2011/WORLD/asiap ... tml?hpt=T1 (http://edition.cnn.com/2011/WORLD/asiapcf/05/06/pakistan.bin.laden/index.html?hpt=T1)
http://www.foxnews.com/world/2011/05/06 ... -websites/ (http://www.foxnews.com/world/2011/05/06/al-qaeda-confirms-bin-ladens-death-islamist-websites/)

Edit : http://english.alarabiya.net/articles/2 ... 48081.html (http://english.alarabiya.net/articles/2011/05/06/148081.html)
Jest informacja zwrotna. Teraz już wiadomo, że Osama na prawdę nie żyje. Czegoś takiego właśnie mi brakowało.

Idill`a (MZ)
06-05-2011, 18:47
:lol:

Ktoś chce, mogę jeszcze podrzucić strony islamistów, tylko na pw. Za dużo tam bredni mogących na kogoś wpłynąć, nie sprawdzałem w jakim stopniu tłumaczy to translator.

Furvus
07-05-2011, 11:45
http://maps.google.com/maps/place?cid=9 ... 0&t=h&z=19 (http://maps.google.com/maps/place?cid=9294138184493326603&q=Osama+Bin+Laden%27s+Hideout+Compound&ie=UTF8&ll=34.169817%2C73.24125&spn=0%2C0&t=h&z=19) Kryjówka Osamy na mapach Google :D

kuroi
07-05-2011, 14:52
http://maps.google.com/maps/place?cid=9294138184493326603&q=Osama+Bin+Laden%27s+Hideout+Compound&ie=UTF8&ll=34.169817%2C73.24125&spn=0%2C0&t=h&z=19 Kryjówka Osamy na mapach Google :D
Widzisz? Google go znalazło, a rząd USA miał takie problemy :lol:

glaca
09-05-2011, 10:45
http://www.youtube.com/watch?v=Wm9sKNIE5s0
chyba najlepsze podsumowanie.

Witia
11-05-2011, 09:51
Czyli bawimy się w takie bezsensowne odbijanie piłeczki? Ok, zatem to my opieramy się na tym co dostępne i podane to wiadomości. Ty jak widać posiadłeś dar wszechwiedzy.

Ja wiem, że czytanie jest trudne i polskie szkolnictwo ostatnimi laty słabo działa na tym kierunku, ale to ty w swojej wszechwiedzy raczyłeś napisać kilka postów temu:
Jak dla mnie to USA mogła Bin Ladena sprzątnąć już dawno ale był bardziej przydatny żywy niż martwy.

Jak zadam ci pytanie: skąd wiesz ?, to odpowiesz, czy nie odpowiesz ? Nie odpowiesz. Więc przestań pajacować. Gadasz od rzeczy i opierasz swoje tak zwane 'zdanie' o własne chwilowe widzimisię. Z argumentacją nie ma to wiele wspólnego.



A teraz już stricte na temat, pomijając wywody niektórych niedzielnych analityków światowej polityki.
Z punktu widzenia informacji które posiadamy wypadałoby stwierdzić, że Osama jednak został 'unieszkodliwiony'. Media podają, że zabito go podczas akcji, ciało chwilkę potem wrzucono do morza, a zdjęcia martwego talibka ponoć nie zostają opublikowane. Jak dla mnie trochę dziwne, bo tak sobie myślę, czy Bin Laden nie przydałby się Amerykanom żywy.
Jeżeli już mówimy o teoriach spiskowych, to sam fakt potwierdzenia śmierci przez Al-Kaide nic nie wnosi. Ta organizacja jest zdecentralizowana, nikt tak naprawdę nie wie kto kogo opłaca. Zwolennicy teorii spiskowych mogą pomyśleć tak: jeżeli 11 września i postać Osamy Bin Ladena posłużyła rządowi USA do siania terroru, odbierania praw obywatelskich, trzymania narodu w ryzach, itd, itp, to ogłoszenie informacji o śmierci największego terrorysty, 10 lat po WTC, daje pole do przedłużenia atmosfery strachu. W końcu Al-Kaida zarzeka się, że 'teraz zobaczycie'. Efekty tego było widać już kilka dni temu, kiedy zawracano samoloty z lotnisk, a nagonka na mniejszość arabską znów się nasiliła.

To oczywiście wszystko wolny potok myśli, ale może jakaś jego część ma sens ? ;) Nie wiem. Oficjalna wersja mówi o Osamie zabitym i wrzuconym do morza. Z drugiej strony porzekadło "władza mówi obywatelom to, w co według niej powinni wierzyć". Jest też wiele absurdalnych zachowań ze strony rządu Amerykańskiego, który bynajmniej nie uwiarygadnia nimi swojego stanowiska.

Reasumując, jestem podzielony ;)

Dagorad
11-05-2011, 19:31
Ja wiem, że czytanie jest trudne i polskie szkolnictwo ostatnimi laty słabo działa na tym kierunku, ale to ty w swojej wszechwiedzy raczyłeś napisać kilka postów temu:
Jak dla mnie to USA mogła Bin Ladena sprzątnąć już dawno ale był bardziej przydatny żywy niż martwy.

Jak zadam ci pytanie: skąd wiesz ?, to odpowiesz, czy nie odpowiesz ? Nie odpowiesz. Więc przestań pajacować. Gadasz od rzeczy i opierasz swoje tak zwane 'zdanie' o własne chwilowe widzimisię. Z argumentacją nie ma to wiele wspólnego.

Ta jako 20-latek zapewne korzystałeś z zupełnie innego systemu szkolnictwa niż jest obecnie :lol: . Człowieku to ty przestań pajacować i się wydurniać bo przecież jasno pisze "jak dla mnie" a i sam napisałeś że opieram swoje tak zwane "zdanie" (tak właściwie to czemu to jest w cudzysłowie czyżby twoje zdania były bardziej logiczne i słuszne :lol: ?) więc chyba logiczne jest to że wyraziłem swoją opinię, nikt ci nie każe się z nią zgadzać a mi nikt nie każe jej udowadniać (no oprócz ciebie), zresztą fakt że tylko ty zareagowałeś tak jak zareagowałeś wskazuje na to że moja opinia nie jest wcale specjalnie kontrowersyjna ani nowa bo od dawna można o niej usłyszeć i to od osób które nie tylko innych nazywają "niedzielnymi analitykami światowej polityki" ale faktycznie znają się na rzeczy. Nie muszę argumentować a raczej tłumaczyć jak pastuch krowie czemu mam taką a nie inną opinię na jakiś temat bo jestem święcie przekonany że są ludzie którzy potrafią pojąc pewne opinie bez ściany tekstu (bo i co tu pojmować opinia to opinia).


Jak dla mnie trochę dziwne, bo tak sobie myślę, czy Bin Laden nie przydałby się Amerykanom żywy.

Przydałby się ale musieliby tą swoją akcję zrobić po cichu czyli bez zniszczenia helikoptera i tak żeby cały świat o tym nie trąbił, oczywiście później czyli po wydobyciu z niego ile się da (raczej ciężko byłoby go spokojnie "przesłuchiwać" kiedy cały świat patrzy przez plecy) mogli by zrobić pokazowy proces. Pragnę od razu zaznaczyć że nie planuję tej opinii jakoś specjalnie argumentować także jak ktoś chce się podszkolić w wiedzy ogólnej i pojąc to zdanie bez znajomości pewnych danych to jego problem.

Janek
11-05-2011, 20:02
IMO jednak przekaz propagandowy zdjęć, w których bin Laden się poddaje żołnierzom amerykańskim i jest wyprowadzany w kajdankach byłby tak ogromny (vide zwyczaj ministra Z. aresztowania wszystkich w obecności TV), że albo rzeczywiście stawiał opór i go zastrzelili, albo po prostu wypadek przy pracy to był i zastrzelono go w zamieszaniu, zanim go rozpoznano.

Dagorad
11-05-2011, 20:33
IMO jednak przekaz propagandowy zdjęć, w których bin Laden się poddaje żołnierzom amerykańskim i jest wyprowadzany w kajdankach byłby tak ogromny (vide zwyczaj ministra Z. aresztowania wszystkich w obecności TV), że albo rzeczywiście stawiał opór i go zastrzelili, albo po prostu wypadek przy pracy to był i zastrzelono go w zamieszaniu, zanim go rozpoznano.

Moim zdaniem nie byłoby to możliwe na terenie Pakistanu. Akcja musiała być szybka nie było możliwości raczej żeby telewizja mogła nagrać to "aresztowanie". Zastanawiam się czy istniało ryzyko że Pakistańczycy by przejęli Osamę, w końcu to gruba ryba i korzyści z posiadania takiego jeńca mogły by być większe niż straty wynikłe z pogorszenia kontaktów z USA.

Jako że są różne teorie krążące wokół niektórych nagrań Osamy, wynikłe z pewnych charakterystycznych cech (z pamięci powiem że chodziło chyba o to że nagrywany był praworęczny a nie lewo tak jak powinien i że miał zegarek) a także że usłyszałem niedawno opinię że nagle może się pojawić klon Osamy bardzo do niego podobny, za którego pomocą pewni ludzie będą chcieli USA ośmieszyć, zastanawiam się czy taki klon nie był już wykorzystywany prędzej przez którąś ze stron (wiem że teorie o fałszywym Osamie też już od dawna krążą ;) ).

szwejk
27-11-2012, 15:10
Nie tylko u nas docieka się prawdy w związku z katastrofą... Amerykanie wciąż rozkładają 11 września 2001r. na czynniki pierwsze :P A ponieważ od tego zamachu cała ta wojna się zaczęła... Jak ktoś ma godzinkę czasu niech obejrzy poniższy materiał... Dobór argumentów interesujący...


http://www.youtube.com/watch?v=OYcXccuw ... re=related (http://www.youtube.com/watch?v=OYcXccuw3_k&feature=related)

Nezahualcoyotl
27-11-2012, 20:22
Szczerze to jestem troche zagubiony gdzie zamiescic ponizszy link.Gdyz nadaje sie do tego tematu jak rowniez do Tawerny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/wy ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/wyciekly-tajne-dane-iranu-budowali-bombe-o-potezne,1,5316707,wiadomosc.html)

Ciekawe co pejsaci jeszcze wymysla zeby otrzymac wreszcie zielone swiatlo(wysadzenia przez Iran autokaru z izraelskimi obywatelami Swiat nie kupil) ;) ?Generalnie to juz zaczynam sie gubic i nie rozpoznaje kto jest prawdziwym terrorysta w obecnych czasach...

glaca
28-11-2012, 20:22
"Według danych Europolu w latach 2006-2009 w Europie doszło do 1770 zamachów terrorystycznych. Islamiści byli autorami 6 z nich (0,34 proc. wszystkich zamachów), skrajna lewica – 106 (blisko 6 proc.), a organizacje skrajnej prawicy rasistowskiej lub separatystycznej 1596 – co stanowi ponad 90 proc."

swiat.newsweek.pl

Nezahualcoyotl
28-11-2012, 20:31
"Według danych Europolu w latach 2006-2009 w Europie doszło do 1770 zamachów terrorystycznych. Islamiści byli autorami 6 z nich (0,34 proc. wszystkich zamachów), skrajna lewica – 106 (blisko 6 proc.), a organizacje skrajnej prawicy rasistowskiej lub separatystycznej 1596 – co stanowi ponad 90 proc."

swiat.newsweek.pl
Pytanie tylko ilu ludzi zginelo od atakow islamistow a ilu od faszystow(anarchistow) lub anarchistow(faszystow) ;) ?

Elrond
28-11-2012, 20:37
"Według danych Europolu w latach 2006-2009 w Europie doszło do 1770 zamachów terrorystycznych. Islamiści byli autorami 6 z nich (0,34 proc. wszystkich zamachów), skrajna lewica – 106 (blisko 6 proc.), a organizacje skrajnej prawicy rasistowskiej lub separatystycznej 1596 – co stanowi ponad 90 proc."

Ciekawe wg jakich kryteriów rozróżniano "prawicowość" i "lewicowość" i co uznano za "zamachy terrorystyczne"(bo ja tysiąca bomb czy strzelanin nie pamiętam).

glaca
29-11-2012, 15:51
Pytanie tylko ilu ludzi zginelo od atakow islamistow a ilu od faszystow(anarchistow) lub anarchistow(faszystow) ;) ?
nie wiem. a ty wiesz? ;]


bo ja tysiąca bomb czy strzelanin nie pamiętam
na szczęście ja pamiętam w swoim mieście walki na maczety, dźgane nożami kobiety i podpalane mieszkania muzułmańskich rodzin i meczet.
muzułmańskiego terroru nie stwierdzono :D

Nezahualcoyotl
29-11-2012, 17:29
Pytanie tylko ilu ludzi zginelo od atakow islamistow a ilu od faszystow(anarchistow) lub anarchistow(faszystow) ;) ?
nie wiem. a ty wiesz? ;]

No coz wypadaloby zebys sypnal jakimis statystykami.Wszak to nie ja powoluje sie na podane przez Ciebie zrodlo ;)

Zakapior-san
30-11-2012, 10:39
http://fakty.interia.pl/raport/udaremni ... -k,1868829 (http://fakty.interia.pl/raport/udaremniono-zamach/news/zagadkowe-znikniecie-tesciowej-brunona-k,1868829)
Hehehe teściowa się schowała, pewnie nie chciała kłamać w szopce z bzdurabomberem :mrgreen: A może już o łeb skrócona?

Kobrax
02-12-2012, 16:40
Jestem za walką z terroryzmem. Szkoda tylko, że dzisiaj walka z terroryzmem jest podciągana pod wszystko byle tylko wynieść z tego jakieś korzyści. A co do tej wiadomości z Iranem to szkoda, że nikt nie mówi o bombach Izraela i o tym, że nie podpisali umowy o niewykorzystywaniu energii jądrowej w celach militarnych, co zrobił Iran. Iran zaczął wzbogacać uran nawet nie na tyle by się do elektrowni nadawał i Izrael chciał go zniszczyć, nie udało się wiec odbija sobie na Palestyńczykach. Jak dla mnie walkę z terroryzmem na bliskim wschodzie by należało zacząć od Izraela bo za długo się przymyka oko na ich wybryki. Do żydów nic nie mam, w domu gościłem żydówkę z Izraela ale to co Izrael wyprawia to jest kpina. Gdyby to był jakiś inny kraj to już by tam USA prowadziło pokojową walkę. A ten "zamach" w Polsce nie mógł dojść do skutku bo to 2 tajniaków ABW miało wjechać ciężarówką z ładunkami w sejm i się razem z nimi zdetonować. Dobrze, że u nas w sejmie zebrać wszystkich razem do kupy tak ciężko bo by się ABW zdziwiło jakby ich agenci wysadzili się razem z sejmem przed terminem zaplanowanej akcji.