PDA

Zobacz pełną wersję : Wasze poglądy polityczne



MateuszKL
30-08-2009, 05:06
Proponuję wklejać wyniki z:

http://testpolityczny.pl/podlicz.php
http://www.polimetr.pl/

(zarówno pierwszy jak i drugi test można krytykować godzinami, ale mówi się trudno)

Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 93
więcej od 95.9% uczestników testu
Tradycjonalizm:-31
więcej od 8.9% uczestników testu
Wolności obywatelskie:65
więcej od 95.9% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm

http://img141.imageshack.us/img141/551/wyniq.jpg (http://img141.imageshack.us/i/wyniq.jpg/)

Adamsky
30-08-2009, 07:16
Wolność gospodarcza: 92
więcej od 95.6% uczestników testu
Tradycjonalizm:-6
więcej od 26.9% uczestników testu
Wolności obywatelskie:63
więcej od 95.2% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Liberalizm

Liberalizm to ideologia, odwołująca się do indywidualizmu. Głosi ona wolność jako wartość najwyższą, stawia prawa jednostki powyżej praw wspólnoty. Poglądy liberalne są często uważane za najbardziej tolerancyjne wobec poglądów i czynów innych ludzi. Współcześni europejscy liberałowie opowiadają się przede wszystkim za rozszerzeniem swobód obywatelskich oraz zmniejszeniem (lecz nie likwidacją) ingerencji państwa w rynek. WTF?!
Partie posiadające frakcje liberalne:Unia Polityki Realnej, Partia Demokratyczna, Platforma Obywatelska -_-

http://img200.imageshack.us/img200/5397/90188618.jpg

Tchayka
30-08-2009, 09:56
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 53
więcej od 80% uczestników testu
Tradycjonalizm:31
więcej od 76.2% uczestników testu
Wolności obywatelskie:-22
więcej od 8.3% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Pinochetyzm (kapitalizm dyktatorski)
Ciężko znaleźć krótkie określenie na ustrój, wprowadzony w Chile w latach 1973-1990 przez Augusto Pinocheta Ugarte. Zakłada on władzę dyktatorską (junta wojskowa), uwolnienie rynku (poszanowanie własności prywatnej, prywatyzację przedsiębiorstw państwowych, niskie podatki) oraz poszanowanie tradycji i dobre stosunki z Kościołem.
Cytat:Recepta generała Pinocheta jednocześnie szanuje naukę ekonomii, jak i naukę społeczną Kościoła, czyli chrześcijańskie wymagania moralne odnośnie życia gospodarczego i społecznego i tym różni się od innych ?cudów? gospodarczych współczesnych... - x. Michał Poradowski

Hehe :D

Piłsudczyk
30-08-2009, 10:08
Wolność gospodarcza: 78
więcej od 91.2% uczestników testu
Tradycjonalizm:52
więcej od 91% uczestników testu
Wolności obywatelskie:-3
więcej od 18.9% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Pinochetyzm (kapitalizm dyktatorski)Ciężko znaleźć krótkie określenie na ustrój, wprowadzony w Chile w latach 1973-1990 przez Augusto Pinocheta Ugarte. Zakłada on władzę dyktatorską (junta wojskowa), uwolnienie rynku (poszanowanie własności prywatnej, prywatyzację przedsiębiorstw państwowych, niskie podatki) oraz poszanowanie tradycji i dobre stosunki z Kościołem.
Cytat:Recepta generała Pinocheta jednocześnie szanuje naukę ekonomii, jak i naukę społeczną Kościoła, czyli chrześcijańskie wymagania moralne odnośnie życia gospodarczego i społecznego i tym różni się od innych ?cudów? gospodarczych współczesnych... - x. Michał Poradowski

hmmm... tak myślałem ;)

Pop517
30-08-2009, 10:15
Wolność gospodarcza: 45
więcej od 71.1% uczestników testu
Tradycjonalizm:44
więcej od 85.2% uczestników testu
Wolności obywatelskie:18
więcej od 46.7% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Nacjonalizm (narodowa demokracja)
wtf?!

Gorbaczow
30-08-2009, 10:17
Wolność gospodarcza: -47
więcej od 4.8% uczestników testu
Tradycjonalizm:-33
więcej od 8% uczestników testu
Wolności obywatelskie:43
więcej od 82.3% uczestników testu

Socjaldemokracja jest lewicową ideologią, dążącą do uspołecznienia gospodarki rynkowej poprzez silny interwencjonizm. Socjaldemokraci - w przeciwieństwie do komunistów - nie negują prywatnej własności środków produkcji, przy czym dążą do zmniejszenia nierówności społecznych poprzez prowadzenie silnej progresji podatkowej i polityki socjalnej. W kwestiach obyczajowych socjaldemokraci zazwyczaj prezentują poglądy liberalne.Partie posiadające frakcje socjaldemokratyczne: Polska Partia Pracy, Racja Polskiej Lewicy, Unia Pracy, Samoobrona RP, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Socjaldemokracja Polska

Joopiter
30-08-2009, 10:25
Ciekawe to, calkiem niezle ulozone pytania. Choc nie wiedzialem, ze jestem libertarianinem :D

Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 53
więcej od 80% uczestników testu
Tradycjonalizm:-2
więcej od 31% uczestników testu
Wolności obywatelskie:54
więcej od 91% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Libertarianizm

Libertarianizm jest ideologią radykalnego liberalizmu, głoszącą jednak - w przeciwieństwie do anarchizmu - potrzebę istnienia państwa. Libertarianie są zwolennikami daleko posuniętej wolności zarówno gospodarczej, jak i obyczajowej, czym różnią się od konserwatywnych liberałów. Główne przesłanie idei libertarianizmu określa się często wyrażeniem: wolność twojej pięści musi być ograniczona bliskością mojego nosa.
Partie posiadające frakcje libertariańskie: Unia Polityki Realnej

Ale partia sie zgadza ;)


Natomiast ta druga ankieta diwna, niektore pytania byly wieloznaczne i ciezko bylo dokladnie sprecyzowac odpowiedzi.

http://www.polimetr.pl/result/single.php?query_id

Furvus
30-08-2009, 10:57
http://img337.imageshack.us/img337/8950/single.png
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 88
więcej od 94.3% uczestników testu
Tradycjonalizm:-2
więcej od 31% uczestników testu
Wolności obywatelskie:58
więcej od 93.2% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm
Minarchizm jest ideologią demokratyczną, uważaną za pośrednią między liberalizmem a anarchokapitalizmem. Minarchiści nie negują potrzeby istnienia państwa, czym różnią się od anarchistów, przy czym głoszą istnienie "państwa minimalnego". W opinii minarchistów, państwo powinno być "stróżem nocnym" i odpowiadać za dyplomację, wojsko, policję i administrację. Nie powinno zaś mieszać się w gospodarkę.
Partie posiadające frakcje minarchistyczne: Unia Polityki Realnej

Test z obrazkiem dużo bardziej mi się podobał, był bardziej precyzyjny i profesjonalny, a gdy brakowało mi odpowiedzi mogłem sobie pominąć pytanie. Poza tym na starym forum parę lat temu też robiliśmy takie testy, gdzieś po drodze wyparowała ze mnie konserwa ;)

Limon
30-08-2009, 11:00
Wolność gospodarcza: 87
więcej od 94% uczestników testu
Tradycjonalizm:28
więcej od 73.5% uczestników testu
Wolności obywatelskie:13
więcej od 44.8% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Pinochetyzm (kapitalizm dyktatorski)

Iron_Marcin
30-08-2009, 11:11
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 14
więcej od 45.3% uczestników testu
Tradycjonalizm:-17
więcej od 17.2% uczestników testu
Wolności obywatelskie:11
więcej od 42.5% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Liberalizm

o liberalizmie już było, nie będę powtarzał.

jeszcze tylko obrazek:
http://img53.imageshack.us/img53/4474/pogldy.png
moje to czerwone - czyli bez zmian

MateuszKL
30-08-2009, 11:45
Hej! Rano zapomniałem dodać ankietę, dodałem właśnie.

Raku
30-08-2009, 12:42
Wolność gospodarcza: 40
więcej od 69.4% uczestników testu
Tradycjonalizm:41
więcej od 84.2% uczestników testu
Wolności obywatelskie:46
więcej od 85.1% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Konserwatyzm

30-08-2009, 14:19
Wolność gospodarcza: 88
więcej od 94.3% uczestników testu
Tradycjonalizm:4
więcej od 46.2% uczestników testu
Wolności obywatelskie:48
więcej od 86.9% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm

George
30-08-2009, 14:19
Wolność gospodarcza: 24
więcej od 53.2% uczestników testu
Tradycjonalizm:34
więcej od 78.9% uczestników testu
Wolności obywatelskie:11
więcej od 42.5% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Konserwatyzm

30-08-2009, 14:33
U mnie niespodzianka

Wolność gospodarcza: 92
więcej od 95.6% uczestników testu
Tradycjonalizm:18
więcej od 62.9% uczestników testu
Wolności obywatelskie:53
więcej od 90.4% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm

lofdi
30-08-2009, 14:42
U mnie liberalizm i na lekko powyżej osiX na wykresie i lekko na prawo od osi Y;D
Nawet podobnie do Iron Marcina... w sumie się zgadza, szkoda, że w Polsce nie ma żadnej takiej partii...;/

Grogmir
30-08-2009, 14:58
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 82
więcej od 92.3% uczestników testu
Tradycjonalizm:7
więcej od 49.9% uczestników testu
Wolności obywatelskie:50
więcej od 88.4% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm

30-08-2009, 14:59
W tym pierwszym teście, miałem nacjonalizm.

30-08-2009, 15:15
W ankiecie, nie ma mojej opcji politycznej :roll: Hmmmmm.....

Sam Fisher
30-08-2009, 15:23
W tym pierwszym teście, miałem nacjonalizm.
Nie pamiętam czy w tym samym (było ich kilka), ale też mi wyszedł nacjonalizm ;]

glaca
30-08-2009, 17:32
Wolność gospodarcza: 33
więcej od 62.5% uczestników testu
Tradycjonalizm:-58 ma ktoś więcej? ;)
więcej od 2.1% uczestników testu
Wolności obywatelskie:73tutaj też rekord...
więcej od 97.7% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Liberalizm (wtf?)

Andsztal
30-08-2009, 18:31
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 79
więcej od 91.5% uczestników testu
Tradycjonalizm:54
więcej od 92% uczestników testu
Wolności obywatelskie:15
więcej od 47.5% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Nacjonalizm (narodowa demokracja)

Nacjonalizm (narodowa demokracja) jest ideologią, stawiającą na pierwszym miejscu dobro narodu jako wspólnoty. Polski nacjonalizm oparty jest przede wszystkim na ideologii Romana Dmowskiego, głównego ideologa ruchu narodowego. Wielu narodowych demokratów było zwolennikami wolnorynkowej gospodarki (Roman Rybarski, Edward Taylor) oraz dużego wpływu katolickiej nauki społecznej na życie publiczne.
Współcześnie do idei endecji odwołują się: Liga Polskich Rodzin, Narodowe Odrodzenie Polski

Mateusz91
30-08-2009, 19:44
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: -3
więcej od 22% uczestników testu
Tradycjonalizm:3
więcej od 45.1% uczestników testu
Wolności obywatelskie:38
więcej od 77.2% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Socjaldemokracja

Socjaldemokracja jest lewicową ideologią, dążącą do uspołecznienia gospodarki rynkowej poprzez silny interwencjonizm. Socjaldemokraci - w przeciwieństwie do komunistów - nie negują prywatnej własności środków produkcji, przy czym dążą do zmniejszenia nierówności społecznych poprzez prowadzenie silnej progresji podatkowej i polityki socjalnej. W kwestiach obyczajowych socjaldemokraci zazwyczaj prezentują poglądy liberalne.Partie posiadające frakcje socjaldemokratyczne: Polska Partia Pracy, Racja Polskiej Lewicy, Unia Pracy, Samoobrona RP, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Socjaldemokracja Polska

janker92
30-08-2009, 20:35
Wolność gospodarcza: 1
więcej od 34.8% uczestników testu
Tradycjonalizm:53
więcej od 91.5% uczestników testu
Wolności obywatelskie:1
więcej od 31.6% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Nacjonalizm (narodowa demokracja)

rhey
31-08-2009, 11:08
Wolność gospodarcza: 96
więcej od 96.7% uczestników testu
Tradycjonalizm:-3
więcej od 29.8% uczestników testu
Wolności obywatelskie:31
więcej od 68.8% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Pinochetyzm (kapitalizm dyktatorski)

Gorbaczow
31-08-2009, 12:06
Nie spodziewalem sie ze mamy na forum tylu endekow, nacjonalistow i faszystow(to wszystko jedno i to samo) :shock: :?

31-08-2009, 12:14
:lol: Jutro do szkoły na rozpoczęcie, będzie spokój. Od początku trzeba było zbanować tego ludka. Niedługo będziesz miał ciężko, bo 1 klasy zawsze mają ciężko.

Gorbaczow
31-08-2009, 12:20
mRe, ja wiem ze jestes endekiem(naziolem Dmowskiego :idea: ), jednak to sie da leczyc. Przestan sluchac radia maryja, nie wlaczaj trwam i przestan kupowac nasz dziennik.

31-08-2009, 12:22
Łał. Pojechałeś mi po całości :lol: nie wiedziałem, że tam w Tworkach macie internet, no cóż. Jestem nazista, należę do partii, bo ty tak twierdzisz :lol: :lol: :lol:

VexTeson
31-08-2009, 12:29
No tak, dalej prawica zjada forum. Żadnych zmiań. Darek Dracul zrobi wszystko, aby propaganda nie upadła. To widac po tematach. :D :lol:

31-08-2009, 12:48
Hmm...prawica zjada forum ? skoro Ci to nie odpowiada to zapewne masz lewicowe poglądy ? skoro jesteście tacy tolerancyjni i do przodu, to w czym problem ?

Gorbaczow
31-08-2009, 12:51
Jest pewna granica tolerancji, nazizm nie moze byc tolerowany. A endecja byla i jest nazistowska.

MateuszKL
31-08-2009, 13:02
Nazistowska. Tam "w" powinno być na końcu. W pierwszej klasie ci o tym opowiedzą.

31-08-2009, 13:02
No tak, dalej prawica zjada forum. Żadnych zmiań. Darek Dracul zrobi wszystko, aby propaganda nie upadła. To widac po tematach. :D :lol:


to wytęż umysł i pozakłądaj własne tematy "lewicowe" a nie narzekaj, chyba admini nie prowadzą tu cenzury? propaganda? :lol:

VexTeson
31-08-2009, 13:12
No jak pozwolą mi pożyć, to nie będę trollował. Z jednym lewakiem można żyć, co nie? własciwie szkoda z wami gadać, ale mogę dawać informacje, które prawicowiec ograniczony do JKM i Ncz nie wyszuka.

Gorbaczow
31-08-2009, 13:16
mateuszkl, posiedzisz sobie 5 lat za granica, zobaczymy jak bedziesz pisal po polsku :twisted: Lecz nie sadze ze ty kiedykolwiek byles poza Polska ;) Sadze ze nigdy nie opusciles miasteczka w ktorym zyjesz przed strachem odjechania od twojej parafii ;)

MateuszKL
31-08-2009, 13:20
Nie przystoi szlachetnemu lewicowcowi lansować się, że był zagranicą. Co do parafii, to nawet nie wiem co to za jednostka kościelna - dość dawno temu zrezygnowałem z udziału w życiu KK.

Pampa
31-08-2009, 13:33
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: -6
więcej od 19.4% uczestników testu
Tradycjonalizm:33
więcej od 77.8% uczestników testu
Wolności obywatelskie:2
więcej od 32.6% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Nacjonalizm (narodowa demokracja)Nacjonalizm (narodowa demokracja) jest ideologią, stawiającą na pierwszym miejscu dobro narodu jako wspólnoty. Polski nacjonalizm oparty jest przede wszystkim na ideologii Romana Dmowskiego, głównego ideologa ruchu narodowego. Wielu narodowych demokratów było zwolennikami wolnorynkowej gospodarki (Roman Rybarski, Edward Taylor) oraz dużego wpływu katolickiej nauki społecznej na życie publiczne.
Współcześnie do idei endecji odwołują się: Liga Polskich Rodzin, Narodowe Odrodzenie Polski

Gorbaczow
31-08-2009, 13:45
Kolejny nazista na forum :roll:

BAN - mossin

31-08-2009, 13:47
Kolejny idiota na forum, czyli Gorbaczow.

mRe, przyhamuj, to nie jego wina, że się taki urodził... - mossin

Pampa
31-08-2009, 13:48
Nazista? Bo wierzę w Polskę? :o sprawdź swoje poglądy panie ultra komunizm

Gorbaczow
31-08-2009, 13:49
Nacjonalizm i nazizm to jedno i to samo ;)

Pampa
31-08-2009, 13:51
Taaak...dobra niech ci będzie, jestm nazistą :lol:

zastanów się nad genezą słowa Nacjonalizm ok? tak właśnie pracuje żydowsko-komunistyczna propaganda( :lol: )

Andsztal
31-08-2009, 14:42
Nacjonalizm i nazizm to jedno i to samo ;)

Założymy się, że cie niedługo zbanują za wyzywanie userów od nazistów chociaż oni nigdy nawet nie dali nawet poszlak co do takich poglądów?

Skoro uważasz nacjonalizm i nazizm za to samo to gratuluję "rozkminy". Bo myśleniem to ja tego nie nazwę. Ale jak się opiera głównie na tym co powiedzą w wiadomościach...

Mateusz91
31-08-2009, 14:56
Nacjonalizm i nazizm to jedno i to samo ;)
Proszę cie, zrównujesz się z ludźmi którzy twierdzą, że komunizm i socjaldemokracja to to samo. Jak masz pisać takie głupoty to lepiej nic nie pisz, można mieć róże poglądy ale jednocześnie nie można mylić pojęć i zniekształcać fakty, przemyśl to zanim znowu coś napiszesz.

Gorbaczow
31-08-2009, 15:12
Nacjonalizm to stawianie swojego narodu ponad inne. To jest chore z prostego powodu, to nie ty wybierasz gdzie sie urodziles.

Andsztal
31-08-2009, 15:34
Nacjonalizm to stawianie swojego narodu ponad inne. To jest chore z prostego powodu, to nie ty wybierasz gdzie sie urodziles.

Zasmucę cię. Dla mnie wyznawanie komunizmu i wielbienie Rosji jest chore. Ale przyjmuję do wiadomości, że tacy ludzie istnieją. Przy tym popisujesz się niewiedzą bo na poprzednim forum była już dyskusja nad tym czy nazizm jest ideologią prawicową czy lewicową. Wysil umysł i zgadnij kto kogo pokonał argumentami.

Gorbaczow
31-08-2009, 15:40
Tu zes mnie rozbawil :lol: Ja nie "wielbie" Rosji, tylko uwarzam ze jej technologia stoi na wyzszym poziomie niz ta z USA.

Smieszy mnie takze udowadnianie ze nazizm jest lewicowy. To jest podobne do udowodniania ze Stanislaw Lem byl katolikiem :lol:

Piłsudczyk
31-08-2009, 15:46
Panie kolego wystarczy rozwinąć skróconą nazwę nazizm = narodowy socjalizm, a nie pisać głupoty jak szanowny pan kolega :roll:

31-08-2009, 15:51
"Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."

31-08-2009, 16:21
Tu zes mnie rozbawil :lol: Ja nie "wielbie" Rosji, tylko uwarzam ze jej technologia stoi na wyzszym poziomie niz ta z USA.

Smieszy mnie takze udowadnianie ze nazizm jest lewicowy. To jest podobne do udowodniania ze Stanislaw Lem byl katolikiem :lol:

:lol: dlatego cała technologia była za komuny kradziona z zachodu przez sowieckich szpiegów, kradli wszystko, od szminek do bomby atomowej, bo sami nic nie potrafili wymyśleć, proponuję coś o tym poczytać, sami się dzis do tego przyznają, że po wojnie kradli wszystko, bombę atomową, czy silniki odrzutowe ukradli jankesom, a potem nawet techonologię produkcji szminek.

NSDAP - Narodowo Socjalistyczna Niemiecka Partia Pracy, która zbudowała państwo socjalistyczne III Rzeszę, która po paru latach byłaby bankrutem jakby nie wojna i ograbianie sąsiadów.

Gorbaczow
31-08-2009, 16:42
bo sami nic nie potrafili wymyśleć

http://scienceblogs.com/insolence/facepalm.jpg

MateuszKL
31-08-2009, 16:57
Tu zes mnie rozbawil :lol: Ja nie "wielbie" Rosji, tylko uwarzam ze jej technologia stoi na wyzszym poziomie niz ta z USA.

Smieszy mnie takze udowadnianie ze nazizm jest lewicowy. To jest podobne do udowodniania ze Stanislaw Lem byl katolikiem :lol:

http://farm4.static.flickr.com/3217/3015062728_6b27f9a6ae.jpg?v=0

Apacz
31-08-2009, 18:22
Wolność gospodarcza: 26
więcej od 55.5% uczestników testu
Tradycjonalizm:24
więcej od 69.5% uczestników testu
Wolności obywatelskie:16
więcej od 48.9% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Konserwatyzm

Konserwatyzm jest ideologią, w której założeniach na pierwszym miejscu znajduje się obrona obecnego ładu i poszanowanie dla tradycji. Konserwatyści w swoich działaniach wykazują dążenia do umacniania wartości tradycyjnych, takich jak religia, naród, państwo, rodzina czy własność prywatna. Co istotne, konserwatyzm nie uznaje "jedynych słusznych założeń" - dla konserwatystów to, co może być dobre dla jednego społeczeństwa, nie musi sprawdzić się w drugim.
Partie posiadające frakcje konserwatywne: Prawica Rzeczpospolitej, Liga Polskich Rodzin, Prawo i Sprawiedliwośc, Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe

Przemysł II
31-08-2009, 19:55
mi w pierwszym teście wyszedł nacjonaliam :D

Matatjahu
02-09-2009, 16:24
http://testpolityczny.pl/podlicz.php :lol: ja to postrzegam trochę inaczej choć nie jest źle.

Powie mi ktoś czym jest dokładnie centroprawica

Pampa
02-09-2009, 19:20
Podsumowywująć najwięcej jest nacjonalistów i socjaldemokratów ;D

Elrond
03-09-2009, 00:17
Wolność gospodarcza: 87
więcej od 93.9% uczestników testu
Tradycjonalizm:0
więcej od 33% uczestników testu
Wolności obywatelskie:54
więcej od 91.1% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm

Choć w kilku kwestiach zagłosowałem pragmatycznie ;)


Nacjonalizm i nazizm to jedno i to samo

Towarzyszu Gorbaczow wasze nierozgarnięcie to też to samo, co zespół Downa :?: Swoją drogą na politycznym kompasie znajdujecie się całkiem blisko wujka Adolfa. Bliżej, niż większość forumowiczów :lol:


Nacjonalizm to stawianie swojego narodu ponad inne.

Mógłbyś się choć raz douczyć, zanim zabierzesz zdanie :?:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nacjonalizm


Ja nie "wielbie" Rosji, tylko uwarzam ze jej technologia stoi na wyzszym poziomie niz ta z USA.

Ciekawe jaka technologia? Technologia propagowania kłamstw i prania mózgów z pewnością, ale to tylko jeden mały wycinek :lol:


Smieszy mnie takze udowadnianie ze nazizm jest lewicowy.

A za jaką partię mamy uznać Niemiecką Socjalistyczną Partię Robotniczą? Za koliberalną może :lol: :?: A Adolf Hitler mówiący, że więcej go z bolszewikami łączy, niż dzieli i że oba kraje, ZSRR i III Rzesza dążą do tego samego, czyli do socjalizmu, tylko innymi drogami, to jest pewnie dowód na jego prawicowość :lol: Ech jak się wiedzę z historii bierze z krótkiego kursu WKP...

szwejk
03-09-2009, 11:18
Smieszy mnie takze udowadnianie ze nazizm jest lewicowy.

Ech. Na starym dobrym forum, koledzy dokładnie wyjaśnili, że nazizm, komunizm i socjalizm to jeden wynalazek diabła ;) Różnią się może skalą morderstw... Gdy Hitler topiero zaczynał w kaptować zwolenników, to w tym czasie komuniści radzieccy unicestwiali w ZSRR całe grupy społeczne...
Po wojnie Pol Pot w Kambodży posługując się lewicową retoryką sprowadził swój kraj do epoki barbarzyństwa (miliony ofiar) a co było (jest) w Chinach Ludowych, Korei Płn ?
Czy ktoś czytał może Mein Kampf ? Teraz to ksiązka zakazana.( Ciekawe, że dzieła ludobójcy Lenina, lub Stalina można kupić bez problemów... ) Nie chodzi mi o te brednie z antysemityzmem, ale o program gospodarczy lansowany przez tow. Adolfa.
Po wgłębieniu się w te projekty, zaczyna współczesny "Europejczyk" czuć się trochę nieswojo.
W wielu (bardzo wielu) punktach postulaty społeczno-gospodarcze Hitlera są zbieżne z projektami unijnymi... (może to dlatego ta książka jest zakazana 8-) )
Socjalizm i lewicowość ma obecnie tylko lepszy PR, niż nazizm ot i cała różnica :lol:

03-09-2009, 16:24
Ja czytałem Mein Kampf, fakt - dostępne jest teraz w formie tylko e-booków...Powinno być dostępna normalnie, jak wynurzenia Lenina czy jemu podobnych, może wtedy oszołomy tzw.polscy nazi otrzeźwieli by, miał ciekawy pomysł do roli jaką by mieli spełniać Słowianie....

Pampa
03-09-2009, 19:00
Czytałem w internecie...ale nie powiem że jest to ''lekka'' książka

Demand
04-09-2009, 11:46
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 78
więcej od 91.2% uczestników testu
Tradycjonalizm:9
więcej od 52.5% uczestników testu
Wolności obywatelskie:36
więcej od 75% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm

Witia
04-09-2009, 12:53
Tak jak myślałem ;) z wiekiem stałem się mniej wojowniczy.

Oto Twoje wyniki:

Wolność gospodarcza: 75
więcej od 90.3% uczestników testu
Tradycjonalizm:-21
więcej od 14.4% uczestników testu
Wolności obywatelskie:46
więcej od 85.2% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Liberalizm

http://img228.imageshack.us/img228/4170/wynikitestu.png

;) spodziewałem się tego. Choć w sercu minarchista.... :) w rzeczywistości umiarkowany liberał.

Ibran
04-09-2009, 14:07
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 78
więcej od 91.2% uczestników testu
Tradycjonalizm:-6
więcej od 26.8% uczestników testu
Wolności obywatelskie:55
więcej od 91.6% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Libertarianizm

Ten drugi test był w pewnych miejscach moim skromnym zdaniem dość stronniczy...

Furvus
04-09-2009, 14:23
PS jak wkleić wykres z drugiego testu ? :P
Zapisz sobie obrazek na dysku i wrzuć na jakiegoś imageshacka.

lukazus
05-09-2009, 10:42
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 81
więcej od 92.1% uczestników testu
Tradycjonalizm:18
więcej od 62.9% uczestników testu
Wolności obywatelskie:38
więcej od 77.3% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm

tomsn
08-09-2009, 14:50
ok, tego się raczej nie spodziewałem, ale tak wyszło:


Wolność gospodarcza: 47
więcej od 76% uczestników testu
Tradycjonalizm:-1
więcej od 31.8% uczestników testu
Wolności obywatelskie:69
więcej od 96.9% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Libertarianizm
Libertarianizm jest ideologią radykalnego liberalizmu, głoszącą jednak - w przeciwieństwie do anarchizmu - potrzebę istnienia państwa. Libertarianie są zwolennikami daleko posuniętej wolności zarówno gospodarczej, jak i obyczajowej, czym różnią się od konserwatywnych liberałów. Główne przesłanie idei libertarianizmu określa się często wyrażeniem: wolność twojej pięści musi być ograniczona bliskością mojego nosa.
Partie posiadające frakcje libertariańskie: Unia Polityki Realnej

Niklot
09-09-2009, 11:32
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 36
więcej od 65.9% uczestników testu
Tradycjonalizm:-11
więcej od 22.2% uczestników testu
Wolności obywatelskie:23
więcej od 58.2% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Liberalizm


Generalnie, test jest bardzo tendencyjny.
Widzę, że jest tu wiele osób interesujących się polityką. Może stwórzmy wspólnie najlepszy w Polsce, a może nawet i na świecie, test polityczny? Taki test mógłby być w kilku językach. Zrobienie takiego testu, to żaden problem od strony programistycznej. Potrzebny jest tylko bardzo dobry pomysł. A możliwości realizacji takiego testu są bardzo duże. Można trochę powzorować się na zagranicznych testach i pododawać trochę bajerów.
Co Wy na to?

Erwin
09-09-2009, 23:24
Wolność gospodarcza: 5
więcej od 37.9% uczestników testu
Tradycjonalizm:40
więcej od 83.6% uczestników testu
Wolności obywatelskie:-39
więcej od 4.5% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Faszyzm

A w tym drugim mi wyszło ,że pomiędzy lewicą ekonomiczną ,a konserwatyzmem obyczajowym

10-09-2009, 13:33
Heh, co jak co, ale faszyzmu to nie chciałbym mieć :lol:

Elrond
11-09-2009, 11:34
Heh, co jak co, ale faszyzmu to nie chciałbym mieć

Zawsze mogło wyjść gorzej ;)

Erwin
13-09-2009, 21:18
Heh, co jak co, ale faszyzmu to nie chciałbym mieć :lol:
Jak to wnuczka znanego polityka powiedziała : że lepiej być faszystą niż pedałem

Ibran
13-09-2009, 22:18
Widać, że była uświadomiona historycznie... ;)

glaca
14-09-2009, 13:07
jeszcze coś mądrego macie do powiedzenia?

Fumanchu
14-09-2009, 22:04
Tak,czysta prawica 56%. Uściśnijmy sobie ręce - prawe oczywiście.

15-09-2009, 15:25
jeszcze coś mądrego macie do powiedzenia?

Jestem koniem - nie mogę Ci pomóc.

Hunter23
25-09-2009, 17:09
Wolność gospodarcza: 0
więcej od 24.3% uczestników testu
Tradycjonalizm:69
więcej od 97% uczestników testu
Wolności obywatelskie:4
więcej od 34.8% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Nacjonalizm (narodowa demokracja)

PS. Chyba mam najwięcej Tradycjonalizmu 8-)

Furiusz
25-09-2009, 18:40
to i ja to i ja :D

Wolność gospodarcza: 40
więcej od 69.4% uczestników testu
Tradycjonalizm:54
więcej od 92% uczestników testu
Wolności obywatelskie:7
więcej od 38.3% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Nacjonalizm (narodowa demokracja)

A zawsze uważałem, się za KoLiberka :D

Generał Scorpius
09-10-2009, 07:13
Wolność gospodarcza: -28
więcej od 8.1% uczestników testu

Tradycjonalizm:-35
więcej od 7.2% uczestników testu

Wolności obywatelskie:11
więcej od 42.8% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Komunizm (stalinizm)Komunizm jest ustrojem totalitarnym, opartym na naukach Karola Marksa, Fryderyka Engelsa i Włodzimierza Lenina. System ten neguje własność prywatną, zwłaszcza środków produkcji. Komuniści głoszą walkę klas, mającą doprowadzić do stworzenia społeczeństwa pozbawionego podziałów ekonomicznych (bezklasowego) i etnicznych, co nazywane bywa "sprawiedliwością społeczną". Jest to najkrwawszy ustrój totalitarny w historii ludzkości, odpowiedzialny za około 100 milionów ofiar.
Cytat:Kim jest komunista? Jest to ktoś, kto czyta Marksa i Lenina. A jak nazwać antykomunistę? To ktoś, kto rozumie Marksa i Lenina. - Ronald Reagan




Nie spodziewałem się :shock:
Po prostu zaznaczałem wszystko tak by pasowało do paru założeń:
- Nienawiść do polskiej religii i duchownych
- Kontrolowane przez państwo to, co musi być jak energetyka i koleje
- Kara śmierci

Fumanchu
09-10-2009, 09:14
Nie spodziewałem się :shock:

Nie szkodzi towarzyszu.I tak rozstrzelamy :lol: Po sprawiedliwym procesie oczywiście.

09-10-2009, 10:25
Nie spodziewałem się

za to ja i kilku innych się spodziewaliśmy towarzyszu

Generał Scorpius
09-10-2009, 16:13
Nie jestem komunistą tylko moje poglądy są po części komunistyczne :D
Darujcie sobie takie komentarze, to że komuś od dziecka trują o Jezusku, każą śpiewać hymn państwa, którego się wstydzę parę razy do roku i że jestem za równością ludzi (bogatsi więcej mają bulić) to nie znaczy że nie jestem urodzony w Polsce, po prostu nie przeszedłem prania mózgu (nie-polska szkoła).

09-10-2009, 17:05
Tawariszcz, walczyć z burżujami. Co ci do tego, że ktoś jest bogaty ? zarobił to ma, żal dupsko ściska, że koleś się wozi mercem ? jednak to jest polska szkoła. :lol: Więc nic się nie martw.
Jak widać szacunku do religii też brak, to jest twoja szkoła :lol:
PS: Bogatsi mają więcej bulić, bo co razi cię jak może sobie na więcej pozwolić ?

Witia
09-10-2009, 18:08
i że jestem za równością ludzi (bogatsi więcej mają bulić)
A ile masz lat facet ? Bo to co napisałeś świadczy o logice i wnioskowaniu na poziomie dziecka z podstawówki.

Czemu w imię równości nie postulujesz, aby osoby pełnosprawne nie odcięły sobie po jednej nodze ?

CaiusCosades
09-10-2009, 21:45
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 19
więcej od 49.3% uczestników testu
Tradycjonalizm:80
więcej od 98.9% uczestników testu
Wolności obywatelskie:-62
więcej od 1.8% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Faszyzm

Faszyzm jest to totalitarny ustrój, istniejący w latach 1921-1943 we Włoszech. Zakłada on centralizację władzy, władzę dyktatorską, militaryzm, walkę z innymi ideologiami, system monopartyjny, niechęć w gospodarce zarówo do komunizmu, jak i gospodarki liberalnej. Faszyzm włoski nie był wedle założeń ustrojem rasistowskim - skrajne elementy pojawiły się w nim dopiero pod wpływem III Rzeszy. Najbardziej znanym przedstawicielem faszyzmu jest duce Włoch, Benito Mussolini.
"Państwo faszystowskie, najwyższa i najpotężniejsza forma osobowości, jest siłą, ale siłą duchową" - Benito Mussolini

10-10-2009, 08:52
Coraz lepiej, komunizm, faszyzm :shock:

glaca
10-10-2009, 09:21
bo to kiepska ankieta... u mnie wyswietliło liberalizm- znaczy brakuje anarchizmu xD
pytania są tendencyjne ;p

CaiusCosades
10-10-2009, 09:53
A u mnie wszystko się zgadza ;)

tomsn
10-10-2009, 10:17
Dobra, Panowie Faszyści, zabawmy się:

Jaki jest pogląd faszystów na prawdę obiektywną? Kto sformułował zasady ideologiczne faszystów na całym świecie? Ciekawi mnie Wasz pogląd...

Furiusz
10-10-2009, 11:16
Jaki jest pogląd faszystów na prawdę obiektywną?
czytałeś kiedyś Topolskiego wstęp do Historii? Mnie babka od MPH zmusiła by zrozumiec dlaczego jeden prof. zwykł zaczynać zdanie od słów - w naszej tak zwanej rzeczywistości. To jest raczej kwestia filozoficzna niźli samych poglądów, czy tez pewnych aksjomatów.

Mateusz91
10-10-2009, 11:20
Faszystów to nie wiem, jeśli chodzi o nazistów niemieckich to strzelał bym w Martina Heideggera

10-10-2009, 12:09
A ile masz lat facet ? Bo to co napisałeś świadczy o logice i wnioskowaniu na poziomie dziecka z podstawówki.

hmm, bo on ma 12 lat :lol:


Czemu w imię równości nie postulujesz, aby osoby pełnosprawne nie odcięły sobie po jednej nodze ?

a wysokich skrócić o łeb


i że jestem za równością ludzi (bogatsi więcej mają bulić)

jak już będziesz mieć w szkole matematykę to się dowiesz, ze bogaty zawsze płaci więcej

jeśli podatek wynosi 10 % (nigdzie tyle nie ma, ale nawet dzieciak potrafi zrozumieć ile to 10 % od czegoś) i ktoś zarabia 2 tys a ktoś 10 tys, kto ile zapłaci?

2000 - 200 podatku
10 000 - 1000 podatku

wiec bogatszy jak widać płaci więcej

tomsn
11-10-2009, 11:16
@Furiusz, tak, nawet gdzieś to mam...

widzę, że odzew nieduży. W każdym razie, redukowali zwykle to pojęcie do minimum, razcjonalizmowi przeciwstawiali wiarę i uczucia. W każdym ruchu takie podstawy należały do wodza i ideologa. W każdym razie, faktycznie, jeśli ktoś nie interesuje się polityką, to jest to nieważne dlań.

Elrond
11-10-2009, 13:39
każą śpiewać hymn państwa, którego się wstydzę parę razy do roku

Tzn. wstydzisz się państwa czy kraju :?: Bo ja np. z Polski jestem dumny, ale akurat III RP bardzo nie lubię, delikatnie mówiąc i też się bardzo wstydzę, szczególnie III RP-owych władz i establishmentu.


że jestem za równością ludzi (bogatsi więcej mają bulić)

Zawiść to paskudna cecha(niestety przez PRL hołubiona urosła do rangi cechy narodowej i wręcz narodowej dumy), ale da się wyleczyć. Proponuję spróbować - młody wiek daje spore szanse wyleczenia ;)

Pampa
25-10-2009, 12:27
To że kolega jest nie wierzący i mówi o truciu ''o jezusku''(od kiedy jesteście na Ty?) Nie znaczy że możesz soie jaja robić z wiary.

Niklot
29-10-2009, 12:22
Nie jestem komunistą tylko moje poglądy są po części komunistyczne :D
Nie ma czegoś takiego jak poglądy komunistyczne. Celem komunistów jest za wszelką cenę zdobyć władzę. Dobrym środkiem do uzyskania tego celu jest zdobycie poparcia większości ludzi. A że większość jest biedna, a mniejszość bogata, więc komuniści głoszą hasła takie jakie większość chce usłyszeć czyli o zabieraniu bogatym i dawaniu biednym czy o zagrabianiu zagrabionego. Podstawą komunizmu jest populizm. Gdyby większość stanowili bogaci, a mniejszość biedni, wówczas komuniści głosiliby hasła o obniżaniu podatków i o wspieraniu przedsiębiorczości, ale na świecie zawsze więcej jest biednych niż bogatych, więc komuniści głoszą hasła, które mają im zapewnić poparcie biednych. Szczególnie w Rosji carskiej było bardzo wielu biednych i nędzarzy, a bardzo niewielu bogaczy (głównie otoczenie cara). Kościoły zawsze były bogate. Już nawet w starożytnym Egipcie kapłani opływali w luksusach, a wieśniacy nie mieli co jeść. Stąd walka komunistów z Kościołem. Gdyby Kościół był biedny, tak jak większość społeczeństwa, to na pewno komuniści dążyliby do pozyskania go jako swojego sojusznika, zamiast go zwalczać. Komuniści, a dokładniej bolszewicy działający na terenie ZSRR, wiele razy zmieniali swoje poglądy i dostosowywali swoją ideologię do potrzeb danej chwili, więc mówienie o jakichś poglądach komunistycznych jest pomyłką. Poglądy komunistyczne nie istnieją.

Podobnie jak komuniści, tak i Jeszu ben Pantera stosował populizm do osiągnięcia swojego celu. Jeszu wychowywał się wśród biedoty. Wiedział czego pragną biedni ludzie, wiedział jak do nich dotrzeć. A jego celem było stworzenie silnej religii. Jego najwięksi konkurenci, to saduceusze i faryzeusze. Saduceusze skupiali się wokół zamożnych ludzi, sami opływali w bogactwa i nie interesowali się biedotą. Faryzeusze dążyli do pozyskania biedoty żydowskiej. Różnica między faryzeuszami, a Jeszu ben Panterą była taka, że faryzeuszy interesowało jedynie poparcie biedoty żydowskiej, a Jeszu ben Pantera nie chciał ograniczać się jedynie do Żydów, on chciał stworzyć uniwersalny nurt religijny, który skupiałby biedotę całego świata i to mu się udało. W każdej polskiej wsi stoją krzyże, a im biedniejsza wieś tym bardziej zabobonna.
Ale również faryzeusze osiągnęli swój cel gdyż ich ugrupowanie ma największe znaczenie we współczesnym judaizmie.




każą śpiewać hymn państwa, którego się wstydzę parę razy do roku

Tzn. wstydzisz się państwa czy kraju :?: Bo ja np. z Polski jestem dumny, ale akurat III RP bardzo nie lubię, delikatnie mówiąc i też się bardzo wstydzę, szczególnie III RP-owych władz i establishmentu.
A jakiż to powód do dumy daje Ci Polska?

Furiusz
29-10-2009, 17:28
Podobnie jak komuniści, tak i Jeszu ben Pantera stosował populizm do osiągnięcia swojego celu. Jeszu wychowywał się wśród biedoty. Wiedział czego pragną biedni ludzie, wiedział jak do nich dotrzeć. A jego celem było stworzenie silnej religii. Jego najwięksi konkurenci, to saduceusze i faryzeusze. Saduceusze skupiali się wokół zamożnych ludzi, sami opływali w bogactwa i nie interesowali się biedotą. Faryzeusze dążyli do pozyskania biedoty żydowskiej. Różnica między faryzeuszami, a Jeszu ben Panterą była taka, że faryzeuszy interesowało jedynie poparcie biedoty żydowskiej, a Jeszu ben Pantera nie chciał ograniczać się jedynie do Żydów, on chciał stworzyć uniwersalny nurt religijny, który skupiałby biedotę całego świata i to mu się udało. W każdej polskiej wsi stoją krzyże, a im biedniejsza wieś tym bardziej zabobonna.
Ale również faryzeusze osiągnęli swój cel gdyż ich ugrupowanie ma największe znaczenie we współczesnym judaizmie.
Rozumiem, że ów Jeszu to Jezus?
Jak zatem wytłumaczysz zelotów? Ich postawę etc? rekrutowali się przecież z biedniejszej wersji społeczeństw żydowskiego, zapaleńcy (dziś powiedzielibyśmy fanatycy) religijni, oczekujący nadejścia Mesjasza? Gdyby Jezus tak bardzo chciał się przypodobać biedocie nigdy by nie raczej by nie zaczynał konfliktu z nimi a tu proszę, sprawę postawiono wręcz na ostrzu noża (czy raczej na krzyżu) bo Barabasz był Zelotą właśnie a nie latronem jak to stoi w wulgacie ;) (choć z rzymskiego punktu widzenia pewnie owym łotrem był) Wiadomo kogo wybrano...
każda religia ma to do siebie, że przemawia do biedoty, popatrz np. na pochodzenie słowa poganin - od łacińskiego wieśniaka, a to dlatego, że kulty pogańskie najdłużej utrzymały się na wsi (zwłaszcza tych biedniejszych) a najszybciej w miastach (przynajmniej tak można powiedzieć na podstawie źródeł) tak samo było w przypadku średniowiecznego pogaństwa, że to miasto i bogatsi szybciej przyjmowali chrześcijaństwo niż wieś i biedota, ta była bardziej konserwatywna.



Już nawet w starożytnym Egipcie kapłani opływali w luksusach, a wieśniacy nie mieli co jeść.
Ta a to skąd wiesz, bo wydaje się, że było jednak inaczej:D zresztą tak jak i w Mezopotamii, gdzie to kapłani i świątynie były odpowiedzialne za irygację i kontrolę tych systemów ( w Egipcie dla przykładu to kapłani obliczyli czas wylewu Nilu) co stanowiło podstawy do tego by ludność się rozrastała czy żyła we względnym dobrobycie. To samo w Egipcie.
A komuniści wspaniale walczyli z głodem np. na Ukrainie


Poglądy komunistyczne nie istnieją.
istnieją istnieją, inaczej zakwestionowalibyśmy całą rzeczywistość, bo w takim razie i poglądy konserwatywne nie istnieją 9są chyba nawet bardziej względne niż komunistyczne) ale co tam można i tak.

Elrond
29-10-2009, 23:13
Podobnie jak komuniści, tak i Jeszu ben Pantera stosował populizm do osiągnięcia swojego celu. Jeszu wychowywał się wśród biedoty. Wiedział czego pragną biedni ludzie, wiedział jak do nich dotrzeć. A jego celem było stworzenie silnej religii. Jego najwięksi konkurenci, to saduceusze i faryzeusze. Saduceusze skupiali się wokół zamożnych ludzi, sami opływali w bogactwa i nie interesowali się biedotą. Faryzeusze dążyli do pozyskania biedoty żydowskiej. Różnica między faryzeuszami, a Jeszu ben Panterą była taka, że faryzeuszy interesowało jedynie poparcie biedoty żydowskiej,

Gdyby "Jeszu" był taki cwaniaczkiem, to by, ordynarnie mówiąc, nie zadyndał na krzyżu. Do tego Jeszu mówił i robił tyle niepolitpoprawnych rzeczy nawet w tamtych czasach i nawet wobec biedoty. Tego jednak nie dostrzegasz, tak to jest jak się na Jezusa patrzy tylko jak na Żyda, który chciał zostać bogiem...


a Jeszu ben Pantera nie chciał ograniczać się jedynie do Żydów, on chciał stworzyć uniwersalny nurt religijny, który skupiałby biedotę całego świata i to mu się udało. W każdej polskiej wsi stoją krzyże, a im biedniejsza wieś tym bardziej zabobonna.

Czyli chrześcijaństwo jest religią ciemnej biedoty :?: Gratuluję "oświecenia" i "postępowości".


A jakiż to powód do dumy daje Ci Polska?

Historia, tradycja, dziedzictwo, kultura - jestem dumny, że jestem tego częścią. I swoją drogą w Polsce się urodziłem, wychowałem, ten język, mentalność, zwyczaje, kulturę i wiele innych rzeczy(lepszych lub gorszych) przyjąłem. Innymi słowy, choćbym się zapierał i wypierał, Polska płynie w moich żyłach. A że jestem osobą generalnie lubiącą siebie i z siebie zadowoloną, to jestem też dumny z Polski :D



istnieją istnieją, inaczej zakwestionowalibyśmy całą rzeczywistość, bo w takim razie i poglądy konserwatywne nie istnieją 9są chyba nawet bardziej względne niż komunistyczne) ale co tam można i tak.

Może Niklot tylko miał na myśli, że większość komunistów komunizm ma w de, a zależy im tylko na dorwaniu się do koryta.

"Szmaciak chce władzy nie dla śmichu,
lecz dla bogactwa i przepychu.
Chce mieć tytuły, forsę, włości
i w dupie przyszłość ma ludzkości"

Tak można przedstawić koncepcję ideową przeciętnego towarzysza komunisty/socjalisty ;)

Niklot
31-10-2009, 12:58
Jak zatem wytłumaczysz zelotów? Ich postawę etc? rekrutowali się przecież z biedniejszej wersji społeczeństw żydowskiego, zapaleńcy (dziś powiedzielibyśmy fanatycy) religijni, oczekujący nadejścia Mesjasza? Gdyby Jezus tak bardzo chciał się przypodobać biedocie nigdy by nie raczej by nie zaczynał konfliktu z nimi a tu proszę, sprawę postawiono wręcz na ostrzu noża (czy raczej na krzyżu) bo Barabasz był Zelotą właśnie a nie latronem jak to stoi w wulgacie ;)
Zeloci byli ugrupowaniem przypominającym współczesną Al-Kaidę. Ich celem było wygnanie obcych z żydowskiej ziemi za pomocą przemocy. Celem Al-Kaidy jest wygnanie Amerykanów i tych Arabów którzy im służą z arabskiej ziemi. Jednak nie każdy człowiek ma ochotę walczyć. Większość ludzi z biedoty, to głównie rolnicy, jacyś robotnicy, itp. Tylko ci najbardziej zdesperowani lub fanatyczni decydowali się na walkę. Tych spokojnych jest znacznie więcej. Oni mogą zrobić jakieś powstanie, ale później i tak wrócą do swoich prac. Generalnie ludzie nie lubią wojen. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że poglądy zelotów mogły być atrakcyjne jedynie dla pewnej części społeczeństwa żydowskiego. Dla innych ludów nie były one atrakcyjne. Poglądy które głosił Jeszu były atrakcyjne dla biedoty z całego świata. A to że Żydzi poparli Barabasza, zamiast Jeszu, to zwykła psychologia tłumu. Barabasz był silnym i wyrazistym przywódcą. Tacy przywódcy potrafią na jakiś czas poderwać tłumy, ale po pewnym czasie ludzie zaczynają mieć tego dość i zaczynają pragnąć spokoju. Ten spokój dawała im ideologia głoszona przez Jeszu.


każda religia ma to do siebie, że przemawia do biedoty, popatrz np. na pochodzenie słowa poganin - od łacińskiego wieśniaka, a to dlatego, że kulty pogańskie najdłużej utrzymały się na wsi (zwłaszcza tych biedniejszych) a najszybciej w miastach (przynajmniej tak można powiedzieć na podstawie źródeł) tak samo było w przypadku średniowiecznego pogaństwa, że to miasto i bogatsi szybciej przyjmowali chrześcijaństwo niż wieś i biedota, ta była bardziej konserwatywna.
Nie wiesz dlaczego tak było?
Nie wiesz, że w średniowieczu oficjalną wersją Biblii była Wulgata napisana w łacinie? A ilu wieśniaków w Polsce czy Niemczech władało/włada łaciną?
Nie wiesz, że językiem liturgii rzymskiej była łacina? Co taki wieśniak mógł zrozumieć z mszy? Szedł na mszę bo musiał iść, słuchał słów księdza i sam nie wiedział czego słucha. Czyżbyś nie wiedział, że dopiero od Soboru Watykańskiego II można używać w liturgii języków narodowych?
Nie wiesz, że przez wiele lat tylko kapłani mogli posiadać Biblię, a wszyscy inni mieli zakaz jej posiadania? Poza tym ilu wieśniaków w ogóle umiało czytać i miało na to czas?
A gdzie w Polsce powstały pierwsze biskupstwa, pierwsze kościoły? Na wsiach czy w miastach?



Już nawet w starożytnym Egipcie kapłani opływali w luksusach, a wieśniacy nie mieli co jeść.
Ta a to skąd wiesz, bo wydaje się, że było jednak inaczej:D[/quote:xv4rdbad]
Chcesz mi powiedzieć, że kapłani egipscy żyli w nędzy i nie mieli pochowanych skarbów w świątyniach?


A komuniści wspaniale walczyli z głodem np. na Ukrainie
A walczyli? Mieli taką potrzebę?


[quote:xv4rdbad]Poglądy komunistyczne nie istnieją.
istnieją istnieją, inaczej zakwestionowalibyśmy całą rzeczywistość, bo w takim razie i poglądy konserwatywne nie istnieją 9są chyba nawet bardziej względne niż komunistyczne) ale co tam można i tak.[/quote:xv4rdbad]

"Oprócz atrakcyjności ideowej głoszonych haseł o zwycięstwie władzy bolszewickiej zdecydowały umiejętna taktyka i elastyczność propagandy. Bolszewicy potrafili w ciągu jednego dnia zmienić radykalnie treść swojego programu, ale głosili go za każdym razem z niewzruszoną pewnością; np. indywidualne użytkowanie ziemi przez chłopów jednego dnia było burżuazyjnym reliktem, drugiego stawało się wielkim zwycięstwem rewolucji; celem rewolucji miało być zniesienie organów państwa, a w następnym okresie okazywało się, że naczelnym zadaniem jest ich wzmocnienie.
Przykłady można mnożyć - pokazują one, iż istotną cechą władzy bolszewickiej był absolutny pragmatyzm w dążeniu do władzy, łączony z umiejętnym dozowaniem terroru i utopii." - Anna Radziwiłł, Wojciech Roszkowski "Historia 1871 - 1939 Podręcznik dla szkół średnich" Wydawnictwo Szkolne PWN Warszawa 1998, str. 143, "Źródła zwycięstwa bolszewików".

Można z tego wywnioskować, że cechą komunizmu jest za wszelką cenę dojść do władzy, a głoszone poglądy muszą być takie, aby umożliwiły dojście do tej władzy.



[quote]Podobnie jak komuniści, tak i Jeszu ben Pantera stosował populizm do osiągnięcia swojego celu. Jeszu wychowywał się wśród biedoty. Wiedział czego pragną biedni ludzie, wiedział jak do nich dotrzeć. A jego celem było stworzenie silnej religii. Jego najwięksi konkurenci, to saduceusze i faryzeusze. Saduceusze skupiali się wokół zamożnych ludzi, sami opływali w bogactwa i nie interesowali się biedotą. Faryzeusze dążyli do pozyskania biedoty żydowskiej. Różnica między faryzeuszami, a Jeszu ben Panterą była taka, że faryzeuszy interesowało jedynie poparcie biedoty żydowskiej,

Gdyby "Jeszu" był taki cwaniaczkiem, to by, ordynarnie mówiąc, nie zadyndał na krzyżu. Do tego Jeszu mówił i robił tyle niepolitpoprawnych rzeczy nawet w tamtych czasach i nawet wobec biedoty.
Nie twierdzę, że był on cwaniaczkiem. Jednak trzeba zauważyć, że choć za życia nie udało mu się osiągnąć wielkiego sukcesu, to osiągnął go po śmierci. Czy słowa "non omnis moriar" (nie wszystek umrę), nic Ci nie mówią? Wielu było sławnych za życia, a dziś nikt o nich nie pamięta. Jeszu jest najsławniejszy na świecie właśnie teraz, po swojej śmierci.


[quote:xv4rdbad]a Jeszu ben Pantera nie chciał ograniczać się jedynie do Żydów, on chciał stworzyć uniwersalny nurt religijny, który skupiałby biedotę całego świata i to mu się udało. W każdej polskiej wsi stoją krzyże, a im biedniejsza wieś tym bardziej zabobonna.

Czyli chrześcijaństwo jest religią ciemnej biedoty :?: Gratuluję "oświecenia" i "postępowości".[/quote:xv4rdbad]
Jest religią ludzi biednych, cierpiących. Ci którym dobrze się żyje nie potrzebują chrześcijaństwa, a takich ludzi niestety jest niewielu.


[quote:xv4rdbad]A jakiż to powód do dumy daje Ci Polska?

Historia, tradycja, dziedzictwo, kultura - jestem dumny, że jestem tego częścią. I swoją drogą w Polsce się urodziłem, wychowałem, ten język, mentalność, zwyczaje, kulturę i wiele innych rzeczy(lepszych lub gorszych) przyjąłem.[/quote:xv4rdbad]
Może jakieś konkrety?
Bo ja na przykład nie widzę powodu do dumy z tego, że żyję w kraju w którym najlepsze uczelnie wyższe w rankingach międzynarodowych zajmują końcowe miejsca i prześcigają je nawet uczelnie z Afryki.
Nie widzę powodu do dumy z tego, że żyję w kraju, który większość ważnych wojen przegrał, a tych które wygrał nie potrafił odpowiednio wykorzystać.
A mentalność według której jeśli sąsiad ma trzy krowy, a ja mam tylko dwie, to powinienem mu dwie zabić żeby miał ich mniej niż ja, nie podoba mi się.
Po za tym co to jest polska kultura czy tradycja? Polska kultura i tradycja już dawno zostały wypaczone przez obce wpływy. Z czego tu być dumnym?

tomsn
31-10-2009, 13:13
Nie wiesz, że językiem liturgii rzymskiej była łacina? Co taki wieśniak mógł zrozumieć z mszy?

jeden wtręt: kazania były już w języku okolicy. Nie używamy w stosunku do tych czasów określenia "język narodowy"

Niklot
31-10-2009, 13:29
Nie wiesz, że językiem liturgii rzymskiej była łacina? Co taki wieśniak mógł zrozumieć z mszy?

jeden wtręt: kazania były już w języku okolicy. Nie używamy w stosunku do tych czasów określenia "język narodowy"
Na kazaniach księża potrafią różne głupoty gadać. Potrafią na przykład powiedzieć na kogo należy głosować, a na kogo nie, kogo popierać, a kogo nie. Ale co to ma wspólnego z chrześcijaństwem i z naukami głoszonymi przez Jeszu?

tomsn
31-10-2009, 14:10
Na kazaniach księża potrafią różne głupoty gadać. Potrafią na przykład powiedzieć na kogo należy głosować, a na kogo nie

ta, szczególnie gdy mówimy o wczesnym średniowieczu...
Właśnie kazania pozwalały kapłanom tłumaczyć liturgię i np. wykładać reguły postępowania wg chrześcijaństwa, pojmowanie struktur społecznych, acz także powinności..

Elrond
31-10-2009, 15:09
Nie twierdzę, że był on cwaniaczkiem. Jednak trzeba zauważyć, że choć za życia nie udało mu się osiągnąć wielkiego sukcesu, to osiągnął go po śmierci. Czy słowa "non omnis moriar" (nie wszystek umrę), nic Ci nie mówią? Wielu było sławnych za życia, a dziś nikt o nich nie pamięta. Jeszu jest najsławniejszy na świecie właśnie teraz, po swojej śmierci.

Zgodnie z chrześcijańską wersją taki był od początku zamysł pojawienia się Jezusa na naszym świecie. I jakoś "Jeszu" udało się osiągnąć swój cel, choć to, co mówił było wyjątkowo niepopularne, tak teraz, jak i dzisiaj.


Jest religią ludzi biednych, cierpiących.

Żałosne. A co jest religią "potężnych bogatych i szczęśliwych" :lol:


Ci którym dobrze się żyje nie potrzebują chrześcijaństwa, a takich ludzi niestety jest niewielu.

Dziwne, że wśród chrześcijan tak wielu jest bogatych i szczęśliwych ludzi. Można by wręcz powiedzieć, że jest ich więcej, niż wśród przedstawicieli innych religii...


Bo ja na przykład nie widzę powodu do dumy z tego, że żyję w kraju w którym najlepsze uczelnie wyższe w rankingach międzynarodowych zajmują końcowe miejsca i prześcigają je nawet uczelnie z Afryki.

Dziedzictwo socjalizmu przywleczonego nam przez "braci ze wschodu".


Nie widzę powodu do dumy z tego, że żyję w kraju, który większość ważnych wojen przegrał, a tych które wygrał nie potrafił odpowiednio wykorzystać.

I pomimo wszystkich klęsk potrafi zawsze podnieść się i odrodzić, co jest akurat powodem do dumy. I akurat karta polskiego oręża jest jedną z piękniejszych w historii - niewiele narodów może się pochwalić czymś podobnym. Nie wiem który inny naród miałby coś podobnego do naszej husarii, szwolżerów, ułanów czy tak barwną historię wojskowości. Klęski zdarzają się każdemu. Jest dużo większych narodów od Polski, które swoje największe wojny przerżnęło lub ich wielkie zwycięstwa okazały się zupełnie pyrrusowe. I jakoś z tego powodu nikt się tego nie wstydzi i nie płacze z tego powodu, a skupia się na tym, co dobre.


A mentalność według której jeśli sąsiad ma trzy krowy, a ja mam tylko dwie, to powinienem mu dwie zabić żeby miał ich mniej niż ja, nie podoba mi się.

To jest akurat moralność socjalistyczna i kolektywistyczna, którą też zostaliśmy zarażeni, niczym zarazą, przez braci ze wschodu. A przykra cecha, którą jest zawiść, to cecha ogólnoludzka i głupotą byłoby ją przypisywać do konkretnego narodu. Raczej należy ją przypisywać konkretnym ludziom.


Po za tym co to jest polska kultura czy tradycja? Polska kultura i tradycja już dawno zostały wypaczone przez obce wpływy.

Tu znów dźwigamy na plecach dziedzictwo zaborów, a potem socjalizmu.


Z czego tu być dumnym?

Jest z czego, trzeba tylko mieć odrobinę wiedzy historycznej i odwagi ;)
Dla mnie Polska kojarzy się(oprócz rodziny, języka i ojczyzny) z niezłomnym duchem, gotowym podnieść się po każdej klęsce i dokonać wielkich rzeczy w godzinie próby. To ludzie gotowi się wspierać, pomagać i ryzykować dla siebie życiem w najgorszych momentach. To wielkie dziedzictwo kulturowe(tutaj nie zamierzam pisać referatu - sięgnij sam do książek i doczytaj). To ciekawa tradycja(z której wiele rzeczy jest przesiąkniętych pogaństwem, co akurat Tobie powinno się bardzo podobać). To znani i cenieni na świecie artyści i naukowcy(jw. lista jest zbyt długa, by ją tu przytaczać). To duch wolności i rozwiązania ustrojowe, których nasi wszyscy sąsiedzi mogą nam pozazdrościć(jak demokracja szlachecka czy później Konstytucja 3 maja). To najlepsi żołnierze, którzy odpowiednio dowodzeni i wyposażeni mogą wygrać z każdym i nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Polska to też wielu bliskich mi ludzi, na których mogę polegać i na których mogę zawsze liczyć.
Więc jak już się Polakiem urodziłem, to może to być dla mnie tylko powód do dumy 8-)
Każdy z nas widzi to, co widzieć chce - jakbym się urodził Niemcem, Amerykaninem, Japończykiem czy nawet Eskimosem, to pewnie też bym był z tego zadowolony ;)
Dla Ciebie Niklocie widać polskość kojarzy się tylko z tym, co najgorsze, bo tylko to chcesz dostrzec. Twój wybór, masz do niego prawo. Choć z tego względu Tobie współczuję, bo to musi być straszne mieć kompleksy na punkcie swojego pochodzenia...

Furiusz
31-10-2009, 15:31
Zeloci byli ugrupowaniem przypominającym współczesną Al-Kaidę. Ich celem było wygnanie obcych z żydowskiej ziemi za pomocą przemocy. Celem Al-Kaidy jest wygnanie Amerykanów i tych Arabów którzy im służą z arabskiej ziemi. Jednak nie każdy człowiek ma ochotę walczyć. Większość ludzi z biedoty, to głównie rolnicy, jacyś robotnicy, itp. Tylko ci najbardziej zdesperowani lub fanatyczni decydowali się na walkę. Tych spokojnych jest znacznie więcej.
I to chyba błąd jest. Powstań żydowskich było co najmniej 3, szli na nie głównie rolnicy i biedniejsza cześć społeczeństwa, bogaci byli zdania, że lepiej się dogadać niż walczyć. Powstania miały też dość szeroki zakres i były bez wątpienia masowe - a to da się uzyskać poprzez przekonanie najliczniejszej części społeczeństwa, a więc tej samej która była "tragetem" Jezusa. Inaczej nie da się wytłumaczyć sensowności bicia monet czy tego dlaczego tak długo Rzymianom zajęło zdobywanie twierdz etc. Zatem poglądy Jezusa nie były aż tak pod publiczkę, bo gdyby było inaczej to musiałby umizgiwać się do zelotów bo inaczej nie miałoby to sensu. tymczasem nauka Jezusa o nadstawianiu drugiego policzka, oddawaniu co cesarskie etc, nie za bardzo pasują do tego obrazu.


Barabasz był silnym i wyrazistym przywódcą.
Jezus niewątpliwie tez.


Nie wiesz dlaczego tak było?
Nie wiesz, że w średniowieczu oficjalną wersją Biblii była Wulgata napisana w łacinie? A ilu wieśniaków w Polsce czy Niemczech władało/włada łaciną?
W jakim stopniu ten tekst jest odpowiedzią na mojego posta? Twierdzisz, że religia chrześcijańska była robiona pod publiczkę by pasować biedocie, to czemu ona jej nie przyjęła? czemu to właśnie ona była siłą najbardziej oporną w stosunku do niej? Ano temu, że aż tak fajnie nie było. Religia rzymska z jej zasadą pax deorum tez jest niewątpliwie atrakcyjna dla biedoty. Judaizm również z jego twierdzeniem, że jest się narodem wybranym.


Nie wiesz, że językiem liturgii rzymskiej była łacina? Co taki wieśniak mógł zrozumieć z mszy? Szedł na mszę bo musiał iść, słuchał słów księdza i sam nie wiedział czego słucha. Czyżbyś nie wiedział, że dopiero od Soboru Watykańskiego II można używać w liturgii języków narodowych?
Ale na co to jest odpowiedź? Na to, że nie przyjmował rzymski wieśniak chrześcijaństwa bo nie znał łaciny? Fajnie. Chcesz się zagłębiać to i takie twierdzenia jak prezentujesz można uznać za bzdurę, bo i greka była językiem liturgii, ciekawe w jakim języku odprawiali msze żydzi?


Chcesz mi powiedzieć, że kapłani egipscy żyli w nędzy i nie mieli pochowanych skarbów w świątyniach?
Chce powiedzieć, że wieśniacy w Egipcie mieli co jeść. Tyle, twierdzenie twoje było dwuczłonowe mój drogi pamiętaj o tym.


Co do zakazu posiadania Biblii to wiesz, że został on wprowadzony dopiero w 1229? czyli co przez 1200 lat można było mieć Biblię.

Pampa
04-11-2009, 19:24
khe khe, nie sądzicie że ''troszeczkę'' zeszliście z tematu? Można zrobić osobny o religii.

Witia
04-11-2009, 20:53
Ponieważ oftop religijny jest zbyt mocno zmieszany z fragmentami odnoszącymi się do meritum tematu, postanowiłem nie wydzielać postów do innego topicu, gdyż wprowadziło by to zbędne zamieszanie. Dlatego prośba - tutaj rozmawiamy o poglądach politycznych. Jeżeli chcą panowie kontynuować dyskusję o religiach i Jezusie, to nic nie stoi na przeszkodzie utworzenia nowego tematu.

Fallen
28-11-2009, 14:50
Pytanie co to jest trzecia droga.

MateuszKL
28-11-2009, 15:41
No, bo wikipedia gryzie. ;)

Barsa
28-11-2009, 22:06
Wolność gospodarcza: 69
więcej od 88% uczestników testu
Tradycjonalizm:17
więcej od 61.6% uczestników testu
Wolności obywatelskie:13
więcej od 45.1% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Pinochetyzm (kapitalizm dyktatorski)

Hmmm może i prawda ;)

Pathe1939
29-11-2009, 12:04
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 40
więcej od 69.4% uczestników testu
Tradycjonalizm:79
więcej od 98.8% uczestników testu
Wolności obywatelskie:-64
więcej od 1.7% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Faszyzm

Faszyzm jest to totalitarny ustrój, istniejący w latach 1921-1943 we Włoszech. Zakłada on centralizację władzy, władzę dyktatorską, militaryzm, walkę z innymi ideologiami, system monopartyjny, niechęć w gospodarce zarówo do komunizmu, jak i gospodarki liberalnej. Faszyzm włoski nie był wedle założeń ustrojem rasistowskim - skrajne elementy pojawiły się w nim dopiero pod wpływem III Rzeszy. Najbardziej znanym przedstawicielem faszyzmu jest duce Włoch, Benito Mussolini.
Cytat:Państwo faszystowskie, najwyższa i najpotężniejsza forma osobowości, jest siłą, ale siłą duchową - Benito Mussolini

Szczypior
23-12-2009, 16:09
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: -13
więcej od 14.5% uczestników testu
Tradycjonalizm:85
więcej od 99.8% uczestników testu
Wolności obywatelskie:-44
więcej od 4.3% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Faszyzm

Faszyzm jest to totalitarny ustrój, istniejący w latach 1921-1943 we Włoszech. Zakłada on centralizację władzy, władzę dyktatorską, militaryzm, walkę z innymi ideologiami, system monopartyjny, niechęć w gospodarce zarówo do komunizmu, jak i gospodarki liberalnej. Faszyzm włoski nie był wedle założeń ustrojem rasistowskim - skrajne elementy pojawiły się w nim dopiero pod wpływem III Rzeszy. Najbardziej znanym przedstawicielem faszyzmu jest duce Włoch, Benito Mussolini.
Cytat:Państwo faszystowskie, najwyższa i najpotężniejsza forma osobowości, jest siłą, ale siłą duchową - Benito Mussolini

Witia
26-12-2009, 18:25
Wolność gospodarcza: 43
więcej od 72.5% uczestników testu
Tradycjonalizm:-11
więcej od 22.1% uczestników testu
Wolności obywatelskie:36
więcej od 75.1% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Liberalizm


Z każdym rokiem coraz bardziej centrowo ;)

Aquila
26-12-2009, 19:48
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 54
więcej od 80.9% uczestników testu
Tradycjonalizm:19
więcej od 63.7% uczestników testu
Wolności obywatelskie:42
więcej od 81.6% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm
Minarchizm jest ideologią demokratyczną, uważaną za pośrednią między liberalizmem a anarchokapitalizmem. Minarchiści nie negują potrzeby istnienia państwa, czym różnią się od anarchistów, przy czym głoszą istnienie "państwa minimalnego". W opinii minarchistów, państwo powinno być "stróżem nocnym" i odpowiadać za dyplomację, wojsko, policję i administrację. Nie powinno zaś mieszać się w gospodarkę.
Partie posiadające frakcje minarchistyczne: Unia Polityki Realnej


Hmmm..chyba nie jest ze mną tak źle ? parę razy test robiłem i zawsze Minarchizm. Muszę trochę poczytać o tej ideologii.

Regulus
26-12-2009, 23:29
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 88
więcej od 94.3% uczestników testu
Tradycjonalizm:26
więcej od 71.3% uczestników testu
Wolności obywatelskie:11
więcej od 42.9% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Pinochetyzm (kapitalizm dyktatorski)
Ciężko znaleźć krótkie określenie na ustrój, wprowadzony w Chile w latach 1973-1990 przez Augusto Pinocheta Ugarte. Zakłada on władzę dyktatorską (junta wojskowa), uwolnienie rynku (poszanowanie własności prywatnej, prywatyzację przedsiębiorstw państwowych, niskie podatki) oraz poszanowanie tradycji i dobre stosunki z Kościołem.
Cytat:Recepta generała Pinocheta jednocześnie szanuje naukę ekonomii, jak i naukę społeczną Kościoła, czyli chrześcijańskie wymagania moralne odnośnie życia gospodarczego i społecznego i tym różni się od innych ?cudów? gospodarczych współczesnych... - x. Michał Poradowski

Co prawda cenię Pionecheta, ale bez przesady z tą dyktaturą ;) Raczej dziedziczna monarchia konstytucyjna z silną pozycją władcy.

27-12-2009, 12:37
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: -47
więcej od 1.9% uczestników testu
Tradycjonalizm:54
więcej od 94.4% uczestników testu
Wolności obywatelskie:-60
więcej od 2.1% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Narodowy socjalizm


Natomiast w kilku innych kombinacjach, gdyż odpowiedzi czasami dla mnie były niejednoznaczne wyszły Faszyzm (najbliżej moich poglądów, choć i tak ich w pełni nie odzwierciedla) i Komunizm (tutaj był najmniej trafny).

Nie będę tutaj przytaczał opisów i cytatów, każdy chyba wie czym jest nazizm czy komunizm.


(zarówno pierwszy jak i drugi test można krytykować godzinami, ale mówi się trudno)

Racja, test jak można ocenić po moim wyniku, zdecydowanie nie ocenia dobrze w pełni poglądów politycznych, a nawet je wypacza, jak w moim przypadku. Jest to również spowodowane tym, że nie istnieje dla mnie obecnie (ani nie istniała nigdy przedtem) żadna partia/kraj/ideologia odpowiadająca mi, mimo, że moje poglądy są w stu procentach ugruntowane, oraz tym, że taki test nigdy nie odzwierciedli w pełni dokładnie poglądów politycznych.

I układ, który ma niewiele wspólnego z moim postrzeganiem polityki, niebieską, dla odróżnienia kropką, pokazałem jakie moje ideały powinien ten test ocenić:

http://img684.imageshack.us/img684/284/singlephp.png

glaca
27-12-2009, 15:12
ze względu na takich misiów jeszcze odwiedzam to forum ^^'
chociaż jakoś ostatnio 'dyskusje' swiatopoglądowe umarły...

Witia
27-12-2009, 15:15
Racja, test jak można ocenić po moim wyniku, zdecydowanie nie ocenia dobrze w pełni poglądów politycznych, a nawet je wypacza, jak w moim przypadku. Jest to również spowodowane tym, że nie istnieje dla mnie obecnie (ani nie istniała nigdy przedtem) żadna partia/kraj/ideologia odpowiadająca mi, mimo, że moje poglądy są w stu procentach ugruntowane, oraz tym, że taki test nigdy nie odzwierciedli w pełni dokładnie poglądów politycznych.

I układ, który ma niewiele wspólnego z moim postrzeganiem polityki, niebieską, dla odróżnienia kropką, pokazałem jakie moje ideały powinien ten test ocenić:
Kolega chyba nie rozumie idei testów

27-12-2009, 19:27
Kolega chyba nie rozumie idei testów

Więc jak mam je rozumieć?


Test polityczny to narzędzie, które pomoże Ci określić w kilku słowach swoje poglądy. Poniżej znajduje się 30 pytań na temat wolności obywatelskich, wolności gospodarczej oraz tradycjonalizmu. Jeśli więc masz dylemat, na kogo zagłosować - nasz test jest dla Ciebie. Zapraszamy!

Czyli ma to określić, według zamysłu twórcy, moje poglądy. Stąd moje spostrzeżenie, że ani nie określił moich ideałów, ani nie wskazał prawidłowego nurtu, ani tym bardziej nie pomógł wybrać na kogo głosować.

Witia
27-12-2009, 20:50
Więc jak mam je rozumieć?
Przede wszystkim, to są amatorskie testy 'dla jaj', więc nie ma sensu się nimi zbytnio ekscytować.

Po drugie, polimeter został stworzony właśnie po to, aby w sposób mniej lub bardziej obiektywny wskazać ankietowanemu, czy jego poglądy i faktyczne stanowisko w pewnych sprawach, nie odbiega znacząco od tego, jak sam je postrzega. Oczywiście na wszystko trzeba tak czy owak patrzyć z dystansem, bo taki test internetowy ma za mało pytań.

27-12-2009, 21:26
Wiem to, właśnie chciałem zwrócić uwagę na to, żeby nikt nie traktował tych wyników na poważnie. Takich rzeczy nie da się w ten sposób zanalizować.

sartek1
31-12-2009, 22:33
Wolność gospodarcza: 67
więcej od 87.1% uczestników testu
Tradycjonalizm:22
więcej od 67.2% uczestników testu
Wolności obywatelskie:43
więcej od 82.5% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Konserwatyzm
Konserwatyzm jest ideologią, w której założeniach na pierwszym miejscu znajduje się obrona obecnego ładu i poszanowanie dla tradycji. Konserwatyści w swoich działaniach wykazują dążenia do umacniania wartości tradycyjnych, takich jak religia, naród, państwo, rodzina czy własność prywatna. Co istotne, konserwatyzm nie uznaje "jedynych słusznych założeń" - dla konserwatystów to, co może być dobre dla jednego społeczeństwa, nie musi sprawdzić się w drugim.
Partie posiadające frakcje konserwatywne: Prawica Rzeczpospolitej, Liga Polskich Rodzin, Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe.

Witold
02-03-2010, 18:07
http://www.polimetr.pl/result/single.php?query_id

Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 48
więcej od 76.7% uczestników testu
Tradycjonalizm:-32
więcej od 8.4% uczestników testu
Wolności obywatelskie:29
więcej od 66.5% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Pinochetyzm (kapitalizm dyktatorski)

Gyras
05-04-2010, 21:32
mi wyszedł : Konserwatyzm :mrgreen:

FOXGrabarz
02-10-2010, 10:33
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 74
więcej od 88.7% uczestników testu
Tradycjonalizm:28
więcej od 71.2% uczestników testu
Wolności obywatelskie:34
więcej od 70.3% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Pinochetyzm (kapitalizm dyktatorski)
Ciężko znaleźć krótkie określenie na ustrój, wprowadzony w Chile w latach 1973-1990 przez Augusto Pinocheta Ugarte. Zakłada on władzę dyktatorską (junta wojskowa), uwolnienie rynku (poszanowanie własności prywatnej, prywatyzację przedsiębiorstw państwowych, niskie podatki) oraz poszanowanie tradycji i dobre stosunki z Kościołem.
Cytat:Recepta generała Pinocheta jednocześnie szanuje naukę ekonomii, jak i naukę społeczną Kościoła, czyli chrześcijańskie wymagania moralne odnośnie życia gospodarczego i społecznego i tym różni się od innych ?cudów? gospodarczych współczesnych...JKM na króla Polski mi te wyniki odpowiadaja tak w 85%-95% a jestem Liberałem-konserwatysto-Monarchistom.

PaskudnyPludrak
02-10-2010, 13:49
..JKM na króla Polski
Bój się Boga , ten kulfon , może na cesarza od razu :? :lol: :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=aEozAdgEKOY

Elrond
02-10-2010, 20:38
Bój się Boga , ten kulfon , może na cesarza od razu :? :lol: :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=aEozAdgEKOY

A może by tak jakaś bardziej konstruktywna krytyka z Twojej strony :?: A nie, zapomniałem, od dzieci trudno tego wymagać :roll: Znów mnie gorbi rozczarowujesz ;)

PaskudnyPludrak
03-10-2010, 00:19
Znów mnie gorbi rozczarowujesz ;)
Co wy z tym Gorbim ? ja nie jestem żaden Gorbi . A co do JKM to już mi się przejadł on i jego brednie , a kiedyś też byłem jego fanem :lol: a dziś wzbudza we mnie tylko politowanie i czasem śmiech , taki kulfon i tani populista , mógłby się już schować.

MateuszKL
03-10-2010, 08:46
PaskudnyPludrak, to chyba najlepsze dzieło Gorbiego. Sam go uczyłem w jaki sposób prowokować w innym stylu, by nie zostać zdemaskowanym. :) Ale już chyba starczy tej zabawy, Gorbi.

PaskudnyPludrak
03-10-2010, 12:36
PaskudnyPludrak, to chyba najlepsze dzieło Gorbiego. Sam go uczyłem w jaki sposób prowokować w innym stylu, by nie zostać zdemaskowanym. :) Ale już chyba starczy tej zabawy, Gorbi.
:lol: :lol: a to dobre ,intuicja jak u Macierewicza :lol: ,ok nie będę was wyprowadzał z błędu , mogę być waszym Gorbim jak tak bardzo chcecie :lol: :lol:

Witia
03-10-2010, 13:20
PaskudnyPludrak, to chyba najlepsze dzieło Gorbiego. Sam go uczyłem w jaki sposób prowokować w innym stylu, by nie zostać zdemaskowanym. :) Ale już chyba starczy tej zabawy, Gorbi.
Chyba jednak nie.

Antysocjalista
25-10-2010, 18:41
Paleolibertarianin - prawica, według systemu Peteckiego.

Beota
25-10-2010, 22:25
Również ogólnie libertarianin. Obyczajowo - umiarkowany konserwatysta. Gospodarczo - ingerencja państwa tylko w politykę monetarną.

Ekaton
25-10-2010, 22:29
Bój się Boga , ten kulfon , może na cesarza od razu :? :lol: :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=aEozAdgEKOY

A może by tak jakaś bardziej konstruktywna krytyka z Twojej strony :?: A nie, zapomniałem, od dzieci trudno tego wymagać :roll: Znów mnie gorbi rozczarowujesz ;)

Człowiek, który chce by nie odbierać dziecka rodzicom-pedofilom, który najchętniej pozbawiłby kobiety praw wyborczych i który chciałby wprowadzić monarchię absolutną to dla mnie skończony idiota, pomijając jego dobre poglądy gospodarcze.

Beota
25-10-2010, 22:37
Bój się Boga , ten kulfon , może na cesarza od razu :? :lol: :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=aEozAdgEKOY

A może by tak jakaś bardziej konstruktywna krytyka z Twojej strony :?: A nie, zapomniałem, od dzieci trudno tego wymagać :roll: Znów mnie gorbi rozczarowujesz ;)

Człowiek, który chce by nie odbierać dziecka rodzicom-pedofilom, który najchętniej pozbawiłby kobiety praw wyborczych i który chciałby wprowadzić monarchię absolutną to dla mnie skończony idiota, pomijając jego dobre poglądy gospodarcze.

Święte słowa. Chory pan JKM i jego kretyński wizerunek wyrządza wolnościowcom straszne szkody.

glaca
25-10-2010, 22:37
Człowiek, który chce by nie odbierać dziecka rodzicom-pedofilom, który najchętniej pozbawiłby kobiety praw wyborczych i który chciałby wprowadzić monarchię absolutną to dla mnie skończony idiota, pomijając jego dobre poglądy gospodarcze
Lubię to! ;)

Lagger
25-10-2010, 23:03
Pierwsza sprawa: Nie zgadzam się
Druga sprawa: Dyskusyjna i raczej na nie
Trzecia: Całym moim monarchistycznym sercem tak!

tolomei
25-10-2010, 23:06
Pierwsza sprawa: Nie zgadzam się
Druga sprawa: Dyskusyjna i raczej na nie
Trzecia: Całym moim monarchistycznym sercem tak!

To ja również odpowiem podobnie:

Pierwsza sprawa: Mikke to idiota tak uważając
Druga sprawa: Zdecydowanie na nie i w dodatku zupełnie niemożliwe
Trzecia: Jestem monarchistą, ale monarchia musi mieć określone normy prawne: np. konstytucję ograniczającą rolę władcy tak, by nie krępował rynku ani wolności jednostki.

Beota
25-10-2010, 23:11
W punkcie pierwszym i drugim zgadzam się z tolomei. Przy trzecim natomiast, jako zagorzały republikanin, zaprotestuję.

Elrond
26-10-2010, 00:51
Chyba szykuje się nowa inwazja trolli :?

Ekaton
26-10-2010, 01:45
Ekhm, przeciwnik pana JKMa = troll? :?

Platan
26-10-2010, 23:33
Liberalny-konserwatysta. Rynek całkowicie wolny, ale tradycji i moralności trzeba bronić!

Elrond
27-10-2010, 00:15
Ekhm, przeciwnik pana JKMa = troll? :?

Nie ,ale z tych co na niego tak ochoczo bluzgali na tym forum i wymyślali różne prowokacje większość jednak była, więc jestem teraz przewrażliwiony ;)

Szejtan
27-10-2010, 11:45
aaaaaaaaaaaaaaaaaa

Fumanchu
27-10-2010, 13:19
Definicja wolności :
Wolność - Ci co mają pieniądze mogą robić wszystko. Ci co pieniędzy nie mają niech robią co chcą ,są przecież wolni.

Iron_Marcin
27-10-2010, 13:26
postanowiłem, po jakimś czasie, ponowić swoje testy
viewtopic.php?p=2201#p2201 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?p=2201#p2201) - to wynik poprzedni

Wolność gospodarcza: -12
więcej od 16% uczestników testu
Tradycjonalizm:-27
więcej od 11.7% uczestników testu
Wolności obywatelskie:20
więcej od 50.3% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Socjaldemokracja

Socjaldemokracja jest lewicową ideologią, dążącą do uspołecznienia gospodarki rynkowej poprzez silny interwencjonizm. Socjaldemokraci - w przeciwieństwie do komunistów - nie negują prywatnej własności środków produkcji, przy czym dążą do zmniejszenia nierówności społecznych poprzez prowadzenie silnej progresji podatkowej i polityki socjalnej. W kwestiach obyczajowych socjaldemokraci zazwyczaj prezentują poglądy liberalne.Partie posiadające frakcje socjaldemokratyczne: Polska Partia Pracy, Racja Polskiej Lewicy, Unia Pracy, Samoobrona RP, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Socjaldemokracja Polska

a to aktualny obrazek
http://img835.imageshack.us/img835/284/singlephp.png

edit:
to jeszcze Political Compass. test robiłem ostatnio chyba z tydzień temu
http://img80.imageshack.us/img80/8678/kompasse.jpg

Szejtan
27-10-2010, 13:30
aaaaaaaaaaaaaaaaaa

glaca
27-10-2010, 14:42
yyy... tzn jaka? 8-)
najlepiej to w sumie zrobić sobie jakiś test np. polityczny kompas, bo 'wolność' cenić może zarówno wielbiciel pinocheta jak i kropotkina...

wynik na dziś:
-3 w wolnosci gospodarczej i -7 w społecznej 8-) (ale nie w tym samym teście co Iron- w angielskiej wersji...)

Boniek
29-10-2010, 15:22
Oto moje wyniki:
Wolność gospodarcza: 30
więcej od 55.4% uczestników testu

Tradycjonalizm:-22
więcej od 14.7% uczestników testu

Wolności obywatelskie:68
więcej od 96.3% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Liberalizm

Liberalizm to ideologia, odwołująca się do indywidualizmu. Głosi ona wolność jako wartość najwyższą, stawia prawa jednostki powyżej praw wspólnoty. Poglądy liberalne są często uważane za najbardziej tolerancyjne wobec poglądów i czynów innych ludzi. Współcześni europejscy liberałowie opowiadają się przede wszystkim za rozszerzeniem swobód obywatelskich oraz zmniejszeniem (lecz nie likwidacją) ingerencji państwa w rynek.

Iron_Marcin
30-10-2010, 11:41
wymiana zdań przeniesiona z tematu o ustrojach

Już tam żart. Ja zwyczajnie nie mogę wśród fanów socjalizmu wyłuskać innych jednostek, jak naiwniacy albo męty ;)
dzięki; uwierz mi jednak, że ciągłe powtarzanie pewnych tez, jak mantry, nierzadko ma skutek odwrotny, od zamierzonego. oto nie o adresacie, lecz o nadawcy, myśli się w ten sposób - szczególnie w narodzie tak dziwnym, jak polacy. tak było z Lepperem, tak było z Kaczyńskim, tak jest z JKM, tak będzie z...

glaca
30-10-2010, 12:09
chcesz Elrond powiedzieć, że zwolennicy monarchii to realiści? :lol:

Elrond
30-10-2010, 14:15
chcesz Elrond powiedzieć, że zwolennicy monarchii to realiści? :lol:

Pisałem o socjalizmie, nie o monarchii.


dzięki; uwierz mi jednak, że ciągłe powtarzanie pewnych tez, jak mantry, nierzadko ma skutek odwrotny, od zamierzonego. oto nie o adresacie, lecz o nadawcy, myśli się w ten sposób - szczególnie w narodzie tak dziwnym, jak polacy. tak było z Lepperem, tak było z Kaczyńskim, tak jest z JKM, tak będzie z...

Traktuj to jak chcesz. Ja do takiego dochodzę wniosku, więc mówię to otwarcie. Jak ktoś chce, może mnie wyprowadzić z błędu ;)

Iron_Marcin
30-10-2010, 14:41
Pisałem o socjalizmie, nie o monarchii.
powiedziałeś A, powiedz też B


Traktuj to jak chcesz. Ja do takiego dochodzę wniosku, więc mówię to otwarcie. Jak ktoś chce, może mnie wyprowadzić z błędu ;)
po co? jako socjalista mogę powiedzieć, że prawdziwi liberałowie to optymistyczni fantaści (utopiści?), ale czy to zmieni Twój światopogląd? więc już nawet otwarcie się nie wypowiadam na temat "kim tak naprawdę są liberałowie", bo jest to bezcelowe.

Szejtan
30-10-2010, 15:02
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Witia
30-10-2010, 15:30
Na szybko


Moje poglądy to po prostu WOLNOŚĆ.
Gratuluję. Lepiej określonych poglądów nie spotkałem nigdy w życiu



a kim są liberałowie? bo socjaliści to albo idioci, albo bandyci


Znów. Kunszt i pokaz merytorycznego argumentowania najwyższej klasy. Zdanie 'socjaliści to idioci' ma taką samą wartość jak zdanie 'liberałowie to matoły'. Już nawet zwątpiłem czy jest sens zapytać: rozumiesz ?

I z zamkniętego tematu

W wielu wątkach się przewijają te dwa zagadnienia, ale z tego co zauważyłem, wielu nie ma pojęcia czym jest jedno a czym drugie, a już kuriozalne jest jak ktoś uważa, że może istnieć jedno z drugim i ma się za "socjalliberała".
A powiedz mi, uważasz że może istnieć coś o nazwie 'liberalny konserwatyzm' ?


Też postanowiłem zrobić test na nowo ;)

http://www.polimetr.pl/result/single.php?query_id
http://www.politicalcompass.org/facebook/pcgraphpng.php?ec=4.25&soc=-1.90
Czyli z każdym rokiem coraz bardziej do środka ;)

Szejtan
30-10-2010, 16:01
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

glaca
30-10-2010, 17:03
przy okazji Wolność to Liberalizm
wg ciebie tylko. inni utożsamiają wolność z komunizmem, anarchizmem, faszyzmem... w koncu Rewolucja Francuska, Październikowa o co poszly? o Wolność.


to, że jesteś moderatorem odznacza, że jesteś tu Najwyższym Autorytetem i masz zawsze rację?? widzę, że na tym forum, moderatorzy nie muszą być "obiektywni", a Tobie tego bardzo brakuje
jest w tym jakaś sprzeczność... z jednej strony nie uznajesz autorytetu moderatora, a z drugiej z jakiej przyczyny domagasz się od niego obiektywnosci skoro jest takim samym userem jak ty?


czy konserwatyzm jest przeciwnością liberalizmu??

na pewno nie jest z nim tożsamy. a jak mogą się łączyć? socjalizm to dla takich jak ty choćby zasiłki- uznawane za najwiekszą zbrodnię. z drugiej strony chyba jest coś takiego jak liberalizm spoleczny, obyczajowy? i z poglądami gospodarczymi nie ma to za wiele wspólnego.

czemu nie ma tematu o socjalizmie i liberalizmie? w sumie jestem wdzięczny za to Witi, bo obiektywnosci bysmy tam pewnie zaznali tyle samo co we wszystkich twych wypowiedziach.
jakbym byl socjalistą to bym poczuł się urażony i bys juz miał pewnie bana ;] tak więc... moze najpierw poczytaj wypowiedzi innych userów- liberałów tu nie brakuje i aż czasem czlowiek ma dosc tej uprowskiej propagandy... ale takiego chamstwa to u nich nie uświadczysz.

Witia
30-10-2010, 17:11
cóż, jak nie rozumiesz czym jest Wolność, to tylko mi Cię żal, przy okazji Wolność to Liberalizm, coś tłumaczyć więcej?
Wolność to liberalizm ? A przedstawisz proces myślowy wedle którego wyciągnąłeś taki wniosek ? Z jakiej powszechnie stosowanej definicji wolności korzystasz ?



to, że jesteś moderatorem odznacza, że jesteś tu Najwyższym Autorytetem i masz zawsze rację?? widzę, że na tym forum, moderatorzy nie muszą być "obiektywni", a Tobie tego bardzo brakuje
:lol: No oczywiście, przecież obiektywnym jest stawanie po jednej stronie, nazywanie socjalistów idiotami, a liberałów ludźmi światłymi.


socjaliści to idioci, bo tylko idiota może być wyznawcą socjalizmu, socjalizm jest przeciwny własności prywatnej, a co za tym idzie jest przeciwny wolności jednostki, socjalizm jest sprzeczny z naturą ludzką, i wprowadzić go można tylko przemocą, zabijając opornych, i dla mnie wyznawca takiego czegoś jest idiotą i bandytą
A na podstawie czego takie wnioski ? Widzi-mi-się ?

Po kolei, jak dziecku, bo inaczej się nie da.

Idiotyzm jest poziomem niepełnosprawności intelektualnej. Takie osoby mają IQ nie przekraczające wyniku 30 punktów. Teraz... jeżeli twierdzisz, że socjaliści to idioci, to jak rozumiem masz naukowe dowody na to, że większość ludzi o poglądach socjalistycznych ( albo średnia statystyczna ze wszystkich ) ma IQ oscylujące w granicach 30.
Ale ponieważ wiem, że nie dysponujesz takimi danymi, to mogę wprost i z pełną konsekwencją stwierdzić, że po prostu łżesz i po raz kolejny pokazujesz dojrzałość na poziomie przedszkolaka.
Kolejna kwestia. Co rozumiesz pod pojęciem 'natura ludzka' i w jaki sposób liberalizm jest z nią tożsamy ?
Następna sprawa - "można go wprowadzić tylko przemocą, zabijając opornych'. Zgodnie z założeniami logiki formalnej, teza jest fałszywa jeżeli znajdzie się choć jeden przykład, który jej nie spełnia. Rzucam hasło - "Szwecja". W tym momencie Twoja marna teza traci moc.

Dziękuję za uwagę.



i daj sobie spokój z tym załamywaniem rąk, bo sam mało rozumiesz

Ja rozumiem zdecydowanie więcej od Ciebie, na co każdy Twój kolejny post jest niezbitym dowodem.


czy konserwatyzm jest przeciwnością liberalizmu?? :?:

Idąc za PWN-em, konserwatyzm jest postawą przywiązania do zakorzenionego w tradycji stanu rzeczy, niechętnym stosunkiem do szybkich i gwałtownych zmian. Liberalizm natomiast jest postawą głoszącą, iż wolność i nieskrępowanie polityczne człowieka jest rzeczą najważniejszą ( ogólnie ).

Ponieważ pytałeś się czy oba pojęcia są przeciwstawne, odpowiedź brzmi nie. Ale jedno nie musi wynikać z drugiego, jakbyś tego chciał. Przynajmniej zgodnie z definicją.



liberalizm jest przeciwnością socjalizmu, wiec jak Twoim zdaniem można łączyć jedno z drugim? jak połączysz Liberalizm (Wolność jednostki) z Socjalizmem (Zniewolenie jednostki)??
Ale mnie nie interesują Twoje prywatne wydumane nie wiem skąd definicje pojęć.

Ja skorzystam z tego, że liberalizmem nazywamy również postawę życiową, którą cechuje otwartość i tolerancja względem innych. Wszystko na mocy oficjalnych definicji. Wtedy nie ma najmniejszego problemu aby połączyć pojęcie liberalizmu i socjalizmu ( ekonomicznego dla przykładu ).



Zamiast stroić się w szaty wszystko wiedzącego super obiektywnego moderatora, zejdź dziecko na ziemię.

;) Zejdę, ale coś za coś. Najpierw nauczysz się czytać i korzystać z rozumu. Ok ?



PS. Po to założyłem temat by sobie wyjaśnić czym jest Liberalizm, a czym Socjalizm, właśnie dla takich jak Ty, dla których to są poglądy a nie fakty.
A ja po to skomentowałem Twoje marne i amatorskie uwagi, żeby pokazać jaki poziom prezentujesz.

Baal-Melkart
30-10-2010, 17:23
cóż, jak nie rozumiesz czym jest Wolność, to tylko mi Cię żal,
A mi wręcz przeciwnie, bo to znaczy że Witia zdaje sobie sprawę jak ten termin jest pojemny i w gruncie rzeczy niejasny a zarazem subiektywny. Dla różnych ludzi pojęcie wolności może przybierać i przybiera różne oblicza.

przy okazji Wolność to Liberalizm, coś tłumaczyć więcej?
Który liberalizm? Czy wszystkie liberalizmy to wolność? A anarchizm nie?

socjaliści to idioci, bo tylko idiota może być wyznawcą socjalizmu,
Świetne! Cytując naszego "nieobiektywnego" moderatora "Kunszt i pokaz merytorycznego argumentowania najwyższej klasy."

socjalizm jest przeciwny własności prywatnej
O ile pamiętam to socjaliści byli przeciwni prywatnej własności środków produkcji, a to zdaje się nie to samo co własność prywatna ogólnie. Dziś jednak to pogląd rzadko spotykany wśród nurtów określanych mianem "socjalistyczne" i raczej nie znajdujący szerszego poparcia.

socjalizm jest sprzeczny z naturą ludzką
Tzn.?

i wprowadzić go można tylko przemocą, zabijając opornych
Zapewne socjaldemokracja jest innego zdania.

czy konserwatyzm jest przeciwnością liberalizmu??
Liberalizmu obyczajowego jak najbardziej.

liberalizm jest przeciwnością socjalizmu, wiec jak Twoim zdaniem można łączyć jedno z drugim?
Socjalizm ekonomiczny połączony z liberalizmem obyczajowym i politycznym.

I jeszcze jedno na koniec, czemu nie stać Cię na dobre maniery i szacunek do interlokutorów? To wiele nie kosztuje a pozwala rozmawiać o rzeczach istotnych a nie ścigać się w obelgach niczym politycy.

Szejtan
30-10-2010, 19:46
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Zakapior-san
30-10-2010, 19:49
Który liberalizm? Czy wszystkie liberalizmy to wolność? A anarchizm nie?
W każdym razie socjalizm zawsze wolność zabiera.

Socjalizm ekonomiczny połączony z liberalizmem obyczajowym i politycznym.
To tak w ogólnym zarysie mamy teraz w kraju nad Wisłą i system ten jest chory. Socjalizm we wszystkich dziedzinach też już był- z marnym skutkiem. Logika wypada dać szanse innym rozwiązaniom- liberalnym.
Pytanie do Witii/Baala/glacy: czy uważacie podobnie jak Napoleon7, że państwowy/samorządowy urzędnik wytwarza PKB?
Ps: a tak właściwie co się stało że Trolix N7, naczelny piewca PRL-bis tak długo milczy?

glaca
30-10-2010, 20:13
hmm, czy wolnością są łagry, obozy koncentracyjne, strzały z nagana w potylicę,
błędy i wypaczenia ;) poza tym- nie poparlbys tych metod przy wprowadzeniu swojej wersji liberalizmu? niektórzy pewnie bardzo chętnie.


wiec poproszę bana za wolność słowa, mam prawo tak myśleć i mam prawo tak mówić, socjaliści tutaj nawołują do zniewolenia i okradania ludzi, za to im bana też dać?
na forum obowiązuje regulamin. akceptujesz go rejestrując się tam i zobowiązujesz do pewnych rzeczy m.in. do szacunku wobec innych userów.


przy okazji Tobie się należy ban za obrazek, na którym widać kolesi w nazistowskim pozdrowieniu, czy to czasem nie propagowanie nazizmu? a to jest sprzeczne z Konstytucją i jest karalne
nie kolesi, ale biskupów i żołdaków chorwackich- dzielnych obrońców Europy przed socjalizmem i islamem 8-)
btw. niby sprzeczne, ale jakoś ONR czy NOP są w naszym kraju legalne...


jak liberalizm jest "tożsamy" z naturą ludzką hmm, w naturze ludzkiej jest bycie wolnym, posiadanie dóbr, kumulowanie ich, no chyba, że się uważa, ze ludzie chcą nic nie mieć i chcą być zamknięci w łagrze
najbliższe 'natury' prymitywne plemiona np. nie znają czegoś takiego jak własność prywatna... nie mają racji? a może owe dobra materialne odbierają nam wolność? stajemy się zależni od pieniędzy, wszystko zostaje podporządkowane tylko im, a życie upływa tylko nam na zarabianiu pieniędzy? 8-)


a czy ja Cię obraziłem? stwierdziłem fakt kim są socjaliści, a że wy się nagle poczuliście dotknięci ...

to nie jest żaden fakt, a twoja wlasna opinia.

Witia
30-10-2010, 21:20
socjalizm to dla mnie kradzież moich dochodów, III RP zabiera mi z wypłaty w podatkach ponad 70 %, i taki system chcesz łączyć z liberalizmem?

liberalizm społeczny ma bardzo wiele wspólnego z liberalizmem gospodarczym, by być wolnym trzeba być po pierwsze wolnym ekonomicznie, z tego wypływa cała wolność, a jaką masz wolność społeczną czy obyczajową, jak jesteś niewolnikiem ekonomicznym? jeśli Państwo trzyma sakiewkę może Ci już narzucić wszystko

wiec jak chcecie połączyć liberalizm obyczajowy z socjalistyczną ekonomią?
Na takiej zasadzie, na jakiej opisałem. Odważysz się podważyć oficjalne definicje encyklopedii PWN ?




tłumaczyć Ci podstawy? nie masz zielonego pojęcia o Liberalizmie?

Nie proszę Cię o tłumaczenie mi czym jest liberalizm. Zapytałem jedynie, jaką definicję wolności proponujesz, skąd ją wziąłeś i jaki był proces myślowy w wyniku którego utożsamiasz ją z liberalizmem. Czy to jakaś zbrodnia z mojej strony ?



od jakiegoś czasu przeglądam to forum, zauważyłem, że jesteś jednym z najgorszych dyskutantów, nie masz szacunku jak z kimś rozmawiasz, jak się z kimś nie zgadzasz, i "Twoja prawda jest najmojsza", jakbyś był zwykłym userem to ok, ale nie jesteś, jesteś Moderatorem, i wykorzystujesz "funkcję" do podkreślania, że to Ty masz zawsze rację



wiesz jak w wojsku się mówiło o takich jak Ty, że "naje... mu w funkcji", rozumiem, że jak się ma takie "stanowisko", to się jest takim mądrym i wie wszystko, a reszta to swołocz, skończysz gimnazjum i pójdziesz do pracy to nagle zobaczysz ile ukradnie Ci państwo, potem będziesz chciał założyć rodzinę i zobaczysz jak łatwo jest o mieszkanie itd, może Ci się rozumowanie rozjaśni


za to możesz mi dać bana, mam to gdzieś

No tak. To jest właśnie minus mojej funkcji. Często 'zwykli' userzy stosują taki chwyt poniżej pasa, tzn. 'jesteś moderatorem więc ci więcej wolno'. Mam prośbę. Pokaż mi w którym miejscu pozwoliłem sobie na więcej niż Ty, czy ktokolwiek inny ? Jakbyś faktycznie uważnie czytał forum to byś zauważył, że wielokrotnie przyznawałem racje swoim dyskutantom na różnych polach. Problem polega na tym, że Twoje argumenty prezentują zerowy poziom merytoryczny, a na to nic nie poradzę, jak również nie zamierzam ulegać tak marnym zabiegom erystycznym z Twojej strony.

PS. Naprawdę myślisz, że za takie coś dałbym Ci bana ?
PS2. Czy Ty przypadkiem nie jesteś kolejną reaktywacją jednego z naszych starych forumowiczów z kółka wzajemnej adoracji ? Pytam bo zauważam wiele punktów wspólnych. Arogancja, przesadna krytyka poglądów innych niż własne, posługiwanie się w kółko kilkoma wytrychami zaczerpniętymi z marnych portali internetowych, ciągłe zagrywki emocjonalne ? Czyżby Pan DD ?



:lol: Ty to masz tok myślenia, ktoś kto wierzy w ekonomię socjalistyczna jest inteligentny? ktoś kto wierzy, ze drukując pieniądze będą wszyscy bogaci? mimo, że nigdzie się nie udało i prowadziło to do katastrofy? ktoś kto myśli, że zabierając ludziom pieniądze i "dawanie" ich najbiedniejszym powoduje wzrost gospodarczy? ktoś taki jest idiotą, lub bandytą, bo jak nazwać ludzi, którzy chcą innym zabierać ich pieniądze?
Powtórzę swoje pytanie z poprzedniej strony. Wykaż ten idiotyzm u socjalistów, najlepiej jakimiś badaniami i statystykami.
Tak między nami, nie jestem socjalistą, wbrew temu co zdajesz się zapewne twierdzić. Ja jedynie rozumiem pewne prawa, którymi rządzą się nauki społeczne i ekonomiczne, których Ty jeszcze nie pojąłeś. Dobór ideologii nie jest kwestią inteligencji i logiki drogi kolego. Nie rozumiesz wniosków wynikających z tego, że polityka nie jest nauką formalną, stąd te wszystkie aroganckie teksty o głupocie socjalistów, niskiej inteligencji, wiesze w redystrybucje, itd.



jak liberalizm jest "tożsamy" z naturą ludzką hmm, w naturze ludzkiej jest bycie wolnym, posiadanie dóbr, kumulowanie ich, no chyba, że się uważa, ze ludzie chcą nic nie mieć i chcą być zamknięci w łagrze
Zapytam wprost. Czy dla Ciebie socjalizm oznacza 'chcą nic nie mieć i być zamknięci w łagrze' ?



czy w Szwecji jest socjalizm?? nie ma, dokształć się na czym polega "socjalizm" w Szwecji, bo dziwnym trafem Szwecja jest bardziej wolna gospodarczo niż III RP w której podobno jest dziki kapitalizm, poza tym pokaż mi kraj gdzie socjalizm nie wprowadzono przemocą
Ja się cały czas kształcę, czego efektem jest min. nabyta umiejętność czytania ze zrozumieniem. Szwecja jest krajem socjaldemokratycznym, jednym z najbogatszych i najlepiej rozwiniętych. Nie moja wina, że podważa to Twoją teorię. Prawda ?



masz porażające argumenty, mógłbym napisać tak samo, każdy Twój kolejny post dowodzi, że jesteś zadufany w sobie a mało wiesz
A umiesz obalić czyjeś argumenty stosując coś poza erystyką i emocjonalnymi zagrywkami ? Czy już do tego stopnia ideologia przysłoniła Ci oczy ?




i Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? i te definicje są przeciwstawne? i nie mogą ze sobą funkcjonować razem?? daj spokój

? Co ? Przeczytaj może jeszcze raz co kto pisał, potem się zastanów jaki sens miał ten komentarz

KWidziu
30-10-2010, 22:12
Odważysz się podważyć oficjalne definicje encyklopedii PWN ?

Mam taki zestaw pytań. Czy encyklopedia PWN podaje według Ciebie pełny, doskonały i niemodyfikowalny zbiór definicji? I co to znaczy oficjalne? Jak powołam się na zbiór definicji zawartych w innych seriach encyklopedycznych to to nie będą oficjalne definicje? Co będzie kiedy te zbiory definicji będą się różniły między sobą?

Iron_Marcin
31-10-2010, 00:00
na wstępie
socjalizm/socjaldemokracja =/= marksizm/leninizm/trockizm i wiele późniejszych (nowo)tworów
nie myl socjalizmu z komunizmem czy narodowym socjalizmem, gdyż jest to tani chwyt propagandowy.

co do autorytetów to nie uznaję prawie żadnych, na Autorytetach opiera się Autorytaryzm, to bardziej cecha socjalistów, po drugie Autorytet nie wynika z funkcji jaką się sprawuje a z cech charakteru
socjalizm nie uznaje autorytetów oprócz samostanowienia jednostki, czyli w skrócie wolności. chwila, czy to nie o tym ciągle mówisz, tej mitycznej "Wolności" (niczym francuskiej Mariannie), zawsze pisanej przez Wielkie Wu?

socjalizm to dla mnie kradzież moich dochodów, III RP zabiera mi z wypłaty w podatkach ponad 70 %, i taki system chcesz łączyć z liberalizmem?
PIT proszę, a także rachunki z ostatnich 5 lat. bez tego to jedynie słowa rzucane na wiatr.

liberalizm społeczny ma bardzo wiele wspólnego z liberalizmem gospodarczym, by być wolnym trzeba być po pierwsze wolnym ekonomicznie, z tego wypływa cała wolność, a jaką masz wolność społeczną czy obyczajową, jak jesteś niewolnikiem ekonomicznym? jeśli Państwo trzyma sakiewkę może Ci już narzucić wszystko
a co, jeżeli to pracodawca narzuci ci wszystko? że musiałbyś tyrać po kilkanaście godzin na dobę, bez przerwy na potrzeby fizjologiczne, bez zabezpieczenia wieku emerytalnego, bez zabezpieczenia na wypadek nagłej choroby? jakoś mi się nie chce wierzyć, że wtedy byłbyś równie skłonny do przyjęcia "Wolności" tak bardzo, jak ma to miejsce teraz.

socjaliści tutaj nawołują do zniewolenia i okradania ludzi, za to im bana też dać?
udowodnij mi, że gdziekolwiek, kiedykolwiek, w jakikolwiek sposób WPROST nawoływałem do okradania

co do chamstwa, proponuję poczytać wasze niektóre posty, gdy z kimś się nie zgadzacie, chamskie jest zamiast używanie argumentów, bawienie się w chwyty erystyczne
w zasadzie vice versa powinno wystarczyć

od jakiegoś czasu przeglądam to forum, zauważyłem, że jesteś jednym z najgorszych dyskutantów, nie masz szacunku jak z kimś rozmawiasz, jak się z kimś nie zgadzasz, i "Twoja prawda jest najmojsza", jakbyś był zwykłym userem to ok, ale nie jesteś, jesteś Moderatorem, i wykorzystujesz "funkcję" do podkreślania, że to Ty masz zawsze rację
nie chcę być w tej chwili niemiły, jednak ta wypowiedź jest naprawdę niemerytoryczna
1. nawet nie starasz się ukryć swojej hipokryzji
2. zarzucasz moderatorowi, że nie powinien brać udziału w dyskusji. ja, mimo że często się z Witią nie zgadzam, i moderatorom w agorze patrzę na ręce, to jednak NIGDY nie uświadczyłem nadużycia władzy. ot, zwykli użytkownicy z możliwością edycji/usuwania postów, lub innych operacji na wątkach, kiedy sytuacja wymyka się spod kontroli.

:lol: Ty to masz tok myślenia, ktoś kto wierzy w ekonomię socjalistyczna jest inteligentny? ktoś kto wierzy, ze drukując pieniądze będą wszyscy bogaci? mimo, że nigdzie się nie udało i prowadziło to do katastrofy? ktoś kto myśli, że zabierając ludziom pieniądze i "dawanie" ich najbiedniejszym powoduje wzrost gospodarczy? ktoś taki jest idiotą, lub bandytą, bo jak nazwać ludzi, którzy chcą innym zabierać ich pieniądze?
"a Kartaginę należy zniszczyć!". jeżeli w ten sposób postrzegasz tak piękną ideę jak socjalizm to nie dziw się, że ja równie pogardliwie patrzę na "Wolność" tu prezentowaną przez Ciebie. aha, i jeszcze jedna sprawa - żyję w tym samym kraju co Ty, płacę identyczne podatki za produkty i usługi, być może składam mniejszego PITa. nie mam jednak żalu do kraju i do świata, że mnie się z moich pieniędzy ograbia.

a czy ja Cię obraziłem? stwierdziłem fakt kim są socjaliści, a że wy się nagle poczuliście dotknięci ...
proszę pokaż mi wyniki moich badań psychiatrycznych. wtedy będziesz mógł, lub nie, nazywać mnie idiotą.

O ile pamiętam to socjaliści byli przeciwni prywatnej własności środków produkcji, a to zdaje się nie to samo co własność prywatna ogólnie. Dziś jednak to pogląd rzadko spotykany wśród nurtów określanych mianem "socjalistyczne" i raczej nie znajdujący szerszego poparcia.
tzn. wielu uważa, że strategiczne dla państwa zakłady i infrastruktura powinny być w rękach państwa, a nie prywatnych - gdyż bardzo łatwo mogłoby dojść do nadużyć, szantażu etc (widać to dobrze po spółkach energetycznych, które PRAGNĄ radykalnie zwiększyć ceny energii elektrycznej)

KWidziu
31-10-2010, 07:33
tzn. wielu uważa, że strategiczne dla państwa zakłady i infrastruktura powinny być w rękach państwa, a nie prywatnych - gdyż bardzo łatwo mogłoby dojść do nadużyć, szantażu etc (widać to dobrze po spółkach energetycznych, które PRAGNĄ radykalnie zwiększyć ceny energii elektrycznej)

Tyle, że obecna sytuacja wynika z polityki państwa, które tworzy spółki energetyczne i prywatyzuje je w całkowicie bezmózgi sposób. Pomijam już regulacje rynku energetycznego, które nieźle utrudniają tworzenie lokalnych elektrowni i politykę promującą pewne formy produkcji energii elektrycznej.

Witia
31-10-2010, 08:14
Mam taki zestaw pytań. Czy encyklopedia PWN podaje według Ciebie pełny, doskonały i niemodyfikowalny zbiór definicji? I co to znaczy oficjalne? Jak powołam się na zbiór definicji zawartych w innych seriach encyklopedycznych to to nie będą oficjalne definicje? Co będzie kiedy te zbiory definicji będą się różniły między sobą?
Sądzę, że doskonale znasz odpowiedź na to pytanie ;)
Jeżeli już chcemy rozmawiać o polityce w jakikolwiek sensowny sposób, tak aby móc dojść do jakiegokolwiek konsensusu i zaryzykować jakieś wartościowanie poglądów, systemów, itd, to konieczne jest opieranie się o z góry ustalone założenia i definicje pojęć. Dlaczego PWN ? Bo jest według mnie najodpowiedniejszym źródłem wiedzy. Jakie masz inne alternatywy ? Wikipedia ? Komunistyczny słowniczek pojęć politycznych ? Nie wiem o co innego chciałbyś się opierać, jeśli nie o PWN, które jest opracowywane przez sztab specjalistów w wielu dziedzinach.

Oczywiście jeżeli masz inne propozycje, to ja zawsze jestem otwarty na sugestie, o czym zapewne również wiesz ;)

KWidziu
31-10-2010, 08:42
Jakie masz inne alternatywy ? Wikipedia ? Komunistyczny słowniczek pojęć politycznych ? Nie wiem o co innego chciałbyś się opierać, jeśli nie o PWN, które jest opracowywane przez sztab specjalistów w wielu dziedzinach.

Drwiny możesz sobie darować. Definicje są płynne, a sztab specjalistów to nie jest żadna rękojmia odpowiedniości i prawidłowości definicji. Zamiast twardogłowego trzymania się definicji PWN-owskich. Jeżeli chcesz alternatyw to wskazałbym na definicje stworzone przez wybitne jednostki, a także mózgi forumowiczów. A jeżeli uwielbiasz encyklopedyczne wskazówki, bo jesteś do takich niewytłumaczalnie przywiązany, to wskazałbym obcojęzyczne serie encyklopedyczne i słownikowe - każdy może bowiem przyjąć taki system pojęć jaki mu odpowiada, a nie widzę argumentów stawiających te autorstwa PWN wyżej.


Jeżeli już chcemy rozmawiać o polityce w jakikolwiek sensowny sposób, tak aby móc dojść do jakiegokolwiek konsensusu i zaryzykować jakieś wartościowanie poglądów, systemów, itd, to konieczne jest opieranie się o z góry ustalone założenia i definicje pojęć.

Rozumiem, że każda dyskusja, która nie dąży do konsensusu jest bezcelowa i niesensowna? Czy mógłbyś wyjaśnić w jaki sposób konsensus nadaje sens dyskusji?

Teraz tak. Definicje można spokojnie wypracować w czasie dyskusji, oczywiście potrzeba definiowania pojęć prowadzi w bardzo prosty sposób do samonapędzającego się ciągu definicji, z których nic nie wynika. Opieranie się o z góry nadane definicje nie jest konieczne. Ciekawi mnie natomiast na jakiej podstawie chcesz wartościować poglądy. Wiele razy miałem okazję przeczytać w twoich wypowiedziach stwierdzenia wykluczające jakiekolwiek wartościowanie poglądów. Jakie miałyby zatem być kryteria takiego wartościowania? Zgodność z definicjami PWN-u?

Barsa
31-10-2010, 08:55
KWidzu ok to co napisałeś jest prawdą, ale gdy dyskutują "wartościowi przeciwnicy", a nie tutaj gdzie Witia dyskutuje z kolesiem, który ma problemy z posługiwaniem się językiem polskim i co ważniejsze z merytorycznym uzasadnieniem tego co piszę...

Oczywiście da się zauważyć u Witii nadmierne opieranie się na definicjach z PWN...cóż ten typ tak ma;)

Odnośnie dyskusji to mimo, że sam uważam się za liberała z konserwatywnym światopoglądem(no taki Pinochet ;) ), to jednak ta "odmiana" liberalizmu jest tak samo "głupim sformułowaniem", jak socjalliberalizm... ale jednak oba zostały zdefiniowane i są uważane za nurty liberalizmu, choć są tak dalekie od siebie, nawet rzekłbym, że przeciwstawne... Dla mnie "prawdziwy liberalizm" to wolność światopoglądowa, jak i gospodarcza... taki Palikot :lol:

KWidziu
31-10-2010, 09:19
Odnośnie dyskusji to mimo, że sam uważam się za liberała z konserwatywnym światopoglądem(no taki Pinochet ;) ), to jednak ta "odmiana" liberalizmu jest tak samo "głupim sformułowaniem", jak socjalliberalizm... ale jednak oba zostały zdefiniowane i są uważane za nurty liberalizmu, choć są tak dalekie od siebie, nawet rzekłbym, że przeciwstawne... Dla mnie "prawdziwy liberalizm" to wolność światopoglądowa, jak i gospodarcza... taki Palikot :lol:



To jest tylko przykład na to, że "oficjalne" definicje, przygotowane przez "specjalistów", niekoniecznie są prawidłowe i właściwe.

Witia
31-10-2010, 10:26
Odpowiedź zbiorowa ;)

Panowie. Nie ma u mnie żadnego nadmiernego przywiązywania się do PWN-u. Ja jedynie stosuje podstawowe zasady dyskusyjne, aby nasza rozmowa miała jakikolwiek merytoryczny sens. Piszesz Kwidzu o ustalaniu pojęć w trakcie rozmowy - ok, tylko masz świadomość, że pojęcia podstawowe ( bazowe ) trzeba mimo wszystko skądś zaczerpnąć ? Widzisz, rozmawiamy np. o haśle 'liberalny konserwatyzm'. Jeżeli nie oprzemy się o jakąś definicję obu pojęć składowych, to będziemy mogli sobie rozmawiać jak ślepy z głuchym, ja będę mówił że dla mnie liberalizm znaczy A, Ty że znaczy B i w taki sposób dyskusja sprowadzi się do bezsensownej paplaniny.

Natomiast Twoje mówienie o tym, że "oficjalne" definicje przygotowane przez "specjalistów" ( kreseczki są Twoim pomysłem ), niekoniecznie są prawidłowe i właściwe, pachnie nieco arogancją i pychą. Ja wiem, że zapewne chciałbyś aby pojęcia na których operujemy były definiowane według 'libertariańskich standardów', bo wtedy byłoby Ci łatwiej uzasadniać własne tezy, ale wybacz - albo rybki albo akwarium. Albo rozmawiamy na poziomie, albo bawimy się w ministerstwo propagandy. Potem dochodzi do sytuacji, w których ktoś rzuca absurdalnymi banałami pokroju "moje poglądy można opisać jako WOLNOŚĆ" i na dodatek nie przedstawia żadnej argumentacji wiążącej wolność z liberalizmem. No sorry Winnetou, ale ja w takie klocki bawić się nie będę.

Na koniec, tak właściwie to nie rozumiem o co się czepiasz ;) w którym miejscu popełniłem zbrodnię na umyśle z wykorzystaniem jakiejś definicji encyklopedycznej ?

glaca
31-10-2010, 11:47
z Szajtanem już chyba nie podyskutujemy :lol:
search.php?author_id=3408&sr=posts (http://forum.totalwar.org.pl/search.php?author_id=3408&sr=posts)

KWidziu
31-10-2010, 14:02
Panowie. Nie ma u mnie żadnego nadmiernego przywiązywania się do PWN-u. Ja jedynie stosuje podstawowe zasady dyskusyjne, aby nasza rozmowa miała jakikolwiek merytoryczny sens. Piszesz Kwidzu o ustalaniu pojęć w trakcie rozmowy - ok, tylko masz świadomość, że pojęcia podstawowe ( bazowe ) trzeba mimo wszystko skądś zaczerpnąć ? Widzisz, rozmawiamy np. o haśle 'liberalny konserwatyzm'. Jeżeli nie oprzemy się o jakąś definicję obu pojęć składowych, to będziemy mogli sobie rozmawiać jak ślepy z głuchym, ja będę mówił że dla mnie liberalizm znaczy A, Ty że znaczy B i w taki sposób dyskusja sprowadzi się do bezsensownej paplaniny.


Jeżeli obie strony pokażą jak rozumieją omawiany problem to można swobodnie dyskutować dalej. To tylko kwestia woli i odrobiny wysiłku intelektualnego. Tak samo jak w przypadku oceny wartości merytorycznej definicji.


Natomiast Twoje mówienie o tym, że "oficjalne" definicje przygotowane przez "specjalistów" ( kreseczki są Twoim pomysłem ), niekoniecznie są prawidłowe i właściwe, pachnie nieco arogancją i pychą. Ja wiem, że zapewne chciałbyś aby pojęcia na których operujemy były definiowane według 'libertariańskich standardów', bo wtedy byłoby Ci łatwiej uzasadniać własne tezy, ale wybacz - albo rybki albo akwarium. Albo rozmawiamy na poziomie, albo bawimy się w ministerstwo propagandy. Potem dochodzi do sytuacji, w których ktoś rzuca absurdalnymi banałami pokroju "moje poglądy można opisać jako WOLNOŚĆ" i na dodatek nie przedstawia żadnej argumentacji wiążącej wolność z liberalizmem. No sorry Winnetou, ale ja w takie klocki bawić się nie będę.

Dwie rzeczy Wiatio. Pierwsza. Przestałbyś w końcu wkładać w wypowiedzi adwersarzy słów których w nich nie ma i treści, której także tam nie ma. Ja rozumiem, że przypisywanie adwersarzom pewnych określonych cech i intencji ma ich ośmieszać, ale po co stosować takie zagrywki? Druga rzecz. Arogancja i pycha. W czym się ona przejawia? W tym, że do definicji :oficjalnych"(znaczenia tego terminu nie raczyłeś wyjaśnić) podchodzę z odpowiednim dystansem i nie przyjmuję ich na słowo? To już jest powód do zejścia na personalny atak zamiast dyskusji? Proszę cię... :lol:


Na koniec, tak właściwie to nie rozumiem o co się czepiasz ;) w którym miejscu popełniłem zbrodnię na umyśle z wykorzystaniem jakiejś definicji encyklopedycznej ?

Czy ja pisałem o zbrodni? Kolejny raz powołujesz się na definicję PWN-u w dyskusji. Definicja jest dla ciebie wykładnią, od której nie odstąpisz na krok choćby się waliła w drzazgi w trakcie dyskusji - tak przynajmniej było z definicją liberalizmu, może teraz by tak nie było. Ciekawi mnie taki sposób dyskusji i chcę się dowiedzieć jak, dlaczego i po co. Tyle.

Witia
31-10-2010, 14:51
z Szajtanem już chyba nie podyskutujemy :lol:
search.php?author_id=3408&sr=posts
:lol: Tak się właśnie kończą rozmowy z dojrzałymi liberałami
Teraz tylko czekać na ripostę ;)



Jeżeli obie strony pokażą jak rozumieją omawiany problem to można swobodnie dyskutować dalej. To tylko kwestia woli i odrobiny wysiłku intelektualnego. Tak samo jak w przypadku oceny wartości merytorycznej definicji.
Ok.



Czy ja pisałem o zbrodni? Kolejny raz powołujesz się na definicję PWN-u w dyskusji. Definicja jest dla ciebie wykładnią, od której nie odstąpisz na krok choćby się waliła w drzazgi w trakcie dyskusji - tak przynajmniej było z definicją liberalizmu, może teraz by tak nie było. Ciekawi mnie taki sposób dyskusji i chcę się dowiedzieć jak, dlaczego i po co. Tyle.
Czyli jak definicja przeczy tezie, to tym gorzej dla tezy ? ;) A tak na poważnie, dlaczego postępuje tak a nie inaczej już wyjaśniłem.




Dwie rzeczy Wiatio. Pierwsza. Przestałbyś w końcu wkładać w wypowiedzi adwersarzy słów których w nich nie ma i treści, której także tam nie ma. Ja rozumiem, że przypisywanie adwersarzom pewnych określonych cech i intencji ma ich ośmieszać, ale po co stosować takie zagrywki? Druga rzecz. Arogancja i pycha. W czym się ona przejawia? W tym, że do definicji :oficjalnych"(znaczenia tego terminu nie raczyłeś wyjaśnić) podchodzę z odpowiednim dystansem i nie przyjmuję ich na słowo? To już jest powód do zejścia na personalny atak zamiast dyskusji? Proszę cię... :lol:

Jaki atak personalny ? Czy wam wszystko musi się kojarzyć z atakiem personalnym ? Ja jedynie przedstawiłem swoje odczucia. Zresztą taka forma, przy nazywaniu kogoś wprost złodziejem i idiotą ( nie mówię, że Ty ) jest wręcz ostoją kultury.

Szejtan
31-10-2010, 15:00
:lol: Tak się właśnie kończą rozmowy z dojrzałymi liberałami

a z kim tu "dyskutować"? część ludzi ma wiedzę i pisze z sensem, a część pieprzy trzy po trzy, bo opiera się na swoich mądrych poglądach, mimo, że rzeczywistość pokazała czym te poglądy się kończyły w różnych krajach, tylko co mają poglądy do rzeczywistości? to ze ktoś ma pogląd, że socjalizm jest kwintesencją wolności, i tylko on gwarantuje rozwój gospodarczy, nie odznacza, że tak jest

po prostu szkoda czasu na ględzenie z kimś takim, mam ciekawsze sprawy, a niestety nie ma opcji usunięcia konta

jak dorośniecie i pójdziecie do pracy to może wam się trochę zmieni perspektywa

żegnam

Witia
31-10-2010, 15:02
W następnej wersji php powinni wprowadzić opcję 'interaktywne tupnięcie nogą'. Będzie idealnie nadawało się do takich sytuacji. "Jesteście matoły, ja wiem lepiej, ci o moich poglądach też". Gratuluję towarzyszu. Betonem zalać, zalać betonem i betonem zalać.

Pozdrawiam DD. Już kolejny raz kończysz w taki sposób.

Elrond
31-10-2010, 15:46
powiedziałeś A, powiedz też B

Weź mi tylko daj związek monarchii z socjalizmem, bo nie dostrzegam.


dzięki; uwierz mi jednak, że ciągłe powtarzanie pewnych tez, jak mantry, nierzadko ma skutek odwrotny, od zamierzonego. oto nie o adresacie, lecz o nadawcy, myśli się w ten sposób - szczególnie w narodzie tak dziwnym, jak polacy. tak było z Lepperem, tak było z Kaczyńskim, tak jest z JKM, tak będzie z...

Dynda mi to, co sobie ktoś pomyśli. To moja osobista opinia. Ktoś ma z nią problem, to nic nie poradzę, mogę z nim podyskutować, dlaczego sądzę tak, a nie inaczej ;)


PIT proszę, a także rachunki z ostatnich 5 lat. bez tego to jedynie słowa rzucane na wiatr.

Już kiedyś opisywałem skąd się bierze ta liczba, wyszperaj sobie, pisałem to całkiem niedawno ;)


po co? jako socjalista mogę powiedzieć, że prawdziwi liberałowie to optymistyczni fantaści (utopiści?), ale czy to zmieni Twój światopogląd? więc już nawet otwarcie się nie wypowiadam na temat "kim tak naprawdę są liberałowie", bo jest to bezcelowe.

Różnica jest między praktycznymi i weryfikowalnymi skutkami wprowadzania rozwiązań liberalnych i socjalistycznych.


a co, jeżeli to pracodawca narzuci ci wszystko?

Z tego co wiem, to pracodawca, w odróżnieniu od państwa, niczego nie może narzucić przemocą. Pracownik to nie jego niewolnik, może w razie potrzeby pójść do innego "wyzyskiwacza" ;)


że musiałbyś tyrać po kilkanaście godzin na dobę,

Jw.


bez przerwy na potrzeby fizjologiczne,


To gdzieś tak się pracuje :roll: :?: Chyba w obozach pracy w Korei Płn. ;)


bez zabezpieczenia wieku emerytalnego,

To rolą pracodawcy jest "zabezpieczać emeryturę" dla pracowników :lol: :?: Żebyśmy mieli jasność: na starość zabezpieczeniem będzie dla Ciebie wyłącznie opieka własnego potomstwa(jak je dobrze wychowasz) i/albo własny majątek. Nie pozwól nikomu wmawiać Tobie, że jest inaczej.


bez zabezpieczenia na wypadek nagłej choroby?

To już jest kwestia prywatnych ubezpieczeń. Choć, może nie wiesz, wielu "wyzyskiwaczy" nawet ubezpiecza swoich pracowników od wypadków w pracy.


jakoś mi się nie chce wierzyć, że wtedy byłbyś równie skłonny do przyjęcia "Wolności" tak bardzo, jak ma to miejsce teraz.

Gdyby zniknęła większa część przymusu państwowego, wtedy jak najbardziej mógłby mówić.


udowodnij mi, że gdziekolwiek, kiedykolwiek, w jakikolwiek sposób WPROST nawoływałem do okradania

A jesteś np. fanem progresywnego podatku dochodowego :?: Albo ZUS :?:


jeżeli w ten sposób postrzegasz tak piękną ideę jak socjalizm

Co jest "pięknego" w socjalizmie :?: Jak dla mnie ta idea to czyste zło. Żeby być dobrze zrozumianym ostatnie zdanie jest całkiem serio.


A powiedz mi, uważasz że może istnieć coś o nazwie 'liberalny konserwatyzm' ?

Prawidłowa nazwa to liberalizm klasyczny. Ale jako że na przestrzeni dziejów czerwoni niejako "podpieprzyli"(jak na bandytów i złodziei przystało ;) ) hasło liberalizmu, stąd w Europie zaczęto liberałów nazywać liberałami klasycznymi albo konserwatywnymi, a w SZA jest nawet tak zabawnie, że na republikanów(nawet tych o libertariańskich poglądach) mówi się "konserwatyści" ;)


w koncu Rewolucja Francuska, Październikowa o co poszly? o Wolność.

A ja myślałem, że z żądzy władzy. O wolność to poszła rewolucja amerykańska, ale w niej nie było gilotyn i łagrów.


błędy i wypaczenia ;) poza tym- nie poparlbys tych metod przy wprowadzeniu swojej wersji liberalizmu? niektórzy pewnie bardzo chętnie.

To nie wypaczenia, to rezultat ;) Jak ktoś myśli, że może kontrolować gospodarkę bez kontrolowania ludzi, to niestety buja w obłokach. A jak komuś zapragnie się skrupulatna kontrola i "planowanie", to już gwałt ustawowy nie wystarczy, trzeba będzie posłużyć się pałką i naganem ;)


Następna sprawa - "można go wprowadzić tylko przemocą, zabijając opornych'. Zgodnie z założeniami logiki formalnej, teza jest fałszywa jeżeli znajdzie się choć jeden przykład, który jej nie spełnia. Rzucam hasło - "Szwecja". W tym momencie Twoja marna teza traci moc.

To w Szwecji jest socjalizm :?: Wg jakich definicji :roll: :?:


Ja się cały czas kształcę, czego efektem jest min. nabyta umiejętność czytania ze zrozumieniem. Szwecja jest krajem socjaldemokratycznym, jednym z najbogatszych i najlepiej rozwiniętych. Nie moja wina, że podważa to Twoją teorię. Prawda ?

O Szwecji już rozmawialiśmy. Jak ktoś podaje Szwecję jako przykład sukcesu idei socjalistycznych, to jest niedoinformowany ;) Co najwyżej może pokazywać, że dość bogaty kraj stać na socjal i marnotrawstwo, pod warunkiem że nie podważa korzeni swojego bogactwa i w miarę rozsądnie gospodaruje.


Socjalizm ekonomiczny połączony z liberalizmem obyczajowym i politycznym.

To jak łączyć ogień z wodą... Nie da się połączyć wolności ze zniewoleniem.

Szejtan
31-10-2010, 16:02
Pozdrawiam DD. Już kolejny raz kończysz w taki sposób.

:?: coś Ci się przywidziało?


W następnej wersji php powinni wprowadzić opcję 'interaktywne tupnięcie nogą'. Będzie idealnie nadawało się do takich sytuacji. "Jesteście matoły, ja wiem lepiej, ci o moich poglądach też". Gratuluję towarzyszu. Betonem zalać, zalać betonem i betonem zalać.

pytanie czy ma jakikolwiek sens dyskutować z ludźmi, którzy się oburzają, że 2+2=4, to wg ich poglądów jest 5 lub 9, i z uporem maniaka głoszą, swoja ideologię, że wg nich to jednak 8, a każdy dowód, że to 4 to oszołomstwo i idiotyzm, mnie się dyskutować z takim kółkiem wzajemnej adoracji nie chce, bo to nie dyskusja a przerzucanie się z waszej strony poglądami, nie argumentami, nie dowodami, a poglądy socjalistyczne może wyznawać tylko idiota lub bandzior

wspominałem, że poglądy są wolne, ale fakty są już święte, dla was fakty się nie liczą, a ślepa wiara w poglądy, przy czym nie każde poglądy są dobre, bo ktoś, kto uważa, że ludzi należy okradać i zniewalać może sobie tak myśleć, jego wola, ale normalne Państwo, nie pozwoli wprowadzić takich bredni w życie, a tym jest socjalizm, dowodów jest bez liku

PS. Byłeś takim dupkiem przed zostaniem moderatorem, czy dopiero po?

glaca
31-10-2010, 16:08
Weź mi tylko daj związek monarchii z socjalizmem, bo nie dostrzegam.
chyba chodzilo o to, że popierający owe rozwiązania są takimi samymi fantastami...
twoje slowa:

Już tam żart. Ja zwyczajnie nie mogę wśród fanów socjalizmu wyłuskać innych jednostek, jak naiwniacy albo męty
a co z liberałami skoro np na tym forum mamy takie cuda jak wlasnie monarchisci liberalno-konserwatywni? to już nie podchodzi pod naiwność?

KWidziu
31-10-2010, 16:13
Jaki atak personalny ? Czy wam wszystko musi się kojarzyć z atakiem personalnym ? Ja jedynie przedstawiłem swoje odczucia. Zresztą taka forma, przy nazywaniu kogoś wprost złodziejem i idiotą ( nie mówię, że Ty ) jest wręcz ostoją kultury.

Twoja wypowiedź zatem ograniczyła się do emocjonalnego impulsu, który kazał ci napisać co napisałeś. Odczucia dopowiedziały ci to czego w tekście nie było, a ty posłuszny im przelałeś na forum. Ciekawe. Dla jasności - ja nie uważam by kontrast z "tłem" stanowił o wartości wypowiedzi czy jej poziomie.

Elrond
31-10-2010, 16:22
a co z liberałami skoro np na tym forum mamy takie cuda jak wlasnie monarchisci liberalno-konserwatywni? to już nie podchodzi pod naiwność?

To dlatego nie widziałem związku ;) Monarchizm to akurat przykład pragmatyzmu. Ja ze swoim republikanizmem jestem niepoprawnym optymistą/idealistą, co niektórzy nazywają "naiwnością" ;)

Witia
31-10-2010, 16:24
pytanie czy ma jakikolwiek sens dyskutować z ludźmi, którzy się oburzają, że 2+2=4, to wg ich poglądów jest 5 lub 9, i z uporem maniaka głoszą, swoja ideologię, że wg nich to jednak 8, a każdy dowód, że to 4 to oszołomstwo i idiotyzm, mnie się dyskutować z takim kółkiem wzajemnej adoracji nie chce, bo to nie dyskusja a przerzucanie się z waszej strony poglądami, nie argumentami, nie dowodami, a poglądy socjalistyczne może wyznawać tylko idiota lub bandzior

wspominałem, że poglądy są wolne, ale fakty są już święte, dla was fakty się nie liczą, a ślepa wiara w poglądy, przy czym nie każde poglądy są dobre, bo ktoś, kto uważa, że ludzi należy okradać i zniewalać może sobie tak myśleć, jego wola, ale normalne Państwo, nie pozwoli wprowadzić takich bredni w życie, a tym jest socjalizm, dowodów jest bez liku
A czy dociera do Ciebie, że nie przedstawiłeś żadnych argumentów w tej dyskusji ? Nie potrafisz rozmawiać inaczej jak tylko sprowadzać wszystko do zagrywek emocjonalnych i chwytów erystycznych. Z takim poziomem argumentacji nie byłbyś w stanie nawet pokazać, że 2+2=4 więc odpuść sobie takie marne komentarze. Ty mylisz nawet tak fundamentalne pojęcia jak 'fakt' i 'opinia', a chcesz rozmawiać na poważnie. Na onet...



PS. Byłeś takim dupkiem przed zostaniem moderatorem, czy dopiero po?
Już przed ;)

Jak widać fascynacja polityką niektórym szkodzi...

Na koniec nachodzi mnie jeszcze taka mała refleksja. Cała ta sytuacja dobrze obrazuje dobrodziejstwo demokracji. Wystarczy sobie wyobrazić co by było, gdyby taki niestabilny człowiek miał wyłączną władzę nad resztą obywateli... Ale na szczęście nasz system skutecznie eliminuje takie 'wybitne' jednostki, sprawia że nie mogą zbyt wiele napsuć i namieszać. To jest właśnie piękne, że jedyne co możesz robić, to pluć teraz w monitor, że reszta ludzi to banda idiotów, a Ty jedyny wiesz co jest prawdą. Na tym właśnie polegają te mechanizmy zabezpieczające, ale koniec oftopu.

KWidziu
31-10-2010, 16:36
Na koniec nachodzi mnie jeszcze taka mała refleksja. Cała ta sytuacja dobrze obrazuje dobrodziejstwo demokracji. Wystarczy sobie wyobrazić co by było, gdyby taki niestabilny człowiek miał wyłączną władzę nad resztą obywateli... Ale na szczęście nasz system skutecznie eliminuje takie 'wybitne' jednostki, sprawia że nie mogą zbyt wiele napsuć i namieszać. To jest właśnie piękne, że jedyne co możesz robić, to pluć teraz w monitor, że reszta ludzi to banda idiotów, a Ty jedyny wiesz co jest prawdą. Na tym właśnie polegają te mechanizmy zabezpieczające, ale koniec oftopu.

A w innych systemach takie jednostki dochodzą do władzy dzień w dzień? :roll:

Barsa
31-10-2010, 20:27
Hmmm chciałbym poznać "definicje" KWidza i Elronda odnośnie liberalizmu... w zasadzie znam odpowiedz jeśli chodzi o gospodarkę, ale co jeśli chodzi o społeczeństwo, no ogólnie światopogląd... "społeczni liberałowie"( ;) ) czy "konserwy"?

Elrond napisałeś, że dla Ciebie ogniem i wodą jest socjalizm gospodarczy i liberalizm obyczajowy, wydaje mi się, że dla niektórych ogniem i wodą jest wolność gospodarcza i konserwatyzm obyczajowy....

Szczerze powiedziawszy to już wole Witie i jego "słownikowe definicje" od takiej "hula kula", bo ten dzisiejszy liberalizm to bardzo śliskie pojęcie i co definicja poszczególnego usera to inna....

ps. Nie czas olać "Szatana" ? ;)

KWidziu
01-11-2010, 06:46
Hmmm chciałbym poznać "definicje" KWidza i Elronda odnośnie liberalizmu... w zasadzie znam odpowiedz jeśli chodzi o gospodarkę, ale co jeśli chodzi o społeczeństwo, no ogólnie światopogląd... "społeczni liberałowie"( ;) ) czy "konserwy"?

Mój prywatny pogląd na społeczeństwo nie ma znaczenia. Każdy niech sobie żyje jak mu się podoba kiedy jego relacje z otoczeniem opierają się na dobrowolnej zgodzie zainteresowanych, a nie na przymusie. To jak ktoś żyje nie leży zwyczajnie w sferze moich zainteresowań. Dodam tylko, że uznaję za zbędną państwową rejestrację związków, zastąpiłbym ją listami małżeńskimi z odpowiednią liczbą podpisów świadków - taka umowa, musiałaby być honorowana przez państwo, ale nie musiałaby być państwu przedstawiana do rejestracji. To tak w ogólnym zarysie.

Barsa
01-11-2010, 08:11
No ok KWidzu ale takie coś jak aborcja, eutanazja, in vitro to kwestię ogólnospołeczne... no chyba, że uznajesz, że te sprawy też mieszczą się w indywidualizmie każdego z osobna?

Ja np. w powyższych sprawach mam niezły "mętlik" w głowie, z jednej strony stawiałbym na ten indywidualizm ale z drugiej nie podoba mi się aborcja i eutanazja "zawsze i wszędzie", lecz znów z "trzeciej strony" :lol: nie widzi mi się regulowanie przepisami wszystkiego co dotyczy naszego życia, lecz gdzie jest ta linia, przed aborcją i eutanazja czy już za nimi?

Witia
01-11-2010, 09:12
Mój prywatny pogląd na społeczeństwo nie ma znaczenia. Każdy niech sobie żyje jak mu się podoba kiedy jego relacje z otoczeniem opierają się na dobrowolnej zgodzie zainteresowanych, a nie na przymusie. To jak ktoś żyje nie leży zwyczajnie w sferze moich zainteresowań. Dodam tylko, że uznaję za zbędną państwową rejestrację związków, zastąpiłbym ją listami małżeńskimi z odpowiednią liczbą podpisów świadków - taka umowa, musiałaby być honorowana przez państwo, ale nie musiałaby być państwu przedstawiana do rejestracji. To tak w ogólnym zarysie.
Czyli definicji liberalizmu jako takiej nie podałeś ;) A jednocześnie piszesz mi, że takie rzeczy powinny wynikać w trakcie dyskusji. Jak dla mnie trochę 'nie teges'.


No ok KWidzu ale takie coś jak aborcja, eutanazja, in vitro to kwestię ogólnospołeczne... no chyba, że uznajesz, że te sprawy też mieszczą się w indywidualizmie każdego z osobna?

Ja np. w powyższych sprawach mam niezły "mętlik" w głowie, z jednej strony stawiałbym na ten indywidualizm ale z drugiej nie podoba mi się aborcja i eutanazja "zawsze i wszędzie", lecz znów z "trzeciej strony" :lol: nie widzi mi się regulowanie przepisami wszystkiego co dotyczy naszego życia, lecz gdzie jest ta linia, przed aborcją i eutanazja czy już za nimi?
Barsa mam takie wrażenie ( jeżeli mylne to mnie popraw ), że starasz się na siłę wpasować w pewne sztywne, ustalone przez kogoś ( coś ) ramy. To nie jest tak, że 'liberalny konserwatysta' cechuje się następującymi przymiotami: A, B, C. Jeżeli u kogoś występuje A i B, a C już niekoniecznie, to nie ma prawa nazywać się w taki sposób.

Rozmawiamy o rzeczy, która jest tak względna i szeroka, że jeżeli już chcemy generalizować, to musimy robić to na maksymalnie możliwym wysokim szczeblu. Bo widzisz... ja np. uważam się za liberała ( neoliberała ? ) w pewnym sensie. Uważam wolny rynek za podstawę normalnego funkcjonowania państwa, uważam że wolność jednostki jest rzeczą istotną, że państwo nie powinno przesadnie interweniować w życie obywatela, itd. Tylko widzisz. Nawet to co teraz napisałem zawiera w sobie takie słowa i zwroty, że nic nie jest określone jasno w 100%. Po prostu moje poglądy cechuje pewna dawka słownikowo rozumianego liberalizmu, jak również pewna dawka ideowo rozumianego republikanizmu ( dla przykładu ) czy socjalizmu.
To nie jest tak, jak chciała by większość osób, że albo jesteś liberałem, albo socjalistą. Nie mam obowiązku na siłę wpisywać się w pewne ramy, jeżeli moja moralność i intuicja mówi co innego. Dla niektórych jest to oczywiste, dla innych nie do zaakceptowania. Widzisz, nawet Elrond czy Kwidziu, którzy deklarują się jako liberałowie, będą mieli kłopot z racjonalnym uzasadnieniem kwestii wspomnianej aborcji, a to dlatego, że sprawa ostatecznie rozbije się o etykę i moralność, która jest dla każdego sprawą indywidualną i nie podlega racjonalnemu dowodzeniu.

KWidziu
01-11-2010, 09:36
No ok KWidzu ale takie coś jak aborcja, eutanazja, in vitro to kwestię ogólnospołeczne... no chyba, że uznajesz, że te sprawy też mieszczą się w indywidualizmie każdego z osobna?

Ja np. w powyższych sprawach mam niezły "mętlik" w głowie, z jednej strony stawiałbym na ten indywidualizm ale z drugiej nie podoba mi się aborcja i eutanazja "zawsze i wszędzie", lecz znów z "trzeciej strony" :lol: nie widzi mi się regulowanie przepisami wszystkiego co dotyczy naszego życia, lecz gdzie jest ta linia, przed aborcją i eutanazja czy już za nimi?

Eutanazja w moim odczuciu nie wchodzi w grę. Zbyt wielkie pole do nadużyć. Jeżeli ktoś chce popełnić samobójstwo to musi sam pociągnąć za przysłowiowy spust, choćby było to naciśnięcie guzika długopisem, bądź mrugnięcie okiem. Musi to zrobić sam.

Odnośnie aborcji - jestem przeciwnikiem takich praktyk i uważam to za idiotyzm - dzieci nie biorą się z powietrza, a seks jak wódka nie jest dla idiotów(wszyscy wiemy, że to tak nie działa, niestety). Zatem niech ludzie robią co chcą i ponoszą tego konsekwencje, oczywiście dobrowolnie. Ja nie wiem kiedy zaczyna się życie, granicy nie podejmuję się ustalić, jak ktoś chce mieć na sumieniu to proszę bardzo. Pewna granica mimo wszystko powinna istnieć. Czy to będzie moment wykształcenia się układu nerwowego, czy możliwości samodzielnego przeżycia poza ciałem kobiety - z mojego punktu widzenia to bez znaczenia, choć gdybym miał ustalać granicę to wybrałbym pierwszą opcję.

W sprawie in vitro nie mam żadnych "przeciw". Niech każdy robi co chce i ponosi tego konsekwencje w tej materii, byle nie za moją kasę.


Czyli definicji liberalizmu jako takiej nie podałeś ;) A jednocześnie piszesz mi, że takie rzeczy powinny wynikać w trakcie dyskusji. Jak dla mnie trochę 'nie teges'.


Pytanie dotyczyło mojego światopoglądu na kwestie społeczne. Definicja była ujęta w cudzysłów, po wypowiedzi Barsy wnioskuję, że pytającemu chodziło o taką odpowiedź. Dla jasności - definicji liberalizmu jako takiego stworzyć się nie da. Będzie ona zbyt szeroka lub zbyt wąska w zależności od tego kto co za liberalizm uważa.

Barsa
01-11-2010, 09:46
Jeszcze tylko jedno KWidzu... czyli pewne sprawy "etyczno-moralne" powinny być według Ciebie regulowane przez państwo/prawo a nie zależeć od indywidualnej oceny?

KWidziu
01-11-2010, 10:02
Jeszcze tylko jedno KWidzu... czyli pewne sprawy "etyczno-moralne" powinny być według Ciebie regulowane przez państwo/prawo a nie zależeć od indywidualnej oceny?


Barso, a jak chciałbyś zrobić to inaczej? Etyka i moralność dotyczą każdego aspektu działalności człowieka, nie rozdzielisz tych dwóch sfer. Sprawą etyczno-moralną jest głupi zwrot książek do biblioteki, umowa biznesowa czy ustępowanie miejsca w środkach komunikacji pewnym kategoriom ludzi. Pewne kwestie będą regulowane w prawie pisanym, a pewne nie.

W ramach ciekawostki: nie uznaję za konieczne by jednakowe prawo obowiązywało na terenie całego państwa, przynajmniej nie we wszystkich kwestiach.

Baal-Melkart
01-11-2010, 15:27
To w Szwecji jest socjalizm Wg jakich definicji?
Ciekawe. Czy to znaczy, że podatki na poziomie ok. 47% PKB, finansowanie z nich publicznej służby zdrowia, edukacji (włącznie ze studiami wyższymi) i emerytur to liberalny ideał?

To gdzieś tak się pracuje Chyba w obozach pracy w Korei Płn.
http://www.info.elblag.pl/5,13846,Kasjerka-oddala-mocz-pod-siebie-bo-kierowniczka-nie-pozwolila-jej-isc-do-toalety-.html zdaża się i u nas :roll:

Pampa
02-11-2010, 06:07
No ale przynajmniej dostaje pieniądze a nie miskę ryżu :)

02-11-2010, 08:40
No ale przynajmniej dostaje pieniądze a nie miskę ryżu :)

To żart? Ten tekst? Całkowity brak wyobraźni, wirtualne godzenie się na upokarzanie innych..hmmm...twój osąd, twoje życie.
Od siebie dodam:
Pampersy - kobiety w Biedronce, które pracowały przy kasach, zakładały bo nie mogły odejść. Miało to miejsce w mojej miejscowości, było głośno i o innych większych aglomeracjach gdzie tak się działo.
To nie offtop :lol: To praktyczne zastosowanie serwowanych tutaj poglądów polityczno- gospodarczych. Taki mały przykład jak się ma teoria do praktyki, ale zawsze człowiek uważa że będzie na górze hierarchii danego systemu, stąd - po co zajmować się efektami swoich teorii?

Iron_Marcin
02-11-2010, 19:14
To nie offtop :lol: To praktyczne zastosowanie serwowanych tutaj poglądów polityczno- gospodarczych. Taki mały przykład jak się ma teoria do praktyki, ale zawsze człowiek uważa że będzie na górze hierarchii danego systemu, stąd - po co zajmować się efektami swoich teorii?
od dawna odnoszę takie wrażenie (w zasadzie od początku), że nasi libre-fantaści zakładają, że ludzkość jako całokształt jest uczciwa i sprawiedliwa, a nie chciwa i bezlitosna.

KWidziu
02-11-2010, 19:34
od dawna odnoszę takie wrażenie (w zasadzie od początku), że nasi libre-fantaści zakładają, że ludzkość jako całokształt jest uczciwa i sprawiedliwa, a nie chciwa i bezlitosna.


I za wady pewnej, nieokreślonej grupy wszyscy ludzie mają płacić? Obecny system ogranicza czy promuje takie zachowania? Byłeś ostatnio w ZUSie albo USie? Załatwiałeś jakiś interes z osobą o rozległych kontaktach i zbudowanej na nich, bo na niczym innym nie byłaby w stanie, silnej pozycji?

Elrond
02-11-2010, 19:59
Ciekawe. Czy to znaczy, że podatki na poziomie ok. 47% PKB, finansowanie z nich publicznej służby zdrowia, edukacji (włącznie ze studiami wyższymi) i emerytur to liberalny ideał?

Popatrz na rankingi wolności gospodarczej. Kraje skandynawskie, pomimo tego, że większy "rozmiar rządu" i socjal to jest chyba tylko w Korei Płn./Kubie/Zimbabwe/innych soc-skansenach, są w czołówce. To jak liberalne muszą być w innych względach :roll: :?: Jak się tam po kapitalistycznemu wytworzy dobrobyt, to go potem można przeputać na socjal, bo jest co dzielić i nie są podważone do końca korzenie wytwarzania dobrobytu. Tak samo, jak ktoś dużo zarabia, to go stać na Mercedesa S600, bo nawet bez tych kilkuset tysięcy plus wysokie koszta eksploatacja da sobie radę, bo go na taką rozrzutność stać.


http://www.info.elblag.pl/5,13846,Kasjerka-oddala-mocz-pod-siebie-bo-kierowniczka-nie-pozwolila-jej-isc-do-toalety-.html zdaża się i u nas :roll:

Poczekamy co ustali sąd, bo pewnie tam się sprawa skończy. Na chwilę obecną to związkowcy mówią "że podobno słyszeli" i robią hucpę, że tak mało ludzi należy do ich związku i płaci składki na to, by oni mogli nic nie robić ;)


To żart? Ten tekst? Całkowity brak wyobraźni, wirtualne godzenie się na upokarzanie innych..hmmm...twój osąd, twoje życie.
Od siebie dodam:
Pampersy - kobiety w Biedronce, które pracowały przy kasach, zakładały bo nie mogły odejść. Miało to miejsce w mojej miejscowości, było głośno i o innych większych aglomeracjach gdzie tak się działo.
To nie offtop :lol: To praktyczne zastosowanie serwowanych tutaj poglądów polityczno- gospodarczych. Taki mały przykład jak się ma teoria do praktyki, ale zawsze człowiek uważa że będzie na górze hierarchii danego systemu, stąd - po co zajmować się efektami swoich teorii?

A ja od siebie dodam, że nigdy nie widziałem kasjerek w pampersach, a trochę lat już żyje i bywałem w różnych miejscach w Polsce(w tym często w Biedronkach). Z reguły widziałem(szczególnie w dyskontach typu Biedronka) jak na kasach były częste i elastyczne zmiany - założę się, że czasu na odlanie się starczało każdemu ;) A nawet jak gdzieś się patologia wydarzyła, to jak to się ma do ogółu :?: Z tego powodu, że jakiś bydlak się schleje i po pijaku zleje żonę i dzieci mamy wyciągać wniosek, że w każdym domu trzeba zamontować kamery ;) :?:


od dawna odnoszę takie wrażenie (w zasadzie od początku), że nasi libre-fantaści zakładają, że ludzkość jako całokształt jest uczciwa i sprawiedliwa, a nie chciwa i bezlitosna.

Gdyby tak uważali, to by byli anarcho-kapitalistami, a takich tu nie widzę.

Kuzyn
12-11-2010, 21:53
"
http://www.info.elblag.pl/5,13846,Kasjerka-oddala-mocz-pod-siebie-bo-kierowniczka-nie-pozwolila-jej-isc-do-toalety-.html"
Te moje chore, rodzinne miasto widać, że pojawiło się i tu :O

Co do testu:

Wolność gospodarcza: 43
więcej od 69.7% uczestników testu
Tradycjonalizm:7
więcej od 45.8% uczestników testu
Wolności obywatelskie:10
więcej od 36.3% uczestników testu

Najbliższa Ci ideologia to: Faszyzm
http://www.polimetr.pl/result/single.php?query_id

Nie wielu było "Faszystów" (xd), ale za to tak samo jak ja zdziwieni. Oczywiście nie jestem za dyskryminacją i innymi związanymi z tym rzeczami.

KWidziu
13-11-2010, 07:54
Oczywiście nie jestem za dyskryminacją i innymi związanymi z tym rzeczami.

Faszyzm to nie nazizm.

Ekaton
14-11-2010, 14:01
od dawna odnoszę takie wrażenie (w zasadzie od początku), że nasi libre-fantaści zakładają, że ludzkość jako całokształt jest uczciwa i sprawiedliwa, a nie chciwa i bezlitosna.

Gdzie i kiedy libertarianie powiedzieli, że tak uważają? My uważamy, że ludzka chciwość, w kapitalizmie może zostać wykorzystana do ogólnego wzbogacenia społeczeństwa, bo jakby nie patrzeć przedsiębiorcy, którzy się wzbogacają są dla wszystkich elementem bardzo pozytywnym.

XaweryBranicki
14-11-2010, 20:59
To nie offtop :lol: To praktyczne zastosowanie serwowanych tutaj poglądów polityczno- gospodarczych. Taki mały przykład jak się ma teoria do praktyki, ale zawsze człowiek uważa że będzie na górze hierarchii danego systemu, stąd - po co zajmować się efektami swoich teorii?
od dawna odnoszę takie wrażenie (w zasadzie od początku), że nasi libre-fantaści zakładają, że ludzkość jako całokształt jest uczciwa i sprawiedliwa, a nie chciwa i bezlitosna.

Nie zakładają bo to nie socjaliści ;-)


A co do poglądów: Paleolibertarianin, zwolennik monarchii konstytucyjnej.

Harakiri
17-11-2010, 00:40
Liberał klasyczny, umiarkowany konserwatysta obyczajowy - sprzeciw wobec in vitro i aborcji. Antysocjalista, antyutopista. Zwolennik znacznej wolności rynku (państwowa policja, wojsko, sądy i straż pożarna). Zwolennik cenzury obyczajowej w mediach.

Herod
09-12-2010, 10:17
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: -7
więcej od 20.2% uczestników testu
Tradycjonalizm:42
więcej od 83.9% uczestników testu
Wolności obywatelskie:-20
więcej od 9.6% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Nacjonalizm (narodowa demokracja)

Kiedy (rok temu) indziej był to faszyzm (ten sam test).

Ogólnie nie dostrzega tego, żebym się dawał zaszufladkować jakiemuś pojęciu, typu "jestem konserw. to będę robił wszystko zgodnie z definicją). Po prostu jak mi się coś podoba/nie podoba to się do tego ustosunkowuję i wchłaniam. To nie ja zgadzam się z ideologiami, to one mają się zgodzić z moją naturą.

A w wyborach? A w wyborach głosuję po prostu na ludzi. Znam człowieka, podoba mi się on, podoba mi się co on mówi to ma mój głos.

Zakapior-san
09-12-2010, 14:06
A w wyborach? A w wyborach głosuję po prostu na ludzi. Znam człowieka, podoba mi się on, podoba mi się co on mówi to ma mój głos.
Tylko Ci się wydaje że głosujesz na konkretnych ludzi. Tak naprawdę głosujesz na listę a punkty zbierają ci co są na pierwszych miejscach danej listy. Poczytaj o ordynacji jak nie wierzysz.

Herod
09-12-2010, 14:20
Wierzę całkowicie (nigdzie nie napisałem, że nie wierzę). Co nie zmienia faktu, że jeżeli dana partia ma tego mego człowieka to ma i mój głos (na cóż... miejsca na listach mogą denerwować czasami). Sama partia zazwyczaj mojego poparcia nie dostaje. O to mi chodzi.
Żeby było jeszcze jaśniej: Nie mam zakorzenionego schematu typu: PiS dobry, PO złe. I tak do śmierci, nieważne co twierdzą. Jeżeli widzę, iż dana partia... spełnia me oczekiwania (tym razem), wystawia na swej liście tego, kogo bym chciał (ważniejsze dla mnie nawet)...

Popieram danego człowieka. On wie, że ma poparcie. Partia jego (może) wie, że ma poparcie. Czyli może i wyżej się znajdzie. Może.


Edit.

Zakapior-san
09-12-2010, 14:29
W sejmie mamy partie wodzowskie, które stawiają na jednomyślność a nie samodzielność. Nawet jeśli ktoś rozsądny i z pomysłem tam trafi to musi się dostosować do woli władz swojego ugrupowania albo out. Wszedłeś między wrony...

Herod
09-12-2010, 14:40
Sejm to sejm, mnie interesują (czytaj: pisałem na przykładzie ostatnich wyborów) władzę lokalne bardziej. Są na miejscu po prostu i widzą moją sytuację. Może (podkreślam - może) to przyniesie jakieś efekty. Spróbować w każdym razie nie zawadzi, lepsze to jest niż bezczynność.
Jeżeli ktoś z takiej partii aut lub nie spełnił moich oczekiwań (typu przystosował się) to partia traci mój głos. Głosuję na mordki (chociaż jeżeli mordka na liście jest wyjątkowo nisko to inna mordka, wyżej, na innej liście dostaje głos) też z bardziej praktycznych (jak spora część ludzi) przyczyn - kontakty towarzyskie. Nie kłamię (a raczej staram się nie kłamać), gdyż to jest niezgodne z moją moralnością.

W każdym razie to jest taki mój dziwny, pokraczny tok rozumowania. Póki co na niego nie narzekam, przestanie spełniać me oczekiwania, uznam iż jest przestarzały bla bla bla - zmienię.
Tak, wiem iż to są partie wodzowskie (Wodzu Jarek powodzował ostatnio, że hej. Wodzu Janusz Korwin Mikke sprawił iż kompletnie przestałem się interesować tym co partia, której przewodzi, chce)

Ouroboros
10-12-2010, 13:39
Oto Twoje wyniki:
Wolność gospodarcza: 93
więcej od 95.4% uczestników testu
Tradycjonalizm:15
więcej od 55.8% uczestników testu
Wolności obywatelskie:41
więcej od 78.8% uczestników testu
Najbliższa Ci ideologia to: Minarchizm

Drodzy forumowicze, usunąłem kilka ostatnich postów oftopu bo zaczęła się robić spinka - Witia

glaca
11-03-2011, 08:10
http://www.politicalcompass.org/test
polityczny kompas in english.
wrzuce swój wynik, bo różne prawackie siły zarzucają mi socjalizm! :D Mówię do ciebie zakapiorze... ;]
http://www.politicalcompass.org/facebook/pcgraphpng.php?ec=-1.00&soc=-8.26
najbardziej ku libertarianizmowi w kwestiach społecznych. wyśrodkowane pomiędzy lewa-prawa strona skali gospodarki ^^
Economic Left/Right: -1.00
Social Libertaran/Authoritarian: -8.26
NO PASARAN!

Furvus
11-03-2011, 11:28
Chyba na odwrót, wyśrodkowane w sprawach gospodarczych (Economic Left/Right: -1.00) a mocno wolnościowy w kwestiach społecznych (Social Libertaran/Authoritarian: -8.26) ;)

glaca
11-03-2011, 13:34
rajt. edit. delejt.
wiem, że chwalenie się poglądami to wioska, ale wioską jest jak wciąż ktoś mi narzuca jakieś poglądy marksistowskie insynuując prostacko ;P
tylko dlatego to zamieszczam... wybaczcie ;p

Zakapior-san
16-05-2011, 14:07
Odnośnie wyborów parlamentarnych 2011 są takie opcje:
- koalicja PO/SLD/PSL/PJN (skreślić niepotrzebne)
- koalicja PIS/SLD/PJN
- Nowa Prawica (JKM).

Opcja 1- to co jest teraz, 2- to co było za rządów PIS/SLD. Ogółem mówiąc *S*Y*F. Zostaje opcja 3- jedyna normalna. Cokolwiek myślicie o JKM jedno jest pewne- tylko on się wyróżnia w tym towarzystwie. ;)

PaskudnyPludrak
19-05-2011, 01:30
Zostaje opcja 3- jedyna normalna. Cokolwiek myślicie o JKM jedno jest pewne- tylko on się wyróżnia w tym towarzystwie. ;)
Taak :lol: banda fantastów oderwanych od rzeczywistości tak jak i Ty :lol: :lol: Kulfon to zakamuflowana opcja PISS'owska :lol:
Kulfon do boju ,do boju ,Kulfon do boju ,do boju ,Kulfon na króla ,na króla :lol: bidulek taki z niego ,hero - 50cent, 'ostatni Mohikanin' ,Leonidas pod Termopilami........ krążą plotki że strzelali do niego ,nożami atakowali :lol: A za komuny jako niby opozycjonista jeździł sobie swobodnie po całej Europie :lol:

MateuszKL
19-05-2011, 02:49
Hmm... Kolejna wypowiedź z serii "narąb się, a potem po nocach trzaskaj posty".

Witia
19-05-2011, 10:39
Cokolwiek myślicie o JKM jedno jest pewne- tylko on się wyróżnia w tym towarzystwie. ;)


No ;) Dokładnie. Tylko on zafunduje zamordyzm i dyktaturę pod płaszczykiem walki o standardy liberalne.

Ouroboros
19-05-2011, 12:59
A za komuny jako niby opozycjonista jeździł sobie swobodnie po całej Europie :lol:

Rozumiem, że przebywający w latach 1976-77 w Paryżu Adam wedle tej niezwykle "przenikliwej" myśli też klasyfikuje się jako niby opozycjonista?


Cokolwiek myślicie o JKM jedno jest pewne- tylko on się wyróżnia w tym towarzystwie. ;)

Zależy o czym prawi, jeśli idzie o obronę sb-eckich emerytur używa dokładnie tych samych argumentów co czołówka GW.


No ;) Dokładnie. Tylko on zafunduje zamordyzm(...) pod płaszczykiem walki o standardy liberalne.

Eee tam to byłby ewentualny plagiat pomysłów aktualnego rządu takich jak chemiczna kastracja pedofilii, zamykanie sklepów z dopalaczami oczywiście na granicy prawa, czym premier się chwalił, zamykania stadionów itp. Ale prawda inteligentnie kopiemy tylko maluczkich z jakiegoś pociesznego UPR-WIP, a nie wybrańców narodu...

Witia
19-05-2011, 13:49
Eee tam to byłby ewentualny plagiat pomysłów aktualnego rządu takich jak chemiczna kastracja pedofilii, zamykanie sklepów z dopalaczami oczywiście na granicy prawa, czym premier się chwalił, zamykania stadionów itp. Ale prawda inteligentnie kopiemy tylko maluczkich z jakiegoś pociesznego UPR-WIP, a nie wybrańców narodu...
Obecny rząd nie twierdzi że demokracja to system dla idiotów i mas bez mózgu. Z poglądów dzisiejszej władzy nie można wywnioskować, że da sobie prawo to olania zdania obywateli ponieważ traktuje się intelektualnie wyżej od reszty.

Z poglądów Korwina owszem.

19-05-2011, 15:42
demokracja to system dla idiotów i mas bez mózgu

Patrząc na ludzi, którzy chodzą na wybory tylko po to, by "Tusk/Kaczor nie wygrał" można tak wnioskować :D

Aquila
19-05-2011, 15:55
Jak dla mnie tylko taka opcja
Nowa Prawica (JKM).

Zakapior-san
19-05-2011, 16:22
Z poglądów dzisiejszej władzy nie można wywnioskować, że da sobie prawo to olania zdania obywateli
A świstak siedzi...
http://biznes.interia.pl/news/polski-se ... ke,1641499 (http://biznes.interia.pl/news/polski-sejm-renacjonalizuje-gospodarke,1641499)

Jak wynika z raportu, stanowienie prawa w Polsce odbywa się w sposób sprzeczny z zasadami dialogu społecznego. Przedstawiciele reprezentatywnych organizacji pracodawców oraz organizacji związkowych nie są dopuszczani do wszystkich posiedzeń komisji i podkomisji parlamentarnych, a konsultacje społeczne ustaw, rozporządzeń i innych dokumentów odbywa się sporadycznie i z reguły nieterminowo. Często czas przeznaczony na konsultacje jest tak krótki, że nie ma żadnych szans na przedstawienie stanowiska ani sformułowanie uwag.
Jak widać władza ma w d... zdanie obywateli. Za to może czym innym się pochwalić:
http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news ... ,1641526,3 (http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/polak-jest-najbardziej-inwigilowanym-obywatelem-ue,1641526,3)
Nic tylko bić brawa takiej władzy i dalej gnoić prawdziwą opozycję typu JKM.

Elrond
19-05-2011, 17:36
Obecny rząd nie twierdzi że demokracja to system dla idiotów i mas bez mózgu.

Publicznie nie. Prywatnie, przy wódzie, to pewnie mają dobry ubaw z mas, które na nich głosują ;)


Z poglądów dzisiejszej władzy nie można wywnioskować, że da sobie prawo to olania zdania obywateli ponieważ traktuje się intelektualnie wyżej od reszty.
Z poglądów Korwina owszem.

Z "poglądów", czyli z tego, co władza głosi, nie. Z działań - jak najbardziej ;) JKM tym się różni od reszty, że jest przynajmniej szczery. To szczególnie gorszące w dzisiejszej polityce zjawisko :lol:

19-05-2011, 18:15
http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news ... ,1641526,3 (http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/polak-jest-najbardziej-inwigilowanym-obywatelem-ue,1641526,3)
Nic tylko bić brawa takiej władzy i dalej gnoić prawdziwą opozycję typu JKM.

A to Kaczor jest "zagrożeniem demokracji" :D

Idill`a (MZ)
19-05-2011, 22:31
Prywatnie, przy wódzie, to pewnie mają dobry ubaw z mas, które na nich głosują

Cóż mnie interesuje co mówią 'prywatnie'? Dobrze wiemy człowiek ma mentalność mówienia wielu rzeczy w takiej sytuacji.
Publicznie - tutaj na forum też nie mówisz nam wszystkiego, podejrzewam że nieco się ukrywasz ze swą skrajnością by nie być całkiem wyśmianym.. aczkolwiek niekiedy coś z Ciebie znienacka wypełza by pisać sprzeczności nawet z własną 'logiką poglądów'. ;) :lol:


JKM tym się różni od reszty, że jest przynajmniej szczery

Trudno porównywać go do naszej elity politycznej, skoro od `93 nie ma jakiegokolwiek wpływu na władzę.
Szczery jest, tylko nie wiem czym już nazwać 'nadszczerość' - która często objawia się u niego wyrzucaniem z siebie wszelkiej maści 'nie do końca przemyślanych' teorii. Później się z nich zwykle tłumaczy, w wszelakich wywiadach.. też na swój sposób. :lol:

JKM ma kilka dobrych pomysłów, lecz by się 'sprzedać' musi stać się przede wszystkim dogłębnie przejrzysty, przez co wiarygodny.

Musi też brać pod uwagę różnorodność opinii publicznej - musi się do niej w pewnych ramach dostosować - by być poważnie postrzeganym. Ostatnio zauważyłem, że nieco się stał się 'umiarkowany', obecną elitę już nie tylko nazywa złodziejami, ale też ocenia w miarę 'cywilizowany' sposób. :lol: Potrafi nawet obiektywnie przyznać rację.. czasami :lol:

Tak czy inaczej, trudno brać go serio pod uwagę, skoro póki co obraca czystymi teoriami, które są niemożliwe do zrealizowania ot tak. Nie podaję konkretów odnośnie okresu przejściowego. Choć możliwe, że i to przemyślał, lecz może nie do końca jest szczery ;) , w końcu wiele z tego może(raczej musi) być niepopularne i niesprawiedliwe. ;)


Zależy o czym prawi, jeśli idzie o obronę sb-eckich emerytur używa dokładnie tych samych argumentów co czołówka GW.


Wyróżniać się, nie oznacza być absolutnie sprzecznym. :D

Ouroboros
20-05-2011, 09:04
Ja tam osobiście wolę, żeby politycy mówili wprost. Fajnie gdyby mówili prosto w oczy jak to będzie wyglądało gdy przejmą władzę. jak na razie to sytuacja jest zwykle mniej więcej taka:

Przed: Wyleczymy polską władzę, polskich polityków, bo to jest źródło marności polskiego życia publicznego. Nie pozwolimy innym politykom nałożyć kagańca na obywateli. Nałożymy kaganiec władzy. Zbudujemy państwo, gdzie polityk, sędzia, policjant będą tak samo ciężko pracowali jak tak zwani zwykli obywatele. Władza musi znaczyć wyłącznie obowiązki i nigdy więcej przywilejów.

Po: Nam się przywileje należą, ponieważ ciężko pracujemy.

JKM obiecuje, że bezrobotnym zasiłki odbierze, wyrzuci kobiety z pracy w policji i wojsku itd. itp., zmniejszy liczbę urzędników i tymi stanowiskami przynajmniej nie obiecuje bajek.



Obecny rząd nie twierdzi że demokracja to system dla idiotów i mas bez mózgu. Z poglądów dzisiejszej władzy nie można wywnioskować, że da sobie prawo to olania zdania obywateli ponieważ traktuje się intelektualnie wyżej od reszty.

Z poglądów Korwina owszem.

To w tym samym stylu - z poglądów rządu można wywnioskować, że prawo tak, ale tylko jak jest po naszej stronie (coś ala babcia Pawlakowa), a z poglądów Korwina, że dla niego prawo jest prawem i nie ma miejsca na akcje typu "działamy na granicy prawa".

Limon
20-05-2011, 09:39
Jeśli (wbrew moim planom) wybiorę się na wybory to także oddam głos na ugrupowanie JKM. Może przy poparciu kibiców uda się wreszcie prawicowej partii przekroczyć próg wyborczy.

20-05-2011, 10:50
Pójdę na wybory i tradycyjnie, raz zrobiłem wyjątek na ostatnich, zagłosuję według własnych przekonań, które nie są poprawne w Zjednoczonych Republikach Europejskich :D
Na pewno nie JKM, fantastykę lubię czytać, co nie oznacza że w niej czynnie uczestniczyć. :lol:

Matatjahu
20-05-2011, 12:53
Faszyzm :? w moim przypadku to zupełnie nietrafione. Raczej monarchizm, neofeudalizm, wolność ale bez godzenia w majestat państwa, narodowiec, państwo wyznaniowe jako legitymizacja monarchii (stąd władza króla ograniczona prawem...) i takie tam moralne dyrdymały :P oczywiście z poszanowaniem innych wyznań, bez dotacji rzecz jasna, niech się utrzymują z woli narodu a jak on nie chce to cóż... Gospodarczo jest trudno nakreślić:

- neofeudalizm - funkcja administracyjna (bez lekceważenia innych istotnych "moralnych"...kwestii :mrgreen:) aby to zminimalizować ilość urzędników na rzecz kilku wykwalifikowanych którzy nie będą babrać się w papierach i np. zarządzać miastem...oczywiście nakreślonych kilka jasnych praw.
- wolny rynek w sensie społecznym - nie będą zabierać mi a dawać jemu, podatek tyż legitymizowany 10% :D ubezpieczenia dobrowolne w swego rodzaju państwowym "banku" czy gdzie kto chce.
- interwencjonizm państwowy - państwo będzie dbać aby to podstawą była klasa średnia, małe przedsiębiorstwa, kilka dużych firm vide coca cola :lol: ale jak najmniej takich co by to zasypać rozpadlinę materialną miedzy klasami. Tu też jest istotne zorganizowanie wszystkiego na zasadzie cechów miejskich...i niech się samo rządzi.

:lol: w teorii 6+

Limon
20-05-2011, 14:27
Raczej monarchizm, neofeudalizm, wolność ale bez godzenia w majestat państwa, narodowiec

Fajne hasła wymieniasz tylko co one oznaczą?


państwo wyznaniowe jako legitymizacja monarchii

W społeczeństwie , w którym postępuje laicyzacja to kiepska legitymizacja władzy.


(stąd władza króla ograniczona prawem...)

Władza króla może być ograniczona także w sposób nie wymagający uzasadnienia teistycznego.


podatek tyż legitymizowany 10%

Nie rozumiem co oznacza podatek legitymizowany. Chyba używasz nieodpowiedniego słownictwa.


interwencjonizm państwowy - państwo będzie dbać aby to podstawą była klasa średnia

W jaki sposób państwo miałoby to regulować? Skoro już wcześniej odrzuciłeś socjalizm - "nie będą zabierać mi a dawać jemu".


państwo będzie dbać aby to podstawą .... małe przedsiębiorstwa

Jak?


Tu też jest istotne zorganizowanie wszystkiego na zasadzie cechów miejskich.

Cechy są jednym z najgorszych wymysłów średniowiecza.

Idill`a (MZ)
20-05-2011, 14:37
Ja tam osobiście wolę, żeby politycy mówili wprost

Ależ oni mówią wprost, tylko nie bezpośrednio.. - trzeba umieć pewne rzeczy wyczytać nieco efemerycznie pisząc.
By być skutecznymi, muszą przecież działać w sposób marketingowy - tym, że jest demokracja na dzień dzisiejszy. Społeczeństwo nie ma zamiaru słuchać szczerych negatywów - gdyż wybierze inną partię obiecującą to co im bardziej pasuję.


JKM obiecuje, że bezrobotnym zasiłki odbierze, wyrzuci kobiety z pracy w policji i wojsku itd. itp., zmniejszy liczbę urzędników i tymi stanowiskami przynajmniej nie obiecuje bajek.

Celem JKM jest osiągnięcie sukcesu w wyborach i dorwanie się do władzy - w sposób demokratyczny jak sam mówi.
Więc musi grać w rytm aktualnych 'zasad', a nie jak teraz, gdzie; 'by stać się czołowym koszykarzem nie kozłuję nawet piłki'.. to irracjonalne.. Kogo interesuję co on obiecuję, musi oferować nieco więcej, gdyż jest odbierany(dla większości) tylko jako kolejny kłamca(świr) - tylko jeszcze niesprawdzony.

Kompletnie go nie widać. Zamiast pracować nad kampanią wyborczą, to zapewne jak zwykle woli układać kostkę węgierską i liczyć na irracjonalny cud.

Matatjahu
20-05-2011, 15:26
Oj Limon, teoria :lol: hm może o gospodarce nie będę się lepiej wypowiadał :P "legitymizacja podatków" miałem na myśli że w Biblii jest 10% :ugeek:

Limon
20-05-2011, 16:27
Oj Limon, teoria

Miałem nadziej (skoro to są Twoje poglądy polityczne), że przynajmniej wytłumaczysz jak te państwo miałoby działać.

Matatjahu
20-05-2011, 21:14
Owszem, myślałem że chodzi Ci o gospodarkę ;) a jak już jesteśmy przy tym temacie to słusznie zauważyłeś że zapomniałem o socjalizmie. W sensie dofinansowań...fakt zawarłem to w interwencjonizmie a jeśli chodzi o dosłowny sens to już go wtedy nie potrzeba :lol: Trochę cię tym "teoriowaniem" zbyłem ale nie miałem czasu pisać ;)

PaskudnyPludrak
20-05-2011, 22:25
Rozumiem, że przebywający w latach 1976-77 w Paryżu Adam wedle tej niezwykle "przenikliwej" myśli też klasyfikuje się jako niby opozycjonista?

Dla wielu fakt obecności Michnika w Paryżu jest jednym z argumentów rzekomo świadczących o jego współpracy z ówczesnymi specsłużbami PRL ,no bo jak to możliwe żeby takiego opozycjonistę ‘puścili w świat’ ,w takim razie co powiedzieć o JKM który swobodnie podróżował po całej Europie (w Paryżu też był) bynajmniej nie w celach turystycznych .Idąc tokiem myślenia 'łowców agentów' można wywnioskować że ten JKM to albo był opozycjonista jak 'z koziej dupy trąbka' tzn taki którym SB niespecjalnie się interesowało delikatnie mówiąc ,albo też współpracował :mrgreen: No ale pewnie był niewykrywalnym doskonałym opozycjonistą ,przyczajonym agentem niczym-Mata Hari ,007,J-23 ,50cent walczący z dilerami, też na niego zagłosuję 8-) bo ten rudy Tusk to zdrajca ,mason i sługus Moskwy :lol:
Co do Adama :lol: jedyna prawdziwa -Telewizja narodowa :D
http://www.youtube.com/watch?v=4B5yFGfk2B4

Ouroboros
21-05-2011, 05:57
Bez żadnego dowodu na agenturalność kogokolwiek, w tym JKM, to sobie można dalej rzucać niczym nie poparte insynuacje.

Pludraku Ty jesteś działaczem od Palikota, że tak spytam?

Witia
21-05-2011, 10:17
Z "poglądów", czyli z tego, co władza głosi, nie. Z działań - jak najbardziej ;) JKM tym się różni od reszty, że jest przynajmniej szczery. To szczególnie gorszące w dzisiejszej polityce zjawisko :lol:


:lol: Tak, zapomniałem - szczerość. Szczerość i autentyzm człowieka, który ostatni raz miał wpływ na cokolwiek 20 lat temu, a szanse na zmianę tego stanu rzeczy wahają się w granicach błędu statystycznego, są faktycznie niepodważalne.

Ale nie musisz mi nawet odpisywać Elrondzie, ja wiem, że błądzę. Przecież Korwin różni się od innych bo jest liberałem. Skoro jest liberałem to faktycznie musi być szczery i mówić prawdę... W końcu głosi szczere i prawdziwe poglądy. Słuszne.

Czy ja mam schizofrenie ? Pomocy !


Korwin nigdy nie dojdzie do władzy i będzie miał poparcie jedynie gimnazjalnych i forumowych filozofów. Facet który nie dość że myśli że ma racje, to jeszcze okazuje to w sposób niespotykanie chamski i arogancki. Traktowaniem jak ścierwa ludzi za inne poglądy nie zdobywa się przychylności, już nawet odbiegając mniejszej lub większej słuszności jego pomysłów.

No ale cóż... hehe... jakby wam to powiedzieć - wszystko działa zgodnie z założeniami systemowymi. Jedną z cech republik demokratycznych jest wyeliminowanie zagrożenia ze strony partii i ugrupowań skrajnych, poprzez uśrednienie polityki i poglądów, które z kolei wynika z oddania władzy w ręce wszystkich obywateli. Innymi słowy, wszystko działa jak należy - czubki plują przed siebie z niemożności wprowadzenia swoich absurdów w życie, a władzę sprawują partie które przynajmniej nie doprowadzą do 3 wojny światowej.


PS. Tak wiem, jestem lemingiem, "wykształciuchem", dupokratą, europejczykiem, i nie mam mózgu.

Limon
21-05-2011, 10:51
Skoro jest liberałem to faktycznie musi być szczery i mówić prawdę

Nie ale skoro sam zauważasz, że poglądy jego są niepopularne to wątpię by koleś się przy nich upierał gdyby nie były szczere. Raczej nie robi tego pod publiczkę.


Korwin nigdy nie dojdzie do władzy i będzie miał poparcie jedynie gimnazjalnych i forumowych filozofów.

Największy zjazd gimnazjalnych i forumowych filozofów w kraju http://www.wprost.pl/ar/240583/Obalic-t ... j-Prawicy/ (http://www.wprost.pl/ar/240583/Obalic-to-nieludzkie-panstwo-Kongres-Nowej-Prawicy/) . Nie wiedziałem, że pan prof. Rybiński na tym forum pisze.


Facet który nie dość że myśli że ma racje

Oczywiście reszta polityków z góry zakłada, że się myli.


to jeszcze okazuje to w sposób niespotykanie chamski i arogancki.

Nie będę bronił w tej kwestii JKM bo rzeczywiście czasami swoje poglądy wyraża w nieodpowiedni (moim zdaniem) sposób. Tylko czy przypadkiem to nie jest to warunkowane przez charakter Polskiej sceny politycznej? Gdzie w kampanii prezydenckiej wypomina się dziadków z Wermachtu, popularność zdobywa się wibratorem i oskarżaniem prezydenta o alkoholizm.


Jedną z cech republik demokratycznych jest wyeliminowanie zagrożenia ze strony partii i ugrupowań skrajnych,

NSDAP jest tego przykładem?


czubki plują przed siebie z niemożności wprowadzenia swoich absurdów w życie

Oczywiście o wiele bardziej racjonalne jest dzisiejsza polityka dzięki, której mamy niewydolną służbę zdrowia, złodziejski system emerytalny i ogromne zadłużenie a partie rządzące zaklinają rzeczywistość i twierdzą, że jest ok.. chyba, że trafiają do opozycji to wtedy nagle okazuje się, że można tyle rzeczy naprawić.. póki się nie jest u władzy.

glaca
21-05-2011, 12:30
Nie ale skoro sam zauważasz, że poglądy jego są niepopularne to wątpię by koleś się przy nich upierał gdyby nie były szczere. Raczej nie robi tego pod publiczkę.

to zupełnie jak z tym kolesiem co uważa swiatowych przywódców za zakamuflowaną opcję gadzich kosmitów :D albo tego, który uznaje obozy koncetracyjne za wymysł żydowski :D

Elrond
21-05-2011, 14:31
Cóż mnie interesuje co mówią 'prywatnie'? Dobrze wiemy człowiek ma mentalność mówienia wielu rzeczy w takiej sytuacji.

Tym się widać różnimy: Ciebie interesują pozory, mnie rzeczywistość.


Publicznie - tutaj na forum też nie mówisz nam wszystkiego, podejrzewam że nieco się ukrywasz ze swą skrajnością by nie być całkiem wyśmianym.. aczkolwiek niekiedy coś z Ciebie znienacka wypełza by pisać sprzeczności nawet z własną 'logiką poglądów'. ;) :lol:

Mamy widać kolejnego psychoanalityka na forum :lol: Skąd myśl, że mnie, jako kryminogenne indywiduum i bezczelnego egoistę, obchodzą zbytnio opinie innych na mój temat ;) :?: I czym się różni "wyśmianie całkowite", które mnie podobno tak przeraża, od "wyśmiania częściowego", które już rzekomo na tym forum zaszło(gdzie?) :lol: :?:


Trudno porównywać go do naszej elity politycznej, skoro od `93 nie ma jakiegokolwiek wpływu na władzę.
Szczery jest, tylko nie wiem czym już nazwać 'nadszczerość' - która często objawia się u niego wyrzucaniem z siebie wszelkiej maści 'nie do końca przemyślanych' teorii. Później się z nich zwykle tłumaczy, w wszelakich wywiadach.. też na swój sposób. :lol:

Owszem jest zbyt gadatliwy. Dlatego uważam go za tragicznego polityka.


JKM ma kilka dobrych pomysłów, lecz by się 'sprzedać' musi stać się przede wszystkim dogłębnie przejrzysty, przez co wiarygodny.

Musi też brać pod uwagę różnorodność opinii publicznej - musi się do niej w pewnych ramach dostosować - by być poważnie postrzeganym. Ostatnio zauważyłem, że nieco się stał się 'umiarkowany', obecną elitę już nie tylko nazywa złodziejami, ale też ocenia w miarę 'cywilizowany' sposób. :lol: Potrafi nawet obiektywnie przyznać rację.. czasami :lol:

Tak czy inaczej, trudno brać go serio pod uwagę, skoro póki co obraca czystymi teoriami, które są niemożliwe do zrealizowania ot tak. Nie podaję konkretów odnośnie okresu przejściowego. Choć możliwe, że i to przemyślał, lecz może nie do końca jest szczery ;) , w końcu wiele z tego może(raczej musi) być niepopularne i niesprawiedliwe. ;)



By być skutecznymi, muszą przecież działać w sposób marketingowy - tym, że jest demokracja na dzień dzisiejszy. Społeczeństwo nie ma zamiaru słuchać szczerych negatywów - gdyż wybierze inną partię obiecującą to co im bardziej pasuję.

Żeby wygrać demokratyczne wybory trzeba umiejętnie kłamać, bo prawda dla przeciętnego wyborcy jest nie do zniesienia ;) A już mówić wyborcy prawdę prosto w oczy to już czyste zgorszenie. M.in. dlatego JKM nie ma w naszej polityce szans. A co do większości pomysłów JKM - już były i działały, nie wiem więc co jest w libertarianizmie "utopijnego". Może poza szlachetnym założeniem, że ludzkość się nie składa w większości z mend ;)
Zresztą nie tylko w Polsce libertarianizm jest bez szans. Nawet w SZA, gdzie bardzo silne są tradycje wolnościowe, mają kogoś takiego, jak Ron Paul. Kogoś, kto jest uczesany, kulturalny, nie robi szopek i nie wali gaf(jak Janusz), mówi inteligentnie, z sensem, zresztą nawet siedzi w Kongresie. Efekt :?: Poparcie w granicach błędu statystycznego, a wybory wygrywa socjalista. Aż chce się napisać po korwinowsku "d***kracja" ;)


Ależ oni mówią wprost, tylko nie bezpośrednio.. - trzeba umieć pewne rzeczy wyczytać nieco efemerycznie pisząc.

Oczywiście: np. expose płemieła może tu być świetnym przykładem "mówienia wprost, tylko nie bezpośrednio" :lol: Tzn. jak płemieł mówi, że podatki obniży, to trzeba interpretować tak, że podwyższy. Jak mówi, że zakres swobód obywatelskich się za jego władzy zwiększy, to trzeba się szykować na zamordyzm - faktycznie, jak się umie czytać "waaadzę" między wierszami, to wiadomo o co chodzi, tylko to raczej nie jest "szczerość" :lol:


Ale nie musisz mi nawet odpisywać Elrondzie, ja wiem, że błądzę. Przecież Korwin różni się od innych bo jest liberałem. Skoro jest liberałem to faktycznie musi być szczery i mówić prawdę... W końcu głosi szczere i prawdziwe poglądy. Słuszne.
Czy ja mam schizofrenie ? Pomocy !


JKM od 20 lat mówi z grubsza to samo, bez względu na koniunkturę polityczną. Jak to nie jest szczerość, to co nią jest - bycie "za a nawet przeciw" ;) :?:


Korwin nigdy nie dojdzie do władzy i będzie miał poparcie jedynie gimnazjalnych i forumowych filozofów. Facet który nie dość że myśli że ma racje, to jeszcze okazuje to w sposób niespotykanie chamski i arogancki. Traktowaniem jak ścierwa ludzi za inne poglądy nie zdobywa się przychylności, już nawet odbiegając mniejszej lub większej słuszności jego pomysłów.

Łaszenie się do wyborców, a potem traktowanie ich jak ścierwa, co jest standardem naszej polityki, jest jak rozumiem poważne i normalne :roll:



No ale cóż... hehe... jakby wam to powiedzieć - wszystko działa zgodnie z założeniami systemowymi. Jedną z cech republik demokratycznych jest wyeliminowanie zagrożenia ze strony partii i ugrupowań skrajnych, poprzez uśrednienie polityki i poglądów, które z kolei wynika z oddania władzy w ręce wszystkich obywateli. Innymi słowy, wszystko działa jak należy - czubki plują przed siebie z niemożności wprowadzenia swoich absurdów w życie, a władzę sprawują partie które przynajmniej nie doprowadzą do 3 wojny światowej.

PS. Tak wiem, jestem lemingiem, "wykształciuchem", dupokratą, europejczykiem, i nie mam mózgu.

Nieprzyjmowanie rzeczywistości do wiadomości i życie w krainie fantazji to dość powszechna cecha u ludzi ;) Tyle, że rzeczywistość potem lubi jednak pokazywać, jak jest naprawdę. Wtedy dość powszechne jest obrażanie się na rzeczywistość. Żyj dalej socjaldemokratycznym snem, byle przebudzenie nie było zbyt bolesne ;)

Witia
21-05-2011, 17:11
Mamy widać kolejnego psychoanalityka na forum
Nie martw się Elrondzie, Ciebie nikt nie podbije na tym polu ;)


JKM od 20 lat mówi z grubsza to samo, bez względu na koniunkturę polityczną. Jak to nie jest szczerość, to co nią jest - bycie "za a nawet przeciw" ;) :?:
Tak się składa, że szczerość nie jest fundamentem polityki i cechą dobrego polityka.



Łaszenie się do wyborców, a potem traktowanie ich jak ścierwa, co jest standardem naszej polityki, jest jak rozumiem poważne i normalne :roll:
Jeżeli wyborcy wybierają od lat konkretnych polityków, mimo nie dotrzymywania przez nich części obietnic wyborczych, to znaczy, że nie czują się traktowani jak ścierwa. Over and out. Tyle w temacie.



Nieprzyjmowanie rzeczywistości do wiadomości i życie w krainie fantazji to dość powszechna cecha u ludzi ;) Tyle, że rzeczywistość potem lubi jednak pokazywać, jak jest naprawdę. Wtedy dość powszechne jest obrażanie się na rzeczywistość. Żyj dalej socjaldemokratycznym snem, byle przebudzenie nie było zbyt bolesne ;)


Tak Elrond, rozgryzłeś mnie. Od dziecka żyję socjaldemokratycznym snem. Tak naprawdę jestem krypto-socjalistą. Nawet po porodzie lekarze powiedzieli mojej matce że miałem na czole bliznę z sierpem i młotem, ale że urodziłem się w 90' to można ją było chirurgicznie usunąć.

To że jesteś w marginesie poglądowym i poglądy które wyznajesz są poglądami skrajnymi nie jest problemem innych osób. Ja wiem, że nigdy się z tym nie pogodzisz i zawsze będziesz sobie wymyślał bajki tak jak Korwin, że przecież to ja mam normalne poglądy a reszta to debile, ale samo to świadczy o sytuacji.
Twoja arogancja dla ustroju demokratycznego wynika z niezrozumienia powodów, dla którego ten system jest intuicyjnie i logicznie uznawany za system najlepszy. Ale ja nie mam zamiaru powtarzać tego samego po raz enty, a jeżeli już to w odpowiednim temacie.
Poglądy Korwinistyczne są odrzucane ponieważ powszechnie uznaje się je za skrajne i groźne dla stabilności państwa i społeczeństwa. To oczywiste, że ich zwolennicy muszą tłumaczyć sobie na wszelkie sposoby brak akceptacji, bądź to przez obrażanie innych hasłami "ludzie to idioci", bądź przez wymyślanie teorii oderwanych od rzeczywistości. No ale cóż, żyj sobie w swoim świecie. Nikt ci przecież nie zabroni.

Idill`a (MZ)
22-05-2011, 08:04
Tym się widać różnimy: Ciebie interesują pozory, mnie rzeczywistość.

Odwrotnie ;) ,rzeczywistość - należy w tej kwestii do części publicznej, realne czyny się liczą, co robią/ o czym rozmawiają prywatnie - nie obchodzi mnie. Poza tym polityka nigdy nie była prostolinijna. To substytut twego utopijnego myślenia Elrondzie.


Mamy widać kolejnego psychoanalityka na forum

Nie, jeszcze papierka nie odebrałem :D , to tylko 'podejrzenie' ;) , chciałem przez to powiedzieć, że każdy kreuję w pewien sposób swoją osobą w sferze 'publicznej', prywatnie wszystko nabiera jaskrawości. ;)


Dlatego uważam go za tragicznego polityka.

Kisielewski nieco nie trafił z określeniem JKM jako geniusza, choć nie pamiętam czy nie postawił tylko pytania retorycznego.. :D


Żeby wygrać demokratyczne wybory trzeba umiejętnie kłamać, bo prawda dla przeciętnego wyborcy jest nie do zniesienia

Przeciętny wyborca - nadal w dużej części nie rozumie wielu podstaw - co powoduję raczej, że dla niego nie ma rozróżnienia między 'prawdą', a 'kłamstwem', wybiera stereotypowo, doktrynowo czy ułudnie.


A już mówić wyborcy prawdę prosto w oczy to już czyste zgorszenie.

W demokracji szczególnie dopiero powstającej, prostolinijność dla partii to jej zagłada - niestety system wymusza na dzień dzisiejszy 'dawkowanie prawdy' czy jak kto woli manipulowanie w różnych zakresach nią.


A co do większości pomysłów JKM - już były i działały

Ja jestem zwolennikiem gospodarczych pomysłów Janusza - a więc bardzo ogólnikowo - zerwanie z aktualnym zakresem ingerencji państwa.

Co do szczegółów to do pewnych kwestii mam jednak obiekcję, ale to nie ten temat. :D


Oczywiście: np. expose płemieła może tu być świetnym przykładem "mówienia wprost, tylko nie bezpośrednio" Tzn. jak płemieł mówi, że podatki obniży, to trzeba interpretować tak, że podwyższy. Jak mówi, że zakres swobód obywatelskich się za jego władzy zwiększy, to trzeba się szykować na zamordyzm - faktycznie, jak się umie czytać "waaadzę" między wierszami, to wiadomo o co chodzi, tylko to raczej nie jest "szczerość"

Szczerość, prawda, zaufanie może cechować idealnego urzędnika, ale nie polityka - bynajmniej w zakresie absolutnym, i w stanie obecnym naszego państwa. :D

Miałem na myśli, że wiele kwestii - będąc na bieżąco, łatwo dostrzec w sposób pośredni, tak naprawdę niewiele jest spraw, gdzie decyzja podejmowana jest 'tu i teraz'. ;)

Witia
30-05-2011, 10:24
Nie zauważyłem tej wisienki

A co do większości pomysłów JKM - już były i działały

To jest właśnie przykład Elrond na całkowity brak jakiekolwiek logiki w Twoim rozumowaniu. Niewolnictwo też było i działało. Jeżeli nie rozumiesz co wynika z tego zdania i jaki jest jego szerszy kontekst, to cóż... przykro mi.

Elrond
31-05-2011, 16:34
Nie martw się Elrondzie, Ciebie nikt nie podbije na tym polu ;)

Wątpię: w stawianiu diagnoz psychologicznych na tym forum jest tylko jeden mistrz - gdzie mi się z nim równać :lol:


Tak się składa, że szczerość nie jest fundamentem polityki i cechą dobrego polityka.

Dlatego plotący na każdy temat Janusz jest tragicznym politykiem, bo nie potrafi się w porę ugryźć w język ;)



Jeżeli wyborcy wybierają od lat konkretnych polityków, mimo nie dotrzymywania przez nich części obietnic wyborczych, to znaczy, że nie czują się traktowani jak ścierwa. Over and out. Tyle w temacie.

Fakt: niektórzy mogą się poczuć dużo gorzej słysząc prawdę, aniżeli gładkie kłamstwa ;)
PS.
I dlatego uważam, że kto chodzi na wybory i głosuje na III RP, ten sam sobie winien, przewrotnie mogę nawet stwierdzić, że "nie ma prawa krytykować władzy", skoro sam ją wybrał :lol:



To że jesteś w marginesie poglądowym i poglądy które wyznajesz są poglądami skrajnymi nie jest problemem innych osób. Ja wiem, że nigdy się z tym nie pogodzisz i zawsze będziesz sobie wymyślał bajki tak jak Korwin, że przecież to ja mam normalne poglądy a reszta to debile, ale samo to świadczy o sytuacji.

"Normalność" nie jest kwestią statystyki. "Normalny" człowiek w stadzie ludożerców pozostanie normalnym ;) Co do mojego "godzenia się" - daruj sobie psychoanalizy - chciałbym aby socjaliści byli tak pogodzeni z rzeczywistością i przez to pogodni, jak ja. Choć wtedy przestaliby być socjalistami :lol:


Twoja arogancja dla ustroju demokratycznego wynika z niezrozumienia powodów, dla którego ten system jest intuicyjnie i logicznie uznawany za system najlepszy. Ale ja nie mam zamiaru powtarzać tego samego po raz enty, a jeżeli już to w odpowiednim temacie.
Poglądy Korwinistyczne są odrzucane ponieważ powszechnie uznaje się je za skrajne i groźne dla stabilności państwa i społeczeństwa. To oczywiste, że ich zwolennicy muszą tłumaczyć sobie na wszelkie sposoby brak akceptacji, bądź to przez obrażanie innych hasłami "ludzie to idioci", bądź przez wymyślanie teorii oderwanych od rzeczywistości. No ale cóż, żyj sobie w swoim świecie. Nikt ci przecież nie zabroni.

Twa łaska mnie zawstydza - już się bałem, że mnie wyślesz na przymusowe leczenie :lol: I gdzie ja mam "pogardę dla ustroju demokratycznego" :roll: :?: Ja mam tylko pogardę dla kolektywizmu i socjaldemokracji ;)


Odwrotnie ;) ,rzeczywistość - należy w tej kwestii do części publicznej, realne czyny się liczą, co robią/ o czym rozmawiają prywatnie - nie obchodzi mnie. Poza tym polityka nigdy nie była prostolinijna. To substytut twego utopijnego myślenia Elrondzie.

Gadka pod publiczkę nijak się ma do gadki konkretnej, czyli prywatnej właśnie. Dobrze o tym wiedzą Węgrzy, którzy kilka lat temu byli dymani(z pięknym hasełkami), a oburzyli się dopiero, jak im to wprost powiedziano ;)



Przeciętny wyborca - nadal w dużej części nie rozumie wielu podstaw - co powoduję raczej, że dla niego nie ma rozróżnienia między 'prawdą', a 'kłamstwem', wybiera stereotypowo, doktrynowo czy ułudnie.

Nie potrafi rozróżniać, dlatego wybiera tego, kto lepiej kłamie ;)



W demokracji szczególnie dopiero powstającej, prostolinijność dla partii to jej zagłada - niestety system wymusza na dzień dzisiejszy 'dawkowanie prawdy' czy jak kto woli manipulowanie w różnych zakresach nią.

Tu nie chodzi o "prawdę absolutną", ale o chociaż elementarną przyzwoitość ;) Dzisiejsza polityka w swoich łgarstwach i obłudzie przebić się chyba daje tylko tej totalitarnej.


To jest właśnie przykład Elrond na całkowity brak jakiekolwiek logiki w Twoim rozumowaniu. Niewolnictwo też było i działało. Jeżeli nie rozumiesz co wynika z tego zdania i jaki jest jego szerszy kontekst, to cóż... przykro mi.


Wolny handel, wolność osobista, wolny rynek, niskie podatki i wiele innych - było, działało(z niektórych rzeczy nawet część nam została do dziś, całe szczęście), dzięki temu wyzwoliliśmy się z mroków średniowiecza. Większość rzeczy, o których mówi JKM "już była" i działała, co możemy "po owocach" udowodnić. Co w mówieniu o tym nadzwyczajnego :roll: :?:

Witia
31-05-2011, 16:56
Dlatego plotący na każdy temat Janusz jest tragicznym politykiem, bo nie potrafi się w porę ugryźć w język ;)
Janusz jest tragicznym politykiem dlatego, że neguje to, co większość ludzi uznaje za podstawę wolności, bezpieczeństwa i dobrobytu - demokrację.

Ja również jestem zwolennikiem dużej części poglądów Korwina, ale różnie się od niego w kwestii fundamentalnej, bazowej. Korwin w amoku zaczął podważać fundamenty cywilizowanego świata, zaczął podważać sens ustroju demokratycznego, choć jest on oczywisty i jasny dla wszystkich.





Fakt: niektórzy mogą się poczuć dużo gorzej słysząc prawdę, aniżeli gładkie kłamstwa ;)
Czy Ty naprawdę uważasz, że wszyscy ludzie nie mają zielonego pojęcia o otaczającej ich rzeczywistości ? Mam wielu znajomych, którzy doskonale orientują się w polityce i ekonomii, klną na wszystko to, na co klniesz Ty i ja, ale mimo tego nie głosują na Korwina, między innymi z przyczyn o których już pisałem.

Polityka jest również sztuką wyboru. Dla większości bezpieczeństwo jest ważniejsze od postępu za wszelką cenę.





"Normalność" nie jest kwestią statystyki. "Normalny" człowiek w stadzie ludożerców pozostanie normalnym ;) Co do mojego "godzenia się" - daruj sobie psychoanalizy - chciałbym aby socjaliści byli tak pogodzeni z rzeczywistością i przez to pogodni, jak ja. Choć wtedy przestaliby być socjalistami :lol:
Statystyka zawsze ma swoje ograniczenia. Aborygen w kontekście cywilizacji zachodu jest w dalszym ciągu w mniejszości.




Twa łaska mnie zawstydza - już się bałem, że mnie wyślesz na przymusowe leczenie :lol: I gdzie ja mam "pogardę dla ustroju demokratycznego" :roll: :?: Ja mam tylko pogardę dla kolektywizmu i socjaldemokracji ;)

Czyli nie pisałeś nigdy na tym forum haseł typu 'demokracja jest ustrojem dla głąbów, złodziei, kanibali, nieuków' ? ( niepotrzebne skreślić dopisać własne )



Tu nie chodzi o "prawdę absolutną", ale o chociaż elementarną przyzwoitość ;) Dzisiejsza polityka w swoich łgarstwach i obłudzie przebić się chyba daje tylko tej totalitarnej.
Dzisiaj dostęp do informacji jest tak ogromny, że winą za niewiedzę należy karać głównie samych zainteresowanych. Swoją drogą, co to jest ta elementarna przyzwoitość. Czy według Ciebie Tusk nie ma elementarnej przyzwoitości ?




Wolny handel, wolność osobista, wolny rynek, niskie podatki i wiele innych - było, działało(z niektórych rzeczy nawet część nam została do dziś, całe szczęście), dzięki temu wyzwoliliśmy się z mroków średniowiecza. Większość rzeczy, o których mówi JKM "już była" i działała, co możemy "po owocach" udowodnić. Co w mówieniu o tym nadzwyczajnego :roll: :?:


No to ja również powtórzę - niewolnictwo było i działało. Jego owoce również możemy obserwować do dnia dzisiejszego.

Elrond
31-05-2011, 21:54
Janusz jest tragicznym politykiem dlatego, że neguje to, co większość ludzi uznaje za podstawę wolności, bezpieczeństwa i dobrobytu - demokrację. Ja również jestem zwolennikiem dużej części poglądów Korwina, ale różnie się od niego w kwestii fundamentalnej, bazowej. Korwin w amoku zaczął podważać fundamenty cywilizowanego świata, zaczął podważać sens ustroju demokratycznego, choć jest on oczywisty i jasny dla wszystkich.


Demokracja w dzisiejszym wydaniu jest dla wolności, bezpieczeństwa i dobrobytu jednym z największych zagrożeń :lol: A JKM z tego co pamiętam republiki demokratyczne(gdzie jednak rządzi rozsądek, prawo i szeroko pojęte cnoty republikańskie) uznaje za ustrój całkiem znośny(choć gorszy od monarchii).


Czy Ty naprawdę uważasz, że wszyscy ludzie nie mają zielonego pojęcia o otaczającej ich rzeczywistości ? Mam wielu znajomych, którzy doskonale orientują się w polityce i ekonomii, klną na wszystko to, na co klniesz Ty i ja, ale mimo tego nie głosują na Korwina, między innymi z przyczyn o których już pisałem.

Ale ja też... nie głosuję na Korwina :lol:


Polityka jest również sztuką wyboru. Dla większości bezpieczeństwo jest ważniejsze od postępu za wszelką cenę.


Odsyłam do mojego podpisu ;) W wolnym kraju nikt nikomu nie zabrania się na wszelkie sposoby zabezpieczać samemu. Możesz się ubezpieczyć na wszelkie możliwe sposoby: na życie, na chorobę, na starość, od ryzyka utraty pracy(czy zdolności do pracy), możesz jeździć samochodem opancerzonym 20 km/h, itp. itd. Kto Tobie zabroni :roll: :?: Czym innym jest jednak ubezpieczać się dobrowolnie i samemu, czym innym jest ubezpieczać się na cudzy koszt i liczyć, że innym wystawimy rachunek za własną głupotę czy nieszczęście, które nas dosięgną. Jak ktoś jest zwolennikiem tego drugiego, to albo niewiele wie o otaczającej go rzeczywistości albo z premedytacją zachowuje się nieetycznie, wg zasady wielich "prywatyzuj zyski, uspołeczniaj straty"(ryba psuje się od głowy ;) ).


Statystyka zawsze ma swoje ograniczenia. Aborygen w kontekście cywilizacji zachodu jest w dalszym ciągu w mniejszości.

A libertarianin, który trafi między stado socjalistów nadal pozostanie ostoją normalności - pod warunkiem że go nie zjedzą czy nie ukamieniują ;)


Czyli nie pisałeś nigdy na tym forum haseł typu 'demokracja jest ustrojem dla głąbów, złodziei, kanibali, nieuków' ? ( niepotrzebne skreślić dopisać własne )

Demokracja jako taka to sposób wybierania władzy. Sposób, który ma pewne plusy i pewne minusy. Wielokrotnie pisałem, że kluczem jest to, jakie uprawnienia będziemy delegować władzy - sposób jej wyboru jest drugorzędny. Demokracja totalna, w której nawet podstawowe swobody podlegają głosowaniu i człowiek "nie zna dnia ani godziny", to jest ustrój do którego powyższe epitety pasują jak ulał. Demokracja, gdzie wymarzony "ograniczony rząd" jest wybierany demokratycznie, to ustrój całkiem sensowny(choć jak każdy mający pewne ograniczenia i słabości) - bez względu co sobie lud wymarzy czy jak zagłosuje, to nasza konstytucja i "karta praw" będą władzę skutecznie ograniczać i bronić naszej wolności.


Dzisiaj dostęp do informacji jest tak ogromny, że winą za niewiedzę należy karać głównie samych zainteresowanych.

Owszem gawiedź woli oglądać "Klan", "Plebanię" czy "Taniec z Gwiazdami", niż się np. wziąć za swoją edukację ;) Ja tam nie mam do nikogo o to pretensji - zawsze tak było i nikogo nie można katować na siłę ekonomią, filozofią, prawem i wieloma innymi dziedzinami. Co najwyżej trzeba zacząć czegoś wymagać od przeciętnego wyborcy - kto powiedział, że prawo wyborcze się należy "czy się stoi czy się leży" ;) :?:


Swoją drogą, co to jest ta elementarna przyzwoitość. Czy według Ciebie Tusk nie ma elementarnej przyzwoitości ?

To jest jak ze sprzedażą, w końcu demokratyczna polityka to też sprzedaż w pewnym sensie ;) Czym innym jest np. sprzedawać uczciwie wysłużone używane auto, owszem wymyć je, odkurzyć, odpicować, zabrać do mechanika, by naprawić różne usterki, przedstawić klientowi w jak najlepszym świetle - zrobić to wszystko by je nieźle sprzedać, jednak grać z klientem fair, nie okłamywać go, nie ukrywać krytycznych wad samochodu, nie robić z klienta głąba.
Czym innym zaś jest dla odmiany wyszpachlować rozbitego, zdezelowanego szrota, cofnąć w nim licznik, podpicować i reanimować, byle się nie rozleciał podczas sprzedaży i pierwszego tygodnia użytkowania przez klienta(potem niech się nawet rozpadnie na kawałki), a potem takie coś sprzedawać naiwnemu klientowi jako super-okazje od niemieckiego emeryta, z minimalnym przebiegiem, bezwypadkowe, w super stanie i za rewelacyjną cenę.
Nie muszę chyba tłumaczyć którym sprzedawcą jest Tusku z ferajną ;) Zresztą czy jest ktokolwiek kto by od niego czy jego kumpli kupił używane auto :lol: :?:


No to ja również powtórzę - niewolnictwo było i działało. Jego owoce również możemy obserwować do dnia dzisiejszego.

A ja durny myślałem, że to był niewydolny ustrój gospodarczy, że tam, gdzie była wolność, tam się generalnie wszystko lepiej rozwijało :roll:

Witia
02-06-2011, 12:22
Demokracja jako taka to sposób wybierania władzy. Sposób, który ma pewne plusy i pewne minusy. Wielokrotnie pisałem, że kluczem jest to, jakie uprawnienia będziemy delegować władzy - sposób jej wyboru jest drugorzędny. Demokracja totalna, w której nawet podstawowe swobody podlegają głosowaniu i człowiek "nie zna dnia ani godziny", to jest ustrój do którego powyższe epitety pasują jak ulał. Demokracja, gdzie wymarzony "ograniczony rząd" jest wybierany demokratycznie, to ustrój całkiem sensowny(choć jak każdy mający pewne ograniczenia i słabości) - bez względu co sobie lud wymarzy czy jak zagłosuje, to nasza konstytucja i "karta praw" będą władzę skutecznie ograniczać i bronić naszej wolności.

Elrond. Demokracja jest systemem politycznym. Reżimem politycznym. Demokracja określa jedynie zależność władzy od obywateli. Powszechnie przyjęło się dzielić systemy polityczne na demokratyczne ( czyli te w których władza jest zależna od obywateli ) oraz niedemokratyczne ( czyli te w których obywatele zależą od władzy ). W demokracji nie chodzi o NIC innego. Dlatego naprawdę, trudno mi jest dyskutować z ludźmi, którzy uznają, że systemy niedemokratyczne mają jakikolwiek sens. Toż to masochizm i otępienie w czystej postaci.

Druga sprawa. To o czym piszesz wielokrotnie, o ograniczaniu rządu, uprawnienia władzy, to rzeczy ustalane administracyjnie a nie systemowo. To, czy polityków w sejmie jest 460 i czy mogą oni jeździć bezkarnie samochodem 200 km/h wynika z prawa wewnętrznego państwa, a nie systemu politycznego.

Trzecia sprawa. Znowu zaczynasz idealizować prawo. Konstytucja jest aktem prawnym tworzonym zawsze przez człowieka i modyfikowanym przez człowieka. Konstytucja, jak każdy akt prawny, musi dać się zmieniać i musi SIĘ zmieniać, na przestrzeni lat.


Reasumując. Moja analiza medyczna Twojego przypadku ( ;) ) jest cały czas taka sama. Winisz ciągle to, co nie trzeba. Nie dostrzegasz gdzie leży realny problem i co nim jest, ponadto działasz na niebezpiecznej krawędzi, kiedy ideologia czasami zaczyna zasłaniać rzeczywistość ( a'la Twoje podejście do prawa, itd ).



Odsyłam do mojego podpisu ;) W wolnym kraju nikt nikomu nie zabrania się na wszelkie sposoby zabezpieczać samemu. Możesz się ubezpieczyć na wszelkie możliwe sposoby: na życie, na chorobę, na starość, od ryzyka utraty pracy(czy zdolności do pracy), możesz jeździć samochodem opancerzonym 20 km/h, itp. itd. Kto Tobie zabroni :roll: :?: Czym innym jest jednak ubezpieczać się dobrowolnie i samemu, czym innym jest ubezpieczać się na cudzy koszt i liczyć, że innym wystawimy rachunek za własną głupotę czy nieszczęście, które nas dosięgną. Jak ktoś jest zwolennikiem tego drugiego, to albo niewiele wie o otaczającej go rzeczywistości albo z premedytacją zachowuje się nieetycznie, wg zasady wielich "prywatyzuj zyski, uspołeczniaj straty"(ryba psuje się od głowy ;) ).
Nie odsyłaj mnie. Nie rób tego ;) Jest dokładnie tyle samo cytatów popierających mój światopogląd, co Twój. To mija się z celem.

Temat ciągle poruszany. Kto na kogo płaci, dlaczego i czy to konieczne ;) Ja ciągle nie mam na ten temat ostatecznie wyrobionego zdania. Mam świadomość założeń systemowych, ale jednocześnie wiem jak wszystko wygląda w praktyce.
Z jednej strony państwo socjalne jest dla mnie pewnym poziomem w rozwoju społecznym, ponadto akceptuję wole większości na tym polu, ale z drugiej strony uważam że cały ten system śmierdzi hipokryzją.



Owszem gawiedź woli oglądać "Klan", "Plebanię" czy "Taniec z Gwiazdami", niż się np. wziąć za swoją edukację ;) Ja tam nie mam do nikogo o to pretensji - zawsze tak było i nikogo nie można katować na siłę ekonomią, filozofią, prawem i wieloma innymi dziedzinami. Co najwyżej trzeba zacząć czegoś wymagać od przeciętnego wyborcy - kto powiedział, że prawo wyborcze się należy "czy się stoi czy się leży" ;) :?:
Prawo wyborcze się należy "czy się stoi czy się leży" z jednego prostego powodu - obywatel państwa Polska powinien mieć prawo decydowania o rozwoju swojego kraju. To wynika z pewnych idei i poglądów, i na tym polu raczej nie ma sensu prowadzić 'logicznych' dyskusji. Moje stanowisko jest w tej sprawie jasne. Rozdanie prawa wyborczego obywatelom jest jednym z założeń republik, jedną z jej cnot, sensem funkcjonowania.



To jest jak ze sprzedażą, w końcu demokratyczna polityka to też sprzedaż w pewnym sensie ;) Czym innym jest np. sprzedawać uczciwie wysłużone używane auto, owszem wymyć je, odkurzyć, odpicować, zabrać do mechanika, by naprawić różne usterki, przedstawić klientowi w jak najlepszym świetle - zrobić to wszystko by je nieźle sprzedać, jednak grać z klientem fair, nie okłamywać go, nie ukrywać krytycznych wad samochodu, nie robić z klienta głąba.
Czym innym zaś jest dla odmiany wyszpachlować rozbitego, zdezelowanego szrota, cofnąć w nim licznik, podpicować i reanimować, byle się nie rozleciał podczas sprzedaży i pierwszego tygodnia użytkowania przez klienta(potem niech się nawet rozpadnie na kawałki), a potem takie coś sprzedawać naiwnemu klientowi jako super-okazje od niemieckiego emeryta, z minimalnym przebiegiem, bezwypadkowe, w super stanie i za rewelacyjną cenę.
Nie muszę chyba tłumaczyć którym sprzedawcą jest Tusku z ferajną ;) Zresztą czy jest ktokolwiek kto by od niego czy jego kumpli kupił używane auto :lol: :?:
W tej analogii pomijasz jedno - Tusk nie maił wolnego wyboru w kwestii kupna samochodu. Tzn, mógł jedynie zdecydować, czy chce kupić, czy nie. Ale jak już postanowił kupić, to miał do wyboru tak naprawdę jeden rodzaj samochodu - ten konkretny. Wszyscy jego poprzednicy i następcy też mają do wyboru jedynie jeden rodzaj samochodu i muszą go odebrać w takim stanie, w jakim zostawi go poprzedni właściciel.

Na tym polega problem. Pamiętaj, że pierwszym zadaniem każdego polityka jest utrzymać się przy władzy. To powoduje oczywiście rozwój patologii, ale niestety jest logiczną podstawą do prowadzenia jakichkolwiek działań.



A ja durny myślałem, że to był niewydolny ustrój gospodarczy, że tam, gdzie była wolność, tam się generalnie wszystko lepiej rozwijało :roll:
Chodzi mi o to, że sam fakt iż coś 'było i działało' nie implikuje, że trzeba do tego wracać. Niewolnictwo też było i działało, ale ludzie w pewnym momencie postanowili, że taka forma 'działania' nie jest rozsądna i sprawiedliwa.

Elrond
02-06-2011, 17:28
Elrond. Demokracja jest systemem politycznym. Reżimem politycznym. Demokracja określa jedynie zależność władzy od obywateli. Powszechnie przyjęło się dzielić systemy polityczne na demokratyczne ( czyli te w których władza jest zależna od obywateli ) oraz niedemokratyczne ( czyli te w których obywatele zależą od władzy ). W demokracji nie chodzi o NIC innego. Dlatego naprawdę, trudno mi jest dyskutować z ludźmi, którzy uznają, że systemy niedemokratyczne mają jakikolwiek sens. Toż to masochizm i otępienie w czystej postaci.

Systemy polityczne należy dzielić wg tego jakie swobody gwarantują swoim obywatelom. Tu niestety sam fakt odprawiania rytuałów nad urną niczego sam w sobie nie gwarantuje - potrzebne jest jeszcze prawo...



Druga sprawa. To o czym piszesz wielokrotnie, o ograniczaniu rządu, uprawnienia władzy, to rzeczy ustalane administracyjnie a nie systemowo. To, czy polityków w sejmie jest 460 i czy mogą oni jeździć bezkarnie samochodem 200 km/h wynika z prawa wewnętrznego państwa, a nie systemu politycznego.

To czy państwo jest wolnym krajem czy też krajem "realizującym zasady sprawiedliwości społecznej" to już jest jak najbardziej kwestia systemowa. To ile uprawnień nad nami samymi oddelegujemy władzy to też jest kwestia systemowa. Jeśli pewnych rzeczy się nie ugruntuje systemowo, to kwestią czasu jest, że zostaną zmienione na naszą niekorzyść. Jak mawia Napoleon "musi być nadbudowa" ;) Bez ugruntowanych podstaw wolnościowego państwa prędzej czy później zawsze stoczymy się w bagno.


Trzecia sprawa. Znowu zaczynasz idealizować prawo. Konstytucja jest aktem prawnym tworzonym zawsze przez człowieka i modyfikowanym przez człowieka. Konstytucja, jak każdy akt prawny, musi dać się zmieniać i musi SIĘ zmieniać, na przestrzeni lat.

A czy ja mówię, że żaden artykuł zmieniać się nie musi :roll: :?: Ja tylko twierdzę, że pewien rdzeń winien być niezmienny, bo pewne sprawy nigdy się nie zmieniają.


Reasumując. Moja analiza medyczna Twojego przypadku ( ;) ) jest cały czas taka sama. Winisz ciągle to, co nie trzeba. Nie dostrzegasz gdzie leży realny problem i co nim jest, ponadto działasz na niebezpiecznej krawędzi, kiedy ideologia czasami zaczyna zasłaniać rzeczywistość ( a'la Twoje podejście do prawa, itd ).

Raczej jestem posądzany o coś, czego nie powiedziałem ani nie twierdziłem. I dla odmiany twierdzę, że to właśnie ja wiem, gdzie leży problem i że najważniejszym problemem nie jest możliwość/brak możliwości wrzucania karty do urny, tyko to co później ta wybrana władza może z nami zrobić.


Temat ciągle poruszany. Kto na kogo płaci, dlaczego i czy to konieczne ;) Ja ciągle nie mam na ten temat ostatecznie wyrobionego zdania. Mam świadomość założeń systemowych, ale jednocześnie wiem jak wszystko wygląda w praktyce.
Z jednej strony państwo socjalne jest dla mnie pewnym poziomem w rozwoju społecznym, ponadto akceptuję wole większości na tym polu, ale z drugiej strony uważam że cały ten system śmierdzi hipokryzją.

"Państwo socjalne" oparte na lufie karabinu zawsze będzie śmierdzieć hipokryzją ;) Ja nikomu nie zabraniam się bawić w dobroczynność czy redystrybucję, czasem nawet takie działania pochwalam(choć nie z pobudek altruistycznych czy z wyświęcania czyjegoś poświęcenia). Byle dobrowolnie i za własne pieniądze. Jak ktoś twierdzi, że mu "się należy", to dla mnie nie różni się od zbója czekającego z pałką przy drodze na podróżnych.


Prawo wyborcze się należy "czy się stoi czy się leży" z jednego prostego powodu - obywatel państwa Polska powinien mieć prawo decydowania o rozwoju swojego kraju. To wynika z pewnych idei i poglądów, i na tym polu raczej nie ma sensu prowadzić 'logicznych' dyskusji. Moje stanowisko jest w tej sprawie jasne. Rozdanie prawa wyborczego obywatelom jest jednym z założeń republik, jedną z jej cnot, sensem funkcjonowania.

I może jeszcze świętym prawem każdego pasażera samolotu jest potrzymanie steru w dłoniach i pokierowanie, choćby przez chwilę, samolotem ;) :?:
Ja nie podważam "rozdania prawa wyborczego obywatelom". Ja podważam brak jakichkolwiek wymagań wobec wyborcy. Ponieważ nie decyduje on o sobie, tylko o sobie i o innych. Oczywistym jest więc wymagać od wyborcy choćby minimalnych kompetencji. Tak samo, jak nie wsiądę do samolotu kierowanego przez kogoś, kto nie potrafi latać czy nie dam się pokroić lekarzowi, który nie zna się na medycynie - identycznie nie uśmiecha mi się życie w państwie rządzonym przez idiotów, którzy nie mają na ten temat pojęcia.
Możesz twierdzić, że "każdy winien mieć prawo wyborcze" - ja tylko twierdzę, że takie coś ma przykre praktyczne konsekwencje, zwane "rządami hien nad osłami" ;)


W tej analogii pomijasz jedno - Tusk nie maił wolnego wyboru w kwestii kupna samochodu. Tzn, mógł jedynie zdecydować, czy chce kupić, czy nie. Ale jak już postanowił kupić, to miał do wyboru tak naprawdę jeden rodzaj samochodu - ten konkretny. Wszyscy jego poprzednicy i następcy też mają do wyboru jedynie jeden rodzaj samochodu i muszą go odebrać w takim stanie, w jakim zostawi go poprzedni właściciel.

To my wyborcy jesteśmy klientami, a nie Tusku. On i reszta to tylko sprzedawcy. Z reguły wyjątkowo nieetyczni ;)



Na tym polega problem. Pamiętaj, że pierwszym zadaniem każdego polityka jest utrzymać się przy władzy. To powoduje oczywiście rozwój patologii, ale niestety jest logiczną podstawą do prowadzenia jakichkolwiek działań.

A ja naiwny myślałem, że władzę powołano po to, by rozwiązywała te problemy, z którymi obywatele nie mogą sobie poradzić sami albo jest nieopłacalne i mniej skuteczne, by się tym zajmowali sami. I tylko po to istnieje władza i tylko do realizacji tych celów winna mieć uprawnienia.
A tu się okazuje że władza jest dla samej władzy...

Witia
02-06-2011, 18:36
Systemy polityczne należy dzielić wg tego jakie swobody gwarantują swoim obywatelom. Tu niestety sam fakt odprawiania rytuałów nad urną niczego sam w sobie nie gwarantuje - potrzebne jest jeszcze prawo...



To czy państwo jest wolnym krajem czy też krajem "realizującym zasady sprawiedliwości społecznej" to już jest jak najbardziej kwestia systemowa. To ile uprawnień nad nami samymi oddelegujemy władzy to też jest kwestia systemowa. Jeśli pewnych rzeczy się nie ugruntuje systemowo, to kwestią czasu jest, że zostaną zmienione na naszą niekorzyść. Jak mawia Napoleon "musi być nadbudowa" ;) Bez ugruntowanych podstaw wolnościowego państwa prędzej czy później zawsze stoczymy się w bagno.
Nie, nie i jeszcze raz nie. A dlaczego ?
Powiedz mi proszę Elrondzie, gdzie jest napisane, że jakieś państwo ma realizować zasady społecznej gospodarki rynkowej ? W definicji pojęcia demokracji ? Czy może w akcie prawnym takim jak konstytucja ? Gdzie są ustalone zasady głosowania, przyznawania prawa wyborczego, etc, w definicji pojęcia demokracji, czy w aktach prawnych ?

Po prostu Elrond - nie masz w tym punkcie racji. Dowód przedstawiłem wyżej. Dlatego też, jeżeli pozwolisz, nadal będę obstawał przy swoim stanowisku, że jednak winisz nie to co trzeba.



A czy ja mówię, że żaden artykuł zmieniać się nie musi :roll: :?: Ja tylko twierdzę, że pewien rdzeń winien być niezmienny, bo pewne sprawy nigdy się nie zmieniają.

Ale jaki rdzeń ? Kto ustala rdzenie ? Rdzeń jest rdzeniem bo TY uznajesz go za rdzeń. Jak mam Ci to inaczej wytłumaczyć ? WSZYSTKO ustala człowiek i dlatego wszystko podlega zmianom.




"Państwo socjalne" oparte na lufie karabinu zawsze będzie śmierdzieć hipokryzją ;) Ja nikomu nie zabraniam się bawić w dobroczynność czy redystrybucję, czasem nawet takie działania pochwalam(choć nie z pobudek altruistycznych czy z wyświęcania czyjegoś poświęcenia). Byle dobrowolnie i za własne pieniądze. Jak ktoś twierdzi, że mu "się należy", to dla mnie nie różni się od zbója czekającego z pałką przy drodze na podróżnych.

A dla mnie jednak się różni ;) Zbój czekający z pałką przy drodze nie zamierza cię okradać w celach redystrybucji twojej własności, pomocy innym.



I może jeszcze świętym prawem każdego pasażera samolotu jest potrzymanie steru w dłoniach i pokierowanie, choćby przez chwilę, samolotem ;) :?:
Ja nie podważam "rozdania prawa wyborczego obywatelom". Ja podważam brak jakichkolwiek wymagań wobec wyborcy. Ponieważ nie decyduje on o sobie, tylko o sobie i o innych. Oczywistym jest więc wymagać od wyborcy choćby minimalnych kompetencji. Tak samo, jak nie wsiądę do samolotu kierowanego przez kogoś, kto nie potrafi latać czy nie dam się pokroić lekarzowi, który nie zna się na medycynie - identycznie nie uśmiecha mi się życie w państwie rządzonym przez idiotów, którzy nie mają na ten temat pojęcia.
Możesz twierdzić, że "każdy winien mieć prawo wyborcze" - ja tylko twierdzę, że takie coś ma przykre praktyczne konsekwencje, zwane "rządami hien nad osłami" ;)

Analogie nie do końca trafne. Wsiadając do samolotu korzystasz z usług przedsiębiorstwa. Nie musisz z nich korzystać, a jeżeli korzystasz to godzisz się na pewne warunki, np. taki, że samolotem leci pilot.
Państwo, tak się składa, nie jest żadnym prywatnym przedsięwzięciem. Popełniasz merytoryczny błąd bagatelizując sprawę do tego poziomu. To wynika z definicji.

Poza tym, Elrondzie, nie wiem czy dobrze pamiętam, ale sam stwierdziłeś że uznajesz republikę za sensowny system. Nie można mówić o odbieraniu ludziom prawa wyborczego i jednocześnie nazywać się republikaninem. To wzajemnie się wyklucza.

glaca
02-06-2011, 19:32
Zbój czekający z pałką przy drodze nie zamierza cię okradać w celach redystrybucji twojej własności, pomocy innym.
ale to nadal jest kradzież tylko po prostu prowadzona w sposób systematyczny. Podatki wymyślono po to żeby móc rabować ludzi bez konieczności kosztownego napadania, bo wtedy jest ryzyko, że albo pobierający, albo dojne krowy padną. To by się nie opłacało. Wszystkich zaś, którzy robią to samo, ale nie posiadają wojska i policji nazwano złodziejami i przestępcami, chociaż więcej te grupy łączy niż dzieli.

I skoro jest ta redystrybucja to czemu dwa miliony Polaków żyje w biedzie? Gdzie te pieniądze przepadają? Kto decyduje gdzie one pójdą? Obywatele? :lol:

Może ten tekst pozwoli ci zrozumieć różnicę w naszym rozumienia państwa, a Twoim Witia:
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=591

Witia
02-06-2011, 21:15
Ale my się chyba nie do końca rozumiemy. Ja wiem, że obecny system działa źle, co nie zmienia faktu, że pojęcie redystrybucji pieniędzy zebranych w formie podatków jest fundamentem istnienia państwa. Pewne rzeczy trzeba utrzymać, inne nie. Możemy rozmawiać o tym co trzeba, a co nie, bo to że trzeba, jest chyba jasne ?

Elrond
03-06-2011, 14:27
Nie, nie i jeszcze raz nie. A dlaczego ?
Powiedz mi proszę Elrondzie, gdzie jest napisane, że jakieś państwo ma realizować zasady społecznej gospodarki rynkowej ? W definicji pojęcia demokracji ? Czy może w akcie prawnym takim jak konstytucja ? Gdzie są ustalone zasady głosowania, przyznawania prawa wyborczego, etc, w definicji pojęcia demokracji, czy w aktach prawnych ?

Po prostu Elrond - nie masz w tym punkcie racji. Dowód przedstawiłem wyżej. Dlatego też, jeżeli pozwolisz, nadal będę obstawał przy swoim stanowisku, że jednak winisz nie to co trzeba.

Jak więc sam widzisz pojęcie demokracji samo w sobie niczego nie gwarantuje. Bo ważne jak głosujemy, kto może głosować, kto i jak liczy głosy, itp. Czyli najważniejsze jest PRAWO. Co do "realizacji zasad sprawiedliwości społecznej" - wpisanie takiego potworka do konstytucji ma określone konsekwencje. Bo władza konstytucji musi przestrzegać. A jak w konstytucji wpisany jest socjalizm to... no cóż znowu okazuje się, że to nie rytuał nad urną, ale prawo i zasady decydują o kształcie państwa...
Ja tylko twierdzę, że pewne sprawy "systemowe" trzeba wpisać do konstytucji i "zabetonować", by nawet jak na głosach "ciemnego ludu" do władzy dorwało się lewactwo, to będzie mieć związane ręce i nam nie zaszkodzi. Prawo jest zdecydowanie solidniejszą barierą niż dobra wolą rządzących(hłe hłe) czy kaprysy ludu.


Ale jaki rdzeń ? Kto ustala rdzenie ? Rdzeń jest rdzeniem bo TY uznajesz go za rdzeń. Jak mam Ci to inaczej wytłumaczyć ? WSZYSTKO ustala człowiek i dlatego wszystko podlega zmianom.

Ja twierdzę, że ten "rdzeń" rozumni ludzie są w stanie racjonalnie ustalić i że tym "rdzeniem" mogą być obiektywne i uniwersalne zasady. Tak jak to np. próbowali robić Ojcowie Założyciele SZA - choć jak uczy nas historia poszło im nieźle, ale nie dość dobrze ;)


A dla mnie jednak się różni ;) Zbój czekający z pałką przy drodze nie zamierza cię okradać w celach redystrybucji twojej własności, pomocy innym.

Wynika to z błędu altruistycznej etyki, która wykoślawia nam moralność poprzez zastąpienie wartości kryterium beneficjenta. Zbój przy drodze rabujący na swoje "egoistyczne" potrzeby jest "zły", bo rabuje dla siebie. A dyktator rabujący "dla dobra ludu" już jest "dobry", bo rabuje i przelewa krew "w interesie społecznym" i "dla innych". Racjonalnie się tego nie da wytłumaczyć, dlatego altruiści wymyślili, że w kwestii etyki rozum i rzeczywistość są bezradne ;)
Swoją drogą: ludożerka, która poprze "dobrego wuja" w jego aktach gwałtu i rabunku, robi to "dla siebie", bo liczy na "sprawiedliwość społeczną", czyli ograbienie "bogatszych" w swoim własnym interesie(z nieba zasiłki im nie spadną), więc chyba też jest wg etyki altruistycznej nieetyczna :roll: :?:


Analogie nie do końca trafne. Wsiadając do samolotu korzystasz z usług przedsiębiorstwa. Nie musisz z nich korzystać, a jeżeli korzystasz to godzisz się na pewne warunki, np. taki, że samolotem leci pilot.
Państwo, tak się składa, nie jest żadnym prywatnym przedsięwzięciem. Popełniasz merytoryczny błąd bagatelizując sprawę do tego poziomu. To wynika z definicji.


Państwo jest przedsięwzięciem, gdzie mamy wpływ nie tylko na siebie, ale też na innych. O ile twierdzę, że sobie każdy z nas ma prawo szkodzić do woli, jak ma ochotę, to już możliwość szkodzenia innym winno się ograniczyć.


Poza tym, Elrondzie, nie wiem czy dobrze pamiętam, ale sam stwierdziłeś że uznajesz republikę za sensowny system. Nie można mówić o odbieraniu ludziom prawa wyborczego i jednocześnie nazywać się republikaninem. To wzajemnie się wyklucza.

Odbieranie prawa jazdy komuś, kto jest niewidomy albo notorycznie rozbija się po pijaku też nazwiesz "zamordyzmem" :roll: :?: Twierdzę, że republika to niesamowicie wymagający, chyba najbardziej, system dla obywatela. Każe mu się ciągle rozwijać, interesować sprawami publicznymi, mieć odpowiednią wiedzę z wielu dziedzin, być etycznym, angażować się cały czas w sprawy publiczne. Tylko w świadomym i naprawdę obywatelskim społeczeństwie republika może dobrze funkcjonować. W łapkach "ciemnego ludu" szybko przekształca się w ochlokrację sterowaną przez oligarchów. Ja nie mam nic przeciwko, by w np. głosowanie bawił się każdy obywatel. Tylko niech najpierw udowodni, że dorósł do tego obowiązku ;)


Ale my się chyba nie do końca rozumiemy. Ja wiem, że obecny system działa źle, co nie zmienia faktu, że pojęcie redystrybucji pieniędzy zebranych w formie podatków jest fundamentem istnienia państwa. Pewne rzeczy trzeba utrzymać, inne nie. Możemy rozmawiać o tym co trzeba, a co nie, bo to że trzeba, jest chyba jasne ?

Dlatego trzeba zmienić fundamenty tego państwa, by tą patologię wyeliminować. Dlaczego tak bardzo popierasz redystrybucję i uważasz za dobrą, a jednocześnie chcesz ją oprzeć na przemocy :roll: :?: Skoro jest tak dobra, chyba powinno się obejść bez pałek i karabinów :?: Nie mów że to "fundament państwa" - państwa wynaleziono w innym celu, niż do tworzenia aparatu masowego i wzajemnego okradania się. Przynajmniej w teorii ;)

Witia
07-06-2011, 09:38
Jak więc sam widzisz pojęcie demokracji samo w sobie niczego nie gwarantuje. Bo ważne jak głosujemy, kto może głosować, kto i jak liczy głosy, itp. Czyli najważniejsze jest PRAWO. Co do "realizacji zasad sprawiedliwości społecznej" - wpisanie takiego potworka do konstytucji ma określone konsekwencje. Bo władza konstytucji musi przestrzegać. A jak w konstytucji wpisany jest socjalizm to... no cóż znowu okazuje się, że to nie rytuał nad urną, ale prawo i zasady decydują o kształcie państwa...
No to się zdecyduj, bo wcześniej pisałeś:

To czy państwo jest wolnym krajem czy też krajem "realizującym zasady sprawiedliwości społecznej" to już jest jak najbardziej kwestia systemowa. To ile uprawnień nad nami samymi oddelegujemy władzy to też jest kwestia systemowa.

Albo pogubiłeś się w zeznaniach, albo kręcisz, albo się nie zrozumieliśmy ;)



Ja tylko twierdzę, że pewne sprawy "systemowe" trzeba wpisać do konstytucji i "zabetonować", by nawet jak na głosach "ciemnego ludu" do władzy dorwało się lewactwo, to będzie mieć związane ręce i nam nie zaszkodzi. Prawo jest zdecydowanie solidniejszą barierą niż dobra wolą rządzących(hłe hłe) czy kaprysy ludu.

Ja twierdzę, że ten "rdzeń" rozumni ludzie są w stanie racjonalnie ustalić i że tym "rdzeniem" mogą być obiektywne i uniwersalne zasady. Tak jak to np. próbowali robić Ojcowie Założyciele SZA - choć jak uczy nas historia poszło im nieźle, ale nie dość dobrze ;)
No i co ja mam Ci odpisać ? Nie ?
Nie ma czegoś takiego jak 'zabetonować'. Zabetonować można znak przy jezdni. Przepis prawny jest przepisem prawnym. Z samego założenia podlega od zmianom. Prawo jest tworzone przez człowieka, toteż człowiek może je zmieniać. Ja nie wiem jak inaczej mam do Ciebie mówić w tej kwestii. Prawo nie jest jakimś mitycznym tworem zesłanym przez bogów. Jest zbiorem norm ustalonych przez ludzi.

Nie ma też czegoś takiego jak uniwersalne i obiektywne zasady. To co mówisz Ty, mówisz jako Elrond. To co mówię ja, mówię jako Witia. Nie ma bata żeby było inaczej. Jeżeli weźmiesz 100 socjalistów i zapytasz ich o 'obiektywne zasady', wskażą na co innego niż 100 liberałów zapytanych o to samo. Jak to się dzieje ? Magia!
Teraz pytanie za milion - czemu nie chcesz brać pod uwagę zdania ludzi o poglądach innych niż Twoje przy ustalaniu owych 'uniwersalnych zasad' ? Bo oni nie mają racji ?




Wynika to z błędu altruistycznej etyki, która wykoślawia nam moralność poprzez zastąpienie wartości kryterium beneficjenta. Zbój przy drodze rabujący na swoje "egoistyczne" potrzeby jest "zły", bo rabuje dla siebie. A dyktator rabujący "dla dobra ludu" już jest "dobry", bo rabuje i przelewa krew "w interesie społecznym" i "dla innych". Racjonalnie się tego nie da wytłumaczyć, dlatego altruiści wymyślili, że w kwestii etyki rozum i rzeczywistość są bezradne ;)
Swoją drogą: ludożerka, która poprze "dobrego wuja" w jego aktach gwałtu i rabunku, robi to "dla siebie", bo liczy na "sprawiedliwość społeczną", czyli ograbienie "bogatszych" w swoim własnym interesie(z nieba zasiłki im nie spadną), więc chyba też jest wg etyki altruistycznej nieetyczna :roll: :?:

A co rabowanie ma do altruizmu ?




Odbieranie prawa jazdy komuś, kto jest niewidomy albo notorycznie rozbija się po pijaku też nazwiesz "zamordyzmem" :roll: :?: Twierdzę, że republika to niesamowicie wymagający, chyba najbardziej, system dla obywatela. Każe mu się ciągle rozwijać, interesować sprawami publicznymi, mieć odpowiednią wiedzę z wielu dziedzin, być etycznym, angażować się cały czas w sprawy publiczne. Tylko w świadomym i naprawdę obywatelskim społeczeństwie republika może dobrze funkcjonować. W łapkach "ciemnego ludu" szybko przekształca się w ochlokrację sterowaną przez oligarchów. Ja nie mam nic przeciwko, by w np. głosowanie bawił się każdy obywatel. Tylko niech najpierw udowodni, że dorósł do tego obowiązku ;)
Podobnie jak wyżej. Kto miałby Elrond ustalać zasady na których obywatel udowodni swoją dorosłość polityczną ? Liberałowie ?

Nie chcę brzmieć jak mentor, ale rozmawialiśmy już na ten temat. Jeżeli człowiek A uzna że krowa jest ssakiem, a człowiek B że gadem, to będą mogli dyskutować na ten temat latami.
Mamy do wyboru dwie opcje:
1. Opierać się o określone definicje pojęć i fundamentalną logikę.
2. Wymyślać sobie hasła i podejście do tematu na poczekaniu.


Nie ma czegoś takiego jak uniwersalne zasady i obiektywizm poglądowy. Pogląd wystawiany przez jednostkę, mającą swoją własną moralność i percepcje rzeczywistości jest z założenia skazany na subiektywizm. Ja też kiedyś żyłem w przekonaniu, że można być obiektywnym, ale z czasem uświadomiłem sobie, że to pojęcie jest bardziej ideą, zagadnieniem filozoficznym, niż czyś realnym.





Dlatego trzeba zmienić fundamenty tego państwa, by tą patologię wyeliminować. Dlaczego tak bardzo popierasz redystrybucję i uważasz za dobrą, a jednocześnie chcesz ją oprzeć na przemocy :roll: :?: Skoro jest tak dobra, chyba powinno się obejść bez pałek i karabinów :?: Nie mów że to "fundament państwa" - państwa wynaleziono w innym celu, niż do tworzenia aparatu masowego i wzajemnego okradania się. Przynajmniej w teorii ;)
Cytat:
"Państwo jest przymusową organizacją, wyposażoną w atrybuty władzy zwierzchniej po to, by ochraniać przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi ład, zapewniający zasiedlającej jego terytorium społeczności, składającej się ze współzależnych grup o zróżnicowanych interesach, warunki egzystencji korzystne odpowiednio do siły ich ekonomicznej pozycji i politycznych wpływów [wg Mariusz Gulczyński: Nauka o polityce. Wyd. Druktur, Warszawa 2007".

Aby zapewnić państwu możność realizowania jego funkcji, potrzebne są pieniądze. Pieniądze pobiera się od obywateli w formie podatków, czyli już dochodzi do redystrybucji dochodu.