Frankowie

[marcinus1002]

Jak wam się gra tą frakcją? Ja na początku zwinąłem wszystkich i zacząłem plądrowanie zachodniego cesarstwa na początku Galia a potem podzieliłem armię i wyruszyłem na Italię i Iberię. Po tym wszystkim zacząłem się osiedlać z kontem 135k. A wy?

[Aquila]

Poza Zach. Rzymem gra mi sie nimi naprawdę przyjemnie, dobre jednostki ( ci z siekierkami wymiatają).

[S.P.Q.R]

Frankowie według mnie sa najłatwiejszą frakcją w grze. Ja na początku podbijam południowych sąsiadów ( maja jedna prowincję) popdisuje umowe handlową i traktat sojuszniczy z cesarstwem Rzymskim. Ruszam na wschód by podbić dwie zbuntowane prowincje. Na desr zostają mi Sasi ( splądrowanie osady poprawi stan budżetu). Buduj Armie na starcie z Hordami i Rzymianami. Ja jeszcze nawracam na chrześcijaństwo. Konnica podbijesz cały świat..

[chochlik20]

Jak ja grałem na h/h cearstwo nigdy nie dotrzymuwało przywmiearza :x i zajmowało móją osadę. A co jest najlepsze wysyłało pełna armię przeciwko mnie. Atakowało mnie zawsze gdy zdobyłem jakąś osadę. Nie chciało mi się przekształcać w horde i dawałem sobie spokój z Frankami. Na poziomie średnim gra się łatwo i przyjemnie :)
Ogólmie nacja ciekawa: doskonała piechota, kawaleria + dotego machiny oblężnicze :)

[Vonihidilix]

Ja ostatnio trochę pograłem tą frakcją na VH/VH. Praktycznie od samego początku mam wojnę z Rzymem, zatem pierwsze podboje to 2 miasta Rzymskie niedaleko Campus Franki (startowa prowincja). Potem zdradzili mnie Alemanowie, więc szybko rozprawiłem się z nimi, w tym samym czasie osiągnąłem całą pełną armię, którą po zdobyciu miasta Alemanów wysłałem na podbój Gali. Zacząłem także produkcję drugiej armii, bo wiadomo że wschodni sąsiedzi zaatakują szybko. I się nie zawiodłem, Sasi nieoczekiwanie zaatakowali Campus Franki, obroniłem się (lecz ze stratą przywódcy frakcji) i zaatakowałem ich ziemie, już teraz są historią. W tym czasie zdobyłem 3 miasta w Gali i szykuję się na szturm na Massilę a potem na Płw. Apeniński. :twisted: Zrobiłem trzecią armię, która wylądowała już w Brytanii i obrała sobie za cel Londinium. Więc jeżeli o grę Frankami to trzeba być przygotowanym na walkę z każdym sąsiadem, Burgundowie i Longbardowie zawiązali sojusz i myślę że niedługo mnie zaatakują, więc armię z "kampanii Saskiej" przerzucam na walkę z nimi. Co do hord, narazie tylko Goci i Sarmaci pojawiali się u moich granic, podpisałem z nimi sojusz i o dziwo dopełnili go, odchodząc gdzieś na wschód.

Gorzej jednak mają się finanse, miasta generują dość słabe zyski, praktycznie wciąż mam 0-1000 denarów i tylko podboje nowych miast reperują budżet. Utrzymanie porządku w miastach też jest istną mordęgą, zauważyłem że jeden oddział chłopów może utrzymać porządek tylko na 500 ludzi w mieście, a nie jak w Romie, gdzie jeden oddział starczył na 1000 ludzi. Chciałbym nawrócić frakcję na chrześcijaństwo, lecz gdy buduję chrześcijańską budowlę w danym mieście, to od razu przychodzi -95% porządku publicznego, co powoduje pewny bunt. Sytuacji nie poprawiają moi generałowie, praktycznie wszyscy to poganie.

[klaudiusz]

Mnie raz Rzymianie zaproponawali przymierze i ogromny trybut na kilka tur. Umowy oczywiście nie dotzrymali, i mnie zaatakowali:)

[Vonihidilix]

url=http://www.xfire.com/profile/vonihidilix/screenshots/?view#102312822]http://screenshot.xfire.com/s/102312822-3.jpg[/url]
Na początku gra jest trudna, brak kasy. Kluczem jest tutaj zdobycie Samorabrivy i Londynu, ten drugi w generuje ogromne dochody z handlu, wtedy już mogłem pozwolić sobie na utrzymanie 3 pełnych armii oraz rozbudowywanie miast i jeszcze sporo kasy mi zostawało na przekupstwa i inne rzeczy, dzięki którym wojna staje się łatwiejsza. ;)
A tu podgląd na stolice i najbliższą okolice:
http://screenshot.xfire.com/s/102312859-3.jpg (http://www.xfire.com/profile/vonihidilix/screenshots/?view#102312859)

[Czynczyl]

Ogromnym plusem dla Franków jest to,że mogą jako jedyny lud barbarzyński budować brukowane drogi co zwiększa zyski z handlu i długość ruchów jednostek :)

[Mopek]

Ja po obejrzeniu kilku historycznych filmów postanowiłem wrócić do barbariana i właśnie Frankowie są frakcją, którą wybrałem na sam początek. Gra mi sie ok. Nie spieszę się z niczym. Najpierw musiałem zbudować gospodarkę bo jak wiadomo z kasą krucho. Teraz mam 4 prowincje stan skarbca przeważnie w rejonach 10 tys. Zaczynam większy podboj ;)



Poza Zach. Rzymem gra mi sie nimi naprawdę przyjemnie, dobre jednostki ( ci z siekierkami wymiatają).


baaa 8-)

[loczek97]

Ja narazie zgnębiłem Buntowników Cesarstwa Rzymskiego, po czym oni upadli, potem przeżuciłem się na chrześcijaństwo(polecam od początku gry, bo potem ludzie bardziej zakorzeniają się z Pogaństwem), a na konieć Sojusz i Prawa Handlowe z Ces.Bizantyjskim ^^^.
A jest wogóle jakaś różnica pomiedzy Herbanów z Mieczami, a Herbanów z Toporami ?

[loczek97]

url=http://www.xfire.com/profile/vonihidilix/screenshots/?view#102312822]http://screenshot.xfire.com/s/102312822-3.jpg[/url]
Na początku gra jest trudna, brak kasy. Kluczem jest tutaj zdobycie Samorabrivy i Londynu, ten drugi w generuje ogromne dochody z handlu, wtedy już mogłem pozwolić sobie na utrzymanie 3 pełnych armii oraz rozbudowywanie miast i jeszcze sporo kasy mi zostawało na przekupstwa i inne rzeczy, dzięki którym wojna staje się łatwiejsza. ;)
A tu podgląd na stolice i najbliższą okolice:
http://screenshot.xfire.com/s/102312859-3.jpg (http://www.xfire.com/profile/vonihidilix/screenshots/?view#102312859)
Ej, jakim programem zrobiłeś zdjęcie ;) ?

[Vonihidilix]

Ej, jakim programem zrobiłeś zdjęcie ;) ?
Xfire.

[loczek97]

A no dzięki, prez steama też można ;)