Zachar
16-04-2018, 20:04
Każdy młody adept sztuki wojennej ma taką chwilę na etapie szkolenia, kiedy czuje, iż to właśnie jego oszczep jest najcelniej rzucany, jego miecz jest najszybszy i najostrzejszy, jego tarcza zasłoni go przed każdą strzałą . Każdy młody władca myśli, że jego państwo jest potężne i niezwyciężone, że wystarczy wykrzyczeć do swoich wojowników hardo , ledwo zmienionym po mutacji głosem i zagrzać ich do walki. Upadek z tej konstrukcji wyobrażeń o sobie jest często tak bolesny, że nie sposób już wstać. A twoja głowa wgnieciona jest w błoto w bitewnym zgiełku a imię twoje prędko wymazują z papirusów gdyż zapamiętani mogą pozostać nieliczni…