PDA

Zobacz pełną wersję : Tajemnice Albionu - Kampania



Hadvar
05-05-2019, 13:21
Warhammer: Tajemnice Albionu - Kampania Multiplayer


https://www.encounterroleplay.com/wp-content/uploads/2016/05/World.png

Wstęp:

Rok 2524. Burza Chaosu, wielki atak hord z północy pod wodzą Archaona Wszechwybrańca został odparty, a niedobitki z jego armii - wygnane z powrotem do czeluści pustkowi chaosu. Nie wszystko jednak jest w porządku. Fala nagłych mutacji i chorób wywoływanych wypaczającym wpływem energii chaosu nie ustąpiła, pomimo pozbycia się przez Łowców Czarownic wielu, spośród czarnoksiężników chaosu. Magowie z całego świata, wyczuwają zakłócenia oraz niespokojne przypływy wiatrów magii. Potężni Slannowie z Lustrii na czele z Lordem Mazdamundim zauważyli, iż demony Chaosu ciągle próbują z niezwykłą siłą przebić się przez osłonę świata, stworzoną przez starożytnych. Elfy z Ulthuanu również dostrzegają, że mroczni magowie chaosu starają się zakłócić działanie Wielkiego Wiru z Wyspy Umarłych.

We wszystkich portach starego świata krązą plotki o hordzie chaosu, która nawiedziła Wyspę Mgieł - Albion. Hordzie Przewodzi potężny czempion Chaosu - Algirion Sheer'Ghaar.Jego celem jest poznanie pradawnej wiedzy i zdobycie artefaktów ukrytych tam przez tysiąclecia, dzięki którym on i jego ludzie będą w stanie manipulować Wiatrami Magii w celu uszkodzenia Wielkiego Wiru, co pozwoliłoby na zalanie świata demonami. Czempion ten uznawany jest przez swoich podwładnych za prawdziwego wszechwybrańca. Jaka jest prawda, tego nie wie nikt. Jedno jest pewne - cały świat jest zagrożony, a czasu na powstrzymanie kataklizmu jest niewiele. Lokalni wielmożni szykują się do zbrojnego konfliktu, wiedzą jednak, że bez pomocy pochodzącej z zewnątrz nie mają szans na powstrzymanie Wielkiej Armii Chaosu. Kapłani i czarodzieje pochodzący z wyspy przybywają do starego świata i na inne kontynenty, błagając zamieszkujące je ludy o interwencję.




Wysokie Elfy:
https://www.honga.net/totalwar/warhammer2/images/warhammer2/flags/wh2_main_hef_caledor/mon_64.png

Nikt nie dostrzega takiego zagrożenia w nadchodzących zmianach jak mieszkańcy Ulthuanu. Elfy wiedzą, że Albion skrywa wiedzę i potęgę zdolną zniszczyć równowagę panującą na świecie. Niestety ciągła obawa przed atakiem Druchii nie pozwala królowi wysłać Tyriona na czele główej armii. Dlatego swoją szansę dostał młody, ale bardzo utalętowany generał, Torendil z Caledoru. Wyruszył on biorąc ze sobą wielu magów i wojowników. Gdy dotarli do celu, zajęli niewielką wyspę na połódniu i nadali jej nazwę Hardi Sevir. Wykorzystując wiatry ghyran i ghur złagodzili surowy klimat wyspy, tworząc miejce zdatne do życia. Tam założyli miasto, a jednocześnie bazę wypadową, z której mają ruszyć wojska do walki z chaosem.


Jaszczuroludzie:
https://www.honga.net/totalwar/warhammer2/images/warhammer2/flags/wh2_main_lzd_last_defenders/mon_64.png

Albion jest wyspą Jaszczuroludziom dobrze znaną. To tam starożytni zbudowali wiele wspaniałych budowli i obiektów mających na celu regulowanie przepływów wiatrów magii. Sześć lat temu, Slannowie na czele z Lordem Mazdamundim postanowili wysłać na wyspę jednego z najbardziej zaufanych wodzów - Kroq'Gara, z misją opanowania wyspy zagrożonej profanacją i zniszczeniem tamtejszych reliktów starożytnych. Zadanie to zakończyło się powodzeniem. Jaszczuroludzie powierzyli ochronę Kuźni starożytnych lokalnym mieszkańcom, wyznającym Starożytnych. Będąc przekonanym, że wyspie nie zagraża już niebezpieczeństwo, oraz zyskawszy pozwolenie na powrót od Slannów, Wódz Saurusów wyruszył w podróż powrotną do Lustrii. Tym razem Albionowi zagraża jeszcze większe niebezpieczeństwo, w postaci potężnego czempiona chaosu, gotowego wykorzystać narzędzia pradawnych do do osłabienia, bądź nawet zniszczenia Wielkiego Wiru. Slannowie wiedzieli, że nikt nie powstrzymałby hord demonicznych sług przed zniszczeniem świata. Po raz kolejny więc wysłali Kroq'Gara z celem zniszczenia nikczemnego wybrańca, zapanowania nad Kuźnią Starożytnych oraz ponownego zawładnięcia nad Wyspą Mgieł, która miała stać się teraz na stałe zamieszkana przez Jaszczuroludzi.


Mroczne Elfy:
https://www.honga.net/totalwar/warhammer2/images/warhammer2/flags/wh2_main_def_karond_kar/mon_64.png

W wyniku ostatnich wydarzeń Mroczne Elfy zwróciły swą uwagę na Albion. Straszliwa arka ponownie została dostrzeżona u wybrzeża. Malekith łatwo nie dał za wygraną. Dalej wierzy, że potęga skrywana na wyspie, pozwoli mu pokonać Elfy z Ulthuanu i dać zwycięstwo, którego tak bardzo pragnął. W jego imieniu na wyspę wypłynął Tegaul z Karond Kar. Osoba bardzo przebiegła, bezwzględna, ale jednocześnie oddana Wiedźmiemu Królowi. Po zniszczeniu patrolującej okolicę floty wysokich elfów, założyli siedzibę w miejscu wcześniejszego Nagronath.



Norska:
https://www.honga.net/totalwar/warhammer2/images/warhammer2/flags/wh_main_nor_bjornling/mon_64.png

Albion stał się nowym domem dla wielu spośród Norskańskiego plemienia Bjornlingów. Wielokrotne najazdy spowodowały osiedlenie się niektórych grasantów na tej niezwykle ciepłej i urokliwej wyspie (jak dla Norsmena), w której pełno było łupów do zgarnięcia oraz wrogów do zabicia ku uciesze Khorna. Bjornlingowie szybko zyskali spore terytorium, a wojowników pochodzących z tego plemienia lekąją się wszyscy mieszkańcy Wyspy Mgieł. Jako jedni z niewielu, wielbią oni Bóstwa chaosu, potęgi które dążą do zniszczenia wszechświata i dzieła starożytnych, przez co są oni znienawidzeni przez pozostałe plemiona. Einar Lodinson, szanowany przywódca plemienia gorliwie wypełnia wolę mrocznych bogów, pozostawiając za sobą zgliszcza i ruiny. Przez lata uważany był za najsilniejszego i najstraszliwszego z wodzów służących Chaosowi. Do czasu, aż na wyspie pojawił się Aligrion Sheer'Ghaar, rzekomy wszechwybraniec chaosu, oraz potężny wojownik, a wraz z nim - horda wojowników i bestii chaosu. - ,,Wszechwybraniec'' - powtarzał Einar. - ,,Wszechwybraniec. Już ja mu pokażę, temu nadętemu pyszałkowi, że jestem silniejszym wojownikiem i że Bjornlingowie nie dadzą się podporządkować słabowitym Kurganom - zdegenerowanym kuzynom którzy przed kilkoma laty poddali się woli jakiegoś południowca, i to jeszcze pochodzącego z Imperium, zamiast wziąć prawdziwego Nrosmena, przywódcę z krwi i kości. Gdyby wybrali Bjornlinga, Imperium już by nie istaniało, a armie wiedzione przez demony znajdowałyby się już w Lustrii, na Ulthuanie oraz innych zakątkach świata, sławiąc imię Pana Czaszek, Zmieniacza Dróg, Wielkiego Nieczystego i Księcia Pokus''.


Krasnoludy:
https://www.honga.net/totalwar/warhammer2/images/warhammer2/flags/wh_main_dwf_barak_varr/mon_64.png

Historia Krasnoludów z Albionu jest bardzo krótka. Przybyli oni z jedynego krasnoludzkiego portu - Barak Varr w roku 2518, w celu odnalezienia bogactw i licznych artefaktów o których wieść obiegła wiele zakątków świata. Zebrawszy kilka zastępów wojowników i górników, Hargrim Grundadrakk, drugi syn Króla Barak Varr Byrrnotha Grundadrakka, wyruszył w dorgę. Kiedy dopłynął na wyspę, w górach przecinających swymi szczytami środkową część Albionu jego krasnoludy odnalazły dogodne miejsce do założenia posterunku. W międzyczasie, górnikom udało się znaleźć coś, co przekraczało najśmielsze oczekiwania - złoża Gromrilu, metalu, którego wydobycie w Górach Krańca Świata jest coraz trudniejsze. Natychmiast przypłynął z tymi wieściami do ojca, razem postanowilioni założyć tam nową krasnoludzką fortecę, w której mieszkające krasnoludy mogłyby wydobywać ten niezwykle cenny surowiec. Nową twierdzę nazwano Karak Debgrung.



Imperium:
https://www.honga.net/totalwar/warhammer2/images/warhammer2/flags/wh_main_emp_empire/mon_64.png

Zmiany jakie zaszły na Albionie nie mogły się obejść bez reakcji mieszkańców największego ludzkiego państwa - Imperium. Plotki o bogactwach wyspy obiegły doki, karczmy, a nawet dwory. Chętnych na podróż w nieznane nieciężko było znaleźć. Liczni, niemający gdzie wrócić uchodźcy są gotowi podjąć takie ryzyko, by poprawić swój byt. Śmiałkiem, który zdecydował się poprowadzić tą szaleńczą wyprawę jest Hrabia Adelbert Sternhauer.
Pochodzi on z Ostlandu, prowincji niemal całkowicie zniszczonej podczas burzy chaosu. Przez wiele lat służył dowodząc oddziałami elektora Valmira von Raukova, później imperatora Karla Franza. Podczas ostatniej wyprawy jego rodzina została wymordowana, a włości splądrowane. Nie mając gdzie wrócić, zebrał armię i osadników, by wyruszyć w nieznane. Zdobył poparcie marienburskich kupców, którzy pokryli koszt wyprawy licząc na to, że kolonia przyniesie w przyszłości znaczne zyski.


Zielonoskórzy:
https://www.honga.net/totalwar/warhammer2/images/warhammer2/flags/wh_main_grn_skullsmasherz/mon_64.png

Zielonoskórzy od lat zamieszkiwali Albion, utrzymując się z plądrowania i napadania na lokalne osady, jednak poszczególne plemiona toczyły wojny również między sobą, nie potrafiąc się zjednoczyć i stworzyć prawdziwego zagrożenia dla mieszkańców Albionu. Jednakże wieści o bogactwach Wyspy Mgieł obiegły niemalże cały świat. Usłyszał o nich również Gorgutz Wyrombywacz, potężny wódz plemienia ,,Czerwonych Kłóf'', jednego z ważniejszych plemion zielonoskórych z północnych złych ziem. Ostatnie czasy były jendak ciężkie. Podczas potyczek gineło coraz więcej dobrych chłopakuf, a kurduple i ludziki przechodzące przez okoliczne tereny pojawiają się w coraz to większych oddziałach. Za namową niektórych chłopakuf oraz Norgliza Urwiucho (najważniejszego goblińskiego Szamana w plemieniu) Gorgutz zdecydował wyprawić się na Albion, w celu odzyskania łaski Gorka i Morka. Sposób na to był tylko jeden. Dać łupnia najsilniejszemu przeciwnikowi jakiego tam znajdzie. Wybór bezkompromisowo padł na Algiriona Sheer'Ghaara, rzekomego Wszechwybrańca Chaosu. Aby dostać się na wyspę on i jego chłopaki postanowili napaść na niewielkie masteczko ludziaków i obrabowanie ich łodzi, którymi mogliby dostać się na wyspę. Nie musiał się martwić o brak wojska - jego pierwszym celem po dostaniu się do Albionu, będzie pokazanie lokalnym chłopakom, kto jest najwięksieszym szefem.


Chaos:
https://www.honga.net/totalwar/warhammer2/images/warhammer2/flags/wh_main_chs_chaos_separatists/mon_64.png

Algirion Sheer'Ghaar nie jest jedynym wybrańcem, którego los rzucił do Albionu po porażce Archaona. W poszkiwaniu potęgi przybył tu także Hargroth Błogosławiony. Zebrawszy licznych maruderów ze starego świata, ruszył do Norski, gdzie przyłączali się do niego kolejni wyznawcy mrocznych potęg. Gdy uzbierał wystarczającą siłę, wypłyneli na drakkarach ku wyspie. Jego pierwszym łupem padła Ołowiana Cytatela. Twierdza tak stara, że nikt nie wie kiedy naprawdę powstała. Mieszkający w niej tubylcy stawiali zacięty opór, ale musieli ulec wobec przewagi przeciwnika. Wieść o tym zwycięstwie przyciągała licznych kultystów żyjących na wyspie, gotowych służyć nowemu panu. Teraz nadszedł czas na zebranie odpowiednich sił i przejęcie Kuźni Starożytnych.


Wampiry:
https://www.honga.net/totalwar/warhammer2/images/warhammer2/flags/wh_main_vmp_vampire_rebels/mon_64.png

Wieści o niesłychanej potędze relikwii starożytnych dotarły nawet do najciemniejszych dworów Sylvanii. Sibenhai Herkenhoff, jeden z wampirzych książąt rodu Nekrarchów, w swej niepowstrzymanej ambicji wyczuł szansę na powiększenie swojej kolekcji magicznych przedmiotów. Wazony z Kathaju, Wężowe posążki z Khureshu, magiczne pierścienie z Indu, magiczne zwoje z Nipponu i cuda Arabskich rzemieślników, to nic przy artefaktach które w rękach mogli dzierżyć niegdyś starożytni. Dzięki narzędziom tym, posiąść by mógł praktycznie nieograniczoną wiedzę i moc. Przy ich pomocy, nikt nie mógłby kwestionować jego pretensji do zajęcia pozycji Księcia-Elektora Sylvanii. Vlad von Carstein, zostałby pokonany, dzięki czemu Sylvania zyskałaby nowego, lepszego Księcia-Elektora, jakim byłyby Herkenhoff. Aby wdrożyć swoje plany w życie, Sibenhai niezwłocznie zebrał najbardziej zaufanych mu ludzi i wyruszył w drogę do Norden. Z tego miasta wypłynął bezpośrednio do Albionu, wraz z grupą Imperialnych awanturników i łowców skarbów. Nie wiedzieli, że jako pierwsi spędzą resztę swojego życia, jak i nie-życia, służąc swojemu Mrocznemu Władcy w osiągnięciu swoich nikczemnych celów.

Tomas
13-05-2019, 18:39
https://i.imgur.com/Pu4o8dS.jpg

Ule w Krainie Miodu

Tura I

Zdyscyplinowani i pracowici Asurowie nie pozwolą sobie na zmarnowanie choćby jednego dnia. W Miodowej Krainie pojawia się ich coraz więcej, stawiają drogi i domy. Na wielką skalę ruszyła budowa nowych uli i miodosytni. Nie wszystkie rasy darzą Elfy nadmierną sympatią, ale wszystkie zdają sobie sprawę, że na pewno nie zadowolą się obecnym stanem rzeczy, a ich kolonizacja będzie postępować.


// Pierwsze działanie wykonane. Kultywując dobrą tradycję Rancor dostanie za to mały bonus.

Tomas
15-05-2019, 16:24
https://i.pinimg.com/originals/21/59/13/2159135cc7c22d02584fbdbd5a0d1dee.jpg

Wieść się rozeszła, że w Umierającym Lesie pojawili się nieumarli. Zawsze w tym miejscu było strasznie, ale nigdy nie widziano szkieletów na każdym kroku.

Hadvar
15-05-2019, 16:45
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/d/d2/Goblin.png/revision/latest?cb=20140321004637

Krążą pogłoski o orkowym oddziale który wyruszył do Dzikiego Gaju. Widząc jak mało jest przybyszów, leśne gobliny zrobiły to co najbardziej lubią - zasadzkę. Najpierw pozwoliły wejść orkom w głąb lasu, a następnie atakując z zaskocznia wielką chmarą wycieli orków prawie całkowicie. Kilku z nich przeżyło, ale zdecydowanie niewielu z ocalałych będzie miało odwagę podejść do szefa i zdać raport.


Tura I

// Jednostka zabita na skutek próby wtargnięcia do nieprzyjaznego regionu.

Tomas
15-05-2019, 16:49
https://cdn.discordapp.com/attachments/425066757775163392/578237839758852096/warhammer_dwarves_oathstone_by_tygodym_d2sfqv6-fullview.jpg


Rozgniewani długobrodzi

Tura I

Z gór dochodzą wieści o niezadowoleniu krasnoludów. Długobrodzi zaczęli narzekać na karygodne działania dyplomatyczne króla Hargrima Gundadrakka. ,,Ojciec nie powinien wysyłać tutaj tego młokosa'', ,,Kala on krasnoludzką godność rozmawiając z podstępnymi Elgi i naszym największym wrogiem - Chaosem'', ,,Zielonoskórzy są problemem do zwalczenia, ale za taką cenę? Za sprzedanie honoru mrocznym bogom?"


//Rozpoczyna się wydarzenie ,,Rozwścieczone gildie". Szczegóły na TF krasnoludów.

Hadvar
15-05-2019, 17:11
https://wallpaper21.com/wp-content/uploads/2017/08/Viking-Village-by-Drake-deviantart-com-on-DeviantArt-wallpaper-wpt46011663.jpg

Prace w Neulandzie ruszyły pełną parą. Książę Sternhauer przyłączył kolejny region do swojego księstwa. Tuż po zajęciu rozpoczęło się ściąganie robotników i osadników na teren. Na miejsce budowy miasta wybrano wąskie przejście pomiędzy wielkimi bagnami.

Hadvar
16-05-2019, 17:25
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/f/fc/Thorgrim.jpg/revision/latest?cb=20160418145644

Pierwsza Uraza Albiońska

Cały Albion obiegły wieści o okrutnej rzezi krasnoludzkich dyplomatów. Mieszkańcy Karak Debgrung pałają nienawiścią do norsmenów większą niż zawsze, wpisując ten okrutny czyn do Wielkiej Księgi Uraz Karaku Debgrung.

// Nowa uraza w Wielkiej Księdze Uraz. Szczegóły niebawem pojawią się na TF'ie.

Tomas
16-05-2019, 22:32
Tura II


https://i.imgur.com/jaQ4gJ4.jpg

Wygląd mapy politycznej na początku tury II

Tomas
18-05-2019, 16:35
https://i.imgur.com/ZW9yEH4.jpg

Drakkar Norsemenów płynący po towary do Nagronath


Tura II

Mimo ciągłej rywalizacji o dominację na Albionie niektórzy władcy zrozumieli, że na jakiś czas dobrze jest zakopać topór wojenny i czerpać obopólne korzyści z wymiany towarów. Ku zaskoczeniu wielu pierwszej umowy handlowej nie podpisał przedsiębiorczy wysoki elf, czy pomysłowy kolonizator z Imperium, lecz jeden z ludzi Einara Lodinsona, wysłany z misją dyplomatyczną do Nagronath. Norsemeni skupują od Druchii głównie narzędzia i naczynia, ale także broń i pancerze produkowane na masową skalę przez elfich niewolników. Natomiast mroczne elfy są szczególne zainteresowane skórami dzikich zwierząt, zwłaszcza tych egzotycznych.

Tomas
19-05-2019, 11:20
https://ih0.redbubble.net/image.540389148.5853/raf,750x1000,075,t,101010:01c5ca27c6.jpg

Sztandar Konfederacji Ładu

Tura II

Trzy nacje zapomniały o dzielących je odmiennych interesach, by wspólnie podejmować kluczowe dla Albionu decyzje. Tak oto powstała Konfederacja Ładu - związek, którego celem jest utrzymanie porządku na wyspie. W przypadku niekorzystnego obrotu spraw Konfederacja daje sobie prawo do wydawania edyktów, do których muszą zastosować się frakcje niebędące członkami ugrupowania pod groźbą wojny.
Powstanie Konfederacji na stałe zapisuje się w historii Albionu, ale jaka czeka ją przyszłość? Czy jeden z członków nie będzie chciał wykorzystać pozostałych do osiągnięcia własnych celów? Czy inne nacje widząc siłę związku nie zrobią wszystkiego, by zniszczyć ten twór? Nie wiadomo, ale wydaje się pewne, że jej członkowie odegrają znaczą rolę w dziejach wyspy, a może i świata.

// Szczegóły w temacie "Ambasada Konfederacji Ładu"

Hadvar
19-05-2019, 19:50
https://static.wixstatic.com/media/5b4ae0_66c7fd09ff4648c0b9b04d25ac8c9ba1.jpg

Jeden z Norsmeńskich dyplomatów w lochu

Cały Albion obiegła wieść o pojmaniu Norsmeńskich dyplomatów, przynoszących krasnoludzkie głowy. Do niewoli zostali wzięci przez przedstawicieli państw Konfederacji Ładu, co też jest uznawane za wyraźny przejaw ich wspólnej polityki zagranicznej. Krasnoludy z Karak Debgrung dziękują ludziom, elfom i jaszczuroludziom za solidarność i za odpłacenie Norsmenom za krzywdy Dawi, wszyscy jednak wiedzą że uraza nie została wymazana, a prawdziwa zemsta może odbyć się tylko poprzez zanurzenie topora w ciałach tych barbarzyńców.

Ludzie Einara niepokoją się. Na negocjacje została wysłana część starszyzny plemiennej, budzącej powszechny szacunek wśród współplemieńców. Coraz więcej przeciętnych mieszkańców Fylkirfoldu mówi o konieczności zemsty na państwach Konfederacji Ładu, za pojmanie ich plemiennej elity.

Tomas
21-05-2019, 21:11
https://i.imgur.com/wAbomad.jpg

Egzekucja w Neustadt

Tura II

Tłum zebrał się licznie bowiem tego dnia miano przeprowadzić egzekucję Bjornlingów. Przyszli szlachcianie, mieszczanie, rzemieślnicy, tragarze, najemnicy, strażnicy i chłopi. Wszyscy przyszli zobaczyć słynnych dzikich wojowników. Jeńcy zostali umieszczeni w rzędzie, na podwyższeniu. Ludzie rzucali w ich stronę obelgi i kamienie. Wtem na drewnianą konstrukcję wyszedł ubrany na czerwono przedstawiciel Rady Księstwa i odczytał zawinięty rulon papieru:
"Mieszkańcy Neustadt! Ci ludzie, Bjornlingowie z dowódcą Białobrodym, ludzie Wodza Einara Lodinsona, zostali oskarżeni o zabójstwo krasnoludzkiej delegacji i obelgę pod adresem Księcia Księcia Hrabii Adelberta Sternhauera. Przeszli przez uczciwy proces, który dowiódł ich win. Książę, mocą nadaną mu przez Imperatora, zlecił wyegzekwowanie wyroku sądu poprzez publiczną egzekucję. Niech prawo będzie zachowane, a zemsta dokonana!". Kat zaczął od Białobrodego, następnie przechodził do następnych osób podrzynając im gardła. Tłum skandował "Adel-bert!", "Adel-bert!" wyraźnie ucieszony wyrokiem sądu.

Tomas
21-05-2019, 23:07
https://i.imgur.com/LyvSWhN.jpg

Brawurowa szarża orkowych chopaków na całą krasnoludzką armię.

Tura II

Krasnoludy postanowiły nie czekać na rozwój wydarzeń na wyspie. Hargrim Grundadrakk zebrał armię i wyruszył na południe, by jak najszybciej rozbić orkowe łaaa. Plemię Czerwonych Kłóf jako jedyne oddziela Karak Debgrung od państw Konfederacji Ładu. Tym samym stwarza poważne zagrożenie ataku z dwóch stron i blokuje cenne szlaki handlowe. Gorgutz Wyrombywacz już wiele dni wcześniej dostał informacje od swoich goblińskich zwiadowców o zbliżającym się przeciwniku. Kazał ustawić się swojej bandzie w nielicznych lasach tej trawiastej krainy i zaatakować z ukrycia. Wszystko by przebiegło zgodnie z planem, gdyby nie zbytnia porywczość jego chopaków, którzy widząc z daleka znienawidzone pokurcza rzucili się do brawurowej szarży. Reszta armii nie mogąc odnaleźć się w niezaplanowanej sytuacji również ruszyła w stronę dawi. Dopiero sam wódz przy udziale wilczych jeźdźców uspokoił i przegrupował szarżujące oddziały. Krasnoludy wykorzystały tymczasowy chaos i cofnęły się by zająć bardziej korzystną pozycję, a orkowie podążyli za nimi. Bitwa się rozpoczęła.


// Bitwa o Północne Pustkowia. Obrońca: Pruber, atakujący: Shadow Hunter. Mapa w Total War: Warhammer II na której ma być stoczona bitwa: Praag. Proszę wyrobić się do niedzieli (ale im wcześniej tym lepiej).

Tomas
22-05-2019, 16:11
https://i.imgur.com/kEaitsS.jpg

Sannirraith, matka mantykor

Tura II

Gdy wszystkie rasy zajęły się tworzeniem zawiłych relacji dyplomatycznych i wchodzeniem w układy polityczne, Hargroth Błogosławiony wyruszył na daleką północ, do krainy skutej lodem, gdzie od setek lat nikt nie zagląda. Skusiła go legenda o mantykorach gromadzących skarby w swoich legowiskach przez całe tysiąclecia. Gdy dotarli do gniazd całość stała się jasna...ich oczom ukazał się czarny smok, żyjący tu od czasów pradawnych. To on przewodzi mantykorom, wziął je pod swoją opiekę i jest gotowy walczyć nawet z całą armią, by chronić te miejsce. Dla Hargrotha w tym momencie inna opcja nie wchodziła w grę, jego wojownicy żądają przeprowadzania zmian w imię Tzeentcha.
W tym czasie smok przemówił w mrocznym języku: "Akhamshy'y, Akh! Do mnie! Wszystkie!" i wzleciał ku niebu, a ze wszystkich stron zaczęły pojawiać się mantykory.


// Bitwa o Gniazda Mantykor. Atakujący: Rejzel. Obrońca: Tomas/Hadvar. Mapa: Wyspa na morzu chaosu (północ)

Tomas
24-05-2019, 21:34
http://i.imgur.com/MotRlal.jpg

Nieumarłe legiony Herkenhoffa

Tura II

Sibenhai Herkenhoff wyruszył na czele potężnej armii nieumarłych na Głazowe Pola. Rozkazał wybić w pień pierwsze napotkane plemię ludzi, by zademonstrować swoją siłę. Ludność z innych wiosek została wzięta w niewolę albo stawiała opór i dołączyła do królestwa zmarłych, by służyć Herkenhoffowi po śmierci. Teraz w tym miejscu pozostały nieliczne osoby, które chowają się po lasach i jaskiniach żyjąc w ciągłym strachu.

Hadvar
24-05-2019, 21:51
https://whfb.lexicanum.com/mediawiki/images/thumb/f/f4/Dwarf_Warrior.png/300px-Dwarf_Warrior.png


Krasnoludzki wojownik, jeden z niewielu ocalałych po krwawej bitwie

Tura II:

Cały Albion obiegły wieści o krwawej bitwie na Północnych Pustkowiach. W starciu tym nad WAAAGH!!! Gorgutza Wyrombywacza zwyciężyło Karak Debgrung pod wodzą młodocianego Króla Hargrima Gundadrakka. Zwycięskie pieśni nie są jednak śpiewane, a toasty wznoszone są nie za zwycięstwo, ale za pamięć nad wielką ilością poległych Dawi. Armia Krasnoludów została zdziesiątkowana przez okrutny atak hordy orków i goblinów. Dużo czasu może minąć, zanim królestwo krasnoludów odzyska wcześniejszą potęgę militarną. Sam Król zyskał trochę poparcia, gdyż zwyciężył bitwę, w której przewaga liczebna wrogów była przytłaczająca. Z drugiej strony długobrodzi uznali tak pochopny atak bez wcześniejszych przygotowań za czyn szaleńczy, gdyż wywołał śmierć tak wielu wspaniałych wojowników.

W bitwie poległ Wielki Herszt Orków, Gorgutz Wyrombywacz. Plotki głoszą, iż on pozostał na polu bitwy jako ostatni Ork i walczył do samego końca, sam przeciwko wielu pozostałym Krasnoludom. Nawet jego wrogowie nie mają wątpliwości, był jednym z najtwardszych hersztów jakich widział Albion, jak nie świat. Kto teraz przejmie władzę nad Plemieniem? Kto zjednoczy orków i gobliny przeciwko wrogom?

// Szczegóły odnośnie skutków bitwy niebawem pojawią się na TF'ach.

Hadvar
25-05-2019, 12:59
https://cdna.artstation.com/p/assets/images/images/002/239/492/large/bayard-wu-dead-dragon.jpg?1459187619


Sannirraith, martwa Mantka Matykor, zabita przez Hargrotha i jego Wybrańców Tzeentcha


Tura II:

Legendy o Matce Mantykor władającej wielkim stadem tych okrutnych bestii na północnych krańcach Albionu okazały się być prawdziwe. Całą Wyspę Mgieł obiegła wieść o śmierci Sannairraith, Wielkim Smoku, który za pomocą swojej magii zapewniał sobie posłuszeństwo potworów. Teraz, bez przywódczyni mantykory stały się zwykłymi, bezmyślnymi stworzeniami chaosu, atakującymi pierwsze lepsze bezbronne ofiary. Niektórzy nie wierzą w te wiadomości, tłumacząc że nawet cała armia nie dałaby rady hordzie tych stworzeń. Niektórzy z profesjonalnych treserów tych bestii uważają, że jeżeli historia ta ma być prawdziwa, to na pewno część stada musiała znajdować się z daleka od gniazd, w innej części Albionu, a nieopodal Matki znajdowała się tylko nieliczna część z nich.

Hadvar
25-05-2019, 14:02
https://steamuserimages-a.akamaihd.net/ugc/879750336754004715/61663788C77DF81F207D131736F15E14A389FCF4/?imw=637&imh=358&ima=fit&impolicy=Letterbox&imcolor=%23000000&letterbox=true


Nowe miasto-świątynia jaszczuroludzi


Tura II:

Rozpoczął się czas kolonizacji. Wiele frakcji zaczyna budować nowe siedziby, w prowincjach graniczących z ich własnymi. Królestwa powiększają się oraz zwiększają swoją liczbę mieszkańców. Jeszcze trochę ziemi zostało do zdobycia, jednak na Albionie robi się coraz ciaśniej. Wystąpienie konfliktów granicznych jest tylko kwestią czasu.

Wysokie Elfy nie próżnują, i kolonizują aż dwa regiony, którymi są Półwysep Żmii oraz Stepy. Ich szybka ekspansja terytorialna budzi trwogę wśród ich potencjalnych wrogów.

Krasnoludy wychodzą z gór, oraz przejmują kontrolę nad cenną strategicznie prowincją Północna Pieśń, gdzie założyli posterunek górniczy.

Jaszczuroludzie zaś rozpoczęli budowę nowego miasta-świątyni w Zachodnich Pustkowiach.

Hadvar
27-05-2019, 16:08
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/4/45/Goblin_Shamans_8th_Edition.png/revision/latest?cb=20161216234833

Norgliz Urwiucho, nowy szef Plemienia Czerwonych Kłuf

Tura III:

Wieści mówią, że nowy wódz błyskawicznie przejął władzę nad plemieniem, zaraz po tym jak do Obozu Orkuf dotarła wieść o śmierci Gorgutza Wyrombywacza. Poza Wielkim Szefem, najbardziej wpływowy i najsprytniejsieszy był Norgliz Urwiucho, najpotężniejszy szaman w plemieniu, i przy tym wielki kapłan zielonych boguf, który obwieszcza ich wolę. Udało mu się szybko pozbyć kilku innych kandydatów, i podporządkować sobie orków.

// Nowy przywódca frakcji Zielonoskórych. Szczegóły niebawem na TF'ie.

Tomas
27-05-2019, 22:34
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/a/af/Dark_elf_black_ark_concept_by_ktk87-d7c2uip.jpg/revision/latest/scale-to-width-down/1000?cb=20160424000358

Nagronath, pływające miasto

Tura III

Na Albionie w ostatnim czasie pojawiło się wiele pięknych miast i potężnych twierdz. Na szczególną uwagę zasługuje jednak Nagronath, zacumowana czarna arka nieopodal północno-zachodniego wybrzeża. Mało kto miał okazję tam wejść i wrócić żywym, ale krążą plotki, że żyją tam tysiące elfów i jeszcze więcej ich poddanych. Pływające miasto szybko stało się ważnym ośrodkiem handlu niewolnikami, korsarze sprzedają tu zdobyty towar, który następnie jest transportowany do Nowego Świata.



// Pierwsza prowincja osiąga poziom 5

Hadvar
28-05-2019, 19:39
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/d/d0/Warhammer_Lizardmen_Scar_Veteran.png/revision/latest?cb=20161015094753

Grim'Gar, jeden z potomków Kroq'Gara

Tura III

Po całym Albionie krążą pogłoski o specjalnym członku Konfederacji Ładu i symbolu zaangażowania Jaszczuroludzi w ten sojusz - Grim'Garze, który ponoć jest jednym z niewielu potomków Kroq'Gara. Czy sytuacja W Lustrii stała się na tyle niebezpieczna, że Kroq'Gar był zmuszony zabrać ze sobą swojego syna, czy potrzebuje na wyspie kogoś komu będzie mógł bezgranicznie zaufać? Pewnie tylko sam przywódca Jaszczuroludzi zna prawdziwy powód.

Hadvar
29-05-2019, 21:37
https://i.pinimg.com/originals/29/6d/99/296d99d9244824603f191a40ef48711f.jpg

Berserkerzy z Białego Lasu, atakujący Mroczne Elfy w szale berserkera

Tura III

Mroczne Elfy wkroczyły do Białego Lasu. To nie jest ich ziemia. Zanim nawet Tegaul przyszedł na świat, ta kraina należała do ludu czczącego Duchy Lasu. Plemię tych fanatycznych wojowników przeżyło tysiąclecia, odpierając ataki najeźdźców. Jednak ofensywa Tegaula okazała się być jedną z większych od dawna. To jednak nie ma dla nich znaczenia. Ci fanatycy będą walczyli do końca w imię obrony ich świętej ziemi.

// Bitwa o Biały Las. Atakujący: Mist. Obrońca: Tomas/Hadvar. Mapa: Volksgard. Szczegóły odnośnie bitwy niebawem na TF.

Hadvar
30-05-2019, 18:55
https://whfb.lexicanum.com/mediawiki/images/thumb/9/98/Forest_Goblin_Spider_Riders.png/300px-Forest_Goblin_Spider_Riders.png

Leśne Gobliny, nacierające na szeregi wysokich elfów

Tura III

Elfy wydają się być stworzeniami naturalnie zaprzyjaźnionymi z lasem. Jest jednak spora różnica między tutejszymi puszczami, a tymi które znajdują się na Ulthuanie. Na Albionie w lasach czaić się mogą bestie o wiele groźniejsze od pająków i i goblińskich jeźdźców, kiedy na Wyspie Elfów nie ma żadnych potworów. Torendil z Caledoru i jego armia mieli szczęście w nieszczęściu, trafiając akurat na gobliny. Te zauważając nieprzyjaciół wkraczających na ich teren natychmiast ruszają do ataku w imię Gorka i Morka i nieskończonych bogactw które na pewno ma przy sobie armia Elfów!

// Bitwa o Dziki Gaj. Atakujący: Rancor. Obrońca: Tomas/Hadvar. Mapa: Weismund. Szczegóły odnośnie bitwy niebawem na TF.

Tomas
01-06-2019, 12:35
https://i.imgur.com/QYfjuvP.png

Tura III

Zeszłej nocy w Kuźnię Starożytnych uderzył potężny piorun. Huk był słyszalny z każdego miejsca na wyspie, a jak wierzyć doniesieniom żeglarzy to nawet u wybrzeży Bretonni. Wydaje się pewne, że to anomalne zjawisko atmosferyczne jest spowodowane działaniami Algiriona Sheer'Ghaar. Powoli, ale skrupulatnie rozwiązuje on zagadki i tajemnice piramidy. Jeśli pokona wszystkie stworzone przez pradawnych zabezpieczenia cały świat będzie w niebezpieczeństwie.

Hadvar
01-06-2019, 16:39
https://steamuserimages-a.akamaihd.net/ugc/930438178131983716/2F8BE79D6C804E286341CD413C31F3B1CB24E883/


Posępni Szermierze Tegaula czekający na szarżę berserkerów

Tura III

Cały Albion obiegła wieść o zwycięstwie Tegaula z Karond Kar nad plemieniem berserkerów zamieszkującym Biały Las. Bitwa okazała się istną rzezią wojsk ludzi, którzy nie dorównywali Mrocznym Elfom w walce i okrucieństwie. Mieszkańcy krain graniczących z Białym Lasem szykują się. Większość z nich ucieka z tych ziem, aby nie wpaść w ręce łowców niewolników.

Hadvar
01-06-2019, 16:59
https://www.pcgamesn.com/wp-content/uploads/legacy/total_war_warhammer_2_high_elves_strategy_guide-590x332.jpg


Łucznicy Torendila, szykujący się do oddania salwy

Tura III

Wyprawie z Caledoru udało się dotrzeć aż do Dzikiego Gaju. Wysokie Elfy nie boją się szybkiej ekspansji i pacyfikują kolejny teren. Horda leśnych goblinów okazała się być niczym wobec potęgi Asurów. Gobliny słynące ze swojego tchórzostwa uciekły w popłochu. Ale gdzie się teraz udadzą, kiedy Albion pogrążony jest w wojnie?

Tomas
01-06-2019, 17:57
https://image.winudf.com/v2/image/Y29tLkx3cE1hc3Rlci5NYW4wMjNfc2NyZWVuXzBfazRxeHUweH Y/screen-0.jpg?h=800&fakeurl=1


Tura III

Zniszczenie legowisk mantykor na północy spowodowało niemałe zamieszanie. Podczas ataku Legionu Tzeentcha tylko nieliczne stworzenia otaczały swą matkę. Resztę już nic nie wiązało z tym regionem. Rozszalałe bestie zaczęły szukać sobie innego miejsca na żer. W większości udały się na południowo-wschodnie wybrzeże, gdzie liczne zwierzęta hodowlane stanowią doskonałe źródło pokarmu.



// Wydarzenie "Ataki Mantykor". Spadek dochodu o 50g na turę w prowincjach: Płn. Las Fey, Płd. Las Fey, Stepy, Kraina Miodu, Półwysep Żmii, Błotnisty Punkt, Xe Allinel (od następnej tury).

Hadvar
01-06-2019, 21:18
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/f/f0/Sacrifice_to_khaine_by_billcorbett-d3g1lhm.jpg/revision/latest?cb=20170414191415


Nowa Kaplica Khaina z Białego Lasu

Tura III

Przemowa Tegaula na schodach nowo powstałej świątyni:

Żołnierze, dziś odnieśliśmy piękne zwycięstwo w tym lesie nad plemieniem prymitywnych lecz walecznych ludzi. Ich zaciekłość była spowodowana czczeniem słusznego boga, naszego Pana "Khaina"!. Widzieliście co w stanie są zrobić wojownicy z jego łaską, jeśli Ci ludzi walczyli tak zaciekle to aż boję się pomyśleć jaki gniew spadnie na głowy waszych wrogów moi drodzy bracia i siostry! Niech cały Albion spłynie krwią naszych wrogów ku uciesze naszego Pana!

-po zakończeniu rozmowy słychać gorącą owację wojowników Tegaula, którzy przygotowują się do "igrzysk".

Hadvar
03-06-2019, 18:16
https://ekaslime.files.wordpress.com/2010/10/estate-2.jpg


Tor Eldoir, główna siedziba Konfederacji Ładu

Tura IV

Konfederacja Ładu zrzeszająca Neuland, Ekspedycję Caledoru i Jasczuroludzi staje się coraz silniejszym sojuszem. Państwa do niej należące zacieśniły więzy między sobą handlem i wspólną polityką zagraniczną. Ich decyzje dyplomatyczne robią się coraz poważniejsze, żądając od Wampirów haraczu. Jedno jest pewne: przymierze rośnie w siłę i będzie niedługo potencjalnym zagrożeniem dla wszystkich innych stron walczących o Albion. Wieści głoszą, że sam Algirion Sheer'Ghaar podejmuje działania mające za celu osłabienie państw sojuszu.

Tomas
04-06-2019, 11:46
https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/74d6e398-0c48-4b19-8f79-7902c87676e7/d8mz5ik-ea617c79-7678-49ae-8f8f-139d03cf5660.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJ IUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQz NzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZT BkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6 W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzc0ZDZlMzk4LTBjNDgtNGIxOS04Zj c5LTc5MDJjODc2NzZlN1wvZDhtejVpay1lYTYxN2M3OS03Njc4 LTQ5YWUtOGY4Zi0xMzlkMDNjZjU2NjAuanBnIn1dXSwiYXVkIj pbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0.UzaVPQx3 iHXVELel6pcGLZaQWacQi2kJPeg4U4H8_AU

Wioska po której przeszła horda nieumarłych.

Tura IV

Jak się okazało wampiry postanowiły skolonizować zrujnowane Głazowe Pola. Resztkę ludności, która przeżyła masakrę zmusili do stawiania nowych budowli. Działania Sibenhaia Herkenhoffa wyraźnie pogwałcają postanowienia Konfederacji Ładu, co spotkało się z szybką reakcją jej członków. Jeśli którakolwiek ze stron nie ulegnie to może dość do kolejnego konfliktu zbrojnego na wyspie.

Hadvar
05-06-2019, 19:53
https://i.ytimg.com/vi/i0AAiFBV2Ew/maxresdefault.jpg

Minotaury szykujące się do natarcia

Tura IV

Połączona armia Wysokich Elfów i Jaszczuroludzi ruszyła w celu wygonienia zła czającego się w obrębie Czarnej Góry. Od zawsze było to siedlisko dzikich bestii, które prowadziły regularne ataki na ziemie graniczne. Teraz jednak armia konfederacji ładu idzie pozbyć się wszystkich potworów i przejąć górę dla chwały Asuryana i Soteka.

// Bitwa o Czarną Górę. Atakujący: Rancor i Daniel. Obrońca: Tomas/Hadvar. Mapa: Skały Bestii. Szczegóły odnośnie bitwy na TF.

Tomas
05-06-2019, 20:06
https://i.imgur.com/89SMk11.png

Ottar Hængsson, ten który zdradził.

Tura IV

Ziemie Grasantów od wieków są areną nieustannych wojen i sporów. Żyje tu wiele plemion, które są w stanie się zjednoczyć jedynie widząc poważne zagrożenie z zewnątrz. Taka sytuacja ma miejsce obecnie, ponieważ ich ojczyzna została zaatakowana przez hordę Norgliza Urwiucho. Co więcej po stronie zielonoskórych opowiedział się wódz jednej z większych społeczności, niejaki Ottar Hængsson, który liczy na zjednoczenie całego regionu przy pomocy zielonej plagi. Pozostali jarlowie symbolicznie uśmiercili jego kukłę, bowiem dla nich był człowiekiem, który sprzedał swój honor, a jego duch jest martwy. Zjednoczeni przygotowali plan obrony, ustawili tarczowników na umocnionej pozycji i czekają na zmierzającego w ich stronę przeciwnika.

// Bitwa o Ziemie Grasantów. Atakujący: Pruber. Obrońca: Tomas/Hadvar. Mapa: Wąwóz Mglistej Góry. Szczegóły odnośnie bitwy niebawem na TF.

Hadvar
06-06-2019, 18:56
https://media.moddb.com/images/mods/1/38/37152/Saurus_Totem_Warriors_Spears.jpg

Włócznicy Saurusów na chwilę przed szarżą minotaurów.

Tura IV

Po całym Albionie szybko rozeszła się wieść o wspaniałym zwycięstwie wojsk konfederacji nad armią dzikich bestii zamieszkałych w Czarnej Górze. Do zwycięstwa bardzo przyczyniły się oddziały partyzantki skinków, którym udało się wyeliminować Cygora przed rozpoczęciem głównej bitwy. Na szczególny szacunek zasługują oddziały włóczników Saurusów, które bohatersko odparły szarżę rozpędzonych w szale minotaurów, ponosząc przy tym ciężkie straty. Odwagą wykazał się również Torendil z Caledoru, który osobiście odbył pojedynek z Wodzem Bestii. Przeciwnik elfa okazał się być niezwykle silny jak na zwierzoczłeka, przez co Książę odniósł rany w tej potyczce.

W bitwie zabita została większość potworów, a Czarna Góra jest w rękach Konfederacji Ładu. Zwycięstwo to pokazuje, że sojusz ten jest traktowany niezwykle poważnie przez ich członków. Został on przypieczętowany krwią poległych Saurusów i Szlachetnych Elfów.

// Bitwa o Czarną Górę wygrana przez siły Konfederacji Ładu. Szczegóły na TF'ach.

Hadvar
09-06-2019, 12:10
https://i.ytimg.com/vi/7IEZXpddcjw/maxresdefault.jpg?fbclid=IwAR3G4KMHp3P8Azb49UOCur3 721jhX-jv8VoDgkeLyJ2b9hi0j4XJhWdxOhQ

Po wygranej bitwie wojska Ottara, wraz z zielonoskórymi zajęły się plądrowaniem i grabieżą

Tura IV

Źle dzieje się na ziemiach grasantów. Poszczególne plemiona, od lat zwaśnione między sobą dały upust swojej złości i agresji wywołując wojnę domową. Sytuację błyskawicznie wykorzystał Norgliz Urwiucho, sprytny przywódca zielonoskórych, który wsparł siły najsilniejszego jarla przeciwko reszcie pomniejszych plemion. Bitwa była niezwykle krwawa, poległo w niej mnóstwo wojowników ludzi, a Ottar Hængsson został ciężko zraniony. Bohaterstwo Norsmenów pozwoliło na wyjście sił orków i goblinów z niewielkimi stratami. Walka o tron na Ziemiach Grasantów zakończyła się, ale co zrobią siły Norgliza? Tego nie wie nikt, pewne jest jednak że takie łupy nie wystarczą mu na długo.

// Bitwa o Ziemie Grasantów wygrana przez siły Zielonoskórych i zbuntowanych Norsmenów. Szczegóły na TF.

Tomas
09-06-2019, 13:13
https://img1.goodfon.com/wallpaper/nbig/8/2b/art-boloto-derevnya-doma.jpg


Tura IV

Na rozkaz Księcia Adelberta Sternhauera rozpoczęto kolonizację Bagien Wiedźm. Nową osadę, położoną w północnej części prowincji kazał nazwać "Coal". Początkowo nie było wielu chętnych do migracji w te opuszczone przez bogów miejsce. Jednakże obiecane przez Księcia darmowe mieszkania i dobrze płatne miejsca pracy przekonały co odważniejszych mieszkańców.

Do tej pory nie zauważono wiedźm, ani jakichkolwiek istot rozumnych. Czyżby to była tylko legenda? A może Książę celowo rozsiewa fałszywe informacje, by ludzie nie bali się przybywać do tego i tak już wystarczająco nieprzyjaznego miejsca?

Hadvar
11-06-2019, 16:19
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/1/19/Dwarf_zhufbar.jpg/revision/latest?cb=20140805132000

Nowe mury obronne w Karak Debgrung

Tura V

Krasnoludy nie próżnują. Właśnie skończyły budowę wielkich murów obronnych okalających całe Karak Debgrung. Dawi są wdzięczni królowi za zapewnienie bezpieczeństwa i zaufanie kamieniowi, który zawsze był najlepszym sojusznikiem Górskiego Ludu.

Ponadto chodzą pogłoski o rozpoczęciu wydobycia w nowej kopalni złota na terenie Karak Debgrung. Może to oznaczać szybki rozwój gospodarczy, a co za tym idzie, szybkie wzmocnienie całego państwa.

Hadvar
12-06-2019, 15:29
http://forum.totalwar.org.pl/attachment.php?attachmentid=2972&d=1560251398

Aenarion Obrońca, na którego cześć Elfy Wysokiego Rodu świętują

Tura V:

Wysokie Elfy przeżywają tydzień ku czci Aenariona Obrońcy, najpotężniejszego śmiertelnego wojownika jaki istniał. Dziękują mu za jego heroiczne czyny i proszą o nieustanne wsparcie w tych ciężkich czasach. Asurowie bawią się i radują się, ponieważ są silni i nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo - Aenarion nad nimi czuwa.

"Drodzy zebrani! Szlachetni obywatele! Asurowie! Dziś rozpoczyna się Święto naszego bohatera! Aenariona Dumnego Obrońcy, Aenariona Dzielnego
proszę wykonajmy razem pieśń ku jego nieśmiertelnej chwale!" - rzekł do zebranych Torendil z Caledoru

Wszyscy wstali :


-Bracie,

-rzekło mu czterech

-rządzić będziemy wspólnie,


Ulegnij przeto Ciemności, prawdzie skrytej na serca dnie.

W dłoni jego miecz Khaina-niezwykłej mocy zaranie,

A Światła Bóg i Bóg Mordu toczyli o duszę zmaganie,

Jeden po drugim padały Demony, a Elfi Pan dumnie stał,

Wszak gdyby zawiódł, na zawsze, sczezł by śmiertelny świat.

Nad wyspą, nad szczęk oręża, wzniosły się magów czary

Wraz z wyciem Demonich sługusów na potępienie skazanych.

I dzień ów czcimy ku chwale zbawcy świata naszego,

Aenariona Dumnego Obrońcy, Aenariona Dzielnego.

Tomas
13-06-2019, 23:40
https://i.imgur.com/LKBvqXa.jpg[

Tura V

Władze państw Konfederacji Ładu zdecydowały się przeznaczyć znaczną sumę na wynajęcie łowców potworów i innych oprychów, którym zlecono przepędzenie mantykor z ich ziem. Wielu z nich zginęło podczas tego procederu, ale ostateczny efekt był zadowalający. Kilka bestii poległo, a reszta wyemigrowała na północ, szukając bezpieczniejszego miejsca na żer. Kto wie, może jeszcze kiedyś powrócą...

// Koniec wydarzenia "Ataki Mantykor". Dochód z prowincji wraca do normy (od następnej tury).

Hadvar
14-06-2019, 14:58
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/7/7c/Warhammer_Dire_Wolves.png/revision/latest?cb=20161015035717

Atak Złowieszczych Wilków

Tura V:

Krążą pogłoski o stadach nieumarłych wilków które zaatakowały region Zachodniego Pustkowia. Wpadały do przybrzeżnych wiosek i mordowały wszystkie istoty jakie napotkały. Milicjantom ostatecznie udało się uporać w zagrożeniem, ale było już za późno, wiele osób zginęło poprzez rozerwanie na strzępy.

// Szczegóły na TF.

Hadvar
15-06-2019, 11:05
https://i.pinimg.com/originals/ee/fd/38/eefd387f08e676173bbb17ebf6cb8eb8.jpg

Tor Eldoir, perła Albionu

Tura V:

Książę Torendil z Caledoru dba o swoich poddanych jak mało kto. Wykazuje się niezwykłym przejęciem sprawami nawet zwykłych mieszczan uważnie wysłuchując ich problemów. Jest fundatorem wielu budowli w mieście powodując jego szybki rozwój do rangi ważnej elfickiej kolonii. Wieści o sukcesach Torendila dotarły nawet do dworu Króla Feniksa Finubara Żeglarza.

Inni władcy również są wyjątkowo aktywni politycznie i gospodarczo, usiłując jak najszybciej rozwinąć swoje państwa i zapewnić bezpieczeństwo obywatelom. Mieszkańcy doceniają to i w związku z tym wykonują swoje prace z większym entuzjazmem i zapałem wiedząc, że ich przywódca jest silny i może poprowadzić ich jedynie do zwycięstwa.

// Bonus za wysoką aktywność, niezwykle rozbudowaną inwencję twórczą i częste działania dyplomatyczne, gospodarcze i polityczne wymagające poświęcenia dużej ilości czasu i chęci - niebawem na TF'ach.

Tomas
17-06-2019, 17:47
https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/39e41513-3c17-4015-b185-238348b495e2/d5eg2x1-2222b77a-f2a0-4f93-826e-9d1a62876ace.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJ IUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQz NzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZT BkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6 W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzM5ZTQxNTEzLTNjMTctNDAxNS1iMT g1LTIzODM0OGI0OTVlMlwvZDVlZzJ4MS0yMjIyYjc3YS1mMmEw LTRmOTMtODI2ZS05ZDFhNjI4NzZhY2UuanBnIn1dXSwiYXVkIj pbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0.0wrZXPaj AwT9ErHspFhR7u1fIdpaL8uphgUl78t-tV8

Gogrut, okrutny zarządca, jego obecność w naszym domu to największa hańba!


Tura VI

Po wojnie domowej na Ziemiach Grasantów zapanował względny pokój. Jeden ród pokonał resztę uzurpatorów i przejął całkowitą władzę nad regionem. Ottar Hængsson, powrócił do zdrowia i to on jest teoretycznym panem tych ziem. Jednak w zamian za pomoc orkowej hordy w walce o dominację zdecydował się dotrzymać obietnicy i uznać faktyczną władzę Norgliza Urwiucho płacąc mu regularnie haracz. Co zresztą spotkało się z oburzeniem jego walecznych poddanych i gdyby nie całkowity brak sił po ostatniej wojnie, już dawno podnieśliby topór przeciwko nowemu władcy. Na domiar złego w prowincji został gobliński zarządca, niejaki Gogrut, który skrupulatnie dba, by pieniądze docierały do Szamana na czas.

Hadvar
19-06-2019, 16:31
https://www.pieter-bruegel-the-elder.org/thumbnail/154000/154037/slider1140x520/The-Peasant-Wedding.jpg?ts=1459229076

Mieszkańcy Głazowych Pól cieszący się z wyzwolenia

Tura VI

W Głazowych Polach panuje radość. Ludzie wyszli na ulicę i świętują wyzwolenie miasta przez wojska konfederacji ładu. Zorganizowane zostały festyny i zabawy, a wyzwolicielom publicznie oddano cześć i podziękowano za pomoc. Lud nareszcie będzie wolny od przymusowej pracy na rzecz Wampirów i terroru który siany był wśród mieszkańców by Ci bali się nawet wyrazić sprzeciw. Co silniejsi mężczyźni z plemion zgodzili się chwycić za broń i wspomóc swoją służbą wojska Konfederacji Ładu.

Wampiry zaś wycofały się z tej ziemi. Czyżby nie miały dość siły by bronić swoich terenów? A może zbierają siły? Pewne jest jednak, że Sibenhai Herkenhoff nie podda się bez walki.

Hadvar
20-06-2019, 13:30
http://czysteogrzewanie.pl/wp-content/uploads/2013/05/woodb.jpg

Drewno kiepskiej jakości masowo wysyłane na rynek Wysokich Elfów

Tura VI

Pod wpływem czasu wszystko wychodzi na jaw. Przeciwnicy polityczni Torendila rozkazali podwładnym dokładnie zbadać historie o rzekomych kontaktach handlowych księcia z zielonoskórym plugastwem. Ku zaskoczeniu wszystkich Asurów, okazało się to być prawdą. Drewno skupowane od orków jest bardzo słabej jakości, przez co nadaje się jedynie do palenia nim w piecach, gdyż na inne wytwory jest po prostu za słabe. Wielu elfów zaniepokoiły te wieści, gdyż byli w przeświadczeniu że orkowie i gobliny to dzikie i prymitywne rasy z którymi cywilizacja Asurów nie powinna mieć żadnego kontaktu, poza tym na polu bitwy. Mieszkańcy są oburzeni decyzją Młodego Smoka, a jeszcze bardziej oburzeni są Krasnoludzcy Długobrodzi którzy już nie mają żadnych wątpliwości co do dwulicowości zarówno Wysokich Elfów jak i Zielonoskórych.

Hadvar
20-06-2019, 13:47
https://whatnext.pl/wp-content/uploads/2018/08/wallhaven-680805.png

Pozornie Martwe Drzewo spopielone przez Legion Tzeentcha

Tura VI

Po wygranej bitwie z trollami czczącymi Boga Zarazy - Nurgle'a, Hargroth Błogosławiony zdecydował się na spalenie Martwego Drzewa. Obiekt ten był rośliną sprowadzoną prosto z przeklętych ogrodów Pana Rozkładu, przez co było uznawane za święte, dopóki Legion Tzeentcha nie spalił go swoim magicznym płomieniem w imię swojego patrona. Nie od dziś wiadomo że obydwaj mroczni bogowie pałają do siebie nienawiścią, to też czyn ten rozgniewać może Nurgle'a, ale Tzeentch na pewno spojrzy na swojego sługę jeszcze bardziej przychylnym okiem.

Mieszkańcy okolic Kuźni Starożytnych opowiadają również historię o ucieczce owrzodzonych trolli z zigguratu. Mimo iż treserzy próbowali uspokoić bestie, te wyrwały się i uciekły na różne strony, byle jak najdalej od tamtego miejsca. Czyżby był to jakiś skutek działania Hargrotha?

Hadvar
20-06-2019, 21:21
JESZCZE DO EDYCJI

Tura VI

Nikt w Neulandzie nie spodziewał się że atak Zielonoskórych i Norsmenów nastąpi tak szybko. Mimo to książę Adelbert Sternhauer zachował zimną krew i wiedział co zrobić. Rozkazał swoim wojskom wycofanie się do sąsiedniego regionu, ludności cywilnej zaś rozkazał ewakuowanie się. Nie wiadomo do końca gdzie znajdują się mieszkańcy, ale w wyniku tego działania połączone siły Norgliza i Einara weszły do pustego miasta w którym pozostali jedynie najbiedniejsi i najsłabsi, którzy nie byli gotowi na wędrówkę przez las.

//Szczegóły niebawem na TF'ach.

Hadvar
21-06-2019, 14:04
https://historiamniejznanaizapomniana.files.wordpress.com/2016/04/spalenie-na-stosie-xvi-wiek.jpg

Norsmeni paleni na stosach

Tura VI:

Po udanym wyciągnięciu informacji od Norsmeńskich więźniów łowcy czarownic postanowili spalić ich na stosie, a część sprzedana Krasnoludom w niewolę. Ma to być ostrzeżenie dla wszystkich aroganckich dyplomatów że w Neulandzie na takich ludzi nie patrzy się przychylnym okiem. Ma to być również nawoływanie mieszkańców do szykowania się do wojny z barbarzyńcami. Książę stawia na nogi praktycznie całe Neustadt, aby wzmocnić miasto i przyszykować je do wojny. Trwa natychmiastowe zbieranie wojska, które ma stawić czoło najeźdźcom. Rozpoczęła się ewakuacja ludzi z niewielkich miasteczek i wsi. Niestety, ale prawdopodobnie nie dadzą rady ukryć bądź wziąć ze sobą wszystkich kosztowności, dla tego też część z nich pozostanie w domostwach, a plony i zwierzyna rolna w stodołach i oborach.

Armia Norsmenów zaś jest żądna rozlewu krwi. Taka zniewaga nie może ujść imeprium na sucho. Teraz dostaną zemstę. Grasanci przysięgają grupowo, że zabiją wszystkich mieszkańców miasta, bez względu na płeć i wiek. W imię Khorna, wszyscy muszę zginąć!

Hadvar
23-06-2019, 16:27
https://i.pinimg.com/originals/28/27/5d/28275dba364336302637ef9252a0b30b.jpg

Osady Neulandu w ogniu

Tura VI:


Po wycofaniu się Wojsk Książęcych z Płd. Lasu Fey Horda Zielonoskórych i Norsmenów weszła do pustego miasta zabijając wszystkich którzy w nim pozostali. Potem splądrowali i zabrali wszelkie zapasy jakie się dało i spalili miasto w całości. Nie pozostało po nim nic, poza popiołem i zgliszczami. Dzięki mądrej decyzji Księcia, większości obywateli jedak udało się uciec i ukryć przed kataklizmem z północy. Czy armie Zielonoskórych zaatakują Neustadt? Czy dokonają ostatecznej inwazji i pozbędą się Neulandu i wykluczą Imperium z wojny o Albion? Niech Sigmar ma nas w opiece!

// Osady w Płd. Lesie Fey całkowicie zniszczone. Zyski na TF.

Tomas
25-06-2019, 09:51
https://data1.origin.com/content/dam/originx/web/app/games/dragon-age/dragon-age-inquisition/screenshots/dragon-age-inquisition-the-descent/The_Descent_00.jpg

Tunel do Karak Debgrung, odcinek pod Krainą Olbrzymów


Tura VII

Gdy pierwsi z Asurów dopłynęli do wybrzeży Krainy Olbrzymów krasnoludy czekały już na nich w porcie. Wspólnymi siłami błyskawicznie rozładowano towar ze statków. Po czym kupiec Grotmil Złota Tarcza zaproponował, że odkupi tu wszystkie produkty. Elfy stanowczo odmówiły wiedząc, że krasnolud chce zarobić sprzedając je samemu w mieście po wyższej cenie. Wobec tego przystąpiono do wspólnego przemarszu. Kupcy z Tor Eldoir słyszeli wieści, że ten tunel nie jest do końca bezpiecznym miejscem, ale to co ujrzeli przeszło ich oczekiwania. Temperatura powietrze jest bardzo wysoka, a unoszący się gaz wulkaniczny stanowi śmiercionośną mieszankę. Po bokach korytarza co i raz płynie magma. Elfy są mniej odporne na takie warunki od przystosowanych do życia w ziemi dawi. Po przebyciu kilku kilometrów pierwsi z handlarzy zaczęli mdleć. Zapanowała panika. Stary Grotmil odburknął, że trzeba było mu sprzedać towary! Asurowie wytknęli krasnoludom, że próbowali zataić to jak niebezpieczny jest tunel, bo liczą się dla nich tylko pieniądze spływające z handlu. Ci drudzy za to zaczęli przypominać stare urazy, wracając nawet do czasów Wojny o Brodę. Rozgorzała prawdziwa kłótnia, którą przerwał dopiero dziwny dźwięk z jaskini łączącej się z tunelem. Elfy wyglądały na zdezorientowane, krasnoludy natomiast na wyraźnie przestraszone. Jeden z nich krzyknął: "Uciekajmy, biegiem!". Porzucono najcięższe wozy i udano się szybkim marszem w stronę Karak Debgrung.

Hadvar
26-06-2019, 11:58
http://galeriegothik.g.a.pic.centerblog.net/o/7fa7184a.jpg

Nieprzeliczone zastępy szkieletów szykujące się do starcia

Tura VII

Połączona armia Wysokich Elfów i Jaszczuroludzi ponownie ruszyła do boju pod jednym sztandarem. Tym razem ich cel jest niezwykle ważny - uwolnić ludność lokalną od strachu i terroru który jest głównym narzędziem władzy wampirów. Legiony Skinków i zastępy Wysokich Elfów ruszają by stoczyć decydującą bitwę, która wielce wpłynie na losy całej wyspy. Zadanie to jednak nie będzie proste. Hordy szkieletów stoją na drodze, a przewodzi im potężny wampir o wielkiej mocy. Bitwa będzie niezwykle krwawa, ale stawka jest jest warta każdej ceny.

// Bitwa o Stary Cmentarz. Atakujący: Rancor i Tomas/Hadvar lub inna osoba wskazana przez Rancora (z powodu nieobecności Daniela). Obrońca: Wilamos. Mapa: Bitwa Kurhanów. Szczegóły odnośnie bitwy na TF. Proszę o jak najszybsze rozegranie.

Hadvar
26-06-2019, 15:07
https://cdna.artstation.com/p/assets/images/images/007/012/430/large/yuri-melentev-.jpg?1503005367

Podstępne nocne gobliny szykujące się do zdradzieckiego ataku

Tura VII

Wojska Zielonoskórych i Norsmenów wspólnie ruszyły na stolicę Neulandu, centrum władzy ludzi na Albionie i ostoję cywilizacji w tej części wyspy. Wszystko szło zgodnie z planem. Hordy goblinów i Norsmenów były nie do przeliczenia, zgnietli by wojska Księcia Adelberta w kilka godzin. Stała się jednak rzecz której można było się spodziewać. Pieniądz okazał się być silniejszy od siekacza. Po namowach ze strony przedstawicieli Konfederacji Ładu, Zielonoskórzy postanowili przyjąć ofertę i razem z armią Neulandu ruszyć do walki przeciw Bjornlingom. Norsmeni wpadli w szał. Wielu z nich wiedziało że nie wolno ufać zielonym bestiom. Wszyscy dostali ataku dzikiej furii. Bezwzględna nienawiść zarówno do Sigmarytów jak i Orków wybuchła z zwielokrotnioną siłą. Nic nie powstrzyma berserkerów przed szaleńczym atakiem na siły Imperium i Goblinów.

// Bitwa o Neustadt. Atakujący: Kasztan. Obrońca: Turek i Tomas/Hadvar (z powodu chwilowej nieobecności Prubera). Mapa: Obrzeża Altdorfu. Szczegóły odnośnie bitwy na TF. Proszę o jak najszybsze ustalenie terminu i rozegranie.

Hadvar
26-06-2019, 19:20
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/f/fc/Empire_Knights.jpg/revision/latest?cb=20150605095348

Bohaterska szarża Rycerzy Neulandu na zastępy najeźdźców

Tura VII

Einar Lodinson pomimo błyskawicznego obrotu zdarzeń zachował zimną krew. Podczas trwania bitwy stopniowo wycofywał się w stronę wybrzeża, gdzie czekała jego flota. Dzięki bohaterstwu wielu grasantów, części wojsk udało się uciec. Od tamtej pory Einar przysiągł sobie, że nie spocznie póki nie dostanie głowy Norgliza Wyrwiucho, podstępnego goblińskiego watażki. Wodzowi Norski nie dane było jednak ujrzeć następnej części bitwy która miała dopiero nadejść. Żołnierze Imperium zaczęli oddawać salwy w kierunku cieszących się ze zwycięstwa zielonoskórych. Następnie do działania weszły liczne zastępy zdyscyplinowanej piechoty. Orkowe niedobitki były bez szans. Potęga armii Neulandu była nie do przełamania dla rannych Zielonoskórych. Zostali wybici prawie co do jednego. Imperialne wojska wyszły ze wszystkiego praktycznie bez strat. Dzięki świetnym decyzjom i genialnej zdradzie
Księcia Adleberta ludzie uznali go za bohatera. Na ulicach ludzie zaczęli się bawić, zorganizowane zostały festyny. Powracającym do domów żołnierzom rzucane zaś pod nogi były kwiaty. Jedno imię jednak było na ustach wszystkich mieszkańców: Adelbert. Tej nocy wszyscy poszli spać spokojnie, wiedząc że z tak genialnym przywódcą, nie grozi im żadne niebezpieczeństwo.

// Szczegóły odnośnie wyników bitwy na TF'ach.

Hadvar
26-06-2019, 19:43
https://i.pinimg.com/originals/42/5a/ae/425aaeaad4d8052e958cf02a6639b509.jpg

Książę Hrabia Adelbert Sterneuer, "Obrońca Albionu" stojący na wzgórzu przed Neustadt i przemawiający do tłumu


Tura VII

Tysiące ludzi zebrało się na wzgórzu przed Neustadt gdzie zebrała się powracająca z bitwy armia Neulandu. Jeszcze zanim przed tłumem pojawił się Sternheuer, tłum już skandował "Książę!", "Książę!", "Książę!". Gdy stanął przed wszystkimi, ubrany w Imperialną czerwień podniósł głowę orka do góry a tłum oszalał. Zaczęli wołać "Obrońca!", "Obrońca!", "Obrońca!". Wśród pospołu już zaczęły krążyć plotki o pokonaniu 10-krotnie większej armii Orków i Norsmenów gdzie Książę sam pokonał połowę armii niczym sam Sigmar. Przecież jakby tego dokonał przywożąc ze sobą prawie całą armię, prawie bez strat? Książę rzucił głowę orka na ziemię i przemówił:
- Ludu Neulandu! Poszukiwacze nowego życia na tej nieszczęsnej wyspie! Pokazaliśmy całemu światu co to znaczy upór i wola wolnych ludzi! Synowie i Córy Sigmara! Dziś zadaliśmy wielki cios siłom zła! Sam Sigmar nagrodził naszą odwagę dając nam przepiękne, bezkrwawe zwycięstwo nad brutalnymi hordami Chaosu! Honoruję tę wiktorię Obrońcom Albionu, którzy poświęcili swe życia abyśmy my mogli żyć spokojnie na tej wyspie i w tym świecie! Rozkażę zebrać kości i prochy poległych towarzyszy i złożyć je pod Neustadt. W samym centrum miasta powstanie Kaplica Obrońców Albionu gdzie zostaną złożone prochy poległych. Na tej Kaplicy zbudujemy Świątynię Założyciela, poświęconą Sigmarowi aby już na zawsze przypominała nam wszystkim, że Wielka Wiara daje Wielkie Zwycięstwa! Dziś świętujcie i odpoczywajcie Ludu Neulandu! Zasłużyliście!

Hadvar
30-06-2019, 15:04
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/2/2e/Warhammer_White_Lion_of_Chrace.png/revision/latest?cb=20161209000702

Białe Lwy z Chrace w zwycięskim boju

Tura VII:

Cały Albion obeszły wieści o kolejnym triumfie Konfederacji Ładu nad jej wrogami. Na Stary Cmentarz przeprowadzona została ofensywa przed Elfy Wysokiego Rodu oraz Jaszczuroludzi. Wampiry wraz z nieumarłymi legionami robiły co mogły, jednak nie dało się powstrzymać zdecydowanej ofensywy Torendila z Caledoru i Kroq'Gara. Armia nieumarłych została pokonana, a niedobitki wycofały się do Twierdzy Lenog, gdzie będą przygotowywały się do obrony. Do jak okrutnych czynów posunie się Sibenhai by powstrzymać wrogów? Co zrobi by utrzymać się na Albionie i zwyciężyć wojnę? Czas pokaże co wyniknie z tego konfliktu.

Po zwycięstwie wojsk konfederacji nie było jednak radości. Ludność miejscowa od lat zastraszana i sterroryzowana przez Wampirów została praktycznie pozbawiona uczuć. Wielu z nich z niepokojącą obojętnością zareagowała na wieści o wolności i pokonaniu ciemiężycieli. Sporo czasu minie zanim lud ten odzyska świadomość i ponownie zacznie postrzegać rzeczywistość na swój sposób.

Hadvar
01-07-2019, 18:38
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/d/d3/Dwarf_Hammer_concept.jpg/revision/latest?cb=20161012143621

Plan młota bojowego wykonanego z Albiońskiego Gromrilu

Tura VIII:

Krasnoludy z Karak Debgrung wykonały jeden ze swoich celów - rozpoczęli masowe wydobycie złóż Gromrilu, które w Szczytach Bestii są niezwykle bogate. Dawi cieszą się i świętują, bo ich twierdza zyskała powód do dumy i wyznacznik który wyróżnią ja ze wszystkich krasnoludzkich Karak. Tylko kwestią czasu jest, by skarbce Króla Hargrima zapełniły się w błyskawicznym tempie. Całe Karaz Ankor zaczęło zamawiać Gromril z Albionu aby wzmocnić swoje armie. Jedno jest pewne, jak wojska Karaku Debgrung zaopatrzą się w nowy sprzęt, będą nieprzekraczalni niczym prawdziwa góra.

Hadvar
02-07-2019, 12:19
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/7/75/Khainite_Assassins.jpg/revision/latest?cb=20160503011834

Skrytobójca Khaine'a, ,,absolwent'' szkoły agentów w Nagronath

Tura VIII:

Cały Albion obeszła wieść o zakończeniu budowy Szkoły Agentów w Nagronath. Wszyscy dobrze wiedzą że Mroczne Elfy to prawdziwi mistrzowie działania w ukryciu, cień to ich naturalne środowisko. Zwykły osobnik jest bardzo niebezpieczny, jednak od niedawna Nagronath ma do zaoferowania dużo bardziej wyrafinowanych i profesjonalnych agentów. Skrytobójcy Khaine'a to grupa istnych specjalistów w cichym i natychmiastowym uśmiercaniu. Na całym świecie dorównać im mogą jedynie mistrzowie Skaveńskiego klanu Eshin, którego rynsztokowcy i skrytobójcy również cieszą się wielką niesławą.

Albion nie jest jednak bezbronny w przypadku infiltracji. Wiele krain rozpoczęło już przeciwdziałania dla wrogich agentów. Najbardziej słynnym przypadkiem jest Kapitularz Templariuszy Sigmara, potocznie nazywanych ,,Łowcami Czarownic''. Bezwzględni inkwizytorzy zostali ugoszczeni na Albionie przez samego Księcia Adelberta Sternhauera, na polecenia Wielkiego Teogonisty Volkmara Ponurego. Ludność imperium cieszy się, że ich Pan dba o bezpieczeństwo Państwa i wierzy w profesjonalizm i zapał Łowców Czarownic.

Hadvar
02-07-2019, 21:58
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/e/ee/Warhammer_Lizardmen_Tehenhauin_Art.png/revision/latest?cb=20161018024434

Skink dokonujący krwawej ofiary dla chwały Soteka

Tura VIII:

Po zdobyciu Wielkiego Cmentarza i sprawdzeniu stanu mieszkańców jaszczuroludzie uznali ich za spaczonych mroczną magią. Kroq'Gar dał pozwolenie Kultowi Soteka, by ten poświęcił całą ludność tej prowincji by przebłagać dla siebie dary swojego wężowego boga. Czy wymordowanie tak wielkiej ilości ludności cywilnej dało jakieś rzeczywiste korzyści, tego nie wie nikt. Prawda zaś jest taka, że ludzie nie będący pod protekcją Konfederacji Ładu całkowicie stracili do niej zaufanie. Była dla nich wcześniej obietnicą bezpieczeństwa, obietnicą dobrobytu, obietnicą wolności i obietnicą Ładu. Wszystkie te nadzieje legły w gruzach. Wiele rodzin opłakuje straty swoich bliskich z Wielkiego Cmentarza, co po niektórzy rozsiewają plotki o mrocznych i okrutnych zamiarach Konfederacji względem wyspy. Wszyscy już wiedzą że jaszczuroludzie to bezwzględny i bezlitosny rodzaj który przed niczym się nie powstrzyma by nakarmić swoje wiecznie głodne krwi bóstwa. Elfy Wysokiego Rodu również oskarżane są o fałszywość swoich własnych wartości i potajemną konspirację z Mrocznymi Elfami, gdyż żaden prawy Wysoki Elf nie zdzierżyłby widoku takiej masakry wobec niewinnych i bezbronnych. Torendil stargał swoje dobre imię, a szlachta jego dworu nie przeoczy tak wielkiego błędu. Kwestią czasu jest by wieści te dotarły do Ulthuanu.

Tomas
03-07-2019, 00:04
https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/6798178f-c3f6-411e-b7fe-42125a490d8f/d1zmsvi-fa535cfb-62b6-42c5-8b90-00279e4f6adc.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJ IUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQz NzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZT BkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6 W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzY3OTgxNzhmLWMzZjYtNDExZS1iN2 ZlLTQyMTI1YTQ5MGQ4ZlwvZDF6bXN2aS1mYTUzNWNmYi02MmI2 LTQyYzUtOGI5MC0wMDI3OWU0ZjZhZGMuanBnIn1dXSwiYXVkIj pbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0.NHUz2DUf DaDOsl8QL-N7o-LyGbPl1lo1K4K6uT64Zwg

Tura VIII

Długa, ciągła obecność znamion chaosu w północnej części wyspy sprawiła, że klimat zaczął się zmieniać. Do tej pory okolice Ołowianej Cytadeli były najmroźniejszym miejscem na Albionie. Teraz pogoda jest całkowicie nieprzewidywalna. Po chłodnych dniach występują upalne noce, co i raz padają deszcze zawierające trujące substancje, a wiatry szalejące ze wszystkich stron porywając całe domy. Jednak spaczenie najbardziej dotknęło lokalną ludność i zwierzęta. Ciągłe mutacje sprawiają, że mieszkańcy straszliwie cierpią, są mniej produktywni, ale zarazem skuteczniejsi w walce.
Kilku badaczy z Tor Eldoir wysuwa odważne wnioski, że nawet obecność wybrańca jednego z mrocznych bogów nie może spowodować takich zmian w otoczeniu. A źródłem spaczenia jest coś większego, jakieś potężne źródło magii, którego nie znamy. Większość jednak do ich przypuszczeń podchodzi sceptycznie wskazując, że obecność wielkiego demona, monolitu czy potężnego artefaktu, czyli potencjalnych źródeł spaczenia byłaby wyraźna i została zauważona dużo wcześniej.

Hadvar
03-07-2019, 16:07
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/6/6f/Warhammer_Lizardmen_Stegadon_Art.png/revision/latest?cb=20161010003925

Stegadon na którego czele Skinki wtargnęły do Północnych Pustkowi

Tura VIII:

Niewielki zastęp skinków wraz z dzikim Stegadonem wtargnął na Północne Pustkowia dotychczas kontrolowane przez Zielonoskórych. Odbyło się to bez rozlewu krwi, ponieważ nie stacjonowały tu żadne orki ani gobliny, tak więc jaszczuroludzie nie stoczyli żadnej walki. Nie mieszka tu praktycznie żadna ludność cywilna, i nie ma tu żadnego miasta. Wszyscy jednak wiedzą że ekspansja Jaszczuroludzi nie zakończy sie na byle putkowiu.

Hadvar
03-07-2019, 16:31
https://steamuserimages-a.akamaihd.net/ugc/929303072663506491/A19BC7B8E092355CC9647C63A4D68A7012D2A68E/

Twierdza Lenog, siedziba Nocnej Arystokracji

Tura VIII:

Rozpoczął się wielki dzień dla losów Albionu. Siły Konfederacji Ładu nieugięcie prą naprzód, by ostatecznie rozprawić się z Nocną Arystokracją zamieszkującą Twierdzę Lenog, starożytny fort zbudowany na tych ziemiach setki lat temu. Ludność zaś obawia się wojsk Konfederacji jeszcze bardziej niż własnych okrutnych Panów, w związku z czym prawdopodobnie wspomoże swojego władcę w walce. Czy wojska Konfederacji Ładu zdobędą Przeklęte Miasto? Czy uda im się w razie zwycięstwa przekonać ludność do posłuszeństwa? Nic nie jest pewne. Sami żołnierze sojuszu obawiają się co zobaczą gdy staną na przeciw Nieumarłych Legionów. Część z wojowników opowiada o przenikliwym i wyjątkowo głośnym wrzasku dochodzącym z kierunku twierdzy. Był on niezwykle przerażający i przenikliwy, przez co wielu z nich nie mogło tej nocy należycie się wyspać przed walką.

// Bitwa o Twierdzę Lenog. Atakujący: Rancor i Tomas/Hadvar lub inna osoba wskazana przez Rancora (z powodu nieobecności Daniela). Obrońca: Wilamos i Tomas/Hadvar lub inna osoba wskazana przez Wilamosa. Mapa: Zamek Drakenhof. Szczegóły odnośnie bitwy na TF. Proszę o jak najszybsze rozegranie.

Tomas
03-07-2019, 22:11
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerpl/images/a/aa/Dwarf_Barak_Varr.jpg/revision/latest?cb=20150429210154

Prowadzące do krasnoludzkiego portu wrota.

Tura VIII

Stało się. Do tej pory ukrywające się w cieniu ważnych wydarzeń Elfy z Nagronath przystąpiły do otwartej konfrontacji. Za swój pierwszy cel lord Tegaul obrał port znajdujący się w Krainie Olbrzymów. Całość została perfekcyjnie przygotowana, krasnoludy zorientowały się zbyt późno, by zdążyć zareagować. Niewielu zdołało uciec wykorzystując podziemne przejście prowadzące do Karak Debgrung, reszta zginęła w trakcie obrony lub ratując swoje rodziny oddała się dobrowolnie w niewolę. Utrata portu jest dla krasnoludzkiej Karaki potężnym ciosem, bez niego niemożliwy jest handel z zewnętrznym światem, co może doprowadzić do zrujnowania ich opartej na wymianie towarów z Barak Varr gospodarki.


// Mroczne Elfy przejmują port w Krainie Olbrzymów, szczegóły na TF obu stron.

Hadvar
05-07-2019, 13:59
https://i3.kym-cdn.com/photos/images/original/001/214/795/8ae.jpg

Uraza Podstępnych ,,Vongal Elgi'' w Księdze Uraz Karaku Debgrung

Tura VIII:

Księga Uraz Karaku Debgrung zapełnia się coraz szybciej. Już dwie wielkie krzywdy pozostały bez zemsty, przez co wszystkie Krasnoludy domagają się zemsty na podstępnych ,,Vongal Elgi'' i okrutnych ,,Garaz Umgi''. Najgłośniejsi są jak zwykle długobrodzi, domagający się natychmiastowej wyprawy mającej na celu oczyszczenie portu z Mrocznych Elfów a następnie pozbycie się wodza Norsmenów, Einara Lodinsona. Cała społeczność Dawi jest wściekła i żądna zemsty. Tylko krew wrogów może zmazać zapiski z Dammaz Kron.

Hadvar
06-07-2019, 18:10
https://i.pinimg.com/originals/b8/a1/0c/b8a10c82c2d46efb6b63d9f4964c11fd.jpg

Smoczy Książęta z Caledoru szarżujący na regimenty nieumarłych wojowników

Tura VIII:

Tak więc stało się. Wielka bitwa rozstrzygająca jedną z największych wojen na Albionie wyłoniła zwycięzców tego okrutnego konfliktu. Wojska Jaszczuroludzi i Elfów Wysokiego Rodu ostatecznie pokonały nieumarłe legiony Sibenhaia Herkenhoffa. Udało im się pokonać wiele bestii, w tym potężnego Varghulfa i nieprzeliczone zastępy szkieletów i zombie. Pozostaje tylko pytanie: Gdzie jest teraz Sibenhai? Nikt nie widział go podczas bitwy, nieumarłymi sterował jego uczeń, jeden z nekromantów. Czyżby Nekrarch uciekł? Czyżby udał się na północ w poszukiwaniu azylu? A może raz na zawsze opuścił Albion i powrócił do Sylvanii?

Nikt nie wie gdzie podział się wampir, ale nie zmienia to faktu że miasto znajduje się teraz w rękach Konfederacji Ładu. Trzeba jednak przyznać że nie takiego przyjęcia spodziewali się żołnierze Torendila. Zamiast traktować ich jak wybawicieli, większość ludności zamknęła się we własnych domach, bojąc się nawet spojrzeć na przybyszów. Ludzie byli przerażeni gdy nawet Kapłanki Ishy musiały przedostawać się siłą do mieszkań w celu zbadania miejscowej ludności. Badania te przyniosły efekty. Służki potwierdziły brak śladów spaczenia na mieszkających tu ludziach. Większość z nich była stosunkowo dobrze odżywiona i posiadała dobrą kondycję fizyczną. Jedyne zaburzenia objawiały się w psychice, która była trwale uszkodzona strachem i terrorem wampirzych rządów. Kapłanki utrzymują, że czas jednak leczy wszelkie rany i nawet taka strachliwość pod wpływem lat przeminie.

Pojawiły się również dodatkowe oskarżenia szlachty Caledoru przeciw Konfederacji Ładu. Teraz, kiedy wszyscy upewnili się że na ludziach nie ma śladów spaczenia, możni oburzeni są bezpodstawnymi działaniami Jaszczuroludzi i Elfów. Książę Torendil oskarżany jest o bezczynność i udzielenie pozwolenia Jaszczuroludziom na rzeź ludności cywilnej która była niedotknięta znamieniem chaosu.

Hadvar
09-07-2019, 00:18
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/8/8f/Great_Temple_of_Sigmar.jpg/revision/latest/scale-to-width-down/300?cb=20160804172645

Kaplica Obrońców Albionu w Neustadt

Tura IX:

Zgodnie z rozkazem Księcia Adelberta, w Neustadt wybudowano świątynię ku czci Sigmara i poległych żołnierzy walczących w obronie Neulandu. Ludność miejscowa przyjęła z niezwykłym entuzjazmem otwarcie kaplicy, a co bogatsi ofiarowali hojne datki na jej działalność. Sternhauer tym samym zyskał sobie cennych sojuszników w postaci Kapłanów Sigmara, którzy zaopiekowali się świątynią i założyli nową siedzibę w mieście. Niektórzy złośliwcy twierdzą że dzieje się tak tylko dla tego że Wielki Teogonista chce mieć oko na poczynania Księcia. Pewnym zaś jest że Adelbert zyskuje coraz to więcej wpływowych sprzymierzeńców, a ludność cieszy się że ich władca pielęgnuje kult Sigmara i bohaterskich obrońców.

Hadvar
10-07-2019, 15:50
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/5/54/800px-Sombre_For%C3%AAt.jpg/revision/latest?cb=20150522043528

Martwy Las zajęty przez siły Konfederacji Ładu

Tura IX:

Wojska Konfederacji Ładu zajęły ostatni region należący do Nocnej Arystokracji, eliminując Wampiry z Albionu. Zajęcie ,,Martwego Lasu'' obeszło się bez rozlewu krwi, gdyż prowincja ta nie była broniona w żaden sposób. Członkowie Konfederacji podjęli decyzję o przejęciu terenu przez Elfy Wysokiego Rodu. Nie wiadomo do końca czy wieści o rzezi ludności Starego Cmentarza dotarły do mieszkańców lasu, ponieważ jego ludność przywitała Elfy i Jaszczuroludzi z radością i świadomością zakończenia tyrańskich rządów Wampirów w tym regionie. Wszyscy mieszkańcy mają nadzieję że Krwiopijcy nigdy więcej nie postawią stopy na wyspie, ale kto wie czego można się spodziewać po tych przebiegłych kreaturach?

Hadvar
10-07-2019, 17:16
https://us.v-cdn.net/5022456/uploads/editor/eu/u32ydj7h3gpd.jpg

Krasnoludzki Mur Obronny w Północnych Szczytach Bestii

Tura IX:

Legion Tzeentcha podjął radykalny krok, wkraczając do Północnych Szczytów Bestii. Potężna armia Chaosu, przybyła by niszczyć i plądrować górskie siedziby Dawi, by siać zniszczenie i pożogę. Krasnoludy przewidziały jednak że prędzej czy później siły zła dotrą do bram. Silnie uzbrojone oddziały Dawi gotowe są stawić czoła Legionom Kazaki Dum i stanąć w obronie Debgrung Ankor.

Na wieści od zwiadowcy Hargroth poczuł dreszcz emocji, czyżby wreszcie szykowała się jakaś większa bitwa? Na nieszczęście dla Krasnoludów Lord Chaosu przewidział taki bieg wydarzeń już wcześniej i trzymał swe wojska w gotowości bitewnej.
- Wojownicy! Jako że Kurduple robią to co wychodzi im najlepiej - kryją się przerażeni w swoich górach, musimy ich z tamtąd wykurzyć!
- Dla jeńców nie miejcie litości, mordujcie, torturujcie róbcie z nimi co tylko wam się podoba. Ale niech nikt nie waży się dotknąć jeńców, których zbiorę na głównym placu pod olbrzymim głazem, część z nich zostanie poświęcona w rytuale ku czci naszego Pana, a reszta nieszczęśników zostanie puszczona wolno, aby opowiedziała o potędze naszego wojska Krasnalom w głębi gór. Niech terror, o którym usłyszą złamie ich morale, niech ich chęć zmazania tej obelgi oślepi ich czujność, niech strach ogarnie ich umysły!

// Bitwa o Północne Szczyty Bestii. Atakujący: Rejzel. Obrońca: Shadow Hunter. Mapa: Karak Zorn (z sekcji ,,Oblężenie''). Szczegóły odnośnie bitwy na TF. Proszę o jak najszybsze rozegranie.

Tomas
10-07-2019, 23:59
https://i.pinimg.com/564x/bd/8b/7d/bd8b7dfc985f078689c264a089a2781e.jpg

Brekka, jedyne zaludnione miasto po ostatniej wojnie na Ziemi Grasantów, siedziba zdradzieckiego Ottara Hængssona i do niedawna Gogruta, goblińskiego zarządcy.

Tura IX

Gdy Imperialne wojska wkroczyły na Ziemie Grasantów ukazał się im straszny widok. Większość wiosek została doszczętnie splądrowana. Mimo mijających miesięcy, zwłoki zapomnianych obrońców dalej gniją w okolicy. Ponadto na środku każdej z osad znajduje się kopiec orkowego łajna. Zewsząd widać tragedię jaka dotknęła ten region. Po dotarciu do Brekki, jedynej ostałej większej osady, Gogruta, okrutnego zarządcy już nie było. Oczom Marszałka Kesselringa ukazał się natomiast Ottar Hængsson, który wrócił już całkowicie do zdrowia. Ukłonił się nisko generałowi i poprosił o dalszą możliwość zarządzania tymi ziemiami w zamian za złożenie mu hołdu i płacenie regularnego trybutu.

Hadvar
11-07-2019, 14:29
https://steamuserimages-a.akamaihd.net/ugc/940592313343861691/8AA93B6D422A27FFCB91F9E8906ABF6E6784A43E/

Triumf Legionu Tzeentcha nad Krasnoludami

Tura IX:

Zaiste mroczne czasy nastały dla Albionu. Ludy zamieszkujące południową część wyspy cieszyły się z obecności Krasnoludów w Szczytach Bestii. Wierzyli, iż Dawi będą w stanie odegnać zagrożenie czyhające na północy. Błyskawicznie rozniosła się wieść o porażce wojsk Hargrima Gundadrakka i o śmierci przywódcy. Chaos zatriumfował, zabijając i torturując krasnoludy które udało im się schwytać do niewoli. Wielu z nich spotkało coś znacznie gorszego niż śmierć. Główna armia Debgrung Ankor została pokonana, z tej masakry nie udało się uciec praktycznie nikomu. Czy istnieje cokolwiek co jest w stanie zatrzymać tą falę zła? Na drodze do wytępienia krasnoludów z Albionu stoi jeszcze Karak Debrung - wielkie i dumne miasto, stanowić będzie ostatnią linię obrony przed chaosem. Jeżeli wojska Hargrotha nie zostaną powstrzymane teraz, niebawem nic nie będzie w stanie dorównać na polu bitwy Legionowi Tzeentcha.

Hadvar
14-07-2019, 11:51
https://i.pinimg.com/originals/c4/2c/34/c42c340e671b3482087c0249a3425950.jpg

Namiestnik Halkenhaf Gderliwy

Tura IX:

Gdy do Karaku Debgrung dotarły wieści o porażce i śmierci Króla Hargrima, całe miasto pogrążyło się w rozpaczy. Pomimo iż nie wszyscy lubili władcę i nie wszyscy zgadzali się z jego decyzjami, wszyscy opłakiwali bohaterską śmierć Grundadrakka. Wielu doradców postanowiło złożyć w kaplicy Grimnira przysięgę zabójcy i zgolić brody, obwiniając siebie o niepowodzenie armii Debgrung Ankor. Pomimo żałoby, elita długobrodych zebrała się w sali tronowej by obradować co zrobić dalej. Rozmowy trwały dwie noce i jeden dzień, po czym nareszcie zapadła poważna decyzja. Na czas przybycia kogoś z królewskiej dynastii, Namiestnikiem zostanie Halkenhaf Gderliwy, jeden z długobrodych. Czy dobrze wypełni on swoją rolę? Czy uda mu się obronić Królestwo przed Hargrothem i jego Legionem Tzeentcha? W rękach tych przywódców spoczywa los całego Albionu.

Tomas
14-07-2019, 18:46
https://i.imgur.com/2yJCAdW.jpg

Krajobraz Nowego Ostlandu, zwanego do niedawna Ziemią Grasantów.

Tura IX

Bieda i nędza jaka dotknęła tubylców z Ziemi Grasantów przeraziła imperialne rycerstwo. Marszałek wchodząc do siedziby Ottara nie przejmuje się ukłonem watażki i rozkazuje pojmać Haengssona i jego towarzyszy. Następnie zwraca się do więźnia:
- Staniesz Ottarze Haengsson przed obliczem Księcia. Jeżeli Kapłani stwierdzą, że nie ma na Tobie oznak Chaosu to być może przeżyjesz i odzyskasz wolność. Jeżeli zaś miałeś do czynienia ze spaczeniem i sługami zła to Twój los będzie gorszy od śmierci. Zajmuję te osadę i należące do niej ziemie w imieniu Księstwa Neulandu i przyłączam je do Imperium Altdorfu. Przywieziemy tutaj żywność i materiały budowlane. Prowincja stanie na nogi. Nie musisz się bać o swoich ludzi, są w dobrych rękach.

Marszałek podpisał dekret, który anektował te ziemie i nazywał je "Nowym Ostlandem". W uzasadnieniu dla Księcia czytamy:

[...] A nieskończone połacie stepu ciągną się tutaj milami, tak samo jak w okolicach Emska. Lekkie pagórki pokryte są niską trawą i pojedyńczymi drzewami. Lecz wystarczy tylko przejechać wybrane wzgórze, a oczom ujawniają się góry, które królują nad okolicą. Przypomina mi to widok na Góry Środkowe z Ferlangen. Ludność jest tutaj bitna i harda. Tereny te drogi Adelbercie tak bardzo przypominają mi naszą kochaną ojczyznę, że pozwoliłem sobie je tak samo nazwać [...]

Tomas
14-07-2019, 19:23
https://i.imgur.com/Yml9pcd.jpg

Obraz zatytułowany "Pragnienie", autor nieznany

Tura IX

Twierdza Lenog skrywa wiele tajemnic, elfi badacze skrupulatnie studiują tutejsze księgi i manuskrypty. Niestety wszystko wskazuje na to, że większość wartościowych zapisków została zniszczona, bądź ukryta przez spodziewającego się porażki wampira. Sama budowla jest bardzo ciekawa, od zewnątrz prosta, przypominająca typową warownię, natomiast wnętrze twierdzy przypomina pałac. Znajdują się tu wielkie sale, pełne luksusowych mebli, obrazów, bogato zdobionych dekoracji. Co ciekawe w każdym z pomieszczeń znajduje się co najmniej jeden obraz młodej damy. Nie da się stwierdzić kim ona jest i dlaczego wampir tak bardzo upodobał sobie jej widok. Była służba Herkenhoffa niewiele mówi, jest bardzo wystraszona, większość kompletnie postradała zmysły. Jedyna wartościowa informacja jaką udało się wydusić to fakt, że Sibenhai nagle zniknął, a wraz z nim połowa służby i część dobytku. Wszyscy zarzekają się, że nie wiedzą dokąd wampir ich zabrał i boją się o życie swoich przyjaciół.

Tomas
15-07-2019, 20:13
https://us.v-cdn.net/5022456/uploads/editor/v6/v1dd75jlc4hz.jpeg

Tura X


Podobno Bjornlingowie założyli osadę niebezpiecznie blisko Kuźni Starożytnych. Nasuwa się pytanie czy rzeczywiście są tak potężni, by przejąć władzę nad tym regionem.

Tomas
16-07-2019, 23:00
https://static.tvtropes.org/pmwiki/pub/images/lizardmen_1.jpg

Tura X

Po całym Albionie rozeszła się wieść o zdradzie jaszczuroludzi i nagłym ataku na należącą do elfów Twierdzę Lenog. Społeczność jaszczuroludzi nie widzi nic złego w tej decyzji przywódcy uważając ją za część wielkiego planu. Z kolei możni z Tor Eldoir i Neustadt są tym faktem oburzeni. Żądają natychmiastowej eliminacji zdradzieckich kreatur. Pozostaje pytanie jak się rozwinie ta sytuacja, czy to tylko incydent graniczny, czy też początek wielkiej wojny? Wieść ta jest tak szokująca, że dotarła nawet do Starego Świata i na Ulthuan.

Tomas
17-07-2019, 14:27
Tura X


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/c167a8b2-eea3-4308-8d08-f8a33c4b4fa1/d8o31px-af727e90-3351-4209-9008-543110dc08da.jpg/v1/fill/w_948,h_843,q_70,strp/defend_your_honor__by_alexsabo_d8o31px-pre.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9 .eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZ DQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTg yMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7Imhla WdodCI6Ijw9ODg5IiwicGF0aCI6IlwvZlwvYzE2N2E4YjItZWV hMy00MzA4LThkMDgtZjhhMzNjNGI0ZmExXC9kOG8zMXB4LWFmN zI3ZTkwLTMzNTEtNDIwOS05MDA4LTU0MzExMGRjMDhkYS5qcGc iLCJ3aWR0aCI6Ijw9MTAwMCJ9XV0sImF1ZCI6WyJ1cm46c2Vyd mljZTppbWFnZS5vcGVyYXRpb25zIl19.oNoU9-fw0BXzTc56b5Lt80zC5-9BHtL5r7mDDPLbrpo

"Zjednoczenie Klanów" - Obraz Grairtegga Wesołobrodego

Ciężkie położenie w jakim znalazło się królestwo Debgrung Ankor doprowadziło do pojednania zwaśnionych klanów w celu odparcia inwazji wroga. Cała społeczność przygotowuje się do wojny. Kowale pracują dniami i nocami kując oręż, każdy zdolny do walki krasnolud odbywa szkolenie wojskowe, a inżynierzy robią wszystko, by wzmocnić walory obronne twierdzy. Wieść o śmierci Hargrima Grundadrakk dotarła do Barak Varr, do jego ojca, który podobno tak się wściekł, że ranił przynoszącego przykrą wiadomość posłańca. Być może zdecyduje się wysłać na wyspę wsparcie, ale cóż tego skoro armie Chaosu i Mrocznych Elfów stoją już u bram. Reakcja dawi jest spóźniona. Teraz nie pozostaje nic innego jak bronić się i prosić Grimnira o wsparcie.

// Wydarzenie: "Zjednoczenie Klanów", szczegóły niebawem na TF krasnoludów

Hadvar
17-07-2019, 17:21
https://i.pinimg.com/originals/b8/b0/a8/b8b0a8c06ed76e8ef7c9bdcd05123483.jpg

Długobrodzi czekający na szturm

Tura X:

Rozpoczęło się największe oblężenie w dziejach Albionu. Krasnoludy pod dowództwem Halkenhafa Gderliwego zebrały wszystkich mężczyzn zdolnych do walki w obronie miasta. Wszystkie klany i gildie zjednoczyły się by pracować dzień i noc w pocie czoła, by przygotować Karak Debgrung do obrony. Każdy jeden Dawi będzie bronił swojego domu do ostatniej kropli krwi. W imię Grimnira, żaden z nich nie ulęknie się przeciwnika. Za murami zaś zbierają się siły Wojowników Chaosu i regimenty Mrocznych Elfów. Legion Tzeentcha korzystając z siły Trolli od razu przystępuje do ataku. Wojska Hargrotha idąc na miasto nie zauważyły jednak dziwnych śladów na ziemi, jakby po łopatach i szpadlach. Niebawem pierwsza linia żołnierzy przekonała się o tym doskonale, gdy uruchomione zostały zakopane pod ziemią ładunki wybuchowe. Nikt nie zdążył zareagować. Głośna na kilka kilometrów eksplozja wywołała falę uderzeniową która zmasakrowała kilka oddziałów chaosu zostawiając na ziemi wielką krwistą plamę w której pływały szczątki i kończyny nieostrożnych wojowników. Na murach miasta wybuchły okrzyki radości i skandowania. Wkrótce wszystkie krasnoludy zaczęły uderzać broniami o tarczę, zachęcając wroga do podejścia pod mury. Rozpoczęły się owacje i głośne okrzyki bojowe Gildii Górników. Wszyscy Dawi gotowi są na walkę. Wszyscy Dawi gotowi są na śmierć. Wszyscy Dawi gotowi są na Zwycięstwo!

// Bitwa o Karak Debgrung. Atakujący: Rejzel i Mist. Obrońca: Shadow Hunter. Mapa: Karak Kadrin (z sekcji ,,Oblężenie''). Szczegóły odnośnie bitwy na TF. Proszę o jak najszybsze rozegranie.

Hadvar
18-07-2019, 21:06
http://3.bp.blogspot.com/-bqItMUBWaDY/TK3kvIhcGnI/AAAAAAAAAFQ/sprwuncklQ4/s1600/de.jpg

Mroczne Elfy wkraczające do miasta jako zwycięzcy

Tura X:

Zakończyła się największa bitwa w dziejach Albionu. Połączone armie Mrocznych Elfów i Chaosu przełamały Krasnoludzkie siły. Pomimo zaciętej obrony i odwagi Dawi, nie udało im się powstrzymać tak wielkiej przewagi liczebnej wroga. Największą przewagę siłom oblegającym zapewnili czarodzieje Tzeentcha, którzy niszczyli krasnoludzkie pancerze i czynili je wrogami własnych właścicieli. Kusznicy Mrocznych Elfów zasypywały zaś oponentów deszczem śmiercionośnych bełtów. Gdy armie zwycięskie pokonały zastępy Karaku Debgrung i przeszły przez główną bramę stała się jednak rzecz niezwykła.

Gdy wojownicy chaosu i posępni żołnierze elfów byli pewni zwycięstwa i zaczęli gonić uciekających wrogów, gdzieś od strony pałacu wydobył się oślepiający blask. Błysk był niezwykle mocny, oponenci na kilka sekund całkowicie stracili wzrok. Zaraz potem nie wiadomo skąd wydobył się gęsty, szary dym. Uniemożliwiał on oddychanie, a widoczność była praktycznie zerowa. Wtedy rozpoczęły się jęki i krzyki bólu. Kilka minut później dym opadł, a wojska Chaosu i Mrocznych Elfów odzyskały widoczność i możliwość jakiegokolwiek poruszania się. Oczom wodzów ukazał się straszliwy widok. ciała wojowników którzy ścigali krasnoludy były poćwiartowane i porozcinane. Po krasnoludach nie było zaś żadnego śladu. Gdzie mogą być teraz Dawi? Niektórzy wybrańcy obdarzeni większą wytrzymałością opowiadają o niskim, białym kształcie przemykającym wśród dymu z niezwykłą prędkością. Obok niego przemykał świecący na niebiesko przedmiot, a tam gdzie się zatrzymywał wydobywał się okrzyk bólu.

Nikt nie wie na pewno czym był biały kształt. Niedługo potem armie na nowo ruszyły w stronę miasta. Zdziwili się jednak niezwykle. Było praktycznie puste. Większość domów była zamknięta, a w nich nie było żywej duszy. Gdzie podziały się krasnoludy? Najpewniej odpowiedź kryje się w głębi gór.

// Szczegóły odnośnie wyników bitwy niebawem na TF.

Hadvar
22-07-2019, 14:47
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/1/10/High_elf_ship.jpg/revision/latest?cb=20160207185726

Flota Wojenna Wysokich Elfów atakuje port w Neustadt

Tura XI:

Dzień zapowiadał się jak każdy inny dla Neulandzkich Kupców. Handel w porcie nazwanym ze względu na ważność tego ośrodka handlowego ,,Darem Mannana'' trwał w najlepsze. Handlarze z całego Albionu przybywali codziennie by sprzedawać tutaj swoje towary. Dziś jednak stało się coś dziwnego. Flota Elfów Wysokiego Rodu przybyła nie od tej strony morza od które miała to w zwyczaju. Zaniepokoiło to Latarników, którzy bezustannie obserwowali morze i poruszające się statki. Dlaczego Elfy miałyby ryzykować podróż dookoła wyspy? Nikt nie znał odpowiedzi na to pytanie, wszyscy jednak zrzucali winę na mgłę i przewidzenia Latarników. Prawdziwym zaskoczeniem okazało się dopiero to, że strażnicy portowi jak i Synowie Mannana, zakon rycerski opiekujący się nadbrzeżem nie zauważył żadnych towarów handlowych na pokładach statków. Zamiast tego liczba włóczników eskortujących normalnie handlarzy Elfickich była dziesięciokrotnie większa. Na statkach nie było żadnych kupców. Wszyscy pasażerowie uzbrojeni byli we włócznie i tarcze z symboliką Smoka - godła Księstwa Caledoru. Czujni rycerze zakonni od razu wydali rozkaz by zwołać garnizon miejski. Sami zaś jako pierwsi przyszli spotkać się z przybyszami. Nie mylili się co do motywów elfów. Okręty natychmiast zaczęły desant. Wysiadający włócznicy zabijali kupców i rybaków, po czym zabierali kosztowności i cenne przedmioty na własne pokłady. Synowie Mannana w swym bohaterstwie i dzięki wyszkoleniu w 25 odparli ataki 70 elfickich wojowników przez ponad 10 minut. Dopiero potem zabity został ostatni rycerz. Był nim Mathias von Galbenheim, przywódca Rycerzy Mannana na Albionie. Swym ostatnim tchem, po przebiciu grotem elfickiej włóczni przeklął elfich najeźdźców:

,,Niech pochłoną was morskie głębiny! Mannanie! Pokaż swoją potęgę tym bękartom! Niech będą przeklęci!''.

Heroiczne zachowanie i czujność rycerzy pozwoliła zapobiec katastrofie. Garnizon został zwołany natychmiast, dzięki czemu zdążyli wesprzeć straż portu i odeprzeć wysokie elfy. Z 4 łodzi najeźdźców odpłynęły jedynie 2. Reszta została zajęta przez Neulandczyków, którzy wybili ich załogę do ostatniego. Jedna z uciekających łodzi została zaś zatopiona przez obronę wybrzeża, która dzięki Wielkim Działom przywiezionym z Nuln. Czwarty statek zaś zdołał uciec, pomimo pościgu kunszt wykonania elfickich łodzi zapewnił Asurom przewagę prędkości. Nie wiadomo co się z nim stało.

Po bitwie w ,,Darze Mannana'' zaczęło się liczenie strat i szacowanie kosztów naprawy. Zebrał się wielki tłum gapiów, próbujący dowiedzieć się co się stało. Całe miasto i cały Albion obiegła wieść o zdradzie Wysokich Elfów. Pospólstwo jest zszokowane. Zwykli ludzie myśleli że sojusz Neulandu i Caledoru będzie wieczny i nieprzerwany. Nikt nie spodziewał się ataku w takim momencie. Przedstawiciele Jaszczuroludzi oraz Prowincji Imperium są żądni odszkodowań za straty poniesione w wyniku ataku. Szlachta zaś domaga się wyjaśnień i zamknięcia wszelkich relacji między ludźmi a elfami. Ponad to Synowie Mannana żądni są zemsty, i domagają się od Księcia natychmiastowego pozwolenia na atak na elfickie floty. Jakie decyzje podejmie Adelbert Sternhauer? Co zrobi Książę? Cały Neuland i cały Albion czeka na decyzje władcy.

// Szczegóły odnośnie strat niebawem na TF.

Hadvar
23-07-2019, 19:58
https://i.ibb.co/cNvgR9J/dwarfs.jpg (https://ibb.co/nD0g4yr)

Krasnoludy w Browarze Bugmana


Tura XI:

Druchii zagoniły wszystkich krasnali na wielki plac na środku twierdzy. Schwytane krasnoludy nie pałały miłością do oprawców ale nie ma co się dziwić kilka chwil temu toczyła się wielka bitwa w której obie strony doznały wielu strat, z racji na upartą naturę krasnali woleli by pewnie zginąć w boju niż zostać złapanym i być zdanym na laskę Elfów jednak wielu nie było to dane i teraz czekają na los jaki im zgotują handlarze.

Wokół jeńców stworzył się silny kordon Włóczników Grozy Mrocznych elfów, po krótkiej chwili wszyscy w jednym rytmie zaczęli uderzać bronią o wielkiej zdobione tarcze a godłem Korond Kar i skandowali jedno imię...

//Tegaul! Tegaul! Tegaul! Tegaul!

Po chwili zjawił się władca Imperium druchii na Albionie, każdy z zebranych krasnali najchętniej rzuciły toporem i odrąbał głowę elfa jednak jedyną opcją jaka im została to słuchać jaki los im zgotuje ich oprawca...

,,Dzielne dawii zapewne zastanawiacie się jaki los was teraz czeka i co zrobić by się przed nim uchronić. Zapewniam was decyzja jest ostateczna i nie ma odwrotu od losu jaki na was spadnie! Wasza twierdza upadła, wasz lider nie żyje a wasz lud jest na granicy wymarcia, czy chcecie by tak zakończył się was los! Wbrew temu co słyszeliście co nie my jesteś my agresorami ale wasz poległy Król, który próbował zwaśnić nasze dwa narody, doprowadziło mnie to do tej drastycznej decyzji jaką było pozbycie się zagrożenia z jego strony. Was nie musi spotkać taki sam los, doceniam wasz kunszt rzemieślniczy i to z jaką starannością wykonujecie swoje towary. Na pewno wielu z was przydało by się w granicach naszego Imperium.

Daje wam wybór dawii pracujcie dla mnie razem jesteśmy wstanie przywrócić świetność tym górom. Na dowód mojego dobrego słowa uwolnię wszystkich pojmanych kupców z portu to tylko garstka w porównaniu do waszej ilość jednak nie zmienia to faktu, że dla mnie każde życie jest ważne. Co więcej wasz browar dla mnie bez znaczenia jednak dla was jest to duma i wasze dziedzictwo, więc nie zamierzam go burzyć ba oddaje go w wasze ręce abyście mogli dalej produkować. Nie mniej jednak w bitwie poległo wielu moich rodaków, dlatego nie będziecie mogli opuścić murów tego miasta i udowodnić mi, że jest szansa na kooperacje naszych ras. Tak samo jak wy pamiętamy wyrządzane nam krzywdy i urazy jednak nie potrzebujemy ksiąg wystarczy nam pamięć o tych wydarzeniach, wasz Król nie był łaskaw dla nas jego śmierć w pewnym stopniu rekompensuje jego złe czyny wobec druchii. Mam nadzieję, że wasz obecny lider będzie bardziej rozsądny niż jego poprzednicy.

A więc wybierajcie czy chcecie pracować dla mnie i mojego Imperium i doprowadzić wasz górski lud do chwały czy będziecie trzymać się starej tradycji i uraz, które nas poróżniły co sprowadzi na was tylko śmierć i cierpienie? Macie czas do kolejnego ranka a teraz wejdźcie do browaru i ustalcie między sobą co musi być zrobione.''


Z szeregu wyłonił się krasnolud o długiej i siwej brodzie. Na twarzy zaś miał świeżą bliznę przechodzącą przez oko które teraz zakryte było opaską. Jego mina wyrażała bezgraniczną nienawiść:

,,Plwam na was, Elfie pomioty! My nie jesteśmy Umgi ani Elgi, by zdradzać własny rodzaj i działać przeciwko naszym sojusznikom! Śmierć zaprowadzi nas prosto do naszych przodków, którzy będą z nas dumni. Nie boimy się waszych ostrzy! Żaden Dawi nie skala swojego honoru. Nikt nie będzie nam przewodził poza królem wybranym przez nas. Nigdy wam nie wybaczymy. Nie wybaczymy wam wtargnięcia do murów naszego domu. Zemścimy się, na Grimnira, przysięgam, że zmażemy tę urazę. Niech moja dusza będzie na wieki potępiona, jeśli krzywda przetrwa. Na Bogów-Przodków, odpowiedź brzmi NIE!''

Grupka Dawi zaczęła wznosić głośne okrzyki wyrażające poparcie dla słów Szarobrodego. Jaką decyzję podejmie Tegaul?

Hadvar
24-07-2019, 14:20
https://media.moddb.com/images/mods/1/38/37152/Dark_Riders_Swords.jpg

Kawaleria Mrocznych Elfów szykująca się do ataku na Północną Pieśń

Tura XI:

Niewielki kontyngent zwiadowców został wysłany prze Lorda Tegaula w celu szybkiego ataku na nic nie spodziewającą się osadę krasnoludów w Północnej Pieśni. Jakże wielkie było ich zdziwienie gdy odkryli w pełni gotowe do obrony miasteczko. Mimo to, zdecydowali się na atak. Taki był rozkaz ich Pana. Krasnoludy okazały się być jednak gotowe na ten scenariusz. Na spotkanie najeźdźcom wyszły 2 oddziały górników uzbrojonych w potężne kilofy. Elfy nie spodziewały się spotkać jakiegokolwiek oporu, mimo to wykonały szarżę na regimenty obrońców. Walka trwała długo, świetne wyszkolenie i nienawiść Druchii ścierała się z odwagą i niezłomnością Dawi. Bitwa zakończyła się późnym wieczorem, kiedy to obie strony zadecydowały odwrót. Nie da się jasno określić wyniku tego starcia. Obydwie strony poniosły wielkie straty, wielu żołnierzy było ciężko rannych. Wygląda na to że jedynym zwycięzcą tej potyczki jest Bóg Krwi.

Hadvar
24-07-2019, 14:45
https://static.tvtropes.org/pmwiki/pub/images/warriors_of_chaos_7677.png

Triumf Chaosu nad krasnoludami z Południowych Szczytów Bestii

Tura XI:

Krasnoludy nie miały żadnych szans. Wielki Legion Tzeentcha ponownie zaatakował, tym razem za cel obrane zostały Południowe Szczyty Bestii. Pomimo zapalczywości Dawi, małe miasteczko nie mogło powstrzymać hordy chaosu. Armia Hargrotha ponownie zwyciężyła. Krasnoludy nie stanowią żadnego zagrożenia - góry są już pod kontrolą Druchii i Chaosu. Czy coś jest w stanie powstrzymać tę falę nienawiści i zniszczenia?

Hadvar
25-07-2019, 21:04
https://www.haloart.pl/foto-prod-zoom/61361_zoom.jpg

Co skrywają wody Zatoki Płetw?

Tura XI:

Ryk. Długi, nieprzerwany głośny ryk. Właśnie to słyszeli mieszkańcy wybrzeży Północnego Lasu Fey i Północnych Rejonów Neulandu. Dobiegał on z morza. Chłopi przysięgają na Sigmara, że był to najstraszliwszy dźwięk jaki w życiu słyszeli. Twierdzą że trwał on ponad minutę, i brzmiał jak... smok. Wieśniacy na pewno nie wiedzą jak brzmi smok, ale patrząc na tak odważne porównanie coś co wydało z siebie ten okrzyk musi być gigantyczne. Echo ryku słyszalne było nawet w Neustadt, jednak jedynie osoby przysłuchujące się były w stanie wyłapać ten dźwięk. Najbardziej zaniepokojeni są Synowie Mannana. Natychmiastowo zarządzili zebranie, mające na celu wyjaśnienie sprawy i podjęcie odpowiednich kroków. Po całym mieście krąży plotka, że wypełniła się ostateczna wola Mathiasa von Galbenheim'a, bohaterskiego obrońcy portu - morskie głębiny wrzą, a w nich budzą się prawdziwe dzieci Mannana.

Tomas
26-07-2019, 09:27
https://i.pinimg.com/564x/fd/89/63/fd8963b560d5556a255bb97a374d6c83.jpg

Rabunek, gwałt, rozbój. Straszny los czeka ludzi, którzy staną na drodze imperialnej armii.


Tura XI


Nowa osada Bjornlingów założona w okolicach Kuźni rozwijała się prężnie. Każdego tygodnia napływali nowi mieszkańcy, budowano domy. Mimo odczuwalnego w całej okolicy spaczenia chaotycznego spontaniczne mutacje nie dotykały ludzi, co jest właściwie ewenementem na skalę światową. Norsemeni lubują się we wszelakich mutacjach i z ochotą eksponują "dary" od swoich bogów, ale nawet oni uznali, że magia tego miejsca jest swojego rodzaju podarunkiem od samego Tzeentcha.
Wszystko wywróciło się do góry nogami, gdy pojawiła się wieść o zbliżającej się armii neulandu prowadzone przez samego hrabiego Adelberta Sternhauera. Lokalne władze nie wiedziały co zrobić, postanowiono zorganizować obronę na własną rękę i przetrzymać atakujących do momentu nadejścia sił Einara Lodinsona. Jak się wkrótce miało okazać nie doceniono wojsk Hrabiego. Duża, dobrze zorganizowana wyprawa rozgromiła obrońców po kilku godzinach oblężenia. W tym momencie piekło się dopiero zaczęło. Zewsząd było słychać okrzyki kapłanów: "spalić wszystko i zabić ich, w imię Sigmara!", "To słudzy chaosu, oszczędzanie kobiet i dzieci jest występkiem przeciw Sigmarowi". I rozpoczęła się rzeź, rzeź z której być może nikt się nie uchował. Ale tak trzeba było zrobić. Jedynym argumentem, który przemawia do tych bestii jest siła. ~ Alram Van Houten, kronikarz z Neustadt.

Tomas
28-07-2019, 11:39
https://i.imgur.com/yFTa2E5.jpg

W stolicy Neulandu porozwieszano plakaty, zatrudniono krzykaczy i przekupiono prasę. Wszystko po to, by uratować zrujnowane ostatnim incydentem relacje z Tor Eldoir.


Tura XI

W Neustadt ma zostać wydane oświadczenie, które zostało napisane przez samego Księcia z Kuźni:


Drodzy obywatele!
Potwierdziły się nasze przypuszczenia. Za atakiem na Port w Neustadt stoją Mroczne Elfy. Te nikczemne istoty starają się skłócić nas z naszymi sojusznikami z Caledoru i dlatego przebrali się za Wysokie Elfy z Tor Eldoir. Powtarzam jeszcze raz - nasi sojusznicy z Konfederacji Ładu są zaufani i możemy im wierzyć. Stoimy ramię w ramię, wspólnie opierając się Inwazji Chaosu, która ma swój początek na Albionie. Wielkie twierdzy z Karak Debrung upadły pod przeważającą siłą Chaosu - musimy być silni, zjednoczeni i pewni siebie, aby w nadchodzących wojnach dać z siebie wszystko.
Jedna z wojen, zaczęta jeszcze kilka miesięcy temu, została już zakończona. Nasze dzielne wojska przekroczyły przełęcz i w wielkiej bitwie pod Kuźnią Starożytnych starły wojska Bjornlingów w drobny mak. Zemsta się dokonała, wielu wyznawców Chaosu zginęło tego dnia. Dobra i bogactwa, które przejęliśmy od norsmenów zostaną wydane na odbudowę portu. Nie będę szczędził środków na poprawienie obrony w Neustadt. W przyszłym miesiącu kończymy budowę wielkiego muru, który będzie ogradzał całe miasto. Bjornlingowie są wyznawcami Chaosu, ale jeszcze nie tak bardzo spaczonymi jak ich kuzyni z Pustkowi. Przyjąłem od Lodinssona kapitulację i podpisałem rozejm, który kończę te wojnę. Przynajmniej na najbliższą przyszłość.
Mam nadzieję, że swoją dozgonną służbą Sigmarowi zasłużyłem na Wasze zaufanie i modlitwę. A modlitwy przyda się wiele, bo ciężkie czasu nadchodzą.

Nie wszyscy są przekonani co do prawdziwości słów Księcia. Mimo tak wyraźnych zapewnień kupcy pozostają ostrożni. Cześć możnych pokazuje brak zaufania i niechęć do wszelakich elfów. Niektórym z nich wojna na pewno jest na rękę, toteż tym ciężej im zdzierżyć takie oświadczenie swego władcy.

Tomas
28-07-2019, 12:01
https://i.imgur.com/MpLiXho.jpg

Krasnoludy znane są ze swej nieustępliwości i poczucia dumy. Dlatego przy pracy pilnowani są przez całą rzeszę nadzorców niewolników.


Tura XI

Odmowa współpracy przez pojmanych Dawi rozwścieczyła potężnego dreadlorda Tegaula, którzy nakazał zmuszenie krasnoludów do pracy w ich starych kopalniach. W nędznych warunkach, często o kilku kromkach chleba dziennie. Niektórzy byli tak zawzięci, że nie dało ich się doprowadzić na miejsce wydobycia i zabito po drodze. Grodomma "Bronzebender", najmądrzejszego z długobrodych wywieziono z miasta. Można się jedynie domyślać jaki czeka go los.
Na tronie w Karak Debgrung niedługo zasiądzie nowa zarządczyni miasta Ereide "Okrutna", wybrana osobiście przez Lorda Tegaula do ochrony zdobytej twierdzy. Biorąc pod uwagę jak trudne jest jej zadanie ciężko ocenić czy decyzja jej pana jest dla niej nagrodą, czy też karą.

Hadvar
29-07-2019, 00:16
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/b/b7/Drakenhof.png/revision/latest?cb=20150111012717

Wieża Lenog

Tura XI:

Po Albionie szybko rozchodzi się wieść, iż Twierdz Lenog nie została zdobyta przez Jaszczuroludzi. Dowody odnośnie ataku zostały sfabrykowane przez Konfederację Ładu - Wysokie Elfy nigdy nie zostały zaatakowane przez wojska Kroq'Gara, nie doszło do starcia i rozłamu w Konfederacji Ładu, a Twierdza Lenog pozostaje w rękach Asurów.

Hadvar
30-07-2019, 11:45
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ47I8kalqPSTo6UN9mVj4UuPB3klt_o P5q7uRhaN-BWRjNXwYt

Mantykora spod Zamarzniętych Jezior

Tura XII:

Długi czas oczekiwań dla Druchii z Zamarzniętych Jezior dobiegł do końca. Tunel mający umożliwić wojskom dostanie się do tajnej komnaty pod wodami Jeziora Potępionych został ukończony. Niewolnicy dokopali się do dziwnych drzwi. Jedynie bogowie wiedzą co może być w środku, jednak z miejsca tego emanują wręcz wiatry magii, słychać również dziwne ryki, krótkie, ale niezwykle głośne. Mroczne Elfy wiedziały że może być niebezpiecznie - zgromadziły więc niewielką armię która odkryje tajemnice tej komnaty.

Padł rozkaz zniszczenia drzwi, po tym jak próby otworzenia nie powiodły się. Wojsko było gotowe. Za trzema szeregami włóczników stały dwa szeregi kuszników, gotowe do oddania strzału. Drużyna ruszyła do przodu. Ich oczom ukazało się wielkie pomieszczenie, niezwykle stare. Całość wyrzeźbiona została w szarym kamieniu, a w środku o dziwo nie było ciemno. Do sufitu przyczepione zostały dziwnego rodzaju bryłki, które emanowały niepokojącym, zielonym blaskiem - był to spaczeń. Na ścianach wyryte zostały dziwne inskrypcje, w nieznanym języku. Pojawiła się również znana już elfom symbolika czterech wielkich bóstw Chaosu. Gdzieniegdzie walały się również czterogłowe posążki o dziwnych i złośliwych wyrazach twarzy. W komnacie śmierdziało potem i zgnilizną, mimo iż nie widać w niej żadnych rozkładających się substancji.

Nagle ciszę przerwał głośny ryk - ten sam który słychać było jeszcze w tunelu. Moment później z zakamarka wyskoczyła bestia. Była to mantykora, o okrutnym i groteskowym za razem wyrazem twarzy. Bez żadnej zwłoki rzuciła się pędem na szeregi elfów. Druchii byli na to gotowi - Mroczne łuski oddały salwę prosto w głowę bestii, ta jednak zaszarżowała w szeregi włóczników. Wielu z nich zostało stratowanych na śmierć, mimo to groty broni wbiły się w cielsko potwora, który walczył jeszcze przez chwilę, zabijając jednym ciosem ostrych jak brzytwy pazurów. Chwilę później monstrum zatoczyło się i umarło od poniesionych ran. Straty elfów były duże, mimo to odniosły zwycięstwo nad mantykorą. Kiedy wojsko drużyna przegrupowała się i odesłała rannych, ruszyła dalej, aż napotkała koniec komnaty. Wraz z nim wielki stos skarbów, który przerósł ich najśmielsze oczekiwania...

// Szczegóły niebawem na TF.

Hadvar
31-07-2019, 17:07
https://i.pinimg.com/originals/76/ce/bf/76cebf99813c1c388b09a0ba8f5367fd.jpg

Marszałek Kesselring, dowodzący korpusem kawalerii Neulandu

Tura XII:

Stała się rzecz wielce nieoczekiwana. Terytorium Chaosu uznawane za powszechnie miejsca skrajnie niegościnne i niebezpieczne dla zwykłych ludzi zostały najechane przez wojska Neulandu. Marszałek Neulandu Kesselring na polecenie Księcia dokonał zbrojnego ataku na Pogranicze, na którym znajdował się niewielki obóz chaosu. Zacięty opór maruderów nie mógł jednak równać się z potężną szarżą ciężkozbrojnych rycerzy, którzy pokonali wszystkich obrońców praktycznie bez strat. Obóz został przez rycerzy splądrowany i spopielony w świętym i oczyszczającym płomieniu Sigmara.

// Szczegóły niebawem na TF'ach.

Hadvar
02-08-2019, 11:34
https://www.hiveworkshop.com/attachments/barbarian-jpg.58433/

Halgir Salfdensen, przywódca buntu

Tura XII:

Po całym Albionie szybko rozeszły się wieści o dziwnych planach jaszczuroludzi. Kroq'Gar nakazał zebranie wszystkich ludzkich obywateli swojego państwa i zgromadzenie ich w jednym miejscu. Brani są wszyscy - młodzi, dorośli, starzy, kobiety i mężczyźni - wszyscy muszą zostać zgromadzeni w jednym miejscu. Wielu ludzi próbowało się bronić spodziewając się najgorszego, zostawali oni wtedy zaciągnięci siłą w miejsce zgromadzenia. Słysząc te plotki mieszkańcy północnych regionów kraju wiedzieli co się stanie niebawem. Żądni byli zemsty na jaszczuroludziach za ludobójstwo, i wiedzą że jeżeli nie wywalczą wolności siłą to zostaną zabici. Nastroje wrzały. Ludzie byli wściekli. Chwycili więc za broń, zabijając urzędników-skinków oraz straż miejską złożoną z Saurusów. Mimo zaciętej obrony, ludzie zajęli strażnicę i ratusz miejski w Głazowych Polach - miasto należało do ludzi. Natychmiast zwołana została rada plemienna mająca na celu wybranie władcy. Wybór padł na byłego dowódcę i weterana wielu wojen, Halgira Salfdensena. Trwa obecnie pełna mobilizacja mająca na celu zebranie wszystkich gotowych do walki mężczyzn. Rebelia musi roznieść się na sąsiednie regiony. Czyżby Albion wreszcie zyskał możliwość wyzwolenia się spod żelaznego buta tych obcych najeźdźców?

Hadvar
03-08-2019, 12:03
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/9/94/Warhammer_Lizardmen_Skink_Chiefs.png/revision/latest?cb=20161118015232

Przywódca obrzędu Poświęcenia

Tura XII:

Jaszczuroludziom udało się zebrać całą ludność ze swoich południowych terytoriów. Wszyscy nieszczęśnicy którzy dali się złapać do niewoli (niewielu było takich którym udało się uciec przed czujnymi oczami i uszami skinków) zostali zaprowadzeni do Xe'Allinel, gdzie Kapłani Soteka byli już gotowi. Ziggurat ofiarny został przyozdobiony czaszkami wcześniejszych ofiar, a noże ofiarne zostały ponownie naostrzone. Obrzęd miał się właśnie rozpocząć. Nie szczędzono nikogo. Ku chwale Wężowego Boga poświęcono wszystkich zgromadzonych ludzi. Ci którzy próbowali uciec zostawali poddawani jeszcze bardziej bolesnej śmierci. Zginęli wszyscy, a w powietrzu słyszalny był jedynie śmiech wiecznie głodnego ofiar Soteka...

Tomas
04-08-2019, 23:21
https://i.imgur.com/5IKm9Tr.jpg


Dziś dzień uczty na Jednookich Mokradłach


Tura XII

Z dala od frontu i działań wojennych znajduje się mała osada Neulandu. W Jednookich Mokradłach od dawna krążą plotki o przerażających Fimirach zamieszkujących ten region. Mimo wszystko nigdy ich na oczy nie widziano, a niektórzy wręcz włożyli te opowieści między bajki. Kraina i tak jest wyjątkowo niegościnna. Mokradła są domem dla wielu gatunków owadów, często bardzo groźnych, przenoszących straszliwe choroby. Niewielu wieśniaków dobrowolnie zgłosiło chęć migracji. Braki w ludziach uzupełniono ułaskawiając drobnych przestępców, a w zamian zmuszając ich do zamieszkania i pracy w tym regionie. Od samego początku mieszkańcy napotkali wiele problemów. Gdy wszystko powili zmierzało ku lepszemu, a wojska Księcia zaangażowane były w ekspedycję na północy "tubylcy" ukazali swoje oblicze. Według relacji garstki uciekinierów nagle całą okolicę ogarnęła gęsta mgła, po chwili duża grupa jednookich bestii ruszyła w stronę miasteczka ze wszystkich stron. Pojmali wszystkie niestawiające oporu osoby oraz zabrali żywność i narzędzia. Tak szybko jak przybyli, tak też opuścili ten teren, a mgła natychmiast się rozproszyła.

Hadvar
04-08-2019, 23:40
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/e/ee/Warhammer_Lizardmen_Tehenhauin_Art.png/revision/latest?cb=20161018024434

Tehenhauin, Wielki Prorok Soteka

Tura XII:

...Śmierć była wszechobecna. Jej widmo wisiało w powietrzu. Kapłani Soteka wpadali w niekontrolowany trans. Od ilości ofiar ich oczy zaszły czerwienią, po czym w jednym momencie wszystkie Skinki zaczęły inkantację. Tajemnicze wiatry magii kłębiły się wokół ofiarnego zigguratu. Nagle u stóp piramidy wszystkie strumienie eteryczne zderzyły się w jednym punkcie tworząc wielką, białą kulę czystej magii. Kula zaczęła się poszerzać, by wreszcie tak jak człowiek otwiera oczy, tak kula podniosła swoją powiekę, ukazując niesamowity widok. Kula magii zmieniła się w obręcz, w której znajdował się widok na parną dżunglę z dziwnymi drzewami i bogato zdobionymi piramidami. Tuż przed portalem widoczny był wielki zastęp maszerujących jaszczuroludzi. Przewodniczył im skink o niezwykle masywnej i wysokiej jak na te istoty posturze. Jego wzrok był dziki, okrutny i zdeterminowany. Zastępy wielkich, wężowych kreatur jak i skinków jeden po drugim zaczęły przechodzić przez portal. Były ich setki. Gdy cała armia pojawiła się pod zigguratem, portal w ułamku sekundy zamknął się z głośnym trzaskiem. Skinki zakończyły inkantację. Rozpoczęły się wiwaty dzikie okrzyki, cieszące się z udanej ceremonii. Tehenhauin jednak szybko opanował ten tłum, po czym z ponurą determinacją wyruszył wraz z Legionem Soteka w stronę bram Xe'Allinel.

Hadvar
08-08-2019, 12:59
https://i.ibb.co/XtPtq61/Druchieg.png (https://imgbb.com/)

Egzekutorzy z Har Ganeth szykujący się do bitwy



Tura XIII:

Do Mrocznych Elfów dotarł raport z podnóża góry. Okazało się, że na twierdzę maszeruje połączona armia jaszczuroludzi i elfów, jako nowa zarządczyni twierdzy Ereide przysięgła bronić jej za wszelką cenę jednak liczba wojsk jakimi dysponowała nie były zbyt okazała. Ruch ze strony Konfederacji Ładu był zbyt szybki nie było czas na przygotowanie garnizonu. Widocznie pomimo problemów wśród Konfederacji Ładu sojusz wojskowy pozostaje nienaruszony. Obecność Księcia Torendila i Wodza Kroq'Gara najwidoczniej skutecznie radzi sobie z negatywnymi nastrojami. Mimo tego lojalność wobec Khaine'a jest czymś czego nie można lekceważyć więc wybór był tylko jeden. Druchii postanowili bronić zdobycznej fortecy i przelewać krew wrogów w imię Boga Wojny i Krwi.

// Bitwa o Karak Debgrung. Atakujący: Daniel i Rancor. Obrońca: Mist. Mapa: Karak Kadrin (z sekcji ,,Oblężenie''). Proszę o jak najszybsze rozegranie.

Hadvar
10-08-2019, 12:35
Nie będzie to wydarzenie, ale rzecz którą szkoda umieszczać w dyskusji gdzie by niechybnie zaginęła. Wraz z Tomasem chcieliśmy bardzo serdecznie podziękować użytkownikom The Undertaker oraz Wilamos za wzięcie udziału w walkach o przyszłość Albionu. Wasze czyny i zmagania nie pójdą na marne, ale na zawsze zapiszą się w pełną krwi i wojny historię Wyspy Mgieł. Mamy nadzieję że bawiliście się świetnie. Widzimy się na następnym polu bitwy :cool:

Hadvar
10-08-2019, 18:00
https://i.redd.it/j8dgcc2sl1bx.jpg

Karak Debgrung

Tura XIII:

Wojska Konfederacji Ładu przypuściły natychmiastowy szturm na mury Karaku Debgrung. Siła Jaszczuroludzi i Elfów była wielka, nie bali się oni konfrontacji z żadnym wrogiem. Kiedy jednak ruszyli pod mury miasta zdziwili się wielce. Na murach praktycznie nie było obrońców. Niewielki oddział Egzekutorów z Har Ganeth jako jedyny próbował utrzymać mury miasta. Dla czego Mrocznych Elfów było tak niewielu? Czy to jakiś fortel? Tego spodziewali się Torendil wraz z Kroq'Garem, dla tego wysłali niewielkie oddziały zwiadowcze wgłąb miasta. Jedyne jednak co zauważyły to tłumy krasnoludów, dobijających ostatnich uciekających egzekutorów. Na przód regimentów, a raczej zbieraniny wszystkich klas społecznych krasnoludów wyszedł szarobrody osobnik odziany w piękną zbroję Żelaznego Rębacza, po czym rzekł:

,,Jeden krok dalej Elgi, a posypią się bełty!''

Po czym wojowicy krasnoludzcy odsunęli się by zrobić miejsce kusznikom. Skąd wzięło się tam nagle tak wielu krasnoludów? W głowach Asurów pojawiła się tylko jedna możliwość - te paskudne karły zamknęły się w głębokich kopalniach gdzie przeczekali okupację Druchii!

Hadvar
12-08-2019, 17:26
https://i.pinimg.com/originals/41/16/c7/4116c72068d4cc52e8abb941935e3c16.jpg

Siwobrody Krasnolud gotowy do walki o wolność Karak Debgrung

Tura XIV:

Krasnoludy zwyciężyły. Położyły wszystko na jedną kartę, wysyłając każdego kto jest w stanie trzymać topór do walki. Jaszczuroludzie zaatakowali krasnoludzkie niedobitki. Torendil z Caledoru odmówił wtrącania się do tego konfliktu, gdyż nie zależało mu na narzucaniu zwierzchnictwa krasnoludom. Dobrze wiedział że Dawi mają zbyt wiele honoru, by zgodzić nie na tak upokarzającą propozycję. Skinki przegrupowały się i ruszyły do ataku. Nikt nie spodziewał się takiego oporu pośród krasnoludów. Bitwa stoczyła się wśród uliczek Karaku Debgrung. Obrońcy niezwykle sprytnie wykorzystali teren na swoją korzyść, formując ciasne formacje tarczowników blokujące przejście między budynkami. Bitwa przypominała starcie w krasnoludzkiej kopalni, gdzie nie ma miejsca na jakiekolwiek manewry. Po kilkugodzinnym krwawym boju Kroq'Gar dał rozkaz do wycofania się. Mimo iż jaszczuroludzie zostali pokonani, wśród krasnoludów straty były olbrzymie. Poległa ponad połowa armii. Nie było radosnej atmosfery zwycięstwa. Zastąpiła ją posępność i żałobny nastrój. Nie było rodziny która nie straciła przynajmniej jednego członka w tej rzezi. Ulice Karaku Debgrung nie spłynęły dziś piwem, lecz krwią zabitych. Krwią setek straconych istnień.

Tomas
12-08-2019, 20:01
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/0/0c/Ogres_Great_Feast_6th_Edition_Black%26White_Illust ration.png/revision/latest?cb=20131118192751

Wielka uczta - obraz nieznanego malarza

Tura XIV

Chciwość i duma Druchii posunęła ich o krok za daleko. Rzadkie trofea, sława i prawdziwa przygoda przyciągały licznych awanturników do Krainy Olbrzymów. Z czasem między wulkanami, w mało dostępnym miejscu założyli oni osadę wypadową, która dawała poczucie bezpieczeństwa i ułatwiało organizowanie kolejnych wypraw. Ekskluzywne towary sprzedawano natomiast w Nagronath. Jednak los nie mógł sprzyjać elfom wiecznie. Zeszłej nocy grupa olbrzymów zaatakowała mieszkańców. Mimo zaciętego oporu, rozstawionych pułapek i trudnego terenu Druchii nie mieli żadnych szans. Szokuje fakt, że olbrzymy były tak zorganizowane. Zaatakowały w grupie, wyczekały moment, gdy część elfów wyruszyła na wyprawę. Wszelkie traktujące o nich księgi starego i nowego świata opisują je jako istoty skrajnie głupie, niedorównujące inteligencją przeciętnemu orkowi. Trzeba uważać na ten dziwny, albioński podgatunek.

//Osada Mrocznych Elfów w Krainie Olbrzymów zostaje zniszczona.

Hadvar
14-08-2019, 13:29
https://4.bp.blogspot.com/-vinHPlk1i0Y/WGeCJq_aPfI/AAAAAAABLEs/RJ3fEFceXeIMn53AinITAh0OtYPivu2awCEw/s400/File%2B17-12-16%252C%2B23%2B11%2B08.jpeg

Ere'we go, ere'we go!!!

Tura XIV:

Orkowie długo nie mogli się pozbierać po porażce w Neulandzie. Norgliz Urwiucho w cieniu zbierał zielonoskórych z całego Albionu żeby odbudować swoje WAAAGH. Miesiące oczekiwań dobiegły końca - pora na otwarty atak. Gobliny nie miały żadnej litości, przypuściły atak w miejsce najmniej oczekiwane przez Elfy Wysokiego Rodu - na Athel Yenlvi. Las był bezbronny. Nie było żadnych Asurów gotowych na odparcie ataku zielonej fali. Szturm był niezwykle brutalny, tak jak w tradycji mają zielonoskórzy. Wymordowana została cała populacja miasteczka, które teraz zmieniło się w istną masarnię. Niewielkie grupy Elfów zdeterminowane by bronić lasu nie miały żadnych szans z czterokrotnie liczniejszymi orkami. Gdy wszystkie spiczastouche zostały zabite, rozpoczęła się hulanka. Ograbione zostało wszystko - domy prywatne, garbarnia, gdzie gobasy znalazły nowe elfickie skórzane kurtki i gildia łowców gdzie najcelniejsze gobasy wyposażyły się w elfickie łuki. Największą popularnością cieszyła się jednak przetwórnia żywności, gdzie w końcu zebrały się wszystkie zielonoskóre by zaspokoić swój wilczy apetyt, dla którego kościste i żylaste elfy to stanowczo za mało.

// Ograbiono Athel Yenlvi. Szczegóły na TF'ach.

Hadvar
14-08-2019, 14:07
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/5/50/Warhammer_Lizardmen_Skinks.jpg/revision/latest?cb=20161004061822

Skinki szykujące się do ataku na Północną Pieśń

Tura XIV:

Tym razem krasnoludy nie miały szans. Kiedy jaszczuroludzie ponieśli porażkę po ataku na Karak Debgrung, następnym celem obrana została Północna Pieśń. Krasnoludy w niej mieszkające wiedziały że idą na ostatni bój. Garstka mieszkańców zdolnych do walki została zmasakrowana przez odwetowy atak jaszczuroludzi, którzy nie mieli żadnej litości. Wymordowana została cało populacja osady, a Ci których schwytano żywych zostali poświęceni na rytualnych ołtarzach ku chwale Soteka.

// Szczegóły niebawem na TF.

Hadvar
15-08-2019, 11:40
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/1/15/Warhammer_High_Elf_Nobles.png/revision/latest?cb=20161210080049

Książę Torendil wkraczający do Karak Debgrung

Tura XIV:

Po zdobyciu Karak Debgrung Torendil wydał rozkazy zawalenia przejść i tuneli do Szczytów Bestii zostawiając tylko jedną drogę. Drogę do Północnej Pieśni. Kazał wezwać przywódcę Dawi.

"Siwobrody przez twój upór straciłem czas gdy my tu odwlekaliśmy tylko nieuniknione. Zielone plugastwa zaatakowała osadę Elfów. Populacja zostaje wysłana do stolicy Kroq'Gara, a ty zostajesz już tu."

Szybkie cięcie wykonane i głowa odpadła od kadłuba i potoczyła się w stronę głównego placu twierdzy. Elf podszedł do głowy wytarł ostrze o jego brodę i rzekł:

"A jednak pojedziesz z swoim ludem, spakować truchło i głowę będzie jako prezent dla jaszczuroludzi."

Śmierć ,,Siwobrodego'' zamyka kolejny okres w historii Albionu. Krasnoludy zostały pokonane. W twierdzy nie pozostała żaden przedstawiciel Dawi. Wyprawa na Albion zakończyła się katastrofalną porażką. Odbiło się to szerokim echem nie tylko na Wyspie Mgieł, ale również na całym świecie. Przedstawiciele Imperium, przede wszystkim kapłani Sigmara powszechnie krytykują działania Elfów, uznając je za bestialskie i haniebne. Torendil został okrzyknięty wysłannikiem samego Malekitha, który ma na celu zniszczenie Księstwa Caledoru od środka zepsuciem Khaine'a i żądzą mordu. Krasnoludy z Barak Varr już dzisiaj obiecują zemstę. Sam Thorgrim Strażnik Uraz oficjalnie ogłosił wpisanie tej urazy do Wielkiej Księgi Uraz Karaz Ankor. Wieki Król już teraz ogłosił zebranie Królów które ma na celu podjęcie decyzji w sprawie Albionu i zemsty na Wysokich Elfach.

Hadvar
16-08-2019, 17:26
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/6/6f/Warhammer_Chaos_Lord_Khorne.jpg/revision/latest?cb=20170721044340

Wybrani Przez Khorne'a

Tura XIV:

Niepokojące wieści dochodzą z Kuźni Starożytnych. Mieszkańcy tego regionu opowiadają o wielkim kontyngencie Wojowników Chaosu odzianych w czerwone barwy. Z ich zbroi ściekała krew, a czaszki były przypinane gdzie tylko było to możliwe. Ich zmutowane twarze wykrzywione były w grymasie nienawiści. Wyruszyli z Piramidy, nie wiadomo w jakim kierunku. Szybko ukryli się wśród drzew i krzewów. Czyżby Algirion Sheer'Ghaar zrezygnował z siedzenia w ukryciu, i zdecydował się zaatakować otwarcie? Wojownicy Khorne'a mogą zwiastować początek prawdziwej katastrofy.

Hadvar
17-08-2019, 16:21
https://ih0.redbubble.net/image.540389148.5853/raf,750x1000,075,t,101010:01c5ca27c6.jpg

Kres Konfederacji

Tura XIV:

Wraz z czasem wszystko się kończy. Nie uległa próbie czasu Konfederacja Ładu, która raz na zawsze została rozwiązana. Głównym zarzewiem konfliktu między Jaszczuroludźmi a Asurami byli Krasnoludzcy więźniowie pochodzący z Karak Debgrung. Niedobitki populacji z twierdzy miały zostać z początku wysłane do Xe'Allinel, gdzie miały zostać poddane obrzędowi poświęcenia ko chwale Soteka. Nie stało się tak jednak. Książę Adelbert domagał się deportowania Dawich do Neulandu, gdzie mogliby pomóc przy produkcji broni palnej tak bardzo potrzebnej w arsenale jego armii. Konflikt zakończył się ostatecznie korzystnie dla Imperium. Asurowie po groźbie zbrojnej interwencji otrzymali wszystkich krasnoludzkich więźniów. W wyniku tych działań, Kroq'Gar zadeklarował koniec współpracy z Konfederacją Ładu.

Hadvar
18-08-2019, 12:45
https://tojuzbylo.pl/sites/default/files/imagecache/400naszerokosc/images/Celts_Warriors01_full.jpg

Bunt rozprzestrzenia się

Tura XIV:

Bunt który wybuchł w Głazowych Polach rozprzestrzenia się. Halgir Salfdensen ogłoszony został Wielkim Jarlem i przywódcą wojsk wyzwoleńczych wyspy. Plemiona łączą się i zapominają o dawnych sporach by wykonać wielkie zadanie - pozbyć się najeźdźców z Lustrii którzy okupują ich ojczyznę. Armia rebeliantów ciągle rośnie, zwiększając swoją liczebność i wyszkolenie. Kolejnym regionem wyzwolonym stał się Stary Cmentarz, do którego przeniosła się cała armia Albiończyków. Urzędnicy Skinków oraz Saurusy pełniące rolę milicji zostały szybko rozbite przez regimenty Halgira, a cały region ogłoszony został wolnym. W rezultacie jednak włączony został do państwa którego głową jest Wielki Jarl. Wszyscy mieszkańcy zgodni są, że pod wodzą tak silnej persony wszystkie plemiona powinny połączyć się pod jednym sztandarem.

Hadvar
19-08-2019, 19:25
https://images.fineartamerica.com/images/artworkimages/mediumlarge/1/lion-william-huggins.jpg

Lew z Południa

Tura XV:

Cały stary świat obiegła wieść o konieczności podjęcia wyprawy na Albion. Szlachta Neulandu wykonała swoje zadanie perfekcyjnie. Wszystkie najważniejsze dwory dowiedziały się o zagrożeniu czyhającym na północy. Rycerze z Gwardii Neulandu odnowili kontakty ze swoimi starymi zakonami rycerskimi, które zadeklarowały pomoc w razie potrzeby. Plotka głosi że nawet jeden z najznamienitszych rycerzy podjął decyzję o wyprawie na Albion. Lew z Południa uda się na północ, tym razem będzie jednak walczył w obronie całego świata.

Pozostaje jedynie wątpliwość czy wyprawa dotrze na tak niedostępną wyspę, a jeśli tak, to jak wiele czasu może to zająć?

Hadvar
21-08-2019, 14:44
https://www.warhammer-community.com/wp-content/uploads/2019/01/AoSSquigs-Jan8-Header2mvbfr.jpg

Paszczaki Śfirujom

Tura XV:

Orkowie z Albionu ostatnio niezwykle się wycwanili. Norgliz dał rozkaz aby najsprytniejsiejsze gobasy zajęły się odbudową windy niegdyś służącej do handlu z Wysokimi Elfami. Czasy te jednak poszły w zapomnienie, platforma ma teraz nowe zastosowanie... Jest w stanie unieść nawet 90 gobasów na raz, oraz bezpiecznie przenieść ich z Obozu Orkuf, przez płaskowyż do Elfickiej Krainy Miodu. Zielonoskórzy błyskawicznie wykorzystali okazję, i dali rozkaz do natychmiastowego ataku na te południowe ziemie. Przeniesienie wojska podzielono na trzy kolejki. Wszystko szło zgodnie z planem, dopóki na platformie nie pojawiły się Paszczaki. Gdy były w połowie drogi nad dół, zaczęły bezmyślnie skakać w miejscu, przewracać się i śfirować tak bardzo, że nawet dobre łapacze gobasów nie były w stanie ich zatrzymać. Liny zaczęły trzeszczeć, aż nagle sznurki przerwały się pod zbyt wielkim obciążeniem i wszyscy runęli na dół. Większości udało się przeżyć, ale na pewno minie trochę czasu zanim dadzą radę skoordynować atak na nowo...

Hadvar
21-08-2019, 15:02
https://i.pinimg.com/originals/a3/4f/af/a34faf42bd4505e1509cebe1b05fb057.jpg

Goblińscy Jeźdźcy szturmujący Półwysep Żmii

Tura XV:

Zielonoskórzy przypuścili niezwykle szybkie i niespodziewane natarcie. Za cel obrana została osada założona na Półwyspie Żmii. Horda licząca setki zielonych bestii zdziesiątkowała na szybko zebraną obronę elficką i błyskawicznie przejęła kontrolę nad regionem. Orkowie jednak nie wiedzieli co kryje się w głębi lokalnych wzgórz. Gdy przeczesywali tereny poza miastem, stado Orłów Albiońskich z powietrza przypuściło atak na wystraszone orki i gobliny. Wielu zielonoskórych straciło życie, gdy udało się zabić kilka orłów i przepędzić je. Większość z nich odleciała w kierunku wschodu. Co poczną teraz Elfy Wysokiego Rodu, kiedy przeciwnik jest tak blisko serca całego księstwa?

// Szczegóły na TF'ach.

Hadvar
21-08-2019, 22:59
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/7/7b/Norscan_Warleader.jpg/revision/latest?cb=20160922194030

Norsmeński wojownik gotowy na rzeź

Tura XV:

Książę Adelbert postanowił wziąć sprawę w swoje ręce. Dosyć czekania - pora na zwycięstwa w imię Sigmara. Armia Adelberta wyruszyła w podróż do Kuźni Starożytnych - parnej dżungli, gdzie to znajduje się sam Ziggurat. To w tym miejscu znajduje się klucz umożliwiający uzyskanie władzy praktycznie nieograniczonej. Właśnie w tym miejscu rozegra się krwawa bitwa. Wojska Neulandu są zdyscyplinowane, za swoją ojczyznę mężczyźni ci gotowi są stawić czoła najokrutniejszym wrogom, nawet tak bestialskim jak Norsmeni. Bjornlingowie są żądni krwi jak nigdy wcześniej. Muszą zwyciężyć - ich bojowy szał ku czci Khorne'a jest nie do powstrzymania. Jednak nie tylko ludzie będą uczestniczyli w tej batalii... Wśród regimentów imperium szeregowi szepcą o ogromnych, porośniętych gęstym futrem stworzeniach o ogromnych kłach, będących w stanie jednym zamachem niszczyć całe oddziały. Lud Północy również nie jest w pełni wolny od trwogi. Ostatnio w obozie głośno zrobiło się o wielkim, żółtym kształcie szybującym pośród chmur. Większość uważa to za bzdury, bo czy możliwe jest by na Albionie pojawiły się... Smoki?

// Bitwa o Kuźnię Starożytnych. Atakujący: Turek, Rancor + Gracz który obejmie dowodzenie nad drugą Neulandzką armią. Obrońca: Kasztan. Mapa: Bagna Komarów. Proszę o jak najszybsze rozegranie.

Hadvar
25-08-2019, 10:53
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/e/ee/Warhammer_Dark_Elf_Dark_Rider.jpg/revision/latest/scale-to-width-down/300?cb=20160502191214

Mroczni Jeźdźcy plądrujący Athel Yngra

Tura XV:

Po raz kolejny Mroczne Elfy zaskoczyły bardzo szybkim i zdecydowanym uderzeniem. Athel Yngra było niewielką osadą utrzymującą się z ścinania drzew i sprzedawania różnych rodzajów drewna. Miasteczko nie miało szans by obronić się przed zmasowanym atakiem kawalerii Druchii, która błyskawicznym szturmem zdziesiątkowała populację osady plądrując i paląc wszystko po drodze. Kolejny region został zniszczony. Czy Wysokie Elfy dadzą radę zapanować nad tym chaosem?

Hadvar
25-08-2019, 12:50
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/7/7e/Marauder_Horsemen.png/revision/latest?cb=20151120024851

Konni Grasanci gotowi na walkę z Kawalerią Neulandu

Tura XV:

Einar Lodinson wiedział że teren i okoliczności nie sprzyjają jego żołnierzom. Dał on rozkaz do wycofania się do Ponurego Wrzosowiska. Walka na własnym terenie może przysporzyć wielu korzyści, bliskość Fylkirfoldu również pozwala mieć nadzieję na przybycie posiłków ze stolicy. Adelbert Sternhauer jednak był przygotowany na taki scenariusz i rozkazał natychmiastowy pościg. Moździerze miały ostrzeliwać pozycje nieprzyjaciela, jednak ukrycie wojsk Bjornlingów wśród wysokich drzew tropikalnych spowodowało iż artyleria była niecelna i nie spowodowała żadnych strat wśród Norsmenów. Kawaleria złożona z ciężkozbrojnych rycerzy miała na celu nękanie flanek nieprzyjaciela. Gęsty las jednak niezwykle utrudniał poruszanie się, przez co wielu kawalerzystów grzęzło w błocie lub zaczepiało o gałęzie, zatrzymując wielu towarzyszy jadących z tyłu. Wreszcie konni grasanci jadący na szybkich i zwrotnych rumakach rozpoczęli ostrzał w stronę rycerzy, którzy nie mogąc poczynić żadnego postępu, zdecydowali się na odwrót, który przyniósł śmierć wielu wojowników.

Słoneczny smok wysłany przez Księcia Torendila nie próżnował w tym czasie. Dostał rozkaz nękania wrogów od powietrza. Wódz Norski wiedział że w tym starciu nie może zagrozić w żaden sposób tej wielkiej bestii, to też wysłał Mantykorę, by ta odciągnęła potwora i wykorzystywała swoją szybkość do unikania jego ciosów. Widok potyczki między monstrami był imponujący. Mantykora zadawała grad szybkich ciosów, które niestety były za słabe by przebić się przez jego grubą skórę. Kilka chwil później Słoneczny Smok rozprawił się ze swoim oponentem, wbijając szereg ostrych jak brzytwy zębów w kark zwierzęcia. Instynkt drapieżnika przejął kontrolę nad smokiem, mając już posiłek gotowy, zrezygnował z pościgu za armią Norsmenów która zdążyła oddalić się na dużą odległość od wojsk Neulandu.

Hadvar
28-08-2019, 11:34
https://i.pinimg.com/474x/54/d8/60/54d860988c02fcff6a3afa235613273c--concept-art-dj.jpg

WAAAAAAAAAAAGH!!! Na Południu!

Tura XVI:

Orkowie nie zatrzymują się nawet na chwilę. Wielkie WAAAAGH! Norgliza Urwiucho brnie do przodu, zajmując kolejny region należący do Wysokich Elfów. Tym razem łupem zielonoskórych padła Kraina Miodu - najważniejszy region produkujący żywność w całym księstwie. Miasto było opuszczone. Cały dobytek został zabrany do Tor Eldoir, gdzie książę Torendil z Caledoru kazał się wycofać wszystkim mieszkańcom ziem granicznych. Wściekli orkowie ze złości spowodowanej brakiem błyskotek i elfików do szlachtowania zaczęli niszczyć ściany budynków mając nadzieję że to tam ukryto śfiecidełka. Mimo braku materialnej korzyści, Elfy zostały zmuszone do pozostania w Hardi Sevir. Pozbawione farm i hodowli, będą musiały polegać na zapasach zgromadzonych w stolicy księstwa.

Hadvar
28-08-2019, 12:14
https://steamuserimages-a.akamaihd.net/ugc/870747421341477714/A06E8C2BAB5F2B8E1B68C58694DF2103C1A4213C/

Rycerze na demigryfach gotowi do starcia

Tura XVI:

Goblińscy jeźdźcy na wielkich wilkach dostali rozkaz szybkiego ataku na ziemie Neulandu. Książę Adelbert Sternhauer jednak również nie próżnował i wysłał najznamienitszych rycerzy jakich posiadał do ataku na Wschodnie Pustkowia. Dwie armie spotkały się w połowie drogi. Czy horda goblińskich jeźdźców poradzi sobie z kilkoma dziesiątkami szlachetnych rycerzy na demigryfach?

// Bitwa o Nowy Ostland. Atakujący: Pruber. Obrońca: Turek. Mapa: Słup Kości. Proszę o jak najszybsze rozegranie.

Tomas
28-08-2019, 21:52
https://i.imgur.com/dDr2ixX.jpg

Grishtutts Reźnik, wybraniec Khorna, jeden z najpotężniejszych czempionów Algiriona Sheer'Ghaar


Tura XVI

Legion Tzeentcha i Bjornlingowie maszerują w kierunku Kuźni Starożytnych. Nie wiadomo czy jest to próba konfrontacji z wojskami Neulandu, czy też może atak na samą kuźnię. Jednak pojawienie się tak dużej armii przykuło uwagę Algiriona Sheer'Ghaar i jego czempiona Grishtuttsa Reźnika, który pośpiesznie zaatakował armię Hargrotha Błogosławionego nim ten zdołał połączyć siły z idącymi od wschodu Bjornlingami. Rządne krwi hordy wyznawców khorna ruszyły w kierunku czcicieli "gorszego" boga. Oddziały Hargrotha zostałyby zaskoczone, gdyby nie obecność Pana Przemian, który ujrzał w wizji nadciągającą armię i w porę poinformował wybrańca.


// Bitwa o Kuźnię Starożytnych. Mapa: Bagna Komarów, atakujący: Hadvar,/Tomas obrońca: Rejzel.

Hadvar
29-08-2019, 12:44
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/3/32/Karak_Azul.PNG/revision/latest?cb=20151004194357

Karak Debgrung ponownie w rękach Druchii

Tura XVI:

Korzystając z zamieszania na południu i zachodzie, Mroczne Elfy pod wodzą Ereide Okrutnej ponownie przejęły Karak Debgrung, tym razem zabierając miasto z rąk jaszczuroludzi. Zadanie nie było trudne - trzeba było jedynie na nowo odkopać tunele prowadzące do miasta. Biorąc pod uwagę nieskończony potencjał fizyczny niewolników, szybko przekopano podziemne drogi tak by armia mogła nimi przejść. Skinki nie były zupełnie przygotowane na atak z tej strony. Druchii niezwykle szybko i bezstratnie pozbyli się wszelkiego oporu.

Hadvar
29-08-2019, 13:21
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/6/64/Warhammer_High_Elf_Swordmasters_of_Hoeth.png/revision/latest/scale-to-width-down/250?cb=20161205023222

Mistrzowie Miecza Hoetha, gotowi do obrony Twierdzy Lenog

Tura XVI:

Ogromna armia Jaszczuroludzi ponownie stanęła przed Twierdzą Lenog. Tym razem jednak jej celem nie jest ratowanie ludności. Miejscowi doskonale wiedzą co oznacza przybycie Saurusów - śmierć i pożogę. Wysokie Elfy w międzyczasie zadbały o miasto - powstały tu koszary rekrutujące ludzi i szkolące ich we władaniu bronią. Wzmożone patrole straży i zwiększony garnizon miasta umożliwi podjęcie walki z wrogami. Oddział Mistrzów Miecza oraz Orły również przybyły by pomóc w obronie miasta. Największą nadzieję daje jednak obecność rebeliantów pod wodzą Halgira Salfdensena, który wraz z armią buntowniczą stanie do obrony miasta. Ta bitwa będzie miała decydujący wpływ na losy rdzennej ludności Albionu. Buntownicy to ostatnia nadzieja na wolność regionu. Ostatnia nadzieja na pokonanie wroga i życie w pokoju.

// Bitwa o Twierdzę Lenog. Mapa: Zamek Drakenhof. Atakujący: Daniel oraz osoba dowodząca Legionem Soteka. Obrońcy: Rancor, osoba dowodząca wojskami Imperium oraz osoba dowodząca wojskami Norski. Proszę o jak najszybsze rozegranie.

Hadvar
02-09-2019, 21:59
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/a/a7/Bastiladon.png/revision/latest?cb=20160428024743

Bastiladon górujący nad polem bitwy

Tura XVI:

Po całym Albionie rozniosła się wieść o wielkim zwycięstwie Jaszczuroludzi w bitwie o twierdzę Lenog. Pomimo ogromnych sił dowodzonych przez Mistrza Wiedzy Tajemniej, złożonych z milicji miasta Lenog, buntowników walczących o wolność oraz orłów i Mistrzów Miecza Hoetha, wojsko to zostało rozgromione przez jaszczuroludzi których przewaga liczebna oraz taktyczna pozwoliła na odniesienie zwycięstwa. Teraz, gdy budynki twierdzy należą do jaszczuroludzi zgasła ostatnia iskierka nadziei. Bezbronni mieszkańcy szykują się na najgorsze, buntownicy uciekają w popłochu. Ostatnia garstka obrońców wycofała się do starego Wampirzego Pałacu, jednak ich opór zapewne nie przyniesie żadnych korzyści. Nadzieja na wolność Albionu pod przywództwem lokalnego kandydata na króla prysła ostatecznie, i zapisana zostanie na zawsze w kartach historii nie jako przegrana Elfów Wysokiego Rodu, lecz jako porażka całego Albionu i wielki cios w już wyczerpaną wojną Wyspę Mgieł.

Hadvar
04-09-2019, 21:34
https://i.imgur.com/zkM9MOS.jpg


"Strażnica Sigmara"




Tura XVII:

Książę Elektor Adelbert Sternheuer przyjął zakończenie budowy potężnego zamku, który całkowicie zamyka przejście przez Przełęcz. Został on nazwany na cześć największego bohatera ludzkości - Sigmara. Nazwa symbolizuje wieczną troskę Sigmara, jako Strażnika Ludzkości, o ludność Albionu. To z Północy zawsze nadchodzi niebezpieczeństwo, dlatego Zamek nazywany jest "Strażnicą".
Okoliczne Ziemie Przełęczy wraz ze "Strażnicą" zostały, według dekretu Książęcego, przekazane na własność Marszałkowi Kesselringowi. Książę podczas otwarcia zwrócił się do swojego zastępcy:
- Gilbercie! Jesteś największym obrońcą tej krainy. Znam Cię i wiem, że będziesz z szacunkiem i wiernością będziesz bronił tutejszych ziem. Chroń swych ludzi i pomagaj im, a odwdzięczą Ci się zawsze z nawiązką.

Tomas
04-09-2019, 23:15
https://i.imgur.com/tPyIJal.jpg


Tura XVII

Południowo-zachodnia części wyspy została pogrążona w rozpaczy i tragedii. Nieustanne działania wojenne doprowadziły do zubożenia mieszkańców i masowej migracji do innych regionów. W wielu miejscach nie działa prawo co sprzyja powstawaniu wszelakich grup przestępczych.

//Spadek przychodu o 50% w Twierdzy Lenog, Głazowych Polach, Północnych Pustkowiach, Północnej Pieśni, Athel Yngra, Starym Cmentarzu i Athel Yenlui w wyniku wydarzeń z ostatnich tur. Na czas nieokreślony.

Tomas
05-09-2019, 00:21
https://i.ytimg.com/vi/4VJZRX_yD20/maxresdefault.jpg

Żądza krwi całkowicie zawładnęła sercem Kroqu-Gara. Mieszkańcy wyspy boją się go bardziej, niż wojowników chaosu czy sióstr rzezi.

Tura XVII


Konfrontacja długo wisiała w powietrzu. Kroqu-Gar bezrefleksyjnie morduje wszystkie istoty jakie staną mu na drodze. Co gorsza przed długi czas działo się to za pozwoleniem władz z Tor Eldoir i Neustadtu. Sojusznicy tolerowali jaszczury nie chcąc stracić tak potężnego sojusznika. Jednak w końcu miarka się przebrała, działania saurusów przebiły najśmielsze oczekiwania, a sojusz niegdyś uznawany za wieczny w chwilę się rozpadł. W tym momencie było wiadomo, że wojna jest tylko kwestią czasu. Jako pierwszy ruch wykonał Kroqu-Gar niszcząc należącą do Elfów Twierdzę Lenog. Torendil chcąc ratować beznadziejną sytuację na zachodnich rubieżach zebrał armię i ruszył do Głazowych Pól. W tym samym kierunku zmierzają jaszczuroludzie. Dzięki obecności smoków, ale przede wszystkim orłów w armii i dobrze przeprowadzonemu rozpoznaniu elfom udało się dostrzec przeciwnika z odległości kilkudziesięciu kilometrów i ustawić na uprzywilejowanej pozycji. Niebawem rozpocznie się bitwa...


// Bitwa o Głazowe Pola. Atakujący: Daniel, obrońca: Rancor. Mapa: Dzięki dobremu rozpoznaniu i dostrzeżeniu wojsk przeciwnika z daleka Rancor dostał możliwość wybrania mapy, która następnie zostanie zatwierdzona, bądź odrzucona przez MG.

Hadvar
05-09-2019, 18:42
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/8/8a/Warhammer_doom_divers_by_faroldjo.jpg/revision/latest?cb=20150807035520

Gleba! WAAAAAAGH!!! GLEBA!

Tura XVII:

Wysokie Elfy straciły już wiele ziem, droga była niebezpieczna i pełna wrogów. Podróż lądowa stała się niemożliwa, a armia książęca była daleko. Mimo to elfy zdecydowały się na wysłanie jednego ze smoków który miał spalić Obozowisko Zielonoskórych w centralnej części Albionu. Gad z radością wyleciał w przestworza siać pożogę i zniszczenie wśród wrogów. Gdy przybył do obozu, rozpoczął masową destrukcję. Nic nie mogło uchronić przed płomieniami, chyba że... Ziemianki, pełne wilgoci nory goblinów i orków które nie chciały płonąć. Deszczowy klimat wsypy powoduje wieczną wilgotność gleby. Chaty zielonoskórych nie podpalały się, płomienie raziły jedynie co niektóre zielone bestie które nie zdążyły ukryć się przed smokiem. Potwór nie dawał jednak za wygraną. Płonące ataki były ponawiane, aż do skutku. Wściekły smok nie był tym zrażony. Do czasu aż sprawy we własne ręce wzięli szaleni majsterkowiczowie goblinów. Do tej pory Norgliz Urwiucho stanowczo nie pozwalał na testowanie nowego prototypu katapulty strzelającej nocnymi goblinami na terenie obozu. Teraz chyba jednak nastał moment w którym jego zdanie nie ma znaczenia. Liny zostały naciągnięte, i machiny rozpoczęły brutalny ostrzał żywą amunicją. Mimo iż gobliny rozbijające się na ciele potwora nie robiły mu większej krzywdy niż skaleczenia, to bestia wystarczająco zniechęciła się do dalszego ataku. Zawróciła więc i poleciała jak najdalej od tej zapomnianej przez bogów dziury...

Hadvar
06-09-2019, 15:39
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/1/12/Fire_breathing_dragon_by_sandara-d56vmyu.jpg/revision/latest?cb=20150612012606

Słoneczny Smok siejący spustoszenie na polu bitwy

Tura XVII:

Zakończyła się jedna z największych i najkrwawszych bitew jakie Albiońskie ziemie kiedykolwiek widziały. Elfy Wysokiego Rodu oraz Jaszczuroludzie starli się w gigantycznym starciu na śmierć i życie. Ginęły skinki, saurusy, elfy, orły, a nawet bastiladony i smoki. Tak, nawet słoneczny smok przypłacił krwią i własnym życiem swoje zwycięstwo. Asurowie odnieśli zwycięstwo, ale jakim kosztem? Wieści o śmierci smoka dotarły aż do Caledoru. Krążą pogłoski że Książę Imrik z Caledoru jest pełen żalu po utracie kolejnego smoka których na Ulthuanie pozostało tak niewiele. Czy to może oznaczać koniec sojuszu między Torendilem a Imrikiem oraz całym Caledorem?

Jaszczuroludzie wykazali się jednak przezornością. Kroq'Gar wysłał do walki swoich generałów, a sam wraz z Tehenhuain'em postanowili wycofać się do Czarnej Góry, gdzie również udały się niedobitki z armii Xe'Allinel. Kroq'Gar został uznany przez wielu Saurusów za tchórza, jednak prawdą jest iż gdyby poległ w bitwie jego cała misja zakończyłaby się niepowodzeniem, a to oznaczałoby niezwykły chaos i wysoką szansę na klęskę całej ekspedycji.

Hadvar
06-09-2019, 17:08
https://i.pinimg.com/originals/fd/63/f8/fd63f820633c349736ba9b0180c97829.jpg

Strażnica Sigmara, gotowa do obrony

Tura XVII:

Decyzja została podjęta. Einar Lodinson oraz Hargroth Błogosławiony ruszyli wraz ze swoimi armiami na mury fortu. Kopyta, żelazne buciory i wielkie odnóża mamutów trzęsły ziemią gdy horda szła do przodu. W tym czasie czarnoksiężnicy chaosu rozpoczęli tajemniczą inkantację. Kierowała nią kreatura która nie miała nic wspólnego ze światem materialnym. Bestia przypominająca humanoidalnego sępa, o fioletowym zabarwieniu piór, szyderczym i przenikliwym spojrzeniu dowodziła całej ceremonii. Gdy zaczęły się słowa, potwór również zabrał głos, który pomimo niewielkiej głośności słyszalny był w głowach wszystkich żywych istot w okolicy. Nagle, gdy stwór uderzył swoim kosturem zakończonym trzema mackami owiniętymi wokół czaszki o ziemię, brama w forcie zaczęła błyszczeć, po czym jej barwa zmieniła się na złotą. Po kilku chwilach jednak w ułamku sekundy złoto to w wyniku niezwykle dziwnej transformacji zmieniło się w piasek, który opadł na ziemię, pozostawiając pustą bramę. Widząc to Wojownicy Chaosu jak i Grasanci z Norski ruszyli dzikim pędem prosto na Strażnice Sigmara, nie bacząc na rozkazy dowództwa by atakować w szyku. Przyniosło to katastrofalne konsekwencje, gdyż pomimo odczytania przyszłości przez Pana Przemian, żołnierze zapomnieli o pułapkach które rozsiane były po całym wręcz polu. Wielu z nich wpadało w wilcze doły, jeszcze inni wpadali w ruchome piaski. Żołnierze imperium stacjonujący w górach puścili kamienne kule które staczając się z górskiego zbocza były niemożliwe do wyhamowania, raniąc i zabijając w ten sposób dziesiątki wojowników. Czy mimo to Legion Tzeentcha oraz Bjornlingowie dostaną twierdzę? Czy Sigmar i tym razem będzie miał pod opieką swoje dzieci?

// Bitwa o Strażnicę Sigmara. Atakujący: Kasztan i Rejzel. Obrońca: Turek. Mapa: ,,Akendorf - Imperium'' (z sekcji Oblężenie).

Hadvar
06-09-2019, 18:44
https://www.youtube.com/watch?v=fajVYM6yNxQ

Tura XVII:

A więc stało się. Wojska Zła przygotowują się do ataku. Sam Książę dołączył do bitwy na Murach Strażnicy, aby podnosić morale swoich żołnierzy. Wszyscy, pod przewodnictwem Acrykapłana Ebbona Nimitza, modlili się na Murach do Sigmara, aby dodał im siły i wiary w zwycięstwo:


Sigmar - nasz pan!
Pomoże nam!
Proch i cel - pal!
Tarcza i stal!
Zło zginie zaraz,
Zagrzmi Ghal-Maraz!

Niecne jestestwo, magii zepsucie,
I podłych ludzi bezecne knucie.
Korupcję, słabość i żądzę złota.
Zniszczy to wszystko potęga młota!

W bitwę i naprzód - wyrwać zwycięstwo!
Niech każdy wierność okaże, męstwo!
Na wrogów naszych wnet spadnie kara,
Niech gniew nasz będzie gniewem Sigmara!

Sigmar - nasz bóg! Zwali ich z nóg!
Imperium wrogi Wnet pójdą w nogi!
Zło zginie zaraz, Zagrzmi Ghal-Maraz!

Jeśli ducha dziś wyzionę Pomnij, Panie, na mą żonę,
Otocz łaską ją, opieką, Ochroń dom nasz Twą kometą.

Neuland - nasz dom! Stolica i tron!
Bronim go będziem aż wróg ziemię jeść będzie!

Tomas
06-09-2019, 23:54
https://tuscriaturas.blogia.com/upload/20180502142410-los-dragones-negros-de-krynn.jpg

Czarny smok jest przeciwnikiem piekielnie groźnym nawet dla takich potworów jak olbrzymy.

Tura XVII

Mroczne Elfy postanowiły zażegnać problem jakim jest obecność olbrzymów na południowych rubieżach ich państwa. Przegrupowano wojska i po odpowiednim przygotowaniu wydano rozkaz do ataku. Olbrzymy nie były zaskoczone. Wszystko wskazuje na to, że spodziewały się ataku. Na nieszczęście ich siedziba znajduje się w trudno dostępnym terenie. Wielu Druchii umarło podczas ciężkiego przemarszu, a teraz czeka ich bitwa z rozwścieczonymi monstrami.


//Bitwa o Krainę Olbrzymów. Atakujący: Mist, obrońca: Hadvar/Tomas. Mapa: Zostanie wybrana przed bitwą ( bitwa w wąskim punkcie). Szacowana liczba olbrzymów 9-11.

Hadvar
07-09-2019, 20:58
https://i.imgur.com/tr3oxos.jpg


Na Murach Strażnicy Sigmara tuż przed szturmem zauważono ciekawą postać. Olbrzymiego Jaszczura przechadzającego się wśród żołnierzy Neulandu. Saurus złowrogo syczy i z nienawiścią spogląda na północ. Czy Jaszczuroludzie powrócili na drogę walki z Chaosem? A może niektórzy z nich mają inną interpretację Wielkiego Planu niż Kroq'Gar. Już wkrótce się tego dowiemy.

Hadvar
07-09-2019, 23:55
https://cdn.discordapp.com/attachments/551877250002190340/620016498261622804/Sun-Dragon.jpg

Słoneczny Smok- piękno i siła słońca w jednym

Po bitwie z wojskami Jaszczuroludzi wódz Asurów był w kiepskim stanie emocjonalnym, gdyż utracił coś co chronić obiecał.
Był to młody smok. Teraz, gdy jego serce krwawi od tej straty zarządził Żałobę jedynej ostoi Asurów na Albionie, Tor Eldoir.
Żałoba ma trwać 2 miesiące i zaczyna się już dziś...

Asurowie, smutny to dzień
Odszedł ten który walczył za nas do końca
Odszedł ten którego gatunek wymiera
Odszedł ten który zginął za nas
Odszedł, ale teraz nasz gniew poczują ci
Którzy się przyczynili do tego
Gady z Zachodu, Wielcy Obrońcy Świata
Ci którzy mieli być wybawcami
Ci którzy okazali się ZDRAJCAMI tych co im zaufali
Ci którzy oddali się szaleństwu krwi
CI którzy tylko niosą śmierć tym których mieli ocalić

Teraz ja Torendil z Caledoru, wychowanek Lorda Imrika
a wy jesteście świadkami mojej przysięgi

Ci którzy nas zdradzili zapłacą, przed nami lub swoimi bogami
Dopóki żyje, będę zabierał życie każdemu Saurusowi, Skinkowi
Który przyczynił się do zdrady, a tym bardziej śmierć Suvoxa
Ostatnie o co go poprosiłem to jego imię..

Asur podszedł do zabezpieczonego ciała Suvoxa, już nic nie powiedział
każdy wiedział że zaczęła się Żałoba, jedynie Gwardzista Sadren rzekł

Każdy kto nas zatrzyma w Żałobie zginie
Każdy kto spróbuje szturmować naszą przystań Tor Eldoir zginie..

Hadvar
10-09-2019, 17:22
https://vignette.wikia.nocookie.net/wh40k/images/b/b4/Khorne_kingdom.jpg/revision/latest?cb=20160317145904&path-prefix=pl

Czyż istnieje inny zwycięzca niż Pan Krwi?

Tura XVIII:

Czyż bitwę o Strażnicę Sigmara można porównać do jakiegokolwiek starcia ostatnich lat? Skala śmierci, bólu i cierpienia była niewyobrażalna. Mury fortu zmieniły zabarwienie na całkowicie czerwone pod wpływem ogromnych ilości rozlanej krwi. Pod bramą jak i w środku miasta walają się setki ciał, które już w czasie bitwy utworzyły wzgórze z szczątek. Ojciec i syn, odważny i tchórz, Akolita Tzeentcha i Wojownik Sigmara, Potężny i słaby, Człowiek i bestia. Zło i dobro. Umierało wszystko. Krzyki rozpaczy słychać było kilometry dalej. Odróżnienie fikcji od rzeczywistości było niemożliwe w tym miejscu. Bo czyż może istnieć na ziemi miejsce gorsze od piekła?
Słońce przysłonięte zostało krwistą mgłą - panował półmrok. Czyżby to kolejna sztuczka nikczemnych panów?
Umierały mamuty. Umierali ludzie. Nawet potężny Pan Przemian Chorsond nie oparł się brutalnemu wirowi walki, i odszedł z powrotem do czeluści wymiaru Tego Który Zmienia Drogi. Wiatry magii szalały jak nigdy przedtem - bogowie chaosu wspierali swoich czarodziejów, by mogli swą potężną magią niszczyć regimenty dzielnych Neulandczyków. Imperium zaś siłę dawał Sigmar. Bronili bramy do ostatniego. Niezależnie jakie niebezpieczeństwo wyszło z bramy, dzielni synowie Imperium stawiali czoła. W obliczu zagrożenia. W obliczu męki. W obliczu Ogrodu Morra. W obliczu śmierci. Ale również w obliczu chwały. W obliczu świętości. W obliczu Sigmara. Polegli zostaną na zawsze zapamiętani, jako najlepsi z najlepszych żołnierzy jakich miało Imperium Sigmara.
Czy może istnieć na świecie równowaga? Czy możliwe jest podjęcie jakkolwiek sensownej walki z tymi wynaturzeniami? Jak długo ludzie będą musieli stawać na przeciw takim horrorom? Czy zwycięstwo stało się jedynie lotną ułudą splecioną przez niosący nadzieję wschód słońca? Czy to się kiedykolwiek skończy?

Hadvar
12-09-2019, 17:34
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/f/f7/Warhammer_High_Elf_Sisters_of_Averlorn.png/revision/latest/scale-to-width-down/250?cb=20161205022354

Siostry z Avelornu gotowe do walki

Tura XVIII:

Wojska Elfów Wysokiego Rodu oraz Jaszczuroludzi ponownie spotkały się. Asurowie nie dają ani chwili odpoczynku swoim oponentom - niestrudzenie gonią niedobitki armii Kroq'Gara by ostatecznie wyeliminować zagrożenie. Tym razem Elfy dotarły aż pod Czarną Górę, gdzie do wojsk Jaszczuroludzi w ramach nieformalnej współpracy dołączyli się zielonoskórzy. Obecność Goblińskich Wilczych Jeźdźców niezwykle rozgniewała Saurusy z armii Kroq'Gara. Gdyby nie zwrotność ich wilków i szybkość, oraz wyczerpanie jaszczuroludzi dowódca nie dał by rady pohamować swoich żołnierzy przed istną rzezią przybyszów. Gdy jednak na horyzoncie pojawiły się zastępy z Tor Eldoir, gobliński przywódca przestał słuchać rozkazów Kroq'Gara i wycofał swoich jeźdźców z dala od obydwu stron konfliktu. Krążą pogłoski o dołączeniu do armii Torendila potężnego smoka, który stał się jego wierzchowcem. Najwidoczniej pomimo śmierci ostatniej bestii, Elf nadal cieszy się dobrą opinią wśród Caledorczyków jak i samych smoków.

// Bitwa o Czarną Górę. Atakujący: Rancor. Obrońca: Daniel. Mapa: Dębowy Młot.

Hadvar
14-09-2019, 17:34
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/1/1a/Glyph_of_Sotek.jpg/revision/latest?cb=20170606124752

Czy ekspedycja Kroq'Gara traci przychylność starożytnych?

Tura XVIII:

Po raz kolejny Jaszczuroludzie zmuszeni są do ucieczki. Siły ich są niewielkie, wyczerpane poprzednimi walkami. Zielonoskórzy po raz kolejny zdradzili stare sojusze, by przejść na stronę tych którzy są w stanie zaoferować im więcej ,,błyskotek''. Do boju odesłany został niewielki oddział skinków który miał na celu zahamowanie pochodu Asurów, którzy pewnie parli na przód w kierunku Xe'Allinel. Wielu z pośród podkomendnych zaczyna uważać wodza za tchórza, przez co Kroq'Gar traci autorytet wśród żołnierzy, którzy pragną walki w imię idei w które wierzą. Ale czy jest sens walczyć o nie gdy przewaga przeciwnika jest tak miażdżąca?
Xe'Allinel szykuje się do wojny. Miasto-świątynia mobilizuje się do wojny i przeznacza większość dostępnych lęgów na wojowników. Skinki, Saurusy, Kroxigory, i inne bestie, wszystkie szkolą się w walce by odeprzeć ciepłokrwistych gdy nadejdzie czas.

Tomas
15-09-2019, 19:59
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/3/36/Knights_Errant.PNG/revision/latest?cb=20150811234203

Błędni Rycerze - według bratońskich pieśni zawsze jako pierwsi przybywają pomóc potrzebującym

Tura XVIII

Prośby księcia Adelberta Sternhauera zostały wysłuchane! Pierwsi śmiałkowie przybyli na Albion, by pomóc w walce ze straszliwymi Bjornlingami i Legionem Tzeentcha. W Neustadt co i raz pojawiają się kolejni błędni rycerze szukający chwały na tej wyspie. Jest już ich na tyle dużo, że udało się uformować konkretne oddziały. Jeśli wierzyć doniesieniom przybyłych rycerzy Król Louen na pewno przyjdzie nam z pomocą!

Tomas
15-09-2019, 20:03
.
.
Czas Końca


https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/9/99/The_Slann_Meteorites.PNG/revision/latest?cb=20150328060530

Deszcz spaczenia - okolice Kuźni Starożytnych


Tura XIX

15.02.2525r. według kalendarza imperialnego na zawsze zapisze się w kartach historii jako dzień trwogi, a być może i początek końca. Jest to dzień, w którym świętują bogowie chaosu, dzień który w ludowych przypowieściach był zapowiadany od tak dawna, że został włożony między bajki. Bowiem po ponad 7000 tysiącach lat Kuźnia Starożytnych została zdobyta. Pieczęcie chroniące świat przed destrukcyjnym wpływem eteru już nie istnieją, a wraz z nimi osłabł wielki wir. Inwazja demonów, powszechne mutacje i straszliwe plagi są teraz tylko kwestią czasu. Świat przespał dzień, w którym trzeba było działać. Wszystkie rasy wysłały na Albion jedynie małe grupy wojowników i kolonizatorów pokazując tym samym jak bardzo nie zdawały sobie sprawy z powagi zagrożenia. Wyspę ponownie pokryła straszliwa mgła, klimat w chwilę zrobił się nieprzyjazny, a na ulicach miast wybuchła panika. Co mają zrobić zwaśnieni przywódcy w obliczu tak czystego zła? Czy zdają sobie sprawę, że los świata jest teraz w ich rękach?

Cała istniejąca rzeczywistość została zburzona w jednej chwili. Nagle, bez wyraźnego sygnału z nieba zaczęły spadać złożone ze spaczenia meteoryty dewastując kompletnie Kuźnie i obecną w jej okolicy wioskę Bjornlingów. Po chwili na jej ruinach powstała potężna, eteryczna brama. Przez następne godziny całe legiony wojowników i grasantów za jej pomocą dostały się na wyspę z najróżniejszych zakątków pustkowi chaosu. By jak najszybciej pozbyć się bezpośredniego zagrożenia Algirion Sheer'Ghaar rozkazał swoim czempionom, a zarazem wybrańcom każdego z bogów rozejść się na w różnych kierunkach





https://i.imgur.com/PauKYRq.jpg

Sthesse Plugawy - wybraniec Slaanesha

Wschód: Do wyruszenia w stronę Fylkirford zgłosił się Sthasse. Zapowiedział swemu panu, że z rozkoszą pobawi się z zimnymi i sztywnymi Biornlingami. Wraz z nim wyszł w legiony wojowników Slaanesha. Sztandarowym oddziałem jednego z nich jest osławiona z licznych bojów lustrzana straż - osobista gwardia prawdopodobnie martwego już wybrańca i ulubieńca Pana Rozkoszy.





https://i.imgur.com/r2hxFdH.jpg

Faukarun Błysk Piekła - wybraniec Tzeentcha

Zachód: Do niedawna uważany za postać legendarną Faukarun pojawił się niedawno na Albionie. Początkowo służył Hargrothowi Błogosławionemu, jednak tak naprawdę od początku pragnął jak najwięcej władzy zachować dla siebie. Gdy Hargroth wyczuł jego intencje rozkazał swoim czempionom zabić konkurenta, ten jednak będąc potężnym czarnoksiężnikiem wymknął się z pułapki i zniknął aż do dnia dzisiejszego. Pozbawiony wojska wiedział, że jedyną jego nadzieją jest złożenie hołdu Algirionowi Sheer'Ghaar. Gdy ten wspaniałomyślnie przyjął jego pokłon Faukarunowi marzy się zemsta na Hargrothcie i jego wojownikach. Od kiedy pojawił się na wyspie zazdrościł drugiemu wybrańcowi łask jakich tamten doznawał od Zmieniacza Dróg. Poprzysiągł, że teraz wszystko się zmieni.





http://pre11.deviantart.net/572a/th/pre/i/2011/233/2/7/warriors_of_chaos_by_majesticchicken-d47f3w6.jpg

Algirion Sheer'Ghaar - Pan Końca Czasu

Południe: W stronę Przełęczy udała się największa armia. W jej skład wchodzą dwa legiony Nurgla, legion Khorna i najpotężniejszy ze wszystkich legion końca czasu dowodzony przez samego Algiriona Sheer'Ghaar. Pierwszym celem jest zniszczenie Imperium, gwoździa w oku dla każdego z bogów chaosu. Algirion poprzysiągł, że Imperium upadnie, a dla jego mieszkańców odznaczy się wyjątkowym okrucieństwem. Następnie padną Elfy, Orkowie, Jaszczuroludzie. Nikt na południu nie oprze się potędze jego armii.


Wraz ze wschodem słońca jednak ciągle jest nadzieja. Coraz głośniejsze stają się plotki o bohaterach starego świata zmierzających, by powstrzymać nadciągające zło.



//Początek epilogowego wydarzenia: Koniec Czasów
Zasady specjalne:
Spaczenie - Osada Bjornlingów w Kuźni Starożytnych zostaje zniszczona, brak możliwości ponownego zasiedlenia tego regionu, ponadto każda armia jaka się w nim znajdzie dozna ogromnych strat z wyczerpania.
Chaos - Cała wyspa pogrążyła się w nieładzie i chaosie, gęsta mgła utrudnia komunikacje, pojawiają się liczne mutacje wszelakich istot, a mieszkańcy boją się wyjść na ulicę - przychód ze wszystkich źródeł zmniejszony o 50%
Motywacja - W tych czasach każdy myśli jedynie o przetrwaniu, nie liczą się pieniądze czy ziemia. Większość da z siebie wszystko, by pokonać potężnego przeciwnika. Koszt rekrutacji i utrzymania wszelkich jednostek zmniejszony o 50%
Wojna światowa - Przywódcy całego świata w tym momencie zdają sobie sprawę z zagrożenia jakie jest na Albionie, jednak mają ograniczone możliwości pomocy z powodu powstania bram chaosu we wszystkich zakątkach ziemi.
Nieznana Magia - Za pomocą potężnych zaklęć i wszechobecnych dziurach w granicy oddzielającej eter od rzeczywistości armie chaosu mogą poruszać się szybciej niż to wynika z zasad
Wielka brama na ruinach kuźni - Bez przerwy wylewają się z niej kolejne plugawe istoty. Czas działa na waszą niekorzyść!

Tomas
19-09-2019, 00:38
http://2.bp.blogspot.com/-AAvaAOhsCmU/UY6y07REa8I/AAAAAAAAMFw/ObJdwO1cCYU/s1600/529331_562989083722537_1512157176_n.jpg

Tura XIX

Mimo zbliżającej się apokalipsy Torendil nie zamierza odpuścić Kroq'Garowi wyrządzonych przez niego krzywd. Kto wie może woli rozprawić się z jaszczuroludźmi w pierwszej kolejności bojąc ataku, gdy chaos będzie u bram. Dwie ekspedycje zajmują błyskawicznie Błotnisty Punkt i Zagajnik. Obrońcy nie stawiali oporu.

Tomas
19-09-2019, 00:52
http://corwyn.wdfiles.com/local--files/ul-gurthok/HAUNTED%20CASTLE-12.jpg

Cisza przed burzą

Tura XIX

Podobno fort w przełęczy został już zajęty przez siły chaosu. Tak naprawdę ciężko ocenić, gdzie teraz dokładnie znajdują się legiony.

Hadvar
21-09-2019, 11:31
https://zagrano.pl/wp-content/uploads/2019/05/warhammer-chaos-conquest-recenzja-f.jpg

Armie zniszczenia kontynuują niezmordowany marsz

Tura XIX:

Armie Chaosu nie zatrzymują się nawet na chwilę. Szpiedzy donoszą iż hordy nie robią żadnych postojów - dzień i noc idą by wykonać mroczną wolę swoich panów. Wieści głoszą iż doszli do Konquaty, gdzie brutalnie zaatakowali miasteczko i spalili je do gołej ziemi. Udało się uciec jedynie garstce, która mogła opowiedzieć tę historię. Czy ktoś lub coś jest w stanie powstrzymać ten kataklizm? Armie Einara i Hargrotha stacjonują w Fylkirfoldzie, gdzie pewnie zmierza Sthesse Plugawy by pokazać słabowitym Bjornlingom że to Slaanesh daje prawdziwą potęgę i spełnienie realnych pragnień. Czy połączony Legion Tzeentcha i armia Einara ma jakiekolwiek szanse sprzeciwić się takim oponentom?

Tomas
22-09-2019, 22:42
https://allthatsinteresting.com/thumb/800.422.https://allthatsinteresting.com/wordpress/wp-content/uploads/2017/11/impale-og.jpg

Tura XIX

Jako ostatnia wyruszyła armia Faukaruna. Cel tego potężnego czarnoksiężnika jest jasny - zemsta. Nie spocznie póki nie udowodni, że Hargroth jest i zawsze był słaby, niegodny otrzymanych łask. Po wejściu na Pogranicze kazał wybić w pień wszystkich kultystów i wieśniaków. Nie zważył na fakt, że wyrażali oni chęć wstąpienia do jego armii. Rzeź trwała cały dzień.

Hadvar
23-09-2019, 17:19
https://i.imgur.com/9G3NgNP.jpg

Lew z Południa - Baron Thegan

Tura XX:

Mieszkańcy Neulandu radują się. Oto drobna i ulotna iskierka nadziei przerodziła się w ogień który zapłonął na nowo w sercach ludzkich. Długi czas oczekiwania na przybycie wsparcia ze starego świata dobiegł końca.

Wsparcie przybyło z południa - wielkie galery produkcji Bretońskiej oraz galeony pochodzące z południowych krain - dziesiątki statków przypłynęło do portu Mannana w Neustadt. Zanim łodzie dobyły do brzegu, na horyzoncie pojawiły się kolejne, na początku niewyraźne kształty. Z sekundami nabierały coraz większej ostrości. Większość ludzi uznała to za zwykłe ptactwo i wróciła spojrzeniami ku łodziom. Chwilę później jednak zza chmur wyłonił się obraz niesamowity. Dziesiątki rycerzy na skrzydlatych rumakach, pędziło wraz z wiatrem ku miastu, lecąc w paradnym szyku ponad wzburzonym morzem. Na ich widok zebrana ludność zaczęła wiwatować i machać rękoma na przywitanie rycerzom. Pośród pegazów widocznych było jeszcze kilka, większych kształtów. Rycerze w srebrzystych zbrojach, dosiadający monstrualnych rozmiarów bestii o tułowiu konia. Przednie łapy zaś widocznie pochodziły z lwiego ciała, głowa zaś przypominała łeb wielkiego, drapieżnego ptaka. Tym razem owacji nie było, ludzie zdecydowanie wystraszyli się bestii, które uznawane były za dzikie, nieprzewidywalne i niezwykle groźne potwory. Te zamiast pozostać w powietrzu jak rycerze na pegazach, poleciały poza plac główny by wylądować poza budynkami miejskimi na szczytach lokalnych wzgórz. Po tej powietrznej paradzie galery i galeony dobiły do brzegu. Z pierwszego, największego okrętu wyszedł człowiek uzbrojony w pełen płytowy zestaw typowej, bretońskiej mody który emanował jakąś tajemniczą energią. Na tarczy znajdował się malunek białego lwa trzymającego miecz na błękitnym tle. Jego również błękitna peleryna wykonana z jedwabiu powiewała wraz z wiatrem. Gdy zdjął swój hełm wszystkim ukazała się twarz około 40-letniego mężczyzny, na której widniało wiele blizn. Jedynie jedno oko było odsłonięte, gdyż drugie zasłonięte było czarną opaską zasłaniającą prawdopodobnie pusty oczodół. Na statkach pojawili się nieco mniej zamożni rycerze niż ci na grzbietach pegazów, ale również dumnie ubrani w biało-błękitne barwy. Ustawili się w eleganckim szyku, po czym znieruchomieli czekając na rozkazy swojego przywódcy. Gdy Książę Adelbert Sternhauer przybył przywitać, przybysz pospiesznie ściągnął rękawicę i podał dłoń elektorowi mówiąc:

,,Witaj, Księciu-Elektorze Adelbercie Sternhauer. Ja jestem Baron Thegan, książę Arabii Bretońskiej, Rycerz Graala, pobożny sługa Pani Jeziora, miecz w rękach króla Louena Lwie Serce. Przybywam właśnie na jego polecenie, jak i za namową wielu moich przyjaciół i znanych mi rycerzy. Sojusz Imperialno-Bretoński obliguje nas do udzielenia zbrojnego wsparcia. W imię Pani, przybywamy wyplenić zło z tych ziem!''

Po tych słowach armia Bretońska jak jeden mąż wydała z siebie okrzyki:

,,Niech żyje Bretonia! Niech Żyje Imperium!''

Tomas
26-09-2019, 01:30
https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/3/31/Warhammer_High_Elf_Spearmen.png/revision/latest?cb=20161205014316

Daleko od domu, na tej przesiąkniętej krwią ziemi muszą walczyć z okrutnymi jaszczuroludźmi, a groźba chaosu coraz bardziej przytłacza ich serca.

Tura XX

Nie do pomyślenia jest fakt, że jeszcze kilka miesięcy temu potężne państwo Kroq'Gara wzbudzało grozę w całym Albionie i poza nim. Dziś są w defensywie, zamknięci w ostatnim bastionie, a przez ich agresywną politykę i inwazję chaosu nie mogą liczyć na wsparcie z inny części wyspy, ani z Lustrii. Mobilizacja ruszyła pełną parą, wszystko zależy od nadchodzącej bitwy. Gdy wyczekiwani długo Asurowie zjawili się pod Xe'Allinel książę Torendil nakazał oddziałom otoczyć miasto i odciąć je od dostaw żywności. Nocą nastała cisza. Dziwna cisza, która jakby przebijała się do umysłów cienkim głosem prosząc o pojednanie. Wielkie umysły z trwogą patrzą na to co przyniesie jutro. Jeśli jaszczuroludzie i elfy wykrwawią się walcząc między sobą, to kto powstrzyma nadchodzący mrok?

Tomas
26-09-2019, 22:06
https://www.pcgamesn.com/wp-content/uploads/legacy/total_war_warhammer_2_lizardmen_guide_4-590x332.jpg

Tura XX

Jaszczuroludzie postanowili przejąć inicjatywę. Oddziały zajęły dogodne do wymarszu pozycje, a Kroq'Gar jednym ruchem ręki wydał rozkaz do ataku. Wielkie armie skinków, saurusów i olbrzymie bestie ruszyły w jednym momencie w stronę przeciwnika. Stało się, niech bogowie zdecydują kto powinien zwyciężyć.

// Bitwa o Xe'Allinel. Mapa: Bagna Komarów. Atakujący: Daniel. Obrońca: Rancor

Hadvar
28-09-2019, 11:36
https://2.bp.blogspot.com/-DapUuFKrGUY/V0AitR8DRnI/AAAAAAAACGU/wqgvbWumT7oxUkZ8V1rfqt8fuzS3R5Z9wCLcB/s640/warhammer_viking_longship.JPG

Czarne chmury nad Norską

Tura XX:


Czarne chmury, widoczne nawet z Albiońskich latarnii zbierają się nad Norską. To dziwne, niewytłumaczalne zjawisko napawa Norsmeńskie serca niepokojem. Z powodu obecności zimnego prądu morskiego oraz surowego klimatu, nad Norską prawie zawsze nie było żadnych chmur. Bezchmurne niebo było standardem. Od kilku zaś dni czarne niczym węgiel obłoki zebrały się nad wybrzeżem Norski. Wkrótce wszyscy dowiedzieli się dlaczego...

Wczesnym rankiem strażnice Albiońskch norsmenów zabiły na alarm. Rogi i trąby zabrzmiały, ostrzegając całe miasto przed nadciągającą armadą. Nie były to jednak ani statki imperium, ani elfów... Wyglądały jak drakkary wybudowane przez Bjornlingów. Czyżby pobratymcy z Norski mieli jakiś interes do swoich krewnych z Albionu? Jeden statek podpłynął bliżej do brzegu, z widoczną chęcią zacumowania na lądzie. Był pełen uzbrojonych po zęby norsmeńskich łupieżców. Po chwili przed szereg wyszedł jeden z nich o pokaźnej posturze i wzroście niesamowitym nawet jak na norsmena. Był wyższy o głowę od swojej gwardii, którzy już uchodzili za największych i najsilniejszych z plemienia. Trzymał w ręku palik, na który nabita została głowa z hełmem stworzonym na imperialną modę szlachty. Postawił przedmiot na samym czubie drakkaru. Wszyscy wiedzieli o co chodzi. Był to symboliczny gest przyjaźni i chęci do dyskusji wśród Norsmenów. Łodzi pozwolono zacumować na brzegu.

Gdy drakkar dopłynął do doków Fylkirfoldu, wysiadło z niego 40 wojowników i ich olbrzymi przywódca. Einar Lodinson już czekał by ich przywitać w tradycyjny, norsmeński sposób. Po zderzeniu głowami między przywódcami, olbrzym odezwał się grubym i chropowatym głosem:

,,Jam jest Torker Flingesson, jeden z wodzów Bjornlingów. Przybywam tu na polecenie rady plemiennej. Nasi szamani opowiadali o wielkim niebezpieczeństwie spowodowanym wybuchami spaczenia na Albionie. Ja i moja ekspedycja jesteśmy tu by wspomóc Ciebie w misji opanowania sytuacji na Albionie. Kataklizm musi zostać zatrzymany. Wojska chaosu zaczynają zbierać się na pustkowiach, chętne zaatakować i ponownie podporządkować sobie Norskę. Dostaliśmy wiadomości od naszych braci ze wschodu, iż regimenty mrocznych bogów chcą podporządkować sobie całą Norskę. Nasze położenie jest jednak szczęśliwe. Mamy jeszcze czas by odegnać zagrożenie. I jestem tu po to, by mój topór pomógł Ci podporządkować sobie cały Albion, byś Ty mógł później wrócić do Norski i obronić nasze plemię!''.

W tym momencie przybyli Norsmeni ryknęli wszyscy razem:
,,Krew dla boga krwi! Czaszki dla jego tronu!''

Tomas
29-09-2019, 01:14
http://2.bp.blogspot.com/-_UuNh1XqjJc/T8tV9SjP4UI/AAAAAAAAAk8/zmg5V04bFnM/s1600/adrian_smith_chaos_warriors.jpg

Chaos się rozprzestrzenia


Tura XX

Potężne armie póki co nie napotykają żadnego oporu. Na południu Algirion przyjął hołd od przywódcy fimirów z Jednookich Mokradeł. Razem niezwłocznie ruszyli w kierunku Neustadt. Oddziały slaanesha zajęły bez walki Ponure Wrzosowisko. Podobno okrutny los spotkał mieszkających tam Bjornlingów. Najważniejsze jest jednak zdarzenie, które miało miejsce na północnym zachodzie. Faukarun Błysk Piekła znalazł się u wrót Ołowianej Cytadeli. Nieliczni, pozbawieni swego pana obrońcy poddali się bez walki nie mając szans w starciu z ogromną armią. Czempion koronował się na władcę Albionu, a na swoją siedzibę wyznaczył nowo zdobytą twierdzę. Służący dotychczas Hargrothowi ludzie bez problemu przeszli na stronę Faukaruna. Dla nich poddaństwo wobec jednego czy drugiego wybrańca nie stanowi żadnej różnicy.

Hadvar
02-10-2019, 19:07
https://i.ytimg.com/vi/o5XxeODOezU/maxresdefault.jpg

Bitwa o Neuland - Czy nadszedł kres Albionu?

Tura XXI:

,,Już ich słychać, mimo iż są jeszcze daleko. Nie ma nigdzie wokół żywej duszy. Ale widać że idą. Widać, słychać, i czuć ich niepowstrzymany marsz. Marsz zniszczenia. Marsz Chaosu.
Oficerowie Imperium robią co mogą by podtrzymać swych żołnierzy na duchu. Nawet wspólne modlitwy nie pomagają napełnić entuzjazmem niektórych z nich. Armia Neulandu jednak jest gotowa na wszystko. Wojsko jest świetnie wyszkolone, lojalne wobec Księcia Adelberta, lojalne wobec Neulandu, lojalne wobec Imperatora. Lojalne wobec Sigmara.
Dowództwo podjęło śmiałą decyzję. Generałowie imperium wraz z kilkoma rycerzami Graala opracowali plan ataku. Plan stoczenia bitwy z hordą chaosu. Czy ustalanie jakichkolwiek taktyk przeciw tak zmiennemu i nieprzewidywalnemu przeciwnikowi jest w jakikolwiek sposób możliwe? Ludzie mają nadzieję że tak właśnie jest. Ja jednak wiem lepiej.''

,,Ludzkie regimenty są licze. Mężowie Arabii ducha Bretońskiego, mężowie Neulandu i innych prowincji Imperium zgromadzili największą armię porządku jaką widziała ta wyspa. Ale czy dostatecznie dużą? Czy zielonoskórzy potajemnie przebywający w lesie, zobligowani Neulandzkim pieniądzem do pomocy w walce z chaosem mogą w jakikolwiek sposób przechylić szalę na stronę Księcia?''

,,Serca ludzkie pełne są dumy i zobowiązania. Będą walczyli za swoje rodziny i kraj. Mimo iż mieszkają w nim tak krótko, przywiązali się tak bardzo do swoich chat jak my do naszego lasu. Fascynujące, jak szlachetne i plugawe za razem potrafi być serce człowieka? Mężowie Bretonni gotowi są poświęcić wszystko by wyplenić zło z tego świata w imię Pani Jeziora. Bogini ta jest silna. Jej błogosławieństwa czynią tych ludzi wytrzymałymi na ból. Rycerze Ci walczą niczym lwy, zaciekle i honorowo, mężnie i odważnie. Czyż takie dobro nie jest najsilniejszym orężem przeciwko plugastwom chaosu?''

,,Wiem jakie okropieństwa maszerują z północy. Wojownicy o sercach z lodu i kamienia. Ludzie o mrocznych twarzach, wykrzywionych w grymasie okrucieństwa. Cali we krwi i ropiejących wrzodach. Za sprawą ich czarowników czarne chmury rozprzestrzeniają się nad całą wyspą. Nawet duchy lasu odczuwają te zmiany. Jeśli nie wspomożemy ludzi, to kto to zrobi? Kto powstrzyma chaos jak nie ludzkość? Nasza rasa jest słaba. Nasze czasy przemijają, i każdy kto twierdzi inaczej jest głupcem. Ludzie stali się jedyną nadzieją na zachowanie porządku na świecie. Ani Elfy, ani Krasnoludy, ani Fey nie są w stanie zatrzymać już żadnego kataklizmu. Cała nadzieja w tej młodej rasie, która tak bardzo różni się od nas. Wysokie Elfy z Ulthuanu, Mroczne Elfy z Naggarondu jak i Leśne Elfy z Athel Loren uważają ludzi za głupców, nieumiejących pojąć żadnych skomplikowanych nauk. Uważają ich za nic niewarte zwierzęta, które dopiero co przestały pełzać po ziemi. Ja jednak uważam inaczej. Nikt nie potrafi być tak nieustępliwy niczym ludzie. Jeśli będą służyli temu co dla nich najcenniejsze, nic nie powstrzyma ich przed oddaniem za to życia. Będą walczyli do końca za ideały którym służą. Pomimo tego jak niewielką dysponuje siłą ich pojedynczy nawet żołnierz, jego zapał godny jest niejednego Elfa, niejednego Krasnoluda, a nawet niejednego Fey. Dla tego podjęłam decyzję.''

,,Ja, Titania, Wielka Królowa Fey wyruszam wraz z moimi braćmi i siostrami, by po raz kolejny stanąć na przeciw fali zniszczenia i pożogi. Po raz kolejny staniemy do walki u boku ludzi. Tego dnia, rozstrzygną się losy Albionu. Nie chcę myśleć nawet jak poważna w skutkach może okazać się nasza porażka.''

- Titania, Wielka Królowa Fey, dzień przed wyruszeniem z lasu.

// Bitwa o Północny Las Fey. Atakujący: Turek, Pruber, Armia Bretonni, Armia Fey. Obrońcy: Legion Końca Czasu, Legion Khorne'a, Legion/y Nurgle'a. Do rozegrania tej bitwy konieczna jest obecność MG. Mapa: Błękitna Rzeka.

Tomas
03-10-2019, 08:00
https://steamuserimages-a.akamaihd.net/ugc/947341295638080460/3CDFBF56E9173CB88E90876BE2FF8A33082650F8/

Sthesse Plugawy, istota tak okrutna i bezwzględna w swych działaniach, że budzi powszechny strach wśród mieszkanców Albionu


Tura XXI


"...Fylkirfold, ostatni bastion bjornlingów. Tutaj trzymają się pozostali jarlowie i nieustraszeni wojownicy. Czekali na ten dzień całe życie śmiejąc się bogom w twarz. Sthesse Plugawy każdego dnia jest coraz bliżej. Wielki wódz Einar Lodinson dał mu podejść, by teraz w tej wielkiej bitwie, na rodzimej ziemi dać Slaaneshowi lekcję, której nigdy nie zapomni. Ale Einar nie jest sam! Jest z nim Hargroth Błogosławiony, wybraniec Tzeentcha. Czempion, który woli zginąć niż ukorzyć się przed Algirionem Sheer'Gaar. Zjednoczeni dysponują znaczną siłą, a ich żądza zemsty jest najznamienitszym orężem..."


Fragment Kroniki Neulandu, dzieje najnowsze - "Czas Końca"
Leopold Werich

//Bitwa o Fylkirfold. Atakujący: Tomas i Hadvar. Obrońcy: Rejzel i Kasztan. Mapa: jeszcze nie ustalona.

Hadvar
05-10-2019, 13:08
https://cdn.wccftech.com/wp-content/uploads/2017/08/Total-War-Warhammer-2-Skaven-Reveal-01-Skaven-Artwork.jpg

Lustria w Ogniu

Tura XXI:

Po całym Albionie błyskawicznie rozeszła się wieść o nagłym zgiełku w Xe'Allinel. Jaszczuroludzie szykują się do opuszczenia Albionu. Kapłani Skinków zostali wysłani by ponownie otworzyli portal prowadzący do Hupayotl. Najcenniejsze skarby pakowane są na ciężkich, złotych łodziach napędzanych wiatrami magii. Żeglarze opowiadają również o wielkich, morskich jaszczurach, które polowały na wieloryby w okolicach Xe'Allinel. Co mogło spowodować tak radykalną decyzję, by w tak szybkim czasie powrócić do Lustrii?

Plotka głosi że sam Lord Mazdamundi wysłał wiadomość do Kroq'Gara i Tehenhuaina o wielkiej Skaveńskiej inwazji na ziemie jaszczuroludzi. Szczuroludzie z Klanu Pestilens, Klanu Skryre, Klanu Moulder, Klanu Eshin i wielu innych, mniejszych klanów zajęły południowe krańce Lustrii, i szybko przemieszczają się na północ. Wygląda na to że jaszczuroludzie zrezygnują z Albionu, by wrócić i zawalczyć w obronie ojczyzny.

Hadvar
10-10-2019, 21:55
https://images.saatchiart.com/saatchi/1088652/art/4656705/3726541-VMOBOZVW-7.jpg

Kroq'Gar opuszcza Albion

Tura XXII:

Całą wyspę niezwykle szybko obiegła plotka o opuszczeniu Albionu przez Kroq'Gara. Sytuacja w Lustrii najwidoczniej jest niezwykle ciężka, skoro tak ważna misja Obrońcy Itzy została odwołana. Wraz z odejściem jaszczuroludzi część ich miast wydaje się być opusczona... Ale czy na pewno takie są? Zapewne prędko pojawią się śmiałkowie chętni to sprawdzić.

Sytuacja na Albionie staje się coraz bardziej poważna. Skoro nie jaszczuroludzie, to kto da radę przeciwstawić się ogromnym siłom chaosu? Ciemne chmury i nieprzenikniona mgła uniemożliwiają pojawienie się posiłków ze starego świata. Albion jest zdany wyłącznie na swoje już wyczerpane siły.

Hadvar
12-10-2019, 12:59
Tura XXII:


https://i.pinimg.com/originals/40/41/6e/40416ece21c04d6054f50f27f7874f1f.jpg

Wojska Lwa z Południa w starciu z Chaosem

Zacięta bitwa o Neuland trwała cały dzień. Zjednoczone siły Fey, Bretończyków i Neulandczyków stawiały opór nieustannym szturmom chaosu. Dzielni bitewni pielgrzymi szukali odkupienia w blasku walki z wynaturzeniami. Ich chęć bycia jak najbliżej Pani Jeziora oraz chęć wypełniania jej woli zaprowadziła ich aż do tej zimnej, odległej krainy. Piesi Giermkowie wiernie służyli swoim panom ginąć i zatrzymując hordy ciężkozbrojnych wojowników Nurgla. Walka była nierówna od samego początku. Dzielni giermkowie jednak stali na pozycji, dopóki starczyło im sił nie pozwalając wrogowi na przejście dalej. Rycerze na pegazach przeprowadzali mordercze szarże na tyłach oddziałów chaosu. Pomimo ich doskonałego wyszkolenia, przeklęte sztuczki Tzeentcha skutecznie umożliwiały czarnoksiężnikom określenie gdzie atakować będą rycerze. Elita Bretońskiej Arabii, Hipogryfy pochodzące z tamtejszych gór. Bestie dzikie i zawzięte, walczyły do ostatniej kropli krwi, podobnie jak ich rycerze. Setki sługusów mrocznych potęg padało pod ich dziobami i zabójczymi szponami, a wśród nich Baron Thegan, na swoim całkowicie białym hipogryfie. Stoczył on pojedynek z Festusem Czyrakiem, jednym z przywódców hordy Nurgla, który przez dary swojego pana osiągnął rozmiar trolla. W pojedynku trwającym ponad godzinę baron zatriumfował, rozdzierając wybrańca na pół. Jak poległ ten rycerz, tego nie wie do końca nikt. Niektórzy twierdzą że pokonany został przez samego Algiriona Sheer'Ghaara, a inni że poległ w walce z jego przyboczną gwardią.


https://i.ytimg.com/vi/Jx7JSXAA108/hqdefault.jpg

Synowie Sigmara


Neuland przewodził siłom porządku przeciwko Chaosowi. Gwardia Elektorska stawała dzielnie naprzeciw fali wojowników Tzeentcha, kładąc na ziemię jednego po drugim. Sam Sigmar uskrzydlał tych ludzi, pozwalając im niezłomnie stawiać czoła przeciwnikom aż do końca. Dopiero przybycie odsieczy w postaci elitarnych oddziałów Algiriona pozwoliło na przełamanie Neulandzkich mężów. Adelbert Sternhauer, najwyższy przywódca na swoim dumnym gryfie dodawał siły swoim ludziom. Dzielni rycerze Gorejącego Słońca wykonywali wolę swojej Pani - Myrmidii, bogini wojny taktycznej. Zmasowane szarże na tylne oddziały przynosiły okrutne żniwo, stanowiąc siłę z którą nawet rycerze chaosu nie mogli się równać. Aż w końcu z lasu wyłonili się rycerze na demigryfach. Ta elita wojsk Imperium od zawsze była jego dumą. Te bestie w bitwie były śmiertelnie groźnym przeciwnikiem siejącym strach w sercach wrogów.



http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20130509220310/warhammerfb/images/5/54/Warhammer-battle-march.jpg

Nawet zielonoskórzy dołączyli do bitwy


Ogromne WAAAGH!! Zielonoskórych pod wodzą Norgliza Urwiucho wyczuło okazję do porządnej sieczki. Bez zastanowienia debeściaki z Albiońskich plemion ruszyły by siekać i rąbać ku chwale Gorka i Morka. Napór orków był straszliwy. Jednak to na nich skupiły się elitarne oddziały Sheer'Ghaara złożone z wybrańców, którzy z ponurą determinacją przeżynali się przez setki goblinów i orków. Nawet okrutna i podstępna magia zielonoskórych szamanów nie pozwoliła odnieść zwycięstwa z tak przeważającą siłą chaosu.


http://1.bp.blogspot.com/-xjgiBaBAHZ8/U10GnI0hc1I/AAAAAAAAhH8/ENt5q_ki6PY/s1600/woodelvesnew.PNG

Tajemniczy Fey stający naprzeciw hordzie Tzeentcha



Tajemnicze Albiońskie Elfy stanęły po raz kolejny w obronie wyspy. Przewodziła im Wielka Królowa Titania, która w swej mądrości postanowiła wesprzeć Neuland w ich walce przeciw chaosowi. Pod naciskiem jej siły woli nawet drzewa ożywały by walczyć z tą brutalną falą. Ale nawet takie wsparcie nie pozwoliło na wygranie tego starcia.

Wojska sojuszu wycofały się w rejony Neustadt. Fey zaś ponownie ukryli się w głębi lasu. Czy istnieje jakakolwiek szansa dla Neulandu? Mrocznie wygląda przyszłość Albionu.

Tomas
15-10-2019, 20:53
.
.
Epilog



https://vignette.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/0/07/Morrslieb_by_shade_os-d99nz3g.png/revision/latest?cb=20160129144234



Inwazja postępowała, kolejne legiony docierały na Albion, by wesprzeć swego pana. Bitwa o Neuland znana później jako Bitwa Ostatniej Nadziei została przegrana. Hordy chaosu rozlały się po wyspie, jaszczuroludzie opuścili teren, a elfy już się przymierzają do podobnego ruchu, bowiem na całym świecie panuje terror, teraz pozostaje tylko obrona najważniejszych punktów strategicznych. Szczególnie Wielki Wir musi zachować resztę swej mocy, by jakkolwiek blokować przenikanie chaosu do naszego świata. Na domiar złego w niewyjaśnionych okolicznościach pojawiły się niezliczone ilości Skavenów, które przypieczętowały los pozostałych mieszkańców.
Elektor Adelbert Sternhauer poległ w walce o swój nowy dom, o Neustadt. Nieustępliwy władca włożył całe swoje serce w obronę miasta, zdeterminowany przebił się przez linię wroga i nim odszedł do ogrodów Morra zabrał ze sobą Bizzutcha Bestię, wybrańca Khorna, prawą rękę samego Algiriona Sheer'Ghaar.
Książę Torendil wraz z większością Elfów opuścił wyspę, by bronić swoją ojczyznę. Ulthuan bowiem znalazło się w poważnym niebezpieczeństwie. Spoglądając ze statku na opuszczone Tor Eldoir miał łzy w oczach.
Tegaul z Karond Kar ostatnie dni spędził w Twierdzy Lenog zagłębiając się w starożytne księgi. Pewnego dnia pośpiesznie wyruszył na spotkanie z Malekithem. Czyby posiadł wiedzę, która może zmienić losy świata? W międzyczasie Liba i Ereide, jego zaufani poddani zaatakowali Ołowianą Cytadelę, czym całkowicie zaskoczyli Faukaruna, czempiona Tzeentcha. Elfy z tej bitwy wyszły zwycięsko, a sam wybraniec uratował swoje życie teleportując się na pustkowia chaosu. Kilka dni później zarządzono odwrót, a czarna arka na zawsze opuściła Albion.
Kroq'Gar opuścił Albion wcześniej niż reszta przywódców, podobno widziano go dowodzącego oddziałami w Lustrii. Kto jak nie on może powstrzymać potężny skaveński Klan Pestilens.
Einar Lodinson do ostatniej kropli krwi bronił bronił honoru swego ludu. Na polach Fylkirfold budził takie przerażenie, że zdyscyplinowani wybrańcy cofali się na jego widok. Już wydawało się, że nikt nie jest w stanie pokonać tego szaleńca, co dodawało ludziom otuchy i woli walki. Niestety, podczas przeciągającego się oblężenia miasta został zamordowany przez skaveńskiego zabójce. Następnego dnia załoga się poddała, a Bjornlingowie przestali istnieć.
Do końca nikt nie wie co się stało z Hargrothem Błogosławionym. Długi czas walczył po stronie Bjornlingów broniąc Fylkirfold, ostatecznie zniknął bez śladu. Przypuszcza się, ze powędrował na Pustkowia Chaosu, by zemścić się na Faukarunie i osobiście poprowadzić wyznawców Zmieniacza Dróg przeciw ludom Starego Świata.
Najdłuższej opór stawiało plemię Norgliza Urwiucho, istotnie opóźniając tym samym marsz wszechwybrańca. Krążą pogłoski, że potężny szaman dalej krąży po pustkowiach Albionu niszcząc napotykane oddziały chaosytów i skavenów.
Elfy Fay długo broniły się przed nawałnicą. Ostatecznie ich lud cały wyginął, a magiczny, żyjący całe tysiąclecia las został zamieniony w ropiejące ogrody nurgla. Przetrwali jedynie w pamięci kilku Asurów. Jeden z nich Elitirn Skryba spisał ich historię, by uczcić ten wspaniały, dobroduszny lud.
Oddziały Chaosu szerokim łukiem omijają Bagna Wiedźm. Nikt niestety nie dowiedział się na czym polega wyjątkowość tego regionu.
Fimiry z Jednookich Mokradeł zaczęły kolonizację całej wyspy. Wedle ich szamanów nastał czas odzyskania utraconej przed wiekami chwały.
Tak oto kończy się walka o dominację na Albionie. Teraz jest to tylko ponura, pogrążona w chaosie wyspa. Cały świat ogarnęła wojna. Ale jest nadzieja pozostaje wciąż żywa. Po świecie chodzi wielu bohaterów zdolnych przeciwstawić się absolutnemu złu.


Strona wydarta z jakiejś księgi,
Autor nieznany