Zobacz pełną wersję : Wydarzenia Bjornlingów
https://i.pinimg.com/originals/24/16/2a/24162a57c41dfe1bc39d62723866f909.png
Einar Lodinson, wielki przywódca Bjornlingów
Zanim dziadek dziadka Einara się urodził, te ziemie należały do Bjornlingów. To oni byli najstraszniejszymi wojownikami, to oni budzili zasłużony respekt i trwogę w sercach tubylców. Wyspa Albion kilka razy znajdowała się pod pełnym panowaniem Bjornlingów. Teraz jednak dla norsmeńskiej społeczności nastały trudne czasy. Ze wszystkich zakątków świata przybywają przedstawiciele wszystkich frakcji. Uzurpatorzy i grabieżcy, zawijają do wybrzeży, niektórzy w poszukiwaniu bogactw i sławy. Inni dla celów wyższych, jak te pyszałkowate elfy z Ulthuanu, albo przeklęci jaszczuroludzie z Lustrii. Dwie rzeczy są pewne. Pierwszą jest, że Bjornlingowie mają przywódcę silniejszego niż zawsze, nie bojącego się innych, słabowitych ras. Drugą, że nic nie powstrzyma Einara Lodinsona przed pokonaniem rzekomego wszechwybrańca, oraz zdobyciem relikwii starożytnych, które pomogą mu odzyskać pełnię władzy nad Albionem, a może nawet całym starym światem. Dominium Plemienia jest gotowe na ekspansję, niewolnicy i ludy podporządkowane już dawno pogodzili się ze swoim losem i pracują w pocie czoła, aby podboje mogły trwać, ku chwale Mrocznych Bogów!
Prowincje własne:
- Fylkirfold, to wielki obóz Norsmenów, i jeden z większych portów na Albionie. To tutaj cumują drakkary wielu Bjornlingów przybywających z Norski do Wyspy Mgieł w poszukiwaniu bogactw, chwały i czaszek dla Khorna. Wielu spośród wojowników (szczególnie tych starszych) osiadło w obozie na stałe, utrzymując się z wyrobu broni i opancerzenia, a także z polowania, w celu zaspokojenia wszelkich potrzeb przybyszów, a także podporządkowanej ludności lokalnej - Miasto-stolica poziomu 2 (700g), port (300g)
Koszary wojskowe poziomu 1. W osadzie znajduje się garnizon Norsmenów: 1x grasanci, 1x grasanci z wielką bronią, 1x norskańskie wilki lodowe.
- Ponure Wrzosowisko, to kraina rolników i myśliwych, służących Bjornlingom. Ziemia jest tu urodzajna i wydaje duże zbiory, a okoliczne parne dżungle są zamieszkane przez wiele dzikich zwierząt, których mięso jest jadalne, a ich skóry nadają się na sprzedaż. Dzięki tym źródłom dochodu mieszkańców stać jest by zapłacić niemałe podatki nałożone przez Bjornlingów - Miasto poziomu 1 (350g), Garbarnie i masarnie (200g).
Prowincje graniczne:
- Konquata - Nieprzebyta, parna dżungla. Nawet najstarsi szamani Bjornlingów nie są w stanie podać jednoznacznej przyczyny występowania takiego zaburzenia klimatycznego. Niektórzy jednak mówią o jaszczuropodbnych humanoidach zamieszkujących niegdyś ten las. Obecnie nie ma żadnych doniesień o ich ciągłej obecności. Możliwe też jest, że ten kto miał dostarczyć takie doniesienia nie przeżył spotkania z tymi kreaturami. Istnieją legendy na temat wielkiego miasta-świątyni, pełnego skarbów jaszczuroludzi, położonej w samym centrum dżungli.
- Kuźnia Starożytnych - To tutaj znajduje się wielki ziggurat poświęcony starożytnym. W odróżnieniu od Konquaty, ten stoi w tym miejscu od wielu stuleci, jak nie tysiącleci. Wcześniej jednak był tu cięzki, zimowy klimat północnego Albionu, ale obecnie tereny te pokrywa gęsta i gorąca dżungla. To tutaj z północy przybył Algirion Sheer'Ghaar, rzekomy wszechwybraniec chaosu. Od czasu jego przybycia nie widziano żadnych wojowników północy. Przypuszcza się że wojska Czempiona weszły do kuźni, i zabarykadowały się w środku, przygotowując swe rytuały splugawienia narzędzi starożytnych.
Armia:
- Einar Lodinson jako Wódz Grasantów bez żadnych umiejętności, wierzchowców i przedmiotów (te mogą być zdobywane przez rozgrywanie bitew oraz poprzez inwencję twórczą gracza lub wydarzenia w grze) zaczynający wraz z armią Bjornlingów w stolicy.
- Armia Bjornlingów: 3x Grasanci, 1x Berserkerzy Grasantów, 1x Dzika Mantykora, 2x Konni Grasanci, 1x Norskańskie Wilki Lodowe, 1x Oszczepnicy Grasantów
-4 statki transportowe
Kapitał początkowy: 1500 złotych monet.
Zasady Specjalne:
- Drakkary - W każdej bitwie która odbywa się w regionie mającym dostęp do morza, możesz wziąć 1 dodatkowy oddział Grasantów. Po bitwie oddział ten ulega rozwiązaniu, i może być użyty w następnej bitwie.
- Okiełznanie Bestii - Norsmeni słyną z umiejętności okiełznywania bestii. Jeżeli bitwa została wygrana, a w armii przeciwnika pojawiła się wielka bestia występująca w rosterze Norski (np. Olbrzym) i nie została zabita w czasie bitwy, możesz spróbować ją okiełznać. Gracz ma 33% szans na okiełznanie bestii (wynik pozyskiwany jest z losowania kością sześcienną, wynik 5-6 uznawany jest za powodzenie).
Cele:
- Pokonaj Algiriona Sheer'Ghaara i zdobądź Kuźnię Starożytnych -
Poboczne:
Tam jest wiele dóbr - Najeżdżaj ziemie Imperium, ograbiaj je i czerp z tego zyski.
Mroczni bogowie wybrali mnie - Zabij Hargrotha Błogosławionego, pokaż swojemu ludowi, że to ty jesteś wybrańcem.
- Jednoocy Wyznawcy - Einar słyszał o humanoidalnych płazach zamieszkujących bagna na południu, które czczą mroczne potęgi od zarania dziejów. Są potężnymi wojownikami potrafiącymi ukrywać się we mgle. Może warto by się z nimi dogadać i wspólnie siać śmierć dla chwały Khorna?
- Uśpiona Śmierć - Albion słynie z wielu uśpionych Żmijów Mrozu - wielkich smoków, bestie mogące jednym oddechem niszczyć całe armie. Gdyby udało nam się okiełznać tę bestię, nasza armia byłaby nie do pokonania.
Tura II:
Panie, podsialiśmy umowę handlową z Mrocznymi Elfami. Niebawem będziemy czerpali z tego znaczne korzyści.
// Od następnej tury: +250 złotych monet (150g za różne towary, 100g za wyroby z masarni i garbarni).
Tura II:
Hargroth Błogosławiony pisząc list do Wodza Norski, użył jednej z wielu szczutek, które pokazał mu jego Mroczny Patron. Druga część listu miała ukazać się we właściwym czasie i móc zostać rozczytana tylko przez Einara.
"Twoje oddanie dla Mrocznych Potęg, jest godne pochwały, gdyby wszyscy wodzowie byli tacy jak Ty to Imperium już dawno przestałoby istnieć. Wiem że mamy wspólnego wroga na tej wsypie i oczekuję że razem damy radę pokonać uzurpatora, który zadomowił się na tej wyspie."
"Moim celem jest pokonanie Algirion Sheer'Ghaar i oddanie wyspy w ręce prawowitych władców - Twe ręce Einarze i Twojego plemienia. Dlatego proponujemy sojusz przeciwko przeciwnikom Mrocznych Potęg, umowę handlową, niestety nasz port w Ołowianej Cytadeli został zniszczony przez rozszalałe trole, które podczas przejmowania twierdzy wyczuły dziwny zapach z kuchni, a jako że nie mogły tam wpaść to wpadły w szał. Po pokonaniu Algirion Sheer'Ghaar, opuścimy wyspę, a wszystkie prowincję które posiadaliśmy oddamy w Twe ręce, abyś strzegł tej wyspy dla Mrocznej Czwórki."
Tura II
Wylądowaliście w Jednookich Mokradłach, krainie wybitnie niegościnnej. Wszechobecne bagno spowalnia ruch armii. Jedyna przebiegająca tu droga to stary trakt albioński przebiegająca z północy na południe. Co jakiś czas widać porzucone, gnijące zwłoki albo stertę kości. Co szczególnie dziwi z uwagi na bogatą faunę tego miejsca. Mokradła są domem dla wielu gatunków owadów, często bardzo groźnych, przenoszących straszliwe choroby. Widać ślady obecności Fimirów w postaci porzuconych charakterystycznych figurek czy naczyń. Do tej pory jednak nie zauważono ich obecności.
Tura III:
Do namiotu Einara wchodzi gobliński posłaniec. Kościsty zielonoskóry o wielkich czerwonych oczach otwrtych z przerażenia mówi:
Mój mój pan i najwięksiejszy z z szamańskich gobbblinuf przesssyła wiadomość o Ein Einarze!
Jeden z gwardzistów z pogardą patrzy na goblina, po czym wyrywa list z jego rąk i daje go Einarowi:
"Brachu, my cekamy az powies jak psedostac sie na ziemie grasantow aby nikt nie widział. Ty wies jak to zrobic bo ty mas brachu troche tych ludzi z tych terenow w swoim zbiegowisku ktore nazywas armiom. cas psygotowac troche ziemi i zabezpiecyc jo bo mamy wiele broni i zbroi ktoryh tak duzo mamy ze za duzo i bysmy wam potem spsedawali albo na zjadliwyh bobkow zamieniali. Nie chcemy zeby jakies samozwance cudaki co chco zaprowadzic pozodek wiedzieli ze tam my sie rusamy. wiemy ze umis na takich terenach sie rusac to i my chcemy zebys to powiedzial nam to bedziemy cicho sli a na koniec moze nawet zaskocymy smiesnych ludkow z imperium co mowio ze orki nie so juz zagrozeniem dla nich i ich kupcykow. A my ich zjemy sybko."
Tura IV
"Po przeczytaniu listu, Njor Erling - Prawa ręka Einara rzekł do swych ludzi" - Zapiszcie to co teraz powiem nie odwracając wzroku od goblińskiego posłańca. Mojego Pana nie ma teraz, ale dobrze wiem co mam Wam przekazać.
"Wodzu, musicie udać się przez Ziemie Grasantów ze Wschodnich Pustkowi, następnie Jednookie Mokradła. Mokradła graniczą z dwoma prowincjami Imperialnymi - Północny Las Fey oraz Południowy Las Fey. Mój Pan, Einar jest aktualnie w Jednookich Mokradłach. Ruszajcie tam, a razem splądrujemy i spalimy prowincje Imperium.Przeprowadzi Was mój człowiek, który zna te tereny. Wyślę list mojemu Panu. Będzie na Was czekał ze swoją armią. Powinniście tam dojść w dwa tygodnie. Krótko mówiąc, proponuję nieoficjalny sojusz oraz wspólny rajd na ziemie Imperium."
"Skończywszy mówić krótko, ale zwięźle, wziął zapisany list i rzekł do goblina" - Przekaż to swojemu wodzowi, goblinie. Wyruszy z Tobą mój tropiciel - "Wskazał na jednego ze swoich ludzi"
-To wszystko, ruszajcie.
Tura IV:
Panie, Legion Tzeentcha zgodził się na wymianę handlową. Idealnie trafiliśmy w ich rynek. Rzesze wojowników Kurganów bardzo potrzebują żywności którą my możemy im zaoferować...
// Handel z Chaosem (od następnej tury): + 250 złotych monet (125g podstawowo, 125g za mięso, ryby oraz skóry i futra).
Tura IV - Jednookie Mokradła
"Einar nie zauważył nic szczególnego oprócz figurek... figurek, które wydały mu się dziwnie znajome. Rozkazał swoim wojom, aby się zatrzymać i odpocząć, samemu bliżej przyglądając się porozrzucanym figurkom. Gdy zeszło mu parę chwil, coraz bardziej je kojarzył - zaczął układać je w jakiś wzór, bądź znak znany tylko jemu ze wszystkich obecnych norskańskich wojowników. Po pewnym czasie figurki stały w pewnym dla siebie ładzie, a Einar... czekał."
Tura IV:
Czas zlewał się. Einar z niecierpliwością czekał na jakąkolwiek reakcję. Może były to zwykłe, porzucone figurki przedstawiające oblicza czterech mrocznych bogów? Nie. One musiały mieć jakieś znaczenie. Nikt nie porzuciłby tak drogocennych figurek w takim miejscu. Nagle, po kilku minutach postoju pojawiać zaczęła się mgła. Na początku była rzadka, potem zaś przerodziła się w gęste opary które ograniczały widoczność na odległość kilku metrów. Wojownicy zaczęli odczuwać niepokój, bojąc się nagłej zmiany pogody wpatrywali się w obłoki pary. Nagle wszyscy usłyszeli chlupot wody. Potem kolejny. A potem kilkanaście kolejnych, wszystkie prawie w jednej chwili. Wojownicy Einara utworzyli formację obronną, próbując wypatrzeć skąd pochodził dźwięk. Z mgły wyłaniać zaczęły się sylwetki. Były to stworzenia niewiele mniejsze od trolla, odziane w skóry i ciężkie napierśniki żelazne płazopodobne stworzenia o jednym wielkim oku pośrodku górnej części czaszki i wielkiej, krokodylowej szczęce. Ich ogony zakończone były maczugą, a każdy z nich był wyposażony w dwie żelazne maczugi lub jedną większą, dwuręczną. Jeden z nich się wyróżniał. Nie posiadał zbroi, a jego szyja przyozdobiona była kilkunastoma talizmanami. W ręce trzymał wielką laskę, od której emanowała mroczna magia. Istoty otoczyły wojska Einara, a charakterystyczny osobnik odezwał się donośnym, dudniącym głosem:
GAAR GOAAMA! Czego tu chcecie, ludzki pomiocie? Jesteście pierwszymi od czasów Asvara Kula którzy ułożyli figurki. To oznacza, że czegoś żądasz. Słuchamy więc i lepiej żeby wasz powód zakłócania naszego snu był dobry, inaczej przerobimy was na ubrania i wykąpiemy się w waszej krwi ku chwale Khorna. No? Słuchamy.
Tura IV:
Do sali audiencyjnej przybył mały, ubrany w czarny, sterczący kaptur i czarny strój goblin. Jego twarz skrywała pełen chytrości uśmiech:
"Idziem idziem i na jednookie mokradła dojdziem. sojus niech bedzie i niech bedzie on tajny dla wsystkich. cy jestes juz gotowy tam do wejscia w te ziemie? Duzo tam mas armii? Sef ciekawski cy wiecie gdzie siedzi ten imperialny bobek co mówi ze orki nie so juz zagrozeniem.
a jesce tez ciekawi sie co w tym sojusu byscie chciali robic potem bo pseciez bedzie draka. Cy bediecie chcieli potem isc i elfy z ich edyktami podeptac cy moze pseskadza wam was towazyski sonsiad z polnocnej, bialej ziemi. Sef chce wiedziec bo tseba sie gotowac solidnie i tseba wiedziec ile nakrasc po drodze i po ktorej drodze sprawa swietliscie jasna jak dupa elfia".
Po wypowiedzeniu tych słów odsłonił swoje przeżółkłe zęby w jeszcze bardziej chytrym uśmiechu, czekając na odpowiedź wysłuchujących.
Tura IV - Jednookie Mokradła
"Einar nie był zaskoczony wyglądem fimirów, bowiem już spotkał te stworzenia. Norskański wódz zachował więc spokój oraz opanowanie. Na twarzy nie było krzty oznak stresu i nerwów. Groźna postawa, lecz nie prowokująca na pewno dała się zauważyć fimirom, że nie mają do czynienia ze zwykłym wodzem bandy łachmaniarzy. Po krótkiej pauzie, Einar przemówił"
-Nazywam się Einar Lodinson, jestem trzcicielem mrocznych bogów, oraz wodzem mojego ludu - ludu, który tak samo jak ja, jest zaniepokojony sytuacją na wyspie. Wyspa jest rozrywana na strzępy przez bezrozumne wampiry i ich martwe sługi. Przez krnąbrne krasnoludy, a przede wszystkim przez dwóch fałszywych samozwańczych wybrańców Chaosu. Pragną użyć, wykorzystać Was jak narzędzia... nie do wypełnienia woli Bogów, lecz do swych aroganckich celów. Chce przywrócić prawdziwe mienie Albionu, ale przeciwnicy są liczni, dlatego proszę Was o pomoc. Wiem, że nie jesteście jedynym plemieniem na Wyspie, ale wielu z Was już padło przez ludzi z południa. Potrzebuje wiedzy Waszych czarnoksiężników oraz siły Waszych wojowników. Wesprzyjcie mnie, a razem wykąpiemy się we krwi wrogów w imię Khorna.
Tura IV
"Njor Erling po wysłuchaniu posłańca orków, tym razem sam napisał wiadomość. Brzmiała on tak: Czekamy na twą horde. Zrabujemy co się da. Na pewno oddźwięk będzie wielki. Powstanie zapewne chaos, do którego włączą się pozostałe frakcje uzurpatorów. Jeżeli Wysokie Elfy zareagują, my również. Rozdepczemy ludzi, zanim się zorientują. Moi ludzie mi donoszą, że relacje Wampirów z Jaszczuroludźmi są napięte, tam wybuchnie konflikt na pewno. Wystarczy, że będziemy patrzeć.
"Napisanie wiadomości trwało chwilę, po której Njor Erling rzekł:"
- Zanieś goblinie tę wiadomość swemu Panu
Tura IV:
Wyglądasz jak pierwszy lepszy człowiek! Jak wszyscy z waszego słabowitego rodzaju! Za czasów Asvara Kula nie wrócił na Albion żaden fimir który miał pomóc wszechwybrańcowi. Drugi raz nie oddam moich braci by ginęli przez głupotę ludzkich dowódców! Chyba że Ty jesteś inny. Taak, wyglądasz na zdeterminowanego człowieka. Jednak musisz naprawić błędy swoich poprzedników. Musisz pokazać że możemy Ci zaufać, i że jesteś dobrym dowódcą. Przynieś nam starożytny artefakt, który straciliśmy wiele lat temu. Nazywa się on ,,Kostur Mroku'', i jest darem od samego Tzeentcha dla naszych czarodziei. Bez niego jesteśmy słabi, a nasza magia jest bardzo ograniczona. Dzięki niemu będziemy mogli na nowo mgłą pokryć całe bagna, i uczynić swój lud panującym nad mokradłami! Taak. Jak przyniesiesz mi broń, staniemy u waszego boku ku chwale mrocznych bogów. Kostur został nam skradziony przez istoty niezwykle zabójcze i szybkie, które są bardzo niebezpieczne, nawet dla nas. Mowa o wiedźmach wyznających boga krwi. Chowają się one w Bagnach Wiedźm. Stąd nazwa tego terenu. Urządzają tam często krwawe sabaty, gdzie składają ofiary z naszych braci. Bez kostura ta sytuacja będzie trwała nadal. Sprawa jest jasna. Albo nam pomożesz i my pomożemy Tobie, albo zapomnij o współpracy, śmiertelniku. Wybieraj.
Po czym oczy szamana i wszystkich wojowników fimirów spojrzały z niecierpliwością na Einara.
Tura IV - Jednookie Mokradła
"Einar odparł:"
-Przyniesiemy Wam artefakt, przekonacie się, że warto nam zaufać.
"Einar kiwnął głową, następnie odwrócił się i odszedł ze swoimi wojami na trakt. W międzyczasie rozkazał swoim dwóm najlepszym zwiadowcom na zbadanie Północnego oraz Południowego lasu Fey, ale bezpiecznie, aby się nie dać złapać.. Rozkazał również wysłanie listu do stolicy z rozkazem, aby wysłać całą fłote na Morze Środkowe Południowe. Następnie rzekł do wojów:"
-Przeczekamy tutaj chwilę, zobaczymy czy Zielonoskórzy się pojawią.
Tura V:
Do Einara przychodzi posłaniec grasantów, po czym wręcza przywódcy dwa listy które opisują regiony Północnego i Południowego Lasu Fey.
Ziemia jest tu w miarę dobra i urodzajna. Klimat jest umiarkowany i łagodny, sprzyja nowym mieszkańcom i kolonizatorom. Władze imperialne konsekwentnie zasiedlają te tereny. Nie udało się wykryć dużych ilości wojsk wroga w tym regionie. Jest jednak jedna sprawa godna uwagi. W centrum obu prowincji znajduje się Wielki Las Fey. Rosną w nim wielkie Albiońskie Dęby, słynne ze swojej wytrzymałości. Plotki głoszą zaś, że drwale znaleźli coś w rodzaju ,,Magicznych Drzew''. Czym dokładnie charakteryzują się te drzewa nie wie prawie nikt, gdyż ich wycinka została zakazana, a wiedza ta objęta jest tajemnicą.
Tura V
Mija kolejny dzień oczekiwania w obozowisku na jednookich mokradłach. Ciężki klimat tego miejsca coraz bardziej daje się wojownikom w kość. Niektórych dosięgają nieznane nam choroby, inni są nękani przez niebezpieczne owady. Cała armia coraz bardziej odczuwa problemy z zaopatrzeniem. Gdy wojsko powoli zaczyna się buntować z powodu fatalnych warunków bytowych, wraca nadzieja na opuszczenie tego przeklętego przez bogów miejsca. Bowiem na horyzoncie ukazała się horda zielonoskórych. Szaman nie zawiódł Einara, dotrzymał słowa i jest gotowy ruszyć na wspólnych wrogów.
// Z powodu chorób i głodu liczni wojownicy ponieśli śmierć lub są na skraju wycieńczenia - 1 oddział grasantów i 1 oddział konnych grasantów zostają ranne (można je uleczyć za połowę ceny rekrutacji natychmiast lub odczekać 2 tury aż zostaną uzupełnione bez utraty pieniędzy).
Tura VI:
Nie przychodzą wieści od Szpiega wysłanego do Imperium. Czyżby się z nim coś stało?
Tura VI
"Armia Einara jest gotowa do wymarszu na Południowy Las Fey"
//Gotowość potwierdzona, czekanie na gotowość Armii Orka
Tura VI:
Połączone wojska Einara i Norgliza wtargnęły do prowincji Południowy Las Fey. Mocno zdziwili się gdy zastali miasto i wioski prawie puste. Pozostali jedynie najsłabsi i najbiedniejsi. Samo miasto stoi na średnim poziomie zamożności, znajdują się tutaj dobrze rozbudowane tartaki. Co zrobimy z tymi terenami?
// W Południowym Lesie Fey znajduje się wyludnione miasto 2 poziomu i opuszczone tartaki. Proszę o podjęcie decyzji co robicie ze zdobytymi ziemiami.
Tura VI
"Einar po wtargnięciu do miasta nie był zdziwiony pustką i wyglądem miasta, gdyż było opuszczone w pośpiechu. Domyślał się tego po tym jak szpieg przestał wysyłać wiadomości. Nie miało to jednak dla niego żadnego znaczenia. Rozkazał wyrżnąć tych co nie zdążyli albo nie byli w stanie uciec. Rozkazał również o zagrabienie wszystkich zapasów oraz złota, które pozostawili uciekinierzy oraz przygotować się do kompletnego splądrowania i spalenia miasta, a ludźmi przyozdobić mury, tak żeby ludzie Imperium wiedzieli, że Norsmeni po nich idą. Einar śmiał się, gdy miasto płoneło, a armia szykowała się do wymarszu."
Tura VI:
,,Wodzu, zgodnie z poleceniem ograbiliśmy i spaliliśmy do gruntu ziemie słabowitych południowców! Ci głupcy nie mieli nawet tyle odwagi by stanąć w obronie swoich osad! Oddali je nam jak na talerzu, skąpiąc nam tym samym dobrej, krwawej walki! Okrowie również nie są zadowoleni, liczyli na porządną walkę. Tak jak my, zajęli się plądrowaniem miasta. Udało się im tak samo jak nam złupić po połowie. Wojownicy mają nadzieję, że następnie ograbione zostanie Neustadt!''
// Zniszczono osady w Płd. Lesie Fey: +1100 złotych monet (do wykorzystania w turze VII), utrzymanie wojska w Płd. Lesie Fey dla tury VII zmniejszone o 50%.
Tura VII
"Einar po satysfakcjonującym widoku palonego miasta, wydał rozkaz do wymarszu ma stolice Imperium - Neuland."
//Wymarsz, gdy potwierdzi rozkaz Ork
Tura VII:
Wodzu, zostaliśmy zdradzeni! Nasi wojownicy łakną krwi wszystkich tych kreatur! Nic nie powstrzyma ich przed szaleńczym atakiem!
// Armia Imperium:
3-7x szermierze,
2-6x włócznicy,
2-5x ochotnicza milicja,
1-2x halabardnicy,
2x kusznicy,
1-2x muszkieterzy,
1 x rycerze gorejącego słońca,
3-4x rycerze imperium
Armia Zielonoskórych:
3x orkowe chopaki,
1x Goblińscy łucznicy,
1x Łucznicy nocnych goblinów,
1x Goblińscy łucznicy na wilkach
Tura VII
"Einar, chociaż łaknął walki, wiedział, że nie ma szans z połączoną armią Orka i Imperium. Nakazał odwrót na statki, a mantykorze odwrót do stolicy""
Tura VII:
Armia Bojornlingów została zniszczona. Dzięki bohaterstwu swoich żołnierzy udało się jednak uciec Einarowi do okrętów czekających przy brzegu. Tego dnia Einar obiecał sobie że nie spocznie póki nie zdobędzie głowy zdradzieckiego goblina.
// Wynik Bitwy: Porażka, niedobitkom udało się zbiec do statków stacjonujących na brzegu.
Zyskane przedmioty/umiejętności/czary/wierzchowce: ,,Walcz lub Giń!''.
Straty: 1x Berserkerzy, 2x Grasanci, 1x Łowcy Grasantów z Oszczepami
Ranni: 2x Konni Grasanci, 1x Norskańskie Wilki Lodowe, 2x Grasanci (możliwi do uleczenia po odczekaniu 3 tur lub poprzez wydanie połowy ceny rekrutacji tychże jednostek)
Doświadczenie: 2x Grasanci +2 poziomy (2 belki).
Tura VIII:
,,Panie, wkroczyliśmy do parnej dżungli zwanej ,,Kuźnią Starożytnych''. To tutaj znajduje się wielki ziggurat w którym przebywa Algirion Sheer'Ghaar, rzekomy ,,wszechwybraniec''. Sam region jest wielką puszczą w której temperatury potrafią być niezwykle wysokie, a bestie w nim mieszkające dzikie i niebezpieczne. Stwierdziliśmy również obecność w tym miejscu pewnych dwunogich drapieżników, nazywanych przez Mroczne Elfy ,,Zimnokrwistymi''. Musimy uważać na te bestie gdyż lubią atakować w stadach nawet większe grupy ludzi. Zdobycie ich jednak może okazać się całkiem opłacalne...''
// Dodam jeszcze, że przemieszczając się w głąb dżungli odczuwacie wpływ jaki chaos wywiera na ten region. Niektóre drzewa pokrywa dziwna choroba, inne samoistnie czernieją. Fauna również wygląda na "zbyt egzotyczną", nawet jak na dżunglę. ~ Tomas
Tura IX
"Grasanci zauważyli dziwną, otaczającą ich faunę i florę, ale pomimo tego zadecydowali stworzyć tutaj osadę na rozkaz Einara"
"Osada zostanie stworzona w miejscu nie kolidującym z Kuźnią Starożytnych oraz samym Algririonem w Kuźni. Oprócz tego zostanie wybudowany specjalny budynek do łapania Zimnokrwistych - "Chata Łowców (500g)"
Tura IX
"Einar wiedząc jakie czyha niebezpieczeństwo ze strony Imperium, postanowił wysłać szpiega do Przełęczy, który ma informować o jakichkolwiek ruchach każdych wojsk w tamtym rejonie oraz możliwie przeciwdziałać, spowalniać i blokować armie"(50g)
Tura X:
Szpieg został wysłany. Jeśli tylko coś będzie się działo w przełęczy, przywództwo na pewno zostanie poinformowane.
Tura X:
,,Panie, zakończyła się budowa Chaty Łowców w Kuźni Starożytnych. Polowania na niebezpieczne gady czyhające w lesie może przynieść nam znaczne zyski.''
// +150 złotych monet na turę (od tej tury). Zyskano nowy przedmiot handlowy: Egzotyczne Zwierzęta.
Tura X
"Na rozkaz Einara, ma powstać obozowisko (osada) niedaleko ruin w Konquata. Oprócz tego, Einar rozkazuje, aby zbadać te ruiny jak najprędzej - skończył mówić przywódca oddziału grasantów w Konquata, a następnie wybrał ludzi, który mają rozbić obóz, a którzy mają udać się do ruin, aby dowiedzieć się co skrywają w sobie opuszczone mury."
Tura XI:
,,Nasi zwiadowcy wyruszyli do Konquaty. Niebawem przyniosą nam raport.''
// Raport ze zwiadu w następnej turze.
tura XI
"Einar widząc narastającą potęgę swojej armii, uznał że potrzebuje jej zwieńczenia. Jako Wielki Wódz Norski, nie może stąpać po ziemi, jak zwykły grasant. Rozkazał więc, aby złapać oraz wytresować jako wierzchowca wielkie, przerażające zwierzę jakim jest Mamut. Niech wrogowie drżą."
Tura XI:
,,Panie, zebraliśmy najlepszych łowców z całego plemienia. Niebawem schwytamy mamuta, a ziemia zadrży pod jego siłą. Będzie on symbolizował potęgę Bjornlingów!''
// Mamut pojawi się w następnej turze.
Tura XI
Utraciliśmy kontrolę nad okolicami Kuźni. Podobno w osadzie działy się straszne rzeczy, wrodzy żołnierze wchodzili do domów wybijając ludzi jeden po drugim. Wojownicy żądają zemsty, trzeba krwią odpłacić się za krew naszych braci.
//Prowincja Kuźnia Starożytnych zostaje utracona.
Tura XII:
Zgodnie z rozkazem Einara, ruiny zostały zbadane. Sam region wygląda podobnie do Kuźni Starożytnych, różnicą jest jednak zdecydowanie lepszy stan samej dżungli. Nie widać tu objawów spaczenia chaosem, a drzewa i zwierzęta wyglądają na zdrowe. Same ruiny są niezwykle ciężkie do odkrycia. Minęło kilka dni zanim zwiadowcom udało się odnaleźć starożytne mury które doskonale ukryte zostały wśród wszechobecnych tropikalnych odmian roślin. Budowle jaszczuroludzi wręcz emanują magiczną energią. Wyczuwają to nawet najmniej podatni na wiatry magii ludzie. W okolicy widziano jeszcze większe i straszniejsze odmiany zimnokrwistych - rogate. Te dzikie bestie to nie bojący się niczego drapieżnicy, musimy uważać gdyż ich atak może być niezwykle opłakany w skutkach.
Tura XIII:
,,Wodzu, Bjornlingowie są żądni krwi. Czasy prosperity i dobrych łowów na naszych ziemiach trwają w najlepsze. Musimy jak najlepiej spożytkować dane nam przez bogów środki.''
// Bonus za aktywność: Przychód z Fylkirfoldu, Ponurych Wrzosowisk oraz Konquaty zostaje zwiększony o 10%.
ura XIV
ROZKAZ EINARA
"Nie pić, ani nie jeść, ani nie zbierać nic po drodze. Wykorzystywać tylko zapasy, który zabraliśmy z wioski. Doszły nas słuchy, że podstępni Neuladczycy chcą spowolnić nasz marsz na południe. HA! Niech tylko poczekają na naszą stal."
Tura XIV:
Do wielkiego namiotu wodza wchodzi dwóch wojowników chaosu, wyposażonych w zbroje o plugawych kształtach i fioletowych zabarwieniach. Niosą we dwoje wielką drewnianą skrzynię. Kładą ją na podłodze, po czym kłaniają się Einarowi i mówią:
,,Einarze Lodinsonie, nasz Pan, Wybraniec Tzeentcha Hargroth Błogosławiony przysyła skromny upominek, dla wsparcia Twojego zapału w walce ze słabowitymi południowcami''.
Wtedy jeden z posłańców otworzył skrzynię pełną złotych monet.
// Otrzymano 2000 złotych monet od Legionu Tzeentcha.
// Zyskano czarodzieja na koniu z czarami:
- ,,Plague of Rust'',
- ,,Gehenna's Golden Hounds'',
- ,,Glittering Robe'',
- ,,Searing Doom''.
// Armia Norsmenów w tej bitwie:
-Einar (Mamut Wojenny)
-2x Grasanci (2 belki)
-5x Grasanci
-1x Grasanci z Wielką Bronią,
-2x Berserkerzy Grasantów
-1x Norskańskie Wilki Lodowe
-2x Konni Grasanci
-1x Dzika Mantykora
-2x Opancerzone Wilcze Skóry
-1x Łowcy Grasantów z Oszczepami
-1x Mamut Wojenny
Armia Imperium w tej bitwie:
Adelbert Sternhauer (Pegaz, "Utrzymać pozycję", "Runiczny Kieł"), Łowca Czarownic, 5x szermierze, 1x włócznicy, 1x halabardnicy 2x kusznicy, 1x muszkieterzy, 1 moździerz,
Marszałek Kesselring (koń), Kapitan Ivo Höss (koń opancerzony), 3x rycerze gorejącego słońca(III), 3x rycerze imperium(II), 1x Gwardia Reiklandu
Obrist van Khugelheim (Piercing Bolts of Burning, flaming Sword of Rhuin)- 1 moździerz, 4 Rycerze Imperium, 1 szermierze, 1 Gwardia Neulandu
Armia Wysokich Elfów w tej bitwie:
- 1x Słoneczny Smok (II)
Od teraz będę podawał armie biorące udział w bitwie by uniknąć nieporozumień.
Tura XV:
Panie, armia Neulandu próbuje utrudnić nam wycofanie się!
Ciężkozbrojna kawaleria szykuje się do ataku na nasze flanki. Najgorsze jest to, że ich lance spowite są najprawdziwszym płomieniem! Czyżby sam przeklęty Sigmar dawał im tę wielką moc?
Smok już krąży w powietrzu nad naszymi oddziałami, wojownicy boją się spalenia żywcem przez tę paskudną bestię.
Panie, co mamy uczynić?
"Niech Mantykora odgania smoka, a kiedy podleci na odległość zioniecią - niech zaatakuje. Natomiast konnicą niech zajmą się Konni Grasanci. Mają zarzucać przeciwnika oszczepami i nie pozwolić się zbliżyć, a jeżeli przeciwnik będzie zbyt zuchwały to macie ich schwytać."
// Na skutek ataku Neulandu utracono jednostki: 1x Mantykora, 1x Grasanci (Słoneczny Smok)
Tura 16
"Po wycofaniu się do Ponurego Wrzosowiska i połączeniu się ze swoim nowym "nabytkiem" - Czarownikiem Vekelem, Einar dał rozkaz do ponownego wymarszu z powrotem do Kuźni Starożytnych, bowiem wiedział, że musi grać na czas. Kazał wyruszyć do Kuźni na wroga, a jeżeli go tam nie będzie - przegrupować się z wojskami Chaosu i następnie ścigać wspólnie Neulandczyków. Jeżeli wróg wyjdzie naprzeciw nam, opóźniać walkę, aż do przybycia wojsk Chaosu od pleców ludzi Sigmara. Natomiast jeśli wróg spróbuje zaskoczyć armię Chaosu, jak najszybciej udać się im na pomoc."
Tura 16
"Kolejny rozkaz Einara przed wyruszeniem - oddział Konnych Grasantów ma dopilnować, aby główna armia nie wpadła w zasadzkę. To znaczy, że mają przeczesywać teren na kilkaset metrów przez armią, spowolnić ewentualną armię wroga, aż do przybycia armii Chaosu i wrócić gdyby miało dojść do bitwy."
Tura 17
"Po złączeniu się z armią chaosu, ruszyliśmy razem do Przełęczy po krew Neulandczyków"
Tura XVII:
Do Einara Lodinsona i Hargrotha Błogosławionego przybywa przedstawiciel straży przedniej armii, po czym mówi:
,,Panie, na przełęczy strachliwi południowcy wznieśli fort który uniemożliwia przejście. Jest dobrze obsadzony, ale nasze mamuty i mantykory będą w stanie zrobić wyłom bramie, która nie jest zbyt dobrze umocniona. Jakie są Wasze rozkazy?''
Tura 17
"Połączeni magowie metalu Norski i Chaosu (Vekel The Rusty, Khar'molan oraz Pan Przemian Chosrond wykonują wielką inkantację plagi rdzy na fort, w tym na uzbrojenie wojowników Neuladczyków oraz na m.in bramę w celu rozsypania jej. Dalsze decyzję podjęte od Zjednoczonej Armii Bogów Chaosu zależą od efektu inkantacji oraz wizji Pana Przemian."
Tura XVII:
Chosrond poprawnie wykrył pułapki rozstawione na zboczach gór, wilcze doły oraz różnego rodzaju wnyki i zaostrzone pale. Jednak gdy usłyszał czego domagają się wodzowie odrzekł im:
,,Głupcy! Taka inkantacja jest niezwykle potężna i wymaga silnych wiatrów magii. Potrzebowalibyśmy dni jeśli nie tygodni oraz dużego skupiska energii magicznej której nie ma w tej okolicy...''
Po chwili namysłu dodał jeszcze:
,,Widzę Imperialne posiłki... Rycerzy na lwach z głowami orłów... Lśniące zbroje... Wielkie halabardy. Zbliżają sie! Są już blisko!''
// Utrata 2x Grasantów. Szczegóły na Stronie z wydarzeniami.
Tura XVIII:
// Wynik bitwy: Zwycięstwo. Armia znajduje się w Przełęczy.
Czarodziej zyskuje 1 czar do wyboru.
Einar zyskuje wszystkie umiejętności których nie posiadał wcześniej.
Straty: 4x Grasanci, 1x Grasanci z Wielką Bronią, 3x Grasanci z włóczniami, 2x Berserkerzy Grasantów, 1x Norskańskie Wilki Lodowe, 1x Mamut Einara.
Ranni: 1x Oszczepnicy Grasantów, 2x Wilcze Skóry, 2x Włócznicy Grasantów, 1x Grasanci, Einar Lodinson, Szaman Norski - możliwi do uleczenia po zapłacie 1/2 ceny rekrutacji (w przypadku postaci jest to 600 złotych monet) bądź przeczekaniu 2 tur.
Doświadczenie: 2x Wilcze Skóry +2 poziomy.
// Otrzymano region ,,Przełęcz''.
Miasto poziomu 2, Drogi.
W pobliżu miasta znajduje się kamieniołom, który produkuje ogromne ilości kamienia budulcowego. Przychód +150 / turę. Składowany kamień może być wykorzystany.
Tura XVIII
"Niezaprzeczalnym faktem jest, że w dużym stopniu do wygranej bitwy przyczyniła się bestialska szarża Mamuta, który pomimo ogromnych obrażeń - przeżył. Kiedy strzelcy wroga skupiali swój ostrzał na nim, on w międzyczasie gromił przeciwników. Świadkowie powtarzają, że przy każdym tąpnięciu wielgachnej łapy, umierało kilku wojowników Południowców. Jego siła była tak ogromna, że przy miażdżeniu ofiar, można było zauważyć jak duszę unoszą się z ciał, a następnie rozbryzgują w nicość. Wojowie z wielkim szacunkiem zaczęli nazywać mamuta "Miażdżydzielem dusz".
Tura XVIII
"Bitwa w Przełęczy była jedną, jak nie największą bitwą. Echo walki obiegło również i stary kontynent. Einar, jako wsławiony wojownik, którego atutem jest już niezaprzeczalna siła, zaprasza oraz wzywa plemiona Norskańskie oraz samego Wulfrika Wędrowca do rajdu na Albiońskie Księstwo Imperium i wsparcie w niszczeniu ostatniego bastionu Południowców na Albionie - Neulandu."
//Jeśli sobie życzy to twoja armia może w 1 turę przenieść się z przełęczy o stolicy. Jako, że jest mała, zagrożenie bardzo duże, a twoi wojownicy doskonale znają teren.
Napiszę, bo nie wiem w końcu jak to Rejzel załatwił. Jak coś to miał napisać, że razem ze mną rusza bronić Fylkirfold. Także razem tam idziemy xD
Tura XIX:
// Utrata kontroli nad Konquatą.
Tura XX:
Do Fylkirfoldu przybywa przyjazna armia kontrolowana w kampanii przez MG (na polu bitwy może prowadzić ją osoba wybrana przez Ciebie).
- Torker Flingesson jako Wódz Norski ze wszystkimi przedmiotami na koniu,
- Szaman plemienny domeny metalu ze wszystkimi czarami przedmiotami i umiejętnościami na koniu,
- 4x Grasanci z wielką bronia,
- 3x Czempioni Grasantów z wielką bronią,
- 2x Włócznicy Grasantów,
- 2x Opancerzone Wilcze skóry,
- 2x Władcy Koni Grasantów,
- 2x Dzikie Mantykory,
- 1x Żmij Mrozu,
- 2x Norskańskie Trolle.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©