Zobacz pełną wersję : Gorzelnia Orkóf
https://a-static.besthdwallpaper.com/total-war-warhammer-orcs-wallpaper-7081_L.jpg
Przybywasz o własnych siłach i wstępujesz w te progi na własne ryzyko. Z tego przybytku jak dotąd tylko Orki wychodziły o własnych siłach choć niewielu próbowało.
Tylko rasy godne tego trunku są w stanie dotrwać do końca negocjacji!!!
KTO Z WAS MA NA TYLE MOCNE GARDŁO ABY ZARYZYKOWAĆ I UDOWODNIĆ SWOJĄ PRZYDATNOŚĆ W TEJ BIESIADZIE?
Wchodzi do środka elf ubrany bogato i ozdobnie niosac podarunek.
"Witajcie Orkowie i sprytne Gobliny jestem przedstawicielem Wysokich Elfów na Akbionie zwę się Minirol z Chrace przybywam z podarunkiem od mojego Pana Toredila z Caldoru. Składam na wasz stół miód pitny z Albionskiego miodu trunek słodki a zarazem mocny."
http://forum.totalwar.org.pl/attachment.php?attachmentid=2901&d=1557697311
Kładzie podarunek na stole.
" Proszę o wybaczenie może przejdźmy do spraw istotnych mój Pan chcę wstępny pakt o nieagresje z możliwym paktem handlowym."
Trunków Ci u nas dostatek , ale i ten przyjmiemy. Zaś mocy trunku bym nie zachwalał nie piłeś naszego. Czekaj Pan Panie Elfie na głębsza wypowiedź najbardziej z orkóf oczytanego :cool: i zajmij miejsce w naszych szałasach gościnnych tymczasem bo ten jest na wychodku właśnie.
The Undertaker
14-05-2019, 20:27
witaj orkowa zarazo chciałem ci wypowiedzieć wojnę w imię Hargrim Grundadrakk
Witaj Wielki przywódco plemion orków i pozwól, że jako possłaniec mojego Pana Krog-Gara wypowiem jego zdanie na temat nadchodzącej wojny.
Głupie Krassnoludy, chcecie walczyć z Zielonosskórymi tylko po to aby uzysskać dosstęp do sszlaków handlowych z imperium a nie widzicie że powinniśście sszukać porozumienia i umacniać przełęcze górskie mając za sswoimi plecami wielkie armie chaosu, które będą sszukały najsszybszej drogi na drugą sstronę wysspy...
Sstanowczo odradzam wam wojnę i zalecam poszukać pokojowego rozwiązania, które będzie lepsszym wyborem dla oby dwu sstron, albo w nasszych oczach okażecie się bardzo lekkomyśślni i agressywni.
Przekaż to sswemu panu krassnoludzie, a ja się oddale wielki wodzu Zielonosskórych.
The Undertaker
14-05-2019, 21:35
niestety mamy za dużą uraze do orków
Wychodzi z cienia elf i mówi.
"O Wielki Saurusie jestem ambasadorem Elfów Wysokich w tej Gorzelni. Jestem Minirol. Krasnoludy i Orki od zawszę walczą moim zdaniem jeśli pozwolimy im walczyć jedna z stron się wzmocni. Oni razem nie będą egzystować jak my wybrani przez Pradawnych.
My się szykujmy a gdy oni wyrównają swe rachunki skreślą urazy. Może ale to może wtedy my ich poprowadzimy jako ci Oświeceni przeciw siłą Zła. Ale narazie my się umacniajmy byśmy byli gotowi." Jak się pojawił tak zniknął w cieniu na odpowiednią chwilę by znowu coś powiedzieć
Uwielbiamy plądrować Karle, ale zgadzamy się abyś dostarczył nam samodzielnie łupy wojenne. Jesteś Pokurczu bardzo hojny :cool:
Minirol znów zabiera głos w tej rozmowie
"Proponuję na początku by waszą wojna rozpoczęła się i trwała przez kolejne 5 tygodni (5tur) potem przeprowadzimy kolejne rozmowy i porównamy straty obu stron"
The Undertaker
15-05-2019, 00:03
MÓJ krasnoludzki król nie będzie tracił czasu na rozmowę z orkowym scierwem wojnna wciągu 10 tygodni nie będzie co zbierać po orkach
"Chaotyczna" wizyta Krasnalu. Doszły mnie wieści, że płacić chcesz za pomoc w wojnie. Wolisz oddać dobrowolnie niż wojować o swoje. Wstydliwe to i karła warte!!!
The Undertaker
15-05-2019, 17:06
mój pan obiecuje że nic z was nie zostanie jak tak nie będzie zgoli sobie brodę
Mimo, że w głębi ziemi, z dala od mórz do których nawykli Norskanie, kilku wysłanników towarzyszących ambasadorowi Bjornlingów wyruszyło do Zielonoskórych.
-Witajcie, dzielni wojowie! Przybywamy tylko i wyłącznie z gestem dobrej woli od naszego Wodza Einara Lodinsona. Oto prezent! Krasnoludzki dyplomata!
Z dumą złożyli na ziemi aksamitne płótno, które rozpadło się i ukazało solidną krasnoludzką głowę.. Bez brody. I oczywiście nie omieszkali opisać tego, jak wspaniale krasnoludzcy wysłannicy oddali się w ofierze Slaaneshowi.
Jeden z pijanych debeściaków w zatłoczonej gorzelni chwyta głowę nieszczęśnika i bez namysłu wrzuca ją w palenisko.
- piękny widok!!! Dostał to co mu się należało.
po czym beka, prawie struty od Orc draught i dodaje:
- Niestety nie padł od orkowego topora. Nic nam po takiej głowie.
Nieco trzeźwiejszy goblin, który ledwie wcisnął się do zapchanej po brzeg karczmy chwycił łeb ofiary. Lekko przypaloną wznosi najwyżej jak może, krzycząc...
- Krasnale, plugawe, podziemne robaki twierdzą, że niebawem zgładzą naszą armię. Nie zdarzy się to z pomocą MORKA i GORKA!!!
Po czym z lekko przypaloną padliną czmycha z oberży i - pod osłoną półcienia jaki w okolicy panuje nawet w południe - udaje się do namiotu herszta. Długą musi tam przebyć drogę.
Reszta biesiadników po krótkiej rozrywce ponownie podnosi kielichy orkowego płynu oczekując wieści z północy.
Elf który ciągle był w tej sali wyłonił się z cienia i rzekł
"Szamanie słyszałem w tej sali że brak ci złota i próbujesz wymusić od jednego z członkowskich frakcji haracz. To jest zniewaga całej Konfederacji. Odwołaj te słowa bo będziesz kolejnym celem. To nie jest groźba tylko rada tego co w cieniu stoi twojej Gorzelni... "
Głos się urwał postać jak się pojawiła tak znikła. Gobliny zaczęły skamleć jak małe szczeniaki i szukać postaci w cieniu. Szaman zaczął się zastanawiać co począć bo mimo to że ma dobry węch ale nic nie czuł bo za masą śmierdzących orków
// Z opisu wynika, że chciałeś to umieścić w innym temacie, przeniosłem wiadomość we właściwe miejsce ~ Tomas
W tym samym pokoju a górskich przestworzach stał wykorzystywany, nic nie znaczący pętak. Ledwie żywy, zdumiony już samym faktem, że na górskiej ambasadzie miejsca mu nie zabrano słuchał. Niepowołany do zabrania głosu, samozwańczo stwierdził:
"Kto w sypialni suka jamy kupiej ten spał będzie niewygodnie"
Zapewne dziwił się jakim cudem elf w górach krasnalich przemawia do Szamana. Nauczony jednak doświadczeniem, nie znający zwyczajów jednak Elfich, stwierdził:
"ki flak fode moci tu gdzie niewolnicze górnicy sie łaszo do swojego, pewno dziadyga czeka na krasnali cud"
// Również przeniesione ~ Tomas
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©