Zobacz pełną wersję : Krew Niewinnych
Tura XII:
Bo ostatnich straszliwych wydarzeniach i bez wątpliwości co do stanu osób poświęconych Sotekowi wybuchł istny skandal. Przedstawiciele szlachty Neulandu i Caledoru domaga się natychmiastowego wykluczenia jaszczuroludzi z Konfederacji Ładu. Co niektórzy bardziej porywczy domagają się wypowiedzenia wojny okrutnym mordercom. Kapłani Sigmara oraz Templariusze Sigmara zaś twierdzą, iż Skinki nie składają ofiar Sotekowi, ale Khorne'owi, kąpiąc się w krwi wrogów i ozdabiając wszystkie możliwe miejsca czaszkami ukatrupionych...
Każdy chętny może opuśścić Konfederację nikogo nie zmusszamy aby tkwił unasszego boku jeżeli nie potrafi zrozumieć, że aby zwyciężyć wojnę z Chaossem trzeba wiele pośświęcić. Nasszym jedynym celem jest znisszczenie tego plugasstwa a jeżli jacyśś głupcy jesscze raz osskarżą mojego pana o possłusszeństwio Khorne’owi, rzeczywiśście mogą doprowadzić do wojny...
Szlachta z obydwu narodów nie wyglądała na przekonaną słowami Jaszczuroczłeka.
// Jeżeli w tej turze sojusz z jaszczuroludźmi nie zostanie zerwany, w następnej turze nastąpi 33% ryzyka na wybuch buntu szlachty.
Anearyon'Drago wziął kilka głębszych oddechów i rzekł
"Panowie jesteśmy cywilizowani i to co uczynili jest dla nas nie pojęte. Proszę was o spokój w tej chwili nasi przywódcy są na linii frontu nasi przedstawiciele wyruszyli ratować jednak jednego z nas. Zaklinam was się na MOICH Bogów, Bogów Imperium żeby dać wrócić naszym przywódcą lub przedstawicielą i rozstrzygniemy tą okropną sprawę.
Oni powinni zdecydować o tym co się stanie w najbliższych kilku miesięcy z Konfedracją, czy Jaszczuroludzie będą mieć warunek by dalej być członkiem czy zostanie wydalona i ukarana. Ale nie my sadźmy nie my.
Nabrał głęboko wdech ponownie i liczył że dobrze zastępuje starszego brata Tamera'Dargo
Tura XII:
Płomienna wypowiedź Anearyon'Drago spowodowała zwątpienie na twarzach niektórych szlachciców. Rozpoczęły się szepty i ciche rozmowy między nimi. Część z nich wyglądała na gotową do zaniechania pochopności ten jeden, ostatni raz. Następnym razem jednak może się to zakończyć bezwzględnym buntem.
// Jeżeli w tej turze sojusz z jaszczuroludźmi nie zostanie zerwany, w następnej turze nastąpi 20% ryzyka na wybuch buntu szlachty.
Tura XII
Książę nie mógł przybyć na zebranie Konfederacji Ładu, ale list w jego imieniu odczytał Ambasador przy Konfederacji Arcykapłan Księstwa Ebbo Nimitz:
Drodzy przyjaciele i sojusznicy,
Wojna jest nieodłączną częścią naszego życia. Codziennie prowadzimy mniej ważne wojny w postaci rywalizacji z przyjaciółmi, walki z samym sobą czy walki o własny los. Te nasze małe wojny budują charaktery i pozwalają nam przetrwać w tym wielkim i niebezpiecznym świecie. Tak jak w wszystko we Wszechświecie, tak i batalie mają swoją hierarchię. Walczymy wszyscy we wspólnym celu - zniszczyć chaos i uwolnić wyspę od tego druzgocącego zła. Chaos to największe, czyste zło, które nie równa się z niczym innym.
Czyny Jaszczuroludzi są godne potępienia. Krew niewinnych osób już zawsze będzie grzechem Konfederacji i ciężarem jakim musimy się podzielić. Mamy nadzieję, że przedstawiciele Soteka odpłacą te odebrane życia swoimi czynami w największej wojnie naszych czasów. Zaufaliśmy Wam, pokażcie nam, że było warto.
Podpisany,
Książę Elektor Adelbert Sternheuer
"Arcykapłanie Ebbonie mój brat Tamer'Dargo będzie czekał na ciebie z Elitirnem przy wejściu do lasu Fey. Dziękuję za te słowa"
Młody Asur się ukłonił
Tura XIII:
,,Szlachta wciąż nie wyglądała na przekonaną. Słowa ludzi i elfów przekonały część arystokratów by powstrzymali swój gniew. Sytuacja jednak zrobiła się niezwykle delikatna. Następny takie wydarzenie będzie oznaczało wielkie ryzyko buntu.''
// Przemowy Anearyona'Drago oraz Księcia Adelberta spowodowały spadek ryzyka do 0%. Następne takie wydarzenie oznaczać będzie niemożliwe do obniżenia 40% ryzyka buntu.
Tura XIV
Arcykapłan Księstwa Ebbo Nimitz w imieniu Księcia Elektora Adelberta Sternheuera przedstawia Radzie Konfederacji pismo z opuszczenia sojuszu. Szlachta i ludność Neulandu nie tolerują działań Jaszczuroludzi i Asurów dlatego Książę jest zmuszony do obecnego rozwiązania. Nie mniej jednak, dalej ma nadzieję na kontynuowanie wspólnej walki z Chaosem i nie będzie ograniczał handlu wiedząc, że kupcy stoją ponad polityką.
Przedstawiciel Asurów ze zrozumieniem i smutkiem zgadza się na taki sposób działania. Tak samo list od Torendila zaczął czytać:
"Witajcie ludu Sigmara zakładam wasze nie zadowolenie z moich czynów. Nie mam usprawiedliwienia na to, lecz przed bitwą o Karak dowiedziałem się o Athel co się z nim stało i moimi braćmi i siostrami. Wyruszyłem do bitwy pełen chęci zemsty że tracę czas na zabawy z krasnoludami . Martwi mnie to że przez to książę będzie postawiony w trudniej sytuacji. Adelbercie powiedz co mogę uczynić by odzyskać zaufanie twoje i twojego ludu. Jeśli będzie trzeba cofnę tych Dawi i wyśle ich co ciebie"
Tura XIV
Nimitz odczytuje korespondencję od Księcia:
Jeśli są jeszcze jacyś krasnoludzcy jeńcy to wyślijcie ich proszę do nas. Wypłyną z Neustadt i wrócą do domu. Nie oni są winni sytuacji w której się znaleźli. W tej chwili nie wiemy co mogłoby pomóc naszym stosunkom, gdyż gorycz zbyt mocno przepełnia nasze serca.
Asur wykonał ukłon i rzekł:
" przekaże mojemu Panu, sądzę że zrobi jak twój Pan napisał"
Niesstety krassnoludy są już w drodze do sstolicy mojego pana, tam zassilą nasszą gosspodarkę.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©