PDA

Zobacz pełną wersję : Podsumowanie Ligi Cesarskiej - sezon 1



Pirx
01-10-2019, 10:14
Liga Cesarska niniejszym dobiegła końca.

Sama gra nas nie rozpieszcza, bitwy są co prawda zacięte i dobre, ale dopóki producent nie naprawi systemu wyszukiwania bitew multi - będzie marazm w tej odsłonie i nic tego nie przeskoczy.

Jeżeli chodzi o same zmagania, to zdecydowanie zwyciężył Mist z SacredBandu, któremu punkt zdołał urwać jedynie kolega klanowy - pyza.

Mist zdecydowanie wszedł na wyższy poziom, ponieważ do typowego dla niego zaskakującego doboru taktyk defensywnych dodał jeszcze taktyki rushowe. Połączmy to z mocnym mikro i mamy lidera naszej scenki 3K na ten moment. Mist tym samym otrzymuje w nagrodę kolejne DLC do 3K. Gratki!

Na pudło wskoczyłem jeszcze ja (notując przegraną z Mistem i remis z Tuffem), oraz Tuff (walczący do samego końca o miejsce z pyzą).


Dziękuję wszystkim uczestnikom za poświęcony czas i energię. Szczególne ukłony ślę jednak w kierunku Undertakera, Prubera oraz Don Vegi, którzy pomimo wielu zanotowanych porażek nie odmawiali gry, ba sami do niej zachęcali. To jest właśnie cecha, która na takiej scenie jak TW jeszcze szczególnie istotna. I szacunek za to. I za ten poziom dojrzałości niezmiennie, od lat, mam jedną "miłość" w świecie gier - Total Wary. :)


Kolejna odsłona ligi, o ile będzie zainteresowanie, ruszy już po MP w WHII. I na pewno na innych zasadach, które dostarczą większą swobodę taktyczną (np. mniej kusz, ograniczenie na genków z niezłomnością).

tuff_gru
01-10-2019, 12:52
Ja rowniez dziekuje zawodnikom, którzy nie tylko graja mecze ale i chetnie zagraja sparing. W tej lidze wyjatkowo bylo z tym ciezko. Jesli chcemy wejsc na wyzszy poziom i choc troche zagrozic Mistowi to samymi meczami nic nie zdzialamy.
Mi do pierwszego swojego meczu z presidente nie udalo sie namówic nikogo (czyli przez prawie miesiac ne zagralem ani jednej bitwy). Pod koniec ligi bylo juz lepiej i za mecze dziekuje zwlaszcza pruberowi, arminiusowi i presidente z ktorymi to chociarz sporadycznie sparing mozna bylo zagrac.

(Tak na marginesie zobaczcie ze z Mistem zremisowal kolega klanowy pyza, z ktorym to pewnie mist sparuje, wiec da sie, tylko trzeba troche czasu wlozyc w przygotowanie :), a nie liczyc na to ze mistowi noga sie powinie)

Kiedys za czasow licznych turniejow Romka pamietam ze kazdy gral z kazdym na potege. Spokojnie moglem rozegrac kilkanascie bitew dziennie trenujac z roznymi graczami. Teraz kiedy w turnieju startuje 40 graczy (patrzcie pierwszy turniej 3k i teraz mistrzostwa Polski) czyli nawet wiecej niz wtedy w romka, sparingi to jakis koszmar. Nawet teraz tuz po rozpoczeciu MP rozegralem bitew sparignowych 1... Po prostu nie rozumiem jak mozna liczyc na jakis wynik w turnieju jesli sie zagra jedna bitwe i pa lulu o 10...

Czasem sie ludzie mnie pytaja - Dlaczego juz tyle nie grasz, dlaczego nie startujesz w turnieju, dlaczego nie nagrywasz tyle bitew co kiedys? To Odpowiadam... BO NIE MA Z KIM GRAC...
Lezka mi sie zakreci nawet jak sobie przypomne kilkanascie bitew z rzedu z darkeim albo happysoulsem, albo nawet wybobrakiem, i wieloma innymi. Teraz... jak ktos gra to maks 2 bitwy, bo taktyk nie chce zdradzic... tia i znowu wygra MIST :)

DonVega
01-10-2019, 16:58
Tu się zgodzę jak się trenuje to sa wyniki a jak nie to ich niema. Moja gra to dno, wodorosty i metr mułu :). Odkąd się przesiadłem na gry Paradoxu jakoś nie mam weny do nadmiernego klikania :) - a może po prostu nie lubię formuły wyboru jednostek "must have" bo inaczej dupa :). Patch 1.3 troszkę zmieni balans ( ceny generałów ), i jeśli dodatkowo ograniczy się kusze do maks 2 to moim zdaniem będzie to lepiej wyglądać ale to tylko moje odczucie. Dzięki za gry do zobaczenia w nowej edycji już po zmianach :)

Presidente
01-10-2019, 17:50
Ależ Wy jojczycie Panowie no ;D. Dajcie Mistowym chłopom trochę zabawy. Myślicie, że po co oni ostrzą te bambusy all day all night?


(Tak na marginesie zobaczcie ze z Mistem zremisowal kolega klanowy pyza, z ktorym to pewnie mist sparuje, wiec da sie, tylko trzeba troche czasu wlozyc w przygotowanie :), a nie liczyc na to ze mistowi noga sie powinie)
Pewnie rzucił chłopom kluskę albo i innego knedliczka no i się posypała taktyka


Czasem sie ludzie mnie pytaja - Dlaczego juz tyle nie grasz, dlaczego nie startujesz w turnieju, dlaczego nie nagrywasz tyle bitew co kiedys? To Odpowiadam... BO NIE MA Z KIM GRAC...
Lezka mi sie zakreci nawet jak sobie przypomne kilkanascie bitew z rzedu z darkeim albo happysoulsem, albo nawet wybobrakiem, i wieloma innymi. Teraz... jak ktos gra to maks 2 bitwy, bo taktyk nie chce zdradzic... tia i znowu wygra MIST :)
Do mnie niestety ludzie na ulicy nie podchodzą i nie pytajo o takie sprawy :(.

P.S. Ja to bym se takie dynastię zagrał - takie z Lu Bu albo Sun Ren


Tu się zgodzę jak się trenuje to sa wyniki a jak nie to ich niema. Moja gra to dno, wodorosty i metr mułu :). Odkąd się przesiadłem na gry Paradoxu jakoś nie mam weny do nadmiernego klikania :) - a może po prostu nie lubię formuły wyboru jednostek "must have" bo inaczej dupa :). Patch 1.3 troszkę zmieni balans ( ceny generałów ), i jeśli dodatkowo ograniczy się kusze do maks 2 to moim zdaniem będzie to lepiej wyglądać ale to tylko moje odczucie. Dzięki za gry do zobaczenia w nowej edycji już po zmianach :)\
No niestety co chciałem użyć jakiegoś szaleństwa - czytaj niezłomne włócznie (które chyba nawet odbicia szarży nie majo xD) to od razu bida.


No, ale ogólnie dzięki wszystkim za gry. Czuję, że mogłem niektóre mecze lepiej zagrać albo dobrać armię, no ale ataki pomroczności jasnej.




GG

pyza
02-10-2019, 10:55
Drodzy Koledzy,


obiecałem sobie że ochłonę trochę i nie będę na gorąco komentował podsumowania ligi
ponieważ wówczas pewnie musiałbym kogoś przepraszać - wytrzymałem w tym postanowieniu jedną noc ;)


Od samego początku świetnie się bawiłem, zabawa była przednia, 3k ma mega potencjał
(owszem ma też swoje problemy) - ewidentnie widać że buildy ewoluują, style gry się zmieniają,
są nowe strategiw, a jeszcze najnowszy patch na prawdę zapowiada się świetnie!


Niestety nie mogę tego powiedziec o końcówce rozgrywek kiedy to zrozumiałem że aby utrzymać trzecią
pozycję muszę w jakikolwiek sposób nakłonić jednego z graczy na zagranie ze mną meczy.
Sprawa o tyle trudna ze gracz ten w ogóle nie miał ochoty ich rozgrywać. Gdzie pomimo praktycznie co dwa dni pytania "kiedy gramy"
od pierwszego dnia ligi byłem kompletnie zlewany, otrzymałem dwa razy odpowiedź z sugestią terminu, gdzie
gracz ten nigdy nawet się nie zjawił, gdzie olewał mnie permanentnie każdego dnia i pomimo tego i tak starałe się wyciągnąć ręke...
Głupowa do kompletnego kwadratu....
Na sam koniec niesprawiedliwa i nieuczciwa decyzja sędziego o przyznaniu części walkowerów z pominięciem tego gracza.
(żeby było Pirx miał prawao do takiej decyzji, tak samo jak ja mam prawo do jej oceny)


Pierwszy raz spotkałem się z takim absurdem gdzie:
- decyzją krzywdzi się gracza aktywnego, który jasno komunikuje o sytuacji na forum
- decyzja o wynikach leży w rękach gracza który za przeproszeniem ma w dupie lige i rozgrywki
(nie wnikam tutaj w powody), a nie uczciwej walki o punkty między zainteresowanymi
- sędzia przyznaje tylko walkowery za graczy któzy zadeklarowali ze wycofują się z ligi, ale nie graczom którzy
poszli o krok dalej, czyli po prostu w niej nie grają ( i nawet nie raczą o tym poinformować)...




Ilość czasu i nerwów jaką na to wszystko straciłem jest po prostu chora, nie tak powinna wyglądać zabawa
i na pewno nie powinna generować tyle negatywnych emocji....




... wobec powyższego, dla mnie to jest ostatni turniej na orgu, dziękuję bardzo wszystkim z którymi miałem szanse rywalizować.
Dziękuję też wszystkim z którymi miałem szanse wczoraj porozmawiać i zweryfikować swoje spostrzeżenia, co pozwoliło mi upewinć się
że ze mną jest wszystko w porządku, a to co się wydarzyło jest... (użyje pojęcia "dziwne" - chociaż w pierwszej wersji miałem tutaj dużo mocniejsze słowa)


Nie znikam nigdzie, chętnie z każdym zagram w 3k w każdej formie - piszcie śmiało, sam też będę Was spamował
o szybkie 1v1 ;)


powodzenia!

llllll
02-10-2019, 11:57
Nie grałem z wami wiec się wypowiem.:D Wg mnie logiczne jest ze jak ktoś wypada z rozgrywek to albo się go nie uwzględnia albo daje wszystkim walkowery NAWET TYM KTORZY Z NIM PRZEGRALI bo inaczej dochodzi do absurdu ze lepszy jest ten kto nie zdążył z klopotliwym gościem zagrać.

Ale nie o tym chciałem. Skoro macie jakieś przemyślenia na świeżo to może ustalcie zasady na następny sezon zeby przy braku ludzi do sparingów miec wiecej czasu na trening bo san bym chętnie zagrał. Oczywiście bedzie można wziąć poprawkę na nadchodzące pathe

Pirx
02-10-2019, 14:45
Pyza, dzięki że poczekałeś i napisałeś to kulturalnie. Doceniam.

Mógłbym się spierać, że idąc dalej mógłbym dać walkowery za mecze z wieloma innymi graczami, którzy komuś odmawiali gry. Że mógłbym dołożyć walkowery za mecze z Kaszanką, co np. mogłoby skrzywdzić Presidente, który z nim przegrał. Itepe itede. Ale też nie mogę odmówić prawdy w twierdzeniu, że Pitu zachował się beznadziejnie i nie powinieneś z tytułu tego ponosić negatywnych konsekwencji.

Po prostu wydawało mi się że gramy dla gry, a nie dla miejsc. Szczególnie jeżeli nie są z nimi związane nagrody materialne.

Z turniejów na orgu nie rezygnuj, bo to bez sensu. Co najwyżej z tych, które będę sędziował. A to też za prędko się nie zdarzy. Nie jest mi to do niczego potrzebne.

Również liczę na fajne, swobodne gierki.

Pruber
03-10-2019, 00:27
Ja mógłbym się zabrać za sędziowanie to bym tu szybko powymiatał pierdzieli :).
A tak poważniej to dzięki wszystkim za lanie a najbardziej dziękuję Rancorowi bo jest słaby strasznie, no jak można przegrać ze mną :). Troszkę lepszy był DonVega, ale to też wstyd :). Oczywiście żartuję sobie.
Starałem się kombinować z bildami i grywać przynajmniej jedna walkę w meczu bez kawalerii. Odkąd zastosowałem ten ruch, zwykle stresowałem rywali do ostatniego gwizdka. Juz sama pochwała starego (Pirxa) , że bitwa ze mną była jego ówcześnie najtrudniejszą z wygranych dała mi nagrodę w postaci przyjemności z takiego poczynania. Mogłem bardziej się postarać z Tuffem podobnym stylem grając, ale tez daleko nie było do remisu gdyby nie moje mikro, brak ogrania itp. Wszystkim dziękuję za walki.

Co to postaci Pitu i innych takich jeśli nie podali powodów, nie określili się konkretnie to.. jak ja złapie komara w domu to żeby nie brudzić spuszczam go wraz z czysta woda w otchłań kanalizacyjną. (pisze to na wyrost po powodów faktycznie nie znam tego dziwnego podejścia).

DonVega... pamiętaj! Ja wiele przegrywam, ale walczę o progres więc w kolejnym sezonie musisz przygotować się na baty jeśli Ty progresu nie uczynisz. Reszta tez niech michy nie cieszy bo na Was też przyjdzie czas :)
Dzięki za bitewki.

Tuff miałeś dać moje starcie z DonVega a nie samolubnie własne bitwy dać na video ;)

DonVega
03-10-2019, 07:14
No coż inaczej ogląda się Ligę Mistrzów - a inaczej Lige Europy :D. Ja sobie już zacząłem testować wersje 1.3 beta do 3K pod kątem zmian i próby ustawienia w miarę dobrych proporcji między jednostkami. W oparciu o to co zagrałem - myślę że chyba znalazłem odpowiedni balans bez przeginania w jedną czy w drugą stronę. W symulacjach z AI wychodzi to dobrze kwestia sprawdzenia z żywym graczem.

Arminius
21-10-2019, 15:44
Panowie, mnie też się nie podoba, że gracze, którzy nie mogli zagrać wszystkich meczy, choć chcieli, zostali pokrzywdzeni nieprzypisaniem walkowerów na ich korzyść.
Proponuję zatem zrobić system terminarzu kolejek ligi w przyszłym sezonie. To pewnie trochę wydłuży rozgrywki ale przynajmniej zdyscyplinuje też graczy.
Co o takim pomyśle sądzicie?

Presidente
21-10-2019, 18:32
No nie wiem, ja tam nie lubię przykładowo czekać z rozgrywaniem meczy. W MP terminarz to jak dla mnie tez trochę słaby bo w ogóle nie czuję jakbym grał, że jakiś turniej gram. Jak jeszcze się trafi, że parę osób się jednak nie spręży to już w ogóle czekania a czekania. Jak ktoś nie chcę rozgrywać bitew to i tak znajdzie wymówkę. Albo w ogóle zignoruje na Stimie (co prawda jeśli chodzi o powiadomienia na stimie dot. wiadomości to są one wybitnie słabe). Co dawania walkowerów, to chyba klasycznie - aktywnemu zawodnikowi dać punkciki. W 3K mecze bardzo szybko się gra. Nie ma całej zabawy z banowaniem. Rozegrać kilka meczy jednego dnia to żaden problem. 2-3 tygodnie to powinno być aż nadto na spotkania. Wg mnie terminarz tylko niepotrzebnie wydłuża to wszystko a i tak nie dyscyplinuje graczy wg mnie.

tuff_gru
23-10-2019, 10:24
No nie wiem, ja tam nie lubię przykładowo czekać z rozgrywaniem meczy. W MP terminarz to jak dla mnie tez trochę słaby bo w ogóle nie czuję jakbym grał, że jakiś turniej gram. Jak jeszcze się trafi, że parę osób się jednak nie spręży to już w ogóle czekania a czekania. Jak ktoś nie chcę rozgrywać bitew to i tak znajdzie wymówkę. Albo w ogóle zignoruje na Stimie (co prawda jeśli chodzi o powiadomienia na stimie dot. wiadomości to są one wybitnie słabe). Co dawania walkowerów, to chyba klasycznie - aktywnemu zawodnikowi dać punkciki. W 3K mecze bardzo szybko się gra. Nie ma całej zabawy z banowaniem. Rozegrać kilka meczy jednego dnia to żaden problem. 2-3 tygodnie to powinno być aż nadto na spotkania. Wg mnie terminarz tylko niepotrzebnie wydłuża to wszystko a i tak nie dyscyplinuje graczy wg mnie.

Mam to samo z tym czekaniem... Wolalbym zeby jednego dnia rozegrac wszystkie mecze, ale sam nie mam na to czasu... Ostatnio mi sie trafil dluzszy mecz WMPWH22019 bo mialem do rezegrania 3 bitwy i juz rodzina marudzila, co tam tak siedzisz, co ty robisz...

Chyba wywale gdzies rodzine na jeden dzien i zorganizuje jakis turniej jednodniowy :).

Mist
23-10-2019, 13:22
Jestem tego samego zdania co Prezi i Tuff terminarz jest słabym pomysłem i nie motywuje ludzi w żaden sposób, najlepiej to widać po MP u Sapera gdzie tak i tak są obsuwu z terminami bo komuś coś wypadnie albo go nie ma na dany weekend. Dla graczy którzy są aktywni terminarz to katorga bo daje dodatkowe pole do popisu naszym przeciwnikom bo usłyszymy standardowe: "Teraz nie nasza kolejka" albo "Rozegrajmy to ostatniego dnia". Zgadzam się, że system bez terminów też ma swoje wady ale sam fakt, że to od naszej nachalności zależy czy ktoś się z nami zagra przykładem jest np taki Prezi właśnie albo Kacper w WH gdzie chłopaki w ligach praktycznie 1-2 tygodnie i mają wszystko rozegrane a tak to musiałoby się ciągnąć np 2 miesiące :P

Szczerze to chyba nie ma dobrej metody na motywację dla ludzi bo upomnienia itd nic nie dają dana osoba stwierdzi, że nie tak powinna wyglądać zabawa i w kolejnej odsłonie go nie ma, a na naszym poletku chodzi o każdego gracza przecież. Oczywiście jak ktoś jest nie aktywny albo coś mu nie pasuje to są adekwatnie walkowery albo ban więc tutaj nie widzę problemu.

Arminius
23-10-2019, 20:40
W takim razie Panowie trzeba po prostu przyznawać walkowery. Bo osobiście uważam, że krzywdzące jest dla graczy, którzy rozegrali mniej meczy z nieswojej winy, że kończą sezon ze straconymi punktami. Tertium non datur.

Mist
24-10-2019, 10:02
W takim razie Panowie trzeba po prostu przyznawać walkowery. Bo osobiście uważam, że krzywdzące jest dla graczy, którzy rozegrali mniej meczy z nieswojej winy, że kończą sezon ze straconymi punktami. Tertium non datur.

Dokładnie o to chodziło Pyzie na początku całej dyskusji, nie udało mu się kogoś złapać przez co został pokrzywdzony przez system. Pirx pewnie weźmie to pod uwagę i w kolejnej odsłonie nie będzie problemu. Zresztą to nie jest problem bo w większości przypadków widać który z graczy jest aktywny i nie ma problemów z przyznaniem walkowera. Wiadomo, że zawsze wychodzą jakieś problemy ale to jest normalne dla tego typu spraw tym bardziej dla naszej małej społeczności ;)

Ogólnie to chciałbym aby 3k się rozwijało bo gra jest naprawdę dobra do multi i z czasem się to poprawi mam taką nadzieję. Zaplanowane dodatki(nowa frakcja Nanban - tak chyba to się pisze) i jakieś nowe jednostki/generałowie na pewno urozmaicą nam multi. Dlatego trzymajmy 3k rękami i nogami bo to jednak historyk, którego od dawna nam brakowało, pogrywanie w Romka 2 czy odświeżany ostatnio Medek 2 to jednak nie to samo ;)

Arminius
24-10-2019, 15:42
Ogólnie to chciałbym aby 3k się rozwijało bo gra jest naprawdę dobra do multi i z czasem się to poprawi mam taką nadzieję. Zaplanowane dodatki(nowa frakcja Nanban - tak chyba to się pisze) i jakieś nowe jednostki/generałowie na pewno urozmaicą nam multi. Dlatego trzymajmy 3k rękami i nogami bo to jednak historyk, którego od dawna nam brakowało, pogrywanie w Romka 2 czy odświeżany ostatnio Medek 2 to jednak nie to samo ;)

3K tematycznie nie jest moją bajką bo mnie orient nie kręci ale mechanicznie gra wydaje się dobra. Bitwy są bardzo dynamiczne przez zabójczą kawalerię. Medek z tym bugowaniem się kawy, pikinierów i kiepskim funkcjonowaniem jednostek dystansowych rzeczywiście nie przystaje do dzisiejszych standardów. Chociaż w Romka czy Attylę bym chętnie zagrał. W Romka do dziś wielu gra, co widać chociażby na yt, gdzie cyklicznie wrzuca repki Pixelated Apollo. Oczywiście 3K rozumiem, że będzie przez nas teraz męczone dopóki nie wyjdzie nowy historyk. I spoko, nie pogardzę ;)

Do zobaczenia w następnym sezonie ligi cesarskiej ;)

Pruber
26-10-2019, 22:47
Nie wiem w jakim tonie się wypowiedzieć za bardzo choć jakoś odczuwam taką potrzebę. Nie wiem z kim z czym się zgodzić a w jakiej kwestii nie bo po tylu argumentach żadna opcja nie wydaje się stosowna. więc może w punktach:
1. co do czekania w kolejkach ustalonych na tydzień czasu:
- Presidente, liga to nie turniej stąd mamy nazwy "system ligowy i "system pucharowy" (wykorzystywany w turniejach) oraz "turniej" (gdzie mogą występować obie opcje). System ligowy nie kojarzy mi się z turniejem więc grając ligę także nie mam wrażenia , że gram turniej bo nie taki chyba jest cel ligi.
- Czekanie.. tez mam podobne odczucia, że dość długo się to wlecze jeśli kolejka na tydzień wypada, ale daje mniejsze pole manewru maruderom, którzy lakonicznie zechcą stwierdzić , że "czasu nie było" tym bardziej, że nie zauważyłem aby tygodniowy termin nie był nieprzekraczalny. Spóźnialscy mają jednak szanse grywać mecze zaległe ( z tych czy innych powodów bo wszak mogą być to realne problemy z czasem). Rzeczywiste, niekłamliwe problemy czasowe w takim przypadku mogą spowodować spóźnienie w 1 może 2 kolejkach , ale nie całych rozgrywkach zaś turniej szybki może wypaść dziwnym trafem danemu maruderowi w tak krótkim terminie, że zdoła się usprawiedliwić w ogóle nie przystępując do niego. Naprawdę nie widzę problemu jeśli komuś coś faktycznie wypadnie i poinformuje, że musi zrezygnować, lub zawczasu ustali z organizatorem fakty i zechce rozegrać mecze np później jeśli to możliwe. To jednak jest łatwe do zweryfikowania czy zawodnik chce czy musi bezpośrednio po jego postawie, informacji, kontakcie itp. bo ma na to wiele wiele czasu.

2 co do systemu rozgrywek stosowanych w lidze w WH2:
Odpowiada mi przyznam bardziej niż system stosowany w MP w WH2, ale brakuje mim nim terminu ostatecznego. Aktualnie zakończyłem rozgrywki w 3 sezonie owej ligi i nie wiem ile jeszcze będzie przesuwany/ustalany termin jej zakończenia. Wiem, że jedna osoba za w czasu informowała, że możliwe , że rozegra swoje starcia z opóźnieniem, ale to jedna osoba zaś tych , którym brakuje jeszcze wielu meczy jest.. nie chce mi się nawet liczyć szkoda mojego czasu. ( być może więcej osób ustalało coś z organizatorami, ale mi jako uczestnikowi nic o tym nie wiadomo, a jako taki chyba warto abym wiedział jeśli takie ustalenia miały miejsce. Niemniej nie wierze, że ktoś coś ustalał raczej to zwyczajny zlew tematu)

3 co do turniejów jednodniowych:
Zero tolerancji z mojej strony, nie preferuję, nie lubię. Szczególnie po tym jak osiągając ostatnie miejsce w grupie zdołałęm w jednym z nich zając 3 miejsce w całym turnieju jako , że 3 osoby z mojej grupy zrezygnowały z dalszej gry z powodów czasowych (celem zabawienia się w innej grze na jaką mieli ochotę danego wieczoru do czego prawo przecież ma każdy a co wyklucza w mojej ocenie turnieje jednodniowe). Gdzieś tu na tym forum widnieję jako zdobywca trzeciej lokaty w takim turnieju i do dziś czuję się z tym jakbym dostał w pysk


4 i to jest punkt najwazniejszy:
Nikt nikogo do niczego nie zmusi siłą. Bankowo nie do zabawy i bankowo nie do ciężkiej pracy. To takie 2 zasady. Do zabawy nie da się zmusić a do ciężkiej pracy wielu uczęszcza nawet kiedy jej nienawidzą więc nie trzeba.
Totalne olanie innych bez jakiejkolwiek informacji w systemie rozgrywania obojętnie jakim jest zwyczajnie gówniane stąd między innymi taki Weresha ma u mnie krechę i nie planuję rozgrywać z nim żadnego meczu w organizowanych w naszej polskiej społeczności turniejach jeśli na niego trafie. W takiej sytuacji albo go wytargam tak i wysteruje, że ustalę sztywny termin w ostatnim możliwym momencie aby musiał się dostosować (to dotyczy w zasadzie wszystkich nie tylko Wereshy, którzy lecą zwyczajnie w stronę groteski swoimi poczynaniami), albo pominę mecz z takim graczem informując z góry organizatora.
Tak zakończenie zorganizowanej przez Hadvara kampanii jak i występy niektórych w kolejnej kampanii organizowanej przez Rancora jak i postawa niektórych zawodników w rozmaitych rozgrywkach żenuje mnie osobiście.
Pytanie Czy należy dyscyplinować gawiedź czy nie robić tego w obawie, że gawiedź ze sceny stracimy?
Odpowiedź Jeśli boimy się stracić maruderów nie zatraćmy się w zabieganiu o ich względy bo zapomnimy to tych , o których względy zabiegać nie trzeba.

Nudzą mnie wszyscy Ci , których nudzą inni oraz Ci, którzy poddają się zanim mają okazję się poddać.