PDA

Zobacz pełną wersję : Niszczenie Rydwanow



Radtrak
09-02-2010, 02:48
Rydwany-znienawidzona przezemnie jednostka
(jezeli posiada ja komputer,albo kto inny oprocz mnie) ;)
czy znacie sposoby na pokonanie tych maszyn smierci,

napiszcie co o nich sadzicie,jak sobie z nimi radzicie
i jak nie wolno robic w przypadku walki z Rydwanami :)
pzdr Radtrak

Czik
09-02-2010, 06:20
Było już wiele razy.

Albo ostrzał łucznikami (płonące strzały), żeby wpędzić je w szał. Albo nadziać je na falangę (jeśli grasz z kompem). Bardzo skuteczni są oszczepnicy, z wyróżnieniem Greków - Ciężcy Peltaści to interesująca opcja. Rydwany totalnie tyrają konnicę, ale milicja konna ze swoimi oszczepami może dać radę zadać rydwanom duże straty i nie dać się dogonić. Słonie totalnie miażdżą rydwany.

Ogólnie w przypadku walki rydwanami, jak i przeciw nim, trzeba sobie przyswoić podstawową zasadę. Rydwany, zwłaszcza z kosami, zadają ogromne obrażenia jednostkom, przez które przejeżdżają, i jak długo jeżdżą sobie, to niszczą niemal wszystko (poza frontem falangi i słoniami). Za to są przez zerowy współczynnik obrony bardzo mało wytrzymałe. Stąd prosta zależność: jak rydwany stoją, giną BŁYSKAWICZNIE, niemal bez znaczenia, z kim wtedy walczą. Stąd odpowiednio pokierowane są groźne, ale w rękach nowicjusza na niewiele się przydają.

A tak w ogóle, to temat o rydwanach już chyba gdzieś jest...

Zib
09-02-2010, 11:41
Bez dwóch zdań na rydwany najskuteczniejsza jest falanga, jeśli chodzi o rydwany z kosami, można je próbować płoszyć, kilka salw z ognia powinno wystarczyć.Jeśli masz możliwość gry słoniami to są one niemal idealne na wózki.Kawaleria dostaje w pape niemiłosiernie, jeśli musisz już nią walczyć to muszą być to zbite formacje z kilku oddziałów tak, aby samochodziki nie miały opcji jeżdżenia trzeba je zblokować.Ze zwykłej piechoty na rydwany nadają się świetnie włócznicy, efekty jak z falangą nie będzie ale zrobią spore straty i powinni wytrzymać.Zaskakująco dobrze walczy tutaj wschodnia piechota przypakowana, nie ma na nią rydwanu, że się tak wyrażę, można tez próbować z ha , ale z uwagi że rydwany są najszybsze(chyba nie ma szybszej jednostki) to nie zawsze się to skończy tym co chcieliśmy.A gdy rydwany jeżdżą po naszych szeregach, to nic tylko strzelać strzelać strzelać z czego się tylko da.Wózki mają bardzo słabą odporność przeciwko broni dystansowej.Rydwany działają negatywnie na morale wroga więc trzeba zbijać się w kupę, aby jednostki blokowały rydwany, a morale były stabilniejsze i nie podatne na ten czynnik w takim stopniu.

W sumie nie napisałem wiele więcej od kolegi wyżej.

chochlik20
09-02-2010, 21:41
- piechota - duże straty nim je rozwalą, lepiej sprawdza się falanga
- jednostki miotające - pelaciści i procarze maja chyba premie do walki z rydwanami, oczywiście ostrzał łuczników też ładnie kosi rydwany
- konni łucznicy - trzeba tylko uważać żeby rydwany nie podeszły zbyt blisko i nie rozjechały Twojej jazdy
Według mnie wschodnia piechota może i daję radę rydwanom ale ponosi przy tym duże straty.

Ituriel32
10-02-2010, 12:08
W ostateczności zawsze możesz z jakiejś słabej piechoty (wschodnia) zrobić wielką masę w której rydwany i wszelka jazda po prostu utkną.

Czik
11-02-2010, 09:21
Ale słaba piechota np. wschodnia ma niskie morale. Jak rydwany w nią wjadą to rzuci się do ucieczki.

Ituriel32
11-02-2010, 10:50
To zależy na jakim poziomie grasz (ja H\M).
Ile masz jednostek piechoty (2 raczej uciekną).
Jak bardzo są wymieszane (tak aby obrywał każdy po trochu).
I innych czynników wpływających na morale.

Jarl
13-02-2010, 22:51
Jeżeli wschodnia ma trochę doświadczenia (ze 2-3 belki) i jakieś upakowanie na tarczę, to przyjmując rydwan od frontu go pokona. Oczywiście mówię o sytuacji oddział na oddział, w przypadku większych bitew warto, aby genek stał blisko niej.

Oczywiście również głęboki szyk zapewnia większą stabilność i efektywność (w tym przypadku) jednostki.

Radtrak
20-02-2010, 23:53
Skoro zostały już wypisane taktyki przeciw rydwanom
to może żeby nie robić nowego tematu bedziemy pisać o tym jak grać Rydwanami?
moje zalecenia:
nie atakować na wprost, tylko przejeżdżać przez nich, nie klikając na oddziale wroga
tylko przemieścić Rydwany tak, aby poprostu przejechały przez wroga :)
pzdr Radtrak

Maharbal
21-02-2010, 12:14
Rzeczą główną w przypadku rydwanów jest pozostanie w ruchu cały czas. Jeśli rydwany postoją chwilę w miejscu, niemal murowana jest ich strata. Rydwany z kosami(które da się spłoszyć) najlepiej trzymać na początku bitwy z daleka od łuczników wroga; dopiero po rozprawieniu się z nimi, albo ich zaangażowaniu w walkę z innymi oddziałami polecam używać rydwanów; w innym wypadku niesie to ze sobą pewne ryzyko. W przypadku reszty rydwanów zalecane jest poparcie ich natarcia własną kawalerią(przypuśćmy, że atakujemy jazdę przeciwnika. Rydwany wykonują pierwsze uderzenie, a zaraz za nimi powinna uderzać kawaleria, w celu łatwiejszego rozproszenia wrogiej kawalerii). No i oczywiście należy uważać, żeby rydwany nie spotkały się z falangą od frontu :)

Archbishop
15-03-2010, 14:54
Rydwany-znienawidzona przezemnie jednostka
napiszcie co o nich sadzicie,jak sobie z nimi radzicie

Mam wrażenie, że te rydwany są trochę przereklamowane :)
Ja zawsze nacieram od frontu lekką piechotą i momentalnie oskrzydlam kawalerią.
Rydwany nie mają gdzie uciec i bardzo szybko jest po krzyku :)

Czik
15-03-2010, 22:39
Z kompem to może działa. Żywy gracz ucieknie przed twoją piechotą, rozjeżdżając twoją jazdę :D.

chochlik20
16-03-2010, 10:29
rydwany nie są przereklamowane :) dobrze użyte przeważa losy bitwy na Twoją stronę, oblegając Partami Selucje mając 2 oddziały wschodniej piechoty, jazde oraz gienka dostawałem baty od rydwanów właśnie, komp. miał tylko je i ja głupi dałem auto i bezdyskusyjna porażka, moje straty masakryczne, kompa minimalne....

Czik
16-03-2010, 15:57
Przeciwko rydwanom czasami stosuję szyk dwuwarstwowy. To znaczy: jeden szeroko ustawiony oddział piechoty, najlepiej coś liczebnego w rodzaju wschodniej, który rydwany mają zaatakować. I drugi równolegle za nim. Rydwany przejadą przez pierwszy oddział, stracą impet, i zanim znowu zaczną jeździć oddział stojący z tyłu może je unieruchomić i wybić.

Jarl
18-03-2010, 13:18
Jak rydwany stracą impet na jakimś gównie to paradoksalnie jazda z dobrą szarżą idealnie je wycina :)

Fallen
18-03-2010, 20:56
Ja raz miał niezłą bitewkę na GS zostały mi dwa rydwany a wrogowi 25 kawalerzystów,jakie było moje zdziwienie gdy te egipskie sklejki rozwaliiły jazdę pretorianów na gold/gold :shock:
A najlepsze było to że w Singlu zawsze rozwalałem rydwany kawalerią.

rafałurb.
05-04-2010, 13:05
rydwanami nie ma sensu wjeżdżać do miasta - podczas szturmu miasta
ostatnio puściłem je na przodzie by doświadczenia podłapały i nastraszyły przeciwnika (mieli chyba tylko harcowników i genka - egipt), a one jak ich generał poszczerbił (ze dwa rydwany straciłem) od razu zaczęły uciekać - efekt - jesień średniowiecza wśród moich oddziałów, które dochodziły jako wsparcie, na szczęście miałem odwody, bo inaczej przegrałbym bitwę, mimo to straty były za duże
stąd nie uważam by podczas szturmu rydwany były bardzo użyteczne (chyba że w mieście sama konnica stoi:)
inna kwestia, podczas walk z egiptem straciłem moich dwóch generałów, których rydwany egipskie załatwiły i przegrałem dwie już wygrane bitwy (rydwany i konni łucznicy są przeze mnie na końcu załatwiani bo zawsze zdążą uciec spod ostrzału), po stracie generała falanga milicji idzie w rozsypkę, stąd nauka - nie manewrować generałem w pobliżu rydwanów, a mam takie wrażenie że rydwany egipskie wręcz polowały na moich generałów (ale to na v/h było)

Adam_bos
17-04-2010, 07:04
Jaki jest według was najlepszy oddział ciężkich rydwanów?

Lisek
17-04-2010, 11:59
Witam.
Ja najbardziej upodobałem sobie rydwany z kosami. Z tego co pamiętam to posiada je tylko Pont i Seleucydzi.
Odpowiednio użyte koszą wszystko dookoła, trzeba tylko uważać żeby nie wpadły w szał. ;)

Pozdrawiam.

Maharbal
18-04-2010, 19:51
Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki najlepszy jest brytoński wódz barbarzyńców. Największą jego zaletą jest to, że nie może wpaść w panikę, co niestety zdarza się często u rydwanów z kosami.

Czik
18-04-2010, 20:43
Egipski wódz też jest całkiem w pytę. Można nim grać jako HA a jak przeciwnik próbuje przegonić nas kawalerią to go masakrujemy. No i nie ucieka tak szybko jak zwykłe egipskie.

Lisek
19-04-2010, 15:40
Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki najlepszy jest brytoński wódz barbarzyńców. Największą jego zaletą jest to, że nie może wpaść w panikę, co niestety zdarza się często u rydwanów z kosami.

Witam.
To fakt, trzeba ich pilnować żeby nie wpadły w panikę. Ja staram się,żeby rydwany nie walczyły zbyt długo.
Najlepiej jest kombinować tak,żeby przeciwnik po krótkiej obronie rzucił się do ucieczki.
__________________________________________________ ______________________________________________

Ostatnio grałem trochę Seleucydami i wypracowałem sobie ciekawą taktykę. Karzę wszystkim łucznikom ostrzeliwać jedną flankę
wroga. Tuż przed zwarciem przerzucam wszystkie rydwany i słonie na osłabioną flankę przeciwnika. Czasem dorzucam też
jakiś odział ciężkiej jazdy. Potem rzucam to wszystko do szarży. Wróg albo ginie, albo ucieka, nawet gwardia generalska nie
pomaga. Jest tylko jeden problem: jeżeli słonie i rydwany wpadną jednocześnie w szał to klękajcie narody!
Z tego właśnie powodu stosuje tę taktykę kiedy bitwa nie zanosi się na lekką (wróg ma przewagę 2:1, 3:1, 4:1).
Dam też przykład: bitwa Seleucydzi vs Senat. Armia Senat - pełna, doświadczona i ulepszona. Ja - trochę więcej niż pół flagi.
Bez ulepszeń, średnio 3 brązowe belki. Miałem x3 rydwany z kosami (2 srebrne belki), x2 słonie bojowe i x2 generał (3 srebrne belki). Reszta armii to falangiści i łucznicy, jeszcze resztki najemników (Senat miał przewagę 4:1). Rzuciłem do szarży generałów, słonie i rydwany. Skrzydło rzymian zostało zniszczone, zaatakowałem centrum. W tym momencie zginął generał wroga. Było po bitwie.

Nie gram na multi, więc nie wiem czy tam by taka strategia działała. Chciałbym wiedzieć co o tym myślicie i czy macie jakieś
lepsze sposoby na wykorzystanie rydwanów ze wsparciem innych jednostek. (słoni, kawalerii itp.)

Pozdrawiam.

Jarl
19-04-2010, 17:54
Imho wszystko się rozbija o to, z jakimi jednostkami przyjdzie rydwanom walczyć. Jak będziesz atakować Greków w taki sposób, to choćbyś spod ziemi atakował to i tak rydwany wyłożą się na hoplitach. Jasne, wózki nie raz rozbijały mi skrzydło piechoty formującej falangę, ale zwykle dysponowały taką przewagą liczebną, że nieważne co byś rzucił, nawet milicję konną, to i tak by to skrzydło zostało przełamane. Ciężko mi zatem mówić o zaletach rydwanów jako takich, ale w ogóle dobrego ustawienia przed bitwą. W przełamywaniu formacji przeciwnika od frontu lepsza jest jakaś cięzka jazda (katary, pretoriańska, od biedy SBC albo hetajrowie), rydwany średnio się w takiej sytuacji spisują. Ich moc pomaga co najwyżej w sytuacji, kiedy uderzają z tyłu lub flanki i robią bajzel w formacji przeciwnika - wtedy uderzenie piechoty albo jazdy raczej wystarczy, aby wróg pierzchnął. Muszę jednak dodać, że w tej roli nie gorzej, a nawet lepiej, znów radzi sobie wspomniana ciężka jazda. Rydwany to po prostu ni mniej, ni więcej, jak mobilna jednostka do zwalczania kawalerii.

Czik
19-04-2010, 21:48
Rydwany dają radę jako jednostka do rwania łuczników, bo nie dość, że owe łuki szybko spanikują i uciekną, to jeszcze przeciwnikowi trudno jest nas skontrować kawalerią. Trzeba jednak tak wymierzyć atak, żeby nie dostać salwy od miotaczy, bo to dla rydwanów tragedia.

Btw: Ostatnio miałem bitwę 2v2, wszyscy gracze klanowi. Ja Kartaginą, sojusznik macedonią - przeciwko Brytowie i Egipt. O dziwo zdecydowali się na rush - toporników Egiptu wymietli moi Baelarscy zanim tamci dobiegli, ale straże faraona miały nad moimi SB przewagę 6 do 4. Bryt, widząc, że moje oddziały są zajęte, próbował - jadąc przez szeroką przerwę między falangami moimi i macedońskimi - wbić się w tyły mojego SB. Nie dość, że próbował tak robić trzy razy (3 raz z pomocą rydwanów Egiptu!) i SB cały czas walczyli ze strażami faraona, to za każdym razem kończyło się to dla jego rydwanów masakrą... Jedynie przy trzecim, chaotycznym starciu musiałem wbić się do walki wręcz numidyjską jazdą i procarzami, ale ogólnie wniosek jest taki - skrzydeł dobrej falangi rydwanami nie warto atakować :). Chyba, że ma się coś w stylu rydwanów z kosami, a falanga nie jest najwyższych lotów bądź ma płytkie ustawienie.

Witia
24-04-2010, 11:27
Btw: Ostatnio miałem bitwę 2v2, wszyscy gracze klanowi. Ja Kartaginą, sojusznik macedonią - przeciwko Brytowie i Egipt. O dziwo zdecydowali się na rush - toporników Egiptu wymietli moi Baelarscy zanim tamci dobiegli, ale straże faraona miały nad moimi SB przewagę 6 do 4. Bryt, widząc, że moje oddziały są zajęte, próbował - jadąc przez szeroką przerwę między falangami moimi i macedońskimi - wbić się w tyły mojego SB. Nie dość, że próbował tak robić trzy razy (3 raz z pomocą rydwanów Egiptu!) i SB cały czas walczyli ze strażami faraona, to za każdym razem kończyło się to dla jego rydwanów masakrą... Jedynie przy trzecim, chaotycznym starciu musiałem wbić się do walki wręcz numidyjską jazdą i procarzami, ale ogólnie wniosek jest taki - skrzydeł dobrej falangi rydwanami nie warto atakować :). Chyba, że ma się coś w stylu rydwanów z kosami, a falanga nie jest najwyższych lotów bądź ma płytkie ustawienie.
Jakby Ci to powiedzieć ;) Na SacredBand nie ma mocnych ;)

A co do samego tematu niszczenia rydwanów to w zasadzie wszystko zostało już chyba powiedziane. Na falandze rozsypują się niczym bańki mydlane które spadają na ostre krawędzie trawy ( wiem, jestem mistrzem literackich porównań ;) ).

Na rydwany łuki dobrzy są procarze.

Czik
24-04-2010, 13:43
A co sądzicie o zastosowaniu rydwanów łuczników w normalnej walce wręcz? Tzn jeżdżeniu po przeciwniku :D. Bo przez ten brak kos i ostrzy nie zamiatają tak ładnie, no i bardzo szybko padają... Przeciwko jakiejkolwiek kawalerii padają zastraszająco szybko, ale nawet nadają się do rwania łuczników i procarzy. O ile nie dostaną salwy zanim dobiegną :). Ciekawą opcją wydaje się dla Egiptu wódz - walczy jak zwykłe wózki, ale nie ucieka tak szybko, no i prowadzi fajny ostrzał. Wadą jest to, że chyba nie posiada kręgu kantabryjskiego...

Witia
24-04-2010, 14:08
Jak rydwany łuki kręcą się w kółku, to wtedy można je pokonać szarżą zwykłej dopakowanej milicji konnej.

Problem pojawia się w momencie kiedy dopakowane rydwany łuki zaatakują naszą kawalerie ;) Z ciężką przegrają, ale straty poniesiemy zawsze.

Jarl
25-04-2010, 11:06
Wadą jest to, że chyba nie posiada kręgu kantabryjskiego...
Nie ma, bo ma trąbkę, w końcu jest wodzem :)

Rydwany jako takie imho nie są do zabijania tylko obniżania morale, zabijają mniej piechoty niż zwykła ciężka jazda.

Riksza
25-10-2010, 20:47
Jesli chodzi o niszczenie rydwanów ja zawsze staram się ozywać harcowników lub procarzy gdy nie posiadam nic lepszego atakuje łucznikami

kuba4101994
30-12-2010, 10:59
Najlepszymi rydwanami jest wódz brytyński.Ostatnio na gs grałem 1vs1 CWB,gościu zaakceptował zasady po czym wziął same te rydwany(wkurzają mnie tacy gracze) .Ja miałem 6 katarów,2 katarów na camelach i reszte łuczników z procarzami.Zaatakował moich łuczników tracąć pęd ja kawalerią wjechałem z boku.Fajnie było widzieć jak uciekają ale nie wiem dlaczego moi też zaczęli uciekać.Przegrałem tylko dlatego że jego 2 rydwany wróciły się a moi już nie

Lukas_warrior
31-12-2010, 14:32
W przypadku ataku zwykłych rydwanów skup swoje jednostki w jednym miejscu, tak aby panował ogromny ścisk, rydwany się nie przedrą i odrazu padnął. Na rydwany z kosami urzyj ciężkiej piechoty i poprostu je zaatakuj, tylko najlepiej nie pojedyńczym oddziałem. Pamiętaj tylko, żeby NIGDY nie atakowac rydwanów jazdą, zwłaszcza w klinie.

Zagłoba
01-01-2011, 05:06
co do Rydwanów z kosami to wystarczą Łucznicy strzelający pociskami ogniowymi - popadną w szał i nie będą nam już zagrożeniem

MateuszKL
01-01-2011, 09:14
W przypadku ataku zwykłych rydwanów skup swoje jednostki w jednym miejscu, tak aby panował ogromny ścisk, rydwany się nie przedrą i odrazu padnął. Na rydwany z kosami urzyj ciężkiej piechoty i poprostu je zaatakuj, tylko najlepiej nie pojedyńczym oddziałem. Pamiętaj tylko, żeby NIGDY nie atakowac rydwanów jazdą, zwłaszcza w klinie.

Nie wiem w odniesieniu do jakiego poziomu trudności jegomość prawi, ale ustawienie dla rydwanów jednostek w jednym miejscu jest raczej miłą okolicznością, a nie metodą ich zwalczania.

Maharbal
01-01-2011, 09:59
A właśnie że nie, bo dobrze prawi pan Lukas_warrior :) Chodzi o to, żeby ustawić tak tą formację, żeby rydwany stanęły w miejscu po wjechaniu w nią, a to już niemała sztuka. Jeśli się nie ma falang a co gorsza-nawet włóczników (jak w Scytii) to w zasadzie jedyna broń na tego typu atak(ale i tak ma małe szanse powodzenia).

Lukas_warrior
01-01-2011, 14:35
Taką formacją wygrałem, nawet mając w jednostkach samą rzymską straż miejską! Rydwany, odkąd gram w rome (A to już przeszło dwa lata) nie przedarly się przez to!

Czynczyl
01-01-2011, 17:35
Falanga dobrze sobie radzi z rydwanami wówczas wtedy,kiedy jest grubo rozstawiona.Oto jeden przykład,którego doświadczyłem przy wczorajszej bitwie,Pont ruszył na mnie rydwanami i starałem się całą ich szarżę skierować na 3 oddziały ciężkich hoplitów.Musiałem ich szeroko rozciągnąć aby nie zaatakowały mnie rydwany od flanek.Przebili się przez 4 pierwsze szeregi znajdując się na tyłach mojego oddziału i tak po moich hoplitach pozostał puch :(

Zagłoba
06-01-2011, 01:28
To samo zrobiłem Czynczyl , i to chyba też były Rydwany z Kosami,. Miał chyba 4 szeroko rozstawionych Cięzkozbrojnych Hoplitów .

Czik
06-01-2011, 09:21
Podstawą przy przyjmowaniu uderzenia rydwanów zawsze jest guard mode - czy jak to się tam zwie. Chodzi o to, żeby jednostki, kiedy zostaną zaatakowane, nie rzucały się na przeciwnika, tylko stały w miejscu. W ten sposób można fajnie rozwalać rydwany kawalerią, zwłaszcza te lżejsze :).

Seba Fallus III Wielki
07-01-2011, 16:42
Jak już wiele osób wspomniało najlepiej jest użyć Falangę (byle nie dać się oskrzydlić ) lub ustawionych w głęboką formacje włóczników lub ciężką piechotę jak jest możliwość to ze wsparciem oszczepników ;)

kemot1
17-04-2011, 12:04
Według mnie najlepiej użyć harcowników lub pieski bojowe
Ja użyłem Iliryjskich najemników(w formacji rozproszonej i nie strzelając tylko wręcz) i bez wiekszych strat pokonali 2 oddziały lekkich rydwanów brytońskich,
a pieskom rydwany praktycznie nic nie zrobią,a szczególnie gdy są w mieście

Maharbal
17-04-2011, 13:17
Ciekawe, co ci iliryjscy najemnicy zrobiliby walcząc przeciw rydwanom z kosami...

Saiyajin
14-05-2011, 16:38
Najlepszy na rydwany jest dobry gracz beeee ale anegdota...
Ciezko sie nimi gra ale jak ktos opanuje to ciezko sobie z nimi radzic taka prawda.|Niszcza konnice i wszystko co lekkie bedac w ruchu bo innej opcji nie ma.Takze podstawa gracza jest zmylic,zakrecic jak sie da by stracil drugi kontrole i rydwany padna,jesli sie to nie uda,a oczywiscie nie grasz armiami z mozliwoscia phalanx formation to sobie przegrasz,lukami nie pogonisz Egipt,ani mocna konnica.Prosze bez przykladow wiem ze jeden gracz lepszy kolejny gorszy chodzi o te same statystyki.

loczek97
16-05-2011, 15:46
Rydwany po 1.5 to porażka, grając Pontem na każdej bitwie mi wpadąły w szał, najgorsze były dwa przypadki:
-Gdy od razu po rozpoczęciu bitwy mi wpadły w szał i dwa szwadrony jazdy zostały wybite.
-Gdy podczas bitwy rydwany spokojnie przejeżdżały przez Piechotę Wschodnią.....MASAKRA :cry:

Maharbal
16-05-2011, 19:01
Porażką jest widocznie Twój styl gry, skoro dajesz sobie tak łatwo spłoszyć rydwany. Odpowiednio wykorzystana jednostka jest w stanie zniszczyć przeciwnikowi całą jazdę jaką posiada.

Czik
16-05-2011, 21:28
Porażką jest widocznie Twój styl gry, skoro dajesz sobie tak łatwo spłoszyć rydwany. Odpowiednio wykorzystana jednostka jest w stanie zniszczyć przeciwnikowi całą jazdę jaką posiada.

Tylko, jeśli przeciwnik nie umie grać. Dajesz jazdę w guard mode, i to kilka oddziałów blisko siebie, i już rydwany mają problem.

lukasz10106
11-05-2012, 11:09
najlepiej włóczniami 8-) wtedy się nadziewając na włócznie hoplitów lub kogo innego padajom jak muchy

Lwie Serce
22-05-2012, 08:16
Tak można na moście albo w innym wąskim przejściu, hoplitów można łatwo rydwanami wymanewrować.

lukasz10106
21-08-2012, 10:30
Ale tu leży kwestia umiejętnośći taktycznych! zawsze rozciongam falange prawie na całom mape (tylko do rydmanów!) i obstawiam kawaleriom i hula po rydwanach jak śliwka w kompot :twisted:

Lwie Serce
21-08-2012, 10:43
Oczywiście, ale jaką inteligencję ma komputer? Gracz pokona rydwanami hoplitów i hoplitami rydwany :)

Domen
08-01-2013, 22:09
Piechotę wschodnią (włócznie i bonus vs wszelkie konie) zbić w kupę i wbić nią w rydwany albo poczekać aż same wjadą.