Zobacz pełną wersję : Wydarzenia Ekspedycji Handlowej
https://media.discordapp.net/attachments/551877250002190340/666014367451578383/strona1.jpg
https://media.discordapp.net/attachments/551877250002190340/666018206695161866/strona2.jpg
https://cdn.discordapp.com/attachments/551877250002190340/666018210457452545/strona3.jpg
https://media.discordapp.net/attachments/551877250002190340/666019125952512011/strona4.jpg
https://media.discordapp.net/attachments/551877250002190340/666021090434482208/strona5.jpg
Postacie fabularne:
Marcus von Richthofen (28l)- hrabia z Aldorfu, zdolny kupiec i mówca, ukończył z wyróżnieniem Akademię Kupiecką w Marienburgu. Od najmłodszych lat został powierzony pod opiekę Brata Edwarda, który starał się przekazać całą swoją wiedze życiową. Po ukończeniu Akademii wyruszył na poznanie dokładnie wszystkich prowincji Imperium pod opieką swego mentora. Uznany za odpowiedniego kandydata na przewodniczącego Ekspedycji Handlowej w imieniu Gildii Kupieckiej z Aldorfu. Po długim okresie przygotowań wypłynął z 3 statkami, w wyniku sztormu dwa okręty zaginęły. Marcus wraz z częścią załogi rozbił się na północnym brzegu Arabii.
Brat Edward (53)- stary przyjaciel ojca Marcusa, oddany Sigmarowi, opiekun i mentor młodego hrabiego, Kaplan bitewny, z nie zachwianą wiarą i wielką mądrością życiową. Na stan obecny zaginiony
Alberto Al'Pacho (36l)- kapitan okrętu.., za jego sprawą i załogi udało się przeżyć zderzenie z brzegiem, znajduje się w prowizorycznym obozie razem z załogą pilnują resztek okrętu. On i jego trzy pułki żeglarzy czekają na sygnał wyruszenia w drogę do nowego portu
Karl Hanke - Łowca czarownic. Osobnik bardzo podejrzliwy, wręcz paranoiczny. Jego matka była w ukryciu czarownicą i wyznawczynią Slanesha. Dziesięcioletni Karl doniósł na matkę inkwizycji, później sam wstąpił w szeregi łowców czarownic. Specjalizuje się w działaniach kontrwywiadowczych i cichej likwidacji celów. Przyłączył się do ekspedycji Marcusa [agent 2lvl]-zagubiony
Carl Weber - z jednej strony bogaty rozpieszczony szlachcic, z drugiej - wybitny myśliwy i zwiadowca, mistrz polowania i zasadzek. Często podróżował po świecie w celu polowania na coraz większą zwierzynę. Dołączył do Ekspedycji Marcusa jako główny zwiadowca.[zwiadowca 2lvl]-zagubiony
Lokalizacja:
Gdzieś na brzegu Ziemi Ushya
Armia:
Rozbitkowie
*Marcus von Richthofen [Generał Imperium/Trzymać Szyk]
- 2x szermierze
- 1x działo
- 1x okręt wojenny III[uszkodzony 0 możliwość naprawy za 50% ceny]
Mechaniki dodatkowe:
*Wpływy zdobywasz z drobnych zadań od tubylców, tracisz je gdy plądrujesz ich wioski
wpływy pozytywne
+3 rekrutacja tubylców -10% kosztu werbunku, -5% kosztu utrzymania
+2 rekrutacja tubylców -10% kosztów werbunku
+1 rekrutacja tubylców -5% kosztów werbunku
0 rekrutacja tubylców
ujemne wpływy skutkują różnego rodzaju negatywnymi wydarzeniami (najazdy, bunty)
Dodatkowe fundusze: 3000g
Zasady specjalne
*Nauki Edwarda- możliwość poboru tubylców do swojej armii(patrz Wpływy), owe oddziały dostają +1 belkę doświadczenia na terenie pustynnym, w czasie obrony +1 belkę
*Piasek w trybach- artyleria kosztuje o 20% więcej także utrzymanie jest zwiększone o 10%
*Szlak handlowy- każdy szlak handlowy daje ci dodatkowy zysk, lądowy +100g, morski +150g
Ambicje (Cele do wypełnienia):
Cel główny (taki sam dla wszystkich frakcji w kampanii) - zdobycie wszystkich pięciu odłamków komety
Cele frakcyjne:
*Szlak Handlowy - dostałeś zadanie i musisz je wykonać. Wybuduj w 5 nabrzeżnych prowincjach port miejski , 3 umowy handlowe i co najmniej 4 surówce lub dobra gotowe do sprzedaży imperium
* Żądza przygód - Odkryj zasłonięte prowincje Wielkiej Dżungli i wyrusz w poszukiwanie pradawnej Twierdzy Karak Zorn,
* Zjednoczyciel Arabii - Pomóż Arabom odbudować ich Państwo.
Tura 1
Przybył starszy rybak i prosi o wysłuchanie
Hrabia Von Richthofen zaprasza rybaka do siebie, pod parawan spod którego obserwuje budowę placówki handlowej.
"Słucham Cię rybaku, co masz do powiedzenia?"
Tura 1
Starzec kłania się i mówi:
Jestem Ahmed Rybak, dbam o wioskę rybacką i widzę że możemy sobie pomóc. Od dawna gnębią nas zbóje przez nas zwani "Bandytami z Jeziora[Bretonia], jeżeli zadbacie by już nas nie nękali oddam ci władze w wiosce.
//Jeżeli się zgodzisz dostaniesz Osad
Rybacką 1lvl[ zysk 350g]
Chatę rybacką [zysk 150g]
Jeżeli nie to założysz osadę za 800g
Zgadzam się, by pomóc rybakowi. Czekam aż zdradzi szczegóły.
Tura 1
Drogi Panie my chcemy tylko żyć jak normalni ludzie chroń nas a będziemy służyć, nic więcej nie potrzebujemy.
// Zyskujesz prowincję:
* Ziemie Ushya 1lvl [350g]
- chata rybacka [150g i zasób ryby]
Zysk i zasób dostepny do wykorzystania od tury 2
Rewitalizacja gajów oliwnych i budowa pras do wyciskania (do akceptacji) - wydatek 500g [dodaje g + zasób oliwa]
Tura 1
Zwiadowca ma tylko jedno pytanie:
Panie rejon nabrzeżny Arabii jest wielki. W którą stronę mam wyruszyć najpierwej na zachód w stronę Jeziorczyków i Khemrii czy południe w stronę Dawi?
//Akceptacja gajów i pras, efekty budowy w poniedziałek, akceptacja rekrutacji
W 2 turze dołączy Alberto Al'Pacho, w poniedziałek dostaniesz opis lorda[umiejętności itp]
Najpierw na północny wschód (ruiny copher)
Tura 1
Zwiadowca wyruszył wróci w turze 2 z wieściami
Tura 1
Starszy rybak nie się wieści:
Panie Marcusie, ludzie się boją wędrówki na tereny Khemrii, bandyci no i same szkielety. Pójdą, lecz proszą o ochronę.
//uzgodnij z drugim graczem sposób ochrony Karawany i jej drogi. czym dłuższa droga tym większe szanse na atak watażków, czym więcej surowców przenosi Karawana też zwiększają się szanse ataku
Tura 2
Zwiadowca przybył
Panie na terenach ruin nic nie ma po za starym miastem, żadnych śladów po rozbitkach. Mam dalej podążać północny-wschód?
//wybudowano:
Ziemia Ushya
-Gaje oliwne i prasa do wyciskania [zysk na turę 125g i zasoby oliwki/oliwa]
Alberto Al'Pacho z swoją załogą dołączają, możesz im teraz wydawać rozkazy
Handel
Ekspedycja-> Królestwo Jeziora [100g za Zwykłe towary handlowe + 100g za oliwę + 50g za ryby]
Ekspedycja-> Imperium Nehekhary [100g za Zwykłe towary handlowe + 100g za oliwę ]
Ekspedycja-> Barak Sorr [100g za Zwykłe towary handlowe + 100g za oliwę + 50g za ryby]
Wieści od zwiadowców zasmuciły Marcusa.
Bardziej na północ są tereny zajęte przez Bretończyków. Nie chcę wywoływać niepotrzebnych napięć. Poszukajcie teraz w Krainie Zabójców. Może jakieś szczątki rozbiły się w zatoce.
Po spotkaniu ze zwiadowcami Marcus wezwał swoich doradców. Zebrali się nad prostą mapą narysowaną przez jednego z tubylców. Omawiali sytuację polityczną w okolicy. hrabia von Richthoffen ucieszył się z powodu sukcesów w relacjach handlowych. Zdecydował, że Ekspedycja musi się ciągle rozwijać.
Musimy wybudować placówkę w Ruinach Copher. Bezpośrednie sąsiedztwo znacznie ułatwi handel z Bretończykami. W tym celu biorę pod osobiste dowództwo wszystkich pozostałych tutaj żołnierzy. Kapitanie Al'Pacho, Ty i twoi najemnicy dołączycie do nas. Wymaszerujemy pojutrze o świcie. W miasteczku na Ziemiach Ushya zleciłem już budowę prostego nabrzeża, do którego będą w stanie cumować statki handlowe i okręty. W samym mieście potrzebne będą nowe magazyny w niewielkiej odległości od portu. Musimy wybudować też kwatery dla kupców, skrybów i marynarzy. Rynek w centrum miasta należy powiększyć by przyjmować większą ilość arabskich kupców. "Podróżnik" musi zostać naprawiony, gdyż potrzebujemy ochrony przed piratami.
Kilka dni później oddział prowadzony przez hrabiego przekroczył granicę Ziem Ushya. Towarzyszyli mu rzemieślnicy z materiałami budowlanymi i kupcy z towarami.
(Czy prowincja Ruiny Copher jest zamieszkana?)
(Ziemie Ushya: budowa port 500p, rozbudowa do 2. poziomu prowincji 700p)
(pinasa "Podróżnik" - naprawa 150p)
Tura 2
Pospiesznie przebiegł stary rybak i próbuje cię ostrzec. Straż do przepuszcza.
Panie Panie na terenach ruin Copher podobno salamandry założyły gniazdo , uważaj na siebie i swoich ludzi mogą być niebezpieczne.
// W ruinach znajduje się
1-2 pra stare salamandry
1-2 watahy salamandr
Jeżeli chcesz możesz je zaatakować, z czego eskota karawany pomoże ci, lecz może być ranna lub zginąć.
Po deklaracji ataku dostaniesz rozpiskę konkretnych armii
Dziękuję ci starcze za uratowanie życia. Przyjmij proszę ten podarek w geście przyjaźni. Nasza wyprawa może poczekać. Co możesz powiedzieć o okolicznych regionach?
(podarek 400g, po 100 na każdą prowincję wokół Ziem Ushya)
Tura 2
Dziękuję Panie opowiem ci co wiem z legend, podań i opowieści młodych.
Wędrowcy mówią że w Krainie Zabójców kryją się jak sama nazwa mówi zabójcy, podobno są neutralni i nie szukają zwady. Jest jedna legenda o pewnym Wezyrze który zawarł z nimi pakt i od tej chwili każdy niewygodny mu osobnik znikał, lecz są też straszne w tym fragmenty. Przed śmiercią zrównał twierdzę Assasynów i podobno wybił co do jednego. To było kilkaset lat temu . Mimo to dalej są pogłoski że owi Zabójcy żyją. Jeśli chodzi o krajobraz wiem tyle co słyszałem dużo wydm, brzeg podobno bogaty w bursztyny , lecz ja tego nie widziałem.
Na wschód za to same góry, nikt tam się nie zapuszczał od lat, kiedyś żył tam Alchemik, pomagał nam lecz po każdej takiej uprzejmości znikali nasi bliscy. Na nasze szczęście od dawna bardzo dawna nie słuchać o nim i nikt nie znika. Jedni mówią że ukrył się podziemią, ale prawda jest taka że nikt go nie widział od kilkuset lat...
A Ruiny Copher, ehhh to było miasto, fakt funkcjonował tam handel niewolników, pomimo to było potrzebne dla takich jak my, mogliśmy tam sprzedać ryby ehhh a teraz...
A teraz proponuję wam pomoc w odzyskaniu tych ruin i w odbudowie miasta. Bez was jednak nie damy rady. Sami widzicie, jak niewielu z naszych ludzi przeżyło sztorm. Będziemy potrzebowali waszej pomocy w zwalczeniu tych salamandr. Wiemy, że wielu z was potrafi trzymać włócznie, walczyć mieczem i wprawnie strzelać z łuku. Gdybyśmy odbudowali miasto w tych ruinach wszyscy by na tym skorzystali.
(Prośba do tubylców o pomoc w pokonaniu Salamandr, może kilka oddziałów tylko na tę jedną bitwę?)
Tura 2
Panie nie jest nas wielu, ale moi syn i ochotnicy wyruszą. Jednak chcesz nam pomóc.
// Muhas [lord bretoni na pieszo]
- 1x hołota
- 2x chłopcy łucznicy
Znakomicie, z takimi siłami na pewno damy radę.
Hrabia nie jest zbyt przekonany, ale nie musi to zrobić.
(atak na Ruiny Copher)
Tura 2
Ludzie szykują się do wymarszu, Imperialne siły i Arabscy rybacy...
//
-Marcus von Richthofen [Generał Imperium/Trzymać Szyk]
-Alberto Al'Pacho [Generał Imperium (w armii z Marcusem będzie kapitanem Imperium)]
-szermierze (1. regiment z Ubersreiku)
-szermierze (1. najemny regiment z Luccini)
-ochotnicza milicja (2. kompania marynarzy z Marienburga)
-działo imperium (bateria dział "Altdorf")
Muhas [lord bretoni na pieszo]
- 1x hołota
- 2x chłopcy łucznicy
Vs
1-2 pra stare salamandry
1-2 watahy salamandr
Ja będę salamandrami z dowódcą skinów, który będzie stał w rogu mapy.
Polecam znaleźć kogoś kto poprowadzi siły Arabów
Tura 2
Bitwa była szybka, nie wielu rannych, wiele ciał gadów. Ruiny Copher są oczyszczone, teraz możesz założyć osadę.
//
nagrody: działo +1 belka doświadczenia
salamandry zbiegły w na wschód
https://cdn.discordapp.com/attachments/560513925846663197/679068321898823710/20200217214825_1.jpg
Dzielnym żołnierzom pod dowództwem Marcusa von Richthoffena udało się pokonać i przegnać stada salamander z Ruin Copher. Nie udałoby się to, gdyby nie pomoc ich arabskich sojuszników. Teraz hrabia ma szansę odbudować to miejsce i od napisać jego historię na nowo.
Tura 2
Czcigodny Hrabio,
zwracam się do ciebie z prośbą o przesłanie nam 150 sztuk złota w ramach współfinansowania okrętu handlowego który właśnie powstaje w naszych stoczniach by przybić do waszych portów już za kilka tygodni.
Z wyrazami szacunku
Admirał Sylar Calaver, prawa ręka księżniczki Aelirenn
Po przegnaniu ognistych gadów hrabia zebrał swoich oficerów w namiocie przy stole narad. Do stołu zaprosił też Muhasa. Po kilku godzinach wyszedł wraz z oficerami i zwrócił się w stronę zebranych żołnierzy.
Dziękuję wam wszystkim za to zwycięstwo. Dokonaliście wielkiego czynu. Jestem z was dumny. Teraz musimy pójść za ciosem i wykorzystać ten sukces. Miasto Copher musi zostać odbudowane. Zaczniemy od zorganizowania małego przyczółku handlowego i zajazdu dla karawan. Muhasie: twoi rodacy są tu mile widziani. Tutejsze ziemie są żyzne a klimat do uprawy roli lepszy niż na pustyni. Myślę o stworzeniu tu wielkiego centrum handlu, gdzie przybywaliby kupcy z całej Arabii i odleglejszych krain. Jednakże handel ludźmi nie będzie tutaj mile widziany. Prawa i wolności każdego człowieka winny być szanowane. Tak powstają silne i bogate społeczeństwa.
(kolonizacja prowincji Ruiny Copher - 800p)
(czy mogę dostać +1 reputacji tubylców?)(Do akceptacji)
Następnie hrabia odwiedził rannych żołnierzy. Z każdym zamienił kilka słów otuchy. Podziękował też Arabom. Potem wziął udział w pochówku zmarłych i zapowiedział, że ich poświęcenie nie zostanie zapomniane. Po uroczystości zaczepił go kapitan Al'Pacho:
Mój panie, jeden z moich najemników opowiedział mi o niezwykłej sytuacji, którą widział podczas bitwy. W pewnym momencie kula piekielnych płonieni wypluta przez tego przeklętego gada uderzyła w grupę rybaków. Ludzie rozpierzchli się na boki, kilku było bardzo ciężko poparzonych, dwóch zginęło w męczarniach. Tylko jeden człowiek wydawał się nieporuszony. Stał w środku tego piekła a płomienie zdawały się tańczyć i wirować wokół niego. Mój człowiek jest pewien, że nikt poza nim nie widział tego zjawiska.
Hrabia zamyślił się i odpowiedział:
Słyszałem legendy, z czasów krucjat, sprzed kilkuset lat. Niektórzy arabscy mędrcy potrafili ponoć przyzywać piekielne płomienie zdolne palić całe armie. Nie wiem ile w tym prawdy, ale nie możemy tego lekceważyć. Chciałbym, abyś odnalazł tego człowieka i zaproponował mu pracę wśród mojej służby. Trzymajcie go tylko jak najdalej od beczek prochu.
(dodanie postaci fabularnej Abyad Hariq. Arabski młodzieniec. Został zauważony przez ludzi Marcusa podczas bitwy z salamandrami w Ruinach Copher. Członek służby hrabiego. Wolny czas spędza wpatrując się w płomień ogniska) (Do akceptacji)
Admirale Sylar Calaver.
Dziękuję za propozycję. Będę zaszczycony móc współfinansować przedsięwzięcie, które może zapewnić naszym krajom dobrobyt. Przekaż księżniczce, że liczę na udaną współpracę między naszymi nacjami.
zapłacę 150, można przekazać na TF elfa
Tura 2
Po słowach Marcusa rozległy się okrzyki
Mahdi Mahdi Mahdi,
Następnie wystąpił Muhas z ukłonem rzekł
Hrabio, oficerowie. Ja i moi bracia chcemy brać aktywny udział w odrodzeniu Arabii . Chcemy odbudować dawna potęgę ludu z Północy, chcemy ci pomóc Hrabio w twoim celu dlatego oferujemy swoją służbę w twojej armii, lecz mam także prośbę. My mamy tradycje, nam nie wolno dzierżyć broni prochowej, ten przywilej jest tylko dla gwardii samego Przywódcy naznaczonego przez naszego Boga. Nie było Namaszczonego władcy od wojen z Bretonią. Chyba rozumiesz moją prośbę.
Hrabio...
Niech żyje Mahdi..
Wszyscy Arabowie zebrani trzykrotnie odpowiedzieli na okrzyk Muhasa
//Wpływy +1, możliwość rekrutacji Arabów w szeregi Imperialnej Armi Ekspedycji
Przyprowadzono młodzieńca, Abyad miał wiele pytań i przez jego płomienny zapał wpadł do namiotu i ..
Panie co zrobiłem że zabrali mnie od rodzinny? Kim jesteś żeby ze mnie sługę robić? Odpowiedz.
Straż zatrzymała młodzieńca, lecz długo go nie utrzymali...
//Twoja decyzja zadecyduje czy dołączy jako sługa czy wolny
Źle mnie zrozumiałeś. Oczywiście, że będziesz wolny. Proponuję ci po prostu pracę w swojej świcie. Z pewnością zarobisz u mnie więcej niż pracując jako rybak. Pieniądze wyślesz rodzinie, albo zabierzesz ją ze sobą.
(na razie ta postać istnieje tylko w fabule, nie ma żadnego przełożenia na rozgrywkę)
Tura 2
Uspokoił się Abyad
Panie czym ja rybak mogę ci służyć? Co uczyniłem że chcesz mnie blisko siebie?
//Tak on jedynie to postać fabularna by była. Jeżeli uda ci się go namówić zostanie dopisany do wydarzeń [post pierwszy]
Widziałem twoją odwagę w walce z salamandrami. Widziałem, jak stawiłeś czoło płomieniom. Lubię otaczać się wartościowymi ludźmi, a ty dałeś dowód swojej wartości.
Wyciąga rękę.
Chodź. Obiecuję, że na tym nie stracisz.
Tura 3
Młodzieniec podał swoją dłoń
Panie jeżeli mojej rodzinie będzie lepiej pójdę za tobą
//W dziale z postaciami można dopisać Abyada
Ziemie Ushya:
-port,
-rozbudowa do 2. poziomu prowincji
Ruiny Copher:
-kolonizacja
Zysk z handlu
Ekspedycja-> Poszukiwacze Wiedzy[125g za Zwykłe towary handlowe[handel morski] + 100g za oliwę + 50g za ryby]
Hrabia Marcus wzruszył się entuzjazmem Arabów. Nie chcąc zawieść ich oczekiwań długo naradzał się nad następnym ruchem. W końcu zdecydował i wydał dyspozycje swoim ludziom:
Proszę kontynuować rozbudowę miasta w Ruinach Copher. Być może będziecie mogli wykorzystać istniejące zabudowania i ruiny. Aby móc dostarczać materiały budowlane i spławiać towary handlowe będziecie potrzebowali portu. Ja tymczasem wrócę na do Ziem Ushya i będę prowadził ekspansję na południe. Spróbujcie podpisać umowy handlowe z Elfami i Krasnoludami z dalekich krain, ale do tego potrzebne będą statki handlowe.
Potem wrócił do namiotu i wezwał do niego swoich najodważniejszych ludzi, tych którzy negocjowali porozumienie handlowe z nieumarłymi Królami Grobowców.
Wiem, że jesteście najdzielniejszymi z moich dyplomatów. Bardzo dobrze się spisaliście na ziemiach Królestw Grobowców. Jestem wam bardzo wdzięczny. Mam teraz dla was nowe zadanie. Pojedziecie na Ziemie Zabójców. Słyszałem, że może tam działać tajemnicza gildia asasynów. Spróbujecie nawiązać z nimi kontakt. Musicie dowiedzieć się, jakie mają nastawienie do naszej ekspedycji. Chciałbym zająć Ziemie Zabójców, ale muszę wiedzieć, czy zabójcy nie będą chcieli mi przeszkodzić. A może są tylko legendą? Potem musimy zadbać o dobre kontakty z miastem Lashiek. Być może pozwolą nam na wybudowanie placówki w obrębie murów miasta.
Otrzymawszy to zadanie dyplomaci odeszli mamrocząc o premiach za niebezpieczne misje.
Kilka tygodni później grupa dyplomatów rozpaliła ognisko w pobliżu masywu skalnego na Ziemiach Zabójców. Za ochronę miała służyć im tylko rosnąca reputacja Hrabiego.
(czy dyplomaci spotkali kogoś na wzgórzach?)
Tura 3
Dyplomacji kolejne dni spędzają w tym miejscu, lecz nadal nikt się nie pojawił.
Po kilku dniach czekania dyplomaci postanowili poszukać żywych mieszkańców tej krainy.
Tymczasem na południu grupa posłów wynegocjowała świetne porozumienie handlowe z Barak Vurr. Wracając udali się do miasta El-Kalabad, które dopiero wracało do życia po blokadzie i oblężeniu. Strażnicy w bramie przyglądali im się nieufnie. Emisariusze poprosili o możliwość audiencji u kalifa Amuna Malufa.
Kolumnę wojska zaczepiła grupa chłopów. Poprosili o możliwość rozmowy z Hrabią.
Mój panie, słyszeliśmy o twoich wyczynach w ruinach. Doceniamy to, że próbujesz odbudować tą krainę. Chyba możemy Ci pomóc. Od zawsze nasi przodkowie zajmowali się uprawą krokusów i pozyskiwaniem z nich szafranu. Kiedy miasto Copher zostało zniszczona przez Bretończyków uprawa przestała być opłacalna. Nie mieliśmy ochrony przed bandytami, nie mieliśmy też gdzie zbywać przyprawy. Zajęcie naszych przodków przestało być opłacalne. Teraz dzięki tobie mamy możliwość odbudowy naszej uprawy. Potrzebujemy jednak narzędzi i robotników.
Propozycja ucieszyła Marcusa. Postanowił pomóc tym wyspecjalizowanym rolnikom. Tylko kilka razy miał możliwość spróbowania tej przyprawy, wiedział że wystarczy tylko szczypta by wydobyć głębię smaku z wielu potraw. Wiedział też jak jest cenna.
Ruiny Copher:
Ulepszenie do osady lvl2 (700) (wniosek o zmianę nazwy prowincji na "Copher")
Budowa portu (500)
Odbudowa upraw krokusa (doda surowiec handlowy "szafran")(800g) (do akceptacji)
Ziemie Ushya budowa Koszary lvl 1 (300)
Tura 3
Jedna z żon rolników dodała jeszcze
Panie jeżeli będzie potrzeba można też je wykorzystać w potrzebach ozdobnych, mały kwiatek ale ładny dla oka. Targi, parki czy jako mała ozdoba przy mundurze takich mężów jak ty mogły by pasować
Delikatnie zachichotała i stanęła wśród reszty kobiet
Tura III
- Kalif i lud Arabii zawsze są chętni do rozmów. Po co przyszedłeś mieszkańcu Północy?
// Marcel, kolejne ostrzeżenie - datuj posty.
Tura 3.
Dotarły do nas wieści, że wielkie miasto El-Kalabad było niedawno oblężone. Możemy tylko przypuszczać, że zapasy w mieście zostały uszczuplone. Oferujemy pomoc w uzupełnieniu zapasów miasta.
Możemy dostarczyć wam wędzone ryby, którymi wykarmicie głodnych. Warto też zakupić oliwę. Przy następnym oblężeniu będziecie mogli użyć ją do gotowania i wylewania na głowy oblegających. Być może niedługo będziemy mogli zaoferować też szafran. To bardzo cenna przyprawa, wydobywa smak wielu potraw. Zapewni uznanie każdemu kucharzowi, na każdej uczcie. Jeśli chcecie, pierwsza dostawa towarów będzie mogła przybyć już w następnym miesiącu.
(propozycja handlu morskiego: ryby, oliwa, szafran; statek ja załatwię) (ewentualnie propozycja jednorazowej sprzedaży towarów)
Tura 3.
Zmordowani posłowie wrócili z bardzo udanej misji. Podpisali znakomite umowy handlowe z Elfami, Krasnoludami (i Kalifem)
Przywieźli też 150 złota od leśnych elfów na budowę statku kupieckiego. Kiedy do portu w Ziemiach Ushay przybył statek arabskich kupców, hrabia postanowił kupić jednostkę i zatrudnić załogę u siebie.
(rekrutacja statku handlowego(285- cena bazowa 300-5% {+1 rekrutacja tubylców -5% kosztów werbunku}oczywiście do akceptacji) baggala, handel z leśnym elfem)
Tura 3.
(Jest szansa na odpowiedź kalifa Amuna Malufa jeszcze w tej turze?)
Tura III
El-Kalabad jest dobrze wyposażone w zapasy i przetrwa nawet kulkulatnie oblężenia. Jednakże nie odmówimy chęci do zrobienia dobrego interesu i zgadzamy się na handel.
T3
Po odejściu posłańca od sułtana hrabia Marcus zaczął zastanawiać się, skąd wziąć kolejny statek handlowy. Z pomocą przyszedł mu kapitan Alberto Al'Pacho, który wykorzystał swoją znajomość z kapitanem jednego z okrętów odwiedzających właśnie port w Ziemiach Ushya.
(rekrutacja statku handlowego 300g - fluita Biały Lew)
A Marcus widząc rozwijający się handel zlecił w Copher budowę koszar straży.
(budowa koszary lvl1 Copher)
Tura 4
Placówki handlu Hrabiego rozwijają się, może za nie długo będzie można je nazwać koloniami IMPERIUM?
//Zbudowano
Copher: Ulepszenie do osady lvl2
Copher: port
Copher: upraw krokusa [zysk na turę 500g + surowiec: Szafran]
Copher: koszary lvl 1
Ziemie Ushya: Koszary lvl 1
Założono nowe szlaki handlowe
Handel morski z Barak Vurr: Północne wybrzeża ochrania pinasa "Podróżnik", południowe flota elfa. Ładunek: Zwykłe towary handlowe +oliwa+ryby+szafran (statek handlowy zapewnia krasnal) [ okręt jeszcze nie wysłany ]
Handel morski z Elfy z Pustyni Cynath: Północne wybrzeża ochrania pinasa "Podróżnik", południowe flota elfa. Ładunek: Zwykłe towary handlowe +oliwa+ryby+szafran (mój statek handlowy)[ 125g+100g+50g+ 350g]
Handel morski z El Kalabad: Północne wybrzeża ochrania pinasa "Podróżnik", południowe flota elfa, Zatokę Medesa chronią statki sułtana Ładunek: Zwykłe towary handlowe +oliwa+ryby+szafran (mój statek handlowy)[125g+100+50+350]
Dodaj do innych transakcji gdzie jest sprzedawany Szafran po 350g na turę
https://i.imgur.com/LHUny8C.jpg
T4
Widząc brak reakcji tubylców na posłów Marcu wyruszył z armią w celu zajęcia prowincji Kraina Zabójców. Nakazał też kontynuację rozbudowy Ziem Ushya i Copher. Słysząc plotki o coraz większej zuchwałości bandytów nakazał też sformowanie oddziałów straży miejskiej. Należało też wzmocnić flotę.
Armia Marcusa - ruch do prowincji Kraina Zabójców. (cel pokojowa eksploracja, założenie placówki)
(Kraina Zabójców) - kolonizacja (-800g)(mały port 500g)
(Ziemie Ushya - rozbudowa do 3lvl - 1100g, budowa koszary lvl 2-600 rekrutacja 2 oddziałów włóczników 618g (rekrutacja tubylców - 5%)) - jeden oddział wzmocni ochronę handlu, a jeden zostanie w garnizonie prowincji.
(Copher - rozbudowa do 3lvl - 1100g, rekrutacja 1 oddziałów włóczników 309g (rekrutacja tubylców - 5%)) - zostaną w garnizonie prowincji
(Rekrutacja 3 x okręt lvl1 (małe karawele na wzór estalijski - 450g) - cel ochrona handlu morskiego
Po wydaniu tych dyspozycji Marcus wysłał dyplomatów do miasta Lashiek w celu nawiązania kontaktu z Kalifem Basirem Shamonem
Tura 4
Twoi dyplomacji zostali przyjęci przez przedstawicieli Kalifa Basira Shamonem z Lashiek.
Witajcie, naszego Pana w tej chwili nie ma wyruszył w podróż. Co was do naszego miasteczka sprowadza?
Miasteczko niewielkie, jego targi są wybrakowane, a ludność lekko osowiała i podejrzana. Kiedyś Lashiek było znane pod nazwą "Miasto Watażków" lecz po zniszczeniu większych miast szlaków handlowych, miasto zaczęło powoli obumierać
t4
Przychodzimy w imieniu hrabiego Marcusa von Richthoffena. Jak pewnie słyszeliście jest on człowiekiem odpowiedzialnym za to, co dzieje się na północno zachodnim wybrzeżu Arabii. To on ożywił przemysł w Ziemiach Ushya. To on odbudował miasto Copher. Dzięki niemu karawany handlowe zaczęły krążyć po całym wybrzeżu. To w końcu on zapewnia ochronę przed krzyżowcami z północy. W jego imieniu proponujemy umowę o wzajemnej przyjaźni z miastem Lashiek. Karawany przestaną omijać wasze miasto, będziecie mogli nabywać i sprzedawać wiele towarów. Zarówno tych niezbędnych, jak i luksusowych. Hrabia zapewni wam też dostęp do swoich portów bez cła, jedynie za symboliczną opłatą, która pokryje koszty utrzymania. W zamian prosi o możliwość wybudowania placówki handlowej w waszym mieście. Hrabia ma wyszkolonych skrybów i administratorów, którzy dużo lepiej zadbają o przepływ towarów i zaopatrzenie rynku w makroskali. Jeżeli nie macie możliwości podjęcia takiej decyzji w imieniu Kalifa, zdradźcie nam gdzie można go odnaleźć i kiedy wróci.
(czy miasto ma mury?)
t4
(jeśli Marcus w tej turze nie otrzyma odpowiedzi to decyduje się na przeznaczenie 800 na poszukiwania bursztynów na brzegu Krainy zabójców i założenie tam kopalni bursztynów)
Tura 4
W Krainie Zabójców cisza tyle tylko co karawana przechodzi i mija obóz dyplomatów Marcusa...
Lashiek
Drogi Panie bez Kalifa możemy zgodzićsię na handel co do placówki. Poczekamy na jego decyzji, gdy wróci
Tura 4
Reorganizacja zysków z handlu
Handel
Ekspedycja-> Królestwo Jeziora [325g]
Ekspedycja-> Imperium Nehekhary [250g]
Ekspedycja-> Barak Sorr [330g]
Ekspedycja-> Poszukiwacze Wiedzy[375g]
Ekspedycja-> Elfy z Pustyni Cynath[310g]
Ekspedycja-> El Kalabad[320g]
//kwoty nie uwzględniają mechanik
Tura 4
Przybył zarządca zdyszany
Panie elfy, krasnoludy, awantura, masakra i iii stratyyyy..
Tawerny wiele karczm nielegalnych...
Panie co mamy z tym zrobić, wyceniono straty, rozdzielono i zamknięto w koszarach wszystkich zamieszanych.
//wszystkie drogi handlowe z elfami i krasnoludami -20g w turze 5 do momentu naprawienia portu, koszt naprawy 150g
W koszarach siedzi 4 krasnoludów [2 z Barak Sorr 2 Barak Vurr]
6 elfów [4 Poszukiwacze Wiedzy 2 Elfy z Pustyni Cynath]
Tura 5
Przybył okręt, gdy wyszło z niego kilka grup piechoty, następnie rozpoczął przygotowania w drogę powrotną. Przybył do Ciebie mężczyzna w stroju ewidentnie arytokraty i rzekł
Jestem Hrabia Emanuel Golder, zostałem wysłany jako przedstawiciel Gildii Kupieckiej z Aldorfu. Także a prośbę twego ojca przywiozłem podarek. Przybyli że mną także najemnicy. Ale najpierw ważniejsze sprawy. Raport dla Imperatora musisz zdać co już zrobiłeś i co masz w planach, gdyż zaciekawił się twą osobą...
// Marcus otrzymuje ostrze od ojca "Obrońca Rodu"
Bonusik 500g nie pytaj za co bo więcej nie dostaniesz
Możliwość rekrutacji najemników po zdaniu raportu
Wykonano:
Kraina Zabójców- kolonizacja
mały port
Zwrot za kopalnię bursztynu - tej okolicy to nie ma
Ziemie Ushya - rozbudowa do 3lvl
koszary lvl 2
rekrutacja 2 oddziałów włóczników
Copher - rozbudowa do 3lvl
rekrutacja 1 oddziałów włóczników
Rekrutacja 3 x okręt 1lvl
Tura 5
Zysk z handlu z Lashiek 320g*
//
*nie wliczona mechanika
t5
(Co z handlem z Barak Vurr? zapewniał mnie, że wysłał statek w 4. turze, jest też w rozpisce handlu)
Tura 5
Handel morski z Barak Vurr zysk 310g*
//fakt ale zysk dopiero i tak od tej tury jest naliczany
t5
Wiadomość o wydarzeniach w porcie zaskoczyła Marcusa. Jednakże widząc oddawany właśnie do użytku w Krainach Zabójców port w duchu pogratulował sobie przezorności. Po naradzie ze swoimi księgowymi zadecydował:
Od teraz statki handlowe z Barak Vurr i El Kalabad przyjmowane będą w porcie w Krainie Zabójców, statki handlujące z Elfami do odwołania w porcie w Copher. Karawany z Barak Sorr nie mogą zbliżać się do portu w Copher. Takie rozdzielenie powinno zapobiec następnym rozróbom. Port w Ziemiach Ushya zostanie naprawiony niezwłocznie, a środki zostaną pozyskane od winowajców.
(naprawa Portu Ushya [150g])
(Mam 2 sprawne porty handlowe, każdy z nich może obsłużyć dwa szlaki morskie. Mam 4 umowy o handlu morskim, więc nawet jeśli port Ushya jest uszkodzony to pozostałe porty mogą przejąć jego obowiązki.)
Następnie Hrabia spotkał się w tajemnicy z Al Pacho. Wypytał go o raporty na temat stanu zdrowia więźniów. Pierwszy raz ucieszył się, że nie było tam Karla Hanke, ponieważ poza siniakami i zadrapaniami więźniowie nie byli ranni ani torturowani.
Więźniowie z Barak Sorr mają zostać przekazani w nocy w tajemnicy opuszczającej Krainę zabójców karawanie krasnoludów. Do czasu opuszczenia naszych ziem nie mogą się ujawnić. Schowaj ich do kosza z owocami, albo zawiń w dywany.
Dogadajcie się z kapitanem statku z Barak Vurr. Więźniowie z Barak Vurr mają zostać załadowani na statek tuż przed odpłynięciem. Po opuszczeniu portu krasnoludy mogą ich ukarać, uwolnić lub co tylko zechcą. Więźniowie mają jednak zakaz wychodzenia na pokład, jeśli w pobliżu będą inne statki.
Więźniowie z Monolitów też mają zostać w tajemnicy dostarczeni na statek elfów z takim samym warunkiem.
Podobnie z więźniami z Pustyni Cynath. Zostaną załadowani potajemnie na pokład "Arabskiej Nocy". Dopiero na pełnym morzu będą mogli wyjść z ładowni.
Należy zadbać, by statki opuszczały porty z należytym odstępem, by nie miały szansy spotkać się na pełnym morzu. Płynące statki mają być eskortowane przez karawele.
Każdemu z więźniów należy przekazać odpowiednie wyjaśnienia i krótki list do przywódcy jego nacji, w którym zapewnię o wzajemnej przyjaźni.
Następnego dnia naradził się ze skrybami i nadzorcami i zdecydował jaką wiadomość prześle właścicielom karczm:
W imieniu Marcusa von Richthoffena, protektora Arabii ogłasza się co następuje.
Marcus von Richthoffen nigdy nie ogłosił prohibicji, ani nigdy nie zabraniał ludziom zakładania i prowadzenia biznesów. Każda działalność musi jednak być opodatkowana w wysokości 10% od zysków, które przynosi. Pieniądze z podatków zapewniają funkcjonowanie infrastruktury, straży miejskiej, administracji, straży ogniowej. Działalność karczm musi jednak zostać poddana odpowiednim regulacjom. Mocny alkohol może być sprzedawany jedynie od południa do wieczora, by walczyć z pijaństwem, które może wpłynąć negatywnie na wydajność pracowników. Nikt nie może być zatrudniony wbrew swojej woli. Kobiety powinny być regularnie badane, na koszt właścicieli karczm. Alkohol i fajkowe ziele nie mogą być trujące. Właściciel szynku odpowiada za to głową. Każdy, kto zgodzi się na te warunki, będzie miał możliwość kontynuowania działalności.
Tura 5
Port zostanie naprawiony w turze 6. Okrety i karawany według zaleceń będą podróżować.
//treść listów napisać samemu czy jakiś przyklad podasz? Więźniowie zostaną dostarczeni w turze 6
T5
Rozkazy Marcusa:
Budowa
Ziemie Ushya podniesienie poziomu do lvl 4 1500g, budowa koszary lvl3 900g, naprawa portu 150g rekrutacja 2 oddziałów włócznikow i 1 oddziału łuczników 309g 309g 334g
Copher podniesienie poziomu do lvl 4 1500g, budowa port miejski 500g, rekrutacja drugiego oddziału włóczników do garnizonu prowincji (pilnowanie porządku) 309g
Kraina Zabójców podniesienie do lvl 2 700g, budowa koszary lvl 1 300g
Ruchy armii
Przenieść armię Marcusa z powrotem do Ziem Ushya.
Jeden oddział włóczników z Ziem Ushya przenieść do Krainy Zabójców i wcielić do garnizonu prowincji jako policję i siły porządkowe
Wysłać zwiadowców do prowincji Północna Ściana, sprawdzić możliwość zasiedlenia, ewentualne niebezpieczeństwa.
(czy mogę zrekrutować zwiadowcę? brak zwiadowcy bardzo utrudnia mi jakiekolwiek działania na mapie)
Dwie karawele mają się odłączyć od floty, i zbadać wybrzeża Wysp Czarowników.
(Zwrócić uwagę na ślady obecności ludzi(elfów itd.). Przy ewentualnym zagrożeniu od razu się wycofać.)
Rozsyłać z karawanami i na statkach handlowych plakaty: (plakaty będą na końcu postu, żeby nie przeszkadzały), mają być wieszane na tablicach i widocznych miejscach (200g)
https://media.discordapp.net/attachments/540658427924447234/685242583705976878/unknown.png?width=456&height=685
https://media.discordapp.net/attachments/540658427924447234/685241619787546627/unknown.png?width=455&height=684
https://media.discordapp.net/attachments/540658427924447234/685242041676070915/unknown.png?width=452&height=685
Raport o działalności Ekspedycji Handlowej.
Do rąk własnych Imperatora
Dotychczasowe wydarzenia:
Rozpoczęcie działalnośći Ekspedycji było bardzo trudne. Dwa z trzech okrętów rozbiło się o skały podczas sztormu, tylko nieliczni pasażerowie przeżyli. Po wylądowaniu nawiązaliśmy kontakt ze starszym wioski w Ziemiach Ushya. W zamian za ochronę przed zagonami Bretończyków oddał nam kontrolę nad wioską. Udało nam się wynegocjować porozumienie pokojowe z Krzyżowcami. Rozpoczęliśmy też wymianę handlową. Następnie ruszyłem na północ, gdzie oczyściłem ruiny miasta Copher zasiedlone przez ogniste gady. Rozpocząłem odbudowę miasta. Niedawno zająłem też Krainę Zabójców. Tam też rozpoczynam rozbudowę infrastruktury. Ostatnio nasza działalność napotkała przeszkodę. Krasnoludy i Elfy powaśniły się i spowodowały pożar w porcie, ale sytuację udało mi się opanować. Mamy bardzo dobrze rozwinięte porty. Możemy przyjmować jednocześnie wiele statków handlowych.
Plany na przyszłość:
W najbliższym czasie planuję dalszą rozbudowę infrastruktury, armii i floty. Chciałbym zabezpieczyć posiadane prowincje. Później chcę wysłać misję zwiadowczą na dalekie południe. Nawet arabscy przewodnicy nie wiedzą co się tam znajduje, więc chciałbym zlecić eksplorację tych terenów. Być może odnajdziemy tam prawdziwe skarby.
Stosunek tubylców:
Przyjazny. Po pomocy w odbiciu Copher uważają mnie za bohatera. Boją się ataków ze strony Bretońskich Krzyżowców, a moje porozumienia pokojowe zapewniają im ochronę.
Inne nacje:
Nawiązaliśmy kontakty handlowe z większością królestw Arabii.
Krasnoludy, Elfy, Bretończycy, Wolne arabskie miasta, Starożytni Królowie Grobowców
Klimat:
Na wybrzeżach ciepły, ale nie suchy. Odpowiedni do uprawy większości roślin. Bardzo długi okres wegetacyjny. Możliwe nawet dwa zbiory w roku. W głębi lądu pustynia.
Posiadane towary handlowe przydatne w Imperium:
Oliwa
Szafran
Najpilniejsze potrzeby:
Ludzie: zwiadowcy, żołnierze, budowniczowie, rzemieślnicy. Broń i zbroje. Materiały budowlane. Okręty.
Aby łatwiej ukazać naszą sytuację do raportu dołączam kopię aktualnej mapy Arabii.
Wnoszę o uznanie terenów Ekspedycji Handlowej za oficjalną kolonię Imperium.
Podpisano.
Marcus von Richthoffen, hrabia Arabii
Tura 5
Okręt z listem wyruszy w turze 6, musi uzupełnić zapasy na podróż. Najemnicy czekają w portowej Karczmie "Pod okrętem"
t5
Wysłać zwiadowców do prowincji Północna Ściana, sprawdzić możliwość zasiedlenia, ewentualne niebezpieczeństwa.
(czy mogę zrekrutować zwiadowcę? brak zwiadowcy bardzo utrudnia mi jakiekolwiek działania na mapie)
Po kilku dniach do Marcusa przybył Muhas z jeszcze jednym człowiekiem.
Mój panie. Znalazłem kogoś, kto sprosta temu zadaniu.
Przyprowadzony przez Muhasa człowiek był wysoki jak na Araba i żylasty. Na jego szczupłej twarzy było widać wpływ słońca wiatru i piasku. Mógł mieć zarówno 30 jak i 50 lat. W jego ruchach widać było pewność siebie człowieka, który nie raz stawiał czoło niebezpieczeństwom. Wyciągnął rękę do Marcusa w uniwersalnym geście powitania. Uścisk jego dłoni był silny i zdecydowany.
Nazywam się Stilgar. Od kilkunastu lat zajmuję się tropieniem pustynnych czerwi. Ich odchody poddane odpowiedniej rafinacji mogą być przyprawą a w większej ilości zsyłać niesamowite, czasem prorocze wizje. Ludzie na pustyni opowiadają o tym, jak oczyściłeś ruiny Copher z ognistych bestii. Uznałem, że muszę poznać tak niezwykłego człowieka. Oto jestem. Oferuję swoje usługi, które jednak nie będą tanie. Muhas mówi, że chcesz zbadać tereny Północnej Ściany. Jestem gotów wyruszyć od razu, jeśli uzupełnisz moje zapasy.
[(rekrutacja zwiadowcy lvl 3. -950g*, uzupełnienie zapasów 200g) (jeszcze w tej turze wyruszy do Północnej Ściany)oczywiście do akceptacji]
*1000x0.95
Akceptacja- wieści w 6 turze
Tura 6
Zwiadowca donisi że prowincja jest zamieszkała przez głównie przez górskie kozy, nie zauważył drapieżników ,co do założenia prowincji jest możliwość
// rekrutacja i budowa zakończona
Jeżeli bedziesz chciał założyć osadę w górach Północnej Ściany to po 3lvl bedziesz musiał doliczyć 25% cena za rozbudowę prowincji.
Z powodu pewnych utrudnień wieści z Wyspy dotrą później....
t6
Ruch armii Marcus do Północna ściana. Cel zasiedlenie prowincji (800g)
Budowa Ziemie Ushya - Port miejski(500g), Rozbudowa prowincji na lvl5 (2000) Rekrutacja 1 oddział włóczników (309) -do garnizonu prowincji(policja)
Budowa Copher - Rozbudowa na 5lvl (2000)
Budowa Kraina Zabójców - Rozbudowa na 3lvl(1100), budowa port miejski(500g) Rekrutacja 1 oddział włóczników (309) -do garnizonu prowincji(policja)
Stilgar(agent lvl3) - zwiad góry Aguidi (możliwość zasiedlenia, ewentualne niebezpieczeństwa, obecność wrogich oddziałów)
Tura 6
Podczas budowy pierwszych budowli rozległy się odgłosy kilku wilków. Po godzinie dziesiątek,a dnia następnego setek. Pracę kontynuowano, gdyż wojsko było ba miejscu i nikt się nie bał dzikich psów. Aż do teraz... Między szczytami ukazały się sylwetki...
Walka:
Mapa górska
Ekspedycja
Vs
Stada Wilków
-wódz granatów [bez niczego, powinien stać w rogu mapy]
-3-6x stad wilków norskańskie
-2-4x stad lodowych wilków
Jeżeli nie uda nam się zagrać, zagraj z kimś innym niech się skontaktuje ze mną on, jeśli i to nie wypali zagraj z botem na lvl najtrudniejszym i z max liczbowym oddziałów. Jak będzie gra beze mnie to mapę wybierz ty.
Repki I ekran końcowy [statystyki] na discord
Tura 6
Wilki uciekły... Wioska przeżyje...
//
Wynik : zwycięstwo
Straty: 2x ochotnicza milicja, 1x łucznicy
Ranni: działo [ czas leczenia 3 tury bądź 2/3 ceny rekrutacji]
Nagroda: dla Marcusa wybierz przedmiot
Rozwinięcie będzie w głównym wątku
Po bitwie z wilkami Marcus zarządził uroczysty pochówek wszystkich zabitych. Nieliczni marynarze z Marienburga, którzy przeżyli ten pogrom zostali rozdysponowani do pozostałych oddziałów.
Hrabia zdecydował, że musi odbudować armię. Na szczęście port w Ushya odwiedziła tileańska galera, z kompanią kondotierów którzy zaoferowali swoje usługi.
Okazało się też, że kondotierzy mieli kilka luzaków (zapasowych koni). Dwa z nich udało się hrabiemu kupić. Marcus wysłał też posłańca do karczmy "Pod okrętem" by dowiedział się, kim są czekający tam najemnicy.
(rekrutacja rycerze Imperium 850g w Ushya na normalnych zasadach rekrutacji)
(dodanie po opancerzonym koniu dla Marcusa i Al Pacho-400g)(do akceptacji)
(prośba o oficjalny cennik najemników w karczmie)
(Nagroda: dla Marcusa wybierz przedmiot - umiejętność utrzymać pozycję. Okrzyk bitewny, którym młody Richthofen zagrzewał żołnierzy do walki w obliczu przerażających bestii)(do akceptacji)
Tura 7
Zaginęła karawana zmierzająca do Barak Sorr i Lashiek w turze 7 nie na z niej zysku. Brak świadków
Tura 7
Panie czarne żagle czarne pancerze mordowali, chwytali I zatapiali. Tylko nasz okręt przetrwał...
Rekacja kupca Ekspedycji
// dochód z handlu morskiego z Barak Vurr, El-Kalabad, Poszukiwacze Wiedzy wynosi 50%
Uszkodzony: pinasa "Podróżnik naprawa 100g
Tura 7
Zakończono:
Ziemie Ushya - Port miejski, Rozbudowa prowincji na lvl5
Copher - prowincja na 5lvl Kraina Zabójców - osasa na 3lvl; port miejski
Północna ściana - zasiedlone
Opancerzone konie dla Marcusa i Al Pacho- zakupiono
t7
Jak to kurwa zaginęła karawana? Stu osiemdziesięciu ludzi pilnuje porządku w Krainie Zabójców i zniknęły całe karawany? Kapitanie Al Pacho. Proszę o dokładne i skrupulatne śledztwo. Jeśli będzie potrzeba, przepytać każdego kupca i rolnika, podnieść każdy kamień z tej pustyni, zajrzeć do każdej dziury. Karl Hanke byłby tutaj niezastąpiony, ale musimy sobie jakoś radzić bez niego. I na czym stanęło dochodzenie w sprawie zamieszek w porcie? W czasie przebywania "Podróżnika" w stoczni należy dokładnie przesłuchać kapitana i załogę. Chcę poznać dokładny przebieg bitwy. Jakimi okrętami, w jakiej ilości dysponował przeciwnik. Czy zadaliśmy jakiekolwiek straty. I gdzie do cholery podziewa się Eskadra druga?
(Prośba o raport z bitwy morskiej: liczba i poziom wrogich okrętów)
(Prośba o status drugiej eskadry)
Doradcy uciekli z oczu pieklącego się hrabiego. Dopiero po pewnym czasie przyszedł do niego Al Pacho.
Mój hrabio. Oto raport z zamieszek w porcie: mój człowiek przeprowadził rzetelne śledztwo, przesłuchiwał karczmarzy i pracowników w porcie. Niestety przez to, że wypuściliśmy więźniów nie mieliśmy możliwości dokładnego zbadania przebiegu wydarzeń. Wiadomo jedynie że obie strony - elfy i krasnoludy były równie winne eskalacji konfliktu. Nie wiadomo, kto zaczął.
Marcus, już spokojniejszy przyjął raport i przeczytał.
Dziękuję Alberto. Kawał dobrej roboty. Widzę, że przygotowali go Richard Moser i Reginald von Ravenhorst. Chcę byś ich wynagrodził i zatrudnił do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie karawany w Krainie Zabójców.
(rekrutacja agent lvl1-300g[chyba, że gm zgodziłby się na lvl2 za 500g]) (Richard Moser, bio opiszę w bohaterach. Będzie miał za zadanie przeprowadzenie śledztwa w Krainie Zabójców.)
https://i.imgur.com/SKwd0xp.jpg
[płacę 700g karę za zerwanie kontraktu z Marienburgiem, chciałbym w tej cenie zrekrutować "Wybitny Admirał-Francis Draken" do floty, i jeden okręt lvl4 (galeon "Pelikan"), z pojawieniem się w turze 8. lub 9.] (do akceptacji)
Tura VII
Do Ziemi Ushya przybył okręt handlowy z banderą Ghal Maraz. Wyszło z niego kilku kapłanów, którzy udali się prosto do kwatery Marcusa von Richtofena. Przemówił jeden z nich:
- Witaj Hrabio. Nazywam się Ojciec Lenard i jestem przedstawicielem Zakonu Handlowego Braci Sigmaritów. Naszą rolą jest prowadzenie gospodarczej działalności, która finansuje Wielki Kościół Sigmara w całym Imperium. My, skromni braciszkowie, zajmujemy się nieczystym zawodem po to aby światłość prawdy docierała do wszystkich zakątków świata. Ostatnimi czasy zorganizowaliśmy własną wyprawę na Południowe Ziemie, do tajemniczej dżungli, i założyliśmy własną kolonię. Piękna osada, która jednak boryka się z problemami logistycznymi. Chcielibyśmy aby Hrabia wsparł naszą wyprawę i objął ją swoim patronatem.
// Za 1000g. dostajesz dostęp do kolonii.
Tura 7
Wieści z gór Aguidi
Panie, na tych terenach jest sieć tuneli wchodzących w głąb góry, zwiadowca zbadał ile zdołał. Są puste nie znalazł żadnych rud czy innych zasobów. Są ukryte albo ich nie ma
.....
Raport z przesłuchania załogi okretu, który przetrwał
Załoga nie była wstanie określić ilu było agresorów. Mogło być ich kilku albo jeden okręt. Atak został wykonany w trakcie sztormu,
a z opisu żeglarzy wynika że okręt bądź okrety były nie wielkie smukłe i czarnej jak noc z takimi samymi żaglami. Posiadały prawdopodobnie wzmocnione dzioby, gdyż przebijały się przez okrety jak ostrze przez owoc. Wszyscy są w szoku bo to trwało tylko kilka chwil. Więcej nie dali rady przypomnieć, a co do stanu psychicznego kupców. Podejrzewamy że nie będą chcieli zbytnio pływać tam tymi wodami. Agresor celował wyłącznie w okrety handlowe dlatego eskorta nie została prawie uszkodzona.
.....
Okrety z przeszukania brzegu Wyspy Czarodziejów wróciły uszkodzone i niezbyt dobrymi wieściami
Raport Kapitana
Po zbliżeniu się do wyspy rozpętała się burza jakich mało fale, błyskawice, prąd odpychał nas od niej. Może to czary, albo taka pogoda, zostały uszkodzone oba okrety. Jedyne co zauważył jeden z majtków to wrak okretu typ okrętów panuje do Ekspedycji. Także momentami było widać wieżę, które pojawiały się i zniknały, zależności nie znam.
Raport zakończony
Kapitan Oleg Brifgrand
// naprawa okrętów 30g za sztukę
t7
Witaj Lenardzie. Zakonu Handlowego Braci Sigmaritów. Oczywiście wesprę waszą wyprawę i obejmę patronatem. Liczę na korzystną współpracę.
Nasze siły ostatnio bardzo ucierpiały, więc muszę odbudować armię i zabezpieczyć prowincje.
Muszę też wzmocnić flotę w celu walki z piractwem
(przyłączenie Zakonu Handlowego Braci Sigmaritów 1000g
naprawa "Podróżnika" 100g
naprawa "Nina" 30g
naprawa "Pinta" 30g
Dalsza rozbudowa Krainy Zabójców i Północnej ściany 1500g i 700g
rekrutacja 4x statek lvl3 - 1200g
Ushya rekrutacja 2x rycerze -1700g
Ziemie zabójców rekrutacja 2x szermierze 760g)
t7
Raporty z walk flot przeraziły hrabiego.
Nasi przeciwnicy potrafią kontrolować pogodę i zsyłać sztormy? Co możemy zrobić przeciwko tak przerażającej sile?
Obecny w namiocie, lekko ranny Muhas podzielił się z hrabią swoimi przemyśleniami:
Istnieje pewien sposób. Niektórzy ludzie rodzą się posiadając szczególny dar. Są bardziej wrażliwi na coś co Elfy nazywają Magią. My mówimy, że potrafią widzieć i zmuszać do posłuszeństwa duchy żywiołów. Duchy ognia, obecne na spalonych słońcem równinach nazywamy Ifrytami, duchy powietrza obecne w sztormach i burzach piaskowych - Dżinnami. Chodzą pogłoski, że istnieją też inne rodzaje duchów, ale tutaj, w Arabii mają mniejszą moc. Dżinny pozwalają kontrolować pogodę, ale też pozwalają zaglądać w przyszłość. Wiem, że kontakt z duchami zostawia trwałe ślady w osobowości człowieka, po pewnym czasie zaczyna on przypominać żywioł, z którym obcuje. Zwykle rozwinięcie takiego talentu wymagało dziesięcioleci nauki i treningów. Tak wyszkoleni Magowie byli elitą społeczeństwa. Podlegali tylko sułtanom i kalifom, albo sami nimi byli. Doświadczony Mag budził szacunek i strach.
Do narady dołączył też Stilgar, który Czekał na dalsze rozkazy po przekazaniu raportu z Gór Aguidi.
Istnieje szybsza, ale bardzo niebezpieczna metoda. Jak zapewne pamiętasz, zajmowałem się wcześniej tropieniem pustynnych czerwi. Odchody tych bestii poddane specjalnej rafinacji nazywamy "Melanżem". Można go używać jako przyprawy, ale w większych ilościach zsyła na ludzi różne wizje. Słyszałem, że istnieje pewien rytuał, który wymaga ogromnej ilości "Melanżu". Rytuał ten otwiera oczy na zupełnie inną rzeczywistość. Pozwala rozwinąć początkowy talent do widzenia duchów. Poddany mu człowiek może instynktownie poznać sposoby na zmuszenie duchów do posłuszeństwa. Istnieją jednak wielkie niebezpieczeństwa. Poddany mu człowiek może zginąć na miejscu, zwariować albo zapaść w przypominający sen letarg. Zwykłego człowieka, nienawykłego do kontaktu z Dżinnami lub Ifrytami duchy potrafią dosłownie rozerwać na strzępy.
Al Pacho również widział coś, co mogło pomóc.
Stilgar może mieć rację, hrabio. Eksplorując ruiny Copher natrafiliśmy ruinę budynku, który mógł być kiedyś siedzibą Maga. Na podłodze i ścianach widzieliśmy kunsztowną mozaikę. Przedstawiała człowieka, któremu podano wielką ilość jakiegoś proszku. Kolejny obraz przedstawiał tego samego człowieka, tym razem dostojnie ubranego, a wszyscy wkoło mu się kłaniali.
To może być nasza szansa na obronę przed tymi piratami. Alberto, pamiętasz jak opowiadałeś historię o tym straszliwym sztormie, który spotkał nasze statki, gdy płynęliśmy do Arabii? Mówiłeś, że przeżyłem tylko dzięki twojemu nawigatorowi. Ja pamiętam tylko, że bezbłędnie odnalazł kierunek w nocy, przy kompletnie zachmurzonym niebie, a potem przeprowadził statek pomiędzy podwodnymi skałami, których nikt poza nim nawet nie widział. Opowiedz coś więcej o tym człowieku. Długo z nim pływałeś?
Nazywa się Lev Grossman. Znam go od dziesięciu lat. Jako chłopak zaciągnął się na mój statek, gdy potrzebowaliśmy pilota podczas kursu z towarem pomiędzy Altdorfem i Nuln. Wprawdzie sprawiał wrażenie rozmarzonego, ale bezbłędnie prowadził statek między ławicami. Postanowiłem zatrudnić go na dłużej. Został pomocnikiem nawigatora. Bardzo łatwo odnajdował kierunki i położenie statku, w każdych warunkach.
Gdy organizowałeś wyprawę do Arabii wziąłem go ze sobą na "Podróżnika" tym razem jako głównego nawigatora. Podczas pamiętnej burzy, to on pokierował statkiem, tak że natrafiliśmy na rozbitków z "Dumy Altdorfu". Potem dzięki niemu bezpiecznie dotarliśmy do brzegu. Być może to jego "dar" sprawił, że nasz statek, jako jedyny nie rozbił się o skały.
Stilgarze, uruchom swoje kontakty. Będziemy potrzebowali DUŻYCH ilości "melanżu". Kapitanie Al Pacho. "Podróżnik" powinien w tej chwili znajdować się w porcie, daj znać Levovi, że chcę się z nim widzieć
(będzie jeszcze kontynuacja)
t7
Tydzień później w namiocie Hrabiego spotkali się Marcus, Al Pacho, Stilgar, Muhas i Lev Grossman.
Młody nawigator nie czekając na przedstawienie od razu podszedł do Stilgara i wyciągnął rękę.
Witaj Stilgarze.
Widzę, że jesteś zaskoczony tym, że znam twoje imię. Widziałem Cię w swoich snach od czasu lądowania w Arabii. Widziałem też ten proszek, który trzymasz w sakiewce na dnie torby. Wiem o co mnie poprosicie i wiem, że muszę się zgodzić. Nie chodzi mi o moc, o nie. Muszę to zrobić ze względu na pamięć o ludziach którzy zginęli najpierw w czasie sztormu, w rozbitych "Odkrywcy" i "Dumie Altdorfu" a później w czasie ataku tych piratów. Mam też poczucie obowiązku wobec ciebie, Hrabio, wobec Al Pacho i wobec wszystkich ludzi, którzy zginą, jeśli się nie zgodzę. Przygotujcie wszystko. Dziś w nocy duchy powinny być łaskawe.
Wieczorem ta piątka spotkała się jeszcze raz w namiocie. Tym razem namiot był prawie pusty. Usunięto z niego wszystkie zbędne meble. Na środku namiotu znajdowało się małe palenisko, wokół niego kilka mat do siedzenia. Przy nich stał niski stolik. Na stoliku usypana była górka z niebieskawego proszku, obok stał pusty puchar i dzban wina. Lev podszedł do stolika, zaczerpnął garść proszku i wrzucił do ognia. Ognisko rozpaliło się mocniej i zaczął wydobywać się z niego niebieski dym. Lev tymczasem nabrał nieco proszku do pucharu i zalał winem.
Widziałem, co muszę zrobić. Najlepiej jeśli teraz wyjdziecie z namiotu. Od teraz do rana pod żadnym pozorem nikt nie może tu wejść. Życzcie mi powodzenia.
Godzinę po opuszczeniu namiotu przez Hrabiego i kompanów na zewnątrz rozpętała się burza. Wiatr przewracał inne namioty, pioruny uderzały w drzewa i szczyty wzgórz. Tylko namiot Marcusa stał nieporuszony. Po północy na ścianach namiotu zaczęły pojawiać się cienie rzucane przez istoty o niewyobrażalnych kształtach, a ze środka zaczęły dochodzić nieludzkie odgłosy. Przed świtem wszystko ucichło. Gdy Hrabia i doradcy zajrzeli do namiotu, zobaczyli leżącego Leva. Miał zamknięte oczy, oddychał, widać było że śni. Czasami przez jego ciało przebiegały dreszcze. Hrabia kazał obserwować go medykowi a Al Pacho siedział przy nim przez cały czas. W tym stanie przybywał trzy dni i trzy noce. W pewnym momencie Lev otworzył oczy. Całe gałki oczne miały błękitny kolor a z wyrazu twarzy można było wyczytać przerażenie.
Udało się. A teraz przynieście trochę "melanżu" i zabierzcie mnie na statek.
[całe wydarzenie do akceptacji. Płacę 1000g za "przyprawę" do wykonania rytuału i 100g za likwidację szkód wywołanych wichurą. Proszę o dodanie bohatera:
Lev Grossman - Niebiański Czarodziej - Uderzenie wiatru/Klątwa nocnego wiatru/Piorun Urannona/
+Kontrola pogody - (zarówno poprawa jak i pogorszenie pogody)
+Sporadyczne wizje przyszłości - (gm może sporadycznie zesłać mu jakąś wizję)
-Uzależniony od "melanżu" - co turę trzeba mu dostarczyć towar o wartości 100g
-Widmo zagłady - w jednej z wizji dotyczącej możliwej przyszłości cała Arabia została pożarta przez Pustynne Czerwie - Może operować tyko na statku, albo w prowincji graniczącej z morzem. W innym przypadku popada w katapleksję ze strachu. (osuwa się na ziemię)]
Tura VII
Pieniądze zostały przekazane. Zakonnik się ucieszył i poinformował, że w przyszłym tygodniu weźmie kilku wysłanników Hrabiego i pokaże im kolonię:
- Dziękuję Hrabio. Na pewno zarobimy wspólnie wiele pieniędzy, w imię Sigmara i świętego Ghal Maraz. A teraz przyjrzyj się darom, które do Ciebie przywiozłem - Braciszek wyjął rulon i pokazał Hrabiemu mapę:
https://i.imgur.com/UVDK2O8.png
- Nasza kolonia znajduje się na cyplu w krainie Morlad. Są to tereny zbadane przez Wysokie Elfy, a o te informacje było bardzo ciężko. Elfy mają najbliższą osadę w Valinorze. Eglarest i Morlad to tereny zamieszkiwane przez dzikie plemiona jaszczuroludzi. Aby wejść wgłąb prowincji będziemy musieli zbrojnie wypędzić te zwierzęta. Potrzebujemy dużo prochu i świętego ognia oczyszczenia. Nie jesteśmy pewni czy mapa rzeczywiście przedstawia stan bieżący.
// W turze 8 dalsze informacje o kolonii. Proszę się przypomnieć. Proszę datować posty.
Tura VII
Możni Ekspedycji oczekują od Hrabiego zdecydowanych działań celem ratunku dla Carla Webera! Nie można dopuścić, aby stracił on życie w kamieniołomach Nehekhary.
t7
(Odpowiednie działania już zostały podjęte)
Tura 8
Al'Pacho rzekł do Marcusa
Przyjacielu przy takim zapleczu na morzu nikt nam nie podskoczy
// Kraina Zabójców na lvl 4
Północna ściana na lvl2
Rekrutacja i naprawa zakończona
Tura VIII
Wysłannicy, którzy popłynęli z zakonnikami dotarli już do Dżungli. Robi ona wrażenie. Tysiące hektarów zieleni, które aż tętnią życiem. "Kolonia Sigmara" jak nazywa się osada ulokowana jest na małym półwyspie, w miejscu dobrym do obrony. Jest tam wzniesionych kilka chat z drewna i wiele szałasów wokół. Od razu rzuca się w oczy fuszerkowa zabudowa. Po chwili czuć też, że latryny zostały zbudowane w złym miejscu i cały obóz owiany jest niesamowitym smrodem. Na brzegu czeka już komitet powitalny - kilka mnichów z młotami i co ciekawe... norsmenów. Wysocy, brodaci mężczyźni są zakuci w kajdany i zaraz po przybyciu do brzegu rozpoczynają rozładowywanie statku. Ojciec Lenard wymownie patrzy na delegatów Ekspedycji i wyjaśnia:
Niewolnictwo już dawno zostało zniesione w Reiklandzie i chwała Imperatorowowi za to! Każdy człowiek ma prawo do swojej godności. Ci ludzie to jeńcy wojenni i zostaną z nami aż ich plemiona ich wykupią. Wszyscy oczywiście wyrzekli się heretyzmu i przyjęli Świętość Sigmara.
// Kolonia to prowincja I poziomu. Prócz tego dostarcza 50g na turę ze zbieractwa bananów. W osadzie jest 1 oddział włóczników, który teraz należy do Ciebie.
Tura VIII
Wraz z przybyciem karawany do Ziemi Ushya przybył również słynny łowczy Carl Weber. Wydaje się trochę mniej rozmowny niż zawsze, a jego policzek oszpeciła olbrzymia szrama, którą otrzymał po cięciu Księcia Semira.
// +Carl Weber (Zwiadowca II poziomu) z cechą "Lęk przed nieumarłymi".
t8
Nie wiem co robiłeś na środku pustyni, ale masz szczęście, że mamy kontakty dyplomatyczne z nieumarłymi potomkami królestw Nehekary. Jak już trochę odpoczniesz to ładuj się na statek. Będziesz potrzebny na południu. Kapitanie Al Pacho, pan też. Garnizon na południu musi zostać wzmocniony.
(wysyłam 500g Hadvarowi)
(czy samotny generał na koniu, bez armii, korzystając z zapasowych koni(50g) mógłby pokonać 2 kratki?)
Wydzielam Eskadrę II - 2 statki lvl3. Na pokład wchodzą żołnierze Armii"Południe"
Al Pacho
Lev Grossman
Carl Weber
2x rycerze z Ushya
2x szermierze z Ziemie zabójców
Tura 8
Przybył posłaniec z Kontynentu, jeden z listów jest od twojego przyjaciela
Witaj Marcusie, na tą chwile nie mogę gdyż ścigam piratów z Sartosy. Jak się z nimi uporam
przypłynę co wiatr pozwoli.
Fracis, stary przyjaciel
Kolejny list był z pieczęcią Imperatora
Mark Zumberg, Rzecznik Imperialny
Witaj Marcusie, dostaliśmy twój raport. teśmy podważeniem twoich działań w tak krótkim czasie.
Zostało postanowione że powstanie szlak handlowy miedzy Marieburgiem a Twoimi Prowincjami.
Owy port zajmie się odbieraniem twoich okrętów, i dostarczaniem potrzebnych wam zapasów.
Na okręcie którym list przypłynie będzie podarek oraz twoja osobista Gwardia Elektorze.
Tak od dnia przeczytania listu stałeś się Hrabią Elektorem. Odpowiednio poinformuj innych że Sigmar czuwa.
Jeszcze sprawa naszego opiekuna. Nalegamy byś założył tam Świątynie a jej partryjarchą został Brat Edward.
Czekam na wieści. Niech Sigmar czuwa nad tobą Marcusie
.....
Przybył zdyszany zwiadowca który został wysłany na poszukiwania Rozbitków.
Panie, Panie ehhh. Panie tubylcy, tubylcy widzieli postawnego strasznego mężczyznę z jakąś księgą i młotem.. w rejonie wielkiego kratera. Lecz jest źle. Widziano tam także szczątki bezkształtnych stworów. Nie wiem, nie wiem czy jeszcze żyje ale trzeba wyruszyć jak najszybciej....
//podarek 1000g i Straż Osobista (Gwardia z Corrburga)
szlak handlowy z Imperium 700g/eskorta imperialna 2 Galeony 5lvl
Nadanie tytułu Elektora i pełnych praw nad prowincją w imieniu Imperatora.
Prawdopodobnie za 2-3 tury będzie za późno dla Brata. Pośpiesz się....
t8
Marcus na kolejnej naradzie szybko zdecydował się na kolejne ruchy
Musimy jak najszybciej pomóc Edwardowi. Niestety rozkazy już zostały wydane, a Alberto jest w drodze. Potrzeba jak najszybciej zwiększyć siłę Armii. Ruszamy z zaciągiem na pełną skalę. O ile dobrze pamiętam najemnicy czekają w portowej Karczmie "Pod okrętem". Proszę ich wszystkich zatrudnić i porządnie opłacić. Oprócz tego mam tutaj plany budowy dróg. Przy odrobinie szczęścia może uda nam się w ciągu kilku miesięcy zwerbować prawdziwą armię i przygotować ją do ataku na krater. Stilgarze, potrzebuję dokładnego zwiadu w kraterze, musimy wiedzieć czego się tam spodziewać.
Po wydaniu tych poleceń hrabia usiadł sam, napisał długi list i kazał dostarczyć go kupcom jednej z karawan.
Tymczasem wysłannik hrabiego na południu złapał się za głowę.
Nigdy nie widziałem takiej prowizorki. Nie wiem kto do tej pory zarządzał tym miastem, ale teraz ja przejmuję dowodzenie, dla naszego wspólnego dobra. Drewna w koło mnóstwo, my przywieźliśmy gwoździe i narzędzia. Te chaty można naprawić. Tutaj będzie główny trakt, a tu na plaży stanie port. I każcie jeńcom zasypać te latryny a nowe wykopać dalej od obozu.
(podsumowanie tury 8.
W krainie zabójców trwa śledztwo
Stilgar wyrusza na zwiad do krateru.
Armia 2. 2x miecze, 2x rycerze zbiera się na statku pod dowództwem Al Pacho.
Budowa dróg w północnych prowincjach 500x4=2000g (plany budowy dróg)
Ushya - Ulepszenie koszar lvl4. 1200g
Morlad - podniesienie osady na 2lvl 700g, koszary 300g i budowa portu 500g
Rekrutacja Ushya 2x rycerze 1700g na standardowych zasadach
Rekrutacja Copher 2x szermierze 760g (arabowie -5%)
Wielkie miecze przesuną się do Północnej Ściany.
Wynajęcie Kawalerowie Awanturnicy za 900g i 2x Straż Rzeczna Stiru za 1700g - z karczmy "Pod okrętem" i od razu ruch do Północnej Ściany -> do akceptacji)
Tura VIII
Zwiadowca dotarł do krateru. Jest to mała prowincja zniszczona przez potężne uderzenie z powietrza. Po wejściu do okręgu widać w środku gdzieniegdzie dziwne elementy płonące nieustannie na zielono co wydaje się bardzo nietypowe, ponieważ krater powstał już kilka miesięcy temu. Zwiadowca dociera do centrum i widzi tam jakiś srebrny artefakt, cały w zielonych płomieniach. Przypomina zbroję, ale tak jakby dla olbrzyma. Czuć wyczuwalny ostry zapach, którego zwiadowca jeszcze nigdy nie czuł.
Tura 9
Budowa dróg w północnych prowincjach [ możliwość przemieszczenia się po 2 pola po drogach, w następnym poście aktualizacja zysku z handlu]
Ushya
-Ulepszenie koszar lvl4.
Morlad
- podniesienie osady na 2lvl
- koszary
- port
Rekrutacja zakończona
Tura 9
Aktualizacja handlu
Ekspedycja-> Królestwo Jeziora [475g] +100g
Ekspedycja-> Imperium Nehekhary [380g] +100g
Ekspedycja-> Barak Sorr [370g] +100g
Ekspedycja-> Lashiek [280] (zmniejszone zyski z
Tura 9
Raport z Ziem Zabójców
Hrabio, w kilku słowach.
Przekopana została połowa rejony gdzie mogło coś się wydarzyć.
Znaleziono tylko kości porwane mundury, część szkieletów była naga, a kości nagryzione. Więcej nie udało mi się wywnioskować.
Przepraszam że tylko tyle informacji po takim czasie dużo tu piach I ślady się szybko niszczą na trasie karawany. Mogło być to celowe działanie albo dzikie biestie zaatakowały biedaków
t9
Widzę, że raporty zwiadowców nie są zgodne. Jednakże musimy spróbować uratować brata Edwarda. Jeśli Charlon de Vauru nie zawiedzie, Bretonczycy powinni nam pomóc.
(ruch Armia Północ do Krateru
ruch 2x miecznicy z Copher do Krateru
ruch 2x rycerze z Usha do Krateru
ruch Eskadra druga na Południowe Wybrzeża Arabii)
t9
Zgodnie z ustaleniami oddaliśmy Bretończykom odłamek komety. Mam nadzieję, że ich kapłanki zdołają zneutralizować złe moce. Szkoda, że nie udało się znaleźć śladów brata Edwarda. Może Bretończycy coś widzieli. Ty, Stilgarze poszukaj na Wzgórzach Krzyku. Richardzie, musimy stworzyć siatkę szpiegów, szpicli i agentów. Zajmij się tym.
(Proszę o pytanie na TF Arroya: "Imperialni kupcy przynoszą list od Hrabiego Marcusa von Richthofena, w którym zapewnia o wzajemnej sympatii. Pyta też czy na terenach zajętych przez Księstwo Jeziora udało się znaleźć ślady Brata Edwarda")
(Stilgar zwiad Wzgórza Krzyku)
(Richard Moser Kontrwywiad Kraina Zabójców)
(Budowa:
Kraina zabójców podniesienie na lvl 5 2000g Koszary LVL2 600g
Ushya Koszary LVL5 1500g
Copher Koszary LVL2 600g
Północna ściana podniesienie na lvl3 - 1100g, koszary lvl1 300g
Morlad na lvl3 1100g, koszary na lvl2 600g, port miejski 500g
Rekrutacja:
Ushya: 2x rycerze - 1700g, włócznicy 309g
Copher: 2x włócznicy 618g
Morlad 2x włócznicy 618g
Kraina Zabójców 618g)
Tura 10
Rekrutacja i budowa zakończona, fabuła później
Tura 10
Raport z Gór Krzyków
Rejon godny swej nazwy, gdy wiatr zawieje słychać wszem i wobec piski I krzyki. Rejon skalisty na pierwszy rzut oka ciężki do zamieszkania. Może w wnętrzu góry jakieś zasoby będą, lecz to bedzie kosztowne. Brak śladów Edwarda
T10
(Ruchy armii:
Wszystkie jednostki z Krateru-ruch do Północnej ściany
Eskadra druga-ruch na nieznane wody)
Opis wód masz na pierwszej mapie
t10
Teraz kiedy nadmorskie prowincje zapewniają wielkie zyski, należy zadbać o ich obronność. Nie możemy pozwolić, by obywatele Imperium i nasi arabscy sojusznicy czuli się zagrożeni. Nad wybrzeżem powstanie sieć fortyfikacji. Pamiętajcie tylko, że mur jest tak silny, jak ludzie, którzy za nim stoją.
W Ushya rozpoczniemy też budowę Wielkiej Katedry.
Ziemie Ushya budowa mury 3000g
Copher budowa-mury 3000g
Kraina Zabójców budowa-mury 3000g
Budowa wielkiej katedry 1500g
Rekrutacja:
Ziemie Ushya
włócznicy 309g do garnizonu
demigryfy z halabardami 1500g
Copher
włócznicy 309g do garnizonu
Kraina Zabójców
włócznicy 309g do garnizonu
Morlad
włócznicy 309g
rycerze 850g
(Stilgar) -zwiad Ziemie Derwiszy
Agent lvl2. (Richard Moser) -Kontrwywiad Kraina Zabójców
Tura 10
Przybył inżynier odpowiedzialny za budowę katedry
Panie, cel szczytny Katedra ale ku czci którego boga. Nasi bracia wyznają głównie Sigmara, Urlyka I Mannana, a arabcy obywatele mają swojego Boga.
t10
Budowa katedry Sigmara to warunek pomocy z Imperium.
Muhasie, opowiedz mi o bogach których czcicie. Jak wyglądają wasze świątynie?
Tura 10
Muhas podaje księgę z znam Ci ojczystym języku
Panie z tej ksiegi wszytsko wyczytasz, jest inna sprawa.
Moi bracia są przerażeni znaleziskiem z Krateru. Nie chcą pracować a ni wychodzić z domostwa. Są zdania że powinieneś zwalczyć zło a tym złem są bretończycy. Tyle nam uczynili złego a jeszcze mają swoich rękach ten odłamek.
// link: http://warhammer.fandom.com/pl/wiki/Kategoria:Bogowie_Arabii
Wpływy spadaja jesteś na 0 u Arabów i dochód z prowincji-25% od przyszłej tury do czasu uspokojenia ludu
Tura X
Otrzymano list:
Witaj, hrabio Marcusie von Richthofen.
Niech blask Pani oświetla nasze państwa. Przeszukaliśmy wzdłuż i wszerz nasze ziemie i niestety nie natknęliśmy się na nikogo, kto mógłby zwać się Bratem Edwardem. Będziemy jeszcze przeczesywać nasze ziemie dokładniej i gdy tylko odnajdziemy ślady Twojego zacnego druha, od razu poinformujemy Cię pisemnie.
Podpisano
Król Jeziorczyków, Charlon du Vauru, Obrońca Pani, Pierwszy Tego Imienia, Błogosławiony przez Panią.
T10
Richardzie, dotarły do mnie niepokojące wieści. Niedługo odpływa statek handlowy do Barak Vurr. Wsiądziesz na pokład i popłyniesz do krasnoludzkiej twierdzy. Tam oddasz się do dyspozycji Halofa. Będziesz musiał przeprowadzić śledztwo w sprawie korupcji w krasnoludzkim banku. Szczegóły poznasz na miejscu. Weź ze sobą Reginalda. Słyszałem, że psy uwielbiają krasnoludzkie chrupiące ciasteczka mięsne.
(Richard Moser wysłany zostaje do Barak Vurr, by pomóc krasnoludom w śledztwie na temat korupcji w banku.)
Tura 11
Raport z zwiadu
Tereny zamieszkane przez tubylców, mieszkają w prowizorycznych chatach. Zapewne ludy wędrowne. Są wrogo nastawieni gdyż dotarły do nich wieści że bratamy się z Jeziorczykami. Krajobraz cym głębiej w kontynent tym bardziej pustynny. Pomimo tego tubylcy sądzą jakąś roślinę sezonowo.
//budowa murów 1/2 tury
Katedra bez patrona na tą chwilę
Rekrutacja zakończona
Tura 11
Zakończenie handlu z Lashiek
Widząc rosnące niezadowolenie arabskich obywateli, hrabia postanowił zorganizować wiec. Przybyli przedstawiciele arabów ze wszystkich krain objętych protektoratem Marcusa. Była tam starszyzna wiosek, zarządcy miasteczek, wysłannicy gildii kupieckich, przedstawiciele cechów, wodzowie nomadycznych plemion. Oprócz tego zaprosił arabskich kapłanów. Kiedy wszyscy ci ludzie zebrali się na placu, hrabia wyszedł z namiotu, stanął na podwyższeniu i przemówił.
Po pierwsze, chciałbym zdementować plotki dotyczące naszej rzekomej wrogości do miasta Lashiek. Od początku mojej obecności w Arabii dobro tutejszej ludności leżało mi na sercu. Chciałem prowadzić wymianę handlową, na której wszystkie strony mogłyby się bogacić. Nie podejmowałem żadnych wrogich działań w kierunku rady miasta Lashiek ani w kierunku samego miasta. Do tej pory nasze stosunki układały się dobrze. Na handlu wszyscy zyskiwali. Ktoś próbuje nas skłócić z mieszkańcami Lashiek. Najpierw zaginione karawany, potem ataki na członków rady. Nie wiem kto jest za to odpowiedzialny, ale bardzo chętnie się dowiem. Moi doradcy mogą zaświadczyć, że nie mam z tym nic wspólnego.
Wypowiadając te słowa skinął głową w kierunku Muhasa.
Sprawą drugą są stosunki z Bretończykami. Rozumiem, że wasze nacje dzieli wiele przelanej krwi. Kiedy przybyłem tutaj, obiecałem, że będę was bronił przed bandytami Jeziora i sądzę, że dobrze wywiązuję się z tej obietnicy. Od czasu kiedy objąłem wasze ziemie protektoratem, nie było żadnego incydentu, żadnego aktu agresji z ich strony. Czy naprawdę tak wam spieszno do wojny? Do spalonych wiosek, głodnych dzieci, zniszczonych zbiorów, wisielców na drogach? Widzieliście siłę ich armii. Widzieliście ich rycerstwo. Zrozumcie, że moje traktaty bronią was równie dobrze jak włócznie i tarcze. Na odzyskanie Arabii przyjdzie czas. Musimy być cierpliwi. Kapiąca woda potrafi drążyć skałę. Pamiętajcie, że stal może wygrać bitwę, ale to złoto wygrywa wojny.
Po trzecie, chciałbym wytłumaczyć moje działania dotyczące odłamku komety z krateru. Doskonale rozumiem wasze przerażenie. Opowiem wam coś więcej o tej komecie. Dostałem raporty z Imperium, że kometa uderzyła w stolicę prowinci Ostenmark - Mordheim. Zniszczyła całe miasto zmieniając je w wykręcone ruiny. W całym mieście można znaleźć dziwne zielone odłamki. Mają dziwne magiczne właściwości. U ludzi mających dłuższy kontakt z tymi odłamkami zaobserwowano większą skłonność do mutacji. W ciągu kilku dni mogły im wyrosnąć dodatkowe kończyny, rogi albo inne potworności. Obawiałem się, że znalezisko z krateru będzie czymś podobnym. Nie mamy tu potężnych magów ani kapłanów by nad tym zapanować, dlatego wolałem zostawić to Bretończykom. Oni mają swoją dziwną fiksację na punkcie czystości, więc jeśli okaże się, że to coś złego, pewnie to zniszczą.
Czwarty i ostatni temat to budowa świątyni. Przestudiowałem wasze święte księgi i widzę, że nasze wyznania mogą żyć razem w pokoju. Można powiedzieć, że Bez-Moshar to imię boga śmierci, którego w Imperium nazywamy Morrem, Bez-Dhuram to bóg tożsamy z Vereną a Bezan-Anan to nasz Manann. Nie chcę, by wasi wyznawcy czuli się pokrzywdzeni, dlatego zlecę budowę kompleksu świątyń waszych Bogów.
Czy ktoś z tu obecnych ma jakieś wątpliwości do tego co powiedziałem, czy ktoś się nie zgadza?
Hrabia Marcus udziela głosu Arabom.
(wydatki
500g organizacja wiecu
1500g budowa kompleksu arabskich świątyń)
Eskadra druga - wyładowanie armii w Morlad
Tura 11
Arabowie spojrzeli po sobie. Przedstawiciel plemion zabrał głos
Hrabio, Elektorze jak mamy cię tytułować. Podobno w interesach przybyłeś, a okazuje się że kolonie Imperium zakładasz, nie arabskie. Kim są teraz moim bracia mieszkający w twoich miastach, są Arabami czy twoimi poddanymi?
Skłonił się szyderczo, kolejny głos było słychać
Kompleks świątyń? Haaaa. Jedna świątynia jedno miasto.
Taka decyzja kapłanów. Nasi bogowie tolerują innych nie znaczy że kapłani będą
Było słychać okrzyki aprobaty wypowiedzi kapłana.
Ostatni głos zabrał Khalif Lashiek
Witam Cię Hrabio Elektorze, a co powiesz o krasnalach,
elfach i innych rasach które przybyły tu za kometą. Ich też mamy się nie bać? Czujesz się na siłach obronić moich braci? Bo ja tak moja twiedza jest otwarta dla każdego. Rozpoczynam politykę izolacji i zbrojenia inaczej nie odzyskamy Arabii!!!
t11
Do kalifa Lashiek:
A skąd weźmiecie broń i pancerze bez handlu z nami? I co będziecie jeść w tym mieście? Jeśli zależy ci na mieszkańcach miasta to utrzymasz szlak handlowy z nami, to nam zawdzięczacie jako taki dobrobyt.
Do przedstawiciela plemion:
Jestem Hrabią Elektorem. To znaczy, że mój głos liczy się przy wyborze nowego Cesarza Imperium. Jak już mówiłem nie toleruję niewolnictwa ani wyzysku. Wszyscy ludzie są wolni i wszyscy ludzie są równi. Sami widzicie, że wszyscy moi pracownicy są dobrze opłaceni. Nikt nie chodzi głodny. Zamieniłem nadmorskie rejony w świetnie prosperujące prowincje. Ludzie mają pracę, mają jedzenie, mieszkania. Nic nikomu nie brakuje. Boicie się osadników z Imperium? Przecież nie mamy przeludnienia, miejsca wystarcza dla wszystkich. Przy odpowiedniej inżynierii możemy przystosować do życia większą część pustyni. Dziwię się wam, że stawiacie mi zarzuty w miejscu w którym ludzie z Imperium ramię w ramię z Arabami przelewali krew, by wydrzeć naturze tę część terenu i przystosować do zamieszkania. Chcecie prawa głosu? Dobrze więc. Ustanowimy Radę Dwudziestu. W jej skład wejdą przedstawiciele kupców, rolników, rzemieślników, kapłanów, nomadycznych plemion, żołnierzy. Będzie stanowić ciało doradcze. Na czele rady stanie Rybak Ahmed, po trzech latach rada wybierze kolejnego przedstawiciela.
Do kapłanów:
W takim razie w Copher stanie świątynia Bezan-Anan, w Północnej Ścianie Bez-Moshar a w krainie zabójców Bez-Dhuram.
(zamiast 1500 na kompleks świątyń wydaję po 500 na każdą świątynię)
Tura 11
Khalif Lashiek
Drogi Panie ja wracam do siebie, nic tu po mnie. Was nie było żyło się dobrze, bretończyków nie było żyło się lepiej. Jak uporasz się
Jeziorczykami będziemy mogli prowadzić rozmowy. Ty może nie wyzyskujesz, ale tylko tyyy
Wsiadł na koń i z swoją strażą odjechał
..
Reszta arabskich przedstawicieli zaczęła naradzać się. Po dłuższej chwili wystąpił jeden z kapłanów.
Niech tak będzie. Jak Rada zacznie funkcjonować spotkamy się ponownie.
// 3 małe kapliczki powstaną
t11
Tak więc ustanawiam Radę Dwudziestu.
W jej skład wejdą przedstawiciele kupców, rolników, rzemieślników, kapłanów, nomadycznych plemion, żołnierzy. Będzie stanowić ciało doradcze. Na czele rady stanie Rybak Ahmed, po trzech latach rada wybierze kolejnego przedstawiciela.
(wydatek 500g na siedziby rady, uroczystości, itd.)
Tymczasem na południu Alberto Al Pacho wylądował w Morlad. Jego pierwszym zadaniem była dalsza rozbudowa i zwiększenie obronności prowincji.
//Morlad: podniesienie na lvl4 - 1500
budowa Mury 3000
budowa Koszary lvl3-900
Morlad - rekrutacja rycerze -850
Morlad - rekrutacja włócznicy -325
Ushya - rekrutacja demigryfy z halabardą 1500
(Stilgar zwiad Schody Arabii)
Tura XI
Podróż Al Pacho do Morlad nie obyła się bez incydentów. Od momentu przepłynięcia obok Valinoru za okrętami Ekspedycji ruszyły wojskowe okręty Poszukiwaczy Wiedzy, które podążały szlakiem ludzi aż do koloni w Morlad. Okręty zatrzymały się w niewielkiej odległości od koloni i bacznie obserwują. Jest to 6 okrętów pełnych elfów. Nie wiemy czego się po nich możemy spodziewać.
Tura XI
Jeden z okrętów elfiej floty odłączył się od reszty i podpłynął bliżej. Z podkładu zawołał kapitan:
- Ahoj ludzie z północy! Co robicie na tych ziemiach? Myśleliśmy że jesteśmy w tej dżungli całkiem sami a za sąsiadów mamy tylko krwiożercze gady i te przeklęte komary!
t11
Ahoj. Nazywam się Alberto "Al" Pacho i jestem na służbie Marcusa von Richthoffena. Braciszkowie założyli małą faktorię handlową w dżungli na południe od waszych osad. Płyniemy jako wsparcie logistyczne i militarne. Z tego co wiem, wasza księżniczka została o wszystkim poinformowana i wyraziła akceptację. Tymczasem nie będziemy was dłużej zatrzymywać. Szerokiej wody.
Tura 12
Raport zwiadu prowincji Schody Arabii
Kilka dni temu pojawiły się wozy z kolonistami z miasta Lashiek. To miejsce gdzie pustynia próbuje wejść na góry. Szczyty nie wielkie z wielką piaskownicą u stóp
//
Wpływy arabskie wynoszą +2
Zakończono
Budowe, rekrutacja
Postawiono mury w stolicy
Mury w Morland 1 z 2 tur
t12
Niech okręty eskadry drugiej z Grossmanem na pokładzie spróbują podejść jeszcze raz do Wysp Czarowników
(ruch eskadry drugiej na Południowe Wybrzeże Arabii - zwiad Wysp Czarowników obecność maga domeny niebios powinna rozwiać magiczne mgły, uspokoić sztormy a nawet ostrzec przed podwodnymi skałami)
t12
Wieści o rozprzestrzeniającej się zarazie dotarły do Marcusa. Zdecydował on o czasowym wstrzymaniu handlu i zamknięciu granic z Bretończykami i Barak Vurr. Oprócz tego zdecydował o zmianie drogi handlu z Królami Grobowców na morski, po to by ominąć zarażone rejony Jeziorczyków.
(wiadomości zostały napisane na dyplomacji zainteresowanych frakcji, akurat zwolnił się statek handlujący z El-Kalabad).
Zarządził też budowę Świątyni Shallyi połączonej ze szpitalem w Ziemiach Ushya, a w innych prowincjach chaty uzdrowicieli.
Handlarze z Barak Sorr i innych frakcji mają być kontrolowani na granicy, czy nie mają objawów choroby.
(budowa Świątyni Shallyi połączonej ze szpitalem 1200g)
(budowa chaty uzdrowicieli w pozostałych prowincjach 4x400g)
t12
3404
Co za zdradzieckie kurduple. Najpierw prosili mnie o użyczenie agentów a teraz jednego zabili a drugiego wrabiają w korupcję i defraudację.
(Stilgar) - wróci do Gór Aguidi. Tam ma pilnować czy z sieci tuneli wchodzących w głąb góry nic nie wychodzi
(Carl Maria Weber) - zwiad na wschód od Morlad (dołączę schemat)
Budowa:
Północna ściana - wykorzystanie gór i istniejących przełęczy do budowy umocnień (mechanicznie potraktuję to jako mury 3000)
Morlad - ulepszenie koszar do poziomu 4. 1200g
Rekrutacja: 4x Wielkie galeony lvl5 -2000g (w 13. turze napiszę ładny post upamiętniający to wydarzenie)
Rekrutacja Morlad: 2x myśliwi 1170*(-10%)g (nie ma ich w zasadach, ale potraktuję ich jako lvl2, analogicznie do muszkieterów)
Rekrutacja 2x statek handlowy 600g
(reorganizacja handlu-statek, który do tej pory handlował z sułtanem przywiózł towary do Nehekary)
Tura XII
Nie spodziewanie na naszą kolonię w Morlad zaatakowały hordy tubylczych Jaszczuroludzi. Przerażające ryki wypełniły przestrzeń, a deszcz trujących strzałek nadleciał z dżungli.
//
Obrona w kolonii Morlad.
Siły wroga: Saurus starszej krwii, 4x skinki z oszczepami, 3x wojownicy saurusów, 3x wojownicy saurusów z tarczami, 1x dziki bastiladon.
Tura XIII
Ostatnie wieści jakie przyszły z koloni w Morlad to te o wielkiej bitwie i ataku jaszczuroludzi. Niestety, po tym zdarzeniu kontakt z El Pacho się urwał.
// Przegrana bitwa. Tracisz kontrolę nad Morlad, a jednostki tam przebywające usuwasz.
Tura 13
Przybył sokół z listem
Hrabio, czarodziej uratował nas, burzę znikły, mgła opadła.
Jest tu wielka konstrukcja, jesteśmy żeglarzami, a nie zwiadowcami.
Co do Leva Grossmana, uratował nas ale zginął. Pogoda go spopieliła.
Nie rozumiem co to było...
Kapitan wyprawy
// zbudowano:
-świątynia
-mur już gotowy, wykorzystanie terenu na twoją korzyść
Rekrutacja zakończona,
Lev Grossman nie żyje
T 13. Carl Maria Weber zapuścił się kilkanaście mil wgłąb dżungli na wschód od Morlad. Kiedy szykował nocną kryjówkę wyczuł zapach dymu. Szybko zlokalizował źródło. Swąd dochodził z zachodu, z okolic osady. Zawrócił z wyznaczonej misji i postanowił wrócić do miasteczka. Kiedy nocą przedzierał się przez dżunglę natrafił na dziwne dwunożne jaszczury przemykające między drzewami. Na szczęście noc była chłodna, więc zimnokrwiste bestie były ospałe i nie wyczuły ukrytego zwiadowcy.
Kiedy rankiem dotarł do miasteczka zastał przerażający widok. Osada musiała zostać zaatakowana! Umocnienia były zniszczone. W miejscach, gdzie osadnicy organizowali punkty oporu widział porozrywane ciała. Na północny wschód od miasta natrafił na pole bitwy. Pełno było broni, pancerzy, oderwanych i zmiażdżonych kończyn. Dopiero po chwili zobaczył ciała żołnierzy. Były obdarte z ubrań i pancerzy, powieszone na gałęziach drzew. Carl nie wiedział czy było to makabryczne trofeum, ostrzeżenie, czy spiżarnia mięsa.
Nie miał czasu na chowanie zmarłych. Zimnokrwiści wciąż czaili się w lesie. Myśliwy wiedział, że na północ znajdują się osady elfów, z którymi handlowali ludzie Marcusa. Kilka dni później dotarł tam wycieńczony.
Przekazał elfom wszystkie informacje i poprosił o odesłanie statkiem handlowym do Ziem Ushya. Hrabia Marcus musi się dowiedzieć o masakrze.
https://vignette.wikia.nocookie.net/avp/images/a/a7/Jim_Hopper_and_his_men.png/revision/latest?cb=20140818004650
(proszę o przekazanie na ft Elfa, że dotarł do niego wycieńczony myśliwy z Ekspedycji Handlowej. Poinformował o zniszczeniu placówki handlowej w Morlad i poprosił o odstawienie statkiem handlowym do Ziemi Ushya)
T13
Ofiara Grossmana nie może być zmarnowana. Szykować żagle. Płyniemy do wysp Czarowników. Pod moją nieobecność rządzi Rada Dwudziestu. Armią będzie dowodził Muhas. Abyadzie Hariqu, weź konia z moich luzaków, płyniesz z nami.
(Reorganizacja flot. Do eskadry 4. dołączy kilka okrętów z eskadry 1. Eskadra 2. płynie na Północne wybrzeże Arabii, gdzie wzmocni Eskadrę pierwszą w walce z piractwem.)
Armia Północ załadunek na okręty eskadry 4.)
(Dodanie do armii Maga na Opancerzonym koniu z czarem ognista kula i pasywką - 500g) Do akceptacji
Tura XIII
Weberowi udało się być odnalezionym przez oddział elfów dowodzonych przez słynną elficką zwiadowczynię Alaire. Opowiedział jej swoją historię i czeka na odpowiedź.
Pod moją nieobecność rządzić będzie Rada Dwudziestu pod przewodnictwem Ahmeda Rybaka.
Armią dowodzić będzie Muhas.
(Podniesienie poziomu prowincji Północna ściana: 1 875 na poziom 4.
Rekrutacja:
Mag ognia 500g (kula ognia i pasywka, na opancerzonym koniu)
Północna Ściana 1xłucznicy(315g) - do garnizonu
Copher 2x łucznicy (630g) - do garnizonu,
Ziemie Ushya 2x łucznicy (630) do garnizonu, 2x rycerze (1700g)
Kraina zabójców 2x łucznicy (630) do garnizonu, szermierze 360g
Budowa:
Budowa wież strzelniczych we wszystkich prowincjach 1600g
Kraina zabójców - koszary lvl3 900
Copher - koszary lvl3 900
Północna Ściana - koszary lvl2 600)
Tura 14
Przybyłeś z swoimi wojskami na wyspę. Rozbiliście mały obóz z którego widać wielką budowlę z 8 wieżami a każda w innym kolorze. Twoi ludzie zauważyli podczas podróży na północ od waszego obozu wrak statku, a od strony dziwnej budowli dym jakby z ogniska.
//budowa i rekrutacja zakończona
Tura 14
Przesłuchanie trwało kilka dni. Krasnolud nic nie powiedział pomimo różnych metod wyciągnięcia informacji, za to dwóch z szóstki Arabów postanowiło współpracować. Zeznania są zbliżone. A o to wnioski
Raport z przesłuchania
Krasnolud nic nie powiedział za to Arabowie tak.
Wiemy że:
- Barak Vurr nic o tym nie wiedziało
- za drobną opłatą przechodzili przez tereny Króla Semira
- handlowali także w wszystkich wioskach I miastach które mijali
- co najgorsze kilku ich kompanów zmarło z powodu epidemii
Zostały podjęte działania związane z kontaktem tych kupców z innymi, każdy kto mógł mieć z nimi kontakt został poddany badaniu I izolacji
T14
idziemy na północ, sprawdźmy co to za ognisko
Tura 14
Przed stolicą stoi grupa licząca około 30 mężczyzn i podoba ilość kobiety I dzieci proszących o pomóc.
t14
Rybak Ahmed czuł się lojalny wobec arabskiej społeczności. Pod nieobecność Marcusa zwołał posiedzenie rady dwudziestu, która ustaliła:
Kilku uzdrowicieli należy oddelegować do pomocy arabskim plemionom. Kapłanki Shallyi będą edukować ludność w zakresie zapobiegania rozprzestrzenianiu się chorób. Nadmiar ziól leczniczych i materiałów opatrunkowych przekazać wolnym plemionom. Nomadowie mają obowiązek rozbijania obozów z dala od zamieszkałych osad.
Napisano też kilka listów do partnerów handlowych w Imperium i samego Imperatora.
(ciąg dalszy pod koniec tej tury albo w następnej)
t14
Pod nieobecność Marcusa rada kontynuuje rozbudowę. Zatrudniono też kompanię tileańskich najemników. Oprócz tego zwerbowano wielu arabów, którzy często od małego ćwiczyli z łukiem. W Ziemiach Ushya powstaje nowa formacja halabardników. Składa się ona z arabskiej ludności ale uzbrojonej i zorganizowanej w stylu Imperium.
(Podniesienie poziomu prowincji Północna ściana: na poziom 5. 2500*
Północna ściana: koszary lvl3 900
Copher: Koszary lvl4 1200
Kraina Zabójców: Koszary lvl4 1200
Rekrutacja:
Północna Ściana 1xłucznicy 315g - do garnizonu
Północna Ściana 1xMyśliwi 540g
Copher 2xMyśliwi 1080g
Kraina Zabójców 2xMyśliwi 1080g
Ziemie Ushya 3xHalabardnicy =1689g)
Tura 15
Wieści donoszą że populacja plemion rośnie, uzdrowiciele i osoby wyznaczone do opieki wiedzą jakie mają zadanie lecz nie dają już rady. Ahmed przeznaczył 2000g z skarbca by uzupełnić zasoby lecznicze, a także zatrudnić dodatkowych pomocników do opieki nad chorymi.
//-2000g, ale wplywy u Arabów wchodzą na 3lvl
Rekrutacja i budowa zakończona
t15
Tego ranka na nabrzeżu Ushya zebrali się marynarze i inni wielbiciele żeglarstwa. Dzień wcześniej miasto obiegła wiadomość, że z Imperium przypłynie największy statek, jaki kiedykolwiek zbudowano. Miał przywieźć opatrunki, lecznicze zioła i maski dla uzdrowicieli. Około południa pojawił się w akwenie. Wielki, majestatyczny, wypełniony potrzebnym ładunkiem. Pod nieobecność Hrabiego przybijający do nabrzeża okręt przywitała delegacja Rady Dwudziestu z Ahmedem i jego synem Muhasem na czele. Wyczekiwany ładunek pomoże w walce z zarazą.
https://paintingvalley.com/images/spanish-galleon-painting-17.gif
/mechanicznie wszystko bez zmian :D
Tura 15
Marcus i jego ludzie dotarli do widzianego ogniska, a przy nim siedział mężczyzna w kapeluszu z dużym rondem i rzekł
Witaj Marcusie, tyle tygodni samotności i przybyłeś. Haha. Przybyłeś pewnie mnie uratować, ale muszę cię rozczarować. Ta wyspa to pułapka ONI cię nie wypuszczą, ONI nikogo niewypuszczą
Gdy spojrzałeś w oczy dziwnej postaci zobaczyłeś nicość w oczach znanych Ci,w oczach Karla
t15
Jacy Oni? Co się tutaj dzieje?
Tura 15
Spojrzał głęboko w oczy Marcusa
ONI mają moc, takich jak ONI mam ścigać I likwidować, ale ich nie można zabić. Każdy panuje nad jedną domeną ale potrafią o wiele więcej. Czekają na tego który wykona zadania. Czekają na godnego
Wstał poprawił płaszcz łowcy czarownic
Panie, zaprowadze cię do NICH, lecz nie wszytsko co powiedzą jest prawdą, albo jest sam już nie wiem....
// łowca czarownic dołączą do armii, na tą chwilę nie posiada umiejętności za to ma cechę "naznaczony", cecha pozwala widzieć to czego inni nie zobaczą na wyspie, naznaczenie pozwala wykryć ślady wiatrów magii
t15
Idziemy w kierunku wielkiej budowli z 8 wieżami.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©