Zachar
10-07-2020, 18:31
Szukam chętnych do udziału w drużynowym turnieju na Romka
Turniej byłby jednodniowy i poświęcilibyśmy na niego jeden weekendowy wieczór
Ustalilibyśmy termin kiedy zbierzemy chętnych
Minimalna liczba drużyn - 4, czas na rozegranie to około 2,3 h czyli jak czwartkowe Antyki kiedyś
Zasadniczą nowinką w turnieju byłoby to że jeden gracz z drużyny brałby armię lądową a drugi wybierałby flotę
Bitwy byłyby rozgrywane na mapach z równym dostępem do lini brzegowej
Limity na armie lądowe byłyby podobne jak w Tuff Cup, co do flot to jeszcze do ustalenia
Floty na starcie musiałyby być ustawione na skraju mapy tak by musiały dopłynąć do brzegu przepływając całą długość.
Wybierający flotę mógłby pójść w kierunku silniejszych oddziałów desantowych ryzykując zatopienie przez szybsze taranowce
Armie lądowe mogłyby czekać na wsparcie desantowanych oddziałów sojusznika bądź próbować szybciej rozprawić się z armią lądową przeciwnika nie czekając na przybycie posiłków
Decydujące starcie i tak musi odbyć się na lądzie, wiec jak zostaną na polu bitwy armia lądowa i przeciwna flota to marynarze będą musieli zejść na ląd
w limitach flot byłyby 2 artylerie, jednak i one ostatecznie kiedy przeciwnik cofnie się w głąb lądu będą musiały opuścić statki. Same artylerie dają możliwość bezpieczniejszego desantowania się flot jak i zwiększają możliwości mniejszych flot dążących do rozstrzygnięcia na morzu i nie dopuszczenia licznych desantów do wsparcia armi lądowej
Wybór nacji ABBA
w formule do 4 drużyn najpierw w 1/2 bitwa "best of 1"
finał "best of 3"
Liczę na mój "nikczemny skład" :D
Turniej byłby jednodniowy i poświęcilibyśmy na niego jeden weekendowy wieczór
Ustalilibyśmy termin kiedy zbierzemy chętnych
Minimalna liczba drużyn - 4, czas na rozegranie to około 2,3 h czyli jak czwartkowe Antyki kiedyś
Zasadniczą nowinką w turnieju byłoby to że jeden gracz z drużyny brałby armię lądową a drugi wybierałby flotę
Bitwy byłyby rozgrywane na mapach z równym dostępem do lini brzegowej
Limity na armie lądowe byłyby podobne jak w Tuff Cup, co do flot to jeszcze do ustalenia
Floty na starcie musiałyby być ustawione na skraju mapy tak by musiały dopłynąć do brzegu przepływając całą długość.
Wybierający flotę mógłby pójść w kierunku silniejszych oddziałów desantowych ryzykując zatopienie przez szybsze taranowce
Armie lądowe mogłyby czekać na wsparcie desantowanych oddziałów sojusznika bądź próbować szybciej rozprawić się z armią lądową przeciwnika nie czekając na przybycie posiłków
Decydujące starcie i tak musi odbyć się na lądzie, wiec jak zostaną na polu bitwy armia lądowa i przeciwna flota to marynarze będą musieli zejść na ląd
w limitach flot byłyby 2 artylerie, jednak i one ostatecznie kiedy przeciwnik cofnie się w głąb lądu będą musiały opuścić statki. Same artylerie dają możliwość bezpieczniejszego desantowania się flot jak i zwiększają możliwości mniejszych flot dążących do rozstrzygnięcia na morzu i nie dopuszczenia licznych desantów do wsparcia armi lądowej
Wybór nacji ABBA
w formule do 4 drużyn najpierw w 1/2 bitwa "best of 1"
finał "best of 3"
Liczę na mój "nikczemny skład" :D