Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Wrażenia i opinie z gry Napoleon: TW



Duqq
26-02-2010, 16:38
Niby jest temat dyskusje ogolne, ale jednak mysle, ze lepiej jakby wrazenia, opinie, a takze uwagi na temat Napoleona zebrac w jednym temacie. Wiec dzielcie sie z nami swoimi przemysleniami pozytywnymi i negatywnymi, tak, aby pomoc innym wyrobic sobie zdanie o tej odslonie TW.
Mam nadzieje, ze wasze wypowiedzi pomoga, kazdemu zainteresowanemu zakupem gry w podjeciu decyzji.

Marquess Alec Fortescue
26-02-2010, 16:54
Opinie będą pozytywne, o ile komuś oda się uruchomić grę :)

Piter Pan
26-02-2010, 17:05
Hey. Mam jedno pytanie: czy tryb "wizytacji" działa tak jak powinien???

Mosca
26-02-2010, 17:15
Gra nie działa tak jak powinna :cry:

Piter Pan
26-02-2010, 17:17
Tzn?

Tur
26-02-2010, 17:19
Mój kolega ma z torrentów i mówi że działa.

Grenadier
26-02-2010, 17:20
Rozegrałem 1 bitwę na multi. Pobawiłem sie trochę w singlu.
Muszę powiedzieć, ze w porównaniu do empire jest wspaniale...
Grafika na lepszym poziomie nie zacina się przy wyższych detalach co w empire miało miejsce. Szybciej gra się odpala, dużo szybciej, bitwy się szybciej wczytują... dużo szybciej. Kawaleria jest piękna(zwłaszcza 7 pułk lansjerów francuskich). Są limity na prawie każdą jednostkę(chyba oprócz liniowej i milicji). Z tego co zauważyłem lekka piechota jest o wiele słabsza niż w Empire. Artyleria nadal jest 'perpetum mobile' - strzela gdzie chce, rozwala co chce i ile chce tyle, ze z 3-krotną siłą. Tryb multi jest o wiele, wiele bardziej ulepszony. Ładny czat w liście gier. Jak zaraz zacznę grać w PL wersję to opiszę więcej, bo cały czas byłem na ang.

Piter Pan
26-02-2010, 17:21
Gra nie działa tak jak powinna :cry:Proszę, tylko nie mowice, ze gra nie chce sie nawet uruchomic, bo to juz byloby przegiecie.

Piter Pan
26-02-2010, 17:24
Grenadier, od dawna pracujesz w Creative?;) To brzmi zbyt cukierkowo. Ale prosze, napisz jeszcze, czy na prawdę podczas kampanii można toczyć bitwy przez internet???

Scooter
26-02-2010, 17:30
Rozegrałem 1 bitwę na multi. Pobawiłem sie trochę w singlu.

Grafika na lepszym poziomie nie zacina się przy wyższych detalach co w empire miało miejsce. .

Greni jaki masz sprzęt? Doładnie kartę graf?

Grenadier
26-02-2010, 17:34
HD3850 Powercolor 512 MB, wcale nie taka świetna a widzisz... Gra jest ogóle o wiele lepiej zoptymalizowana niż ETW.

kretu19955
26-02-2010, 17:43
Jeśli to prawda to super. Załatwiłem sobie już XP'ka(bo gra ma na 2gb ram nie działać na Viscie jak trzeba) a w ciągu 2 tygodni powinienem mieć grę(o ile wszystko pójdzie jak należy ;) )

Creet
26-02-2010, 17:48
Gadałem dziś z kumplem, który ma wersję legalną inaczej.

1. Podobno artyleria jest teraz przegięta, zależnie od wagomiaru zasięg do 600m + dużo strzelania poza zasięg. Nawet lite kule powodują wielkie straty.
2.Podczas bitwy single faktycznie jest gen. 0,3,6,9 koszt to od 300 do ok. 1200 oczywiście usuwając go z wziętych jednostek można obejść nakaz wzięcia genka.
3.Gra wygląda b.ładnie, szybko się ładuje, efekty itp ładniuśkie.
4. Na mapie 4v4 można w końcu grać 1v1.
5.Opcja "zażądaj kapitulacji" podobno działa.
6.Ogólnie NTW mu się bardziej podoba niż Empire.

Kolega czytał wasze problemy z instalacją i serdecznie was wszystkich pozdrawia. Osobiście poczekam do pierwszego patcha i kupię NTW, kumpel chyba też bo woli grać multi.

Ditz
26-02-2010, 17:50
Podczas jednej z bitew w kampanii AI miał ogromną przewagę liczebną - tak się zapatrzyłem w piękny ostrzał artyleryjski, że nie zauważyłem, że w międzyczasie komputer wysłał na moje tyły kilka jednostek lekkiej piechoty i w równiutkim szyku ostrzeliwuje moje chwiejące się linie. Gdyby nie czworoboki skończyłoby się to porażką z powodu podziwiania graficznych wodotrysków. :twisted:.

dkescn
26-02-2010, 18:01
Hey. Mam jedno pytanie: czy tryb "wizytacji" działa tak jak powinien???


Jeśli gracie już Panowie to chociaż ktoś może odważy się coś więcej napisać o tej opcji co kolega wyżej pytał ?

Scooter
26-02-2010, 18:12
HD3850 Powercolor 512 MB, wcale nie taka świetna a widzisz... Gra jest ogóle o wiele lepiej zoptymalizowana niż ETW.

A na jakich ustawieniach i systemie grasz. Mam zamiar kupić n61vn z gf 240gt i nie wiem na jakich mi pójdzie.Jak tylko na średnich to chyba nie kupię. :lol:

Marquess Alec Fortescue
26-02-2010, 18:21
Moj kolega się skarży, że w N:TW nie ma ostrzału szeregami :0

me_who
26-02-2010, 18:39
Opcja "zażądaj kapitulacji" podobno działa.

Działa :)
Co prawda przeszedłem dopiero kampanię włoską, ale nie sądzę by dalej było inaczej. Miasto bronione tylko przez mieszczan poddaje się od razu. Gdy jest jakaś normalna armia, to tkwią w oblężeniu, ale po nieudanej próbie przerwania zazwyczaj godzą się na kapitulację - tyle, że wtedy jednostki (pomijając mieszczan) nie poddają się, tylko wychodzą z miasta (kierując się ku najbliższej swojej prowincji). Coś jak Zbaraż ;)
Na plus jest tez system uzupełnień, bo trzeba bardzo, bardzo uważać, żeby w głębi wrogiego terytorium nie stracić za wiele ludzi, bo po prostu nie uzupełnimy strat. Troszkę to wyhamowuje blitzkrieg, bo nawet jak zajmiemy ze stratami jakąś prowincję, to na uzupełnienia będziemy czekali hoho, albo i dłużej (tzn. do czasu zbudowania magazynów)

Bitwy są o wiele bardziej dynamiczne, bo piechota strzela bardzo szybko i jak się zapatrzymy w jedno miejsce, to możemy przez nieuwagę stracić masę ludzi gdzie indziej. Artyleria jest mordercza. Bardzo celna. Lite kule koszą całe szeregi, a trafienie z haubicy to już w ogóle masakra. Ogólnie bardziej mi się podoba niż ta z Empire.

Wizytacji nie grałem.

Perkoz
26-02-2010, 19:22
Grałem wizytację jako obrońca, tzn. w czyjejś kampanii. Powiem tak, rewelacja! Wszystko ładnie wygląda, jak wycofuje ci się jenostka ze słabym morale, to załącza się filmik ze wskazaniem miejsca, w ktorym się to dzieje; czat i mikrofon, mapy można minimalizować (zwijać do rogu)... czego chcieć więcej? Dodam tylko, że to były moje pierwsze przygody z multi w total warze 8-)

dkescn
26-02-2010, 19:33
Ciesze sie że wizytacja działa :) Zostało mi tylko jedno pytanie tutaj: viewtopic.php?f=163&t=3030&start=20 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=163&t=3030&start=20)

Memnon[pl]
26-02-2010, 20:07
Musze przyznać że jak na początek to jestem pozytywnie nastawiony do gry.Komp w trakcie bitwy kombinuje-próbuje nasz oskrzydlać,zajechać na tyły itp...w porównaniu z empire ogromny plus.Wizytacja działa jak należy...ależ miałem satysfakcje jak popsułem komuś plany i skasowałem mu armie w trakcie oblężenia :twisted: Różnorodność jednostek i efekty też są całkiem niezłe...Ogólnie super.

Pop517
26-02-2010, 20:09
no wlasnie nadal mamy spider-manów w oblężeniach czy coś innego jest?

Memnon[pl]
26-02-2010, 20:43
no wlasnie nadal mamy spider-manów w oblężeniach czy coś innego jest?
Niestety tego niezmienili...nadal włażą na mury po linach.

Chlebak
26-02-2010, 20:53
1. Jak oblężenia w miastach? Nadal mamy miasta na planie krzyża (czyt. cztery domy na krzyż) czy są to już przynajmniej jakieś zwarte miasteczka?
2. Jak ze stabilnością multi? Nadal są błędy typu "założyciel nie odpowiada" itp.? Czy można już dołączać do większości serverów?

koszters
26-02-2010, 21:32
Nie wiem czy to będzie dobry do tego temat, ale czy opłaca mi się kupować grę na sprzęt, 1,8 ghz karta 256 pixel shader 2.0 1,5 gb ram. Dodam że w wiedzmina gram bez problemu na średnich ustawieniach

Duqq
26-02-2010, 22:18
Nie wiem czy to będzie dobry do tego temat, ale czy opłaca mi się kupować grę na sprzęt, 1,8 ghz karta 256 pixel shader 2.0 1,5 gb ram. Dodam że w wiedzmina gram bez problemu na średnich ustawieniach
No way! Witcher to gra sprzed ponad dwoch lat, a grasz tylko na srednich. Do Napoleona z tym sprzetem nie masz nawet co podchodzic. Nie ma co sie oszukiwac, niestety z tym kompem - musisz sobie darowac.

Tari
26-02-2010, 22:21
1. Artyleria naprawdę mocna...czy przesadzona? Nie powiedziałbym. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym samym ostrzałem rozbił przeciwnika. W sumie zdarzyło się, ale tylko gdy jednostka już uciekała (złamani), wróciła do walki, dostała jeden strzał i koniec ;)
2. Kawaleria w swoich szarżach miażdży...ale latający na 5 metrów w górę i 20m do tyłu po jej atakach przeciwnicy to chyba przegięcie.
3. Bitwy baaardzo dynamiczne. Powodem oczywiście szybko strzelająca piechota. Komputer myśli, już nie raz próbował przebić się na tyły, jeśli wroga piechota znajdzie się w pobliżu kilku naszych jednostek i generała to 99% pewności, że w pierwszej kolejności spróbują odstrzelić dowódcę ;)
4. Oblężeń miast z murami z zasady nie gram (jakaś awersja po E:TW), ale jeśli dalej są w nich alpiniści to znaczy, że dobrze robię.
5. CO TO MAJĄ BYĆ ZA MIASTA...na screenach wycackane, piękne, mosty, różne budynki, można powiedzieć metropolie...a w grze? Warszawa to chyba wioska założona tydzień wcześniej, Rzym takiej wielkości jak miasta w Empire. W tej kwestii kompletne rozczarowanie. Nie liczyłem na cuda, ale przynajmniej na wizualną różnicę między powiedzmy Szczecinem czy Gdańskiem a taką Warszawą.

Ogólne wrażenie? 4+ to chyba dobra ocena. Dalej są bugi, choć może mniej uciążliwe niż w Empire. Przykłady?
- będąc tuż pod Warszawą (już wyzwoloną) wypowiedziałem dla zabawy Polsce wojnę. Efekt? Napoleona wywaliło z armią w okolice Pragi
- jeśli chcemy wysłać szpiega do wrogiego miasta, a nie ma 100% szans na infiltrację, wystarczy zrobić tak, żeby nie dotarł do niego w 1 turę. Po kolejnej turze, gdy komputer sam wykonuje zaplanowaną już trasę, szpieg ZAWSZE wejdzie do miasta z powodzeniem (wypróbowane, bo udało mi się kilka razy nawet przy 40% szansie i myślę, że to nie kwestia mojego szczęścia)
- nadal zdarza się, że po rozbiciu kilku jednostek komputera, reszta armii zaczyna wędrować sobie 200m w stronę naszej armii, 200m do tyłu, znowu w naszym kierunku i ponownie w tył...

Na plus zaliczyć można jeszcze fakt, że do tej pory ani razu nie wywaliło mnie z gry oraz poziom trudności. W porównaniu z ZEROWYM w Empire, tutaj przykładowo kampania egipska na normalnym poziomie sprawiła mi trochę kłopotów.

Duqq
26-02-2010, 23:58
ale przynajmniej na wizualną różnicę między powiedzmy Szczecinem czy Gdańskiem a Warszawą

No przepraszam bardzo. Ale porownywanie Gdanska z okresu wojen napoleonskich do Szczecia jest conajmniej niepowazne.
Gdansk w tym okresie byl jednym z najwazniejszych portow nad Baltykiem, odgrywal znaczaca role w handlu i byl miastem o znaczeniu strategicznym.
W 1807 roku, ludnosc Gdanska wynosila ponad 44,5 tysiaca mieszkancow (nie wliczajac najblizszych owczesnych przedmiesc - Oliwy, Wrzeszca, Chelmu, Nowego Portu, Siedlec). Dla porownania ludnosc stolecznej Wraszawy wynosila na ten czas ok. 60 000 mieszkancow.
Gdansk byl otoczony systemem poteznych fortyfikacji, zdobycie, ktorych zajelo Napoleonowi 3 miesiace. Choc nie doszlo do zdobycia miasta, tylko kapitulacji garnizonu pruskiego.

"Historia Gdanska, t. 3**", s.102:

Dla obu wojujacych stron Gdansk stawal sie ogromnie waznym wezlem strategicznym, warunkujacym dalszy postep i sukces militarny. Napoleon, uwiklany w dluga i krwawa "kampanie polska" zima 1806/07 na polnocnym Mazowszu, musial zlikwidowac zagrozenie z polnocnej flanki i opanowac Gdansk, by umocnic swoja obecnosc militarna na Baltyku. Wydzielajac specjalny X korpus w rejonie Szczecina do oblezenia Gdanska, pod dowodztwem znanego z odwagi na placu boju marszalka Lefebvre'a, nie ukrywal Napoleon ogromnej wagi, jaka przywiazywal do zadan tego korpusu.

A oto jak pisali francuzi o owczesnym Gdansku: To samo zrodlo - s. 103:

Gdansk byl miastem wielkim i bogatym, ale w aspekcie ogolnym trudnym [do oblezenia - przyp. aut.], poniewaz ulice waskie, domy zas byly masywne (...). Gdansk posiadal potezne fortyfikacje, szczegolnie Biskupia Gorke i Grodzisko, oraz kilka pomniejszych; najezona dzialami twierdze Wisloujscie(..). Potezny wal obronny otaczal cale miasto i wzmocniony byl 19 bastionami oraz fosami.

Dodajac, ze oblezenie Gdanska rozpoczelo sie 7 marca, a marszalek Lefebvre wkroczyl do miasta po opuszczeniu go przez garnizon pruski dopiero 27 maja, wynika jasno, ze nie bylo to zadne prowincjonalne miasto, a wazny osrodek handlowo-militarny.
Wiec prosze bez takich komentarzy o moim miescie.

Na koniec cytat z biuletynu (nr. 77) autorstwa samego Napoleona wydanego po zdobyciu miasta, ktory zaczyla sie tak:

Gdansk skapitulowal. To piekne miasto jest w naszej wladzy. 800 dzial, magazyny wszelkiego rodzaju, wiecej niz 500 tys. kwintali zboza, duze zapasy wina, wielkie ilosci plotna i materialow dla wojska, wreszcie pierwszorzedne miejsce o duzym znaczeniu militarnym jest w naszym reku.

No :) To troche off-topicowo zapoznalem was z napoleonskim epizodem Gdanska, mam nadzieje, ze sie podobalo ;)

Grenadier
27-02-2010, 00:12
A na jakich ustawieniach i systemie grasz. Mam zamiar kupić n61vn z gf 240gt i nie wiem na jakich mi pójdzie.Jak tylko na średnich to chyba nie kupię. :lol:

Mój komp:
Win XP, Procesor: AMD Athlon X2 3,1 GHz na rdzeń, 2GB ram-u, karta graf: ati HD3850 512 mb.
Detale:
AA x4, tekstury ultra, szczegółowość jednostek ultra, efekty cząsteczkowe ultra, parę opcji zaznaczonych poniżej, reszta albo wysokie albo ultra.

Krang
27-02-2010, 00:12
Zacząłem grać w Kampanię Włoską na vh/vh i musze przyznać, że znacznie został podniesiony poziom trudności. Armię którą w Empire rozwaliłbym bez większych kłopotów, tutaj pokonałem, ale został mi 1 oddział artylerii... Wizualnie jest pięknie. Kawaleria to prawdziwy przepak- nawet od frontu w większości przypadków rozwala piechotę, chyba że ta sformuje czworobok. Artyleria zadaje większe straty strzelając z litych kul, ale jeśli chodzi o kartacze, to skala zniszczeń jest porównywalna do Empire. Znacznie zmniejszyli przedział czasowy między oddawanymi salwami przez piechote, ale wydaje mi się, że nie zmienili ilości amunicji, więc może zajść sytuacja, że ta się skończy. Z tego co zauważyłem to tryb wizytacji jest możliwy tylko i wyłącznie wtedy, kiedy w danej bitwie mamy tyle samo sił co przeciwnik lub mniej. Opcja ta jest u mnie w kampani dostępna, ale nie sprawdzałem czy działa poprawnie. Jak macie jakieś pytania, to walcie. W miarę możliwości chętnie odpowiem. :)

Andzia
27-02-2010, 00:34
1.Czy występują podczas bitew nadal CTD/crash'e ?
2.Kto grał już w NTW na Windows 7 32 bit ? Były problemy itp. ?

Amrod
27-02-2010, 00:44
2.Kto grał już w NTW na Windows 7 32 bit ? Były problemy itp. ?
Na 64bit Win7 żadnych problemów. To nowa gra jest, musi być dostosowana do nowych systemów ;) Nawet na pudełku w wymaganiach podany jest ten system.

Krang
27-02-2010, 00:48
1.Czy występują podczas bitew nadal CTD/crash'e ?
2.Kto grał już w NTW na Windows 7 32 bit ? Były problemy itp. ?

1.Narazie grałem 5 godzin i jeszcze ani razu mnie nie wywaliło.
2. Mam Win7 64bit i jak dotąd żandych problemów.

Grenadier
27-02-2010, 00:52
Muszę powiedzieć, ze gram od 7 godzin i ani razu mnie nie wywaliło. Nawet alt+tab działa bez zarzutu i można sobie swobodnie z gry wychodzić i wchodzić.
Szczerze mówiąc to chyba druga gra w moim życiu, dla której chce mi się jutro o 6 wstać i grać. :D

Andzia
27-02-2010, 00:55
Wiem że na pudełku jest wymagane win7 ale warto się spytać żeby nie było wpadki tak jak szybkość działania core i7 w dniu premiery ETW, a tak w ogóle gra działa szybciej czy wolniej w przeciwieństwie do ETW ?


Muszę powiedzieć, ze gram od 7 godzin i ani razu mnie nie wywaliło. Nawet alt+tab działa bez zarzutu i można sobie swobodnie z gry wychodzić i wchodzić.
Szczerze mówiąc to chyba druga gra w moim życiu, dla której chce mi się jutro o 6 wstać i grać. :D

Eee tam, jeśli gracz się w grze zakochuje to nie idzie w ogóle spać :D

Krang
27-02-2010, 01:02
Wiem że na pudełku jest wymagane win7 ale warto się spytać żeby nie było wpadki tak jak szybkość działania core i7 w dniu premiery ETW, a tak w ogóle gra działa szybciej czy wolniej w przeciwieństwie do ETW ?

Zdecydowanie szybciej. Są krótsze wczytawania, a przesuwanie ekranu po polu bitwy też przebiega szybciej i płynniej.

Tari
27-02-2010, 07:51
Duqq dzięki za tę historię :D Gafa z tym Gdańskiem...ale o coś innego mi chodziło ;)

Warszawa w kampanii 1805-1812 z gry (powtarzam z gry, nie z historii) pełni ważną rolę (więc można byłoby się spodziewać, że zostanie to jakoś podkreślone ładnym odwzorowaniem miasta). Gdańsk, Szczecin i dziesiątki mniejszych, większych miast takiej roli w grze nie pełnią. Dlatego chciałem tak zobrazować tę różnicę ;)

Scooter
27-02-2010, 08:30
Mój komp:
Win XP, Procesor: AMD Athlon X2 3,1 GHz na rdzeń, 2GB ram-u, karta graf: ati HD3850 512 mb.
Detale:
AA x4, tekstury ultra, szczegółowość jednostek ultra, efekty cząsteczkowe ultra, parę opcji zaznaczonych poniżej, reszta albo wysokie albo ultra.

Dzięki,czyli na moim przyszłym lapku z P8700 2* 2,53 Ghz gf240gt (1GMb) 4GRAM będzie podobnie bądź nawet lepiej.Pozdrawiam

Fifi
27-02-2010, 08:50
Czy komuś gra działa na karcie o pamięci 256 mb , mam GeForce 8600 GTS i nie spełnia ona oficjalnych wymagań sprzętowych stąd moje obawy ?

Yari
27-02-2010, 08:59
Mam za sobą 6 godzin rozgrywki , przeszedłem kampanie w Italii i Egipcie , obie na H/H , a więc mogę podzielić się wrażeniami.

Przede wszystkim nie mogę się oprzeć wrażeniu że to jest mimo wszystko dodatek , tzn tak powinien być traktowany przez CA , a nie mówić na okrągło że to samodzielna gra przez co cena jest trochę za wysoka.
Problemy ze stemem im daruję , powiedzmy , wpadka zdarza się ... .

Teraz przejdźmy do ważniejszych kwestii , na pierwszy ogień idzie AI... . Cóż , moim zdaniem jak było biedne tak jest biedne. Na poziomie Hard na mapie kampanii komputer gra chyba nawet jeszcze gorzej niż w Empire. Nie potrafi wykorzystywać sytuacji i zaatakować w najbardziej osłonięte miejsca , stoi czasami jak kołek na granicach z wielkimi armiami mimo że mam z nim wojnę i mimo że z palcem w d*** zdobył by najbliższe miasto bo jest niebronione. Nie potrafi przeprowadzić jakiegoś skoordynowanego ataku , na moje oko totalny chaos w działaniach. Może na VH jest lepiej , przetestuję.

AI bitewne. Osobiście nie widzę zmian co do Empire. W każdej bitwie robi ten sam schemat ,stara się wysłać kawalerię na moje tyły , piechotą do przodu , artylerie rozrzuca po całej mapce. Gorzej jak mu te kawalerię zablokuję jakimś oddziałem piechoty , dopiero po pierwszej salwie zorientuje się , mota i w większości przypadków i tak mu wystrzelam oddział zanim zareaguje.
Ale raz muszę mu przyznać mnie zaskoczył.
Bitwa na cyprze Franca-Anglia. Ja się broniłem więc piechotą podchodził delikatnie od frontu , 3 oddziały kawalerii wysłał na bardzo głębokie tyły , nie chciało mi się za nimi gonić bo to była potężna odległość a jako że miałem niezbyt duże siły to po prostu zabezpieczyłem mój tył 3 oddziałami na wypadek jego ataku. Kolejne 3 oddziały kawalerii schował za swoimi liniami.
Bitwa trwała w najlepsze , piechota się wyżynała , kawaleria stała daleko i czekała. Niestety co pewien czas musiałem przenosić po jednym oddziale z tych co broniły tyły by uzupełniać front i zabezpieczać się przed przełamaniem szyku. W momencie gdy ostatni pułk w akcie desperacji przeszedł do przodu ... , kawaleria ruszyła , 3 oddziały z tyłu i 3 z przodu... . 1000 jeźdźców wpadło zadać ostateczny cios. Całkiem inteligentnie mu to wyszło :).

Teraz coś przyjemniejszego. Gra jest stabilna i dobrze , ba nawet bardzo dobrze zoptymalizowana.
Grafika. Masakra. Jest fenomenalna !!!!
Na detalach ultra można tylko zbierać szczękę z ziemi.
Jednostki są przepiękne , wybuchy , efekty wystrzałów , ten dym z muszkietów i kurz powodują niesamowite wrażenie ogólnego chaosu na polu bitwy i efektownie to wygląda. Widać że twórcy czerpali inspirację od moderów. Do tego w bardzo łatwy sposób można zmienić wielkość jednostek , bitwy gdzie staje naprzeciw siebie po ponad 5000 luda dosłownie powalają :).
Muzyka piękna i dopasowana , chociaż mało motywów , kilka jest z Empire nawet ;/ .
Trybu wizytacji nie testowałem ze względu na powiększoną o 2.5 raza liczebność armii , ale z tego co widziałem do każdej bitwy możesz szukać jakiegoś żywego gracza. Rewelacja.

Mechanika kampanii bardzo fajna. Pory roku , wyniszczenie , system uzupełniania ( bardzo realistyczny ) , budowle itd. wszystko to zostało świetnie dopasowane.

Ogólnie rzecz biorąc nie licząc felernego AI gra prezentuje się świetnie i jest świetna. Nie żałuję wydanych pieniędzy w ogóle :).

Piter Pan
27-02-2010, 09:08
Czy komuś gra działa na karcie o pamięci 256 mb , mam GeForce 8600 GTS i nie spełnia ona oficjalnych wymagań sprzętowych stąd moje obawy ?Przyłączam się do pytania. Również mam GeForce'a 8600. Zdaniem mojego przyjaciela, który jest cholernym geniuszem jeżeli chodzi o sprzęt komputerowy powinno działać na 90% ale...

Scooter
27-02-2010, 10:25
Czy komuś gra działa na karcie o pamięci 256 mb , mam GeForce 8600 GTS i nie spełnia ona oficjalnych wymagań sprzętowych stąd moje obawy ?Przyłączam się do pytania. Również mam GeForce'a 8600. Zdaniem mojego przyjaciela, który jest cholernym geniuszem jeżeli chodzi o sprzęt komputerowy powinno działać na 90% ale...

Pogracie spokojnie na ustawieniach nisko/średnich bądź średnich - bez przycinek grafy.

ManUtd
27-02-2010, 17:00
Rzeczywiście, jest świetnie, nie żałuję że kupiłem.
AI się poprawiło, w bitwach komp próbuje kombinować, ale nadal umieszcza artylerie tak, że nie ma pola ostrzału/strzela prosto w pagórek. Jak już wcześniej napisano zmieniono obrażenia artylerii, teraz lite kule są mordercze,za to kartacze mam wrażenie że są słąbsze. Osłabiono też znacznie granaty grenadierów. W kampanii na hardzie wróg atakuje miasta, wysyła odsiecz dla oblężonych itd. No i działa opcja kapitulacji.
Pytanie do znawców epoki - czy jakakolwiek piechota w tamtym okresie walczyła boso jak piechota rewolucyjna w grze? Co to jacyś hobbici są czy co?
Jest kilka drobnych błędów, np. u moich fizylierów nie gra muzyka w marszu, itp. pierdoły, ale naprawdę większość zmieniło się zdecydowanie na lepsze także gra się przyjemnie. No i oczywiście piękna grafika.

koszters
27-02-2010, 17:11
Ja mam takie pytanie za co odpowiada procesor i pamieć ram ? dodam że mam mam tylko 1,8 ghz a działają mi gry które wymagają 2,4

Palaiologos
27-02-2010, 17:17
Z tą bosą piechotą mnie też zdziwiło. Fakt, że są jakieś ryciny z epoki na których zdarzy się obdarty i bosy żołdak, ale ta jednostka jest cała bosa, a kilka od niej znacznie gorszych ma piękne wysokie buty!

Pampa
27-02-2010, 17:25
Ja mam takie pytanie za co odpowiada procesor i pamieć ram ? dodam że mam mam tylko 1,8 ghz a działają mi gry które wymagają 2,4


google nie boli, wpisz sobie.

Boniek
27-02-2010, 17:26
Ja mam takie pytanie za co odpowiada procesor i pamieć ram ? dodam że mam mam tylko 1,8 ghz a działają mi gry które wymagają 2,4

Więc masz na pewno 2-rdzeniowy. Wymagania są zawsze podane dla 1 rdzeniowych (chyba że pisze że chodzi o Cere 2 Duo). Procesor i pamięć RAM bezpośrednio przyczyniają się do zwiększenia liczby klatek na sekundę przy danych detalach. Tak jak grafika. Ale każdy komputer działa tak jak mu pozwoli najsłabsze ogniwo. Czyli jak kupisz najpeszy procesor i7 920, kartę Radeona z serii 5000 a do tego 1 GB RAMu to nie pograsz w nowe gry bo masz za mało ramu. A jak kupisz 8 GB z kolei to eyrzucisz pieniądze w błoto. 4 jest optymalne.

Ferrou
27-02-2010, 18:01
Rzeczywiście, jest świetnie, nie żałuję że kupiłem.
Pytanie do znawców epoki - czy jakakolwiek piechota w tamtym okresie walczyła boso jak piechota rewolucyjna w grze? Co to jacyś hobbici są czy co?


Żaden za mnie specjalista (chociaż dyplom ukończenia UW na historii powinien raczej zobowiązywać ;) ) jednak to i owo na temat epoki się czytało. Otóż trudno sobie to dzisiaj wyobrazić, jednak w interesującej nas czasach (we wcześniejszych również) buty, szczególnie w wojsku, były towarem niezwykle pożądanym i eksploatowanym (tak jak w nowoczesnych armiach benzyna/ropa, słowem paliwo) a nieraz były ważniejsze od reszty umundurowania. Przecież wówczas nie było pojazdów "samonapędzających się", piechota zmechanizowana nikomu się nawet nie przyśniła, zatem wszędzie się poruszało... "z buta" ;) . Ówczesny żołnierz ogólnie rozumianej piechoty (muszkieter, fizylier, tyralier itp.), jak można zaobserwować na rycinach, obrazkach czy grafikach, poza koszulą, portkami, kurtką, czapą, butami, posiadał również tornister a w nim dodatkową parę butów (lub nawet dwie) i dodatkowe koszule. Nad tornistrem znajdował się zwinięty i spięty pasami, płaszcz. Poza tym każdy piechur posiadał również, przewieszony przez ramię chlebak lub dwa a w nich mąkę potrzebną do upieczenia chleba lub/i kawałki wcześniej przygotowanego pieczywa.
Tak się akurat składało, że powierzona przez Dyrektoriat Napoleonowi armia włoska, była delikatnie rzecz ujmując, kiepsko wyposażona - brakowało butów, muszkietów, koni, armat, umundurowania itd. Zresztą wiecznie brakujące w armii pary butów były bolączką każdego ówczesnego wojska (mowa o Europie). Nikogo wtedy nie dziwił bosy i obdarty żołnierz.

Co do samej gry - rewelacja. Dobrze się gra, dobrze wygląda, dobrze działa. Po prostu medalowy total war :) Oby tak dalej.

Palaiologos
27-02-2010, 18:19
Z tym obdarciem żołnierzy masz rację. Ale tu chodzi o konkretny oddział zdeklarowanych hobbitów. :) Reszta ma wzorowe obuwie. :)

ManUtd
27-02-2010, 19:18
No właśnie, rozumiem że buty mogą się zniszczyć, może ich brakować. Ale żeby u jednego konkretnego typu oddziału? Dziwne.
Mam jeszcze jedną wątpliwość, odnośnie tłumaczenia tym razem. Szaserzy a Cheval, grenadierzy a cheval, nie lepiej napisać po prostu szaserzy konni? Chociaż to nie tylko polskie tłumaczenie, jak najpierw grałem po angielsku też tak było więc to chyba specjalnie?
I jeszze jedno pytanie: w różnych tematach skarżono się na brak tak często wtedy używanych huzarów, którzy mieli być dostępni dopiero w DLC. Jak to w końcu wygląda? Ja mam w swojej podstawowej wersji gry kod na pakiet "pułk elitarny", w którym są m.in. "5. pułk huzarów" sklasyfikowany w bitwie gracza jako lekka jazda. To jest to w takim razie jednostka pojedyncza elitarna, czy można ich szkolić wiele?

Haller
27-02-2010, 19:24
A na jakich ustawieniach i systemie grasz. Mam zamiar kupić n61vn z gf 240gt i nie wiem na jakich mi pójdzie.Jak tylko na średnich to chyba nie kupię. :lol:

Mój komp:
Win XP, Procesor: AMD Athlon X2 3,1 GHz na rdzeń, 2GB ram-u, karta graf: ati HD3850 512 mb.
Detale:
AA x4, tekstury ultra, szczegółowość jednostek ultra, efekty cząsteczkowe ultra, parę opcji zaznaczonych poniżej, reszta albo wysokie albo ultra.



Łaaa!! Mam prawie identycznego kompa i Empire na takich wymaganiach nie chciało ruszyc :D
Tylko ja mam 2.4 GHz na rdzeń :P Pójdzie na wysokich chociaż? :D

Grenadier
27-02-2010, 19:51
W empire grałem na średnich, bo strasznie muliło...

Marquess Alec Fortescue
27-02-2010, 23:09
grafika imo gorsza niz w E:TW, brak ostrzału szeregami (WTF?!), szybsze czasy ładowania, płynność na najwyższych detalach (właśnie - gorsza grafa i tekstury, niż w e:tw... Aha - grę uruchomiłem bez problemów, po polsku, a wszyscy tu się skarżyli, że nie mogą i w ogole kupe problemów mieli. :0

Yari
27-02-2010, 23:24
grafika imo gorsza niz w E:TW, brak ostrzału szeregami (WTF?!), szybsze czasy ładowania, płynność na najwyższych detalach (właśnie - gorsza grafa i tekstury, niż w e:tw... Aha - grę uruchomiłem bez problemów, po polsku, a wszyscy tu się skarżyli, że nie mogą i w ogole kupe problemów mieli. :0


Żartujesz chyba. Tekstury właśnie są ostrzejsze. O efektach nie wspominając. Wszystko ultra rzecz jasna.

Niestety u mnie gra już ze 2-3 razy zaliczyła pulpit ... , a najgorsze jest to że zrobiła to po absolutnie niesamowitej bitwie z admirałem Nelsonem :(. Moje 4 statki przy sprytnym wciągnięciu w bój kilkunastu indiamanów Holenderskich rozbiły kwiat brytyjskiej floty zabijając Nelsona przy okazji i topiąc pełną brytyjską armię która miała się desantować na wybrzeże Francji , ucieszony jak dziecko wracam na mapę kampanii i bum , pulpit ... . #$%%^$$& !!!!

Swiety
28-02-2010, 09:24
Jak wygląda sprawa z kampanią? Czy można włączyć coś w stylu wielkiej kampanii z empire, że robi się co się chce? Czy mamy do czynienia z podobnym drzewkiem rozwoju? Z góry dzięki za odpowiedzi.

Kruger83
28-02-2010, 14:44
No właśnie, rozumiem że buty mogą się zniszczyć, może ich brakować. Ale żeby u jednego konkretnego typu oddziału? Dziwne.
Mam jeszcze jedną wątpliwość, odnośnie tłumaczenia tym razem. Szaserzy a Cheval, grenadierzy a cheval, nie lepiej napisać po prostu szaserzy konni? Chociaż to nie tylko polskie tłumaczenie, jak najpierw grałem po angielsku też tak było więc to chyba specjalnie?
I jeszze jedno pytanie: w różnych tematach skarżono się na brak tak często wtedy używanych huzarów, którzy mieli być dostępni dopiero w DLC. Jak to w końcu wygląda? Ja mam w swojej podstawowej wersji gry kod na pakiet "pułk elitarny", w którym są m.in. "5. pułk huzarów" sklasyfikowany w bitwie gracza jako lekka jazda. To jest to w takim razie jednostka pojedyncza elitarna, czy można ich szkolić wiele?

Nie zapominajmy ze Rewolucja Francuska byla przede wszystkim wymierzona w bardziej uprzywilejowane grupy spoleczne, wiec w jednostkach tego typu sila rzeczy w przytlaczajacej wiekszosci walczyla biedota miejska, byc moze dlatego nie maja butow. Co do nazw jednostek to w dobie wojen Napoleonskich, jezyk Francuski byl jezykiem uniwersalnym tak jak dzis angielski, byc moze tworcy gry nazywajac tak jednostki chcieli podkreslic ducha epoki. pozdrawiam

MateuszKL
28-02-2010, 16:00
+ciekawa rozgrywka w przygotowanych kampaniach
+trudniejsze uzupełnianie jednostek
+muzyka, klimat
+inteligentne AI bitewne
+inteligentne AI na mapie kampanii
+za kilka nowych rozwiązań, jak np. wybór po zdobyciu miasta, obłożnie ranny generał itp.

-jednostki wroga na najwyższym poziomie trudności są silniejsze od naszych jednostek tego samego typu - tak jak w ETW. W poprzednich seriach poziom trudności oznaczał większą inteligencję AI, ewentualnie morale... a tu wieśniacko ingeruje w statystyki. W związku z tym rozgrywka nie jest przyjemna - na wyższym poziomach może trudna, ale nierealistyczna.
-miasta nadal są żenujące
-pomimo stosunkowo ciekawej dyplomacji, akurat w przypadku dołączenia naszego sojusznika/wasala do wojny przeciwko naszemu wrogowi (za uczynienie czego chcą złote góry) nie ma efektów. Moi sojusznicy kiszą armię na swoim terenie, zamiast pomóc w nierównej walce z przypakowanym komputerem.

Amrod
28-02-2010, 16:03
-jednostki wroga na najwyższym poziomie trudności są silniejsze od naszych jednostek tego samego typu - tak jak w ETW. W poprzednich seriach poziom trudności oznaczał większą inteligencję AI, ewentualnie morale... a tu wieśniacko ingeruje w statystyki.
Źle Ci się zdawało.

MateuszKL
28-02-2010, 16:04
Taa? :roll:

Witia
28-02-2010, 16:09
-jednostki wroga na najwyższym poziomie trudności są silniejsze od naszych jednostek tego samego typu - tak jak w ETW. W poprzednich seriach poziom trudności oznaczał większą inteligencję AI, ewentualnie morale... a tu wieśniacko ingeruje w statystyki.
Próby ingerencji w AI zawsze kończyły się tragicznie. Niestety programiści z CA interesują się głównie programowaniem, ale neurocybernetyką już mniej ;) Stąd mamy strasznie schematyczne ruchy AI, często oparte na dosłownie kilku podstawowych, bazowych założeniach.

Dlatego system z Roma, czyli zwiększanie statystyk, jest na chwilę obecną jedynym sensownym rozwiązaniem.

Niesmiertelnik
28-02-2010, 16:14
Nawet szef CA pisał o tym że hard i v hard zawsze oznaczało bonusy dla jednostek AI, więc nie wiem skąd podejrzenie że kiedyś było inaczej....

MateuszKL
28-02-2010, 16:34
Dziwne, że uważałem, że nie ma czegoś takiego w poprzednich odsłonach. Chyba to było w jakiejś ludzkiej skali.

Właśnie zagrałem dwie takie same bitwy w Rome - w pierwszej na łatwym, w drugiej na bardzo trudnym.

W pierwszej bitwie przeciwnik poszedł w lewo, w pewnym momencie zatrzymał łuczników i posłał ich na mnie (z flanki - resztę armii jednocześnie oddalając :D ), potem ostrzeliwał mnie chwilę i zaatakował też resztą armii.

W drugiej zaatakował od początku normalnie, od frontu.

Tak więc inteligencja AI jest zależna od poziomu trudności.

Amrod
28-02-2010, 16:37
Zagraj tak ze dwadzieścia razy na każdym poziomie biorąc te same armie i wykonując te same ruchy, bo jedna gra nie ma żadnej wartości reprezentatywnej.

MateuszKL
28-02-2010, 16:46
Zagrałem drugi raz (inne armie) i już widzę, że na easym powielony zostaje dziki manewr z przejściem w lewo. Mi wystarczy.

ManUtd
28-02-2010, 17:18
Ale i tak w porównaniu do poprzednich części AI jest znacznie poprawione, co nie zmienia faktu że w wojnach nadal nie pomaga wcale.

dkescn
28-02-2010, 17:20
Ale po co Wam AI w bitwach ? Przecież teraz jest wizytacja i można grać bitwy z żywym graczem, a to już inny poziom :]

Morgul
28-02-2010, 18:11
Zagrałem drugi raz (inne armie) i już widzę, że na easym powielony zostaje dziki manewr z przejściem w lewo. Mi wystarczy.

Ty tak na powaznie? :shock:

Marquess Alec Fortescue
28-02-2010, 20:45
Ogólnie jestem zadowolony z Napoleona, jednak sposób w jaki rozgrywane są gry wieloosobowe powinien zostać zmieniony. Lagi, problemy przy dołączaniu do gry, ogólnie bieda. Serwery a'la Left 4 Dead byłyby ciekawym i dobrym pomysłem. Ale kto będzie hostował...

Mefisto7
28-02-2010, 22:35
Ale po co Wam AI w bitwach ? Przecież teraz jest wizytacja i można grać bitwy z żywym graczem, a to już inny poziom :]
Nie każdy lubi w kampanii single zapraszać jakiegoś intruza i mieć lagi i inne pierdoły. Jak single to single, a w single ja chcę mieć po prostu porządne AI. Jak będe chciał grać z żywym graczem to sobie w Kampanię Online pogram ;) A do tego mam forumowe KO..

Sam Fisher
01-03-2010, 10:00
AI zaskoczyło mnie. Gdy oblegam miasto, które ma znacznie mniej obrońców to poddają się bez walki :shock: Zawsze próbuję wymusić poddanie. 3 miasta w ten sposób zdobyłem :shock:

Ferrou
01-03-2010, 11:11
Ja powiem tak:
Żaden ze mnie "hardcorowiec". Zawsze gram na poziomie łatwym (parę razy "normal" się zdarzył) dlatego, że przede wszystkim cenię sobie psychiczny komfort grania. Nie muszę drzeć włosów z głowy, gryźć biurka, kląć itp. tylko po to aby samemu sobie udowodnić, że kompa na "hardzie" można pokonać. To nie dla mnie. Oczywiście jak ktoś tak lubi, "brać na klatę" duże wyzwania itp. to jego sprawa, mi nic do tego - szacun za hard ducha i niezłomność. Piszę powyższe słowa, gdyż zauważyłem, że już na łatwym poziomie trudności widać ogromną różnicę pomiędzy "Napoleonem" a analogiczną sytuacją w "Empire". Przede wszystkim, w mojej ocenie, AI w tym pierwszym jest bardziej agresywna, dokonuje częstych prób ataku na to samo miasto, w obliczu zagrożenia kumuluje siły i skupia je pod jednym sztandarem, stara się przejmować inicjatywę ofensywną grą - nie czeka wojskiem w mieście na swój koniec lecz próbuje uprzedzić oblężnicze działania gracza. Tak komputer wcześniej, czyt. w "Empire", nie grał (przynajmniej nie na łatwym/normalnym). Dodatkowo komp nie atakuje pierwszego lepszego naszego miasta - stara się uderzyć w czuły punkt, w miasto najbardziej rozwinięte czy mające dużą wagę strategiczną. Zauważyłem to w "kampanii egipskiej", a szczególnie w działaniach Beduinów i Mameluków.

Na placu boju również da się zaobserwować zmiany w działaniu AI.
W tej samej kampanii (egipska) podczas bitwy z Anglikami pod i o Nikozję, brytyjska piechota, często podczas nieudanych i morderczych ataków na bagnety, na moje pozycje, wycofywała się by dokonać przegrupowania przed kolejnym atakiem. Troszkę mnie zdziwił brak jakiejkolwiek artylerii w szeregach angielskich... "Napoleon", zgodnie z ówczesnymi realiami, co niezmiernie cieszy, jest grą, w której owa formacja odgrywa kluczowe znaczenie na placu boju. Celny ostrzał artyleryjski bardzo często powoduje przejęcie inicjatywy w bitwie, demoralizuje szeregi przeciwnika itp. Dlatego właśnie zdziwił mnie brak tej morderczej broni w angielskiej załodze Nikozji...

Oczywiście sama optymalizacja "Napoleona" również odbiega w swym standardzie od tego co nam zaoferował i nadal oferuje "Empire". Pokrótce: ogólnie gra szybciej "chodzi". Mam tu zarówno na myśli uruchamianie samej gry, wczytywanie bitew, saveów oraz działanie gry na mapie taktycznej - zero spowolnień, zgrzytów i innych podobnych kwiatków. Poza tym oprawa wizualna zasługuje na duży aplauz, szczególnie podczas batalii - ogromna szczegółowość modeli żołnierzy, sprzętu, takie smaczki jak kusz bitewny, dym i ognień z muszkietów, "falujące" gorące powietrze. Po prostu cud, miód i malinka. A właśnie - nie zauważyłem tych "spektakularnych i widowiskowych fajerwerkowych" wybuchów, jakie dało się zaobserwować na przed premierowych screen'ach.

Grę mam skonfigurowaną na najwyższych ustawieniach czyli na Ultra. Rozdzielczość to 1400x900 (mam tylko 19') natomiast maszyna wygląda następująco:
Q9950 2,83
4GB - 4.4.4.12 (Geil)
Asus Maximum Formula II
GF EVGA GTX 260 SC (55nm)
System operacyjny to Win XP (SP2). Oczywiście nie muszę wspominać, że "Napoleon", na tym samym sprzęcie działa lepiej niż "Empire". A to oznacza, że wreszcie silnik gry został porządnie zoptymalizowany. Dodatkowo polecam zaopatrzenie się w najnowsze wersje sterowników do karty graficznej.

Z nieco innej beczki:
Czy jak prowadzicie kawalerią mogącą dokonać ostrzału, to korzystacie z tej możliwości, czy jednak nacieracie tylko z wyciągniętymi szabelkami? Pytam o to gdyż zauważyłem, że np. konni szaserzy są efektywniejsi w starciu bezpośrednim niż z dystansu (być może taką czy inną ich efektywność determinuje klasa przeciwnika - niestety za krótko gram by mieć tak szerokie porównania).
A propos szaserów ale tych pieszych: dziwne i szkoda, że owa jednostka pozbawiona została możliwości sformowania czworoboku piechoty. Trzeba przyznać, że piesi szaserzy są przyzwoitym wojskiem (przynajmniej w początkowych kampaniach), celnie i szybko strzelają, mają nawet dość "niełamliwe morale", jednak ja wybieram fizylierów, właśnie ze względu na możliwość sformowania czworoboku czy przeprowadzenia "natarcia z ostrzałem" czy jakoś tak.

anatol
01-03-2010, 12:23
Dla mnie granie na poziomie normalnym (nie mówiąc już o łatwym) w każde Total War to stracony czas. I nie chodzi tutaj o jakieś branie na klatę trudnych wyzwań. Co to za przyjemność z gry, gdy zanim jeszcze bitwa dobrze się zacznie to przeciwnik już ucieka? Bez sensu. To tak jak 18-latek bijący 8-latka. :P

Roland
01-03-2010, 12:24
Czy jak prowadzicie kawalerią mogącą dokonać ostrzału, to korzystacie z tej możliwości, czy jednak nacieracie tylko z wyciągniętymi szabelkami? Pytam o to gdyż zauważyłem, że np. konni szaserzy są efektywniejsi w starciu bezpośrednim niż z dystansu (być może taką czy inną ich efektywność determinuje klasa przeciwnika - niestety za krótko gram by mieć tak szerokie porównania).
A propos szaserów ale tych pieszych: dziwne i szkoda, że owa jednostka pozbawiona została możliwości sformowania czworoboku piechoty. Trzeba przyznać, że piesi szaserzy są przyzwoitym wojskiem (przynajmniej w początkowych kampaniach), celnie i szybko strzelają, mają nawet dość "niełamliwe morale", jednak ja wybieram fizylierów, właśnie ze względu na możliwość sformowania czworoboku czy przeprowadzenia "natarcia z ostrzałem" czy jakoś tak.

Prowadzisz szarżę szaserów konnych, oni przed wpadnięciem w wroga, chwilę przed ostateczną szarżą, oddają salwę i kończą robotę szabelkami, tak jest chyba najlepiej.

A co do pieszych, przecież oni w ogóle nie nadają się do walki wręcz, tylko do strzelania, z szarżującą kawalerią mają znikome szanse, myślę, że czworobok wiele by nie dał.

Ferrou
01-03-2010, 14:06
Dla mnie granie na poziomie normalnym (nie mówiąc już o łatwym) w każde Total War to stracony czas. I nie chodzi tutaj o jakieś branie na klatę trudnych wyzwań. Co to za przyjemność z gry, gdy zanim jeszcze bitwa dobrze się zacznie to przeciwnik już ucieka? Bez sensu. To tak jak 18-latek bijący 8-latka. :P

Spoko, każdy gra tak jak lubi / chce / potrafi. Dla mnie akurat granie na łatwym czy normalnym poziomie trudności nie jest bynajmniej stratą czasu (nigdy mi się nie zdarzyło aby przeciwnik uciekał z pola bitwy zaraz po jej rozpoczęciu) ani tym bardziej sytuacją jaką nakreśliłeś w swoim porównaniu ;)
Z drugiej strony można by się zastanowić, czym się staje gra strategiczna, taka właśnie jak reprezentująca serię Total War, wobec możliwości zapisu / wczytania stanu gry? Czy taka zabawa w "wehikuł czasu" nie stawia kompa, operującego nawet na najwyższym poziomie trudności, z góry na przegranej pozycji?

anatol
01-03-2010, 15:03
U mnie gdy próbowałem grać na łatwym to przy pierwszym zwarciu, ostrzale oddziały przeciwnika uciekały. Nie piszę o Napoleonie bo w tą grę jeszcze nie grałem.
To że przeciwnik zniszczy jakąs armię, zajmie prowincję nie znaczy że trzeba zaraz wczytać save-a. To też byłoby bez sensu. :)

Veronidas
01-03-2010, 15:46
Mam dwa pytania odnośnie interfejsu. Mogą one Wam się wydawać nieznaczne ale dla mnie są ważne. Oczywiście kieruję je do posiadaczy Napoleona. Byłbym wdzięczny za odpowiedź bo waham się z kupnem gry:

1) Czy przyciski w interfejsie, odpowiedzialne za obrót oddziału w lewo/prawo bądź przesunięcie go w przód/tył szybciej obracają/przesuwają wybrany oddział niż w Empire oraz czy przyciski odpowiedzialne za zwiększanie/zmniejszanie szeregów oddziału szybciej zwiększają/zmniejszają ich ilość niż w Empire ?

2) Rzeczywiście w grze jest tylko jeden rodzaj prowadzenia ognia przez piechotę, ten gdzie tylko pierwszy szereg strzela ?

Z góry dzięki za odpowiedź

ManUtd
01-03-2010, 16:19
1 - nie używałem tego w ETW ale jak dla mnie tu działa spoko
2 - tylko pierwszy szereg oprócz szturmu z ostrzałem

strazak69
02-03-2010, 19:08
Moje wrażenie z tej gry jest takie:Powrót Total War( po katastrofie związenej z Empire),w postaci Napoleona zasługuje na najwyższą ocenę.Czy jest to gra doskonała?,oczywiście że nie, czy coś bym dodał?zdecydowanie tak i jest to pomysł z gry która miała spełnić nadzieje fanów strategi w roku 2005,ale stało się inaczej, mówie o grze......... Imperial Glory.Mało kto z Was zauważył, ale to własnie w tej nieudanej grze po każdej bitwie można było zdobyć działa,haubice, i były one transportowane automatycznie do stolicy frakcji, uważam że tak jak w Medku2 pomysł z jeńcami, był by to doskonały pomysł.Każdemu z Was polecam zobaczeniu w tej grze MIAST!!!.są piękne, duże w klimacie xix wiecznym,kilku piętrowe kamienice,brukowane ulice, cos podobngo widzałem tylko w Romie.Pamiętajcie jedno Napoleon Total War wyznaczy kierunek rozwoju strategi na najbliższe kilka lat,postawili wysoką poprzeczkę,myśle że będzie wiele patchy które jeszcze bardziej urozmaicą rozgrywkę.Gram główną kampanię Francją,mam sojusz z Hiszpanią,Szwajcarią,Państwami Włoskimi,Holandią,jakie było miłe wrażenie kiedy zostałem zaatakowanywy w Belgi, i na pomoc przybyła... Holandia,Szwajcaria,odganiając Prusaków.W Normandi wylądowali Anglicy, gram na poziomie normalnym, wylądowali w ilości 1800 żołnierzy, i była to najtrudniejsza bitwa w jaką grałem,mając 1200 żołnierzy,wsparcie 12,8,6 fontówek straciłem 1000 żołnierzy wygrywając bitwę byłem atakowany z flanki przez ciężką Brytyjską jazdę,piechota atakowała agresywnie,ostrzeliwując i atakując na bagnety wyborową piechotą.Wcześniej biłem się z Prusakami,Austrią,ale nie spotkałem tak silnej piechoty jak własnie Brytyjska,można dużo opowiadać.Ale tą grą można się delektować, na mapie kampanie, bitwach,dyplomacji i uważam że dostarcza wiele rozrywki i uczty wszystkim fanom Napoleona i strategi, bo któs naprawde odwalił kawał dobrej roboty.


1

Chlebak
02-03-2010, 19:51
Napoleona mam od wczoraj i jestem zachwycony ;) AI wreszcie stara się manewrować, nie idzie na przysłowiową pałę ;] Udoskonalono balans jednostek (np. zasięg), wzmocniono kawalerię (dobrze wykonana szarża potrafi zmieść oddział wroga z powierzchni ziemi) i artylerię (kule trafiające w oddział powalają część jego żołnierzy na ziemie)... Po nieudanym Empire polecam tą Napoleona każdemu, KAŻDEMU! :D Wracam do gry! ;d

Ditz
02-03-2010, 20:40
A mnie rozczarowała jedna rzecz - Francją podbiłem Prusy i Austrię, następnie chcąc zagrać historycznie nie bawiłem się w podbijanie pojedynczych rosyjskich terytoriów, lecz przygotowałem 7 pełnych armii(prawdziwa Grande Armee ;)), przeczekałem zimę i ruszyłem z inwazją. Przez całą drogę do Moskwy nie napotkałem żadnego oporu, więc liczyłem, że tak jak w podręcznikach do historii przynajmniej pod Moskwą znajdą się jakieś większe siły - a tu przyszło rozczarowanie, miasta broniła jedna armia i cała kampania przypominała strzelanie z armaty do muchy.

U Was też Rosja jest tak słaba, czy to wyjątkowy przypadek?

Hades
02-03-2010, 20:50
Grałem na h/h i też słabiutka była. Chyba tylko pod Moskwą zaatakował mnie mały oddział, a miasta zdobywałem z dużą łatwością.
Co innego z Prusami, nie podbiłem ich od razu tylko kluczowe regiony( Warszawa, Brandenburgia, Prusy wschodnie, Śląśk) i podpisałem Traktat pokojowy, armie wysłałem na Rosję i wtedy Prusacy zerwali przymierze i w 2 turach zdobyli Śląsk i W-we(co zakończyło się unicestwieniem Prus :P ). Austriacy też słabo chociaż raz próbowali odbić Wiedeń. Brytyjczycy 2 razy zdesnatowali się przy Caen.

Ditz
02-03-2010, 21:07
Nasze kampanie wyglądały więc bardzo podobnie :). Prusacy też byli dla mnie najsilniejszym przeciwnikiem, a Anglicy 2x wylądowali przy Caen.
Raz sam dokonałem rekonesansu na wyspach brytyjskich i zastałem tam sporo pełnych armii. Szkoda tylko niskiego poziomu Rosjan, ale rozgrywając kampanię MP samemu można naprawić ten błąd ;).

kretu19955
03-03-2010, 00:02
Prawie cały jestem zadowolny z NTW. Dźwięki piękne(nie tylko muzyka) takie delikatne. Tury nie trwają nawet połowy tego co było w ETW. Jednosteczki też fajne piękne(tylko bez ostrzału szeregami modem nadrobiłem)

mirekm61
03-03-2010, 08:30
Pierwsze wrażenie b. dobre, grafika, dźwięk super :D . Poprawiono rozgrywanie bitew ( jak dla mnie ) nareszcie jest dynamicznie. Co do kampanii to nie mam zadania zagrałem dopiero 5 tur.Wypróbowałem system wizytacji działa bez zarzutu połączenie z przeciwnikiem nastąpiło w ciągu kilku sekund a sama walka o wiele ciekawsza niż z kompem ( jak ktoś narzeka na niski poziom AI to rozgrywa bitwy tak).Na rozstawienie wojsk czas ograniczony była chyba 1 min( trochę mało ale możliwe że to można ustawić podłączyłem się do kogoś), brakowało mi tylko obcji wycofania się z bitwy ( biała flaga nie działała ?).

Misioleon*
03-03-2010, 09:21
Powiem tak: Duże ŁAŁ !!! dla Napoleona.
Klimat; różnorodność; poprawki w stosunku do ETW i brak jej błędów; Grafika :!: ; dźwięk :!:; muzyka :!:; miodność bitew;
póki co stabilność.
Czekałem na taką grę.
PS. Nie grałem jeszcze w kampanię multi, tak że nie mam oglądu wszystkich aspektów, ale to co widziałem i grałem oceniam na 9,5/10. (0,5 pkt minus za pewne wpadki AI bitewnego, ale nie tak drażniące jak w ETW).

maates
03-03-2010, 17:32
Może to pytanie będzie głupie, jednak bardzo mi zależy na odpowiedzi, ponieważ od tego zależy czy kupie grę czy nie. Otóż nikt jak dotąd nie napisał o trybie "Swobodnej Gry" Tzn. Czy w Napoleonie jest możliwość wolnej gry, jednym wybranym państwem w celu podbicia świata tak jak było to w poprzednich częściach, czy nie? Z góry Dziękuje za odpowiedź.

Yari
03-03-2010, 18:26
Możesz sobie przed kampania wybrać czy chcesz grać kampanie historyczną ( podpić 25 prowincji i kluczowe dla każdej nacji ) lub światową dominację czyli podbój 60 prowincji. Rozgrywka jest bardziej dynamiczna i czasu spokojnie starczy :).

Footman
03-03-2010, 20:08
Warto dodać, że grywalnych frakcji jest tylko 5: Francja, UK, Prusy, Austria, Rosja.

artilery detonator
04-03-2010, 00:37
Naprawde strzela tylko pierwszy szereg? czy może 3 pierwsze szeregi, ale jednocześnie i bez przyklękania?

Jarl
04-03-2010, 02:57
Dopiero dziś miałem możliwość zagrania w Napoleona, po rozegranych dwóch historycznych bitwach rzucę garścią spostrzeżeń.

Nie wiem, kto robił w CA artylerię, ale tak jak na ETW zwykłe kule były raczej cienkie, to w NTW mają takie, mówiąc kolokwialnie, pierdolnięcie, że klękajcie narody. Gdyby faktycznie jedna kulka potrafiła siać takie spustoszenie, to Macdonald pod Wagram sfajdałby się kilt, a dziś nie musielibyśmy kupować Patriotów. Rzeźnia (sprawdzałem 12-funtówki, 6-funtówki chyba nie kosiły aż tak - ale w sumie mało pozabijali, bo w pierwszej bitwie mało co można ustrzelić z armaty przez te zabudowania). Oczywiście można rozwinąć linię i wtedy straty z arta są o wiele mniejsze, ale na wielkich jednostkach często nie ma tego komfortu. Niby mniej celny, ale nadal bardzo groźny, w szczególności dla genka. Paradoksalnie, rushowanie wciąż się opłaca.

Grenadierzy znów wyciągają granaty z kapelusza - nie wiem ile taki granat waży i zajmuje miejsca, ale przypuszczam, że chłopaki idąc na pole bitwy robią niezły spacer farmera. Przesadzili z tym ewidentnie (chociaż moc granatów zdaje się być osłabiona - w sumie to też na plus).

Z AI jeszcze nie miałem do czynienia, ale w oskryptowanych bitwach leży - dalej wszyscy pchają się do budynków ułatwiając graczowi życie - wystarczy parę celnych kulek i voila.

Ogień i celność tak samo przesadzone jak w Empire. Jedna salwa kosi nawet 30 chłopa (!!!) - fakt, że na huge jednostkach, ale to i tak idiotyzm.

Unikorny to jakiś żart, siedzi taki pajac na górce i napierdziela jak porąbany. Już je banują.

Ale w sumie... grało mi się bardzo fajnie. NTW jest o wiele bardziej dopracowany od Empire, rzekłbym, że dopieszczony. Wszystko ma tu ręce i nogi, widać, że ktoś tu odrobił zadanie domowe i wyciągnął wnioski z błędów popełnionych przy poprzedniej odsłonie serii.

A teraz wracam do gry się trochę postrzelać :)

theo
04-03-2010, 14:00
kupiłem i bedę testował lepiej żeby ci artyści z CA nie spartolili tej gry bo następną na bank spiracę.

Chlebak
04-03-2010, 19:09
Mimo wszystko komputer czasami nie wie co robić w bitwach ;) Jak ostrzeliwałem go ze wzgórza strzelcami to najpierw zwinął się w piękną kulkę, a później przez chwilę biegał tam i z powrotem ;] Na szczęście później się zmobilizował i przeprowadził całkiem skuteczne natarcie.

Herr Puzon
04-03-2010, 20:23
Moim zdaniem gra jest warta wydanych pieniedzy. Niebo a ziemie w porównaniu do empire. Klimat, jednostki, w czasie bitw komputer myśli nawet nie nagorzej tryb multi tez super polecam kazdmu ta gre

Piter Pan
04-03-2010, 20:57
Dzisiaj wreszcie dorwałem Napoleona, i jestem bardzo zadowolony... to pierwszy total war, którego kupiłem w oryginale. SI komputera wzrosło zdecydowanie od czasów Medievala dwójki (był to ostatni total war, w jakiego grałem). Mam tylko problem z grą online... może robię coś źle, ale wolnej gry przez internet to tylko ze świecą szukać... w tryb wizytacji nie udało mi się do tej pory zagrać - czy ktoś jeszcze ma takie problemy? Czy to normalne, że tak mało graczy jest online? Może w takim razie ktoś z forumowiczów będzie chętny, aby wspólnie ze mną zagrać?:) Mogę zapewnić "hosta".

Niesmiertelnik
04-03-2010, 21:00
Nie wiem, kto robił w CA artylerię, ale tak jak na ETW zwykłe kule były raczej cienkie, to w NTW mają takie, mówiąc kolokwialnie, pierdolnięcie, że klękajcie narody

Mam piękny screen na którym widać jaka energie ma kula.... kawalerzystę zerwało z siodła jakby sie zderzył z ponaddźwiękowym Tirem :o

http://img14.imageshack.us/img14/5531/kulantw.jpg

Fajnie go wyrwało z zadumy..... nieprawdaż? 8-)

Ditz
04-03-2010, 21:25
Piter Pan - kiedy to Ty zapraszasz kogoś do rozgrywki za pomocą trybu wizytacji na mapie kampanii nie zapomnij odznaczyć opcji "tylko przyjaciele", którą masz pod przyciskiem wyszukiwania. niby bzdura, ale mnóstwo osób o tym zapomina.

artilery detonator
04-03-2010, 23:17
Naprawde strzela tylko pierwszy szereg? czy może 3 pierwsze szeregi, ale jednocześnie i bez przyklękania?

Piter Pan
05-03-2010, 01:06
Mam piękny screen na którym widać jaka energie ma kula.... kawalerzystę zerwało z siodła jakby sie zderzył z ponaddźwiękowym Tirem :oOmg! jak Ci sie udało zrobić takiego screena?:P miałeś wielkie szczęście...

Naprawde strzela tylko pierwszy szereg? czy może 3 pierwsze szeregi, ale jednocześnie i bez przyklękania?Pewnie cię zmartwię, ale - tak... a przynajmniej na początku gry (grałem dosłownie godzinkę, podczas której uczyłem się głównie nowej mechaniki...). chociaż być może to się zmieni, gdy żołnierze nabiorą doświadczeni(?)

artilery detonator
05-03-2010, 01:23
No to tragedia. W empire grałem wyłącznie późnym okresem bo nie mogłem patrzeć jak strzela tylko pierwszy szereg.

Ferrou
05-03-2010, 10:30
Co by nie zakładać nowego tematu, zapytam tutaj. Otóż sprawa dotyczy generałów a ściślej ich "rang", ilustrowanych ilością gwiazdek widocznych min. na ich portrecie. Rozumiem, że gwiazdek przybywa wraz z natężeniem sukcesów danego generała. Ale co determinuje ubytek owych odznaczeń? Pytam o to, gdyż jeden z moich, gen. M. Ney, mając sporo gwiazdek (często brał udział w bitwach z, o dziwo, niekarnymi Prusakami ;) ) nagle, z w ciągu jednej tury, stracił dwie z nich. Przyznam, że przez 5 tur nie ruszałem armii Ney'a z Berlina - czekałem, aż Berlińczykom opadną emocje. Czy taka "stagnacja" może mieć regresywny wpływ na statystki generalskie?
Zauważyłem również inną rzecz. Otóż połączenie dwóch (lub więcej) generalskich armii w jedną (z udziałem obu dowódców) obniża ich rangę czyt. zmniejsza ilość gwiazdek przynajmniej u jednego z nich. W moim przypadku połączenie sił Ney'a i Murat'a, zaowocowało utratą 3 z 5 gwiazdek u tego drugiego.
W czasie bitwy natomiast, nie wiedząc czemu, zachowany jest tylko portret generała o najwyższej randze (ilość gwiazdek), pozostali generałowie tracą swoje "twarze" na poczet obrazka amfas, przedstawiającego jeźdźca.

Beynes
05-03-2010, 11:02
Napoleon jest dobrą grą min. dlatego, że zawiera takie historyczne smaczki jak animozje pomiędzy niektórymi dowódcami i fakt, że wpływały one na skuteczność ich działań. Napoleońscy marszałkowie rywalizowali ze sobą, chcieli całej chwały dla siebie stąd czasem sabotowali swoje dzialania :) Założę się, że Davout z Muratem również zbyt dobrze się nie dogadują. Dlatego też przekazanie dowództwa jednej armii dwóm ambitnym generałom, nie jest dobrym pomysłem :P

Co do bezczynności. O tym nie słyszałem, ale bardzo możliwe że taki urlop w wielkim mieście, bezczynność może osłabić właściwości bojowe wodza. Co w tym dziwnego ?

Takie rzeczy budują klimat i świadczą o wysokim poziomie gry.

Co do znikających portretów. Na placu boju, wódz może być tylko jeden :)

Imo, jeśli założyć że Empire było tak naprawdę betą Napoleona to Napoleon jest w sumie najwięszym przełomem w serii. Wciąż można by narzekać na kilka szczegółów jak np. brak 1-2 dodatkowych prowincji w Hiszpanii, troszę za mala mapa (pewnie dadzą USA i kilka dodatkowych akwenów w jakimś DLC), brak realistycznego odwzorowania organizacji armii tamtego okresu, Warszawa leżąca w Wielkopolsce itd. itp. ale nie ma rzeczy idealnych i gra ta, bądź co bądź przyniosła bitwy morskie, rozbudowę trybu MP, a w pozostałych aspektach trzyma się dobrych wzorców z pozostałych części serii: są smaczki typu animozje wodzów, jest dobry gameplay, są zróżnicowane roostery, przyzwoita muza itd.itp

Swoją drogą można pogratulować CA strategii produkcyjno-marketingowej. Wypuszczają betę za 100 zł, udającą pełnowartościowy produkt, rżną głupa, przekupują redakcje czasopism komputerowych, przez kilka miesięcy zbierają plony betatesterów i zarabiaja dodatkowe money na moddingu gry czyli na DLC, jednocześnie utrudniając modding scenie total wara. W międzyczasie bogatsi o doświadczenia, ulepszają ETW, robiąc grę pod nowym tytulem NTW. Wiedzą, że rozczarowani gracze gówna drugi raz nie łykną więc robią tym razem dobry produkt. Dobre recenzje napiszą się już bez łapówek, gracze prędzej czy później kupią grę, która jest zapewne równie trudna w modowaniu więc zapewne będą wychodziły kolejne DLC, minikampanie, specjednostki itd. Gra jest wydawana w steamie więc nie da się jej spiracić nie tracąc 90% radości z mp.

Duet ETW i NTW jest zdecydowanie przełomem jeśli chodzi o produkcje i dystrybucje gier komputerowych :)

Nie dało się tego zrobić lepiej :P Kupiłbym ich akcje w ciemno.

artilery detonator
05-03-2010, 13:29
Niby pięknie, ale strzela tylko pierwszy szereg, nawet w Napoleonicu modzie do Rome strzelały trzy szeregi. K. czemu.

Stalowy Karaluch
09-03-2010, 22:10
Witam wszystkich. Gram obecnie Kampanię Egipską i też chcę podzielic się swoimi spostrzeżeniami. Grafika dużo lepsza niż w Empire, mnóstwo dymu i kurzu. kampanie nie są trudne ale wkurza mnie brak czasu we Włoszech. Jest go tak mało że nie da rady zdobywac wszystkich prowincji po kolei aż do osiągnięcia celu. Musiałem poprosic Wenecję o prawo przemarszu i dopiero wtedy ruszyłem armią z Napoleonem na czele po zwycięstwo. Ktoś napisał że W Egipcie jest ciężko. Nie jest... Jak biłem się o Kair miałem 1650 ludzi, a przeciwnik ponad 2200. Tak mnie się bał że chował się za miastem . Otoczyłem go i zniszczyłem tracąc jedynie 86 ludzi!! Wkurza mnie brak ostrzału szeregami. Artyleria jest mocniejsza i dla mnie jest to na plus. Kawaleria też mi się podoba. W Empire kawaleria była tak słaba że nawet atak od tyłu nie gwarantował rozbicia pułku piechoty. Drzewo technologii jest bardzo ubogie, jak dla mnie jest to krok wstecz. No i chciał bym zwrócic uwagę,że nie ma możliwości przekazania armii posiłków pod komendę Al. W Mediewal2 w ten sposób można było stworzyc przewagę liczebną. Teraz posiłki nie raz przychodzą za późno podczas gdy komputer może korzystac ze wszystkich posiłków na raz. Ogólnie gra bardzo mi się podoba. Cała seria jest świetna, dla mnie są to najlepsze gry na PC. Gram na poziomie n\n. Wiem że słabo, ale poziomu trudności w bitwach nie zwiększe bo jak wszyscy wiedzą ąl sie nie poprawia tylko jednostki wroga mająlepsze morale itd. Zwiększam jedynie Poziom kampanii.

Mam też takie przemyślenia, a mianowicie: Czy da się zwiększyc liczbę oddziałów w armii?. Czy ktoś podsuwał już taki pomysł CA? Np zamiast 20 dac 30 oddziałów.

Mam też pytanie: W opcjach można ustawic skalę jednostek na "ogromną" co daje 160 żołnierzy w pułku. Czy istnieje mod do NTW który zwiększa liczebnośc jednostek? W Empire mam zainstalowanego moda EUROPEAN WARS 2, który świetnie się spisuje dając oddziały po250 300 450 a nawet 600 (w najsłabszych tureckich oddziałach). Chciał bym tak w Napoleonie. To tyle. Czekam na opinie i komentarze.

Krang
09-03-2010, 23:00
Miałem dość dziwną sytuację w kampani egipskiej... grałem na trudnym. Po zajęciu Synaju Północnego, a tym samym ostatniej prowincji Mameluków ruszyłem na Imperium Osmańskie dwiema armiami, bo pozostało mi tylko 20 tur do końca kampani. I tu się trochę zdziwiłem, bo do Tyru włącznie w żadnym mieście nie było garnizonu, przez co zająłem je wszystkie bez strat... Co prawda, później były 3 duże bitwy, a ostatnia z nich zakończyła kampanię, ale uczucie niedosytu po tak łatwym przejęciu prowincji pozostało. :( Mieliście może podobnie?

Tari
09-03-2010, 23:36
Oj to dziwnie przyznam...u mnie na h/h Turasy co chwilę mi gdzieś wyłaziły armiami na tyłach (nie zająłem prowincji w górnym biegu Nilu - brak czasu i musiałbym łazić przez pustynię jakieś chyba 2-3 tury co trochę podmęczyłoby moją armię). Doszedłem pod Jerozolimę, Akkę/Damaszek? (nie wiem czy nie mieszam, chodzi mi o miasto po lewej stronie Jerozolimy, na tej samej wysokości). Już tam przy oblężeniach co prawda dużych problemów nie miałem, ale kilka jednostek tureckich było do rozbicia (nie mieszkańców tylko regularnych oddziałów),a w Jerozolimie normalna armia turecka stacjonowała (co prawda nie pełna bo z tego co kojarzę to 12-14 jednostek, ale zawsze coś). Gdy tylko ruszyłem na północ, żeby skończyć kampanię, gdzieś niewiadomo skąd pod Jerozolimą wylazła mi pełna armia turecka i oblężyła puste miasto. Na szczęście nie zdążyła zdobyć, bo w tej samej turze wypełniłem cele kampanii tym samym ją kończąc ;)

Stalowy Karaluch
10-03-2010, 00:53
Ja tak miałem i jeszcze się zdarza. W kampanii Włoskiej połowę prowincji zająłem bez problemów bo miasta były puste. W kampanii Egipskiej też mi tak się zderzało. Do tego gdy dotarłem do miasta na pustyni (tego na wschodzie) i miałem armie zdziesiątkowaną przez żar słońca i choroby to duża armia Beduinów opuściła miasto i sobie poszła!!! Został tylko nieduży garnizon który łatwo pokonałem. Gram na n\n.

Stalowy Karaluch
10-03-2010, 09:39
Dobra widziałem screeny z Napoleon Total War gdzie oddziały liczyły po 400 żołnierzy. Też tak chce. Wie ktoś jak to zrobic? jest już mod który pozwala na taką skalę jednostek?

Sam Fisher
10-03-2010, 09:41
Dobra widziałem screeny z Napoleon Total War gdzie oddziały liczyły po 400 żołnierzy. Też tak chce. Wie ktoś jak to zrobic? jest już mod który pozwala na taką skalę jednostek?
:shock: Masz jakiegoś linka do tego screena czy cuś?

DonVega
10-03-2010, 09:53
Jest na twcenter podpowiedź jak to zrobić - trza pogrzebać w pliku:)

http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=335867

Stalowy Karaluch
10-03-2010, 12:07
Musisz przeglądac screeny na forum. Jest taki temat Napoleon Total War strona 8

Stalowy Karaluch
10-03-2010, 12:12
Jest na twcenter podpowiedź jak to zrobić - trza pogrzebać w pliku:)

http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=335867

a masz moze polska instrukcje? Moj angielski nie jest the best... :oops: :roll:

Pampa
10-03-2010, 14:56
sprawdź sobie w jakimś tłumaczu ;P

Stalowy Karaluch
10-03-2010, 17:08
Dobra. Udało się!!! Teraz moje odziały liczą 200, 300 a nawet 400 chłopa :D Teraz zacznie się jatka :twisted: Dzięki za pomoc.

Adam_bos
10-03-2010, 20:12
Na wstępie chciałem się przywitać ze wszystkimi członkami forum - to mój pierwszy post :D

Niestety nie znam się na komputerach i nie wiem czy mi pójdzie Napoleon. [raczej nie]
Możliwości mojego kompa: Pentium [R] 4 CPU 3.00 512 MB RAM.

Mefisto7
10-03-2010, 20:29
Z takim RAMem jak 512 to nie masz co marzyć...

jozi02
10-03-2010, 21:34
Napoleon jest dobrą grą min. dlatego, że zawiera takie historyczne smaczki jak animozje pomiędzy niektórymi dowódcami i fakt, że wpływały one na skuteczność ich działań.
Jak to jest odwzorowane w grze?

Macok
10-03-2010, 22:27
Dobra. Udało się!!! Teraz moje odziały liczą 200, 300 a nawet 400 chłopa :D Teraz zacznie się jatka :twisted: Dzięki za pomoc.
Obawiam się, że to bez sensu, bo prawdziwa kompania liczyła z tego co wiem ok. 100 żołnierzy.

Ja również uważam, że dla zwiększenia realizmu powinni dać możliwość użycia większej ilości wojska w bitwie (nawet kosztem grafiki) ale większa powinna być ilość oddziałów, a nie żołnierzy w oddziale.

Mefisto7
10-03-2010, 22:37
Ale co poradzisz. To że kompania liczyła po 100 to jedno ale trzeba sobie radzić, bo te śmieszne maksymalnie 2000 woja to pusta mapa.

Stalowy Karaluch
10-03-2010, 23:00
Też bym chciał żeby zwiększyli liczbę oddziałów ale CA chyba myśli że tyle wystarczy. Dlatego zwiększam liczbę żołnierzy...

Beynes
11-03-2010, 08:38
Napoleon jest dobrą grą min. dlatego, że zawiera takie historyczne smaczki jak animozje pomiędzy niektórymi dowódcami i fakt, że wpływały one na skuteczność ich działań.
Jak to jest odwzorowane w grze?

Niektorzy dowódcy połączeni w jednej armii tracą gwiazdki.



Dobra. Udało się!!! Teraz moje odziały liczą 200, 300 a nawet 400 chłopa :D Teraz zacznie się jatka :twisted: Dzięki za pomoc.
Obawiam się, że to bez sensu, bo prawdziwa kompania liczyła z tego co wiem ok. 100 żołnierzy.

Ja również uważam, że dla zwiększenia realizmu powinni dać możliwość użycia większej ilości wojska w bitwie (nawet kosztem grafiki) ale większa powinna być ilość oddziałów, a nie żołnierzy w oddziale.


Kompania może i liczyla 100, ale batalion bez kompanii wyborczych (połączonych w bataliony wyborcze) już jakieś 400-500 łepków, a przynajmniej skala bitwy jest porządniejsza.

Jednak CA zamiast iść utartym i niczym nie uzasadnionym szlakiem z Shoguna, powinno uwzględnić fakt że kompy mają różną moc, a w przyszlości będą miały jeszcze większą. Maksymalna ilość jednostek (powiedzmy opcje: 20-25-30) powinna być ustawiana w opcjach gry podobnie jak wielkość oddziału. . . tyle, że z tą wielkością to powinni zaszaleć i ultra, powinno oznaczać oddzialy po 300 łbów (bo jednak 400 i 500 są zbyt duże i jakieś nieforemne). W ten sposób armia mogłaby liczyć od 1000 (na słabszych kompach) do nawet 9000 ludków :)

Stalowy Karaluch
11-03-2010, 16:12
Beynes w pełni się z Tobą zgadzam. :)

Godlike
11-06-2010, 14:40
A ja mam takie pytanie odnośnie trybu wizytacji opcje tylko przyjaciele odznaczyłem a mimo tego co bitwa to piszę że nie mogę stoczyć tej bitwy w trybie wizytacji czy jakoś tak i zastanawia mnie czy to przez to że gram na modzie czy jakiś inny powód jest?

Pampa
11-06-2010, 16:28
mod, przez mody również sobie w necie nie zagrasz jeśli ktoś nie ma tego samego moda co ty.

Boa morte
20-06-2010, 09:04
Niedawno zacząłem kampanie europejska Napoleona na patchu 1.1 - mam rok 1807 , brytyjczycy maja juz dwie floty zakorpowane u wybrzezy normandii z armiami na pokladach i tak sie kreca lewo/prawo/lewo prawo od poltora roku.

kazimierz.sielaff
03-01-2011, 12:03
Gram w Total War od pierwszego miedka. Uwazam ze Napoleon to najlepiej zbalansowana gra z calej serii. Kazda z jednostek moze zaskoczyc, morale to morale, doswiadczenie to doswiadczenie, staty to staty, a amunicji znowu trzeba pilnowac. No i wreszcie pierwsza gra Total War naprawde z XXI wieku - w koncu udalo sie uruchomic kampanie multiplayer. Z minusow to za mala mapa, za malo prowincji, za malo grywalnych frakcji (lista frakcji powinna byc ta sama co w Empire). Wiecej mogloby byc tez rodzajow technologii i jednostek, a w dyplomacji brakuje chyba juz tylko opcji:"popros o pokoj panstwo trzecie".