PDA

Zobacz pełną wersję : Tyraliera



Macok
08-03-2010, 19:09
Czytałem, że oddziały Napoleona atakowały w szyku zwanym Tyralierą.
Czy ktoś z forumowiczów wie jak taki szyk wyglądał?

Na wikipedii jest napisane, że szedł pierwszy szereg w odstępach po kilka metrów, a za nim oddziały w kolumnach.
Jednak zamieszczony obok obrazek pokazuje co innego: z przodu rzeczywiście idzie szereg w kilkumetrowych odstępach (panowie w granatowych kapeluszach), ale oddział z tyłu nie idzie kolumną, tylko trójszeregiem.

Z kolei tutaj piszą jeszcze co innego: http://www.bryk.pl/teksty/liceum/histor ... parte.html (http://www.bryk.pl/teksty/liceum/historia/xix_wiek/8795-taktyka_wojskowa_napoleona_bonaparte.html)

Wojska francuskie były podzielona na dwie brygady, które poruszały się w dwóch liniach. Pierwsza była uformowana w szachownicę, ten szyk został nazwany tyralierą.Jak w ogóle można uformować 1 linię w szachownice?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Palaiologos
08-03-2010, 19:14
Tyraliera to po prostu szyk rozproszony. Osłaniano nią główną formację, niezależnie, czy ta była w kolumnach czy w liniach. Tyralierę stosowały też inne armie, stosuje się ją też do dziś. W tyralierze chodzą nawet policjanci, szukając np. w lesie zwłok.

Suchoj-35 [PL]
08-03-2010, 19:49
W grze N:TW lekka piechota używa tyraliery pod nazwą "taktyka lekkiej piechoty".

Macok
08-03-2010, 19:51
Dzięki za odp. :]

Wojas
09-03-2010, 15:36
Nie wiem czy można ale wrzucam tutaj link do ciekawej stronki o napoleonie a konkretnie o taktyce ówczesnej piechoty francuskiej...
http://napoleon.org.pl/armia/piechota.php

Macok
10-03-2010, 15:11
Nie wiem czy można ale wrzucam tutaj link do ciekawej stronki o napoleonie a konkretnie o taktyce ówczesnej piechoty francuskiej...
http://napoleon.org.pl/armia/piechota.php

Ja osobiście nie rozumiem jaki sens ma atak kolumnami, zamiast w trójszeregu.
Zobaczcie np. ten akapit:
Ponieważ ugrupowanie batalionów w kolumny zmniejszało front ogniowy (tylko niewielu żołnierzy mogło strzelać w czasie ataku), Napoleon stosował w skali pułku szyk mieszany. Na lewym skrzydle batalion szedł w kolumnie "dywizjonami". Podobnie było z trzecim bat. na prawym skrzydle. W środku natomiast drugi batalion rozwijał się en bataille, tworząc front szerokości 270 m w trzech szeregach. W ten sposób mogło strzelać jednocześnie 360 żołnierzy z pierwszego i trzeciego batalionu oraz 560 żołnierzy z drugiego.To nie lepiej rozwinąć też skrzydła?
Wtedy strzelałoby jeszcze więcej żołnierzy...

Tak w ogóle to próbujecie w grze stosować prawdziwe taktyki z tego okresu, takie jak opisane w tym linku?
Ja zawsze najlepsze rezultaty uzyskuje po prostu ustawiając całą armię w linię :P

adi
13-04-2012, 09:08
Nie wiem czy można ale wrzucam tutaj link do ciekawej stronki o napoleonie a konkretnie o taktyce ówczesnej piechoty francuskiej...
http://napoleon.org.pl/armia/piechota.php

Ja osobiście nie rozumiem jaki sens ma atak kolumnami, zamiast w trójszeregu.
Zobaczcie np. ten akapit:
Ponieważ ugrupowanie batalionów w kolumny zmniejszało front ogniowy (tylko niewielu żołnierzy mogło strzelać w czasie ataku), Napoleon stosował w skali pułku szyk mieszany. Na lewym skrzydle batalion szedł w kolumnie "dywizjonami". Podobnie było z trzecim bat. na prawym skrzydle. W środku natomiast drugi batalion rozwijał się en bataille, tworząc front szerokości 270 m w trzech szeregach. W ten sposób mogło strzelać jednocześnie 360 żołnierzy z pierwszego i trzeciego batalionu oraz 560 żołnierzy z drugiego.To nie lepiej rozwinąć też skrzydła?
Wtedy strzelałoby jeszcze więcej żołnierzy...

Tak w ogóle to próbujecie w grze stosować prawdziwe taktyki z tego okresu, takie jak opisane w tym linku?
Ja zawsze najlepsze rezultaty uzyskuje po prostu ustawiając całą armię w linię :P

W artykule z ktorego cytujesz na dole masz wyjasnione dlaczego atakowali kolumna;);


W początkowej fazie ataku żołnierze szli z karabinami na ramionach, z bagnetami nasadzonymi na karabiny. Zbliżając się ku nieprzyjacielowi, na komendę, zmieniali położenie broni i ustawiali ją w pozycji "do ataku". Na krótko przed zderzeniem z przeciwnikiem musieli wytrzymać jego ogień salwowy. Potem dochodziło do starcia wręcz i walki na bagnety, kolby, pięści, jeśli oczywiście słabszy psychicznie przeciwnik nie rzucił się do ucieczki. Ostatnia faza ataku kolumnami rozstrzygała często o wyniku bitwy. Widok kolumny najeżonej bagnetami, miarowo posuwającej się w rytmie werbli, przerażał niejednokrotnie słabo wyćwiczoną piechotę pruską czy austriacką, która wycofywała się z pola walki