Sam Fisher
10-03-2010, 15:49
Grał ktoś Rosją? Jakie są wasze odczucia co do tej nacji?
Sytuacja jest trudna na początku. Prus oczywiście nie atakujemy, są potrzebni nam żeby opóźnić marsz Napoleona. Potrzebne jest zdobycie nowych terenów, więc oczywiście atakujemy Imperium Ottomanów wraz z ich bogatym Istambułem. Pozwala nam to kontrolować przynajmniej cztery punkty ( po dwa na Morzu Czarnym i Śródziemnym ). Pozwala to nam się rozwijać i powoli doganiać lepiej rozwinięte frakcje jak Austria i Prusy, a o Francji nie wspominając.
W mojej kampanii Francja wygrywała z Austrią i Prusami póki aktywnie nie dołączyłem się do walk. A musiałem, bo Austria była już na wykończeniu. Prawdę mówiąc czekałem na to, bo nie chciałem atakować Austrii, ale takie prowincje jak Wiedeń czy Budapeszt są warte poświęcenia swojego sojusznika. Prusy trochę lepiej się trzymają, stracili trochę prowincji, ale po mojej interwencji zaczynają iść ponownie na zachód. Mimo wszystko wygląda na to, że tak naprawdę prawdziwa walka rozegra się między Francją a Rosją ;]
Sytuacja jest trudna na początku. Prus oczywiście nie atakujemy, są potrzebni nam żeby opóźnić marsz Napoleona. Potrzebne jest zdobycie nowych terenów, więc oczywiście atakujemy Imperium Ottomanów wraz z ich bogatym Istambułem. Pozwala nam to kontrolować przynajmniej cztery punkty ( po dwa na Morzu Czarnym i Śródziemnym ). Pozwala to nam się rozwijać i powoli doganiać lepiej rozwinięte frakcje jak Austria i Prusy, a o Francji nie wspominając.
W mojej kampanii Francja wygrywała z Austrią i Prusami póki aktywnie nie dołączyłem się do walk. A musiałem, bo Austria była już na wykończeniu. Prawdę mówiąc czekałem na to, bo nie chciałem atakować Austrii, ale takie prowincje jak Wiedeń czy Budapeszt są warte poświęcenia swojego sojusznika. Prusy trochę lepiej się trzymają, stracili trochę prowincji, ale po mojej interwencji zaczynają iść ponownie na zachód. Mimo wszystko wygląda na to, że tak naprawdę prawdziwa walka rozegra się między Francją a Rosją ;]