PDA

Zobacz pełną wersję : Dowodzić czy podziwiać



artilery detonator
23-03-2010, 18:13
Od czasu wydania Rome oglądanie bitew na dużym zbliżeniu stało się jedną z głównych atrakcji Total War, co z tego kiedy nie bardzo jest czas aby te zbliżenia podziwiać. Chcąc byc skutecznym w bitwie najlepiej kontrolować jej przebieg z oddali, tyle, że wówczas nie wiele się to różnie od grania w Szoguna czy Medieval I.
Co myślicie na ten temat i jakie dostrzegacie możliwości pogodzenia, oglądania bitwy na zbliżeniu ze skutecznym kontrolowniem jej przebiegu.

Drunk
23-03-2010, 18:54
dokladnie, nie ma czasu zeby podziwiac z bliska jak walcza jednostki, ale zawsze jest jeszcze replay ;)

HIWIS
24-03-2010, 11:45
Przecież masz możliwość zapisania "filmiku-powtórki" z każdego starcia i możesz sobie podziwiać do woli ;)

Suchoj-35 [PL]
24-03-2010, 14:52
Jak jest kilka minut nie za ciekawych to zawsze daję zbliżenie i oglądam walczące jednostki :)

Kessair
24-03-2010, 15:55
Ja np. nie lubię robić replayów. Wolę zrobić bitwę i ją zakończyć. Lepiej się ogląda na żywo bitwy, niż miałoby się oglądać np. 4 godziny później. Emocje nie te i wtedy nudne są te bitwy.

Mefisto7
24-03-2010, 16:40
Nigdy nie miałem z tym problemu. Kiedy dowodzenie to dowodzenie, a zawsze był czas żeby sobie oglądać do woli. W końcu od czego jest pauza? ;) Rozkazy na pauzie, a reszta to oglądanko.

artilery detonator
29-03-2010, 12:37
To wszystko to takie ćwierć środki i tak zdecydowaną większość bitwy ogląda się z oddalenia, a takie tam szybkie zbliżenia na na kilka sekund to jednak za mało. Zwłaszcza gdy dowodzi sią kawalerią wtedy to już całkowicie ma się czasu na podziwianie zbliżeń.
Proponowałbym, aby można było cofać czas podczas bitwy tak powiedzmy do 30 sek., podczas powtórki oczywiście nie możnaby było wydawać rozkazów.

Palaiologos
29-03-2010, 23:54
Ja bardzo często przegrywam bitwy, bo oglądam sobie salwy i wbijanie bagnetów, a w tym czasie drugi gracz flankuje mnie kawalerią. Niestety to mój bardzo słaby punkt. :)

Czik
30-03-2010, 00:01
W ramach szerzącej się komerchy i amerykanizacji naszego ukochanego TW w następnej grze doczekamy się zapewne przycisku Slow Motion :D.

jozi02
30-03-2010, 20:13
E ale w Napoleonie jest slow motion :)

artilery detonator
12-04-2010, 12:35
Jak mam to rozumieć? Czy w ten sposób, że jeżeli ktoś interesuje się historią militarną i odczuwa niedostatek scen batalistycznych to schlebia komercji i amerykańskiemu stylowi bycia?

Pampa
14-04-2010, 16:34
nie, tylko ludzie zaczynają kupować grę po to by pogapić się na ''piękno gry'' mając gdzieś jakiekolwiek strategie...to takie call of duty w wersji strategia(naginając trochę)

artilery detonator
15-04-2010, 07:25
Jedno nie musi wykluczać drugiego. Bardzo lubię patrzeć na zbliżenia, ale strategie, jak również zresztą grafike chciałbym widzieć, że tak to nazwę, w trybie ultra real symulation.