PDA

Zobacz pełną wersję : Kolczuga



MaciekSoad
10-05-2010, 19:31
Witam. pewnie nie ktorzy forumowicze robili, robia kolczugi.. i mam pytanie odnosnie wycinania kolek.. a dokladniej chodzi mi o wycinanie maszynowe o najmniejszej stracie materialu ;)

Rzucajcie wszystkie sposoby robienia kolczugi komus moze sie przydac kiedys ;)

Vasyshq
10-05-2010, 19:52
Wiesz, szkoda zachodu z cięciem kółek. Lepiej kup na allegro cięte maszynowo u gościa www.drizzt.pl (http://www.drizzt.pl) :)
Jak chcesz mieć lekką i ładną kolczugę to polecam drut 10/1,6mm. Sam mam z 10/2mm i jest ciężka dosyć, 15kg :P
Samo zaplatanie jest proste. Kiedy robisz kolczugę, najpierw polecam ci robić "łańcuszki" a potem łączyć je, niż robić partiami i łączyć duże kawałki. Próbowałem oboma sposobami i "łańcuszki" są wg mnie szybsze.

MaciekSoad
10-05-2010, 20:01
dzieki za rade :) ale juz robie kolczuge i sie zastanawiam wlasnie jak tamten koles te kolka wycina :D a robienie lancuszkow i ich laczenie to chyba jeszcze wiecej czasu zajmuje. ja sobie robie lancuszek na dlugosc z 7 cm (jak kto woli) i go po prostu poszerzam na poczatku troche mozolnie idzie ale jak juz sie zrobi dluzszy kawalek to owiele szybciej idzie a laczysz tylko jedno kolo z dwona a nie przeplatasz jedno z czterema jak to jest z tym laczeniem lancuszkow ;)

Vasyshq
10-05-2010, 20:06
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi :P Przecież łańcuszki musisz i tak połączyć, żeby jakaś całość ci wyszła. Dlatego musisz przeplatać tak czy siak jedno kółko z czterema przy ich łączeniu :P A z jakiego drutu robisz i jaką kolczugę?
Ja zabierał się będę niedługo do nitowanej chyba wiesz ;D Zamówiłem narazie 2kg kółek z nitami u wojmira.

MaciekSoad
10-05-2010, 20:28
nawijam na pret 8/1,6 to bd na wiek XIII (templarzy) kumpel ma taka sama tylko ze wieksze rozmary i wazy oko 12 kg wiec norma. A nitowki to marzenie ;d

Volomir
10-05-2010, 20:28
Robienie lancuszkiem? Masakra... Nie ma chyba wolniejszego sposobu;) Czego vas nie rozumiesz? Jak lecisz po kolei to laczysz tylko dwa kolka, a jak dolaczasz jaks kawalek to musisz upychac jedno kolko w 4 inne. Ja robie normalnie i jesli to nie sa kolka 8 i drut 2 mm to idzie jak petarda:P a w sumie nawet na takim drucie i wielkosci mozna robic szybko;)
Kolka ciete maszynowo? Nie dziekuje, jak robisz samemu to ok, chcesz szybciej rozmiem. Tylko ze takie kolka generalnie sa kiepskie, malo wytrzymale, zle sie ukladaja i w ogle sa do bani;)

Vasyshq
10-05-2010, 20:39
Już chyba kumam. Dokładacie i zaciskacie po jednym kółku cały czas :D ? Bo i innego sposobu nie widzę, ale to jakaś masakra jest. Ja tak robie np rękawice I NIE MA WOLNIEJSZEGO SPOSOBU :)

ps. Kolego templar, mam dwa habity do sprzedania. Czarny i biały. Historyczne full, krój, materiał wszystko, epickie są i w ogóle. Jeden jest z naszytym krzyżackim krzyżem, ale można go odpruć i dać czerwony na piersi bo krój jest identyczny :) Sam odtwarzałem Templariusza z XIII wieku :) Teraz Krzyżaka ;D

Biały za 200zł sprzedam, bo bez podszewki jest a czarny z podszewką lnianą za 250zł, ostateczne ceny :P Sama wełna drogo kosztowała :P Materiały wszystkie 100% naturalne oczywiście. Szycie maszynowe ale nie widać szwów.

Volomir
10-05-2010, 20:46
Już chyba kumam. Dokładacie i zaciskacie po jednym kółku cały czas ? Bo i innego sposobu nie widzę, ale to jakaś masakra jest.

Dlaczego? Najszybciej i naprosciej. Bez filozfii i kombinacji jak tu wcisnac obcegi miedzy 4 kolka:P Robilem roznymi sposobami i taki jes najszbszy poprostu. czasem tylko dla urozmaicenia ciagne pare rzadkow nizej i potem dorabiam do nich, zeby widziec jakies postepy:P

Vasyshq
10-05-2010, 20:52
A nie lepiej zrobić 30 łańcuszków na tors, a potem szybko je połączyć :)? Wplatasz, zaciskasz, widac efekty. Ja wolę tak :)

MaciekSoad
10-05-2010, 21:26
nie probowalem tak ale predzej czy pozniej niewazne jakim sposobem efekty bedzie widac.

odnosnie habitow moglbym kupic ale narazie nie mam kasy. zlozylo mi sie pare wydatkow ;)

Kitraiel
11-05-2010, 09:46
Widze że każdy odbiega od początkowego pytania ;)

Ja zawsze nawijam drut na pręt 10 albo 12, kiedy sprężyna będzie prawie cała, wtedy ją zdejmuję, rozciągam i ręcznie dziubię cążkami. Może i trochę czasochłonne, ale całkiem niezła zabawa, a jaka satysfakcja....

Gorzej z cięciem maszynowym, sam szukam sposobu na cięcie maszynowe, jednak zależy mi tylko na tym by krawędzie były w miarę gładkie (a nie poszarpane jak przy ręcznym) Kończę "budować" małe urządzenie dzięki czemu będę mógł taką sprężynę umieścić sztywno, po czym równiutko piłować brzeszczotem do metalu, mam nadzieję że coś w tego wyniknie, bo ciąć fleksem albo wiertarką z tarczą mi się nie uśmiecha, chcę jeszcze pożyć szczególnie że nie mam imadła ;)

Co do sposobu wytwarzania, każdy woli cos innego. Ja osobiście zużywam całą sprężynę na prostokąty, i tak po kolei, na końcu je połączę, dorobię na wymiar i będzie glanc ;)

Volomir
11-05-2010, 09:53
Mozna zrobic maszynke do nawijania, czyli precik, pokretlo i jazda;) Mozna nawijac na wiertarke ale nie polecam samemu bo na koncu drut zawsze odskakuje i moze pociac rece:P Ciecie tylko i wylacznie samemu, tzn. nacinay i rozrywamy obcegami. Dluga to robota, ale kolka pierwsza klasa, niewyszczerbione i mocne;)