Zobacz pełną wersję : Poprawki do regulaminu - dyskusje
Tutaj można dyskutować na temat zmian w regulaminie zaproponowanych w temacie głosowania ( w nim prosze sie ograniczać do odpowiedzi "tak/nie" bądź podania ilości tur ).
O co chodzi z tym 7 punktem?
Abu Yusuf
09-07-2010, 19:26
Ups.. już tam się rozpisałem... do tamtego tematu tylko linka dostałem, wybacz marat :D
@ up Dagorad
Chodzi o taką nie za czystą sztuczke, przy pomocy której można usuwać wrogą agenterie bez użycia zabójców.
Chodzi o taką nie za czystą sztuczke, przy pomocy której można usuwać wrogą agenterie bez użycia zabójców.
Czyli dobrze myślałem ale zmyliło mnie to że trzeba nad tym jeszcze głosować.
Ja tylko martwię się tym, że będzie często powtarzała się sytuacja, że ten czy inny gracz ruszy armią, którą ma zakaz ruchu i będzie jeszcze więcej skarg do MG i więcej roboty przy karaniu etc... Ogólnie dobry pomysł, jednak ciężki do wprowadzenia.
Abu Yusuf
09-07-2010, 21:19
No właśnie też mi się o tym rozpisało w głosowaniu :P to musi pociągać za sobą inne reformy, chyba że gracze będą respektować posty typu, pokonałem Ci to i to tam i tam, nie ruszaj ich, oczywiście w formie posta najlepiej w ambasadzie, albo jeden temat więcej, w którym każdy by pisał co pokonał komu gdzie kim :P
Joopiter
10-07-2010, 11:11
No ja wlasnie myslalem nad tym, ze moglby byc osobny temat, w ktorym po turze gracz pisalby ktora armie pokonal i gdzie sie ona wycofala. To nie bylby chyba az tak wielki problem, szczegolnie ze dotyczylby tylko tych panstw, ktore maja ture przed nami. Np. gracz prowadzacy Francje wykonalby ture i napisal w tym dodatkowym temacie:
Pobilem armie angielska pod Paryzem, wycofala sie do fortu na polnocy. Dwoch generalow + 12 jednostek.
I Anglik nie moglby w kolejnej turze uzywac tych jednostek. Oczywiscie nigdy nie bedzie to w 100% sprawiedliwe, bo zawsze moze on te jednostki podprowadzic pod jakas bitwe, wygrac ja i spowrotem schowac do fortu. Ale zawsze to chociaz w pewnym stopniu wyrownuje szanse. No i jednak chyba wiekszosc graczy mimo wszystko jest uczciwa ;)
Zapomnieliście jeszcze o ruchu najemników najętych w forcie i o regularnym trybucie dla sojusznika od upadającego kraju.
Abu Yusuf
10-07-2010, 18:12
Noo jasne odrazu wszystkich drobnych sztuczek zakażmy , bo czemu inni mają wiedzieć mniej?:| aa szkoda gadać, ten pomysł z nie ruszaniem armi nie wypali bez scisłej kontroli mg.
Jak dla mnie to ten 6 punkt jest trochę przekombinowany mnóstwo z nim roboty i właściwie nie wiadomo po co, no ale może za mało grałem w KO.
o regularnym trybucie dla sojusznika od upadającego kraju
Ostatnio kiedy o tym pisałem (o ile myślimy o tym samym) nie zostałem zrozumiany a na końcu wyszło iż jest to nie możliwe. Coś się zmieniło w tej kwestii?
I tak jeszcze: dlaczego niby siła zbrojna nie może zabić kupca czy dyplomaty? Używanie siły wobec naszych wysłanników to dobry powód do wojny.
Abu Yusuf
11-07-2010, 23:33
Każdy jest dobry :D Rapsodzie, dodasz coś od siebie w kwestii tego wstrzymywania armii? Nie da się powiedzieć nagle wszystkim graczom,"od teraz nie ruszamy się pobitymi armiami!", przy okazji, chyba lepiej by było wprowadzać te zmiany tylko w nowych ko, tak to będzie CHAAAOSSS :) , a jeżeli tylko w nowych, to się będzie pisało, gramy zgodnie z nowymi poprawkami itd.
Joopiter
12-07-2010, 11:07
Moze na razie tylko w kingdomsowkach sprobowac? Tam jest mniej graczy, wiec latwiej bedzie kontrolowac sie nawzajem.
Rapsod - po to, ze od tego sa zabojcy. Chociaz jedna przewage moze miec slabsze militarnie panstwo podczas wojny, ze moze robic dywersje na tylach. Dzieki tej zasadzie zwiekszy sie rola wywiadu i kontrwywiadu.
Nie da się powiedzieć nagle wszystkim graczom,"od teraz nie ruszamy się pobitymi armiami!"
Dlaczego nie?
przy okazji, chyba lepiej by było wprowadzać te zmiany tylko w nowych ko
Prawo nie działa wstecz, więc z reguły nowe zasady obowiązują dopiero w nowych ko.
po to, ze od tego sa zabojcy.
Po co mam się cackać i używać zabójcy wobec niewygodnego kupca na moich ziemiach? ,,Twój pan wypowiedział mi wojnę", więc wysyłam żołdaków, konfiskuję mienie, skracam o głowę i tyle.
Ta to agentów zadeptywać można a armii nie? To po kiego mają w ogóle ci agenci być? Usunąć w plikach ich i po problemie a nie kilka jednostek chłopów ma mi zabójce zadeptać ponieważ gra ma taki błąd. W ogóle co to ma być że się dyskutuje o tym czy można wykorzystywać błąd gry? Jakoś zawsze używanie błędów było uważane za oszukiwanie a teraz są dyskusje czy je zostawić :shock: to może przedyskutujmy czy używanie kodów jest dozwolone? W końcu skoro ktoś jest na tyle sprytny że potrafi oszukiwać to powinno mu się pozwolić to robić :roll: .
Podpisuje się pod tymi słowami wszystkimi członkami ( 8-) )
1. Dlaczego niby zadeptywanie agentów to bug?
2. Konsola kodów w KO jest zablokowana.
Trochę to do dupy, kiedy masz świetnie wyszkolonego kupca, który chociażby w KO krzyżacy ciśnie na złocie po 700 i zostaje zadeptany przez armię przeciwnika..
Destro7er
14-07-2010, 13:53
1. Dlaczego niby zadeptywanie agentów to bug?
Po zadeptaniu jest jakiś filmik albo powiadomienie, że "zadeptanie zakończone sukcesem " ? Jednostka po prostu znika ( sam dokładnie nie wiem, bo nie używam takich głupich bugów) więc to tak samo jak z flotą w porcie.
Trochę to do dupy, kiedy masz świetnie wyszkolonego kupca, który chociażby w KO krzyżacy ciśnie na złocie po 700 i zostaje zadeptany przez armię przeciwnika..
Jeśli handluje na terytorium kraju, z którym prowadzisz wojnę, to nic w tym dziwnego. Lepiej uciekać zaraz po rozpoczęciu wojny. A w przypadku zwycięstwa domagać się odszkodowania. Czyjaś ziemia, to czyjaś dyktatorska władza.
Destro7er ma tutaj rację. Gdyby miało być to częścią gry, to armie mogłyby być skierowane na kupca z możliwością ataku, ale takowej nie mają, dlatego jest to bug. A zakaz używania go to już inna sprawa, jak dla mnie to może zostać.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©