PDA

Zobacz pełną wersję : Jemen



Dagorad
20-07-2010, 11:31
Długo się zastanawiałem nad stworzeniem nowego tematu ale uznałem że w innym temacie by zginął nieodkryty ten posti nie wytworzyłaby się dyskusja.

http://fakty.interia.pl/swiat/news/al-k ... an,1508236 (http://fakty.interia.pl/swiat/news/al-kaida-grozi-obamie-bedzie-drugi-afganistan,1508236) co o tym sądzicie? Zawsze uważałem że bliżej do wojny USA-Jemen niż USA-Iran. Szczególnie ciekawe jest "ataki lotnicze amerykańskich sił powietrznych na tamtejsze domniemane bazy terrorystów sprawiają jedynie, że narasta fala rekrutów" co z pewnością jest prawdą a nie pustą propagandą. Warto też zauważyć że Jemen jest kolebką świata Arabskiego i niedaleko z niego to Mekki. Życzę Obamie żeby stracił opinię walczącego o pokój przeciwieństwa Busha.

Idill`a (MZ)
20-07-2010, 14:42
Awlaki wiele, razy, już ostrzegał, ja bym się tam specjalnie nie przejmował jego słowami, no ale z drugiej strony, po za płaszczem propagandy, w pewnych tezach ma rację. Bombardowania Jemeńskich i Pakistańskich ziem, wywołuje na tych określonych obszarach, tylko niepokój oraz nie chęć do Amerykanów no, a co za tym idzie, masowe wstąpienia do bojówek terrorystycznych, przykład: Alianckie bombardowania największych miast III Rzeszy doprowadziły nie tylko do zniszczenia tych, że miast ale też, dzięki umiejętnej propagandzie Goebbelsa, ludzie w panice, stawali się krótkowzroczni i co najbardziej kuriozalne, wzrósł u nich nacjonalizm oraz doszło do powszechnej mobilizacji...

Obama, może i ma wielkie idee, ale jak widać, ma fatalnych ludzi wokół siebie, stąd również ta znikoma poprawa reputacji Ameryki..
No ale również, oczywistością jest, że Al Kaida nie jest "grupą wyzwoleńczą" tylko sektą zarabiającą na wojnie z Ameryką i słowa liderów tej grupy to głównie mistyfikacja, ala Republika Rad..
Moim zdaniem, Ameryka nie ma praktycznie żadnych szans na wygranie wojny, stąd też absurdem było by rozpoczynanie kolejnej,
nadzieja jak dla mnie jest tylko jedna, pomoc krajów Arabskich, no ale przy obecnej administracji USA, chyba jest to niemożliwe, tym bardziej, przy równoczesnej polityce izolacji, politycznych wrogów........