Zobacz pełną wersję : Jaki macie sposób na przetrwanie upału?
Pytanie kieruję do tych co nie mają klimy i mimo to nie wyjeżdżają na biegun / do lasu / nad jezioro.
zatem:
jak sobie radzicie :?:
:arrow: w domu
:arrow: w podróży
:arrow: w pracy
:arrow: podczas snu i/lub odpoczynku
.............................
Piszcie o wszelkich sposobach - zwłaszcza tak prostych i oczywistych że aż nieznanych
---------------------
Na początek mój sposób na zaśnięcie podczas upału:
:idea: mały ręcznik zmoczony kranówką na czoło i jakoś daje się zasnąć 8-)
Kirlan, nie moge patrzec na twoje posty :roll:
W ciagu dnia nie otwieram wszystkich okien bo wpuszczaja gorace powietrze, otwierane sa dopiero poznym wieczorem, dzieki temu chlodniejsze powietrze wypelnia dom
Piszę w momencie, kiedy akurat u mnie jest stosunkowo zimno, pochmurnie i pada deszcz.
Ja mam taki stary ruski wiatraczek, który przytwierdziłem do monitora i kiedy jest gorąco to na mnie wieje/ Lody to tylko chwilowe rozwiązanie/ z oknami tak jak 2 posty wyżej/ w aucie akurat na szczęście mam klimę więc nie komentuję/
a propos, jedzenie lodów i popijanie kawą lub innym gorącym napojem jest cholernie niezdrowe (chyba, że mowa, o kawie mrożonej :lol: )
Sam Fisher
23-07-2010, 14:02
Piwo, zimne
Z zamrażarki :D
Poza tym mam wiatrak w pokoju więc trochę mnie to ratuje w domu.
Wiatrak w oknie "wciągający" chłodne powietrze z dworu :P
Taka klima dla ubogich :D
Poza tym to przeciągi trochę pomagają.
Rossoneri
23-07-2010, 15:09
Chodze nago :D
Piwo, zimne
lek na całe zło tego świata.
Jedzie się nad morze albo jeziorko i można przetrwać.
Wiatrak w oknie "wciągający" chłodne powietrze z dworu :P
Taka klima dla ubogich :D
Jak wiatrak może wciągać zimne powietrze z dworu kiedy jest np. 35 stopni? Ja to przed wentylatorem wieszam w poprzek 2 wkłady z lodem do takiej przenośnej lodówki i jest przyjemnie.
10h przed kompem czy slonce czy deszczyk i nic nie czuć xD do tego mecz xP
Ruski wiatraczek co dmucha tak, że można odlecieć...serio, nie wiem ile on ma lat ale zapieprza aż miło. Dzisiejsze nie mają do niego startu. ;)
Ach bo to pewnie wiatraczki z Syberii :P
Jeśli chodzi o upał to zależy - jak w biurze to ok, gdyż jest zimno. Jeśli wyjazd do klienta to gotowanie się w Pandzie bez klimatyzacji.
Można zawsze pójść do kościoła, w nich zawsze latem jest przyjemny chłodek :)
Ja mieszkam na poddaszu , w dodatku z przeżartą przez jakies zwierza izolacją, wiec u mnie w pokoju podczas lata jest parówa okropna. Mam wiatrak z bazaru ale on juz wymięka. Zimo wróć ;(;(;(
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©