Indiamany

[Paulus Ioannes]

Nie znalazłem o nich wątku, w razie czego proszę o skierowanie mnie do odpowiedniego tematu.

Jak to jest z indiamanami? Czy naczelną zasadą jest myślenie "im więcej tego upachać gdzie się tylko da tym lepiej" czy powinno się zachować określone w jakiś sposób proporcje?

Ile jednostek de;egujecie do ochrony indiamanów? Okręty wojenne umiejscowiacie wraz z kupieckimi czy też tworzycie odrębną flotyllę do ochrony danego regionu handlowego?

[Lisek]

Witam.
Ogólnie opłaca się mieć dużo indiamanów, ale jeżeli zalejesz rynek dużą ilością towaru to on stanieje.
Ja preferowałem dwie floty po dziesięć indiamanów na region handlowy.
Eskorta zależy od państwa i sytuacji, ale ja nie bawiłem się w kupczenie przed zlikwidowaniem piratów (po ich zlikwidowaniu
jest dużo łatwiej). Potem zostawiałem do ochrony przeróżne floty, ale nie mam żadnej zasady. Najlepiej upychać tam jednostki przestarzałe lub zdobyczne. Ja zawsze eskortę stawiałem obok floty handlowej ,ale nie łączyłem ich w jedną flotę (zwykle jedna eskadra wystarcza do ochrony jednego obszaru handlowego)

Ps. Wyrobiłem sobie taktykę gdyby przeciwnik wpłynął do strefy handlowej flotą, z którą nie miałem szans (moje eskorty
nie są zbyt potężne) : flotą handlową uciekam na sąsiedni obszar i ściągam moją główną flotę. Likwiduje ona zagrożenie i
interes kręci się dalej ;) . Nie warto ryzykować utraty handlowców, lepiej przez kilka tur mieć mniejsze przychody ;) .

Pozdrawiam.