PDA

Zobacz pełną wersję : Ulubiony okres w grze.



Witold
10-08-2010, 18:52
Który okres w Medku odpowiada ci najbardziej???

Początek?
Pełnia?
Schyłek?

Mi osobiście "Pełnia" odpowiada, bo jest taki ...umiarkowany.

Ja, Klaudiusz
10-08-2010, 19:33
Dla mnie pełnia bo wtedy są te najprawdziwsze Medieval Times, schyłek nie bardzo mi odpowiada bo mam żal do CA odnośnie olania okresu Polskiego Potopu i guzik z królem Janem Karzimierzem czy Zamoyskim w drzewku :(

totalwarfan
10-08-2010, 20:46
Moim zdaniem pełnia jest najlepsza bo jest duży wybór jednostek :D

Highlam56
11-08-2010, 17:53
ja lubię pełnie schyłek nie bardzo mi odpowiada ale drugi okres który lubie to początek

Markiz93
11-08-2010, 18:27
Ja ogólnie wolę pełnię. Jest wtedy najwięcej jednostek, ale pozostałe okresy też nie są złe.

Adixis
11-08-2010, 18:53
Nie cierpie muszkieterów i wszystkich jednostek tego rodzaju, dlatego głosuje na początek, ew. pełnia

robercik8211
12-08-2010, 18:03
Pełnia jest najleprza, rycerscy kawalerowie, polscy rycerze, bombardy, strzelcy reczni, początek do bani, schyłek troche gorszy od pelni.

Krzyzak
13-08-2010, 07:20
Dla mnie - zdecydowanie pełnia ;)

OskarX
14-08-2010, 09:43
Początek-nudy, bicie się drwalami i innymi lekkimi jednostkami...początek dyplomacji. Pełnia-dyplomacja już ustalona, bicie się ciężkimi jednostkami, rycerzami i podboje. Schyłek-wchodzi proch, już pewnie mamy zajęte większość mapy, masę florenów i komputer jest najsłabszy, bo nie używa prochu mamy wielką przewagę.
Wychodzi pełnia.

Runon
15-08-2010, 09:11
Pełnia za duży wybór jednostek no i dyplomacja juz ustalona

kamix
15-08-2010, 22:09
Zdecydowanie Pełnia , okres ten to cała esencja Średniowiecza ;) Ciężko zbrojne rycerstwo, wielkie bitwy. Schyłek wraz ze swym prochem to koniec panowania Rycerstwa i tego cudownego klimatu, a Początek jest zbyt archaiczny :)

Krang
15-08-2010, 22:10
Zdecydowanie Pełnia. Duży wybór jednostek charakteryzujących Średniowiecze. Nigdy nie lubiłem używać prochu w Medku.

Krzyzak
16-08-2010, 07:48
Większość, która odpowiedziała w tym temacie myśli podobnie, mianowicie pełnia... Również nie lubię używać prochu, od tego jest kampania Ameryk :D

Ituriel32
17-08-2010, 14:35
Początek.
Najbardziej lubię zaczynać
(szkoda że nie ma tak jak w Medku 1, 3 kampanii z podziałem na okresy :cry: )

JacobQ
17-08-2010, 23:32
Zdecydowanie pełnia. Dlaczego, to już nie muszę pisać. Przedmówcy się wypowiedzieli :)

Demon Hunter
12-09-2010, 20:37
poczatek. wtedy jakos mi latwiej sie wcielic w takiego poczciwego goscia co dali mu tarcze i wlocznie.
Jak na pierwszym zjezdzie rycerstwa w Mym rejonie. To bylo cos:)

Krzyzak
12-09-2010, 20:48
A nie przeszkadza Ci walczenie chłopami, milicją i drwalami ? :D

Demon Hunter
12-09-2010, 20:51
Chlopi i drwale tez potrafia;) uwierz wiem co mowie,chodz moze sie to wydawac smieszne:D bowiem kazdy atakuje lepsze jednostki i nie atakuje zywych tarcz a czasem sie oplaca zainwestowac w Chlopow:) zreszta teraz to kazdy z Nas w wiekszosc chlop z chlopa wiec nie pozwole aby Moj PraPraPraPra....dziadek Byl niedoceniany:P

Krzyzak
12-09-2010, 20:58
No co do drwali to się jeszcze zgodzę ale chłopi w Medku to raczej mięso armatnie :D

Avasil
18-09-2010, 11:42
Zagłosowałem na początek, jeśli chodzi o Kampanię.
Lubię walczyć takim chłopstwem i w ogóle podbijanie rebelianckich wiosek. Dla mnie nie jest to mniej klimatyczne niż np. pełnia. Wręcz przeciwnie :)

Krzyzak
18-09-2010, 12:11
Ale nie masz jeszcze ustalonych granic wszystkich państw ;)

kamilios
18-09-2010, 14:00
Pełnia. Uwielbiam robić szarżę rycerstwem po równinach na zdezorientowaną piechotę wroga. Ale początek też jest niezły. Fajnie się bić taką hołotą :D .

Padingtton
15-01-2011, 14:09
Pełnia, maximum sredniowiecza. Najmniej lubie schyłek, zero klimatu średniowiecza (tylko jacyś wieśniaccy muszkieterzy)

tengri
15-01-2011, 16:47
skoro już temat jest odkopany, to swoje 3 grosze dorzucę. otóż mi najbardziej pasuje chyba początek. mam oczywiście na myśli kampanię.
wynika to w dużej mierze z mojego charakteru, który najchętniej karmi się samą wizją wielkości, planowaniem, pierwszymi sukcesami w myślach przekładanymi już na przyszłe, jeszcze wspanialsze dokonania... w okresie początkowym lubię też to, że każde działanie można przemyśleć i zaplanować w najmniejszych szczegółach, co na późniejszym etapie rozgrywki zajmowałoby ogrom czasu i byłoby dość męczące. jeśli zaś chodzi o samą specyfikę okresu (dostępne budynki i jednostki oraz tp. sprawy), to nie mam nic przeciwko miastom, nad którymi zapanować potrafi jeden oddział milicji, budynkom stawianym w ciągu 1/2/3 tur, czy też niewielkim bitwom, w których np. samą świtą generała jesteśmy w stanie skasować kilka oddziałów przeciwnika. to ostatnie jest akurat trochę lamerskie, ale takie już są myki w tej grze i zamiast narzekać staram się tym nacieszyć. do wad wczesnego okresu (kampanii) zaliczyłbym z pewnością małą rodzinę królewską. staram się nie adoptować, a zarządzanie kilkunastoma prowincjami (większość z nas ma pewnie zwykle tyle po kilkunastu turach) przy pomocy 2-3 gienków jest nawet nie tyle trudne, co jakieś... mało wydajne? czegoś mi w każdym razie brakuje.
co do pełni, to często dość szybko mi się nudziła, ale odkąd mocniej wbiłem w "zabawę w Boga" - jak zostało to gdzieś na forum nazwane - gra stała się znacznie bardziej wciągająca.
schyłek to przede wszystkim podziwianie efektów swojej pracy. jest fajny za pierwszym czy drugim razem, ale na dłuższą metę co to za frajda mieć miasta, w których nie bardzo jest już co zbudować i armię, która nie bardzo ma się z kim mierzyć?

kuroi
15-01-2011, 17:17
Ja mam zaś odwrotnie. Można powiedzieć, że w swojej osobistej wersji moda WWmwE 1.0 pozbyłem się początku średniowiecza, zaczynając kampanię już w roku 1300 czyli już z mongołami(grywalnymi) i w przededniu nadejścia czarnej śmierci oraz kolonizacji Ameryki. Po prostu wczesne średniowiecze mi się już znudziło, więc swoją zabawę w Boga przeprowadzam już w trochę późniejszych czasach :)

Samick
16-01-2011, 00:15
Schyłek. Broń palna i zalążek husarii. ;]

dawid96
16-01-2011, 08:17
Pełnia, rycerze, kawaleria, machiny oblężnicze to jest właśnie średniowiecze ;)

Niebieski
21-01-2011, 09:24
Głos na Początek.
Podobnie jak tengri mam frajdę na początku. Całkowicie zgadzam się z jego podsumowaniem. Dodam, że w Pełni średniowiecza zwykle pozycja gracza jest na tyle stabilna lub dominująca, że gra zaczyna nudzić.

Strunin
13-04-2011, 18:21
Pełnia. Jak dla mnie najwięcej się wtedy dzieje, szczególnie jak się ma średniej wielkości państwo z wieloma sąsiadami. Wojna pozycyjna bym powiedział.. Poza tym tak jak już pisaliście te typowo średniowieczne jednostki, ludzie od stóp do głów okuci w blachę.. mmmmm..
Jeżeli mowa o prochu to tylko jakąś kolubrynę czy inne działo. Mając dwie jednostki (4 działa) w armii i wykorzystując amunicję rozpryskującą można fajnie przerzedzać piechotę wroga. Arkebuzerzy, Muszkieterzy, dla mnie hołota, którą jednym oddziałem znacznie tańszej milicji kupieckiej można rozbić szereg. Poza tym mocno zbugowani (przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie). Wyjątkiem są ręczni strzelcy - zakuty w blachę rycerz z "pistoletem" wielkości maczugi :D . Także strzelając wygląda to nader komicznie bo walą we wroga dosłownie z "kilku metrów".

Krzyzak
13-04-2011, 18:54
Arkebuzerzy, Muszkieterzy, dla mnie hołota
Mówisz poważnie ? :shock: Potrafią wybic 1 salwą 20 ludzi w oddziale, a Ty mówisz, że to hołota ? Pilnuj ich kawalerią, jak ktoś atakuje szarżuj, a zobaczysz co potrafią. Arkebuzy są słabe, bo mają krótki zasięg, ale Muszkiety ( a szczególnie Janczarzy i Kozacy ) są podstawią armii na schyłku.

Strunin
13-04-2011, 19:21
Nie przekonasz mnie.. Wolniej ładują niż łucznicy, mają mniejszy zasięg. Co prawda mocniejsi (czyt. skuteczniejsi) ale prowadzenie nimi regularnego ostrzału przynajmniej w moim wypadku graniczy z cudem. Pół dnia zajmuje im ustawienie się, następne pół ładowanie - takie jest moje zdanie. I nie wiem czy to prawda ale jak mają do ostrzału ruchomy cel to za Chiny ludowe nie oddadzą strzału tylko biegają z pozycji na pozycję.

Krzyzak
13-04-2011, 19:41
Tak to jest jak się nie wyłącza "mieczyka" jednostkom... Zresztą zagraj sobie na multi :) Jeśli nie weźmiesz muszkietów to przegrywasz.

Idill`a (MZ)
13-04-2011, 19:54
Zresztą zagraj sobie na multi Jeśli nie weźmiesz muszkietów to przegrywasz.

No nie powiedziałbym, ja na MP nigdy nie biorę muszkieterów. Często toczyłem bitwy gdzie byłem przeciwko armiom XV w., kilka razy nawet sam na dwóch, i jak na razie bilans jest zwycięski. Mam nawet powtórki ( w ogóle mam wszystkie powtórki ze wszystkich moich, dodam zwycięskich bitew czyli ok. 100 - 120, jedyną porażkę w karierze zaliczyłem na start Mongołami :D )

Co do okresu to początek. Gdy gram 'na poważnie' rozgrywka kończy się po 20-40 turach, więc nie zdążam nawet zasmakować reszty. Pełnia to oczywiście iście średniowieczna era, właśnie na MP najpopularniejsza np..

siedlos
24-04-2011, 12:27
Najbardziej lubię początek Danią :). Jest ten klimat wikingów... Dla mnie bosko robi się desant w Brytanii :D

Aro137
24-04-2011, 13:45
Mi się podobają wszystkie okresy :D Jeśli już miałbym wybierać to głosuję na Schyłek. Jak ktoś wyżej napisał szkoda, że nie można wybrać jak w jedynce okresu w którym rozpoczynasz grę :(

JustPL
21-05-2011, 13:55
Jak dla mnie początek ; )

FOXGrabarz
22-06-2011, 15:17
Mi najbardziej odpowiada schyłek, przez dostępność armat i broni palnej.

Araven
22-06-2011, 18:22
Ja zaglosowałem na początek wlaśnie ze względu na brak broni palnej i armat. :P Dla mnie średniowiecze to czasy miecza i topora a nie arkebuzów, armat i muszkietów. :mrgreen:

Achmed
20-07-2011, 20:18
Jak dla mnie najlepszy był schyłek. Wtedy jest największy wybór wojsk, a poza tym pojawia się nowy kontynent. Wówczas ścigasz się z innymi frakcjami o wydostanie się z tej "Europejskiej klatki". Kolonizacja jest najlepsza.

20-07-2011, 20:32
Poczatek i pelnia ;) Lubie patrzec jak topornicy chorwaccy/wegierscy wycinaja w pien rycerstwo ;D

Lwie Serce
06-04-2012, 12:23
Początek i pełnia. Taki typowo średniowieczny klimat, rycerstwo nie do zatrzymania i krucjaty-to to co lubię najbardziej.

Gajusz Mariusz
19-01-2014, 23:02
Zdecydowanie początek! Wszystko przede mną, a tury lecą jak strzała :D

GolbikDied
20-01-2014, 23:21
Pełnia, zdecydowanie.

stanisław123
19-08-2014, 12:42
Najbardziej lubię pełnie. Nie ma jeszcze broni palnej. Miasta są bardzo rozwinięte i walczy się dużymi armiami z dobrymi jednostkami, a nie chłopami i milicją jak na początku.

mateo450
24-01-2015, 23:36
Pełnia bo tylko wtedy mam najlepsze jednostki.