Zobacz pełną wersję : Wycięcie obywateli
Bartulus Augustus
19-08-2010, 12:56
Witam Forumowiczów,
Od niedawna gram w TW Rome. Zdarza się, że niektore miasta posiadające sporo mieszkańców ponad 20 tys. zaczynają sprawiać kłopoty buntując się pomimo rozbudowywania sanitariatów (kanalizacja), ochrony (mury), czy rozrywki (koloseum itp.). Potem oczywiście są zamieszki i jak sytuacja sie nie poprawia a garnizon nie jest wielki nastepuje bunt i wyrzucenie garnizonu z miasta.
Czytałem w jednym z postów że mozliwe jest wycięcie obywateli w mieście co może pomóc. Jak to zrobić?????? ja opcję splądrowania miasta mam tylko kiedy zdobywam miasto. Jak to zrobic w mieście już przez siebie posiadanym?
pozdr
Prosta odpowiedź: nie da się, żeby wyciąć, trzeba dać się zbuntować miastu, najlepiej uprzednio wyprowadzając armię z miasta, żeby nie ucierpiała w wyniku zamieszek i podbić miasto drugi raz, wybierając potem opcję eksterminacji.
Bartulus Augustus
19-08-2010, 13:21
Dzieki, tak też myślałem. Podważa to jednak sensownośc prowadzenia takich oszczedności w wyniku których w mieście mamy tylko bezuzyteczną w gruncie rzeczy armię chłopów albo milicji. Chyba że niedaleko mieć zawsze armię która awaryjnie wchodzi do miasta robi "porządek" i z niego wychodzi. Co myslicie?
Można spróbować z czymś takim jak ustawienie pełnej kolejki rekrutacyjnej chłopami, odejmują oni ludność w chwili zamówienia jednostki, nawet jeśli czekają w kolejce. Im mniejsza ludność, tym mniejsze problemy, a garnizon rośnie, niestety, nie zawsze tak się da.
Maharbal
19-08-2010, 13:59
Jeśli chodzi o problemy z buntami, to osobiście wynalazłem na to taki sposób, że tworzę sobie taki sztuczny podział na ,,dystrykty", składające się z kilku prowincji. Wyznaczam sobie stolicę takiego ,,dystryktu", gdzie trzymam silną armię, najlepiej od razu z machinami oblężniczymi. I jeśli w jakimś mieście podlegającym pod taki ,,dystrykt" ,,robią się dymy", to wyjazd garnizonem z niego, a armia ze stolicy idzie zniszczyć ten bunt.
Bartulus Augustus
19-08-2010, 14:14
Dokładnie, taki sposób jest chyba najlepszy z tą korektą że armie w takim dystrykcie trzymałbym poza miastem. Wyjazd takiej silnej armii z miasta spowoduje na pewno bunt.
Sposób który przedstawił Maharbal jest skuteczny w każdej części Total War ;) Dodałbym do tego , trzymanie w każdej prowincji ( jeśli nas na to stać ) np. 2 oddziałów ,niekoniecznie najtańszego i najsłabszego wojska.
Achilleus
07-09-2010, 19:03
Niestety ale na bunty od pewnego etapu gry nie ma innej rady, jak wycinka obywateli. Poza tym same korzyści się za tym kryją. Nie tylko miasto nagle staje się radosne i wraca pod kontrolę, ale otrzymujemy zazwyczaj całkiem spory zastrzyk gotówki, a do tego można narzucić wyższe podatki i doić dużą kasę przez wiele tur :D
Lukas_warrior
08-09-2010, 16:12
Witam Forumowiczów,
Od niedawna gram w TW Rome. Zdarza się, że niektore miasta posiadające sporo mieszkańców ponad 20 tys. zaczynają sprawiać kłopoty buntując się pomimo rozbudowywania sanitariatów (kanalizacja), ochrony (mury), czy rozrywki (koloseum itp.). Potem oczywiście są zamieszki i jak sytuacja sie nie poprawia a garnizon nie jest wielki nastepuje bunt i wyrzucenie garnizonu z miasta.
Czytałem w jednym z postów że mozliwe jest wycięcie obywateli w mieście co może pomóc. Jak to zrobić?????? ja opcję splądrowania miasta mam tylko kiedy zdobywam miasto. Jak to zrobic w mieście już przez siebie posiadanym?
pozdr
Jesteś okrutny :( Nie trzeba wybijać własnej ludności... wystarczy:
- pomniejszyć podatki
- Wybudować potrzebne budowle (Najlepiej żeby doradca powiedział ci jakie)
- Powiększyć garnizon
- Umieścić w mieście rządcę (generala) z dużymi wpływami
A jeśli dalej będa się buntować... to nie wiem :roll:
Achilleus
08-09-2010, 17:10
Trudne czasy wymagają podejmowania trudnych decyzji :twisted:
Mariooooo
08-09-2010, 19:11
ja tam wycinam hołote kiedy mam okazje :evil: no niestety nie ma opcji ześlij na Syberię wywrotowy element więc radze sobie dostępnymi sposobami i pod nóż idzie każdy kto się nawinie w BI robiłem nawet "bunty kontrolowane" obok miasta stała armia gotowa do interwencji a zastrzyk gotówki pozwalał przetrwać inwazje brudasów na imperium
chochlik20
09-09-2010, 08:25
Bunty kontrolowane najlepszy sposób by kontrolować populacje miasta, a im większa tym większe niezadowolenie a tym samym większe prawdopodobieństwo buntów. Nie dość ze dostajemy kasę to jeszcze doświadczenie do jednostek ;)
bardzo dobrym wyjściem po jednym opanowaniu buntu byłaby kolejna masakra tego samego miasta czyli 2 pod rząd w przypadku gdyby np miasto miało liczbę mieszkańców w pobliżu 20tys podwójna masakra da znacznie więcej wolnego czasu dobrze że w rome i bi masakra nie powoduje uszkodzenia budynków a nie jak w medku mniejsza masakra i więcej kasy , większa masakra = mniej kasy i całkowite zniszenie budynków wiele bym dał jakby było w medku tak samo jak w rome bo w sumie z jakiej racji masakra ludzi w średniowieczu powoduje niszczenie budynków
Achilleus
12-09-2010, 10:05
Bunty kontrolowane to podstawa przetrwania w Barbarian Invasion. Nie wiem czy bez tej opcji ta gra w ogóle byłaby do przejścia grając Cesarstwem Zachodniorzymskim.
Bartulus Augustus
13-09-2010, 16:15
....ale nie wiem czy zauważyliście że czasem przy mocno już "wybitym" mieście gdzie np jest garstka 450 ludzi i nastepuje bunt - miasto wystawia 600 zbrojnych. Taki nonsens zdarzył mi sie nie raz podczas buntów Wysp Brytyjskich...że niby co? do miasta dołączyli się maruderzy z pobliskich lasów?;))))
Achilleus
17-09-2010, 22:29
W ogóle często miasta wystawiają zadziwiająco liczne armie. Dość często po buncie zdarzało mi się, że atakowałem miasto, którego broniło kilkanaście oddziałów :shock:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©