PDA

Zobacz pełną wersję : Krzysztof Kolumb synem polskiego króla?



KLAssurbanipal
30-11-2010, 20:12
przeczytajcie artykuł, podobno ta książka w rzeczowy sposób udowadnia ze Kolumb był synem polskiego króla: http://www.tvn24.pl/26086,1684261,0,1,k ... omosc.html (http://www.tvn24.pl/26086,1684261,0,1,krzysztof-kolumb-byl-polakiem,wiadomosc.html)

Na razie nie na trafiłem na ślad książki, poza tą sensacyjną wiadomoscią.

Herod
30-11-2010, 20:25
Każdy może wierzyć w to co chce... :lol:
Śmialiśmy się dzisiaj z tego na jagiellońskim, zwłaszcza profesor, do którego reporterzy dzwonią w celu skonsultowania. :)
Portugalczycy tak już mają iż wierzą, że Warneńczyk uszedł z głową z warneńskiego pola bitwy i został mnichem na Maderze. Homoseksualiści obrali Warneńczyka za patrona... dziwny jest ten świat... :)

Ale poczekam na badania DNA. O ile do nich dojdzie...

KLAssurbanipal
30-11-2010, 20:56
Ten profesor czytał tą książkę? :P

voitek
30-11-2010, 21:03
Każdy może wierzyć w to co chce... :lol:
Śmialiśmy się dzisiaj z tego na jagiellońskim, zwłaszcza profesor, do którego reporterzy dzwonią w celu skonsultowania. :)
Portugalczycy tak już mają iż wierzą, że Warneńczyk uszedł z głową z warneńskiego pola bitwy i został mnichem na Maderze. Homoseksualiści obrali Warneńczyka za patrona... dziwny jest ten świat... :)

Ale poczekam na badania DNA. O ile do nich dojdzie...

Smiejcie sie, smiejcie. Jeszcze sie po badaniach okaze, ze to prawda :D

Herod
30-11-2010, 21:10
Ten profesor to specjalista w średniowiecznej historii europy środkowej, a konkretnie Węgier i Polski. I zapraszają go na jakiś węgierski uniwersytet w grudniu... znów wyjeżdża i będzie nudniejszy wykład.

Nie wiem czy czytał, fakt. Ale o teorii o Maderze, która jest staaara i którą kultywują Portugalczycy chyba cosik wie. Konkretnie chodzi chyba o profesora Srokę.

Zobaczymy po badaniach dna, o ile rzecz jasna Wawel zgodzi się na udostępnienie materiałów DNA. Jeżeli to prawda to mamy przełom. Jeżeli nie... :twisted:

KLAssurbanipal
30-11-2010, 21:13
Szczerze to bym chciał żeby to okazało się prawdą z 2 powodów:
- popularyzacja historii Polski
- po raz kolejny głośno o nas w świecie, a kontrowersje sprawiają ze Polska przestaje być ciemnogrodem stalinowskim w oczach USA i zachodu.

Andzia
30-11-2010, 21:42
Trudno mi uwierzyć w tą teorią ale no cóż, jak panowie powiedzieli, jak będą badania DNA to będziemy wiedzieć, krótko mówiąc nie mam nic przeciwko temu że Kolumb był Polakiem - Na większą chwałę Rzeczpospolitej 8-)

Bessieres
30-11-2010, 22:24
Witam wszystkich! Chciałbym się przywitać, bo to mój pierwszy post na forum :D
Czytając artykuł na TVN24.pl pierwszy raz spotkałem się z teorią jakoby Władysław Warneńczyk miał dożyć starości na Maderze. Według mnie jest to kompletny absurd. Dlaczego król Polski, po przegranej bitwie, miałby uciekać na małą wyspę na Morzu Śródziemnym? Na dodatek, po bitwie w której wykazał się niebywałym męstwem. ;)
Pochodzenie odkrywcy Ameryki jest niewątpliwie ciekawą kwestią w historii, ale doszukiwanie się tego w linii polskich Jagiellonów jest bzdurą.

KLAssurbanipal
30-11-2010, 22:28
Ponoć książka w logiczny i rzeczowy sposób wyjaśnia zarówno sprawę Warneńczyka i Kolumba. Muszę do niej sięgnąć z czystej ciekawości.

dawid96
30-11-2010, 22:29
po bitwie w której wykazał się niebyw[url]ałym męstwem.
Może i męstwem ale według mnie też trochę głupotą ;)
Co do tematu to niewierze w takie rzeczy.
Oczywiście fajnie by było ale trzeba być realistami ;)
Polska nie ma takiego szczęścia 8-)

Bessieres
30-11-2010, 22:50
@dawid96
Głupota to także pewien rodzaj odwagi :D
Uderzenie nadwornego hufca na czworobok Janczarów można porównać z wyczynami najlepszych dowódców kawalerii w historii.
W takich szarżach nie giną głupcy.

voitek
01-12-2010, 00:18
@dawid96
W takich szarżach nie giną głupcy.

Jesli nie glupcy to idioci w takim razie


krótko mówiąc nie mam nic przeciwko temu że Kolumb był Polakiem - Na większą chwałę Rzeczpospolitej
To, ze ma sie przodka jakiejs narodowosci nie oznacza, ze jest sie przypisanym do niej

Delanos
01-12-2010, 00:54
Uderzenie nadwornego hufca na czworobok Janczarów można porównać z wyczynami najlepszych dowódców kawalerii w historii.
Można porównać to ,,bohaterstwo'' do decyzji Jana Ziębickiego o szarży 1000 śląskiego rycerstwa na wagenburg Jana Kralovca pod Starym Wielisławie. Jak to powiedział Czyngis-Chan Tylko głupiec walczy kiedy wie że bitwa nic mu nie przyniesie czy jakoś podobnie, cytowałem z pamięci. Po wypowiedzeniu tych słów uciekł z zaatakowanego, przez swojego przyjaciela zdrajcy obozu, po czym zebrał armię i podbił imperium 2X większe od Imperium rzymskiego. Warneńczyk co zrobił?? Zabił się i to Osmani stworzyli potężne Imperium a nie on.

Andzia
01-12-2010, 07:05
krótko mówiąc nie mam nic przeciwko temu że Kolumb był Polakiem - Na większą chwałę Rzeczpospolitej
To, ze ma sie przodka jakiejs narodowosci nie oznacza, ze jest sie przypisanym do niej

Wiem, ale przyjmując że testy okazałyby się prawdziwe, to chciałbym zobaczyć minę mieszkańców m.in.Genui,Walencji,Florencji,PIzy itd. bo z tego co wiem to od dawna walczą pomiędzy sobą bo uważają że to w swoim mieście urodził się Kolumb a nie w Genui.

Ale póki co wątpię żeby testy dały jakiś pozytywny rezultat w sensie potwierdzenia tezy że Kolumb był synem Władysława Warneńczyka

Bessieres
01-12-2010, 07:09
Osobiście wole mieć w historii króla, który zginął na polu bitwy w obronie chrześcijaństwa/królestwa niż takiego, który uciekł z pola bitwy i osiadł na Maderze :|

KLAssurbanipal
01-12-2010, 11:27
Osobiście wole mieć w historii króla, który zginął na polu bitwy w obronie chrześcijaństwa/królestwa niż takiego, który uciekł z pola bitwy i osiadł na Maderze :|

i spłodził jednego z największych odkrywców w dziejach świata (lub największego)? :D

Delanos
01-12-2010, 11:28
Nie chwałą jest ginąć na polu bitwy zmasakrowanym przez wroga ale chwałą jest za to wiedzieć kiedy się wycofać i wrócić z armią, która potrafi zwyciężyć, lub zrobić to co napisał mój przedmówca :)

Bessieres
01-12-2010, 15:07
Osobiście wole mieć w historii króla, który zginął na polu bitwy w obronie chrześcijaństwa/królestwa niż takiego, który uciekł z pola bitwy i osiadł na Maderze :|

i spłodził jednego z największych odkrywców w dziejach świata (lub największego)? :D

Na ten temat już się wypowiedziałem. Według mnie doszukiwanie się pochodzenia Krzysztofa Kolumba w linii Jagiellonów jest absurdem, aczkolwiek wciąż nie mamy niezbitych dowodów w tej kwestii. Tylko czekać aż największe postacie z historii znajdą swoich przodków wśród Piastów i Jagiellonów. :lol:

Dagorad
01-12-2010, 16:16
Jakby to była prawda to byśmy mieli takiego kolejnego Kopernika oczywiście na wespół z Portugalczykami którzy zapewne chcieliby żeby Kolumb był Portugalczykiem tak bardzo że.... No i ta wątpliwa teoria zakłada iż prawdą jest także kilka innych wątpliwych teorii związanych Warneńczykiem.


Tylko czekać aż największe postacie z historii znajdą swoich przodków wśród Piastów i Jagiellonów. :lol:

Skoro np. wszyscy Słowianie i tak pochodzą od tego samego ojca to czemu nie.

Tizo
01-12-2010, 19:25
W tej historii jest pewna rzecz która mnie zaintrygowała. Skoro jest mowa o tym że ten naukowiec chce zbadać szczątki Warneńczyka z Wawelu, to jak tego dokona. Podobna cialo przepadlo, zostala tylko glowa, ale jesli uciegl na Portugalię to ciala i tak nie ma. Te teorie będą się niezgadzac, bo jesli DNA nie bedzie pasować do tego DNA ze szczatek to lipa, nie byl Polakiem, jesli beda sie zgadzac to jak to jest mozliwe kiedy on uciekl na Madere, a w Polsce sa szczatki calkowicie kogos innego. MOze ktos mi to wytlumaczy?

Herod
01-12-2010, 20:12
Naukowiec chce przepadać szczątki kolumba. Zamierza je porównać z szczątkami ojca Władysława II - Władysława Jagiełły. DNA.

I tyle. Jeżeli się będą w jakimś stopniu zgadzać to znak to, że Portugalska teoria o Maderze jest prawidłowa.

Andzia
01-12-2010, 20:20
Naukowiec chce przepadać szczątki kolumba. Zamierza je porównać z szczątkami ojca Władysława II - Władysława Jagiełły. DNA.

I tyle. Jeżeli się będą w jakimś stopniu zgadzać to znak to, że Portugalska teoria o Maderze jest prawidłowa.

Tym samym oznaczałoby że jedyna pozostałość warneńczyka czyli jego głowa była jedynie propagandą osmańską.

Nie wiem jak z wami, ale wg. mnie takie teorie powinny być najpierw zbadane a dopiero potem zrobić o nich szum nie na odwrót

Brave
01-12-2010, 20:57
20 lat badań poświęconych akurat tej sprawie robi wrażenie. Jakby Amerykanin miał rację to Czizys Krajst..
Polak odkrywcą Ameryki? Cała teoria wydaję się mało prawdopodobna, ale kto wie.
Ciekawe co pokaże test DNA. Jeśli wyjdzie na korzyć twórcy teorii, to będzie bardzo ciekawie.

Samick
01-12-2010, 22:45
1) Jeśli Kościół wyrazi zgodę na ekshumację...
2) Jeśli okaże się to prawdą to i tak nie zmieni to niczego, bo ja pamiętam, że dopiero w liceum od nauczyciela usłyszałem to, że Kolumb nie był Hiszpanem.
3) Teoria jest tak naciągana, że głowa mała... Chyba, że książka mówi jedno, a media drugie...

Dagorad
01-12-2010, 23:02
2) Jeśli okaże się to prawdą to i tak nie zmieni to niczego, bo ja pamiętam, że dopiero w liceum od nauczyciela usłyszałem to, że Kolumb nie był Hiszpanem.

A Kopernik? Kiedy usłyszałeś że był Polakiem też w liceum czy może przy pierwszej wzmiance o nim? Oczywiście że to niczego nie zmieni no bo niby co miałoby zmienić? Jest to bardziej kwestia prestiżowa no i jeżeli okazałaby się prawdą podręczniki historii zmieniłyby się w 2 punktach śmierci Warneńczyka i pochodzenia Kolumba. Za to dzieła traktujące o królach Polskich czy konkretnie o Warneńczyku dostałyby nowy rozdział a może nawet kilka.

KLAssurbanipal
01-12-2010, 23:53
W tej historii jest pewna rzecz która mnie zaintrygowała. Skoro jest mowa o tym że ten naukowiec chce zbadać szczątki Warneńczyka z Wawelu, to jak tego dokona. Podobna cialo przepadlo, zostala tylko glowa, ale jesli uciegl na Portugalię to ciala i tak nie ma. Te teorie będą się niezgadzac, bo jesli DNA nie bedzie pasować do tego DNA ze szczatek to lipa, nie byl Polakiem, jesli beda sie zgadzac to jak to jest mozliwe kiedy on uciekl na Madere, a w Polsce sa szczatki calkowicie kogos innego. MOze ktos mi to wytlumaczy?

Przecież jest wyjaśnione - chcą zbadać szczątki Jagiełły, ojca Warneńczyka. ;)

Andzia
02-12-2010, 06:47
1) Jeśli Kościół wyrazi zgodę na ekshumację...

Co ma cholerny kościół tu do powiedzenia ? Jeśli się nie mylę to grobowce królewskie należą do Rzeczpospolitej.

kuroi
02-12-2010, 08:17
1) Jeśli Kościół wyrazi zgodę na ekshumację...
Podobno jesteśmy państwem świeckim, nie kościelnym, więc Kościół nie ma tu nic do gadania. ;)

Zbrozło
03-12-2010, 12:19
I po co ta afera? Od dawna wiadomo, że Amerykę odkrył przed Kolumbem inny Polak w służbie duńskiej - Jan z Kolna.

Herod
03-12-2010, 16:19
Przed nim byli wikingowie, przed nim Irlandczycy...

Kolumb jest ważny, bo od niego wszystko się zaczęło.

Tak nawiasem - badania DNA mogą nic nie dać.
Dlaczego? Bo czyż nie można wątpić w ojcostwo Jagiełły?
Jagiełło baaaardzo długo nie miał żadnego potomstwa (tam tej córki 1399 i z 1408 nie licząc). I co? W wieku 61/73 lat, wieku dość niezwykłym nawet obecnie, płodzi raz za razem serię dzieciaczków. Nasuwa się więc podejrzenie "Ktoś mu pomógł".

Czyli nawet jeżeli Władek III jest ojcem Kolumba to badanie DNA niekoniecznie może to nam udowodnić...

voitek
04-12-2010, 02:07
Przed nim byli wikingowie, przed nim Irlandczycy...

Kolumb jest ważny, bo od niego wszystko się zaczęło.

Tak nawiasem - badania DNA mogą nic nie dać.
Dlaczego? Bo czyż nie można wątpić w ojcostwo Jagiełły?
Jagiełło baaaardzo długo nie miał żadnego potomstwa (tam tej córki 1399 i z 1408 nie licząc). I co? W wieku 61/73 lat, wieku dość niezwykłym nawet obecnie, płodzi raz za razem serię dzieciaczków. Nasuwa się więc podejrzenie "Ktoś mu pomógł".

Czyli nawet jeżeli Władek III jest ojcem Kolumba to badanie DNA niekoniecznie może to nam udowodnić...

Wystarczy pobrac probki od Jadwigi -.-

Herod
04-12-2010, 09:45
Jadwigi!? Nie znam się na pokrewieństwach, ale co Jadwiga miała wspólnego z krwią Warneńczyka? Chyba chodziło ci o Królową Sonkę Holszańską. Lub dzieciaki jej.

Litwinka jak i Jagiełło, ale przynajmniej wiemy, iż jest matką na 100%. :)

voitek
04-12-2010, 14:29
Ale zem jebl babola teraz, no to wystarczy jej dna wziac i tyle

Kuzyn
06-12-2010, 14:59
Szczerze to bym chciał żeby to okazało się prawdą z 2 powodów:
- popularyzacja historii Polski
- po raz kolejny głośno o nas w świecie, a kontrowersje sprawiają ze Polska przestaje być ciemnogrodem stalinowskim w oczach USA i zachodu.
Jest też coś takiego np. w Hiszpanii, że z okazji odkrycia Ameryki mają dwa dni wolnego wszyscy. Fajnie jakby to się u nas przyjęło xd.
Co do tematu to nie wiem. Wiadomo, że gdyby nie Polacy to dziś inaczej by to wszystko wyglądało ale żeby aż tak?

voitek
06-12-2010, 18:18
Najfajniejsze jest to, ze ani Jagiello ani Warnenczyk Polakami nie byli, wszyscy pomijaja, ze byl polskim krolem, ale nie Polakiem

KWidziu
07-12-2010, 17:54
A kto w tamtych czasach był Polakiem?

Arindal von den Heiden
08-12-2010, 11:06
Strach czytać co tu wypisujecie ^^
Po pierwsze - Warneńczyk, został uznany za syna (no bo nie wiadomo czy na pewno nim był-podejrzewa się pewnego bojara o ojcostwo) Jagiełły - Litwina i Zofii - Rusinki. Po drugie, był synem władcy Litwy -i dziedzicznie władcą tylko tego państwa jako "pierworodny". W Polsce był tylko władcą obieralnym i tyle miał z tym krajem wspólnego - równie dobrze można powiedzieć że Henryk Walezy był Polakiem, bo był królem Polski.
Dziecko Warneńczyka - o ile by miał (czyli przeżył bitwę pod Warną i jednak nie był gejem - jak zakładamy) było by w ćwierciach pochodzenia litewsko-rusińskiego i ... rozumie ze portugalskiego. Biorąc pod uwagę że ojcem Chopina był Francuz - a mimo to uważa się go za Polaka, to rozumie że w Polsce liczy się bardziej matka, matkę miałby więc Portugalkę więc byłby Portugalczykiem idąc tym tokiem myślenia...
Skoro jednak Kolumb posługiwać miał się językiem włoskim i hiszpańskim... no to sam nie wiem :d
Ogólnie są to dla mnie rewelacje typu, że Kopernik był kobietą ;)
(oczywiście przy założeniu że można mówić o narodowości w XV w. - lepiej było by określać to mianem wywodzenia tudzież przynależności do etnosu)

Delanos
08-12-2010, 12:18
Dla mnie to jak doszukiwanie się w swoim pochodzeniu Czyngis Chana, a naukowcy uważają że 1 osoba na 200 ma w sobie korzenie tego słynnego wodza. Dziś się liczą osiągnięcia nie pochodzenie, a Kolumb służył władcom Hiszpanii

KLAssurbanipal
08-12-2010, 13:16
Hehe, nie wiem czy zauważyliście, że tytuł nie brzmi - Kolumb Polakiem, lecz synem polskiego króla.

Delanos
08-12-2010, 13:27
Tak samo jak ja potomkiem Cyzngis+Chana :)

Fallen
28-12-2010, 18:54
Zawsze wiedziałem że mam w sobie coś z mongoła :lol: .
A co do tej teorii bzdury mości panowie bzdury,jescze może okaże się Obama to polak :)

kuroi
30-12-2010, 11:46
Zaraz okaże się, że wszyscy istotni dla historii świata ludzie mają Polskie korzenie :P

Zagłoba
30-12-2010, 23:39
Co do Warneńczyka - ludzie - wiecie co to znaczyłoby dla takiego króla Polski w średniowiecza zabicie pogańskiego Sułtana tożto byłby czyn podziwiany na całej ówczesnej Europie, a że nie miał zbytnio szans to inna sprawa. Na pewno ta cała jego szarża kawalerii była niezbyt mądra ze strony strategicznej ale w średniowiecznej Europie ludzie tak nie myśleli , bo nawet jak zginął to była to śmierc w walce z poganami , która jak w średniowieczna nauka mówiła była w niebiosach nagradzana świętością i wieczną chwałą wcale nie była powodem do hańby . Jakby tak zrobił współczesny generał owszem teraz inaczej myślimy ale wtedy nie.

Zagłoba
30-12-2010, 23:42
a poza tym jestem dumny , że jestem Polakiem i to czy Kolumb ma korzenia króla polskiego (sam król był jak powiedziano wcześniej Litwinem) w niczym nie zmieni mojego stanowiska. Nawet jakby okazało się , że ma ale owszem byłaby to sensacja .

Herod
31-12-2010, 09:48
szarża kawalerii była niezbyt mądra ze strony strategicznej ale w średniowiecznej Europie ludzie tak nie myśleli , bo nawet jak zginął to była to śmierc w walce z poganami , która jak w średniowieczna nauka mówiła była w niebiosach nagradzana świętością i wieczną chwałą wcale nie była powodem do hańby . Jakby tak zrobił współczesny generał owszem teraz inaczej myślimy ale wtedy nie.

Już w średniowieczu (a raczej w okresie przejściowym) ta szarża i zachowanie Warneńczyka zostało należycie uhonorowane - Węgrzy już wtedy uważali go za idiotę. Od kilkuset lat ten stan się raczej nie zmienił. Chyba, że na gorsze.

Dlaczego go uważają? Bo wspaniałe zwycięstwo jednym nierozważnym posunięciem zamienił w przytłaczająca klęskę. Nieważne co chciał... pozytywnie to go papież mógł oceniać (oficjalnie).

Zagłoba
31-12-2010, 13:20
A Warneńczyk nie był takim idiotą , to właśnie papież jego po silnych naleganiach zmusił go do zerwania traktatu , które wcześniej król Władysław podpisał , za obietnicą pomocy innych wojsk chrześcijańskich (szczególnie weneckich) , miała by to krucja na Adrianopolis , ale Wenecjanie nie dotarli na miejsce , więc Warneńczyk nie widząc szans zarządził odwrot , tyle, że drogę mu jednak zagrodzili Turcy i do bitwy dojśc musiało . W trakcie jej Warneńczyk nie zachował się najlepiej ze strony strategicznej ruszając bez posiłków na sułtana , ale całkowitym idiotą też nie był , a co do bitwy to napewno gratulacje należą się dla Hunyadyego , który na prawdę nieźle dowodził.

Maximus XI
31-12-2010, 13:24
To był idiotą, że dał się przekonać papieżowi. Władca powinien przede wszystkim dbać o swoje królestwo.
Co do afery, to chętnie bym się dowiedział prawdy, ale wątpię, że uda się pobrać dna Jagiełły.

Zagłoba
01-01-2011, 04:12
A po za tym "rzekoma" śmierc Warneńczyka przyniosła nam kolejnego dobrgo władcę jak Kazimierz Jagiellończyk , który naprawdę dobrym władcą i dbał o królestwo

MateuszKL
01-01-2011, 09:24
A Warneńczyk nie był takim idiotą , to właśnie papież jego po silnych naleganiach zmusił go do zerwania traktatu , które wcześniej król Władysław podpisał , za obietnicą pomocy innych wojsk chrześcijańskich (szczególnie weneckich)

Wenecka flota przecież dotarła na miejsce i elegancko zablokowała Bosfor. Szkoda, że później równie elegancko przeprawiła Turków (lub pozwoliła im na to) do Europy.

Żeby te łajzy nie zdradziły, to pewnie udałoby się zdobyć Adrianopol, gdy armia sułtańska siedziałaby zablokowana w Azji. :)

Mimo tego, że się nie udało wykonać tej napoleońskiej operacji - geniusz węgierskiego dowódcy i szansa na zniszczenie armii sułtana. A tu ten jełop.

Nie ma co go bronić...

Arindal von den Heiden
05-01-2011, 11:36
nie uważam za stosowne nazywanie Władysława III "jełopem". Szarża na janczarów miała decydujące znaczenie moralne - rozbicie tej formacji spowodowało by załamanie się morali całej armii tureckiej i dobrze o tym wiedziano. Janczarów praktycznie rozbito ale pech chciał że akurat któryś z janczarów dorwał króla, co zamieniło zwycięstwo w klęskę. Armia polska to nie szwedzka, i Warna nie skończyła się jak Lutzen, gdzie mimo śmierci szarżującego na wroga władcy wojsko nie załamało się a wręcz tym zawzięciej za swego poległego dzielnie króla walczyło. Ganie się i Gustava Adolfa i Władysława III za to że osobiście szarżowali - ale przede wszystkim gani się ich za to że dali się zabić. Z tym że wojsko Gustava pokonało wroga więc się nie uważa go za nieudacznika. Zaś wojska Władysława okazały się tchórzem podszyte ale winę zwala się nie na to, tylko na władcę - że dał sie zabić, ale przecież zadaniem jego straży była ochrona jego życia - więc to rycerstwo obok króla zawaliło sprawę a nie on, jego bodygardzi go nie ochronili a reszta armii uciekła jak tylko usłyszała o tym że zginął jeden człowiek... nieważne jaki - na polu bitwy to tylko jeden miecz...

MateuszKL
05-01-2011, 14:07
Janczarzy rozbici? Tam był czworokąt tysięcy janczarów z łukami i bronią drzewcową, rów, pale, a przed tym jeszcze wielbłądy. Tego się nie dało pokonać szarżą rycerstwa, co najwyżej współpracą całej armii - piechoty i kawalerii.

Jakie źródła podają jakoby Warneńczyk prawie odniósł tam sukces? Został totalnie zmiażdżony.

Sukces Hunyadyego pod Warną (do nieszczęsnej szarży) spowodowany był głównie szachowaniem janczarów - zmusił do ucieczki dwa słabe skrzydła, a janczarzy z centrum nie mogli interweniować, bo gdyby wyszli z pozycji, wtedy właśnie miał zaatakować Władysław. Stracił on tę niezwykle ważną część armii i nie było po co walczyć, bo, momentalnie, z wygranej bitwy, Turcy osiągnęli kilkukrotną przewagę. Wycofując się pośpiesznie (acz w dyscyplinie) zostawiono nawet tabory.

Węgierski dowódca prał skórę Turkom, to i naszemu królowi zachciało się sławy, co kosztowało przegraną kampanię i życie tysięcy ludzi - pochwalać taki charakter? Bez jaj.

Zagłoba
09-01-2011, 20:51
ależ ja nigdy nie pochwalałem jego charakter, poprostu nie uważam , że był skończonym idiota ale zbyt rozsądny to on nie był.
Szkoda tylko tej kampanii . :cry:

Hasharin
22-01-2011, 21:34
Czyli, patrząc na tę szarżę, Warneńczyk był jak najbardziej Polakiem :lol:

Dla mnie to bez znaczenia, czy Kolumb był Polakiem, Włochem, Hiszpanem, reptilianinem czy też był potomkiem numenorejskich żeglarzy jak imć Anglosas Aelfwin ;). Nie rozumiem też ewentualnego entuzjazmu i dumy- co z tego, że był Polakiem, jak to nie Polska skorzystała z jego odkrycia.

Onufry Zagłoba
31-05-2011, 21:38
A mnie tylko zastanawia dlaczego syn Litwina i Portugalki miałby być Polakiem...

bzdura i tyle... to tak jak bajka o Bolesławie Śmiałym i jego ucieczce bodajże do Austrii...

Aro137
05-06-2011, 13:45
Mnie to zdziwiło i zaskoczyło :P Ostatnio na historii nauczycielka wspomniała o rzekomym synu Władysława Warneńczyka. No to się pochwaliłem wiedzą :lol:

Meilkirr
10-09-2011, 09:44
Przyszedłem tutaj sprostować parę rzeczy:
Dopóki nie uda się wydzielić Y-DNA(dna ojcowskiego) te wszystkie hipotezy będą tylko i wyłącznie bajeczką płynącą z ust małego dziecka.
Pech, że szczątki Kolumba raz, że nie są pewne(były przenoszone wiele razy), a dwa, że są słabe(przydałyby się czaszka z zachowanymi zębami).
Ponadto DNA ojcowskie szybko ulega degeneracji, znacznie szybciej niż matczyne(które niewiele powie, bo najczęściej nie łączy się z konkretną populacją)

Zakładając, że Jagiełło w prostej linii wywodzi się z Giedymina , powinien mieć haplogrupę N, a dokładniej N1c1
http://blogs.discovermagazine.com/gnxp/files/2010/11/dnanlargerg.png
Haplogrupa ta jest bardzo popularna w Finlandii, na Litwie, Łotwie, w Estonii i Rosji. Dominuje w populacjach Jakutów, Nieńców, Lapończyków - ogólnie ludów ugrofińskich.
Dynastia Rurykowiczów również była posiadaczem N1c1.

Jakieś pytania?