PDA

Zobacz pełną wersję : Elder Scrolls V: Skyrim



Ensis
12-12-2010, 08:29
Elder Scrolls V: Skyrim zapowiedziany (http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,8804404,Elder_Scrolls_V__Skyrim_zapowiedzi any.html)

Dagorad
12-12-2010, 09:40
Ładny trailer oby gra też była taka klimatyczna. ME3, Skyrim wszystko zapowiedziane na jesień 2011 :( przynajniej Wiesiek wychodzi niedługo.

Janek
12-12-2010, 09:53
Jeszcze Deus Ex 3 ma być w marcu. Przyszły rok się zapowiada naprawdę dobrze jeśli chodzi o cRPG/action-cRPG.

Mariooooo
12-12-2010, 12:10
Wreszcie :mrgreen: mam tylko nadzieje że wymagania nie będą kosmiczne ...

Volomir
12-12-2010, 12:56
Ja mam nadzieje ze po niewypale jakim byl Oblivion zasrwuja cos mniej "otwartego" a bardziej przemyslanego;)

glaca
12-12-2010, 13:01
po niewypale jakim był oblivion i f3 to wątpię...

Sador
13-12-2010, 21:17
Jeśli nie będzie mi potrzebny komputer z NASA to... do boju synowie Skyrim :D .

Dragonit
15-12-2010, 16:36
Po zdecydowanym "wypale", Oblivionie, liczę na kolejną, dobrą część :D w Fallouta 3 nie grałem, ale podobno niezły (wiadomo, że ignoruje komentarze fanatyków), a szczególnie dodatki od niego.

Radowid Srogi
20-12-2010, 20:50
A jak myślicie o co chodzi z "dragonborne" jak jest nazywany Dovahkin?

Janek
20-12-2010, 23:11
To co zwykle - akurat przypadkiem nasz bohater jest tym, który może i musi spuścić tym złym łomot - na jakąś odkrywczą fabułę to bym nie liczył ;)

Radowid Srogi
21-12-2010, 12:46
Ja pytam się dlaczego "dragonborn"!

Janek
04-01-2011, 21:13
Coś dla niemogących się doczekać -> http://www.youtube.com/watch?v=9NX-MvnY ... r_embedded (http://www.youtube.com/watch?v=9NX-MvnYUEs&feature=player_embedded) :)


Ja pytam się dlaczego "dragonborn"!

http://oblivion.wikia.com/wiki/Dragonborn
Pewnie coś w ten deseń :)

exar
10-01-2011, 12:49
trochę konkretów na temat Skyrim
http://gameplay.pl/news.asp?ID=56196

Volomir
10-01-2011, 12:54
Nie czaje, czemu oni w kazdym nowym RPGu musza zrobic skalowanie poziomu?! Przeciez to bezsenowne, nudne i totalnie sie nie sprawdzajce rozwiazanie :?

Janek
10-01-2011, 21:57
W Falloucie skalowanie już było całkiem udane, bo skalują się obszary (np. na startowym obszarze przeciwnicy się skalują w zakresie leveli 1-5, ale jak pójdziemy kawałek dalej to już 6-10) - w New Vegas, to nawet trudno zauważyć, że skalowanie istnieje.

Volomir
11-01-2011, 09:17
No jest lepsze rozwizanie niz to co mialo miejsce w nieslawnym Oblivionie... Ale to nadal jest syf w mojej opinii!

Radowid Srogi
11-01-2011, 14:44
To co zamierzasz tłuc się z 20 poziomowym monstrum na 1 poziomie?!

Jarl
11-01-2011, 15:42
To co zamierzasz tłuc się z 20 poziomowym monstrum na 1 poziomie?!
Jak wleziesz do jaskini smoka to czemu nie. Na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż 10 minotaurów na metr kwadratowy w lesie na wyższych poziomach.

Janek
11-01-2011, 21:35
No jest lepsze rozwizanie niz to co mialo miejsce w nieslawnym Oblivionie... Ale to nadal jest syf w mojej opinii!

Primo, w Baldur's Gate 2 też było skalowanie poziomów przeciwników ;-) Było to widoczne zwłaszcza gdy się przechodziło grę 2 raz tą samą postacią - tam gdzie normalnie byłyby powiedzmy szkielety (420XP za ubicie bodajże) pojawiał się na przykład kościej (18 000XP).
Secundo - grałeś w New Vegas? Tam się to naprawdę dobrze sprawdza. Na wyższych levelach obszary startowe przestają być trudne a taki deathclaw nawet wymaksowaną postać potrafi pozamiatać w kilka uderzeń. Po prostu elastyczność w ramach danego terytorium jest większa, ale nadal wycieczka gdzieś dalej na początku przygody kończy się niemal pewnym zgonem.
Tetrio, w Oblivionie scaling był faktycznie na maksa skaszaniony i przynajmniej mnie odbierał większość przyjemności z grania. Z drugiej jednak strony w Morrowindzie gdzieś koło 30 levelu mogłem zabić praktycznie każdego z wyłączonym monitorem.

Volomir
11-01-2011, 21:50
Primo, w Baldur's Gate 2 też było skalowanie poziomów przeciwników Było to widoczne zwłaszcza gdy się przechodziło grę 2 raz tą samą postacią - tam gdzie normalnie byłyby powiedzmy szkielety (420XP za ubicie bodajże) pojawiał się na przykład kościej (18 000XP).

W BG2 skaoanie zalezalo od pozioku trudnosci oraz od tego co pisales. Tylko ze tuaj akurat to logiczne, bo jaki sens jest rac postacia, ktora od razu zmiata wszystko?


Secundo - grałeś w New Vegas? Tam się to naprawdę dobrze sprawdza. Na wyższych levelach obszary startowe przestają być trudne a taki deathclaw nawet wymaksowaną postać potrafi pozamiatać w kilka uderzeń. Po prostu elastyczność w ramach danego terytorium jest większa, ale nadal wycieczka gdzieś dalej na początku przygody kończy się niemal pewnym zgonem.

Nie gralem, moze i to sie lepiej sprawdza;) ale ja jednak wole jak smok to kuzwa smok i caly czas mamy z nim problem. Inni przeciwnicy tak samo. Jaka to radosc jak uda sie poonac duzo silniejszego przeciwnika! Dlatego jestem przeciwny skalowaniu:P

Janek
11-01-2011, 22:03
Nie gralem, moze i to sie lepiej sprawdza;) ale ja jednak wole jak smok to kuzwa smok i caly czas mamy z nim problem. Inni przeciwnicy tak samo. Jaka to radosc jak uda sie poonac duzo silniejszego przeciwnika! Dlatego jestem przeciwny skalowaniu:P

Ale kiedy w New Vegas tak właśnie jest - jak trafisz na deathclawa to znaczy, że trzeba szybko wiać a nie liczyć, że się do Ciebie "doskaluje". Różnica polega na tym, że na obszarze startowym trafiasz powiedzmy na bandytów z poziomów 1-5, co znaczy, że w tym obszarze jest mniej więcej tak samo trudno przez cały czas. Ale kiedy pójdziesz trochę dalej będą już lepsi bandyci albo większe potwory - w New Vegas akurat jest to rozwiązane akurat na sposób np. Mały Radskorpion, Radskorpion, Duży Radskorpion (różnią się rozmiarem, czasami kolorem i siłą oczywiście). Rozwiązanie takie dość dobrze dostosowuje do nas sandboxowy świat, gdzie zadaia możemy wykonywać w dowolnej kolejności.

Volomir
11-01-2011, 22:10
Hmm no takie co powiedzmy ze moze byc, tylko jakby bylo cos takiego, ze na tej lokacji np 10-15 lvl, w jakiejs jaskini siedzialo cos z lvl np 30 to by mi calkowicie odpowiadalo :twisted:
Tylko wtedy nie nazywaloby sie to skalowaniem:P

Janek
11-01-2011, 22:12
W NV są sporadycznie unikatowe potwory (np. Mother Deathclaw) - nie wiem jaki miały level, ale dopiero pod sam koniec gry dałem radę go ubić ;)
Także skalowanie to nie samo zło, tylko musi być zrobione z głowa a nie jak w Oblivionie, że całą grę można było przejść na 1 poziomie.

Radowid Srogi
12-01-2011, 14:56
Na przykład gdyby każdy rejon miał własne potwory, tylko że z czasem tych silniejszych jest coraz więcej.

exar
14-09-2011, 22:24
Gameplay ze skyrima robi wrażenie
http://www.youtube.com/watch?v=-_fhLoAqDcA

Volomir
15-09-2011, 09:30
Graficznie robi wrazenie, ale... widze ze poza grafika nic sie nie zmienilo od Obliviona:/ smetne wciskanie klawisza ataku. No i ladna animacja porwania przez smoka i fatalna spadania:P Wiem, ze sie czepiam, ale Oblivion byl tak niesamowicie nudny i to samo tyczylo sie Fallouta 3, ze niemoge byc inaczej nastawiony niz tylko sceptycznie.

Marat
03-11-2011, 21:33
Na dniach premiera, ktoś zamierza kupić? Nie wiem czy wydawać kasę i przydałyby się jakieś opinie ;)

pretorian
04-11-2011, 06:22
Na dniach premiera, ktoś zamierza kupić? Nie wiem czy wydawać kasę i przydałyby się jakieś opinie ;)

Wiesz co, gra na pewno będzie fajna ale czy warta kupna to nikt Ci teraz tego nie powie. Na tubie krąży jeden i ten sam filmik, więc trudno cokolwiek powiedzieć. Musisz polować na na prapremierę recenzji i wtedy może coś więcej się dowiemy. Ja też mam chrapkę na tą pozycję :D

Dragonit
04-11-2011, 22:44
Czekam, Oblivion był świetny, więc skoro ta część jest podobna, to dobrze 8-) Gameplay wygląda świetnie, grafika świetna, walka ze smokami zapowiada się całkiem ekscytująco.

Volomir
05-11-2011, 00:48
Oblivion był świetny

prosze Cie :o Oblivion przy morrowindzie byl jak niedorozwiniety brat...

Marat
05-11-2011, 01:20
Oblivion był świetny

No ja mam trochę inne zdanie na ten temat, dlatego przydałaby się jakaś recenzja ;)
Gdzieś mi się obiło o uszy, że poziom przeciwników będzie wzrastał wraz z wysokością, czyli w górach na początku możemy nie dać rady. Dobre i to jeżeli chodzi o level scaling... Mam nadzieje, że nie będziemy musieli co krok zabijać smoków ( jak na filmiku z gameplayem ), jak to było z wrotami otchłani które pojawiały się jak grzyby po deszczu ( choć oczywiście mogliśmy je omijać ).

voitek
11-11-2011, 01:02
PREMIERAAA!!!

http://tvgry.pl/?ID=2047

Dovahkiin Dovahkiin
Naal ok zin los vahriin
wah dein vokul mahfaeraak ahst vaal
ahrk fin norok paal graan
fod nust hon zindro zaan
Dovahkiin fah hin kogaan mu draal

Janek
13-11-2011, 20:12
GRam i muszę powiedzieć, że wrócili do starego dobrego Morrowinda :) Jest parę bugów (głównie dotyczacych interfejsu), ale ogólnie gra się wyśmienicie!
Grafika nie poraża, ale źle też nie jest. Wreszcie w miarę dopracowali walkę i magię - po raz pierwszy w serii TES z przyjemnością gram magiem (w Morrowinidzei nie był;o regenracji many, a w Oblivionie magia była słabawa).

Volomir
14-11-2011, 13:29
No ja tez gram, jakies 1.5 h za mna;) Na razie jest tak se. Skyrim bardzo przypomina fallouta3, czy to dobrze czy zle, to juz subiektywna opinia. Ja bym wolal jakby przypominal bardziej przemyslane New Vegas niz prznudnawa trojke. Co mi sie nie podoba? Walka jest tragiczna! Od czasow Morrowinda mogliby wejsc w jakas nowa ere, to nie. Walenie na oslep z cofaniem sie do tylu itd. Wprawdzie doszly finiszery, ale to to taki ozdobnik, dla mnie zbedny z racji tego, ze modele sie bardzo przenikaja i nie wyglada to zbyt apetycznie. Mogliby sie uczyc od tworcow wieska jak ladnie zrobic fatality;) Do tego chaotyczny ekwipunek i umiejetnosci. Ile to trzeba sie naklikac! Zeby chociaz mozna bylo porownac to co ma sie na sobie z tym co ma sie w pelcaku! Ale nie, trzeba latac po nim i patrzec jakie wartosci maja rzeczy na tobie, a potem kolejne w plecaku. Magii nie uzywam to sie nie wypowiadam:P Mapa tez mi sie troche mala wydaje (i pustawa). Przejscie 1/4 odleglosci calej krainy zajmuje doslownie chwile. gdzie jej tam do Morrka gdzie sie szlo-szlo-szlo-szlo i wreszcie miasto. Aczkolwiek na plus, ze do ruin trzeba bedzie zagladac pozniej bo niektore stwory biora mnie na hita:P aha poziom trudnosci za niski, podwyzsze i zobacze co bedzie bo na ekspercie to bitka nie sprawia problemow, poza wspomnianymi pojedynczymi stworkami. Zadania na razie sa ok, bez rewelacji ale to dopiero poczatek wiec dam grze szanse;) Grafika? Srednia... na plus na pewno optymalizacja, ale sama gra wyglada podobnie do tego jak mial wygladac Gothic3, ale ostatecznie nie wygladal:P Takze cudow nie ma, syndrom nudnego Obliviona jest wyczuwalny. Moze nie tak mocno ale jest.

fenr1r
14-11-2011, 20:04
Skyrim bardzo przypomina fallouta3, czy to dobrze czy zle, to juz subiektywna opinia.

Pod jakim względem?1 :shock:


Walka jest tragiczna! Od czasow Morrowinda mogliby wejsc w jakas nowa ere, to nie. Walenie na oslep z cofaniem sie do tylu itd.

Jak grasz wojem to co się dziwisz? :lol:
Odpal sobie morka to zobaczysz różnice.

Ja gram łotrzykiem i jest świetnie. Trzeba się skradać, czasami, poczekać na odpowiedni moment, a czasami oddalić się i wyciągnąć łuk. Nie ma żadnego nawalania na oślep, tylko zdejmowanie pojedynczych wrogów nożem w plecy. Gorzej jak jest dwóch koło siebie.:P Dwoma ostrzami dość trudno się walczy, bo nie ma bloku. Z jednym kolesiem można sobie poradzić, ale jak się zbierze grupka to zaczynają się problemy.

Zresztą nigdy od cRPGów nie wymagałem nie wiadomo jakich wrażeń z walki. Bardziej chodziło mi o wtopienie się w klimat świata, resztę uzupełniała wyobraźnia. Morek pod tym względem był świetny. Oblivion to totalna porażka, a Skyrim wręcz przeciwnie. Okazjonalnie nawet zrobię sobie przerwę w wykonywaniu questa, żeby przeczytać książkę. Trzeba przyznać, że TES to bardzo ciekawe uniwersum. Zupełnie inaczej się gra orientując się w historii świata, poszczególnych kulturach, rasach i wierzeniach.


Magii nie uzywam to sie nie wypowiadam

Zacznij, bo to bardzo fajna sprawa.


Mapa tez mi sie troche mala wydaje (i pustawa). Przejscie 1/4 odleglosci calej krainy zajmuje doslownie chwile. gdzie jej tam do Morrka gdzie sie szlo-szlo-szlo-szlo i wreszcie miasto

Też mi się tak wydawało na początku dopóki nie zacząłem zwiedzać całości Skyrim. Faktycznie w morku szło się przez 20 min i nic się nie działo. Nie było to wcale takie dobre. Tutaj na każdym kroku jest coś ciekawego. Często zatrzymywałem się tylko po to, żeby podziwiać widoki. ;) Lokacje są świetnie zaprojektowana i wyglądają wspaniale. Szczególnie upodobałem sobie brzozowe lasy niczym z jesiennej pory w południowo-wschodniej części krainy.



aha poziom trudnosci za niski, podwyzsze i zobacze co bedzie bo na ekspercie to bitka nie sprawia problemow, poza wspomnianymi pojedynczymi stworkami.

To ja chyba za często trafiałem tam gdzie nie powinienem, bo wcale na ekspercie nie miałem tak łatwo, a niedźwiadki buszujące w okolicach dróg długo omijałem szerokim łukiem. ;)


Grafika? Srednia...
Eee tam. Mnie się bardzo podoba, chociaż nie gram na kosmicznych ustawieniach. Szczególnie podobają mi się lasy. Może nie wyglądają jak gęste puszcze, ale i tak są najlepsze jakie widziałem do tej pory w grach. Dla mnie są bardzo przekonywujące.


Zadania na razie sa ok, bez rewelacji ale to dopiero poczatek wiec dam grze szanse;)

Ja właśnie skończyłem wątek gildii złodziei i jestem bardzo zadowolony. Może niezbyt, długi ale na pewno świetnie zrealizowany. Słyszałem, że jakiś chłopiec próbuje się skontaktować z Dark Brotherhood. Chyba wstąpię do niego z wizytą. ;)

Volomir
14-11-2011, 20:24
Pod jakim względem?1

Grales w fallouta3? zrobionego przez tworcow Skyrima na marginesie. Konstrukcja swiata - mapy, postacie, rozmowy to taki fallout w swiecie fanatasy (pomijajac brak SPECIALa).


Jak grasz wojem to co się dziwisz?
Odpal sobie morka to zobaczysz różnice.

Ja gram łotrzykiem i jest świetnie. Trzeba się skradać, czasami, poczekać na odpowiedni moment, a czasami oddalić się i wyciągnąć łuk. Nie ma żadnego nawalania na oślep, tylko zdejmowanie pojedynczych wrogów nożem w plecy. Gorzej jak jest dwóch koło siebie. Dwoma ostrzami dość trudno się walczy, bo nie ma bloku. Z jednym kolesiem można sobie poradzić, ale jak się zbierze grupka to zaczynają się problemy.

No walka duzo od morrowinda nie odbiega wlasnie. Ile lat minelo od tego czasu? Atak cofniecie, atak cofniecie. Grasz lotrzykiem, ja to rozmiem ze to inny styl gry, ale ja grajac wojem z nastawieniem na wojowanie liczlem na cos ciekawszego.


resztą nigdy od cRPGów nie wymagałem nie wiadomo jakich wrażeń z walki. Bardziej chodziło mi o wtopienie się w klimat świata, resztę uzupełniała wyobraźnia. Morek pod tym względem był świetny. Oblivion to totalna porażka, a Skyrim wręcz przeciwnie. Okazjonalnie nawet zrobię sobie przerwę w wykonywaniu questa, żeby przeczytać książkę. Trzeba przyznać, że TES to bardzo ciekawe uniwersum. Zupełnie inaczej się gra orientując się w historii świata, poszczególnych kulturach, rasach i wierzeniach.


No tak, ale mimo wszystko jak serwujesz graczom widok fpp czy tpp i rzucasz ich do walki na klikniecia to warto popracowac nad tym elementem. Niedawno gralem w starego Rune i nawet tam walka dawala wiecej mozliwosci. O Severance nawet nie wspominam. Wiem, ze to nie RPG ale jednak. Poza tym w Wiesku walka byla bardzo przyjemna. Takze to jest do zrobienia.


Zacznij, bo to bardzo fajna sprawa.

raczej nie bo gram wojem i nie przepadam za babranie sie hybrydami:P


To ja chyba za często trafiałem tam gdzie nie powinienem, bo wcale na ekspercie nie miałem tak łatwo, a niedźwiadki buszujące w okolicach dróg długo omijałem szerokim łukiem.

Mam 7 lvl, i na chwile obecna nic poza zielona babka z ruin mnie nie zagielo:P


Eee tam. Mnie się bardzo podoba, chociaż nie gram na kosmicznych ustawieniach. Szczególnie podobają mi się lasy. Może nie wyglądają jak gęste puszcze, ale i tak są najlepsze jakie widziałem do tej pory w grach. Dla mnie są bardzo przekonywujące.


Po widzminie dlugo bedzie wszystko srednie:P chociaz zdziwil mnie program konfiguracyjny... Na starcie stwierdzil ze niskie ustawienia to bedzie to. Po zmianie na wysokie nadal gram plynnie:P Na marginesie to wkurza mnie tendencja do tych swiatlotryskow w grach! Przeciez to absurdalne! Wielka chata wodza, male pochodnie i swiece, a w srodku blyszczy sie jak w zlotej komnacie:/

Janek
14-11-2011, 21:05
Wyskocz na giganta - wrażenia niezapomniane :)
Rune to w zasadzie slasher - tutaj walka opiera się jednak głównie na statysytkach postaci (znacznie bardziej niż w Wiedźminie). Jednak jest dużo lepsza i bardziej dynamiczna niż w Morrowindzie, chociaż rzeczywiście szału nie ma.
Niemniej to o co chodzi w TES jest na bardzo dobrym poziomie, czyli wielki otwarty świat. W dodatku tutaj w przeciwieństwie do Obliviona jest mnóstwo sensownych questów, są dialogi z prawdziwego zdarzenia po raz pierwszy w serii TES. Jest też wiele ciekawych frakcji. Świat nie jest wcale taki pusty - lokacji jest mnóstwo i są bardziej różnorodne niż w Morku.
Oczywiście gra jest podobna do Fallouta (bardziej do NV niż F3) w niekórych rozwiązaniach i graficznie, ale na tej samej zasadzie F3 był podobny do Obliviona.

BTW, porównanie przedmiotów masz jak najedziesz na coś w ekwipunku to się w nawiasie pokazuje +X/-X - to różnica pomiędzy statystykami wskazanego przedmiotu a aktualnie założonego.

fenr1r
15-11-2011, 13:38
Grales w fallouta3? zrobionego przez tworcow Skyrima na marginesie. Konstrukcja swiata - mapy, postacie, rozmowy to taki fallout w swiecie fanatasy (pomijajac brak SPECIALa).

Janek już odpowiedział. Wiadomo, że pod pewnymi względami są do siebie podobne. W końcu to ten sam developer i ten sam silnik. Pomijając aspekty techniczne, różnica jest diametralna w tzw. lore.


No walka duzo od morrowinda nie odbiega wlasnie. Ile lat minelo od tego czasu? Atak cofniecie, atak cofniecie.

Jak to, przecież można jeszcze blokować. :P
Pograłem trochę wojem z dwuręczną zbroją i faktycznie nic ciekawego. Ten element nie jest przemyślany i dopracowany. Chociaż crafting jest całkiem sensowny i szybko można wejść w posiadanie dobrego sprzętu. Wojem zdecydowanie jest łatwiej.


Poza tym w Wiesku walka byla bardzo przyjemna.

W pierwszym? Tam dopiero trzeba było się naklikać. W drugim było już całkiem nieźle.


raczej nie bo gram wojem i nie przepadam za babranie sie hybrydami:P

Nawet leczenia nie używasz?


Mam 7 lvl, i na chwile obecna nic poza zielona babka z ruin mnie nie zagielo:P


A propos wspomnianego giganta, pewnego razu znalazłem się zbyt blisko i zostałem wystrzelony w kosmos. Truposz w jednej z krypt położył mnie jednym strzałem z łuku. Kiedyś na drodze spotkałem Altmerskiego wysłannika z obstawą, który posądził mnie o herezje. Wdeptał mnie w brud zanim zdążyłem wyciągnąć miecz. Jeszcze innym razem przy drodze spotkałem Orka, który bardzo chciał umrzeć ale nie bardzo mu to wychodziło (chyba kolejny Umbra, tylko inaczej się nazywał), wiec postanowiłem mu pomóc. Dostałem 3 ciosy i musiałem wcisnąć F9.

Andzia
15-11-2011, 14:11
Skyrim jest bardzo ciekawą produkcją ale jeśli zacznę myśleć przy tym o naszym Wieśku to szkoda że on nie miał takiego marketingu ;/

To jest chyba jedyny raz kiedy zgadam się z Jarkiem

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2011/11/912348e5f19b2fdce605642c775f71f1.jpg?1321309385

Volomir
15-11-2011, 14:15
Dokladnie Andzia! Zdaje sobie sprawe, ze Wiedzmin i Skyrim to dwa rozne rodzaje RPG, ale uogolniajac to co dla rpgów najwazniejsze, a wiec fabula, postacie, zadania i klimat to nasza rodzima produkcja dlugo bedzie nie do pobicia;)

Andzia
15-11-2011, 14:18
Nie wie czasami ktoś ile wynosiły koszty produkcji wiedźmina 2 i skyrima ?

15-11-2011, 15:33
Dokladnie Andzia! Zdaje sobie sprawe, ze Wiedzmin i Skyrim to dwa rozne rodzaje RPG, ale uogolniajac to co dla rpgów najwazniejsze, a wiec fabula, postacie, zadania i klimat to nasza rodzima produkcja dlugo bedzie nie do pobicia;)
Wiedźmin to cRPG? ;) hmmm....

voitek
15-11-2011, 16:11
Dokladnie Andzia! Zdaje sobie sprawe, ze Wiedzmin i Skyrim to dwa rozne rodzaje RPG, ale uogolniajac to co dla rpgów najwazniejsze, a wiec fabula, postacie, zadania i klimat to nasza rodzima produkcja dlugo bedzie nie do pobicia;)
Wiedźmin to cRPG? ;) hmmm....
Nie, strategia

15-11-2011, 18:03
Sarkazm nietrafiony o
szlachetny voitku, zadałem pytanie, bo dla mnie Wiedźmin to nie cRPG, dla wielu ludzi którzy grali w obie części, mam na myśli tych co znam, to action - RPG w najlepszym wypadku, ja śmiem stwierdzić, że jak dla mnie, a gram w ten rodzaj gier od wielu lat to bardzo dobra gra akcji, ale na pewno nie cRPG...
Ale skoro dla ciebie to cRPG, każdy ma swój osąd, tylko gdzie w Wiedźminach są podstawowe kryteria cRPG?
--------------
Tak naprawdę to mało ważne, grunt że polska gra zdobyła uznanie za granicami Polski, jak ja zwał, tak zwał :D

Janek
15-11-2011, 19:48
Proponowałbym tą, skąd innąd na pewno bardzo fascynującą, dyskusję jaka jest definicja "tru cRPG" przenieść do innego wątku jeśli zamierzacie ją kontynuować. Na rozmowy o Skyrimie przyjmijmy szeroko, że cRPG jest zarówno Skyrim, Wiedźmin jak i Mass Effect.

Wracając do samego Skyrima to dla mnie jest go trudno porównać z Wiedźminem, bo prezentują 2 skrajnie różne odmiany budowy świata i modelu rozgrywki. Gdybym jednak musiał decydować kto ma dostać tytuł GOTY to stawiałbym na Skyrima za rozmach, klimat, swobodę grania i wciągającą rozgrywkę. TW2 bije go jakością NPC, większą dojrzałością przedstawienia świata i konsekwencjami wyborów. Ciągle jest to jednak dość kameralna gra przy tym co mamy w TESV, gdzie po 10h rozgrywki cały czas wykonuje misje przy pierwszym mieście do którego trafiłem. Seria TES to takie GTA wśród fantasy-RPGów

A że obie gry mają wady to inna sprawa.

Volomir
15-11-2011, 20:15
Sarkazm nietrafiony o
Cytuj:
szlachetny voitku
, zadałem pytanie, bo dla mnie Wiedźmin to nie cRPG, dla wielu ludzi którzy grali w obie części, mam na myśli tych co znam, to action - RPG w najlepszym wypadku, ja śmiem stwierdzić, że jak dla mnie, a gram w ten rodzaj gier od wielu lat to bardzo dobra gra akcji, ale na pewno nie cRPG...
Ale skoro dla ciebie to cRPG, każdy ma swój osąd, tylko gdzie w Wiedźminach są podstawowe kryteria cRPG?
--------------
Tak naprawdę to mało ważne, grunt że polska gra zdobyła uznanie za granicami Polski, jak ja zwał, tak zwał

eutychesie, z calym szacunkiem, ale jak mozesz pisac takie rzeczy? Wiedzmin to bardzo rasowy cRPG! On nigdy nie byl action-RPGiem! Ma wszystko co cRPG miec powinno. Fabule, wyraziste postacie, kierowanie i kreowanie bohatera, KLIMAT wybory, dialogi itd. To ze ma tai system walki, a nie inny to inna sprawa. W jednym cRPG masz pauze i klikanie myszka, a w innym msz szybka walke!


Ciągle jest to jednak dość kameralna gra przy tym co mamy w TESV, gdzie po 10h rozgrywki cały czas wykonuje misje przy pierwszym mieście do którego trafiłem. Seria TES to takie GTA wśród fantasy-RPGów

Mimo wszystko porownanie do GTA nietrafione:P Skyrim ma to cos, ze wszystko wydaje sie byc wykreowane przez generator poziomow. GTA zas to mistrzostwo, gdzie wszystko jst przemyslane i ma swe miejce;)

Poza tym rozbawila mnie walk ze smokiem pierwsza:P wielki zebrani, zamieszanie, i wojsko w licznie UWAGA: 5 osob + ja:P tak to biednie wygladalo! Do tego to miasto, takie wielki, a pare domkow na krzyz i mieszkancow rowniez jak na lekarstwo. czepiam sie, bo to pokazuje jak daleko temu Skyrimowi do GTA czy nawet New Vegas.

Janek
15-11-2011, 20:35
Tia, tylko w przeciwieństwie do GTA to są mieszkańcy a nie "wygenerowane z generatora" osoby na 5 metrów przed samochodem. Zresztą jak na średniowieczny setting masiteczko jest w sam raz - trudno chyba, żeby zbudowali coś wielkości New Vegas (gdzie też było 20 domów na krzyż nie licząc ruin).

fenr1r
15-11-2011, 22:09
eutychesie, z calym szacunkiem, ale jak mozesz pisac takie rzeczy? Wiedzmin to bardzo rasowy cRPG! On nigdy nie byl action-RPGiem! Ma wszystko co cRPG miec powinno. Fabule, wyraziste postacie, kierowanie i kreowanie bohatera, KLIMAT wybory, dialogi itd.

No tak, ale gdyby za wzór RPG w ogóle przyjąć system D&D, to takiemu Wiedźminowi do tego typu gier daleko. Wcielamy się w postać wiedźmina, a każdy kto miał styczność z twórczością Sapkowskiego mniej więcej powinien się orientować kim główny bohater jest. Nie mamy dowolności w jego kreowaniu. System walki zaimplementowany do gry nie ma nic do rzeczy.


Mimo wszystko porownanie do GTA nietrafione:P Skyrim ma to cos, ze wszystko wydaje sie byc wykreowane przez generator poziomow. GTA zas to mistrzostwo, gdzie wszystko jst przemyslane i ma swe miejce;)

Pomijając to, że ostatnia część GTA to totalnie przereklamowany chłam, porównanie TES do wcześniej wymienionego jest faktycznie dość kulawe. Wcale nie dlatego, że jak twierdzisz, świat wygląda jak wygenerowany przez skrypt. To jest oczywiście bzdura może wynikająca z tego, że zamiast rozglądać się i zwracać uwagę na pewne szczegóły i smaczki, biegasz ślepo za strzałką wskazującą zdanie, a może dlatego, że po prostu mało widziałeś. Błąd takiego porównania polega na tym, że jedyną rzeczą łączącą obie gry jest otwarty świat. Równie dobrze można by porównać Skyrim do Stalkera, ale jaki w tym sens?


Poza tym rozbawila mnie walk ze smokiem pierwsza:P wielki zebrani, zamieszanie, i wojsko w licznie UWAGA: 5 osob + ja:P tak to biednie wygladalo!

W DA walczyłeś Ty i trzech Twoich kompanów, co w tym takiego epickiego? :roll:
Zresztą ten pierwszy Skyrimowy smok jakiś stary i schorowany chyba był, bo pokonało go kilku wyrobników ze straży miejskiej, dunmerska imigrantka i jakiś chłystek w okolicach 6 lvl.:P


Do tego to miasto, takie wielki, a pare domkow na krzyz i mieszkancow rowniez jak na lekarstwo.

W tym akurat nie widzę problemu, lepsza jakość niż ilość. Chociaż stolica rozczarowuję. Spodziewałem się czegoś bardziej okazałego. Z miast chyba najciekawsze jest Maraketh. Ze względy na wyglądi ciekawe questy. ;)

Volomir
16-11-2011, 00:09
o tak, ale gdyby za wzór RPG w ogóle przyjąć system D&D, to takiemu Wiedźminowi do tego typu gier daleko. Wcielamy się w postać wiedźmina, a każdy kto miał styczność z twórczością Sapkowskiego mniej więcej powinien się orientować kim główny bohater jest. Nie mamy dowolności w jego kreowaniu. System walki zaimplementowany do gry nie ma nic do rzeczy.

Dobra, dobra tylko nie ma sensu sie bawic w takie cos bo RPG - w domysle to prawdziwe, papierowe to nie RPG komputerowe - w domysle cRPG. A co do wiedzmina, to tworcy ustalili, ze gramy wiedzminem do tego Bialym Wilkiem, tak ustalili fabule i pozbawione sesnu jest czepianie sie tego. Zreszta w papierowych RPGach, mistrz gry tworzyl wlasny scenariusz i czesto byl on przeznaczony dla konkretnych postaci i gracze niekoniecznie mieli "pelny" wybor gry, przynajmniej na poczatku. Ale zostawmy to, bo jak pisalem papierowe RPG rozni sie bardzo od komputerowego.


Pomijając to, że ostatnia część GTA to totalnie przereklamowany chłam, porównanie TES do wcześniej wymienionego jest faktycznie dość kulawe. Wcale nie dlatego, że jak twierdzisz, świat wygląda jak wygenerowany przez skrypt. To jest oczywiście bzdura może wynikająca z tego, że zamiast rozglądać się i zwracać uwagę na pewne szczegóły i smaczki, biegasz ślepo za strzałką wskazującą zdanie, a może dlatego, że po prostu mało widziałeś. Błąd takiego porównania polega na tym, że jedyną rzeczą łączącą obie gry jest otwarty świat. Równie dobrze można by porównać Skyrim do Stalkera, ale jaki w tym sens?

Nie byla tak dobra jak Vice City i 3, ale lepsza od SA. Co nie zmienia faktu, ze to gra swietna i w swojej kategorii nie do pobicia. Skyrim wyglada jak wygenrowany przez edytor i to fakt niepodwazalny. Mam 13 lvl i powoli nudzi mnie latanie po blizniaczopodobnych jaskiniach, ruinach itd. Fajnei, fajnie otwarty swiat, ale mimo wszystko bardziej cenie Gothica (nawet ta 3 czesc choc ona sporo mniej) gdzie swiat jest mniej otwarty, ale bardziej przemyslany. Wysuwanie wnioskow na temat tego jak gram zostaw dla siebie bo wybinie Ci nie idzie.


W DA walczyłeś Ty i trzech Twoich kompanów, co w tym takiego epickiego?
Zresztą ten pierwszy Skyrimowy smok jakiś stary i schorowany chyba był, bo pokonało go kilku wyrobników ze straży miejskiej, dunmerska imigrantka i jakiś chłystek w okolicach 6 lvl.

Tylko, ze DA to zupelnie inna para kaloszy! Po pierwsze, ze tam mialo byc bardzo epicko, wiec kierujemy banda o nadludzkich zdolnosciach, przedzierajacych sie przez tysiace przeciwnikow, obwieszonych setkami magicznych artefaktow - bo to przeciez koncowka gry, ktorzy walcza z gadzina, jak w dobrym klasycznym cRPG, albo nawet papierowym RPG. A tutaj budzacy groze smok, ktory moze zniszczyc cale miasto witany jest 6 obwiesi... To jest ta wielka armia? Na prawde problemem bylo zrobienie wypadu malej armii? Kilkunastu chlopa chociaz? To sa szczegoly, ale one wplywaja na klimat i wplywaja negatywnie!


W tym akurat nie widzę problemu, lepsza jakość niż ilość. Chociaż stolica rozczarowuję. Spodziewałem się czegoś bardziej okazałego. Z miast chyba najciekawsze jest Maraketh. Ze względy na wyglądi ciekawe questy.

Taaa, zeby jeszcze jakosc byla widoczna! Wiekszosc miast - albo inaczej osad z jarlem ma 3 zadania do wykonania plus paru gosci z ktorymi pogadamy o niczym.

Generalnie nadal czekam na dobrze wykreowany swiat fantasy. Gdzie jak wejde do miasta, to chcialbym widziec zamieszanie na targu, strazników, przechodniow itd. a nie kolejne wioski udajace wielkie metropolie. W sumie to dziwne, bo np. w takim Morrowindzie bylo pare duzych miast, szczegolnie utkwilo mi w pamiecy to zbudowane w formie tarasow nad woda. Tam na prawde czulo sie oddech metropolii! A ostatnio New Vegas bylo bardzo bliskie idealu. Wprawdzie tam tez byly male osady, ale tam w zwiazku z atomowa zaglada bylo to bardziej logiczne.

Zeby nie bylo, nie uwazam, ze Skyrim jest slaby. Mimo wszystko to jedyny cRPG fantasy oferujacy sandbox na poziomie. Ma wiele ciekawych zadan i na pewno sporo ciekawszych przede mna. Tylko, ze nadal pelen jest bledow i niedociagniec znanych od Morka i nadal nie poprawionych. I to mnie smuci, bo od jego premiery minelo 7 lat, w tym czasie wydano pare gier wiec panowie tworcy mogli sie bardziej przylozyc. Bo do bycia elita cRPG Skyrimowi nadal sporo brakuje.

fenr1r
16-11-2011, 12:10
Skyrim wyglada jak wygenrowany przez edytor i to fakt niepodwazalny.

Możesz ten "niepodważalny fakt" jakoś poprzeć? Moim zdaniem to jest tylko i wyłącznie twoje subiektywne odczucie na ten temat. Dla mnie w porównaniu z niesławnym Oblivionem, świat jest dobrze zaprojektowany. Widać różnorodność regionów.


Mam 13 lvl i powoli nudzi mnie latanie po blizniaczopodobnych jaskiniach, ruinach itd. Fajnei, fajnie otwarty swiat, ale mimo wszystko bardziej cenie Gothica (nawet ta 3 czesc choc ona sporo mniej) gdzie swiat jest mniej otwarty, ale bardziej przemyslany.

Jak masz grubo ponad 100 lokacji w grze (gdzieś czytałem, że ok. 170), to trudno żeby każda miała swój charakterystyczny wygląd. Jaskinia za każdym razem będzie po prostu dziurą w ziemi. Na ile sposobów można zaprezentować ruiny fortu, albo obóz bandytów? Mimo tego niektóre miejsca mają swoją specyfikę, która może nie jest widoczna na pierwszy rzut oka. Nie chodzi nawet o sposoby otwierania drzwi do pomieszczeń w poszczególnych miejscach, ale o tajemnice i historie do nich się odnoszące. Czasami trzeba się rozejrzeć, lub poczytać notatki albo dzienniki jakie możemy tam znaleźć. To jest świetny element fabularny rozbudowujący rozgrywkę, sprawiający że warto odwiedzać różne miejsca, bo w zasadzie nigdy nie wiadomo na co możemy trafić i wcale nie mam na myśli tylko nowych itemów.

Grałem w pierwszego Gothica i to dawno temu, ale pamiętam, że świat był bardzo klaustrofobiczny. Lokacji było znacznie mniej. Kilkanaście, a w najlepszym wypadku kilkadziesiąt, więc stąd może wynikać złudzenie, że jest bardziej przemyślany. W Skyrim (czy nawet w starym Morku), jest również wiele ciekawych miejsc, tylko są one porozrzucane po całej krainie, oddzielone zwykłym terenem i trzeba je po prostu znaleźć. Daje to wrażenie naturalności, a przy okazji jest zachętą do uprawnia szeroko rozumianej turystyki.;)


Taaa, zeby jeszcze jakosc byla widoczna! Wiekszosc miast - albo inaczej osad z jarlem ma 3 zadania do wykonania plus paru gosci z ktorymi pogadamy o niczym.

Widzisz, ja pogadałem z handlarzem bretonem i okazało się, że dla kasy jest w stanie nawet opchnąć mi swoją rodzinę. Jakaś panna żaliła się, że uprzykrza się jej bard z okolicznej gospody i prosi nas, żeby z nim pogadać. Inna z kolei chciała przyłączyć się do kupców z Elswhyr i opowiada co nieco o kotoludziach i jak odbierają ich nordzi. Pewnie dla Ciebie to jest rozmowa o niczym, ale dla mnie to kolejny element lore uniwersum pokazujący nieco kultury i relacji między różnymi rasami.

Zadań jest całe mnóstwo. Oprócz głównego wątku można wykonać misje czterech gildii, można przyłączyć się do legionu albo rebeliantów, są questy daedr, można trafić na zadania poboczne od zwykłych NPC, albo nawet przez przeczytania książki o legendach Skyrim.

Volomir
16-11-2011, 14:04
Możesz ten "niepodważalny fakt" jakoś poprzeć? Moim zdaniem to jest tylko i wyłącznie twoje subiektywne odczucie na ten temat. Dla mnie w porównaniu z niesławnym Oblivionem, świat jest dobrze zaprojektowany. Widać różnorodność regionów.

To byla odpowiedz, na Twoje jakze mocno uarguemntowane stwierdznie odnoszace sie do mojej wypowiedzi: "To jest oczywiście bzdura"


Jak masz grubo ponad 100 lokacji w grze (gdzieś czytałem, że ok. 170), to trudno żeby każda miała swój charakterystyczny wygląd. Jaskinia za każdym razem będzie po prostu dziurą w ziemi. Na ile sposobów można zaprezentować ruiny fortu, albo obóz bandytów? Mimo tego niektóre miejsca mają swoją specyfikę, która może nie jest widoczna na pierwszy rzut oka. Nie chodzi nawet o sposoby otwierania drzwi do pomieszczeń w poszczególnych miejscach, ale o tajemnice i historie do nich się odnoszące. Czasami trzeba się rozejrzeć, lub poczytać notatki albo dzienniki jakie możemy tam znaleźć. To jest świetny element fabularny rozbudowujący rozgrywkę, sprawiający że warto odwiedzać różne miejsca, bo w zasadzie nigdy nie wiadomo na co możemy trafić i wcale nie mam na myśli tylko nowych itemów.

Grałem w pierwszego Gothica i to dawno temu, ale pamiętam, że świat był bardzo klaustrofobiczny. Lokacji było znacznie mniej. Kilkanaście, a w najlepszym wypadku kilkadziesiąt, więc stąd może wynikać złudzenie, że jest bardziej przemyślany. W Skyrim (czy nawet w starym Morku), jest również wiele ciekawych miejsc, tylko są one porozrzucane po całej krainie, oddzielone zwykłym terenem i trzeba je po prostu znaleźć. Daje to wrażenie naturalności, a przy okazji jest zachętą do uprawnia szeroko rozumianej turystyki.

Ja zdaje sobie sprawe, ze to trudna robota, ale mozliwa do wykonania. I w Gothicu nie ma zadnego zludzenia. Jest poprostu faktem, ze tam wszystko jest bardziej poukladane i roznoodne. Oczywiste jest tez to, ze ma on mniej lokacji.


Widzisz, ja pogadałem z handlarzem bretonem i okazało się, że dla kasy jest w stanie nawet opchnąć mi swoją rodzinę. Jakaś panna żaliła się, że uprzykrza się jej bard z okolicznej gospody i prosi nas, żeby z nim pogadać. Inna z kolei chciała przyłączyć się do kupców z Elswhyr i opowiada co nieco o kotoludziach i jak odbierają ich nordzi. Pewnie dla Ciebie to jest rozmowa o niczym, ale dla mnie to kolejny element lore uniwersum pokazujący nieco kultury i relacji między różnymi rasami.


ja wiem, ze mozna pogadac i czesto dowiedziec sie ciekawych rzeczy, a czsem jakis porad, albo drog do skarbow. Ale mimo wszystko nadal takich postaci jest malo, a na pewno nie jest to tak rozbudowane jak duza ilosc graczy mowi.


Zadań jest całe mnóstwo. Oprócz głównego wątku można wykonać misje czterech gildii, można przyłączyć się do legionu albo rebeliantów, są questy daedr, można trafić na zadania poboczne od zwykłych NPC, albo nawet przez przeczytania książki o legendach Skyrim.

No i? To tak apropos czego?

fenr1r
17-11-2011, 09:38
To byla odpowiedz, na Twoje jakze mocno uarguemntowane stwierdznie odnoszace sie do mojej wypowiedzi: "To jest oczywiście bzdura

Z tą różnicą, że ja swoje zdanie starałem się jakoś poprzeć.


Ja zdaje sobie sprawe, ze to trudna robota, ale mozliwa do wykonania. I w Gothicu nie ma zadnego zludzenia. Jest poprostu faktem, ze tam wszystko jest bardziej poukladane i roznoodne. Oczywiste jest tez to, ze ma on mniej lokacji.

Jest poukładane bo dev musiał upchnąć całą rozgrywkę na małym obszarze, ale czy to zaleta? Prędzej konieczność. Czy rzeczywisty świat jest "poukładany"? ;)

Co do różnorodności Gothica. Jest to zwyczajnie śmieszne. Pozwól, że Ci wyliczę: 1 zamek, 1 obóz orków, 1 wieża maga, 1 grota z bandziorami, 1 kopalnia, 1 wielki troll. Wszystko zwiedziliśmy w ramach fabuły. Pod względem zróżnicowania Gothic wymiękał już przy Morku (w praktycznie każdym względzie), a to przecież już zamierzchłe czasy.


Ale mimo wszystko nadal takich postaci jest malo, a na pewno nie jest to tak rozbudowane jak duza ilosc graczy mowi.

Tu akurat się jednak zgodzę. W miastach jest jakoś pustawo. Może, dlatego, że konsole nie dały by rady przy większej ilości NPCów, może dev był leniwy i po prostu mu się nie chciało. Natomiast jestem pewien, że w końcu pojawi się mod, który to poprawi.


No i? To tak apropos czego?

No przecież cytowałem, a zdań w miastach od neutralnych NPCów musi być conajmniej 5. ;)

Volomir
17-11-2011, 10:31
Z tą różnicą, że ja swoje zdanie starałem się jakoś poprzeć.

Mhmm, tylko pisanie ze latam i sie nie rozgladam (co minelo sie z prawda) to nie nie argument:P Ale zostawmy juz to.


est poukładane bo dev musiał upchnąć całą rozgrywkę na małym obszarze, ale czy to zaleta? Prędzej konieczność. Czy rzeczywisty świat jest "poukładany"?

Co do różnorodności Gothica. Jest to zwyczajnie śmieszne. Pozwól, że Ci wyliczę: 1 zamek, 1 obóz orków, 1 wieża maga, 1 grota z bandziorami, 1 kopalnia, 1 wielki troll. Wszystko zwiedziliśmy w ramach fabuły. Pod względem zróżnicowania Gothic wymiękał już przy Morku (w praktycznie każdym względzie), a to przecież już zamierzchłe czasy.

No tak ale ta roznica byla dosc znaczaca! Ze jaskinie pod ruinami, roznily sie bardzo od jaskin orkow, a te roznily sie od jaskin w kopalni. Wiem, ze bylo ich bez porownania mniej, ale ja poprostu wole taki pseudo sandbox, gdzie mimo wszystko nie ma dwóch takich samych miejsc. Bardziej to zsotaje w mojej pamieci i bardziej przypomina mi rzeczywistosc niz kolejna ciag takich samych korytarzy, wypchanych takimi samymi bandytami i na koncu pwort skrotem. Moze to jakies uproszczenie z mojej strony, ale jest obecne w sandboxach.


Tu akurat się jednak zgodzę. W miastach jest jakoś pustawo. Może, dlatego, że konsole nie dały by rady przy większej ilości NPCów, może dev był leniwy i po prostu mu się nie chciało. Natomiast jestem pewien, że w końcu pojawi się mod, który to poprawi.


Pewnie wplyw konsolowatosci.


No przecież cytowałem, a zdań w miastach od neutralnych NPCów musi być conajmniej 5.

No nie powiedzialbym. W tych paru wiekszych zadan jest wiecej, ale generalnie w mneisjzych to schematyczne 3 plus zotanie tym kolesiem jarla:P

voitek
17-11-2011, 12:06
Trzeba czekac na nowa mocarna generacje konsol :) Moze wtedy do RPG dojda epickie bitwy i naprawde ogromne miasta

Mnie tez strasznie zasmucilo, ze "stolica Skyrim" to kilka domow na krzyz

A jesli chodzi o walke ze smokiem. Wydaje mi sie, ze juz w Oblivionie wiecej postaci pojawialo sie kiedy Martin zostal juz cesarzem, a jego wojska go witaly

Volomir
20-11-2011, 10:40
No i pogralem troche w Skyrima i mam kilka przemyslen:

1. MASA bledow! Kon dzieki ktoremu wspinam sie na pionowe sciany. Piec smokow ubitych w Zimowej twierdzy w tym dwa na raz. Roznego rodzaju bledy przenikania modeli itd. Generalnie sporo tego jest.

2. Kowalstwo uwazam, ze powinno zostac rozwiazane inaczej. Bardzo odstaje od reszty umiejetnosci. Polega na jezdzeniu po miastach, kupowaniu materialow i kuciu sztyletow do oporu... Wiem ze zwiazane jest to z idea "uzywasz to ci rosnie" :P ale troche to smieszne

3. Skalowanie poziomu dosyc, ze jest (to minus) to jeszcze jest kiepskie. Bo generalnie od jakiegos 7 lvl czy to niedzwiedz, czy inne talatajstwo to nic nie stanowilo juz problemu. Teraz widze, ze przeciwnicy sie zmieniaja, maja lepsze pancerze ale co z tego skoro moje wejscie do podziemi wyglada tak, ze wpadam, kazdego przeciwnika "klade na hita" i lece do bossa, ktorego musze troche pobic, ale tez dosc szybko pada. To samo smoki! Jak juz wyladuje to w jednej serii ciosow go zabijam. To po co to skalowanie? Nie lepiej zrobic jak w NV? Rejony na konkretne lvle? I w obrebie tyhc rejonow troche sie skaluje? Poza tym chcialbym tez "wyprawic" sie na kogos silniejszego, pomeczycz sie i miec jakis super skarb...

4. no wlasnie skarby... Generalnie sa kilowate. Wielkie nagrody za zadania sa smieszne poprostu. Ja mam od dluzszego czasu na sobie to co sam sobie zrobilem +artefakt maske daedry (na plus te artefakty bo sa ciekawe).

5. Brak wyciagania konsekwencji z naszych dzialan. Raz moge byc paladynem ratujacym kobiety, a zaraz potem moge zabic kolesie po mi tak daedra rozkazala. Moge byc heroicznym towarzyszem i nimi dowodzic i byc w mrocznym bractwie. Oczywiscie rowniez i nim dowodze... Do tego jestem tez kanibalem i wilkolakiem. Nie ma wyciagania konsekwencji w czasie gry! To suche i kiepskie.

6. Questy losowe sa denne i nic nie wprowadzaja do gry. Mogloby ich nie byc.

7. Na plus pare zadan, ktore byly na prawde ciekawe no i fakt, ze jest ich bardzo duzo.

Mimo wszystko nadal nie rozumiem tego chwalenia Skyrima. Dla mnie to nadal mocne 7/10

fenr1r
20-11-2011, 12:44
1. MASA bledow! Kon dzieki ktoremu wspinam sie na pionowe sciany.

:D Gdzie można takiego dostać? Bugi to znak firmowy Bethesdy. Ciesz się, że w ogóle da się ukończyć grę. ;)
Skyrim pod tym względem i tak nie przebija nowych herosów.


Piec smokow ubitych w Zimowej twierdzy w tym dwa na raz.

It's not a bug, it's a feature! Chociaż powoli staje się upierdliwe, że ledwo wyjdę z chałupy i już pojawia się to cholerstwo. Z drugiej strony miałem fajne zdarzenie jak smok napadł wioskę i naparzałem go razem z wieśniakami. Smok usiadł na dachu chałupy i spalił jakiegoś prostaka, ale w końcu go ubiliśmy.


2. Kowalstwo uwazam, ze powinno zostac rozwiazane inaczej. Bardzo odstaje od reszty umiejetnosci. Polega na jezdzeniu po miastach, kupowaniu materialow i kuciu sztyletow do oporu... Wiem ze zwiazane jest to z idea "uzywasz to ci rosnie" :P ale troche to smieszne

To prawda. Mogli znacznie ograniczyć dostęp do materiałów poprzez kupców. Rozwój umiejętności na wyższych poziomach powinien być możliwy jedynie przez wykonywanie bardziej skomplikowanych zbroi i broni. Ja i tak wprowadziłem sobie surową dyscyplinę i nie kupuje materiałów, tylko poluje na niedźwiedzie i chodzę do kopalni.


3. Skalowanie poziomu dosyc, ze jest (to minus) to jeszcze jest kiepskie. Bo generalnie od jakiegos 7 lvl czy to niedzwiedz, czy inne talatajstwo to nic nie stanowilo juz problemu. Teraz widze, ze przeciwnicy sie zmieniaja, maja lepsze pancerze ale co z tego skoro moje wejscie do podziemi wyglada tak, ze wpadam, kazdego przeciwnika "klade na hita" i lece do bossa, ktorego musze troche pobic, ale tez dosc szybko pada. To samo smoki! Jak juz wyladuje to w jednej serii ciosow go zabijam. To po co to skalowanie? Nie lepiej zrobic jak w NV? Rejony na konkretne lvle? I w obrebie tyhc rejonow troche sie skaluje? Poza tym chcialbym tez "wyprawic" sie na kogos silniejszego, pomeczycz sie i miec jakis super skarb...

Rozumiem, że grasz na master? ;)
Gry Bethesdy nigdy nie były trudne, ale faktycznie mogliby wprowadzić do świata kilku wymiataczy tak dla wyzwania na wyższych levelach.



4. no wlasnie skarby... Generalnie sa kilowate. Wielkie nagrody za zadania sa smieszne poprostu. Ja mam od dluzszego czasu na sobie to co sam sobie zrobilem +artefakt maske daedry (na plus te artefakty bo sa ciekawe).

Najlepsze itemy są właśnie od deadr. Problem polega na tym, że nie łatwo je znaleźć (deadry, nie itemy). W gildii złodziei i mrocznym bractwie są ciekawe artefakty.Wypasione przedmioty można też zrobić samemu, tylko wymaga to trochę zachodu i poświęcenia perków na odpowiednie umiejętności.

Zauważ, że nie wszyscy gracze inwestują w kowalstwo. Ja grając łotrzykiem wcale nie rozwijałem tej umiejętności i korzystałem z tego co znalazłem. Wtedy łażenie po lochach ma większy sens i level scaling sprawdza się całkiem dobrze, bo nigdy nie było wiadomo na co się trafi. Nie ma też takich akcji jak Morrowindzie, że nie wiadomo skąd w grocie za kamieniem leży sobie najpotężniejsza zbroja w grze, którą sprytny gracz mógł zdobyć mając postać na niskim poziomie.


5. Brak wyciagania konsekwencji z naszych dzialan. Raz moge byc paladynem ratujacym kobiety, a zaraz potem moge zabic kolesie po mi tak daedra rozkazala. Moge byc heroicznym towarzyszem i nimi dowodzic i byc w mrocznym bractwie. Oczywiscie rowniez i nim dowodze... Do tego jestem tez kanibalem i wilkolakiem. Nie ma wyciagania konsekwencji w czasie gry! To suche i kiepskie.

W zasadzie to nikt Ci nie każe tego wszystkiego robić. Skoro uważasz, że nie jest w porządku zabić kogoś bo zażyczyła sobie tego deadra, to wcale nie musisz spełniać jej życzenia. Ja tą wariatkę od kanibalizmu zatłukłem. Nie będę jakimś podłym zwyrodnialcem, z lykanotropii też się wyleczyłem.

Z drugiej strony, to ciekawy pomysł, żeby były jakieś wyraźne konsekwencje. Szkoda, że nie spotkałem jeszcze gry, w której by to dobrze rozwiązano. Mnie wkurza strasznie jeszcze jedna rzecz. Po morderstwie wystarczy zapłacić grzywnę i już jesteśmy wolni. Grzywna jest oczywiście śmiesznie niska. Powinno być tak jak we wcześniejszych odsłonach, czyli po takiej akcji idziemy za kraty. Możliwość wykupienia tylko poprzez gildie złodziei, mroczne bractwo, albo jak mamy kolegów przy władzy i to też za okrągłą sumkę.;)


6. Questy losowe sa denne i nic nie wprowadzaja do gry. Mogloby ich nie byc.

Możesz je po prostu ignorować. Ja kilka wykonałem tak przy okazji i nie czuje się jakbym coś przez to stracił. Zresztą są raczej zachętą do eksploracji niż pełnoprawnym questem.


Mimo wszystko nadal nie rozumiem tego chwalenia Skyrima. Dla mnie to nadal mocne 7/10

Kwestia gustu. Niektórzy zachwycają się MW3, inni wolą choćby TES. Ja z czystym sumieniem, świadom błędów i niedoróbek wystawiłbym 9/10.

Volomir
20-11-2011, 13:21
Gdzie można takiego dostać? Bugi to znak firmowy Bethesdy. Ciesz się, że w ogóle da się ukończyć grę.
Skyrim pod tym względem i tak nie przebija nowych herosów.

Ja uzywalem i uzywam jednego konia, czyli tego z mrocznego bractwa;) Generalnie jak probowalem sie na piechote wspinac to nie dalem rady, za to koniem jezdze doslownie po scianach:P


It's not a bug, it's a feature! Chociaż powoli staje się upierdliwe, że ledwo wyjdę z chałupy i już pojawia się to cholerstwo. Z drugiej strony miałem fajne zdarzenie jak smok napadł wioskę i naparzałem go razem z wieśniakami. Smok usiadł na dachu chałupy i spalił jakiegoś prostaka, ale w końcu go ubiliśmy.


To jest fajne ale bez przesady! Za kazdym razem jak tam wchodze to wiem, ze ze smokiem bede musial walczyc:/ Co za duzo to niezdrowo!


To prawda. Mogli znacznie ograniczyć dostęp do materiałów poprzez kupców. Rozwój umiejętności na wyższych poziomach powinien być możliwy jedynie przez wykonywanie bardziej skomplikowanych zbroi i broni. Ja i tak wprowadziłem sobie surową dyscyplinę i nie kupuje materiałów, tylko poluje na niedźwiedzie i chodzę do kopalni.

Mnie nigdy zabawa w ultime nie bawila:P no ale w czyms sie zgadzamy.


Rozumiem, że grasz na master?
Gry Bethesdy nigdy nie były trudne, ale faktycznie mogliby wprowadzić do świata kilku wymiataczy tak dla wyzwania na wyższych levelach.

Na przedostatnim;)


Najlepsze itemy są właśnie od deadr. Problem polega na tym, że nie łatwo je znaleźć (deadry, nie itemy). W gildii złodziei i mrocznym bractwie są ciekawe artefakty.Wypasione przedmioty można też zrobić samemu, tylko wymaga to trochę zachodu i poświęcenia perków na odpowiednie umiejętności.

No tylko zlodziej tak srednio polega na pancerzu. Ja gram ciezkim wojem i to co znajduje jest dla mnie tragiczne... dltego wszystko mam ebonitowe czy tam ebonowe wykute przez siebie. W zaklinanie sie nie bawie, bo nie jestem magiem i nie chce:P


Zauważ, że nie wszyscy gracze inwestują w kowalstwo. Ja grając łotrzykiem wcale nie rozwijałem tej umiejętności i korzystałem z tego co znalazłem. Wtedy łażenie po lochach ma większy sens i level scaling sprawdza się całkiem dobrze, bo nigdy nie było wiadomo na co się trafi. Nie ma też takich akcji jak Morrowindzie, że nie wiadomo skąd w grocie za kamieniem leży sobie najpotężniejsza zbroja w grze, którą sprytny gracz mógł zdobyć mając postać na niskim poziomie.

Ale to wlasnie bylo swietne! O to chodzi w cRPGach! Zeby wykombinowac sobie droge to potegi! Ja pamietam ile sie nameczylemw Morrku zeby szybko zdobyc szklany pancerz. To nie byla jakas zaplanowana wyprawa, poprosu zwiedzalem ruiny i musialem sie meczyc z poteznymi przeciwnikami, kogo sie dalo uniknac i nakrasc co bylo do "nakradzenia":P ile radosci mi takie akcje sprawialy...


W zasadzie to nikt Ci nie każe tego wszystkiego robić. Skoro uważasz, że nie jest w porządku zabić kogoś bo zażyczyła sobie tego deadra, to wcale nie musisz spełniać jej życzenia. Ja tą wariatkę od kanibalizmu zatłukłem. Nie będę jakimś podłym zwyrodnialcem, z lykanotropii też się wyleczyłem.

Z drugiej strony, to ciekawy pomysł, żeby były jakieś wyraźne konsekwencje. Szkoda, że nie spotkałem jeszcze gry, w której by to dobrze rozwiązano. Mnie wkurza strasznie jeszcze jedna rzecz. Po morderstwie wystarczy zapłacić grzywnę i już jesteśmy wolni. Grzywna jest oczywiście śmiesznie niska. Powinno być tak jak we wcześniejszych odsłonach, czyli po takiej akcji idziemy za kraty. Możliwość wykupienia tylko poprzez gildie złodziei, mroczne bractwo, albo jak mamy kolegów przy władzy i to też za okrągłą sumkę.

Wiem, ze niemusze robic tego, ale kurde o ile fajniesze by bylo jakbys doznawal jakis restrykcji typu nie mozesz byc w Towarzyszach i w bractwie. Czy jais motyw z zemsta za zrobienie czegos zlego. Albo pomoc od kogos komu pomogles. A tu nic, wszystko wokol jest tylko kolejnym zarobkiem dla Ciebie:(


Możesz je po prostu ignorować. Ja kilka wykonałem tak przy okazji i nie czuje się jakbym coś przez to stracił. Zresztą są raczej zachętą do eksploracji niż pełnoprawnym questem.

Co nie zmienia faktu ze mni irytowaly:P ale teraz ich nie robie:P

fenr1r
20-11-2011, 15:39
Na przedostatnim;)

To czemu marudzisz, że łatwo? :D Wrzuć poziom wyżej to może będziesz miał wyzwanie.


No tylko zlodziej tak srednio polega na pancerzu.

Miecz i łuk trzeba mieć porządny. Zbroje wbrew pozorom też. Jak się trafi na grupę bandziorów, to nożem w plecy można zdjąć co najwyżej jednego. Jak nie mam możliwości ataku z dystansu to trzeba walczyć w bardziej honorowy sposób i wtedy jest problem. Zresztą, żeby skutecznie się skradać potrzebny jest wysoki poziom tej umiejętności.


Ale to wlasnie bylo swietne! O to chodzi w cRPGach! Zeby wykombinowac sobie droge to potegi! Ja pamietam ile sie nameczylemw Morrku zeby szybko zdobyc szklany pancerz. To nie byla jakas zaplanowana wyprawa, poprosu zwiedzalem ruiny i musialem sie meczyc z poteznymi przeciwnikami, kogo sie dalo uniknac i nakrasc co bylo do "nakradzenia":P ile radosci mi takie akcje sprawialy...


No, nie ma to jak wypasiony pancerz na 5 levelu. W cRPG chyba głównie chodzi o to, żeby do potęgi dochodzić stopniowo. Zazwyczaj w tego typu grach jest pułap poziomu przypisany do konkretnego itemu. W Skyrim masz zamiast tego skalowanie, ale nie zawsze. Deadryczne nagrody nie są skalowane, artefakty z questów też chyba nie. Ja w Skyrim znalazłem kilka miejsc, w których leżą dobrej jakości setowe itemy, a które chyba nie są skalowane, bo leża na świeżym powietrzu. Znalazłem nawet trupa z unikatem. Pewnie jest tego więcej, tylko trzeba mieć szczęście i rozglądać się na boki. Trafiłem na 2 lokacje, w których musiałem pokonać na końcu silnego licza, który zostawiał dobry unikatowy item.

Zauważ, że większość ratingu zbroi albo obrażeń miecza pochodzi z umiejętności a nie jakości przedmiotu. Z tego co zaobserwowałem, różnice w wartościach bazowych nie są zbyt duże.


Wiem, ze niemusze robic tego, ale kurde o ile fajniesze by bylo jakbys doznawal jakis restrykcji typu nie mozesz byc w Towarzyszach i w bractwie.

To akurat w morku było dobre, że wymagany był odpowiedni poziom umiejętności do awansu w gildii. Chociaż w Skyrim też jest jakaś namiastka tego. Do gildii magów nawet nie wszedłem, bo mam za mało many na rzucenie zaklęcia.

Volomir
20-11-2011, 16:02
To czemu marudzisz, że łatwo? Wrzuć poziom wyżej to może będziesz miał wyzwanie.

Przestawie i zobcze czy to cos da:P


No, nie ma to jak wypasiony pancerz na 5 levelu. W cRPG chyba głównie chodzi o to, żeby do potęgi dochodzić stopniowo. Zazwyczaj w tego typu grach jest pułap poziomu przypisany do konkretnego itemu. W Skyrim masz zamiast tego skalowanie, ale nie zawsze. Deadryczne nagrody nie są skalowane, artefakty z questów też chyba nie. Ja w Skyrim znalazłem kilka miejsc, w których leżą dobrej jakości setowe itemy, a które chyba nie są skalowane, bo leża na świeżym powietrzu. Znalazłem nawet trupa z unikatem. Pewnie jest tego więcej, tylko trzeba mieć szczęście i rozglądać się na boki. Trafiłem na 2 lokacje, w których musiałem pokonać na końcu silnego licza, który zostawiał dobry unikatowy item.

Zauważ, że większość ratingu zbroi albo obrażeń miecza pochodzi z umiejętności a nie jakości przedmiotu. Z tego co zaobserwowałem, różnice w wartościach bazowych nie są zbyt duże.

Ale o to chodzi wlasnie! Epicko sie musisz nameczyc, ale dostajesz odpowiednia nagrode!

voitek
21-11-2011, 04:26
A mnie denerwuje w Skyrim i w innych grach RPG bardzo ograniczony system tworzenia wlasnych przedmiotow. Naprawde tak ciezko jest dac graczowi mozliwosc dostosowania wygladu broni czy pancerza?

Zwykle jest tak, ze zbroja, ktora ma cholernie dobre staty wyglada jak, krotko mowiac, gowno. Powinna byc mozliwosc zmiany koloru, chociazby uzywajac specjalnych farb czy lakierow. Do broni mogliby dawac edycje ksztaltu klingi, rekojesci, ozdob i takich pierdol. Zawsze to wieksza radosc, ze cos samemu sie zaprojektowalo, a nie zebralo kilka skladnikow, klik klik i gotowe, mamy tarcze wygladajaca jak wrak malucha

Araven
21-11-2011, 07:35
Witam. Mam takie banalne pytanie, z tego co wiem Skyrim można zainstalować z płytki. A aktualizacje robi się przez steama? Zastanawiam się ile danych sie pobiera przez steam z netu? Bo ja mam limit 4 gb na miesiąc (net przez modem) i jeśli instalując grę pobiera się dużo danych przez steam to nie zagram. Prosiłbym o jakieś mozliwie dokładne informacje w tej kwestii. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Hetman
22-11-2011, 01:19
Nie masz taryfy nocnej bez ograniczeń :?:

Araven
22-11-2011, 07:09
Teraz nie mam. Muszę dodatkowo zapłacić za to poza abonamentem, ale jest to dobra propozycja. Dzięki.

voitek
23-11-2011, 08:30
Dopiero przy wykonywaniu questa dla Gildii magow zorientowalem sie, ze Tamriel to nasza zmodyfikowana Eurazja :P

Dragonit
27-11-2011, 17:36
Świetna gra, taki Oblivion do kwadratu. Drewnianego Morka wciąga nosem 8-)

Volomir
27-11-2011, 17:52
Świetna gra, taki Oblivion do kwadratu. Drewnianego Morka wciąga nosem 8-)

Troll mode on, Dragonit? ;) Tylko wiesz 0 do kwadratu to nadal malo:P

Pewnie, to wielkie odkrycie, ze gra z 2011 roku wciaga nosem gre z 2004 roku. Niestety tylko grafika. Do tego mimo upływu czasu wiele rzeczy pozostalo praktycznie bez zmian (walka), wiele sie pogorszylo (zadania, schematycznosc, skalowanie). na plus zas na pewno wiekosc swiata, wprowadzenie perkow ale to nadal malo. Bardzo malo. Morrek nadal pozostaje najlepsza gra z serii.

fenr1r
27-11-2011, 23:16
Pewnie, to wielkie odkrycie, ze gra z 2011 roku wciaga nosem gre z 2004 roku. Niestety tylko grafika. Do tego mimo upływu czasu wiele rzeczy pozostalo praktycznie bez zmian (walka), wiele sie pogorszylo (zadania, schematycznosc, skalowanie). na plus zas na pewno wiekosc swiata, wprowadzenie perkow ale to nadal malo. Bardzo malo. Morrek nadal pozostaje najlepsza gra z serii.

Kiedy ostatnio grałeś w morka? Ja z ciekawości odpaliłem latem i wyrzuciłem z dysku zanim dotarłem do balmory. Może w swoim czasie to był niezły hicior, ale w porównaniu z tym co oferuje się dzisiaj, ta gra jest cholernie słaba. Idę, idę, idę, idę... idę nadal, idę. O, zmieniła się muzyka, zaraz będzie walka, pojawia się pedrąk, klikam, nie trafiłem, klikam cholera nie trafiłem, pędrak zadał mi obrażenia, zmieniam widok, klikam, trafiłem..., idę, idę, idę, idę, idę, idę, cholera ale ten świat jest wielki. Zaraz, wcale nie jest wielki, tylko postać poruszą się z prędkością kolejki do kasy biletowej pkp przewozy regionalne, a do tego do większości miejsc na mapie trzeba zasuwać z buta. Drętwe dialogi i jeszcze gorsze zadania dla gildii. Jak ktoś narzeka na nadmiar fedexu w skyrim to niech sobie przypomni morka. Gildie nie oferowały nic po za zanieś, przynieś, pozamiataj, żadnej fabuły. Zwroty akcji? Zapomnij! Sławne zadania typu: idź do jaskini na południe od wybrzeża. Co, przecież jaskiń na południe od wybrzeża może być z kilkanaście! Oczywiście ten stary dziad od questa nie chciał sprecyzować, o którą konkretnie mu chodzi. Gra wojem niczym nie różniła się od gry złodziejem. Gra czystym magiem w zasadzie nie miała sensu.

Walka faktycznie nie wiele się różni, jeżeli gra się tylko wojem. Gra skrytobójca nie dość, że jest znacznie bardziej satysfakcjonująca, to jeszcze bardziej wymagająca. Pograłem nawet trochę magiem i przyznam, że jest ciekawie. Na pewno ciekawiej, niż wojem, aż zmieniłem poziom trudności z powrotem na ekspert.

Level scaling to wbrew pozorom całkiem fajna rzecz. W morku jak skończyłeś grę ze 2 razy to wiedziałeś gdzie jest większość dobrych itemów i tak za 3 razem znało się obowiązkowe miejsca pielgrzymowania. W skyrim wchodząc do tego samego lochu różnymi postaciami na różnych poziomach zazwyczaj znajduje się zupełnie inne rzeczy. Artefakty za to skalowane nie są i trzeba mieć słuszny poziom, żeby je zdobyć.

Jedyne w czym morek był lepszy to główny wątek, bo nawet klimatem nie może konkurować z najnowszą odsłoną.

Volomir
28-11-2011, 00:26
Kiedy ostatnio grałeś w morka? Ja z ciekawości odpaliłem latem i wyrzuciłem z dysku zanim dotarłem do balmory. Może w swoim czasie to był niezły hicior, ale w porównaniu z tym co oferuje się dzisiaj, ta gra jest cholernie słaba.

No tak, tylko wiesz jakby wziac Morrka jako gre z 2011 roku i skyrima jako gre z 2011 roku to rzeczywiscie drugi jest lepszy. Ale jesli zobaczysz czym byl Morrowind dla rynku gier w czasie swojego wydania, a Skyrim wtedy jasne staje sie jak slaby jest nowy Elder Scroll. Ja pykalem sobie w Morrka jakies dwa lata temu i nadal bylo to swietne przezycie.


Zaraz, wcale nie jest wielki, tylko postać poruszą się z prędkością kolejki do kasy biletowej pkp przewozy regionalne,

Wiesz, byla umiejetnosc wplywajaca na to jak szybko sie poruszasz, dorzuc obciazenie itd. dla mnie bylo to jak najbardziej spoko. Byl wielki, jak na owe czasy byl ogromny wrecz! I do tego duzo ciekawszy niz ten ze Skyrima. Wypad do ruin dwemerskic to zawsze byla ciekawa wyprawa! Nie to co teraz... bigasz, bijesz i zbierasz smieci ktore na Ciebie czekaja...


a do tego do większości miejsc na mapie trzeba zasuwać z buta

No i? do wiekszych miast miales transporty i tyle. Ja sie spokojnie wyprawialem wgłąb krainy i dawało mi to wiele radosci! Penetrowanie jaskin i ruin dawalo mi mnostwo nowych przedmiotow, ktorymi obwieszalem woja postac. Nie to co teraz... Najlepsze rzeczy to te wykute przeze mnie i to za kazdym razem praktycznie! Poza dwoma artefaktami daedrycznimi wszystko sobie sam zrobilem. Nic co znalazlem w grze, czy otrzmalem za zadanie nie bylo lepsze od moich przedmiotow:/


Drętwe dialogi i jeszcze gorsze zadania dla gildii. Jak ktoś narzeka na nadmiar fedexu w skyrim to niech sobie przypomni morka. Gildie nie oferowały nic po za zanieś, przynieś, pozamiataj, żadnej fabuły.

Gildie byly swietne! Mnostwo gildii, logiczne wymagania, zeby niemozna bylo byc w kazdej, sporo fajnych zadan! W skyrimie mamy wielki krok wstecz. Malo gildii, malo zadan, ciekawych ledwo pare. Poza tym: przynies, zanies i pozamiataj to niestety dywiza skyrima. Dretwe dialogi? Generanie cala seria nie byla zbyt "dialogowa", ale jesli tego sie czepiasz, to powinienes byc uczciwy i przyznac, ze Skyrim rowiez ma debilne dialogi. Poza tym i tu i tu jest ta sama bolaczka. Niewazne jak prowadzisz dialog, wypytaj o wszystko potwierdz i nara.


Zwroty akcji?

a w SKyrimie to sa? Jeden w miare mocny, reszta przewidywalna.


Oczywiście ten stary dziad od questa nie chciał sprecyzować, o którą konkretnie mu chodzi.

To bylo czasami irytujace ale szlo sie przywyczaic. W skyrimie za o mamy po pincset zadan w tych samych miejscach, tak samo nudnych i burzacych klimat gry.


Gra wojem niczym nie różniła się od gry złodziejem. Gra czystym magiem w zasadzie nie miała sensu.

Zlodzieja rozwineli, fakt, ale gra wojem nadal sprowadza sie do tego samego. Nie wiem o co Ci chodzi z tym magiem.


Level scaling to wbrew pozorom całkiem fajna rzecz. W morku jak skończyłeś grę ze 2 razy to wiedziałeś gdzie jest większość dobrych itemów i tak za 3 razem znało się obowiązkowe miejsca pielgrzymowania. W skyrim wchodząc do tego samego lochu różnymi postaciami na różnych poziomach zazwyczaj znajduje się zupełnie inne rzeczy. Artefakty za to skalowane nie są i trzeba mieć słuszny poziom, żeby je zdobyć.

Nadal twierdze, ze to trefny pomysl. W morrku pamietam, ze byly miejsca ze swietnymi przedmiotami, ale zeby je zdobyc na nisim lvlu trzeba bylo sie nieziemsko nakombinowac. I jest to duzo lepsze, duzo bardziej klimatyczne niz te smieci ze Skyrima co zbieramy przez cala gre na kazdym lvu. Artefakty sa trudne do zdobycia tylko kiedy nie wiemy jak znalezc zadanie. Jak juz je mamy to reszta jest banalna.


edyne w czym morek był lepszy to główny wątek, bo nawet klimatem nie może konkurować z najnowszą odsłoną.

Glowny watek byl spoko, ale klimat? Prosze Cie, o klimacie Morrka nadal sie mowi jak o czyms niesamowitym, a o Skyrimie za pol roku nikt nie bedzie mowil. Ladujemy na mroznej polnocy, tylko tego chlodu i wyobcowania w ogole nie czuc! Zero zagrozenia, chodzenie po lesie nie jest neibezpieczne itd. dodaj do tego male miasta, pieciosobowe armie itd. do tego smoki pojawiajace sie w hurtowych ilosciach itd. Kiepski cos ten klimat. A morrek? Same miasta! Moze byly bardziej schametyczne (ale to raczej wymogi sprzetu w dawnych czasach), ale za to jak sie roznily! Jak duze byly! Czulo sie jak w normalnym miescie! Do tego byly rozne: od pseudo-rzymskich, po znajdajace sie na wyspach czy w lesie. Kazde inne! I te burze piaskowe! Ech to byly piekne czasy.

2004 rok morrowind 9/10
2006 rok oblivion 5.5/10
2011 rok skyrim 7/10

Dragonit
29-11-2011, 17:43
Zero trollingu. Walka jest lepsza (fakt, że bez wielkich zmian, ale co tu można zmienić? Combosy klawiaturą?), zadania, podobnie jak w Obku, lepsze. Klimat to bardzo wyświechtane określenie, można podciągnąć je do bardzo wielu rzeczy. Ale wiadomo, stare gry miały klimat, każdy czarno biały film jest mądry etc. 8-)

fenr1r
30-11-2011, 14:31
Ale jesli zobaczysz czym byl Morrowind dla rynku gier w czasie swojego wydania, a Skyrim wtedy jasne staje sie jak slaby jest nowy Elder Scroll.

Nie jest słaby, wręcz przeciwnie, jest bardzo dobry. Obecnie nie ma w zasadzie nic lepszego w tej kategorii.

Resztę pominę bo powtarzamy się w zeznaniach i chyba nie ma co dalej kontynuować.

Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że coś nie tak u mnie z grafiką. Pogrzebałem po sieci i znalazłem takiego patcha:
http://enbdev.com/download_en.htm

Po kilkudziesięciu godzinach gry okazało się, że grałem bez połowy efektów graficznych. Rozmycia, dymu, chmur, efektów wody i niektórych efektów magicznych...

Volomir
30-11-2011, 20:28
Ale jesli zobaczysz czym byl Morrowind dla rynku gier w czasie swojego wydania, a Skyrim wtedy jasne staje sie jak slaby jest nowy Elder Scroll.

Nie jest słaby, wręcz przeciwnie, jest bardzo dobry. Obecnie nie ma w zasadzie nic lepszego w tej kategorii.



Fallout New Vegas i nie ma bata! W kategorii otwartych cRPG Skyrim moze buty mu czyscic.

Dragonit
03-12-2011, 14:36
Przeraża mnie ogrom tej gry :shock: tyle misji do zrobienia (a niektóre palce lizać), tyle lokacji do odkrycia, fajne starcia, szczególnie ze smokami, crafting, jaranko. Na pewno jeden z kandydatów do gry roku.

Sam Fisher
03-12-2011, 14:38
Przeraża mnie ogrom tej gry :shock: tyle misji do zrobienia (a niektóre palce lizać), tyle lokacji do odkrycia, fajne starcia, szczególnie ze smokami, crafting, jaranko. Na pewno jeden z kandydatów do gry roku.
I tylko 5,6 GB na dysku. Jak oni to zrobili?

voitek
03-12-2011, 14:45
Zrobili to dzieki beznadziejnej jakosci teksturom i mikroskopijnym miastom

Volomir
03-12-2011, 15:55
Przeraża mnie ogrom tej gry :shock: tyle misji do zrobienia (a niektóre palce lizać), tyle lokacji do odkrycia, fajne starcia, szczególnie ze smokami, crafting, jaranko. Na pewno jeden z kandydatów do gry roku.
I tylko 5,6 GB na dysku. Jak oni to zrobili?

Schematyczne i malo rozbudowane misje (poza kilkoma wjatkami), swiat jak z generatora map i generalnie malo urozmaicenia w grze + to co Voitek napisal;)

Dragonit
03-12-2011, 23:13
Wiadomo, w takim razie w Morku nie ma żadnych nieschematycznych misji :D quest z piciem i nocnymi przygodami to jest coś, adeptka zamieniająca mnie w różne zwierzęta, odbijanie zakładnika, albo ten renegat skradający się po rynku, i wiele innych, ciekawych misji ;) co do urozmaiceń i świata jak z generatora map, to przecież tu co chwila się coś dzieje, podziemia z logicznymi zagadkami, ołtarze, cesarscy eskortujący więźniów, pielgrzymi i myśliwi, którym możemy pomóc (lub nie) w walce, atakujące znienacka smoki. Wracając do kwestii dialogowych, zwykły strażnik wypowiada kilkadziesiąt kwestii, a niektóre dodają na mapie nowe lokacje (prowadzące do questów), też dobry motyw. To, że gra zajmuje tylko 5.6giga, wprost MUSI robić wrażenie na kimś, kto nie jest zaślepiony 8-)

Volomir
04-12-2011, 11:03
Wiadomo, w takim razie w Morku nie ma żadnych nieschematycznych misji

Byly, ale zaryzykuje stwierdzenie, ze bylo wiecej ciekawych niz w Skyrimie;) poza tym pamietaj, ze to bylo 7 lat temu;)


quest z piciem i nocnymi przygodami to jest coś, adeptka zamieniająca mnie w różne zwierzęta, odbijanie zakładnika, albo ten renegat skradający się po rynku, i wiele innych, ciekawych misji

Dal mnie ciekawe to byly misje Deadryczne, mrocznego bractwa i pare innych. Za to 80% to nudna eksterminacja takich samych jaskin, zamkow oraz innych rownie schematycznych zadan. Do tego mamy rok 2011 i misje moglyby byc troche bradziej rozbudowane.


co do urozmaiceń i świata jak z generatora map, to przecież tu co chwila się coś dzieje, podziemia z logicznymi zagadkami, ołtarze, cesarscy eskortujący więźniów, pielgrzymi i myśliwi, którym możemy pomóc (lub nie) w walce, atakujące znienacka smoki.

No i? W mapie wygenerowanej przez edytor heroes3 tez miales co i rusz kopalnie, skarby, potwory itd. Przeciez tego typu rzeczy komp moze bez najmniejszych prblemow sam stworzyc. I mowisz o zagadkach logicznych... jakich? Bo przestawianie kamieni z symbolami metoda prob i bledow trudno nazwac logicznymi:p a smoki irytuja. Fajny dodatek na poczatku, pozniej tylko irytujacy.


Wracając do kwestii dialogowych, zwykły strażnik wypowiada kilkadziesiąt kwestii, a niektóre dodają na mapie nowe lokacje (prowadzące do questów), też dobry motyw.

No to jest ok, ale to troche malo:p


To, że gra zajmuje tylko 5.6giga, wprost MUSI robić wrażenie na kimś, kto nie jest zaślepiony

ale to 5.6 GB to nie jest jaies wielkie osiagniecie. To co napisalem ja i voitek pokazauje dlaczego tak sie dzieje. I ja nie jestem zaslepiony, w przeciwienstwie do Ciebie ;)

Dragonit
04-12-2011, 14:35
Byly, ale zaryzykuje stwierdzenie, ze bylo wiecej ciekawych niz w Skyrimie;) poza tym pamietaj, ze to bylo 7 lat temu;)
Czyli co, kiedyś trudniej było wymyślić lepsze fabularnie zadanie?


Dal mnie ciekawe to byly misje Deadryczne, mrocznego bractwa i pare innych. Za to 80% to nudna eksterminacja takich samych jaskin, zamkow oraz innych rownie schematycznych zadan. Do tego mamy rok 2011 i misje moglyby byc troche bradziej rozbudowane.
Dałeś kolejne, ciekawe misje, więc jest ich coraz więcej. Mogłyby być jeszcze bardziej rozbudowane, ale już jest dobrze.


No i? W mapie wygenerowanej przez edytor heroes3 tez miales co i rusz kopalnie, skarby, potwory itd. Przeciez tego typu rzeczy komp moze bez najmniejszych prblemow sam stworzyc. I mowisz o zagadkach logicznych... jakich? Bo przestawianie kamieni z symbolami metoda prob i bledow trudno nazwac logicznymi:p a smoki irytuja. Fajny dodatek na poczatku, pozniej tylko irytujacy.
Nie no, wybitne porównanie :D to czego byś chciał? Co do zagadek, to nie rozwiązuje się ich metodą prób i błędów ... np. na ścianie wiszą tarcze z tym, jak powinny być ustawione kamienie z symbolami, jedna jest zerwana, jak się rozejrzysz, znajdziesz ją na ziemi 8-) widzisz, to że Ciebie irytują smoki, nie znaczy, że każdego.


No to jest ok, ale to troche malo:p
wiadomo, strażnik powinien dużo mówić o życiu i rozwiązywać rozterki moralne.


ale to 5.6 GB to nie jest jaies wielkie osiagniecie. To co napisalem ja i voitek pokazauje dlaczego tak sie dzieje. I ja nie jestem zaslepiony, w przeciwienstwie do Ciebie ;)
Może nie wielkie, ale jest.

Volomir
04-12-2011, 15:59
Oj dragonit, muze sprostowac pare rzeczy;)


Czyli co, kiedyś trudniej było wymyślić lepsze fabularnie zadanie?

Nie, ale komputery byly ograniczone i jednak trzeba bylo sie liczyc z tym co i ile tego moga dzwignac;) Poza tym fabularnie byly ciekawsze:P


Dałeś kolejne, ciekawe misje, więc jest ich coraz więcej. Mogłyby być jeszcze bardziej rozbudowane, ale już jest dobrze.

Ja wymienilem wszystkie (a na pewno wiekszosc) ktore byly dla mnie ciekawe, nie dopisuj mi swoich zadan, bo one wcale nie byly ciekawe (wedlug mnie:p)


Nie no, wybitne porównanie to czego byś chciał? Co do zagadek, to nie rozwiązuje się ich metodą prób i błędów ... np. na ścianie wiszą tarcze z tym, jak powinny być ustawione kamienie z symbolami, jedna jest zerwana, jak się rozejrzysz, znajdziesz ją na ziemi widzisz, to że Ciebie irytują smoki, nie znaczy, że każdego.


chcialbym zeby byly bardzij zroznicowane, bardziej przmyslane, by bylo wiecej charakterystycznych miejsc. To trudne zadanie i na pewno niewykonalne dla edytora;) Co do zagadek, ja wiem, ze trzeba sie po scianach rozgladac ale nie zawsze! Bylo kilka jaskin, gdzie trzeba bylo ustawiac metoda prob i bledow. Tak czy siak, tego typu "zagwozdka" to tez zadne wielkie osiagniecie ktorego komp by nie stwozyl. Poza tym z tego co sie orientuje to "blad" ze smokami irytuje duzo osob:P I chodzi mi o ten przesyt ich iloscia. To jest fajny bajer, ale jak mam kolejny raz isc do pewnego miasta i po raz kolejny latac za tym smokiem (szczegolnie, ze miales sytuacje ze musialem bic sie z 3 smokami na raz), bo zawsze jak tam wchodze to mnie smok atakuje, to mi sie odechciewa poprostu:P


wiadomo, strażnik powinien dużo mówić o życiu i rozwiązywać rozterki moralne.

wiadomo, ze nie o to mi chodzilo:P chodzilo mi w kontekscie gry, ze to fajny bajer, ale malo bym przez to skyrima lubil bardziej:p poza tym przy straznikach wychodzi straszny syf ze Skyrima. Chodzi o to, ze nie ma ZADNYCH przeciwskazan aby byc przywodca zaobojcow, towarzyszy, złodziei i czampionem wszystkich bostw deadrycznych. To jest strasznie zle!

Dragonit
04-12-2011, 23:50
Nie, ale komputery byly ograniczone i jednak trzeba bylo sie liczyc z tym co i ile tego moga dzwignac;) Poza tym fabularnie byly ciekawsze:P
No były, widzę, że masz na myśli po prostu większy rozmach, kombinacje z fizyką i tak dalej. No widzisz, wg. mnie nie, choć przyjęło się, że to kiedyś były ciekawsze niż teraz 8-)


Ja wymienilem wszystkie (a na pewno wiekszosc) ktore byly dla mnie ciekawe, nie dopisuj mi swoich zadan, bo one wcale nie byly ciekawe (wedlug mnie:p)
Z pewnością były nietypowe i pomysłowe, temu trudno zaprzeczyć, natomiast z "ciekawe", "nieciekawe" już trudniej dyskutować i znaleźć płaszczyznę porozumienia.


chcialbym zeby byly bardzij zroznicowane, bardziej przmyslane, by bylo wiecej charakterystycznych miejsc. To trudne zadanie i na pewno niewykonalne dla edytora;) Co do zagadek, ja wiem, ze trzeba sie po scianach rozgladac ale nie zawsze! Bylo kilka jaskin, gdzie trzeba bylo ustawiac metoda prob i bledow. Tak czy siak, tego typu "zagwozdka" to tez zadne wielkie osiagniecie ktorego komp by nie stwozyl. Poza tym z tego co sie orientuje to "blad" ze smokami irytuje duzo osob:P I chodzi mi o ten przesyt ich iloscia. To jest fajny bajer, ale jak mam kolejny raz isc do pewnego miasta i po raz kolejny latac za tym smokiem (szczegolnie, ze miales sytuacje ze musialem bic sie z 3 smokami na raz), bo zawsze jak tam wchodze to mnie smok atakuje, to mi sie odechciewa poprostu:P

To już byłoby trudne i spowodowałoby, że Skyrim byłby wybitny, a teraz aż taki dobry nie jest :D Te zagwozdki, które tworzy komp, przecież trzeba wymyślić i zaprogramować, więc w zasadzie większość pracy i tak musieli zrobić sami :) A może po prostu nie znalazłeś wskazówek? A czy w tą ilość smoków ingeruje jakiś patch? Swoją drogą, jak się ma cienką postać, to uganianie i walka ze smokami może być uciążliwa 8-) (żart, żeby nie było).


wiadomo, ze nie o to mi chodzilo:P chodzilo mi w kontekscie gry, ze to fajny bajer, ale malo bym przez to skyrima lubil bardziej:p poza tym przy straznikach wychodzi straszny syf ze Skyrima. Chodzi o to, ze nie ma ZADNYCH przeciwskazan aby byc przywodca zaobojcow, towarzyszy, złodziei i czampionem wszystkich bostw deadrycznych. To jest strasznie zle!
Ale czy nie takie detale i proste, nowe rozwiązania składają się na całość? Branie kompanów do pomocy, o czym jeszcze nie wspomniałem, to też coś nowego i przydatnego. A czy w poprzednich grach z serii nie można było osiągnąć wszystkiego? Mi to pasuje, nie chciało by mi się przechodzić od nowa tak rozległej gry, żeby sprawdzić się w nowej gildii. Ale czemu to wychodzi akurat przy strażnikach?

Regulus
25-12-2011, 14:20
Parę pytań:
1. Pokonałem smoka i jarl powiedział mi, że mogę kupić nieruchomość. Gdzie, od kogo i za ile?
2. Konie cały czas mi uciekają... Czy to dlatego, że zawsze je kradnę? xD
3. Zabiłem gdzieś w lesie jednego strażnika i teraz jak wchodzę do miasta rzuca się na mnie chmara "policjantów". Da się temu jakoś inaczej zaradzić niż wyrzynając całe siły zbrojne Skyrim?

Sam Fisher
25-12-2011, 16:44
Parę pytań:
1. Pokonałem smoka i jarl powiedział mi, że mogę kupić nieruchomość. Gdzie, od kogo i za ile?
2. Konie cały czas mi uciekają... Czy to dlatego, że zawsze je kradnę? xD
3. Zabiłem gdzieś w lesie jednego strażnika i teraz jak wchodzę do miasta rzuca się na mnie chmara "policjantów". Da się temu jakoś inaczej zaradzić niż wyrzynając całe siły zbrojne Skyrim?
1. Eee...nie pamiętam jego imienia, ale jakiś jego przydupas przytronowy :D
2. Brawo :D
3. No jeśli od razu się rzucają to raczej nic do powiedzenia nie masz :D

Regulus
25-12-2011, 18:04
Dobra, już wiem u kogo można kupić domek, ale koleś życzy sobie 5 tys ...
Jeżeli kupię konia, to będzie można go gdzieś "przechować"? Trochę kosztuje, a nie chciałbym go stracić przy pierwszej lepszej wizycie w jaskini.

Sam Fisher
25-12-2011, 18:46
Ja z konia nie korzystam, więc nie wiem czy wejdzie z Tobą do jaskini. Mam jednego, który "spawnuje się" ze mną, ale nigdy go nie dosiadam. W każdym razie nigdy go nie było ze mną w jaskini.

cezar91
25-12-2011, 22:34
Nie da się wjechać z koniem do jaskini

Janek
25-12-2011, 22:42
1. Na początku 5k to rzeczywiście dużo, ale jak trochę pograsz to można uzbierać dużo więcej.
3. Schowaj broń - powinnien uaktywnić się dialog i będziesz miał możliwość pójścia do więzienia.

Regulus
25-12-2011, 23:51
Z tymi strażnikami to jest poważny problem, bo nawet nie jestem w stanie ustalić kiedy zrobiłem coś złego, a gdziekolwiek się nie pojawię, wszyscy się na mnie rzucają, nieważne czy mam schowaną czy wyjętą broń :/

EDIT: już wiem, atakują mnie wszędzie bo jestem wampirem xd Jak się tego pozbyć?

cezar91
26-12-2011, 00:47
napij sie krwi ofiary, to wrócisz do pierwszego stadium, potem zagadaj u jakiegoś karczmarza o plotki, to w końcu ci powie o kimś kto może cie wyleczyć

Regulus
26-12-2011, 01:20
Napić się krwi, tzn? Chodzi o czar wyssanie krwi? Bo jeśli tak, to nic nie daje, cały czas mnie atakują. Szczerze mówiąc lekko przegięli z tym wampiryzmem, a już zacząłem cieszyć się grą...
Jeśli chodzi o całą resztę, to wiem już co zrobić, trzeba odwiedzić niejakiego Faliona itd. Problem w tym, że nie mogę posilić się by "zejść" z czwartego poziomu wampiryzmu.

cezar91
26-12-2011, 11:31
Zakradnij się do kogoś jak śpi. W trybie skradania okradnij go (kradzież kieszonkowa), powinna się pojawić opcja napicia się krwi.

Regulus
26-12-2011, 16:57
Ok, darowałem sobie i wczytałem sejw kiedy jeszcze wampiryzm dało się uleczyć zwykłą miksturką. Za to teraz jestem wilkołakiem :D mam nadzieje, że nie wiążą się z tym takie beznadziejne konsekwencje jak z byciem wampirem?

Janek
26-12-2011, 17:40
Z bycia wilkołakiem niewiele tak naprawdę wynika. Na życzenie można się zamienić w wilka (umiejętność specjalna), ale ta jest dość słaba - z reguły szybciej dostaje bęcki jako wilk niż walcząc normalnie. Plus jeśli zamienisz się w mieście to wszyscy Cię atakują [spoiler:1lb0sk6v]- co śmieszne także inni Towarzysze, którzy przecież też są wilkołakami.[/spoiler:1lb0sk6v]

Kriss94
23-01-2012, 15:56
Na początku nie mogłem się oderwać od gry, ale po jakimś czasie, strasznie się nudzi. Mogliby trochę urozmaicić grę. Najgorsze jest jednak to, że 80% czasu popierdala się po jakichś jaskiniach które wyglądają tak samo i bije się prawie cały czas te same potwory, gdzie wraz z rozwojem fabuły zmienia się tylko ich ilość,...

Andzia
18-07-2012, 11:33
Czy ktoś wie jak zmienić język gry na polski mimo że posiadam oryginalną płytkę, w instalatorze wybieram "polską" opcje a gra mimo tego jest po Angielsku ? Dodam że w interfejsie Skyrim (w menu Steam) nie ma opcji zmiany języka na polskiego bo go nie ma...

Salvo
18-08-2012, 09:05
Całkiem niezły jest ten Skyrim...w zasadzie dawno żadna gra aż tak nie przykuła mojej uwagi. Może i dialogi prościutkie, może i walka niespecjalnie rozbudowana, ale gra ma to coś!

Mogliby trochę urozmaicić grę. Najgorsze jest jednak to, że 80% czasu popierdala się po jakichś jaskiniach które wyglądają tak samo i bije się prawie cały czas te same potwory, gdzie wraz z rozwojem fabuły zmienia się tylko ich ilość,...
Mi się to ciągłe penetrowanie podoba,maklimat :)
Ogólnie gra niby nie powinna rzucać na kolana (i chyba nie rzuca), ale to "coś" w sobie ma! Miła odmiana po Shogunie FOTS, który po trzech dniach stał się kompletnie schematycznie nudny i niegrywalny :D

Marat
12-01-2013, 11:45
http://www.youtube.com/watch?v=oZqXKZOS2jQ

Grał ktoś w tesowski twilight? 8-)

12-01-2013, 11:55
Tak :D

Marat
12-01-2013, 12:01
Bardzo wyczerpująca odpowiedź. Już wiem czy zagrać, czy nie! Dzięki.

12-01-2013, 12:26
Nie ma za co, zawsze ci pomogę :D
[spoiler:3g56fcvp]Jeśli dotychczas podobał ci się Skyrim i cała seria tej gry, mnie się podobała, licząc od 2 części, to dodatek będzie miłym urozmaiceniem...Już w tym dodatku trzeba nieźle się orientować w mechanice gry, znaczy się rozgrywce, ale powtarzam, jeżeli lubisz Skyrima, to warto kupić. :D[/spoiler:3g56fcvp]

Marat
12-01-2013, 15:42
I to już jest coś więcej ;)

To jeszcze jeden dodatek.
http://uk.ign.com/videos/2012/11/05/sky ... lc-trailer (http://uk.ign.com/videos/2012/11/05/skyrim-dragonborn-dlc-trailer)

Andzia
12-01-2013, 16:23
Dragonborn już wyszedł na xbox360 na PC (w ogóle) ma dopiero wyjść (niby) pod koniec stycznia, natomiast polska premiera no cóż.... jeszcze Hearthfire nie wydali a co dopiero Dragonborn.

17-01-2013, 10:20
Dla tych co nie wiedzą, a chcieliby pograć w coś innego bazującego na tym :D
http://s.cdaction.pl/obrazki/skyrim-requiem-hardkorowy-mod_175bw.jpg
http://www.cdaction.pl/news-30500/the-e ... rpg-a.html (http://www.cdaction.pl/news-30500/the-elder-scrolls-v-skyrim--requiem-chcesz-zrobic-ze-skyrima-oldskulowego-rpg-a.html)

Shay Ruan
21-01-2013, 20:27
Jako że przechodzę Skyrima już 13 raz Magiem zaczyna mi sie troszeczke nudzić. Aktualnie gram na dawnguardzie i moje pytanko brzmi czy dodatek ten wprowadza jakieś szaty dla magów o sile porównywalnej do szaty arcymaga? Bo ta mi się już znudziła, a nie chce tworzyć przez zaklinanie nowych bo żadna nie bęzie tak ładna jak ta :D Aha iczy bawił sięktoś Creation Kitem?

04-02-2013, 16:27
http://enderal.de/?lang=en#contentInfo :D
Info

Enderal - The Shards of Order is a total conversion mod currently in development for Bethesda Softwork's Skyrim. The story of Enderal is not set in the Elder Scrolls world of Tamriel, but takes place in its own universe, creating a new, interesting world completely unrelated to Skyrim. Enderal is being developed by volunteers from the dedicated modding community SureAI, best known for their acclaimed Oblivion total conversion Nehrim – At Fate's Edge that was awarded “Best Singleplayer Editor's Choice” by moddb.com and “Mod of the Year 2010” by PC Gamer. Enderal bases upon the Skyrim game engine and aspires to become a role playing game comparable to professional game industry products. The continent of Enderal is the stage for an extensive, completely new and epic adventure.

Enderal is not only the sequel to Nehrim, but also takes place in the very same universe, just a couple of years after the events of the Nehrim story line. It aims to continue the tradition of the intensive and complex storytelling introduced in Nehrim. This basically means: What we do here is fantasy for adults, it is dirty and immersive, and there are no fairies. Nehrim's storytelling had some flaws that we want to get rid of – there will be more player decisions and deeper characters. In addition, the skill system will differ a lot from the one in Skyrim. Enderal will feature the known XP based skill system from Nehrim, improved with certain aspects that will help players to specifiy their characters in a more detailed way, thus intensifying the connection between player and avatar. Long story short, Enderal will be a classic RPG with alternative storytelling features. Be excited!
[youtube:26dkylpq]http://www.youtube.com/watch?v=ZHu4xR6d3nA[/youtube:26dkylpq]

Marat
19-11-2013, 16:18
http://www.gry-online.pl/gramy-dalej.asp?ID=9113

Grał ktoś w tego moda? Zawartość godna dodatku, więc chyba wypróbuje.

Janek
19-11-2013, 21:42
Ja ostatnio zagrywam sie w Legendary Edition - 60-pare godzin stuknelo na liczniku a np. Dawnguarda jeszcze nie zaczalem :)
Ale mod wyglada ciekawie, zapewne wyprobuje - dzieki za informacje.

T&D TWC
19-11-2013, 22:14
A mnie ciekawi jedno czy ten koleś który stworzył ten mod dostanie robotę w Bethesda:P

polakma
10-12-2013, 17:47
Witam was czy mógłby ktoś dać jakieś dobre modyfikacje do Skyrima, poprawiające płeć żeńską, ponieważ nie za bardzo się bethesa postarała w tym aspekcie gry. Chodzi mi przeważnie o wygląd, ponieważ aż chce się grać, że tak powiem :)
Znalazłem modyfikację na nagie ciała, ale to chyba za wiele...

Shay Ruan
10-12-2013, 18:51
Wszystko znajdziesz tutaj http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/categories/? :)

polakma
10-12-2013, 22:08
Ale tak płacić za konto, to mi się nie uśmiecha, a inaczej nie ściągnę... Chyba, że znasz jakąś dobrą stronkę. Nie pogardzę :)

Shay Ruan
10-12-2013, 22:26
Nie no konto jest darmowe. Sam tam zakładałem :) Rejestrujesz się i ściągasz co chcesz.

polakma
10-12-2013, 22:46
A do jakiego floderu wrzuca się mody, bo wrzuciłem do data tak jak pisało, ale jakoś nie widzę efektu.

Janek
10-12-2013, 23:04
W Skyrimie w 95% modow wystarczy zrobic subscribe w Steam Workshop i sie zainstaluje samo.

polakma
10-12-2013, 23:11
Z tej stronki...

Shay Ruan
11-12-2013, 00:31
A włączyłeś moda w launcherze do Skyrima? Jeśli nie, to odpal launcher, przejdź do data files (nie pamiętam jak to sie w polskiej wersji językowej nazywało) i zaznacz moda. Od tej pory powinno wszystko grać.

Janek
11-12-2013, 07:00
Z tej stronki...

Chodzilo mi o to, ze wiekszosc modow i tak jest potem na Workshop i latwiej sciagnac stamtad.

kuroi
11-12-2013, 12:43
Najlepiej ściągnij z nexusa mod managera i on Ci większość modów sam bezproblemowo zainstaluje. Ja go używam, wgrałem co najmniej 30 różnych modów i gra działa. ;)

polakma
11-12-2013, 13:14
mozna link?

kuroi
11-12-2013, 15:23
U samej góry strony Nexus mods masz "install NMM (0.46.0), kliknij to i strona Ci da linka do pobrania oraz wyjaśni działanie. ;)

Wonsz
16-12-2013, 21:37
Ja mam prawię 100, z workshopa i wszystkie ze sobą działają.

JoK3r
25-12-2013, 12:15
a jakieś mody na grafikę polecicie?

Janek
25-12-2013, 18:33
Jest cala seria modow "better cities", poprawiajacych wyglad miast - do sciagniecia z workshopa. Warto tez sciagnac mody dodajace nowe dzwieki (tez jest ich kilka) i Skyrim Script Extender. No i obowiazkowo mod dodajacy wiecej znacznikow do mapy.

Ensis
25-12-2013, 19:13
Podstawka na Steamie -75%.

RockMiguel
07-02-2014, 00:02
Przepraszam za odkop, ale czy ktoś z was miał problem z lokacją Cieniowisko? Ponieważ, nie wiem jak się z niej wydostać.

Tits
08-02-2014, 12:40
Znaczna większość lokacji w Skyrim jest w kształcie koła. Znaczy wchodzisz idziesz do miejsca ze złotą skrzynia i gdzieś dalej jest dźwignia który prowadzi cię bezpośrednio do wyjścia.

polakma
26-02-2014, 18:48
Podacie mi swoje listy modów które macie zainstalowane? Bo ja szukam szukam, ale co jakąś fajną składankę sobie ułożę, to mi coś się gryzie i crash na miejscu.

Kobrax
28-02-2014, 12:49
Ponawiam pytanie kolegi wyżej. Jakie mody polecacie do Skyrima?

fenr1r
28-02-2014, 21:14
Jeżeli macie crashe to pierwszą rzeczą jest to:
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/38649/?


Druga sprawa to konflikty między modami.
Można się zapoznać z tym narzędziem:
http://oblivionworks.sourceforge.net/readme/Wrye%20Bash%20General%20Readme.html
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/1840/?


Osobiście nie korzystam z tego, ale za to czytam opisy modów i pilnuje właściwego load order. Jak pojawiają się problemy to zaczynam szukać winowajcy usuwając kolejno najpóźniej zainstalowane mody.

____________________________________

Tu jest lista generalnie polecanych modów:
http://www.skyrimgems.com/

____________________________________


Z tego co mogę polecić osobiście to na pewno:

SkyUI (koniecznie!)
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/3863/?

+

Categorized Favorites Menu
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/4862/?

SKSE - wymagany do wielu dobrych modów
http://skse.silverlock.org/

Unofficial Skyrim Patch - nieoficjalny zestaw poprawek
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/19/?

Wet and Cold
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/27563/?

Climates Of Tamriel - poprawione efekty pogodowe
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/17802/?

Realistic Lighting Overhaul - poprawione efekty oświetlenia
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/17802/?

Jaysus swords - wysokiej jakości zestaw broni w klimatach gry
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/1002/?

aMidianBorn Book of Silence - wysokiej jakości tekstury zbroi (warto zapoznać się z resztą modów tego autora, bo są naprawdę świetne)
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/24909/?

Apophysis Dragon Priest Masks - wow!
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/15052/?

Ethereal Elven Overhaul - ulepszony wygląd ras elfów
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/24273/?

WARZONES - Civil Unrest - ktoś narzekał na małe bitwy w Skyrim?
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/9494/?

Fur Hoods HD
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/3201/?

Riverside Lodge with Sauna - mały i bardzo funkcjonalny domek
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/14308/?

Auto unequip arrows - nazwa mówi sama za siebie
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/10753/?
---------------
Dzięki za szczegółowe info!!! 8-)
Sprecyzowałem tytuł posta
---kirlan---

Kobrax
06-03-2014, 12:55
Dzięki fenr1r :)

[IG] Misiak
26-03-2014, 13:49
Cóż, gra jest praktycznie nie do skończenia. Jakieś 2 lata temu przeszedłem podstawkę. na początku tego roku kupiłem legendarną edycję i bawię się wspaniale wykonując stare i nowe questy. Przy 47 lvl muszę się sporo zastanowiać, które zadanie akurat sobie wykonać. Gra totalna :D

glaca
26-03-2014, 19:45
też gram w legendarną edycję, ale na ps3.
otwarty świat i czego chcieć więcej? Można spokojnie zdobywać achievementy :)

polakma
29-03-2014, 10:11
Mam jeszcze jedno pytanie dla fenr1r.
Uzywasz jakis modow na poprawe wygladu postaci? Poniewaz te w podstawce sa takie... "dzikie" :D W koncu to Nordowie :)

Zauwazylem ze znikl mi folder z teksturami, I zamienil sie na "bsa.file"
mozna to jakos zmienic, aby automatycznie wyswietlalo folder?

fenr1r
30-03-2014, 21:58
Jeżeli chodzi o modele postaci to chyba najbardziej popularny jest UNP i jego różne wersje jak UNPB lub Sevenbase (dwa inne bardziej popularne to bodajże ADEC i CBBE). Dostępnych jest kilka wersji tekstur postaci jak również duży wybór różnego rodzaju uzbrojenia. Możesz przeszukać zasoby Skyrim Nexus pod tym kątem i wybrać co Ci się tam spodoba.

Jeżeli chodzi o modele męskie to generalnie nigdy mnie to jakoś nie interesowało. Pasuje mi wersja standardowa.


Zauwazylem ze znikl mi folder z teksturami, I zamienil sie na "bsa.file"
mozna to jakos zmienic, aby automatycznie wyswietlalo folder?


W tej sprawie nie jestem w stanie Ci pomóc. :(

polakma
30-03-2014, 23:19
Uzywam CBBE :D Jakies takie najlepsze.

Volomir
31-03-2014, 13:14
Tak czytam sobie ten temat i myślę może się pomyliłem co do SKyrima? Tak więc próbuje się przekonać do tej gry i stwierdzam, że się nie myliłem :p gra jest straszliwie nudna, questy bez jakiegokolwiek polotu czy urozmaicenia. Kolejne blizniaczo podobne ruiny, kolejni tacy sami bandyci do wybicia itd. Liczyłem że coś ruszy się z dodatkiem dawngurad... Ale doszedłem do wampirów, dostałem tą przemianę (wtf?!) ktora zabila jakikolwiek klimat i odechciało mi się grać. Może się przemogę, ale wbicie tego 10lvlu było tak nudne. Szczególnie, że już raz w Skyrima grałem więc te questy, które nie dają żadnej możliwości przejścia ich inaczej, straszliwie męczą. Także Skyrim to mroczne bractwo, złodzieje i daedry. Reszta do zaorania! Szczególnie te wielkie, puste miasta z pięcioma domami na krzyż. ;) Generalnie Bethseda rypie RPGi na całej linii. Skyrim, Fallout3 to mega nudne gry. Wystarczyło zmienić twórców na Obsidian i już fallout New Vegas był o kilka lig lepszy! Ta gra pokazała, że mozna robić cRPGa z otwartym światem, który nie będzie nudny.

PS: warto dodać, że przez bug już raczej nie dołącze do złodzieji. Tak więc jedną z lepszych części Skyrima mam z glowy:P

polakma
31-03-2014, 17:42
Ostatnio zaciekawil mnie pewien mod, http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/51136/?
Jednakze wykonalem wszystkie potrzebne kroki, aby go zainstalowac, jednak nie moge go odpalic.
Czy znajdzie sie jakas mila dusza ktora wytlumaczy jak idiocie, process instalcyjny z potrzebnymi linkami? :D

Problem rozwiazany... Brakowalo jednej strzalki a loaderze.
Shame on me... :D

polakma
02-04-2014, 10:15
Jakies mody na zwiekszenie ilosci npc? Posiadam crowned cities i co o nazwie podobnej do incourage npc

Tits
02-04-2014, 11:12
Ogólnie zmodowany SKyrim a nie zmodowany to dwie różne gry. Tak naprawdę Bethesda wydaję bazę do modowania a nie pełnoprawną grę :lol:

polakma
02-04-2014, 13:17
Bez modów gra bylaby niczym... :D

polakma
04-04-2014, 11:13
Jest jakis kod na przekroczenie granicy? Slyszalem ze ludzie byli w cesarskim miescie, ale jest tam cos ciekawego?

RockMiguel
04-04-2014, 11:25
Jest jakis kod na przekroczenie granicy? Slyszalem ze ludzie byli w cesarskim miescie, ale jest tam cos ciekawego?
Pewnie w Samotni... :lol:

Angie
03-05-2014, 11:05
Kod na przekroczenie granicy to TLC (wyłączenie kolizji) Nie ma nic ciekawego za granicą. :P

Wonsz
03-05-2014, 16:09
Zna ktoś kod na teleportacje do wybranej postaci (w tym przypadku do Nelotha)?Mam buga i nie mogę "wjechać" do Wieży Tel Mithryn.

Arroyo
04-05-2014, 08:57
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/40655/?tab=1&navtag=http%3A%2F%2Fwww.nexusmods.com%2Fskyrim%2Fa jax%2Fmoddescription%2F%3Fid%3D40655%26preview%3D&pUp=1 kto zna prowincje świata Tamriel, ten pewnie wie, czym jest Orsinium. Jedna z prowincji, kraina Orków jest już grywalna. Wymagane są jednak wszystkie DLC do Skyrim. Ci, którzy mają Legendary Edition Skyrima mają szczęście.

Wonsz
04-05-2014, 09:48
Kurde nie mam HeartFire :(

Arroyo
13-05-2014, 10:35
Ci, co mają Dragonborn i Dawnguard mogą się cieszyć, gdyż powstała modyfikacja, która dodaje Otchłań znaną z The Elder Scrolls IV: Oblivion. Tyle, że jeszcze mroczniejszą.
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/53608/?
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/22369/? ten mod natomiast powoduje pojawienie się ruin dawnych portali do Otchłani z czasów fabuły Obliviona.
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/25676/? tutaj natomiast został wykonany mod o Otchłani dla graczy podstawki Skyrim. Najlepiej przed wstąpieniem do Otchłani jest mieć 35 lvl. Pobierać wraz z update'ami i opcjonalnymi plikami.
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/21256/? tutaj natomiast otrzymujemy również modyfikację z Otchłanią, tyle że mamy inną część Otchłani do zwiedzania.
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/21788/? tutaj natomiast otrzymujemy mod z Otchłanią, która wygląda bardziej jak wymiar Demonów z Warcraft'a.
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/33125/? a tu Otchłań bez charakterystycznego, mrocznego i czerwonego jak czapka Św. Mikołaja nieba.
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/39799/? tutaj natomiast otrzymujemy modyfikację, która poprawia całkowicie pogodę.
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/6348/?tab=2&navtag=http%3A%2F%2Fwww.nexusmods.com%2Fskyrim%2Fa jax%2Fmodfiles%2F%3Fid%3D6348&pUp=1 Natomiast ten mod dodaje nam zbroję samego Króla Lisza z Warcraft 3 i charakterystyczne jego Ostrze Mrozu. A w tym: http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/42169/?tab=2&navtag=http%3A%2F%2Fwww.nexusmods.com%2Fskyrim%2Fa jax%2Fmodfiles%2F%3Fid%3D42169&pUp=1 otrzymujemy zbroję łowcy demonów z Diablo III.

Samick
18-01-2015, 20:53
Warto zmieniać umiejętności w legendarne?

Arroyo
19-01-2015, 18:52
Opłaca się tylko w kowalstwie - przy reszcie niepotrzebnie tracisz poziom umiejętności.

sadam86
19-01-2015, 18:55
Zależy jaki level postaci chcesz ugrać, na wyższych doświadczenie wolno się nabija i np. zrobienie jakiejś umiejętności legendarną i nabicie jej znów do 100 to czasem jedyna opcja na w miarę szybkie ugranie poziomu:)

tuff_gru
30-01-2015, 12:56
widzieliscie to?


https://www.youtube.com/watch?v=IG7bUSnYLNo&list=TLdGh5YEP3Q3U

sadam86
30-01-2015, 13:06
tuff_gru chodzi Ci o ten filmik czy o Mroczne Bractwo jako takie, czy o kształty postaci:P?

tuff_gru
30-01-2015, 13:11
sadam86 o to :) i o gameplay

Nie widzialem wczesniej tego watku wiec wkleilem teraz.

sadam86
30-01-2015, 13:13
Wątek na początku ciekawy, potem zieje nudą niestety jak dołączysz do bractwa:)

tuff_gru
30-01-2015, 13:53
mi tam sie nie nudzilo granie, potem jak juz zaczynam misje jest pare fajnych akcji. Zreszta na poczatku zawsze jest troche nudno - przygotowania i takie tam. Dalej juz nie nagrywalem raczej kupowania zbrojenia i takich pierdół.

Arroyo
13-06-2016, 09:30
Odświeżę temat:

https://www.youtube.com/watch?v=9-spKgSvMdk

inalna i prawdopodobnie najbardziej ekscytująca wiadomość z tegorocznego E3 dotyczy samego TES V! 28 października 2016 w sklepach pojawi się nowa, zremasterowana edycja Skyrim na PC, Xbox One i PS4 zawierająca pełną wersję gry wraz z dodatkami oraz zupełnie nowe elementy takie jak odświeżona grafika i efekty dźwiękowe, wolumetryczne promienie słoneczne, dynamiczna głębia ostrości, odbicia przestrzenne i wsparcie dla modów na konsolach!Uwaga: Wszyscy posiadacze pecetowej wersji Skyrim z dodatkami (lub Legendary Edition) na platformie Steam otrzymają Special Edition za darmo tuż po jesiennej premierze!
Info ze Skyrim.pl

Samick
13-06-2016, 14:19
Czyli nihil novi. Wzięli fajerwerki z Fallouta 4 i zaimplementują w Skyrimie.

tuff_gru
13-06-2016, 15:07
EEEE tam modami to juz od dawno mozna zrobic, nawet duzo wiecej. Nic podniecajacego jak dla mnie... Bugi by poprawili a nie remastera robia...

Wonsz
13-06-2016, 15:55
Przede wszystkim poprawiliby ten paskudny system walki :P.

Shay Ruan
13-06-2016, 17:14
Po raz kolejny Bethesda pokazuje jak złą firmą sie stała. Nie narobić się a zarobić .

Arroyo
13-06-2016, 17:50
Przede wszystkim poprawiliby ten paskudny system walki :P.
O ile w Morrowindzie wyglądał system walki sztywno, bo zależał od poziomu zwinności, a w Oblivionie od poziomu kondycji, tak w Skyrim jest jednak najlepszy i moim zdaniem nie ma co do poprawiania. Co innego w Mount & Blade'ach ;)

Shay, wiesz, cóż zrobić, skoro i tak niestety zaczęło się robić od momentu premiery Fallout 4... Aż szkoda patrzeć, że kolejna dobra firma zaczyna zachowywać się jak dziecko. Ot co.

Aztec
13-06-2016, 18:30
O tyle dobrze, że nie trzeba dwa razy kupować tego samego tytułu.

tuff_gru
26-06-2016, 01:07
Taki Remaster Obliviona to by bylo cos! Co prawda mod tez są, ale jednak gra tak leciwa ze nawet mody juz nie daja rady.

Ruda
26-06-2016, 18:53
Szczerze nie rozumiem po co to robią... Próbują poprawić reputacje po Fallout 4? :D
Ze skyrim można zrobić po prostu cuda za pomocą modów...
Choćby połatać grę...

Kilka screenów co można zrobić ze skyrim...
Nie używam żadnych modów ENB jako że psuły mi grę, była niestabilna
Choćby zrobić ze swojej postaci cud natury
http://i.imgur.com/P3WUcLu.jpg
Ale trzeba uważać z modami, bo może źle pójść
http://i.imgur.com/MLGYByF.jpg
Ubrać postać w znacznie ciekawsze zbroje
http://i.imgur.com/ua1aFt1.jpg
Ogrzać się przy palenisku
http://i.imgur.com/5sRAWbw.jpg
Usiąść i pomyśleć o życiu w mroźnym Skyrim
http://i.imgur.com/AYTld5N.jpg
Lub skryć się w namiocie gdy złapie nas ulewa
http://i.imgur.com/IVcHm5V.jpg

Samick
26-06-2016, 22:09
Mnie by interesowały mody na:
*mapę,
*inne okno ekwipunku - bardziej klasyczne, mniej konsolowe,
*wielka konwersja świata gry bądź jego rozszerzenie.

Ruda
26-06-2016, 22:37
@Samick to wszystko jest
Mod ma mapę, staje się bardziej czytelna
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/4929/?
Chociaż pewnie chodzi Ci o nowe lokacje etc.
Helgen reborn - http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/35841/?
The Wheels of Lull - http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/58672/?
Moonpath to Elsweyr - http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/9782/?
The Gray Cowl of Nocturnal - http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/64651/?
Tyle znam jeżeli chodzi o mapki.

Ekwipunek - tutaj mogę jedynie jeden mod polecić, który jest po prostu świetny
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/3863/?

I ostatni mod który mogę polecić to taki który przebudowuje drzewko umiejętności
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/9286/?

Samick
27-06-2016, 09:39
Dzięki. Rozumiem, że muszę zacząć grę od nowa jeśli chce z tych modów skorzystać?

Wald
27-06-2016, 12:30
Są jakieś fajny mody dla maga? Żeby były jakieś mroczne czary i wgl hogwart style :3

Ruda
27-06-2016, 14:55
@Samick w większości nie, lecz radzę poczytać opisu modów

@Wald
Deadly Spell Impacts
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/2947/?

Fire and Ice Overhaul
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/43241/?

Immersive Spells and Light
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/39759/?

Wrath of Nature - Path of a Druid
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/31485/?

Immersive College of Winterhold
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/36849/?

Smartcast
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/43123/?

Forgotten Magic Redone
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/35339/?#

Apocalypse - Magic of Skyrim
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/16225/?

Electrify:
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/58695/?

W Skyrim jako takiej mrocznej magii nie ma, pomijając słabą i okrojoną nekromancje
Ale mod "Apocalypse - Magic of Skyrim" Najbardziej powinien Ci odpowiadać