PDA

Zobacz pełną wersję : Reforma KO



Rapsod
26-12-2010, 20:31
Czas to w końcu napisać zanim powstaną kolejne kampanie jak ostatnia Krucjata. Opieram się na wypowiedzi Joopitera, który stwierdził, że czemu władza nie miałaby kontrolować zakładania kampanii i ograniczać ich liczby (choć wcześniej był przeciwny takim regulacjom).

1. Organizacja KO

1. Podstawowym założeniem jest przeniesienie władzy organizacyjnej na moderatorów działu jednak władzy wykonywanej w ramach prawa.
2. Drugim założeniem jest dalsza aktywność około 30 graczy, którzy obecnie w KO grają.
3. W celach informacyjnych sporządzona zostaje lista aktywnych graczy.
4. Aaby zostać dopisanym do listy należy rozegrać przynajmniej 5 tur w jednej KO.
5. Gdy Rada Moderatorów dojdzie do wniosku, iż czas założyć kampanię, poszukuje ona Mistrza Gry i po założeniu odpowiedniego działu i nakreśleniu regulaminu, ogłasza nabór. Druga tura Kampanii nie może się rozpocząć, jeśli MG nie otrzyma wszystkich haseł i ich nie sprawdzi.
6. Po jakimś czasie podjęta zostaje decyzja o założeniu drugiej Wielkiej Kampanii znowu z pierwszeństwem organizacji przed naborem.
7. Maksymalnie będą mogły być rozgrywane dwie Wielkie Kampanie, chyba że liczba graczy zwiększy się do 40.
8. Jednocześnie rozgrywane może być pięć Kampanii Kingdoms i ewentualnie MKO dla wyjątkowo niecierpliwych.
9. Pierwszeństwo w zapisach do Mniejszych Kampanii mają gracze, którzy jeszcze nie uczestniczą w Kampaniach tego typu.
10. Nowy gracz ma obowiązek wzięcia wolnej frakcji w danej kampanii, jeśli takowa jest - dopiero po tej próbie i rozegraniu w niej 5 tur i pozytywnej weryfikacji antybanickiej, zostaje dopisany do listy.
11. Rada Moderatorów staje się ostateczną instancją odwoławczą. Jeśli istnieją wyjątkowe wątpliwości dotyczące decyzji Mistrza Gry, to za zezwoleniem tegoż MG Rada może zbadać sprawę i wydać wiążące werdykt i wyrok.
12. MG jako wybrany przez Radę i cieszący się jej zaufaniem może zostać odwołany tylko przez nią lub sam zrezygnować.
13. Generalny Trzymacz Haseł to osoba, która magazynuje wszystkie hasła na swoim dysku. Nie może należeć on do Rady Moderatorów. Każdy Mistrz Gry jest zobowiązany wysłać do niej wszystkie hasła ze swojej KO.
14. Generalny Trzymacz Haseł udostępnia hasła innym tylko w trzech przypadkach:
- zmiany MG, kiedy to wysyła nowemu MG hasła do danej KO
- sprawy rozpatrywanej przez Radę
- gdy pojawia się nowy gracz, który nie posiada hasła i nie jest w stanie zdobyć go od MG.

Korzyści:

- piecza pewnych ludzi nad ko
- większa kontrola gry i graczy
- większa stabilność Kampanii
- skuteczniejsza ochrona przed osobami nieodpowiedzialnymi
- większe zaangażowanie graczy w swoją grę - porzucenie lub poddanie swojej frakcji w konsekwencji pozbawia gracza przyjemności z gry (nowa KO nie powstanie od razu)
- częste robienie tur - przy odpowiednim tempie, tury w WKO wykonywane powinny być dwa razy w tygodniu (po jednej w każdej z dwóch KO), do tego dochodzą jeszcze Kampanie Kingdoms
- przejmowana frakcja nie powinna być w ruinie, dzięki większemu zaangażowaniu poprzedniego gracza w jej przetrwanie.

Największe problemy przyniesie wdrożenie. Pozostaje chyba czekać na zakończenie lub upadek dotychczasowych KO i objęcie reformą tej najbardziej żywotnej.

2. Prace nad WWMWE

Mod WWMWE w połączeniu z nowymi zasadami gry ułatwia obronę swojego terytorium, a co za tym idzie przetrwanie frakcji. Będzie miał więc pozytywny wpływ na realizację postulatów z pierwszego punktu.

Bez graczy KO trudno jest wprowadzać w modzie zmiany. Dlatego też proszę wszystkich o pomoc. Moje obecne postulaty to:

1. Przywrócenie kosztów budynków i jednostek z podstawki oraz sporządzenie analogicznych dla nowych jednostek wyjątek stanowią jednostki oblężnicze, które winny być co najmniej dwa razy droższe niż w podstawce). Sporządzanie parametrów jednostek od nowa przerasta moje możliwości czasowe i wymaga współpracy wszystkich zaangażowanych w KO.
2. Zmniejszenie replenishu jednostek Chrześcijan o połowę. Jest on rekompensowany przez większą liczbę miast.
3. Zmniejszenie replenishu jednostek Muzułmanów o jedną czwartą.

Korzyści:

1. Możliwość odkładania funduszy na infrastrukturę.
2. Większa waga stałych armii, które muszą być cały czas utrzymywane na odpowiednim poziomie. Można szybko rekrutować około 10 oddziałów w najbliższej okolicy i uzupełnić nimi armię stałą, jednak w przypadku porażki kraj zostaje bez obrony.
3. Wolne fundusze, które można przeznaczać na kontrybucje w przypadku porażki sił wojskowych.
4. Bardziej opłacalne wasalizowanie i oddawanie kraju pod opiekę silnego państwa - otrzymanie dodatkowych sił wojskowych do obrony bez konieczności ich rekrutacji.


4. Umieszczenie Wenecji na wyspie z przeprawą, dzięki czemu do jej zajęcia wymagana będzie flota. Wenecja będzie mogła bez takich obaw jak obecnie prowadzić zamorską ekspansję, zaś porty nad Adriatykiem lub pomoc flotylli innych państw staną się bardzo cenne.
5. Przesunięcie mapy na północ (wymaga pomocy malarza i zwiększenia parametru rzędnej każdej jednostki w descr_strat o kilka punktów).
6. Przeniesienie Norwegii z Kingdoms. Miasta startowe: Oslo/Akerhus, Bergen i Szetlandy. Dodatkowa rebelia: Goeteborg. Słaby kraj na północy będzie nareszcie zagrażał dotąd niezagrożonym tyłom Szkocji i Danii.
7. Przeniesienie niektórych miast Nowogrodu we właściwe miejsce, czyli dalej na północ.
8. Dodanie Onegi dla Nowogrodu.
9. Dodanie rzeki Wołchow oraz lasów w okolicach Nowogrodu.


10. Znaczne zwiększenie kary za odległość od stolicy (pomysł Sayeera).

Mile widziane uwagi oraz kolejne propozycje, również te dotyczące mapy: lasów, rzek, wąwozów, miast, itd. Zbudujmy wspólnie mod do wymarzonej Kampanii Online.

Abu Yusuf
26-12-2010, 20:42
Czas na kontrole w państwie przyszedł? Może i ma to sens, ale jakbyś to chcial rapsodzie przenieść w realia aktualnie rozgrywanych KO? To mnie najbardziej ciekawi. Rozumiem że Marat Joopiter i Amrod mieliby całą władzę powołującą ko w swoich rękach? Nie widze tego przy takiej ilości ko, jak masz jakiś pomysł jak to w życie wprowadzić, to warte byłoby uwagi, panie robespierre, póki co, jest burdel, ale burdel na kółkach który sobie gdzieś tam jedzie, i jakoś te ko idą .. Może niech się troche ludu bożego wypowie.

Adixis
26-12-2010, 20:42
Organizacja KO jest dobrym pomysłem, ciężko będzie tego pilnować ale jak się będzie każdy starał to może wyjdzie :)


Co do poprawki wwmwe to przyda się to bardzo, bo ten mod nie jest aż taki świetny, wiele trzeba zrobić i to mnie tu bardziej interesuje :P

Miasto nowogród jest zbyt daleko od pozostałej części państwa, z Tweru się idzie 3 tury armią, z Moskwy 5, a Litwa już w 3 turze mogła oblegać Nowogród i to większą armią. To takie moje małe doświadczenie ;p

Marat
26-12-2010, 20:45
Nic mi się nie podoba z tych postulatów, oprócz zmiany mapy w wwmwe.

Avasil
26-12-2010, 20:49
Na początek mam takie pytanie: W jaki sposób ma to aż tak znacząco przyspieszyć przebieg KO? Przecież nie tylko "niepewnym" graczom zdarza się je jakoś opóźnić, każdemu coś wyskoczy.

btw. pomysł z Wenecją super, choć czyni ją przy okazji bardzo trudną do zdobycia i czy przypadkiem nie zmniejszy znacznie jej przychodów?

Mnil
26-12-2010, 20:50
1 część całkowicie dobra, może w końcu zniknie ten burdel i olewanie KO.
2 część:
- nie wiem czy jeszcze większy bonus dla Wenecji ma sens, skoro i tak jest już bardzo mocna
- zwiększenie jeszcze kary za odległość od stolicy zwiększy jeszcze bezcelowość zakładania kolonii zamorskich,
czyli zmniejszy atrakcyjność i różnorodność rozgrywki
- ja bym dodał jeszcze "drogi" do większej liczy prowincji, bo niektóre aż żal patrzeć; wielkie miasta/zamki, a że
rebelianckie nie mają dróg piaszczystych....

Amrod
26-12-2010, 20:51
@Abu: Marat zrezygnował z opieki nad działem.

Rapsod
26-12-2010, 20:52
jakbyś to chcial rapsodzie przenieść w realia aktualnie rozgrywanych KO?

Czytaj uważnie zanim coś napiszesz.


póki co, jest burdel, ale burdel na kółkach który sobie gdzieś tam jedzie, i jakoś te ko idą

Problem w tym, że nie idzie. I w znaczeniu tempa i w znaczeniu liczby upadających KO i w znaczeniu zaangażowania (robię po 4-5 tur na kolejkę w WK 29) i w znaczeniu luk w graczach (WK 29 oraz najnowsze BC straciły kilku graczy na starcie).


Może niech się troche ludu bożego wypowie

Chyba po coś Was powiadamiam na gg...


ciężko będzie tego pilnować

Niby dlaczego? Sam nie założysz KO, nie będziesz szukał na siłę MG do swojej KO założonej pod wpływem chwili, która i tak padnie po kilku turach; więc co tu pilnować?


pomysł z Wenecją super, choć czyni ją przy okazji bardzo trudną do zdobycia i czy przypadkiem nie zmniejszy znacznie jej przychodów?

Nieznacznie zmniejszy - zablokuje handel z Mediolanem i Bolonią.

Mniejszy koszt pozwoli stawiać budowle, a mniejszy replenish będzie wymuszał ulepszanie koszarów. Za zaoszczędzone fundusze zbudujemy lepsze koszary i szybciej uzupełnimy armię (6 jednostek w dwie tury). Inwestycje i zwycięstwa będą w końcu przynosić korzyści.

Garindor
26-12-2010, 23:17
Nie mam 1/5 tego doświadczenia co ty Rapsod ale...

1. Podstawowym założeniem jest przeniesienie władzy organizacyjnej na moderatorów działu jednak władzy wykonywanej w ramach prawa.

Ale po co ten totalitaryzm? Źle jest teraz tak bardzo, że musi ktoś palcem pokazywać?

2. Drugim założeniem jest dalsza aktywność około 30 graczy, którzy obecnie w KO grają.

Ale po co akurat 30 a nie 100? Dla mnie im więcej tym lepiej by było.

3. W celach informacyjnych sporządzona zostaje lista aktywnych graczy.

Ale po co, sektę stawiamy? Nie, nie rozumiem po co jakaś lista.

4. Aaby zostać dopisanym do listy należy rozegrać przynajmniej 5 tur w jednej KO.

Żeby newbe zniechęcić?

5. Gdy Rada Moderatorów dojdzie do wniosku, iż czas założyć kampanię, poszukuje ona Mistrza Gry i po założeniu odpowiedniego działu i nakreśleniu regulaminu, ogłasza nabór.

yy rozumiem, że może powstaje za dużo ko ale bez przesady, moim zdaniem

Druga tura Kampanii nie może się rozpocząć, jeśli MG nie otrzyma wszystkich haseł i ich nie sprawdzi.

O, to akurat powinno być w regulaminie.

6. Po jakimś czasie podjęta zostaje decyzja o założeniu drugiej Wielkiej Kampanii znowu z pierwszeństwem organizacji przed naborem.

Jak mówię, nabór jest zbędny to i to odpada.

7. Maksymalnie będą mogły być rozgrywane dwie Wielkie Kampanie, chyba że liczba graczy zwiększy się do 40.

Nie, duża przesada.

8. Jednocześnie rozgrywane może być pięć Kampanii Kingdoms i ewentualnie MKO dla wyjątkowo niecierpliwych.

A to już wolny żart ;)

9. Pierwszeństwo w zapisach do Mniejszych Kampanii mają gracze, którzy jeszcze nie uczestniczą w Kampaniach tego typu.

...

10. Nowy gracz ma obowiązek wzięcia wolnej frakcji w danej kampanii, jeśli takowa jest - dopiero po tej próbie i rozegraniu w niej 5 tur i pozytywnej weryfikacji antybanickiej, zostaje dopisany do listy.

Banita jak było widać czasem się zdarzy ale jak będziemy wrodzy dla newbe to nigdy nikt nowy nie dojdzie. To strasznie tylko zniechęci.

11. Rada Moderatorów staje się ostateczną instancją odwoławczą. Jeśli istnieją wyjątkowe wątpliwości dotyczące decyzji Mistrza Gry, to za zezwoleniem tegoż MG Rada może zbadać sprawę i wydać wiążące werdykt i wyrok.

No czemu nie, ale i teraz jak są wątpliwości to się pyta bardziej doświadczonych graczy.

12. MG jako wybrany przez Radę i cieszący się jej zaufaniem może zostać odwołany tylko przez nią lub sam zrezygnować.

Nie no po co, tyle jest ko, biedna rada by ciągle musiała mg szukać, chyba Rada to nie jest jakaś maszyna, ale ludzie którzy nie mają 24h na zarządzanie forum. Ale jeśli by chcieli to czemu nie, mg to i tak tylko formalność raczej, nie gram strasznie dużo ale jeszcze żadnych strasznie niesprawiedliwych mg nie widziałem.

13. Generalny Trzymacz Haseł to osoba, która magazynuje wszystkie hasła na swoim dysku. Nie może należeć on do Rady Moderatorów. Każdy Mistrz Gry jest zobowiązany wysłać do niej wszystkie hasła ze swojej KO.

Spoko, jak ktoś nie ma co robić z czasem to może i hasła trzymać, to by nawet ok było, jak by ktoś zaufany zechciał.

14. Generalny Trzymacz Haseł udostępnia hasła innym tylko w trzech przypadkach:
- zmiany MG, kiedy to wysyła nowemu MG hasła do danej KO
- sprawy rozpatrywanej przez Radę
- gdy pojawia się nowy gracz, który nie posiada hasła i nie jest w stanie zdobyć go od MG.


jw :D


Jednym słowem, średnio mi się taka kontrola podoba bo toż to nie jaskinia wilków tylko forum gdzie ludzie w grę grają. Nie sądzę by taka kontrola i drakońskie ograniczenia były potrzebne. Mnie przeraża taka wizja ;) Z resztą jest tyle ko, że zacząć wydzielać, nie jak dla mnie nie do przyjęcia, utopijne ;) Sam gram w 4 ko więc i tak mógł bym grać nadal tyle samo więc stronniczy chyba jakoś nie jestem. Nic by to nie przyspieszyło i to, bo jak nie mam dostępu bo mi się coś w sprzęcie sfajczyło to sytuacji nie przeskoczę a i nie cieszyło by mnie gdyby przeciwnikowi z taką sytuacją klepsydrę kliknięto bo to już walka by swój urok straciła i nawet zwycięstwo by nie cieszyło i tak teraz regulamin odnośnie szybkości ko jest raczej ok. A co do moda to pewnie, zmieniaj jak uważasz i rozwijaj według uznania ;)
Mówię, nie mam 1/5 twego doświadczenia ale po prostu mi się nie podoba większość i postarałem się jak najlepiej to uzasadnić.

Matisek
27-12-2010, 09:46
Nie bd się rozpisywał- popieram Garindora.

Rafi
27-12-2010, 10:19
A ja w prawie każdym calu popieram postulaty Rapsoda. W końcu ktoś chce się za to wziąć i bardzo dobrze. Gdyby wprowadzono limity na rozgrywane w jednej chwili Wielkie Kampanie i organizacją zajęłyby się kompetentne osoby kampanie online stały by się jak kiedyś prestiżowe i nie byłoby olewczego podejścia do sprawy, bo wiadomo jeśli zrezygnuje się z danej kampanii nie wiadomo kiedy dane będzie mi pograć w następną.
Co do mko i kingdomsów tutaj nie byłbym juz taki despotyczny. W tych kampaniach uczyć mogliby się newbie, bo jakos nie wyobrazam sobie początkujacego gracza rzuconego od razu na gleboką wode w WKO. WG mnie lepiej aby te własnie kampanie mogły zakładać zwykłe osoby fizyczne, po konsultacji z wielka radą, która jeśli uznałaby że danych kampanii jest za dużo, mogłaby ewentualnie odmówić postawienia kolejnej ko. Wtedy w regulaminie przydałby się zapis, że MKO może skupiać max np. 10 graczy.
dziękuje za uwagę

Joopiter
27-12-2010, 10:47
Heh Rapsod, powiedzialem ostatnio, ze bylbym za lekkim zaostrzeniem zasad dotyczacych udzialu w KO, ale jestem zdecydowanie przciewny takiej rewolucji o jakiej piszesz. Zawsze zreszta w takich dyskusjach udowanialem Ci, ze ilosc KO na forum niekoniecznie ma wplyw na szybkosc tur. Przede wszystkim zacznijmy od tego, ze to forum nie ma monopolu na KO, jesli tak mocno ograniczysz ich ilosc, moze sie zdarzyc, ze czesc osob sobie stad po prostu pojdzie. Piszesz, ze jesli ma sie swiadomosc, ze przegrana moze byc koncem udzialu w ogole w KO, to czlowiek sie bardziej stara, zeby przezyc. No ok, ale jesli mimo to szybko odpadnie (nawet nie do konca ze swojej winy czy braku umiejetnosci)? Nie ma taka osoba mozliwosci grania dalej w innej kampanii, wiec albo zniecheca sie i rezygnuje w ogole, albo skrzyknie sie z innymi i przejdzie grac gdzie indziej lub nawet zalozy swoje tymczasowe forum zeby pograc w pare KO.

Zauwaz tez, ze obecnie tak naprawde masz tylko 3 WKO, ktore trwaja. To tak duzo naprawde? Ograniczenie zmieni cokolwiek? Nie sadze, tak jak ktos wspominal wyzej, przypadki, gdy ktos spoznia ture bo ma za duzo KO na glowie sa sporadyczne. Takich ludzi trzeba po prostu wylapywac i ewentualnie wpisywac na Czarna Liste, chociazby na krotki okres. Tak samo z tymi, ktorzy nie staraja sie w jakies KO po czym zapisuja sie do nastepnych. Zglaszac takie przypadki i wpisywac na CL, a nie reorganizowac caly dzial i utrudniac zycie tym, ktorzy robia tury szybko i regularnie.

Ja proponuje troche mniej radykalne rozwiazanie - wprowadzic przepis, ze nie moze powstac nowa KO dopoki w jakiejkolwiek innej sa wolne miejsca. Dzieki temu automatycznie mozna wprowadzic kolejny - w przypadku regularnego przekraczania przez gracza limitu czasu moze on zostac usuniety z KO. Pierwszy przepis sposowduje wtedy, ze tak czy tak szybko powinien sie znalezc zastepca - o to zadbaja wszyscy Ci, ktorzy chcieliby zaczac nowa rozgrywke ;)



Co do WWMWE to tak jak Ci pisalem juz na gg - uwazam propozycje przesuniecia mapy i dodania Norwegii za znakomita. Sam mysle, ze moglbym te dwie rzeczy zrobic, ale tak jak wpsomnialem - najwczesniej w marcu po obronie inzynierki ;) Natomiast do tego czasu rzeczywiscie przy wspolpracy z graczami mozesz opracowac nowy system parametrow jednostek.

Marat
27-12-2010, 11:29
Gdyby wprowadzono limity na rozgrywane w jednej chwili Wielkie Kampanie i organizacją zajęłyby się kompetentne osoby kampanie online stały by się jak kiedyś prestiżowe i nie byłoby olewczego podejścia do sprawy, bo wiadomo jeśli zrezygnuje się z danej kampanii nie wiadomo kiedy dane będzie mi pograć w następną.

A jak ja gram glównie tylko w WKO i chce pograć w więcej niż 2?


Ja proponuje troche mniej radykalne rozwiazanie - wprowadzic przepis, ze nie moze powstac nowa KO dopoki w jakiejkolwiek innej sa wolne miejsca. Dzieki temu automatycznie mozna wprowadzic kolejny - w przypadku regularnego przekraczania przez gracza limitu czasu moze on zostac usuniety z KO. Pierwszy przepis sposowduje wtedy, ze tak czy tak szybko powinien sie znalezc zastepca - o to zadbaja wszyscy Ci, ktorzy chcieliby zaczac nowa rozgrywke

I kto o tym będzie decydował? Bo już teraz niektórzy się obrażają za wpisanie na CL. Jeden MG wywali po 3 turach inny po 5 i już draka.

Sayeer
27-12-2010, 14:51
Dobrą alternatywą dla WWMWE jest mod KGCM http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=30&t=193, który posiada dużo większą płaszczyznę mapy i kilka smaczków takich jak, np. tytuły książęce, ligę hanzeatycją, pieczęcie czy sztandary. W modzie zawarte są nację z podstawki i dodatków, także uświadczymy w nim Norwegię, Walię, Irlandię i resztę ze spółki. Przydałby się tam jednak solidny balans jednostek i tu właśnie potrzebna jest pomoc moderatorów.

Rafi
27-12-2010, 15:57
A jak ja gram glównie tylko w WKO i chce pograć w więcej niż 2?
Wtedy miałbyś problem

Knecht
27-12-2010, 16:00
Jak gracz może mieć wolne fundusze jak koszty jednostek w tym nowym modzie mają być przeniesione z podstawki ? chyba że chodzi o koszty rekrutacji a utrzymanie będzie mniejsze, bo tak to jak koszty utrzymania będą takie same jak z podstawki to taka nie duża frakcja będzie mogła utrzymać z jedną armię a w skarbcu będzie nie zbyt wysoki przychód. A co do budynków i odnośnie ich kosztów, to lepiej jak będą przeniesione koszty ich budowy z podstawki, bo tak to trzeba w obecnych KO na modzie wwmwe nakładać duże środki finansowe na budynki, ale rodzi się też inne pytanie czy czas ich budowy też będzie taki długi jak z podstawki ? bo moim zdaniem powinny być krótsze o kilka tur.

Co do tych zmian odnośnie mapy, miast, frakcji to jak już chcecie zrobić w nowym modzie taką zaletę dla Wenecji to powinno się to samo zrobić odnośnie Biz a dokładnie Konstantynopola. Otóż miasto te powinno się przenieść bliżej morza bo w realiach historycznych miasto leżało tuż nad cieśniną bo kontrolowało w niej ruch i pobierało opłaty za przepłynięcie cieśniny. Nie chcę żeby mnie źle zrozumiano nie chodzi mi o jakieś kontrolowanie cieśniny itp. tylko żeby miasto było otoczone z 2 stron wodą tzn. od strony wschodniej miasta gdzie zaraz byłaby cieśnina i z strony południowej, oraz powinno się dać coś jeszcze temu miastu żeby było trudne do zdobycia np. mury z balistami, czy coś innego co utrudniałoby zdobycie tego miasta. Bo takie faworyzowanie jednej frakcji tzn. Wenecji odbije się tym że każdy będzie chciał nią ciągle grać. Jak już chcecie dać Norwegię to powinniście dać też np. Irlandię która upiększy wojnę na wyspach :D Oraz żeby nie było tak fajnie frakcjom muzułmańskim, oraz zastąpienie jakby krucjat które ostatnio nie są obecne w KO powinno się dać Królestwo Jerozolimskie i Królestwo Antiochii albo obydwa albo chociaż jedno z nich, to lepiej by wpłynęło na równowagę sił w tamtym rejonie, bo takie królestwo Jerozolimskie może mieć za sojuszników Wenecję albo Biz.


10. Znaczne zwiększenie kary za odległość od stolicy (pomysł Sayeera).
Ten pomysł kompletnie mi się nie podoba, i tak jak wcześniej kilka osób wspomniało że prowadzenie polityki kolonialnej byłaby bez sensu np. w przypadku Wenecji.

Amrod
27-12-2010, 16:51
Już lepiej byłoby zmniejszenie zadowolenia w miastach co w tym modzie jest wręcz absurdalne (np. na najwyższych podatkach dalej jest circa 165% a często i tak nie schodzi poniżej 115%).

Marat
27-12-2010, 17:02
Wtedy miałbyś problem

Na całe szczęście są małe szanse na wejście tak drakońskich ograniczeń.


Już lepiej byłoby zmniejszenie zadowolenia w miastach co w tym modzie jest wręcz absurdalne (np. na najwyższych podatkach dalej jest circa 165% a często i tak nie schodzi poniżej 115%).

O i to jest bardzo dobry pomysł. To podstawowa rzecz do zmienienia w tym modzie.

Knecht
27-12-2010, 17:03
No to już by było trochę lepsze, szczególnie wśród zamków gdzie wystarczy włożyć jakiś niedobity oddział z armii a porządek wynosi +90%

Amrod
27-12-2010, 17:26
Zamki zamkami, tam zawsze "było" większe poparcie. Z miastami było gorzej z racji chociażby zaludnienia. Nie wiem czy da się rozdzielić inny wpływ na zadowolenie w zamkach i miastach.

Sayeer
27-12-2010, 18:20
Już lepiej byłoby zmniejszenie zadowolenia w miastach co w tym modzie jest wręcz absurdalne (np. na najwyższych podatkach dalej jest circa 165% a często i tak nie schodzi poniżej 115%).

Prosty przykład dlaczego to za mało. Grając np. Polską po podbiciu Wiednia i splądrowaniu osady, zadowolenie mieszkańców miasta będzie większe niż w naszej stolicy Krakowie, tylko dlatego że jest tam mniej mieszkańców. Wprowadzenie większych kar za odległość od stolicy zastępuje nam nieco brak statusu osady okupowanej i przynależności narodowościowych.


Ten pomysł kompletnie mi się nie podoba, i tak jak wcześniej kilka osób wspomniało że prowadzenie polityki kolonialnej byłaby bez sensu np. w przypadku Wenecji.

Odległe prowincję nadal będzie opłacało się podbijać, lecz będą przynosiły różne zyski zależne od kraju, który nią włada. Pewna reguła, głosząca że im więcej ma się prowincji tym łatwiej, nie będzie się już potwierdzać. Dla państw prowincje będą miały różne znaczenia, taki Cypr więcej zysków przyniesie Egiptowi a niżeli Wenecji, jednak Wenecji opłaci się go zdobyć by tych zysków Egipt nie miał ;]

Amrod
27-12-2010, 19:25
Nie pisałem, że to wystarczy, ale że aktualny poziom jest za wysoki, a wcale nie mam tu na myśli jego poziomu po wybiciu lub splądrowaniu miasta. Odległośc od stolicy tego nie zniweluje, bo nie w tym jest problem.

Matisek
28-12-2010, 08:43
ej a co powiecie by zrobić żeglowne rzeki?
Ciekawie by było ;) Tylko trzeba by też usunąć statki najemne, bo byłby to zbyt łatwy sposób mijania fortów.
viewtopic.php?f=249&t=5849 (http://www.forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=249&t=5849)

Avasil
28-12-2010, 11:32
Mało mi się widzi, żeby wielkie floty płynęły rzeką, chyba że jakieś konkretne statki(te wikingów potrafiły ;) ). I te porty i wszystko hm, trochę dziwnie by to wyglądało i to nie byłoby zbyt rozsądne, aby zarobki z tego były takie jak przy morzu. Do tego mogłoby nieco pogorszyć balans? Bo prawie wszystko mogłoby wybudować port i czerpać z tego masę kasy, chyba że tego akurat nie dodawać.

Rapsod
28-12-2010, 13:15
A jakieś uwagi dotyczące gór, wąwozów, rzek? Ludzie, przecież w to gracie. Na różnych frontach.

Knecht
28-12-2010, 14:33
Może w Pirenejach zrobić tylko jedno przejście wąwozem, a przejście brzegami zamknąć górami, ponieważ jeśli z Francji chciano się dostać do Iberii to albo się szło przez te ów wąwóz lub ew. statkami :P

Rapsod
28-12-2010, 14:46
Tu miałem ogólnie taki pomysł, aby Pampeluna (zdegradowana do drewnianego zamku) trafiła do Kastylii, aby zarówno ona jak i Aragonia graniczyły z Francją. Obecnie Kastylia ma tylko dwóch sąsiadów. Aragonia zaś dostałaby coś między Saragossą i Toledo oraz mocny zamek w Walencji lub na Balearach. Nie wiem co jeszcze można zrobić, aby przesunąć jej ciężar na wschód. Może dodatkowe miasto do podbicia na Sardynii? Ale wtedy większa Sycylia będzie wyglądała dziwnie tylko z jednym. Wtedy jedno przejście przez Pireneje to będzie za mało.

Knecht
28-12-2010, 14:59
Raczej nie dawałbym jakiegoś mocnego zamku na Balearach bo one są zawsze punktem rywalizacji pomiędzy frakcjami zachodniego basenu morza śródziemnego, proponuję dać ten zamek gdzieś indziej, oraz dać jakieś miasto albo gród za wschód od Barcelony, ponieważ Barcelona leży bardzo wysunięta przez co jest łatwym celem w przeciwieństwie do innych stolic innych frakcji.

Matisek
28-12-2010, 15:55
Mało mi się widzi, żeby wielkie floty płynęły rzeką, chyba że jakieś konkretne statki(te wikingów potrafiły ;) ). I te porty i wszystko hm, trochę dziwnie by to wyglądało i to nie byłoby zbyt rozsądne, aby zarobki z tego były takie jak przy morzu. Do tego mogłoby nieco pogorszyć balans? Bo prawie wszystko mogłoby wybudować port i czerpać z tego masę kasy, chyba że tego akurat nie dodawać.

Jak można zrobić, by zachować balans?
*co najwyżej 1 żeglowna rzeka na kraj, płynąca przez stolicę (np. Wisła, która płynie na około Krakowa)
*kraje bezpośrednio przy morzu (tzn. takie jak Aragonia czy Sycylia) nie będą miały żeglownej rzeki.
*porty do rzeki miałaby tylko stolica i 1/2 miasta koło niej (wtedy by zająć stolicę, trzeba albo wypłynąć od strony morza w rzekę z armią, albo zająć miasto posiadające port przy rzece, a małemu państewku do obrony wystarczyłaby flota, zamiast armii).

Niech się może jakiś moder wypowie, czy by to miało sens, bo myślę, że urozmaiciło by to rozgrywkę i nie tylko Wenecja miałaby stolicę trudną do zdobycia.

Milanos
29-12-2010, 12:00
zapomnij z tymi rzekami za dużo by było wykorzystywania buga z wysiadaniem, podplywasz np do środka Polski 3 statkami z armiami i w kolejnej masz oblężone wszystkie miasta polskie

Andzia
29-12-2010, 12:26
zapomnij z tymi rzekami za dużo by było wykorzystywania buga z wysiadaniem, podplywasz np do środka Polski 3 statkami z armiami i w kolejnej masz oblężone wszystkie miasta polskie

popieram w pełni, byłby to powrót do blitzkriegu

Matisek
29-12-2010, 17:16
ojeju to akurat nie jest problem, bo dodałoby się zasady typu: zakaz wpływania statków z armiami w wody terytorialne danego kraju [czyt. żeglowne rzeki], jedynym wyjątkiem jest atak na stolicę.
Niedokładnie tak sformułowane ale coś w tym stylu. Z resztą z tego co wiem, to można zrobić jakieś klify czy coś, że nie wolno wyładowywać wojsk w danym miejscu (np. w Rome TW nie można dawać woja na Korsyce) i komputer sam to blokuje i zamiast statku z tą strzałką [chodzi o kursor] mamy krzyżyk.

Avasil
29-12-2010, 17:22
Ee, moim zdaniem nie ma w takim razie co kombinować. Bo więcej wprowadzi się zasad niż korzyści.. I chaosu.

Adixis
29-12-2010, 18:02
Nie, te rzeki to nie jest dobry pomysł bo jest pewien bug i koniec



Ja już pisałem ale powtórzę dla pewności. Miasto nowogród jest za daleko od reszty swoich miast i litwa odrazu może z łatwością go zająć gdyż nie ma tam wystarczającej armii do obrony.

Mefisto7
29-12-2010, 18:02
Daj spokój, żeglowne rzeki? Bez sensu. Tak jak powyżej u Avasila i Milanosa... Obrona fortami byłaby jeszcze bardziej druzgotana, za dużo pierdół do ustalania.
Co do tego wąwozu w Pirenejach i pewnych tam zmianach to podobają mi się te pomysły.


Co do pierwszego postu:

Jeśli chodzi o utwardzanie zasad działu kampanii to jestem na "nie"
Co do samego Wwmwe to zmiany gruntowne byłyby ciekawe, tym bardziej ,że ponoć zmieniłyby coś na rzecz ideii lennizacji.
Tylko dalej jakoś nie przekonuje mnie ta Norwegia. Czy Dania ma naprawdę aż tak lekko, żeby dostawać jeszcze na północy wroga? Chociaż sam pomysł rozszerzenia mapy jest super.

Abu Yusuf
29-12-2010, 18:05
Dobrze ze piszecie na temat xD ludzie, pomysł z rzekami jest poroniony, nie ma co się rozwodzić nad nim.

Matisek
29-12-2010, 18:08
dobra koniec. Nie musicie mnie tak jechać. Wg. mnie ten pomysł jest całkiem całkiem, jednak jeśli nie chcecie to ok. tylko bądźcie już cicho! ;)

Knecht
29-12-2010, 22:30
Matisek bez urazy ale pomysł z rzekami jest głupi, robimy wszystko aby było klimatycznie itp. i właśnie chcemy aby nowy mod był bardzo klimatyczny więc słyszałeś kiedyś aby jakiś władca dajmy na to Francji załadował swoją armię na statki i popłynął nią np. rzekami w głąb Rusi ? Nie, ze względu na jedną przyczynę, bo było to nie możliwe z kilku powodów ale nie będę się teraz nad nimi rozpisywał.

A co sądzicie na temat Królestwa Jerozolimskiego ? Bo moim zdaniem ta frakcja powinna być dana w nowym modzie, prędzej od Norwegii, ponieważ Królestwo Jerozolimskie uniemożliwiałoby szybkie rozrośnięcie się takich Imperiów jak Turcy czy Egipt. A co do Norwegii nie myślę że to aż taki dobry pomysł ponieważ Duńczycy mają już dużo wrogów takich jak: Anglia, HRE, Ruś, Litwa, Polska, po za tym Norwegowie a Dunowie to prawie jedno i to samo, może nie lepiej dla klimatu dać zakon Krzyżacki, oczywiście nie taki napakowany jak na kingdomsie lecz słabszym, który też utrudniałby rozgrywkę Danii i innym ościennym państwom.

Mefisto7
29-12-2010, 22:39
No, ale Zakon robiłby za duży tłok i brakowałoby na niego prowincji. Dałbyś mu co? Tuwangste i Rygę? Trochę mało i zaburza politykę przyznawania rebelii. Norwegię można dodać, gdyż planowane jest rozszerzenie mapy w górę, a jak rozszerzysz mapę w jej środku? Trzeba by w ogóle zwiększyć skalę całej mapy jak w SS, a na to raczej się nie zanosi ( i dobrze akurat). Dodatkowo jak sam powiedziałeś: ma to być w miarę historyczne...to pomożemy historyczności dając Państwo Zakonne do gry ok 150 lat przed jego historycznym powstaniem? ;)
Co do Jerozolimy to np: ja nie uważam żeby Turcja zasłużyła sobie na jeszcze jednego wrzoda na dupie, kiedy ma Gruzję i Bizancjum ( i nigdy nie wiadomo co z Egiptem). Co do samego Egiptu to rzeczywiście jako jedyny ma w miarę spokój, ale nie jest to chyba taki wyraźny dopping, żeby i jemu tym Królestwem dopieprzyć. ;)

Knecht
29-12-2010, 22:50
Dodatkowo jak sam powiedziałeś: ma to być w miarę historyczne...to pomożemy historyczności dając Państwo Zakonne ok 150 lat przed jego powstaniem? ;)

No to mefisto musiałeś spać na lekcjach historii bo kampania w medku zaczyna się pod koniec XI w. dokładnie w 1080.r. a Zakon Krzyżacki został sprowadzony do Polski tzn. na ziemię chełmińską w 1226.r. więc nie widzę tutaj niepoprawności historycznej ;)

Mefisto7
29-12-2010, 22:57
Eee ty wiesz o czym piszesz? Przeczytaj może dokładnie co napisałem, a potem jaką nielogiczną odpowiedź ty oddałeś,hm?

Kampania w medku - start - 1080r.

Historyczne powstanie Państwa Zakonnego - po 1226r

Czyli wg Ciebie Państwo Zakonne ma jednak istnieć od 1080r. jako nowe państwo WWMWE?

Chyba raczej wytknąłem wyraźną niepoprawność historyczną, co?
To kto tu śpi?


PS: No- ale zabrakło kontrargumentów na kolejne argumenty przeciwko tej nacji w grze, co? :D

Knecht
29-12-2010, 23:39
No sorry pomyliłem się ale lepiej dać te x lat wcześniej niż x lat później po za tym jak już mamy tak patrzeć na poprawność historyczną to inne frakcje też mogą być za wcześnie w grze lub mogą się rozpaść itp. ;) Przykładem jest nasza frakcja Polska jakoś jesteśmy zjednoczeni, wszystko ładnie pięknie, jednak po nie dużym okresie grania przychodzi rok 1138.r. czyli rozbicie dzielnicowe a jakoś się nie rozbijamy na dzielnice w grze i tutaj tez nie ma poprawności historycznej :) Podobnie jest z innymi frakcjami więc nie należy aż w 100 procentach patrzeć na poprawność historyczną w grze, więc można dać zakon, po za tym zawsze można w plikach zamienić rok rozpoczęcia kampanii i wpisać rok 1226.r. ;)


PS: No- ale zabrakło kontrargumentów na kolejne argumenty przeciwko tej nacji w grze, co? :D
:?

Abu Yusuf
29-12-2010, 23:59
Dajmy zakonowi wenecje ! wkońcu tam mieli kapitułę :D
Już bardziej niż za jerozolimą, byłbym za jakimś kalifatem/sułtanatem czy co tam było, cyrenajki, żeby było państewko od środkowych północno afrykanskich prowincji, tylko wartaloby je troche podrasować.

Knecht
30-12-2010, 00:15
No ale twój pomysł Abu przysporzyłby tylko sojusznika a nie wroga Egiptowi i Turkom, choć różnie to bywa :) A myślałem jeszcze nad zakonem joannitów, mieliby wówczas zameczek na Malcie, byłoby to bardzo ważne strategiczne miejsce zagrażające Sycylii, oraz można też dać im silną flotę bo w końcu słynęli z niej i tym samym byliby też zagrożeniem dla Wenecji. Dano by im jednostki z kingdomsa dokładnie z królestwa Antiochijskiego, bo tamta frakcja składa się z Joannitów i mamy wówczas fajną frakcję ;) I żeby nie byli ubodzy w zimie to można im dać jakieś ziemie w Afryce i ew. zwiększyć w tym rejonie ilość prowincji ;)

Mefisto7
30-12-2010, 00:16
No, Knecht : dlatego napisałem że ma to być w miarę historyczne. Oczywiście są jeszcze inne niezgodności, ich nie wykluczam. Ale przy innych kontrargumentach, dodałem ahistoryczność jako bajer dodatkowy. ;)

Nono, nowy sułtanat w środku byłby chyba niezły. Dodać w ten rejon bidy i hańby parę prowincji i byłoby nawet nawet.

EDIT (bo się spóźniłem)
Ale po co dodawać im specjalnych wrogów? Sułtanat taki byłby ciekawym urozmaiceniem i nie musiałby być oczywiście sojusznikiem Egiptu. Europejczycy ciągle się tłuką przecież to i islam może. Nawet by była rywalizacja.

A Malta? :D Daj spokój Knecht.
Rapsod nie będzie dla jakiegoś nieznaczącego historycznie pikusia tworzył miast i wysp, a już na pewno śmieszne to będzie jak da się im dla wyrównania szans ziemie w Arfyce, bo czegoś takiego przecież nie było aż tak.

Matisek
30-12-2010, 09:51
Matisek bez urazy ale pomysł z rzekami jest głupi, robimy wszystko aby było klimatycznie itp. i właśnie chcemy aby nowy mod był bardzo klimatyczny więc słyszałeś kiedyś aby jakiś władca dajmy na to Francji załadował swoją armię na statki i popłynął nią np. rzekami w głąb Rusi ?

chyba nie dokładnie doczytałeś o co mi chodziło, ale nie ciągnę już tego dalej

Co do Zakonu Krzyżackiego- odpada, bo już tam jest gęsto z prowincjami i państwami i bezsensu jeszcze dodawać jedno państwo.

Co do Joannitów ew. Jerozolimy ew. frakcji Muzułmańskiej jestem za. Ciekawie by było grać państwem, które ma Maltę (jak wspomniał Knecht), jakąś jeszcze wyspę na M. Śródziemnym i kilka miast na terenie dzisiejszego Izraela (2/3).

Można też zrobić państwo Izrael, z królem Dawidem na czele :D Gracze Egiptu i państw Muzułmańskich na pewno chcieliby je zniszczyć ;)

A co do historyczności, to przepraszam, ale Litwy nie było w 1080 roku (a przynajmniej nie była ona samodzielna).
Z wikipedii:
[spoiler:1pnvikj6]W 853 roku po raz pierwszy zanotowano nazwę miejscowości położonej na terytorium dzisiejszej Litwy - Apuolė. W 1047 roku książę ruski Jarosław I Mądry podporządkował sobie Jaćwingów i Litwinów. Przez następne lata Litwini byli lennikami książąt połockich, aż do 1183 roku, kiedy się usamodzielnili na tyle, by zaatakować dawnych panów. W 1185 roku napadli na Liwów, co skłoniło napadniętych do zaproszenia misjonarzy niemieckich do Ikšķile. W 1191 roku Litwini napadli na Karelów. W 1201 roku zawarli pierwszy traktat międzypaństwowy - z Niemcami z Rygi.[/spoiler:1pnvikj6]

Marat
30-12-2010, 10:03
To, że Litwa w tamtych czasach nie istniała jako silne państwo, nie oznacza, że mamy dawać Joannitów na Malcie, którzy to przenieśli się tam bodajże w XVI wieku... Ludzie, nie wymyślajcie jakiś totalnych głupot.

Mefisto7
30-12-2010, 10:05
@MatisekCo ty powiesz..., no nie wiedziałem :roll:
Zamiast mędrkować i silić się na nic nie wnoszące cytaty z wikipedii, lepiej przeczytaj słowa: "w miarę historyczne" , "przy innych kontrargumentach dot. Zakonu ahistoryczność jest jako bajer."

@rzek Abu doczytał i jakich by się zasad nie wymyśliło, będzie za dużo srania się z tym i nerwów. bezsens.

Państwo takie jak Malta nie nadaje się na frakcję. Co jak co, ale to był tylko zakon na gównianej wysepce i jest to potentat na frakcję nierealny. No i byłby też niehistoryczny.
Czemu tak na siłę pchacie się w tą Ziemię Świętą. Dajcie biednym Turkom spokój! ;)

Adixis
30-12-2010, 10:53
W chivalry modzie który się zaczyna w 888 r. jest państwo na terenach tunisu i libii, można by faktycznie dodać takie państwo, jakiś emirat czy sułtanat, ale żeby jeszcze miał posiadłości na sycylii bo dopiero w 1091r. sycylia została normańska.

A i jeszcze tych dyplomatów bym niżej dał z tą wyspą bo ciężko się tam kogolwiek namierza, a i jeszcze gruzińskiego dyplomaty tam nawet nie ma ;p

Abu Yusuf
30-12-2010, 12:50
to co? Rapsod, zamawiamy emirat cyrenajki/trypolitany (nie wiem co tam będzie poprawniejsze, Ty napewno wiesz :D ) i może jakąś prowincje - dwie nowe w okolicy libii/tunezji dla ów frakcji, troche dochód podrasowany i pare złóż i jest :D Nie no, zrobisz i tak jak uważasz, ale pomysł mi się wydaje, a jednostki to głównie pokroju berberów/nomadów/tuaregów coś takiego , ciekawego..:)

Co do reformy.. WRACAJĄC DO TEMATU :D
Rada co do powstawania ko kontrolująca powstawanie nowych - ok, jak najbardziej
lista aktywnych - średni, do edycji bo niektórzy mogą się poczuć pokrzywdzeni, a na to nie zasłużyli
trzymacz haseł - ok, była już taka posada, odszedł Mahu, ni ma trzymacza ;p
limity ko - ja bym dał na WKO ~5 , MKO ~3 , Kingdomsówki ~8, a na wszystkich innych modach (poza wwmwe) koło 5 na jakiś bc, ss, ta:tw, tak ja to widze, bardziej. ;)

Marat
30-12-2010, 13:04
Skoro jest Litwa naciagnięta, to można i Zirydów dać ;)
http://en.wikipedia.org/wiki/Zirid_dynasty

Dajcie spokój z tymi limitami, znowu powstanie forum tylko do KO jak rok temu ( w sumie sam bym się zapisał do jakiejś KO, gdyby skończył mi się tutaj limit ) część graczy odejdzie całkowicie, a część będzie grała na obu forach i tyle wyjdzie z tego szybkiego robienia tur. Na co to komu... Zawsze można robić KO na zaproszenia.

Mam pytanko do kogoś potrafiącego grzebać w plikach. Łatwo jest dodać najemników? Bo chętnie bym dał max 2 oddziały na prowincję w jakiejś przyszłej KO.

Adixis
30-12-2010, 13:08
Dać tym zirydom, ze 3-4 prowincje nad morzem, dwie na pustyni i frakcja by była git :)

Rapsod
30-12-2010, 13:56
Egipt straci dwie prowincje po przesunięciu mapy (Mekkę i Dongolę), więc myślcie raczej co i gdzie mu dodać do podbicia. Coś między Aleksandrią a Barką?

Matisek
30-12-2010, 17:48
Mam pytanko do kogoś potrafiącego grzebać w plikach. Łatwo jest dodać najemników? Bo chętnie bym dał max 2 oddziały na prowincję w jakiejś przyszłej KO.

Może nie jestem ekspertem, ale:
folder medievala/moda\data\world\maps\campaign\imperial_campaign
i potem otwierasz plik descr_marcenaries
tam są zapisani najemnicy.

Z tego co widzę, to w Wwmwe nie na najemników tak? (nie wiem, bo nie gram)
Zobacz sobie ten plik do medka, tam jest "pool America" i wypisane są jednostki poniżej, jakie można nająć. Logicznie myśląc (bo na tym opiera się moderstwo), jeśli chcesz zwiększyć ilość jednostek do najęcia na starcie, dopisujesz po prostu jaką chcesz jednostkę.

Knecht
30-12-2010, 18:02
To, że Litwa w tamtych czasach nie istniała jako silne państwo, nie oznacza, że mamy dawać Joannitów na Malcie, którzy to przenieśli się tam bodajże w XVI wieku... Ludzie, nie wymyślajcie jakiś totalnych głupot.
Ja nie pisałem że gdyby powstała taka frakcja jak Zakon Joannitów to dać im stolicę w Malcie, bo nie było by to za bardzo historyczne, tylko dać im miasta i zamki w ziemi świętej i tam byłby ich główny rejon działań, i dla lepszej sytuacji można było im dać tą Maltę i Cypr, co oczywiście nie byłoby już za bardzo historyczne, ale nie wszystko w tej grze jest w 100% historyczne ;)

I nie róbcie sobie chęci na nowe frakcje, bo pisałem z Rapsodem i żadnych nowych frakcji nie będzie, oczywiście prócz Norwegii która choć nowa to i tak prawie taka sama pod względem jednostek co Dania :)

Marat
30-12-2010, 18:31
I bardzo dobrze, bo i tak juz za dużo tych nacji jak na WKO ( a w MKO nie potrzeba ), jak dla mnie to i ta Norwegia nie jest potrzebna.

Dzięki Matisek, może przekopiuje ze starych WWMWE najemników.

Mefisto7
30-12-2010, 20:45
A nie dałoby się po prostu rozszerzyć mapy, nie przesuwając jej i nie odejmując prowincji południowych? :?
Trochę szkoda by było Arguinu, Timbuktu, Ghadamisu, Dongoli i Mekki na rzecz większej Skandynawii.

Adixis
30-12-2010, 20:58
No właściwie to po co ta północ, mapa jest dobra jaka jest tylko trochę te prowincje lepiej dorobić

A jeśli już norwegów checie to może by im dać jakąś wysepkę przy wybrzeżu szkocji ;d

Knecht
30-12-2010, 21:06
A nie dałoby się po prostu rozszerzyć mapy, nie przesuwając jej i nie odejmując prowincji południowych? :?
Trochę szkoda by było Arguinu, Timbuktu, Ghadamisu, Dongoli i Mekki na rzecz większej Skandynawii.
A na co Ci te prowincje ? I tak w tamtym rejonie nie będzie żadnej nowej frakcji, więc taki Egipt i Turcja mają prowek pod dostatkiem, i jak się im zaierze parę dla zrobienia nowej frakcji to nic się takiego wielkiego nie stanie, wiem że lubicie te dwie frakcje bo nimi można szybko stać się potężnym państwem i wygrać KO, ale nie brońcie ich już tak, tym bardziej że taka Mekka często nie jest w ogóle zajmowana bo leży daleko i gracze o niej zapominają, więc jak się ją usunie dla nowych miast/zamków na północy dla Norwegii to nic takiego wielkiego się nie stanie ;)

Rapsod
30-12-2010, 21:51
A naprawdę nie ma uwag w rodzaju: przejście dla Węgier przez góry do Moraw? Statek dla Anglii przy wybrzeżu Walii, aby ta mogła zaatakować Dublin? I inne drobne praktyczne? Na razie wykazał się tylko Adixis z lasami i rzeką (dam Wołchow) pod Nowogrodem.

Knecht
30-12-2010, 22:09
Moim zdaniem aby zachować lepszą równowagę w zachodniej części basenu morza śródziemnego, to Sycylii która i tak bardzo często staje się szybko potęgą, i również aby zmienić jej kierunek ekspansji dałbym jej Maltę, na której by się znalazło zamek/miasto a Sardynia powędruje do Aragonii, na której miasto proponowałbym dla lepszego bezpieczeńśtwa przenieść bardziej na północ wyspy. ;)

Abu Yusuf
30-12-2010, 22:49
Jak dla mnie uatraktycjnienie południowego krańca wydaje się ciekawsze. Nowa frakcja, między egiptem a maurami, dodając prowincje czy dwie, może spokojnie coś ciekawego stworzyć, a norwegia, w regionie gdzie jest tloczno juz dosyc..dania litwa nowogrod polska czasem szkocja.. Mi bardziej się podoba pomysł z południem.

Co do praktycznych.. można by troche dróg dodać na wschodzie, żeby te rebelie oddalone od siebie szybciej zajmować, i na dalekim południu z tego samego powodu, możnaby też troche hre osłabić..

a w turcji możnaby więcej górskich przesmyków dodać, bo póki co zbyt łatwo jest się bronić w tych górach taurus podajże.

Mefisto7
30-12-2010, 23:20
Popieram post u góry: Wg mnie też lepsza by była frakcja południowa. Drogi by się przydały, ale za większą ilością przesmyków w Turcji nie jestem ;)

Sardynia dla Aragonii to zło. Sycylia wcale nie ma tak lekko w wko, żeby jeszcze Sardynię dawać Aragonii. Do tego tak oddalone od Aragonii miasto też jej specjalnie nie potrzebne... ( Wyprzedzając przykład : Wenecji i Krety w to nie mieszaj ;) )

Knecht
31-12-2010, 00:13
Popieram post u góry: Wg mnie też lepsza by była frakcja południowa. Drogi by się przydały, ale za większą ilością przesmyków w Turcji nie jestem ;)

Sardynia dla Aragonii to zło. Sycylia wcale nie ma tak lekko w wko, żeby jeszcze Sardynię dawać Aragonii. Do tego tak oddalone od Aragonii miasto też jej specjalnie nie potrzebne... ( Wyprzedzając przykład : Wenecji i Krety w to nie mieszaj ;) )

No ja też jestem za frakcją na południu.
Co nie mieszać Wenecji, a czemuż to ? Jakoś Wenecja ma Kretę która jest daleko i potrafi ją utrzymać, to czemu Aragonia nie umiałaby utrzymać Sardynii do której ma bliżej niż Wenecja do Krety ? Po za tym mefisto Ty uważasz że każda frakcja ma trudno, Turcja, Sycylia... każda frakcja ma taki sam poziom trudności :D wszystko zależy tylko od jej władcy(gracza), a sama Sycylia nie ma aż tak trudno ;)

Mefisto7
31-12-2010, 08:28
Ja nie mówię że ma trudno, tylko że nie ma tak lekko by jej dochrzaniać. To różnica. ;) I to że bronię Sycylii i Turcji to nie znaczy ,że o każdej frakcji tak powiem.

Adixis
31-12-2010, 09:46
Bunt na statku! Nie chcemy norwegi!! :(

Joopiter
03-01-2011, 13:35
Ja proponuje troche mniej radykalne rozwiazanie - wprowadzic przepis, ze nie moze powstac nowa KO dopoki w jakiejkolwiek innej sa wolne miejsca. Dzieki temu automatycznie mozna wprowadzic kolejny - w przypadku regularnego przekraczania przez gracza limitu czasu moze on zostac usuniety z KO. Pierwszy przepis sposowduje wtedy, ze tak czy tak szybko powinien sie znalezc zastepca - o to zadbaja wszyscy Ci, ktorzy chcieliby zaczac nowa rozgrywke
I kto o tym będzie decydował? Bo już teraz niektórzy się obrażają za wpisanie na CL. Jeden MG wywali po 3 turach inny po 5 i już draka.
Czemu draka? Wlasnie bedzie to zalezalo od MG, od ktorego nie ma przeciez odwolania. Ale co w ogole myslicie o tym co zaproponowalem? Moim zdaniem rozwiaze to kilka problemow z porzucaniem KO.

Jesli chodzi o WWMWE:

Dodam tylko taka mala uwage - w tej chwili w wwmwe mamy limit prowincji, wiec zeby powstala jakakolwiek nowa, musi zniknac ktoras stara. Dlatego koncepcja jest taka, zeby nie rozszerzac mapy na polnoc, a przesunac ja eliminujac nikomu niepotrzebne prowincje na dalekim poludniu, o ktore bardzo rzadko tocza sie walki.

Co do nowych frakcji - z tego powodu, ze ja mam malo czasu, a nowych chetnych do pomocy w moddingu brakuje, nie wymyslajcie frakcji, gdzie bedzie trzeba wszystko robic od podstaw. Z Norwegia jest o tyle dobrze, ze wystarczy ja przeniesc z kingdoms, dodajac najwyzej pare jednostek.

Rapsod
03-01-2011, 15:10
A z jednostkami wystarczy dopisać frazę ,,norway" do każdej jednostki duńskiej i przekopiować ikony z Kingdoms. Żadnego tworzenia jednostek, ikonek, itd.

Adixis
03-01-2011, 16:11
Można by im pokopiować po 3 jednostki z innych frakcji muzułmańskich, ale niech będzie już, wy tu rządzicie

Knecht
03-01-2011, 17:00
A z jednostkami wystarczy dopisać frazę ,,norway" do każdej jednostki duńskiej i przekopiować ikony z Kingdoms. Żadnego tworzenia jednostek, ikonek, itd.
Przecież jak proponuje frakcję taką jak Królestwo Jerozolimskie czy Zakon Joannitów to też wystarczy skopiować jednostki z kingdomsa z krucjat, to tak samo jak z Norwegią, wystarczy dopisać te frazy i przekopiować ikony z kingdoms tak jak wspomniał Rapsod. Bo z krucjat, to połowa jednostek księstwo Antiochii składa się z Joannitów.

Rapsod
03-01-2011, 17:26
to też wystarczy skopiować jednostki z kingdomsa z krucjat, to tak samo jak z Norwegią

Nie, nie tak samo. Należy kopiować całe zapisy o jednostkach i ustalać dla nich statsy.

Domen
16-02-2012, 05:05
Już bardziej niż za jerozolimą, byłbym za jakimś kalifatem/sułtanatem czy co tam było, cyrenajki, żeby było państewko od środkowych północno afrykanskich prowincji, tylko wartaloby je troche podrasować.

(...)

Jak dla mnie uatraktycjnienie południowego krańca wydaje się ciekawsze. Nowa frakcja, między egiptem a maurami, dodając prowincje czy dwie, może spokojnie coś ciekawego stworzyć, a norwegia, w regionie gdzie jest tloczno juz dosyc..dania litwa nowogrod polska czasem szkocja.. Mi bardziej się podoba pomysł z południem.


Zgadzam się. Świetny pomysł - dodać coś między Maurami a Egiptem to super pomysł.

Zrobiłem pewien "research" na ten temat:

W Cyrenajce chyba niewiele było (w IV wieku najpierw rozpieprzyli ją barbarzyńcy - w tym jedyne wielkie miasto, Cyrenę, Bengazi jeszcze wtedy nie istniało - później jeszcze raz wszystko splądrowali Arabowie, a +/- w okresie, w którym zaczyna się kampania na WWmwE, znowu wszystko rozgrabiły plemiona Beni Hilladów i Beni Sulajmów, znane z Kingdoms Krucjata).

Ale za to bardziej na wschód, w Ifrikiji (na obszarze obecnej wschodniej Tunezji, zachodniej i środkowej Libii i północno-wschodniej Algierii) panowała sobie w tym czasie (1080 rok - tak jak zaczyna się mod WWmwE) berberyjska dynastia Zirydów (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zirydzi), którzy założyli sobie swój sułtanat, uniezależniając się od arabskich Fatymidów. A pokrewny odłam Zirydów - Hammadydzi, też Berberowie - rządzili bardziej na zachód i południowy-zachód od nich. Znalazłem takie dwie mapy pokazujące zasięg państw dynastii Zirydów i Hammadydów:

Ta pierwsza chyba pokazuje oba państwa jako jedno i "u szczytu chwały" - ok. roku 1000:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ds1000.png (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e7/Zirids1000.png)

Tutaj oba państwa pokazane oddzielnie i już o wiele mniejsze (np. nie mają już Trypolisu i wybrzeża Libii) - ok. roku 1100:

http://www.qantara-med.org/qantara4/pub ... e=carte-04 (http://www.qantara-med.org/qantara4/public/show_carte.php?carte=carte-04)

U nas kampania startuje w roku 1080, więc można to "wypośrodkować" - bo nie zabierzemy przecież Maurom całej Afryki, co najwyżej jedną prowincję - Kasantinę.

Z drugiej strony, Trypolis na pewno zostawilibyśmy w rękach tej nowej frakcji.

Można by dodać ten Sułtanat Zirydów jako kolejną frakcję. Z istniejących prowincji mogliby dostać Trypolis, Ghadames, Kairouan, ewentualnie Kasantinę (albo można byłoby zamienić Kasantinę na miasto Bani Hammad (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalat_Bani_Hammad), właściwie wystarczyłoby zmienić nazwę i typ osady bo to o rzut kamieniem od Kasantiny a było stolicą państwa wspomnianych wyżej Hammadydów (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalat_Bani_Hammad)).

Sam Trypolis też trzeba byłoby zamienić z zamku na miasto (i to dosyć duże - a faktycznie to był wtedy ważny i dosyć duży miejski ośrodek handlu).

Poza tym można byłoby dodać w Afryce kilka nowych prowincji (rebelii lub / i berberyjskim Zirydom) - moje propozycje byłyby takie:

- Misrata (http://en.wikipedia.org/wiki/Misrata#History) - ważny port, przystanek dla karawan saharyjskich i ośrodek handlowy, produkowali tu luksusowe dywany
- Kabis (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kabis) - było tam ważne miasteczko handlowe dla kupców z obu stron Sahary
- Garama (http://www.temehu.com/Cities_sites/germa.htm) niedaleko jezior Ubari (http://www.ewpnet.com/libya/ubari.htm), na oazie Wadi al-Hayat (http://www.ewpnet.com/libya/germa.htm) - dawna stolica prowincji Fezzan, starożytne miasto, wciąż istniejące i ważne w Średniowieczu
- Ghat (http://en.wikipedia.org/wiki/Ghat,_Libya#History)- najważniejsza twierdza konfederacji klanowej Tuaregów Kel Ajjer (http://portalwiedzy.onet.pl/7547,,,,tuaregowie,haslo.html) (jako kamienny gród można by zrobić)
- Adżdabija (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ad%C5%BCdabija) - dobra lokalizacja, chociaż kawałek dalej na północ już jest Barka więc raczej odpada (chyba, że zamiast Barki)
- ewentualnie Obóz Beni Hilladów (http://www.qantara-med.org/qantara4/public/show_carte.php?carte=carte-04) na południe od Kasantiny / Bani Hammad - patrzcie mapa: http://www.qantara-med.org/qantara4/pub ... e=carte-04 (http://www.qantara-med.org/qantara4/public/show_carte.php?carte=carte-04)

Oczywiście aż 4 - 6 nowych nie byłoby ani sensu ani możliwości dodawać, ale można wybrać np. dwie lub chociażby jedną spośród nich.

Oprócz tego należałoby "wzmocnić" istniejące - zamienić zamek Kasantinę na miasto Bani Hammad i zamienić Trypolis z zamku na miasto.



Można by im pokopiować po 3 jednostki z innych frakcji muzułmańskich
Należy kopiować całe zapisy o jednostkach i ustalać dla nich statsy.
Co do nowych frakcji - z tego powodu, ze ja mam malo czasu, a nowych chetnych do pomocy w moddingu brakuje, nie wymyslajcie frakcji, gdzie bedzie trzeba wszystko robic od podstaw. Z Norwegia jest o tyle dobrze, ze wystarczy ja przeniesc z kingdoms, dodajac najwyzej pare jednostek.

Dokładnie. To może i była inna dynastia, ale wywodziła się z tego samego państwa co Egipt i Maurowie (które się rozpadło politycznie).

Tak więc z jednostkami też nie byłoby problemów - mieszanka jednostek Maurów i Egiptu z WWmwE i Kingdoms + "smaczki" berberyjskie i regionalne.

I do tego może jakieś tanie jednostki czarnych niewolników (oczywiście kiepskie morale skoro to niewolnicy) - czytałem np., że: "ostatni emir z dynastii Aghlabidów, Ibrahim II [stolicę miał w Kairouan, panowanie to lata 900-ne], zwiększył liczebność oddziałów czarnych niewolników do 10 tys. i wybudował kolejną umocnioną rezydencję poza Kairuanem, w Rakkadzie."

Berberyjskie jednostki też już w zasadzie istnieją w WWmwE - pamiętam, że np. Maurowie mają jakichś berberyjskich włóczników.

Marat
16-02-2012, 05:10
Skoro jest Litwa naciagnięta, to można i Zirydów dać ;)
http://en.wikipedia.org/wiki/Zirid_dynasty

Te, te, nie zabieraj moich pomysłów :!:

A tak na poważnie, ale żeś temat odkopał... Troche to dawno było i raczej nie ma kto się tym zająć.

Domen
16-02-2012, 05:12
Heh, nie czytałem dokładnie tematu. :P

Ale to że ktoś na to wpadł przede mną to tylko kolejny argument, żeby ich dać. ;)

Zwłaszcza, że jak pisałem wyżej, nie byłoby z tym chyba zbyt dużo roboty, bo prawie wszystko można skopiować z innych frakcji - Egiptu i Maurów.

Przynajmniej dla kogoś tak doświadczonego jak twórcy WWmwE nie byłoby to raczej zbyt czasochłonne.


Popieram post u góry: Wg mnie też lepsza by była frakcja południowa.
Dlatego koncepcja jest taka, zeby nie rozszerzac mapy na polnoc, a przesunac ja eliminujac nikomu niepotrzebne prowincje na dalekim poludniu, o ktore bardzo rzadko tocza sie walki.
Dać tym zirydom, ze 3-4 prowincje nad morzem, dwie na pustyni i frakcja by była git

Można wywalić np. którąś z prowincji w bezpośredniej bliskości Egiptu (np. Siwa, Darnah, Barka, Medyna lub Dongola - ale już nie Mekka, bo to duże miasto) lub jakąkolwiek inną (np. ten cały Munster dla dyplomatów - dyplomatów wtedy dałoby się np. gdzieś na Saharze lub w rogu mapy w Arabii, otoczonych z 4 stron np. górami nie do przejścia / rzeką bez przepraw).

I zamiast niej / nich dodać jakąś prowincję / prowincje z tych, które wymieniłem wyżej.

Walki toczą się bardzo rzadko o te prowincje, bo nie ma kto tam walczyć. Dodanie nowej frakcji tą sytuację na pewno zmieni - Mefisto ma tu rację. ;)



możnaby też troche hre osłabić..


Frakcje nadające się do (minimalnego) osłabienia to np. HRE, Egipt, BIzancjum. Choć oczywiście minimalnie, nie mocniej.

Egipt byłby osłabiony przez samo dodanie tego nowego Sułtanatu. I ewentualnie usunięcie jakiejś z okolicznych prowincji rebelii.


W chivalry modzie który się zaczyna w 888 r. jest państwo na terenach tunisu i libii, można by faktycznie dodać takie państwo, jakiś emirat czy sułtanat, ale żeby jeszcze miał posiadłości na sycylii bo dopiero w 1091r. sycylia została normańska.

A i jeszcze tych dyplomatów bym niżej dał z tą wyspą bo ciężko się tam kogolwiek namierza, a i jeszcze gruzińskiego dyplomaty tam nawet nie ma ;p
to co? Rapsod, zamawiamy emirat cyrenajki/trypolitany (nie wiem co tam będzie poprawniejsze, Ty napewno wiesz :D ) i może jakąś prowincje - dwie nowe w okolicy libii/tunezji dla ów frakcji, troche dochód podrasowany i pare złóż i jest :D Nie no, zrobisz i tak jak uważasz, ale pomysł mi się wydaje, a jednostki to głównie pokroju berberów/nomadów/tuaregów coś takiego , ciekawego..

Apropos złóż to też tam właśnie były kopalnie srebra na pustyni gdzieś w okolicy, jeśli dobrze pamiętam.

===============================

A co do Norwegii - toż to zadupie, słabo zaludnione, jeden wielki las - nie może się równać z Sułtanatem Zirydów. Poza tym po co przesuwać mapę na północ, na takie zadupie z większą ilością reniferów niż ludzi, jakim była Skandynawia? Jakie tam prowincje chcielibyście dodać w tej zimnej, leśnej, dzikiej Skandynawii - kosztem miast pokroju Mekki czy Timbuktu?

A większość Wikingów i tak pochodziła z Danii, która w późniejszym okresie była bogatsza i bardziej cywilizowana od Norwegii. ;)

Wreszcie kolejny argument to "ciasnota" na północy mapy, w porównaniu z wielkim "luzem" (wręcz pustką) na południu.

Rapsod
16-02-2012, 21:02
Czy jeśli skomentuję ten post, to komentarz zostanie usunięty?

Pop517
16-02-2012, 21:03
na 100% :D

Piter
17-02-2012, 17:46
Skoro jest to mod "Gdzie wschód styka się z zachodem" to następną frakcją mogłyby być Czechy, bezsensu robić Arabów, a stworzenie jednostek to kupa czasu i wątpię by ktokolwiek robił południową frakcję, bo trochę wyrówna to KO :) Chcecie frakcje, którymi dobrze się gra na południu, macie bellum. W wersji 6.3 będą Egipt, Jerozolima, Turki, Gruzja, Bizancjum, Syria i Abdysydzi :)

PlanB
17-02-2012, 17:49
Czechy w KO mogłyby mocno zmienić układ sił w tej części świata ;)
Ale tak poza tym to Rapsod już pisał że nie nikomu nie zabrania modować WWmwE 2,a sam nie zamierza się za to brać(wydaje mi się że to napisał)
Tak więc jeśli chcemy coś nowego do KO to trzeba to zrobić samemu :D

Domen
17-02-2012, 18:35
Skoro jest to mod "Gdzie wschód styka się z zachodem" to następną frakcją mogłyby być Czechy, bezsensu robić Arabów

Ten Sułtanat, który ja proponowałem, to Berberowie.

Berberowie to nie Arabowie (choć też przyjęli Islam po podboju arabskim) - ale to tak na marginesie.

A co do nazwy moda - jak powiesz np. Amerykaninowi, że mod nazywa się "Gdzie wschód spotyka się z zachodem" - to pierwsze co przyszłoby mu na myśl w kontekście Średniowiecza to właśnie klimaty krucjatowe (Europa Zachodnia vs świat muzułmański). Moim zdaniem wcale nie bez sensu byłoby dodanie czegoś na południu i większość podzielała to zdanie.

Co do Czech - Czechy od XI wieku (okresami już w X wieku) były lennem HRE / Rzeszy Niemieckiej, więc IMO nie ma sensu ich dodawać.



Chcecie frakcje, którymi dobrze się gra na południu, macie bellum.


Tam masz tylko południe, więc to co innego. Poza tym tam nie ma północnej Afryki w zasięgu mapy. ;)



a stworzenie jednostek to kupa czasu i wątpię by ktokolwiek robił południową frakcję


Już pisałem, że wystarczyłoby skopiować jednostki egipskie i mauryjskie...

A Czechom co niby chciałbyś dać? Bo chyba nie jednostki polskie.

PlanB
17-02-2012, 19:12
Argument że Czechy były lennem HRE do mnie nie przemawia ponieważ w modzie już jest np taka Litwa(tak więc historie w tym przypadku bym odrzucił).
Faktem natomiast jest że łatwiej by było dać jednostki tym berberom niż Czechom,ale co nam przyjdzie z takiego gdybania,jeśli nie ma komu tego zrobić(jak już wyżej wspomniałem)

Piter
17-02-2012, 19:24
Polska też przez spore kawał historii płaciła trybuty cesarstwu. Mimo tego, że Czechy były lennikiem cesarstwa udało im sie nawet objąć polski tron w czasie rozpadu dzielnicowego. Nie byli od nas wcale dużo gorsi w tamtym czasie.

Domen
17-02-2012, 19:41
Nigdy z całości swoich ziem. Jedynie z jakichś części, np. ze Śląska (w zamian za prawo do "pokojowego" trzymania Śląska i za to, żeby Cesarz się o ten Śląsk nie upominał). Poza tym nie był to taki spory kawał czasu wcale. Wreszcie - Czechy były lennem nie tyle Cesarstwa (albo - nie tylko Cesarstwa), co Rzeszy Niemieckiej / Królestwa Niemiec (a to dwie różne rzeczy - mimo, że zazwyczaj Król Niemiec był też Cesarzem, to jednak Święte Cesarstwo Rzymskie obejmowało oprócz Królestwa Niemiec jeszcze parę innych państw).



Mimo tego, że Czechy były lennikiem cesarstwa udało im sie nawet objąć polski tron w czasie rozpadu dzielnicowego


Mówisz o Wacławie II z dynastii Przemyślidów. Swoją drogą - później nasz tron objęli Litwini (Władysław Jagiełło po śmierci "króla" Jadwigi). Tyle, że w Wacławie II jak i w całej dynastii "czeskich" Przemyślidów w tym okresie to płynęło już raczej znacznie więcej "krwi" niemieckiej niż czeskiej - jeśli już wdajemy się w takie gadki narodowościowe. ;)

Czyli można powiedzieć, że wtedy tron polski objął Niemiec, który siedział też na tronie czeskim.

A w międzyczasie jeszcze mieliśmy na tronie Węgra - Ludwika Andegaweńskiego. Później Węgrzy mieli na tronie naszych Jagiellonów, zresztą.



Nie byli od nas wcale dużo gorsi w tamtym czasie.


No w XIV wieku za Łokietka i trochę przed Łokietkiem to nawet byli od nas dużo silniejsi gospodarczo i wojskowo - tyle, że nie byli niepodlegli.

Zresztą WWmwE się zaczyna w XI wieku.

Poza tym w XIV wieku już nie byli lennem HRE tylko równoprawnym krajem-członkiem Cesarstwa, ale byli też już mocno zgermanizowani. Najważniejsze funkcje w kraju sprawowali Niemcy. Stąd później powstania husyckie (można powiedzieć, że były to też powstania rodowitych Czechów przeciw władzy Niemców, a nie tylko powstania heretyków przeciw katolikom). Zresztą w trakcie powstań husyckich husyci popierali niepodległe Czechy, a katolicy popierali króla niemieckiego Zygmunta Luksemburskiego. Czyli tak jak pisałem, Czesi kontra Niemcy. ;)

W każdym razie IMO nie ma sensu dodawać Czech - które były faktycznie częścią Cesarstwa - skoro mamy już HRE jako odrębną frakcję. Gdyby rozbić HRE na kilka frakcji (tak jak to faktycznie było - bo przecież oni non-stop mieli taki "rozpad dzielnicowy" jak Polska od 1138 do 1300) to wtedy można jedną z nich zrobić Czechy.

Rapsod
18-02-2012, 10:13
Już pisałem, że wystarczyłoby skopiować jednostki egipskie i mauryjskie...

To je skopiuj.

adriankowaty
18-02-2012, 10:22
Dobry pomysł. A mam pytanie: dlaczego w KO bitwy muszą być automatyczne?

PlanB
18-02-2012, 16:46
Gdyż ponieważ Medieval to strategia turowa?
Gdyby można było samemu prowadzić bitwy to atakujący ponosiłby małe straty a obrońca wręcz przeciwnie ;)

Piter
18-02-2012, 18:08
hm, z tego co kojarzę to i z całości też musiał, to był chyba ten król, który zrzekł się korony, ale słąbo to pamiętam.

adriankowaty
18-02-2012, 18:15
Gdyż ponieważ Medieval to strategia turowa?
Gdyby można było samemu prowadzić bitwy to atakujący ponosiłby małe straty a obrońca wręcz przeciwnie ;)
Cóż, akurat łucznicy angielscy i billmeni sprawiają, że na odwrót.

Avasil
18-02-2012, 18:45
Chodzi o to adriankowaty że nie ma możliwości, aby przeprowadzić tu bitwę pomiędzy dwoma graczami, tylko vs AI, a taką walkę nietrudno wygrać nawet przy dużej przewadze przeciwnika, gdzie automatem byłoby to zupełnie niemożliwe.

adriankowaty
18-02-2012, 20:18
A to jest trochę dziwne, nawet talent generałów niewiele pomaga. Akurat w singlu zawsze toczyłem bitwy własnoręcznie, a teraz gra jest dla mnie trudna.

Majkello
18-02-2012, 21:17
Tak wgl. wracając do dyskusji nt. frakcji to nie można ewentualnie spróbować właśnie z bellum lub machiavello na przykład ( swoją drogą to właśnie jak czas znajduję to z kumplami czasem gram w tego drugiego - są i czechy i hafsydzi jako frakcja między egiptem a maurami no i wiele innych zresztą ) ?

Piter
09-03-2012, 18:35
Ktoś proponował, żeby forty poniżej 300 ludzi móc przekupywać agentami, nie prościej by było po prostu zezwolić na przekupstwa? Większe załogi będzie trudno przekupić.

Joopiter
11-03-2012, 13:34
Jestes nowym graczem i nie pamietasz jak bylo kiedys ;) Wtedy mozna bylo przekupywac (+ otwierac bramy szpiegami itd) i czasami prawdziwe cyrki byly.

Andzia
11-03-2012, 14:42
Oj stare czasy 8-) A może tak założyć MKO bez większych obecnych zasad ? Bez ograniczania szpiegów i przekupstw ?

Marat
11-03-2012, 19:16
Było i nie wypaliło.

Andzia
11-03-2012, 20:08
Nie wyszła z tej racji gdyż Milanos bez słowa przestał być aktywny na forum i de facto to przez niego KO została przerwana (jako że jego państwo grało na mapie już 1 skrzypce)

Marat
11-03-2012, 20:16
Nikt przecież nie broni ci zrobienia tematu z zapisami.

Domen
12-03-2012, 09:47
Następna KO powinna być z bitwami. To by było coś nowego, a nie wracanie do samowolki (chociaż dla mnie to by było też coś nowego).