Zobacz pełną wersję : Zasady Wasalizacji
ZASADA 1
Frakcja A może zaproponować frakcji B wasalizację, nie koniecznie musi być ona wynikiem już prawie wygranej wojny przez frakcję A,
lecz może być ona zaproponowana w przeróżnych sytuacjach ale które przyniosą symbiozę i obopólną korzyść obydwu frakcjom,
ponieważ ważne jest aby wasalizacja była owocną współpracą pomiędzy dwoma graczami. Frakcja B może również
sama wystąpić z propozycją zwasalizowania przez frakcję A (np. gdy frakcja B jest zagrożona przez inną obcą frakcję i poszukuje silnego sprzymierzeńca - silna karta przetargowa)
ZASADA 2
Wasal musi stawiać się na każde wezwanie seniora.
ZASADA 3
Zwasalizowana frakcja B staje się automatycznie sojusznikiem frakcji A, i wasal musi słuchać się swojego seniora w sprawach dotyczących np. wysłania wojska w dany rejon,
również wasal nie może wypowiedzieć posłuszeństwa swojemu panu(seniorowi), jedyną możliwością gdy wasal może wypowiedzieć posłuszeństwo swojemu seniorowi
jest wówczas gdy senior przegrywa w danej wojnie i stracił 70% ziem (%-do ustalenia) i jego państwo chyli się ku upadkowi, wówczas wasal może wypowiedzieć posłuszeństwo
ale nie może zaatakować swojego byłego już seniora przez 10 tur (do ustalenia).
ZASADA 4
Wasal wypowiadający posłuszeństwo staje się wolną niepodległą frakcją.
ZASADA 5
Każdy akt zwasalizowania danej frakcji musi być oznajmiany w ambasadach, tzn. zwasalizowana frakcja oznajmia, że składa hołd lenny swojemu seniorowi w jego ambasadzie,
przy każdym hołdzie lennym wasal obdarowuje swojego seniora kwotą w wysokości 3000 (do ustalenia) ew. danym miastem/zamkiem.
Akty wypowiedzenia posłuszeństwa również muszą być ogłaszane w ambasadach.
ZASADA 6
Podstawowymi korzyściami seniora z posiadania wasala, prócz tego że dostarcza mu wojsko, jest również co turowy trybut
(obliczany jako 50% z obrotów[wpływów] lub 1/2 ew. 1/3 podatków jakie zbiera wasal ze swoich prowincji - do ustalenia).
Wyjątek od tej reguły stanowi ew. dogadanie, porozumienie się między wasalem i seniorem, np. jeśli senior chce aby wasal dostarczył mu więcej wojska, wówczas może pozwolić wasalowi nie płacić co turowego trybutu na rzecz jego(seniora) aby mógł dostarczyć więcej wojska seniorowi.
ZASADA 7
Zwasalizowana frakcja może prowadzić politykę zewnętrzną(zagraniczną) ale w porozumieniu z seniorem.
ZASADA 8
Każdy akt wypowiedzenia pon-a/sojuszu przez obcą frakcję wobec wasala jest równoznaczne z zerwaniem pon-a/sojuszu z jego seniorem, działa to również w drugą stronę.
ZASADA 9
Wszelkie działania ekonomiczne, budownicze podejmowane przez wasala również muszą być skonsultowane z seniorem i uznaniem jego zgody na np. budowę koszar.
ZASADA 10
A) Zgodnie z zasadą "Wasal mojego wasala jest moim wasalem" oznacza że nawet wasal prowadzący własną wojnę (wspierany, lub też nie przez swojego seniora), i którą wygrywa z obcą frakcją C, może jej zaproponować wasalizację, jeśli frakcja C zgodzi się to
wówczas staje się wasalem frakcji B oraz wasalem frakcji A, która jest seniorem frakcji B.
Jeśli zachodzi taka zależność to wówczas ta frakcja C płaci połowę turowego trybutu frakcji B, a drugą połowę frakcji A ale ma się słuchać frakcji A,
która zgodnie z powyższą zasadą staje się seniorem frakcji B i C.
B) Działa to podobnie też w drugą stronę tzn. gdy obca frakcja D,
zaatakuje i wygrała już prawie wojnę z frakcją A, może jej zaproponować wasalizację,
wówczas gdy frakcja A zgodzi się, to Ona wraz ze swoimi wasalami (jeśli ich posiada, czyli B,C) stają się wasalami najeźdźcy D.
Jeśli zachodzi taka zależność to wówczas każda z tych zwasalizowanych frakcji (czyli A, B, C) cały turowy trybut płacą frakcji D.
ZASADA 11
Jeśli wasal rezygnuje z dalszej gry z różnych przyczyn, wówczas jego państwo przejmuje jego senior,
aby nie przedłużać kolejki(np. gdy kolejka seniora i wasala nie są pod rząd) może on (lecz nie musi jeśli nie chce) wcielic państwo wasala do własnego.
ZASADA 12
Gdy senior rezygnuje z dalszej gry z różnych przyczyn, i nie ma następcy (nowego gracza na objęcie tej frakcji) wówczas MG może zezwolić na tzw. "wyścig szczurów" tzn.
że wasal jak i każda ościenna frakcja mogą objąć władze nad wolną frakcją poprzez wyścig kto szybciej zajmie stolicę wolnego państwa,
wówczas wygrywający obejmuje władze nad tą frakcją i jeśli chce może ją wcielić do swojego państwa,
jeśli wolna frakcja zajęta przez jego sąsiada posiadała wasala, wówczas taki wasal staje się wolną frakcją. (do dopracowania ta zasada ;)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli ktoś czegoś nie zrozumie to niech się zapyta o lepsze wyjaśnienie niezrozumiałej zasady, bo z treścią może nie są najlepsze :D a nie od razu krytykuje.
Co do niektórych zasad np. 12 nie musi być koniecznie wprowadzona, to mój taki pomysł na zlikwidowanie zastoju w KO :) ew. można ją lepiej dopracować.
Zasady zrobione przeze mnie i mefista ;)
Wprowadzenie tych zasad do kampanii w obecnej formule to tak jak zrobienie z burdelu biblioteki przez umieszczenie w nim książek.
ZA CHINY NIE WYPALI TO w obecnej formule i chaosie w kampaniach.
Wpierw to przeczytaj moją wiadomość do Ciebie na gg.
I pisałem przecież, po co krytykujesz ? Napisz coś mądrego np. czy zmienić jakąś zasadę itp, a jak Ci się nie podoba to nie pisz tego i nie zgłaszaj się do udziału w KO na którym będą te zasady, w tej samej lub zmienionej formie.
Mnil, przecież nikt nie każe ci zapisywać sie do KO z tymi zasadami - założyciel kampanii na wstępie podaje jakie chce zmiany w stosunku do oficjalnego regulaminu i kto chce ten gra ;)
Ja bym zostawił punkt 8 i resztę wywalił.
Rapsod +1
ja chętnie zagram w każdą nową KO z fajnymi zasadami, takimi jak te.
wątpię tylko w skuteczność kontroli nad tym i realizowania powinności wynikających z wasalstwa.
Jak dla mnie to tylko punkt 3 (co do wypowiedzenia) i 8, reszta to puste frazesy, jak kto sobie wymyśli, tak sobie zrobi.
Garindor
03-01-2011, 01:19
Całkowicie się zgadzam- tylko punkt nr. 3 a reszta do prywatnego ustalenia i będzie ok.
Ale prócz 3 i 8 to co z zasadami 1, 2, 4, ? te zasady to podstawa, albo np. zasada 5 powinna być, tzn. nie koniecznie dawanie tej kasy ale oznajmianie w ambach to powinno być bo po to są ambasady żeby wiedzieć kto z kim się zadaje itp. Zasada 7 też podstawa, natomiast zasada 9 nie koniecznie tutaj można dać wolną rękę wasalowi. Zasadę 11 ograniczmy tylko do przejmowania frakcji po tym jak nasz wasal już nie gra z danych tam przyczyn, i wtedy powinna być dobra, co do 12 to można ją odrzucić to taki mój pomysł tylko, a zasadę 10 trzeba dopracować albo skrócić, bo ogólnie mogliście jej nie zrozumieć, co chciałem przekazać jak i inne ;)
Garindor
03-01-2011, 02:28
4 to opis bardziej niż prawo bo wiadomo, że jak wypowiada to się wolny staje ale 1,2 i 8 faktycznie mogą być. Z punktami 1,2,3 i 8 mogło by być nawet w ko ciekawiej.
Joopiter
03-01-2011, 14:54
Jesli pominiemy klimat (a zeby go wprowadzic, nie trzeba zadnych zasad, tylko dogadanie sie dwoch graczy), ja tam nie widze w dalszym ciagu zadnych korzysci z posiadania wasala. Przyklad:
Gram Anglia, pobilem wojska Szkocji, zdobylem Perth. Kwestia kilku tur jest zajecie pozostalych miast. Jaka mam korzysc z tego, ze Szkocja zostanie moim wasalem? Majac np. 3 miasta ma dochod powiedzmy 5k na ture, co pozwala na utrzymanie 1 silnej armii. A wiec ja, jako senior, otrzymuje od niego 2500 (czy tam inna kwote) i do dyspozycji armie. Tyle, ze jakbym zajal te miasta likwidujac Szkocje, mialbym dochod 5k, a ta dodatkowa armie i tak bym sam zrekrutowal! Na dodatek moge nia sobie sam sterowac, nie musze polegac na innym graczu, ktory przeciez moze zrobic bledy. A nie zawsze jest mozliwosc konsultowania wszystkich ruchow dokladnie, zreszta nawet wtedy sam koncept wasalizacji jest bezsensownym utrudnieniem (i tak armie wasala robia co ja chce).
Jedynym sposobem na wprowadzenie wasalizacji, jest znaczace podwyzszenie sakiewek krola, a obnizenie wszystkich innych dochodow. Wtedy rzeczywiscie oplacac sie moze zwasalizowanie innego panstwa, bo bardziej bedzie sie oplacalo dostac % od duzej sakiewki, niz dochod z paru miast. To moglo by byc ciekawe nawet. Wiekszosc panstw nieoniecznie dazyla by do rozwoju terytorialnego, a raczej do pokonania innych panstw i zaproponowania im wasalizacji. Z tymze z drugiej strony - nie wiem czy wiele osob zgodzilo by sie zostac wasalem, a to kluczowa kwestia.
Zrobię takie małe podsumowanie.
Zasada 1. - dopisanie do paktów wasalizacji, obok PONów i sojuszów OK
Zasada 2. - niepotrzebne, patrz zasada 7
Zasada 3. - wypowiedzenie OK
Zasada 4. - niepotrzebne, bo to oczywistość
Zasada 5. - wewnętrzne uregulowania graczy, mogą pisać, mogą nie, akt wasalizacji i tak trzeba zawrzeć w ambasadzie
Zasada 6. - jest opcja wasalizacji w grze, nie ma co kombinować
Zasada 7. - uzależnienie polityki od decyzji seniora OK
Zasada 8. - podwójne wypowiedzenie wojny/zawarcie pokoju OK
Zasada 9. - że niby ta połowa podatków i działanie na szkodę? Ale czy to czasem nie rozwiązuje opcja wasal w grze?
Zasada 10. - w zasadzie, wątpię, żeby do tego doszło, przekombinowane
Zasada 11. i 12. - przejęcie frakcji seniora/wasala OK
-edit-
Słuszna uwaga Joopitera
Imho, zasady wasalizacji powinny być ustalane między 2 graczami w ambasadach i podpisane przez obu. Bo wiadomo, że np. ja w jakiejś sytuacji mogę zapłacić 3k, a ktoś inny 5k. Wtedy ustalanie jednej kwoty nie ma sensu.
Jedyne zasady jakie powinny być wprowadzone, to:
*zasada 8,
*zasada odczekania tur-
-nie można całkiem lub prawie całkowicie zakazać walki o niepodległość, tak więc proponuję, by wasal:
a] zrywając sojusz z seniorem odczekał kilka tur [do ustalenia, myślę, że tak 5-6]
lub
b] podpisując pakt z seniorem w ambasadzie [patrz pierwsze zdanie], wasal musi przekazać swoje hasło seniorowi. Ta zasada nie działa w 2 strony. Wtedy jeśli ja bd chciał zerwać umowę, senior będzie wiedział o mnie wszystko, a ja o nim nic, co spowoduję, że walka o niepodległość nastąpi po długim i tajnym przygotowaniu, by od razu po zerwaniu sojuszu móc szybko osłabić seniora.
Do tego można dodać odczekanie 2 tur przez wasala.
*zasada przejęcia państwa- jeśli wasal zrezygnuje z gry, senior przejmuje jego państwo całkowicie [czy w drugą stronę też? hmmm nie wiem :?]
Resztę powinni ustalać sami gracze.
Co do Joopitera, pomysł dobry, ale czy wypali? Nie za dużo z tym roboty? Z resztą może to też zmienić inne aspekty gry.
Już pisałem w tamtym temacie, jak jakiemuś graczowi wpadnie do głowy pomysł żeby uczynić z niego wasala to sam to zrobi na własnych zasadach i własnych warunkach i nie trzeba tworzyć do tego jakiegoś regulaminu :s
Tak, a jak wasalowi zachce się wbić tobie nóż w plecy, to co zrobisz jak nie będzie żadnych zasad regulujących postępowanie wasala ? Nikt Ci nie pomoże, moje zasady nie określają we wszystkich płaszczyznach jak ma wyglądać współpraca, czy wasal musi dawać tyle i tyle... skupiłem się na tym aby zasady ograniczały postępowanie wasala gdy temu odbije maniana i zachce mu sie zdradzać seniora.
Matisek, czytaj uważnie ja tylko zaproponowałem jak wasal ma płacić trybut itp. ale gracze mogą się dogadać (patrz zasada 6) i nie muszą takim sposobem grać ale jak wspomniałem wcześniej i wasalowi zacznie odbijać, to wtedy taki gracz, senior zgłasza to MG a On egzekwuje to od wasala. Co do odczekania tur to będą 10 albo i więcej, bo jak będzie mało to np. ktoś dogada się z wasalem i najedzie jego seniora, zajmie mu większość ziem i wtedy wasal będzie mógł wypowiedzieć posłuszeństwo i zaatakuje po kilku turach (wg. ciebie) seniora, wtedy każdy wasal po jakimś czasie zdradzałby swojego seniora. A co do hasła, dasz swoje hasło seniorowi a potem jak wypowiesz mu posłuszeństwo, i on(senior) jakoś się wybroni i znów najedzie Ciebie to On będzie patrzał do twojej frakcji, bo skąd będziesz miał pewność że nie zagląda, po za tym nie musi być to w zasadach, to zależy od graczy bo często jest tak że sobie przekazują. A jak wasal odchodzi to jego państwo przejmuje senior, nie rozumiesz słowa "całkowicie" ?
Zasada 10. - w zasadzie, wątpię, żeby do tego doszło, przekombinowane
Trzeba ją dopracować, i trochę zmienić, wtedy lepiej do was trafi i się wam spodoba ;)
Joopiter, tak masz rację ale nadal wielu jest oślepiona kasą, kasa to nie wszystko. Bo plusem wasalizacji są jednostki, np. gramy HRE i wasalizujemy Mediolan, a tutaj wystarczy zbudować 2 lvl koszar i ma się bardzo dobrą piechotę, a jak się postawi 3 lvl to można mieć genueńskich kuszników, a oni oraz włoska milicja to armia terminatorów, oczywiście nie każda frakcja tak ma ale parę tak :) Druga zaleta to Król jak i dziedzic frakcji, zazwyczaj jak jakiś gienek obejmuje taką funkcję i dajmy ma 1 gwiazdkę dowodzenia to po objęciu tej funkcji ma już 5 gwiazdek a dalsze zdobycie większej ilości jest proste, wystarczy parę bitew i już mamy dwóch gienków mających po 7 gwiazdek. Wspomniałeś o sakiewce króla, to też jest plus i byłby jeszcze lepszy gdyby ta kwota była większa, a co do ogólnie kasy i miast to jak się ma duże państwo to posiadanie wasala daje jemu dochody z czego część idzie do nas, a tak to jak byśmy je zajęli to będziemy mieć z nich mały dochód z e względu na dużą korupcję. I ostatnia kwestia, w wojnie jak pokonamy wasala w kilku bitwach i zaproponujemy mu wasalizację to wasal zatrzyma miasta z nie rozwalonymi budynkami, a tak to jak będziemy chcieli go do końca zniszczyć, to on na pewno je zburzy bo będzie potrzebował kasy, bo np. wasalizujemy Biz i zostawiamy mu Konstantynopol a tam są już wysoki, chyba 3 lvl koszar (na modzie wwmwe) budujemy jeden wyżej i mamy dobrą peichotę bizantyjską i zarąbistych waregów ;)
Marek Aureliusz
03-01-2011, 21:02
Gra się dla przyjemności a nie dla samej wygranej czyż nie? Punktem wyjścia do rozważań powinno być to, co napisał Avasil w temacie "Lennizacja":
W każdym razie mam wrażenie, że jakoś niewiele osób zwraca uwagę na fakt, że gracz posiadający jakieś trzy prowincje, ma z nich większy dochód niż gdybyśmy sami je zajęli. Bliskość stolicy nie obniża zadowolenia, niska albo brak korupcji, sakiewka króla. Ba, myślę, że te takie 3 prowincje gdzieś w środku, dobrze rozwinięte, bez jakiejś armii, mogłyby być świetnym zapleczem finansowym dla ogromnego imperium co prawda, ale z wielką korupcją, buntami i utrzymaniem wojska. Kwestia, czy ktoś miałby ochotę czymś takim grać. Ja tak. Takie małe centrum kulturalno-handlowe :D Zdolne może nawet wystawić z jedną armię :)Lenno to wielkie udogodnienie. Lennik dostaje ochronę i "rodzinkę" z którą będzie razem robił podboje a senior dostaje ziemie bez korupcji, którymi niejako w jego imieniu zarządza wasal.
taki zwykły gracz zostanie szybko pokonany i jak dostanie propozycję wasalizacji to odmówi i powie żeby został do końca zniszczony bo nie chce już tej przegranej KO według niego ciągnąć. I nie trzeba koniecznie mieć duże państwo by wygrać bo mogę mieć małe albo średniej wielkości ale mogę być sojusznikiem albo wasalem silniejszego i dajmy na to lepszego gracza z którym wygramy daną KO, bo wiele KO kończy się wygraną danego sojuszu.Właśnie dlatego w zasadach powinien znaleźć się zapis, że wygrana wasala daje wygraną również lennikowi. To wg mnie jest jedyna motywacja dla ludzi do oddawania się w opiekę silniejszych a Seniorom przysparza sojuszników w których warto inwestować. Zmienia to typową rozgrywkę w stylu "jeden z dziesięciu" na bardziej zespołową i nadaje grze realizmu. Słabe państewka skupiają się wokół silniejszych. Zupełnie jak w rzeczywistości :)
Ale żeby nie dochodziło do patologii, gdzie np. mamy Seniora z 10 wasalami przeciwko jednemu państwu, może warto ograniczyć liczbę lenn do 3. Chociaż może nie potrzebne są takie restrykcje.
Co do Twoich zasad Knecht:
1. OK. Rozumiem, że to również obejmuje sytuację gdzie dana frakcja szuka opieki u wroga swojego wroga? Np taka Szkocja mogła by poprosić o "opiekę" Francję albo Niemcy.
2. OK
3. OK
4. OK
5. To płacenie jest głupie. Gra stanie się przez to upierdliwa. Zresztą silnik gry chyba sam pobiera trybuty od protektoratów czyż nie?
6. Głupie Dostarczanie wojska, oddanie ziemi Seniorowi itd to kwestia indywidualna. To znaczy takie powinny być obowiązki wasala ale wszystkie powinny być ustalane indywidualnie.
7. OK
8. OK
9. Nie do przyjęcia.
10. Może być ale bez tego cholernego płacenia.
11. Jak najbardziej! Wyśmienity pomysł.
12 Może. Sam nie wiem, dziwne toto.
PS: Ja bym się zgodził zostać wasalem ale tylko wtedy gdybym wiedział, że mnie senior nie zrobi w balona. Czyli innymi słowy zasady wasalizacji powinny promować pracę zespołową.
PS2: Po mojemu i tak bez eksperymentalnej kampanii się nie obejdzie. Dopiero wtedy zobaczysz co działa a co nie i co trzeba zmienić, żeby było fajnie.
SirZielarz
10-03-2011, 00:05
Jak dla mnie, to zasada 8 jest bezsensowna - rozumiem, że ma ona zabezpieczać interesy seniora, ale z drugiej strony sprowadza ona wasala do roli zupełnej marionetki, a niejednokrotnie lennik będzie chciał wyrwać się z pod władzy seniora.
Można wyobrazić sobie 3 sytuacje w których jedno państwo składa hołd drugiemu:
- wstąpienie w zależność lenną jako karta przetargowa w układach, w sytuacji w której widzimy obopólne korzyści, szczególnie w sytuacji kiedy chcemy skłonić do sojuszy niechętną a silniejszą frakcję (przykład - Szkocja szuka we Francji wsparcia przeciwko Anglii. Francuzi są niechętni, boją się zbytniego spotężnienia Szkocji na wyspach, więc zgadzają się pod warunkiem złożenia przez nią hołdu)
- oddanie hołdu silnemu rywalowi naszego przeciwnika w zamian za pomoc w wojnie i uratowanie państwa (przykład: Mediolan walczy z HRE i przegrywa. Decyduje się poszukać wsparcia we Francji i zgadza zostać jej wasalem w zamian za pomoc w wojnie)
- hołd lenny jako warunek zawieszenia broni, w sytuacji, w której przeciwnik osiąga znaczącą przewagę i grozi nam zniszczenie państwa (przykład: HRE walczy z Danią, ma przewagę liczebną, jakościową i materialną. Chce jednak szybko zakończyć wojnę i przenieść swoje siły na inny front - żąda więc od Danii złożenia hołdu lennego, w zamian za zakończenie walk)
W przynajmniej z tych przypadków widzę potencjalną dążność wasala do zerwania hołdu. Natomiast sytuacja jest prosta - wiadomo, że hołd składa państwo słabsze silniejszemu - zerwanie hołdu w złym momencie może wywołać wojnę i spowodować duże straty po stronie byłego lennika, lub wręcz ponowne narzucenie hołdu na nowych, gorszych warunkach. Można się więc spodziewać, że państwo zhołdowane będzie knuć za plecami swojego seniora, jednocześnie stwarzając pozory wiernej służby.
Widzę też inną drogę zerwania hołdu - w wyniku negocjacji wasal i senior uzgadniają cenę wykupu - np pewna suma florenów, prowincja lub wojna z daną frakcją, w zamian za którą hołd jest zniesiony.
Sposobem na fabularne uregulowanie sprawy hołdu jest również wprowadzenie konieczności powtarzania go przy zmianie władcy w którymś z państw (mam na myśli władców w grze, nie prowadzących je graczy). Na przykład - doża Wenecki składa hołd Cesarzowi. Wszystko pięknie, po jakimś czasie Cesarz umiera, na tron wstępuje jego następca. Doża zastanawia się nad sytuacją i decyduje się złożyć hołd nowemu władcy Rzesze. Jakiś czas później umiera także doża, na tron zaś wstępuje jego następca. On zastaje nową perspektywę i odmawia złożenia hołdu Cesarzowi. Oczywiście urażony Cesarz może wypowiedzieć Wenecji wojnę i spróbować narzucić jej zależność lenną, lub odpuścić i pogodzić się ze stratą wasala. Pamiętajmy, że taki hołd jest umową między władcami, nie między państwami jako takimi.
Wydaje mi się, że formalne zakazanie zrywania hołdu jest błędnym kierunkiem. Raczej należy myśleć nad sensownością przyjmowania takiego hołdu, a jednocześnie ostrożnie kontrolować swojego wasala. Często przyjęcie hołdu może mieć gorsze konsekwencje niż jego złożenie.
Przy okazji hołdów przydałaby się także dodatkowa możliwość dyplomatyczna - gwarancja niepodległości jakiegoś państwa - na przykład Francja obwołuje się gwarantem niepodległości Mediolanu. W sytuacji w której jakieś obce państwo chciałoby zbrojnie narzucić Mediolanowi hołd, Francja ma pełne prawo natychmiast wystąpić przeciwko niemu zbrojnie niezależnie od traktatów łączących ją z tym państwem. Przy czym oczywiście taką gwarancję można złożyć jedynie względem państwa nie będącego niczyim wasalem, natomiast nie trzeba pytać go o zgodę w tej materii.
Spopularyzowanie hołdów mogłoby przydać rozgrywce wiele kolorytu, jednak zbytnie ograniczanie możliwości wasala, szczególnie w dziedzinie samorządności i możliwości zerwania hołdu tym bardziej odsunie graczy od jego stosowania.
A, i jeszcze jedna uwaga - pamiętajmy, że wasal jest zobowiązany do stawiania się na wezwanie seniora ze swoim wojskiem, natomiast nikt nie może go do tego zmusić. Wasal może odmówić pomocy seniorowi, narażając się tym samym na jego ostrą reakcję. Taki akt można wręcz uznać za przygrywkę do zerwania unii.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©