PDA

Zobacz pełną wersję : Twoja Ulubiona Frakcja



Salvo
18-10-2010, 10:16
Moje typy (można wybrać 3 opcje):
RON - Gra potrafi być bardzo ciekawa, z każdej strony otoczeni jesteśmy, przez silnego sąsiada.
Holanida - Podbijanie Karaibów, oraz walka o dominację w Indiach. Zdecydowanie najlepsza frakcja kolonialna!
Austria - Walka o dominację w Niemczech, granica z imperium Turków, bywa ciekawi.

W ankiecie nie uwzględniałem minorów i USA.
Przy wyborze frakcji proszę również uwzględnić zmiany w modyfikacjach.

Krang
18-10-2010, 10:44
Ja wybrałem:
RON-wiadomo, nasz kraj :D
Wielka Brytania- za spokój w Europie i dzięki temu możliwość tworzenia kolonii w Ameryce i w Indiach
Szwecja- za ciekawe walki z "gigantem ze wschodu" czyli Rosją :)

Salvo
18-10-2010, 14:16
RONu można bylo nie dawać, wiadomo, że wygra :)
Śmieszne...Tu będzie pierwszy, a na TWC siedzi gdzieś w ostatniej trójce. Dziwi mnie to, bo gra RONem jest naprawdę ciekawa., choć z drugiej strony wiadomo jakie mają do nas nastawienie :|

totalwarfan
18-10-2010, 16:13
Oczywiście że RON :) a poza tym Wielka Brytania jest fajna bo są dobre jednostki strzeleckie :) i kolonie ;) ;)

Secret_Matrix
18-10-2010, 17:21
Holandia-za walke na morzach
RON-ciekawa sytuacja historyczna ;)
Turcja-za ciekawa sytuacje w europie, indiach i fajne jednostki

dawid96
18-10-2010, 17:49
RON-wiadomo :D
Francja- duża możliwość podbicia ziem w Ameryce i fajne jednostki ;)
Wielka Brytania- bezpieczna pozycja startowa(wyspy) no i za to samo co Francję ;)

maciejek59
18-10-2010, 18:28
Zdecydowanie na 1 miejscu Wlk. Brytania
potem RON i Francja/USA

Pampa
18-10-2010, 19:42
Hiszpania, najbardziej chyba klimatyczna ;)

Rue
18-10-2010, 20:02
Wielka Brytania oraz Francja.Lubię grać historycznie a grając RON-em lub Rosją ,nie wyobrażam sobie dalekomorskich koloni tych krajów.Pod względem ilości dostępnych jednostek to WB i Francja też stawiam na czele.Trzecia Holandia za fajne mundury.

Gajush
19-10-2010, 08:01
Rosja - lubie okres Piotra I, wielki sentyment do kozaków dońskich :) tylko nie pojmuje czemu Petersburg jest w rękach Szwecji na starcie!!
Imperium Osmańskie - za trudną i ciekawą kampanie, za jednostki walczące na szable
Imperium Marathów - klimat Indii, słonie, piechotę walcząca wręcz

Salvo
19-10-2010, 14:18
Łatwiej im było dać Petersburg Szwedom, niż napisać event, przy którym zdobycie Narvy, przez Rosjan oznaczałoby zmianę nazwy prowincji na Sankt Petersburg :P

adrianpuma
19-10-2010, 14:50
Imperium Osmańskie... moje serce zawsze będzie za wschodem

Ekaton
22-10-2010, 02:24
Holandia, Polska, Rosja

Kessair
23-10-2010, 23:24
Rosja - wielkie niezagospodarowane bagno, z którego możemy zrobić Chiny i USA w jednym :D [zniechęca niechęć do pokoju przez Szwecję i Ottomanów]

Ottomani - Islam, nowa religia Europy. Po prostu mnie urzekli Tureccy Kanonierzy. Inne jednostki niż u reszty Europy. Nie ma piechoty liniowej. Są tureccy kanonierzy oraz masa piechoty walczącej wręcz. Zniechęca niechęć do pokoju przez Rosję.

Prusy - Jednoczymy Niemcy.


Czemu nie wybrałem RON? Tam nie ma - " jesteśmy otoczeni przez silnych sąsiadów ". Gówno prawda. Z Rosją mamy sojusz, który prawdopodobnie nigdy nie zostanie złamany, Prusy i Austria mają wojnę, możemy zająć Prusy, a Austria to już tylko marsz do Wiednia...

Lukas_warrior
24-10-2010, 09:20
Imperium Osmańskie! Chodzi oto, że są silni, a jednocześnie troche starego typu. Nie lubie za nowoczesnych jednostek a oni mają zarówno wyżutnie granatów jak i łuczników... A najlepsze ich jednostki to działa organkowe!!! :) :)

Salvo
25-10-2010, 15:01
Wielka Brytania 15% [ 10 ]
Republika Zjednoczonych Prowincji 6% [ 4 ]
Francja 7% [ 5 ]
Imperium Osmańskie 12% [ 8 ]
Prusy 6% [ 4 ]
Hiszpania 4% [ 3 ]
Rzeczpospolita Obojga Narodów 29% [ 20 ]
Rosja 9% [ 6 ]
Szwecja 3% [ 2 ]
Cesarstwo Austriackie 3% [ 2 ]
Imperium Marathów 6% [ 4 ]

RON oczywiście prowadzi :D , na drugim GB :) , trzecie dla Rosji :cry:
Co Wam w Holendrach i Szwedach nie pasuje? :mrgreen:

Czemu nie wybrałem RON? Tam nie ma - " jesteśmy otoczeni przez silnych sąsiadów ". Gówno prawda. Z Rosją mamy sojusz, który prawdopodobnie nigdy nie zostanie złamany, Prusy i Austria mają wojnę, możemy zająć Prusy, a Austria to już tylko marsz do Wiednia...
Ale na late campaign narzekać się nie da ;)

Adamsky
25-10-2010, 16:33
1. Wielka Brytania - za wszystko. I historycznie i klimatycznie.
2. Francja - klimatycznie, choć historycznie kiepsko.
3. Hiszpania - identyczna sytuacja jak z Francją, a nawet trochę gorzej.
4. Prusy - klimatycznie i historycznie do chwili zjednoczenia Niemiec
5. Sabaudia - klimatycznie i historycznie do czasu zjednoczenia Italii.

Granie innymi nacjami to parodia.

Gerwand
27-11-2010, 13:25
Tylko Rzeczpospolita! :)

Boniek
27-11-2010, 18:14
Moja ulubiona jest Austria :D
Wiem, że to niewłaściwe ideologicznie, ale tak po prostu jest :)

Ps. Czy po instalacji takiego dodatku (http://www.gram.pl/sk8_9Q3eJO2_Empire_Total_War_Na_wojennej_sciezce_E litarne_Jednostki_Zachodu_wersja_pudelkowa.html) będę musiał zacząć kampanię od początku? Gdyby tak było to nie kupuję, a jakby nie to się będę przymierzał do kupna :)

Salvo
29-11-2010, 10:51
Nie będziesz musiał.

Veon
29-11-2010, 18:36
1. Wielka Brytania - za wszystko !
2. RON - chyba każdy wie dlaczego ;)
3. Imperium Marathów - Podbijanie Indii zamiast Europy.

royal11
03-12-2010, 21:25
Zdecydowanie Wielka Brytania .Największy dochód z rozbudowanych prowincji.Moim zdaniem najlepsze połączenie jazdy- przede wszystkim doskonali gwardziści konni;z wieloma oddziałami elitarnych pułków piechoty;oraz krzyk uciekających żabojadów.............
.............. dla mnie miodzio.

Nagano
04-12-2010, 18:51
Hiszpania - mimo posiadania idioty za króla kraj o dużych możliwościach rozwoju. Ekspansja w Amerykach i Afryce Północnej oraz bazy wypadowe do Europy we Flandrii i Mediolanie.

Maratowie - Klimat orientu i zalewanie Europy od strony wschodu ;)

jakubek199678
02-01-2011, 19:33
Tak rzeczywiście imperium Osmańskim Gra sie bardzo klimatycznie, ale dla mnie najlepiej grało się Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Fajnie było sobie pomarzyć, że Londyn, Madryt, Paryż i Moskwa dostają fciry od Husarii :D :P :mrgreen: :mrgreen:

Ivan the Evil
15-01-2011, 10:35
1 Oczywiście że Rzeczpospolita , za fajną sytuacją , husarię, możliwość zapobiegnięcia rozbiorom no i wkońcu to nasi
2 Francja,fajny był okres Ludwika XIV

Rechot
26-01-2011, 20:43
RON-Heh zawsze gram Polakami i mi się nie nudzi.
Nie wyobrażam sobie np.grać Prusami i atakować Polskę.Patriotyzm udziela mi się nawet w grze :D

Miel666
19-02-2011, 20:08
Austria - przede wszystkim dlatego, że Monarchia Habsburgów to państwo o sporych wpływach w Europie, możemy więc spokojnie egzystując powiększać swe wpływy;
Wirtembergia - za wszystko, to znaczy za możliwość (a raczej potrzebę) odpierania zmasowanych ataków Francuzów, próbujących powiększyć swe wpływy i terytoria o posiadłości Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, za to, że musimy walczyć u boku Monarchii Austriackiej przeciwko Prusom, to jest zdrajcom, którzy chyba zapomnieli, że arcyksięciu Austrii i jednocześnie cesarzowi Rzeszy Niemieckiej trzeba być wiernym, oraz o to, że Wirtembergia tylko czeka na dogodną okazję, by Królestwu w Prusach zadać ostateczny cios i zjednoczyć wszystkie narody niemieckie pod jednym, szwabskim* sztandarem.

PS.: Poza tym, oba państwa mnie szalenie interesują, szczególnie to drugie, lecz, niestety mało źródeł mam do nauki...

* - Księstwo Wirtembergii znajduje się na terenie Szwabii, krainy geograficznej znajdującej się na południowym zachodzie dzisiejszych Niemiec

kswiecicki
22-02-2011, 22:29
Moje ulubione to:
RON - z trzech stron nieciekawe sytuację, czas wręcz przerażające + Turcy
Konfederaci Maratów (mało uwzględniana, aż dziwne) - dobre jednostki, które przeważają. Jednostki piechoty mają olbrzymią przewagę piechotą liniową i innymi jednostkami. Pomimo tego generałowie na słoniach oraz artyleria ^^ Oraz bogate rejony
Austria - zawsze sojusz z RONem i pilnowanie dobrych stosunków oraz bicie Prusów i Turków ^^ Większa ilość żołnierzy w Piechocie Liniowej. Jeden oddział piechoty liniowej, w EUROPIE liczy 150 żołnierzy, gdy inne mają po 120.
USA - panowanie nad Ameryką i wykorzystywanie zwaśnionych Europejczyków.
Do gry kolonialnej i nadmorskiej polecam Holandię ;)

Tom_P
02-03-2011, 22:06
Jak dotąd grałem RON-dów, Prusami i Wielką Brytanią - z czego na razie kończyłem grać tylko Wielką Brytanią. Dwoma pierwszymi zaczynałem od grania na hard i wydawało mi się że jest trochę za łatwo jak na początek XVIII wieku, zwłaszcza w przypadku RON-u. Tymi i innymi frakcjami będę musiał pograć w późniejszych czasach wyłączenie na VH, tym bardziej że aż kusi by wziąć znów pod komendę RON, Prusy bądź Szwecję i zmiaążdżyć zdziczałe plugastwo czające się za Niemnem :twisted:

Ale gra Wlk. Brytanią - nie nastawiałem się do niej najlepiej, a to był błąd bo dotąd bawiłem się przy niej najlepiej. Gra się trudno z uwagi na potrzebę budowania państwa kolonialnego w Indiach i Ameryce Północnej. Zwłaszcza w pierwszych paru dziesięcioleciach kiedy nie można za bardzo pozwolić sobie na uderzenia na więcej niż 1 froncie (w moim wypadku - państwo Maratów). Może po prostu trafił do mnie klimat budowania mocarstwa, nad którym docelowo słońce nie zachodzi, no i ten klimat prowadzenia do boju "czerwonych kurtek" 8-) I i w szczytowych momentach egzotyka starć robiła swoje, kiedy czasem w tym samym roku jednocześnie można poprowadzić armię do walki z turbanami w Indiach, czerwonoskórymi w Ameryce, ni i z armiami europejskimi na kontynencie i w Ameryce Północnej - nie można narzekać na monotonię typową dla walczenia typowo europejskim i niezbyt kolonialnym państwem jak np. Prusy czy RON. Ale po prostu na daną kampanię trzeba trafić po prostu na dobry humor i tyle bo prawie każde państwo w sobie coś ma ;)

Aro137
17-03-2011, 14:45
RON- wystarczy jedno słwo "Polska" :D
Prusy- ciekawa kampania a zarazem fajnie się nimi gra na multi

robercik8211
15-04-2011, 20:48
Zdecydowanie RON, fajnie się gra walcząc naraz ze szwecja, turcją, prusami i austrią. A zwłąszcz walcząc tylko milicją i armatami srednimi. Nawet na łatwym jedt trudno. (jestem początkującym graczem). 2 miejsce chanat krymski, lubie palenie miasteczek rzeczpospolitej i rosji

loczek97
25-04-2011, 10:47
Ja uwielbiam Szwecję i początkowe niszczenie Norwegii i Danii, potem ekspansja na Rosję, a z Rosji przez Estonię do Polski ;]
To było do Europy, a i jeszcze niezmiernie żałuję, że W Napoleonie tak Wydymali szwecję ;((
A Jeśli chodzi o Indie, to Konfederacja Maracka-epickie podboje indii, sojusz z Portugalią i Holandią, skonczyło się tak, że nad miastami: Warszawa, Londyn, Paryż Moskwa powiewiał Pomarańczowy Sztandar Konfederacji ;D

Bessieres
07-05-2011, 17:00
Mogę grać jedynie Wlk. Brytanią i Francją, ewentualnie Austrią lub Rosją. Rozgrywka innymi frakcjami jest zwykle daleka od rzeczywistości XVIIIw. a tego zaakceptować nie mogę ;)

Cymberkaj
29-07-2011, 23:05
Poza RON-em (no a jakże by inaczej? :D ) zdecydowanie... Francja.

Z trzech powodów:
1) Fantastyczny klimat absolutyzmu. Jeśli chce się poczuć władcą ala król-słońce, którego słowa są prawem, to tylko Francja. Ktoś może powiedzieć "No dobra, ale przecież prawie wszystkie (wyjątki jak RON, Dania czy Niderlandy są na starcie nieliczne) frakcje w grze są monarchiami absolutystycznymi. To prawda, ale historycznie tylko i wyłącznie Francja (z kręgu cywilizowanych państw zachodnioeuropejskich) była-że się tak wyrażę-w 100% absolutystyczna. Inne państwa też, ale w nich dopiero zaczynał się małymi kroczkami kształtować absolutyzm. Miał on jeszcze swoje usterki, tj. władca niby despotyczny, ale niektórzy ministrowie są zbyt wpływowi, by się mu w pełni podporządkować; niby władca może jednym zdaniem skazać na śmierć, ale "to nieetyczne i wywołujące bunty, spoko wodza, nie odważy się...", w momencie zmiany władców na zmianę przeskakiwanie z monarchii absolutystycznej do konstytucyjnej (np. w Szwecji) i na odwrót. Z kolei pod względem czysto historycznym Francja takich usterek w ogóle nie miała. Czysty, doskonały w swym pierwotnym założeniu absolutyzm. Ach, ten klimat... :D

2) Francja prowadziła ekspansję zarówno w Europie, jak i za morzem. Wielka Brytania miała w garści niemal całą Amerykę Północną i Indie, ale w samej Europie nie tykała nic. Rosja czy też Prusy budowały gigantyczne imperia w Europie, ale pomimo tego nigdy nie robiły kompletnie żadnych kolonii zamorskich (zjednoczone Niemcy dopiero pod koniec XIX wieku i to nieliczne). Francuzi to chyba jedyna frakcja w grze, której realny odpowiednik prowadził ekspansje praktycznie w każdym kierunku-jednocześnie i w Europie, i w Ameryce i w Indiach. Z tego też powodu podbój CAŁEGO świata (no dobra, większość) akurat tą konkretną frakcją już nie jest tak nieprzyjemnie i denerwująco ahistoryczny. :!:

3) Fantastyczna pozycja startowa. Posiadanie jednej megaprowincji zamiast wielu sprawia, iż niezwykle łatwo jest ją obronić-wystarczy zainwestować tylko i wyłącznie w 2 garnizony-w Paryżu i Strasburgu. Co prawda calusieńska środkowa i południowa Francja są bezbronne i oddalone od tych dwóch jedynych miast, no ale co z tego, skoro i tak te ziemie graniczą wyłącznie z Hiszpanią, z którą mamy arcysilny sojusz? Z tego też względu można na starcie w pełni skupić się tylko i wyłącznie na ekspansji w Ameryce. A Francja ma zdecydowanie najłatwiejszą pozycję startową w nowym świecie. Dlaczego? Ponieważ jest ona jedyną kolonialną frakcją, której bezpośrednio do niej należące ziemie są większe i bogatsze niż jej amerykański protektorat. Luizjana jest malutka i biedna. Nie licząc Karaibów, Brytyjczycy i Hiszpanie na starcie mają zaledwie po jedną nieprotektoratową prowincję, a na włączenie ich muszą poczekać całkiem sporo czasu. Dopiero po tych inkorporacjach mogą sobie "poszaleć" w Ameryce-a Francja od razu. Nie musi czekać. ;)

czwarnom
14-08-2011, 15:48
1Ron-Wiadomo chyba
2Turcja-Moja ulubiona frakcja na multi ma dobrych grenadierów i działka organkowe
3Prusy-Zjednoczenie Niemiec

szary878
26-12-2011, 18:21
Ja zawsze gra albo Szwecją albo Francją.

26-12-2011, 19:48
Prusy - idealna piechota, zdolni monarchowie.
Szwedzi - same dobre (choć drogie wojska).
I RP - kiepsko z wyborem armii, ale zdolna do poważnej potęgi - gram ją 200 tur i mam: ziemie startowe + Inflanty + Prusy Wschodnie + 2-3 protektoraty (Państwa Włoskie, Szkocja, Wlk. Brytania) + Luizjana, Kanada, Meksyk, + 90% Indii (w tym Cejlon).
Nie używałem cheatów, tylko grałem tak, by to państwo stało się potęgą (trzeba być tylko sprytnym i rozważnym monarchą i zdolnym generałem).

WOJOWNIKH
26-12-2011, 22:09
RON - wojny naokoło :D
Szwecja - wielkie bitwy na początku i łatwy koniec
Wlk. Brytania - tworzymy imperium, spokój w Europie (do czasu)

KisielPolski
03-03-2012, 16:19
Rzeczpospolita- wrodzony patriotyzm i ciężka sytuacja na początku, doskonałe wyzwanie. Potem już lżej, ale Polacy zdobywający Qebeck... BEZCENNE!!!
Anglia i Holandia- za możliwość prowadzenia kolnii
Imperium Osmańskie- wogule inne jednostki, mogą wydawać się słabe, lecz jak się trochu je ogarnie, gra potrafi być niesamowita.
Mahraci- Zupełnie inne klimaty, połączenie Medievala z Empire. Zawsze chodziłem na podboje 2 armiami: jedna z liniowcami, druga ze słoniami i sikhami(chyba tak się pisze).

WOJOWNIKH
14-03-2012, 12:14
Rzeczpospolita- wrodzony patriotyzm i ciężka sytuacja na początku, doskonałe wyzwanie. Potem już lżej, ale Polacy zdobywający Qebeck... BEZCENNE!!!
Anglia i Holandia- za możliwość prowadzenia kolnii
Imperium Osmańskie- wogule inne jednostki, mogą wydawać się słabe, lecz jak się trochu je ogarnie, gra potrafi być niesamowita.
Mahraci- Zupełnie inne klimaty, połączenie Medievala z Empire. Zawsze chodziłem na podboje 2 armiami: jedna z liniowcami, druga ze słoniami i sikhami(chyba tak się pisze).
Racja, Osmanami gra też jest ciekawa. Osobiście, pamiętam te emocje, gdy nagle wyskakiwało się baszybuzukami z krzaków na oddział liniówki przy podbijaniu Gruzji :mrgreen: Aczkolwiek warto się w 1. lub. 2. turze sprzymierzyć z Austrią - choćby za cenę oddania Bośni lub lepiej - Mołdawii( spokój na Zachodzie i git). A Berberów podbijamy po wypowiedzeniu traktatu (lepsze opcje handlowe, bo więcej traktów).
A szczególnie tworzenie Republiki Tureckiej... :D

Cymberkaj
06-05-2012, 19:52
Już tu kiedyś rozpisywałem się o Francji, ale po głębszych przemyśleniach dorzucam jeszcze jedną frakcję:

Szwecja

O ile Francję cenię za klimat i pozycję startową, o tyle Szwedów za ich wojsko. Nawet pomimo kompletnego olania ich (gorzej, niż nas :o )w DLC wciąż są bardzo silną frakcją. Elitarna piechota liniowa-to jest coś... Co prawda nie dorównuje the best of the best piechocie z np. Brytanii (Czarna Straż lub Gwardia Coldstream), ale i tak biją na głowę zwykłą piechotę. I można ich rekrutować bez limitów i na całym świecie. To wystarczy. Poza tym, Szwedzi mają liczniejszą kawalerię-i w przeciwieństwie do austriackiej piechoty, już nie kosztem statystyk. W przypadku słabego pułku konnego nie jest to zbyt imponujące, ale w przypadku dragonów (zwłaszcza lekkokonnych-strzelcy konni)... miodzio :P . I Hakkapeliici. Ja z lekkiej konnicy biorę tylko szybkich huzarów. Ich bardziej wytrzymalsza (w obronie) wersja jest całkiem przydatna.

Holf
24-06-2012, 08:44
Ja tam lubi RON, oraz Wlk.Brytanie moim zdaniem ich kampanie są najciekawsze ;D

royal1410
15-07-2012, 17:23
1) Fantastyczny klimat absolutyzmu. Jeśli chce się poczuć władcą ala król-słońce, którego słowa są prawem, to tylko Francja. Ktoś może powiedzieć "No dobra, ale przecież prawie wszystkie (wyjątki jak RON, Dania czy Niderlandy są na starcie nieliczne) frakcje w grze są monarchiami absolutystycznymi. To prawda, ale historycznie tylko i wyłącznie Francja (z kręgu cywilizowanych państw zachodnioeuropejskich) była-że się tak wyrażę-w 100% absolutystyczna. Inne państwa też, ale w nich dopiero zaczynał się małymi kroczkami kształtować absolutyzm. Miał on jeszcze swoje usterki, tj. władca niby despotyczny, ale niektórzy ministrowie są zbyt wpływowi, by się mu w pełni podporządkować; niby władca może jednym zdaniem skazać na śmierć, ale "to nieetyczne i wywołujące bunty, spoko wodza, nie odważy się...", w momencie zmiany władców na zmianę przeskakiwanie z monarchii absolutystycznej do konstytucyjnej (np. w Szwecji) i na odwrót. Z kolei pod względem czysto historycznym Francja takich usterek w ogóle nie miała. Czysty, doskonały w swym pierwotnym założeniu absolutyzm. Ach, ten klimat...

2) Francja prowadziła ekspansję zarówno w Europie, jak i za morzem. Wielka Brytania miała w garści niemal całą Amerykę Północną i Indie, ale w samej Europie nie tykała nic. Rosja czy też Prusy budowały gigantyczne imperia w Europie, ale pomimo tego nigdy nie robiły kompletnie żadnych kolonii zamorskich (zjednoczone Niemcy dopiero pod koniec XIX wieku i to nieliczne). Francuzi to chyba jedyna frakcja w grze, której realny odpowiednik prowadził ekspansje praktycznie w każdym kierunku-jednocześnie i w Europie, i w Ameryce i w Indiach. Z tego też powodu podbój CAŁEGO świata (no dobra, większość) akurat tą konkretną frakcją już nie jest tak nieprzyjemnie i denerwująco ahistoryczny.

3) Fantastyczna pozycja startowa. Posiadanie jednej megaprowincji zamiast wielu sprawia, iż niezwykle łatwo jest ją obronić-wystarczy zainwestować tylko i wyłącznie w 2 garnizony-w Paryżu i Strasburgu. Co prawda calusieńska środkowa i południowa Francja są bezbronne i oddalone od tych dwóch jedynych miast, no ale co z tego, skoro i tak te ziemie graniczą wyłącznie z Hiszpanią, z którą mamy arcysilny sojusz? Z tego też względu można na starcie w pełni skupić się tylko i wyłącznie na ekspansji w Ameryce. A Francja ma zdecydowanie najłatwiejszą pozycję startową w nowym świecie. Dlaczego? Ponieważ jest ona jedyną kolonialną frakcją, której bezpośrednio do niej należące ziemie są większe i bogatsze niż jej amerykański protektorat. Luizjana jest malutka i biedna. Nie licząc Karaibów, Brytyjczycy i Hiszpanie na starcie mają zaledwie po jedną nieprotektoratową prowincję, a na włączenie ich muszą poczekać całkiem sporo czasu. Dopiero po tych inkorporacjach mogą sobie "poszaleć" w Ameryce-a Francja od razu. Nie musi czekać.



Być może , ale po co grać frakcją która zawsze dostawała w D od UK. Poza tym Francja nie interweniowała na wszystkich frontach , bo porostu nie miała silnej floty. W tych czasach UK panowała na morzach i oceanach . I basta

ezio890
16-07-2012, 21:27
1.USA chociaż nie mogę grać nimi w wielkiej kampanij ale w multi nie zaszkodzi zagrać
2.Państwo marackie bo ma na początku niezbyt komfortową sytuacje z mongołami a później tylko zarabianie i podbój świata
3.WB dla mnie to kraj dla mnie najbardziej kojarzące się z tymi czasami i za dużo jednostek Orginalniejszych po zakupieniu DLC

LukeOne
18-07-2012, 17:57
1. Konfederacja Maracka, za oryginalność
2. Rzeczpospolita Obojga Narodów, za wszystko

seba225
21-07-2012, 15:15
1.RON
2.Osmanskie Imperium
3. Wielka Brytannia

Haruard
21-07-2012, 16:36
Mnie urzeka gra niehistoryczna, zwłaszcza zdobywanie kolonii zamorskich państwami typu Turcja, Rosja, RON, więc
1. Osmanie - można sobie pozwolić prawie od razu na kolonie w Ameryce i Indiach
2. Maraci - tak samo jak poprzednio cudowne wschodnie klimaty

preussen6
21-07-2012, 16:55
1.RON
2.Prusy
3.Maraci

okaesiak
25-07-2012, 08:26
Podzielę się moim ostatnim odkryciem. Bardzo fajnie gra się Kurlandią. Co więcej, gra nie musi być bardzo niehistoryczna, bo Kurlandia też kolonizowała:)

Zaczynamy skromnie, na pewno trzeba zacząć od zbudowania super sojuszu z RON (już jest, bo Kurlandia to protektorat), Rosją i Danią (opcjonalnie). Na pierwszy ogień idą Prusy - bardzo ciężko się z nimi walczy, ale trzeba wykorzystać ich konflikt z RON, Austrią i Saksonią. Mi walki na linii RON-Prusy otworzyły drogę do opanowania Królewca i Gdańska. W międzyczasie były problemy ze Szwecją, ale oni tę część inflancką mają dosyć słabo obsadzoną i udało się opanować Rygę. Niestety, teraz ciężko idzie obrona przed Prusami, bo mi wysadzają duże desanty w każdym mieście po kolei, ledwo nadążam przerzucać siły. W dalszej kolejności planuję:
1. Berlin
2. St. Petersburg
3. Skandynawia i przymiarki do lądowania w Indiach lub Ameryce. Po opanowaniu basenu Morza Bałtyckiego można się przestać specjalnie angażować w wojny europejskie.

Jest na pewno dużo fajniej niż Państwami Włoskimi - słabo się nimi grało, bo trzeba walczyć z Hiszpanią, która dla małych państw jest bardzo trudna do przeskoczenia i co więcej, jest państwem przyjaźnie nastawionym na początku.Przez to nie ma zabawy w politykę:(

Cymberkaj
25-07-2012, 20:24
Być może , ale po co grać frakcją która zawsze dostawała w D od UK. Poza tym Francja nie interweniowała na wszystkich frontach , bo porostu nie miała silnej floty. W tych czasach UK panowała na morzach i oceanach . I basta

Panowała tylko na morzach, a mi chodziło o to, że Francja to jedyna frakcja, której ekspansja we wszystkich kierunkach nie jest ahistoryczna-nie patrząc na to, jak to w ostatecznym rozrachunku im wyszło.

A że dostawała baty? Nigdy Brytania nie dokonywała tego w pojedynkę. Ja nie przeczę, że fajnie jest grać Brytanią-frakcja mogąca się w pełni poświęcić zamorskim koloniom, bo i tak sama jest na wyspach... Cała esencja brytyjskiej polityki ekspansywnej to gigantyczna flota i mało armii lądowej. Bo po co dużo lądowej, skoro flota za jednym zamachem chroni i wyspy brytyjskie, i utrudnia posiłki np. francuskie z Europy do Ameryki?

Rzecz jednak w tym, że pomimo tego Brytania NADAL lądowo ustępowała Francji w Ameryce. Nie tyle siłą armii, co liczebnością. Brytania nigdy nie pokonała Francji w fair play walce jeden na jednego. Wszystkie zwycięstwa były jako członek jakiegoś większego sojuszu, a nawet wtedy z trudem. Najlepszym tego przykładem jest miążdzące zwycięstwo Francji pod Fontenoy (swoją drogą ta bitwa jest jako bitwa historyczna w grze ;) ). Wojna o sukcesję hiszpańską. Hiszpania, świeżo co przejęta przez Burbonów, to był już wrak i zaledwie cień swej dawnej potęgi: ośmielę się stwierdzić, że-mimo iż to właśnie o jej utrzymanie toczyła się cała wojna-była wręcz ciężarem dla Ludwika XIV. Można więc w uproszczeniu powiedzieć, że Francja miała wsparcie zaledwie małej Bawarii. A Wielka Brytania? Austria, Portugalia i Holandia. To nie jest raczej walka fair play.

Sytuacja się powtarza w 1756: wojna siedmioletnia. Zdecydowana większość sił francuskich jest zajęta walkami z Prusami w Niemczech. Tylko część sił francuskich była w Ameryce przeciwko całej lądowej armii Brytanii-a i tak walki były długie i niezwykle zażarte.

Asuryan
25-07-2012, 20:42
1. Hiszpania za galeony i za dość łatwe do zdobycia olbrzymie tereny protektoratu w Ameryce w misji.
2. Francja za różnorodność jednostek (ustępuje w tym jedynie GB) i konieczność walki na 3 kontynentach.
3. Konfederacja Maracka za klimat Indii i sporo różnorodnych ciekawych jednostek.
4. Imperium Osmańskie za ciekawe jednostki (organki !!!)
5. Rosja za trudną sytuację gospodarczą na początku.

RON-u nie dąłem z powodu skopania husarii (brak kopii i zbyt późna możliwość jej werbunku).


1.USA chociaż nie mogę grać nimi w wielkiej kampanij ale w multi nie zaszkodzi zagrać
Możesz w modzie odblokowującym wszystkie frakcje (także minior i emergency).

zbir12
10-09-2012, 13:59
Polska - wiadomo. Nasze poletko.

Szwecja - ogromne możliwości podboju. W Rosje można wejść jak w masło. Mi udało się dojść do Persji i do Sofii. Co do protektoratów ulegną nam Duńczycy, Saksonia. Wieczny alians z Austrią i Turkami (o dziwo).
Spore możwiowści kolonialne - przez Islandię do Kanady. Proponuje wojnę z Francją. Dość łatwo odbierać im kolonie.

Francja - wg mnie jedna z trudniejszych opcji, ale i najciekawsza. Po 5-10 turach miałem wojnę z Austrią, Wielką Brytanią i Holandią. Na szczęscie z Hiszpanią wieczny sojusz (nawet pomagają w czasie bitew) + łatwo namówić Niemców wszelkiej maści na sojusze.
Co do kolonii idealna: karaiby, północna częś Ameryki Południowej, Ameryka Północna (można sie skumać z USA i rozgromić Anglików).
+ spore możliwość - jeżeli ktoś lubi grać historycznie - podbojów w Europie. Do zajęcia jak najbardziej Flandria (hiszpanie szybko ją stracą na rzecz Holendrów). W miarę łatwe zajęcie Turynu, Genui i Korsyki. Protektorat z Wenecji i Państw Włoskich + panowanie w zachodniej części morza Śródziemnego (po zajęciu Malty, Tunezji i Algierii).

+ oczywiście zawsze można zrobić Rewolucje Francuską i przybrać trójkolorowe proporce :)

Los_Emilos
22-09-2012, 20:18
Moją ulubioną frakcją jest Wielka Brytania, jak ktoś wyżej wspomniał, za możliwość skupienia się na budowaniu floty i kolonizacji Indii oraz Ameryki. Innymi państwami nie grało mi się tak przyjemnie jak właśnie Brytyjczykami.

Siergiej15
26-11-2012, 17:25
Oczywiście RON, Austria i Turcja.
RON to chyba wiadomo dlaczego :).
Austrię za ładne jednostki i ciekawe położenie.
Turcję za trudny początek, teren i ciekawy klimat :D.

Rhaegrim
17-01-2013, 15:17
RON-za wszystko
Maratów-za indyjski klimat i słonie
Imperium Osmańskie-ciekawa kampania

Reznow45
30-01-2013, 18:58
1. Rosja - może i ma łatwo,ale gra się bardzo przyjemnie, niemal nieograniczona możliwość ekspansji, bezpieczna granica wschodnia (a szkoda :D )
2. Hiszpania - kolonie, duży potencjał
3. Szwecja - dobre jednostki, dużo przeciwników (i dobrze)
4. RON - nie będę oryginalny, dosyć ciekawa pozycja startowa,lecz (jak wcześniej wspomniano) skopana i za późna Husaria

Sapiens
13-02-2013, 11:40
Co wy z tą skopaną Husarią? Rozumiem żal za brak kopii, ale że "za późna"? Nie udaje się wam jej nigdy zwerbować przed 1776 rokiem? :lol:

Reznow45
13-02-2013, 12:11
Sęk w tym,że byłaby naprawdę skuteczna, w miarę na początku gry. Tyle,że w momencie kiedy możemy ją rekrutować, kraje ościenne już dysponują silniejszym wojskiem, z którym ciężko walczyć husarią.

26-02-2013, 23:15
A o to moje:
Szwecja
Holandia
Wielka Brytania
Hiszpania

Rekson971
17-03-2013, 21:54
A ja powiem, że Austria. Ciekawa sytuacja z Turkami, Wojna we Włoszech oraz walka z Prusami o dominacje.

Edhardo
03-04-2013, 16:17
Szwecja-Szybka droga do zdobycia Dani potem Hanower,Inflanty.Z Rosją jest gorzej ale z zdobyciem Moskwy nie miałem problemów sojusz z Turcją i dalsza ekspansja aż do morza Czarnego.Po pokoju z Rosją,na Berlin osłabiamy Prusy i dobijamy Rzeczpospolitą.Poza tym RON i Turcja na początku trochę zacofane ale z prowincjami i potencjałem.

Reznow45
03-04-2013, 19:22
No niezły blitzkrieg, ale jestem ciekaw jak robisz
ekspansja aż do morza Czerwonego mimo
sojusz z Turcją :D Aż tak cię lubią,że oddadzą ci Lewant :D

Edhardo
04-04-2013, 16:41
Akurat jak grałem to chanat krymski zdobyła Rosja,dałem im jeden rejon i zero problemów.Poza tym to oni mnie prosili.

cobran
04-04-2013, 21:00
A nie pomyliły ci się przypadkiem morza, bo z tego co pamiętam to chanat krymski leżał nad morzem czarnym

Edhardo
05-04-2013, 14:47
Faktycznie moja wina.Szwecja zdobywająca Egipt i okolice to było by ciekawe.

Reznow45
05-04-2013, 16:38
Sorki za to wytykanie, choć można by się zabawić w robienie koloni na bliskim wschodzie Szwedami ;)

cyborgowiec97
06-04-2013, 09:53
Ze względu na to że jestem Polakiem to moją ulubioną frakcją jest RON, a na drugim miejscu jest Anglia.

Arroyo
07-04-2013, 16:30
Zdecydowanie Francja, jeśli będzie się miało wojnę na pełną skalę z UK to prowincje w Ameryce (dawne 13 kolonii) będzie łatwe do podbicia.
Drugą moją ulubioną frakcją jest Holandia (wystarczy podbić Flandrię i jesteśmy na dobrej drodze), a trzecią RON.

Manieon
07-04-2013, 21:24
Od czasów medievala II nie mogę się przestawić na inne frakcje niż Polska i Anglia. RON to raz że nasz kraj, a dwa, to ciekawa sytuacja. Jak ciągłe wojny z sąsiadami nie doprowadzą cię do szewskiej pasji (i zmiany kampanii) zaczyna robić się dość przyjemnie. Wlk. Brytania to przede wszystkim wojny o kolonie z Francją i Hiszpanią, potem również Indie. Szkoda tylko że nie ma szans na powtórzenie wojny stuletniej, kilka tur wystarczy na zajęcie Paryża i rozprawienie się potem z buntownikami.

27-05-2013, 16:47
Po dłuższym graniu Prusami też bardzo fajnie i przyjemnie gra

HunterPL
31-05-2013, 08:39
Gram Turcją i mimo niby trudnej sytuacji jestem panem Azji Mniejszej i północnej Afrykii.Na dodatek podbiłem Persję i ocaliłem Mongołów przed upadkiem ze strony Marathów.Mimo niby słabości da się stworzyć fajne imperium tylko trzeba zachować pokój aż nie będziemy mieć technologii europeizm i wezyrskie koszary a potem z górki.

Byakuyakuchiki
29-09-2013, 16:33
Ja lubię wszystkie frakcje ale najlepiej to mi się grało Prusami,Polską,Francją,Szwecją,Imperium Osmańskim.

30-09-2013, 12:37
A ja ponownie grałem w Empire i bardzo łatwo i przyjemnie grało mi sie Francją.

Medrzec
30-09-2013, 14:40
Mnie zachwyciła Turcja,strzelce nizima to bardzo dobra jednostka (wśród lekkich piechot) jak dla mnie.Większy zasięg niż inne.Robimy za bufor chroniący Europę i Bliski Wschód przed hinduską zarazą (zdarzało mi się,że po zajęciu całych Indii Maraci zrobili z Persji sieczkę,z Turków sieczkę i sieczkę z Hiszpanii co jest zabawne.Grałem wtedy Szwecją).RON za niezbyt trudną kampanie mimo ,że niby Polska to byłą taka słaba frakcja w historii (szkoda ,że nie odwzorowali np.konfederacji,buntu szlachty przeciw królowi czy np.zrobienie sieczki z magnackich armii) no ,ale wszystkiego się nie dostanie.Wlk.Brytania za prawdziwe robienie kolonii i wpierniczanie się gdzie się chce.No i to tyle.

:o :o :o :o :o :o :o :o :o

ololes
10-10-2013, 09:43
Moja ulubiona nacja to Prusy. Piękna historia, trudna sytuacja polityczna na początku, a później... Najpiękniejsza armia w grze.

Asmodeusz666
04-12-2013, 20:40
Ja zdecydowanie wolę te frakcje:
Prusy - świetna armia, możliwość błyskawicznego rozwoju technologicznego i w DME Hohenfriedberger Marsch, który uwielbiam.
Francja - wydaje się posiadać najlepszą armie w grze, świetna flota i kolonie w Ameryce
Wielka Brytania - czerwone kurtki zawsze zapierały u mnie dech, szkoda tylko, że w DME dali im białe wyłogi.

Ituriel32
10-01-2014, 18:02
W zasadzie każdą nacją główną się gra fajnie, pozostałe są troszkę zabugowane i mają problemy z rekrutacją. Moje ulubione to:

1. Turcy - Jest to nacja która naprawdę trzeba grać trochę inaczej. Można się też poczuć jak by się było w średniowieczu.
2. Hiszpania - Za wojny kolonialne, udane połączenie walk wojsk lądowych i marynarki. Choć wydaje mi się że jest słabsza od Anglii czy Francji.
3. RON - Bo to nasi. Naprawdę lubię bawić się w rozbiory.
4. Francja - Tu sytuacja podobna jak u Hiszpanów, tylko lądowe jednostki mocniejsze.

Gajusz Mariusz
10-01-2014, 21:53
1-I RP: Za możliwość ukarania zaborców :D
2i3-Albion i Francja: zamiennie bo dają to samo: rywalizacja o kolonie w Am. Płn. , w Indiach, walki z piratami i Berberami, i PRZEDE WSZYSTKIM pierwsza TW z manualnymi bitwami morskimi. Walki fregat i liniowców- to była myśl przewodnia zakupu gry! Grając jednymi specjalnie nie zdobywałem metropolii drugich by nawzajem coraz lepszymi jednostkami walczyć o handel morski i kolonie. Obie nacje stawiają na rozwój floty.
4i5-Hiszpania (obrona dawnej świetności kolonialnej) i Niderlandy (rozwój w cieniu potęg Albionu i Francji)
Reszta też ma swój urok...

adm.Horatio Nelson
14-01-2014, 23:36
Czerwone kurtki ,HMS Victory i "cywilizowanie dzikusów" - Rule Britannia

Lord Wełnowór
27-01-2014, 02:20
A mi się Austria podobała. Zjednoczenie Niemiec fajna sprawa, mi to się nawet udało podporządkować Prusy - mocno je osłabiłem, potem protektorat z nich zrobiłem, ciekawie to wyglądało. Pozostałe państewka niemieckie też albo sojusze, albo protektoraty, bardzo klimatycznie jest :) poza tym podbój Turcji, z Polską się nie biłem, cały czas sojusz miałem, Prusy się za mnie z nią biły :) no i wreszcie wspaniałe konflikty w Italii z Hiszpanami i Francuzami. Nie wiem tylko czemu dali Austriakom tak żałośnie słabą piechotę. Niby oddziały liczniejsze, ale i tak słabi są. W kolonie się nie bawiłem. Jakoś nie pasowały mi do klimatów Austrii. Nie wiem czemu, ale ogólnie w każdym TW austria albo czarno-żółte klimaty mnie jakoś przyciągały ^^

Gaius Julius
28-01-2014, 13:56
niedawno udało mi się grę dopakować. Zamiast poziomu H/H zrobił mi się poziom Hardcore 8-) Grając RON Austria wysłała do mnie pełną armię, i to ku mojemu zaskoczeniu całkiem porządnymi jednostkami :shock: Także teraz to właściwie tylko RON :D

Shay Ruan
05-03-2014, 16:36
Moją ulubioną frakcją w Empire jest zdecydowanie Szwecja. Uwielbiam tworzyć z Bałtyku prywatne, wewnętrzne jeziorko :D Można odwrócić bieg historii i sprawić, że to Rosja padnie na kolana i wszystkie pobliskie kraje ugną kark przed Carolusem. Nawet gra Rzeczpospolitą nie dostarcza mi tyle wspaniałych wrażeń :)

Pasogne
04-04-2014, 17:57
Witam.
1.Mam do was pytanie jak grać Wielką Brytanią ?
2. Jak grać Hiszpanami ? Prosze o odpowiedź z góry dziękuje :D

Byakuyakuchiki
06-04-2014, 22:24
1.Zniszczyć w pierwszych turach Francje w Europie i pózniej kolonie.
2. Nie pamiętam bo dawno nie grałem ;P.

Asuryan
06-04-2014, 22:37
2. Na początku zniszczyć Portugalię i przerzucić jedną dobrą armię do Ameryki. W Ameryce wykończyć piratów i wykonać misję. Po wykonaniu misji gra staje się banalnie prosta.

Gajusz Mariusz
07-04-2014, 03:47
1.Zniszczyć w pierwszych turach Francje w Europie i pózniej kolonie.

I w tym momencie gra Albionem straciłaby dla mnie smak... :?

Pasogne
12-04-2014, 13:23
Jak wygląda kolonizacja Ameryki ?

Shay Ruan
12-04-2014, 17:57
No normalnie, wysyłasz statki z armią i przejmujesz co Ci należne.

Letrewiarz
17-04-2014, 08:02
Moją ulubionymi frakcjami są:
1. RON - gra się przyjemnie, praktycznie jedyną frakcją jaka sprawiła mi problem to Prusy. Łatwo o sojusz z Austrią i o ziemie Imperium.
2. Szwecja - jedyne państwo, które zatrzymało moją ekspansję to Polska, ale konfrontację z nią można odwlec do czasu aż pokona się Rosję, co nie jest trudne.
3. Prusy - choć od początku mamy złe relacje z Austrią, to pokonanie jej wraz z Polską nie stanowi większego problemu.

Shay Ruan
19-04-2014, 09:35
Gra Austrią jest o tyle ciekawa, że można stworzyć Cesarstwo Austriackie. Nie wiem tylko jakie wymogi trzeba spełnić.

Gajusz Mariusz
19-04-2014, 11:01
Chwila, bo dawno nie grałem. To nie gramy od początku cesarstwem?

Shay Ruan
19-04-2014, 11:18
Nie, cesarstwo powstało w 1804 roku. W grze jednak można je utworzyć, zmienia się wtedy tytuł władcy na "cesarz" i flaga państwa(tu nie jestem pewien). Nie mam pojęcia jak tego dokonać. Ai w jednej z moich kampanii przekształciło swoje państwo w cesarstwo :hmm:

Gajusz Mariusz
19-04-2014, 11:41
Cesarstwo Austriackie w 1804?:rolleyes: Ale mam luki w pamięci, myślałem że dużo wcześniej... 1804 kojarzę tylko z Napoleonem i cesarstwem...

Gaius Julius
20-04-2014, 17:52
Z tego co wiem, zmiana ustroju w E:TW to tylko i wyłącznie poprzez rewolucję w stolicy. W przypadku Austrii i cesarstwa rewoltę musiałaby przeprowadzić klasy wyższe. :)

hdshovcase
18-05-2014, 17:16
Holandia
Szwecja
Stany Zjednoczone

Tits
08-06-2014, 21:27
Na razie grałem tylko Prusami ale już widzę że to moja ulubiiona nacja(oczywiście poza Polską, w życiu bym nie zrobił czegoś takiego jak Niemcy>Polska ;)). Głównie dlatego że zaczynamy z dwiema mocno rozwiniętymi regionami a nie mając już wielkie imperium.