Nerwy ,nerwy i jeszcze raz nerwy.

[foczkassj]

Musiałem napisać ten post i wyładować swoją agresję :D

Na początku co doprowadzało mnie do czystej nerwicy to obleżenia.
Ależ dlaczego ? Powód jest bardzo łatwy , gdy przykładowo ustawie gdzieś jednostkę na murach (Ustawiam ich w szyku ponieważ nie chcę żeby sie wiercili :) ) to oni i tak do jasnej cholery muszą poprawić co bardzo długo trwa (Przez to nie mogę robić manewrów taktycznych )
Ostatnio grałem łucznikami u indian i też sie broniłem,i co ?
Też ich ustawiłem na wysuniętej wieży do przodu w fortecy , ustawili sie tak że byli bardzo nie-skuteczni.

Tyle na temat oblężeń

Bitwy na "wolnym polu"
Są dobrze zrobione :)

Bitwy morskie
-Tu nie oceniam , ponieważ wydaje mi się że nie jest dobry ze mnie admirał :)

KAMPANIA!

Spodobał mi się pomysł z gospodarką ,no ale bez przesady ! Podbijesz Paryż i masz cały region dzisiejszej FRANCJI !!
-Bardzo nie historycznie podboje innych państw.

Proszę o aktywną dyskusję i obalanie moich poglądów :D

[Rechot]

Spodobał mi się pomysł z gospodarką ,no ale bez przesady ! Podbijesz Paryż i masz cały region dzisiejszej FRANCJI !!
-Bardzo nie historycznie podboje innych państw.



1.Państwa takie jak Francja,Hiszpania mają jeden wielki region ponieważ mają zamorskie posiadłości.
2.Jeśli ci się nie podoba to możesz ograniczyć się(grając np.Polską)do podboju tylko kilku sąsiednich regionów.Ale nie wiem czy gra będzie wtedy naprawdę fajna.To gra więc w rzeczywistości nieprawdopodobne było starcie indian z polakami ale doprowadźmy do tego starcia w grze.Gdyby gra była na maksa historyczna to Polska straciła by suwerenność a później były by zabory.